tag:blogger.com,1999:blog-29259469078238081152024-03-18T22:35:09.064+01:00Hanys w podróżachPodróże małe i duże Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.comBlogger587125tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-92058477146694533582024-03-16T13:50:00.005+01:002024-03-16T13:50:48.262+01:00Pradziad i pożegnanie zimy.<div style="text-align: justify;">
Każdy Ślązak powinien choć raz odwiedzić <b>Pradziada</b>! Dlaczego? Ano
choćby dlatego, że to najwyższa góra <b>Górnego Śląska</b>. A i inne powody
też się znajdą 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na początku marca zaproponowałem wspólny wyjazd tacie, który jeszcze w
<b>Wysokim Jesioniku</b> nie był. Do kompletu dołączyłem Bastka, żeby
ktoś narzekał przy podejściu 😛 .
</div>
<div style="text-align: justify;">
Problem pojawił się przy wytyczaniu trasy. Koniecznie okazało się skorzystanie
z komunikacji autobusowej, a to oznaczało, że mamy ograniczony czas na
przejście, pięć i pół godziny. Niby dużo, ale jednak nie pozwala na zbyt
długie, nieplanowane przerwy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Startować będziemy z przełęczy nazywanej <b>Videlské sedlo</b> lub V<b>idelský kříž </b>(a dawniej <b>Gabeler Paß, Gabel Kreuz </b>albo <b>Gebirgssattel)</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOQeOTxyvIo1G2dlflbFpht_HMFJb9wPZ8w8iNMWGeog4Vvk6Qm14yxQG-ZNWlNb6XproI-kiXqaEYb8itgvgF6GBCsrf0pm3cx8FbHUssMtZ4idtIj_GPY8-6_sT96Rnqpmpj13FB-OuVnd6ZJyOPux5sPM4BwODq__ASyaLqJhRFFpMry5jjQ3QO5A/s1600/DSC_4799.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOQeOTxyvIo1G2dlflbFpht_HMFJb9wPZ8w8iNMWGeog4Vvk6Qm14yxQG-ZNWlNb6XproI-kiXqaEYb8itgvgF6GBCsrf0pm3cx8FbHUssMtZ4idtIj_GPY8-6_sT96Rnqpmpj13FB-OuVnd6ZJyOPux5sPM4BwODq__ASyaLqJhRFFpMry5jjQ3QO5A/s640/DSC_4799.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest ona o tyle ciekawa, że przebiega przez nią nie tylko <b>granica </b>gmin,
powiatów i krajów (ołomunieckiego i śląsko-morawskiego), ale też umowna
Dolnego i Górnego Śląska. Tę wewnętrzną śląską granicę zazwyczaj ciężko
precyzyjnie ustalić, tu nie ma z tym problemu: gmina <b>Bělá pod Pradědem (Waldenburg)</b>
to dawne dolnośląskie księstwo nyskie podległe biskupom wrocławskim, a
gmina <b>Vrbno pod Pradědem (Würbenthal)</b> to tereny górnośląskie,
które przez trzy stulecia należały do Zakonu Krzyżackiego. Granicę widać także
po nawierzchni drogi: asfalt górnośląski jest gorszy od dolnośląskiego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPXTOXbc0ntNYXtd9mUI10xs6SzNxHv30nT9Evwz6gFyBsq8l9v15VRRUKtpr4V3j9VUds1p3HoyXgjxOMNGKB2n0igVwGxk24JyqhCG9HSP_eNGaN1rUamRGq_04nwnYRKulzSqQGnyRG6XR6UiHhDvTQSOO7s3KifgEc-Di_Szw-gdQ3pQIwSSc69A/s1600/DSC_4801.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPXTOXbc0ntNYXtd9mUI10xs6SzNxHv30nT9Evwz6gFyBsq8l9v15VRRUKtpr4V3j9VUds1p3HoyXgjxOMNGKB2n0igVwGxk24JyqhCG9HSP_eNGaN1rUamRGq_04nwnYRKulzSqQGnyRG6XR6UiHhDvTQSOO7s3KifgEc-Di_Szw-gdQ3pQIwSSc69A/w640-h427/DSC_4801.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nazwa przełęczy pochodzi od osady Vidly (Gabel) oraz krzyża, który stał w tym
miejscu co najmniej od XVIII wieku. Według legendy ustawili go dwaj franciszkańscy mnisi wędrujący do Videl z... Rzymu. Dzisiejszy krzyż jest dość
nowy i stał się częścią jakiejś trasy pątniczej przez różne punkty
pielgrzymkowe powiatu Jesionik.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheRLRAH38rBemlqQp1IGTqU3PcWJucDJO9hrBJExD_vMnkvYY83K0YRJxXIa_mvBlfoH97nCnIVh4aIWCUYdZ6wFR52_u_EfjCRQdfMg7Czy0FtvwsGO7fA01bPfdLDYGIo7TtIfvZTK4DD5XjieZyAmu7AL0gx5GanzxUDVnQiso648t1bWSmt6dsMQ/s1600/DSC_4804.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheRLRAH38rBemlqQp1IGTqU3PcWJucDJO9hrBJExD_vMnkvYY83K0YRJxXIa_mvBlfoH97nCnIVh4aIWCUYdZ6wFR52_u_EfjCRQdfMg7Czy0FtvwsGO7fA01bPfdLDYGIo7TtIfvZTK4DD5XjieZyAmu7AL0gx5GanzxUDVnQiso648t1bWSmt6dsMQ/w640-h427/DSC_4804.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Oprócz nas na leśnym parkingu stoją dwa inne auta, w tym jedno, które wygląda
jakby służyło jednocześnie za dom. Należy do faceta o twarzy, fryzurze i
ciuchach stereotypowego Czecha 😛. Posiada on psa, którego zatrudnia... do
ciągnięcia jego nart biegowych!
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Praktyczny pies - mruga do nas ze śmiechem, ale nie wiem, czy zwierzakowi
też się to podoba, bo narty zwisają mu z szyi między nogami i przeszkadzają w
chodzeniu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj55Z1AT0VkZpFOLX1__HpWYzIQkY3GxkDEaBMH2nZVLkcgL64dSZzfIEAVZpS1WH-sQawIaLyKxT7-rebu9PKj5pstXdY-7Lz8T4zgF2xhSjSvCtVH0hlD_SelRWPFYZGVr-P2wqmswEGiSLJ7aQNdCIrfop4Qh9dN1f7RkQVKXyHTRJc0wmiEPJ8orw/s1600/DSC_4809.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj55Z1AT0VkZpFOLX1__HpWYzIQkY3GxkDEaBMH2nZVLkcgL64dSZzfIEAVZpS1WH-sQawIaLyKxT7-rebu9PKj5pstXdY-7Lz8T4zgF2xhSjSvCtVH0hlD_SelRWPFYZGVr-P2wqmswEGiSLJ7aQNdCIrfop4Qh9dN1f7RkQVKXyHTRJc0wmiEPJ8orw/w640-h427/DSC_4809.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zaglądam jeszcze na przystanek, aby sprawdzić nasz autobus powrotny.
Początkowo nie umiem go znaleźć!
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Aleś się przygotował jako przewodnik - woła Bastek. Kurs w końcu znajduję,, lecz jest to zapowiedź problemów, które mogą nas czekać za kilka
godzin.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ruszamy <span style="color: #ffa400;">żółtym </span>szlakiem. Początkowo
poubierani, bo choć termometr w aucie wskazywał siedem stopni, to odczuwalna
temperatura jest niższa. Mimo to zimy ani czuć!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg71ytGfRAVFLY1jmXxZ90MrMU6CHYd3RB4hdZSoXUh0T-sf04SivWsp-sTcCj1k5MdM0hyphenhyphendNWyLku4_JHD6ABXJZNRjPnhXBQMB__E5w9i9ERY5Iy680mVU5D0AGr-zzjOKBCmaAp8tqzYRQnsTfqlh7QlszKS2WalesAulOpv1JrU0LpRDai8dUJgug/s1600/DSC_4812.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg71ytGfRAVFLY1jmXxZ90MrMU6CHYd3RB4hdZSoXUh0T-sf04SivWsp-sTcCj1k5MdM0hyphenhyphendNWyLku4_JHD6ABXJZNRjPnhXBQMB__E5w9i9ERY5Iy680mVU5D0AGr-zzjOKBCmaAp8tqzYRQnsTfqlh7QlszKS2WalesAulOpv1JrU0LpRDai8dUJgug/w640-h427/DSC_4812.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Videlské sedlo położone jest na wysokości 930 metrów, pierwszy śnieg pojawia
się mniej więcej dopiero na poziomie 1100 metrów n.p.m.. Początkowo w płatach.
Stopniowo zaczynamy się rozbierać, bo podejście szybko nas rozgrzewa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8p_eZ01O1XLC7o6HfjB3FzKlRGiN3Qay4dy5aSVLSEeYY1xuSPDNSeYexKMjZis72G0biCfaRwHFaGh7Oa9-u2Wf2G1UESxwEVdtdTLi-DFWpJl2cMGWAA__zKTbsS4JYDLpkgjk-GiuQbKyqzXlfTZewZ4uWef2QyLldhGfj5Dgkr6LTGWIV-2sCAQ/s1600/DSC_4821.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8p_eZ01O1XLC7o6HfjB3FzKlRGiN3Qay4dy5aSVLSEeYY1xuSPDNSeYexKMjZis72G0biCfaRwHFaGh7Oa9-u2Wf2G1UESxwEVdtdTLi-DFWpJl2cMGWAA__zKTbsS4JYDLpkgjk-GiuQbKyqzXlfTZewZ4uWef2QyLldhGfj5Dgkr6LTGWIV-2sCAQ/w640-h427/DSC_4821.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wkrótce robi się bardziej zimowo, choć w lesie trudno mówić o białym śniegu.
Cieszę się jak dziecko, że mam jeszcze trochę zimy na początku marca, zakładam
też raczki, bo są momenty dość śliskie. Z raczkami od razu idzie się lepiej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEcg2QLm39TI3tYXSeaukt2dAHFaJvYekOQ-4OrKZ1B2obIheDo89JA8zcvmMk5WFTnYrrDqbJsFiKO1aLvKnoEXRxNbYI8hQbLiupjNmsoJvXALVtHt63-P9Mco5qy0jVocf3aEdDfrNy9UF4-6wiTj1hxZ73aKVPll6K5yadK3dHc2sAeOk_ibO_-g/s1600/DSC_4831.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEcg2QLm39TI3tYXSeaukt2dAHFaJvYekOQ-4OrKZ1B2obIheDo89JA8zcvmMk5WFTnYrrDqbJsFiKO1aLvKnoEXRxNbYI8hQbLiupjNmsoJvXALVtHt63-P9Mco5qy0jVocf3aEdDfrNy9UF4-6wiTj1hxZ73aKVPll6K5yadK3dHc2sAeOk_ibO_-g/w640-h427/DSC_4831.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPWZmi1suyx1vBv3LG19c9UBN3GxIfJVJai7d5I_lorL3aSv9gCLI4j3UFY0lHB-kWCFK5n6cvX5QUBo2KwrA5v3WU7BFYWjNX81nO3WI5Iex7Ruef8p5po4Nsnyw-4l4AnRBHrzeIUWdrFUx-mJO8grn4DIvxSkAm4fpwpg_Gs6EGbQAATwd80EcjAQ/s1600/DSC_4836.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPWZmi1suyx1vBv3LG19c9UBN3GxIfJVJai7d5I_lorL3aSv9gCLI4j3UFY0lHB-kWCFK5n6cvX5QUBo2KwrA5v3WU7BFYWjNX81nO3WI5Iex7Ruef8p5po4Nsnyw-4l4AnRBHrzeIUWdrFUx-mJO8grn4DIvxSkAm4fpwpg_Gs6EGbQAATwd80EcjAQ/w640-h427/DSC_4836.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Szlak biegnie mniej więcej wzdłuż granicy gmin i Śląska. W połowie podejścia
dochodzi do niego <span style="color: #2b00fe;">niebieski </span>zaczynający
się w Vidlach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBsjekktMFV-nX8FkArSIzn_9cU6o3viXeEjIrnG3DpXPP3T15r_XVeRftfOWUCDRoYKRHeHn9WAEG2hK_PTIpO61sfztUpApwD8yOUnZCpBdAXWCN3CPFK48GilVdG8fzwK8ukRzzbw9Hji_5psZTqHnH8pok_ZpH_cJD4WADqUnsH99DkGOrU4iGLA/s1600/DSC_4841.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBsjekktMFV-nX8FkArSIzn_9cU6o3viXeEjIrnG3DpXPP3T15r_XVeRftfOWUCDRoYKRHeHn9WAEG2hK_PTIpO61sfztUpApwD8yOUnZCpBdAXWCN3CPFK48GilVdG8fzwK8ukRzzbw9Hji_5psZTqHnH8pok_ZpH_cJD4WADqUnsH99DkGOrU4iGLA/w640-h427/DSC_4841.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na pograniczu lasu i polan znowu spotykamy faceta z parkingu, siedzącego na
śniegu.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- K...a, pies mi zdechł! - krzyczy uśmiechnięty. - Albo odpoczywa!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pies zdecydowanie nie wyglądał jakby odpoczywał.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pojawia się też chłop na biegówkach, który... słucha na cały głos muzyki.
Dotychczas sądziłem, że ta idiotyczna moda ogarnęła jedynie nastolatków, ale
okazuje się, że i stare konie się w nią wciągnęły!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUdeGMrcxRBlgV4Q3jaHydnb7tJfTt1cyOWA_HotWP4o5K_eGIgjB0RDOqqjz7tGNG0ddS95IJRCeP5CXx4m3FjTyy4B8kTRH7l34TUu-zr8_yA-x-5LYri3rmbAHhnOa7fbAiX_UHC6HMr6-PY0H3P9bBxjAN-wdpHqUxMk1M2NVCVGcmjqfGcHiF3A/s1600/DSC_4853.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUdeGMrcxRBlgV4Q3jaHydnb7tJfTt1cyOWA_HotWP4o5K_eGIgjB0RDOqqjz7tGNG0ddS95IJRCeP5CXx4m3FjTyy4B8kTRH7l34TUu-zr8_yA-x-5LYri3rmbAHhnOa7fbAiX_UHC6HMr6-PY0H3P9bBxjAN-wdpHqUxMk1M2NVCVGcmjqfGcHiF3A/w640-h427/DSC_4853.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pojawiły się tyczki. To dobrze, momentami nie było do końca wiadomo którędy
iść, bo wszędzie są ślady stóp.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRwrFidNTvOEznkwtT2iLulotiJs9aJu7rDIZPJ_IOO-U4rRdbV8MRe2L-hou1QXFdbK-asRzLO_V4gEX_0DzRaXKqiKrz5yPhLzd9Ovu5ENyC0yWciVT-PUyqOIOPk42dLKe2xuXNjacCuLVlQ0bcJUpgjfi0gRKNPdNBVv5XTLLZ8iVdYP8asRgQpQ/s1600/DSC_4863.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRwrFidNTvOEznkwtT2iLulotiJs9aJu7rDIZPJ_IOO-U4rRdbV8MRe2L-hou1QXFdbK-asRzLO_V4gEX_0DzRaXKqiKrz5yPhLzd9Ovu5ENyC0yWciVT-PUyqOIOPk42dLKe2xuXNjacCuLVlQ0bcJUpgjfi0gRKNPdNBVv5XTLLZ8iVdYP8asRgQpQ/w640-h427/DSC_4863.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
No i są pierwsze widoki. Za nami kopulaste szczyty północno-wschodniego
Wysokiego Jesionika, m.in. Medvědí vrch i Orlík. Pomiędzy nimi bieli
się wieża na Biskupiej Kopie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlTRdhFUubracpAugDN93WXulKit8r9NQGfOTp_NNlDMxtNiJh-5TWYVg6kJc67uq5mXz-WA1i3Uinz4REwEEn7aq6F2okbh59WHwEpAvMNENb04NrR7-9fxAJJNkyBQqR-PEeEOghgISDZq90QZey_FHuD0R4i92BVdpDv_xB52AzEJg30GJbyMCUpw/s1600/DSC_4865.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1037" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlTRdhFUubracpAugDN93WXulKit8r9NQGfOTp_NNlDMxtNiJh-5TWYVg6kJc67uq5mXz-WA1i3Uinz4REwEEn7aq6F2okbh59WHwEpAvMNENb04NrR7-9fxAJJNkyBQqR-PEeEOghgISDZq90QZey_FHuD0R4i92BVdpDv_xB52AzEJg30GJbyMCUpw/w640-h414/DSC_4865.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWFtCXKbnKrv8ME5E2WQ8O85G10cFHuk_EhLMkTcbKkzX095BP7H1BNAs1FGXNJ2p6NZbn19c68oBRzK7fCWS2l1AZ6nLNXIJZgaHDsI8TIxoXwOgPfZBs6CEPBhr_doPhWRpNliuwI0iXuKzLWlNjUW7kYi_gFbXOt2NB06v-iEgzqQfC_O61_PNDBw/s1600/DSC_4877.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWFtCXKbnKrv8ME5E2WQ8O85G10cFHuk_EhLMkTcbKkzX095BP7H1BNAs1FGXNJ2p6NZbn19c68oBRzK7fCWS2l1AZ6nLNXIJZgaHDsI8TIxoXwOgPfZBs6CEPBhr_doPhWRpNliuwI0iXuKzLWlNjUW7kYi_gFbXOt2NB06v-iEgzqQfC_O61_PNDBw/w640-h427/DSC_4877.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Okolice między Zlatym Chlumem a Rejvíz.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpclxZomhZUPIPBs3zli1XQgtDaxu_Lem60Gd7aJOMd3qRcPqaa6ZBK7Tm9EgnlNvGmI0utsAf2j1pQ6wN-Zk45rODEXWSQCRVIqw5wloKqH2HR4nh6xIVyOyp4RDB4k906vf7fDa4AbWnXqnbqfS6chr2O4QUo8nmt1nCp1W4hfnSzkAC1gRGdsTMkg/s1600/DSC_4869.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpclxZomhZUPIPBs3zli1XQgtDaxu_Lem60Gd7aJOMd3qRcPqaa6ZBK7Tm9EgnlNvGmI0utsAf2j1pQ6wN-Zk45rODEXWSQCRVIqw5wloKqH2HR4nh6xIVyOyp4RDB4k906vf7fDa4AbWnXqnbqfS6chr2O4QUo8nmt1nCp1W4hfnSzkAC1gRGdsTMkg/w640-h427/DSC_4869.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zima walcząca z wiosną. Trawy napierają coraz bardziej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjERKYzBreHq5rsC5s34IGW5-qdnTWiA8wNQdGDsoBSowp1aLYxBPBrMIO2sCDeyIFw8NVHdYarXRB5AXPTIOtIBkbNOU-g4uoMC3DTQoJmqrRcATGlLeKjgN7dKj_QSF7zWF9KXlOb8Kdg_wdvyVvqBSqd4DOkPUt1pTz_fC0NILc4yjSV1PfiRXEUQ/s1600/DSC_4881.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjERKYzBreHq5rsC5s34IGW5-qdnTWiA8wNQdGDsoBSowp1aLYxBPBrMIO2sCDeyIFw8NVHdYarXRB5AXPTIOtIBkbNOU-g4uoMC3DTQoJmqrRcATGlLeKjgN7dKj_QSF7zWF9KXlOb8Kdg_wdvyVvqBSqd4DOkPUt1pTz_fC0NILc4yjSV1PfiRXEUQ/w640-h427/DSC_4881.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z lewej strony wyrasta wieża na <b>Pradziadzie</b>. Wydaje się na wyciągnięcie
ręki, ale będziemy do niej szli jeszcze dość długo. Bliżej, gdzieś w krzakach,
znajduje się szczyt <b>Malý Děd (Kleiner Vaterberg</b>, 1369 metrów). W
przeciwieństwie do swojego wyższego brata położony jest dokładnie na granicy
śląsko-morawskiej, ale formalnie dostęp do niego jest zabroniony: nie
przechodzi przez niego szlak, a weszliśmy do rezerwatu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzKiaCtSH189gHHa2b3FL0Gg92AAw4fYEJMo7tjxHCpzVjGWYTrqGWCIiVZI0U4u5KJxyLrgJYf43oof0toOHdGFzjeauJcLIyXUfW4thB8AUKJY9At0xQykw61y1YAhTYeAA_jkg8DaBT_j9D3ZThNviUcrZWnMEYPZ1Rb1qN5zuCnHf42t5Dp-eFbQ/s1600/DSC_4885.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="979" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzKiaCtSH189gHHa2b3FL0Gg92AAw4fYEJMo7tjxHCpzVjGWYTrqGWCIiVZI0U4u5KJxyLrgJYf43oof0toOHdGFzjeauJcLIyXUfW4thB8AUKJY9At0xQykw61y1YAhTYeAA_jkg8DaBT_j9D3ZThNviUcrZWnMEYPZ1Rb1qN5zuCnHf42t5Dp-eFbQ/w640-h392/DSC_4885.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Patrząc na mapy ustaliliśmy, że jesteśmy mniej więcej na trójstyku
górnośląsko-dolnośląsko-morawskim 😏. Na zdjęcie załapał się też facet z psem,
który na szczęście przesiadł się już na narty, więc zwierzak nie musi niczego
ciągnąć.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnitEdyfSeP347dU-imqGQtDpp-5sh0Fc5pVP7_yyHkjIOwRobl4oSIbGEyBLqNc-uZogCytw70ppy6dIdkIgEboQdKAG1zYiYTvVU05z0VxRWFEaSPWxwcbqIgV9wcl-G80HndFvsCMJyNZnxWTbSmRs4EewENFRO7x-k3XhEVeRyTzBHDqVCJL4TbQ/s1600/DSC_4887.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="932" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnitEdyfSeP347dU-imqGQtDpp-5sh0Fc5pVP7_yyHkjIOwRobl4oSIbGEyBLqNc-uZogCytw70ppy6dIdkIgEboQdKAG1zYiYTvVU05z0VxRWFEaSPWxwcbqIgV9wcl-G80HndFvsCMJyNZnxWTbSmRs4EewENFRO7x-k3XhEVeRyTzBHDqVCJL4TbQ/w640-h372/DSC_4887.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zaczynamy krótkie zejście na morawską stronę. Podłoże zmienia się nieustannie:
a to łąka prawie pozbawiona śniegu, a to zapadamy się w białym. Dobrze, że
zabrałem zimowe buty, bo zastanawiałem się, czy nie wybrać wiosenno-letnich.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO7l7L_MiM4_Etjc37jTR5nQPlWm5WQN-cBobqMKU_F7l6tIhBDMZ75UMO6TEi8wKYAWzRlc5WTjzLj954M62-SWYlcLuxXzZMq2k_9thHi71M56Wl17TnnJ0qiiGbxQW5gSFbpooMNdb0XtPMfEr9NZdEjOsaEtIjdKjmDE3MrG6JZXeRhVz7NpPKjQ/s1600/DSC_4894.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="983" data-original-width="1600" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgO7l7L_MiM4_Etjc37jTR5nQPlWm5WQN-cBobqMKU_F7l6tIhBDMZ75UMO6TEi8wKYAWzRlc5WTjzLj954M62-SWYlcLuxXzZMq2k_9thHi71M56Wl17TnnJ0qiiGbxQW5gSFbpooMNdb0XtPMfEr9NZdEjOsaEtIjdKjmDE3MrG6JZXeRhVz7NpPKjQ/w640-h394/DSC_4894.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1-_RGhcgXzGS30Ok1jStacyZEptZ7sHrUfU8drQohOsdBpXzF0XGfI5qx0_847_NL4z7f96A540PVlw30nwAWOvFf-AfF-nB9B7jbJ-liPH4steKuparaHN3yGahC0_1J1xZIwVgETzjwWZalXenglFzZ63KvcrJ6H86_IewopjISRGCB936YAan7Rg/s1600/DSC_4899.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1-_RGhcgXzGS30Ok1jStacyZEptZ7sHrUfU8drQohOsdBpXzF0XGfI5qx0_847_NL4z7f96A540PVlw30nwAWOvFf-AfF-nB9B7jbJ-liPH4steKuparaHN3yGahC0_1J1xZIwVgETzjwWZalXenglFzZ63KvcrJ6H86_IewopjISRGCB936YAan7Rg/w640-h427/DSC_4899.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ośnieżony Śnieżnik, nieco zakryta Czarna Góra oraz znacznie bliższe skały na
Vozce, w paśmie Keprníka.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-N-LrN3bHcJANRR8rbLZHZNd8Yq_wxoSG3ih9ZnmTfgt-dkMkUeaaFz_uh-2ikwmipcZzPAtPyHg4ZjnNJRXBjd6S7Dfce6IVIIu2Q-3vnuEO66_s1mrAB-RbVlqnpOSBg3TgLtAYuGC_fAy4m83BEK_MlACx9SIeX6ay6ZBGqpOq6vzlegQu2hWmVw/s1600/DSC_4904.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1042" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-N-LrN3bHcJANRR8rbLZHZNd8Yq_wxoSG3ih9ZnmTfgt-dkMkUeaaFz_uh-2ikwmipcZzPAtPyHg4ZjnNJRXBjd6S7Dfce6IVIIu2Q-3vnuEO66_s1mrAB-RbVlqnpOSBg3TgLtAYuGC_fAy4m83BEK_MlACx9SIeX6ay6ZBGqpOq6vzlegQu2hWmVw/w640-h416/DSC_4904.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dlouhé stráně i górny zbiornik elektownii.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje-E9BXDSbtqhu1rYTipmNlQaNYWCrSKL05FPOQGJQ8ok_ppX14L98HRN6cuQ-LptEgMppRJ5GfLKlxALrsttYI34D5HcTscU_SODvVsQO8u0KcNtpTgBbJq921J6RO4do6DJ4Sgecb-gNd_CAeal-R6eRHTb10drmPhbAti56UT-egORNwhpDIfyOiA/s1600/DSC_4907.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje-E9BXDSbtqhu1rYTipmNlQaNYWCrSKL05FPOQGJQ8ok_ppX14L98HRN6cuQ-LptEgMppRJ5GfLKlxALrsttYI34D5HcTscU_SODvVsQO8u0KcNtpTgBbJq921J6RO4do6DJ4Sgecb-gNd_CAeal-R6eRHTb10drmPhbAti56UT-egORNwhpDIfyOiA/w640-h427/DSC_4907.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Prognozy pogody na dziś były niejednoznaczne. Większość wskazywała, że do
południa ma być w miarę słonecznie, a potem nadciągnie front chmurowy z
możliwymi opadami. Zakładając, iż nie będzie sytuacji jaką miałem tydzień
wcześniej na Kopie Biskupiej, że w Górach Opawskich świeciło słońce, a
Pradziad był całkowicie zakryty. Jak na razie na zegarku prawie dwunasta i
mamy piękną aurę, nie zapowiada się na jej szybką zmianę.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifXjv5OC8wWl6zIHUosULG3a0lSy4j0xb1xjl41fa8J_2xPhZ1w9ClUsyCtWqXz9xE1u9g9ukktMO7ijovnMuzDafOIgQ5a6bVTSNhcduWnN2pFUDuG2KfcHkC75AMwwKtWOp3UCEZz-kwUdYlEpBj-JHjk0czQrW23Rrfm8ZqNkZWb27p3S6_21V6NA/s1600/DSC_4914.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifXjv5OC8wWl6zIHUosULG3a0lSy4j0xb1xjl41fa8J_2xPhZ1w9ClUsyCtWqXz9xE1u9g9ukktMO7ijovnMuzDafOIgQ5a6bVTSNhcduWnN2pFUDuG2KfcHkC75AMwwKtWOp3UCEZz-kwUdYlEpBj-JHjk0czQrW23Rrfm8ZqNkZWb27p3S6_21V6NA/w640-h427/DSC_4914.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W kalendarzu poniedziałek, więc zastanawiałem się, czy obiekty turystyczne w
ogóle będą otwarte. Schodzimy do <b>Švýcárni (Schweitzerei)</b>, a tam...
człowiek na człowieku! Narciarze, piechurzy, saneczkarze! Sporo dzieciaków. Ja
wiem, że Czesi lubią w dzień roboczy wyskoczyć na łono przyrody, ale aż tylu?
Dziwne... A może to w ogóle nie są Czesi? Niedawno ktoś w internecie
udowadniał mi, że ta nacja zimą nie chodzi po górach piechotą.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Tylko i wyłącznie na nartach! Jak się zjawi piechur, to na pewno z Polski i
niszczy ślad!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Co prawda spotkani piechurzy mówią po czesku, lecz może to ludzie z Polski,
którzy udają Czechów, ale zdradzili swe pochodzenie nie korzystając z nart?
Trzeba by to wyjaśnić.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIAQbsp7DSNrXS2w6VxS5Yrt4w-IwjYzCAJipyQHroqOTdf9QgxMZZAJsNrcpOINvCNjoRWKjWMrl_RC-rjmdw0M32W3kZDa1i-WwiRVYFGUHspXSZKnk1CAB_2qXmyrOCZ7Jp1BnPzqboUIGFvVGO5ZkCsgMcHBYa9nqPPacUu1NwU7ZwTJJccv42gw/s1600/DSC_4928.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIAQbsp7DSNrXS2w6VxS5Yrt4w-IwjYzCAJipyQHroqOTdf9QgxMZZAJsNrcpOINvCNjoRWKjWMrl_RC-rjmdw0M32W3kZDa1i-WwiRVYFGUHspXSZKnk1CAB_2qXmyrOCZ7Jp1BnPzqboUIGFvVGO5ZkCsgMcHBYa9nqPPacUu1NwU7ZwTJJccv42gw/w640-h427/DSC_4928.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dozwolone jest używanie nart biegowych tylko jeden firmy. Wszystkie pozostałe
zostały zakazane 😏.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisb_xcd8BhMVUd-Vt0ow7rp_sNXqHN5pvxlKo3ieOt74Dzj0WkNL8yMoyK1NtL-jm-kMPS0rolhx_3ZtI5ay_WQcC7CpO_Oxy7OsszjSV3V7PTF41m74NjoPpo-zmzncH6Q30r8KWef64NDKkEBcmzUqHqc6QXN_gE7ZLh2Bw2nROnuC9_jhyphenhyphen-DYleEg/s1600/DSC_4940.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisb_xcd8BhMVUd-Vt0ow7rp_sNXqHN5pvxlKo3ieOt74Dzj0WkNL8yMoyK1NtL-jm-kMPS0rolhx_3ZtI5ay_WQcC7CpO_Oxy7OsszjSV3V7PTF41m74NjoPpo-zmzncH6Q30r8KWef64NDKkEBcmzUqHqc6QXN_gE7ZLh2Bw2nROnuC9_jhyphenhyphen-DYleEg/w640-h427/DSC_4940.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Znów spotykamy faceta z parkingu. Zniknął gdzieś przy Malým Dědzie i
doścignął nas pod schroniskiem. Odpiął psa, położył się na drewnianym
podeście, założył... reklamówkę na głowę i chyba uciął sobie drzemkę. Gdy po
godzinie poszliśmy dalej, to nadal tkwił w tej samej pozycji. Specyficzny
sposób uprawiania turystyki, lecz co kto lubi.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jak już <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2022/11/wysoki-jesionik-pooniny-elektrownia-i.html" target="_blank">kiedyś wspominałem</a>, Švýcárna to najstarsze
schronisko w Jesionikach. Jest to również pierwsze czeskie schronisko, w
którym nocowałem, więc mam do niego sentyment, choć od dawna to obiekt dość
drogi i nastawiony na jak największy przemiał klientów. Ponieważ jednak tata debiutuje w tym paśmie, więc wypadałoby zrobić sobie wspólne zdjęcie z faną
😊.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg40S6vlUMe4MrDH9O-gEi19E16oc8NbSRpjfn0McbsGBF8tybmzgHGZH7cv_PVEbZPMgE8E-5MQ_GuVL_bP1qFoPciauMY3yt28rMgc2cmUR8Z7UpYFNY4TXpiBErbeJ0NTpLYkRO8fDm_eFn0mt2hFuDioCFamx9wOKSnH4DxJdklg_boS9tt4dcmqg/s1600/DSC_4925.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="919" data-original-width="1600" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg40S6vlUMe4MrDH9O-gEi19E16oc8NbSRpjfn0McbsGBF8tybmzgHGZH7cv_PVEbZPMgE8E-5MQ_GuVL_bP1qFoPciauMY3yt28rMgc2cmUR8Z7UpYFNY4TXpiBErbeJ0NTpLYkRO8fDm_eFn0mt2hFuDioCFamx9wOKSnH4DxJdklg_boS9tt4dcmqg/w640-h368/DSC_4925.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zamawiamy czosnkową, która koło czosnku nawet nie stała. Jedna ze słabszych
zup jakie ostatnio jadłem u Czechów... Piwo też nie zachwyca: co prawda
<i>Radegast</i>, ale <i>desítka</i> i w smaku przypomina raczej
polskiego koncerniaka. Tatuś tradycyjnie bierze <i>Becherovkę</i>, więc
wznosimy wspólny toast za dalszą trasę!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYJr0G66mODpNODiQ5-mxevEA_fC_4rIAreohMnBRnCykinNrWWY0f_g_1fwKFLW8Ow9ysRof6fX-LikFc-Jrj55eKzix7_j2pdlRv1V83r3HR4iRc1PvK79-ySu7J3RSfgZMeXGmebPk8IyXJhjJVy30qZtglmxYy4JgLy9Vla29Sj0qohk25phpJaA/s1600/DSC_4935.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYJr0G66mODpNODiQ5-mxevEA_fC_4rIAreohMnBRnCykinNrWWY0f_g_1fwKFLW8Ow9ysRof6fX-LikFc-Jrj55eKzix7_j2pdlRv1V83r3HR4iRc1PvK79-ySu7J3RSfgZMeXGmebPk8IyXJhjJVy30qZtglmxYy4JgLy9Vla29Sj0qohk25phpJaA/w640-h427/DSC_4935.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Odcinek z przełęczy do schroniska to tylko trzy kilometry, ale ponad czterysta
pięćdziesiąt metrów podejścia i dał nam trochę popalić, zwłaszcza, że
śnieg dołożył swoją cegiełkę. Od teraz będzie już łagodniej, ale też trzeba będzie trochę się wspiąć.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na szlaku cały czas leży śnieg, ale mokry i nieprzyjemny. Po bokach drogi są
niby założone ślady dla narciarzy, lecz prawie nikt z nich nie korzysta,
wszyscy cisną środkiem.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggCdoVXc8aJ7LDkBcoam-o8sfsnwEkzwrhGuQHLU60UW_7p1wJnak88Cfpl2r9Gnx50tduXbW9nfbCXWyVISa7MzkzP49oQHojY8K6BMU0b8zEkEJgj6UkglUOEq4ciL98a1O1qzjA7JLE-EfHmFqrgntFM-2M0g6Pvw16n-mWF61-AVejQhydcRt6yQ/s1600/DSC_4946.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggCdoVXc8aJ7LDkBcoam-o8sfsnwEkzwrhGuQHLU60UW_7p1wJnak88Cfpl2r9Gnx50tduXbW9nfbCXWyVISa7MzkzP49oQHojY8K6BMU0b8zEkEJgj6UkglUOEq4ciL98a1O1qzjA7JLE-EfHmFqrgntFM-2M0g6Pvw16n-mWF61-AVejQhydcRt6yQ/w640-h427/DSC_4946.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Od skrzyżowania ze szlakiem
<span style="color: #2b00fe;">niebieskim </span>prowadzącym na najwyższy
szczyt Jesioników ruch się zwiększa, choć akurat na zdjęciu tego nie widać 😏.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpallgGqlAOQZmXGeb9cfpYseUYQaJXWGCznLQ4IkoYLsM1kwW4-T7a0J4ZfcfZxcE93A9OXxfzfQLgH1muU7xjS-Z8gEqaxTYXZ111A7rV56nLywkjTguVvlCxn1CiO2Lby8oB1TAfG37Afzr0FpQ6O2SVlUUUIWLLP2pBUceosRc_oNQHMu-vhkD4g/s1600/DSC_4955.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpallgGqlAOQZmXGeb9cfpYseUYQaJXWGCznLQ4IkoYLsM1kwW4-T7a0J4ZfcfZxcE93A9OXxfzfQLgH1muU7xjS-Z8gEqaxTYXZ111A7rV56nLywkjTguVvlCxn1CiO2Lby8oB1TAfG37Afzr0FpQ6O2SVlUUUIWLLP2pBUceosRc_oNQHMu-vhkD4g/w640-h427/DSC_4955.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W grząskim śniegu podchodzi się źle i każdy krok nawet na tak banalnym odcinku
wymaga dodatkowego wysiłku. Kusi człowieka, aby skrócić trasę i przebiec przez
łąkę łamiąc zasady ochrony przyrody.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br />Tymczasem zauważamy, że za Vozką zaczynają kłębić się chmury. To niby
tylko kilkanaście kilometrów od nas, ale wiatr nie kieruje ich w naszą stronę,
przynajmniej na razie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAdDgZehY2QXO4oPDp8HZTz9u66OCNKJ47BY0kWhCR9MWvuBfSsoSqqH2JICvTM6KTyfN4jlrMU3UGoJSJHclIpi4WHSxF_6V6qIzznawG62F6spzML66Y8SxNyJdrW6PW6tlfNtLTHeXYqmVK4Wk2qI9vP3MC_mDxojJyyQUci-76LruRAdLrlZVKeg/s1600/DSC_4968.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="998" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAdDgZehY2QXO4oPDp8HZTz9u66OCNKJ47BY0kWhCR9MWvuBfSsoSqqH2JICvTM6KTyfN4jlrMU3UGoJSJHclIpi4WHSxF_6V6qIzznawG62F6spzML66Y8SxNyJdrW6PW6tlfNtLTHeXYqmVK4Wk2qI9vP3MC_mDxojJyyQUci-76LruRAdLrlZVKeg/w640-h400/DSC_4968.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Internetowa encyklopedia twierdzi, że <i>projektantom, konstruktorom i architektom udało się połączyć elementy
architektoniczno–urbanistyczne, techniczne i estetyczne z otaczającą
przyrodą tak, że wieża stała się integralną częścią i symbolem góry
Pradziad i całego pasma Jesioników</i>. I coś w tym jest, trudno sobie teraz wyobrazić pasmo bez towarzyszącej
w tle wieży. Na pewno jest symbolem i doskonałym punktem orientacyjnym.
A czy szpeci okolicę? Myślę, że kilka innych rzeczy szpeci ją bardziej.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivw0x2DetM0yuEFxlVQ_KefOrXBj_VFkOTJ6IM4ZHRwwDHhdiArCMHPGTYAymPY6E51Cb2FdKc6aXSr3cV-c8zX7BDJuqbTGdGaGWQOmFEd8smmpiS2LAZYIiGs-qNiCVtkRpn-mHbtDrk-df-WdKQSFUgsj8mpkpqMqHTFF08_PqPImDTH7LQpo41bw/s1600/DSC_4971.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1087" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivw0x2DetM0yuEFxlVQ_KefOrXBj_VFkOTJ6IM4ZHRwwDHhdiArCMHPGTYAymPY6E51Cb2FdKc6aXSr3cV-c8zX7BDJuqbTGdGaGWQOmFEd8smmpiS2LAZYIiGs-qNiCVtkRpn-mHbtDrk-df-WdKQSFUgsj8mpkpqMqHTFF08_PqPImDTH7LQpo41bw/s640/DSC_4971.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Trochę widoków. Na pierwszym zdjęciu widać zabudowania Jeseníka,
któremu po prawej towarzyszą Góry Opawskie ze Zlatým Chlumem, a po lewej
Góry Rychlebskie ze Studničním vrchem. Na drugim ujęciu Kopa Biskupia, Srebrna
Kopa, elewator zbożowy w Prudniku i Solná hora.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpEIlretzzXts3t08WdbRppjVyq9v9l9CHE5uyDqWEMJyueoymspEt-YTGep73hlQ9HN1EInI7HewbhJOK0Okoxuy3u0SZPPXEZE_UnAk4refkFC9AYSinJlrPn-jz1s5667b2outpGrIvxl7p_Euwkl9lw81eZxBuav7g4JpzuSGGZ6q6Un-3l3Eelw/s1600/DSC_4976.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="968" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpEIlretzzXts3t08WdbRppjVyq9v9l9CHE5uyDqWEMJyueoymspEt-YTGep73hlQ9HN1EInI7HewbhJOK0Okoxuy3u0SZPPXEZE_UnAk4refkFC9AYSinJlrPn-jz1s5667b2outpGrIvxl7p_Euwkl9lw81eZxBuav7g4JpzuSGGZ6q6Un-3l3Eelw/w640-h388/DSC_4976.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibnzyJh2e0MfYQfNhBqsVACqv_rr2Hny61OtzbXaCmzUg-dv_X30kSLXObzJRXQJWx3H1NuA5IrDDs2sjZFY0d562rm-2ZYqva8FY4UOz6wzjK16n2320QVB_MRv6BZ8wpw-WMfT40HIqW5q6Li-YIT9GXSLx39JoBuUJz19jMlKKY0qa-kEF0kO_e6w/s1600/DSC_4978.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibnzyJh2e0MfYQfNhBqsVACqv_rr2Hny61OtzbXaCmzUg-dv_X30kSLXObzJRXQJWx3H1NuA5IrDDs2sjZFY0d562rm-2ZYqva8FY4UOz6wzjK16n2320QVB_MRv6BZ8wpw-WMfT40HIqW5q6Li-YIT9GXSLx39JoBuUJz19jMlKKY0qa-kEF0kO_e6w/w640-h427/DSC_4978.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />To już ostatnie takie zdjęcie wieży, bo jesteśmy bardzo blisko.
Pokusiło mnie, aby jednak kawałek przejść się obok drogi i od razu pokarało:
wpadłem w jakąś zdradziecką zaspę, a do skarpet wdarł się śnieg!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsfwDa58d8aX42dccQHHZnnJH_PdikwuK6qGfzfplEd4fbVc6UTB-ApGZXkIYIIXIk5o7QYzjnA0kqwY6g_AsC1wDcnXI5xL_elgBT5gLt5pNfxUTCWgmc58gYUUmd0i0eWAq36HSEm_KFw4WFpadsa616WkvSB1vbWYn0hhZLAjVJ_tbXnhjh5J2Ovg/s1600/DSC_4979.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="973" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsfwDa58d8aX42dccQHHZnnJH_PdikwuK6qGfzfplEd4fbVc6UTB-ApGZXkIYIIXIk5o7QYzjnA0kqwY6g_AsC1wDcnXI5xL_elgBT5gLt5pNfxUTCWgmc58gYUUmd0i0eWAq36HSEm_KFw4WFpadsa616WkvSB1vbWYn0hhZLAjVJ_tbXnhjh5J2Ovg/w640-h390/DSC_4979.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Czy jest dziś szansa na jakieś dalekie widoki? Nie bardzo. Widzimy, że
na wschodzie coś majaczy, oczywiście Beskidy, ale są baaaardzo blade.
Dopiero w domu udało się ze zdjęcia wyciągnąć coś więcej. Beskid
Śląsko-Morawski i Jaworniki oddalone są o około sto kilometrów.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXygjCJ9H4RZOkF1uScuoPjXvPBNm0byWIndeQv-ycsGjYYySlVD2MhEJUKW3jInqPHxY6UFxB_Q-UhZqx_ZDa6NQd064fYD7DkOQ6ZxfENABM52g03FscID7CZHmTvczQy3W-ZtIZhK6HYCq0-ZEj47KVioH5-mxFPY4Pj0tVviINbSdqTuojDOjGzA/s1600/DSC_4982.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="930" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXygjCJ9H4RZOkF1uScuoPjXvPBNm0byWIndeQv-ycsGjYYySlVD2MhEJUKW3jInqPHxY6UFxB_Q-UhZqx_ZDa6NQd064fYD7DkOQ6ZxfENABM52g03FscID7CZHmTvczQy3W-ZtIZhK6HYCq0-ZEj47KVioH5-mxFPY4Pj0tVviINbSdqTuojDOjGzA/w640-h372/DSC_4982.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOR5Zz_eWpy783gfCqodARcQY0EY1iZBXrTjMqxDnNtWiK086qaDqabaBeXqzr_mQ4aoQm1MaIHuADYDUkukgv72Y2mawNnvVnZJZU6PFZUkQHo6tVmAbMj8PrFE_c2mIfT61YPPQMX8dFlgXZvhww7lXhFgCF1FbWrFdf9_FpMKB7QY54V5auGMZYjQ/s1600/DSC_4987.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="505" data-original-width="1600" height="202" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOR5Zz_eWpy783gfCqodARcQY0EY1iZBXrTjMqxDnNtWiK086qaDqabaBeXqzr_mQ4aoQm1MaIHuADYDUkukgv72Y2mawNnvVnZJZU6PFZUkQHo6tVmAbMj8PrFE_c2mIfT61YPPQMX8dFlgXZvhww7lXhFgCF1FbWrFdf9_FpMKB7QY54V5auGMZYjQ/w640-h202/DSC_4987.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Pozostaje skupić się na tym, co bliżej: w dole hotele Ovčárna i
Figura. A o ile wyciągi pod Petrovymi kamenami jeszcze działają, o tyle
dalej, na "pradziadowych połoninach" śniegu już znacznie mniej.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHSkVMfCTFEbxkyjyM46_Z1xgHnDs2KxCNhl7zAGvFMguYReCmbkBHH1Ew7xqH2QAH8c53kDV9Cu4RbfcP5-mI5ion3IfwJ3T6matDIJnI5h3_BDy7_P6Ep7scj2RgrtYd8NWF743TA4kFkcD1OxauReUbv39QBa_bRoIJWVUAzD166ceXJzsUl7ACRw/s1600/DSC_4985.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHSkVMfCTFEbxkyjyM46_Z1xgHnDs2KxCNhl7zAGvFMguYReCmbkBHH1Ew7xqH2QAH8c53kDV9Cu4RbfcP5-mI5ion3IfwJ3T6matDIJnI5h3_BDy7_P6Ep7scj2RgrtYd8NWF743TA4kFkcD1OxauReUbv39QBa_bRoIJWVUAzD166ceXJzsUl7ACRw/w640-h427/DSC_4985.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJX-ecySgQpC4Kx29y0l1p-D6wuLhEb9b64Aa5dMYrBOINuX_ydalY_X3Gc-Gklq_iFBzKrbUk-h_Q7csvJzlmiPSTpovSZyLdDlOwFv-Y8NnGuLhwe4iEy8EIsMGcHCj130bIgXPouF-SUkQdQxV_XGjcpeXiwHMbm3HQGOlBbjMjGTL96pnRec8WGg/s1600/DSC_4984.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="959" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJX-ecySgQpC4Kx29y0l1p-D6wuLhEb9b64Aa5dMYrBOINuX_ydalY_X3Gc-Gklq_iFBzKrbUk-h_Q7csvJzlmiPSTpovSZyLdDlOwFv-Y8NnGuLhwe4iEy8EIsMGcHCj130bIgXPouF-SUkQdQxV_XGjcpeXiwHMbm3HQGOlBbjMjGTL96pnRec8WGg/w640-h384/DSC_4984.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />To chyba Bruntál. No i tu trochę widać Beskidy na horyzoncie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjjo6oVED1pLautQtEvmQqYagsEUXnDc4hdhnSsLqkKXFQezB08AB_4Ot6EBHqnd5STAX8PytASZ-dOm8-8d5EeowJz_t_MaQDO4khi_e3iRcmvbcKhFpYPUj3ehww09qpSB18YCvtnZ2y9DvYQrMToVNZReoR8qruedcNdME8PR-RgJQSWGC8cPoYew/s1600/DSC_4990.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="867" data-original-width="1600" height="346" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjjo6oVED1pLautQtEvmQqYagsEUXnDc4hdhnSsLqkKXFQezB08AB_4Ot6EBHqnd5STAX8PytASZ-dOm8-8d5EeowJz_t_MaQDO4khi_e3iRcmvbcKhFpYPUj3ehww09qpSB18YCvtnZ2y9DvYQrMToVNZReoR8qruedcNdME8PR-RgJQSWGC8cPoYew/w640-h346/DSC_4990.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><b>Pradziad </b>oficjalnie zdobyty! Fotografuję się z tatą przy
drewnianym pomniku Pradziada. Szczyt, jak można się domyślić, wziął swą nazwę od ducha gór.
Najwyraźniej jest ich wielu, może po jednym dla pasma? Początkowo Czesi górę
zwali <b>Klínovcová hora</b> lub <b>Niská Sněžka </b>(od Śnieżki
"wysokiej" dzieli ją nieco ponad sto metrów wysokości), a Niemcy<b> Keilichter Schneberg </b>albo <b>Schneeberg</b>. Potem pojawił się <b>Vaterberg </b>i <b>Altvater </b>("stary ojciec, dziadek, najstarszy mężczyzna"), od którego Czesi
wzięli <b>Praděda</b>. Polska wiki podaje, że niemiecka nazwa
pojawiła się już w średniowieczu, czeska, że dopiero w XIX wieku, więc
rozrzut jest tu spory 😛. W każdym razie dostojny patron stoi i czeka na
turystów.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEwoNHbvp5p-uRE67zZDetGPj6nn8ONqOAE177EA5WThRd2sKv9TBNbclj1Dfe9bygEsNBgv4E-xqU4p6xZQsz_y4HrkZk7b4H_knvU5-6nFBDUA4lIsRzwZFzhLuAMnA-GB3NZ7ZJQ-uRykzNwTq-77L0MjdSkR0BS8eUXJiNa-RpRUuVvdF4Ao_gpQ/s1600/DSC_4997.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1098" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEwoNHbvp5p-uRE67zZDetGPj6nn8ONqOAE177EA5WThRd2sKv9TBNbclj1Dfe9bygEsNBgv4E-xqU4p6xZQsz_y4HrkZk7b4H_knvU5-6nFBDUA4lIsRzwZFzhLuAMnA-GB3NZ7ZJQ-uRykzNwTq-77L0MjdSkR0BS8eUXJiNa-RpRUuVvdF4Ao_gpQ/w640-h440/DSC_4997.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wspominałem już, że Pradziad to najwyższy szczyt Górnego Śląska. Również
czeskiego Śląska. Jeśli dobrze policzyłem, to wśród wszystkich śląskich
szczytów zajmuje trzecie miejsce: po Śnieżce i Wielkim Szyszaku. Natomiast
wśród wszystkich czeskich szczytów miejsce piąte. Z powodu upływającego
nieubłagalnie czasu nie świętujemy jednak zbyt długo, wpadamy do wieży
dosłownie na chwilę. Krótki odpoczynek, tata kupuje w automacie kawę i
korzystamy z toalety; darmowej, bo zepsuł się kołowrotek, choć jedno dziecko
z wielką pasją usiłowało go naprawić.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjS2joWP48ZlJ53y31t3vtul9IvnmKEI9sVLADvltisl1sqvElAd6OTSGYXtxeXEnl_faJFc4c2B2-5vvBweG3BwEFo6E_eHPE3kdLivXd5TjleIjruHku_z2HO6MDIgfBdu0vnG3mJR7WuhKkac9GxpIftPj3JbHZTgzRLw4Hxe_RI3eS_7x_eYHCBg/s1600/DSC_4983.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjS2joWP48ZlJ53y31t3vtul9IvnmKEI9sVLADvltisl1sqvElAd6OTSGYXtxeXEnl_faJFc4c2B2-5vvBweG3BwEFo6E_eHPE3kdLivXd5TjleIjruHku_z2HO6MDIgfBdu0vnG3mJR7WuhKkac9GxpIftPj3JbHZTgzRLw4Hxe_RI3eS_7x_eYHCBg/w640-h427/DSC_4983.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zejście powinno pójść szybciej, choć i tak co chwilę zatrzymujemy się, żeby
coś obejrzeć. Za szopą odbija się w słońcu wieża na Kopie, a chmur nad
Keprnikiem zbiera się coraz więcej.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2-x6o-BsUo2OQ0Dtbbb9adj0Bw863yebqsdUCHcryNupaoo_1SKIJwMQLoiTL8syGR4VAYHUnWV-n81I3cRCpT-r_YzkQ2QIbskZE-OIw0j4ngYKlvwztM01NL0SvdWh9ofNKcwBi7flovkaB3BQ84fm5n4GTlE_LDTt53f-KmVa3X2ZGZo0uLTQJQw/s1600/DSC_4993.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="927" data-original-width="1600" height="370" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2-x6o-BsUo2OQ0Dtbbb9adj0Bw863yebqsdUCHcryNupaoo_1SKIJwMQLoiTL8syGR4VAYHUnWV-n81I3cRCpT-r_YzkQ2QIbskZE-OIw0j4ngYKlvwztM01NL0SvdWh9ofNKcwBi7flovkaB3BQ84fm5n4GTlE_LDTt53f-KmVa3X2ZGZo0uLTQJQw/w640-h370/DSC_4993.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUopEqOsVhkXYif4lvnscvu4GcxiF32cbU3G6aOlTeKzXJ7cjk_f84dzVDB2yuMAm3najIgRj-Lqs0jW8QyIaZ4EQb1ns6MbNIwj677rBFmgu6T2LW9cfeUB5pJOJKtMR2T2ZSpRt4YsHkwFAGTTpK6CrTM-DTkoQlLimYqOStjd9X-ekuvp2E3EOdoQ/s1600/DSC_5006.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="943" data-original-width="1600" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUopEqOsVhkXYif4lvnscvu4GcxiF32cbU3G6aOlTeKzXJ7cjk_f84dzVDB2yuMAm3najIgRj-Lqs0jW8QyIaZ4EQb1ns6MbNIwj677rBFmgu6T2LW9cfeUB5pJOJKtMR2T2ZSpRt4YsHkwFAGTTpK6CrTM-DTkoQlLimYqOStjd9X-ekuvp2E3EOdoQ/w640-h378/DSC_5006.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Najstarsza pamiątka historyczna, czyli kamienny trójstyk granic z 1721 roku.
Powinni zrobić do niego jakąś normalną legalną ścieżkę, choć nie widziałem,
żeby ktoś polował na turystów z bloczkiem mandatowym.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lU7HSHkXim8ncXNG3rviG-7oSeSeX5KThRnS9Zw6Szl4hGKhlOx_sX8DNiD3SNlUF0HBfLeJV7NA68RGeDQ5onuw6PI7AtuT35zqLgX_GVRFuNFKRurHo9rmHgpXzPYEkKR0dbR1w5i-BcasawIp5wyHW8ZySmGpMXBiR_SWiLMN72TMogNLfytSSg/s1600/DSC_5008.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="877" data-original-width="1600" height="350" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lU7HSHkXim8ncXNG3rviG-7oSeSeX5KThRnS9Zw6Szl4hGKhlOx_sX8DNiD3SNlUF0HBfLeJV7NA68RGeDQ5onuw6PI7AtuT35zqLgX_GVRFuNFKRurHo9rmHgpXzPYEkKR0dbR1w5i-BcasawIp5wyHW8ZySmGpMXBiR_SWiLMN72TMogNLfytSSg/s640/DSC_5008.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Patrząc na trójstyk zacząłem się zastanawiać... to dawna granica posiadłości
krzyżackich (Górny Śląsk), biskupów wrocławskich (Dolny Śląsk) oraz hrabiów
Zierotin (Žerotín), a więc Moraw. Ale przecież dzisiaj ziemie dolnośląskie
nie sięgają aż tak daleko, kończą się na wysokości Videlskégo sedla,
więc trójstyk powinien być gdzieś nad Švýcárną! Podejrzewam, że kiedyś
dokonano przesunięcia granic, bo już na mapach z 19. stulecia można
dostrzec, że włości biskupów nie podchodzą pod sam Pradziad. A Morawy mają
pecha - brakło im około osiemdziesięciu metrów, żeby dzielić punkt szczytowy
ze Śląskiem 😏.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Śnieżnik już prawie niewidoczny. Dorwie i nas, czy nie? Nawet jeśli tak, to
dotychczasową pogodę mamy świetną!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXmRW06U4uj14SzLvH8uGuK2h4XhNtfB6R-TlVqOxTy8I8CObh-XgEngqazVfSkxRRWrJBHKKLAaqKkUU_8DBjOPJ5TbDwDtws89xWRgG9RzZiJ9uGvGdeHjrlwHm4ra2LPCXAf-m3jSfD1Ns9SAZRbedGGyIEHYiwZr0M9p-p1nw4jiCDzP9JUdj9bQ/s1600/DSC_5019.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1022" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXmRW06U4uj14SzLvH8uGuK2h4XhNtfB6R-TlVqOxTy8I8CObh-XgEngqazVfSkxRRWrJBHKKLAaqKkUU_8DBjOPJ5TbDwDtws89xWRgG9RzZiJ9uGvGdeHjrlwHm4ra2LPCXAf-m3jSfD1Ns9SAZRbedGGyIEHYiwZr0M9p-p1nw4jiCDzP9JUdj9bQ/w640-h408/DSC_5019.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Co jakiś czas śmiga koło nas skuter śnieżny z przyczepką, wyrzucając w górę
smugi dymu i rycząc niczym wściekła wiertarka. Nie, to nie ratownicy ratują
połamanych narciarzy, ale obsługa hotelu w wieży przywozi i odwożą ludzi w
zamszowych butach, którzy odpowiednio zapłacili. Ochrona przyrody po czesku
też dotyczy tylko tych biedniejszych.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitaFKSCEmxUUtGo7WYOK1RvlMtviOAtAxO1PUnR1hNbjyt5t5StTYAzRXlpCNwYBY_i4uau271m-PiL3vnX1l-2r11HFtcfGqluWRFMP3JZOiF_unpr3G8Ul65-w8w7nJqVU3HC74uEwb7gsiqEJAh2MG-sELKS6i7CyfvOvPK3rDaX2YuTO0CcjXuog/s1600/DSC_5020.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitaFKSCEmxUUtGo7WYOK1RvlMtviOAtAxO1PUnR1hNbjyt5t5StTYAzRXlpCNwYBY_i4uau271m-PiL3vnX1l-2r11HFtcfGqluWRFMP3JZOiF_unpr3G8Ul65-w8w7nJqVU3HC74uEwb7gsiqEJAh2MG-sELKS6i7CyfvOvPK3rDaX2YuTO0CcjXuog/w640-h427/DSC_5020.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Kierujemy się w kierunku Ovčárni. Miejscami droga jest w cieniu i tam
automatycznie śnieg robi się przyjemnie twardy. A poza tym mokro jak w
bagnie, butom już przestaje się podobać. Dzieciakom to nie
przeszkadza, próbują zjeżdżać na sankach. I nadal masa ludzi ciągnąca w
jedną i drugą stronę, niewyobrażalna w zwykły poniedziałek.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Może ferie? - sugeruje tata.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Za późno, już się dawno skończyły - kręcę głową.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Myliłem się. Nawet mi się to zdarza. Ferie nadal trwały i to w dodatku
właśnie w tej części kraju, więc tłumy turystów przestały dziwić.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUHKjEiAFDqCaRhyphenhyphenvzzKlVcik6l6g6yUEwqkpYeFzpKwCRmPy2JA9rk6RaVAtKYRM-Yq2Ol0KY2L6Ula_sbNPYabkJils0G4v02-Z_X2jn3H6yvPxYDK90BwL3msjOX1ln06-_gmaXK3dQjJl_lGCC8jjsx_Bk7cnizPalxsttdl8etc6WKzDo4UTCxw/s1600/DSC_5027.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUHKjEiAFDqCaRhyphenhyphenvzzKlVcik6l6g6yUEwqkpYeFzpKwCRmPy2JA9rk6RaVAtKYRM-Yq2Ol0KY2L6Ula_sbNPYabkJils0G4v02-Z_X2jn3H6yvPxYDK90BwL3msjOX1ln06-_gmaXK3dQjJl_lGCC8jjsx_Bk7cnizPalxsttdl8etc6WKzDo4UTCxw/w640-h427/DSC_5027.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgXbtDp7Y5zpCC738yHOy91FE21fyE1bOC071wf2ZNnfJpURgeiWaZoSBFRFyJap3CVOZGqSQy72HRS0HcrLRx01wGhJ-mFh_pNQKrJdYyvYCnNFDdw_H0CD_wx_feSBWoUMhWUwM6t4ZpP6xe2DR550ok8gzm2eD_zwCJDqA7IFw95MNHtFZNLj_P7g/s1600/DSC_5025.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgXbtDp7Y5zpCC738yHOy91FE21fyE1bOC071wf2ZNnfJpURgeiWaZoSBFRFyJap3CVOZGqSQy72HRS0HcrLRx01wGhJ-mFh_pNQKrJdYyvYCnNFDdw_H0CD_wx_feSBWoUMhWUwM6t4ZpP6xe2DR550ok8gzm2eD_zwCJDqA7IFw95MNHtFZNLj_P7g/w640-h427/DSC_5025.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wyciągi pod Pradziadem technologicznie są zabytkami, ale trasa robi
wrażenie: początek przy Petrovych kamenach, a koniec gdzieś tam w dole.
Momentami fest stromo.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqJHSjalWnvCSJGUNYSN5muq1oV0OkAe3yJpMwCH5w3_HNhe32jwvrt4WmEvTtc48VXVI0Y21ctLJ8mNE55YG3jOieCjnrRgih5E0Yrllr0AMU-clyQn7GQLE9Cwb1lUqJvJG92aJqdrOuZbnZuovDHKniPEZkSgl2Vf7R1mOJxJNdFUW3ePiVUWhmqw/s1600/DSC_5024.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqJHSjalWnvCSJGUNYSN5muq1oV0OkAe3yJpMwCH5w3_HNhe32jwvrt4WmEvTtc48VXVI0Y21ctLJ8mNE55YG3jOieCjnrRgih5E0Yrllr0AMU-clyQn7GQLE9Cwb1lUqJvJG92aJqdrOuZbnZuovDHKniPEZkSgl2Vf7R1mOJxJNdFUW3ePiVUWhmqw/w640-h427/DSC_5024.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnOEh7pwkMB_0T9LVbftKGtrqCv_sFpwz7F5lBybGih_-fKdYxhMQ3MaHndUs0AdCBSYoigi5IJBZKTKyWpdOT3ALNUfVdmEg8-CuKUugCLWPrynDCJuFbRksYHm8yVf04KxxOmKIx9MbQN28TXWhyphenhyphenmAMGwnEv9LMedZ-5sBMxR4mc4BtYdFuEQ_37_Q/s1600/DSC_5033.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnOEh7pwkMB_0T9LVbftKGtrqCv_sFpwz7F5lBybGih_-fKdYxhMQ3MaHndUs0AdCBSYoigi5IJBZKTKyWpdOT3ALNUfVdmEg8-CuKUugCLWPrynDCJuFbRksYHm8yVf04KxxOmKIx9MbQN28TXWhyphenhyphenmAMGwnEv9LMedZ-5sBMxR4mc4BtYdFuEQ_37_Q/w640-h427/DSC_5033.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Hotel <b>Ovčárna (Schäferei)</b> - jak sama nazwa wskazuje - służył kiedyś
do celów hodowlanych, jeszcze w czasach krzyżackich. A właściwie pierwotna
konstrukcja, bo ta pochodzi z 1922 roku, oczywiście wielokrotnie poprawiana,
ale i tak do czasów II wojny światowej należąca do zakonu z czarnym krzyżem.
Parking pod nim jest pełen, nie tylko hotelowych gości. Byłem ciekaw, ile
kosztuje zostawienie na nim samochodu. Sprawdzam: w sezonie zimowym jedynie
900 koron (ponad 150 złotych). No tak, wygoda kosztuje. Na parkingach w
dolinie, skąd regularnie jeżdżą autobusy, trzeba zapłacić 130 koron za
dzień. Drobna różnica.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb1Q9NrwfXZmpDXPAR0U8K09Dli9G4ffut_m7b7lc3z5T501C09d7ihyKmcoyskoIAs6mB3adpxp0HQGJeg9EICG9Odej4H8w52GpvnpCk0ZdozSHnQqYndGwEPLms2JwBB6OI8_9s4i_uNGcLpsU3Q_4mWyEaqaP58nGKiGPfFKL79tPZOoNL9NyQ5Q/s1600/DSC_5038.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb1Q9NrwfXZmpDXPAR0U8K09Dli9G4ffut_m7b7lc3z5T501C09d7ihyKmcoyskoIAs6mB3adpxp0HQGJeg9EICG9Odej4H8w52GpvnpCk0ZdozSHnQqYndGwEPLms2JwBB6OI8_9s4i_uNGcLpsU3Q_4mWyEaqaP58nGKiGPfFKL79tPZOoNL9NyQ5Q/w640-h427/DSC_5038.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Mamy ponad pół godziny do autobusu, więc proponuję działającą tuż przy
parkingu <b>chatę Sabinka</b>. Kiedyś tam spałem, było taniej niż u
konkurencji i dość sympatycznie. A dziś... w bufecie drożej niż w hotelu!
Może do Ovčárni<b> </b>wrócili Krzyżacy i litują się nad biednymi
wędrowcami? A może gospodarzą właśnie w Sabince i łupią turystów ku chwale
jakiegoś ojca dyrektora?
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Ale z ciebie przewodnik! - śmieje się Bastek. - Zamiast taniej, to drożej!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na pocieszenie zostaje ładny dzbanek do zupy z przepisem na czosnkową.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwi1nY0IXqIWFTyBrAQ6iCDiXZS-vmz-3cQsrvGxcqYc7JN9atVLccOVDe4Xqe4NqSqwkHFe_OYck5vtB42dvpDw9xvPRUt-I0f_nsifJoFNX6QLjAX4YXL7XAKTxdGdDEdbPBeoK_T3YhMZy5-3QBKIcKXOOAcKlqWRsLHOsFpv4Kz2pNUUH5av8g2g/s1600/DSC_5045.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwi1nY0IXqIWFTyBrAQ6iCDiXZS-vmz-3cQsrvGxcqYc7JN9atVLccOVDe4Xqe4NqSqwkHFe_OYck5vtB42dvpDw9xvPRUt-I0f_nsifJoFNX6QLjAX4YXL7XAKTxdGdDEdbPBeoK_T3YhMZy5-3QBKIcKXOOAcKlqWRsLHOsFpv4Kz2pNUUH5av8g2g/w640-h427/DSC_5045.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Robię chłopakom zdjęcie przed chatą i udajemy się na przystanek, gdzie
powoli zbiera się duża grupa osób.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQM3vf7B_tKW2LwPsMG_2BRc9IpMy5fwMGyKimo9k25kudrjUGQpanEcKXR-gdD4wc0JTarKu2yvnjAk_oK9Hiot075w2H99gLefr0x5Oo40t49LD9-lWD9jkvKPC7a3WhMGzt7gJSL-bx-HY3KN1oRwGPfTgMrg_rsh_8SgGPhMBRogI8_JyyJp6LxA/s1600/DSC_5042.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQM3vf7B_tKW2LwPsMG_2BRc9IpMy5fwMGyKimo9k25kudrjUGQpanEcKXR-gdD4wc0JTarKu2yvnjAk_oK9Hiot075w2H99gLefr0x5Oo40t49LD9-lWD9jkvKPC7a3WhMGzt7gJSL-bx-HY3KN1oRwGPfTgMrg_rsh_8SgGPhMBRogI8_JyyJp6LxA/w640-h427/DSC_5042.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgohaCgkx3oaSGwICVn_Nj5nkosHMTEKit2SADxO0XWDhdOXn3He7Ol2Md7HRAhqjFeUR9iU2FiVn4I8T_DLplcJXy4Pn6E07H5zg9GPB0BDT0Rng0UzNn61kGE1bWeibph2bV8WHBtx_rzy1aXRWtNzK7SL3lB3RmaHy4r8Gq-QlCIykOgr_a5jn_2FA/s1600/DSC_5047.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgohaCgkx3oaSGwICVn_Nj5nkosHMTEKit2SADxO0XWDhdOXn3He7Ol2Md7HRAhqjFeUR9iU2FiVn4I8T_DLplcJXy4Pn6E07H5zg9GPB0BDT0Rng0UzNn61kGE1bWeibph2bV8WHBtx_rzy1aXRWtNzK7SL3lB3RmaHy4r8Gq-QlCIykOgr_a5jn_2FA/w640-h427/DSC_5047.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Na szczęście wszyscy się zmieścili, zresztą okazało się, że w tym
samym czasie zjeżdża w dół kilka autobusów, czego w rozkładzie nie
uwzględnili. A po co my się w ogóle tak śpieszymy? Otóż w Karlovej Studánce mamy
przesiadkę na jedyne połączenie w stronę Jeseníka, a więc i na przełęcz,
gdzie zostawiliśmy samochód.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn_GDZtEmya9k-st-Cu77FPHLgvFb3h2-Z4LDulCE2cnRZqoMsfyE3H1GIb7QggrtoE8lCTAgvpGLqpwSMGS4v2vbZ-G6puY9LI2CSjoM45qbnv5zwWMVlmSXGEKr66b7-sckgJm6WxaKD87nkgAsJZIjMf8dfERxYdMIoRJ97KHYDd1PFtP7xjOyH4g/s1600/DSC_5037.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn_GDZtEmya9k-st-Cu77FPHLgvFb3h2-Z4LDulCE2cnRZqoMsfyE3H1GIb7QggrtoE8lCTAgvpGLqpwSMGS4v2vbZ-G6puY9LI2CSjoM45qbnv5zwWMVlmSXGEKr66b7-sckgJm6WxaKD87nkgAsJZIjMf8dfERxYdMIoRJ97KHYDd1PFtP7xjOyH4g/w640-h427/DSC_5037.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Karlova Studánka (Bad Karlsbrunn)</b> to piękna miejscowość uzdrowiskowa,
pełna drewnianej zabudowy, ale na zwiedzanie nie mamy już dziś czasu. Do
drugiego autobusu, pośpiesznego z Ołomuńca, został niecały kwadrans. Z
ciekawości idę pod wiatę przystankową zobaczyć rozkład, a tam... nie ma go!
Jest z dziesięć innych linii oraz nasza, ale w drugą stronę, lecz nic na
Jeseník! Dziwne, ale jeszcze nie wpadam w panikę. Może jest tu inny
przystanek? Zagaduję parkingową, lecz nie. Tylko ten.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Bastek i tata rzucają się do smartfonów. Mapy.cz przekierowują na jakąś
dziwną stronę, która informuje, że najbliższe połączenie mamy... o szóstej
rano kolejnego dnia! No bez jaj! Sprawdzam wyszukiwarkę, z której zawsze
korzystam podczas planowania podróży po Czechach i na Słowacji, a tam tak samo! Nasz kurs zniknął, rozpłynął się, dziś już nic nie jedzie!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Aleś się przygotował - śmieje się Bastek, jednak tak naprawdę nie jest nam
do śmiechu. Przecież jeszcze rano sprawdzałem przed wyjazdem połączenia,
wszystko się zgadzało! Zmienili w ciągu kilku godzin rozkład czy ja się aż
tak pomyliłem?!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Piechotą mamy osiem kilometrów - mówię. Realnie około dziesięciu.. Czterysta metrów podejścia, czyli jak normalne góry, ale drogą.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Weźmiemy taksówkę - woła tata.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Ta droga jest zamknięta na zimę, nawet jak nie ma śniegu. Taksówka nie
pojedzie, stopa też pewno nie złapiemy!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wizja trzech kolejnych godzin przy zbliżającym się zmroku nie była zbyt
przyjemna. Już padła komenda, żeby iść zrobić jakieś zakupy i ruszać, gdy nagle na parking wtacza się autobus z numerem 904. To nasz!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Wskakujemy! - krzyczę i kupuję trzy bilety. W środku jesteśmy jedyni,
nawet do i z Vrbna nikt i nic nie jedzie. Dawno nie byłem tak szczęśliwy w
komunikacji publicznej 😏, zwłaszcza, że w okna zaczęły uderzać krople
deszczu.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Po pół godzinie wychodzimy na przełęczy. Samochód dziwnego Czecha z psem od
nart też nadal stoi.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiax4rxxe4890VmKnEmLGooxSGwZcmgVBgKbI-tp8XwhG-ZbZcP_AnPGc975_JOv5sh5dv52BGvUPjh2U7npTba2D0EAPfQoaeO2rKQYuCJDVK1L0zbkKDKwdxu9hAsDYjPgrhFnvvcMtf1F0K0HgUChtOPN2_qSNRYRy5zrjTDcmL8RN6T6ODmP0Npzg/s1600/DSC_5049.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiax4rxxe4890VmKnEmLGooxSGwZcmgVBgKbI-tp8XwhG-ZbZcP_AnPGc975_JOv5sh5dv52BGvUPjh2U7npTba2D0EAPfQoaeO2rKQYuCJDVK1L0zbkKDKwdxu9hAsDYjPgrhFnvvcMtf1F0K0HgUChtOPN2_qSNRYRy5zrjTDcmL8RN6T6ODmP0Npzg/w640-h427/DSC_5049.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Siedząc później w knajpie przy kolacji żartowaliśmy, że "oto właśnie
bylibyśmy w połowie drogi". Ale po prawdzie, to te dziesięć kilometrów
asfaltem by nas dobiło. Pewnie i tak kombinowalibyśmy jakoś z taksówką,
ale... co się stało z rozkładami? Na przełęczy jak byk pisze, że autobus
kursuje, dlaczego nie było tego w Karlovej Studánce? Być może
odpowiedzią będzie fakt, że dzień wcześniej nastąpiła zmiana rozkładów, może
ktoś zapomniał go tam umieścić? To jednak nie tłumaczy dlaczego zniknął on z
internetowych wyszukiwarek, lecz tylko w wersji mobilnej, bo na
stacjonarnych komputerach wszystko pokazywało prawidłowo! Przypomniało mi się,
że już raz czy dwa taka sytuacja się zdarzyła, więc pozostaję wierny swojej
zasadzie, że przed wycieczką po prostu... zapisuję sobie godziny odjazdów i
tego się trzymam, nie zważając na to, co pokazują smartfony!
</div>
<br />A sama wyprawa bardzo udana! Pogoda marzenie (w kolejne dni było dużo
gorzej), złapana końcówka zimy! Już kombinuję, żeby zabrać tatę ponownie,
bardziej na spokojnie i z mniejszymi nerwami na komunikację autobusową
😏.
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-21934509047270697322024-03-10T16:12:00.001+01:002024-03-13T08:13:05.036+01:00Śląsk wielkopolski: Bralin i okolice.<div style="text-align: justify;">
Podróżując po różnych zakątkach Śląska dotarłem również do województwa
wielkopolskiego, gdzie znajdują się skrawki <b>Dolnego Śląska</b>. Ostatnio
opisywałem <b>kraik rychtalski (</b><b>Reichthaler Ländchen)</b>, w tym
odcinku chciałbym się zająć położonym na północ od niego <b>Bralinem</b><i style="font-weight: bold;"> </i>i jego okolicami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bralin został odcięty od Dolnego Śląska w identyczny sposób jak <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2024/01/slask-wielkopolski-kraik-rychtalski.html" target="_blank">Rychtal: w 1920 roku</a>: na podstawie <b>traktatu wersalskiego</b> oderwano go z Niemiec i
przyłączono do świeżo odrodzonej Polski. Argumentacja strony polskiej była
dokładnie taka sama: są to tereny na których przeważa ludność polskojęzyczna,
a więc Polacy. Oczywiście takie tezy często nie mają pokrycia z
rzeczywistością, ale właściwie do tej pory się ich używa, aby uzasadnić
pretensje terytorialne. Jako poparcie polskości Bralina wysyłano delegacje do
aliantów, prezentowano listy poparcia oraz polskie książeczki kościelne.
Podobnie jak w przypadku kraiku rychtalskiego mocarstwa zachodnie podjęły
decyzję wysłuchując tylko jednej strony i nie zdecydowały się na
przeprowadzenie plebiscytu takiego jak na Górnym Śląsku. W oficjalnym
przekazie, obowiązującym do dzisiaj, ludność była z powodu zmiany
przynależności państwowej zachwycona, a Bralin radośnie "powrócił" do
Macierzy. Nieoficjalnie nie wszystko było takie czarno - białe. Ze wspomnień
potomków Bralinian wynika, że poparcie dla polskości wcale nie było takie
powszechne, a "listy poparcia" niekoniecznie nimi były. Nawet dzisiaj można
przeczytać, że polscy działacze "agitowali wśród ludu i uświadamiali mu, że
jest polski", więc skoro konieczne byłe uświadamianie, to lud przed agitacją
niezbyt sobie ze swojej polskości zdawał sprawę. Z powodu braku plebiscytu
trudno po stu latach określić rzeczywiste stanowisko propaństwowe ówczesnych
mieszkańców. Pewien obraz sytuacji może dać pierwszy polski spis powszechny z
1921 roku: w przeciwieństwie do spisów pruskich pytano w nim o narodowość, a
nie język używany w domu. Zakładając, że przeprowadzony on został rzetelnie i
pamiętając, że część niechętnie nastawionej do Polski ludności mogła już
wyjechać, faktycznie pokazuje on w wielu miejscowościach ziemi bralińskiej
znaczną przewagę deklaracji polskich, ale w niektórych nadal przeważały
niemieckie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zacznijmy od <b>Bralina</b>. Rzadki przypadek, aby nazwa w języku polskim była taka sama jak w niemieckim. O ile kraik rychtalski do zmiany granicy leżał w
powiecie namysłowskim, o tyle tereny te były częścią
<b>powiatu sycowskiego (</b><span style="text-align: left;"><b>Landkreis Groß Wartenberg)</b>. Kolejna różnica pomiędzy stolicami obu
ziem (bralińskiej i rychtalskiej) jest taka, że w momencie przyłączenia do
Polski Bralin już dawno nie był miastem, stracił prawa miejskie jeszcze w
XVIII lub XIX wieku (różne są daty w różnych źródłach, niezły rozrzut
pomiędzy nimi). Na miejscu to widać. Rychtal prezentuje typowy
małomiasteczkowy styl z rynkiem i ratuszem, a Bralin jawi się raczej jako
większa wieś, rynek to po prostu skrzyżowanie i parking.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjymWMmUyu_QIMDw93nXwAeZAtTKr6lCMsqA2_cMqjgWS15WTORy6EyGdO7nUPFRb5gs_l3DOey4lUwX28lPLv8wPGOWW0IbB4BvmNb2FBwEmFb2-W61ZPrsH41pbuIAtfA7XcDQI_FJyRH9IAD_dCyZ62VF8HPyQrup6ATIuI6eh3S09RCJqqmO8mBKw/s1600/DSC_9844.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1094" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjymWMmUyu_QIMDw93nXwAeZAtTKr6lCMsqA2_cMqjgWS15WTORy6EyGdO7nUPFRb5gs_l3DOey4lUwX28lPLv8wPGOWW0IbB4BvmNb2FBwEmFb2-W61ZPrsH41pbuIAtfA7XcDQI_FJyRH9IAD_dCyZ62VF8HPyQrup6ATIuI6eh3S09RCJqqmO8mBKw/s640/DSC_9844.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_SKJ8x0E5U_IfGG9zOkp9F-SSdw2H68QR25W2bd4RrLnaDfdNHUDvLp9QKftDDoXG-mRDCb1rNq1QZfzPLzpP6l9wv7i_uw5h-h3P_yjWdJSV2JD0fUoqQqMVI1hyoOD1VKf1A4ObMJNNzfpEamfklGc31Bx03r_Ax3lB2ptpegUPyywCTcmSSHhSNw/s1600/DSC_9853.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1042" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_SKJ8x0E5U_IfGG9zOkp9F-SSdw2H68QR25W2bd4RrLnaDfdNHUDvLp9QKftDDoXG-mRDCb1rNq1QZfzPLzpP6l9wv7i_uw5h-h3P_yjWdJSV2JD0fUoqQqMVI1hyoOD1VKf1A4ObMJNNzfpEamfklGc31Bx03r_Ax3lB2ptpegUPyywCTcmSSHhSNw/s640/DSC_9853.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Domy przy rynku są raczej skromne i w niczym nie przypominają zdobionych
kamienic miejskich.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEietsMMxw3BmOhxol98YV9G-Bb2UCvmQV_yu6mGVuFgSRygLR1BpH3fN6FiVn1cEBJtoF-IJbOg44WSCyLLCsxw8ejhe5ST8SmXsCvGv3izMf4ZTLLtjMlslsDK2iX_LYjxCQmI37M-zd-b2GfzbIVN6LCcyyFgx2TWT1bcE6PC-04MLO3Go8j2C8mgNA/s1600/DSC_9806.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEietsMMxw3BmOhxol98YV9G-Bb2UCvmQV_yu6mGVuFgSRygLR1BpH3fN6FiVn1cEBJtoF-IJbOg44WSCyLLCsxw8ejhe5ST8SmXsCvGv3izMf4ZTLLtjMlslsDK2iX_LYjxCQmI37M-zd-b2GfzbIVN6LCcyyFgx2TWT1bcE6PC-04MLO3Go8j2C8mgNA/s640/DSC_9806.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Na środku głównego placu wznosi się ceglany, neogotycki kościół ewangelicki
z 1867 roku. Nabożeństwa odbywały się w nim do lat 70. ubiegłego wieku.
Obecnie należy do gminy, ale chyba nic się w nim nie dzieje.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKfkv7i_sN5iWSYUAyr0ktu9TjxykrU3fJDfupP18PjJjFT-Kbfki8Grvq_8rfBOFrhMp6iQv9GEeHoBDYOcoJXY5gSU7YvAwgw5j1qxXt9oT_E1UnamhQ8HFVSNA_rGV2k7-T2Db2eSEvxDRPRkXqTwCcvmLhyphenhyphen_PAB4ZOd1xGnZL1PWoeI5fWMkukkA/s1600/DSC_9796.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1127" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKfkv7i_sN5iWSYUAyr0ktu9TjxykrU3fJDfupP18PjJjFT-Kbfki8Grvq_8rfBOFrhMp6iQv9GEeHoBDYOcoJXY5gSU7YvAwgw5j1qxXt9oT_E1UnamhQ8HFVSNA_rGV2k7-T2Db2eSEvxDRPRkXqTwCcvmLhyphenhyphen_PAB4ZOd1xGnZL1PWoeI5fWMkukkA/s640/DSC_9796.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG2OlTsc_IwIg8U_39QPyxHmT3IYcQ0SisbMgQpiA35vxUrYhGNoOwdWD76EKfNpFtPPnipFrdjVRt2bWpKL6mK9mjfsBkVAogzfap_FnfV8bx20zKeQcvbHlD5xVHnPYP8A0A3jbF_bVsBmvyACC6_hoVKkHzxwxYPpem73fCB9JnvCLXGbQbHSFvBA/s1600/DSC_9799.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1156" data-original-width="1600" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG2OlTsc_IwIg8U_39QPyxHmT3IYcQ0SisbMgQpiA35vxUrYhGNoOwdWD76EKfNpFtPPnipFrdjVRt2bWpKL6mK9mjfsBkVAogzfap_FnfV8bx20zKeQcvbHlD5xVHnPYP8A0A3jbF_bVsBmvyACC6_hoVKkHzxwxYPpem73fCB9JnvCLXGbQbHSFvBA/w640-h462/DSC_9799.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzCPaAkQ9ahMTbBNCKEsSXUVSEEGTqVNK82nSsiXRUuiPg-yMWs8FzOTu6YN-A5zHHGxIB_WUJrkz3bL3HhyphenhyphenWTlENRbSwql724zT0n_2i72Xrs_C30LSe95TrvYxmAjgkAQq3Xzh4SULa62_dfEaIER5wmPBurFu1wEdXIcpV-TnG3zAYBCdUNFEI0EQ/s1600/DSC_9803.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1099" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzCPaAkQ9ahMTbBNCKEsSXUVSEEGTqVNK82nSsiXRUuiPg-yMWs8FzOTu6YN-A5zHHGxIB_WUJrkz3bL3HhyphenhyphenWTlENRbSwql724zT0n_2i72Xrs_C30LSe95TrvYxmAjgkAQq3Xzh4SULa62_dfEaIER5wmPBurFu1wEdXIcpV-TnG3zAYBCdUNFEI0EQ/w640-h440/DSC_9803.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po sąsiedzku od kościoła dawna pastorówka, niedawno odnowiona. Dzisiaj
mieści się w niej Ośrodek Pomocy Społecznej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHL3tfO5_DSDtk4UglI-5EWbrDh1xD4Dyl-my2vBNK9I4c3P1Wn2Y3D5AjSkCfaNfVxrOBRmkxEHtVeZSJErAtIP9ONJJb5lXNg7nFEjiZk5hs0gfsfeIbzAqpQRp_yeEIn2ZLiT66IowwY2Sq-WZZXw8HpUX4Bph2UyqVrvHvT4taTvFNeaLT1Q760g/s1600/DSC_9802.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1115" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHL3tfO5_DSDtk4UglI-5EWbrDh1xD4Dyl-my2vBNK9I4c3P1Wn2Y3D5AjSkCfaNfVxrOBRmkxEHtVeZSJErAtIP9ONJJb5lXNg7nFEjiZk5hs0gfsfeIbzAqpQRp_yeEIn2ZLiT66IowwY2Sq-WZZXw8HpUX4Bph2UyqVrvHvT4taTvFNeaLT1Q760g/w640-h446/DSC_9802.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W przypadku kościoła ewangelickiego dobrze można zilustrować jak wygląda
dzisiaj polityka historyczna władz samorządowych, niewiele (albo wcale) nie
różniąca się od polityki historycznej sanacji i komunistów. Otóż na stronie
gminy można było przeczytać m.in. "<i>z uwagi na fakt, że społeczność ewangelicka w Bralinie mówiła wyłącznie
po polsku i nie uległa germanizacji, do pierwszych lat XX wieku odbywały
się tu oddzielne nabożeństwa w języku polskim i niemieckim</i>". Taką samą tezę powtórzono m.in. w Wikipedii. Już samo to zdanie sobie
przeczy: skoro ewangelicy mówili wyłącznie po polsku, to dla kogo były msze
niemieckie? Na ten absurd zwrócono nawet uwagę w regionalnym "<a href="https://bralin.pl/files/file/Bralin_5-677-782020_OK1.pdf" target="_blank"><i>Życiu Gminy Bralin</i></a>", nota bene wydawanym przez gminę. Inne interesujące informacje znalazłem
na tablicach poświęconych znanym mieszkańcom. Można się z nich dowiedzieć,
że Bralin leżał "<i>na ówczesnym Śląsku (dziś Wielkopolska)</i>". Jeżeli urzędnicy nie wiedzą, że jednostka administracyjna nie jest tym samym co
kraina historyczna, to trudno się dziwić, że zwykli, prości ludzie twierdzą
współcześnie, iż Sosnowiec znajduje się na Śląsku, a Opole nie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
W ogóle wydania "<i>Życie Gminy Bralin</i>" opatrzone są na pierwszej
stronie intrygującym napisem o brzmieniu "<i>Bralin - Wielkopolskie miasteczko o śląskich korzeniach</i>". Jak już wspominałem Bralin praw miejskich nie posiada od dawna
(nieodległy Rychtal odzyskał je w 2024 roku), więc najwyraźniej redakcja
próbuje zakrzywiać rzeczywistość 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W Bralinie ewangelicy byli niedużą, maksymalnie kilkunastoprocentową
mniejszością. Katolickość tych ziem zapewne przyczyniła się do
propolskich ciągotek wśród mieszkańców, bo księża często wspierali tę opcję.
To w sumie logiczne: w Prusach katolicyzm zawsze traktowany był z
podejrzliwością, jako agentura Watykanu. W odrodzonej Polsce wyznanie to
stawiano na piedestale, więc z punktu widzenia plebana była to znacznie
korzystniejsza opcja. Bralin do 1925 roku wchodził w skład diecezji
wrocławskiej, następnie diecezji włocławskiej, a od trzech dekad kaliskiej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kościół katolicki od ewangelickiego dzieli ledwie sto metrów i ulica. Jest
on o dwieście lat starszy od luterańskiego odpowiednika.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNNRmLfh7KiCI8ypxrV1sRyge2lI1BpAHb-VPaES0wkPJEO1VPLhZvRo0Sh96PtxgcqNh3UYMOhbBa6TLDY-MQ7Wn4gW6TgVhEN8OC8P2yrbSS_YY_yQsAhqQPLejmRdWiYHd651P5k0o8KoBj1gN_muVlnQw2wIFVrO5qz2OSFS7UwpJgVeuTWBXl4Q/s1600/DSC_9858.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1133" data-original-width="1600" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNNRmLfh7KiCI8ypxrV1sRyge2lI1BpAHb-VPaES0wkPJEO1VPLhZvRo0Sh96PtxgcqNh3UYMOhbBa6TLDY-MQ7Wn4gW6TgVhEN8OC8P2yrbSS_YY_yQsAhqQPLejmRdWiYHd651P5k0o8KoBj1gN_muVlnQw2wIFVrO5qz2OSFS7UwpJgVeuTWBXl4Q/w640-h454/DSC_9858.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU9FyYKV-iG3unX-__9AvRaCSwzLLeTBFtgGVNuKAtksvjojxxFLx3p_TUjrtxVuu12Ehk3K94ebRCi8dtEPIxcMegj8NzD2BSnWO2IUaq18sZ1omJbafOlQWTazz5VOVYVSQJzHJy27OjF6BsklqpCZoIgUNO4klVM_J142agVGZJ5EODN7ImeNODKg/s1600/DSC_9818.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU9FyYKV-iG3unX-__9AvRaCSwzLLeTBFtgGVNuKAtksvjojxxFLx3p_TUjrtxVuu12Ehk3K94ebRCi8dtEPIxcMegj8NzD2BSnWO2IUaq18sZ1omJbafOlQWTazz5VOVYVSQJzHJy27OjF6BsklqpCZoIgUNO4klVM_J142agVGZJ5EODN7ImeNODKg/w640-h427/DSC_9818.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Działający w Bralinie księża zazwyczaj nie pochodzili z tej okolicy. Ksiądz
Rutkowski przybył aż z Torunia. Najbardziej gardłujący za Polską ksiądz
Gabriel przyjechał z Dobrzenia Wielkiego. Co ciekawe, w jego rodzinnej
miejscowości aż tak nie podzielano polskiego stanowiska, w plebiscycie
wygrała opcja niemiecka.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglG90DYbtKA4UJh-JNvWfF1HEmSBmlnLcOS_YpGS0WdWSY5hQKWPYuFStryLM4UGsVJ-NvAaS8A8oH9-9gt-S6ZNqJxVOLCHBRv0nUkMueSHX1lzay6_GFwNvQsbqqyHIUskLljHFWVqAq9wt-3La8un9BuyMETiOYSvBq29Jx5qP98w4Xc3vVIG63_g/s1600/DSC_9813.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglG90DYbtKA4UJh-JNvWfF1HEmSBmlnLcOS_YpGS0WdWSY5hQKWPYuFStryLM4UGsVJ-NvAaS8A8oH9-9gt-S6ZNqJxVOLCHBRv0nUkMueSHX1lzay6_GFwNvQsbqqyHIUskLljHFWVqAq9wt-3La8un9BuyMETiOYSvBq29Jx5qP98w4Xc3vVIG63_g/w640-h427/DSC_9813.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWSUSSO2tBWJjo1i93jApbeOsD1EhMkfFL_hMnFAwTT9RRNUt9tlgXT03T4UzBgfzPB1ZmCEL_YaXPZEyD1CXdjvopJrekQf7st_Miq_tT0k7Bwq_hpTwdNVLEkN4r2biPGnc0YHDPGkVRfekkLYgDtwp-Vv8kdMGi5PyDPywxunnEwHRCsLmnZ2u9rw/s1600/DSC_9811.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWSUSSO2tBWJjo1i93jApbeOsD1EhMkfFL_hMnFAwTT9RRNUt9tlgXT03T4UzBgfzPB1ZmCEL_YaXPZEyD1CXdjvopJrekQf7st_Miq_tT0k7Bwq_hpTwdNVLEkN4r2biPGnc0YHDPGkVRfekkLYgDtwp-Vv8kdMGi5PyDPywxunnEwHRCsLmnZ2u9rw/w640-h427/DSC_9811.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
Wkraczając tu w styczniu 1920 roku polskie wojsko nie do końca wiedziało czego
się spodziewać. W instrukcjach zwracano uwagę, aby dowódcy pilnowali swoich
podkomendnych w miejscowościach zamieszkałych przeważnie przez ludność
niemiecką, wśród nich wymieniono Bralin. Podobno jednak uroczyście powitano
tutaj polskich żołnierzy, w przeciwieństwie do Rychtala, gdzie czekały na nich
zamknięte okiennice. Spis z 1921 roku wykazał dziewięciuset mieszkańców
określających się jako Polacy i trzystu jako Niemcy. Na cmentarzu
przykościelnym można znaleźć sporo grobów z typowo niemieckimi nazwiskami, ale
imiona są już polskie. Natomiast całkowicie niemiecki grobowiec spotkałem
tylko jeden, obficie porośnięty zielskiem. Spoczywam w nim rodzina Kapell.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXMVztlL4D4nIQTK0iAKZs6oImgkhrPwiaDFLV8284SXX5T_OB2x1EGXYo4LBabM999XwUM2AQAtMEWRobbt9fgRqAot4GxAq9GC5BTzYhKGUAwcr8_RSTdKzob77IonQZE4oMh2uwAAXA6E0Y9XJYMHZf1FsRCmRxqRWlkEeIm0dyL7zTgjKBZ7o9HQ/s1600/DSC_9822.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1046" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXMVztlL4D4nIQTK0iAKZs6oImgkhrPwiaDFLV8284SXX5T_OB2x1EGXYo4LBabM999XwUM2AQAtMEWRobbt9fgRqAot4GxAq9GC5BTzYhKGUAwcr8_RSTdKzob77IonQZE4oMh2uwAAXA6E0Y9XJYMHZf1FsRCmRxqRWlkEeIm0dyL7zTgjKBZ7o9HQ/w640-h418/DSC_9822.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Idziemy się rozejrzeć po ulicach, choć po prawdzie niewiele jest na nich
do oglądania. Tablica z nekrologami pusta, to chyba dobrze.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFonXgBOC0WlTDPcnrcABbhZ8RPwFWk18Ti8jJMMn6Gy_CwOGuhQo7W_7nvveLPr0wGaQxw3IeMq8l7eQlrzSmL1Yx3AQK_man8PoxhLWczZc9_4gI0NxXJpX5qn1vUVa-Zs1EOuF2RvRH2VY2LseaJeuTsHDKA7zLJyi65vilWCd7q9mt2K04W22LHQ/s1600/DSC_9815.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFonXgBOC0WlTDPcnrcABbhZ8RPwFWk18Ti8jJMMn6Gy_CwOGuhQo7W_7nvveLPr0wGaQxw3IeMq8l7eQlrzSmL1Yx3AQK_man8PoxhLWczZc9_4gI0NxXJpX5qn1vUVa-Zs1EOuF2RvRH2VY2LseaJeuTsHDKA7zLJyi65vilWCd7q9mt2K04W22LHQ/w640-h427/DSC_9815.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Pomnik ofiar II wojny światowej nie grzeszy oryginalnością. Ładniejsza
jest figurka Nepomucena stojąca na rozdrożu dróg. Za nią dawny dom starców
oraz parafialny. Wzniesiony w połowie XIX wieku, ponoć jeden z najstarszych
murowanych budynków Bralina.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhKZv9b-I0K1A0jOP7-jdHbCN4YWIwSVMJMUmhv26tPzIg0b1ENYmoivIEAO44bPh5q8F_svNzP3keMVY339oewFwFlIArhCn8OdV_CDLQMy_dPOu76mq-ACJUFxjQ5v7OGqjG9y0TxPvyrQQg_OG9z8CrK45ezlxMNgP97AqpZUwn_XMhikbFQcCPTg/s1600/DSC_9808.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1057" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhKZv9b-I0K1A0jOP7-jdHbCN4YWIwSVMJMUmhv26tPzIg0b1ENYmoivIEAO44bPh5q8F_svNzP3keMVY339oewFwFlIArhCn8OdV_CDLQMy_dPOu76mq-ACJUFxjQ5v7OGqjG9y0TxPvyrQQg_OG9z8CrK45ezlxMNgP97AqpZUwn_XMhikbFQcCPTg/w640-h427/DSC_9808.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSPXUyDiWjVbNl2u58B6zln5GoShlx7p6yileCnb_DtyEgV6WO1gmEO-YPEPJM4ZCw19YoH4aWzXWWZRh_6N-jWVi7mFrU73ea-gMIFqi7nxmhaSd9RvBuvGUzGiNpqtGO8vbAahJ6LbD-dpTdk-PQq2flZz-4IG46e59GIDc1mO_1XpW1VmQPfSbjgw/s1600/DSC_9805.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSPXUyDiWjVbNl2u58B6zln5GoShlx7p6yileCnb_DtyEgV6WO1gmEO-YPEPJM4ZCw19YoH4aWzXWWZRh_6N-jWVi7mFrU73ea-gMIFqi7nxmhaSd9RvBuvGUzGiNpqtGO8vbAahJ6LbD-dpTdk-PQq2flZz-4IG46e59GIDc1mO_1XpW1VmQPfSbjgw/w640-h427/DSC_9805.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Na narożnej kamienicy przebijają ślady starych napisów. Jest polski
"RESTAURACJA, MIESZKANIA", a pod nim niemiecki, nieczytelny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUrYGTjDBwL5V5HLMGXJMFiUPzZAu7k7Z4JiMF1kGn4OCErOgd-NamW5Da-ZSCrmPhegNLCZDeLSCvzdrbjN45n6wnsdG-UN7kCX-Ohm0tI2y7uZJkX2Fn8t25fMLtsBD9YYYfo-oIhKmO7axtTKz9PmoB_oPtsOi_cWhsWItyunRZmGZg_JeGhcbRTA/s1600/DSC_9825.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="939" data-original-width="1600" height="376" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUrYGTjDBwL5V5HLMGXJMFiUPzZAu7k7Z4JiMF1kGn4OCErOgd-NamW5Da-ZSCrmPhegNLCZDeLSCvzdrbjN45n6wnsdG-UN7kCX-Ohm0tI2y7uZJkX2Fn8t25fMLtsBD9YYYfo-oIhKmO7axtTKz9PmoB_oPtsOi_cWhsWItyunRZmGZg_JeGhcbRTA/w640-h376/DSC_9825.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiatzs_lKy8AfRtlGmEVj0JgI1Nmec6WDNWBoAO_8K9qofxpsHrWt0cM-OJ4Dg-CQ92c6N1AVkIXYaJoLg2P4hT9lgRKxionv_sv_LDl9Ruerxb-iDA4dcTnMH_S2Vn-D4ZxB6URRbcavThvjYFH3LMjGdIQJL8aGLngkeqIgE9wzlN-qg0BRdRmcoOAg/s1600/DSC_9826.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1121" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiatzs_lKy8AfRtlGmEVj0JgI1Nmec6WDNWBoAO_8K9qofxpsHrWt0cM-OJ4Dg-CQ92c6N1AVkIXYaJoLg2P4hT9lgRKxionv_sv_LDl9Ruerxb-iDA4dcTnMH_S2Vn-D4ZxB6URRbcavThvjYFH3LMjGdIQJL8aGLngkeqIgE9wzlN-qg0BRdRmcoOAg/w640-h448/DSC_9826.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Bardziej okazały budynek banku z kapliczką na wysokości pierwszego
piętra.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpcCnwKPKWifoVheGKyvinDulJeTk1PLJHOWGMUq4x29Tf6bqWXnSwYK3OynE2CeHTAJ2o2MPqgIkJSpF88MD-mchhyYjQDTKs2ByseLLxns4iUdalgLHyZhlvdKu-lwlbrMEGboG2P501UUf9jZg7A7XUNClnzPUvX5jQv4ixncjoQjrN7KMECh_hnw/s1600/DSC_9841.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1093" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpcCnwKPKWifoVheGKyvinDulJeTk1PLJHOWGMUq4x29Tf6bqWXnSwYK3OynE2CeHTAJ2o2MPqgIkJSpF88MD-mchhyYjQDTKs2ByseLLxns4iUdalgLHyZhlvdKu-lwlbrMEGboG2P501UUf9jZg7A7XUNClnzPUvX5jQv4ixncjoQjrN7KMECh_hnw/w640-h438/DSC_9841.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wytrawne oczy dostrzegły małą pamiątkę z przeszłości, być może z czasów
wzniesienia domu: metalowa tabliczka ostrzegająca przed dotykaniem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2vCqc-5ttEQz1jEgFWQ_UBPDUIQop34rs6Zah2FJJzsb9cn0YStw9ebVbZ8v-7HulO3UBgduUubnNu64-awodGSOpG2avh5AvPXdVC5Iq9GF8mvYm4rWeBYasbmU3RQFKOivD597SxkWNlW3MkXsBf4bN9gFsRlJCHbUOPK81Mz1a9fB-_YSIWw099g/s1600/DSC_9851.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="959" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2vCqc-5ttEQz1jEgFWQ_UBPDUIQop34rs6Zah2FJJzsb9cn0YStw9ebVbZ8v-7HulO3UBgduUubnNu64-awodGSOpG2avh5AvPXdVC5Iq9GF8mvYm4rWeBYasbmU3RQFKOivD597SxkWNlW3MkXsBf4bN9gFsRlJCHbUOPK81Mz1a9fB-_YSIWw099g/w640-h384/DSC_9851.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Poszukujemy symboli samorządowych. Ledwie widoczny herb wciśnięty jest nad
daszek urzędu gminy. Przedstawia on wieżę oraz iglaste drzewo z literą B.
Pochodzi on z dawnej pieczęci miejskiej, ale nie wiadomo, co symbolizuje. Czy
to jest wieża kościelna czy warowna, czy litera B to nawiązanie do nazwy, czy
może do rodu Bironów, którzy w XVIII wieku byli właścicielami Bralina?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0an3RnJnUqiz4hkisI0YpLX20xAhb0B93j5u7uTCuQBOM2EDyfeMXTkmLZz1pZgBuY06JfeI-fC4CvkI5_wRaiUtWzmQTFPP0P1TkMrcLmHCYvd8qwwSpUt5FujQ4VB1RKLweJRcUgwSjs78ow0H5E3pa9OMzUUc7rHUv6st-5lEAtNM-swaMMXCf3w/s1600/DSC_9847.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1074" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0an3RnJnUqiz4hkisI0YpLX20xAhb0B93j5u7uTCuQBOM2EDyfeMXTkmLZz1pZgBuY06JfeI-fC4CvkI5_wRaiUtWzmQTFPP0P1TkMrcLmHCYvd8qwwSpUt5FujQ4VB1RKLweJRcUgwSjs78ow0H5E3pa9OMzUUc7rHUv6st-5lEAtNM-swaMMXCf3w/w640-h430/DSC_9847.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bardzo kolorowa jest flaga gminy! Wygląda jakby ktoś wziął za podstawę flagę
Kostaryki, a potem dodał jeszcze kilka barw, żeby się wyróżniała! Może to
jakiś wczesny proporzec LGBT? Próżno szukać w internecie znaczenia
poszczególnych barw, urzędnicy pewnie sami nie wiedzą dlaczego łopoczą takie,
a nie inne kolory, więc podejrzewam, że po prostu zaczerpnięto je z herbu i
wyszło takie multi-kulti 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioGGMS14vyeMc56NTh8QASpgBavQVP7e2tYtfTMtUBDhm2nBZhq_c6f0g0HODZNyKyMC4zYXWjdR5izIdAmNNY8KDOIAQTZ3fldt_LUz1Tgj0R1Tqv_Pi0z4UUuOz7R7hqPd89PWQcYIZizTi2O9XvuWd7EHKYFtvQB-yHO8rzr2RiAC33KEjoRPU3eQ/s1600/DSC_9850.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1045" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioGGMS14vyeMc56NTh8QASpgBavQVP7e2tYtfTMtUBDhm2nBZhq_c6f0g0HODZNyKyMC4zYXWjdR5izIdAmNNY8KDOIAQTZ3fldt_LUz1Tgj0R1Tqv_Pi0z4UUuOz7R7hqPd89PWQcYIZizTi2O9XvuWd7EHKYFtvQB-yHO8rzr2RiAC33KEjoRPU3eQ/w640-h418/DSC_9850.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
O ile w centrum Bralina przeciętny turysta nie znajdzie wiele ciekawego, o
tyle niecałe dwa kilometry od niego, przy drodze na Rychtal, stoi prawdziwa
perełka: wielki drewniany kościół odpustowy Narodzenia Najświętszej Maryi
Panny. Wielkość potęguje jeszcze położenie w szczerym polu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFD1GKwSUhMpsfWSOGYi3c66B0ieaGWQt64NqOIMCAVmhjLstwdux-sXnqegZH5VqDT5KmdbPIZcuH5Kv0xx_rZo22i_5yAr0wUZuSphXh2GepChZVgLUdzvLCV3tJGNVPAoUM7q6OEmDiGnkjWtLQpYbOGxGsw_4u_BiftOF9MEMraarziVa8_ebaSA/s1600/DSC_9880.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1057" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFD1GKwSUhMpsfWSOGYi3c66B0ieaGWQt64NqOIMCAVmhjLstwdux-sXnqegZH5VqDT5KmdbPIZcuH5Kv0xx_rZo22i_5yAr0wUZuSphXh2GepChZVgLUdzvLCV3tJGNVPAoUM7q6OEmDiGnkjWtLQpYbOGxGsw_4u_BiftOF9MEMraarziVa8_ebaSA/w640-h427/DSC_9880.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGW0dwkKKa8HjYcTmB6BRWOiQa0ulG4kFYT_2OIq_0Kn8hkAq9fPncMaW1GjPpAgAGUGYWPUE3q7WirNW_JOdsa4wZKWbC3iVBW1U1is9xpo_ASDMGCmFxEqMKynf-wPSWdQ_H2wdped26y2u-JaZCMCUbAFVNEgoJYpIhmeew9X4s1kR_T80V2XYdxw/s1600/DSC_9886.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1033" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGW0dwkKKa8HjYcTmB6BRWOiQa0ulG4kFYT_2OIq_0Kn8hkAq9fPncMaW1GjPpAgAGUGYWPUE3q7WirNW_JOdsa4wZKWbC3iVBW1U1is9xpo_ASDMGCmFxEqMKynf-wPSWdQ_H2wdped26y2u-JaZCMCUbAFVNEgoJYpIhmeew9X4s1kR_T80V2XYdxw/w640-h414/DSC_9886.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Czemu wybudowano go akurat tutaj? Legendy mówią o obrazie maryjnym, który w
cudowny sposób "przemieszczał" się poza Bralin. Najpierw ustawiono przy nim
krzyż, potem kapliczkę, a w 1711 roku kościół, mający być wotum dziękczynnym
za uzdrowienie w czasie epidemii cholery (która miała miejsce osiemdziesiąt
lat wcześniej, więc trochę się Bóg naczekał).
</div>
<div style="text-align: justify;">
Środek świątyni jest nietypowy, składa się z czterech ramion krzyża greckiego,
ołtarz położony jest centralnie i posiada dwie strony!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmJaQV14FxCB7HBAkqBJPzuxNHO8kthAldGy9ygZWwGoUBpUC0VF7FYgovIO2SaYIUaP6uxZ_1iyz-mLuFllE7yVMsRgQmj-143Phy4SNrNqZzOKsaWPclVY4pJd-U5Aa7LoI4_4dfs8jXaqhU-jUoMOIKl1C5loBzezs_kvakty4kcsntzzlN8H3E9Q/s1600/DSC_9864.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmJaQV14FxCB7HBAkqBJPzuxNHO8kthAldGy9ygZWwGoUBpUC0VF7FYgovIO2SaYIUaP6uxZ_1iyz-mLuFllE7yVMsRgQmj-143Phy4SNrNqZzOKsaWPclVY4pJd-U5Aa7LoI4_4dfs8jXaqhU-jUoMOIKl1C5loBzezs_kvakty4kcsntzzlN8H3E9Q/w640-h427/DSC_9864.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oprócz tego we wnętrzu są jeszcze trzy ołtarze boczne, a także droga krzyżowa
z około 1790 roku z opisami w archaicznej polszczyźnie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmb4HrH55Wbu3HfgscrRlXdMHzOvg0wB7fr_2BZMuqn3qdIXwHLUFnXCJKR0lz9hPKahPFOsXeV_KFBDX3-OYFPpMFLR0b-vw6-y7GV9_lunWnSWic7J1GF94pxJxkxGwsiJWZuUv6A3PbnPtAMcozuHByxfopTJS2zEgl4fxECyhdt43zqh3v2ViRbA/s1600/DSC_9866.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmb4HrH55Wbu3HfgscrRlXdMHzOvg0wB7fr_2BZMuqn3qdIXwHLUFnXCJKR0lz9hPKahPFOsXeV_KFBDX3-OYFPpMFLR0b-vw6-y7GV9_lunWnSWic7J1GF94pxJxkxGwsiJWZuUv6A3PbnPtAMcozuHByxfopTJS2zEgl4fxECyhdt43zqh3v2ViRbA/w640-h427/DSC_9866.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXZGi1kznJ1wOwbLojIr18i5dIOCWr21lhyphenhyphenv_mZs1gTmyXkfdNnQUUV_vMRrilku_-F9HdOemlR71MqoUB7SXCvYFXunFM_BuI7HipNKIIWz6NR_Gyy3XAuYm83I5o5NsKCdAfM1N6N18-_zwfNUd6xbRjSZ_UEUJEWkP0gjdFs7mDpPi-izq_ediIaw/s1600/DSC_9865.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1069" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXZGi1kznJ1wOwbLojIr18i5dIOCWr21lhyphenhyphenv_mZs1gTmyXkfdNnQUUV_vMRrilku_-F9HdOemlR71MqoUB7SXCvYFXunFM_BuI7HipNKIIWz6NR_Gyy3XAuYm83I5o5NsKCdAfM1N6N18-_zwfNUd6xbRjSZ_UEUJEWkP0gjdFs7mDpPi-izq_ediIaw/w640-h427/DSC_9865.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq-MMzHWT1QBQrj5WVr5k6s_kIqMg3ghvzL5bmSOkgyk-TFKE9iT6OJhN4kWajTrNjyr3EEiEeKOdhgQDRCY_Yp9_-OlRN9HEogC6iUqk8oM6x7LpaaJXKQYLdbRqqvzNhpk95IDkdzh9PPu2L7-ndTZsfBxu4WgnQfb_0GNiAwX19TjrboLlM7KcJNQ/s1600/DSC_9862.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1137" data-original-width="1600" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq-MMzHWT1QBQrj5WVr5k6s_kIqMg3ghvzL5bmSOkgyk-TFKE9iT6OJhN4kWajTrNjyr3EEiEeKOdhgQDRCY_Yp9_-OlRN9HEogC6iUqk8oM6x7LpaaJXKQYLdbRqqvzNhpk95IDkdzh9PPu2L7-ndTZsfBxu4WgnQfb_0GNiAwX19TjrboLlM7KcJNQ/s640/DSC_9862.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Otoczenie kościoła nawiązuje do jego stylu. Z drewna powstała dzwonnica,
drewnem obito również toaletę. Drewniana jest również "Przystań księży",
cokolwiek ona znaczy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4c88TQhFanNXzpbPM8da4t2ImgIDzEIUlc82oOdN1tHz4fvCi_FnXxhJv9nHbjr2wh8y1N0Vkfr33DiMMa-BbTQUm8I8_wgjVeQmF3QNSh3l-J7WGvf7knFSuHWP7LNBbA-AFsDUOJZ4OG1KIgiAl6qXSz7HW4oT5EmjkAjvJCEbZ5moJnfI-0eylQw/s1600/DSC_9874.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1012" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4c88TQhFanNXzpbPM8da4t2ImgIDzEIUlc82oOdN1tHz4fvCi_FnXxhJv9nHbjr2wh8y1N0Vkfr33DiMMa-BbTQUm8I8_wgjVeQmF3QNSh3l-J7WGvf7knFSuHWP7LNBbA-AFsDUOJZ4OG1KIgiAl6qXSz7HW4oT5EmjkAjvJCEbZ5moJnfI-0eylQw/w640-h404/DSC_9874.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXPKBfHoUNaSt6hhJPbWMJ14z9WCGqsGCl3_pOBPEyIbp8kXMMji6y8iobvvZ9991GTqOBOmi31hiR1bQbEU_zBTs2kLB3p2dI7SHHJCU85MHDGmez0n-bbgsED1CNoS_50Ab4K16SxQj0DhtKx7J361psD14L9686y9y9IN8pVvXX9qZeaGTY3pANMg/s1600/DSC_9869.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXPKBfHoUNaSt6hhJPbWMJ14z9WCGqsGCl3_pOBPEyIbp8kXMMji6y8iobvvZ9991GTqOBOmi31hiR1bQbEU_zBTs2kLB3p2dI7SHHJCU85MHDGmez0n-bbgsED1CNoS_50Ab4K16SxQj0DhtKx7J361psD14L9686y9y9IN8pVvXX9qZeaGTY3pANMg/w640-h427/DSC_9869.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Okolica jest sielska: z jednej strony wierni pedałują do kościoła na mszę, z
drugiej mamy panoramę Bralina.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKolhloxcwLPejFJwAKo9DSAL5CA6weTEZc7iJPmDedeBZtvI3gXAc3nVynk2lKih5XWhD40zt4I0jneSz0BO-1fPlXEjtglhW5WPbZhl96wyUs08UFxN4heUkQVk3DmQT_noRjw5lgs-k_ssoVljh3mlS9_lL7QBp5sOOXvR1L7u_6y8ipRRekKhCng/s1600/DSC_9870.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="858" data-original-width="1600" height="344" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKolhloxcwLPejFJwAKo9DSAL5CA6weTEZc7iJPmDedeBZtvI3gXAc3nVynk2lKih5XWhD40zt4I0jneSz0BO-1fPlXEjtglhW5WPbZhl96wyUs08UFxN4heUkQVk3DmQT_noRjw5lgs-k_ssoVljh3mlS9_lL7QBp5sOOXvR1L7u_6y8ipRRekKhCng/w640-h344/DSC_9870.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbED_E3gGQHcDhkzrxfIe2uuq073umPHtoyMWZfTTCqFq4JHWZx1gb0i-f0vi3f3SFbII23f1PDC_rGd2FYFpQy7wh2q_h3gzlrFbuVJEBqOdF4vxHAHpduj0zw8oCFw0gQTdTWJRlLQYtpc_BfB88c8-Jbmtpmsp2TVQLO4huRxoWZu4z0exC_KpoyQ/s1600/DSC_9879.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbED_E3gGQHcDhkzrxfIe2uuq073umPHtoyMWZfTTCqFq4JHWZx1gb0i-f0vi3f3SFbII23f1PDC_rGd2FYFpQy7wh2q_h3gzlrFbuVJEBqOdF4vxHAHpduj0zw8oCFw0gQTdTWJRlLQYtpc_BfB88c8-Jbmtpmsp2TVQLO4huRxoWZu4z0exC_KpoyQ/w640-h427/DSC_9879.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ten idylliczny obraz zakłócają zaparkowane byle gdzie samochody. Mało kto
korzysta z wyboistego bruku, prawie wszyscy cisną pod kościół przez łąki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSGpwN3ypQInY3pZNYN0QnISYMr13lh-3MUiK6q6KlS8vuvPnH4vS07aYeUxY2TAWYjGFG_yjJmAK8-cDc7Z4sWxmQy8l_BAjh6zgZHAwDjWko5M7OSxwwSmrIC0HmDEAEOYZ-ygUi9rs_4TdNE0hyq_dpRd0tPw9Q3QeRG_FHqOm8WT69pcb4zYXBig/s1600/DSC_9888.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="974" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSGpwN3ypQInY3pZNYN0QnISYMr13lh-3MUiK6q6KlS8vuvPnH4vS07aYeUxY2TAWYjGFG_yjJmAK8-cDc7Z4sWxmQy8l_BAjh6zgZHAwDjWko5M7OSxwwSmrIC0HmDEAEOYZ-ygUi9rs_4TdNE0hyq_dpRd0tPw9Q3QeRG_FHqOm8WT69pcb4zYXBig/w640-h390/DSC_9888.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wracamy do głównej drogi, zatrzymując się koło przyjemnej kapliczki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRt1m3p1pMZZclDmRleHGHgU09jMmWlWqUdJ98gR47D88Z73BJnXV88qRAe1lF2pU23TWFCg3nZy139M-aAYPhUf49JOD0qflGapJdvJEHDHrsH3vt6WDSeHsuhSKInlp0mQS-bVoIBI9tw-nJBZKRUezgmlfLzDE5EXJZ6qD3tlxJSEi-_QLV_0JFOQ/s1600/DSC_9889.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRt1m3p1pMZZclDmRleHGHgU09jMmWlWqUdJ98gR47D88Z73BJnXV88qRAe1lF2pU23TWFCg3nZy139M-aAYPhUf49JOD0qflGapJdvJEHDHrsH3vt6WDSeHsuhSKInlp0mQS-bVoIBI9tw-nJBZKRUezgmlfLzDE5EXJZ6qD3tlxJSEi-_QLV_0JFOQ/w640-h427/DSC_9889.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z tej odległości również widać wielkość kościoła, który podobno może pomieścić
dwa tysiące wiernych. Od strony Bralina ciągną do niego auto za autem, od
strony mniejszych miejscowości ludzie przybywają na dwóch kółkach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilx0JylxVXwdxu_IWHt3-3gTkHqAteBpOIn5Qs6RfYbyCHS78919yQ0ysDwawzaejh078yqhxA_YgAQel17h_cbIjA2CNr4kmrB_0UHJ5l5bLP2KXDZaDRm3w7_BK6ub9mFBogHR6JnJrZVzQmItv1LKVin272AGHwhm_xEukR8xWfzKN1YE8aI16bxw/s1600/DSC_9890.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="981" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilx0JylxVXwdxu_IWHt3-3gTkHqAteBpOIn5Qs6RfYbyCHS78919yQ0ysDwawzaejh078yqhxA_YgAQel17h_cbIjA2CNr4kmrB_0UHJ5l5bLP2KXDZaDRm3w7_BK6ub9mFBogHR6JnJrZVzQmItv1LKVin272AGHwhm_xEukR8xWfzKN1YE8aI16bxw/w640-h392/DSC_9890.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgPlMb8YETFORtggwlVNKQwt1CwmDdm4Ix05mVP6fPjVNRaJarGZqbOl9B-NGjjF2340RVH5KzHeATt05Lv0_vfFXw0IA9hHYyZhKVTRzR8IE3SZwqH0V-NlNxYwxJGN_x8ASMkizjQKRvfVxjtyBJMraPq1CqXKJ95zuosRVSEANAaflGgf16IX7wpw/s1600/DSC_9894.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgPlMb8YETFORtggwlVNKQwt1CwmDdm4Ix05mVP6fPjVNRaJarGZqbOl9B-NGjjF2340RVH5KzHeATt05Lv0_vfFXw0IA9hHYyZhKVTRzR8IE3SZwqH0V-NlNxYwxJGN_x8ASMkizjQKRvfVxjtyBJMraPq1CqXKJ95zuosRVSEANAaflGgf16IX7wpw/w640-h427/DSC_9894.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pora na zajrzenie do kilku mniejszych miejscowości wokół Bralina. Najciekawszą
historię ma <b>Tabor Wielki</b>. Już sama nazwa może dawać to myślenia. Wioskę
założyli w połowie 18. stulecia Czesi, potomkowie braci czeskich, którzy po
wojnie trzydziestoletniej osiedli na Śląsku, a potem przeszli na kalwinizm.
Sto lat później kilkadziesiąt rodzin postanowiło się przenieść
z Münsterbergu (Ziębic) na pogranicze z Wielkopolską. Nowa osada
otrzymała nazwę <b>Groß Friedrichs-Tabor</b>, będącą połączeniem imienia
króla Prus i Taboru, miasta od którego swe miano wzięła najbardziej radykalna
grupa husycka. W XIX wieku wioska osiadła na obecnym miejscu i
była jedną z trzech czeskich kolonii w tym rejonie. Czescy kalwini przez cały
okres niemiecki zachowywali odrębność językową i kulturą (wioskę
nazywali <b>Velký Tábor</b> lub <b>Bedřichův Tábor</b>), a po włączeniu
ich do Polski wystąpili o repatriację do Czechosłowacji, która, poza kilkoma
rodzinami, nie doszła do skutku. Z drugiej strony spis z 1921 roku wskazał w
Taborze trzystu pięćdziesięciu Niemców i setkę Polaków, ani jednego Czecha.
Czyżby z jakiegoś powodu wybrali oni deklarację niemiecką? W pozostałych dwóch
czeskich wioskach (Klein Friedrichs-Tabor/Mały Tabor i Tschermin/Czermin)
deklaracje czeskie występowały.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Trzy czwarte z mieszkańców określiło się wówczas jako ewangelicy. Uczęszczali
do zboru wzniesionego wkrótce po nowej lokacji. Dzisiaj sterczy on... pośrodku
ronda, ale stare mapy sugerują, że od samego początku stał on na skrzyżowaniu
dróg.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ9bwS4WOy1kfWnuG_Ucmde0rZE1nGVhn0p8vCdkGEygSg-3KdVj8Cz1B4gXUoMFOhnqQNcLXE6nmkjBNvOyD1gUgwB5WU25QmKaDA8I_MD4NGw62YIMXKPzmyCeHSKm0tZsYW5AB3hRxNl0LJ2wo0Yc8BIKWWLLPjtNtpWkZjsxLrpeBd71F7OZg6TQ/s1600/DSC_9782.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1083" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ9bwS4WOy1kfWnuG_Ucmde0rZE1nGVhn0p8vCdkGEygSg-3KdVj8Cz1B4gXUoMFOhnqQNcLXE6nmkjBNvOyD1gUgwB5WU25QmKaDA8I_MD4NGw62YIMXKPzmyCeHSKm0tZsYW5AB3hRxNl0LJ2wo0Yc8BIKWWLLPjtNtpWkZjsxLrpeBd71F7OZg6TQ/w640-h434/DSC_9782.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po kolejnej wojnie większość Czechów nie chciała nadal być obywatelami Polski,
zwłaszcza, że coraz częściej zdarzały się napady i grabieże, podczas których
nie robiono różnicy pomiędzy Czechami i Niemcami. Pojawiły się zakazy
odprawiania nabożeństw w kalwińskich świątyniach. Niektórych Czechów
wywieziono na roboty do Związku Radzieckiego, podobnie jak miała rzecz na
Górnym Śląsku. Każdy obcy, nawet jeśli też był Słowianinem, ale nie mówił w
domu po polsku (choć mieszkańcy Taboru znali go ze szkół i urzędów) i nie był
katolikiem, automatycznie stawał się potencjalnym wrogiem. W wyniku
porozumienia pomiędzy rządem polskim i czechosłowackim zgodzono się na
"repatriację" do starej ojczyzny, której nigdy przedtem nie widzieli. W
grudniu 1945 roku, w okolicach Bożego Narodzenia, ruszył transport ponad
czterystu pięćdziesięciu osób, setka rodzin z trzech wiosek. Warunki w pociągu
były ciężkie, wagony ciasne i nieogrzewane. W Katowicach cały skład odstawiono
na boczny tor, a otaczający go żołnierze straszyli, że skierują wszystkich na Syberię.
W końcu jednak pociąg przekroczył czechosłowacką granicę w Boguminie. Śląskich
Czechów skierowano w zachodnią część Republiki, w okolice Mariańskich Łaźni,
na tereny ogołocone z Niemców, starano się lokować ich grupowo. Władze
państwowe witały ich uroczyście, regionalne i nowi sąsiedzi niekoniecznie.
Częsty paradoks historii: w Polsce traktowano ich często jako Niemców, a w
Czechosłowacji... również traktowano ich jako Niemców! Czesi spod Bralina byli
wielojęzyczni, z kolei najmłodsze pokolenie urodzone i wychowane w czasach
wojny mówiło tylko po niemiecku i nosiło niemieckie imiona. W wyniku różnych
konfliktów na nowej ojcowiźnie zdarzały się przypadki, że niektórzy z
"repatriantów" uciekali następnie do Niemiec, a wszyscy lepiej dogadywali się z nielicznymi sudeckimi Niemcami, niż z rodzimymi Pepikami.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie wiadomo ilu Czechów zostało. "Repatriacja" była dobrowolna, lecz we wspomnieniach pojawiają się informacje, że wszyscy wyjechali, poza kilkoma osobami z mieszanych rodzin czesko-niemieckich. Ich pewnie i tak wkrótce wywieziono przymusowo i nie do Czechosłowacji, ale
do alianckich stref okupacyjnych. Musiał jednak ktoś pozostać: artykuł w
<i>Przeglądzie Historycznym</i> z 1957 roku twierdzi, że w Taborze
Wielkim nadal mieszkały dwie czeskie rodziny. Dzisiaj - podobnie jak w
dawnych czeskich wioskach na ziemi kłodzkiej - pewnie nie ma tam już ani
jednej osoby, dla której czeski byłby językiem rodzinnym.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Przy braku wiernych opuszczony zbór zaczął niszczeć. Spółdzielnia gminna
urządziła w nim magazyn zboża i doprowadziła do takiego stanu, że w latach 70.
trzeba było rozebrać wieżę, bo groziła zawaleniem. W 1979 roku przejęli go
katolicy, wyremontowali i odbudowali wieżę, dziś to kościół Matki Boskiej
Częstochowskiej. To dobrze, że ciągle istnieje, lecz próżno szukać przy nim
jakiejkolwiek wzmianki o jego przeszłości.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Ritda88_6lYMu4HJXnfx_RSNABdFcuqcgH4xHAS0ERRm92MgPmQHJY6apmT1WOsio_p2zki1YIOEQAunbBAWnPP_yU5PXwVt-P_hoI-bB4DDQkfPNQAF7aqg21STNv4ThZLahxLRZ8st8enwfNDsegYLvYc0XPrYNC6lTJkH0F7GiA9-StqXXwx0sg/s1600/DSC_9790.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1089" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Ritda88_6lYMu4HJXnfx_RSNABdFcuqcgH4xHAS0ERRm92MgPmQHJY6apmT1WOsio_p2zki1YIOEQAunbBAWnPP_yU5PXwVt-P_hoI-bB4DDQkfPNQAF7aqg21STNv4ThZLahxLRZ8st8enwfNDsegYLvYc0XPrYNC6lTJkH0F7GiA9-StqXXwx0sg/w640-h436/DSC_9790.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJqQk8C5c9l7WjP-rVAUhErJQrWt3i0EFry7Q1WhJaR5u0TqTni4gNqXRSc6GTcuGSrk7hg8vWoQW-bx0wEPPWeewwLOv9ixwSXBkJHfRCFld6H-6l7TjzxTD2Ikyjh6rQWZXQrwb4oW_60iTEUi-naoHaioHshpot4RC6OsHKo4ni6IdXG6St5fh15A/s1600/DSC_9791.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJqQk8C5c9l7WjP-rVAUhErJQrWt3i0EFry7Q1WhJaR5u0TqTni4gNqXRSc6GTcuGSrk7hg8vWoQW-bx0wEPPWeewwLOv9ixwSXBkJHfRCFld6H-6l7TjzxTD2Ikyjh6rQWZXQrwb4oW_60iTEUi-naoHaioHshpot4RC6OsHKo4ni6IdXG6St5fh15A/w640-h427/DSC_9791.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dom z czerwonej cegły stojący przy rondzie to dawna szkoła, co zresztą
sugeruje sam wygląd. Jako ciekawostkę historyczną dodam, że w czasie II wojny
światowej czeskim dzieciom pozwolono chodzić na lekcje na takich samych
zasadach jak niemieckim. Według opowieści, które krążyły po Taborze, zgodę
miał wyrazić sam Adolf, mówiąc, że to "dzieci starych Czechów" (<i>Kinder der alten Böhmen</i>) i niech się uczą. Od dawna wiadomo, że nie ma lepszej drogi do wynarodowienia niż przez państwową szkołę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKq6fffYX8QPPI1ozMvGvfCMFgRp1eC5M7FUdPfvPPZWl1WdU748acB39k6_yCuVVOoq1Iolm3G3zILWIoCe_DlO8k3V7Gz0YfxLTjT7A2dJ20m29LBHkx4HdA3oPs8gFfvMhpLGWKRFuMi4bRcJmp-rHBYRuBMOrGPXwYRkduHZlC3kHfmlb428e6Hg/s1600/DSC_9786.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="975" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKq6fffYX8QPPI1ozMvGvfCMFgRp1eC5M7FUdPfvPPZWl1WdU748acB39k6_yCuVVOoq1Iolm3G3zILWIoCe_DlO8k3V7Gz0YfxLTjT7A2dJ20m29LBHkx4HdA3oPs8gFfvMhpLGWKRFuMi4bRcJmp-rHBYRuBMOrGPXwYRkduHZlC3kHfmlb428e6Hg/w640-h390/DSC_9786.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Położone na południe od Bralina <b>Mnichowice (</b><span style="text-align: left;"><b>Münchwitz)</b> nie miały aż tak skomplikowanej przeszłości, choć
jest to wioska znacznie starsza. Powstała w XIII wieku, jej pierwszym właścicielem
byli mnisi z wrocławskiego klasztoru augustianów przy kościele "na Piasku".
W spisie z 1921 roku wyraźnie dominowali Polacy, deklaracji niemieckich było
około dziesięciu procent. Wszyscy określili się jako katolicy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej pochodzi z 1802 roku, a na cmentarzu spoczywa wiele grobów z niemieckimi nazwiskami.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigzcea_lRIuTsR_q2s9xNeX-B1B65pDU6HYjdZSnw-sQKNJobtGJ3uyXlqkGhnwat1pxjJVoDIK3e_E352f3Ye21xsS9tNX_bEVsNF5Dqe6voNwA3l5qFiaVVvOpz9oMhV_YtEWgDSdlJ0Plt4d5eEtiL8QKQWinrQCVj9z1wnzFYJv1WwUFGsJ780mw/s1600/DSC_9905.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigzcea_lRIuTsR_q2s9xNeX-B1B65pDU6HYjdZSnw-sQKNJobtGJ3uyXlqkGhnwat1pxjJVoDIK3e_E352f3Ye21xsS9tNX_bEVsNF5Dqe6voNwA3l5qFiaVVvOpz9oMhV_YtEWgDSdlJ0Plt4d5eEtiL8QKQWinrQCVj9z1wnzFYJv1WwUFGsJ780mw/w640-h427/DSC_9905.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqsEwDguUDkEGeZktSHMJl8b1lUdDLGp_uTZqPCXRpN1Lr4xXkskoKbMQGWtBVVyCpVjrl9IcndA5Leqw-koJpdO0XZ90YHQYwpsGXbvsDhavAaJ1yIhfMhTQV1kL1Le6FXldriT6rf7wPJ7e3-zHXHoV0Us9L44UjFajsch7nfyFpFORDFlzQTmpd6Q/s1600/DSC_9902.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqsEwDguUDkEGeZktSHMJl8b1lUdDLGp_uTZqPCXRpN1Lr4xXkskoKbMQGWtBVVyCpVjrl9IcndA5Leqw-koJpdO0XZ90YHQYwpsGXbvsDhavAaJ1yIhfMhTQV1kL1Le6FXldriT6rf7wPJ7e3-zHXHoV0Us9L44UjFajsch7nfyFpFORDFlzQTmpd6Q/w640-h427/DSC_9902.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wieś ma kształt wrzecionowaty, świątynię z dwóch stron otaczają ulice. Stoi
przy nich sporo starych domów, niektóre całkiem ładne, z zieloną
laubą.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbxyc14P_U3KOGuOfMRHdJmXipttXAMTR40OyJ9m__gwnC3w33wOguUvv8Z7MEvgC2hNuBhSmJZjzeDakgyWgl_dBcpsiGilotthPhhqvlY59-0aQSRKH4TuGhorobIXQMPR17xyw7rbKrDgjG3Eg8M5YyAeJOEzGBcIFXlCE61Wl_JXPWA9pd0PZ_w/s1600/DSC_9896.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1150" data-original-width="1600" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbxyc14P_U3KOGuOfMRHdJmXipttXAMTR40OyJ9m__gwnC3w33wOguUvv8Z7MEvgC2hNuBhSmJZjzeDakgyWgl_dBcpsiGilotthPhhqvlY59-0aQSRKH4TuGhorobIXQMPR17xyw7rbKrDgjG3Eg8M5YyAeJOEzGBcIFXlCE61Wl_JXPWA9pd0PZ_w/w640-h460/DSC_9896.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZc5dNjC7MYZ-nG2pPtPHb7bS4wJ2Kvqw8oQSSuBcahXZ2FZMvCJHr39fP1q3k-H3Mf8mWk6zNDUVZxEnwNAeDq_k6nQ_b-XXW5j_kEE68rJaFlqpG07iyY_dwFPt1bS-BhDtyZeL8z0Jdew3cPOvGIEdxJ5SxVGdm8JgY_GOlGSmKm5yBsQaFuTnI8A/s1600/DSC_9906.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZc5dNjC7MYZ-nG2pPtPHb7bS4wJ2Kvqw8oQSSuBcahXZ2FZMvCJHr39fP1q3k-H3Mf8mWk6zNDUVZxEnwNAeDq_k6nQ_b-XXW5j_kEE68rJaFlqpG07iyY_dwFPt1bS-BhDtyZeL8z0Jdew3cPOvGIEdxJ5SxVGdm8JgY_GOlGSmKm5yBsQaFuTnI8A/w640-h427/DSC_9906.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Na koniec <b>Nowa Wieś Książęca (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Fürstlich Neudorf)</b>. Po włączeniu do Polski według spisu mieszkało
w niej prawie pięciuset Niemców i prawie dwustu Polaków. Głównie katolicy,
ale było także kilkunastu ewangelików. Mają tu ciekawy kościół św. Trójcy z
drewnianą wieżą.</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYxnAI0glymr2u-N3pDmk304iZ7BzPYnEDMbB3QBr8Ek4fbtx9D10BiRa6alTN699AQ48J3e65lnURKcdNNjphXXYXgwvvfrsCMC34opS7IzWNsbq0pA31LBpemjmxyOC36sz_K6kxvlYBcggcXAsy_y05nT0XSW0frZNVME_R63ZBq4wWF3iVMXnymA/s1600/DSC_9910.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1115" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYxnAI0glymr2u-N3pDmk304iZ7BzPYnEDMbB3QBr8Ek4fbtx9D10BiRa6alTN699AQ48J3e65lnURKcdNNjphXXYXgwvvfrsCMC34opS7IzWNsbq0pA31LBpemjmxyOC36sz_K6kxvlYBcggcXAsy_y05nT0XSW0frZNVME_R63ZBq4wWF3iVMXnymA/w640-h446/DSC_9910.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Po drugiej stronie ulicy plebania.</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqAYXmrnEdMIx8IyH6m-pHI45QlTfAy9amDeLxXmUlqC9waOsseh81ShJ3dg3PXnvOZyGA6aCM1wXr_yv-LH64V71_W3KRSaHbMWiaJ6R5wrOqva97B_SQ7Y7S4hpe4tNpYqwEk2FTxpctxyvOAexBchX5qt2DONeHhQflYwQxY75VGIFmGaD89-uPqw/s1600/DSC_9914.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqAYXmrnEdMIx8IyH6m-pHI45QlTfAy9amDeLxXmUlqC9waOsseh81ShJ3dg3PXnvOZyGA6aCM1wXr_yv-LH64V71_W3KRSaHbMWiaJ6R5wrOqva97B_SQ7Y7S4hpe4tNpYqwEk2FTxpctxyvOAexBchX5qt2DONeHhQflYwQxY75VGIFmGaD89-uPqw/w640-h427/DSC_9914.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wokół kościoła znajdziemy kilka starych grobów. Jeden z nich należy do
księdza Przywary, który pochodził z Polskiej Nowej Wsi pod Opolem. Rodziny o
takim nazwisku mieszkają tam do dzisiaj.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUJ9vPK4pFRFz_3AEYX9Ebso2_bOGLQ20qICxXd1jiF-xggMV_6sY168E39nr1NLITk6wifLflprSRSBk0bY69TJK7T4dxY3ZtPxkJA4AfQZbTVg-3tyajxOcFf-Hf_G-Gxdhd1DYl6OLLg1XjiQf21DS6zPnI5iULto5xD4ow-auePcn1VSqCZtmYEQ/s1600/DSC_9912.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUJ9vPK4pFRFz_3AEYX9Ebso2_bOGLQ20qICxXd1jiF-xggMV_6sY168E39nr1NLITk6wifLflprSRSBk0bY69TJK7T4dxY3ZtPxkJA4AfQZbTVg-3tyajxOcFf-Hf_G-Gxdhd1DYl6OLLg1XjiQf21DS6zPnI5iULto5xD4ow-auePcn1VSqCZtmYEQ/w640-h427/DSC_9912.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Są też wiekowe groby "cywilne".</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXgM_cF5d2_JG3dXwajAnhF3AGfbTRgZ8KEB9rYuYlQ_shf5jftfepLwqn3NHacttFtpNOIdN9KtGFu_A-siMCO0FXUPXbaaJWz85EV5mG6vLwLk0NZMgZFGPrLV9RTbx7kKqiX7pZpRUaIuCCkGdE0M_aWV3wlWR8AST_dlMq0peZSuzwPlhHHkokMw/s1600/DSC_9920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXgM_cF5d2_JG3dXwajAnhF3AGfbTRgZ8KEB9rYuYlQ_shf5jftfepLwqn3NHacttFtpNOIdN9KtGFu_A-siMCO0FXUPXbaaJWz85EV5mG6vLwLk0NZMgZFGPrLV9RTbx7kKqiX7pZpRUaIuCCkGdE0M_aWV3wlWR8AST_dlMq0peZSuzwPlhHHkokMw/w640-h427/DSC_9920.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDZVPdi-LNwXbwaLxVQOli7Cw1oW3a3b5nnTQTps3ja1slyYrrJPY3DOdONc3ncs8ofABzl0Z2TllzmlDkY45gn81idtF5_D_CQ2NoxPAccTSQAAAyUU3AdcZHOd0afyYp5x75ZVS4gwwQq77ag8nGJX1KtQHNjVblicUZZDmatXo9OIjVYd844mFBMg/s1600/DSC_9922.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDZVPdi-LNwXbwaLxVQOli7Cw1oW3a3b5nnTQTps3ja1slyYrrJPY3DOdONc3ncs8ofABzl0Z2TllzmlDkY45gn81idtF5_D_CQ2NoxPAccTSQAAAyUU3AdcZHOd0afyYp5x75ZVS4gwwQq77ag8nGJX1KtQHNjVblicUZZDmatXo9OIjVYd844mFBMg/w640-h427/DSC_9922.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pomnik Poległych z nowymi tablicami. Czyżby oryginalnie napisy były po
niemiecku, choć już wykonane w Polsce? Gdyby użyto polskiego języka, to raczej nie
zostałyby zniszczony, no chyba, że przez Niemców?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6HCLGO6HHghOCTa8Tf8NseC8C5dCm_3zD2iaRD6KsJq4M46K0mBY4Rmv1pTik-zA1BDGmPztwNamUFoDM-ZME-vVIN1bT_jgANEu6jD1OjcddX8d9t-ZXQMOnDiSEe-6akH9gyzT-dE2V9SAoyxPn79UHdQCrx9GPcGCWs9WNP21XHLnWfivVqI1ksw/s1600/DSC_9916.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6HCLGO6HHghOCTa8Tf8NseC8C5dCm_3zD2iaRD6KsJq4M46K0mBY4Rmv1pTik-zA1BDGmPztwNamUFoDM-ZME-vVIN1bT_jgANEu6jD1OjcddX8d9t-ZXQMOnDiSEe-6akH9gyzT-dE2V9SAoyxPn79UHdQCrx9GPcGCWs9WNP21XHLnWfivVqI1ksw/w640-h427/DSC_9916.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Gmina Bralin, podobnie jak gmina Rychtal, ma być terenem, gdzie mogła
zachować się jeszcze tzw. gwara sycowska, czyli dolnośląska odmiana
śląszczyzny. Kluczowe jest słowo "mogła", bo internet nie jest przekonany
jak rzeczywiście sprawa wygląda: jedni piszą, że ludność została całkowicie
spolonizowana i gwara zanikła, inni, że miejscowi zachowują swoją odrębność
od reszty województwa i godki używają. Ciekawe jak to wygląda, biorąc pod uwagę, że już sama przynależność do Śląska bywa kwestionowana, a co najmniej zapominana.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAEEARYoQNS6CL64-SY2JkF1Q6ZA3HWKvsfwOHelFsAQjp-tzTXl1nZKcqTqhnTeUfl7wlV7jMYzF46oZWCXC9_k2zHC1ziKbycwXuyUVrSDvUxCBNOBet2VCUAduXznuuEtZOH_EfOWlFE_GYCbgezcDWZwg_PTpTPPAK4TIpuGDq4bd_8WXaU0Swbw/s1600/DSC_9921.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1084" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAEEARYoQNS6CL64-SY2JkF1Q6ZA3HWKvsfwOHelFsAQjp-tzTXl1nZKcqTqhnTeUfl7wlV7jMYzF46oZWCXC9_k2zHC1ziKbycwXuyUVrSDvUxCBNOBet2VCUAduXznuuEtZOH_EfOWlFE_GYCbgezcDWZwg_PTpTPPAK4TIpuGDq4bd_8WXaU0Swbw/w640-h434/DSC_9921.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-2680574644546833322024-03-03T12:53:00.000+01:002024-03-03T12:53:20.427+01:00Muzeum Stasi w Berlinie.<div style="text-align: justify;">
W czasach komunizmu nazwa "<b>Stasi</b>" była powszechnie znana i budziła
równie powszechny lęk. Bezpieka
<b>Niemieckiej Republiki Demokratycznej</b> często uważana była za najgorszą
wśród państw demokracji ludowej, pod niektórymi względami przewyższającą nawet
służby radzieckie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1HAK9pspRmmkPhMj96oRQcow1LY8nV7dRNUFWB1bU6QCyhNqdY9E7oEojsimKUOrUUDd6Dm4XakTw4fVvQcSYeLQ6lsV_FV9QbXlxSZTpJWpEmyB9N6xeftrFCAP8fGK5gLNSsfEVFyedhb1PCjr191lJKIvHASJ6eg9d_OurRuxrVEnJjUtSd-29LQ/s1600/DSC_2444.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1188" data-original-width="1600" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1HAK9pspRmmkPhMj96oRQcow1LY8nV7dRNUFWB1bU6QCyhNqdY9E7oEojsimKUOrUUDd6Dm4XakTw4fVvQcSYeLQ6lsV_FV9QbXlxSZTpJWpEmyB9N6xeftrFCAP8fGK5gLNSsfEVFyedhb1PCjr191lJKIvHASJ6eg9d_OurRuxrVEnJjUtSd-29LQ/s640/DSC_2444.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Infiltracja społeczeństwa osiągnęła poziom trudny do wyobrażenia. Pod
koniec istnienia w kraju liczącym szesnaście milionów mieszkańców na etacie
Stasi pracowało prawie sto tysięcy cywilnych osób, plus kilkanaście tysięcy
żołnierzy i oficerów. Jeśli chodzi o tajnych współpracowników, to było ich co
najmniej sto pięćdziesiąt tysięcy, ale są liczby mówiące o połowie miliona, a
nawet o dwóch milionach obywateli, którzy choć raz złożyli jakiś raport lub
donos! Szacuje się, że co najmniej jeden na sześćdziesięciu trzech Niemców ze
wschodu współpracował ze Stasi, a gdyby wziąć pod uwagę najbardziej skrajne
liczby, to statystycznie w każdym spotkaniu, w którym brało więcej niż siedem
osób, znaleźlibyśmy jednego informatora bezpieki. Dla porównania Służba
Bezpieczeństwa w ostatnim roku Polski Ludowej posiadała prawie czterokrotnie
mniej oficjalnych pracowników i połowę mniej tajnych współpracowników przy
ponad trzykrotnie większej liczbie mieszkańców kraju. W takiej sytuacji Stasi
byłaby służbą z największym w historii nadzorem nad społeczeństwem, o wiele
większym niż chociażby Gestapo w III Rzeszy, a NRD uzyskałoby tytuł
najbardziej szpiegowanego wewnętrznie państwa na świecie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Rok 1989 pokazał, że nawet takie trzymanie narodu za mordę nie gwarantuje
przetrwania reżimu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtmbe3xee08L8UwLlkdn4BgxIG_7vBUXaviRgCW9-aJ2x-WRxf1DZQuWaU2KAyPQ-dC4XFNTRr1O5cPgYe7293kfRs5HQLjoBCXH1Sn5SMUzTTjtzT9Q2eyGXVXzCPQ_oeZSx7Ho_vVoZN091zTNCSvIfEOCw1ksVhT6d6JQN4A8OE4O3rAhHRANs5Pw/s1600/DSC_2446.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtmbe3xee08L8UwLlkdn4BgxIG_7vBUXaviRgCW9-aJ2x-WRxf1DZQuWaU2KAyPQ-dC4XFNTRr1O5cPgYe7293kfRs5HQLjoBCXH1Sn5SMUzTTjtzT9Q2eyGXVXzCPQ_oeZSx7Ho_vVoZN091zTNCSvIfEOCw1ksVhT6d6JQN4A8OE4O3rAhHRANs5Pw/w640-h427/DSC_2446.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Dziś, ponad trzy dekady po likwidacji NRD, kwestie związane ze Stasi są
popularnymi tematami turystycznymi. W <b>Berlinie </b>istnieją dwa miejsca
poświęcone temu organowi administracji rządowej. Postanowiłem odwiedzić dawną
główną siedzibę <b>Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego</b>, bo taką
oficjalną nazwę nosiła ta instytucja:
<b>Ministerium für Staatssicherheit (MfS</b>), potocznie również jako
<b>Staatssicherheitsdienst</b>, stąd <b>Stasi</b>. Siedziba ta mieściła się w
dzielnicy <b>Lichtenberg</b>, bezpiecznie oddalonej od Muru Berlińskiego.
Słowo "siedziba" może sugerować, że mowa o jednym obiekcie, tymczasem w tym
przypadku mamy do czynienia z gigantycznym kompleksem składającym się z
dwudziestu dziewięciu budynków i jedenastu dziedzińców! Najstarsze z nich
powstały jeszcze w czasach cesarza i odpowiednio je dostosowano, większość zaś
wybudowano w okresie enerdowskim w charakterystycznym dla demoludów stylu.
Ostatnie wzniesiono na początku lat 80., zatem ich kariera w bezpiece była
dość krótka.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj ulice otaczające kompleks wyglądają zwyczajnie, ale do 1989 roku były
poprzegradzane bramami i pilnie strzeżone.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6FQdVCSAlfBdx995CxBi9lXgwcSgPCEJrGycLfDvv6ygC5utFv0henpqaKaW-_6lBYVPM43qGijcy0WwZ6Kyih9H2iVMrq99XZrVTHOOreZ4SF1d8b_yMfzo4YTkRWxPHod7UuRMKQ0AG2sWv6ZlQxrfe4ppmVhyphenhyphenhmLH_PcVJ3yntYBnKYsEgT0wlDg/s1600/DSC_2388.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6FQdVCSAlfBdx995CxBi9lXgwcSgPCEJrGycLfDvv6ygC5utFv0henpqaKaW-_6lBYVPM43qGijcy0WwZ6Kyih9H2iVMrq99XZrVTHOOreZ4SF1d8b_yMfzo4YTkRWxPHod7UuRMKQ0AG2sWv6ZlQxrfe4ppmVhyphenhyphenhmLH_PcVJ3yntYBnKYsEgT0wlDg/w640-h427/DSC_2388.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wejście od strony Normannenstraße i pordzewiałe resztki posterunku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGWaiMS_i-8E1Vwusfr2aLK5GqZGYL_nDt7dEKb35zaOGGZ2COUwjF-p_7lwglvaZW0R7Rh1Aw-foFx1hPoRMVo9w7kvpj6RWdLd2lVwLl9UVo9u19io3kwsz5PNAm_e9awu2Nj3R1VbPrnrcrayzAXu3e4d4i3M-aVO5PbVARLLILpk-UmbtsEt0zGA/s1600/DSC_2391.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGWaiMS_i-8E1Vwusfr2aLK5GqZGYL_nDt7dEKb35zaOGGZ2COUwjF-p_7lwglvaZW0R7Rh1Aw-foFx1hPoRMVo9w7kvpj6RWdLd2lVwLl9UVo9u19io3kwsz5PNAm_e9awu2Nj3R1VbPrnrcrayzAXu3e4d4i3M-aVO5PbVARLLILpk-UmbtsEt0zGA/w640-h427/DSC_2391.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wchodzimy na główny dziedziniec. Otaczają nas wysokie budynki, z daleka
wydające się normalnym osiedlem. Z normalnością nie miały one jednak nic
wspólnego. W blokach, ukończonych w 1978 roku (<i>Haus nr 15</i>), mieściła
się siedziba wywiadu zagranicznego, w tym po prawej (nr 16) również biura SED
(<i>Sozialistische Einheitspartei Deutschlands</i>, partii przyjaciółki PZPR)
oraz FDJ (<i>Freie Deutsche Jugend</i>; w Polsce nie było tak powszechnego
odpowiednika komunistycznej młodzieżówki). W stojącym bliżej starszym obiekcie
działała stołówka dla pracowników oraz sale konferencyjne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR_G66aTdOE5h2_GkR1MpU0RWFIk3mDESXzxEoli5zgDiZMahwXdzqipM9MN5qvKw4e4Zic8pKhHK9pS10q4E9NB-9b5UBO_Lpr7kt609GuiZZhTGZbW9Yjf7VFvQ-uV7s0GpEObvjc_WRcdBdvbPkfeyHcg1H2A71y__mfM3Iu_-AG01w1J6IvlpU6w/s1600/DSC_2395.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1062" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR_G66aTdOE5h2_GkR1MpU0RWFIk3mDESXzxEoli5zgDiZMahwXdzqipM9MN5qvKw4e4Zic8pKhHK9pS10q4E9NB-9b5UBO_Lpr7kt609GuiZZhTGZbW9Yjf7VFvQ-uV7s0GpEObvjc_WRcdBdvbPkfeyHcg1H2A71y__mfM3Iu_-AG01w1J6IvlpU6w/w640-h427/DSC_2395.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najważniejszym był <i>Haus nr 1</i>. W nim rezydowało kierownictwo Stasi.
Powstał w latach 60., maskujące wejście dodano w kolejnej dekadzie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieq5LJQGYsm-wGeX1sl3tiYDafIjCiWm3sxFSN71gGGVfeEBj8q7kMs3vHNTtH_PQP27KOfD8D1rAuHGwxXFMdh9Mtvo81ZE1UR5hIf9audgmcqRCctChBQzXcgaGKVABNt0Rmueq7C6CwYT9q3OmeIhf_ZlzImxAg799wpqOFK_tpqbQpu9PFJv7xAQ/s1600/DSC_2399.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1057" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieq5LJQGYsm-wGeX1sl3tiYDafIjCiWm3sxFSN71gGGVfeEBj8q7kMs3vHNTtH_PQP27KOfD8D1rAuHGwxXFMdh9Mtvo81ZE1UR5hIf9audgmcqRCctChBQzXcgaGKVABNt0Rmueq7C6CwYT9q3OmeIhf_ZlzImxAg799wpqOFK_tpqbQpu9PFJv7xAQ/w640-h427/DSC_2399.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAIE6nBGDA0ykuEBkqURDitKg-5OI9EnrEjf06oTCcTJV4VnVRLlwMOGCVKAzbRCOH_uiPEFTgRYTFzfKwU7ALNSp6prvKWZC1UojiM1D7kS1tKYprmkE0FAdI2vuwRTZZ7yK-ABatXDpFm_pXx569Er7EWIxv4L5x-JfwqfLvV4NXC0lR-nWRXE2L-A/s1600/DSC_2402.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1037" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAIE6nBGDA0ykuEBkqURDitKg-5OI9EnrEjf06oTCcTJV4VnVRLlwMOGCVKAzbRCOH_uiPEFTgRYTFzfKwU7ALNSp6prvKWZC1UojiM1D7kS1tKYprmkE0FAdI2vuwRTZZ7yK-ABatXDpFm_pXx569Er7EWIxv4L5x-JfwqfLvV4NXC0lR-nWRXE2L-A/s640/DSC_2402.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na jego prawicy <i>Haus nr 7</i> z lat 50. ubiegłego wieku. Urzędowali w
nim pracownicy zajmujący się szpiegowaniem aparatu państwowego, kościołów,
kultury, sportu i gospodarki. Dziś mieści urząd federalny gromadzący akta
bezpieki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEkFY5g_v0NdDCi9YjTgPHU94o4lIofr4Ria0VGZ61hHMILn4IVrZGN_OxChz1I_mpt6vBwmmz1xrtei8V7RObFq8ZpMu3qaIjn3IZArJOVSqHGliMKxJ1FRuYbi-VIiNriY9FxmTCPSkcO5NFNDFff_1suIMRl1wohtETltDQiqLtrWWLBalYSu-yTA/s1600/DSC_2401.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEkFY5g_v0NdDCi9YjTgPHU94o4lIofr4Ria0VGZ61hHMILn4IVrZGN_OxChz1I_mpt6vBwmmz1xrtei8V7RObFq8ZpMu3qaIjn3IZArJOVSqHGliMKxJ1FRuYbi-VIiNriY9FxmTCPSkcO5NFNDFff_1suIMRl1wohtETltDQiqLtrWWLBalYSu-yTA/w640-h427/DSC_2401.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dawna brama główna. W budynku po lewej (nr 21) stacjonował Pułk Wartowniczy
im. Feliksa Dzierżyńskiego (<i>Wachregiment "Feliks Dzierzynski"</i>), jedna z
najbardziej elitarnych jednostek wojskowych NRD. Choć formalnie podlegająca
cywilnemu ministerstwu, w praktyce posiadała na swym wyposażeniu broń
przeciwpancerną, przeciwlotniczą a także setki transporterów opancerzonych.
Bijące serce nawet nie partii, ale służb specjalnych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXXPLBuT5tQg3-invb73Qv6WNM2nBF-2NrWX54FuCQcmBfoTOblom-Z-y0DYAm93_DxxRiEwn8cdPFo2Xyl2O5lmqHGat_-imsoBm9cIcUj2OiSWL8fsHKC0zL4wzbbK3WIt8cZUYVtVJia6N3BbGBVF7Q7xTZlBlu7I68L62XLb-SBMmRvQ04bUeJKQ/s1594/DSC_2397.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1043" data-original-width="1594" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXXPLBuT5tQg3-invb73Qv6WNM2nBF-2NrWX54FuCQcmBfoTOblom-Z-y0DYAm93_DxxRiEwn8cdPFo2Xyl2O5lmqHGat_-imsoBm9cIcUj2OiSWL8fsHKC0zL4wzbbK3WIt8cZUYVtVJia6N3BbGBVF7Q7xTZlBlu7I68L62XLb-SBMmRvQ04bUeJKQ/s640/DSC_2397.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dawny punkt kontrolny, nie do przebycia dla zwykłego śmiertelnika.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWqz9GJgRI-ixxw8OVXUen6hwijaDau_t9t0UUjN0Dg8GTJVdDZwxYM6s5gVhz9CmFEmr3RNatcQp-KLTN1gqmu6jaafvB4HoQDQB09FDrNrt1HR1cTl5r8stSiS-fFp3s0h4fBd1BZdOqOg49jL-L6sHxEwTUlcvspaSwEwABMSGmgDcmYzECl_q5Rg/s1600/DSC_2707.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWqz9GJgRI-ixxw8OVXUen6hwijaDau_t9t0UUjN0Dg8GTJVdDZwxYM6s5gVhz9CmFEmr3RNatcQp-KLTN1gqmu6jaafvB4HoQDQB09FDrNrt1HR1cTl5r8stSiS-fFp3s0h4fBd1BZdOqOg49jL-L6sHxEwTUlcvspaSwEwABMSGmgDcmYzECl_q5Rg/w640-h427/DSC_2707.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Większość budynków, zwłaszcza bloków, stoi pusta. Z niektórych
korzystała <i>Deutsche Bahn</i>, z jednego dzielnicowy urząd skarbowy. W
numerze piętnastym przez pewien czas próbowano kwaterować inżynierów z Afryki
i Azji, ale też został opuszczony. Szare, smutne okna sprawiają przygnębiające
wrażenie potęgowane jeszcze przez paskudną pogodę, bo jest zimno, wieje
przenikający pod ubranie wiatr, a z nieba mży. Mam wrażenie, że cofnąłem się
do poprzedniej epoki, choć akurat wtedy panował tu ruch, a z setek
okien błyskało światło.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwZ0nwopW88HXcCHoAQrPoiUfN_cYIANlBPLGwoi78HawkrenrM0ohM_q864F1XXsZDjQfiflz3FMofxjRBsS6V_hIHG6kOllAlcdTSYtqOqsgxHJ5nUegR6mgZkI5hL-a2r5EK_V8iN6DxYgIEGkfFD7BBjKTieHsiBNZmVw3zU_vZLiAStywSiM7RA/s1600/DSC_2696.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1078" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwZ0nwopW88HXcCHoAQrPoiUfN_cYIANlBPLGwoi78HawkrenrM0ohM_q864F1XXsZDjQfiflz3FMofxjRBsS6V_hIHG6kOllAlcdTSYtqOqsgxHJ5nUegR6mgZkI5hL-a2r5EK_V8iN6DxYgIEGkfFD7BBjKTieHsiBNZmVw3zU_vZLiAStywSiM7RA/w640-h432/DSC_2696.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYbVdeaZxUPYFEPhOuyg3dEQ-UU5wSkEMVbJFr5QLZL_9Tw22jXP43EoWRpGM4GzfgO0FxKWv_IxYqYeDdm_Vr2_XKp1Uw7_G3-yLle7sQFnAxI4fsHb41e-kul89nl1g2BNdmw1RRMH1nXieIRLVwU2vzgQG7n5_nDbwGNbySK7JpHYGWR28S8k7zhw/s1600/DSC_2712.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1164" data-original-width="1600" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYbVdeaZxUPYFEPhOuyg3dEQ-UU5wSkEMVbJFr5QLZL_9Tw22jXP43EoWRpGM4GzfgO0FxKWv_IxYqYeDdm_Vr2_XKp1Uw7_G3-yLle7sQFnAxI4fsHb41e-kul89nl1g2BNdmw1RRMH1nXieIRLVwU2vzgQG7n5_nDbwGNbySK7JpHYGWR28S8k7zhw/w640-h466/DSC_2712.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS9h-4apWjUl2FFb9U_KHIlaHnuhm616tGziO_T1Ih5hdR4Uj3ywbV91U6AzzIZ3laMaEwAENVbVtrXEklG8e1HN6mBJsRIY9JtF7kusieoiYukeO849L81nuODlnndSQMD0tAOcFakZGfwoR_yTflCrZYQ2AkkhU8UUY2CKJwQrh0kJMNqGwdGQ1ASw/s1600/DSC_2407.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="966" data-original-width="1600" height="386" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS9h-4apWjUl2FFb9U_KHIlaHnuhm616tGziO_T1Ih5hdR4Uj3ywbV91U6AzzIZ3laMaEwAENVbVtrXEklG8e1HN6mBJsRIY9JtF7kusieoiYukeO849L81nuODlnndSQMD0tAOcFakZGfwoR_yTflCrZYQ2AkkhU8UUY2CKJwQrh0kJMNqGwdGQ1ASw/w640-h386/DSC_2407.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikloweECUA_SEKnMkDOJfn9kv-SwncpYIzsiQoWiwCikpTTREbXNB1VxzxhogZx_N2swjxDykLr9-buo8ZdSftGhuRScqdgo0ZlOuuPh6MjyWm7vCM9_kQoQgBVt1irIDVn0IO9SntllEi2yOCWYSkR82XlfLQzeQ-hZhc9tb4I8yJIWf1X1IxlC4IWg/s1600/DSC_2702.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1143" data-original-width="1600" height="458" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikloweECUA_SEKnMkDOJfn9kv-SwncpYIzsiQoWiwCikpTTREbXNB1VxzxhogZx_N2swjxDykLr9-buo8ZdSftGhuRScqdgo0ZlOuuPh6MjyWm7vCM9_kQoQgBVt1irIDVn0IO9SntllEi2yOCWYSkR82XlfLQzeQ-hZhc9tb4I8yJIWf1X1IxlC4IWg/w640-h458/DSC_2702.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pod budynkiem archiwum zorganizowano wystawę na wolnym powietrzu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4-KMhT6DSz0FOEXLJgq7FHeB1qYgQPG5_oNm5mII_5lf5p3upOLrjCE45oLYvYXOpFNcMZreVYgH6t1ESXTCubJoKmtyQkTU_JctHQQmxVr7XlFmEhlq4bKEi959mNVMO7ihVw_pjr-DmFy5NbUJBpEI4-32l82y-P9hBxGkHQ0lUG8WEm6TXluoLsw/s1600/DSC_2699.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1109" data-original-width="1600" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4-KMhT6DSz0FOEXLJgq7FHeB1qYgQPG5_oNm5mII_5lf5p3upOLrjCE45oLYvYXOpFNcMZreVYgH6t1ESXTCubJoKmtyQkTU_JctHQQmxVr7XlFmEhlq4bKEi959mNVMO7ihVw_pjr-DmFy5NbUJBpEI4-32l82y-P9hBxGkHQ0lUG8WEm6TXluoLsw/w640-h444/DSC_2699.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pod murem ustawiono budkę strażniczą i szlaban z głównej bramy. A obok niej
duże zdjęcie przedstawiającą jakąś ceremonię z udziałem pułku wartowniczego,
która odbywała się dokładnie w tym samym miejscu kilkadziesiąt lat temu.
Ericha Honeckera przedstawiać nie trzeba, w środku salutuje Erich Mielke. Jako
minister kierował Stasi przez prawie cały okres jej istnienia (od 1957 do 1989
roku) stając się <i>de facto</i> najważniejszym człowiekiem w państwie.
Patrząc zaś na widownię (zapewne pracowników bezpieki) jest się pewnym, iż
najpopularniejszym nakryciem główny w NRD były <i>uszanki</i> 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg41YBxh3MNolBbzYbSi99g_fPisqBZbCCjHcVQbHFYX7KH2F-s674S-9kSWnUlaNUs-iDSiQxRkcBKs53TrCCUM0oFBa06RpGWYEeRmi6Pogb2hfM3jFbZdMZbkaKf9Ko6juSyMzDMlMTqz7YXAA5T6O4CeU-Fx9dFaWAF1Sr4IE34kA4C2G_7epc5qQ/s1600/DSC_2405.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1126" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg41YBxh3MNolBbzYbSi99g_fPisqBZbCCjHcVQbHFYX7KH2F-s674S-9kSWnUlaNUs-iDSiQxRkcBKs53TrCCUM0oFBa06RpGWYEeRmi6Pogb2hfM3jFbZdMZbkaKf9Ko6juSyMzDMlMTqz7YXAA5T6O4CeU-Fx9dFaWAF1Sr4IE34kA4C2G_7epc5qQ/w640-h450/DSC_2405.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Muzeum Stasi otwarto w budynku nr 1 już w 1990 roku. Główne drzwi emanują
jakąś złą energią, ale trzeba przez nie przejść.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjreMTPQMG4djbAc8SOSYQp_MnDvIFaDTL3M71ZXHArsHbUQRU6QjocjAQeQ8_nEvlY-4CZFMEoCuRxENMK9FT5idekN2mJKWPT_OV0bHw7E4TNv9VcrF0atNO9f15-3wnciGkKKc-W8lnV3oLtm7KRanmOH0EuqCi2hy3h1O12n1Yk4wSGWysrwA6ahQ/s1600/DSC_2689.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjreMTPQMG4djbAc8SOSYQp_MnDvIFaDTL3M71ZXHArsHbUQRU6QjocjAQeQ8_nEvlY-4CZFMEoCuRxENMK9FT5idekN2mJKWPT_OV0bHw7E4TNv9VcrF0atNO9f15-3wnciGkKKc-W8lnV3oLtm7KRanmOH0EuqCi2hy3h1O12n1Yk4wSGWysrwA6ahQ/w640-h427/DSC_2689.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zbiory ulokowano na parterze i trzech piętrach. Cała reszta budynku ma być
pusta, przynajmniej oficjalnie, lecz kto ich tam wie? W holu wejściowym działa
kasa. Niby nic zaskakującego w muzeum, ale zawsze uważałem, że w takich
miejscach, podobnie jak w więzieniach, obozach i tym podobnych, wstęp powinien
być za darmo. Ku przestrodze, a zarabianie na ludzkim nieszczęściu wzbudza u
mnie niesmak.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Zwiedzających witają flagi partyjne i państwowa. Są też rzeźby Marksa i
Dzierżyńskiego, obydwie były darami KGB na rocznice utworzenia niemieckiej
bezpieki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglEft87SY45QpaOdFAec_RSdH7bpHxeWdIQm50Fs4_sesDGc3pMZHZINKMTS5bFj-tYYiQC_Tgr4Eh1uqVAK2d13FMJGH3XOYPDbjpvKnu-muv0M0J0RNRUL8kZChXW7P1Ltll_h89BdXJhknfruzbvDRO5vkjNij6bDVlQuSk-SyXczAWYcJj0zJT7g/s1600/DSC_2409.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1095" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglEft87SY45QpaOdFAec_RSdH7bpHxeWdIQm50Fs4_sesDGc3pMZHZINKMTS5bFj-tYYiQC_Tgr4Eh1uqVAK2d13FMJGH3XOYPDbjpvKnu-muv0M0J0RNRUL8kZChXW7P1Ltll_h89BdXJhknfruzbvDRO5vkjNij6bDVlQuSk-SyXczAWYcJj0zJT7g/w640-h438/DSC_2409.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvK5p0_NzG2dlDsf6DGlF-1vCQPNWIaYucjs1mFmbrgTar-vrtqPRMzc6nbFzkHPJdp_iJyP3xmjhQgEebQ79rw0knecp1288owdxk9Xr63XHu8nCsuBesmM1JFqrYaw42jf84gqoJCvqs-HJ5tHjauNAuxkyYIexItbuwyx7a09HrFKyAO7gWco8-1w/s1600/DSC_2412.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvK5p0_NzG2dlDsf6DGlF-1vCQPNWIaYucjs1mFmbrgTar-vrtqPRMzc6nbFzkHPJdp_iJyP3xmjhQgEebQ79rw0knecp1288owdxk9Xr63XHu8nCsuBesmM1JFqrYaw42jf84gqoJCvqs-HJ5tHjauNAuxkyYIexItbuwyx7a09HrFKyAO7gWco8-1w/w640-h427/DSC_2412.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bardzo ciekawy jest model przedstawiający cały kompleks główny oraz położony
kilkaset metrów dalej dodatkowy zespół budynków. Makieta powstała w 1986 roku w rękach służb odpowiedzialnych za ochronę i miałaa na celu jeszcze większe usprawnienie
kontroli. Widać na nim każdy budynek.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjURWLfcpg_v9vnD-sxRAPNXbrVXKNUJJyh3bl0J7znm2PQP4pexgkYfzG2zlH9b35wZ5mE2dmgWD18ma2RyFRmnzlTeXF7kr8VV60tzC9eBKRZ4EjJPUlmmEW0Xpg9e6jBUB1dWGzQMYJFsjPWhuYj4izkGx8KrU-G304YFDzzL5v0lvs1OWc7RMeTIg/s1600/DSC_2677.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjURWLfcpg_v9vnD-sxRAPNXbrVXKNUJJyh3bl0J7znm2PQP4pexgkYfzG2zlH9b35wZ5mE2dmgWD18ma2RyFRmnzlTeXF7kr8VV60tzC9eBKRZ4EjJPUlmmEW0Xpg9e6jBUB1dWGzQMYJFsjPWhuYj4izkGx8KrU-G304YFDzzL5v0lvs1OWc7RMeTIg/w640-h427/DSC_2677.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv4BDG2eF3x9c-basHetWN6Qx-klCStRt595R-GQyDN4IgfkHiqWPS5ROK1j7d13qBZfFjUc_8t8iHJKN4JD1BGzqMLP9DnPVa7NUUMdHIbJ5BYBPIHZmkjO5JeihTJbh1c-MRUAFLk9PIbZ49rlDZzE3AfAusjnz5Bv9eBqmA-mvJbpMZ5LdBpeA5HQ/s1600/DSC_2414.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv4BDG2eF3x9c-basHetWN6Qx-klCStRt595R-GQyDN4IgfkHiqWPS5ROK1j7d13qBZfFjUc_8t8iHJKN4JD1BGzqMLP9DnPVa7NUUMdHIbJ5BYBPIHZmkjO5JeihTJbh1c-MRUAFLk9PIbZ49rlDZzE3AfAusjnz5Bv9eBqmA-mvJbpMZ5LdBpeA5HQ/w640-h427/DSC_2414.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvWai904yTZ5Ukkl1pjNc33L0pO12ousoUCjDvkpa2UkKfDzfIoRnEAAED4Hg7wSVhurtgOdlhs2AXCWpaROrHBmOGNb_rLRdz0AtUxRLErJtMm88iRY3X-sjdKwEuG8V_jylAUTavVRuCVzM57aC82kbYOQlZ-3pfRqTzBUvlFHeJtfrjyIgIex9QxQ/s1600/DSC_2421.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1070" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvWai904yTZ5Ukkl1pjNc33L0pO12ousoUCjDvkpa2UkKfDzfIoRnEAAED4Hg7wSVhurtgOdlhs2AXCWpaROrHBmOGNb_rLRdz0AtUxRLErJtMm88iRY3X-sjdKwEuG8V_jylAUTavVRuCVzM57aC82kbYOQlZ-3pfRqTzBUvlFHeJtfrjyIgIex9QxQ/w640-h427/DSC_2421.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego posiadało siedemnaście obiektów
więziennych. Więźniów przewożono w tajemnicy nieoznaczonymi samochodami, na
przykład Barkasem B1000.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjpmre-BD9sXbeo9YxCsJRoQU2xInbAavwu5J2J5mYF2senefkpdNasmuDG_sK3kd-9OeTM3191Z3-Uy66QE9K8PKoZuKrKaQw2e5aosn3V3brS0liAy_gKYN48BZCRet-qEsVWIl42b0sQpbaMZHW-MNCjgcjfeBbAItmW5U6F0DaqpOQSEV-1IZwcg/s1600/DSC_2422.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjpmre-BD9sXbeo9YxCsJRoQU2xInbAavwu5J2J5mYF2senefkpdNasmuDG_sK3kd-9OeTM3191Z3-Uy66QE9K8PKoZuKrKaQw2e5aosn3V3brS0liAy_gKYN48BZCRet-qEsVWIl42b0sQpbaMZHW-MNCjgcjfeBbAItmW5U6F0DaqpOQSEV-1IZwcg/w640-h427/DSC_2422.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Winda <i>pater noster</i>, jedna z dwóch w budynku. Niestety, nie na chodzie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitK4RMXgOfPHiFR_RtLEITyiwmMsQ4qkPkdfqTgaGR1lv8kGwRtX8TBpjpx6nr-08G-ZRs5kQU3cNakZdAw-SecCUI8y42XUSp_lqkxn6j9M3_66wnnrcmy35hl5nz-j0Kz-S-K7vHGeyVKi4JicLHqjdHFU32CkynsxcM43f7U8W-4nbPcjmkEufqOg/s1600/DSC_2430.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitK4RMXgOfPHiFR_RtLEITyiwmMsQ4qkPkdfqTgaGR1lv8kGwRtX8TBpjpx6nr-08G-ZRs5kQU3cNakZdAw-SecCUI8y42XUSp_lqkxn6j9M3_66wnnrcmy35hl5nz-j0Kz-S-K7vHGeyVKi4JicLHqjdHFU32CkynsxcM43f7U8W-4nbPcjmkEufqOg/w640-h427/DSC_2430.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na pierwszym piętrze możemy przeczytać o historii powstania enerdowskiej
bezpieki, którą założono jako ministerstwo w 1950 roku. Sporo jest zdjęć i
materiałów propagandowych z różnych epok. Dzisiaj większość z nich budzi
politowanie z powodu swojej toporności, ale przecież i obecnie zdarzają się
tak prymitywne środki propagandy, że głowa boli, a ludzie i tak się na nie
nabierają.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Stasi łączyło w sobie bardzo wiele funkcji, najważniejszy był wywiad
zagraniczny, kontrwywiad, no i oczywiście kontrola obywateli. W związku z tym
bardzo wiele miejsca poświęcono <b>tajnym współpracownikom</b> donoszącym na
swoich sąsiadów, znajomych, przyjaciół, a nawet rodzinę, bo przypadki, gdy mąż
raportował żonę i odwrotnie wcale nie należały do rzadkości. Równie gorliwie
szpiegowano członków partii łącznie z najważniejszymi aparatczykami, a
także... kolegów ze Stasi. Głównym motywem podjęcia współpracy miały być
przekonania polityczne, pieniądze odgrywały mniejszą rolę. Wiele osób zostało
do szpiegowania zmuszonych szantażem lub groźbami, dla nich z pewnością był to
największy dramat. Po upadku NRD okazało się, że agenturą parały się znane
postacie ze świata polityki, kultury, sportu, a nawet osoby uchodzące za
dysydentów lub obrońców praw człowieka.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na pierwszym zdjęciu niejaki Manfred Rinke (grubas w środku) ze swoimi
przyjaciółmi podczas ich wesela. Po imprezie zdał dokładny raport z
uroczystości. Na drugim zdjęciu Tatjana Besson z punkowego zespołu
<i>Die Firma</i>. Ona i jej kolega z grupy byli informatorami Stasi, może
dlatego udało im się prowadzić jakąkolwiek muzyczną działalność.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwkMWuiuHvLsoMw4fXUeNyTQ7rGdM-VmciFoeikgXgqobqztsn2lXmOqg4ORxRd7Z_qZX2XkICHW0BB2qeUIgXQXaJwgB8qoiaPb7bw6p74OldyD0BQxhPlmSpGCESS22-jBzdGgthALRtssh-Yjok5JAhDyxAki9S8Mq4FtMKUKlSIysBUYbpvAQqyg/s1564/DSC_2437.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1564" height="492" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwkMWuiuHvLsoMw4fXUeNyTQ7rGdM-VmciFoeikgXgqobqztsn2lXmOqg4ORxRd7Z_qZX2XkICHW0BB2qeUIgXQXaJwgB8qoiaPb7bw6p74OldyD0BQxhPlmSpGCESS22-jBzdGgthALRtssh-Yjok5JAhDyxAki9S8Mq4FtMKUKlSIysBUYbpvAQqyg/w640-h492/DSC_2437.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl2YuVj5WedKWklVKW1wNksXtGH7m_8hnXzpZOg7rGn-fQ0gFH9YehtkCax8HmB6iBEtxARZQbtW3FwYdUXmiISlozznAJFQ-qIOPXOsw581Ld6zm3JK6EjVhIhjHmEGXGWNYfWDIPbYJ5mtWnXKYxz_hzbeA-7QOZGWaoxgL4emY8DNJxU5y8s_-bTQ/s1600/DSC_2440.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1078" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl2YuVj5WedKWklVKW1wNksXtGH7m_8hnXzpZOg7rGn-fQ0gFH9YehtkCax8HmB6iBEtxARZQbtW3FwYdUXmiISlozznAJFQ-qIOPXOsw581Ld6zm3JK6EjVhIhjHmEGXGWNYfWDIPbYJ5mtWnXKYxz_hzbeA-7QOZGWaoxgL4emY8DNJxU5y8s_-bTQ/w640-h432/DSC_2440.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oficjalni funkcjonariusze Stasi osłaniali najważniejsze państwowe instytucje, a także partyjnych bonzów. Noszone przez nich
stroje już z daleka pozwalały ich rozpoznać 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQM0d4evEd_EfyDX9xOsOIksII0oCNwU104576T6f94clKdZtBly7io3yv0Kn6O8UcOeeWPy3ajz12yCmZkvlTKGqIIhY1jAdPrh5iC24ttEbiyDjUfu8itQe6QlySEOfsxicUZm1FeZRzYT49IhZN-QeQl5h4GS2UaUI8O2Br-ELv2v-lJsX-3uAqww/s1600/DSC_2439.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQM0d4evEd_EfyDX9xOsOIksII0oCNwU104576T6f94clKdZtBly7io3yv0Kn6O8UcOeeWPy3ajz12yCmZkvlTKGqIIhY1jAdPrh5iC24ttEbiyDjUfu8itQe6QlySEOfsxicUZm1FeZRzYT49IhZN-QeQl5h4GS2UaUI8O2Br-ELv2v-lJsX-3uAqww/w640-h427/DSC_2439.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeśli ktoś lubi komunistyczne pamiątki, to tutaj znajdzie ich sporo. Mozaika z
1970 roku zawiera w sobie godło NRD, symbol MfS oraz sylwetkę radzieckiego
żołnierza <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2018/01/ost-berlin-treptower-park-i-volkspark.html" target="_blank">z cmentarza w Treptow</a>. Co rusz trafiamy też na Dzierżyńskiego, Stasi
miała fioła na jego punkcie i był niewątpliwie najpopularniejszym Polakiem w
demokratycznych Niemczech.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1o-w7xwBprZmX39XahiRsUN1XJmF5rGBPLepUL02x5PGck3uNy2nKkpStLLvS3q_eIVu5itm_QaoBgB8fXDnD7Yw-0szZ2-TsvsUoE9msJkQlEJs011w3oPBcVVyhQWbSmBs8d0yxqCDmmbj6wSF5ElOap4Fwz9MV0Vg81th4MPJ4BuLhSKd43VstAQ/s1600/DSC_2461.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="902" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1o-w7xwBprZmX39XahiRsUN1XJmF5rGBPLepUL02x5PGck3uNy2nKkpStLLvS3q_eIVu5itm_QaoBgB8fXDnD7Yw-0szZ2-TsvsUoE9msJkQlEJs011w3oPBcVVyhQWbSmBs8d0yxqCDmmbj6wSF5ElOap4Fwz9MV0Vg81th4MPJ4BuLhSKd43VstAQ/s640/DSC_2461.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_GQdVmHqIN6wPh90kL9zgBulW1SNHNm3xO_OAp3g2jRWlKbySB2M2DfM_5VKmgJ445MXrJHzI3LyFyze-b3SUJKoXh76Nk8R4b08wa33IGJTi7Suwwr8gFImdMsANZWC_PKSQacpO903ZTniObNKzwCJnG-oD85szN6IVPxvwLOI8XE_94U8fO0Q9bw/s1594/DSC_2464.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1594" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_GQdVmHqIN6wPh90kL9zgBulW1SNHNm3xO_OAp3g2jRWlKbySB2M2DfM_5VKmgJ445MXrJHzI3LyFyze-b3SUJKoXh76Nk8R4b08wa33IGJTi7Suwwr8gFImdMsANZWC_PKSQacpO903ZTniObNKzwCJnG-oD85szN6IVPxvwLOI8XE_94U8fO0Q9bw/w640-h482/DSC_2464.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Sale wystawowe to dawne biura lub inne pomieszczenia personelu. Przeważnie
przy drzwiach przeczytamy informację, co mieściło się tam wcześniej. W tym
poniżej oryginalnie znajdował się... prysznic dla umęczonych pracowników.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2yp_bHVDvVOKX_ufC17JGtgsFHDw06mKt6-S3wqM8Hlc9odX50weE3TR-kkX6ypwaen27JIzRjLPC7b851nwgL7EMuP1W8k8qxRd5mFm09xO9FFLZSyN22_8iHtmqrHMgiVDUILGmpXH9Wd8cbJh59aWWQr9NqzGqOfrvXrUk7gTBG9fz0B8mzCl63g/s1600/DSC_2489.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1047" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2yp_bHVDvVOKX_ufC17JGtgsFHDw06mKt6-S3wqM8Hlc9odX50weE3TR-kkX6ypwaen27JIzRjLPC7b851nwgL7EMuP1W8k8qxRd5mFm09xO9FFLZSyN22_8iHtmqrHMgiVDUILGmpXH9Wd8cbJh59aWWQr9NqzGqOfrvXrUk7gTBG9fz0B8mzCl63g/w640-h418/DSC_2489.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pokój techniczny, dawniej stały w nim komputery. Kable do nich do tej pory
spoczywają ukryte w podłodze, a enerdowska klimatyzacja nadal działa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-NsqIzgYyVZSlxHWP7CWLk6uWzfoaISNpNbN7_ixmbw2brOSVQmC8Xs4T2_ChMSxStHx07Jjs9Yrt8PB0HEVFZWJbQ_8TpNAgfeSAksq7AK82hqoqhGs8-nww_egAIFOsf5AeH33aI79FFsaueq0yijew2AYQDd8pPX3pXInD7A5Wvm-wrhfvs-QTHQ/s1600/DSC_2476.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-NsqIzgYyVZSlxHWP7CWLk6uWzfoaISNpNbN7_ixmbw2brOSVQmC8Xs4T2_ChMSxStHx07Jjs9Yrt8PB0HEVFZWJbQ_8TpNAgfeSAksq7AK82hqoqhGs8-nww_egAIFOsf5AeH33aI79FFsaueq0yijew2AYQDd8pPX3pXInD7A5Wvm-wrhfvs-QTHQ/w640-h427/DSC_2476.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikogeKElxWYQpQxGFKBc2dQZneMNUG2jXQJ4fcDVPyyn6HTqhUyaEA2CeIYlZmPGXu1GKf37KmJ4jg6lssOwHZYMCRQ6ChEF0MEZqX7not80sPkjap0tSmCRKk-Yd028Gbj-76h8tlzpn2a0cbByJO6SmzdsddKFUagHnPibf9PE6OAx7T_tzjwj8T3w/s1600/DSC_2482.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikogeKElxWYQpQxGFKBc2dQZneMNUG2jXQJ4fcDVPyyn6HTqhUyaEA2CeIYlZmPGXu1GKf37KmJ4jg6lssOwHZYMCRQ6ChEF0MEZqX7not80sPkjap0tSmCRKk-Yd028Gbj-76h8tlzpn2a0cbByJO6SmzdsddKFUagHnPibf9PE6OAx7T_tzjwj8T3w/w640-h427/DSC_2482.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W dziale poświęconym technikom szpiegowania wewnętrznego po raz kolejny
przekonamy się, że wyobraźnia ludzka jest nieograniczona. Aparatura mogła być
umieszczona na przykład w drzwiach do jadalni. Podsłuchiwana rodzina odkryła
ją siedemnaście lat po upadku Muru Berlińskiego...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTdbm6mNi8khhqr7HvJsnJpprRKzbFq3eX2m39Bm6CFmeYqi-yrYbJtzvnzsPifYfOOgHMGK2Z-Cz_pi8zGwUWtKW-xggaImYlWnUpMYPRNaxoYFrjrADmC3Ih6JBGdT56m5pfTFOuLfpsxR_4Tvm_aZ0cSZ-sgqPeEs05FpLln9Ao9UTYb9mFEkjNwQ/s1600/DSC_2499.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1129" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTdbm6mNi8khhqr7HvJsnJpprRKzbFq3eX2m39Bm6CFmeYqi-yrYbJtzvnzsPifYfOOgHMGK2Z-Cz_pi8zGwUWtKW-xggaImYlWnUpMYPRNaxoYFrjrADmC3Ih6JBGdT56m5pfTFOuLfpsxR_4Tvm_aZ0cSZ-sgqPeEs05FpLln9Ao9UTYb9mFEkjNwQ/w640-h452/DSC_2499.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wchodząc na drugie piętro człowiek ma wrażenie, że prawie nic się tu nie
zmieniło: naprzeciwko krzeseł z epoki wdzięczy się głowa Marka, na końcu
korytarza Żelazny Felek. Lenin ze swoją skwaszoną miną zerka z różnych
zakamarków.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq6r1AA1upf8BE3k3A4VdQj5dJ3nLlmsCL89B7EAGaOZ8BlJozesh6nJREwJhBvdRNdK_gUo6mSGYuQFdTj1PwL09lySHrmoZ-GpbJQ2XSx0RaEvlfny_89Tkm4hNtWQxfy3CKnwa5sq4rHPOM9w_p-7z5v9WrVYfDi1utfFtdb8fx7ROfEAjv1YSCDg/s1600/DSC_2511.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq6r1AA1upf8BE3k3A4VdQj5dJ3nLlmsCL89B7EAGaOZ8BlJozesh6nJREwJhBvdRNdK_gUo6mSGYuQFdTj1PwL09lySHrmoZ-GpbJQ2XSx0RaEvlfny_89Tkm4hNtWQxfy3CKnwa5sq4rHPOM9w_p-7z5v9WrVYfDi1utfFtdb8fx7ROfEAjv1YSCDg/w640-h427/DSC_2511.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6C898ancX5ko8WqfRRLozctA-xX3JouNItNT66RAChJ5BgSZ6kfzsQrYtIaUuED1lOorOuTDQDcM1aZcWqor3yRJWEShWSnigfQQvfdrf2GWlccTzdmLoubSsRmQMlqMWBufT7YCjJAYKuzSSMjAoOTpU3_f10iiqXEBbq7BlTKIdCqjxDmgdG7Msrg/s1600/DSC_2510.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6C898ancX5ko8WqfRRLozctA-xX3JouNItNT66RAChJ5BgSZ6kfzsQrYtIaUuED1lOorOuTDQDcM1aZcWqor3yRJWEShWSnigfQQvfdrf2GWlccTzdmLoubSsRmQMlqMWBufT7YCjJAYKuzSSMjAoOTpU3_f10iiqXEBbq7BlTKIdCqjxDmgdG7Msrg/w640-h427/DSC_2510.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-vw5Rqz4L_wFKhZkyJ9a2D__c0Pi4Y2ITUBtZhPQcYfKN1KC78f_iQCGfGdQrz9sdhU7W0oq-HeH8Ygxcxq4hyegNTb0UsC-e965ZKpKJl99ZhouELToRFNDz_8Vb9w75g8SbRUZzMvGqHoYcg-R0JccnzcaSS3jYO0ddsi1RgfSuwufmnZanjJ4gFg/s1600/DSC_2525.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-vw5Rqz4L_wFKhZkyJ9a2D__c0Pi4Y2ITUBtZhPQcYfKN1KC78f_iQCGfGdQrz9sdhU7W0oq-HeH8Ygxcxq4hyegNTb0UsC-e965ZKpKJl99ZhouELToRFNDz_8Vb9w75g8SbRUZzMvGqHoYcg-R0JccnzcaSS3jYO0ddsi1RgfSuwufmnZanjJ4gFg/w640-h427/DSC_2525.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Drugie piętro dla wielu osób będzie najciekawsze, ponieważ tam
znajdowały się najważniejsze gabinety i sale konferencyjne. Zachowano je w
stanie możliwie najbardziej zbliżonym do oryginału jaki zastano w 1989 i 1990
roku, tu naprawdę można się przenieść do minionego ustroju.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na początku dawne miejsce pracy pułkownika Heinza Volperta, który zajmował się
m.in. "sprzedażą" więźniów politycznych do Niemiec Zachodnich za marki RFN. W
ten sposób państwo robotników i chłopów pozyskiwało niezbędne dewizy. Po jego
śmierci w 1986 biuro przekształcono w poczekalnię dla interesantów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZSzKxlpmEUBZxjRHxMyLwLqR5uwsHiAA1KpAVAKB5BWlTSqJ5VPp6C2gte_wnqk5hyphenhypheng9Oy1-gLgt6RfZrm0Nd4hgzO7yOCaEDjmDr7KVXrpdGPi824HikEMfFdqqg-oHz9h48ZTW-ffwQ4YIgC20WRxqh06x-A7Plz6mKQ8oME4CEmzadqhNF47C9dw/s1600/DSC_2517.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1094" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZSzKxlpmEUBZxjRHxMyLwLqR5uwsHiAA1KpAVAKB5BWlTSqJ5VPp6C2gte_wnqk5hyphenhypheng9Oy1-gLgt6RfZrm0Nd4hgzO7yOCaEDjmDr7KVXrpdGPi824HikEMfFdqqg-oHz9h48ZTW-ffwQ4YIgC20WRxqh06x-A7Plz6mKQ8oME4CEmzadqhNF47C9dw/w640-h438/DSC_2517.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pokój adiutanta i osobistego ochroniarza Ericha Mielke.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMMPJAZiWJcfkH3n2khMIBy2bnVrbuT8yGp7rQyImDzYCNBLDir3Yg4MaNAB9XUv5cbPpn8WAh-xhuMm_aEomLR-P_Re6I98wPCTOL18DJL2IH9kab7LzGiLjVXwHK8r__QVjjSSSuQzd-3B4F0YRuFDyDL0Se83UHhvmWDZG25fLgDQa1NyU9aDhdGA/s1600/DSC_2523.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMMPJAZiWJcfkH3n2khMIBy2bnVrbuT8yGp7rQyImDzYCNBLDir3Yg4MaNAB9XUv5cbPpn8WAh-xhuMm_aEomLR-P_Re6I98wPCTOL18DJL2IH9kab7LzGiLjVXwHK8r__QVjjSSSuQzd-3B4F0YRuFDyDL0Se83UHhvmWDZG25fLgDQa1NyU9aDhdGA/w640-h427/DSC_2523.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pokój sekretarza ministra bezpieczeństwa publicznego, generała majora Hansa
Carlsohna. Podobnie jak wielu innych osobników pełnił swą odpowiedzialną
funkcję przez wiele lat, w tym przypadku osiemnaście.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pomacałem nieco stojącą tam kanapę, sprawiała wrażenie mocno zużytej i w
dodatku poplamionej!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnI53VylhdkdqP7WWOg7Fozzh-bUaJ6Zsi6mPFwJvM1gWtGWEJSRe1DogMnn9fHhpdYEfftlug5utL1ONsVnDUFBqxr47DgyRe7ZW-GrYY_Hr8jBxOEGzt79iveKqe4NvP5M3sbSGscxHtEPkLrsAfGbRouC3EPdRa99q7QZGk9UsAPJtT11LvOY4sCA/s1600/DSC_2526.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnI53VylhdkdqP7WWOg7Fozzh-bUaJ6Zsi6mPFwJvM1gWtGWEJSRe1DogMnn9fHhpdYEfftlug5utL1ONsVnDUFBqxr47DgyRe7ZW-GrYY_Hr8jBxOEGzt79iveKqe4NvP5M3sbSGscxHtEPkLrsAfGbRouC3EPdRa99q7QZGk9UsAPJtT11LvOY4sCA/w640-h427/DSC_2526.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Sekretariat Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. W tym pomieszczeniu
pracowały cztery panie. Do jego wyposażenia należał m.in. sejf oraz maszyna
segregująca dokumenty.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeV1Wy-eI5zNOgNaP4spwoF5rHuXMCsmTWGKOM7bzqNv2MOqhHXIXafB8zeoHr3S28SadNjITZVLsg2G2UG0JFk8ZKtwek5OTjEhLeUVnmzgsy3wZafDOVTFOnecHQKwo5dsnbHmOS-3dejS_bR5fh4mWcEDBLxmFZM5fXLDQnC8RJUGkmt1XawljiCw/s1600/DSC_2535.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1013" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeV1Wy-eI5zNOgNaP4spwoF5rHuXMCsmTWGKOM7bzqNv2MOqhHXIXafB8zeoHr3S28SadNjITZVLsg2G2UG0JFk8ZKtwek5OTjEhLeUVnmzgsy3wZafDOVTFOnecHQKwo5dsnbHmOS-3dejS_bR5fh4mWcEDBLxmFZM5fXLDQnC8RJUGkmt1XawljiCw/w640-h406/DSC_2535.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6Q0DZ_O5i7wk9QrByYAEgvJciEU1ZNONETGec2SnKa2a9oxW5QxhZod1dnM_3hUuvZGNZp6JZ_SPjzCSpoJ2KFJ-qw0WSZRhXvylE2aPGN_lNmLIzjpPP2FkzvwSzEXlXZ-0KaRAvBotzzjOB3O5MUlxuyuaTl2X6kFY1WrdEUR5_cN-LJnkJ0C0LbA/s1600/DSC_2538.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1098" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6Q0DZ_O5i7wk9QrByYAEgvJciEU1ZNONETGec2SnKa2a9oxW5QxhZod1dnM_3hUuvZGNZp6JZ_SPjzCSpoJ2KFJ-qw0WSZRhXvylE2aPGN_lNmLIzjpPP2FkzvwSzEXlXZ-0KaRAvBotzzjOB3O5MUlxuyuaTl2X6kFY1WrdEUR5_cN-LJnkJ0C0LbA/w640-h440/DSC_2538.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIhGYcNyfobjffd8fca-Y7C5rrxIjClO43hO7WnO05jah8DOh1oqdfjXtSaFwBqoscbh6B8hRKUq2fsmyEemmyBBY-3J6Zhl2ryCG0nEkNXC8ix5oVr9BHaHlu-IdDJRZ9dA_AqKv9HhhXK1ZwhY-sVJuV5gIs5oiWouhibiK_f1rb3F-ORYy9LyjkAQ/s1600/DSC_2540.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIhGYcNyfobjffd8fca-Y7C5rrxIjClO43hO7WnO05jah8DOh1oqdfjXtSaFwBqoscbh6B8hRKUq2fsmyEemmyBBY-3J6Zhl2ryCG0nEkNXC8ix5oVr9BHaHlu-IdDJRZ9dA_AqKv9HhhXK1ZwhY-sVJuV5gIs5oiWouhibiK_f1rb3F-ORYy9LyjkAQ/w640-h427/DSC_2540.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pomiędzy jednym a drugim biurem wsadzono kuchnię. Osobista sekretarka
Mielkiego przygotowywała mu w niej śniadania. Mielkie był bardzo pedantyczny i
dokładnie ustalił jak ma ten posiłek wyglądać, łącznie z rozrysowaniem na
kartce położenia poszczególnych składników, codziennie w taki sam sposób.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitP_xM5oqa6IXMRJ8_wpW8MTl82vB_sPxVHAG-CnuWDCwq4Pb9pnHLXBRK6NZY8MCHlAGYMu0btvS22GB-4yjWODjjYKN4xHGdLcB27Mu-tk9Qo9Izx86rUpwc8qL4VyFesPV2n7qOQFgzGN4mrD2o-V8bOwfdwIxBiEqG4pmggZjObQ-D34jpalhIvw/s1600/DSC_2547.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitP_xM5oqa6IXMRJ8_wpW8MTl82vB_sPxVHAG-CnuWDCwq4Pb9pnHLXBRK6NZY8MCHlAGYMu0btvS22GB-4yjWODjjYKN4xHGdLcB27Mu-tk9Qo9Izx86rUpwc8qL4VyFesPV2n7qOQFgzGN4mrD2o-V8bOwfdwIxBiEqG4pmggZjObQ-D34jpalhIvw/w640-h427/DSC_2547.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pokój osobistej sekretarki ministra Ursuli Drasdo. Piastowała to stanowisko
przez prawie trzydzieści lat, od 1961 roku. Trudno się dziwić, że w państwie
panował zastój, jeśli tak to wyglądało w ministerstwach 😏. Prywatnie była
żoną ochroniarza Mielkiego, więc wszystko zostawało w rodzinie. Ciekawe, czy
donosili na siebie nawzajem?
</div>
<div style="text-align: justify;">
Specjalna konsola pozwała łączyć się z Honeckerem po naciśnięciu jednego przycisku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4P5urBcfxNWx6idAdYTT5cpxS6l0TmNwtqQLWsE1LvSPWxH665XgYJp03dlh6ve9OXSdx4QB33AHrVIpCXQolv-cBTXlgN4yaoEb_ct_KYWk2f8jYDWjnhWycF9I_-9I9UH317JkPTOEMzk7VZl694t2erZ7g-3ALxDknUyQN6ESPxxc6O397r89hNA/s1600/DSC_2555.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4P5urBcfxNWx6idAdYTT5cpxS6l0TmNwtqQLWsE1LvSPWxH665XgYJp03dlh6ve9OXSdx4QB33AHrVIpCXQolv-cBTXlgN4yaoEb_ct_KYWk2f8jYDWjnhWycF9I_-9I9UH317JkPTOEMzk7VZl694t2erZ7g-3ALxDknUyQN6ESPxxc6O397r89hNA/w640-h427/DSC_2555.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
I wreszcie biuro samego ministra. Na biurku kilka telefonów służących do rozmów
z różnymi ważnymi personami z NRD i Związku Radzieckiego. Do tego długi stół
na przyjęcia oraz okrągły na mniej oficjalne spotkania, kiedy można było
włączyć radio. Wystrój sali w dużej mierze pochodzi z czasu powstania
budynku, to znaczy z pierwszej połowy lat 60., Mielke nie był entuzjastą
nowych prądów w architekturze wnętrz.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQNupVOy_QnaR4iaimjSFXbvpylvpYWnCwTFOKDc9LNlBkg57XVc0jzvoL3FkzgghrWkRKCtmp7puBx69pNN447IHmmDnGggeRVQ7O0jAX-3lY4OJIFU4faC9t8rjPeNbHy2endAjNzorcpks3fG5QIzGkfABW9OlVCqn2g2Ds3_z9f6c3xYPog5K8Zw/s1600/DSC_2559.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQNupVOy_QnaR4iaimjSFXbvpylvpYWnCwTFOKDc9LNlBkg57XVc0jzvoL3FkzgghrWkRKCtmp7puBx69pNN447IHmmDnGggeRVQ7O0jAX-3lY4OJIFU4faC9t8rjPeNbHy2endAjNzorcpks3fG5QIzGkfABW9OlVCqn2g2Ds3_z9f6c3xYPog5K8Zw/w640-h427/DSC_2559.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDM46fMuQXYT4sxJHXqpOMl6Z0O6XJOEAWBFaF1S2lRUURdj-U8dygHSNfFkGgfcnYIe8cH27UevEU_ioqRl-F9PJEwWUeUJN-OMmrEUjDg3WQZy26zEU70FWhZQrJfQ5tTTzEfTcPoA3R8Xu6UF9b0yKfQc9c2NyoZRFYi41pJjNYSzKIWTBQS7Ix1g/s1600/DSC_2565.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDM46fMuQXYT4sxJHXqpOMl6Z0O6XJOEAWBFaF1S2lRUURdj-U8dygHSNfFkGgfcnYIe8cH27UevEU_ioqRl-F9PJEwWUeUJN-OMmrEUjDg3WQZy26zEU70FWhZQrJfQ5tTTzEfTcPoA3R8Xu6UF9b0yKfQc9c2NyoZRFYi41pJjNYSzKIWTBQS7Ix1g/w640-h427/DSC_2565.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPu5GjOhQJjtVywWHr8Snp6di2MJ-x6YkrsyUko6JJZE6h1jBywDnnNhgbTftwYARDnHsxySJy7fh-sqj2AZqqi-S8Ia2hYxYdgnTJVwpXIpLp0mpdxOs018xoOn9oQKmDQeWlMidIGBF6wwpxd92uCVqG_R7y8uIbb_g4ORTcLeHnZ2PLgjT8qwygzA/s1600/DSC_2569.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPu5GjOhQJjtVywWHr8Snp6di2MJ-x6YkrsyUko6JJZE6h1jBywDnnNhgbTftwYARDnHsxySJy7fh-sqj2AZqqi-S8Ia2hYxYdgnTJVwpXIpLp0mpdxOs018xoOn9oQKmDQeWlMidIGBF6wwpxd92uCVqG_R7y8uIbb_g4ORTcLeHnZ2PLgjT8qwygzA/w640-h427/DSC_2569.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Za gabinetem zlokalizowano "pokoje prywatne" ministra. Przy
skromniejszym biurku mógł w spokoju zająć się pracą. Na zdjęciach okazany jest
stan z grudnia 1989 roku i obecny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHCDGeykZf9fRcyIYofTrSV3diUnbem_-KzkSi8eY3nbKOXeHbt5OOnCfNQlSn63s7e1giymOJs0M2rJwBqr7CK2FyahBdkdP-7KgHQbZirVx3O_TpXnoGzbsFpTGg7I72mDcbC2QA1eMGY0zUellyy8WZqKjTPn-W84P2F1NGKacHQMkudNFJyrrO9A/s1600/DSC_2574.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1142" data-original-width="1600" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHCDGeykZf9fRcyIYofTrSV3diUnbem_-KzkSi8eY3nbKOXeHbt5OOnCfNQlSn63s7e1giymOJs0M2rJwBqr7CK2FyahBdkdP-7KgHQbZirVx3O_TpXnoGzbsFpTGg7I72mDcbC2QA1eMGY0zUellyy8WZqKjTPn-W84P2F1NGKacHQMkudNFJyrrO9A/w640-h456/DSC_2574.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaTxRxM199OOwCaqFEyhHkvdqrQn18tmPnWz1vROyu7OjjS-5deAUAiuiAnwzT4IOgM07WV8FOCBe-0DRRIXQ9AO4gA4bObpszWRSSEfGQs_lmFfsY1eIVyKfHI4CLJGY9zmDb6Y1O-xptsoQXEQqlrss8pQPAtj_v4wom2WFcRsFqOPCBMnf0KHdk0g/s1600/DSC_2575.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaTxRxM199OOwCaqFEyhHkvdqrQn18tmPnWz1vROyu7OjjS-5deAUAiuiAnwzT4IOgM07WV8FOCBe-0DRRIXQ9AO4gA4bObpszWRSSEfGQs_lmFfsY1eIVyKfHI4CLJGY9zmDb6Y1O-xptsoQXEQqlrss8pQPAtj_v4wom2WFcRsFqOPCBMnf0KHdk0g/w640-h427/DSC_2575.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Szkoda, że nie zachowano przedmiotów osobistych i pamiątek, zrobiłoby się
jeszcze bardziej autentycznie, gdyż momentami ma się wrażenie, że mijamy salon
wystawowy firmy meblarskiej 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pokój do odpoczynku i prywatna łazienka. Mielke, z racji swej funkcji,
mieszkał na specjalnym zamkniętym osiedlu pod Berlinem, ale często zamiast
wracać na noc do domu zostawał w ministerstwie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjhp0QhLsoxIrA0Ij4GS1mJipim6EpPF2_NxQ85v-ax3BeynJ-I2H0gvh-rjavCQGWh5p4GucWz5WxM_6Ed1bWBKxIGB8RP12kHi4mdktX4dA0j8HLvJZJfWguBE2LjKNbd3V1-8twEOFvfwzl717xvx6StBpAKzdxaxgJ7E0VwAnQgP0chTvPOVcdPA/s1600/DSC_2579.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjhp0QhLsoxIrA0Ij4GS1mJipim6EpPF2_NxQ85v-ax3BeynJ-I2H0gvh-rjavCQGWh5p4GucWz5WxM_6Ed1bWBKxIGB8RP12kHi4mdktX4dA0j8HLvJZJfWguBE2LjKNbd3V1-8twEOFvfwzl717xvx6StBpAKzdxaxgJ7E0VwAnQgP0chTvPOVcdPA/w640-h427/DSC_2579.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXtvoQKc0-DcuxSwU2-cR4upqSephoJWXl4RGciUpiOI4UIPx-p8_hz9FwzZYqWFhI4PwZ1ft952OlbWxnl5sZ8bEkKj3Fu907llgjHZClN-EFi1-LglFxH5u9uUk3yhdBLSSk2Y-4LCU_IC43OjL7YjdnTi89n5Xf_4czrub3z4eorYLPlgBkvf4HNA/s1600/DSC_2578.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXtvoQKc0-DcuxSwU2-cR4upqSephoJWXl4RGciUpiOI4UIPx-p8_hz9FwzZYqWFhI4PwZ1ft952OlbWxnl5sZ8bEkKj3Fu907llgjHZClN-EFi1-LglFxH5u9uUk3yhdBLSSk2Y-4LCU_IC43OjL7YjdnTi89n5Xf_4czrub3z4eorYLPlgBkvf4HNA/w640-h427/DSC_2578.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Główna sala konferencyjna, gdzie odbywały się cykliczne narady kierownictwa
ministerstwa. Stan obecny i z 1989 roku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMKQcAaH4ph08sD9oenWBhD0Phi_M_63PFPAsQqVYNBys9LQMli-38-tVcEnqShNP_A2pN_SLCcdn2ox8dXbmpvCleeFOu67-T0fFFg_QUNj3hkrDnBez0K6rEvIAd94J7Ir0pVImlctotZLi8xrW8lPUyj4Rhm-l1Gq2JtmClgb2MgAEwk_RJJwPNHQ/s1600/DSC_2597.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMKQcAaH4ph08sD9oenWBhD0Phi_M_63PFPAsQqVYNBys9LQMli-38-tVcEnqShNP_A2pN_SLCcdn2ox8dXbmpvCleeFOu67-T0fFFg_QUNj3hkrDnBez0K6rEvIAd94J7Ir0pVImlctotZLi8xrW8lPUyj4Rhm-l1Gq2JtmClgb2MgAEwk_RJJwPNHQ/w640-h427/DSC_2597.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRH6ew0U8Fpo11EK4FcOODA3tQSCwLFtNj19aq94-HtMEdo-ZnjqqU8QQK7uAHpRw8IYIUfmJ-JmFXl-R67nDMIZlTa3A5JOoijd_h2fJ2ElMGX0G2fPjxHYuHtlxxPwSKqGFEIRF0Nw7ITrgWjbGMBSrLDy2uXJNAin-wxfZE5sbL98PRmuXufXQIQg/s1600/DSC_2600.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRH6ew0U8Fpo11EK4FcOODA3tQSCwLFtNj19aq94-HtMEdo-ZnjqqU8QQK7uAHpRw8IYIUfmJ-JmFXl-R67nDMIZlTa3A5JOoijd_h2fJ2ElMGX0G2fPjxHYuHtlxxPwSKqGFEIRF0Nw7ITrgWjbGMBSrLDy2uXJNAin-wxfZE5sbL98PRmuXufXQIQg/w640-h452/DSC_2600.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na korytarzu urządzono przestrzeń dla mniej formalnych rozmów. W pobliżu
znajdowała się niewielka kuchnia przebudowana z damskiej toalety; sanitariaty
stały się jednak niepotrzebne, ponieważ żadna kobieta nie pełniła wysokiej
funkcji. Widoczne z tyłu schody pozwalały na wchodzenie do
budynku bocznymi drzwiami prosto przed oblicze ministra.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXbfnFyE-PtOatUNAsWZ2TBXTaKgezgNFLexCI3Sc0tuQV_C8yvE8VEQdn6ARnR3U9zzOG4mxV2vD3oltA0zzMS-WAMgbWOgTYz0axjEGM9sFNvnFKyjUS0SwkyWz8pXiTc3xu-CJEX8uT1FimGIo9zee_JMAnMvv7Fpg9K69g3HtydymhFQNxx2pkKg/s1600/DSC_2589.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXbfnFyE-PtOatUNAsWZ2TBXTaKgezgNFLexCI3Sc0tuQV_C8yvE8VEQdn6ARnR3U9zzOG4mxV2vD3oltA0zzMS-WAMgbWOgTYz0axjEGM9sFNvnFKyjUS0SwkyWz8pXiTc3xu-CJEX8uT1FimGIo9zee_JMAnMvv7Fpg9K69g3HtydymhFQNxx2pkKg/w640-h427/DSC_2589.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A my wdrapujemy się na trzecie piętro. Z klatki schodowej spoglądam na
wewnętrzny dziedziniec z obiektami numer 2 i 3. Są one starsze niż całe
ministerstwo, dwójkę postawiono w pierwszej, a trójkę w trzeciej dekadzie XX
wieku. Kiedyś mieściły kontrwywiad, a obecnie urząd skarbowy oraz mieszkania.
Poniżej są dawne garaże, dziś nieużytkowane.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Z tyłu wieże neogotyckiej świątyni, która od kilkunastu lat należy do kościoła
koptyckiego. W czasach NRD Stasi nieustannie niepokoiła jego bliskość, która
obawiała się, że może on być wykorzystywany przez przeciwników reżimu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj__nyGEZf8Mzh6E96chzeOGB8znYjTXgkO2fX0hW5LqUw3trLqN_1WxKqWI_26D8zE8XHb63S9A6LgM49iXCMuVZRzTNo-6eO4VkK7nmf1OfJ7V8i6f_gWz5pw-01w4AU5ENm4ETVfQFsFYLpWm2_BK4jCE1SmxN48QXzWmYZvNOJXhOeHRbuuHhWZnw/s1600/DSC_2618.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj__nyGEZf8Mzh6E96chzeOGB8znYjTXgkO2fX0hW5LqUw3trLqN_1WxKqWI_26D8zE8XHb63S9A6LgM49iXCMuVZRzTNo-6eO4VkK7nmf1OfJ7V8i6f_gWz5pw-01w4AU5ENm4ETVfQFsFYLpWm2_BK4jCE1SmxN48QXzWmYZvNOJXhOeHRbuuHhWZnw/w640-h427/DSC_2618.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na trzecim piętrze można dowiedzieć się więcej o kontroli nad społeczeństwem.
W każdym kraju bloku wschodniego obywatel, który chciał zrobić karierę albo
odnieść sukces, dla swojego własnego dobra powinien być w partii lub blisko
partii. A już na pewno nie powinien budzić podejrzeń co do swojej lojalności
wobec komunistycznego państwa. Niemiecka Republika Demokratyczna była jednak
pod tym względem znacznie bardziej rygorystyczna niż Polska Rzeczpospolita
Ludowa, a podejrzliwość enerdowskich służb była wręcz legendarna. O poziomie
inwigilacji i agenturze już wspominałem. Wydawało się, że Stasi jest
wszechwiedząca, sama się zresztą tak określała. Wydarzenia z 1989 roku
udowodniły, że niekoniecznie pokrywało się to ze stanem faktycznym.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na zdjęciu poniżej <i>Hausbuch</i>. Każdy gospodarz domu miał obowiązek
odnotowywać w nim każdą wizytę u lokatorów osoby niezameldowanej. Stanisław
Anioł z <i>Alternatyw </i>4 też tak robił, tylko nie z obowiązku, a dla
przyjemności 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxqw6HaSUXdHAqV4qB4GKRFSs0HwzYajA518iH-GdvMLw1qbuQx1GCRsdzc4rjHy3JM0sHe9b_CjoHHq04RVAQiLaJvsVcZMBGzOxWBKf6hiZVwqx64liSE4EWCuSqnxFEXKu68ro57aXlAZVGx1LCUbhuDS6CjuSx-vuG0MgvX6vFxGoQhlkMCqlQnQ/s1600/DSC_2666.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="621" data-original-width="1600" height="248" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxqw6HaSUXdHAqV4qB4GKRFSs0HwzYajA518iH-GdvMLw1qbuQx1GCRsdzc4rjHy3JM0sHe9b_CjoHHq04RVAQiLaJvsVcZMBGzOxWBKf6hiZVwqx64liSE4EWCuSqnxFEXKu68ro57aXlAZVGx1LCUbhuDS6CjuSx-vuG0MgvX6vFxGoQhlkMCqlQnQ/w640-h248/DSC_2666.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dużo miejsca poświęcono próbom kontroli nad młodzieżą. "Próbom", bo młodzi
ludzie zazwyczaj najsłabiej podporządkowują się rygorom, a poza tym lata 80. to
już inna epoka. Prądy przychodzące z zachodu przebijają się nawet przez Mur
Berliński. Wśród największych zagrożeń dla wychowania socjalistycznego
wymieniano m.in. pismo <i>Bravo</i> oraz zespół <i>Iron Maiden </i>😛.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoN3__-nXrR4YW5ApukERFvQgSGosc3l84PxuOYVuKvIi9WsXTK0oh6fte257yv8F-lIRt_sbWyPlteAK07YlE3_UxjDm0a0txXkr1iHyy6p1lAqPfVRbmgiy1Z8z5lRgHtyEjCg-cZmZIeH3jXDAZH5pPxQDVW6KrsDxlxE6tt-rozfnq9mqhVZO1Pg/s1600/DSC_2700.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1095" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoN3__-nXrR4YW5ApukERFvQgSGosc3l84PxuOYVuKvIi9WsXTK0oh6fte257yv8F-lIRt_sbWyPlteAK07YlE3_UxjDm0a0txXkr1iHyy6p1lAqPfVRbmgiy1Z8z5lRgHtyEjCg-cZmZIeH3jXDAZH5pPxQDVW6KrsDxlxE6tt-rozfnq9mqhVZO1Pg/w640-h438/DSC_2700.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziewczyny w strojach <i>Freie Deutsche Jugend</i>. Członkostwo w
socjalistycznej młodzieżówce było teoretycznie dobrowolne, w praktyce osoby
pozostające poza nią miały ogromne trudności lub w ogóle im uniemożliwiano
dostanie się na studia lub otrzymanie dobrej pracy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig2njb-pkQ1PKRxKH3c2n01VZy0ogmrQYc2-V2JEpGE9vXE_spxiV0V0wkP4decdVTYTE2X-r9e2T4NuoTYLz_GgRzM717YC1LLDE57Npf7bONE5HL4QO59FM3ubutlAmn1r7tzsoCnjEnn0jkv6B5YaWqjG0GkZ0NipRyzqH6BVjdAeoc-gkBUsmziw/s1600/DSC_2609.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1119" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig2njb-pkQ1PKRxKH3c2n01VZy0ogmrQYc2-V2JEpGE9vXE_spxiV0V0wkP4decdVTYTE2X-r9e2T4NuoTYLz_GgRzM717YC1LLDE57Npf7bONE5HL4QO59FM3ubutlAmn1r7tzsoCnjEnn0jkv6B5YaWqjG0GkZ0NipRyzqH6BVjdAeoc-gkBUsmziw/w640-h448/DSC_2609.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Szpiegowanie, obserwowanie, fotografowanie. Inwigilacja za pomocą aparatu
ukrytego za guzikiem to pikuś. A co powiecie na urządzenia schowane w...
konewce? Albo w drzwiach Trabanta?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkQ57UwuTcsgHMJravOyhRVkP83LrZ-OFdKNIAlmgYMHxVKYAX0JEx-oFiGAiGvJRCQTmBx9kMdUJoSH2_YWR3oaPNhprdjNWmDMLQ8AWKfbj_VLpN-Ue7MKUl-PSwvyqQ4aoNxR3NOxuB4kdbMUgQ8bBTZUsGs13Bi1XbMggFGFpTA1wawdTqGmXShw/s1600/DSC_2634.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkQ57UwuTcsgHMJravOyhRVkP83LrZ-OFdKNIAlmgYMHxVKYAX0JEx-oFiGAiGvJRCQTmBx9kMdUJoSH2_YWR3oaPNhprdjNWmDMLQ8AWKfbj_VLpN-Ue7MKUl-PSwvyqQ4aoNxR3NOxuB4kdbMUgQ8bBTZUsGs13Bi1XbMggFGFpTA1wawdTqGmXShw/w640-h427/DSC_2634.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhipnTkwCJ-Uc3KmUpqX1OaQ2lBGPW0QNgX5hD7wvi7Lzal6WCOLsOTW9NpLrnWENyOglmOET8teCLQrp8Dz71TqAKYmOe7IsGILYiFI_3fPXIzojWuZ7Ug6BvezARBQU7728Mbf_TZPnVIfCwlK1jw0tD2eV2TM93q20bOtbPHeuWE8_I-mHZeEvw1kQ/s1600/DSC_2635.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhipnTkwCJ-Uc3KmUpqX1OaQ2lBGPW0QNgX5hD7wvi7Lzal6WCOLsOTW9NpLrnWENyOglmOET8teCLQrp8Dz71TqAKYmOe7IsGILYiFI_3fPXIzojWuZ7Ug6BvezARBQU7728Mbf_TZPnVIfCwlK1jw0tD2eV2TM93q20bOtbPHeuWE8_I-mHZeEvw1kQ/w640-h427/DSC_2635.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Znowu zerkam przez okna na zalane deszczem dziedzińce. Za główną bramą widać
wieżę telewizyjną na Alexanderplatz.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr04sjTJjB6AEFBOctIRXo2etCMTJSwM5QWdjrJ6t6vBP5JZVMnSRkbdgmFEnZQOiJQmuJtlED0fXmgT31edCiNMiRK6HABpQ_ndia7O4EAXwa9qYOh2lm-S5JDPO4NcKK7iBju37QeCIQhqLT139uRR1BdLccLTTwSrBjnnNq2eob0wwCXWQF-Th_OQ/s1600/DSC_2658.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr04sjTJjB6AEFBOctIRXo2etCMTJSwM5QWdjrJ6t6vBP5JZVMnSRkbdgmFEnZQOiJQmuJtlED0fXmgT31edCiNMiRK6HABpQ_ndia7O4EAXwa9qYOh2lm-S5JDPO4NcKK7iBju37QeCIQhqLT139uRR1BdLccLTTwSrBjnnNq2eob0wwCXWQF-Th_OQ/w640-h427/DSC_2658.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Spory budynek przypominający nieco <i>Pałac Republiki</i> w centrum
Berlina. Wybudowany na przełomie lat 70. i 80. w miejscu zabytkowych kamienic
i kościoła. Mieściła się tam administracja, służba medyczna i sklepy. W
demokracji przez pewien czas działał jako obiekt konferencyjny, ale też został
opuszczony. Niższe budynki również używane były przez służby medyczne
bezpieki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHoKpTgvo1qbuMGzoJ2PJ6JvttckGl4VqJ61BqKCeR4MbqNWy7IomkgKinkI2GJqqDYm1aNeVNkWR8b4ZV4HlJKT6BXHEhJLYY_J7WhMKuOKAhaev5ZFm00ML-QIc85my7e2xaBitGqBPTji8Y2-GNrhPizD1Tdif9QNSqkOOg1KT5UGWnkO2XePSZAA/s1600/DSC_2659.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHoKpTgvo1qbuMGzoJ2PJ6JvttckGl4VqJ61BqKCeR4MbqNWy7IomkgKinkI2GJqqDYm1aNeVNkWR8b4ZV4HlJKT6BXHEhJLYY_J7WhMKuOKAhaev5ZFm00ML-QIc85my7e2xaBitGqBPTji8Y2-GNrhPizD1Tdif9QNSqkOOg1KT5UGWnkO2XePSZAA/w640-h427/DSC_2659.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nieubłaganie zbliżamy się do końca historii Stasi. Nastąpiła ona równolegle z
końcem komunizmu we wschodnich Niemczech, czyli zaskakująco szybko i prawie
bezboleśnie. Jesienią 1989 roku wypadała czterdziesta rocznica powstania DDR,
ale atmosfera w kraju bynajmniej nie była radosna. Wschodnioniemieckie
społeczeństwo po dziesięcioleciach trwania w letargu zaczęło powoli się
budzić. Od września trwały pokojowe demonstracje w różnych miastach,
początkowo niezbyt liczne i tłumione przez policję, stopniowo z coraz większą
frekwencją. Równocześnie trwał exodus obywateli na zachód przez ościenne
państwa.
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div>
Siódmego października w dniu święta 40-lecia NRD oficjalnie wszystko
wyglądało pięknie, przybyli zagraniczni goście, odbył się przemarsz wojska i
Wolnej Młodzieży Niemieckiej, ale nawet w samym Berlinie doszło do
kontrmarszu przeciwników reżimu. Ósmego października Erich Mielkie i Erich
Honecker nakazali uruchomienie tzw. "<b>planu X</b>" - była to zaplanowana
wiele lat wcześniej akcja wprowadzenia stanu wyjątkowego i aresztowania
kilkudziesięciu tysięcy potencjalnych przeciwników władzy. Przypominać ona miała polski stan wojenny, tyle, że wykonywany rękami Stasi, a nie wojska. Okazało się jednak, że Stasi rozkaz w sprawie
planu X... zignorowała. Być może bezpieka, jako najlepiej poinformowana
instytucja w państwie, zdawała sobie sprawę, że system komunistyczny jest
nie do utrzymania. Od tego momentu władza SED zaczęła się sypać jak domek z
kart. </div>
<div><br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDOBU0uiWV0TxvwHkWGNFJe7OA3xeiFKd-9y0df_BAz_GPHxfqp0iNNI_dpZS01LKkeh5L7qaJZ1YpxWTZSacZAiw6aKEzWX5sNh1RI-7-PXwwZoRvvJEdravDOIoV3BuxO7xWePdisza36gImjmiPBAD9bqKioivCcXDBvSiF2lOwtaBHnHRmRDfs_g/s1600/DSC_2678.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1010" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDOBU0uiWV0TxvwHkWGNFJe7OA3xeiFKd-9y0df_BAz_GPHxfqp0iNNI_dpZS01LKkeh5L7qaJZ1YpxWTZSacZAiw6aKEzWX5sNh1RI-7-PXwwZoRvvJEdravDOIoV3BuxO7xWePdisza36gImjmiPBAD9bqKioivCcXDBvSiF2lOwtaBHnHRmRDfs_g/w640-h404/DSC_2678.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Dziewiątego października w Lipsku zbierają się wielkie tłumy na
kolejnej pokojowej demonstracji, a służby nie chcą lub nie mogą
interweniować. Część oficerów oraz działaczy partyjnych stara się nie
dopuścić do rozlewu krwi, a tylko w ten sposób można byłoby zastraszyć masy.
Osiemnastego października, czyli ledwie półtora tygodnia po rocznicy
40-lecia, Honecker zostaje odwołany ze stanowiska, a ster rządów przejmuje
bardziej pragmatyczne skrzydło partii. Liczy one, że za cenę pewnych
ustępstw zjedna sobie społeczeństwo. Nic z tego, demonstracje trwają nadal,
ludzie przestali się bać. W listopadzie w stolicy gromadzi się pół miliona
osób. Otwarty zostaje - trochę przypadkowo - Mur Berliński. Erich Mielke
podaje się do dymisji, wkrótce potem zostanie (krótkotrwale) aresztowany.
Budowana przez cztery dekady dyktatura rozpadła się w ciągu kilku tygodni. Stasi
przemianowuje się na
<b>Amt für Nationale Sicherheit (AfNS) - Urząd Bezpieczeństwa Narodowego</b>
z nowym generałem Wolfgangiem Schwanitzem na czele, dotychczasowym zastępcą
Mielkiego. Oprócz zmiany nazwy zaczyna się gwałtowna redukcja personelu, ale
początkowo nowy rząd (jeszcze nie demokratyczny, ale już nie całkowicie
komunistyczny) pragnie zachować zreformowane służby "bo każde państwo ich
potrzebuje". Bezpieka rozpoczyna utylizację akt, lecz technika sprawia im
psikusa i przeciążone niszczarki... padają jedna po drugiej. Zamiast
maszynowego niszczenia przechodzi się na ręczne darcie i spalanie papieru.
</div>
<div>
Nie trwa to długo. W grudniu okręgowe oddziały dawnego Stasi zostają zajęte
przez komitety obywatelskie. Najdłużej spokój panuje w centrali w Berlinie,
aż do 15 stycznia 1990 roku, kiedy to stutysięczny tłum zgromadził się pod
kompleksem, a potem dokonał <b>szturmu</b>. Mimo groźnej nazwy odbył się on bez ofiar i agresji, choć pewnie kilka miesięcy wcześniej skończyłby się
krwawą łaźnią. Po sforsowaniu głównej bramy ludzie zdemolowali część
pomieszczeń i wyżyli się na portretach Honeckera i Mielkiego. Towarzysząca
szturmującym <i>Volkspolizei </i>nie interweniowała, chyba, że do
interwencji zaliczymy konsumpcję znalezionego w stołówce jedzenia.
</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8i4X-VA6X4nLMMolR4Xr07CTRVMmUfZ-mN5WdrL9m4l4rwJOPDCidue9XKJhcCq_8pdtLYaLAQUift6ZSjmnfrzDvDKTKz6pNdpWL_qsqIjbgQ-MpgYcqFLIy1raqc0iXNISV8G73kj0VhsHuScDGj4GEmonf8vEYU8WTw5OzFkhYaR7x-Ec8OCmCCA/s5120/Zdjecia12.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3620" data-original-width="5120" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8i4X-VA6X4nLMMolR4Xr07CTRVMmUfZ-mN5WdrL9m4l4rwJOPDCidue9XKJhcCq_8pdtLYaLAQUift6ZSjmnfrzDvDKTKz6pNdpWL_qsqIjbgQ-MpgYcqFLIy1raqc0iXNISV8G73kj0VhsHuScDGj4GEmonf8vEYU8WTw5OzFkhYaR7x-Ec8OCmCCA/w640-h452/Zdjecia12.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div><br /></div>
<div>
Sam szturm różnie jest dziś oceniany. Niektórzy wątpią w jego
spontaniczność, sugerując, że była to inscenizacja bezpieki, aby skierować
obywateli do mniej istotnych budynków, odwracając jednocześnie uwagę od
miejsc, gdzie przechowywano najważniejsze akta. Fakt faktem, że szturmujący
zainteresowali się głównie budynkiem zaopatrzeniowym... Inni komentatorzy
twierdzą, że szturm i tak miał niewielkie znaczenie, bo najciekawsze
dokumenty wcześniej wywieziono do Moskwy.
</div>
<div>
Niewątpliwie 15 stycznia jest datą symboliczną, bo od tego momentu
praktycznie ustała wszelka działalność służb, które pod nową nazwą
przetrwały jedynie dwa miesiące. Oficjalnie rozwiązano je w marcu, wysyłając
niemal wszystkich pracowników na bezrobocie. Ciekawe czy znając taki
przebieg sytuacji funkcjonariusze Stasi okazaliby jesienią więcej walki do ocalenia starego ustroju?
</div>
<div><br /></div>
<div>
Pamiątką po tygodniach agonii ministerstwa jest gabinet generała Heinza
Engelhardta. Był ostatnim szefem enerdowskiej bezpieki, przez miesiąc od
grudnia 1989 do stycznia 1990 roku. Zastąpił generała Schwanitza, który również
pełnił tę funkcję przez miesiąc, od listopada do grudnia. Według planów nowego rządu generał Engelhardt miał całkowicie zreformować dawną Stasi w nowoczesny <b>Verfassungsschutz (Urząd Ochrony Konstytucji)</b>. Wydrukowano nawet dokumenty z nową nazwą, lecz - jak już pisałem - nie
doszło do tego. Społeczeństwo miało dość jakichkolwiek służb specjalnych we
wschodnich Niemczech.
</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijuZfa9B5KjfBp7pZ2opTf7Fsreo6rmCFWOks8w4iMXh-DI901XGz_jUXn8avPycgYiJQQ06UnrGy2odZdH0hvEZcFbCkP77kOSOUbttdXILRSgn2-zHTwUj7BkuwtFL2XPZyhxlRffpHmgOQAWb8K_BLJmB7rGNN74N2sjrfiTcfniZab01Ha8qwoJQ/s1600/DSC_2647.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijuZfa9B5KjfBp7pZ2opTf7Fsreo6rmCFWOks8w4iMXh-DI901XGz_jUXn8avPycgYiJQQ06UnrGy2odZdH0hvEZcFbCkP77kOSOUbttdXILRSgn2-zHTwUj7BkuwtFL2XPZyhxlRffpHmgOQAWb8K_BLJmB7rGNN74N2sjrfiTcfniZab01Ha8qwoJQ/w640-h427/DSC_2647.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div><br /></div>
<div>Niemiecka Republika Demokratyczna przeżyła Stasi o pół roku.</div>
<div><br /></div>
<div>-----</div>
<div><br /></div>
<div><b>Informacje praktyczne:</b></div>
<div><br /></div>
<div>
* Muzeum Stasi działa jest w dzielnicy Lichtenberg, oficjalny adres
to Normannenstraße 20. Położone jest w kwartale ulic Ruschestraße
(dawna główna brama), Normannenstraße (tamtędy wchodziliśmy na
dziedziniec), Magdalenenstraße i Frankfurter Alee (najszybsze dojdzie z
metra).
</div>
<div>
* Najbliższa stacja metra to U5 Magdalenenstraße, do której dojedziemy z
centrum Berlina. Alternatywą może być S-Bahn: stacje Lichtenberg albo Frankfurter
Alee.
</div>
<div>
* Wstęp w grudniu 2023 roku kosztował 10 euro od osoby dorosłej. Możliwe
jest zwiedzanie z przewodnikiem lub też wypożyczenie audiobooka, również po
polsku (jego koszt to 2 euro).
</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeyQM8jXKH0haGIpB0oY2H-EyLRDjHAoTx1nss_G0S6p3uH-ydsW4KiVhRsV_H_JJ39Y81R3hGF745e0jYg0ZESAu9_vKzmOLDHXPIrcLZDgY0ZixAs-7_W_zM4Rz0QDYh9QSAl4X8ZUQedz2f9Wy_sS8iossAVBap6MZwJUzOP_ewv3PKU3VygcVaKQ/s1600/DSC_2675.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeyQM8jXKH0haGIpB0oY2H-EyLRDjHAoTx1nss_G0S6p3uH-ydsW4KiVhRsV_H_JJ39Y81R3hGF745e0jYg0ZESAu9_vKzmOLDHXPIrcLZDgY0ZixAs-7_W_zM4Rz0QDYh9QSAl4X8ZUQedz2f9Wy_sS8iossAVBap6MZwJUzOP_ewv3PKU3VygcVaKQ/w640-h427/DSC_2675.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div><br /></div>
<div>
* Muzeum jest czynne codziennie, jedyne dni z zamkniętymi drzwiami to
przełom roku oraz Wigilia.
</div>
<div>
* Na terenie muzeum działają dwie kawiarnie. Można w nich kupić kawę,
herbatę, coś na ząb, a także alkohol z czasów NRD, na przykład piwo
<i>Berliner Kindl</i>. A potem spożyć w dawnej stołówce bezpieki 😏.
</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLkRfL8Wp-ixziZTfUnDJK5ytj2TUzzyDXhOgCj21Vw6THC7eHT7q1RQBVhIu6F0D7F7SVLmJ9fE7UM0Kaw_xv-FZsBzaj588Xm1IuSC1_p_yE0_eRcvHbhvQOLM7g1rfQa35W1A1Ik7BCN4vDayrDyiSk9E5wuqcMQX6Q65_-uSrw_nK3c4SSOP9isw/s1600/DSC_2645.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLkRfL8Wp-ixziZTfUnDJK5ytj2TUzzyDXhOgCj21Vw6THC7eHT7q1RQBVhIu6F0D7F7SVLmJ9fE7UM0Kaw_xv-FZsBzaj588Xm1IuSC1_p_yE0_eRcvHbhvQOLM7g1rfQa35W1A1Ik7BCN4vDayrDyiSk9E5wuqcMQX6Q65_-uSrw_nK3c4SSOP9isw/w640-h427/DSC_2645.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgng7TIcv9rUFTrB3zcYAkpAfRmF-MgwPLikagqmQgA3tI67SbBFLJRQgQ_08pzjdO1DOIIzDpEveBGSoqW5PBnFNllm6gIPX1NfN-POJu9B_hG6YAOemZ3nOr2_C5DoqodlfEpVR-j_k-j7bnGA8zXXhWQ7ySR9F-PJ1cCTtf4YzL1gkQmnWZZ1uc5ew/s1600/DSC_2674.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgng7TIcv9rUFTrB3zcYAkpAfRmF-MgwPLikagqmQgA3tI67SbBFLJRQgQ_08pzjdO1DOIIzDpEveBGSoqW5PBnFNllm6gIPX1NfN-POJu9B_hG6YAOemZ3nOr2_C5DoqodlfEpVR-j_k-j7bnGA8zXXhWQ7ySR9F-PJ1cCTtf4YzL1gkQmnWZZ1uc5ew/w640-h427/DSC_2674.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div><br /></div>
<div>
* Wszelkie informacje znajdziemy na
<a href="https://www.stasimuseum.de/" target="_blank">stronie Stasi Museum</a>.
</div><div>* Gdyby kogoś interesowało życie w schyłkowym NRD okiem studenta z Polski, to polecam świetny blog: <a href="https://nrdblog.cmosnet.eu/nrd/zegnaj-nrd/" target="_blank">Żegnaj NRD</a>. Takich rzeczy i tak uporządkowanych nie znajdziemy na fejsie...</div>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com2Normannenstraße 20/Haus 1, 10365 Berlin, Niemcy52.514527 13.487281824.204293163821156 -21.668968200000002 80.824760836178854 48.6435318tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-40541856049427679692024-02-27T16:48:00.003+01:002024-03-10T23:19:29.077+01:00Na Biskupią Kopę od morawskiej strony.<div style="text-align: justify;">
Na <b>Biskupią Kopę </b>wchodziłem już prawie z każdej strony. Z
Pokrzywnej i z Jarnołtówka. Ze Zlatych Hor kilkoma trasami. Z Heřmanovic.
Na szybko z Petrovych boud. A pisząc krainami: ze Śląska. Głównie Dolnego,
poza Pokrzywną, która leży na Górnym Śląsku, ewentualnie za taki można uznać
Jarnołtówek. Pod koniec stycznia postanowiłem zaatakować ją... z <b>Moraw</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Patrząc na mapę niektórzy będą się głowić, gdzie Morawy, a gdzie Góry
Opawskie? Ano całkiem blisko, bo przecież na południowy - wschód od Kopy
rozciągają się <b>morawskie enklawy na Śląsku</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niestety, spóźniłem się na zimę. Jeszcze tydzień temu góry przykryte były
przyjemną warstwą białego puchu, który nagle zaczął błyskawicznie znikać.
Wysoka temperatura, opady deszczu i silny wiatr skutecznie go wyeliminowały
😕. Zwłaszcza chyba ten ostatni... Staję przed Prudnikiem, żeby zrobić Kopie
zdjęcie z oddalenia i podmuchy miotają mną po polu jak pijanego rolnika na
rondzie. Fotkę jakoś udało mi się wykonać, ale spróbujcie się wysikać w
takich warunkach 😛.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8ajeyyX-vl_w7tHDhsJsGbEcjIRSAyqesAKtyDC_lkwJ2ZN6ZaUEcnsrFE12sUngzO5Wlap7IjdxGsY4fjXVbwDgHj7GAck1XzFw4u_5lVK6tDUR7a2tbf_vfXxU-TgdoTXx3Rg2z9iZYG40C_uoylzSEKbs_hyiZKI4boHHgGuw333ohYNlhv08mQA/s1600/DSC_3838.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="912" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8ajeyyX-vl_w7tHDhsJsGbEcjIRSAyqesAKtyDC_lkwJ2ZN6ZaUEcnsrFE12sUngzO5Wlap7IjdxGsY4fjXVbwDgHj7GAck1XzFw4u_5lVK6tDUR7a2tbf_vfXxU-TgdoTXx3Rg2z9iZYG40C_uoylzSEKbs_hyiZKI4boHHgGuw333ohYNlhv08mQA/s640/DSC_3838.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pogodę zapowiadano bardzo zmienną. Już w czasie dojazdu mam na przemian ścianę
deszczu i przeskakujące po zboczach słońce.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgURnj3hJgLhVna0NyuLfQEijjULE-eq2ZAMJGM_Dr_nQBCuZ7oMY2jal8xIkI_hG4z_VtwtNUBWkG3TmoPJjoreZj7skYDeBbFtndHS6Uaaj7pqpjdGga4ZAQOvjjsqL5gRH3MmlZlNeiu9idn-ZeIixwy8ydyXtpqfhaOjf1O9wn-fP3-PC62bHsMOw/s1600/DSC_3844.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgURnj3hJgLhVna0NyuLfQEijjULE-eq2ZAMJGM_Dr_nQBCuZ7oMY2jal8xIkI_hG4z_VtwtNUBWkG3TmoPJjoreZj7skYDeBbFtndHS6Uaaj7pqpjdGga4ZAQOvjjsqL5gRH3MmlZlNeiu9idn-ZeIixwy8ydyXtpqfhaOjf1O9wn-fP3-PC62bHsMOw/w640-h427/DSC_3844.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Parkuję pod urzędem gminy w <b>Janovie (</b><span style="text-align: left;"><b>Johannesthal)</b>. Jest to jedno z najmniejszych miast Republiki
Czeskiej - z niecałymi trzema setkami mieszkańców zajmuje czwarte miejsce od
tyłu. Tradycje jednak posiada bogate: został założony przez biskupów
ołomunieckich w średniowieczu, później stał się miasteczkiem górniczym, bo jak
wszędzie w okolicy wydobywano srebro. Jeszcze w latach 30. ubiegłego
wieku żyło w nim ponad tysiąc osób.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTlJrV3JhA0XO3L-EZp0ceqjxCt6-_MU69uDaIY-Snv_gbDO7gvOb7b80LyPujKfrZFQQm0JfD49pQVOvbbFUUgBdG5X8HH0uNQbf1rW14zq34Bk3UbQmeodp0ca1-NvDDYTI1Xy5o6M_jN-Mv7YI_0rPFlsSK5Bp5GBV_N_nSgJL2uiQrM-Rm8dvY2A/s1600/DSC_3857.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1059" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTlJrV3JhA0XO3L-EZp0ceqjxCt6-_MU69uDaIY-Snv_gbDO7gvOb7b80LyPujKfrZFQQm0JfD49pQVOvbbFUUgBdG5X8HH0uNQbf1rW14zq34Bk3UbQmeodp0ca1-NvDDYTI1Xy5o6M_jN-Mv7YI_0rPFlsSK5Bp5GBV_N_nSgJL2uiQrM-Rm8dvY2A/w640-h427/DSC_3857.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><span><a name='more'></a></span>Na środku skweru, który stanowi mniej więcej połowę głównego placu, pod
koniec XIX wieku odsłonięto pomnik Józefa II. Po Wielkiej Wojnie cesarza
zdjęto, a starosta postanowił go zamienić na "pomnik górniczy". Na każdej
z czterech stron opisano wydarzenia z historii miejscowości. Jakiś czas
temu obiekt odnowiono, niemieckie napisy i herb ponownie ozłocono.</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Niebo w tle wygląda, jakby zaraz miało rąbnąć.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWb5UhW_zf6hESYYd9u5OpDqZv5mHaioS2-3wCYVJrEG4jgsqnypj1COOGQCS-2A7vu0NrJbJFTt9Qm3ik2sQVynbS9wk0VdpryN6SzI3w42FW8vrdsMjqKNgUB4m3pthe7M0g-0hyphenhyphenmYf0iMLMMdYF0G0PYkumvgKw6VptrWgb6Y1C03IoFJ00Xr4CUw/s1600/DSC_3858.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1069" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWb5UhW_zf6hESYYd9u5OpDqZv5mHaioS2-3wCYVJrEG4jgsqnypj1COOGQCS-2A7vu0NrJbJFTt9Qm3ik2sQVynbS9wk0VdpryN6SzI3w42FW8vrdsMjqKNgUB4m3pthe7M0g-0hyphenhyphenmYf0iMLMMdYF0G0PYkumvgKw6VptrWgb6Y1C03IoFJ00Xr4CUw/s640/DSC_3858.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Miastem Janov jest, ale nie posiada u siebie żadnej knajpy, ani nawet
sklepu, przynajmniej na rynku. Restaurację/gospodę zamknięto raczej dość
dawno i jest w remoncie, sklep pewnie padł kilka lat temu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzBTljALoffpwcsAvKlejLxXMqBaYw_n41aVBMw8l6Vo-8KOrpwqWwqMhagHL0svlGUVe5GtDIGGyxU2ohZ1urFAr1yymFia6Mm0ogwD4T31y2bHevObPeyfbeSd0fNMRUl4lh61CmHQqx7kglqkbfGQYUn_XJ4t53WhEyDMggp5HBScxOFvlQs5nJKQ/s1600/DSC_3864.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzBTljALoffpwcsAvKlejLxXMqBaYw_n41aVBMw8l6Vo-8KOrpwqWwqMhagHL0svlGUVe5GtDIGGyxU2ohZ1urFAr1yymFia6Mm0ogwD4T31y2bHevObPeyfbeSd0fNMRUl4lh61CmHQqx7kglqkbfGQYUn_XJ4t53WhEyDMggp5HBScxOFvlQs5nJKQ/w640-h427/DSC_3864.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2yTxPNFZW-A4OM9JhLUWrRtDiBDDLjUw-zl66yXuPUkVH8fSINNclaenwV3Kcd_12JpamoP5VpA1-WJ_cOVrTGmNmyUiyayKhRfg2LpLqLPA6gYBmu2fP9g_wI_LThFM4O4mbVEYD7KNCHnzgU3mBhjMfHGEIQs-AmooZG4XwLMVZoKitRRDNin51lg/s1600/DSC_3867.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1016" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2yTxPNFZW-A4OM9JhLUWrRtDiBDDLjUw-zl66yXuPUkVH8fSINNclaenwV3Kcd_12JpamoP5VpA1-WJ_cOVrTGmNmyUiyayKhRfg2LpLqLPA6gYBmu2fP9g_wI_LThFM4O4mbVEYD7KNCHnzgU3mBhjMfHGEIQs-AmooZG4XwLMVZoKitRRDNin51lg/w640-h406/DSC_3867.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Idę zobaczyć miejscowy kościół. Dość standardowy barok z 18. stulecia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiYLgwoyVTkoK4tXlZmAq7I6X7lX1SGjF017Ia9HvgeU2QeDMkOCdsxwmkMOR4yrenn2NLAgwjproES3hh6T_0oJLtjfY23CiPqRs9KEA5tT33TvZpL2An0Ukf4s4eCepctgeb4cx6TEDWnb0W1x9fDgKxmqtRr-hqOn7PsftBQvZDfVt6MYya0eSxOQ/s1600/DSC_3878.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1118" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiYLgwoyVTkoK4tXlZmAq7I6X7lX1SGjF017Ia9HvgeU2QeDMkOCdsxwmkMOR4yrenn2NLAgwjproES3hh6T_0oJLtjfY23CiPqRs9KEA5tT33TvZpL2An0Ukf4s4eCepctgeb4cx6TEDWnb0W1x9fDgKxmqtRr-hqOn7PsftBQvZDfVt6MYya0eSxOQ/w640-h448/DSC_3878.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na cmentarzu mieszanka grobów starych i nowych, wzdłuż muru istniała kiedyś
Droga Krzyżowa. Są też dwie kaplice, w jednej spoczywa rodzina Titze.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJzZl2_p7oIV7Zru7N-mqd7m2dhlt-QAzq5Z2pWvnHBt2AvORlMTowEtH4uBmnMWOX0xzNSwQQxIDZiUgNFYVEUsxLeneCx8JEvCWCTTQTpL_mFycwgARTPEAIbTCo6UTSvdc6hmWpTGfErWbSSasOz-WC6d2XnYd4tvNXwfFOsNUf0rpywJZzsiB2Ww/s1600/DSC_3875.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJzZl2_p7oIV7Zru7N-mqd7m2dhlt-QAzq5Z2pWvnHBt2AvORlMTowEtH4uBmnMWOX0xzNSwQQxIDZiUgNFYVEUsxLeneCx8JEvCWCTTQTpL_mFycwgARTPEAIbTCo6UTSvdc6hmWpTGfErWbSSasOz-WC6d2XnYd4tvNXwfFOsNUf0rpywJZzsiB2Ww/w640-h427/DSC_3875.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMmi9mNYz1sHhe_v7N_-mKSKr6g3daoCbDGeNX7aRSmNYkhIo2ELdrfNaAqCOsg1wBGrtRRnxSgcwf6y9peOS059hIV4XqSQBIDl0wloRtVL7cnPtTdkDsa690WpXQEIi1OqXp_ZiJ1N5-Eri2sH6o0QgEPpt9GHSNHVhsQlxBe1Hz_b-PfQCouIIAzw/s1600/DSC_3882.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMmi9mNYz1sHhe_v7N_-mKSKr6g3daoCbDGeNX7aRSmNYkhIo2ELdrfNaAqCOsg1wBGrtRRnxSgcwf6y9peOS059hIV4XqSQBIDl0wloRtVL7cnPtTdkDsa690WpXQEIi1OqXp_ZiJ1N5-Eri2sH6o0QgEPpt9GHSNHVhsQlxBe1Hz_b-PfQCouIIAzw/w640-h427/DSC_3882.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przyglądam się zboczom po drugiej stronie doliny. Nie dość, że brak śniegu,
to jeszcze spora wycinka, smutno to wygląda.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJux0tkJFRW3P0vzrsLXKtDY1G61DDF7dQaqRMuQtmiYa5-PO2AdRJIUBsVNruvZYq_62mG8GdLzqBJxLVK9CzUUfOoaJ2QGX8lGelFIBYWDbmsv-JHyPxRUGfqEzVzsj8G1si4V0jDnB6HBid2HNwwhfqmInZSD9k91aVIxMsHjGDSzKuMG-27NsnOg/s1600/DSC_3876.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="931" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJux0tkJFRW3P0vzrsLXKtDY1G61DDF7dQaqRMuQtmiYa5-PO2AdRJIUBsVNruvZYq_62mG8GdLzqBJxLVK9CzUUfOoaJ2QGX8lGelFIBYWDbmsv-JHyPxRUGfqEzVzsj8G1si4V0jDnB6HBid2HNwwhfqmInZSD9k91aVIxMsHjGDSzKuMG-27NsnOg/w640-h372/DSC_3876.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wracam do auta, przebieram buty, zarzucam plecak i pora ruszać z buta.
Chociaż zanim przeszedłem kilkanaście metrów, to zaintrygował mnie znak do
"kompleksu kulturalnego" prowadzący w wąską uliczkę z hasiokami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidjl4Wcnjt3Ww7RBF4WSxbFQWHBrDAymxRja7bBFD7AjQmqtZ2AKp7XmmxaUzH8mFLP4T-uBXFwQE8fJLj265ZDkRgcDk19X6zu0OENFeMdJ6sQbftgW4oojiHuickJKcha3_C8b50cPH7jYBEAO6FrmyFDwmQzCyuDqEMQ3hFPm4eKzVA8W2g0ZpZ9g/s1600/DSC_3893.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1112" data-original-width="1600" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidjl4Wcnjt3Ww7RBF4WSxbFQWHBrDAymxRja7bBFD7AjQmqtZ2AKp7XmmxaUzH8mFLP4T-uBXFwQE8fJLj265ZDkRgcDk19X6zu0OENFeMdJ6sQbftgW4oojiHuickJKcha3_C8b50cPH7jYBEAO6FrmyFDwmQzCyuDqEMQ3hFPm4eKzVA8W2g0ZpZ9g/w640-h444/DSC_3893.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Okazało się, że za urzędem rozciąga się spory trawiasty plac ze sceną i
rzędami drewnianych budynek do handlu oraz ławeczek. W sam raz na jakieś
miejskie imprezy 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;">
No bo tak po prawdzie to rynek jest chyba jedynym elementem Janova, który
przywodzi na myśl miejscowość z prawami miejskimi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcnnA7NavlwVSunk0vyL14i8c3G1l56ZqboXTa9BZUQg8ubafxngjWzEdpILL39xwSOwwAlv6xopd8Kh_BVS0rtGNGGw4rq853rqsGiSLtM4oG0mXwrefcvRfBaB5y2YwboDr3yuZO__79uF146i8r5xrsHFodX71Brqvh69VOwedk6WUKb_-yo4eanw/s1600/DSC_3898.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcnnA7NavlwVSunk0vyL14i8c3G1l56ZqboXTa9BZUQg8ubafxngjWzEdpILL39xwSOwwAlv6xopd8Kh_BVS0rtGNGGw4rq853rqsGiSLtM4oG0mXwrefcvRfBaB5y2YwboDr3yuZO__79uF146i8r5xrsHFodX71Brqvh69VOwedk6WUKb_-yo4eanw/w640-h427/DSC_3898.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Sam wjazd na niego nie jest zbyt reprezentacyjny, bo kierowców wita
częściowo spalone domostwo.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJN959Kys9VMgObIH0xUkXFUVBRPW8fBIxl5mu1yWqm4ClqyRp2mBY6LwOyPeDowX1tV7gnQaXSNTddowRd7oUGUggMLsZ0ijvN1fHzJn2cbu7o2z88KYCsuY_kZ-daCwp6z9af9i-T_ail0UN4NKnjAn9HX8zLhwZ634_pGfBp0-64stIQgtbL144Ag/s1600/DSC_3901.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJN959Kys9VMgObIH0xUkXFUVBRPW8fBIxl5mu1yWqm4ClqyRp2mBY6LwOyPeDowX1tV7gnQaXSNTddowRd7oUGUggMLsZ0ijvN1fHzJn2cbu7o2z88KYCsuY_kZ-daCwp6z9af9i-T_ail0UN4NKnjAn9HX8zLhwZ634_pGfBp0-64stIQgtbL144Ag/w640-h427/DSC_3901.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Robię sobie tradycyjne zdjęcie na tle poczty, która w czwartek (a taki dzień
wówczas wypadał) działa w godzinach od trzynastej do piętnastej. Dodam
jeszcze, że pierwszą placówkę pocztową w Johannesthal otwarto w 1869 roku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_oGsr1TuxuY6vj85r8F-boH1uLWCmrerlN7rI4uhDeBDJJk3dFso5TL3VpgfT1ryS0LUuQwK1yOVJxCPdI1nfIQIfB97h5uchCgtp4LKYigqkNlishmFU4WuNzTSI_qos4PB2DxteMbakg5ZcJLjXeaIhu64vlLl6VC2zaUJYtCWjSPMgtIEKNgUYhA/s1600/DSC_3900.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1105" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_oGsr1TuxuY6vj85r8F-boH1uLWCmrerlN7rI4uhDeBDJJk3dFso5TL3VpgfT1ryS0LUuQwK1yOVJxCPdI1nfIQIfB97h5uchCgtp4LKYigqkNlishmFU4WuNzTSI_qos4PB2DxteMbakg5ZcJLjXeaIhu64vlLl6VC2zaUJYtCWjSPMgtIEKNgUYhA/w640-h442/DSC_3900.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ruszam z kopyta, ale nie zachód, gdzie wznosi się Biskupia Kopa, lecz
dokładnie w przeciwną stronę - na wschód. Za wcześnie jeszcze na zdobywanie
gór, mam zamiar coś zjeść i w ogóle pokręcić się trochę po Morawach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po kilku minutach wchodzę na teren <b>Jindřichovaa (Hennersdorf)</b>.
Byłem w nim w październiku, gdy <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/11/odkrywanie-gor-opawskich-mesto.html" target="_blank">wracałem z noclegu we wiacie</a>, ale wtedy
wyszedłem w centrum miejscowości, a teraz zahaczę jedynie o jej zachodnie
krańce. Fajny mają herb z czarnym kogutem. Zaprojektowany został na
podstawie starych pieczęci, gdzie ptak prawdopodobnie symbolizował jedno z
głównych zajęć mieszkańców, czyli hodowlę drobiu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTy70Q27PdbDAUS3LxlnFpH5kqtKTKuw70bdekPFTAqYSi95pxroJ6yNA3SM5BYsiNMmfOMWZsusCKAG4Oof2roBYONIuUh1Cbh11iD926kuj1YAYTMzzyvM9OsTrQyqxA5YErExNQSA8gcFjdOOsoMrahMTPCaXCPYhI2LoYspQW35EyJ_X7Rkgjv_w/s1600/DSC_3905.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTy70Q27PdbDAUS3LxlnFpH5kqtKTKuw70bdekPFTAqYSi95pxroJ6yNA3SM5BYsiNMmfOMWZsusCKAG4Oof2roBYONIuUh1Cbh11iD926kuj1YAYTMzzyvM9OsTrQyqxA5YErExNQSA8gcFjdOOsoMrahMTPCaXCPYhI2LoYspQW35EyJ_X7Rkgjv_w/w640-h427/DSC_3905.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jindřichov jest znacznie większy niż Janov, ma ponad tysiąc obywateli, ale
nigdy nie był miastem. Mijam kolejne domy stojące nad Osobłogą, większość
liczy sobie pewnie wiek albo i więcej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijvRQMSMqmvDtdJCeIJKIvIpEdORMtJgX4U0zQcnsKwwgUWjO5TW1iJkas0Oivip1hP6KilHPkFQNx6pHg90DQp33fMJ4p-EXE0d_rpse8GQ1h3M0n0lWIKrsj8qTs87F964vR0BVvRrtaSX-XWjMlnKm6zP-2T2qFTKzAY853D_jFl29NTicWx-kcAg/s1600/DSC_3907.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijvRQMSMqmvDtdJCeIJKIvIpEdORMtJgX4U0zQcnsKwwgUWjO5TW1iJkas0Oivip1hP6KilHPkFQNx6pHg90DQp33fMJ4p-EXE0d_rpse8GQ1h3M0n0lWIKrsj8qTs87F964vR0BVvRrtaSX-XWjMlnKm6zP-2T2qFTKzAY853D_jFl29NTicWx-kcAg/w640-h427/DSC_3907.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Moim celem jest gospoda przy skrzyżowaniu z boczną szosą biegnącą w stronę granicy.
Być może jutro będę tędy wracał do auta, teraz mam ochotę na coś do
jedzenia i picia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWrbADYFeDb69JWzh_p18yQB-LwaJIACDL9xNOOIBbNv7BAOoC2_ZINVOb5PDjZu7d_z_OsD_oGrRLu8Sv57EaYXgIwK1xhgemFGX5hh5CblAe5n6WKHLuAlqZu8-kZyrb6SCtonJTutPMygWxrpGzYX7VE4qHJxOK-slDju-fL9CQ0vwz73jKoAgLpA/s1600/DSC_3935.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1100" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWrbADYFeDb69JWzh_p18yQB-LwaJIACDL9xNOOIBbNv7BAOoC2_ZINVOb5PDjZu7d_z_OsD_oGrRLu8Sv57EaYXgIwK1xhgemFGX5hh5CblAe5n6WKHLuAlqZu8-kZyrb6SCtonJTutPMygWxrpGzYX7VE4qHJxOK-slDju-fL9CQ0vwz73jKoAgLpA/w640-h440/DSC_3935.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W środku jest jeszcze pusto, ale siadam w sali dla niepalących, natomiast z
werandy słychać odgłosy. Wkrótce pojawiają się pierwsi klienci, głównie
pracownicy wpadający na obiad. Ceny jedzenia są dość przyzwoite, lecz zakładam, że będę odwiedzał jeszcze jedną restaurację, więc zamawiam jedynie
czosnkową, no i piwo oczywiście.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8R3R0zmW0wo_QaE-BCzQGmTqoB-q98yf-MbMsSUSR8Jo1qnWmT8VGKAqFbLZoMtjgGcNCSOMOY1_L4vs2zETSIfDhNSWho5Ig-wcY8hpQ5_nbjBc8_4IsYyWquEs8vmL-XtxPmzGw36bDhOXJPvNc5M1Yr8morAXekeE96yavCFSHJ91W4UIGwuHpBg/s1600/DSC_3920.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8R3R0zmW0wo_QaE-BCzQGmTqoB-q98yf-MbMsSUSR8Jo1qnWmT8VGKAqFbLZoMtjgGcNCSOMOY1_L4vs2zETSIfDhNSWho5Ig-wcY8hpQ5_nbjBc8_4IsYyWquEs8vmL-XtxPmzGw36bDhOXJPvNc5M1Yr8morAXekeE96yavCFSHJ91W4UIGwuHpBg/w640-h427/DSC_3920.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z telewizora lecą nieustannie reklamy środków na zgagę i zatwardzenie, potem
w wiadomościach wspominają, że to najtragiczniejszy dzień na drogach od 2019
roku, bowiem zginęło aż siedem osób. A na bonus wieści z Węgier, gdzie
jakoby madziarska policja rozbiła gang strzałokrzyżowców (nazistów), którzy
chcieli obalić rząd Orbana. W kilka osób. Aha.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Oprócz ludzi kręcą się też psy. Jeden nie wie, czy mnie polubić czy nie, bo
na przemian łasi się i szczeka. W końcu siada naprzeciwko i obserwuje.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqdmH6UJgScDFfOY3t6WpAtMHDZjHDVFTPL2Q67cP_GxQw-Ez9qBKE5StkuEY9jV3A3UKz8X6G0IFDFFY1QtZvxuEjjFx67WO5_uWR6sxUk4SImjIJPfmz5JClz5sXMPz67Ols-huQ0KVakePnn7F373jqKolIVXS7OnhLzDc2LwhP6339d9tsI1n2dw/s1600/DSC_3926.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqdmH6UJgScDFfOY3t6WpAtMHDZjHDVFTPL2Q67cP_GxQw-Ez9qBKE5StkuEY9jV3A3UKz8X6G0IFDFFY1QtZvxuEjjFx67WO5_uWR6sxUk4SImjIJPfmz5JClz5sXMPz67Ols-huQ0KVakePnn7F373jqKolIVXS7OnhLzDc2LwhP6339d9tsI1n2dw/w640-h427/DSC_3926.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
O trzynastej trzydzieści zbieram się na autobus, przystanek stoi tuż obok
lokalu. Komunikacją publiczną przemykam przez Janov aż do
<b>Petrovic (Petersdorf)</b>. Na końcu wioski znajduje się pensjonat z
restauracją.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6K7_luEmhlB2XVR7s05XK-CpHyVLYHdOID_gzg8ZSfWkeqt2ObK6ZViYQK2KIeG6c9HbhrFt0IxJ15DaIsw1lPQZ1pnmWJAVgE4g2WCIrWyG81HHl-4hzwT3zpb0N6FYgySVk8AZNzZMoweBMfqrjkww94es5GZIGo9k8iqVZJuih5L_cIqJDKGuGPA/s1600/DSC_3938.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6K7_luEmhlB2XVR7s05XK-CpHyVLYHdOID_gzg8ZSfWkeqt2ObK6ZViYQK2KIeG6c9HbhrFt0IxJ15DaIsw1lPQZ1pnmWJAVgE4g2WCIrWyG81HHl-4hzwT3zpb0N6FYgySVk8AZNzZMoweBMfqrjkww94es5GZIGo9k8iqVZJuih5L_cIqJDKGuGPA/w640-h427/DSC_3938.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Budynek zamknięty na głucho, knajpa nie działa, choć w internecie
twierdzą co innego! Jestem wściekły, bo gdybym to wiedział, to zjadłbym
obiad w tej poprzedniej! Autobus odjechał, więc schodzę do centrum Petrovic
wśród wielu drewnianych chałup.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC0WO0pNZbwLS-otsxdpdhb_TITzlqSTS1sSK6i8FJNHMpw1Xy6KJCfhjqvOJwESm9-MZ0Zfsyd2cJrpVM0dgKNt_ME9dddrGtFW6iO5oSVlBeD6_G3E40s6IP4SZQjWoMuw0dYc7JbqtQVOdLvggiz9WkSVDJBKNzNn_8tuoXWKYdKci-Fy8nBdVpCA/s1600/DSC_3945.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC0WO0pNZbwLS-otsxdpdhb_TITzlqSTS1sSK6i8FJNHMpw1Xy6KJCfhjqvOJwESm9-MZ0Zfsyd2cJrpVM0dgKNt_ME9dddrGtFW6iO5oSVlBeD6_G3E40s6IP4SZQjWoMuw0dYc7JbqtQVOdLvggiz9WkSVDJBKNzNn_8tuoXWKYdKci-Fy8nBdVpCA/w640-h427/DSC_3945.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na głównym skrzyżowaniu przy urzędzie gminy mają spelunkę, ale otwierają
dopiero o szesnastej, nie będę tak długo czekał! Głowię się co robić, trochę za wcześnie na wyjście na szlak.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQCu6q1G-js4Gi48ElDoputgsnipLMP2MnxevAsZcjKSOmf3f3AuMBvALVRewwEftlclRjPoeZtZCij1jSSNKVqFxPBw3pqlFj98kyOrfMFtLPfqV1qCtGj0ZEv1tLP3u8mZMRXcPkm1-D-VhAJjJzhttvx7ZUbB3fc3v5ibEhguPzqLFZnhTe627gIQ/s1600/DSC_3969.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQCu6q1G-js4Gi48ElDoputgsnipLMP2MnxevAsZcjKSOmf3f3AuMBvALVRewwEftlclRjPoeZtZCij1jSSNKVqFxPBw3pqlFj98kyOrfMFtLPfqV1qCtGj0ZEv1tLP3u8mZMRXcPkm1-D-VhAJjJzhttvx7ZUbB3fc3v5ibEhguPzqLFZnhTe627gIQ/w640-h427/DSC_3969.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ostatecznie siadam na przystanku, otwieram piwo i wyciągam batona. Dobre i
to. Kawałek obok rośnie wielkie drzewo - <i>Lípa Svobody</i>.
Zastanawiam się, ilu osobom rok 1945 przyniósł wolność, skoro przed wojną
Czesi stanowili około procenta mieszkańców? Sprawdziłem i wyszło, że mimo
daty lipę posadzono dopiero w 1948 roku, a uczynili to członkowie straży
pożarnej już po wymianie ludności. Zatem to nie chodziło o wyzwalanie
Niemców z rąk Niemców, tylko tak sobie ktoś wykombinował.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJhjU9exrfqSueoVWg2u15met55a_fNuvgeo0yxn66V6W-Sd-ljszHGMdCcsSBQxFc63rI_5QP3zZ5AkOOU9VNvJE95FXY2R1KjMkyqpzxmPMPN7gQWwf0ccjNANyd8IRK-INATJ8qFQSs0rnLJMmP_1pZ8Lvuv0kXt0qEyP7H9qaqJgvnqMUIHLD0Qg/s1600/DSC_3965.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJhjU9exrfqSueoVWg2u15met55a_fNuvgeo0yxn66V6W-Sd-ljszHGMdCcsSBQxFc63rI_5QP3zZ5AkOOU9VNvJE95FXY2R1KjMkyqpzxmPMPN7gQWwf0ccjNANyd8IRK-INATJ8qFQSs0rnLJMmP_1pZ8Lvuv0kXt0qEyP7H9qaqJgvnqMUIHLD0Qg/w640-h427/DSC_3965.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />O piętnastej decyduję się w końcu ruszyć dalej. Najpierw na cmentarz,
gdzie wita mnie odnowiona kaplica.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2sWA67dDCBzFFLUVatW-Pua1tdQbJhnUiv-JsgrvWI261pSEBibB9E3_xx34_5F0g12ugwRL0CVkT6IfcvaaW5IbryOcBEz-IZDizV_x0Ubv_0Z_-2g4mG1LOub1FPGW4PaCP6TjzdbUDFmAMk3sA_5wf9Bjyw-BW35q1dKWn3svt7Pi-fnO866FBTg/s1600/DSC_3971.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2sWA67dDCBzFFLUVatW-Pua1tdQbJhnUiv-JsgrvWI261pSEBibB9E3_xx34_5F0g12ugwRL0CVkT6IfcvaaW5IbryOcBEz-IZDizV_x0Ubv_0Z_-2g4mG1LOub1FPGW4PaCP6TjzdbUDFmAMk3sA_5wf9Bjyw-BW35q1dKWn3svt7Pi-fnO866FBTg/w640-h427/DSC_3971.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Wśród grobów znowu mieszanka starego i nowego. Z wielu zdjęć patrzą na
nas ludzie, często o wiele za młodzi na śmierć. Czy jest dobry wiek na
umieranie?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmVnHrgC3DskG4ToiySqdJ6cyf7E0bQhEE0DmebdvfRUMI6R7QxQ5zi96zgxfYS09pvWy9LN1-6xk-RTYkpQN4TQYM-sz2eyOQo66IbzW8zFcqt4uGbjIq7eXAuPLuYSUDNuiUhbRuyzRRZ8bbzU7i64UfAu3TKJg03ofhpMMHlQUyUeuUt3Ey0RO4YA/s1600/DSC_3977.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmVnHrgC3DskG4ToiySqdJ6cyf7E0bQhEE0DmebdvfRUMI6R7QxQ5zi96zgxfYS09pvWy9LN1-6xk-RTYkpQN4TQYM-sz2eyOQo66IbzW8zFcqt4uGbjIq7eXAuPLuYSUDNuiUhbRuyzRRZ8bbzU7i64UfAu3TKJg03ofhpMMHlQUyUeuUt3Ey0RO4YA/w640-h427/DSC_3977.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsD52XgQiESw1aeYx4-Mo1AzuHpbLqB-V9PqCtdB-rSsh1Mbgc-w9q2aLx7fGwNrLcG6AZ3LpfXBD44fEA9eaXSDcP-XrlomhxWDoOI5nyIhwx7v-qoLBYKab7_YwspSeLk6PS2Bs0KhwS8_KEiV_REc52fhi6zTpHF4PS-3s5V-3h2_eWK2c5S-G_YQ/s1600/DSC_3980.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsD52XgQiESw1aeYx4-Mo1AzuHpbLqB-V9PqCtdB-rSsh1Mbgc-w9q2aLx7fGwNrLcG6AZ3LpfXBD44fEA9eaXSDcP-XrlomhxWDoOI5nyIhwx7v-qoLBYKab7_YwspSeLk6PS2Bs0KhwS8_KEiV_REc52fhi6zTpHF4PS-3s5V-3h2_eWK2c5S-G_YQ/w640-h427/DSC_3980.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Obszedłem również pobielony kościół św. Rocha. Choć wybudowany został
w 19. stuleciu i posiada prostą, klasycystyczną sylwetkę, to ponoć wnętrze
jest barokowe.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJuwSISV69X6r-kx409zN_EXyV6p3v0t_cD7eTB25jqf0dpPINm8lu9VT5DL3m4BVDMEaL_JBJaDYXRXno1CtMURJPG3EDh0osaDEU5SvJbtgh19fwrxu1l9DyxEn-yQIyUoVLlg0XLc-aIyal6vwElqRQ8Abwe0PiAaA8a1f8NpL_MgKTPXn0D52PvA/s1600/DSC_3985.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJuwSISV69X6r-kx409zN_EXyV6p3v0t_cD7eTB25jqf0dpPINm8lu9VT5DL3m4BVDMEaL_JBJaDYXRXno1CtMURJPG3EDh0osaDEU5SvJbtgh19fwrxu1l9DyxEn-yQIyUoVLlg0XLc-aIyal6vwElqRQ8Abwe0PiAaA8a1f8NpL_MgKTPXn0D52PvA/w640-h427/DSC_3985.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Obok cmentarza biegną dwa szlaki:
<span style="color: #04ff00;">zielony </span>na Petrove boudy,
<span style="color: #2b00fe;">niebieski </span>prosto na szczyt. Wybieram
ten drugi i początkowo cisnę przez wielką łąkę. Na szczęście nie pada, a
czasem pojawiają się słoneczne dziury.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkPwsRb-mRmvaJu5FJsALrJJ5i1jR9tq1rMWJ8zN8lbgi_90WcO4W6vZZQQ422GZW2rgzUSwsDzXkI7Y1I-qbKqGG-sAh2DR4mByA3WqYQvoCMc8hUw502xFGmcPn08X6uE6iU4cLyGH2uZSJB2EbULvw_TKz6MHtzHaJhgdpJqexo3R_6jONIDeWrpQ/s1600/DSC_3996.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="972" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkPwsRb-mRmvaJu5FJsALrJJ5i1jR9tq1rMWJ8zN8lbgi_90WcO4W6vZZQQ422GZW2rgzUSwsDzXkI7Y1I-qbKqGG-sAh2DR4mByA3WqYQvoCMc8hUw502xFGmcPn08X6uE6iU4cLyGH2uZSJB2EbULvw_TKz6MHtzHaJhgdpJqexo3R_6jONIDeWrpQ/s640/DSC_3996.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhifMxrJgQVZqPaC9RYx0xNlAEBm0CLcnlxCBBiCHfjMbHS79-PtzZOTTlPQG_tmjV-TsOZalw_sbrTq7bY_RcWkuGuVOjrdz-Py2CSGGHOvU921XtlXlyPAHXBDa5oEXMjS2uDWbLhzNVatLhFWt1GnjBwbYNapBh06Hy_s_PTEAi0GHF72DDsNl13bA/s1600/DSC_3999.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="972" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhifMxrJgQVZqPaC9RYx0xNlAEBm0CLcnlxCBBiCHfjMbHS79-PtzZOTTlPQG_tmjV-TsOZalw_sbrTq7bY_RcWkuGuVOjrdz-Py2CSGGHOvU921XtlXlyPAHXBDa5oEXMjS2uDWbLhzNVatLhFWt1GnjBwbYNapBh06Hy_s_PTEAi0GHF72DDsNl13bA/s640/DSC_3999.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nabieram wysokości. W oddali dostrzegam nadajnik, to chyba
górka Strážnice, na którejś <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2020/09/osoblazsko-na-rowerze-straznice-piechota.html" target="_blank">kiedyś spałem</a>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLofJTBFg7QLyBD5Bt98i6HhZ7AIAbJgLzCuzsoUL0IJ212nRNi4gtGAUj8waW-zqM8gW-Pi9iUt8SZxjlpDDHyZaHbUd-Ic8QIXmMbKb43j8MDg1DgQ9pnT77hCagAQa9RLjlRZ96AtcheDclFDPEAQ6AgDH7d4fFzU-4iJmulO6M3u7vu3rArQ3cAQ/s1600/DSC_4001.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLofJTBFg7QLyBD5Bt98i6HhZ7AIAbJgLzCuzsoUL0IJ212nRNi4gtGAUj8waW-zqM8gW-Pi9iUt8SZxjlpDDHyZaHbUd-Ic8QIXmMbKb43j8MDg1DgQ9pnT77hCagAQa9RLjlRZ96AtcheDclFDPEAQ6AgDH7d4fFzU-4iJmulO6M3u7vu3rArQ3cAQ/w640-h427/DSC_4001.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Węzeł szlaków <b>Hähnelovo rozcestí</b> to połowa drogi. Mógłbym stąd
skręcić prosto do schroniska, ale bez przesady...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS2mi6JCkJ1Yl477Kl7irdO63JqRVtAoaNSYHg1vA3zlv3TNIbyLQbqihyji7kxapYENiNKJjgxvjMY5pMtT_oD4gh08Bj9NHUHLUDq8GgrwGzbhtQCg6GvCAcvM5rtlWCdk5p7HwzcUBuTug6cZLpyAeJY0gIVAjbgIEMeGsxzzjjJQ_rWm5iwWYI4Q/s1600/DSC_4003.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS2mi6JCkJ1Yl477Kl7irdO63JqRVtAoaNSYHg1vA3zlv3TNIbyLQbqihyji7kxapYENiNKJjgxvjMY5pMtT_oD4gh08Bj9NHUHLUDq8GgrwGzbhtQCg6GvCAcvM5rtlWCdk5p7HwzcUBuTug6cZLpyAeJY0gIVAjbgIEMeGsxzzjjJQ_rWm5iwWYI4Q/w640-h427/DSC_4003.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pomiędzy drzewami widzę wojskowy radar obok Kraví hory. Kręciłem się przy
nim w październiku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfySlkHzq4roRKd-Z3S0BDGFyJfITXO9Vx7MlwOx2FQYerVevX-DwN_hz6ft-0LYluX_4e8n5S_4ZxSV6Z9VBNawMZL5YphLYd2ZYJREsHgM6dzMLixcZ-duFvmldIAVs26M8p78xFEMUUQz372372AmBoLNN_phoI1rUEdhpg834VXOfvJEiIlAfkSg/s1600/DSC_4016.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="919" data-original-width="1600" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfySlkHzq4roRKd-Z3S0BDGFyJfITXO9Vx7MlwOx2FQYerVevX-DwN_hz6ft-0LYluX_4e8n5S_4ZxSV6Z9VBNawMZL5YphLYd2ZYJREsHgM6dzMLixcZ-duFvmldIAVs26M8p78xFEMUUQz372372AmBoLNN_phoI1rUEdhpg834VXOfvJEiIlAfkSg/w640-h368/DSC_4016.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W wyższych partiach spotykam nareszcie trochę śniegu, a na niebie kolorki.
Całkiem przyjemnie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBsxs_S05hQt_yFc7x3k5AJ2XfqXWXH1hMJR4KupPe91S1ZpgltaULay8QMAHxDyJNCy08rZ9DZNULDwSZXUXpIMpuZ7M2fAKUEi3MA5h4MwMUh1MKePO6TMC8AqcTZhrhN5K-zmgcCYOXddLSKxV7Hbb4d-kuVYeiY_4t5RmtJYBoWpXyNjazno3k5Q/s1600/DSC_4018.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBsxs_S05hQt_yFc7x3k5AJ2XfqXWXH1hMJR4KupPe91S1ZpgltaULay8QMAHxDyJNCy08rZ9DZNULDwSZXUXpIMpuZ7M2fAKUEi3MA5h4MwMUh1MKePO6TMC8AqcTZhrhN5K-zmgcCYOXddLSKxV7Hbb4d-kuVYeiY_4t5RmtJYBoWpXyNjazno3k5Q/w640-h427/DSC_4018.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWZPOHvKtfl460nk_T3qM0dW7cEgrZooTQC6fuyq8-L4OYBaA3RnlF76-CxXk1Q532BkSTi9IEzcoWkssw4pSyqm9nBQ3QnpM88zM9ygtfk1BYHJOIc92MnhZ4CadTkE1XAJVYMbh8zokpYyXmxFUTmycjwltoIq5-WI5LDlAJpRXy3BBE5ceRwfsXXg/s1600/DSC_4022.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="932" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWZPOHvKtfl460nk_T3qM0dW7cEgrZooTQC6fuyq8-L4OYBaA3RnlF76-CxXk1Q532BkSTi9IEzcoWkssw4pSyqm9nBQ3QnpM88zM9ygtfk1BYHJOIc92MnhZ4CadTkE1XAJVYMbh8zokpYyXmxFUTmycjwltoIq5-WI5LDlAJpRXy3BBE5ceRwfsXXg/w640-h372/DSC_4022.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Szlak z Petrovic nie jest przesadnie długi: po trzech kilometrach łączy się
z <span style="color: #2b00fe;">niebieskim </span>z Petrovych boud, a chwilę
potem pojawia się słupek graniczny przy <b>Rudolfsheimie</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5-N3oALqJclqEXAY-uis68EnKTboSQAbOkvXu7Cqb-clCQ3PZ0b2oNd3_JnW_rCkfMSUzf2VNypScq7BIRFLDz3pQm1vyAQIBbOsoPbfSvPHfgAH29_pBnhT0iLjad1sZZdOilk-pdJs8Z3l9N6yJsCh6avRwB22HIJH5RM-0_lNV11FapZn_blMGkw/s1600/DSC_4025.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5-N3oALqJclqEXAY-uis68EnKTboSQAbOkvXu7Cqb-clCQ3PZ0b2oNd3_JnW_rCkfMSUzf2VNypScq7BIRFLDz3pQm1vyAQIBbOsoPbfSvPHfgAH29_pBnhT0iLjad1sZZdOilk-pdJs8Z3l9N6yJsCh6avRwB22HIJH5RM-0_lNV11FapZn_blMGkw/w640-h427/DSC_4025.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po godzinie od opuszczenia cmentarza melduję się na <b>Biskupiej Kopie</b>.
Jak dla mnie to jeden z najbrzydszych sudeckich szczytów, po prostu nie
umiem patrzeć na ten burdel, ruinę niedokończonego schroniska, walające się
żelastwo, deski i dziesiątki innych rzeczy. Staram się robić zdjęcia tak,
aby było ten syf widać jak najmniej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZb8pTgkbIG7diHRQI8NYBaa3zRhER0W5qNrmaXlSsNigyPYkSKcgrHsC3FkttfVdKZLW-XxaYLgALyJfg46t1hPjjoGRSIX4m3-Y_zaYCR9eIFjlkt8cYG_EQ7bHfbVIOA48MXZe29riyxsN00ijcWmlkmEZkt-BxQWskULLmm_UuxM_ZyIwBZluEWw/s1600/DSC_4027.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZb8pTgkbIG7diHRQI8NYBaa3zRhER0W5qNrmaXlSsNigyPYkSKcgrHsC3FkttfVdKZLW-XxaYLgALyJfg46t1hPjjoGRSIX4m3-Y_zaYCR9eIFjlkt8cYG_EQ7bHfbVIOA48MXZe29riyxsN00ijcWmlkmEZkt-BxQWskULLmm_UuxM_ZyIwBZluEWw/w640-h427/DSC_4027.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najnowsze konstrukcje wcale nie są lepsze: postawiona przez Czechów kasa służy... no właśnie, do czego? Naprawdę nie można było dalej
sprzedawać biletów w wieży? Ano jednak się sprzedaje, tylko teraz
czyni to automat, a kasa okazała się nie kasą, ale budką stróża
doglądającego kamery. Ani się
w niej schować, ani usiąść, dno! Najwyraźniej czeskie samorządy też mają za
dużo pieniędzy, skoro wydają je na takie idiotyzmy! Wiata <strike>po polskiej
stronie</strike> to identyczne kuriozum, gdyż nie chroni ani przed wiatrem ani przed
deszczem! Po cholerę ją tu wybudowano? Być może i w tym przypadku jedynym
celem było przepalenie kasy na "inwestycje turystyczne"... Próbowałem przez chwilę
usiąść pod tym dziwadłem, ale wiatr tutaj jest znów bardzo silny i prawie
mnie z niej wypychał. Spocząłem więc we wnęce mieszczącej wieżowe drzwi, tam
był spokój!
</div>
<div style="text-align: justify;">
A jakby było mało rozmaitych nowych obiektów, to wkrótce staną tutaj dwa
rzędy tablic informacyjnych z atrakcjami czeskiej części Gór Opawskich (po
polskiej stronie tablica stoi od dawna). Za rok czy dwa ciężko będzie
się ruszyć na szczycie, aby o coś nie zahaczyć!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhxFM_KNrhftCPLqNbIakPh27jOGZiyjx2GcHR5TuKoclfMczGj0wv3VSbkcAVndOPuJ9zCQLp55RS7hduL2w_LpiiBvc3OwrfHBfbf_9WZlMxnXuUgQYGFJ0FXedRDxFyd-DsEN64WuilkMlpjVKr8SX6cCcOvhcsF3rUho2QZABdfpsWfm-xxkf0AQ/s1600/DSC_4029.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhxFM_KNrhftCPLqNbIakPh27jOGZiyjx2GcHR5TuKoclfMczGj0wv3VSbkcAVndOPuJ9zCQLp55RS7hduL2w_LpiiBvc3OwrfHBfbf_9WZlMxnXuUgQYGFJ0FXedRDxFyd-DsEN64WuilkMlpjVKr8SX6cCcOvhcsF3rUho2QZABdfpsWfm-xxkf0AQ/w640-h427/DSC_4029.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście o tej porze nie ma tu nikogo innego, więc mogę samotnie
kontemplować piękno świata zagłuszanego przez porywy wiatru. Przez większość
podejścia w ogóle nie było go czuć, na szczycie ponownie o sobie przypomniał.
Według pomiarów miał mieć prędkość osiemdziesiąt, dziewięćdziesiąt
kilometrów na godzinę. Temperatura formalnie utrzymywała się powyżej zera,
ale odczuwalna znacznie niżej. </div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy zrobiło mi się zimno zacząłem schodzić w dół, a w tym celu...
założyłem raczki! Śniegu tyle co kot napłakał, lecz szlak był całkowicie
zalodzony, więc z raczkami szło się bardzo komfortowo.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Zapada ciemność, w oddali migoczą światełka miejscowości. Wydawałoby się, że nadeszła późna godzina, a to dopiero styczniowa siedemnasta.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMAmVSi9hMjSS1CWerBNjJgjr_ozP1hVybhhemECDPcFl-OMu1Hc69iNggp3zu5NI4IHKxHIRBFkcnumtRf3ZnWWEuCmp_8yHNTJjdP6_peRE9sFb7NCqhbTPzsRtZQ3T9tUL_vRA8vNPhK2zNkOKOmlI4ENF9YqJEA8MSQ33ucu5Y6Snqk5hZ2HpyMg/s1600/DSC_4049.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1007" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMAmVSi9hMjSS1CWerBNjJgjr_ozP1hVybhhemECDPcFl-OMu1Hc69iNggp3zu5NI4IHKxHIRBFkcnumtRf3ZnWWEuCmp_8yHNTJjdP6_peRE9sFb7NCqhbTPzsRtZQ3T9tUL_vRA8vNPhK2zNkOKOmlI4ENF9YqJEA8MSQ33ucu5Y6Snqk5hZ2HpyMg/s640/DSC_4049.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wkraczając w progi <b>schroniska Górnoślązaków</b> nie spodziewałem się
spotkać tłumów, choć w województwie opolskim trwały wówczas ferie. I miałem
rację: w jadalni pusto. Dostaję klucz do pokoju na wyłączność. Kaloryfery
wyłączone, ciężko będzie cokolwiek wysuszyć. Do tego całe umeblowanie
stanowiły łóżka i stół. Żadnych krzeseł, o szafie nawet nie wspominam. Gdzie
mam położyć ciuchy, na podłogę? Słabo...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przebieranko i złażę na kolację, skoro obiadu nie jadłem. Zamawiam bigos,
nawet całkiem smaczny. Wdaje się także w przyjemną rozmowę z dziewczyną z
obsługi. Ma ogromną wiedzę na temat okolicy i czuć, że lubi góry, chodzenie
po nich - nawet do pracy i z powrotem - sprawia jej dużą przyjemność. To
wcale nie takie oczywiste, wielokrotnie spotykałem się z sytuacją, że
podczas dyskusji z pracownikami schronisk okazywało się, że nie wiedzą o
szlakach kompletnie nic, a do roboty przyjeżdżają autem, bo przecież nie
będą się męczyć.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oprócz mnie w schronisku nocować będą jeszcze trzy młode turystyki.
Przynajmniej nie zmarzną w pokoju. Zdaje się, że zaliczają pojedyncze
szczyty różnych pasm po kolei, może nawet KGP, bo to przecież teraz
strasznie modne. Turystyki chyba nie przepadają za podejrzanymi
obcymi, bo na mój widok idącego korytarzem szybko zatrzasnęły drzwi
😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wieczór mija mi przy lekturze, czeskich radiach i... kobiecym chrząkaniu za
ścianą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rano z nadzieją podchodzę do okna. Nie zawodzę się: słońce na razie wygrywa
z chmurami i pięknie oświetla resztki śniegu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTqTwHoNPqDCEo7T2aCVKlI7N59OOi-JRajVusg8TD4MUMaC9eAMApclqXqtYysRL3tz3SmdTb53TFqNphRX3SGwBIgAEI8U2448UD0bB_u5n9rD5dr3-We3sfb7_o0_NHHkjoYE659qIGEIFoQ0_MUOnTgEL1Ytd2HwdpO1k7EiLytfH6ch1lrAVlVg/s1600/DSC_4071.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTqTwHoNPqDCEo7T2aCVKlI7N59OOi-JRajVusg8TD4MUMaC9eAMApclqXqtYysRL3tz3SmdTb53TFqNphRX3SGwBIgAEI8U2448UD0bB_u5n9rD5dr3-We3sfb7_o0_NHHkjoYE659qIGEIFoQ0_MUOnTgEL1Ytd2HwdpO1k7EiLytfH6ch1lrAVlVg/w640-h427/DSC_4071.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Schodzę na werandę zrobić parę zdjęć. Turystyki akurat wychodzą. Chciały
zamówić śniadanie, ale o tej porze kuchnia jeszcze nie działa.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- A pan dokąd się wybiera? - pyta jedna.
</div>
<div style="text-align: justify;">Udusiłbym za tego "pana".</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3pGCHXM99SKN9OolN9CJgydkEHyYfWKMt5OmBBBYdtoXAOrGqac0ADPAkiKTRBzELBUbp9HIdYbWzdU73_xLyRMPRhfy9JQ_E7KWZG5Wt1VVSjGMNSJL36CtjT6sA41dP3txU-Js_flRGc2ArueJCRBAm-nmgAu3GMz8M9eQ7ACFadaBICOmZeCGkqw/s1600/DSC_4074.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3pGCHXM99SKN9OolN9CJgydkEHyYfWKMt5OmBBBYdtoXAOrGqac0ADPAkiKTRBzELBUbp9HIdYbWzdU73_xLyRMPRhfy9JQ_E7KWZG5Wt1VVSjGMNSJL36CtjT6sA41dP3txU-Js_flRGc2ArueJCRBAm-nmgAu3GMz8M9eQ7ACFadaBICOmZeCGkqw/w640-h427/DSC_4074.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pojawia się brodaty facet z psem. Specyficzny typ. Przyjechał tu terenówką z
lubuską rejestracją i zablokował się na lodzie. Teraz stoi powyżej
schroniska w poprzek drogi, ani do przodu ani do tyłu, tylko podłożony
kamień utrzymuje go w stabilnej pozycji.
</div>
<div style="text-align: justify;">- I co teraz? - pytam</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mam to gdzieś, to nie moje auto - wzrusza ramionami.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po chwili jednak nie ma tego gdzieś, bo kombinuje jak się wydostać.
Generalnie chłop jedno mówi, a drugie robi. Widząc, że jem śniadanie, on
również postanawia je zamówić.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Kartą? - upewnia się gość za barem.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Oczywiście, że gotówką, zawsze płacimy gotówką, po co nam karta?! - oburza
się brodacz, po czym... wyciąga gotówkę.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Musiałem jednak wpaść mu w oko, bo dosiada się i opowiada ostatnie przygody.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wczoraj byłem w Opolu i na hajmacie. Wiesz o czym mówię? Odwiedziłem
kumpla ze studiów. Zmienił nazwisko z Król na Kroll, rozumiesz? No i
postanowiłem potem skoczyć na Kopę. Dojechałem aż tu bez problemów, dopiero
tutaj był lód. No i teraz to nie ja mam problem, ale właściciel drogi, czyli
nadleśnictwo!
</div>
<div style="text-align: justify;">Hmm, na pewno - myślę sobie.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgptOAn1VZ90zNwQEbaOc5zJAYtVPscsvPHraV3m3ft0TodM3_f2dlq-H1aaniKp0QFWs2Cc56OdhT9q-bv1u1SDYTlksadvt49K4FlVxNiPgC9gF1avGAJSnhrO-vu6Y51tuhWIaF2FvhJ2W7sYgSJ99CTCwdGkyURKuQ3ZQm4osfTeJdEu3nYHqxK5g/s1600/DSC_4079.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgptOAn1VZ90zNwQEbaOc5zJAYtVPscsvPHraV3m3ft0TodM3_f2dlq-H1aaniKp0QFWs2Cc56OdhT9q-bv1u1SDYTlksadvt49K4FlVxNiPgC9gF1avGAJSnhrO-vu6Y51tuhWIaF2FvhJ2W7sYgSJ99CTCwdGkyURKuQ3ZQm4osfTeJdEu3nYHqxK5g/w640-h427/DSC_4079.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- Chciałbym zdobyć zimową Koronę Gór Polski - kontynuuje. - Najlepiej
jeszcze tej zimy.
</div>
<div style="text-align: justify;">- A masz już jakieś szczyty zdobyte?</div>
<div style="text-align: justify;">- Nie, ale wkrótce zacznę.</div>
<div style="text-align: justify;">Ciekawe, czy też terenówką? 😏</div>
<div style="text-align: justify;">Rozmowa zeszła na temat Czechów.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mówi się, że to tacy germańscy Słowianie, że dużo przejęli od Niemców -
kiwa głową. - Ale to bzdura, przecież na burdel na Kopie patrzeć nie
można.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Tu akurat w pełni się zgadzam, ale za chwilę słyszę, że:
</div>
<div style="text-align: justify;">
- ...na szczycie widać tę różnicę kulturową między Polakami a Czechami. Na
przykład tak fajnie obudowano ten wychodek obok wieży!
</div>
<div style="text-align: justify;">
- To nie wychodek, to schronienie stróża - odpowiadam śmiejąc się.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- No co ty, ale jaja! To oni też tak przewalają kasę na bzdury jak u
nas? Niemożliwe! </div>
<div style="text-align: justify;">
W pewnym momencie widzimy przez okno, jak ze schroniska wychodzi dziewczyna
w stroju przypominającym ludowy.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Ładne ubranie - zauważam.</div>
<div style="text-align: justify;">- Ładna babka - potwierdza.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie muszę się spieszyć, więc wychodzę około dziesiątej. Przy takiej pogodzie
na pewno zahaczę o Wielką Srebrną.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN2SQsHE7gSa92aHIGIkCswM0P0iyv9B-If9LBRWnwDi_Pi1EmEBf2JGRlQ24QoSULPUmSmo-e9DqAPlm8JDpbx6AsAwcVsDl98X5IUTSDy5B975QgUbZorFQQd4cdjN1zjn712oV1hxn3JwQPwGiX93EnIpuwt4k-Blrg9QsP0Em_vSef8KkMpkGewQ/s1600/DSC_4086.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjN2SQsHE7gSa92aHIGIkCswM0P0iyv9B-If9LBRWnwDi_Pi1EmEBf2JGRlQ24QoSULPUmSmo-e9DqAPlm8JDpbx6AsAwcVsDl98X5IUTSDy5B975QgUbZorFQQd4cdjN1zjn712oV1hxn3JwQPwGiX93EnIpuwt4k-Blrg9QsP0Em_vSef8KkMpkGewQ/w640-h388/DSC_4086.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Brodacz wraz z facetem z obsługi kombinują przy terenówce. W tym przypadku
uważam, że lepszy byłby telefon do leśniczego, którzy przyjechałby z solą i bloczkiem mandatowym. Niby nieładnie donosić, ale naprawdę wjeżdżanie
terenówką prawie na samą górę to już grube przegięcie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhapiG76P9qyq9-tC-bOHUL6K17sZ5VKjsbxIU86QOHVI6J8ENBEpcYjs5A8x2kSoqziZa8AbxsfuOGnetCAHo08VtgE_vqtluNJzY_hGe8aH9tARTFgVJeOOQH8FdarkcX6agHLsLBqwAe2NBOkJ4SqerYd15FJDjwlteB-erSscLiyypyrctVP1wdzA/s1600/DSC_4094.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1138" data-original-width="1600" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhapiG76P9qyq9-tC-bOHUL6K17sZ5VKjsbxIU86QOHVI6J8ENBEpcYjs5A8x2kSoqziZa8AbxsfuOGnetCAHo08VtgE_vqtluNJzY_hGe8aH9tARTFgVJeOOQH8FdarkcX6agHLsLBqwAe2NBOkJ4SqerYd15FJDjwlteB-erSscLiyypyrctVP1wdzA/w640-h456/DSC_4094.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na drodze jest istne lodowisko. Znowu zakładam raczki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4FILaUXXbJ20jN9XDBQ3w2b5mKkSYPaJ6wQCJVemxWhvYM1949P8fJsdK8-QegrxD-7sI5783ktFz3793NkHmn_rRMHFLINQILPI2Ja-DtBN5QrV5ej2i0Fgv3oUUtNT9sFTCOOvqiAvvRHQdfdaPXvMsKBA3DPrQYvsWJjJtiqsgPqJtzv5NcrtVpw/s1600/DSC_4099.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4FILaUXXbJ20jN9XDBQ3w2b5mKkSYPaJ6wQCJVemxWhvYM1949P8fJsdK8-QegrxD-7sI5783ktFz3793NkHmn_rRMHFLINQILPI2Ja-DtBN5QrV5ej2i0Fgv3oUUtNT9sFTCOOvqiAvvRHQdfdaPXvMsKBA3DPrQYvsWJjJtiqsgPqJtzv5NcrtVpw/w640-h427/DSC_4099.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Schodzę do <b>przełęczy pod Kopą</b>. Tu już raczki trzeba ściągnąć. Krótka
przerwa, mijają mnie trzy starsze panie. Przede mną wyrasta Wielka Srebrna,
a właściwie <b>Srebrna Kopa (Silberkoppe)</b>. Nie wiem czemu, ale jakoś
automatycznie wbija mi się do głowy czeska odmiana nazwy (<b>Velká Stříbrná</b>).</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO6MkPphYXYLNXrYrNTX9Su2_xkDk01MHvCk4dMEtd1ffbgcsk8owLvwVNvk-ztUXhTg1vaTYa0YUjzrWEgF8QBSJv_SufXb_9wiHXw6UF7xtQ0PJMa86HLaWmFAVYmEVx8D0MwQKeebDjDrZFFCEwabUsGNh6S2g7m3fnZlxQM48lDKDqeZddJjzNGQ/s1600/DSC_4102.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO6MkPphYXYLNXrYrNTX9Su2_xkDk01MHvCk4dMEtd1ffbgcsk8owLvwVNvk-ztUXhTg1vaTYa0YUjzrWEgF8QBSJv_SufXb_9wiHXw6UF7xtQ0PJMa86HLaWmFAVYmEVx8D0MwQKeebDjDrZFFCEwabUsGNh6S2g7m3fnZlxQM48lDKDqeZddJjzNGQ/w640-h427/DSC_4102.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na podejściu spotykam zbiegającego z góry mężczyznę.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Pierwszy raz na Srebrną?! - woła.</div>
<div style="text-align: justify;">- Nie! - odkrzykuję.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Świetnie widać Pradziada! - pomachał rękami i pobiegł dalej. Zacząłem
główkować, czy gdybym na nią wchodził po raz pierwszy, to Pradziada byłoby
widać lepiej czy gorzej?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMV8hd7HXa4j8VgL-Z1SGuAOGmNIrk6tCsuN_o8bFqgObNAOsgvWSQ52tX-6RK3sF3PxSX_yv0SlRuVd0SOj2ka7Qu6q0LB_MOVF6NO8P3_vOXWjqIBwG4R8NpESVjgv9vo5tSCn2QKXkomLX8moXs4Kri4X5t2m_v_ifi1yXS9HevYEQm_pzUSJcSoA/s1600/DSC_4109.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMV8hd7HXa4j8VgL-Z1SGuAOGmNIrk6tCsuN_o8bFqgObNAOsgvWSQ52tX-6RK3sF3PxSX_yv0SlRuVd0SOj2ka7Qu6q0LB_MOVF6NO8P3_vOXWjqIBwG4R8NpESVjgv9vo5tSCn2QKXkomLX8moXs4Kri4X5t2m_v_ifi1yXS9HevYEQm_pzUSJcSoA/w640-h427/DSC_4109.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Króla Jesioników faktycznie zaczyna być widać, ale całkiem przyjemnie patrzy
się także na Kopę i schronisko. Z daleka nie straszy Kopowy burdel,
natomiast terenówka spod schroniska zdołała się wyrwać i zjechała w dół.
Może kontynuować zbieranie zimowego KGP.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP54l7VFD-JxJMuvGdnSdmmHH-ZLftiLydgjx3RiPbay5JWYxiwe8NMiyOUsiq83o2NzXjORCGt5UeMFpWkzVjW3DbdHZ4-VN3h12cghIIQvGyLa6rXNAFB7ugG9-iraGzYi_M3XszgOgp2HII-wMyYtOVJVB22l9rCp5xjk7X5l_EtTLtZDbk2IaXvg/s1600/DSC_4116.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP54l7VFD-JxJMuvGdnSdmmHH-ZLftiLydgjx3RiPbay5JWYxiwe8NMiyOUsiq83o2NzXjORCGt5UeMFpWkzVjW3DbdHZ4-VN3h12cghIIQvGyLa6rXNAFB7ugG9-iraGzYi_M3XszgOgp2HII-wMyYtOVJVB22l9rCp5xjk7X5l_EtTLtZDbk2IaXvg/w640-h427/DSC_4116.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieE70qHUBYyGoMGTcj28-v0m3yL_ijy3dT0uR7vW0guEFaseUZCbzhgG-NqdN7u7cOwSyJRoCEMt0hcGCgzJMiwQCyHo8GDUlKD56qDKt0PYwINKghs5XVJ9Q__V_8iTVAJeKSHT6wjbCi8jhHxN72EsMHsCmtEDIA7FMJts0waBftJfuw8j_xpnJmzA/s1600/DSC_4118.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieE70qHUBYyGoMGTcj28-v0m3yL_ijy3dT0uR7vW0guEFaseUZCbzhgG-NqdN7u7cOwSyJRoCEMt0hcGCgzJMiwQCyHo8GDUlKD56qDKt0PYwINKghs5XVJ9Q__V_8iTVAJeKSHT6wjbCi8jhHxN72EsMHsCmtEDIA7FMJts0waBftJfuw8j_xpnJmzA/w640-h427/DSC_4118.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgefaLooVGInq0FFo7dYxYt6Cqj24fYZcpDIyJTeoXR_dVd4QRdiKeDqsKxFO5805d4HeCIDznrFj2ValqkceDF36MUX97VhPX6EeEO5cva1TJqaHjW-guypFVow5sDtXLJrW7N19eLUax6rA09KDxebJ1mUvmiWgCzCE7CkBg6cgwxwkjwiZu7gnN97w/s1600/DSC_4121.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="998" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgefaLooVGInq0FFo7dYxYt6Cqj24fYZcpDIyJTeoXR_dVd4QRdiKeDqsKxFO5805d4HeCIDznrFj2ValqkceDF36MUX97VhPX6EeEO5cva1TJqaHjW-guypFVow5sDtXLJrW7N19eLUax6rA09KDxebJ1mUvmiWgCzCE7CkBg6cgwxwkjwiZu7gnN97w/w640-h400/DSC_4121.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeżeli miałem jakąś maciupeńką nadzieję na trochę śniegu na Wielkiej
Srebrnej, to szybko ona stopniała. Resztki czają się jeszcze na samej
ścieżce.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuClKODbarVrYnq6AqwVcSCtJjbxMvB_x8-5Ufy2xc8XAXoZGb6hXd9hqkiRioOTpn8xegLUumVTakq-67yWJejndv7V-W7KQRhkNPN7VeLrqkjX0mS22RjsI-K1yIE0A3XtVuxXI1rYlElF3jmfxRkzsMm4p2H_EG6K-AHfiroivtcA2OIkx7HhqrFw/s1600/DSC_4124.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuClKODbarVrYnq6AqwVcSCtJjbxMvB_x8-5Ufy2xc8XAXoZGb6hXd9hqkiRioOTpn8xegLUumVTakq-67yWJejndv7V-W7KQRhkNPN7VeLrqkjX0mS22RjsI-K1yIE0A3XtVuxXI1rYlElF3jmfxRkzsMm4p2H_EG6K-AHfiroivtcA2OIkx7HhqrFw/w640-h427/DSC_4124.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Pradziadowa wieża odsłoniła się w całości. Bardzo lubię ten widok.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglC4d7NbZf1B5cO61I50ATVcYcTgPw9-j266PCXR7z1Qbv6cKBUEC9NaGSl39kPvqbY07vHRrHEIIvviazuH1Q7SBXH-fZjxCJ1smzCi0WOee7fu2qFt6mPhH-nkN9tELIduMJCN2sS1x_AfRXNYsNVmy77bAm2BJLtbesv6_rsTDXMGeAMvg5iVOGDw/s1600/DSC_4128.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="892" data-original-width="1600" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglC4d7NbZf1B5cO61I50ATVcYcTgPw9-j266PCXR7z1Qbv6cKBUEC9NaGSl39kPvqbY07vHRrHEIIvviazuH1Q7SBXH-fZjxCJ1smzCi0WOee7fu2qFt6mPhH-nkN9tELIduMJCN2sS1x_AfRXNYsNVmy77bAm2BJLtbesv6_rsTDXMGeAMvg5iVOGDw/s640/DSC_4128.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Srebrna Kopa</b>. Szybko zarasta, za kilka lat panoram stąd już nie
będzie, zresztą i obecnie w kierunku zachodnim są one częściowo przysłonięte
młodymi drzewkami. Na dolnym zdjęciu Jindřichov z kościołem i z knajpą,
w której stołowałem się wczoraj.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixB5Y4cp_YALl_vyhnIvtAABsmptTFBVKVeKLAAeGm6Kbd2d8YjHKi3d5bqpCQKbtxV1WgzFFh61neCNS9bCpO4eicrgM_xSENemvpBbVIPchquz-H5naMqUHp19R6maoRVx-w_uMYxATibEAm1G1_0WTz9Xa6tJt1WVkIax42qir9-2qchSi7pS5Ncw/s1600/DSC_4134.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixB5Y4cp_YALl_vyhnIvtAABsmptTFBVKVeKLAAeGm6Kbd2d8YjHKi3d5bqpCQKbtxV1WgzFFh61neCNS9bCpO4eicrgM_xSENemvpBbVIPchquz-H5naMqUHp19R6maoRVx-w_uMYxATibEAm1G1_0WTz9Xa6tJt1WVkIax42qir9-2qchSi7pS5Ncw/w640-h427/DSC_4134.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZnEldBcZFphV2npuIrGryUI7jTmY0bsPjmHUYqmhENBcHkqPiEHWpTe4wB-Egy12Odz-0DpNJN_Mr7ShwohUXK_gjvbn1Px7nWl-r_VV8Xo1M90sKUdD6goKFXv90Sm0-SNVSTogkqCnXlRVOlc3ja3P7SxD9oP6FJbVaCI7XE6OWQV63kptPBX3ShA/s1600/DSC_4143.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZnEldBcZFphV2npuIrGryUI7jTmY0bsPjmHUYqmhENBcHkqPiEHWpTe4wB-Egy12Odz-0DpNJN_Mr7ShwohUXK_gjvbn1Px7nWl-r_VV8Xo1M90sKUdD6goKFXv90Sm0-SNVSTogkqCnXlRVOlc3ja3P7SxD9oP6FJbVaCI7XE6OWQV63kptPBX3ShA/w640-h427/DSC_4143.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Niebo zakryły chmury i Kopa Biskupia nabrała szaro-zielonych barw.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIl5P_7F1NmifLeIJEO3GOcwd2iPmCE1HTSoLdfOgMwOyV9tiQ6kfxfDDxXVZxYTzd5ABQLjP5qetEAfllqYZuIvxPUBdtlNS4jOhuHwvUChjBtVGS2fkehq-KlES4QGxn1NVQ0rzNuD5Atu-cDiQrNXxKAzEuKpw1JgEC5C8ymsDAOno5V2nBIklg0w/s1600/DSC_4149.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIl5P_7F1NmifLeIJEO3GOcwd2iPmCE1HTSoLdfOgMwOyV9tiQ6kfxfDDxXVZxYTzd5ABQLjP5qetEAfllqYZuIvxPUBdtlNS4jOhuHwvUChjBtVGS2fkehq-KlES4QGxn1NVQ0rzNuD5Atu-cDiQrNXxKAzEuKpw1JgEC5C8ymsDAOno5V2nBIklg0w/w640-h427/DSC_4149.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbQBMrGrKjO1bM1c5z074CxoRqi792L4-nFWZulMvl3nAZYq16KF6SSmnoQ-cWTYcDHhc_G7hvamRcMC8xwypmaVeLPVW9Gcky7O2VMPUJd7v1p3rKUGw_j3IS0XdHbrUXEre7ZcDWVutAkzKTTay52OzqEuaPNl5UkbbPMd7mtafCr4eb5s934gQDpQ/s1600/DSC_4146.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbQBMrGrKjO1bM1c5z074CxoRqi792L4-nFWZulMvl3nAZYq16KF6SSmnoQ-cWTYcDHhc_G7hvamRcMC8xwypmaVeLPVW9Gcky7O2VMPUJd7v1p3rKUGw_j3IS0XdHbrUXEre7ZcDWVutAkzKTTay52OzqEuaPNl5UkbbPMd7mtafCr4eb5s934gQDpQ/w640-h427/DSC_4146.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Patrzę również w stronę północną. Najbliżej rzecz jasna są Głuchołazy, w tle
zbiornik otmuchowski. Drugie ujęcie przedstawia Charbielin, a na horyzoncie
Nysę, która leży niedaleko, bo tylko około dwudziestu pięciu kilometrów ode
mnie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYI1AtlOo_lqWjbGwKecvmpwSKpIXwIH6oTmjbmt9208pQK2MyZHoiQKNIhNWSJa9T84lUqWluRu4nBg8FvMgNACpWm-nNyGnqbQJKG0_vuLGLzdO9XghF-qJn9eB_59rWVPYDpX4AuTjFGDMXn71tEfPjTxQ3t7tBrPO5nkH2EVgIgCSVcUJgofty-Q/s1600/DSC_4148.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="995" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYI1AtlOo_lqWjbGwKecvmpwSKpIXwIH6oTmjbmt9208pQK2MyZHoiQKNIhNWSJa9T84lUqWluRu4nBg8FvMgNACpWm-nNyGnqbQJKG0_vuLGLzdO9XghF-qJn9eB_59rWVPYDpX4AuTjFGDMXn71tEfPjTxQ3t7tBrPO5nkH2EVgIgCSVcUJgofty-Q/w640-h398/DSC_4148.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipDjtvE3mmg3mR8FNx7Ngm7cbDP2vMETeU7UgniH2Z9XCLvCqRkKZRa0M1P3JRBzBRMFfAcY1k1rCnr-ZftCOIJGnAxT8v2T5dzV88BwNnjpDi8QkcmtsKuMEgCaMutpWzxlDG5m1cdnCNQPkeRP8pno5iX6ujleKrdpAlpzDlbDH9C4uKjMIcr2TY9g/s1600/DSC_4153.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="839" data-original-width="1600" height="336" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipDjtvE3mmg3mR8FNx7Ngm7cbDP2vMETeU7UgniH2Z9XCLvCqRkKZRa0M1P3JRBzBRMFfAcY1k1rCnr-ZftCOIJGnAxT8v2T5dzV88BwNnjpDi8QkcmtsKuMEgCaMutpWzxlDG5m1cdnCNQPkeRP8pno5iX6ujleKrdpAlpzDlbDH9C4uKjMIcr2TY9g/w640-h336/DSC_4153.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zaczynam schodzić, więc ostatnie zerknięcie na Pradziad.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhefKuC4FtSaIcTKz72Yrheuv-vEonbQjkm__QwSloUY0cGtNGsP4K4TG-sh8pX-ihyphenhyphenPzd_4zXgqMjtxXUWI0tG1BDmabJc3mcCE34DQ0F9dBPXDe8vKmiNxMFccBbUJOg8PuMvv1bFq4yZQkJMh9K9LD5RgSE1XvDUuIhUVvd5xUfbnzn2mXgp2WqIGw/s1600/DSC_4150.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="916" data-original-width="1600" height="366" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhefKuC4FtSaIcTKz72Yrheuv-vEonbQjkm__QwSloUY0cGtNGsP4K4TG-sh8pX-ihyphenhyphenPzd_4zXgqMjtxXUWI0tG1BDmabJc3mcCE34DQ0F9dBPXDe8vKmiNxMFccBbUJOg8PuMvv1bFq4yZQkJMh9K9LD5RgSE1XvDUuIhUVvd5xUfbnzn2mXgp2WqIGw/w640-h366/DSC_4150.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dziwna, obudowana kamieniami jama położona kilkanaście metrów od szlaku. Przypomina okop. Pierwszy raz ją widzę. Takich kamiennych konstrukcji jest w
Opawskich więcej, zazwyczaj przyjmują formę kopców. Jedni twierdzą, że to
pozostałości kultu pogańskiego (nie wydaje mi się), inni, że pamiątki po
pasterstwie z czasów, gdy gór jeszcze nie pokrywały lasy. A może
piece?
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYc7m0Fpe3PzvDyn8X5R_67UmOE2YIWO1u4XQUN6AEpPrrgy1BhVJO4Uy48kkg3gziBkdIarHyUjWikcpVJOodvdvZxJshi6T_tQCDWHbzo8EuwTn-POmFB8UrpKzDRy5xk6pN6ImHy4SYxEwf-fu-OLG3ggIVrl64SUpoMTabTWjhJWNhb9huOD_gOQ/s1600/DSC_4158.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYc7m0Fpe3PzvDyn8X5R_67UmOE2YIWO1u4XQUN6AEpPrrgy1BhVJO4Uy48kkg3gziBkdIarHyUjWikcpVJOodvdvZxJshi6T_tQCDWHbzo8EuwTn-POmFB8UrpKzDRy5xk6pN6ImHy4SYxEwf-fu-OLG3ggIVrl64SUpoMTabTWjhJWNhb9huOD_gOQ/w640-h427/DSC_4158.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Szybko okazuje się, że schodzenie ze Srebrnej nie będzie takie proste jak
wchodzenie. O ile śniegu już nie ma, to ścieżka jest praktycznie w całości
oblodzona. Mógłbym założyć raczki, ale to trochę idiotyczne w takich
warunkach. Decyduję się iść równolegle przez trawę i krzaki, gdzie panuje
już wiosna. Stopniowo coraz bardziej oddalam się od szlaku, lecz staram się
trzymać słupków granicznych. Zresztą wzdłuż nich istnieje jakaś wiekowa
dróżka, czasami zmieniająca się w aleję. Być może dawno temu to ona była
głównym traktem górskich piechurów.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8y15kGd6Pa7H7nHpqRrTyrhyphenhyphenfR4_UM-Yt99_MsALQggef4io6JuVGRP31P7M2FJha3f0pPlc8A_o0t-Svfm-Ldr0cBr3An8LRb0sSs5N_jnUdicgtvJQLHR9wkmoVDDfqda-9f5rWUBb5FZqITeO6k6bRmPpFoUMUKj45WM4avd8srGQHLVhDLOtG0w/s1600/DSC_4167.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8y15kGd6Pa7H7nHpqRrTyrhyphenhyphenfR4_UM-Yt99_MsALQggef4io6JuVGRP31P7M2FJha3f0pPlc8A_o0t-Svfm-Ldr0cBr3An8LRb0sSs5N_jnUdicgtvJQLHR9wkmoVDDfqda-9f5rWUBb5FZqITeO6k6bRmPpFoUMUKj45WM4avd8srGQHLVhDLOtG0w/w640-h427/DSC_4167.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Równoległa wędrówka coraz bardziej się wydłuża, bo trzeba mijać powalone
drzewa po czeskiej stronie. Z polskiej strony słyszę głosy, więc wracam do
szlaku. Wyskakując z krzaków straszę jakąś rodzinkę 😏. W tym miejscu lodu już nie ma, zatem raz, dwa, dochodzę do
<b>przełęczy pod Zamkową Górą</b>. Przełęcz była w przeszłości miejscem
strategicznym, bo spotykały się tu tereny dolnośląskiego księstwa nyskiego,
górnośląskiej ziemi prudnickiej i morawskich ziem arcybiskupstwa
ołomunieckiego. Inna ciekawostka związana z granicami jest taka, że
kilkusetmetrowy fragment <span style="color: red;">czerwonego </span>i
<span style="color: #ffa400;">żółtego </span>szlaku prowadzący na przełęcz
od południa do 1958 roku leżał w całości w Czechosłowacji. Polska uzyskała
go dopiero w wyniku wymiany terytoriów, która objęła wiele punktów w
Sudetach.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJMXSHFIhH6WJgZTdG4FDGgkmsFekWyg49p3h0_fSumRKeY1HNWFL6sBXt8BmksaycviEsLUWP9I8L2LjGgBhmnsrBxS4yq98WctaxRZ1jWtmq3e8QZNc1tNxPMvdw1t_2wN8kAJq2BIeqW9B8eNDxgrdrQOxlBGx86QpDj0RtAsSPJ-xzapbjv3Hzjw/s1600/DSC_4171.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJMXSHFIhH6WJgZTdG4FDGgkmsFekWyg49p3h0_fSumRKeY1HNWFL6sBXt8BmksaycviEsLUWP9I8L2LjGgBhmnsrBxS4yq98WctaxRZ1jWtmq3e8QZNc1tNxPMvdw1t_2wN8kAJq2BIeqW9B8eNDxgrdrQOxlBGx86QpDj0RtAsSPJ-xzapbjv3Hzjw/w640-h427/DSC_4171.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na przełęczy zmieniam szlak na
<span style="color: #2b00fe;">niebieski</span>, który biegnie wzdłuż
granicy. Jest on raczej rzadko używany przez turystów, ale po chwili
spotykam ojca z dwójką dzieci.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Fajną mamy zimę, nie? - rzuca do mnie z uśmiechem.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Obok szlaku znajduje się niepozorna konstrukcja z kamieni i z drewnianym
krzyżem. <i>Grób czarownicy</i>. Legenda o niej ma kilkaset lat i mówi
o staruszce parającej się znachorstwem, która żyła w lesie. Nękana przez
ludzi powiesiła się na drzewie rosnącym na granicy ziem, a że żadna
miejscowość nie chciała jej pochować, to spoczęła tutaj.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3eVRrrH7H4nGSXS88R3J4Ccuj09I-tJE2gFCSXVGq-l_TPJPtgIGVbjmPQ-rDkNKBLLejvIBwbdo0qLi9Een4d_PZvQXHAv0UfJIutnB_CzIezpmejMItNHFfbtLchgtTX8SjleWif3PGfLppFFFCnKHOCCnFRpQKEI-EUO-F33cnr9xCr1Ud_gGJ9A/s1600/DSC_4175.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3eVRrrH7H4nGSXS88R3J4Ccuj09I-tJE2gFCSXVGq-l_TPJPtgIGVbjmPQ-rDkNKBLLejvIBwbdo0qLi9Een4d_PZvQXHAv0UfJIutnB_CzIezpmejMItNHFfbtLchgtTX8SjleWif3PGfLppFFFCnKHOCCnFRpQKEI-EUO-F33cnr9xCr1Ud_gGJ9A/w640-h427/DSC_4175.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wkrótce porzucam szlak i odbijam na Morawy, w leśną drogę. Nie mija zbyt dużo
czasu i wychodzę na polany. W resztkach śniegu dostrzegam ślady zwierząt,
głównie lisów.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBx4ksA009mM0EPtiw58tHUdka3xLvNYCalLFQRvp-tsqFbZoUrnt2d4Ld7XbukguTCELZsDhFgTE7Dtr0kTK6ZjRxe71rtRDGFkEhJ59RpftreAm8SnssGdB7wDOMGSNsaUxAnztbB0aYP-YEnSAlA0b9n8YfaZfkyUTSCk1eMpkm4zrszPOS333otQ/s1600/DSC_4182.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBx4ksA009mM0EPtiw58tHUdka3xLvNYCalLFQRvp-tsqFbZoUrnt2d4Ld7XbukguTCELZsDhFgTE7Dtr0kTK6ZjRxe71rtRDGFkEhJ59RpftreAm8SnssGdB7wDOMGSNsaUxAnztbB0aYP-YEnSAlA0b9n8YfaZfkyUTSCk1eMpkm4zrszPOS333otQ/w640-h388/DSC_4182.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Bezimienne skały na bezimiennym wzgórzu.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGuKsAJd6tT6GToVxbrRmxl3WbWmzSI_47TLqw0PFMHnFcDpU4CbwXMJiiwXX2baw-F1g1uH3OUIJUuONw5HkFOGJc11Z_nigfQja9kBpsyIFJwxc4pMp-K5-peUmhaANP7Mx_zFCJyRoVE1sIbaWzcyRJY5kViQRx-1uLtH975XdoWuiOYMIsWWZXlw/s1600/DSC_4189.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="988" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGuKsAJd6tT6GToVxbrRmxl3WbWmzSI_47TLqw0PFMHnFcDpU4CbwXMJiiwXX2baw-F1g1uH3OUIJUuONw5HkFOGJc11Z_nigfQja9kBpsyIFJwxc4pMp-K5-peUmhaANP7Mx_zFCJyRoVE1sIbaWzcyRJY5kViQRx-1uLtH975XdoWuiOYMIsWWZXlw/w640-h396/DSC_4189.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Idąc drogą trafiam na samotny dom z ostrzeżeniami o działającej kamerze.
Potem mija mnie wóz czeskich leśników, lekko zdzwionych moją postacią. A
jeszcze później pojawia się wieża kościoła w Jindřichovie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDfZpmrFa168AHCxtj8SG4tHbp5ZElAMWIudzDDaTqv20hpSX0_jStqgyXPqsW_ymDig6xcsLiABGSMAehed_Jr9lD6kpLX-pzWs6XuoGoRYTZVf0rxbGUfGXembs_pNWof2Zei3jtJhHSuBGK1reYh1aMAiNkPzZiAEIWtFrPHjOca4zOjXxYNcPmmQ/s1600/DSC_4196.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDfZpmrFa168AHCxtj8SG4tHbp5ZElAMWIudzDDaTqv20hpSX0_jStqgyXPqsW_ymDig6xcsLiABGSMAehed_Jr9lD6kpLX-pzWs6XuoGoRYTZVf0rxbGUfGXembs_pNWof2Zei3jtJhHSuBGK1reYh1aMAiNkPzZiAEIWtFrPHjOca4zOjXxYNcPmmQ/w640-h427/DSC_4196.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na "mojej" drodze obowiązuje zakaz ruchu pojazdów, lecz chyba nie wszystkich
on dotyczy.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0oxDFe_4UTxiLjWMdeP4BY_SeJvmglTqv9RDU9JbK_JiyhbqtnR4wWtwR2MJVTmtDNxWT4AcNOKqBNs6XnLZmi3SDRYvdVYV2Ln9XDajGMROzTXZYkj_D5JGipdZp7mRvceWxcCDqOIhAMgVHg9ZAcGU6oQ64988R6NKrnqssd25VaH9ws-7-trQIQw/s1600/DSC_4204.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0oxDFe_4UTxiLjWMdeP4BY_SeJvmglTqv9RDU9JbK_JiyhbqtnR4wWtwR2MJVTmtDNxWT4AcNOKqBNs6XnLZmi3SDRYvdVYV2Ln9XDajGMROzTXZYkj_D5JGipdZp7mRvceWxcCDqOIhAMgVHg9ZAcGU6oQ64988R6NKrnqssd25VaH9ws-7-trQIQw/w640-h427/DSC_4204.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na prawo wystaje drugi kościół, w Janovie. Nie jestem jednak pewien czy
dotrę tam łąkami, czy raczej zatrzyma mnie bagienko, więc trzymam się
planu zejścia do Jindřichova.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZtrww2KCI8MuGrdWb5-w3Zhfa9xtsL4MAtTCBEgqaeY7qsNVhUcXcpU9WN5yfWM-4lWRvRST79fBCmyed-AL38fTf_Rw9SQk3diuyKI-GPB_v8AIK9MyKj9SHhuqqs1oP9hmITd31wFIZJNs4z90UGk1MFOUS9cZNQXWpKGPzkkYz7at_oEZoECPJKw/s1600/DSC_4205.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="981" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZtrww2KCI8MuGrdWb5-w3Zhfa9xtsL4MAtTCBEgqaeY7qsNVhUcXcpU9WN5yfWM-4lWRvRST79fBCmyed-AL38fTf_Rw9SQk3diuyKI-GPB_v8AIK9MyKj9SHhuqqs1oP9hmITd31wFIZJNs4z90UGk1MFOUS9cZNQXWpKGPzkkYz7at_oEZoECPJKw/w640-h392/DSC_4205.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Tak jak podejrzewałem: na główną szosę wychodzę obok gospody, którą obrzucam
tęsknym wzorkiem, ale od razu skręcam w kierunku Janova, idąc dokładnie tak
jak wczoraj, lecz w drugą stronę 😏.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na jednym z budynków dostrzegam elementy, które mi poprzednio umknęły:
resztki niemieckiego napisu (<i>Gott</i> ?), hełm i toporek. Ewidentnie
stary garaż straży pożarnej.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilka-2uD4byM3pgKAOFytdUoWgDbmKn2aUqdiBJt2RD-uEgesFqbsBeyEvOsvism1wko8XjNwqxB4uizdD2bQsM7BuhsD2ya_95HTwrzRzK2Rfkhoe0YMdF_AWANdJ3CLIWwfKAVfWv2gKmUWU3vzcHmQODlMdcKTufKtxa8oGP23nDxOzhrfPgXH1Rg/s1600/DSC_4211.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilka-2uD4byM3pgKAOFytdUoWgDbmKn2aUqdiBJt2RD-uEgesFqbsBeyEvOsvism1wko8XjNwqxB4uizdD2bQsM7BuhsD2ya_95HTwrzRzK2Rfkhoe0YMdF_AWANdJ3CLIWwfKAVfWv2gKmUWU3vzcHmQODlMdcKTufKtxa8oGP23nDxOzhrfPgXH1Rg/w640-h427/DSC_4211.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Samochód na rynku w Janovie grzecznie stoi tam gdzie stał, czyli pod urzędem. Kolejna wyprawa w Góry Opawskie skończona, kolejne nowe szlaki
zaliczone. Szkoda, że zimy praktycznie nie spotkałem, ale i tak było
fajnie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Już z okiem samochodu zaglądam jeszcze w dwa miejsca Janova:
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
* Pomnik Poległych, bardzo ciekawa konstrukcja, choć pozbawiona napisów,
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
* zaniedbana willa,
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
* dokładnie naprzeciwko niej opuszczone gospodarstwo z kościołem zamykającym
widok.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPK2QHcIfdds0kCty3ymidjQNaWwD3j-mmnyjhp6VdM8nTuLL4iytqlOKv9tWcVepcJ1Hi64dglUyx_pCoE9BJB0C2jIXsUrj_N1NTC0SSC2z452vprnoKfh2_w4QKplV6x3K29hv2xis9fICA53UWoLAsd_O8BG-4CinamKixKbBmEIgSVOh5hJQo3g/s1600/DSC_4212.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1031" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPK2QHcIfdds0kCty3ymidjQNaWwD3j-mmnyjhp6VdM8nTuLL4iytqlOKv9tWcVepcJ1Hi64dglUyx_pCoE9BJB0C2jIXsUrj_N1NTC0SSC2z452vprnoKfh2_w4QKplV6x3K29hv2xis9fICA53UWoLAsd_O8BG-4CinamKixKbBmEIgSVOh5hJQo3g/w640-h412/DSC_4212.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTxi-5JoZUx-fUstJEN-a6iyXdhxbW9n31HRvud7nH55FWixRnJgV5k-JwF4nJwUrgr8FKnYqKcIW6b1T5afjJd3ghdLJ_siGafLI-nlIJtTtN6K5kfsrtYBEWNYC9DU1_BaEQRt_hz8FEdHH6BMdtPAk0J-SyOBpqzCDLjO2T8pMaUx0z57F_9inYDw/s1600/DSC_4214.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1090" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTxi-5JoZUx-fUstJEN-a6iyXdhxbW9n31HRvud7nH55FWixRnJgV5k-JwF4nJwUrgr8FKnYqKcIW6b1T5afjJd3ghdLJ_siGafLI-nlIJtTtN6K5kfsrtYBEWNYC9DU1_BaEQRt_hz8FEdHH6BMdtPAk0J-SyOBpqzCDLjO2T8pMaUx0z57F_9inYDw/w640-h436/DSC_4214.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirOQAXocnCmUS7Wupr7hnbRC_pVD5QTGqQS0G_rb25NSWfXofYxEUf5Z-qTSG9eq69J_33FP6_9C2ClzIqnrSDyNLmSXrcnpH1pc2SsdElGcrpYZbG1cFNXATmUmw9PmOusEEYQqb0SliKaI-QV4mecT_-0DWLqzW-ZmoePXe0lkVi0_BCmWco9SBThw/s1600/DSC_4217.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1106" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirOQAXocnCmUS7Wupr7hnbRC_pVD5QTGqQS0G_rb25NSWfXofYxEUf5Z-qTSG9eq69J_33FP6_9C2ClzIqnrSDyNLmSXrcnpH1pc2SsdElGcrpYZbG1cFNXATmUmw9PmOusEEYQqb0SliKaI-QV4mecT_-0DWLqzW-ZmoePXe0lkVi0_BCmWco9SBThw/w640-h442/DSC_4217.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-25612228246919585292024-02-20T15:47:00.001+01:002024-02-27T22:06:09.147+01:00Cmentarze w Cieszynie: komunalny i na Bobrku.<div style="text-align: justify;">
Przejeżdżając przez <b>Cieszyn</b> wielokrotnie mijałem wielki cmentarz z
ogromną, przypominającą pałac bramą. W końcu postanowiłem go odwiedzić. Termin
wybrałem niezbyt fortunny, bo Zaduszki, co powodowało spore ilości ludzi na
alejkach i zawalone samochodami ulice. Nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło: przystrojone i
udekorowane zniczami groby zawsze wyglądają nieco radośniej niż na co
dzień.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlXCvFrhghPMokVdLiuwyBFfwL8UFzPUM3_kWaEzUe0-WlOwSKbYiHAI2QTel2lEbVyhnFi1pHrMkLi6n9Cjr7GT5xXkkBehHO5Q2vTAzVPb_J-5zVemUsgio3oZLABTmFr0k1I_rzqQCdeu2X2bN4ICHufRG0UyAx41PdGyogEOwaCP89LWNSS8Fkuw/s1600/DSC_1269.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1056" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlXCvFrhghPMokVdLiuwyBFfwL8UFzPUM3_kWaEzUe0-WlOwSKbYiHAI2QTel2lEbVyhnFi1pHrMkLi6n9Cjr7GT5xXkkBehHO5Q2vTAzVPb_J-5zVemUsgio3oZLABTmFr0k1I_rzqQCdeu2X2bN4ICHufRG0UyAx41PdGyogEOwaCP89LWNSS8Fkuw/s640/DSC_1269.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mowa o cieszyńskim <b>cmentarzu komunalnym</b>, najważniej nekropolii
miasta nad Olzą. W XIX wieku funkcję tę pełnił cmentarz przy kościele św.
Jerzego (obecnie zamieniony w park). W związku z kurczącym się miejscem w 1891
roku otwarto nowy <i>Zentralfriedhof </i>przy ówczesnej Feldgasse. Obecnie to
ulica Armii Ludowej...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBg-Iz0soGVTElH-NzL-k9djTm5V-XOfiI3Ueu0-G3SHuawjYd-C8M8xVj8QBA1afxCVvhvSlzy6KvXHC271NmQ0DT7oQjhddKzF9CRWzJDVPRCJamVeoSRWMoffwKskhyHpYppzbZKch-cYRWTUMSuSkL2TuFJLUC4FqnHJ8vfpZRAw6d2TdaHd7LjQ/s1600/DSC_0982.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1034" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBg-Iz0soGVTElH-NzL-k9djTm5V-XOfiI3Ueu0-G3SHuawjYd-C8M8xVj8QBA1afxCVvhvSlzy6KvXHC271NmQ0DT7oQjhddKzF9CRWzJDVPRCJamVeoSRWMoffwKskhyHpYppzbZKch-cYRWTUMSuSkL2TuFJLUC4FqnHJ8vfpZRAw6d2TdaHd7LjQ/w640-h414/DSC_0982.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
...ale tylko według starych tabliczek 😏. Od 1993 roku jest to ulica
Katowicka, władze w ten sposób skopiowały nazwę z czasów hitlerowskich
(Kattowitzerstrasse). Przed Armią Ludową (czyli przed 1962 rokiem) było to po
prostu ulica Polna.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Piękna brama wejściowa kojarzy mi nieco się z Hofburgiem przy Michaelerplatz i
jest w tym pewna racja, gdyż i ona i część cesarskiej rezydencji powstały w
tym czasie w podobnym stylu neobarokowym. Podczas mojej wizyty z powodu mnóstwa aut
nie dało się zrobić jej na spokojnie zdjęcia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbML3M-iYMYW6c-RQ6y5Q2PbBQ8JhKs4JsBDgDlnNelxDHcqsJfZDUnA5X3AtIpd4UP_sGdjs9ZTXrJ7my__yqG96bapExwrjHAshhwgrUHkZwDZrAzovj-RfYm0H3VZh0OErBAEcUbktX47sHR6NkvPcq52q8BSlPRzVa9NcpvF0lXc4jIbuD8lKrag/s1600/DSC_1138.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1082" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbML3M-iYMYW6c-RQ6y5Q2PbBQ8JhKs4JsBDgDlnNelxDHcqsJfZDUnA5X3AtIpd4UP_sGdjs9ZTXrJ7my__yqG96bapExwrjHAshhwgrUHkZwDZrAzovj-RfYm0H3VZh0OErBAEcUbktX47sHR6NkvPcq52q8BSlPRzVa9NcpvF0lXc4jIbuD8lKrag/s640/DSC_1138.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxyV7_ilLxaY_vtnuBS4nWK4-CCMpm5gFyFPhXWdbuQ07oGE2t9XBkcMVger6Jyf3qLPlS8t1EEe0wbp_5Zae4_VD2LCbxB2XpViJsqz7uzpo03jz3ZXhn1UuxRFhP9KE4_rRqF_XAb1FTQdr_Fvk8hutYEeowSwATzJOrxPPXZWXq2u-SefPt4wCsQA/s1600/DSC_1134.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxyV7_ilLxaY_vtnuBS4nWK4-CCMpm5gFyFPhXWdbuQ07oGE2t9XBkcMVger6Jyf3qLPlS8t1EEe0wbp_5Zae4_VD2LCbxB2XpViJsqz7uzpo03jz3ZXhn1UuxRFhP9KE4_rRqF_XAb1FTQdr_Fvk8hutYEeowSwATzJOrxPPXZWXq2u-SefPt4wCsQA/w640-h427/DSC_1134.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Cmentarz jest wpisany na listę zabytków, a ja byłem ciekaw ile zostało
na nim z wielokulturowej przeszłości Cieszyna. Po wizycie stwierdzam, że
wygląda on pięknie, ale jednocześnie strasznie, bo patrzyłem na
dziesiątki albo i setki okaleczonych pomników! To oczywiście efekt powojennego
"odniemczania", kiedy skuwano nieprawomyślne językowo napisy, imiona i
nazwiska. Co ciekawe, nie czyniono tego na cmentarzach żydowskich, tam nie
przeszkadzały. Tutaj wygląda to gorzej niż na wielu nekropoliach "czarnego"
Górnego Śląska, a nawet Dolnego Śląska. Tylko, że tam za takie działania
brali się ludzie z daleka, nie mający żadnych związków z okolicami w których
się znaleźli, a tutaj czyniła to także ludność rodzima, własnymi rękami
niszcząc część macierzystej historii.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibrljHrvina4AVyjpdXoeg1Q3CfjHz3aSSUxC77UdVKHfKl_WcWdXte4nT7-vYkWwdaXnF-2Mhn15zDCRSGSZrhANgQ3e2ICkoYWKlxZ63z0miU-nep7EfEPtjvtc4vM7R0NHLxzxPmoTr-5T9A7NWUpb71UAHsoirm11e9XzN30vCS58a160ImS4l_Q/s1600/DSC_1081.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibrljHrvina4AVyjpdXoeg1Q3CfjHz3aSSUxC77UdVKHfKl_WcWdXte4nT7-vYkWwdaXnF-2Mhn15zDCRSGSZrhANgQ3e2ICkoYWKlxZ63z0miU-nep7EfEPtjvtc4vM7R0NHLxzxPmoTr-5T9A7NWUpb71UAHsoirm11e9XzN30vCS58a160ImS4l_Q/s640/DSC_1081.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAYqCtW1ApuVimw7KVddCYUehALgOR4Cp2eKcoEbcbTS3uBOTlj6Wk8uzGnTScnQt_qyywRCJw0drWl-rAPLaRXBaqtEsDOsTy21o_wy7rhDd4Gm7ah2g4Y1Sp6TkHBQXQL6guLllOSWUP25RwY1Tq0WrF3g5Qf3VOcKca2RdXUk1uMRbM63EWtAa0Rw/s1600/DSC_1035.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAYqCtW1ApuVimw7KVddCYUehALgOR4Cp2eKcoEbcbTS3uBOTlj6Wk8uzGnTScnQt_qyywRCJw0drWl-rAPLaRXBaqtEsDOsTy21o_wy7rhDd4Gm7ah2g4Y1Sp6TkHBQXQL6guLllOSWUP25RwY1Tq0WrF3g5Qf3VOcKca2RdXUk1uMRbM63EWtAa0Rw/w640-h427/DSC_1035.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na cmentarzu nie znajdziemy mapy z położeniem najważniejszych (najciekawszych
lub najznamienitszych) grobów. Miasto raczej nie traktuje go jako
potencjalnej atrakcji turystycznej i nie zakłada, że ktoś będzie po nim
szwendał w celach czysto poznawczych. Zdani jesteśmy więc na samodzielne poszukiwania, które
niekoniecznie muszą zakończyć się powodzeniem. No to ruszamy!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wkrótce za bramą centralną po lewej stronie wznosi się
<b>Panteon Alei Zasłużonych</b>. Kolumnadę utworzono w 1930 roku w miejscu
planowanej wcześniej kaplicy cmentarnej. O ile na początku wieku
Cieszyn/Teschen był miastem w większości niemieckojęzycznym, o tyle na
początku lat 30. już zdecydowanie polskim, więc i Aleja ma wyraźnie polskich
charakter: chowano w niej głównie polskich działaczy narodowych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtjTLRnAnkCEbEDF5U3RAmsNpwCmpCDN_j9k-tHZ8C3W3bxvehB2KxWceX5fzvXpBTUTQZ8xld4YutM2fI95hOMBE1GRSyZsZg4e5iMX5Db53lirEjZgkp_m5qB-nurA0eknEDT6XZZCyBXoZYGtfvFZitOYMBfsa3kPAu7aEJ29wbvLaWJ77cx16FIw/s1600/DSC_1008.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtjTLRnAnkCEbEDF5U3RAmsNpwCmpCDN_j9k-tHZ8C3W3bxvehB2KxWceX5fzvXpBTUTQZ8xld4YutM2fI95hOMBE1GRSyZsZg4e5iMX5Db53lirEjZgkp_m5qB-nurA0eknEDT6XZZCyBXoZYGtfvFZitOYMBfsa3kPAu7aEJ29wbvLaWJ77cx16FIw/w640-h427/DSC_1008.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKUnjMUfaUE80juU5_MIBPkjKrgF2yO2SI7N7cfZqHJSuu_mf0Cd-MwGzvfEOcXXdT2i6t8WUsDLfnpqtSV2L8ahli70mneLSTx0VLz1-U29rv_PYHW9wgHyOSe17a-QFscNuSqVsY664b__kiXS6Or-TYwMhaZwiq3Cod-n0lzrSsvFrnP4idTcBhfg/s1600/DSC_1011.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1095" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKUnjMUfaUE80juU5_MIBPkjKrgF2yO2SI7N7cfZqHJSuu_mf0Cd-MwGzvfEOcXXdT2i6t8WUsDLfnpqtSV2L8ahli70mneLSTx0VLz1-U29rv_PYHW9wgHyOSe17a-QFscNuSqVsY664b__kiXS6Or-TYwMhaZwiq3Cod-n0lzrSsvFrnP4idTcBhfg/w640-h438/DSC_1011.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W centralnym grobowcu spoczywają Karol Miarka, Paweł Stalmach i ksiądz Ignacy
Świeży. Według napisu "mieli pieczę o lud i wiarę". Rzecz jasna katolicką,
choć Stalmach przez większość życia był ewangelikiem i dopiero niedługo przed
śmiercią przeszedł na stroną watykańską.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTKQGj-dFe6fV0IGipsls2QxvIATyfzwU8sRgSie_beXJJID4an0rYFTGn5nn25MPU9whTwIkoK0mGfdNrmEugHlsRM3l2pZdIy7E4DbdcAShToOIkyY_Gk5RglMtu-LNN5FyXfrwEGBNdyA8vZIH_nXhgutz3xuNZWeaXBxpblvIqHz1o4jAUkAs1pg/s1600/DSC_0999.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1129" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTKQGj-dFe6fV0IGipsls2QxvIATyfzwU8sRgSie_beXJJID4an0rYFTGn5nn25MPU9whTwIkoK0mGfdNrmEugHlsRM3l2pZdIy7E4DbdcAShToOIkyY_Gk5RglMtu-LNN5FyXfrwEGBNdyA8vZIH_nXhgutz3xuNZWeaXBxpblvIqHz1o4jAUkAs1pg/w640-h452/DSC_0999.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ksiądz Józef Londzin był nie tylko burmistrzem Cieszyna, ale także senatorem.
Ciekawe ilu panów w kieckach pełniło by dzisiaj takie funkcje, gdyby pozwolono
im startować w wyborach?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjViyem57mNfnb6Dn6YdAO1Dokr7FBEJbyhHhyKN3rMJYME70KgabDjGSZMLVlC1ZbxJAshRJ-sIpwN8PepSzN7CJLik_Bkl05ojMERBmHqel2clc5BmS1cwO5IqVUirzGxHCsLm9Vwo2Dv6GMKHDhD2iq52qy1Rj-Tf00RUwysm8yXfYW2rUXzO2Y-JA/s1600/DSC_0995.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjViyem57mNfnb6Dn6YdAO1Dokr7FBEJbyhHhyKN3rMJYME70KgabDjGSZMLVlC1ZbxJAshRJ-sIpwN8PepSzN7CJLik_Bkl05ojMERBmHqel2clc5BmS1cwO5IqVUirzGxHCsLm9Vwo2Dv6GMKHDhD2iq52qy1Rj-Tf00RUwysm8yXfYW2rUXzO2Y-JA/w640-h427/DSC_0995.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wyjątkiem narodowo - wyznaniowym jest Leonard Demel von Elswehr,
przedostatni austriacki włodarz miasta. Oryginalne napisy zostały usunięte,
więc cały grób wygląda jak ubogie rodzeństwo sąsiadów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq-oXPWX7OJso9ZAyq4NFkojkiMt9XEuHhf-3o-pfVqCTGHFNztHVK8AbRxlL_yJiMvB29zI3ar5OWU6mUavuX5TQnUVhHyu0PFATleo1bt8ym4CU3dvumm8C22VnxRyquSmdsppjHJHxyas3GtRvUqzNuBR-uYJwhLbCBLBsw5S8ih-OlikuRp8gkMQ/s1600/DSC_0997.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq-oXPWX7OJso9ZAyq4NFkojkiMt9XEuHhf-3o-pfVqCTGHFNztHVK8AbRxlL_yJiMvB29zI3ar5OWU6mUavuX5TQnUVhHyu0PFATleo1bt8ym4CU3dvumm8C22VnxRyquSmdsppjHJHxyas3GtRvUqzNuBR-uYJwhLbCBLBsw5S8ih-OlikuRp8gkMQ/s640/DSC_0997.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Płyta Gustawa Morcinka jest na tyle nieczytelna, że dołożono dodatkową
tabliczkę, aby szło rozpoznać gospodarza 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTm4Bncb1YWksV52i42YFTHLTUYG-KHfRXhN4Xw2qWRrS0YAOk77DYSADLp32_vmOjryVO7jrpYbtIs7gyQ9np-EqWTmigvT73HhW73ZK9TpY76zx2I81gT1Tuh3_Fo4ppLG78nkD_7DYPf-N4gAvD9ToLp3FqixHJHx1FIRepu4X3On4YdSIQmZSIeA/s1600/DSC_0994.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1134" data-original-width="1600" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTm4Bncb1YWksV52i42YFTHLTUYG-KHfRXhN4Xw2qWRrS0YAOk77DYSADLp32_vmOjryVO7jrpYbtIs7gyQ9np-EqWTmigvT73HhW73ZK9TpY76zx2I81gT1Tuh3_Fo4ppLG78nkD_7DYPf-N4gAvD9ToLp3FqixHJHx1FIRepu4X3On4YdSIQmZSIeA/w640-h454/DSC_0994.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na przeciwko <i>Panteonu</i> stoi chyba najbardziej okazały grobowiec - w
kształcie katafalku, kryjący doczesne szczątki
<b>Johanna Demela von Elswehr</b>, który pełnił funkcję burmistrza przez
kilkadziesiąt lat. Oprócz tego był posłem do parlamentu wiedeńskiego i
krajowego. Za swoje zasługi Franciszek Józef nadał mu szlachectwo, a rynek
przemianowano na Demelplatz. Leonard Demel to jego syn.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBi1xDl3eom593kSjmcL6rikZvVCosHm3r26rzhsapyd5AxDw62sF0ehD5T_7dYxErqRu-XQPSgknAxCoFpALhVGqggj4685IyWlP6r0LTWlVshRZmOoH4B2nLA_MBVa8qBmMUFewj6IMS_sz9JZ6oA7Lzq9NvNWLcq0UW71vF_x41btugaBn3TLOY7A/s1600/DSC_1018.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBi1xDl3eom593kSjmcL6rikZvVCosHm3r26rzhsapyd5AxDw62sF0ehD5T_7dYxErqRu-XQPSgknAxCoFpALhVGqggj4685IyWlP6r0LTWlVshRZmOoH4B2nLA_MBVa8qBmMUFewj6IMS_sz9JZ6oA7Lzq9NvNWLcq0UW71vF_x41btugaBn3TLOY7A/w640-h427/DSC_1018.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Grobowiec ufundowało miasto, w tym celu ekshumowano zwłoki ze wspomnianego
cmentarza przy kościele św. Jerzego. Użyte materiały sprowadzono z Tyrolu. Na
obu bocznych ścianach pomnika znajdowały się niemieckie napisy pokryte złotem,
które po II wojnie światowej spotkał wiadomy los (ślady po nich są nadal
widoczne). Gdy skończył się PRL na przedniej stronie wykuto nowy, polski
skrócony napis. Z jednej strony fajnie, z drugiej znowu wygląda on
nienaturalnie. Próbuję sobie wyobrazić słynny pomnik Marii Konopnickiej ze Lwowa, który został odtworzony przez Ukraińców, ale zamiast polskiego napisu
widnieje tam Марія Конопницька. Średnio pasuje, prawda?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipR9thtPgPziggSsYDxUK0a9ZZv25BbKaRELHgPne8TBsELiijzYB499QbiMjom4w_nRzY4DRsPt5NqGEN253ts5Yc0dTSbXh1JiBaPgk_hh288QMlebgpBJLP5bqTLIlpvKIq6vAPFQqS7Zb3lJuNp4wpEi5h8F1JPLoMydDqO9JovydhI6JWA8V2hg/s1600/DSC_1005.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipR9thtPgPziggSsYDxUK0a9ZZv25BbKaRELHgPne8TBsELiijzYB499QbiMjom4w_nRzY4DRsPt5NqGEN253ts5Yc0dTSbXh1JiBaPgk_hh288QMlebgpBJLP5bqTLIlpvKIq6vAPFQqS7Zb3lJuNp4wpEi5h8F1JPLoMydDqO9JovydhI6JWA8V2hg/w640-h427/DSC_1005.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Cmentarz komunalny posiada jeszcze jedną <b>Aleję Zasłużonych</b>. Tym razem "socjalistyczną", założoną w czasie środkowego Gierka. Nie znaczy to jednak, że
pochowano tam działaczy partyjnych, po prostu ci zmarli mieli pecha umrzeć
zbyt późno, żeby znaleźć się w starszej Alei.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoEQW-Et6zQkmE7PxmgrrIjauILxzygF-WDTPBJ8Z2WvCXxR2Ishlxdq2v37iA4qJtdQETwnqldlQHttN82LNwBBkkw083JHA0QBDKaGy1VCRi3E2KPtwg6G79PfSidhAMeAHR0tYpKu9Mini0gx8-LMVEoqoRKMHe0gpdHYvC_nANRM8CaYkQZot5Mw/s1600/DSC_1022.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoEQW-Et6zQkmE7PxmgrrIjauILxzygF-WDTPBJ8Z2WvCXxR2Ishlxdq2v37iA4qJtdQETwnqldlQHttN82LNwBBkkw083JHA0QBDKaGy1VCRi3E2KPtwg6G79PfSidhAMeAHR0tYpKu9Mini0gx8-LMVEoqoRKMHe0gpdHYvC_nANRM8CaYkQZot5Mw/w640-h427/DSC_1022.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Żeliwne tabliczki sektorów pochodzą z okresu założenia cmentarza i wykonano je
w największej austro-węgierskiej hucie, czyli w Trzyńcu.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8IShTPJZHuvIffijEkOhn3GmOVZTBvwFLXSd-Q2rt4A0PqR0jPSp-3XLXT8ql2XqpQwLdtW4FimkZUL5WO9oYCMvZ44EGsL3k1u9WkU06jzaPdSGiPD7-ZZWHG-mBgFRJHCQFAn-UIFOIaXSHyaYLc8AOEkKd758oVxpPx3FX4Lqh4zD2tTTuUV-l-w/s1600/DSC_1024.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8IShTPJZHuvIffijEkOhn3GmOVZTBvwFLXSd-Q2rt4A0PqR0jPSp-3XLXT8ql2XqpQwLdtW4FimkZUL5WO9oYCMvZ44EGsL3k1u9WkU06jzaPdSGiPD7-ZZWHG-mBgFRJHCQFAn-UIFOIaXSHyaYLc8AOEkKd758oVxpPx3FX4Lqh4zD2tTTuUV-l-w/w640-h427/DSC_1024.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Równolegle do centralnego ciągu pieszego znajdziemy <b>kwatery zakonnicze</b>:
bonifatrów i elżbietanek. Uporządkowane, ukwiecone. Krzyże, jak wiele innych,
pochodzą z pracowni Johanna Swarowskiego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMHhLZx6SZIbUoLOOtOzkVpBTGNYy2jnTq7eqSQIIMIUXBO-uzNEFQBOXqUxY7UxgKRuuoV9WGRqNL_BUbVqz8QdyNlpnibCT69lcNEx6L_hRu_yZygfaUi8xo53K5x2EUawqpAF_HHgJxUrP7atbTEUs1stRriUtDMheA7h8gg6hQP9TpMpZ7w0FZqQ/s1600/DSC_1004.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMHhLZx6SZIbUoLOOtOzkVpBTGNYy2jnTq7eqSQIIMIUXBO-uzNEFQBOXqUxY7UxgKRuuoV9WGRqNL_BUbVqz8QdyNlpnibCT69lcNEx6L_hRu_yZygfaUi8xo53K5x2EUawqpAF_HHgJxUrP7atbTEUs1stRriUtDMheA7h8gg6hQP9TpMpZ7w0FZqQ/w640-h427/DSC_1004.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Krzyż fundacyjny</b> ma inne autorstwo: zakład Alberta Förstera aż z
Zuckmantla (czyli dzisiejszych Zlatych Hor). Po remontach nie ma jednak
żadnych tego śladów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvjz6VEjtQqBiwwUXqeAdboW9FVpnS6X7KmidzfopZ1AH30YHQT3-UUHxjnl8OHN38dvPu9qEil4mi-0cXolbUPsaRPU4rekHEFRSXwD2m3dsnOJ4z3s764ONz-NzAvgg6ISW2SWuKUOp6n1M9S1HdEWwgANDbYG7qxeunLmPobVZ0Doq-1HyI600WkA/s1600/DSC_1034.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvjz6VEjtQqBiwwUXqeAdboW9FVpnS6X7KmidzfopZ1AH30YHQT3-UUHxjnl8OHN38dvPu9qEil4mi-0cXolbUPsaRPU4rekHEFRSXwD2m3dsnOJ4z3s764ONz-NzAvgg6ISW2SWuKUOp6n1M9S1HdEWwgANDbYG7qxeunLmPobVZ0Doq-1HyI600WkA/w640-h427/DSC_1034.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zagłębiam się w uliczki przyglądając się poranionym grobom. Czasem usunięto z
nich wszystko, zostały jedynie dziury po dłucie. Niekiedy zadowolono się tylko
skuciem zwrotów dotyczących urodzenia i śmierci albo imienia. W skrajnych
sytuacjach z pomnika robiono "rewers", tzn. ustawiano go tyłem, aby na pustej
ścianie pojawiły się dane nowych lokatorów. W niektórych przypadkach rodzina
ratowała się takimi półśrodkami, aby zachować pamięć o przodkach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyxUpKmcuIaKRHRlDyJCm-LlbYVj8i2hpqZNPpXT2wRzYrDanOsb9eisS83kRilA-ONpHce8U308JC5_lj7vqVBLvsm9k7ART0JR644IO9-387tg_qXg30rmjho1Z6UCtobpWjD-eBun8sdmXnAd5v9GSyDfRRqC1N_hbNbnxCsTWOftIJxFet4wqVlQ/s1600/DSC_1041.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyxUpKmcuIaKRHRlDyJCm-LlbYVj8i2hpqZNPpXT2wRzYrDanOsb9eisS83kRilA-ONpHce8U308JC5_lj7vqVBLvsm9k7ART0JR644IO9-387tg_qXg30rmjho1Z6UCtobpWjD-eBun8sdmXnAd5v9GSyDfRRqC1N_hbNbnxCsTWOftIJxFet4wqVlQ/w640-h452/DSC_1041.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Los historycznych grobów nie wszystkim jest obojętny. Autor strony
<i><a href="https://stajniaaugiasza.net/index.php?s=awers" target="_blank">Stajnia Augiasza</a> </i>podjął próbę przywrócenia części zmarłych ich imion i nazwisk, a także innych
elementów życia na podstawie archiwów. Chylę czoła przed jego wysiłkami!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rodzina Monczka (Karl i Kamilla) była właścicielami domu przy
Bielitzerstrasse.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3gaL0HonDhaHpNIq9y7Dd3cKwFW_zF_pBV1EI0mSIABXPChzuiHpfySpODuO8Bs1uk0-LnOsuDM1zBiDn1Bicrsm3tVQFHVql3x8WOXmjvSze4cicnRtA5K9IPV7W2kjb56RBowKdnZV2_q1826PVPb5o5BZJ9aX1jt6nfvRW9n-U-s22Fd2CWLgWrg/s1600/DSC_1053.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3gaL0HonDhaHpNIq9y7Dd3cKwFW_zF_pBV1EI0mSIABXPChzuiHpfySpODuO8Bs1uk0-LnOsuDM1zBiDn1Bicrsm3tVQFHVql3x8WOXmjvSze4cicnRtA5K9IPV7W2kjb56RBowKdnZV2_q1826PVPb5o5BZJ9aX1jt6nfvRW9n-U-s22Fd2CWLgWrg/w640-h427/DSC_1053.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ludwig i Ida Pokorny mieszkali po drugiej stronie Olzy. Nazwisko, zwłaszcza
panieńskie żony (Nawratil), może świadczyć, iż byli niemieckojęzycznymi
Czechami. Ludwig pracował jako kasjer Korony Cieszyńskiej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiWKm2MGqPtbgu6CMfqHbdVRwg92hxrBnDgP4RWOjoXdBgc616c6YNbHMuQA9b9O20smmjmrbAd8FdzuwV3xqgmOCeFK4PJKjdFzyKCzsJWJnoWbLE3bfm_KVr9wDeylA_gBTGcTdHG64lN3Vj13h7xR3fHS9NYdwngYds3WfxVCr_oKWk9EUjaQI1ng/s1600/DSC_1084.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiWKm2MGqPtbgu6CMfqHbdVRwg92hxrBnDgP4RWOjoXdBgc616c6YNbHMuQA9b9O20smmjmrbAd8FdzuwV3xqgmOCeFK4PJKjdFzyKCzsJWJnoWbLE3bfm_KVr9wDeylA_gBTGcTdHG64lN3Vj13h7xR3fHS9NYdwngYds3WfxVCr_oKWk9EUjaQI1ng/w640-h427/DSC_1084.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Eduard Kabelik, syn zawiadowcy stacji Kolei Koszycko-Bogumińskiej, zmarł
młodo w wieku dwudziestu lat. Obok grób z nową tabliczką rodziny Hostialek.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl-du15MausuYBOyiE_QY5vxkeIvYHZxVjOs_uReWEgi6b7HBjT19X-Bw_3qt4xnZG5HBwFXyAylXDljRqveVC5vUipdgH-JlC7O9qDszn1ZICnPNEPJymSE3yQM3AqIydijXhoQNOx9bBcirfgZ8gatGZjEwrfn-odLUWPycv6oSAQv2S2DYtXp9DrA/s1600/DSC_1120.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl-du15MausuYBOyiE_QY5vxkeIvYHZxVjOs_uReWEgi6b7HBjT19X-Bw_3qt4xnZG5HBwFXyAylXDljRqveVC5vUipdgH-JlC7O9qDszn1ZICnPNEPJymSE3yQM3AqIydijXhoQNOx9bBcirfgZ8gatGZjEwrfn-odLUWPycv6oSAQv2S2DYtXp9DrA/s640/DSC_1120.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Doktor Karl Schmid, zastępca Szpitala Śląskiego, ginekolog i chirurg.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9d9JMwpCVHhEuPFHdO5SYWbYWVTOwgyq21QykF0p2wcCTEuNWmJu6OvxyP0xZTp8OVSBP33E-hAZYkMh_sgs9dOhF4CRhnU3Sq7Qybsztoqzn1ifAaMkjDVqdbKSEPohyzKsqrQyO_oJBJdr8F-tLJGy8pfoePI2IOv9CTb02BYCr6kxiyQ_kw18LUg/s1600/DSC_1126.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1045" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9d9JMwpCVHhEuPFHdO5SYWbYWVTOwgyq21QykF0p2wcCTEuNWmJu6OvxyP0xZTp8OVSBP33E-hAZYkMh_sgs9dOhF4CRhnU3Sq7Qybsztoqzn1ifAaMkjDVqdbKSEPohyzKsqrQyO_oJBJdr8F-tLJGy8pfoePI2IOv9CTb02BYCr6kxiyQ_kw18LUg/w640-h418/DSC_1126.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Gustav Pohl, ekonom z Ropicy. Obok grób rodziny Schmidt.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsqty5CZepEi6nNjs09AhMjmDa-yKqhfR4yrkW-RyOnw17SA-oIY5nfdJMUKrf0o_2gp5IaeyJ9UuHaEd8BQrmT2MKtbDLhYpo7pHtEN-GyOFD4ucaoFb1eY0FqHhRIXM93BJj9WH8F5j9FcafIlJJ_DvA5xx7Fakpr05w-wHw6ITDGtsR6OiW1MCG2Q/s1600/DSC_1047.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsqty5CZepEi6nNjs09AhMjmDa-yKqhfR4yrkW-RyOnw17SA-oIY5nfdJMUKrf0o_2gp5IaeyJ9UuHaEd8BQrmT2MKtbDLhYpo7pHtEN-GyOFD4ucaoFb1eY0FqHhRIXM93BJj9WH8F5j9FcafIlJJ_DvA5xx7Fakpr05w-wHw6ITDGtsR6OiW1MCG2Q/w640-h427/DSC_1047.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Często i archiwa były bezradne, zmarli są nadal anonimowi, choć tutaj wydaje
mi się, że widniało nazwisko Nawratil.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcnwCKOzSUu1gwbR6qqQkSAf-zPWlxyx3qjy9wOR_8p5Ek7o1CeUKA5d3nE8onQcMfLHMOYcSGyeSlUAuHr2tmmNztFAQpYpJ5Nrg12kcs9j8rhx11lNuOx2tv_MieosjxNCStjOqQFw_iN9VyX2clkPBRaBhCZyws4Wc8H0kvMfpyRgCx86m9DmANig/s1600/DSC_1124.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1128" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcnwCKOzSUu1gwbR6qqQkSAf-zPWlxyx3qjy9wOR_8p5Ek7o1CeUKA5d3nE8onQcMfLHMOYcSGyeSlUAuHr2tmmNztFAQpYpJ5Nrg12kcs9j8rhx11lNuOx2tv_MieosjxNCStjOqQFw_iN9VyX2clkPBRaBhCZyws4Wc8H0kvMfpyRgCx86m9DmANig/w640-h452/DSC_1124.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Grób z piękną rzeźbą. Zamiast skuwania odkręcono (oderwano?) "Familie" i
niemieckie (?) imiona, które później zastąpiono polską wersją (zastanawiam się
co przeszkadzało w "Rudolfie"?). Różnica w kroju liter jest wyraźna. Rudolf
Bukowski był przez cztery lata burmistrzem, pomiędzy starszym a młodszym
Demelem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJFYmxyABA2fEsWacyTGNmDB-icz_6T0be1PIQa_PNK4eMPt7U1AK8W_x4mpzrFSFXZRsmiXYx0qDAr-pwzIqyZd2GhJEArEhZFMLib0tEJIZiRmDXMrisEpgEfY0WeELe-82sPOiSwYJIKaqWg8ndd4w8yH98pXQmTMF337w93wMo_FgKzmD7uCfFIA/s1200/DSC_1080.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJFYmxyABA2fEsWacyTGNmDB-icz_6T0be1PIQa_PNK4eMPt7U1AK8W_x4mpzrFSFXZRsmiXYx0qDAr-pwzIqyZd2GhJEArEhZFMLib0tEJIZiRmDXMrisEpgEfY0WeELe-82sPOiSwYJIKaqWg8ndd4w8yH98pXQmTMF337w93wMo_FgKzmD7uCfFIA/s640/DSC_1080.jpg" width="426" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Różne były losy autografów zakładów kamieniarskich. U Bukowskich jest dobrze
widoczny (M. Becke, M[ährisch] Ostrau). Swarowskiego częściowo zatarł czas,
ale na dolnym zdjęciu widać, że degermanizacja dotarła i w to miejsce.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr05ZfcavioUHtdCdkOVIXw6rhc9xoQOHfO-dAMkZeeZjhBmaZTkevE7lzGS973ZikCHq2aWqQ09vQcW2cSjQMubJhxKpjkkY0HRdP5kiUPTeQFX3peRvV8FSFIyuyL251QigMzRNj9MqkLk3CgIMNRB_cr741EBioRQJEN0ALyUh1W_naOTfnJQRSWA/s1600/DSC_1127.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr05ZfcavioUHtdCdkOVIXw6rhc9xoQOHfO-dAMkZeeZjhBmaZTkevE7lzGS973ZikCHq2aWqQ09vQcW2cSjQMubJhxKpjkkY0HRdP5kiUPTeQFX3peRvV8FSFIyuyL251QigMzRNj9MqkLk3CgIMNRB_cr741EBioRQJEN0ALyUh1W_naOTfnJQRSWA/w640-h427/DSC_1127.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIbVzWX2mKXxcTUuDS8Rv-ZIs4_i8NRLCaHo3cGKOkQK8ZdjdlKCtAwur_eRB2eccyAp1gnHsT_TEWZoZKAV0ihR2rAEuVx2KVXwgGPikP1s1EyvglwFf8SjNmK6GeXRXK6C469bfG5Zu1rgyFCDJqInmis8FL0RpvyBnLwWmL1u9fXByVZyyfTNFZ-A/s1600/DSC_1128.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIbVzWX2mKXxcTUuDS8Rv-ZIs4_i8NRLCaHo3cGKOkQK8ZdjdlKCtAwur_eRB2eccyAp1gnHsT_TEWZoZKAV0ihR2rAEuVx2KVXwgGPikP1s1EyvglwFf8SjNmK6GeXRXK6C469bfG5Zu1rgyFCDJqInmis8FL0RpvyBnLwWmL1u9fXByVZyyfTNFZ-A/w640-h427/DSC_1128.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zawsze się głowię, czy niszczenie grobów było przeprowadzane według jakiegoś
planu czy całkowicie na żywioł? Czy fakt, że niektóre groby nie zostały
dotknięte dłutem to tylko kwestia szczęścia, niechlujnie przeprowadzonej akcji
czy może jakiś koneksji? Znalazłem kilka pochówków, które wyglądały na
nieruszone. Możliwe, że pojedyncze z nich odnowiono, wiem, że w przypadku
niektórych zabytkowych nagrobków dokonano niedawno renowacji.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWv290_hyphenhyphenP6HevUzwEEer5lZgZYoxNRocb13NDyXexvI6Cjv8s-LkqQ2UtBbsarj84hV8i4DVtLljMALYzcydfLImcUGMV4CCwU5_0MMyxyQgvP_shBSj7Ky90r3nZOzvN9grMd0Di9QJ8mH-FJzxZw52EzBXJY_JyEHh_3n57ZZ0Ypg5VQV1HyRYd4Q/s1600/DSC_1067.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWv290_hyphenhyphenP6HevUzwEEer5lZgZYoxNRocb13NDyXexvI6Cjv8s-LkqQ2UtBbsarj84hV8i4DVtLljMALYzcydfLImcUGMV4CCwU5_0MMyxyQgvP_shBSj7Ky90r3nZOzvN9grMd0Di9QJ8mH-FJzxZw52EzBXJY_JyEHh_3n57ZZ0Ypg5VQV1HyRYd4Q/w640-h427/DSC_1067.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Interesująca secesyjna mozaika.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuC1VfN0h-fQarMtnSBrwkIUR50AcRXvwMkzwVkTkaTVyme8QGD-2mizBUdGuw5lYyF5O9tzCp4qK4wVeYnd77WSaZmgo2w_p6s9mA_wFgd2xWn7zdiHpzpbDPOfKJLr7XjyIso9_lPhMgtnNPus_ipOI-Z9psMZ2xEUc2-wzV9nOe4igruNyrBd-Q6g/s1600/DSC_1079.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuC1VfN0h-fQarMtnSBrwkIUR50AcRXvwMkzwVkTkaTVyme8QGD-2mizBUdGuw5lYyF5O9tzCp4qK4wVeYnd77WSaZmgo2w_p6s9mA_wFgd2xWn7zdiHpzpbDPOfKJLr7XjyIso9_lPhMgtnNPus_ipOI-Z9psMZ2xEUc2-wzV9nOe4igruNyrBd-Q6g/w640-h427/DSC_1079.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">A tu przykład polonizacji nazwiska.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2paPwlAXDNuvqN0LxRT0nv5NvYS02ISS7Kk29eMymd3WptE2qk7KsvFORHaoehxF8X-Cn2ZpvwusBSk20gFuwyg4c5ieOMkkoMSFGrHhH_B3xr7AWnuW-b4OP-DRqXOl6tr9b_uyCFNCveBljFLU-RwZ6X1Xc9J2hA1Icdt0Pq0OyQ65rAKu33WARw/s1600/DSC_1273.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY2paPwlAXDNuvqN0LxRT0nv5NvYS02ISS7Kk29eMymd3WptE2qk7KsvFORHaoehxF8X-Cn2ZpvwusBSk20gFuwyg4c5ieOMkkoMSFGrHhH_B3xr7AWnuW-b4OP-DRqXOl6tr9b_uyCFNCveBljFLU-RwZ6X1Xc9J2hA1Icdt0Pq0OyQ65rAKu33WARw/w640-h427/DSC_1273.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o pochówki indywidualne, to kręcąc się alejkami zawsze zauważy
się coś ciekawego. Na przykład grób dyrektora szkoły w czeskiej części miasta.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNTBz6H6DFRD2k4hUz8dJUMpmuz6wvg3mDz9NCfvbv3ZHA14K1fOb8_lno0QVYhmzDgjsOHIirIZktnxrbCC75bWnVj-MVxp5zgZm9DR65LGTsRcSLq8LDvEwjkNqPyUL7NWxSVFmAPMlWmGIkBmXf2Tz6bGFpJIpk-1N3gcSakpokn9p88_71StSpaw/s1600/DSC_1076.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNTBz6H6DFRD2k4hUz8dJUMpmuz6wvg3mDz9NCfvbv3ZHA14K1fOb8_lno0QVYhmzDgjsOHIirIZktnxrbCC75bWnVj-MVxp5zgZm9DR65LGTsRcSLq8LDvEwjkNqPyUL7NWxSVFmAPMlWmGIkBmXf2Tz6bGFpJIpk-1N3gcSakpokn9p88_71StSpaw/w640-h427/DSC_1076.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Albo - umieszczona na odwrocie - rodzina "uczestnika obu polskich wojen".
Pierwszy raz spotykam się z takim określeniem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPmR48sC2Yk-BnodDavlnH5ijPE-GqJSzwNp071B_P36QGbQbaXybjIvMWH3kMHDf9jmeH29d8zf4oUoorMSAPJDJIvHrKGKn-pTn8yY3ACNscbWH1r_v9twoGp36lq9mY4I70AOq1x5-pG8aICsU4tR08ZsX161r9rWx8At1sTL4bkgio_O8nkRoILg/s1600/DSC_1111.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPmR48sC2Yk-BnodDavlnH5ijPE-GqJSzwNp071B_P36QGbQbaXybjIvMWH3kMHDf9jmeH29d8zf4oUoorMSAPJDJIvHrKGKn-pTn8yY3ACNscbWH1r_v9twoGp36lq9mY4I70AOq1x5-pG8aICsU4tR08ZsX161r9rWx8At1sTL4bkgio_O8nkRoILg/w640-h427/DSC_1111.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeden z nielicznych grobów z napisami po czesku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga4WOJ1n0JsIq4WKBniFstI0Nm3PbGcbgjHdN62Dq-MD_Kh1uyY54rPbPI61B_SekY5kq5aWn3QrKOV6N3KvGstslynTFgc4Q5VHb71ZqyTIS1JEB3G8nTuMM5851-EVRS1bPvTcxOn21EI0e7QtDTam1UNBOFTNjzHTsTwZizmicLuEsjpJiI5F1pVw/s1600/DSC_1050.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga4WOJ1n0JsIq4WKBniFstI0Nm3PbGcbgjHdN62Dq-MD_Kh1uyY54rPbPI61B_SekY5kq5aWn3QrKOV6N3KvGstslynTFgc4Q5VHb71ZqyTIS1JEB3G8nTuMM5851-EVRS1bPvTcxOn21EI0e7QtDTam1UNBOFTNjzHTsTwZizmicLuEsjpJiI5F1pVw/w640-h427/DSC_1050.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Pora na mogiły i kwatery grupowe. O zakonnikach i zakonnicach już
wspominałem. Bonifatrzy prowadzą DPS, którego mieszkańcy spoczywają w ładnym
dla oka grobie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaYvUahBD9kOFuXYm4M_cY3Dvbn4hNZHvrjlz5W3YTU8Tyh6w1HseIFcFGkrLdBQSTrKZdpCdojZ3Nijn9C8Z0es8z1GGoa8lbBxhXNmQmkiGKGk5RqoOgsfLYm3Q_o5_ptPiG8ohhYvlTh6xbfxKbNSy03YapzvlOPYICy9PTZzIkposo76MUScM4rA/s1598/DSC_1115.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="932" data-original-width="1598" height="374" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaYvUahBD9kOFuXYm4M_cY3Dvbn4hNZHvrjlz5W3YTU8Tyh6w1HseIFcFGkrLdBQSTrKZdpCdojZ3Nijn9C8Z0es8z1GGoa8lbBxhXNmQmkiGKGk5RqoOgsfLYm3Q_o5_ptPiG8ohhYvlTh6xbfxKbNSy03YapzvlOPYICy9PTZzIkposo76MUScM4rA/w640-h374/DSC_1115.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na komunalnym znajdują się dwie <b>kwatery żołnierskie</b>: mniejsza i
większa. W przypadku mniejszej nie ma żadnego opisu, podejrzewam, że to okres
Wielkiej Wojny, tylko dlaczego jest ona wydzielona i odgrodzona od większej? </div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWJpVSE_bh4HVuB6HKyJAWA7bKr4Ayn7jiD4cugFpRGFjrK4KSXfgYY5TH-Y8Zyf3LAfOyQNpz6WCvwsHfZAJDKQWxAI7zth5ydHPHqBpsNBOt8lCpWwlT566BRIToJ71bjJzV2DuUhXe_jXl4r0bKynpexql_1UxZhXt8gV-cx_p_ZwfIXZmpbLXawA/s1600/DSC_1089.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWJpVSE_bh4HVuB6HKyJAWA7bKr4Ayn7jiD4cugFpRGFjrK4KSXfgYY5TH-Y8Zyf3LAfOyQNpz6WCvwsHfZAJDKQWxAI7zth5ydHPHqBpsNBOt8lCpWwlT566BRIToJ71bjJzV2DuUhXe_jXl4r0bKynpexql_1UxZhXt8gV-cx_p_ZwfIXZmpbLXawA/w640-h427/DSC_1089.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Obok jest kilka grobów indywidualnych, w tym jeden bezimienny z informacją, że
grozi mu usunięcie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiksTO1Ms08J8KrdLnPdggUyKbwk621bj5TLbJhXCaed5630uyiUSymjMonp5chW9Le-Dv5JgkAm1OUcJ_6slt8JAEg0i9QmUuyRhLcFASF8vWofCqCgT0Dx1tGB3OMT43OG5s9urVLdVy1khv_3X6uRY4VC_XbADkIOYVbi_6ZMNnzsH1cmTf0FzJJw/s1600/DSC_1090.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiksTO1Ms08J8KrdLnPdggUyKbwk621bj5TLbJhXCaed5630uyiUSymjMonp5chW9Le-Dv5JgkAm1OUcJ_6slt8JAEg0i9QmUuyRhLcFASF8vWofCqCgT0Dx1tGB3OMT43OG5s9urVLdVy1khv_3X6uRY4VC_XbADkIOYVbi_6ZMNnzsH1cmTf0FzJJw/w640-h427/DSC_1090.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na głównej kwaterze wojskowej stoją rzędy skromnych, szarych krzyży. Pochowano
pod nimi blisko tysiąc żołnierzy z czasów I wojny światowej (zmarli w
szpitalach i lazaretach), wojny polsko-czeskiej oraz z września 1939 roku. Jest też kilka sztuk z Polski Ludowej.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3T9SJGzGVvpge8rC8zAI9nWjR0TJvYqnSi0ufVGCP5pXwEO3tEcnDgXzDdbSXIdMwdJh9PeSSJzF9DchZDYGp8N5TBvHLeN-cMimLYN3TJCn_dt__40cvXPlDFcifQ2XW7TsoOUVgCJ2hNObUE7WPWM6q6Y7U99ca-Yo6pcQIw-CIvM4Bfy65gtNA1A/s1600/DSC_1091.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3T9SJGzGVvpge8rC8zAI9nWjR0TJvYqnSi0ufVGCP5pXwEO3tEcnDgXzDdbSXIdMwdJh9PeSSJzF9DchZDYGp8N5TBvHLeN-cMimLYN3TJCn_dt__40cvXPlDFcifQ2XW7TsoOUVgCJ2hNObUE7WPWM6q6Y7U99ca-Yo6pcQIw-CIvM4Bfy65gtNA1A/w640-h427/DSC_1091.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnUDXCULI_f0yxbN80WV5LHYC5RqJRmZjJvyGYJ45IQnETZtF5PRinu-rI-IIN7LBvLjeOJfsZFGeKLVIDsor6tPCz3hn4UyxsH354H_YdNnoFUUs2v4Hw-DTUjDo3oM_JrAm7LZNDwFv3O-GPhyqF0J6C_UPQFGFep4XnU5MUgA1-QIhIcS3VfhskwQ/s1600/DSC_1100.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnUDXCULI_f0yxbN80WV5LHYC5RqJRmZjJvyGYJ45IQnETZtF5PRinu-rI-IIN7LBvLjeOJfsZFGeKLVIDsor6tPCz3hn4UyxsH354H_YdNnoFUUs2v4Hw-DTUjDo3oM_JrAm7LZNDwFv3O-GPhyqF0J6C_UPQFGFep4XnU5MUgA1-QIhIcS3VfhskwQ/w640-h427/DSC_1100.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWddK4dqKh3Fexu2vnKbMLobr4MWWJfU9VDKYw-mvNZd1E_howFdDjm1ARbjwLKfBiqE8ib6T_1sAS7ehRqS1LUqMginZI91yogU5AeVwiXfS4sN723QqxX2GNBIrlhxZqaHbXjRENhUdJrjTkGO7CGzcbI8ytsUPEqIvp09Y_a7ERcZ5XSvdpw4eJFA/s1600/DSC_1102.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWddK4dqKh3Fexu2vnKbMLobr4MWWJfU9VDKYw-mvNZd1E_howFdDjm1ARbjwLKfBiqE8ib6T_1sAS7ehRqS1LUqMginZI91yogU5AeVwiXfS4sN723QqxX2GNBIrlhxZqaHbXjRENhUdJrjTkGO7CGzcbI8ytsUPEqIvp09Y_a7ERcZ5XSvdpw4eJFA/w640-h427/DSC_1102.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Obiły mi się o oczy informacje, że pochowano tu także żołnierzy
Wehrmachtu, ale jeśli byli, to pewnie ich już przeniesiono na któryś z
niemieckich cmentarzy wojennych.
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4cWej5zU4IS86ZB5Dh88y169qZ1guRPd5Bql3QigVsh0fexQVFzw1PGVoZqBPvMzTvAiH7BtP46Fs3CAl_HE3NMsRHuReIGnqTudr7xm0lBSOhguhFrwkZFyZrvEAWeoMNQ3DH-4-P12EongzRHCmC_QU9bAbejijp41lvFLynffO-SJ_4IzH7od5DQ/s1600/DSC_1108.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4cWej5zU4IS86ZB5Dh88y169qZ1guRPd5Bql3QigVsh0fexQVFzw1PGVoZqBPvMzTvAiH7BtP46Fs3CAl_HE3NMsRHuReIGnqTudr7xm0lBSOhguhFrwkZFyZrvEAWeoMNQ3DH-4-P12EongzRHCmC_QU9bAbejijp41lvFLynffO-SJ_4IzH7od5DQ/w640-h427/DSC_1108.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mija mnie grupa dzieciaków w odblaskach, prowadzonych przez wychowawczynie. Połączenie przyjemnego z pożytecznym.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivgHDzN50Y9Q32xEL9w-Y4-MOfRAs_Hmv-WTXdJtWVq5S4TIoTelz4cPWT-d2HMCj7obQLMtcm5rKwxh7ABOXNE7NNPoowxHS-iuagk9kLCqALtxIN3k99sfiPmEKvLEePt0t1eRVHxJZt_066KcJLmggKrqBTROvuy69iLAAg0C9ra_NhvJVWJds7XA/s1600/DSC_1107.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivgHDzN50Y9Q32xEL9w-Y4-MOfRAs_Hmv-WTXdJtWVq5S4TIoTelz4cPWT-d2HMCj7obQLMtcm5rKwxh7ABOXNE7NNPoowxHS-iuagk9kLCqALtxIN3k99sfiPmEKvLEePt0t1eRVHxJZt_066KcJLmggKrqBTROvuy69iLAAg0C9ra_NhvJVWJds7XA/w640-h427/DSC_1107.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Chciałem odszukać grób
<a href="http://www.twierdzaprzemysl.org/index.php?menu=art&akction=Arthur_Pino_Ritter_von_Friedenthal" target="_blank">cesarsko-królewskiego generała broni</a>
<b>Artura Pino</b>, uszlachconego jako <i>Ritter von Friedenthal</i>.
Generał jest jednym z najwyższych stopniem oficerów austro-węgierskich
spoczywających na terenie obecnej Polski. Brał udział w wojnie
austriacko-pruskiej, potem pełnił różne kierownicze funkcje w Insbrucku,
Opawie, Wiedniu, Lwowie i Przemyślu, był również komendantem <i>Kriegsschule </i>w stolicy monarchii oraz pracował w ministerstwie obrony. W wojnie światowej
nie wziął już udziału z powodu zaawansowanego wieku, ale w 1920 roku został
przyjęty do armii czechosłowackiej w stanie spoczynku. Na starość osiadł w Cieszynie i zmarł w 1930 roku. Jego pogrzeb i grób był bardzo skromny, oprócz
niego znajdują się w nim prochy jeszcze dwóch innych osób, a dodatkowo do
niedawna groziła mu likwidacja. To, że miasto o pochówku nie wie lub się nim
nie interesuje, to mnie nie dziwi (choć z jednej strony promuje się na
habsburskiej przeszłości), natomiast trochę zaskakuje, że nie zajmował się nim
nikt ze strony Austriackiego Czerwonego Krzyża albo chociażby z czeskiej (w
końcu oficjalnie to był również ich wojskowym). Likwidacji zapobiegł kolega z
<a href="https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.php?f=49&t=1642" target="_blank">forum austro-węgierskiego</a> zbierając pieniądze na prolongatę. Niestety, grobu nie znalazłem, bo...
zanotowałem sobie zły sektor! Ale przypadkowo spotkałem Adriana
(<i>Cieszynioka</i>), a raczej on spotkał mnie, bo widział jak się kręciłem po
cmentarzu tu i tam 😏. Adrian podesłał mi później zdjęcie grobu, umieszczam je
za jego zgodą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1o7udxHTtPKyzOcjsMzP-Yupmw9z1E93ybFs3GuyZrIqjG6JzQByNAlCxQ4mHB7GfQk-i_VeliFLiSRukgzywurgAJJHlKf_N82yW_Tho2Gu-8RuDqm_55_1-9MLiQOD9GKntSryz4pvHSlJ2EZTBHG_Bpu1FFZrmqa2mRQm4AJm3Pb4-zyFb5Vn41w/s1600/386868834_725986156123898_6332306927327850960_n.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1007" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1o7udxHTtPKyzOcjsMzP-Yupmw9z1E93ybFs3GuyZrIqjG6JzQByNAlCxQ4mHB7GfQk-i_VeliFLiSRukgzywurgAJJHlKf_N82yW_Tho2Gu-8RuDqm_55_1-9MLiQOD9GKntSryz4pvHSlJ2EZTBHG_Bpu1FFZrmqa2mRQm4AJm3Pb4-zyFb5Vn41w/s640/386868834_725986156123898_6332306927327850960_n.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Adrian poinformował mnie również, że ogrodzona kwatera wojenna nad którą się wcześniej zastanawiałem, prawdopodobnie zawiera szczątki milicjantów.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">
I jeszcze jedna pamiątka historyczna związana z wojną, tym razem tą drugą:
<b>mogiła zbiorowa</b> ponad osiemdziesięciu osób rozstrzelanych w 1944 i
1945 roku na cmentarzu żydowskim. Oprócz Polaków byli to Czesi i jeden Włoch.
Do niedawna pomnik miał nieco inną formę z orłem piastowskim bez korony,
opisem, iż "spoczywają tu męczennicy i ofiary faszyzmu hitlerowskiego" oraz
przypomnieniem, że ufundował go Związek Bojowników o Wolność i Demokrację.
Remont usunął nieprawomyślnych fundatorów, orzeł zmienił wygląd na państwowy,
męczennicy i ofiary zostały przekwalifikowane na więźniów, a faszystowscy
hitlerowcy na Niemców.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqDqFrlePkJIjfc40EgCmCssJ6ODKZ6vhSj5LXQUCX7g31nemoeLCGDHjuki4Juj84kQlPaAoBKt67a4fj5JzeItC4zcBPR4hR4EeYt1VmKnChFRvZo32uxx5qgDhOJCLlbUaKShp8WzLai-lTs3tpNdaX8_6lF4s-7Dc8j3hPYrFAESejUoTmRMLcrw/s1600/DSC_1062.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1057" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqDqFrlePkJIjfc40EgCmCssJ6ODKZ6vhSj5LXQUCX7g31nemoeLCGDHjuki4Juj84kQlPaAoBKt67a4fj5JzeItC4zcBPR4hR4EeYt1VmKnChFRvZo32uxx5qgDhOJCLlbUaKShp8WzLai-lTs3tpNdaX8_6lF4s-7Dc8j3hPYrFAESejUoTmRMLcrw/w640-h427/DSC_1062.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Cmentarz komunalny nie był jedyną cieszyńską nekropolią, którą odwiedziłem w
Zaduszki. Kilka ulic dalej na południowy - wschód znajduje się
<b>cmentarz na Bobrku</b>. Założono go w 1899 roku w samodzielnej wówczas wsi
<b>Bobrek</b>, przy kaplicy, którą jedenaście lat później rozbudowano do
postaci kościoła.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBO94dpIOSP7VbVsz-M1i9MmAgJ5EwmWhAwXTCTQOnh118FTD-8gBU4z_HhoV9-by-VPxBhJMw627rukSD4KdL9XukQSckvViqSFx-Ysn1e972324sgGZWZr-EDR3jsbeUDFXCnHz1fZezsNjzccYdG4HxY2Gmqu5NKMs3uYSh8K4vMj1fDx2v9zonQw/s1600/DSC_1282.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1122" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBO94dpIOSP7VbVsz-M1i9MmAgJ5EwmWhAwXTCTQOnh118FTD-8gBU4z_HhoV9-by-VPxBhJMw627rukSD4KdL9XukQSckvViqSFx-Ysn1e972324sgGZWZr-EDR3jsbeUDFXCnHz1fZezsNjzccYdG4HxY2Gmqu5NKMs3uYSh8K4vMj1fDx2v9zonQw/s640/DSC_1282.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdk54cGsJZLrGZe1eEKFmiXe6l9zRorRPl4Or30viMViivW-ulhlZbWCqiQCS8SlmW7YheJcBQGoQGnp5R_ShiehIpzcSVuHjs8XT24vbybTZczMGnP1pUwXyGE6vyMxTnBGx0WWFweeBsH2FJSS0yjyB5eQ-2S0vCmy6K30vteD6YllhOt5zUCXvxgw/s1600/DSC_1299.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdk54cGsJZLrGZe1eEKFmiXe6l9zRorRPl4Or30viMViivW-ulhlZbWCqiQCS8SlmW7YheJcBQGoQGnp5R_ShiehIpzcSVuHjs8XT24vbybTZczMGnP1pUwXyGE6vyMxTnBGx0WWFweeBsH2FJSS0yjyB5eQ-2S0vCmy6K30vteD6YllhOt5zUCXvxgw/w640-h427/DSC_1299.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Obok kościoła stoi kaplica grobowa rodziny Pella. Tablice na lewo od
drzwi są w języku niemieckim, na prawo w polskim.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTlg4oqsuPBtZmh2Bb71_Br0x9WiRJk3dum_0jdASMgkzezUu1uGtudmpl37JQcUmE28QD6tbLliEVBK4bw85EL64yM-KUUY4-AByhNX_V3-XrLvgw1CPb6a1A-u_mZilH18e5zqzclNfMNK0244uK05v-FDI6QPV_xOMsRTfVVGheI_QvRpv8n-vLHw/s1600/DSC_1275.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTlg4oqsuPBtZmh2Bb71_Br0x9WiRJk3dum_0jdASMgkzezUu1uGtudmpl37JQcUmE28QD6tbLliEVBK4bw85EL64yM-KUUY4-AByhNX_V3-XrLvgw1CPb6a1A-u_mZilH18e5zqzclNfMNK0244uK05v-FDI6QPV_xOMsRTfVVGheI_QvRpv8n-vLHw/w640-h427/DSC_1275.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6seGwzv6O3ahp8JMAO-yOLFudcZzNBkT-CTV13UNyHlmb119nZ0utFYmAIS5Aqb99aoiy5mPVh1vXe0vFx4DQhDJOsFwoA00Osc1aQDF540lVL5pevZATR4PynZZBEqOiF7FnsjPgtpri7A8XAQ0dmxZOUbwI_HmPJxKPrmw-MrkBKymF85EcTHK11A/s1600/DSC_1276.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1061" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6seGwzv6O3ahp8JMAO-yOLFudcZzNBkT-CTV13UNyHlmb119nZ0utFYmAIS5Aqb99aoiy5mPVh1vXe0vFx4DQhDJOsFwoA00Osc1aQDF540lVL5pevZATR4PynZZBEqOiF7FnsjPgtpri7A8XAQ0dmxZOUbwI_HmPJxKPrmw-MrkBKymF85EcTHK11A/w640-h427/DSC_1276.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tutaj nie znalazłem zniszczonych niemieckich pomników. Możliwe, że było ich
niewiele, ponieważ w Bobrku przeważała ludność polskojęzyczna. Z
takich całkowicie zachowanych widziałem tylko jeden, należący do Marie Stonawskiej.
Na zdjęciu wygląda ona jak jakiś upiór!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeFYlbWIvCpCDuR2b3KxSbvqcnT1-KUtWaQTYJEq304kvqd35sswa4b937d2hsxcSrKHaSDMB61w-LIUdkw1PUmhCqKS0sbcf-BLiLsxJV2Jz7gP2qCRGQ1HdBwHa_Wpf9_SuhnPcpmBxvpyWf2makk8ChtPhrcmtr-H127_d4ninFs_1t626K0uIk1w/s1600/DSC_1285.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeFYlbWIvCpCDuR2b3KxSbvqcnT1-KUtWaQTYJEq304kvqd35sswa4b937d2hsxcSrKHaSDMB61w-LIUdkw1PUmhCqKS0sbcf-BLiLsxJV2Jz7gP2qCRGQ1HdBwHa_Wpf9_SuhnPcpmBxvpyWf2makk8ChtPhrcmtr-H127_d4ninFs_1t626K0uIk1w/w640-h427/DSC_1285.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A ten po lewej to najładniejszy nagrobek na całym cmentarzu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDL3npYQL0RiILb-EzCC83TfpQzAqcmSPfT1gPKDwHHdy2KiR0o9E1g1DhvyhVGGpekpG9R5EHzpiYbvaNUBvKFeKM82XbX06-iqgM0JgqAc-izEIj8Q4piuVx2Ai7Yrk5tsRonlB6BQDSQK8sw6-i6HL1DZqqHXHi3qbz5hcktm7zdO1jI59a6m7hvg/s1600/DSC_1277.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDL3npYQL0RiILb-EzCC83TfpQzAqcmSPfT1gPKDwHHdy2KiR0o9E1g1DhvyhVGGpekpG9R5EHzpiYbvaNUBvKFeKM82XbX06-iqgM0JgqAc-izEIj8Q4piuVx2Ai7Yrk5tsRonlB6BQDSQK8sw6-i6HL1DZqqHXHi3qbz5hcktm7zdO1jI59a6m7hvg/w640-h427/DSC_1277.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z wielu miejsc patrzą na nas ludzie, którzy odeszli z tego świata dawno temu,
podobnie jak odeszła ich epoka, których reprezentantem są noszone przez nich
stroje.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWELX3xzCQ-z1ISKJkyrMvAHYOcTbjQu_zUysRkGNWsNtszRkRlKJuMG0eabptxfmznmE2VQJnXYaxDjVFuwP-d2nGbgUloYykQnWyvSv0kAmMxcp2noC_EfqHMyE8h3s4ueGsU0P9-6zwMHsP2O4c4lAdKiNIVjbgwKn1G1mJlDBqhoSULtyW2GQwEw/s1600/DSC_1298.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWELX3xzCQ-z1ISKJkyrMvAHYOcTbjQu_zUysRkGNWsNtszRkRlKJuMG0eabptxfmznmE2VQJnXYaxDjVFuwP-d2nGbgUloYykQnWyvSv0kAmMxcp2noC_EfqHMyE8h3s4ueGsU0P9-6zwMHsP2O4c4lAdKiNIVjbgwKn1G1mJlDBqhoSULtyW2GQwEw/w640-h427/DSC_1298.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOIumQvWWlsJsy6GUzElH-_7tg6dLj_Ab9h2vs6WSml_RrX2WbDjWaTcPIRBSoMD0w_X6vCIG3OJVPoduyORIqku6Hg64AtSkybnyV7DxHO2Wr6ttdlDtoxar7TDR7cgnfOZfs4vjlKZQgAVRwAQRLnajf_jVJC-PueWPckvHKGGd9Vz1dqrCJX9ggcQ/s1600/DSC_1303.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOIumQvWWlsJsy6GUzElH-_7tg6dLj_Ab9h2vs6WSml_RrX2WbDjWaTcPIRBSoMD0w_X6vCIG3OJVPoduyORIqku6Hg64AtSkybnyV7DxHO2Wr6ttdlDtoxar7TDR7cgnfOZfs4vjlKZQgAVRwAQRLnajf_jVJC-PueWPckvHKGGd9Vz1dqrCJX9ggcQ/w640-h427/DSC_1303.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie zabrakło akcentu militarnego: w Bobrku pochowano Pawła (Paula) Lippę,
generała - majora armii austro-węgierskiej. Postać ta jest zupełnie nieznana,
a podobno nikt inny z austriackiego Śląska nie zrobił takiej kariery jak on: od syna
z chłopskiej rodziny z dziesięciorgiem rodzeństwa po stopień generalski. W
habsburskim wojsku nie było to niemożliwe, jeśli człowiek był zdolny i
pracowity. Generał Lippa zdążył po długiej służbie odejść na emeryturę, ale w
czasie Wielkiej Wojny przypomniano sobie o nim i z powrotem stanął w szeregach
wojska. Był komendantem obozu jenieckiego, ponoć wysłano go również na front
rosyjski (lecz nie wiem w jakim celu) i możliwe jakieś tamtejsze przeżycia
spowodowały, że po powrocie do Cieszyna ciężko zachorował. Zmarł w 1917 roku.
W przeciwieństwie do Artura Pino jego pogrzeb odbył się z pełnym ceremoniałem
należnym generałowi. Prawie w ostatnim momencie, można by napisać...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfDWE6Vr5INCqWuTjpdUx6NCjj8o1jdidipJrILUyjM1nqP-EKCF7SSdENx9M82TZhrm1qRIkcvelauUYhu5omqAWf-aS5qDJW62XsJZb-5VfVvIAxLqZ9AC-6crt6LyJe90Lh7S5L9rhXA-FJzVqf0pDR3oH8cvkPOLMwnJ1Tr5zGoNZ8YmTPP4UErQ/s1600/DSC_1302.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfDWE6Vr5INCqWuTjpdUx6NCjj8o1jdidipJrILUyjM1nqP-EKCF7SSdENx9M82TZhrm1qRIkcvelauUYhu5omqAWf-aS5qDJW62XsJZb-5VfVvIAxLqZ9AC-6crt6LyJe90Lh7S5L9rhXA-FJzVqf0pDR3oH8cvkPOLMwnJ1Tr5zGoNZ8YmTPP4UErQ/w640-h427/DSC_1302.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
I na sam koniec, ale pozostając w tematyce: pomnik poświęcony Armii Czerwonej.
Miał on pierwotnie stać pod cieszyńskim zamkiem, więc być może to mogiła
symboliczna. Obok jest lista sowieckich żołnierzy, którzy stracili życie w
niewoli oraz podczas walk o Cieszyn.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxrT5D_2rzTOa8VVERh8Oz2nYvwFUFcgRBx9tVRI-YYs7gbxuhIeu2Us3cOiFPXwUEBH8-sOmYxyn-OaipQjWa7Xd26VSp4lZnKWurd3iYr31fh98vJ2XyO2IroLClUy7NPtvD3T8_RMKjkqz6QvTYyPTUqBj-31KhkaP_T5juYLS4MnAqexd-_o8kaw/s1600/DSC_1293.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxrT5D_2rzTOa8VVERh8Oz2nYvwFUFcgRBx9tVRI-YYs7gbxuhIeu2Us3cOiFPXwUEBH8-sOmYxyn-OaipQjWa7Xd26VSp4lZnKWurd3iYr31fh98vJ2XyO2IroLClUy7NPtvD3T8_RMKjkqz6QvTYyPTUqBj-31KhkaP_T5juYLS4MnAqexd-_o8kaw/w640-h427/DSC_1293.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-31758238829044770822024-02-14T21:05:00.004+01:002024-02-14T21:05:59.738+01:00Grudniowe Góry Izerskie (2): Orle - Jizerka - Mýtiny.<div style="text-align: justify;">
Odcinek między <b>Chatką Górzystów </b>i <b>schroniskiem Orle</b> można
przebyć w nieco ponad godzinę, mi zajmuje to trochę dłużej. Nie muszę się spieszyć, jeśli pora młoda, pogoda nienajgorsza, a okolica piękna. </div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdy6XxgvNWr5buemM7Xj3fVKYXyRsMC9LI53T24opoqxsdfNi64m0D_kIpQYzSwOWBZNU4bs-t12J-kM0iC6HvKRfX-LjYXf4HRls_kSH0BA3byiIRZktishUb3wSd4pUmmI7zmcs817d_0HVrPva0lIgh4V6LR1HSRv0B6gG3ugXLHN53GpM4zWQTXg/s1600/DSC_3210.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdy6XxgvNWr5buemM7Xj3fVKYXyRsMC9LI53T24opoqxsdfNi64m0D_kIpQYzSwOWBZNU4bs-t12J-kM0iC6HvKRfX-LjYXf4HRls_kSH0BA3byiIRZktishUb3wSd4pUmmI7zmcs817d_0HVrPva0lIgh4V6LR1HSRv0B6gG3ugXLHN53GpM4zWQTXg/s640/DSC_3210.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlJ9Du0mDD0Q_YeXJkNf9UPUpGqeoH7gEOy38l2o8yjg0r4KkWL_px_kBZcjdlehnA9wPJG_e7UxZEpoLBmMEjVndcewBODQChJ71F3OqOeULMKJKk3BqV-AYk68xchjMwURZW3P58SGP1X73kqWAwa0Rq9lXHbF_oYOB02etGwCBJe7Tlt1GjFmTqbg/s1600/DSC_3202.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlJ9Du0mDD0Q_YeXJkNf9UPUpGqeoH7gEOy38l2o8yjg0r4KkWL_px_kBZcjdlehnA9wPJG_e7UxZEpoLBmMEjVndcewBODQChJ71F3OqOeULMKJKk3BqV-AYk68xchjMwURZW3P58SGP1X73kqWAwa0Rq9lXHbF_oYOB02etGwCBJe7Tlt1GjFmTqbg/w640-h427/DSC_3202.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przerwy w pokrywie śnieżnej są głównie tam, gdzie ciurkają małe potoczki
spływające do <b>Izery (Jizera, Iser)</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl6dA1c854RdpC-srtAWumxqiuTOcbCJBAbzMINhkOoJwQfxby24Is768OMtsCVStt1xz2vODGMkq3FGCnlgpY6TxEbvFRkejfnBXShu2W5r5oQeX3lXlt1CWwb-n7_ySj0mQmvXmEKE27nse0V6NRC0MDNoPL-N-DmhLvKQAYrGAKPfOUVexdg-hN-g/s1600/DSC_3214.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl6dA1c854RdpC-srtAWumxqiuTOcbCJBAbzMINhkOoJwQfxby24Is768OMtsCVStt1xz2vODGMkq3FGCnlgpY6TxEbvFRkejfnBXShu2W5r5oQeX3lXlt1CWwb-n7_ySj0mQmvXmEKE27nse0V6NRC0MDNoPL-N-DmhLvKQAYrGAKPfOUVexdg-hN-g/w640-h427/DSC_3214.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ-VIJUUa0TvaN60YVWiiZOdrw9odEw4m4bTa5VAw5DR1UVrE1NRsm0r8IfqGCBS_QgAb1CIP2L8EFylwZzNFesgPkZJmAKU_npe2fK3_gKHihKJsNWW6iwHAS67pjAE_2yzVcXgbszbnSOWSFF9I5JyfH81ys4hmNn87vt1gAFOv3GfkGqq7O9x7o8w/s1600/DSC_3209.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ-VIJUUa0TvaN60YVWiiZOdrw9odEw4m4bTa5VAw5DR1UVrE1NRsm0r8IfqGCBS_QgAb1CIP2L8EFylwZzNFesgPkZJmAKU_npe2fK3_gKHihKJsNWW6iwHAS67pjAE_2yzVcXgbszbnSOWSFF9I5JyfH81ys4hmNn87vt1gAFOv3GfkGqq7O9x7o8w/w640-h427/DSC_3209.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Izera jest dopływem Łaby, a ta sunie aż do Morza Północnego. Jesteśmy więc na
bardzo niewielkim skrawku Polski, który nie stanowi zlewiska Bałtyku
(dokładnie to 0,3 procenta powierzchni RP 😏).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnLAav-IDKMJaLKMY2QBIfim5n6IsIHmKnEp2wEFOkdjeG8VdarWMOBDRiuxmMzvqX8OA8LQUmKZKYAaLCTBIQv2id13hKJeMg0RGmGsU5HziLHrPcRoQ1W4HIF-GmfS5HCCQgya3R1HnML93LhjMkD542pARx9TREFOFfPo0Df9EmQ-wtckPMYN71rg/s1600/DSC_3227.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnLAav-IDKMJaLKMY2QBIfim5n6IsIHmKnEp2wEFOkdjeG8VdarWMOBDRiuxmMzvqX8OA8LQUmKZKYAaLCTBIQv2id13hKJeMg0RGmGsU5HziLHrPcRoQ1W4HIF-GmfS5HCCQgya3R1HnML93LhjMkD542pARx9TREFOFfPo0Df9EmQ-wtckPMYN71rg/w640-h427/DSC_3227.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Mostek nad potokiem <b>Kobyła (Kobelwasser)</b>. Według mapy to granica
pomiędzy powiatem lwówieckim, a karkonoskim. Ten drugi jeszcze kilka lat temu
zwał się jeleniogórskim, ale włodarze argumentowali, że biedni turyści nie
wiedzą, że są tu Karkonosze (nawet w Izerach), więc należy go przemianować.
Teraz podobne cyrki wyrabia się z powiatem wałbrzyskim, który chcą nazwać...
sudeckim!</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgljXLaI7_dVbcNf9rBivNhwVT2-76mhvcUQ1QE7Bpk4TPy97xj9HQYElY_beQoXR0pJifcPmOxrIQajjDtKqghhJ8QLZxdksY7Wg8afvl-8d8fpJC307CApgnFAFAcuDsHWglCfRdWng6fozDTwoh0_eiLHvpnJI_WQcnAZro-xtTbGdr8bkqPvCjjeg/s1600/DSC_3223.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="937" data-original-width="1600" height="374" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgljXLaI7_dVbcNf9rBivNhwVT2-76mhvcUQ1QE7Bpk4TPy97xj9HQYElY_beQoXR0pJifcPmOxrIQajjDtKqghhJ8QLZxdksY7Wg8afvl-8d8fpJC307CApgnFAFAcuDsHWglCfRdWng6fozDTwoh0_eiLHvpnJI_WQcnAZro-xtTbGdr8bkqPvCjjeg/w640-h374/DSC_3223.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzeYmDnSR6RjT1qRXwH1FWS1H__ysrQpHWZxm4TB94vwUAvyXlvUOI95cE1Ea1z78S0H3poqB2nT-z5ydtMqxE3Q5vlQ7HkO0e8ifdJe6snwpKMnigRSHsWbHUxBGd7kR97nIZxQ0GV3uMkHMmM9RBkjAWzz8DXcNWGGgPEJKsWuKxzoxCBlUFg6B4Pg/s1600/DSC_3220.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzeYmDnSR6RjT1qRXwH1FWS1H__ysrQpHWZxm4TB94vwUAvyXlvUOI95cE1Ea1z78S0H3poqB2nT-z5ydtMqxE3Q5vlQ7HkO0e8ifdJe6snwpKMnigRSHsWbHUxBGd7kR97nIZxQ0GV3uMkHMmM9RBkjAWzz8DXcNWGGgPEJKsWuKxzoxCBlUFg6B4Pg/w640-h427/DSC_3220.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wokół potoku rozciąga się <b>Kobyla Łąka (Kobelwiese)</b>. Często uważana,
choć błędnie, za część Hali Izerskiej. Ciekawe, że w tym przypadku w polskiej
nazwie jest "łąka", a nie "hala" jak u sąsiadki.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Do końca ostatniej wojny na polanie istniała niewielka
osada <b>Kobelhäuser</b>, przysiółek Gross Iser. Kilka domów, po
wypędzeniu mieszkańców przez krótko służyły wopistom, dziś prawie nie ma
po nich śladu.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Łąka i hala tworzą wspólny rezerwat "Torfowiska doliny Izery".
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-cGQ2deiIYBnUHoApQri7wcwwzkSwp6sZ33c1d7nyodDjTb2BaJCyTrwWGH7omGrjqPe3zhLhNtgoZdjqKzSd-YGKrZWopEPv_sABhPDOdrNdg8wT2zsdOE0we0GBKKPZJqmQVllBzaEz2shAO6hOyz7oj6FJEajClQLBTgV4x52Nk7cEetlH2j_aNw/s1600/DSC_3228.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-cGQ2deiIYBnUHoApQri7wcwwzkSwp6sZ33c1d7nyodDjTb2BaJCyTrwWGH7omGrjqPe3zhLhNtgoZdjqKzSd-YGKrZWopEPv_sABhPDOdrNdg8wT2zsdOE0we0GBKKPZJqmQVllBzaEz2shAO6hOyz7oj6FJEajClQLBTgV4x52Nk7cEetlH2j_aNw/w640-h427/DSC_3228.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rzeka płynie wartko i radośnie. Słupki graniczne są prawie niewidoczne,
dostrzegłem tylko jednego lub dwa, więc czasem łatwo przegapić, że na drugim
brzegu jest już liberalny... tfu, liberecki kraj. Łatwo również zapomnieć, że
przez kilkadziesiąt lat teren ten był prawie niedostępny dla zwykłego turysty.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQKn-JXJzkFs1VVc9fgO34MlPB_DZ-fQ0jUbSEYyyOb5W9uSlr939ZgrN9N-DGsHFCdv7n0rZU5rU84gW8KXm7COTa9VzZiJ8LkxBs2NKlMI9-rJQCVwDnKZUSuxVgxw2MiEqJ9TxE9c2XoJKNx2K4UNqbdDkwW940yJ6RFY2K88QJO0WZN3GBOD2Ouw/s1600/DSC_3230.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQKn-JXJzkFs1VVc9fgO34MlPB_DZ-fQ0jUbSEYyyOb5W9uSlr939ZgrN9N-DGsHFCdv7n0rZU5rU84gW8KXm7COTa9VzZiJ8LkxBs2NKlMI9-rJQCVwDnKZUSuxVgxw2MiEqJ9TxE9c2XoJKNx2K4UNqbdDkwW940yJ6RFY2K88QJO0WZN3GBOD2Ouw/w640-h427/DSC_3230.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbRk9ntGcYhnmwXDRA8q4hKkgoQpTlwrYFcFL4ThWNGgTe-bGK2BtBwLjO5Q4bQ3A7jnuVlk1nBgL7jSMPaitBHeeJ73uhXkt2sFfpcQjAG-LnqcFMC8LXVukP-oKm86Ba6aa7KSJU2G5enLwgUvQift9EzEHk1OtiJ87SC8o_AKbIKQEclZKGHDhXNA/s1600/DSC_3231.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbRk9ntGcYhnmwXDRA8q4hKkgoQpTlwrYFcFL4ThWNGgTe-bGK2BtBwLjO5Q4bQ3A7jnuVlk1nBgL7jSMPaitBHeeJ73uhXkt2sFfpcQjAG-LnqcFMC8LXVukP-oKm86Ba6aa7KSJU2G5enLwgUvQift9EzEHk1OtiJ87SC8o_AKbIKQEclZKGHDhXNA/w640-h427/DSC_3231.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wiata dla turystów. Na tablicy prośba o zachowanie porządku i lista zakazów.
Wśród rysunków jest również przekreślony człowiek robiący kupę w lesie.
Wiadomo, wdepnąć w kupę to nic miłego, ale jestem ciekaw jaką radę dla
osobnika w potrzebie mają leśnicy, skoro do najbliższej toalety można nie
zdążyć?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjld1OXhhCH8S-3ejBoz4ISMlX69SMP56sUTTVlqDTeOhad9N0jiHlUyddG3Pua2_pdPGAmQ-DcigEJ1N3w25MPeAVj_KA1nzr-gizPvouEmA0Nb0J8MFPPgVJHsUSyL8EG2Cmsyf202oMna5WDeQPGjbdMU77Ma1UC8CpXbtI86s-kCwESsYo92uqW_A/s1600/DSC_3234.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjld1OXhhCH8S-3ejBoz4ISMlX69SMP56sUTTVlqDTeOhad9N0jiHlUyddG3Pua2_pdPGAmQ-DcigEJ1N3w25MPeAVj_KA1nzr-gizPvouEmA0Nb0J8MFPPgVJHsUSyL8EG2Cmsyf202oMna5WDeQPGjbdMU77Ma1UC8CpXbtI86s-kCwESsYo92uqW_A/w640-h427/DSC_3234.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Łąki się skończyły, zaczął się las. Innych ludzi nadal brak, dopiero przy
szlaku prowadzącym do mostu na Izerze pojawił się narciarz. Najpierw zaczął
cisnąć w moją stronę, potem jakby się wystraszył mego widoku i spanikowany
pognał w przeciwnym kierunku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIKz10fUbp_SJQE47Sz9OG-DHUS4bTWEHvwbKvQ_-SoHaFm6_83CUQ6z5ZKMuaxYcwO6TR0WSG7aKce7wqFH4Ejsn7Yn2hXmYbFEBrfJ71mz9BIZYQM40zGXt-92Z99Bo17OiUtkCZLB02ssk8bgq9O9GObx68vf6cywEDVCIiWR-i7QSwbByAN8T0Wg/s1600/DSC_3242.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIKz10fUbp_SJQE47Sz9OG-DHUS4bTWEHvwbKvQ_-SoHaFm6_83CUQ6z5ZKMuaxYcwO6TR0WSG7aKce7wqFH4Ejsn7Yn2hXmYbFEBrfJ71mz9BIZYQM40zGXt-92Z99Bo17OiUtkCZLB02ssk8bgq9O9GObx68vf6cywEDVCIiWR-i7QSwbByAN8T0Wg/w640-h427/DSC_3242.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przyglądam się mostkowi, po którym przełażę. Wśród kamieni widzę datę. 1888?
1898? A może 1988?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg05LtHW6UsVMGCtmSW8Y-4zJzRSgye0jkExRkSmm40voTlmrypHhG96H1qnO6j31GVf5P9yz7EkxPJsklgS7tyZjTPT0VdL0B1FKS3RLkUlcXxBxgccfs7-Qfe0leBxetSQZPvHfo1N0-OX-iteGMrWzPn5j5Eyb3AOoooKqjswuVTyJfGcXNPPJ4kew/s1600/DSC_3248.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg05LtHW6UsVMGCtmSW8Y-4zJzRSgye0jkExRkSmm40voTlmrypHhG96H1qnO6j31GVf5P9yz7EkxPJsklgS7tyZjTPT0VdL0B1FKS3RLkUlcXxBxgccfs7-Qfe0leBxetSQZPvHfo1N0-OX-iteGMrWzPn5j5Eyb3AOoooKqjswuVTyJfGcXNPPJ4kew/w640-h427/DSC_3248.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Drzewa się rozrzedzają i pojawia się odsłonięta przestrzeń z budynkami. Jedna
z ostatnich ostoi cywilizacji w okolicy, czyli teren dawnej huty szkła
<b>Carlsthal (Karlsthal)</b>. Hutę zamknięto jeszcze w XIX wieku, później
zamiast szklarzy kręcili się tu leśnicy i turyści, bo przy drodze stała
popularna gospoda. A jeszcze później - wiadomo...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8M6c-cxMgHEJuen5BwjaBZAYuiPZpYtDKw9SyvdpaNFBOSxZNzfoOB_0LPe0NO8ZKg8ahqDV3ZamT5rOMqqMWd_CpqXariedfRcFSxo5oZm-nw-TA2gAPDsgCy1zqCe6Kdn9C6035pDGnGZy3DjYZA0xYVPnLS4tu4EGtIKP5VQwj8B8rmPSdQfa51A/s1600/DSC_3251.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8M6c-cxMgHEJuen5BwjaBZAYuiPZpYtDKw9SyvdpaNFBOSxZNzfoOB_0LPe0NO8ZKg8ahqDV3ZamT5rOMqqMWd_CpqXariedfRcFSxo5oZm-nw-TA2gAPDsgCy1zqCe6Kdn9C6035pDGnGZy3DjYZA0xYVPnLS4tu4EGtIKP5VQwj8B8rmPSdQfa51A/w640-h427/DSC_3251.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przez cały okres PRL-u <i>Dolina Karola</i>, która stała się <b>Orlem</b>,
była zamknięta dla masowej turystyki. Czasem organizowano tu Biegi Piastów
albo przejście z przewodnikiem w towarzystwie wopistów. Od lat 90. ponownie
stała się dostępna dla wszystkich chętnych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poniżej pocztówka z końca 19. stulecia albo z przełomu wieków. Najwyższy
obiekt to nieczynna już wówczas huta, którą kilka lat później rozebrano. Po
prawej budynek z wieżyczką używany przez administrację obiektu, następnie jako
leśniczówka, a dziś to prywatne schronisko. Jeszcze bardziej na prawo gospoda.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGitQ_pUwdLIJK9yvi4HPq_h10zptZbUwn7uDxc1tihJ1nXa4Bn1G_SOUwOgt0PwB02-8TX9doDZO3ihsvwzWyviFiIvKdgWcspTPrFUsDCct7W0xCBz7HW-SAe_38MoG4QgS3Juk8e8WjAoQ81OFjKJmfP-FGFJd0Pkafwt3e2sggFsiD05CJKUrdA/s1600/DSC_3424.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="892" data-original-width="1600" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGitQ_pUwdLIJK9yvi4HPq_h10zptZbUwn7uDxc1tihJ1nXa4Bn1G_SOUwOgt0PwB02-8TX9doDZO3ihsvwzWyviFiIvKdgWcspTPrFUsDCct7W0xCBz7HW-SAe_38MoG4QgS3Juk8e8WjAoQ81OFjKJmfP-FGFJd0Pkafwt3e2sggFsiD05CJKUrdA/w640-h356/DSC_3424.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Widok z mniej więcej tego samego miejsca w 2023 roku. Oprócz
administracji/schroniska z oryginalnej zabudowy przetrwała także dawna
szlifiernia, ale tak ją wybielono z
zewnątrz, że ciężko poznać.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEievYWZ-93KZDMItKFCF-NNUouJplCV8jLxcfHMrlxdB8FoHX3FTk4S9zO_7iwM2BoguOHZvM6cPWrwPQ4ZrhIJzK1rJFahk7rCttNDBK3Ebw87LBxuUIvZh90fsiSsPseQdeToikS0Py16L3V4WP64sr0qT5Lj6ginVEDMp8k0C0rpbJoAg7Dd7yYu0w/s1600/DSC_3276.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="931" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEievYWZ-93KZDMItKFCF-NNUouJplCV8jLxcfHMrlxdB8FoHX3FTk4S9zO_7iwM2BoguOHZvM6cPWrwPQ4ZrhIJzK1rJFahk7rCttNDBK3Ebw87LBxuUIvZh90fsiSsPseQdeToikS0Py16L3V4WP64sr0qT5Lj6ginVEDMp8k0C0rpbJoAg7Dd7yYu0w/w640-h372/DSC_3276.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Młodszą historię mają dwa obite drewnem budynki, gdyż są z lat 30. XX wieku.
Wybudowano je dla Grenzschutzu strzegącego niedalekiej granicy z
Czechosłowacją. W czasie wojny kurowali się w nich żołnierze Wehrmachtu, za
komuny siedzieli wopiści. <i>Breslau </i>i <i>Glogau</i>, przy czym nigdy nie
wiem który jest który, bo w internecie podawane są dokładnie sprzeczne opinie.
Więcej jednak wskazuje, że <i>Breslau</i><b style="font-style: italic;"> </b>stoi na pierwszym planie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTkBE2AUBfOXG1fqss0uW8onJ_UFQbMNIF3DaZihy5oHVZlbU-KkEqCP-6Jw2PscRMtDNCFPTbvfEBHDNX7PXCuwtCvgah5YIrlcc3a4cn_X8jAIy1ZomVI1jAyE2-3aCmug7LMv8r7NW6d1SBPHDCIu2TnDPL8ZLQ7PvNufZEcyHqdeQ-lPlXmVKeKQ/s1600/DSC_3266.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTkBE2AUBfOXG1fqss0uW8onJ_UFQbMNIF3DaZihy5oHVZlbU-KkEqCP-6Jw2PscRMtDNCFPTbvfEBHDNX7PXCuwtCvgah5YIrlcc3a4cn_X8jAIy1ZomVI1jAyE2-3aCmug7LMv8r7NW6d1SBPHDCIu2TnDPL8ZLQ7PvNufZEcyHqdeQ-lPlXmVKeKQ/w640-h427/DSC_3266.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie wiem jaką historią ma ta szopa. Może krótką, może to całkiem młody
składzik sprzętu? Znalazłem informacje, że to pozostałość po
barakach <i>Reichsarbeitsdienstu</i>, w których nocowali robotnicy leśni.
Ale one chyba stały po drugiej stronie drogi...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1DeYh2k6KawOYiiSFpWW0BBubvPRYstykBx-Di9DixgFa4oGIv6jk0PK2F_0izq-XIJZyEYodwMjuae5v1FJ6rDvJCcvCyXEOvHyVZfdRv3yXNNmB7lsbUA-ynfMH2G5zo5YqENFV3YDfrj_2IlUn_UQrurO2Ordd8rh2rMFtZ3ZD3z7Kl9f5xhHcqQ/s1600/DSC_3267.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="959" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1DeYh2k6KawOYiiSFpWW0BBubvPRYstykBx-Di9DixgFa4oGIv6jk0PK2F_0izq-XIJZyEYodwMjuae5v1FJ6rDvJCcvCyXEOvHyVZfdRv3yXNNmB7lsbUA-ynfMH2G5zo5YqENFV3YDfrj_2IlUn_UQrurO2Ordd8rh2rMFtZ3ZD3z7Kl9f5xhHcqQ/w640-h384/DSC_3267.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pod względem architektonicznym budynek schroniska jest niewątpliwie bardzo
miły dla oka.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYmfMm4Veymk_yR-7qMWrHthvS4HgdFi76i3kxai0BPtAVnXQv5-HqRHs5PWJw6kmtIAYZilhQhG-PSkVkb9L_QPPnpAIwqHScnhLVxzdPB4GVp2I2qbf7omvYOqY45LziPTRKZgLNZ01vbSOGwwgOK_5fxI6DmtFWeybF5SAKMEgl6a2f9qkVCCqhUw/s1600/DSC_3265.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1076" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYmfMm4Veymk_yR-7qMWrHthvS4HgdFi76i3kxai0BPtAVnXQv5-HqRHs5PWJw6kmtIAYZilhQhG-PSkVkb9L_QPPnpAIwqHScnhLVxzdPB4GVp2I2qbf7omvYOqY45LziPTRKZgLNZ01vbSOGwwgOK_5fxI6DmtFWeybF5SAKMEgl6a2f9qkVCCqhUw/w640-h430/DSC_3265.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wchodzę do środka, a za drzwiami wita mnie... remont! Cudnie. Na szczęście
bufet i jadalnie przeniesiono na piętro, gdzie przedtem jeszcze nie byłem.
Obsługa to chyba w całości Ukraińcy, ale na szczęście nie ma problemu z
dogadaniem się. To powinno być oczywiste, ale <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2018/04/mniejszosc-w-gorach-izerskich.html" target="_blank">kilka lat temu</a> nie zawsze tak to wyglądało. Pytam się, czy mogę gdzieś zostawić plecak. Nie tylko mogę, ale
dostaję też klucz do pokoju. Raczej nie ma tłumów nocujących, więc i pokój
jest już wolny. W tym celu muszę się przejść do domniemanego <i>Breslaua</i>,
gdzie schronisko ma część noclegową.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zostawiam w plecaku tylko najpotrzebniejszy rzeczy i
<span style="color: #04ff00;">zielonym </span>szlakiem obok <b>Granicznika (Mohheinrichfels) </b>w kwadrans docieram do mostu na Izerze. To co najmniej czwarta graniczna
przeprawa w tym miejscu: pierwszą zniosła powódź, drugą wysadzili wopiści,
trzecią trzeba było rozebrać z powodu stanu grożącego zawaleniem.
Najnowszy <i>Karlovský most</i> (<i>Karlsthaler Brücke</i>) otwarto w
2021 roku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixEQFK3gAs-suv95RpseYdtQF2ADH_oidp8KjXqsvAW_Uj8SU0HtkNFT2SJ7gj2wgc_knc9wKLo2bju6u7O7jA1yrGz2sP7CyA46KP2i9etUHo5oGQa095W4DqBgOLM9-daxwLtbYVIAqgPNhHxgdErQHZ2PhUzhpR03V03evuCz1ZTdgVnKQbykbl-Q/s1600/DSC_3285.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixEQFK3gAs-suv95RpseYdtQF2ADH_oidp8KjXqsvAW_Uj8SU0HtkNFT2SJ7gj2wgc_knc9wKLo2bju6u7O7jA1yrGz2sP7CyA46KP2i9etUHo5oGQa095W4DqBgOLM9-daxwLtbYVIAqgPNhHxgdErQHZ2PhUzhpR03V03evuCz1ZTdgVnKQbykbl-Q/w640-h427/DSC_3285.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zamiast iść najkrótszym szlakiem to kawałek za granicą skręcam w lewo i
przekraczam potok <b>Jizerka (Kleine Iser)</b>. Metalowa kładka świeci się
nowością, stara drewniana leży w wodzie. Zdecydowanie takie konstrukcje nie
mają łatwo w surowym klimacie, choć prusko-austriacki most z początku
ubiegłego stulecia przetrwał kilkadziesiąt lat.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyj7KexchAsiynAHSsTiQOo1QqaFb21Wi5XlByEhdtLK7NEjDYkLIWKUia9YQxOeKiuTvQVL8DdKbPdvaY4fR2p91-U_7DnpyLgZtAGpRty2T_8DsEweMst6iLR4WPvbhbmvdUgFkv1EzwwT8CWgPfK6qk-onwV32KF0PwLMVlQDR0difjUOp3szw67w/s1600/DSC_3288.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyj7KexchAsiynAHSsTiQOo1QqaFb21Wi5XlByEhdtLK7NEjDYkLIWKUia9YQxOeKiuTvQVL8DdKbPdvaY4fR2p91-U_7DnpyLgZtAGpRty2T_8DsEweMst6iLR4WPvbhbmvdUgFkv1EzwwT8CWgPfK6qk-onwV32KF0PwLMVlQDR0difjUOp3szw67w/w640-h427/DSC_3288.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nabieram nieco wysokości podążając ścieżką edukacyjną, która potem łączy się
ze szlakiem <span style="color: red;">czerwonym</span>. Można nim dojść aż do
Harrachova, choć ja uderzam w przeciwną stronę omijając
<b>Bukovec (Buchberg)</b>, bazaltowy stożek górujący nad okolicą. Nawet
zastanawiałem się, czy nie zaliczyć szczytu, ale ograniczam się do wypicia
smacznej wody ze źródełka 😏. O ile przy schronisku Orle kręciło się trochę
ludzi, zwłaszcza narciarzy, to tutaj nie widać śladów innych turystów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR3_Q0CYl_e3GvNTbwrAcTW0aJGjyNkmZ_-eorcWOapCNkFFdekC5mCDkf162H6MatMhuyYECvwOWiipRSfOq2W4ne0nn1SUMVLbdvbTwRmEwwtSrAetHfFsKoHJuTFgSUaeeCsjGe-hZfwPHcovkd7nxpcO-TNA6ORD49sAvOnP9t-qXEpkpNS4jeDg/s1600/DSC_3291.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR3_Q0CYl_e3GvNTbwrAcTW0aJGjyNkmZ_-eorcWOapCNkFFdekC5mCDkf162H6MatMhuyYECvwOWiipRSfOq2W4ne0nn1SUMVLbdvbTwRmEwwtSrAetHfFsKoHJuTFgSUaeeCsjGe-hZfwPHcovkd7nxpcO-TNA6ORD49sAvOnP9t-qXEpkpNS4jeDg/w640-h427/DSC_3291.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wychodzę na południowym skraju <b>Jizerki (Klein Iser)</b>, kiedyś mniejszej "siostry" wioski Gross Iser. Obie miejscowości oddalone były od siebie o
jakieś trzy, cztery kilometry. Tutaj, podobnie jak w Carlsthal, także działała
huta szkła, która pracowała aż do początku XX wieku. Klein Iser miała dużo
więcej szczęścia niż Gross: po wywózkach i rozbiórkach ostało się w niej
kilkanaście domów, wszystkie zabytkowe i chyba wszystkie ładne dla oka.
Ogłoszone zostały wiejskim rezerwatem architektury. Jak widać w tym przypadku
położenie graniczne oraz komunistyczny reżim nie oznaczały końca historii.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdYzbbK6TJ0-1U_samKlZXQmTp8sDT7NLFfmvca_3p9Ih7gViYIPseUyPk61cLvJVO22MQsAupbVZkbkpzefvRt_WEa5SYZWNjVWWRpRBeYrHNPXv5ZkQuayBAU2RCWtrWUrCGMLgWbHl20iabkC25Z5gvUhrzCCIFg8ujY71_Pgt43RN4Yo_8IPGVRA/s1600/DSC_3307.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdYzbbK6TJ0-1U_samKlZXQmTp8sDT7NLFfmvca_3p9Ih7gViYIPseUyPk61cLvJVO22MQsAupbVZkbkpzefvRt_WEa5SYZWNjVWWRpRBeYrHNPXv5ZkQuayBAU2RCWtrWUrCGMLgWbHl20iabkC25Z5gvUhrzCCIFg8ujY71_Pgt43RN4Yo_8IPGVRA/w640-h427/DSC_3307.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wjazd na teren osady możliwy jest tylko z zezwoleniem, więc część samochodów
zostawiono na płatnym parkingu przy wjeździe. Obok jest restauracja, która
powinna być otwarta, ale nie jest. Cisnę więc do szeroko rozumianego centrum.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQxyviIlDXXuyQYN3fYJJAchljlNkk42EVydvckOxjaI0smEkgZ69H2JYT8dy8CXPHFh2wvYLdtQucLPMxQcUtUZkgc-I0b-Ns1Qh100PFv4DMNQusWqPl2RnMICGJNwgZuyVzoa4T_fNFUitCfEFikbU3-U4SOeB7WKWOWTV1i-Cnvq-jUlAa5iyzDg/s1600/DSC_3298.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQxyviIlDXXuyQYN3fYJJAchljlNkk42EVydvckOxjaI0smEkgZ69H2JYT8dy8CXPHFh2wvYLdtQucLPMxQcUtUZkgc-I0b-Ns1Qh100PFv4DMNQusWqPl2RnMICGJNwgZuyVzoa4T_fNFUitCfEFikbU3-U4SOeB7WKWOWTV1i-Cnvq-jUlAa5iyzDg/w640-h427/DSC_3298.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIZsO9oo7qBXGSnarJ7pqiKFp4nY6gTb44HvYjnqfAyVYkfsfIThzeAjvDSZmAi5cdrr0FLX59b_7sqsBJja8XI4srJm_0obGxQkaUv-ba_sC2nPcPI6HvmNR5ERFNXSdK0HrAbQpBT7cLCwaj7YBGl-I60uy2q8v04WoUXQjTMhOmb02AcpQ7yy4b_A/s1600/DSC_3300.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="929" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIZsO9oo7qBXGSnarJ7pqiKFp4nY6gTb44HvYjnqfAyVYkfsfIThzeAjvDSZmAi5cdrr0FLX59b_7sqsBJja8XI4srJm_0obGxQkaUv-ba_sC2nPcPI6HvmNR5ERFNXSdK0HrAbQpBT7cLCwaj7YBGl-I60uy2q8v04WoUXQjTMhOmb02AcpQ7yy4b_A/w640-h372/DSC_3300.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLm4gWA6wEnuP2soLG6lx5MQ3ZJc_JaWG2EHWor8bvWfYfBMOrhg48lvXmuVDVqVuH6e_KH48TdkpebQN3HmIThxxrS11nSJaD-Gkud8jDPqGPYMw5POMBq44bqxMFOBYnIREQROmO8ZosvpcbWWaTnEQFZaw6kyW2Ohv4rSYt1SrPZKr07594NLA8KQ/s1600/DSC_3301.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLm4gWA6wEnuP2soLG6lx5MQ3ZJc_JaWG2EHWor8bvWfYfBMOrhg48lvXmuVDVqVuH6e_KH48TdkpebQN3HmIThxxrS11nSJaD-Gkud8jDPqGPYMw5POMBq44bqxMFOBYnIREQROmO8ZosvpcbWWaTnEQFZaw6kyW2Ohv4rSYt1SrPZKr07594NLA8KQ/w640-h427/DSC_3301.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Detale mijanych chałupek.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUF0cLiXn3olB_7NrEuACrOZDCZ4ZtuiAZ_EhjEJ8DzlELAIDiUZbrkqXFhvfd0HDWar7JI0xK4cyaGV2TvGHtWBI1wWEvhNuMrB5m8naic87tn58QPfQr4e1YUan9avJy1VW6SwmDF9v2B4KrmbRDfKaKJAOpTPLY9Q36kH_LBfXtDIxdFPXnIBNj3g/s1600/DSC_3311.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUF0cLiXn3olB_7NrEuACrOZDCZ4ZtuiAZ_EhjEJ8DzlELAIDiUZbrkqXFhvfd0HDWar7JI0xK4cyaGV2TvGHtWBI1wWEvhNuMrB5m8naic87tn58QPfQr4e1YUan9avJy1VW6SwmDF9v2B4KrmbRDfKaKJAOpTPLY9Q36kH_LBfXtDIxdFPXnIBNj3g/w640-h427/DSC_3311.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najbardziej okazałe budynki wznoszą się przy skrzyżowaniu szlaków. Najpierw
stoi hotel-restauracja <i>Pyramida (Pyramide)</i>. Starsza część to chałupa
z XIX wieku służąca pierwotnie jako szlifiernia szkła, nowszą wielką salę
wybudowano w 1927 roku. Nazwa pochodzi od pobliskiego pomnika ufundowanego w
latach 20. dziewiętnastego stulecia ku czci (prawdopodobnie) hrabiom
Clam-Hallas, właścicielom okolicznych dóbr.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrgxqRbcyBQ723uhoYKqOHflopcRBeb_AYNfGPucGuRFOMosYpVd5qg2aG_1P-cFurmWZqeSXt6fyzOsiP5gwNQn1-FtRkI1bsLsmyi_e1W6XOhbK2ScXU5JzS3Epe4ARTPRHOZxfSOrObOkSY654wiarRGWaQl_WjAudFInvA7OSmMN_89012rXTmtg/s1600/DSC_3314.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1040" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrgxqRbcyBQ723uhoYKqOHflopcRBeb_AYNfGPucGuRFOMosYpVd5qg2aG_1P-cFurmWZqeSXt6fyzOsiP5gwNQn1-FtRkI1bsLsmyi_e1W6XOhbK2ScXU5JzS3Epe4ARTPRHOZxfSOrObOkSY654wiarRGWaQl_WjAudFInvA7OSmMN_89012rXTmtg/w640-h416/DSC_3314.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJFAvLGLAtjPIViBVT23GARc-28qqOd4Qc4QYQSkqSH7Fy8j1ugoMPm6etst7zC-BXSzmJdQCNaEX5aUuo3bRSgP9McB0OzjuKSyqmO6bCXQr3Aiv8srRGf39k_ozyL5o1vzaNXREvab7iUJL8RSBrpjgMd5mqzT5qbBSyje9jSRYndjaFLUJGwzuupg/s1600/DSC_3315.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1095" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJFAvLGLAtjPIViBVT23GARc-28qqOd4Qc4QYQSkqSH7Fy8j1ugoMPm6etst7zC-BXSzmJdQCNaEX5aUuo3bRSgP9McB0OzjuKSyqmO6bCXQr3Aiv8srRGf39k_ozyL5o1vzaNXREvab7iUJL8RSBrpjgMd5mqzT5qbBSyje9jSRYndjaFLUJGwzuupg/w640-h438/DSC_3315.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Powyżej jest <i>Panský dům (Herrenhaus)</i>, datowany na rok 1829.
Powstał razem z zabudowaniami huty na polecenie "króla szklarzy" Franza
Riedla. Wszystkie te budynki przeszły na początku tego wieku kompleksowe
remonty, które były konieczne po latach zaniedbania.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKN8p6DmmVv1tBTS4aKVU1xDnNatPgYcU0zOYLNgm3hKGp0teXI4YbjTjwbfTXKoW88ttAClzbAIOI376u4WLTrOGuaj-2FrDMuW1WUoXJumHKl9bJx-xWjI3MsQxamg5UQR9RWvvoBMvy4oat_jMERPx6lB9Ic1QaWYTiIFFthXR2UbXk6ZTlMt_W9Q/s1600/DSC_3318.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1113" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKN8p6DmmVv1tBTS4aKVU1xDnNatPgYcU0zOYLNgm3hKGp0teXI4YbjTjwbfTXKoW88ttAClzbAIOI376u4WLTrOGuaj-2FrDMuW1WUoXJumHKl9bJx-xWjI3MsQxamg5UQR9RWvvoBMvy4oat_jMERPx6lB9Ic1QaWYTiIFFthXR2UbXk6ZTlMt_W9Q/w640-h446/DSC_3318.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Podczas mojej ostatniej wizyty w Jizerce niezbyt miło wspominam skorzystanie z
restauracji w <i>Panským domu</i>, głównie z powodu obsługi. Nie mam jednak
wyboru, jedyny otwarty lokal konsumpcyjny to <i>Pyramida</i>, należący do tych
samych właścicieli co <i>Panský dům</i>. Jednak tym razem wrażenie z obiadu są
zupełnie inne, bardzo pozytywne!
</div>
<div style="text-align: justify;">
W wielkiej sali w ciągu dnia działa samoobsługa. Wybieram sobie jedno z dań
obiadowych, ceny są podobne jak w schronisku Orle, ale zamiast plastikowych
jednorazówek dostaję normalną zastawę. Piwa oczywiście tańsze. Stawiam na
nieśmiertelne knedliki z gulaszem, całkiem smaczne. Pani za barem bardzo
sympatyczna i do tego Czeszka. Ukraińskiego nie słychać, za to z kuchni
dochodzi... polska mowa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWCDQlUqCCyittLCR-9FYpJix7F_BOAw4ni-7EI4HcEaC_OtBuCge0s5UfiLzVNy7k48sDYc9fcOVKs7zrXkSYYKQkZDBca0tFFan0jEIff9dd5BvBawGlrUo_wyzJkaA4VP67fBr2dGClU-eVapq4Sq6ETzGmygnbJy-2vyyFORophR9P6-qEPVWe4g/s1600/DSC_3331.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWCDQlUqCCyittLCR-9FYpJix7F_BOAw4ni-7EI4HcEaC_OtBuCge0s5UfiLzVNy7k48sDYc9fcOVKs7zrXkSYYKQkZDBca0tFFan0jEIff9dd5BvBawGlrUo_wyzJkaA4VP67fBr2dGClU-eVapq4Sq6ETzGmygnbJy-2vyyFORophR9P6-qEPVWe4g/w640-h427/DSC_3331.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Siedzę tu półtorej godziny. Jest ciepło, przyjemnie, a za oknami powoli robi
się coraz bardziej szaro. Przez ten czas przez restaurację przewija się
kilkanaście osób. Nie słychać przybyszów z drugiej strony Izery, dominują
narciarze. Pojawia się też kilku starszych brodatych facetów wyglądających na
miejscowych, a nie turystów. Byłby to spory procent populacji, bowiem według
oficjalnych statystyk Jizerka posiada osiemnastu stałych mieszkańców 😏 (w
czasach największej świetności ponad cztery setki).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wychodzę przed szesnastą. Do Polski będę wracał krótszym szlakiem
<span style="color: #ffa400;">żółtym</span>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKLdLzUGawQ8T_nyyhWnK7KZXdRNhF_Tp_SulTgUr88rS7F7IrrIc1vdL_owyJXJpbYwa_InMjR4j2P5kzqGkGZ1nvtBUeoynGOMVi1VsTqszjsNcQh-QBaBckT9SztIG9sk2XSzmPLQgtoFsHrlQxwnPF9n1F-gztj2Vu0SLdiJHLJ2XkpSopKa6OQA/s1600/DSC_3371.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="905" data-original-width="1600" height="362" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKLdLzUGawQ8T_nyyhWnK7KZXdRNhF_Tp_SulTgUr88rS7F7IrrIc1vdL_owyJXJpbYwa_InMjR4j2P5kzqGkGZ1nvtBUeoynGOMVi1VsTqszjsNcQh-QBaBckT9SztIG9sk2XSzmPLQgtoFsHrlQxwnPF9n1F-gztj2Vu0SLdiJHLJ2XkpSopKa6OQA/w640-h362/DSC_3371.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przekraczam Jizerkę, nad którą przycupnął kompleks dawnego tartaku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitTQSEmCrk9fFETnIOsxJJBsUh45Q4llSKeO6b15fgAdPbmDKhe2xWVRNvhj2xGg7Q34wQHuR2myyfmPatG1j0YzFrIxpV0oNf72YttbTVg5y5APce6-CXMf24bgRay52xqpylQmt5n_U0SIGJPlytKo3IlFvJ0vrGst5bL2XFUBO6VXGq_DnY9WCKUg/s1600/DSC_3373.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1055" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitTQSEmCrk9fFETnIOsxJJBsUh45Q4llSKeO6b15fgAdPbmDKhe2xWVRNvhj2xGg7Q34wQHuR2myyfmPatG1j0YzFrIxpV0oNf72YttbTVg5y5APce6-CXMf24bgRay52xqpylQmt5n_U0SIGJPlytKo3IlFvJ0vrGst5bL2XFUBO6VXGq_DnY9WCKUg/w640-h427/DSC_3373.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na skraju łąk i lasów spotykam dwójkę czeskich narciarzy. Starszy pyta się
mnie, czy szedłem kiedyś tą trasą, na co ja odpowiadam, że nie (choć chyba
kiedyś to już czyniłem).
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Trzeba uważać, są różne nieprzyjemne niespodzianki.
</div>
<div style="text-align: justify;">
No to idę i cały czas uważam, ale żadnych niespodzianek nie widzę. Mogły one
czekać na użytkowników nart, bowiem co jakiś czas zdarzały się dziury
przepuszczające wodę.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Do granicznego mostu dochodzę już po ciemku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnMWnnH0ts9R1Kachw6ceMin3uY-Y1Vx6ePeePTT64KSeu1EvQx4JZ6lQ8Oca8bDPCusBCZoLMEqWb8zrX-_NZdf9uoFYsINY3Pn1EmKhCNEp7UksIxJnlZjRa0brUSXoGItvb-8QrHAHDG6WCboagTQMMoPYCw0wqRusa1ZMBRMcGqzsiddfiSHb0xw/s1600/DSC_3382.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="975" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnMWnnH0ts9R1Kachw6ceMin3uY-Y1Vx6ePeePTT64KSeu1EvQx4JZ6lQ8Oca8bDPCusBCZoLMEqWb8zrX-_NZdf9uoFYsINY3Pn1EmKhCNEp7UksIxJnlZjRa0brUSXoGItvb-8QrHAHDG6WCboagTQMMoPYCw0wqRusa1ZMBRMcGqzsiddfiSHb0xw/w640-h390/DSC_3382.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Żeby nie pochodzić znowu pod Granicznik wybieram okrężną trasę narciarską,
która okresowo pozbawiona jest śniegu. Na skrzyżowaniu z <span style="color: red;">czerwonym </span>prawie
zderzam się z grupą hałasujących młodych Ukraińców. Niechybnie musieli być na
jakimś szkoleniu wojskowym albo manewrach, no bo przecież niemożliwe, żeby
bawili się w polsko-czeskich górach, gdy ich kraj walczy o przetrwanie?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wpadam do <i>Breslaua </i>i przebieram się w strój wieczorowy. Pani z obsługi
mówiła, że bufet w Orlu będzie działał do osiemnastej. Mam jeszcze prawie
godzinę zapasu, ale wolę nie przybywać na ostatni moment. Otwieram drzwi
głównego budynku, a tam... pusto i ciemnawo. Cóż za zaskoczenie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Słychać jakiś głos z góry, gdzie świeci się słabe światło.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- W czym pomóc? - dopytuję tęgi facet, możliwe, że właściciel. Zagaduję o
bufet. - Młyna też się nie uruchamia, żeby zmielić jedno zboże - kiwa
głową.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Niby tak, lecz gdzie te czasy, że schronisko było otwarte od rana do wieczora,
niezależnie od frekwencji? Bo zawsze mógł się zjawić jakiś turysta. W końcu na
tym polegało schronisko! Piwo w końcu dostaję, ale został niesmak. Pytam się, czy mogę je wypić w korytarzu na dole.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Tak, byle niezbyt długo.</div>
<div style="text-align: justify;">Aha.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibF4WAURRcle-Jo341hpWH_l_cxDJsqO_GU6Q6MFzic2F5dQjc-jtHkJfTvKSXe4ofrneA-4f9P1iWwxaX5iWMsz5bwtoExg7oNPlPKlwByLu_A_baO6qAtkt4PFzvfdbRZiClJGETTwR9sGqRFR-LrhsFWig_E13W_Hum5mi7ft3wEYvqZ7OWH3dcDQ/s1600/DSC_3386.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibF4WAURRcle-Jo341hpWH_l_cxDJsqO_GU6Q6MFzic2F5dQjc-jtHkJfTvKSXe4ofrneA-4f9P1iWwxaX5iWMsz5bwtoExg7oNPlPKlwByLu_A_baO6qAtkt4PFzvfdbRZiClJGETTwR9sGqRFR-LrhsFWig_E13W_Hum5mi7ft3wEYvqZ7OWH3dcDQ/w640-h427/DSC_3386.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po mnie zjawia się jeszcze babka, zdaje się, że widziałem ją na nartach na
skraju Hali Izerskiej. Jedyna nocująca oprócz mnie. Dla niej znalazłoby się i
jedzenie, mnie go nikt nie proponował...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Znowu więc wieczór spędzam w pokoju. Ciepłym, ale przez stare okna przebija
się wiatr, więc musiałem je jakoś zakryć. Lektura, słuchanie radia, choć
mało która stacja się pojawiała. I nagle słyszę hałas z dworu... Wyglądam, a
tam leje jak z cebra! Szykuje się mocna odwilż! Potem co jakiś wychodzę na
zewnątrz sprawdzić jak tam opady i zawsze (!), jak za dotknięciem
czarodziejskiej rurki, z innych drzwi wyskakują Ukraińcy, dla których jest to
sygnał na kolejnego papierosa! Jako jedyny nie palę, więc patrzą na mnie jak
na idiotę, zatem rezygnuję z dalszych kontroli pogody. Co nie zmienia faktu,
że gdy wyłażę do toalety, to i tak za każdym razem zaczyna się szuranie u
sąsiadów, bo może ktoś idzie na fajkę?!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcedDIn5eLP6vQn487NqOn3aGN-zb3iX8JtBWdISE6X3E-565ZC2ziRkK07-Qc2EkrwqTsCMUb-LKAJkwB_yIOXzLH4y1U8GarjQiq7VIoenqes88syDMhQZwWiLYgjoUgz9YZg2gUXNBHQ3Es_Txh5IMMdFNjnvpefK-6Jl4Smta8padjmiyHz2K1yw/s1600/DSC_3385.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcedDIn5eLP6vQn487NqOn3aGN-zb3iX8JtBWdISE6X3E-565ZC2ziRkK07-Qc2EkrwqTsCMUb-LKAJkwB_yIOXzLH4y1U8GarjQiq7VIoenqes88syDMhQZwWiLYgjoUgz9YZg2gUXNBHQ3Es_Txh5IMMdFNjnvpefK-6Jl4Smta8padjmiyHz2K1yw/w640-h427/DSC_3385.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rano przecieram oczy ze zdumienia, bowiem za oknem... śnieżyca! Opady deszczu
zmienił się w śnieg i nawaliło go już na tyle dużo, że drzewa zrobiły się
białe!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy1PL7pUsxSJe8lUexhFX41ljIJC7w-zegXQnIRp2wlLYGywl5A26eq4yEyjXqX7dQvtm4I65SNs2S1PuA47HwjDQy4X8-ugEPzPDWcV3hZtrRFkGqbkuWOWQEm_1sxArMhQ3IPT1TjE_YRrbejL3zq1MqgNyvpFI1lBRaxOTqykCHnB189O7RCJt6mA/s1600/DSC_3399.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="878" data-original-width="1600" height="352" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy1PL7pUsxSJe8lUexhFX41ljIJC7w-zegXQnIRp2wlLYGywl5A26eq4yEyjXqX7dQvtm4I65SNs2S1PuA47HwjDQy4X8-ugEPzPDWcV3hZtrRFkGqbkuWOWQEm_1sxArMhQ3IPT1TjE_YRrbejL3zq1MqgNyvpFI1lBRaxOTqykCHnB189O7RCJt6mA/w640-h352/DSC_3399.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt2sj2VbPcBiVzy0tUMkbhLyr-E6wBG2xt62QVWgzrmKYsmzPGpQXAYzJ8aaZvWr-15kHnGBoaANq76T0TmLb4PO7W8pVfqdg0FVOJTdCuNlNlTAEXDaKgjmjUwJVEY4hzUnrzEGMqb-E_1VIWKhKIP3bNjYzpmh_nwZa4_nCchm4m8NUf7WMVtSliBg/s1600/DSC_3401.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="973" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt2sj2VbPcBiVzy0tUMkbhLyr-E6wBG2xt62QVWgzrmKYsmzPGpQXAYzJ8aaZvWr-15kHnGBoaANq76T0TmLb4PO7W8pVfqdg0FVOJTdCuNlNlTAEXDaKgjmjUwJVEY4hzUnrzEGMqb-E_1VIWKhKIP3bNjYzpmh_nwZa4_nCchm4m8NUf7WMVtSliBg/w640-h390/DSC_3401.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na dworze nie ma żadnych śladów od strony Hali Izerskiej, a i do głównego
budynku mało kto szedł. Uderzam na śniadanie i żeby zapłacić za nocleg
(cena wyższa, niż na stronie internetowej). W środku buzuje
kominek, w sam raz, żeby nastawić się psychicznie na dalszą drogę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisTmrUSPvQwhSzMtBFwBtI0LIGbrqLXgDIJBV3WJGRpdm9IVaBpp-8bhgMoewrqxliOeTn9X1y6mfVy6OgFwnmG5wqK2Mv36bl0Ri1gYi8HU0HPY25s0M3OTRvwcimR_Zfo7YAGmrdUfa6nXYaE1SqvT5mE7g7loTQUBQGUBTD6OsBq18DefthgvEVyA/s1600/DSC_3417.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1060" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisTmrUSPvQwhSzMtBFwBtI0LIGbrqLXgDIJBV3WJGRpdm9IVaBpp-8bhgMoewrqxliOeTn9X1y6mfVy6OgFwnmG5wqK2Mv36bl0Ri1gYi8HU0HPY25s0M3OTRvwcimR_Zfo7YAGmrdUfa6nXYaE1SqvT5mE7g7loTQUBQGUBTD6OsBq18DefthgvEVyA/w640-h427/DSC_3417.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKuqFpo7OXXq0HLQnQJFbjKywvkIB8-ev_HEwhKOp6siQDjvvlcAyKvQbhWHSvF7cMvMdwsh7lfvnFX55iy4XCBCvIi72_W-i_4hbgCdtlcFho5HWVPeRnYq79Bf4jlAnAYkA1vfAvUpXX2MHkCpU-inX2JgGVYsKdQj3YJ_0yoV4B8qU8v7BqZjcVFA/s1600/DSC_3420.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKuqFpo7OXXq0HLQnQJFbjKywvkIB8-ev_HEwhKOp6siQDjvvlcAyKvQbhWHSvF7cMvMdwsh7lfvnFX55iy4XCBCvIi72_W-i_4hbgCdtlcFho5HWVPeRnYq79Bf4jlAnAYkA1vfAvUpXX2MHkCpU-inX2JgGVYsKdQj3YJ_0yoV4B8qU8v7BqZjcVFA/w640-h427/DSC_3420.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W przypadku deszczu prawdopodobnie skróciłbym trasę i poszedł od razu na
Polanę Jakuszycką. Ale nie leje, śnieg też przestał i zrobiła się po prostu
piękna zima, zatem wybiorę się nieco dalej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimNGhyFrl8-dNGWXBE4HR0V2ywSqLzCQHi7AZsfTvXOzyXgvytcfoj5sjIaqpGiEzHgsYcpSe52DOi01P_2T1Y092mye2lLLfFiXdKRtG1KusRq_LE7yiSY0EjEpXZT52fCYboQ9XbjIkstUNUpqT0fQpCH56O0-8WpoDN42udf_4wsr53aw_fJwtWzQ/s1600/DSC_3438.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimNGhyFrl8-dNGWXBE4HR0V2ywSqLzCQHi7AZsfTvXOzyXgvytcfoj5sjIaqpGiEzHgsYcpSe52DOi01P_2T1Y092mye2lLLfFiXdKRtG1KusRq_LE7yiSY0EjEpXZT52fCYboQ9XbjIkstUNUpqT0fQpCH56O0-8WpoDN42udf_4wsr53aw_fJwtWzQ/w640-h427/DSC_3438.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ciekawe kiedy ostatni raz używano ten sprzęt?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKHph-UqJpAHM5yBfEqUCO7C3YbsQvgIT3QSHan6F7v_BZpBxa-bL6QpLAhe_3eXAZD_kBVVa8QgbXe-bD64XpxcSmkwSYEFiULybQLrFWUenuuK8Kr1cWNeza3xejcYBcWbVkti95K51L5q04Wck3f1fCCd9xQlOjSYLvb8SaNDk1Khx4J4L5I2rABw/s1600/DSC_3434.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKHph-UqJpAHM5yBfEqUCO7C3YbsQvgIT3QSHan6F7v_BZpBxa-bL6QpLAhe_3eXAZD_kBVVa8QgbXe-bD64XpxcSmkwSYEFiULybQLrFWUenuuK8Kr1cWNeza3xejcYBcWbVkti95K51L5q04Wck3f1fCCd9xQlOjSYLvb8SaNDk1Khx4J4L5I2rABw/w640-h427/DSC_3434.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na południe prowadzi od Orla tylko jeden szlak, koloru
<span style="color: #04ff00;">zielonego</span>, więc początkowo nie mam
wyboru. Mija mnie kilku narciarzy intensywnie pracujących kijkami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHx_tkndOd8O_KPQCmFuk4dMhlE_fGLeSr8v2pSJbjbuljxoDFZPi1C4wIWmW-nyLp4xtzMW_CUfsca-DNmJxag85f1ATqI9ctGU2XJiHgj5QvhorDxBFa6ZW92-ch2MfknsK7yaBxdFlpHg2-i0-MigBvJhOYsiID_NoXFC6aeR1vheyuB99wgmaMBw/s1600/DSC_3454.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHx_tkndOd8O_KPQCmFuk4dMhlE_fGLeSr8v2pSJbjbuljxoDFZPi1C4wIWmW-nyLp4xtzMW_CUfsca-DNmJxag85f1ATqI9ctGU2XJiHgj5QvhorDxBFa6ZW92-ch2MfknsK7yaBxdFlpHg2-i0-MigBvJhOYsiID_NoXFC6aeR1vheyuB99wgmaMBw/w640-h427/DSC_3454.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Podróż przy takiej aurze to czysta przyjemność. Nawet na chwilę wyszło
słońce!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8_SgrUI8o0RzSpGfiP0wMQqB5GPkvFe7NJSWsufXoxULVhy9fsFSSnKt_In9M9cC_gQot22P73N5b399usE8OcpTOV9onFuay2LPy3Ua-FayBBLJXww-mmCuvDojFvryQI8Lqa4w7CXct_XsccFy4F-Y7xEVI0R8Q4F_wZw_9V5AKtCnoRdlj0GHlMw/s1600/DSC_3445.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8_SgrUI8o0RzSpGfiP0wMQqB5GPkvFe7NJSWsufXoxULVhy9fsFSSnKt_In9M9cC_gQot22P73N5b399usE8OcpTOV9onFuay2LPy3Ua-FayBBLJXww-mmCuvDojFvryQI8Lqa4w7CXct_XsccFy4F-Y7xEVI0R8Q4F_wZw_9V5AKtCnoRdlj0GHlMw/s640/DSC_3445.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWcruNReXDAY_UF8YdnJ1chdlggzKiNd2fMwgBEfTuyztaS3xzuBZ5ClkupgQqMZXsdFmOJ4kq899sT-EliWvN-jIKCVgeI9buLrguDp5FUyE6IbxHu-OH0aMvfghEd57qSaIgxKjmhEybfunPMtzskXTqRsTV0B9OgTJN34vXSiRoaUuXoLU-TMFmzg/s1600/DSC_3447.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWcruNReXDAY_UF8YdnJ1chdlggzKiNd2fMwgBEfTuyztaS3xzuBZ5ClkupgQqMZXsdFmOJ4kq899sT-EliWvN-jIKCVgeI9buLrguDp5FUyE6IbxHu-OH0aMvfghEd57qSaIgxKjmhEybfunPMtzskXTqRsTV0B9OgTJN34vXSiRoaUuXoLU-TMFmzg/w640-h427/DSC_3447.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn3Hwh3aPwX5MFce_QiapU0aiL8KkgAuIjEs_yFzp3lnXUKsN3iBN41CpoH3o5-tPRJov5YKEEMu3RPhF4_Ik_oKqoExhG83NGLacGknmrBUSxBzn3UBNzW7VNuRdibenL7PAP3LiS7Cndb2n49J0lUCkjzN3JiwdX-UFgyMT_j3swMi5NlcRl6oU86A/s1600/DSC_3452.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="998" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn3Hwh3aPwX5MFce_QiapU0aiL8KkgAuIjEs_yFzp3lnXUKsN3iBN41CpoH3o5-tPRJov5YKEEMu3RPhF4_Ik_oKqoExhG83NGLacGknmrBUSxBzn3UBNzW7VNuRdibenL7PAP3LiS7Cndb2n49J0lUCkjzN3JiwdX-UFgyMT_j3swMi5NlcRl6oU86A/w640-h400/DSC_3452.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na <b>Rozdrożu pod Działem Izerskim</b> spotykam wiatę, a w niej jedynego
piechura. Wiata, jak wiele izerskich, wygląda nieźle, ale podobno to pozory,
bo przy intensywnych deszczach większość i tak przecieka!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxZVmU5Q4P8hUrsWOl_SAbKmT4QhaXpA6ruvL2OtxtOorFZHLKRBpF0wdoU7_3CcYCm-1Tf1p0T0v9pa3SILbsgj7SLskpKbx7EDEIJYGnr5OK2iWe41C_sM_V5Z8SejuVOTRuu8rI5FUCVBXsysyRuqgr0YuPrABuj1a3dGYOrl2mrozb47GF4LCEeg/s1600/DSC_3464.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="986" data-original-width="1600" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxZVmU5Q4P8hUrsWOl_SAbKmT4QhaXpA6ruvL2OtxtOorFZHLKRBpF0wdoU7_3CcYCm-1Tf1p0T0v9pa3SILbsgj7SLskpKbx7EDEIJYGnr5OK2iWe41C_sM_V5Z8SejuVOTRuu8rI5FUCVBXsysyRuqgr0YuPrABuj1a3dGYOrl2mrozb47GF4LCEeg/w640-h394/DSC_3464.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mnogość tych tablic sugeruje, jacy turyści są w tym rejonie większością w
zimie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFMiZdYkOcP8zLo3lIHNxWKgEcom1W3PpFZ7R_VeIdacTc9vMKaasxvNOTe_fVhuLsFX6y8HWyddLDsOQGDue8eTz72Uq3X8QST-q0jATxH6TR2iZRC_XIx0ZrQsVn9KXIDv6dIbFM3MeXPDGVyqrvTm3EL3DBdIjsNL0rU_3CnFtMDv5TIfN78PSSYA/s1600/DSC_3460.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFMiZdYkOcP8zLo3lIHNxWKgEcom1W3PpFZ7R_VeIdacTc9vMKaasxvNOTe_fVhuLsFX6y8HWyddLDsOQGDue8eTz72Uq3X8QST-q0jATxH6TR2iZRC_XIx0ZrQsVn9KXIDv6dIbFM3MeXPDGVyqrvTm3EL3DBdIjsNL0rU_3CnFtMDv5TIfN78PSSYA/w640-h427/DSC_3460.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ciągnę dalej <span style="color: #04ff00;">zielonym</span>. Znikają inni
ludzie, zostały po nich tylko dwa ślady narciarskie co jakiś czas przykryte warstwą nawianego śniegu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV7IEpJXNaRDk8Dt70Jg7KNrRJ4hIHZunZzfZ2TTrQYF-dBH-jCFHdW9Db1S3TIsOmbCT7fha4xNFXUlLZiSMAQJoDstpobVfGAC86xzYHl_Dbmh8SE9ecgEga_peXicECV3_M49FCTqnhSHye6OgCHimpowaZ4yE4C0LeA9ixMr9PqWHXNZseyv0klg/s1600/DSC_3471.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV7IEpJXNaRDk8Dt70Jg7KNrRJ4hIHZunZzfZ2TTrQYF-dBH-jCFHdW9Db1S3TIsOmbCT7fha4xNFXUlLZiSMAQJoDstpobVfGAC86xzYHl_Dbmh8SE9ecgEga_peXicECV3_M49FCTqnhSHye6OgCHimpowaZ4yE4C0LeA9ixMr9PqWHXNZseyv0klg/w640-h427/DSC_3471.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcb8LMBSXH2NPjY1Qucx6P_H39JTpgD3D9JN9pj5JBcxuy0Q0OtVw-jkYjLxm-lpquqwv8wFJ4a0RUp9xPfhSIWHv_nz4UeeGLzg1A9FjjMBhb4qp6hMrB0Uw3-41UU2mNGc2BYl0u6ubjuXfRoD20SrRhzQkKDJSVVi6cP91ybf1Us5w4sL_879LzRw/s1600/DSC_3477.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcb8LMBSXH2NPjY1Qucx6P_H39JTpgD3D9JN9pj5JBcxuy0Q0OtVw-jkYjLxm-lpquqwv8wFJ4a0RUp9xPfhSIWHv_nz4UeeGLzg1A9FjjMBhb4qp6hMrB0Uw3-41UU2mNGc2BYl0u6ubjuXfRoD20SrRhzQkKDJSVVi6cP91ybf1Us5w4sL_879LzRw/w640-h427/DSC_3477.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Czasem robi się mała zamieć.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw8hoNB28P8kqZThAiw5DlfIeucMyZnkh-TxH9JVGft7mKQng2-ZK18_rcterYPWq8J8G3CnCPAC9pTC5Do5cniCX2Omx4rVveIYaCS3VHqORmvGjtOqxsFc9M_KBQjsQRiApHdlcyNXNX8mpvuSz8P5bzELD0LJu8f88w4wwGJ2nOk0IPvD6k7j3SNA/s1600/DSC_3481.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="992" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw8hoNB28P8kqZThAiw5DlfIeucMyZnkh-TxH9JVGft7mKQng2-ZK18_rcterYPWq8J8G3CnCPAC9pTC5Do5cniCX2Omx4rVveIYaCS3VHqORmvGjtOqxsFc9M_KBQjsQRiApHdlcyNXNX8mpvuSz8P5bzELD0LJu8f88w4wwGJ2nOk0IPvD6k7j3SNA/w640-h396/DSC_3481.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po trzech kwadransach dochodzę do granicy z Republiką Czeską. W tym miejscu
przebiega ona dopiero od 1958 roku. Wcześniej jeszcze przez półtora kilometra
ciągnęła się Polska Ludowa, a przed nią Niemcy. W latach 50. między PRL-em i
Czechosłowacją doszło do wielkiej wymiany terytoriów, jedna z nich dotyczyła
okolicy, którą mam przede mną. Polska oddała Pepikom końcowy odcinek
<i>Kolei Izerskiej (</i><span style="text-align: left;"><i>Zackenbahn)</i>, stację kolejową<i> </i>i<i> </i>dwa
przysiółki: <b>Tkacze </b>(niedokładnie przetłumaczone ze </span><span style="text-align: left;"><b>Strickerhäuser</b>) oraz <b>Zieliniec (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Hoffnungsthal)</b>. W zamian za to otrzymała południowe zbocza góry
Kocierz (</span><span style="text-align: left;">Kacirske Kamene, Katzenstein). Już na pierwszy rzut oka</span><span style="text-align: left;"> widać, kto bardziej zyskał na tej wymianie, jednak trzeba pamiętać,
że polska strona w ogóle nie wykorzystywała możliwości, jakie miały oddane
tereny. Pociągi osobowe </span><span style="text-align: left;">już</span><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">tam nie dojeżdżały, przysiółki nie były zamieszkałe, a turystykę
uniemożliwiały restrykcyjne przepisy graniczne. PRL zatem praktycznie nic
nie tracił, ale Czesi wykorzystały potencjał nabytków: Tkacze stały
się </span><span style="text-align: left;"><b>Mýtinami, </b>a dzięki położonemu w nich dworcowi pobliski Harrachov
(</span><span style="text-align: left;">Harrachsdorf) uzyskał połączenie kolejowe z resztą kraju.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-si8WPkZr8lwFeEjGu9yRp0rmf7_0LtjIHTttUkHAWOyA3uC_S1G6ajDideIta4KDZT_QYPMi3Btue3HmO1_kHpchtJ0ScHqDJ4-eo9j9aSxThEMaopdMbSm1OuooufaxLPH54Oh7RS-2ev-FsjPr0lesnqunUM7iRYa7-4ELgWFsbdzjY0ZUZ7qmSw/s1600/DSC_3486.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-si8WPkZr8lwFeEjGu9yRp0rmf7_0LtjIHTttUkHAWOyA3uC_S1G6ajDideIta4KDZT_QYPMi3Btue3HmO1_kHpchtJ0ScHqDJ4-eo9j9aSxThEMaopdMbSm1OuooufaxLPH54Oh7RS-2ev-FsjPr0lesnqunUM7iRYa7-4ELgWFsbdzjY0ZUZ7qmSw/w640-h426/DSC_3486.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Minęło dziesięć minut i pojawiają się zabudowania stacji.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBFE1pL4K90fFkxJOD1HRvAMCKSHhXyKJ1XCzLx-JUxbW0ldu_Tf-R58KqsiHCsCcBAmaWrLaBI-ALXDYDcqz3S4_BRqYhxJFHItLfiDJzbPiq1ebefj3EkeDxel4HDDaLVcckOFYHFd54FzBNtHk6NzuJNKELoCnRvRf5CRuyFhSdYX9gQe9guO15UQ/s1600/DSC_3493.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBFE1pL4K90fFkxJOD1HRvAMCKSHhXyKJ1XCzLx-JUxbW0ldu_Tf-R58KqsiHCsCcBAmaWrLaBI-ALXDYDcqz3S4_BRqYhxJFHItLfiDJzbPiq1ebefj3EkeDxel4HDDaLVcckOFYHFd54FzBNtHk6NzuJNKELoCnRvRf5CRuyFhSdYX9gQe9guO15UQ/w640-h427/DSC_3493.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Ruch do Polski był zawieszony na kilka dekad, przywrócono go dopiero w
2010 roku. Obecnie pociągi jeżdżą dość często, w grudniu co dwie godziny.
Ponieważ aż tak bardzo mi się nie spieszy, więc pierwsze co robię, to
kieruję się w stronę dworca.</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOnDrpekmWI1bRvHcI3jjn7KCs46ePqbuXQ2iuU583u5wxxN6e3-6J9S_vZxPEmSuiBp8S6mEL2MRfbJva88GCJpaiWMCwXNud3r1BG92Gc5XCJFHvIohpAvB-JAkJVUIpjwsuEql2bCXKfBC4dMywypAHoWkqPySUOANX3BM1yxHbcyf_qCmj8Yt5zg/s1600/DSC_3495.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1062" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOnDrpekmWI1bRvHcI3jjn7KCs46ePqbuXQ2iuU583u5wxxN6e3-6J9S_vZxPEmSuiBp8S6mEL2MRfbJva88GCJpaiWMCwXNud3r1BG92Gc5XCJFHvIohpAvB-JAkJVUIpjwsuEql2bCXKfBC4dMywypAHoWkqPySUOANX3BM1yxHbcyf_qCmj8Yt5zg/w640-h427/DSC_3495.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Brak tu kasy, ale działa sympatyczna knajpka, którą <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2018/04/mniejszosc-w-gorach-izerskich.html" target="_blank">miałem okazję już przetestować</a> 😊. Mam szczęście, ponieważ w tygodniu świątecznym otwiera
się w środę, czyli właśnie dzisiaj. W środku jest chłodnawo, więc oprócz
piwa zamawiam także rozgrzewającą zupę.</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Um5Vd_EckhhnHy8ddNsYeOXQOgP6xcMjfFCQV09A4EDOZjujulM1yEKazBwGygsherON1uyfQk9_6TpbWzMwj9o7Tw9xIjpUHd-lq4GtF0cg09QMCF4ZxAJGzsnnXL_OdMKjC3KDROF0C7QD7WyedhsFlwu3D39SArogZ9YBz6DmUp79VY3Y4Gz7lA/s1600/DSC_3510.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Um5Vd_EckhhnHy8ddNsYeOXQOgP6xcMjfFCQV09A4EDOZjujulM1yEKazBwGygsherON1uyfQk9_6TpbWzMwj9o7Tw9xIjpUHd-lq4GtF0cg09QMCF4ZxAJGzsnnXL_OdMKjC3KDROF0C7QD7WyedhsFlwu3D39SArogZ9YBz6DmUp79VY3Y4Gz7lA/w640-h427/DSC_3510.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigs1JrryAI1lprqRMsOC__lMoCxw54g58_Qi_Rzydht1jxsndRHJ4As9914xXkPHgwuc4KnsX8C1V0R8_sRR1k10IqMKzWRcPcLbPqh1lqcRpx2Y6V-ot4-iMbuO9g4dL4TZPFHJzoXFSk1VyysxuR4vc-Az0a6G_4XoxA_rS5jE_L8XeBaf9nuS-IsA/s1600/DSC_3515.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigs1JrryAI1lprqRMsOC__lMoCxw54g58_Qi_Rzydht1jxsndRHJ4As9914xXkPHgwuc4KnsX8C1V0R8_sRR1k10IqMKzWRcPcLbPqh1lqcRpx2Y6V-ot4-iMbuO9g4dL4TZPFHJzoXFSk1VyysxuR4vc-Az0a6G_4XoxA_rS5jE_L8XeBaf9nuS-IsA/w640-h427/DSC_3515.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Czekając na mój skład kręcę się przed dworcem. Dziś Mýtiny ponownie są
zamieszkałe, funkcjonuje pole golfowe i wyciąg narciarski. Na części ich
terytorium wybudowano nową drogę prowadzącą do Harrachova.</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6hFS00MCQpD0Gi3ueQSI_p7_-ePCLPk7UWOSEiLN5rtkog1SRNF2WnlZWw6RizrZ0YAu3X_vVwTr2tgfw0mZSMM-quf6ofc-lb0X4A82GzxY6vcq1P_uK9DSDufv9BLRaMROHc47QSBA0a8RE2-CmqFS4dMX3xpryyTqsTEyfLdHTEn6JuXh68vTB1Q/s1600/DSC_3523.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6hFS00MCQpD0Gi3ueQSI_p7_-ePCLPk7UWOSEiLN5rtkog1SRNF2WnlZWw6RizrZ0YAu3X_vVwTr2tgfw0mZSMM-quf6ofc-lb0X4A82GzxY6vcq1P_uK9DSDufv9BLRaMROHc47QSBA0a8RE2-CmqFS4dMX3xpryyTqsTEyfLdHTEn6JuXh68vTB1Q/w640-h427/DSC_3523.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Kiedyś natomiast granica biegła właściwie tuż za zakrętem, gdy kończy się
peron.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicExcuSUoP4CvOeR_ypKypfptoFYwkNQIZYOs_LD0OzIEctNbO3JCahvKDNnjY6P3UkInxAvxM9Jr4Hnus2xXsA_JeM811nopKwKbVQkhBOXlSq5ySbkuIuQLZ2lAqmAOYZUmHxzwEGxtiOoEKKM9PFQuJol_sBUfo8fPltB5Af9IhRzX_dFqcd99J2A/s1600/DSC_3499.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicExcuSUoP4CvOeR_ypKypfptoFYwkNQIZYOs_LD0OzIEctNbO3JCahvKDNnjY6P3UkInxAvxM9Jr4Hnus2xXsA_JeM811nopKwKbVQkhBOXlSq5ySbkuIuQLZ2lAqmAOYZUmHxzwEGxtiOoEKKM9PFQuJol_sBUfo8fPltB5Af9IhRzX_dFqcd99J2A/w640-h427/DSC_3499.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Pojawia się mój niebieski szynobus, więc wskakuję na pokład i kupuję
bilet przejściowy do Polany Jakuszyckiej. Dopiero po polskiej stronie
wchodzą inni turyści. Jeden starszy facet dopytuje się o mój wyjazd, po
czym nagle mówi:</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Żona mi pisała, że telewizję wyłączyli! Coś niesamowitego!</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Jak to wyłączyli? - dziwię się.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Noo, TVP zamilkł. Ja to mam w dupie, ale co żona będzie oglądać?!</span>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A tymczasem za oknem obserwuję, że zima kończy się tak szybko, jak się
zaczęła: w Szklarskiej Porębie praktycznie brak śniegu. Cieszę się zatem
podwójnie, że trafiły mi się takie warunki w Górach Izerskich!
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-62556720846732417512024-02-05T16:34:00.003+01:002024-02-06T11:04:02.525+01:00Grudniowe Góry Izerskie (1): Świeradów - Stóg - Hala Izerska.<div style="text-align: justify;">
W grudniu 2023 roku po dwudziestu siedmiu latach przerwy przywrócono
połączenie kolejowe do Świeradowa - Zdroju. Uznałem, że to dobry pretekst aby
odwiedzić <b>Góry Izerskie</b>: nie byłem tam kilka lat, a w samym Świeradowie
to chyba kilkanaście... </div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">Jako termin wybrałem tydzień który kończył się Bożym Narodzeniem. W poniedziałkowy bardzo wczesny poranek wsiadam do pociągu Polregio. Konduktor
z zachwytem ogląda mój bilet.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Bardzo fajna trasa - mówi.</div>
<div style="text-align: justify;">- Ale kosztowna - zwracam uwagę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie o to mi chodzi! Na Dolnym Śląsku sukcesywnie przywraca się połączenia, a
u nas, w Opolu, to jest coraz gorzej. Tak się śmiali, gdy województwo
dolnośląskie i śląskie zakładało własne spółki kolejowe, że będzie burdel,
bałagan, a jak się skończyło? Sąsiedzi się rozwijają, opolskie się zwija! Nie
myślą, nie planują przyszłościowo, remonty ciągną się miesiącami, coraz
starszy tabor się sypie, szkoda gadać...
</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie zaprzeczyłem nie tylko przez grzeczność, a konduktor był tak zachwycony
moją podróżą do Świeradowa, że zachodził do mnie pogadać jeszcze przez trzy
przystanki 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsza przesiadka we Wrocławiu, druga w <b>Lubaniu (Lauban)</b>, gdzie
trochę się kręcę po dworcu w oczekiwaniu na kolejny pociąg. Stacja nosi nazwę
<i>Lubań Śląski</i>, choć aktualnie przez chwilę jesteśmy na <b>Łużycach</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHXEvqpE7Rni01ne-pq_AOpXxO0EyE2Zz66p6IXHgw_XtIHjJmhaxXa3qk7gV337Ih_Y_mEuSnsCPzqqskR45xOmvd4gl495hC6gYwHz0sSvrl495XEoA3D1JlXLZjp2EmqyCvbndgCJ5GwWVUHpzy3EiaTD-rIBg6RxAjr6plp4IVq9vfMsOcEM9LCA/s1600/DSC_2911a.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1066" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHXEvqpE7Rni01ne-pq_AOpXxO0EyE2Zz66p6IXHgw_XtIHjJmhaxXa3qk7gV337Ih_Y_mEuSnsCPzqqskR45xOmvd4gl495hC6gYwHz0sSvrl495XEoA3D1JlXLZjp2EmqyCvbndgCJ5GwWVUHpzy3EiaTD-rIBg6RxAjr6plp4IVq9vfMsOcEM9LCA/s640/DSC_2911a.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Podjeżdża skład nadciągający aż z Görlitz. Niewielki SA-135, ale na
końcówkę podróży wystarczy, w środku siedzi kilkanaście osób. Mijamy
reaktywowane przystanki, które wyglądają nieco surrealistyczne: po pierwsze
witają nas pomarańczowe tablice, zamiast niebieskich - to malowanie Kolei
Dolnośląskich, ale zupełnie mi nie pasuje. Po drugie - nowe perony ze
wszystkich stron otoczono płotami z siatki! Nawet jak obok peronu znajduje się
na tej samej wysokości trawnik, to musi on być oddzielony ogrodzeniem! Który
znajomy projektantów zarobił na produkcji płotków? Po trzecie - w cieniu przystanków stoją
rozpadające się ruiny infrastruktury. Budynki stacyjne i gospodarcze, wychodki
- wszystko czeka na ostateczny koniec. One już nikogo nie interesują, liczą
się tylko szyny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Około jedenastej pociąg wtacza się do
<b>Świeradowa - Zdroju (Bad Flinsberg)</b>. Tutaj też wygląda to "ciekawie":
dawny dworzec nie jest już dworcem, tylko centrum informacyjno - kulturalnym, a tor przed
nim nie jest już torem, ale jedynie kilkunastometrową pamiątką, bowiem potem
się urywa. W tej sytuacji nasz skład wjeżdża na peron drugi (czyli właściwie
teraz pierwszy). Nadal trwają prace, pewnie trzeba przygotować grunt pod
ogrodzenia z siatki!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl2b1XEpt-o4At-RWESA_EP_X2LO08kKF-iiQ5kwL4UFhsS0duEGMscKFvDgedQC3-ayhyphenhyphenSWFHvYqaSJwML5fQqLdhyZ6jtkJACYFJrhF4YIrfDkAybC7vuVAOEVaXX2aP6c9PNZZ3d-FbhSchqUaUUhFgMBxb1R0S0AtHXQdnUtVfhDH3CXas8PBmBQ/s1600/DSC_2922.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl2b1XEpt-o4At-RWESA_EP_X2LO08kKF-iiQ5kwL4UFhsS0duEGMscKFvDgedQC3-ayhyphenhyphenSWFHvYqaSJwML5fQqLdhyZ6jtkJACYFJrhF4YIrfDkAybC7vuVAOEVaXX2aP6c9PNZZ3d-FbhSchqUaUUhFgMBxb1R0S0AtHXQdnUtVfhDH3CXas8PBmBQ/s640/DSC_2922.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Wokół dworca, oprócz robotników, kręci się grupa niemieckich emerytów
dziwująca się światu, a przede wszystkim pociągowi. Robię kilka zdjęć i
rozglądam się dookoła. Jeśli dobrze pamiętam, to w granicach administracyjnych
Świeradowa byłem ostatni raz w 2010 roku, a w samym mieście to chyba jeszcze
na studiach!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRRP5DA-OEIma3fTzGrwucqFPJ4eCtNYtWKQa_glkPLt-zE8NNMnDxFdO1FD-VwU6G15f2tgppUVJJcvUqoN3PVV_MrHfgqn01cGkhbY0qwkPIYuFHmB-KGcbk1EFe_6pmEvuB3Nt_hbemUf9i4t2k35VChSsTcjHwdGLm2dhxGTgbNYDNWYNsSdVSOg/s1600/DSC_2926.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRRP5DA-OEIma3fTzGrwucqFPJ4eCtNYtWKQa_glkPLt-zE8NNMnDxFdO1FD-VwU6G15f2tgppUVJJcvUqoN3PVV_MrHfgqn01cGkhbY0qwkPIYuFHmB-KGcbk1EFe_6pmEvuB3Nt_hbemUf9i4t2k35VChSsTcjHwdGLm2dhxGTgbNYDNWYNsSdVSOg/w640-h427/DSC_2926.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tylko gdzie ta zima? Co prawda astronomiczna zacznie się dopiero za kilka dni,
ale w końcu mamy grudzień! Dookoła ciągle zielono, tylko na Stogu Izerskim
świeci się trochę białego. Dla równowagi wraz ze słońcem dostałem w zestawie bardzo silny wiatr..
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdJKX1RjqQkJZxZVaqzTY86ggOuAmRz-CNr8Kf3G-eWGdbEmpCWw239BK68pMDm3JDJw2oX6h_GhBhTmgPKMatgjEW37lzj7SQKv8JyOjJ573lJyRvx-HbReKPjOZbg3X-No8AJQMYjFMeWBqxWBxAYYI_SZrFdRqwitANQ6ohVrPDSjD4eZnC5ZkWDQ/s1600/DSC_2928.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdJKX1RjqQkJZxZVaqzTY86ggOuAmRz-CNr8Kf3G-eWGdbEmpCWw239BK68pMDm3JDJw2oX6h_GhBhTmgPKMatgjEW37lzj7SQKv8JyOjJ573lJyRvx-HbReKPjOZbg3X-No8AJQMYjFMeWBqxWBxAYYI_SZrFdRqwitANQ6ohVrPDSjD4eZnC5ZkWDQ/w640-h427/DSC_2928.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCgsIQlQTYj47evncXh8GKdWQDEq5BCQI20sJ2fPQNypQEmBgORHk18jlmKpsTuRbMcjVy9GiHtt_ZHCns38yIhpUPak-H1Qu39BOqLpZ2Jch8jMKupsoI434yywJrEl2TL6fouJTnrifSJUEdxxsZR7vfpiEAW8DiC5i46jt35paLUPbB_GDzVOufgg/s1600/DSC_2924.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCgsIQlQTYj47evncXh8GKdWQDEq5BCQI20sJ2fPQNypQEmBgORHk18jlmKpsTuRbMcjVy9GiHtt_ZHCns38yIhpUPak-H1Qu39BOqLpZ2Jch8jMKupsoI434yywJrEl2TL6fouJTnrifSJUEdxxsZR7vfpiEAW8DiC5i46jt35paLUPbB_GDzVOufgg/w640-h427/DSC_2924.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Miałem lekkie obawy zdrowotne związane z tym wyjazdem, bowiem od prawie
miesiąca kaszlałem. Nie wiadomo dlaczego, nie pomagały żadne leki.
Teoretycznie powinienem siedzieć w domu i odpoczywać, ale to nic nie
zmieniało, więc równie dobrze mogłem kaszleć w górach. Na pierwszym
podejściu w jakimś parku prawie wyplułem płuca i musiałem się złapać ławki,
aby się nie przewrócić 😏. Przemykająca w oddali kobieta spojrzała na mnie ze
strachem, pewnie w czasach pandemii już pędziłoby do mnie pogotowie aby zabrać
na testy i kwarantannę 😏. Na szczęście tym razem nie słychać sygnału
karetki, więc odpocząłem trochę i ruszyłem dalej.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Świeradów sprawiał raczej wymarłe wrażenie, ale poniedziałkowe południe w tym
terminie trudno uznać za sezon dla kuracjuszy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnNkQzntlDsY_Ii8iulCdq8AzUASW65dLQttKnl6gVi1bOqdpIW362BmNDdGQywNusufHhPxSNFkISj6s0alSGBYn00M7KhVGfCc8_5ZrjDBTjW9Gt8zUE_6ZrPoo1NtKC-qNiOE7XTurRim2I66i18qQpPzJSWRb_W8JOieY2qguIpyx3gbn85QXIpQ/s1600/DSC_2932.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnNkQzntlDsY_Ii8iulCdq8AzUASW65dLQttKnl6gVi1bOqdpIW362BmNDdGQywNusufHhPxSNFkISj6s0alSGBYn00M7KhVGfCc8_5ZrjDBTjW9Gt8zUE_6ZrPoo1NtKC-qNiOE7XTurRim2I66i18qQpPzJSWRb_W8JOieY2qguIpyx3gbn85QXIpQ/w640-h432/DSC_2932.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dom Zdrojowy (<i>Kurhaus</i>) prezentuje się okazale jak za pierwszym razem, ale pod
jego ścianami grasuje wiatr, więc szybko idę się oddalam.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgovbPO5UCJdwMDXRY1Pf_6u3xprwjRwrlhqZmJbJPMlA5Tq5-yYWNigPQV6zreGrfPRWeuljcutZywAg4jPGY1wUgQYlf6q2vdgS5JwnhHwsbaF1JffYX6Dm-sobCuPMfQQH8qGb5L_lduwv99unnFbzqLZwuCs3iFhcwKeAM14OtSnLSjJsheDYXYiQ/s1600/DSC_2936.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1076" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgovbPO5UCJdwMDXRY1Pf_6u3xprwjRwrlhqZmJbJPMlA5Tq5-yYWNigPQV6zreGrfPRWeuljcutZywAg4jPGY1wUgQYlf6q2vdgS5JwnhHwsbaF1JffYX6Dm-sobCuPMfQQH8qGb5L_lduwv99unnFbzqLZwuCs3iFhcwKeAM14OtSnLSjJsheDYXYiQ/w640-h430/DSC_2936.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Od ulicy Granicznej zaczynam korzystać ze znaków <span style="color: red;">czerwonych</span>, czyli Głównego Szlaku Sudeckiego. Już na pierwszym rozwidleniu zauważam, że
ze szlakowskazami mają tu niezły burdel. Według nich można dojść do Hali
Izerskiej trzymając się cały czas koloru
<span style="color: red;">czerwonego</span>. Problem jest taki, że to
niemożliwe: szlak o takiej barwie wchodzi na Stóg Izerski, tymczasem tablica
wskazuje odwrotny kierunek (tożsamy z
<span style="color: #2b00fe;">niebieskim</span>), po drugie przez Halę już od
dawna on nie przechodzi! A po trzecie i najważniejsze: tak naprawdę w terenie
nie ma żadnej <span style="color: red;">czerwonej </span>alternatywy, jedynie
"mój" GSS na Stóg! Gratuluję osobom odpowiedzialnym za oznakowanie, czyli
chyba PTTK Jelenia Góra. A to dopiero początek takich kwiatków.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFbEuthAAGWNppV4gvrE0GmIy66bFBERxsaDeWyd5HC_-omUfch7mTw4aiM8dVwDmH8yKjZeNUJASYdRjKaDYSbHut5T2GJYs7WjfJRY7zV6ZmcGUi4RiLrC8h-S9Wt0ktZzRA9jekslE1Ejuizp5yMartLShJgTB59lkE_PjD8l1jioC-Dt-Mcp_Dxw/s1600/DSC_2937.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFbEuthAAGWNppV4gvrE0GmIy66bFBERxsaDeWyd5HC_-omUfch7mTw4aiM8dVwDmH8yKjZeNUJASYdRjKaDYSbHut5T2GJYs7WjfJRY7zV6ZmcGUi4RiLrC8h-S9Wt0ktZzRA9jekslE1Ejuizp5yMartLShJgTB59lkE_PjD8l1jioC-Dt-Mcp_Dxw/s640/DSC_2937.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przez pewien czas spotykam schodzących spacerowiczów, którzy obrzucają mnie
zdziwionym spojrzeniem. Turysta z plecakiem w górach musi być naprawdę rzadkim
widokiem. Potem wszelki ruch zanika.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zatrzymuję się na chwilę przy krzyżu i kamieniu upamiętniającego wójta gminy
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2024/01/uzyce-brody-zasieki-forst-i-cottbus.html" target="_blank">Brody na Łużycach</a>, który tu zmarł w marcu ubiegłego roku. Młody chłop.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9ePc4CQ5Opn3QMYlxWtAzlIvlzEfbIgFuSyLLonDRZYkKmhNBPmukCb3g3coNp3VCGXtDzPTuRuWfRNREUgfEmsc6XXWqcu3-blM92vSQKFvdzYfsUYQGHhxAvsdrU_kkEplyL1qWnNzAihefuiUmRGC9TIyp5C0B_ldIdkLHgPxsUPdedHVQNr_AVg/s1600/DSC_2944.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9ePc4CQ5Opn3QMYlxWtAzlIvlzEfbIgFuSyLLonDRZYkKmhNBPmukCb3g3coNp3VCGXtDzPTuRuWfRNREUgfEmsc6XXWqcu3-blM92vSQKFvdzYfsUYQGHhxAvsdrU_kkEplyL1qWnNzAihefuiUmRGC9TIyp5C0B_ldIdkLHgPxsUPdedHVQNr_AVg/s640/DSC_2944.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Śniegu nadal tyle co kot napłakał. Zwarta warstwa pojawia się dopiero na
wysokości około ośmiuset metrów. Od razu wszystko bardziej mi się podoba.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNSCkuoIqeVDaKNuqvlhLqEY2Bs4onRLSydgWHKcuRlvYxhZZAy7NqAKkO1pvS_MGkVvBVeJh_EMGrlZRxNZj3yyVjWKdTunt0899A2kScbkyTURIOJb4nBqopuPSSZVOd5WRo9EPlNJyVfGQUPUAI1RRNC7qCvk3-Y6ZRUaGfbdGx0JLn1DoV5QPbsw/s1600/DSC_2946.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNSCkuoIqeVDaKNuqvlhLqEY2Bs4onRLSydgWHKcuRlvYxhZZAy7NqAKkO1pvS_MGkVvBVeJh_EMGrlZRxNZj3yyVjWKdTunt0899A2kScbkyTURIOJb4nBqopuPSSZVOd5WRo9EPlNJyVfGQUPUAI1RRNC7qCvk3-Y6ZRUaGfbdGx0JLn1DoV5QPbsw/w640-h427/DSC_2946.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Są też pierwsze widoki, na razie jeszcze skromne. Na dolnym zdjęciu Kamienica
i Wysoki Kamień. Ten drugi słynie ze "schroniska", w którym nawet nie ma
toalet.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj2WGi0Fxa4B90Bs8p3IOyQsH597O2nTv8VsxN0ExbLcUaqx6JRfMYak2gsSBqO85C7FcMjDswb9a3wfUThZU_iDuD8fc-KxZemuEqsv-gqO5SSCTksEww24R-62xK3Po0QvdNVTgtodDLX3Qku72QdewhOBoNQbbFO4yZpX22JsnZw-if_7XgqvleKw/s1600/DSC_2948.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj2WGi0Fxa4B90Bs8p3IOyQsH597O2nTv8VsxN0ExbLcUaqx6JRfMYak2gsSBqO85C7FcMjDswb9a3wfUThZU_iDuD8fc-KxZemuEqsv-gqO5SSCTksEww24R-62xK3Po0QvdNVTgtodDLX3Qku72QdewhOBoNQbbFO4yZpX22JsnZw-if_7XgqvleKw/w640-h427/DSC_2948.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFA0K6oSmjZWrVsx4AYQFGj394tMgVZ_dGcj8_XG-87trz807v_clV0avBMsnMDbH6fcLAzShUDq5H1kdR1l5oU02zHiMsHXNEe-4sPHbiPFKQ9plNsIjQYXu04r15RZC06kaZQahopYcONq9xQ8GaeI96-5uqyODnH1TlCHAS8QIOx0yaWGTUap21Lg/s1600/DSC_2953.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1006" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFA0K6oSmjZWrVsx4AYQFGj394tMgVZ_dGcj8_XG-87trz807v_clV0avBMsnMDbH6fcLAzShUDq5H1kdR1l5oU02zHiMsHXNEe-4sPHbiPFKQ9plNsIjQYXu04r15RZC06kaZQahopYcONq9xQ8GaeI96-5uqyODnH1TlCHAS8QIOx0yaWGTUap21Lg/w640-h402/DSC_2953.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ostatni odcinek szlaku to proste jak strzała podejście, najbardziej
wymagające. Zaśnieżone i częściowo oblodzone. Zastanawiam się, czy nie założyć
raczków? I nagle mózg przeszywa nieprzyjemny przebłysk: cholera, chyba ich nie
wziąłem! Trzeba być geniuszem, żeby pchać się w grudniu w góry i nie
sprawdzić, czy raczki na pewno są w plecaku!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkgjY6IlMoMiDYSltoPrNtRF19dauiyRIiYDr-oy10azx0TGOnWbcxlCePc9iRzd2bYNMX5bFldmBN1nUXNWRABY3DdYmcKfrQpMR8pZAKuZpLRRFgNFTUdzdubv2qPu47doCHaj81Dq3hG2ZLWvIo0NFrbiG2ibxSLnvZ5YVfdBJb5iN9qVLk6NEkQ/s1600/DSC_2957.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkgjY6IlMoMiDYSltoPrNtRF19dauiyRIiYDr-oy10azx0TGOnWbcxlCePc9iRzd2bYNMX5bFldmBN1nUXNWRABY3DdYmcKfrQpMR8pZAKuZpLRRFgNFTUdzdubv2qPu47doCHaj81Dq3hG2ZLWvIo0NFrbiG2ibxSLnvZ5YVfdBJb5iN9qVLk6NEkQ/w640-h427/DSC_2957.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Powoli pnę się na góry, raz zapadając się po łydkę w śniegu, a raz lawirując
na lodzie. Zauważam, że z tyłu zaczyna mnie gonić jedna starsza parka. Wydaje
mi się, że tempo mam słabe, co chwilę pauzuję aby złapać oddech, więc
na pewno wkrótce mnie przegonią. Ale jednak nie, okazało się, że nie dali rady
😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po wyjściu z lasu, już prawie na końcówce wspinaczki, otrzymuję nagrodę w
postaci panoramy Karkonoszy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGvnDivCbhyphenhyphenCb33V2wZwN6c75XiOW4AFJSzYc5W9RjX7Vr3QIBk2SxyAMR1si-LStL6BoziV9yKT1vo5Xm2WduoUQrN9znHweQEwrC72qW_v4mLejGaePPvSC3fG4P-HiZfpGH7-MELp6emWIzo0COSib9zUyvx2oAVZbQhvhANRNaR326THvZJAWKkQ/s1600/DSC_2959.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="979" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGvnDivCbhyphenhyphenCb33V2wZwN6c75XiOW4AFJSzYc5W9RjX7Vr3QIBk2SxyAMR1si-LStL6BoziV9yKT1vo5Xm2WduoUQrN9znHweQEwrC72qW_v4mLejGaePPvSC3fG4P-HiZfpGH7-MELp6emWIzo0COSib9zUyvx2oAVZbQhvhANRNaR326THvZJAWKkQ/w640-h392/DSC_2959.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Budowa gondoli pod <b>Stóg Izerski </b>(doczytałem, że szczyt formalnie nazywa
się <b>Stóg</b>, bez przymiotnika; po niemiecku
<b>Heufuder) </b>całkowicie zmieniła charakter okolicy. Byłem tu jeszcze przed
otwarciem, też w grudniu, kiedy szliśmy z ekipą studencką przez Izery i
Karkonosze. Stóg był pusty i cichy. Teraz gondola co chwilę wypluwa z siebie
kolejnych turystów, w zimie przeważnie narciarzy i snowboardzistów. Do tego
samą bryłę górnej stacji trudno uznać za urodziwą.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1iXk35p3HK9e5WXXej_S0ISXawvnahnLQYgxSzQua7rLsW64aNhs3joKtsDAnx7ouPCTn4xbV-wazYQVs5vy_5zkbjMJbidMUhQwZe0mL40qj1yIqucEiIR9wImhUYLooaENL5IH2MPYDdYR6G9MZbnnRLuKKlDhyftmvc41j6bSMx60OEaAHK5mLXw/s1600/DSC_2962.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1iXk35p3HK9e5WXXej_S0ISXawvnahnLQYgxSzQua7rLsW64aNhs3joKtsDAnx7ouPCTn4xbV-wazYQVs5vy_5zkbjMJbidMUhQwZe0mL40qj1yIqucEiIR9wImhUYLooaENL5IH2MPYDdYR6G9MZbnnRLuKKlDhyftmvc41j6bSMx60OEaAHK5mLXw/w640-h427/DSC_2962.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Punkt widokowy i znowu pięknie bielą się Karkonosze. Z tej perspektywy
odległość pomiędzy Szrenicą i Śnieżką wydaje się niewielka, a to przecież
dwadzieścia kilometrów.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTnPYt_iLKmWZgwVIoog-qtNWTIEEAiWNPU4zKVKRPK4Uj1fj1TW9zYjGWUmPkj9l-n2F6G3To7cb3I419vZ_QUTRM9S6GibM8dUhdg758CfAdQXz8R4Lxm45qYayH8F6z61OdcL5F1-jQQ-gNtpK27WpyZU67iPmw2kTT_z5z6E3-S86lvzB9nowxeg/s1600/DSC_2965.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="997" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTnPYt_iLKmWZgwVIoog-qtNWTIEEAiWNPU4zKVKRPK4Uj1fj1TW9zYjGWUmPkj9l-n2F6G3To7cb3I419vZ_QUTRM9S6GibM8dUhdg758CfAdQXz8R4Lxm45qYayH8F6z61OdcL5F1-jQQ-gNtpK27WpyZU67iPmw2kTT_z5z6E3-S86lvzB9nowxeg/w640-h398/DSC_2965.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicAYMLh13WK-kfJqV2_i5xz4BswLsOvgaRfL-m4_V5embqn2pbhGgxcC0SIIQJI5RoLF44rPKMQQduYt0ZguQIu0eaIX6bwFgWK9WY2Dq3ZxKsqoCOU6ndmxD8mTUREiUIyq5_2muDtgFcY8DauDTu7ZqhhYjYgfYenpAjOXwLWpcVFsvxTfioE9ZxqA/s1600/DSC_2966.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="938" data-original-width="1600" height="376" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicAYMLh13WK-kfJqV2_i5xz4BswLsOvgaRfL-m4_V5embqn2pbhGgxcC0SIIQJI5RoLF44rPKMQQduYt0ZguQIu0eaIX6bwFgWK9WY2Dq3ZxKsqoCOU6ndmxD8mTUREiUIyq5_2muDtgFcY8DauDTu7ZqhhYjYgfYenpAjOXwLWpcVFsvxTfioE9ZxqA/w640-h376/DSC_2966.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dreptam w kierunku schroniska. Dreptam dosłownie, bo cała przestrzeń wokół stacji to zlodowacone kartoflisko! Każdy krok grozi wywrotką
nie tylko mnie, ale również narciarzom i tym, którzy obuli adidasy (a było ich
niemało). Po kilku ciężkich minutach staję pod
<b>schroniskiem na Stogu Izerskim</b>. Nadal zachowuje ładną sylwetkę <b>Heufuderbaude </b>z lat 20. ubiegłego stulecia i to jest jego największy plus.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmFv1FzxHFpThS5BoEqlHk7xRVPrp5RfPkdP1W7OA_rr0GWdEdyT6ss4_Bd4WtAP9W0S9cM4-Ge9yrHE4FqrLxhyphenhyphenncHeWTWJQ3z-lIsJs01B9r5ChheuliJujSD8Ebwt_UzK2u9ecEKP_PitLwlcDu2qX-w_RctcPmqClqdQRj7p8Ii4lCC0XbqNVbJQ/s1600/DSC_2970.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmFv1FzxHFpThS5BoEqlHk7xRVPrp5RfPkdP1W7OA_rr0GWdEdyT6ss4_Bd4WtAP9W0S9cM4-Ge9yrHE4FqrLxhyphenhyphenncHeWTWJQ3z-lIsJs01B9r5ChheuliJujSD8Ebwt_UzK2u9ecEKP_PitLwlcDu2qX-w_RctcPmqClqdQRj7p8Ii4lCC0XbqNVbJQ/w640-h427/DSC_2970.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Z zewnątrz wydaje się zamknięte, bo ani świateł ani dymu z komina. Na
szczęście działa, ale w środku mam odczucia takie jak zawsze: ciemno, chłodno
i drogo. Plus płatna toaleta dla klientów. Wchodzę do jadalni, gdzie jest
niewiele cieplej niż w korytarzu i ściągam mokre ciuchy. Mogę je od razu
wpakować do worków, bo nie przeschną nawet minimalnie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Lustruję menu, ale nie ma tam nic, co by mnie pociągało, więc wybieram jedyną
sensowną opcję, czyli piwo 😏. Przyglądam się innym gościom: oprócz mnie i
idącej za mną parki wszyscy wjechali kolejką. Jest trochę Niemców i grupek
polsko-niemieckich. Są trzy młode Ukrainki z dziećmi na nartach. Są wreszcie
imprezowicze ze Świeradowa, którzy toczą wewnętrzny bój o to, czy już wracać,
czy jeszcze pić.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Wujek nam marznie w aucie - mówi kobieta sugerując, że jest głosem rozsądku.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Pewno się czymś ogrzewa - mężczyźni nie wyglądają na zaniepokojonych tą
sytuacją. - Napijmy się jeszcze, piwo zawsze warto.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Ostatecznie skończyło się na porozumieniu: baby zbierały się na tyle wolno, że
chłopy zdążyły osuszyć dodatkowy kufel 😏.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zagaduję do pani z obsługi, czy czasem nie mają w sprzedaży nakładek na buty.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Proszę pana, to nie jest towar dla naszych klientów - rozkłada ręce i nie
sposób się z nią nie zgodzić. Odcinek od stacji do drzwi schroniska można
przebyć nawet na czworaka.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih2Hf0bj-A6D7pPz6gHYOo1_sE65iq3RLgi8UuxTLE0Lsc3d5yD2yNlIxmAurxNQVL1ROLLNcNetliWbzR-7uIp1nmOtimiz0YUUwxMvx3OnvfEGbGuFAUoSYDRFMa3oMeor8cWbAdbSQShaXntWhiSfGaG_-uUu879dMTesuFz9OSZ0SLJSRr6EJLkA/s1600/DSC_2972.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih2Hf0bj-A6D7pPz6gHYOo1_sE65iq3RLgi8UuxTLE0Lsc3d5yD2yNlIxmAurxNQVL1ROLLNcNetliWbzR-7uIp1nmOtimiz0YUUwxMvx3OnvfEGbGuFAUoSYDRFMa3oMeor8cWbAdbSQShaXntWhiSfGaG_-uUu879dMTesuFz9OSZ0SLJSRr6EJLkA/w640-h427/DSC_2972.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieRPD3quqefnEUGvH2vyDd0Ge3Yq70NKEKVKIPxwebSnisVGIz7pW0Kfd_Ku0CR5FJ23yQoccqdHCwQEATx1YE2dVWbAZrovX1X2tt-75hRe2ycMpCH6hT_PJheh_5Enjecknc3hyphenhyphenm9TLvcPBBHYMmhnRLV_BJP59sB49F54kyCTwtYra6X2R_6cEiLQ/s1600/DSC_2978.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieRPD3quqefnEUGvH2vyDd0Ge3Yq70NKEKVKIPxwebSnisVGIz7pW0Kfd_Ku0CR5FJ23yQoccqdHCwQEATx1YE2dVWbAZrovX1X2tt-75hRe2ycMpCH6hT_PJheh_5Enjecknc3hyphenhyphenm9TLvcPBBHYMmhnRLV_BJP59sB49F54kyCTwtYra6X2R_6cEiLQ/w640-h427/DSC_2978.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Po odpoczynku i wymianie górnej części ubrania zbieram się do dalszej
wędrówki. Jeszcze kilka zdjęć. Na pierwszym głównie płasko i małe pagórki
skryte w cieniu. Zastanawiam się, co to za górka na środku? <a href="https://mniejszeiwiekszegory.blogspot.com/" target="_blank">Laynn</a> podpowiedział
mi w internecie, że to zamek Grodziec (<i>Gröditzburg</i>) na Pogórzu
Kaczawskim, oddalony o ponad czterdzieści kilometrów.. A przy kolejnej fotce
mniemam, że horyzont zamykają Góry Kaczawskie, nieco bliżej mnie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXXiM2JE6Z-9d2C47jz0qRhacWOUf-Pf0SnHwI6IzcHnB72hvEjECX5B-QmUPBw8jVAhC9HbsjAMo4mltMqYpHM-71U59j9UO8ujcw7W6sU1tQYmXDhPZut9_8vBdcGovwm9xPMh-A7AgBM2zmHziOCpCbandm_fy0K6Av65FDIMFRQYoyzS72wyQHiw/s1600/DSC_2988.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="991" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXXiM2JE6Z-9d2C47jz0qRhacWOUf-Pf0SnHwI6IzcHnB72hvEjECX5B-QmUPBw8jVAhC9HbsjAMo4mltMqYpHM-71U59j9UO8ujcw7W6sU1tQYmXDhPZut9_8vBdcGovwm9xPMh-A7AgBM2zmHziOCpCbandm_fy0K6Av65FDIMFRQYoyzS72wyQHiw/w640-h396/DSC_2988.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ8-gRk8xuLk9V1DbEvkr6G6-DWZXbxXVSSUafmTp8zbD2xZwIitZDkXO0IxThJLm3VL3edIdUjiW65WIgIIgzs_eDNpFJWilwcou_PI9-5uK_MUXty-VA5ykAyoQiEzl6HO-bjpd9OugHjYOu_KZCgKy-ERfqsnajSGBCtoHpqBqGf__Bi5aQK0HdrQ/s1600/DSC_2989.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="979" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ8-gRk8xuLk9V1DbEvkr6G6-DWZXbxXVSSUafmTp8zbD2xZwIitZDkXO0IxThJLm3VL3edIdUjiW65WIgIIgzs_eDNpFJWilwcou_PI9-5uK_MUXty-VA5ykAyoQiEzl6HO-bjpd9OugHjYOu_KZCgKy-ERfqsnajSGBCtoHpqBqGf__Bi5aQK0HdrQ/w640-h392/DSC_2989.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Do 2017 roku GSS spod schroniska biegł przez szczyt Świeradowca (Victoriahöhe), ale potem zmieniono jego przebieg i zahacza on o Stóg, a
następnie trawersuje Łużec (Flinsberger Kamm) nie od północy, ale od południa.
Ścieżka do <b>Stogu</b> to koszmar, z każdym krokiem przeklinam swoją
sklerozę i tęsknię do zapomnianych w szafie raczków! Jeżeli będę miał przez
resztę trasy takie tempo jak teraz, to na nocleg dotrę bardzo późno!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3SGdH0N6GxNoZ5wyfwEqIFEFDMwCh5crSg2nCV-g8OqHou4iCLUa3kMGy9rk_KNGHTyyggij6-IbMYeMa7J2nxpScSQ8QCwzsaq5PrYz67p0W9LhE3ImsmkcyzjkDPFzP0Z2-LmW6DLMrOSpMtRx8oAGOIWZRqdf4DB3kYUWg82wjxaSYfxwDGyY_Pg/s1600/DSC_2995.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3SGdH0N6GxNoZ5wyfwEqIFEFDMwCh5crSg2nCV-g8OqHou4iCLUa3kMGy9rk_KNGHTyyggij6-IbMYeMa7J2nxpScSQ8QCwzsaq5PrYz67p0W9LhE3ImsmkcyzjkDPFzP0Z2-LmW6DLMrOSpMtRx8oAGOIWZRqdf4DB3kYUWg82wjxaSYfxwDGyY_Pg/w640-h427/DSC_2995.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przebijam się przez Stóg Izerski.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8FeLD2LBVFnntfdq_eeD_UB5g7mb6ag7inJqIMLGH4JR-kMINvIfbj8F37Ty2QwnatuETjnkXeOHTdC5_5Y3eV3pMtRPeg7Yt4vBrQQZ3SVu2DoseBdntV1t-S08oC5Qv7_SH6WFCGhWoZJ1CM0d0KAgwkc8WBfmARnS1HafYIDJbMJvFKZGZzObvPg/s1600/DSC_3001.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1128" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8FeLD2LBVFnntfdq_eeD_UB5g7mb6ag7inJqIMLGH4JR-kMINvIfbj8F37Ty2QwnatuETjnkXeOHTdC5_5Y3eV3pMtRPeg7Yt4vBrQQZ3SVu2DoseBdntV1t-S08oC5Qv7_SH6WFCGhWoZJ1CM0d0KAgwkc8WBfmARnS1HafYIDJbMJvFKZGZzObvPg/w640-h452/DSC_3001.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dobrze, że chociaż kijki wziąłem, bo bez nich to tak naprawdę nie szło by tu w
ogóle iść! Kombinuję cały czas, a to jedną nogą podpieram się w głębszym
śniegu, a to idę po czyichś śladach. W pewnym momencie postanawiam skorzystać
ze skrótu, żeby nie walczyć z lodem na zejściu i wpadam w zaspy po pas.
Przekopywanie się z powrotem do szlaku zajmuje mi kilka dobrych, długich minut.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq4xoezmjNXF0aNpVVLbhcbp83U9w87boamSu_ZAGVKkluY-27QF5yv-9lPQ4jNiFX3H9GO8mqBSLL-4XplMjwePZjMZ0DfCjXh_gr3m3X5iMyky7F_QtyLgdP1VjznW9n7_rElAzlxXPPmUYJG3WsbFsSRjYopV9BrF4pvwrDQkvJaIRKogfwBAu4dw/s1600/DSC_3009.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq4xoezmjNXF0aNpVVLbhcbp83U9w87boamSu_ZAGVKkluY-27QF5yv-9lPQ4jNiFX3H9GO8mqBSLL-4XplMjwePZjMZ0DfCjXh_gr3m3X5iMyky7F_QtyLgdP1VjznW9n7_rElAzlxXPPmUYJG3WsbFsSRjYopV9BrF4pvwrDQkvJaIRKogfwBAu4dw/s640/DSC_3009.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na <b>przełęczy Łącznik (</b><span style="text-align: left;"><b>Hernsdorfer Kamm)</b> lodowa tragedia się kończy, gdyż Główny Szlak
Sudecki jest od tego momentu utwardzony ratrakiem!</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS1LcOpR5cMW4aBqd5RRBMX-b13XYY4Hk8SOia4hlw6_VeSWp0ICD5SuMQ28C41tPF2RLYm9TO8yvZkhI78IUMHG1LkKVGC569Vi5B_QgdyVYsle8UN5X5Q1Hd_7qI390eqP0lTq2u2bubmPFLAKJHJ5WkdI0dKxWNHkSjnTEvy5yS8aCgtLCEyF9y9w/s1600/DSC_3016.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS1LcOpR5cMW4aBqd5RRBMX-b13XYY4Hk8SOia4hlw6_VeSWp0ICD5SuMQ28C41tPF2RLYm9TO8yvZkhI78IUMHG1LkKVGC569Vi5B_QgdyVYsle8UN5X5Q1Hd_7qI390eqP0lTq2u2bubmPFLAKJHJ5WkdI0dKxWNHkSjnTEvy5yS8aCgtLCEyF9y9w/w640-h427/DSC_3016.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Nie wiem czy historyczny kamień to akurat najlepsze miejsce na zawieszenie
takiej tabliczki? <i>Sopienweg </i>wytyczono na część hrabiny </span><span style="text-align: left;">von Schaffgotsch; okoliczne grunty należały do tego rodu, podarował on ziemię pod budowę schroniska i wspomógł je finansowo.</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJzVbU0_5gcRALWT-e7kC61zF-3vLhP9LV-LoaTCuDmlq6BRhjKaVOcpjD_V8bUngADgFiG7PA0kJrUb0tSmAqfj2BoRJRimwcsHf814mSQBdoTfS8AHRxuzY6UgWm30_aU02WbMTy0jOpqZ4rgE9vzFNKTRzP4weEDYjqiM7ezU5UuQ2WOldp4jcefw/s1600/DSC_3019.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJzVbU0_5gcRALWT-e7kC61zF-3vLhP9LV-LoaTCuDmlq6BRhjKaVOcpjD_V8bUngADgFiG7PA0kJrUb0tSmAqfj2BoRJRimwcsHf814mSQBdoTfS8AHRxuzY6UgWm30_aU02WbMTy0jOpqZ4rgE9vzFNKTRzP4weEDYjqiM7ezU5UuQ2WOldp4jcefw/w640-h427/DSC_3019.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na Łączniku kolejna odsłona burdelu ze szlakowskazami: wytarte i słabo
czytelne, w dodatku z kilometrami zamiast czasami przejść. Skąd taka
odmiana? Może dlatego, że ustawiało je nadleśnictwo, a nie PTTK.</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Od przełęczy od razu zwiększa mi się tempo. Zbliża się końcówka
słonecznego dnia, piękna zima, aż chce się iść!</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc4ZvoLcduGZB4Y1P7mOf9FSSaxFC5t6sTw3gSOpKl5eN_5CwZj77ijDjHhOAjAD9xDAh855ZOoa4o6VxbyGlRU3t_FjEKciGQDM9-xt1B4ZEcizS1rK1q8MKi_0pXW1FvRrk7V4zGfCRCt3r1bCyTtb6qN9rnuzyxVW3ISiEj18yIvFcc36j9uYMEyA/s1600/DSC_3026.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc4ZvoLcduGZB4Y1P7mOf9FSSaxFC5t6sTw3gSOpKl5eN_5CwZj77ijDjHhOAjAD9xDAh855ZOoa4o6VxbyGlRU3t_FjEKciGQDM9-xt1B4ZEcizS1rK1q8MKi_0pXW1FvRrk7V4zGfCRCt3r1bCyTtb6qN9rnuzyxVW3ISiEj18yIvFcc36j9uYMEyA/w640-h427/DSC_3026.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wcześniej na krótką chwilę objawił mi się </span><span style="text-align: left;">Ještěd, a w czasie drogi co jakiś czas spomiędzy drzew wyskakuje ściana
zwieńczona skałami. Ale który to szczyt? Typów mam kilka, jeden z nich
to </span><span style="text-align: left;">Smědavská hora.</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEoH5X8nSfIy0Fi6CIV1s_u1Gs8t4SH2NuGhyphenhyphenWB5kntfm3DphyphenhyphenyiIqj1eHtu11EWdvz6weftS0X2kQ6bx9K9ZODhjA8E1YO1rCpas1ShNHptT7UU_5mK-3GS3yHwt8r77XRGsOSiEnrZNcQ3RBPSKFBpOrRg6wAPNh1shS9ua0xQasOd2WW1ChBCDjgA/s1600/DSC_3038.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEoH5X8nSfIy0Fi6CIV1s_u1Gs8t4SH2NuGhyphenhyphenWB5kntfm3DphyphenhyphenyiIqj1eHtu11EWdvz6weftS0X2kQ6bx9K9ZODhjA8E1YO1rCpas1ShNHptT7UU_5mK-3GS3yHwt8r77XRGsOSiEnrZNcQ3RBPSKFBpOrRg6wAPNh1shS9ua0xQasOd2WW1ChBCDjgA/w640-h427/DSC_3038.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Cienie robią się coraz dłuższe, kolory coraz dojrzalsze. Temperatura
powietrza jest na plusie, ale przy gruncie znacznie niżej, śnieg przyjemnie
chrupie. I do tego cisza... Od wyjścia ze schroniska spotkałem całe trzy
osoby: dwie za Stogiem i jednego kolesia za Łącznikiem.</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZxE_EEjDLbHt-WuJhM_Tv4vKjbwggUZSO_UQmlRPDxeH_mPofqztf2MsLM_lziyOP1n_N69NbwfpxT0SOUnhI99gsyUC5Z6NCmKHPaDqnef9wMH-vmkNOPSFbKQ8i-lYJOpcgbgu4gFmBKn8nQgft5MgoRWms1OCP-FnjTyi_iWU3STx7vXzQLkULXw/s1600/DSC_3035.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZxE_EEjDLbHt-WuJhM_Tv4vKjbwggUZSO_UQmlRPDxeH_mPofqztf2MsLM_lziyOP1n_N69NbwfpxT0SOUnhI99gsyUC5Z6NCmKHPaDqnef9wMH-vmkNOPSFbKQ8i-lYJOpcgbgu4gFmBKn8nQgft5MgoRWms1OCP-FnjTyi_iWU3STx7vXzQLkULXw/w640-h427/DSC_3035.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wreszcie cienie zaczynają dominować. Zupełnie mi to nie przeszkadza!</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIxp7uPW3zdX6K6PZjDMIPqD4unygUKorLBtDNHIa0VWjEKTvgT2a3_wC3x9qaVETNf2aXJ-BwrNZ00-DfDOYg1o8TkFmPJldLApA34FBZKWA3QhnuI8uzlmtHeY0X7nl43O2uQ0WTedx2Y1mk4J3t3fSqJpOi8h0DWKAj0sh05Y6VrphF1eBly2NpJQ/s1600/DSC_3046.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIxp7uPW3zdX6K6PZjDMIPqD4unygUKorLBtDNHIa0VWjEKTvgT2a3_wC3x9qaVETNf2aXJ-BwrNZ00-DfDOYg1o8TkFmPJldLApA34FBZKWA3QhnuI8uzlmtHeY0X7nl43O2uQ0WTedx2Y1mk4J3t3fSqJpOi8h0DWKAj0sh05Y6VrphF1eBly2NpJQ/s640/DSC_3046.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">O szesnastej docieram na <b>Polanę Izerską (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Kammhäuser)</b>. W grudniu to już czas po zachodzie słońca, ale niebo
nadal pełne jest kolorów. Cudnych kolorów!</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzH5oT4zAYNchEG3wYnSyC4lC1LpwYOyh8PwluvJqV0AAeYneorIavn9CpBdfMkezdzentuHNKPN0nyzayNmtM6o3jTuz_XTW6J7fMcQMaysj2kXFunwllk1wgbUwBAOSplY2FiRd-epnnLS_JjEeYFuSrk5tsPIQ6tKRO1tkJ0I7JBbwh8v29IBXO1w/s1600/DSC_3064.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzH5oT4zAYNchEG3wYnSyC4lC1LpwYOyh8PwluvJqV0AAeYneorIavn9CpBdfMkezdzentuHNKPN0nyzayNmtM6o3jTuz_XTW6J7fMcQMaysj2kXFunwllk1wgbUwBAOSplY2FiRd-epnnLS_JjEeYFuSrk5tsPIQ6tKRO1tkJ0I7JBbwh8v29IBXO1w/w640-h427/DSC_3064.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiUlOabiwsXEI0w3U6y5u58II01Teq64cN90Pz7Nc6VihBKaLEK8KvfDu6CcyYOV1TsSP-O8xfypJw7oAGA2zBQVK4Ixsn1wjLkaMXy3mjhbwHnA4KqL4-tq1jQNUz3zSHIucuEwWCdGShWBydXUV72aqpQwDsrq25j7Nk1Kbm4KL3XvzyZ7_XP20oAw/s1600/DSC_3076.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiUlOabiwsXEI0w3U6y5u58II01Teq64cN90Pz7Nc6VihBKaLEK8KvfDu6CcyYOV1TsSP-O8xfypJw7oAGA2zBQVK4Ixsn1wjLkaMXy3mjhbwHnA4KqL4-tq1jQNUz3zSHIucuEwWCdGShWBydXUV72aqpQwDsrq25j7Nk1Kbm4KL3XvzyZ7_XP20oAw/w640-h427/DSC_3076.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na polanie w XVIII wieku powstała niewielka osada, przysiółek Gross Iser.
Izerską Drogą (<i>Iser Strasse</i>) przybywali tu kuracjusze z Bad
Flinsberg, na których czekała popularna gospoda. W 1945 roku mieszkańców
wywieziono w jeden dzień, stałe osadnictwo zanikło. Po wojnie mieli się tu
kryć przemytnicy, a także przebywać - już oficjalnie - pracownicy leśni,
stąd nazwa <b>Drwale</b>, która pojawia się na wielu mapach. Obecnie po
przeszłości zostały podmurówki oraz kilka budynków powojennych.</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Co ciekawe - kiedyś administracyjnie teren ten należał do pobliskiego
Świeradowa, dziś podlega pod gminę Mirsk.</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWbyHr5f-eNEfioOVS79aTJc3a6dukG10r2HzBA5fGg03aI8esjcXTiJcezJbbpCgf0dTV_6uCz2AgpgVZqOgkOjQYFxGx8eBFvylHN4OrFSqExFY3h3xyVPCXsYm-ClFLBntg5K_JHmiC7LhZtMIbeSkHdOMbK21pjIgkSfHl32e_50VM76AJMBfm8g/s1600/DSC_3082.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWbyHr5f-eNEfioOVS79aTJc3a6dukG10r2HzBA5fGg03aI8esjcXTiJcezJbbpCgf0dTV_6uCz2AgpgVZqOgkOjQYFxGx8eBFvylHN4OrFSqExFY3h3xyVPCXsYm-ClFLBntg5K_JHmiC7LhZtMIbeSkHdOMbK21pjIgkSfHl32e_50VM76AJMBfm8g/w640-h427/DSC_3082.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Bardzo ładnie widać </span><span style="text-align: left;">stąd</span><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">Karkonosze.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJAQSaVHYyQLvbbbrhDzb1B6WyCFsiMz8BDUSFGKH_tqkY3K5nJ5st_DZqfasyDdAeRbVX-ZWznu2WL0s2LMk19mIqGBdXarLuVFvSdYsAUSqA6A58k87XeX7QwSQgqEb5V8UbDcsdZxfwE3M-DZf5KlAasVZgEpcU2P6Ym26G6XDBfqovWsY5zH1u8Q/s1600/DSC_3066.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJAQSaVHYyQLvbbbrhDzb1B6WyCFsiMz8BDUSFGKH_tqkY3K5nJ5st_DZqfasyDdAeRbVX-ZWznu2WL0s2LMk19mIqGBdXarLuVFvSdYsAUSqA6A58k87XeX7QwSQgqEb5V8UbDcsdZxfwE3M-DZf5KlAasVZgEpcU2P6Ym26G6XDBfqovWsY5zH1u8Q/w640-h427/DSC_3066.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Sycę oczy sino czerwonymi barwami.</span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcLFRiZm-qkeWV6mMJ3bpV4Jke_UtInZ_-tZ9ySmJCIxdtb5zLdxuImAYdIUMTIdpDUYgJzTnxzN9yCXiqCB_ULJPB2oFBhqpygqYpnwqi0jShDJ4_OdLh5FhVrHgPCBpJ9ZZR3ityQ1U-36vhdtgIemgOggnYLu6ypVn1tSUK0L_VqwO9ZrKdowKJ3g/s1600/DSC_3086.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcLFRiZm-qkeWV6mMJ3bpV4Jke_UtInZ_-tZ9ySmJCIxdtb5zLdxuImAYdIUMTIdpDUYgJzTnxzN9yCXiqCB_ULJPB2oFBhqpygqYpnwqi0jShDJ4_OdLh5FhVrHgPCBpJ9ZZR3ityQ1U-36vhdtgIemgOggnYLu6ypVn1tSUK0L_VqwO9ZrKdowKJ3g/w640-h427/DSC_3086.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEz3QhsSwylwAZlvX1TPeToyGPF1JbAYWRg_qGu2qd7oPz0Vo0lcQXQE6HTRi8Ij_kDwaB6Prw0ob4etexoUh3PsBKt7iAm7WRqjMUY2ae7r1Z0pEVXWHHDxaByg7OxruRo0o_oJUKBf8fyG1vBdgrhdL_r-aRe4-cK03_fs53zCaoWjdaPzPm8_rSTw/s1600/DSC_3089.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEz3QhsSwylwAZlvX1TPeToyGPF1JbAYWRg_qGu2qd7oPz0Vo0lcQXQE6HTRi8Ij_kDwaB6Prw0ob4etexoUh3PsBKt7iAm7WRqjMUY2ae7r1Z0pEVXWHHDxaByg7OxruRo0o_oJUKBf8fyG1vBdgrhdL_r-aRe4-cK03_fs53zCaoWjdaPzPm8_rSTw/w640-h427/DSC_3089.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na <b>Jarzębczej Polanie</b> GSS odbija w lewo, więc przeskakuję
na szlak <span style="color: #2b00fe;">niebieski</span>. W lesie zrobiło się
całkiem ciemno, a ja gadam do siebie dość głośno, co budzi zdziwienie dwóch
facetów idących z naprzeciwka. Oprócz nich spotykam jeszcze jednego
samotnego piechura już na końcówce trasy, więc w sumie od opuszczenia
schroniska minęło mnie sześć osób.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWgmdj0tQlZsWCvE6GY9cFzJMAWYz2o3MnO29B4MnxZE8jDuWTynPgbRd98ugKr-qcY7gqCcfXeHB4cMLIApTEqc8CwMbnQh1MQrNg0Evb4dpiBxsm5qYBKGShfQ7Z7R5opRFluMuj9YWVnqIBUoPrXrj5R4VwBHjZXmqNuc49jppmXHU5nmBluY5BpQ/s1600/DSC_3096.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="995" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWgmdj0tQlZsWCvE6GY9cFzJMAWYz2o3MnO29B4MnxZE8jDuWTynPgbRd98ugKr-qcY7gqCcfXeHB4cMLIApTEqc8CwMbnQh1MQrNg0Evb4dpiBxsm5qYBKGShfQ7Z7R5opRFluMuj9YWVnqIBUoPrXrj5R4VwBHjZXmqNuc49jppmXHU5nmBluY5BpQ/w640-h398/DSC_3096.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po czterdziestu minutach staję na skraju
<b>Hali Izerskiej (Grosse Iserwiese)</b>. Właściwie to powinienem napisać,
że na skraju<i> </i><b>Izerskiej Łąki</b>. Dlaczego? Ano dlatego, że
hale są w Karpatach, a w Sudetach łąki. Dodatkowo w Górach Izerskich
praktycznie nie było wielkich pastwisk, na których wypasano by stada. Nazwa
"hala" to jeden z wielu przypadków błędnego tłumaczenia wcześniejszych nazw
niemieckich, pytanie czy było to działanie celowe (spolszczenie tych terenów
nawiązaniem do nazewnictwa znanego z Tatr i Beskidów) czy przypadkowe? Co
ciekawe - dla Czechów jest to nadal <i>Velká Jizerská louka</i>. Sporo na ten temat pisze się na
<a href="https://www.goryizerskie.pl/?file=art&art_id=2708&page=0" target="_blank">stronie dotyczącej Gór Izerskich</a>. Podobna sytuacja miała miejsce z polską nazwą wioski <b>Gross Iser</b>,
która istniała na hali/łące. Jak wiadomo wioskę zlikwidowano po wojnie,
został z niej jeden budynek, czyli słynna dzisiejsza
<b>Chatka Górzystów</b>. Do niedawna w internecie można było przeczytać, że
po wojnie Gross Iser otrzymało nazwę <b>Skalno</b>. To już nawet nie błąd,
ale kompletna bzdura. Taka nazwa nigdy nie funkcjonowała, nie pojawiła się na
żadnej mapie. W urzędowym wykazie jest nazwa <b>Izera</b>. Nie "wielka", bo
w tym przypadku nie było już mowy o żadnej wielkości, ale po prostu Izera,
tak jak płynąca obok rzeka. Zatem trzymając się oficjalnych i prawidłowych
nazw muszę napisać, że stanąłem na skraju Izerskiej Łąki (lub Łąki Izerskiej) i patrzę na
porośnięte trawą oraz przysypane śniegiem podmurówki domów Izery.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtX4atQ7CBnJzQx-3PRfJljnobLBIHPZdo3pfQLofZy3JjdoL_Aedui9cyFFu38YUqTue4QEY5gihLPyu5zHNP9voBEol46C4a_BHvqn3g113IxbYczvQa850oSudqUE8vGt0emQP-Nws0ioCZ3DZ3ubW9XdiwP2l21TPAbg19z9qX6hbBTokjLqcsyg/s1600/DSC_3098.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtX4atQ7CBnJzQx-3PRfJljnobLBIHPZdo3pfQLofZy3JjdoL_Aedui9cyFFu38YUqTue4QEY5gihLPyu5zHNP9voBEol46C4a_BHvqn3g113IxbYczvQa850oSudqUE8vGt0emQP-Nws0ioCZ3DZ3ubW9XdiwP2l21TPAbg19z9qX6hbBTokjLqcsyg/w640-h427/DSC_3098.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Byłem ciekaw, czy zastanę jakiegoś turystę w <b>Chatce Górzystów</b>? Nawet posiedzenie jednoosobowo z piwkiem w jadalni będzie przyjemne.
Szczytem marzeń byłby rozpalony kominek.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Idąc w stronę chatki widzę, że większość okien jest ciemna, te z jadalni
również. A więc kicha. Podchodząc dostrzegam, że na drzwiach wisi duża
kartka, co sugeruje problemy. No i rzeczywiście: na kartce napis "REMONT".
Drzwi zamknięte. Super. Rezerwowałem nocleg na początku grudnia, dopytywałem
się przez telefon, czy będą mieli czynne. "Tak, oczywiście". O żadnym
remoncie nie było mowy. Zachodzę od tyłu, ale tam wejście tylko dla obsługi.
W końcu decyduję się z niego skorzystać. Pukam i głośno wołam. Wychodzi
jakiś facet.</div>
<div style="text-align: justify;">- Ooo, człowiek - mówi zdziwiony.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na szczęście nocleg dostaję. Mogę też zamówić coś z kuchni, ale zjeść muszę
w chłodnym korytarzu zawalonym meblami, bo to jadalnia jest w remoncie. Nie tak sobie wyobrażałem ten
wieczór. Może gdybym wiedział o tych pracach, to pocisnąłbym od razu do Orla?? W
internecie także nie było żadnej wzmianki, gdyby ktoś przyszedł
spontanicznie albo chociażby na obiad, to odbiłby się od drzwi! No, ale
Chatka Górzystów nie musi zabiegać o turystów, walą do nich nawet oknami,
więc nie musi się przejmować rzetelną informacją...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dla odmiany mój pokój jest tak nagrzany, że muszę otworzyć okno albo
całkowicie zakręcić kaloryfer! Myślałem, że nie spodoba się to moim płucom,
ale - o dziwo - siedziały cicho. Mogłem też przesuszyć wszystkie mokre
ciuchy, ale już nie podładować baterie, bo na próżno szukałem kontaktu.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zastanawiam się, jak zakończyć ten piękny górski dzień? W pierwszym momencie
nawet myślałem, czy... od razu nie położyć się spać, choć na
zegarku była dopiero siedemnasta trzydzieści. Spowodowane to było potężnym
zmęczeniem, które dopadło mnie wkrótce po wejściu do pokoju! Czułem jakbym
przeszedł nie kilkanaście, a kilkadziesiąt kilometrów! Szarpią mnie
wszystkie mięśnie! Choroba? Podejścia na lodzie? Wiatr, który czasami tak
łomotał człowiekiem, że mimo ubrania wdzierał się aż do skóry? Zderzenie z
sauną w pokoju? Pewnie wszystkiego po trochu. Zmusiłem się do zejścia na dół i
zjedzenia zupy, zamówiłem dwa piwa (jedno do obiadu, drugie na wieczór - jak
zwykle w chatce z browaru <i>Svijany</i>), pożyczyłem sobie także książkę. "Cudzoziemiec
w Pekinie". Wydana w 1980 roku, a znalazłem w niej zaskakująco dużo krytyki
w kierunku komunistycznych Chin, w końcu bratniego państwa. Czas minął mi
zatem na lekturze.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTAGOXu65eP1m2h8_EzwY5TJ_JhyflcPSYNbv0bfyjBKAeSESU1yyuenV1XquY61gmT3MEVAkW4g6KSC6R5P3SrgjrjmdoGUF2WUA8U68Ai-XqLrrhAhBmvAL5aT3cm6Z4enYaxsNhAGvmF8yWCIl4xK70ZqkYEkltPed4jNz3k0Az9LkxXW9A2a8zag/s1600/DSC_3108.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTAGOXu65eP1m2h8_EzwY5TJ_JhyflcPSYNbv0bfyjBKAeSESU1yyuenV1XquY61gmT3MEVAkW4g6KSC6R5P3SrgjrjmdoGUF2WUA8U68Ai-XqLrrhAhBmvAL5aT3cm6Z4enYaxsNhAGvmF8yWCIl4xK70ZqkYEkltPed4jNz3k0Az9LkxXW9A2a8zag/w640-h427/DSC_3108.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rano mi się nie spieszy, ale i tak wyglądam niecierpliwie przez okno. Na
dziś zapowiadano znacznie gorszą pogodą, lecz na razie nieśmiało świeci
słońce.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiETWAPfaK4WY2z4OR4TdhciQDjkHd99aax8hNXV5SoikXlDWOvcwaYlTyM9QdC-84SKd2zhsg9Hx6wXFs3_dwPG5jXtulDz6cOXx8CaFqUyoe3UeYXxKCgOI8NayxPzyasdRpsScZo0ETxiONTtDNXEm6s8QldWQwZ82vGLtSWW2L-z81dMWlCcpDZ6g/s1600/DSC_3114.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiETWAPfaK4WY2z4OR4TdhciQDjkHd99aax8hNXV5SoikXlDWOvcwaYlTyM9QdC-84SKd2zhsg9Hx6wXFs3_dwPG5jXtulDz6cOXx8CaFqUyoe3UeYXxKCgOI8NayxPzyasdRpsScZo0ETxiONTtDNXEm6s8QldWQwZ82vGLtSWW2L-z81dMWlCcpDZ6g/w640-h427/DSC_3114.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTBFo1338pP4gkofvap2RGfXaPQ5TOZVjI5hRBkl6FpT8YpqmvO1o8fZ0pVsx_4Ewk3sRw7xhllw2OyHCpqW5AWKriMm3kL8tLUhk78xjJ1qgDdyqd5gyEo7jW6nXvds6Rymd2QpkJf4MvaHbWbZRW6ft9v3r8h8_jOGBemx-C5XrA9v6mXeauOO9BUA/s1600/DSC_3115.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTBFo1338pP4gkofvap2RGfXaPQ5TOZVjI5hRBkl6FpT8YpqmvO1o8fZ0pVsx_4Ewk3sRw7xhllw2OyHCpqW5AWKriMm3kL8tLUhk78xjJ1qgDdyqd5gyEo7jW6nXvds6Rymd2QpkJf4MvaHbWbZRW6ft9v3r8h8_jOGBemx-C5XrA9v6mXeauOO9BUA/w640-h427/DSC_3115.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Izerski łazik marsjański.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj68hCwmktKgb_KN9UrMmK26tJpP2000UUg2hsbb0bVrZB2bGSmQOgIXK9v6roKnqlGM3hxLeOCVy3FpP8NbSBuq2eNuyE0R3aOO_EDQ0P5lMHPpObSMII6P-InEmRxp6hiaF1Swr3U1U6HxeHSBVqHdVDMlXvhShvH3qdV8XQ_YD_feqpXSe2A7gztvQ/s1600/DSC_3128.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj68hCwmktKgb_KN9UrMmK26tJpP2000UUg2hsbb0bVrZB2bGSmQOgIXK9v6roKnqlGM3hxLeOCVy3FpP8NbSBuq2eNuyE0R3aOO_EDQ0P5lMHPpObSMII6P-InEmRxp6hiaF1Swr3U1U6HxeHSBVqHdVDMlXvhShvH3qdV8XQ_YD_feqpXSe2A7gztvQ/w640-h427/DSC_3128.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bardzo lubię tę pustkę. Szkoda dawnej wioski, ale ten widok "niczego" zawsze
mi się podobał. Do tego po zmroku jest tu kompletnie ciemno: poza Chatką
Górzystów i ewentualnie drobnymi światełkami z oddalonych Karkonoszy nie ma tu niczego,
co zaburzałoby czerń.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge0SG1ak6I_9giK_tx9mSHMnTqaLKZzcUN05T9-nZpG1_0_cv61va2vikwYjsQFvXRkHhzQFi2SLzHX_4ufY3Vjx928VshbCTU5PLPp-OF_Mr1hvOFXe4Yh3o-uFFGrqGvYyFhiwBOlYUzIhUnSLu0aqiZW_rbwEbBAOn2zhmaQpwh3qj74d1e9Ahgnw/s1600/DSC_3133.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1004" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge0SG1ak6I_9giK_tx9mSHMnTqaLKZzcUN05T9-nZpG1_0_cv61va2vikwYjsQFvXRkHhzQFi2SLzHX_4ufY3Vjx928VshbCTU5PLPp-OF_Mr1hvOFXe4Yh3o-uFFGrqGvYyFhiwBOlYUzIhUnSLu0aqiZW_rbwEbBAOn2zhmaQpwh3qj74d1e9Ahgnw/w640-h402/DSC_3133.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Co tam majaczy z tyłu? Prawdopodobnie Jizera, drugi najwyższy szczyt
czeskich Gór Izerskich, a trzeci najwyższy w ogóle.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJQRUV7E6BngF1l0HIb55LSo-xVdHqOIglCH26UrOVRx72wMJl8FczNiBQChahkOFrqgmWiAlWR6rWOm64vIXVYMKZlu9Zrh3LOAZlPTDKkZN8rVbvejv4Qevd90JfrwQWGfQCnyA2QR7rGToer2e3jejejnXNf8VrwDbvswS4N9dSGrC-rPXQsdy5KQ/s1600/DSC_3136.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1010" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJQRUV7E6BngF1l0HIb55LSo-xVdHqOIglCH26UrOVRx72wMJl8FczNiBQChahkOFrqgmWiAlWR6rWOm64vIXVYMKZlu9Zrh3LOAZlPTDKkZN8rVbvejv4Qevd90JfrwQWGfQCnyA2QR7rGToer2e3jejejnXNf8VrwDbvswS4N9dSGrC-rPXQsdy5KQ/w640-h404/DSC_3136.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wychodzę na dwór zrobić kilka zdjęć póki jeszcze świeci słońce, bo
ewidentnie z zachodu nadciąga cała masa chmur.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicaXhzk5DNHv3dVkJvAlO9kTFvkG-EHx9yGyC97JSRTsp3pz_kwxaiZkveT7mg83a8t8BPN0iScxXxDn4YGKN8bDa8Xo3Ll4FPKHHPRksUJBoK3p86EgWewyI2ovPiUTbycCjnoc1m5knsAXDBC_w6YSSGNyzdvPHx8TcKqdmsYL8zfoTpe1QaCQaAAg/s1600/DSC_3145.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1051" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicaXhzk5DNHv3dVkJvAlO9kTFvkG-EHx9yGyC97JSRTsp3pz_kwxaiZkveT7mg83a8t8BPN0iScxXxDn4YGKN8bDa8Xo3Ll4FPKHHPRksUJBoK3p86EgWewyI2ovPiUTbycCjnoc1m5knsAXDBC_w6YSSGNyzdvPHx8TcKqdmsYL8zfoTpe1QaCQaAAg/w640-h427/DSC_3145.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigqFsHCI-eFt0L1sFd5m_briesGkqek_uvqV35vrlHZ21Tpzm5votS11_bD-H2zrr3MQg1uASNHynM8PSS0wiov0hTdWavlS2-ZIIJHUZPYJBgu2m1pZwAjJAH7K0GceESOav9uHqpoxSfpTY2QKMpKZfmy3WWfIT2RqfLm_NnM7tsJu3xQ8uz5bxKXA/s1600/DSC_3146.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigqFsHCI-eFt0L1sFd5m_briesGkqek_uvqV35vrlHZ21Tpzm5votS11_bD-H2zrr3MQg1uASNHynM8PSS0wiov0hTdWavlS2-ZIIJHUZPYJBgu2m1pZwAjJAH7K0GceESOav9uHqpoxSfpTY2QKMpKZfmy3WWfIT2RqfLm_NnM7tsJu3xQ8uz5bxKXA/w640-h427/DSC_3146.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zjadam tradycyjną dla mnie jajecznicę, pakowanie i mogę się zbierać.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXXgzY3aOylPqUSgRfAMwbfOpzqXp0knhuJS3F61wG4R7QRLPVnSkqhom9bxu5ruGgOIg93LzBgknH3E2AyFvAv3o-Bt9Hm2Vd0Iqk3xoKiL5R7lBxL1r-j6Aavr_Eabvq4ub2SMHJ2tOlDznqFTR7MGZXw5PqdWUnInKNMJAS2HYG_sywDJfp5IL0LA/s1600/DSC_3137.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXXgzY3aOylPqUSgRfAMwbfOpzqXp0knhuJS3F61wG4R7QRLPVnSkqhom9bxu5ruGgOIg93LzBgknH3E2AyFvAv3o-Bt9Hm2Vd0Iqk3xoKiL5R7lBxL1r-j6Aavr_Eabvq4ub2SMHJ2tOlDznqFTR7MGZXw5PqdWUnInKNMJAS2HYG_sywDJfp5IL0LA/w640-h427/DSC_3137.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr-wId224qmKQ888UHRnRh2GoklicLZvtJLWEhkeCnwPB-ZqSShpJYV8Ilp-ZrujgynpNQ2bvU6Bh2QmJKUnuKvH0lbWK-83q7rpV328EgFM0bBKf6XJAqsp_PaZtbm6YXvXV5YuySwftHvd-c-Z9N3u8Rrn-iTWT7WADdShl5QVj8C-ZCvxHoL-KYbA/s1600/DSC_3150.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr-wId224qmKQ888UHRnRh2GoklicLZvtJLWEhkeCnwPB-ZqSShpJYV8Ilp-ZrujgynpNQ2bvU6Bh2QmJKUnuKvH0lbWK-83q7rpV328EgFM0bBKf6XJAqsp_PaZtbm6YXvXV5YuySwftHvd-c-Z9N3u8Rrn-iTWT7WADdShl5QVj8C-ZCvxHoL-KYbA/w640-h427/DSC_3150.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ciężko sobie dziś wyobrazić, że Chatka Górzystów, jako nowa szkoła, była
jednym z kilkudziesięciu budynków na polanie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP8v1ilaT1gzxgciIFyiEIW3b23RxPNeP2HZvqlxRnwv2Vky-lNF3KCLAfpqWoxJ1TVR8QHhXD_khk9s8hxrSgj_KRDA0_yXgRSE9evEs0HSRp_p8u2tbi9ey0twa4ChhTObeF5UdpUk5GdDs2ZxKRVgvaaUAD6t94hWI-19scm9Oh-x3xhZ0rvktOPw/s1600/DSC_3161.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP8v1ilaT1gzxgciIFyiEIW3b23RxPNeP2HZvqlxRnwv2Vky-lNF3KCLAfpqWoxJ1TVR8QHhXD_khk9s8hxrSgj_KRDA0_yXgRSE9evEs0HSRp_p8u2tbi9ey0twa4ChhTObeF5UdpUk5GdDs2ZxKRVgvaaUAD6t94hWI-19scm9Oh-x3xhZ0rvktOPw/w640-h427/DSC_3161.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przy węźle szlaków znowu bajzel i tym razem na pewno jest za niego
odpowiedzialny PTTK Jelenia Góra. Ktoś wymyślił sobie nieistniejący
<span style="color: red;">czerwony </span>szlak prowadzący do Polany
Izerskiej, a potem od razu do Świeradowa - Zdroju. Tymczasem jest to szlak
<span style="color: #2b00fe;">niebieski</span>, jedyna
<span style="color: red;">czerwona </span>trasa z Hali Izerskiej wyznaczona
jest do schroniska Orle, ale już nie do przełęczy Szklarskiej! Dodatkowo
niektóre tablice mają zalepione i domalowane oznaczenia, pewnie je
pościągano z innych miejsc. I już na koniec taka uwaga: "Świeradów - Zdrój"
piszemy z łącznikiem, o czym w PTTK najwyraźniej nie wiedzą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPE4AFJYp2II5V0xojcxwLDj_PynN3YwV1n_eQZt6vUYntVRzT_6AaeNg1ahLxaBgOhqO_ND1walF_f-JdEjaWzq6yIcCk6qtpIEmjSQnOXmQkGo9Ujj_Qf7JH7M5vtAAc_J2vQrz859EMvUAjqFlSBS-LzwQ5AXEOAjQ-i_tmsBnoGNnT0dpYqc1aqQ/s1600/DSC_3166a.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPE4AFJYp2II5V0xojcxwLDj_PynN3YwV1n_eQZt6vUYntVRzT_6AaeNg1ahLxaBgOhqO_ND1walF_f-JdEjaWzq6yIcCk6qtpIEmjSQnOXmQkGo9Ujj_Qf7JH7M5vtAAc_J2vQrz859EMvUAjqFlSBS-LzwQ5AXEOAjQ-i_tmsBnoGNnT0dpYqc1aqQ/w640-h427/DSC_3166a.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niebo zakryły chmury, lecz dobry humor mnie nie opuszcza. Podążam na
południe przyglądając się podmurówkom i fragmentom ścian z
czasów Gross Iser.
</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm3SqEg4MN82E4RzthOHNq6-z0b-OfRwYO5IkfQYQbNQChXnQYJApzBPZsQcHGDzGTrXAE7hPYKsNTgHYetkOGy4cRMtT3H2C0bjo0rCXrtso4Hk_vfklwW5iVtcFrUTV_f3iOT2gDht3ruRdBtlwNDKoHkcV4zuflXl3FfftWpnDDw3z9OGb7tEVlkA/s1600/DSC_3171.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm3SqEg4MN82E4RzthOHNq6-z0b-OfRwYO5IkfQYQbNQChXnQYJApzBPZsQcHGDzGTrXAE7hPYKsNTgHYetkOGy4cRMtT3H2C0bjo0rCXrtso4Hk_vfklwW5iVtcFrUTV_f3iOT2gDht3ruRdBtlwNDKoHkcV4zuflXl3FfftWpnDDw3z9OGb7tEVlkA/w640-h427/DSC_3171.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjhxHDIFp3kk2AldYQWaGvr8YV7Y6l4o80g8tdHeJYRrPvHTaYxTmwAgQCLAzlReAmgamrDMurX3QIYoI0GrbBlCoSQWZv8P-UDXqT9auscQFrj_8o2xIb7KwK6H7jpm4moqcqP_3MJunS7CJOVMWwSH3oJQyXUMJhfg8h05-IOKCBWw5MouTH6byvlQ/s1600/DSC_3174.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1025" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjhxHDIFp3kk2AldYQWaGvr8YV7Y6l4o80g8tdHeJYRrPvHTaYxTmwAgQCLAzlReAmgamrDMurX3QIYoI0GrbBlCoSQWZv8P-UDXqT9auscQFrj_8o2xIb7KwK6H7jpm4moqcqP_3MJunS7CJOVMWwSH3oJQyXUMJhfg8h05-IOKCBWw5MouTH6byvlQ/w640-h410/DSC_3174.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
To mogą być pozostałości schroniska <i>Isermühle</i>, które powstało w
1933 roku w miejscu spalonej gospody. W wiosce funkcjonowały trzy takie obiekty,
kolejne (<i>Görlitzer Stube</i>) znajdowało się niedaleko, po drugiej stronie Jagnięcego Potoku
(Lammerwasser). Jego domniemane resztki prezentuję na dolnym zdjęciu. Do tego
na gości czekały jeszcze trzy restauracje i kawiarnia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZdyKPOwA89yqpxN16sVFEjOD2UlhuPRiZRGWuGP44n-hkJcOgIs0UPQLprySCRYhpinTMKBJ-BssSQy14vzpXfGfn2gNMctUHnxfCZRCAWn9o0PS_VnhmUxlXQsjh-4bjXidZ-0xMgEFWEXSQRpzniw28N3Ynoj4AKOBN-zS5WKsPv6R_V01VSDa65g/s1600/DSC_3175.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZdyKPOwA89yqpxN16sVFEjOD2UlhuPRiZRGWuGP44n-hkJcOgIs0UPQLprySCRYhpinTMKBJ-BssSQy14vzpXfGfn2gNMctUHnxfCZRCAWn9o0PS_VnhmUxlXQsjh-4bjXidZ-0xMgEFWEXSQRpzniw28N3Ynoj4AKOBN-zS5WKsPv6R_V01VSDa65g/w640-h427/DSC_3175.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE26bb53w9lwVPRJVHLru3HLqY8J0J36STButCc3uCWVpxTPgMoQbhpkEcbGMoswwH5JiP8erf3MO6e4yT8ddr6I8Glaq-v1lXViCRPi8Kp-IDhtqbfpjADLDYcTptnrzjXVZgBRAXOWTjZ6zEpeLBwzZz1kEhmLlTFgOIJr2UKERNO4ugFi5xltx13A/s1600/DSC_3176.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE26bb53w9lwVPRJVHLru3HLqY8J0J36STButCc3uCWVpxTPgMoQbhpkEcbGMoswwH5JiP8erf3MO6e4yT8ddr6I8Glaq-v1lXViCRPi8Kp-IDhtqbfpjADLDYcTptnrzjXVZgBRAXOWTjZ6zEpeLBwzZz1kEhmLlTFgOIJr2UKERNO4ugFi5xltx13A/s640/DSC_3176.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div>Kładka na Jagnięcym Potoku, kolejna jej wersja.</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjT_Tl_qwuqm9jnU_fIVq368yl876LVtyG6vUR6LRP5mjHBRoaVT3iczWDn_xUFILpWVapCh8ucWgV_U7gr7D7uO3AnsOmquP4zMQZIvGUz6Nyt8iAxyLNlcU0HkyPGIaIX5Wu-WfJgKTkImp2W-lqY8ynkGTjcPTb6TdvOBuXjTYSNDnHqCh4yinFoA/s1600/DSC_3179.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjT_Tl_qwuqm9jnU_fIVq368yl876LVtyG6vUR6LRP5mjHBRoaVT3iczWDn_xUFILpWVapCh8ucWgV_U7gr7D7uO3AnsOmquP4zMQZIvGUz6Nyt8iAxyLNlcU0HkyPGIaIX5Wu-WfJgKTkImp2W-lqY8ynkGTjcPTb6TdvOBuXjTYSNDnHqCh4yinFoA/w640-h427/DSC_3179.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div>Jedno z bardziej oddalonych gospodarstw.</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3uubvbtnN6GcRQ5Ct771YOks6EjmyL9Ig1O0WwrySCpsKSgBsoZJEjRMEO9qamOLQAN_ZJ9Okf4KT8MqoGNQgr879KcgU3yDKH6HofTwpy-743UjxFfB7cwtHNO2Efo59EZ3ZqUMgwWlngeDm_Kytcguwb29yfg5eAkmXQyv3so02jqagVGy0Q6ekEQ/s1600/DSC_3182.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3uubvbtnN6GcRQ5Ct771YOks6EjmyL9Ig1O0WwrySCpsKSgBsoZJEjRMEO9qamOLQAN_ZJ9Okf4KT8MqoGNQgr879KcgU3yDKH6HofTwpy-743UjxFfB7cwtHNO2Efo59EZ3ZqUMgwWlngeDm_Kytcguwb29yfg5eAkmXQyv3so02jqagVGy0Q6ekEQ/w640-h427/DSC_3182.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div>Smrk i Stóg Izerski.</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMlPdXDjiiljEwV-paEbQRSpnrKbnctepuAVQN4St4szgPniIA0waCNBVkdYWLq7p0IkHthNygBckjflwHzBhNQkgmf98YstX0ErWHLCalZVLowBCagWJwm-y2eE9y6BOeVj2lY5c3Ch_741S76JM1AiGHpF7zaGrC4DTqMp84btFjoEcblCJG-xYJwA/s1600/DSC_3184.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="981" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMlPdXDjiiljEwV-paEbQRSpnrKbnctepuAVQN4St4szgPniIA0waCNBVkdYWLq7p0IkHthNygBckjflwHzBhNQkgmf98YstX0ErWHLCalZVLowBCagWJwm-y2eE9y6BOeVj2lY5c3Ch_741S76JM1AiGHpF7zaGrC4DTqMp84btFjoEcblCJG-xYJwA/w640-h392/DSC_3184.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div>
Na skraju Hali spotykam kobietę walczącą z utrzymaniem się na nartach. Robię
chwilę odpoczynku i zaczynam dalszą wędrówkę w kierunku schroniska Orle. Ale o tym będzie już w następnym odcinku.</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTIiTs9OVU18sY2FtJCtUVtpukqv5nj-JnaQQoFwDe2jIQMrx4fE99aWRt6vWfQcyzzOR_4Y7090oEq2Vmf27TJZzfLF8Mqh6X0skNFYU46pPuKEV4yGXAQrktPh3MsAQhOiSADqIPGCEuljkU0JzltfCyQBEU7bvvCwRc90ZMZOQpX3rb7Hd98W2x9Q/s1600/DSC_3189.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTIiTs9OVU18sY2FtJCtUVtpukqv5nj-JnaQQoFwDe2jIQMrx4fE99aWRt6vWfQcyzzOR_4Y7090oEq2Vmf27TJZzfLF8Mqh6X0skNFYU46pPuKEV4yGXAQrktPh3MsAQhOiSADqIPGCEuljkU0JzltfCyQBEU7bvvCwRc90ZMZOQpX3rb7Hd98W2x9Q/w640-h427/DSC_3189.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div><br /></div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-35538261548934885562024-01-31T22:24:00.001+01:002024-02-01T10:19:59.232+01:00Łużyce: Brody, Zasieki, Forst i Cottbus.<div style="text-align: justify;">
<b>Łużyce </b>słabo istnieją w świadomości, mimo, że to jedna z polskich krain
historycznych. Część leżąca w województwie dolnośląskim jest powszechnie, choć
błędnie, szufladkowana jako Dolny Śląsk, mimo, że takie podejście wzajemnie
się wyklucza. Część położona w województwie lubuskim także wisi w jakimś
niebycie pomiędzy "lubuskością", a "dolnośląskością". Jednym z powodów takiej
sytuacji może być (jak to niemal wszędzie na Ziemiach Wyzyskanych) zerwanie
ciągłości osadniczej i kulturalnej, nie ma kto tej łużyckości pielęgnować. W
efekcie mówiąc "Łużyce" zazwyczaj myśli się o Niemczech, gdzie przetrwała - w
coraz mniejsze liczbie, lecz zawsze - autochtoniczna ludność, Serbołużyczanie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jadąc w grudniu do Berlina postanowiłem zajrzeć w kilka miejsc
<b>Dolnych Łużyc </b>(czyli północnych), zarówno po polskiej, jak i po
niemieckiej stronie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Najpierw zatrzymuję się w <b>Trzebielu (</b><span style="text-align: left;"><b>Triebel</b>, łuż. <b>Trjebule</b>), w wiosce (w czasach niemieckich
miasto) niedaleko autostrady A18. Już z parkingu przy tankszteli widzę za
płotem zrujnowany pałac należący kiedyś do Promnitzów.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhReiBkNnBmeagT0r0eDQQcBqBW3qvY9OUK7IuEpL1w8bkd2oeZBp4cbXCGLKdoyfDYhuzJBLj6IbQp_fA-mf0uo0QcKvOe10xUDfuRPoFxCGq0BsjOrEqdCCU0Ym4EdI-6aroki1AR6xxNTP_6psc34x8PRQl5nujyCZwFEBjZQJ4x71bh2uEgOvunRA/s1600/DSC_1601.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhReiBkNnBmeagT0r0eDQQcBqBW3qvY9OUK7IuEpL1w8bkd2oeZBp4cbXCGLKdoyfDYhuzJBLj6IbQp_fA-mf0uo0QcKvOe10xUDfuRPoFxCGq0BsjOrEqdCCU0Ym4EdI-6aroki1AR6xxNTP_6psc34x8PRQl5nujyCZwFEBjZQJ4x71bh2uEgOvunRA/s640/DSC_1601.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Gdybym miał więcej czasu, to spróbowałbym się do niego dostać, pewnie
pokręciłbym się także po samej miejscowości. Ciekawa sprawa - polska
Wikipedia podaje, że została ona prawie całkowicie zniszczona w 1945 roku,
niemiecka dokładnie odwrotnie: szkody miały być minimalnie. Ewidentnie
któraś wersja językowa mija się z prawdą. A nadmiarowego czasu nie mam,
straciłem go na autostradzie (kilka wypadków plus idioci nią
zarządzający).</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjbR-6daQFsXqHtjAG0SwMFjztkVMJw-e1QjGMeGtKl5CBBTV4xQX7oGYfF2oADDsMNoubIADtmcymR3SeNDzbMDeJfztV9hsl49hyphenhyphenxmA0nRu08loIgjuDZT8-sLwHCVmGvBKGLKD7Zocq6f0mdY1dW6GuhXbE9LfjkcWW28Wo1owW83C5gTiZ86oN2A/s1600/DSC_1600.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1091" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjbR-6daQFsXqHtjAG0SwMFjztkVMJw-e1QjGMeGtKl5CBBTV4xQX7oGYfF2oADDsMNoubIADtmcymR3SeNDzbMDeJfztV9hsl49hyphenhyphenxmA0nRu08loIgjuDZT8-sLwHCVmGvBKGLKD7Zocq6f0mdY1dW6GuhXbE9LfjkcWW28Wo1owW83C5gTiZ86oN2A/w640-h436/DSC_1600.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Po kilkunastu kilometrach przejazdu przez las zatrzymuję się w
<b>Brodach (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Pförten</b>, łuż. <b>Brody</b>; polską nazwę oparto na łużyckiej), wiosce, która posiada naprawdę sporo zabytków. To znaczy w
grudniu była ona wioską, od stycznia przywrócono jej prawa miejskie,
utracone po wojnie. Nie do końca rozumiem tę decyzję - Brody nie mają nawet
tysiąca mieszkańców, są wśród kilkunastu najmniejszych miast w Polsce.
Bogata historia to jedno, ale jednak status miasta powinien (w moim
mniemaniu) dotyczyć trochę większych ośrodków. Odnoszę wrażenie, że
poprzedni rząd tak hojnie nadawał i przywracał prawa miejskie licząc na
przyszłą wdzięczność wyborców. No i rzeczywiście w przypadku Brodów się nie
zawiódł - otrzymał tutaj ponad połowę oddanych głosów, co na Ziemiach
Wyzyskanych często się nie zdarzało.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaiDwYRWMaSCxG2lS1dSQxH8iiDj2dwpWvPXWzzxxda9Cvt-0SHweAv9cxD1TxecblXIaKcfNov71od2PFo1ug-LFo3SUiidBYauLrxi37W_RqDX6qTnnkU-ZWZgRUXfPEHyRdJ3I_RqoFXdt-YLsu9tH3TH4qlW5wFlcvc0RUsQS6F1XotHa-NAX5xA/s1600/DSC_1602.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1043" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaiDwYRWMaSCxG2lS1dSQxH8iiDj2dwpWvPXWzzxxda9Cvt-0SHweAv9cxD1TxecblXIaKcfNov71od2PFo1ug-LFo3SUiidBYauLrxi37W_RqDX6qTnnkU-ZWZgRUXfPEHyRdJ3I_RqoFXdt-YLsu9tH3TH4qlW5wFlcvc0RUsQS6F1XotHa-NAX5xA/s640/DSC_1602.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Odrzućmy politykę, nie po to do Brodów zajrzałem. Miejscowość stała się
znana z powodu wielkiego pałacu przebudowanego w stylu barokowym w połowie
XVIII wieku na polecenie Henryka (Heinricha) von Brühla, człowieka od wszystkiego
króla Augusta III. Listę stanowisk, które obsadzał w Saksonii i
Rzeczpospolitej, można by wymieniać długo, podobnie jak listę szachrajstw,
krętactw politycznych, wreszcie rezydencji i cennych przedmiotów. W każdym
razie w momencie budowy Brühl był człowiekiem niesamowicie bogatym,
a Pförten leżało na terenie Saksonii (w Prusach znalazło się dopiero po
kongresie wiedeńskim, kiedy to Saksonia skurczyła się o ponad połowę).
Niestety, pałac od kilkudziesięciu lat jest ruiną.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggEoF6V6ZVrvt9Jz8mYYti_B6I7-hQ5Z6Jz0r5h6HsAxiJoVQzrXKtGuESzzljNJXuwaWxGNv2Dz7C5uOmeknmgBoxxHwHEeqGnf7ssUmgqlkkOsti9Ft2o0ZQc7MJvGXmRdyPGCxjmlbt8mQsXGj4J4O_Lhc_jQJIWc4YjecH8rgqgRI6DO3L4bqq_w/s1600/DSC_1606.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1028" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggEoF6V6ZVrvt9Jz8mYYti_B6I7-hQ5Z6Jz0r5h6HsAxiJoVQzrXKtGuESzzljNJXuwaWxGNv2Dz7C5uOmeknmgBoxxHwHEeqGnf7ssUmgqlkkOsti9Ft2o0ZQc7MJvGXmRdyPGCxjmlbt8mQsXGj4J4O_Lhc_jQJIWc4YjecH8rgqgRI6DO3L4bqq_w/w640-h412/DSC_1606.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Rodzina von Brühl mieszkała w Pförten do lutego 1945 roku. Opuścili
miasteczko niedługo przed wkroczeniem Armii Czerwonej, która zajęła je bez
jednego strzału dokładnie w Walentynki. Dzień później w pałacu wybuchł pożar,
który dokonał ogromnych zniszczeń. Zazwyczaj oskarża się Sowietów o celowe
podpalenie kompleksu, ale nie jest wykluczone, że ogień pojawił się
przypadkowo, na przykład z powodu iskier z kominka. Albo po pijackich zabawach
polegających na strzelaniu z amunicji smugowej do zegara. Była to druga taka katastrofa w
historii obiektu. Pierwszy raz został on mocno poszkodowany już w kilka lat po
przebudowie, dokonali tego Prusacy podczas wojny z Saksonią. Remont zaczął się
dopiero w kolejnym stuleciu, a powrót do pełnej świetności nastąpił jeszcze
później, bo... w Republice Weimarskiej. Zdecydowanie rezydencja nie miała
szczęścia w swej historii.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTFcgevEstP_69Ouh-b7suuNCwCLseVXASme0QKJ0lhze_v_pMiyN6w9AjwT3L3fMYuo7IctZ8JgJEHguSKQ7DHpew3baNBLnJues-lGDD7mmIp4jjSK-MnKQsVMY0uMlga4-Vu7W1nwPwMkHBcN6vINi1YiRwE46p8Mw05rh4PgTsO5GuDXsi6-E31w/s1600/DSC_1609.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1049" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTFcgevEstP_69Ouh-b7suuNCwCLseVXASme0QKJ0lhze_v_pMiyN6w9AjwT3L3fMYuo7IctZ8JgJEHguSKQ7DHpew3baNBLnJues-lGDD7mmIp4jjSK-MnKQsVMY0uMlga4-Vu7W1nwPwMkHBcN6vINi1YiRwE46p8Mw05rh4PgTsO5GuDXsi6-E31w/w640-h427/DSC_1609.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Po drugim pożarze widoki na pełną rekonstrukcję są słabe, ale istnieją.
W latach 60. pałac połowicznie zabezpieczono, ale przez cały czas był
opuszczony i dewastowany przez nowych mieszkańców Brodów. Po upadku komuny
pojawili się prywatni właściciele. ale, jak to zwykle bywało, bogaci byli
głównie w deklaracjach. Jeden Polak z RPA, drugi z Kanady, pałac dalej w
ruinie. Dopiero trzeci nabywca przy pomocy pieniędzy z budżetu wzmocnił mury i
założył nowy dach, a oficyny przeszły remont generalny i przyjmują w swoich
progach gości hotelowych i restauracyjnych. Patrząc jednak na fasadę pałacu
człowiek zaczyna wątpić, czy kiedykolwiek uda się go reanimować do ponownego
użytku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzyNsWfIGw6ldbH8IZVAQ6QGGrApqyRs0ceZpvCYmo-FYKALdPHO0Dkx09pdT1byQp-ismIjOS13MAxkNC4ghX5NNtgVRAMewP_aH6ZephJVUPrq8dpq7ZS8J7izAOS8wU0v77iFkTVP2vAQTE15XUHslUISPxg6KUviPOLfg33_oFQPIb-BZCL1Xerw/s1600/DSC_1612.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1143" data-original-width="1600" height="458" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzyNsWfIGw6ldbH8IZVAQ6QGGrApqyRs0ceZpvCYmo-FYKALdPHO0Dkx09pdT1byQp-ismIjOS13MAxkNC4ghX5NNtgVRAMewP_aH6ZephJVUPrq8dpq7ZS8J7izAOS8wU0v77iFkTVP2vAQTE15XUHslUISPxg6KUviPOLfg33_oFQPIb-BZCL1Xerw/w640-h458/DSC_1612.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgng9YRTWDj2_rEHZa-p8NM-QuGl4qwFQmkdyOGfUWZ5BnjTTFHlC36k6APymAHqUEX3Z3PKwFAdrQGNwtuCnovuA9mRR9MZuhGKQAYParo-dW6NStmoYlBWbzhoYkDXGnNAyH9fQ2pbvuN_YPvAawzADUlTDMMGk-QP-850qSm_Do8UMh6H7mV3c6iQw/s1600/DSC_1616.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgng9YRTWDj2_rEHZa-p8NM-QuGl4qwFQmkdyOGfUWZ5BnjTTFHlC36k6APymAHqUEX3Z3PKwFAdrQGNwtuCnovuA9mRR9MZuhGKQAYParo-dW6NStmoYlBWbzhoYkDXGnNAyH9fQ2pbvuN_YPvAawzADUlTDMMGk-QP-850qSm_Do8UMh6H7mV3c6iQw/w640-h427/DSC_1616.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na ścianie skrzydła północnego zachowała się większość inskrypcji z czasów
odbudowy, która w całości brzmiała:
</div>
<div style="text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: center;">AD MCMXXIII</div>
<div style="text-align: center;">FAMILIAE RECONSTRUXIT FELICITER </div>
<div style="text-align: center;">FRIDERICUS COMES A BRUEHL</div>
<div style="text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">Poniżej można dostrzec herb rodziny.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNydQobmUpx8IO_Gzu7gtqcRwjYNJMWitCseOHTMgJK4DbFaEiysOmtCo9rObhAc8U9Ln5RGpx8NJSerT28tiZxSOTubrs4tEl433GrTLDsIr_Cb4AqoJtvf1HatKIKOK2lvdzdhS7ol7uPJ9I16THap1ogubODDTi29BfGBA4zzLh5w2D_HsMhNygPg/s1600/DSC_1611.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNydQobmUpx8IO_Gzu7gtqcRwjYNJMWitCseOHTMgJK4DbFaEiysOmtCo9rObhAc8U9Ln5RGpx8NJSerT28tiZxSOTubrs4tEl433GrTLDsIr_Cb4AqoJtvf1HatKIKOK2lvdzdhS7ol7uPJ9I16THap1ogubODDTi29BfGBA4zzLh5w2D_HsMhNygPg/w640-h427/DSC_1611.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przy odbudowanych oficynach kręci się trochę ludzi. W parku za jedną z nich
spotkałem dwie panie, które usiłowały przy pomocy ławki wdrapać się na konie.
Jednej się udało, drugiej niekoniecznie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsTHjNW8AHdQ3uZucTN3ZzFwbYbm71FkfGZ1VaGRr2HwK-hWcg9d0Z8FdrLxv4cYAa2lV59_3UnDIZeondJwIVF654qDCGpngflb14MpYG3dG_WNqS2RzMsPa8ZHhTzkIqoylRqoNifn-xU_5hIisOVXxIzBR_Z9-P8u09mxMNRQdac4sMEA1EkgtyjQ/s1600/DSC_1619.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="939" data-original-width="1600" height="376" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsTHjNW8AHdQ3uZucTN3ZzFwbYbm71FkfGZ1VaGRr2HwK-hWcg9d0Z8FdrLxv4cYAa2lV59_3UnDIZeondJwIVF654qDCGpngflb14MpYG3dG_WNqS2RzMsPa8ZHhTzkIqoylRqoNifn-xU_5hIisOVXxIzBR_Z9-P8u09mxMNRQdac4sMEA1EkgtyjQ/w640-h376/DSC_1619.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na niewielkim placu Zamkowym (bardziej by pasowało Pałacowym, ale co tam;
kiedyś nosił nazwy Schloss Platz oraz Schlacken Platz plus Högelheimer
Platz) stoi kilka piętrowym domów, niektóre mają półokrągłą sylwetkę. Pewnie
kiedyś mieszkała w nich liczna służba Brühlów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge6mI4TkVrAX7UNP-aPpcdlb08J21IQQw-qRUxvv_0ecAlpkEHX1QcVhaAus42o6KHplMQppycAXMricv9EG59Zcl7TDE3DiBFdYo_4PGHbDzNmKd2d8Z4QIWgSre4_YDt-rIQQM19rEb4v7CMppvmbG2urD72U-YKd3xnUdFNu33L1VudkAVhPfGz9A/s1600/DSC_1626.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1077" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge6mI4TkVrAX7UNP-aPpcdlb08J21IQQw-qRUxvv_0ecAlpkEHX1QcVhaAus42o6KHplMQppycAXMricv9EG59Zcl7TDE3DiBFdYo_4PGHbDzNmKd2d8Z4QIWgSre4_YDt-rIQQM19rEb4v7CMppvmbG2urD72U-YKd3xnUdFNu33L1VudkAVhPfGz9A/s640/DSC_1626.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Plac kończy się skrzyżowaniem z ulicą Wolności (Forster Strasse), a za nim
zobaczymy pozostałości fontanny oraz Pomnik Poległych z ledwo czytelnymi
napisami. Na zdjęciach sprzed kilku lat pomnik otaczały dorodne drzewa, teraz
dopadła go moda wycinania wszystkiego jak leci.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCxb9wmto-J8_TVNQ2Fpa1lL3hbkTWLLTMNoJMTFnVOquIQ5UoB1Sb_MSxiqOyraKE7u8GEx87quneZ3KAJWgkjpwxslpwpvcZ6GokWZidBezbzuUriuNOD9SwyhKW0xMlNZ0sPdOaPN8M0qCdF0z3IIp22XxojvT4JQ3BhfxwceZ5ZLszMOTtNPjrqw/s1600/DSC_1631.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCxb9wmto-J8_TVNQ2Fpa1lL3hbkTWLLTMNoJMTFnVOquIQ5UoB1Sb_MSxiqOyraKE7u8GEx87quneZ3KAJWgkjpwxslpwpvcZ6GokWZidBezbzuUriuNOD9SwyhKW0xMlNZ0sPdOaPN8M0qCdF0z3IIp22XxojvT4JQ3BhfxwceZ5ZLszMOTtNPjrqw/w640-h427/DSC_1631.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEuBIZnplALSW-VuNR1Nh8RHUp1dMijGS4cQbmd8z73vCqmuyuy8qCkGAKkeFFozBJDp8g77Mlz4_8wxOfih9fgf49dI7NWg5x_kaeF2DOpl1V7cst8Tgg_UNqHuO6fZURZJ3C6viGERocRwcldRysnj-Q63mO4sZr1DBiIlRf_VmjvWRiL1-8eIILDw/s1600/DSC_1634.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEuBIZnplALSW-VuNR1Nh8RHUp1dMijGS4cQbmd8z73vCqmuyuy8qCkGAKkeFFozBJDp8g77Mlz4_8wxOfih9fgf49dI7NWg5x_kaeF2DOpl1V7cst8Tgg_UNqHuO6fZURZJ3C6viGERocRwcldRysnj-Q63mO4sZr1DBiIlRf_VmjvWRiL1-8eIILDw/w640-h427/DSC_1634.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ulica Wolności zabudowana jest przeważnie budynkami z XVIII wieku. Większość
stoi w całości, ale po niektórych ostały jedynie fragmenty fasad. Od południa zamyka
ją Brama Zasiecka (<i>Stadttor</i>) powstała w tym samym czasie co barokowa
wersja pałacu, ale w okresie międzywojennym przystosowano ją do ruchu
samochodowego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdfmgoEfMWSPYY30ME6Otkrolgf6Sr5MqB_R4rXXNx6UbjlemFcBs8oL-P9QYIxKLAAM3U8yAuxxvk6Y1MvsdkBgG2O6su10ICCtOofj5ELQLlvVij16RmTwSJhBmF0D6SDy6fWlETYzarJJMjJYxUNC9f1nZJYL7Lp3h0BT_kRHT1kmMWGTwjqE-1NQ/s1600/DSC_1640.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1087" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdfmgoEfMWSPYY30ME6Otkrolgf6Sr5MqB_R4rXXNx6UbjlemFcBs8oL-P9QYIxKLAAM3U8yAuxxvk6Y1MvsdkBgG2O6su10ICCtOofj5ELQLlvVij16RmTwSJhBmF0D6SDy6fWlETYzarJJMjJYxUNC9f1nZJYL7Lp3h0BT_kRHT1kmMWGTwjqE-1NQ/s640/DSC_1640.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTZcnCb22EqkyLPOGC4p05mCpBg322QcymWAIEwz05YgB_U1RfqBgWucVJBAHPZV8E-ASyKhnJ-HVLRI1-n5H8naJPXUsmxUIufjoznXqOcYTLT_IY6WDthy3dIUEAvYQRdbzxcT1n6MGd5_-mP0DyGQEU7HiGDBf4Xp3U77iBE7tYYdGqhzI2KcdNOA/s1600/DSC_1638.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1026" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTZcnCb22EqkyLPOGC4p05mCpBg322QcymWAIEwz05YgB_U1RfqBgWucVJBAHPZV8E-ASyKhnJ-HVLRI1-n5H8naJPXUsmxUIufjoznXqOcYTLT_IY6WDthy3dIUEAvYQRdbzxcT1n6MGd5_-mP0DyGQEU7HiGDBf4Xp3U77iBE7tYYdGqhzI2KcdNOA/s640/DSC_1638.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kilka minut jazdy od Brodów znajduje się osada, która może być jednym z wielu
symboli powojennego upadku Ziem Wyzyskanych. Mowa o <b>Zasiekach</b>. Problem
zanikających miejscowości na terenach poniemieckich (i nie tylko takich,
ogólnie na terenach dawniej niepolskich) jest znany, cała masa punktów na
mapie przestała istnieć. Zazwyczaj jednak dotyczyło to wiosek, siłą rzeczy
mało ludnych. Tu mamy przypadek zniknięcia ośrodka liczącego dziesięć tysięcy
mieszkańców! Ale po kolei.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na początku w miejscu tym, czyli na prawym brzegu <b>Nysy Łużyckiej</b>, istniała wioska
<b>Berge</b>, wzmiankowana od 17. stulecia. Była częścią rozległych dóbr
hrabiów Brühl (<i>Herrschaft Pförten</i>), a jej nowa historia zaczęła
się w 1897 roku, kiedy to włączono ją w granice miasta <b>Forst</b>,
położonego po drugiej stronie rzeki. Forst zwane było
<i>łużyckim/niemieckim Manchesterem</i>, działało w nim kilkaset zakładów
tekstylnych, w związku z czym gwałtownie się rozwijało. W XX wieku, zwłaszcza
po Wielkiej Wojnie, wybudowano od nowa całą modernistyczną dzielnicę o nazwie
<b>Forst-Berge</b>. Zlokalizowano ją nieco na południe od dawnej wioski i
dołączono jeszcze dwie mieściny. Do lat 40. powstały dziesiątki nowych ulic
pełne domów, kamienic, stadiony, parki. Działały gospody i hotele, z centrum
łączyły ją co najmniej cztery mosty i kładki. Wizytówką Forstu-Berge były dwa
reprezentacyjne place nad samą rzeką. W 1939 roku w całym mieście mieszkało
prawie czterdzieści tysięcy osób, szacuje się, że prawie jedna czwarta mogła
bytować na prawym brzegu Nysy.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Jak się prezentowała prawobrzeżna dzielnica można nadal zobaczyć na starych
pocztówkach (<a href="https://polska-org.pl/6620458,foto.html?idEntity=508532" target="_blank">źródło Polska.org</a>):
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://polska-org.pl/foto/6620/Zasieki_6620458.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="508" data-original-width="800" height="406" src="https://polska-org.pl/foto/6620/Zasieki_6620458.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rok 1945 przyniósł katastrofę, ale nie dzielnicy Berge, lecz lewobrzeżnemu Forst.
Zniszczonych miało zostać prawie osiemdziesiąt procent budynków, początkowo
nawet nie planowano odbudowy miasta! Berge wprost przeciwnie: straty były
raczej niewielkie, większość obiektów stała prawie nietknięta. Najgorsze miało
dopiero nadejść po tym jak nową granicę niemiecko-polską wyznaczono na Nysie.
Forst-Berge znalazło się po raz pierwszy w swych dziejach w państwie
słowiańskim, Forst pozostało w państwie germańskim, ale za to wśród
demokratycznych Niemców.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Wydawało się, że Polska otrzymała kolejną atrakcyjną miejscowość z
infrastrukturą gotową do życia i pracy. Nazwano ją <b>Barszcz (Barść)</b>,
korzystając z pierwotnej nazwy łużyckiej <b>Baršć</b>. Masowego napływu
nowych osadników jednak nie było, położenie nad samą granicą tworzyło masę
problemów i ograniczeń. Dodatkowo Barszcz pozbawiony został sieci
kanalizacyjnej, która zależna była od oczyszczalni po drugiej stronie Nysy.
Bez porozumienia z Niemcami lub poważnych inwestycji nie mogła ona normalnie funkcjonować. Do tego porzucona fabryka amunicja, która stwarzała zagrożenie
dla całej okolicy.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Barszcz, liczący w 1946 roku ledwie stu dziesięciu mieszkańców (utrzymano
prawa miejskie, było to wówczas najmniejsze miasto w kraju!), przemianowano
idiotyczne na <b>Zasieki</b> (ponoć z powodu wielkiej ilości walających się tu
resztek z drutu kolczastego). A potem skazano na zagładę. Rozpoczęto
systematyczną rozbiórkę zabudowy, dom po domu, gmach po gmachu. Cegła jechała
na odbudowę Warszawy. Do 1952 roku rozebrano praktycznie wszystko! Była
dzielnica, potem miasto, nie ma niczego! Próbuję sobie wyobrazić jak w
przeciągu kilku lat znika połowa mojego rodzinnego miasta i zostaje pustka,
ale nie potrafię! Dlatego chciałem tu przyjechać. I choć kiedyś <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2015/10/przez-niemcy-znad-zatoki-flensburskiej.html" target="_blank">już Zasieki odwiedziłem</a>, to i podczas tej wizyty wjazd robi wrażenie: środek lasu, a mamy
szeroką brukowaną drogę z krawężnikami, aleją drzew i chodnikami po obu
stronach. Od razu czuć, że to nie jest zwykły las. Kiedyś zaczynało
się tu miasto - Pförterer Strasse.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoH7vmYtl8F_gk4K9j6tAwoCbsx_RfTeC39w7G6KhqklxFRk9KhAjPCBZV6WnAl1K4L43VSRSR8C-eexLhtr3PhLco67F00p14zlat_48WmewdgNQsjEbb09g27qa1RPsPe_UTurO2S88zBSG6byLtiMP7mkKxQ3565nfIGN4kQ_5H8LQIcd6sowks7A/s1600/DSC_1643.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoH7vmYtl8F_gk4K9j6tAwoCbsx_RfTeC39w7G6KhqklxFRk9KhAjPCBZV6WnAl1K4L43VSRSR8C-eexLhtr3PhLco67F00p14zlat_48WmewdgNQsjEbb09g27qa1RPsPe_UTurO2S88zBSG6byLtiMP7mkKxQ3565nfIGN4kQ_5H8LQIcd6sowks7A/w640-h427/DSC_1643.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLt06K2w38nBcxVSAGVZuXL0U3sy8Lecl-kU9jQYP-apmid0__GMsveLTnCrznzZkg7nfkaOFtJI0N0Kinah8Ui5X0tRgWGWUTL8Ciyh0aLB7GO1ZKyohPzXuD1Wvt7x3QFgfiQZMiE4UlFyERR0qkm3JMzvEyPYMoRJiG_3776pq4ZzX5JYihHjvpVg/s1600/DSC_1642.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLt06K2w38nBcxVSAGVZuXL0U3sy8Lecl-kU9jQYP-apmid0__GMsveLTnCrznzZkg7nfkaOFtJI0N0Kinah8Ui5X0tRgWGWUTL8Ciyh0aLB7GO1ZKyohPzXuD1Wvt7x3QFgfiQZMiE4UlFyERR0qkm3JMzvEyPYMoRJiG_3776pq4ZzX5JYihHjvpVg/w640-h427/DSC_1642.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wkrótce po lewej stronie widzę pierwszy interesujący mnie obiekt, który jakimś
cudem przetrwał likwidację Berge/Barszczu. Pomnik Poległych stał niegdyś w
parku, zaraz za nim zaczynały się tereny sportowe. Dzisiaj trudno to sobie
zobrazować.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1S39hltSPZUsi1N45ClsQh-ZrjCf6NS-IeErtyMgA1UZt-mhOM-ZoUo9wurueOUIPLWd_GmhK6AveONpmd7E1HRk0I4ZujUJyYpWzEXxkD57q1SgamtmWq-spZsE85OnRk1nsXp32iYpMGoB1K1NGmeF5BRyqOtgW_LEItlrPLYAPo-d2o58kWIyNVw/s1600/DSC_1645.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1S39hltSPZUsi1N45ClsQh-ZrjCf6NS-IeErtyMgA1UZt-mhOM-ZoUo9wurueOUIPLWd_GmhK6AveONpmd7E1HRk0I4ZujUJyYpWzEXxkD57q1SgamtmWq-spZsE85OnRk1nsXp32iYpMGoB1K1NGmeF5BRyqOtgW_LEItlrPLYAPo-d2o58kWIyNVw/w640-h427/DSC_1645.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6PvQt3gSIACxpdFM64PEFsRzkUUUJQF-CjxeG5JucBp0uL69X_7k34lh2LzJK-69isLgrc6B7Y0sGVyq5KuRIhP7PFvOfxyyX_rVvEc9qHUlqiuib87-EB_23Xdd9Jy87T00tJGqNbIgZAFA7QnjXbKW4MhvoHk_7n7VBkelzKj3EGbliv0t_JmRmFQ/s1600/DSC_1646.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6PvQt3gSIACxpdFM64PEFsRzkUUUJQF-CjxeG5JucBp0uL69X_7k34lh2LzJK-69isLgrc6B7Y0sGVyq5KuRIhP7PFvOfxyyX_rVvEc9qHUlqiuib87-EB_23Xdd9Jy87T00tJGqNbIgZAFA7QnjXbKW4MhvoHk_7n7VBkelzKj3EGbliv0t_JmRmFQ/w640-h427/DSC_1646.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chodniki zakryte są skromną warstwą białego puchu; to rzadkość podczas moich
grudniowych wyjazdów. Nie widać śladów przechodniów i tak już od
kilkudziesięciu lat.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq7muSZxQ2cqB8m-T8Z4dN3T2xq58RqoJ2i2Xgkz0tTb49e6G8R6BWOUO6eahWCRJTULa0VCtEGR3wtCVTrhbFLr0RmJW7yttl57jRjsJYMvEWy16ygHrbPZ3ZNqlB4K5sJKry7P3TNgRs6oAS6aDM-R29tJFo-J5bNFcg4vu8EDt-p1BExq4pDCfsFA/s1600/DSC_1653.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq7muSZxQ2cqB8m-T8Z4dN3T2xq58RqoJ2i2Xgkz0tTb49e6G8R6BWOUO6eahWCRJTULa0VCtEGR3wtCVTrhbFLr0RmJW7yttl57jRjsJYMvEWy16ygHrbPZ3ZNqlB4K5sJKry7P3TNgRs6oAS6aDM-R29tJFo-J5bNFcg4vu8EDt-p1BExq4pDCfsFA/w640-h427/DSC_1653.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W Forst-Berge założono dwa cmentarze plus jeszcze nekropolię żydowską. Ta
ostatnia - o dziwo - w szczątkowej formie istnieje do dziś, ale tak się
zakręciłem, że do niej nie trafiłem. Cmentarz ewangelicki oznaczony przed
wojną numerem IV leżał przy Lange Strasse. Nadal jest używany, pod murem
trafiam na grupę starych grobów, większość bez napisów. Ciekawe z jakiego
okresu jest dwukolorowa figura?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRhuB4RlLKoN6vT4HJTf25Q8b00iMHUEAB5Bi5Am0gyqgKXTZzETXDTybN2AeDGtBkLWImTop_884RLoiwPToEN2_PLydyUFb_MfUPipf912YgZd5xty3BMRw-goxxb59FEmFODYqiKuJ4x-M3-dD75Xw4uXshEB3KJxxwVfvWgD-nfAeFR0qeHnjtaw/s1600/DSC_1661.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRhuB4RlLKoN6vT4HJTf25Q8b00iMHUEAB5Bi5Am0gyqgKXTZzETXDTybN2AeDGtBkLWImTop_884RLoiwPToEN2_PLydyUFb_MfUPipf912YgZd5xty3BMRw-goxxb59FEmFODYqiKuJ4x-M3-dD75Xw4uXshEB3KJxxwVfvWgD-nfAeFR0qeHnjtaw/w640-h427/DSC_1661.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHhkcTezzgfLvMATVjcvcgRoa8p75bKAx_fbJKfgPfsCzX7QUnGcak1vuj-YjsX4o8C52ifYvxqECsg1LbnRmLGnNWBnFo3g1k8Lx4XL7tp90EmkGmDYp4gJMZmPEMM5XEpTsjzyA2VVKqcKg1IWjvAI3q_ABuhreIBlQLEhfniShi6vQPXrZQ9Pw02w/s1600/DSC_1656.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHhkcTezzgfLvMATVjcvcgRoa8p75bKAx_fbJKfgPfsCzX7QUnGcak1vuj-YjsX4o8C52ifYvxqECsg1LbnRmLGnNWBnFo3g1k8Lx4XL7tp90EmkGmDYp4gJMZmPEMM5XEpTsjzyA2VVKqcKg1IWjvAI3q_ABuhreIBlQLEhfniShi6vQPXrZQ9Pw02w/w640-h427/DSC_1656.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mniejszy cmentarz nr III ciągnął się po drugiej stronie drogi, lecz po nim nie
został żaden ślad.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH0NjOvT20EO18NvbGcMqmT4MvulGytUSRQOHLHyvfyMxZbbcimB4Zd27qGE0R-EA4292uknnJ_ZdVAftJK66crqj4WWTk1M9zOW27ZwU6kUswHY6dHjjDsJfrsNkqcci3rqUnH4iGfGSOzyLoXtuyuCdg5p4h1ocy_2tRX6s7XO9tvYr2yECEoa68eg/s1600/DSC_1662.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH0NjOvT20EO18NvbGcMqmT4MvulGytUSRQOHLHyvfyMxZbbcimB4Zd27qGE0R-EA4292uknnJ_ZdVAftJK66crqj4WWTk1M9zOW27ZwU6kUswHY6dHjjDsJfrsNkqcci3rqUnH4iGfGSOzyLoXtuyuCdg5p4h1ocy_2tRX6s7XO9tvYr2yECEoa68eg/w640-h427/DSC_1662.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie rozebrano kilkunastu domków jednorodzinnych przy tworzących łuk ulicach
Kosakenweg i Dragonerweg. Wśród nich jest budynek świetlicy wiejskiej, dawnej
szkoły podstawowej, ale nie jestem pewien, czy on też jest przedwojenny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCiOcMVxirhDoLl04wyIfWvPPlBDNkSWMOhY_heHaCjRBTDv00p4Sw672Ig_RtLEvVY9Tj39LFv-KR_UcvM6NsfEMxt4nKJb0nlclcC0p-cByCqrfHg0q5DsEqxNi3KovGU2vN_qHoMm_3h2C87_e8iJrskc-pz18EPeYgkvLZMKjF5nN0OPHy2BYAbw/s1600/DSC_1655.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCiOcMVxirhDoLl04wyIfWvPPlBDNkSWMOhY_heHaCjRBTDv00p4Sw672Ig_RtLEvVY9Tj39LFv-KR_UcvM6NsfEMxt4nKJb0nlclcC0p-cByCqrfHg0q5DsEqxNi3KovGU2vN_qHoMm_3h2C87_e8iJrskc-pz18EPeYgkvLZMKjF5nN0OPHy2BYAbw/w640-h427/DSC_1655.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Inną pamiątką z przeszłości jest mocno przebudowany klocek dawnej tkalni, przy
którym spoczywają zwłoki stacji benzynowej (handel benzyną to jeden z głównych
interesów pogranicza). Prawdopodobnie podobną historię ma stojący kawałek
dalej kolejny opuszczony obiekt.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5lgLQp0L5tRNirN91PGhjBgylhHq7mV8nQ-8X-SgJ5YHAFiAzNzRkNRHVe7AUlVX7xiVuHL2lVqSQwKhL1GMCZUqCcxD1oQpQUecJQ5wz2O0GG-9RSnYkrX8u2agHkxDStoFxZPaz2r38d3YASp0YlcxAVxsTxCMZ5ZRTCVnTFiDisZ18Zl0uvikqLw/s1600/DSC_1664.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1044" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5lgLQp0L5tRNirN91PGhjBgylhHq7mV8nQ-8X-SgJ5YHAFiAzNzRkNRHVe7AUlVX7xiVuHL2lVqSQwKhL1GMCZUqCcxD1oQpQUecJQ5wz2O0GG-9RSnYkrX8u2agHkxDStoFxZPaz2r38d3YASp0YlcxAVxsTxCMZ5ZRTCVnTFiDisZ18Zl0uvikqLw/w640-h418/DSC_1664.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitcSZZYbEeUKi6gAD8rGGfcr5mnuXdRGmLcyde4g1EZ7ksK9Gs-A6QRTv51EFnps-8bUenCSZrRiUsH3N11VKTooHph_laCHQ4UNf3SSO4npsPliGv-h4D9m0dt-rLgesMukxBaasS6rM-bF65l_kvBVq4j9ptwjex5rAr-CMqJDz__d5nbot_R4g9Gw/s1600/DSC_1666.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitcSZZYbEeUKi6gAD8rGGfcr5mnuXdRGmLcyde4g1EZ7ksK9Gs-A6QRTv51EFnps-8bUenCSZrRiUsH3N11VKTooHph_laCHQ4UNf3SSO4npsPliGv-h4D9m0dt-rLgesMukxBaasS6rM-bF65l_kvBVq4j9ptwjex5rAr-CMqJDz__d5nbot_R4g9Gw/w640-h427/DSC_1666.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najciekawiej jest nad rzeką. Na jedynym rondzie należy pojechać prosto, w
nieutwardzoną dziś drogę, aby dotrzeć do dawnego Walter Rathenau Platz,
następnie Adolf Hitler Platz. Była to reprezentacyjna przestrzeń z eleganckimi
okazałymi gmachami, w których mieścił się m.in. urząd pracy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZpB7bT8AWPyh0vlUt5k9UxuyI0cuYFt0YSrJ57_f6R1er9-x66iKUHjzLmnWJDiRe30IzotB25RC6aFdXub8R8GEPNvI-4WJ_XYdAdWIU5SBoFnmoUcoKLRjwTsibvGlvg3xQTMDYymicFLkZv8EWvW8aZCPWncJPmGpNzN-4n6VB4vBnPxUrJ2BsfA/s1600/DSC_1719.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1023" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZpB7bT8AWPyh0vlUt5k9UxuyI0cuYFt0YSrJ57_f6R1er9-x66iKUHjzLmnWJDiRe30IzotB25RC6aFdXub8R8GEPNvI-4WJ_XYdAdWIU5SBoFnmoUcoKLRjwTsibvGlvg3xQTMDYymicFLkZv8EWvW8aZCPWncJPmGpNzN-4n6VB4vBnPxUrJ2BsfA/w640-h410/DSC_1719.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na środku placu stała Fontanna Tkacza (<i>Tuchmacherbrunnen</i>), której cokół
się ostał i stanowi dziś granicę lasu. Figura tkacza też ocalała i znajduje
się gdzieś w prywatnych rękach.
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyPoW8GwkhZZmmWhOdUpLRxGh2jw1f6VtfW_t87Aw5-27yL-Em8WlfNorRtrvsuSXjSY_vu-uXjI-aj_8vCSARQV9ESoyb-WFDYKzsKCFsYf9gLpxL7DXXu21I4AUOaXmj3vK_rzKmmXKNTIMM4WD5xfE68E2DKmFlLSUYvaTcfqpBdaq5I7eRxgHTjQ/s1600/DSC_1669.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyPoW8GwkhZZmmWhOdUpLRxGh2jw1f6VtfW_t87Aw5-27yL-Em8WlfNorRtrvsuSXjSY_vu-uXjI-aj_8vCSARQV9ESoyb-WFDYKzsKCFsYf9gLpxL7DXXu21I4AUOaXmj3vK_rzKmmXKNTIMM4WD5xfE68E2DKmFlLSUYvaTcfqpBdaq5I7eRxgHTjQ/w640-h427/DSC_1669.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpuCiL3J__TbG66rnUZbF3Sb7bpCKB7CZAHftLO-neSRVewreXYS1EnjRw8XnCtp7lVNKLdH19aWOVsZ5s1v3yoKFT2Y1-wWlPw1TRB8mQ-F5KHsM70T7x9eHofpuPXHX2yk0iYQoT1Fko46uJHel5tdgXDGFpz5KQbaiNjFf-MXnDtH8smZIjiODURw/s1600/DSC_1713.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpuCiL3J__TbG66rnUZbF3Sb7bpCKB7CZAHftLO-neSRVewreXYS1EnjRw8XnCtp7lVNKLdH19aWOVsZ5s1v3yoKFT2Y1-wWlPw1TRB8mQ-F5KHsM70T7x9eHofpuPXHX2yk0iYQoT1Fko46uJHel5tdgXDGFpz5KQbaiNjFf-MXnDtH8smZIjiODURw/w640-h427/DSC_1713.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najbardziej niesamowite jest to, że wojnę i rozbiórkę przetrwały dwie wysokie,
modernistyczne lampy! Stoją jak gdyby nigdy nic, na przekór wszystkiemu złu
tego świata i wyglądają, jakby szło je po remoncie z powrotem uruchomić!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0lqUIMk5Pti_VYmDnbRPDR3zB7mnngciKGKRiH-lMFl8x0DEmmrCRUbWxDvfIgMBaFyJUS_XTY6h0MDjGURKLZiGs10og6hmJ3tprL02B_oqWz21FaTH0cT1NampoOhC0M0yQG-AySfkspvS_Y81AJl2hyphenhypheniawSRcVebTb4dBWoidat12dpqBMsQbmSA/s1600/DSC_1667.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1094" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0lqUIMk5Pti_VYmDnbRPDR3zB7mnngciKGKRiH-lMFl8x0DEmmrCRUbWxDvfIgMBaFyJUS_XTY6h0MDjGURKLZiGs10og6hmJ3tprL02B_oqWz21FaTH0cT1NampoOhC0M0yQG-AySfkspvS_Y81AJl2hyphenhypheniawSRcVebTb4dBWoidat12dpqBMsQbmSA/w640-h438/DSC_1667.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLYFr0gx2C4qFgiu0yAgUMIwUhXtkKNV_B0lbUvui_AAQbn8K9WUoPUEuYdVyOoH1_gZGzUx8Otz8Six0pRPsVVc3hz-aH3I31iGlieWDPu0_xWYEEOdi3iJSfU6Q1R8FOhGfdPBsWscCcpHaYF6KNqt9fYRVZm6km3ikjhfg3j0TM7iCBHxcZX-_t0Q/s1600/DSC_1672.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLYFr0gx2C4qFgiu0yAgUMIwUhXtkKNV_B0lbUvui_AAQbn8K9WUoPUEuYdVyOoH1_gZGzUx8Otz8Six0pRPsVVc3hz-aH3I31iGlieWDPu0_xWYEEOdi3iJSfU6Q1R8FOhGfdPBsWscCcpHaYF6KNqt9fYRVZm6km3ikjhfg3j0TM7iCBHxcZX-_t0Q/w640-h427/DSC_1672.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8CyG8oO-pRLLJpA-W4_oNsmUMjc91-iWrHbsSitrypLXAR-MNMwoTWmhYVCaXt5CwOyRTQUqFbQbR0Grh8-oS_5V89iwSb_mWRpkkwiR9_OwVEflLsSD5OM6awM8qM4GDcFAI2WC4VhGpWD6A4NO5EgfuhQZr6GoJwb-Mmc1YrQBYQTqWsIBfAlADsQ/s1600/DSC_1712.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8CyG8oO-pRLLJpA-W4_oNsmUMjc91-iWrHbsSitrypLXAR-MNMwoTWmhYVCaXt5CwOyRTQUqFbQbR0Grh8-oS_5V89iwSb_mWRpkkwiR9_OwVEflLsSD5OM6awM8qM4GDcFAI2WC4VhGpWD6A4NO5EgfuhQZr6GoJwb-Mmc1YrQBYQTqWsIBfAlADsQ/w640-h427/DSC_1712.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Plac i centrum Forst połączono imponującym Długim Mostem (<i>Lange Brücke</i>). Był początek lat 20., wtedy powstało całe założenie placu. Most wysadzono
przed wkroczeniem Armii Czerwonej, ale jego sterczące ku niebu filary nadal
robią wrażenie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWOQjbRlZ1FAfaNLjiXGlyMttVqynGPjnWB951SEf_5G_r7Z2r4rVO05gu_jbef4p-ERJYgsy9x2iVgBtU62-uDkqU0t7HywcrGMYQY86YR_SzoELibIi3qW3MkJntBoNymtp7BosklEIVulV8OQOzseR9BSJKN-iSr3_alrRads4hcWB84lJFmS1gNw/s1600/DSC_1674.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWOQjbRlZ1FAfaNLjiXGlyMttVqynGPjnWB951SEf_5G_r7Z2r4rVO05gu_jbef4p-ERJYgsy9x2iVgBtU62-uDkqU0t7HywcrGMYQY86YR_SzoELibIi3qW3MkJntBoNymtp7BosklEIVulV8OQOzseR9BSJKN-iSr3_alrRads4hcWB84lJFmS1gNw/w640-h427/DSC_1674.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghEOaDxcuE8NkL4A2SJ7rvwwf3z4N2FSgKIZ21PpZp5c0jEXs5Vc8ydsozNfNYXgEcD4asaytXBV7sV6QH-fpE4vPTESN6MVkfGFPnj04RxUf1ih9iyrCaJfoExbEy0N4C5RhEPtfXRzJ17g8njFqbHjVYq_5Gkh0XDF6EIwQ45mIXdpDK-9rMghZZ9w/s1600/DSC_1677.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghEOaDxcuE8NkL4A2SJ7rvwwf3z4N2FSgKIZ21PpZp5c0jEXs5Vc8ydsozNfNYXgEcD4asaytXBV7sV6QH-fpE4vPTESN6MVkfGFPnj04RxUf1ih9iyrCaJfoExbEy0N4C5RhEPtfXRzJ17g8njFqbHjVYq_5Gkh0XDF6EIwQ45mIXdpDK-9rMghZZ9w/w640-h427/DSC_1677.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsBBWJgc60P2R7Jr5SfVzBlqLuTjUP6WmpHu9ugfDJcOvCSVHgXEPNZJiA1C6Pyp5fCYycLw4ps4CBXafrYqMEUELPd1yr_Wkx5fd58lWv3Ddz2VaDPDWs3cJt-c_UlxUpLpItzUHnlwOZHd2z1Bf5kUYEbgvhP_XukrIei5IxuAUOvnRLfVSc1LLzSw/s1600/DSC_1683.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsBBWJgc60P2R7Jr5SfVzBlqLuTjUP6WmpHu9ugfDJcOvCSVHgXEPNZJiA1C6Pyp5fCYycLw4ps4CBXafrYqMEUELPd1yr_Wkx5fd58lWv3Ddz2VaDPDWs3cJt-c_UlxUpLpItzUHnlwOZHd2z1Bf5kUYEbgvhP_XukrIei5IxuAUOvnRLfVSc1LLzSw/w640-h427/DSC_1683.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Idę wzdłuż Nysy dawną promenadą (Heinrich Heine Damm, później Hermann
Göring Damm). Prawie nic nie wskazuje, że była to jedna z ulubionych ulic
spacerowych. Prawie, bo czasem natkniemy się na kolejną samotną latarnię.
Wyskoczy także jakiś słupek, możliwe, że trzymał kiedyś łańcuchy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtkXAEvi6pTZtxbg6ggvKfEo7B9RMCePFwxOHKabaiSga_xR1SKPmxRWU6J4kCFHu2vdFU73mP_qF6tf0IZlS2zSY5n685zyDIfK_CcWZ3yxtwNGaMWMuUuyqHnvIXKs1QDCxs_lIWslQwLkET7T5nI2n3y6q_nqJdSleJIQYwzGaNxPkiivjkpXB5LA/s1600/DSC_1688.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtkXAEvi6pTZtxbg6ggvKfEo7B9RMCePFwxOHKabaiSga_xR1SKPmxRWU6J4kCFHu2vdFU73mP_qF6tf0IZlS2zSY5n685zyDIfK_CcWZ3yxtwNGaMWMuUuyqHnvIXKs1QDCxs_lIWslQwLkET7T5nI2n3y6q_nqJdSleJIQYwzGaNxPkiivjkpXB5LA/w640-h427/DSC_1688.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wystarczy wejść kilka metrów w las i od razu trafia się na jakieś pozostałości
cywilizacji. Fragmenty ogrodzeń pewnie nie nadawały się do Warszawy, więc je
zostawiono. Gdzieś tu stał wielki dom opieki (<i>Fürsorgeheim</i>).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAiyll0cZ_MmwcVZ7Q48iX5vrDyAwv_Fl43tLId5yjbHbkYRIF7pcxGu3tiYspLif5K7Py32Y8V3crU1xIKcViQ66nQn3PKaR6SgUOCit7Borz1Jbk5mHqT5qsNR2UkzwZ01zR03sZ_AoFv8ZSpSS5ARHSVySPatt_t0iHQBwnxzzj0sXIsuCaXwM9lQ/s1600/DSC_1685.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAiyll0cZ_MmwcVZ7Q48iX5vrDyAwv_Fl43tLId5yjbHbkYRIF7pcxGu3tiYspLif5K7Py32Y8V3crU1xIKcViQ66nQn3PKaR6SgUOCit7Borz1Jbk5mHqT5qsNR2UkzwZ01zR03sZ_AoFv8ZSpSS5ARHSVySPatt_t0iHQBwnxzzj0sXIsuCaXwM9lQ/w640-h427/DSC_1685.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Promenadą doszlibyśmy do Friedrich Eber Platz (Horst Wessel Platz). To druga
reprezentacyjna przestrzeń Forst-Berge. Otaczał go długi kompleks budynków z
urzędem finansowym (<i>Finanzamt</i>). Rzecz jasna, dziś zamiast urzędników
możemy tu spotkać co najwyżej leśników. Z Forst można tu było dotrzeć betonową
kładką dla pieszych (<i>Fußgängerbrücke</i>), przez interesantów urzędu zwaną
"kładką westchnień" 😏. Kładka wydaje się dalej spełniać swą rolę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEsjoJ4vl_62OHQh8ImGo-5fztjQRjcqbgGRJyYFUkeu1YZNBLZwfxfqi_suyuIyzaak7_c953JYHYIBF1WCKPqOwIvY7_Temy3oWBeYoi3HmJidkw7bmFO27xHatW9RiADR6nKDoznwPXMPCqVVrqh8-BpEWzlbEC_OCDW7zAa0sqBkFOVwdNA5EzxA/s1600/DSC_1696.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEsjoJ4vl_62OHQh8ImGo-5fztjQRjcqbgGRJyYFUkeu1YZNBLZwfxfqi_suyuIyzaak7_c953JYHYIBF1WCKPqOwIvY7_Temy3oWBeYoi3HmJidkw7bmFO27xHatW9RiADR6nKDoznwPXMPCqVVrqh8-BpEWzlbEC_OCDW7zAa0sqBkFOVwdNA5EzxA/w640-h427/DSC_1696.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście to pozory - odcinek nad Nysą jest zerwany. Dochodzimy do połowy i
patrzymy się przed siebie. Tak blisko, a tak daleko.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na podstawach widać dziesiątki śladów po pociskach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwTcRUlcVCFjv2LOi1FhIlTV8AetNpcw1Sti3fW3zmYNOkY5oWBNGc29zsr1lQVe7VFctU6OTmwrdgdBJ9bZpd2wKglGmldL5JiSAQ1Sfn4pZ6OOzVcFE9wI4PvmW8wtAsBktJUjII-Mz7bU7HQX1QHbmjmYHSZiLVq9_m19ty_2OIxfYp6GGecaYeCQ/s1600/DSC_1699.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwTcRUlcVCFjv2LOi1FhIlTV8AetNpcw1Sti3fW3zmYNOkY5oWBNGc29zsr1lQVe7VFctU6OTmwrdgdBJ9bZpd2wKglGmldL5JiSAQ1Sfn4pZ6OOzVcFE9wI4PvmW8wtAsBktJUjII-Mz7bU7HQX1QHbmjmYHSZiLVq9_m19ty_2OIxfYp6GGecaYeCQ/w640-h427/DSC_1699.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM-p6NRPWwD3Ik6aWQINNjMx78xG7uWWa8bB-sJRbKRFCoGJQYvd5QTrTTAln6l9HQ8P3wKHhvFMCpPmGtPkfH19MSd59N18exo8W6Xy1wynSPoIJD_xcv7yzfcoSPUNxmJLKjfiV-W4kUdJWrg4aT9zVLhsovKDNG7vQ-1Uak8WeJEL97IQ4MWnfNJw/s1600/DSC_1695.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM-p6NRPWwD3Ik6aWQINNjMx78xG7uWWa8bB-sJRbKRFCoGJQYvd5QTrTTAln6l9HQ8P3wKHhvFMCpPmGtPkfH19MSd59N18exo8W6Xy1wynSPoIJD_xcv7yzfcoSPUNxmJLKjfiV-W4kUdJWrg4aT9zVLhsovKDNG7vQ-1Uak8WeJEL97IQ4MWnfNJw/w640-h427/DSC_1695.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Horst Wessel Platz w aktualnym kształcie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuHeYDtCpfDTOBcvbBSpk7tb-rCPJ0_3WR6AXjFjf9iARjmFcYEe4oBtgvNocZxkVgqtv3ABbPh6tTRlkC0zjLZ364rtxOe2499nGG0bY9o47Ll2iKFoUiAsaLHs-GLDl-fF93lsjP0Wz_H-sU4mZCu3eTQ4CY2dFOYkDKCXN1NMlqIEunC8GTZvUSlQ/s1600/DSC_1701.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuHeYDtCpfDTOBcvbBSpk7tb-rCPJ0_3WR6AXjFjf9iARjmFcYEe4oBtgvNocZxkVgqtv3ABbPh6tTRlkC0zjLZ364rtxOe2499nGG0bY9o47Ll2iKFoUiAsaLHs-GLDl-fF93lsjP0Wz_H-sU4mZCu3eTQ4CY2dFOYkDKCXN1NMlqIEunC8GTZvUSlQ/w640-h427/DSC_1701.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Panorama Forst nie prezentuje się jakoś imponująco: enerdowskie bloki, trochę
kamienic, wieża katolickiego kościoła Serca Jezusa. Mimo to szkoda, że nie
można tam po prostu przejść.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKqpzeA6qNExpKqQMbZ5q_7Q0GWCQJnUA0hKFP8lc8z6TC7NYLXssyN_Egd1INhP94V3kxzE6O_Na6XtcDggmElSDmCnm_iVYexDK-3fLOfwYx1WZ2FLSBaQHu-NUUQEREGquDyJCJVSwAyvi-qqRYnpMWtBWg_VPtQKa_l0hsN5Ac5f2MW0uv0Wg1g/s1600/DSC_1702.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKqpzeA6qNExpKqQMbZ5q_7Q0GWCQJnUA0hKFP8lc8z6TC7NYLXssyN_Egd1INhP94V3kxzE6O_Na6XtcDggmElSDmCnm_iVYexDK-3fLOfwYx1WZ2FLSBaQHu-NUUQEREGquDyJCJVSwAyvi-qqRYnpMWtBWg_VPtQKa_l0hsN5Ac5f2MW0uv0Wg1g/w640-h427/DSC_1702.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY0hsbnULZ1O64pCc4c16owjCDu2aNlySdd03TUR2F_6laZqSIM9bF9TRHB3aY7ipTntc-F2ZENH_-CpfebMSznTvYwzMKEbLIoUEWsGaKXbB9O4ZDV5B4hMufc3pmc3AAASsyguvJi3FA_vmKOF9R5gJNn5oIwLcblna_Y59GcHjomWGEK8cSIUOQvw/s1600/DSC_1707.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY0hsbnULZ1O64pCc4c16owjCDu2aNlySdd03TUR2F_6laZqSIM9bF9TRHB3aY7ipTntc-F2ZENH_-CpfebMSznTvYwzMKEbLIoUEWsGaKXbB9O4ZDV5B4hMufc3pmc3AAASsyguvJi3FA_vmKOF9R5gJNn5oIwLcblna_Y59GcHjomWGEK8cSIUOQvw/w640-h427/DSC_1707.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Wracając do auta przyglądam się stojącemu przy Długim Moście seatowi.
Kierowcy nie widać. Utopił się mordując ryby?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBgNI3RvYOptpgNPNdR53DyIxxILc6zq4Ss6PY1-_d2pGrvpUhaDCdrzmH5dxRlllmBARavPAQwUhA-E0jk4ZvUCLbCDKL5iaM_kv5UIvSPEJSO9i6ipSPb9EypBnec0DyxDIc5KBNFKvyrc9pptdHKPtAGCW4zN2HHYa9YlUHhDyzgIaatyv9ynTq8Q/s1600/DSC_1710.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBgNI3RvYOptpgNPNdR53DyIxxILc6zq4Ss6PY1-_d2pGrvpUhaDCdrzmH5dxRlllmBARavPAQwUhA-E0jk4ZvUCLbCDKL5iaM_kv5UIvSPEJSO9i6ipSPb9EypBnec0DyxDIc5KBNFKvyrc9pptdHKPtAGCW4zN2HHYa9YlUHhDyzgIaatyv9ynTq8Q/w640-h427/DSC_1710.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kręcę się jeszcze po lesie w pobliżu fontanny. Ziemia dziwnie chrzęści, ponoć
wystarczy zacząć kopać i bardzo szybko znajduje się kawałki cegieł, gruzu,
czasem ceramiki. Myślę, że w ogóle można tu trafić na wiele drobnych
elementów z Forst-Berge. Ja musiałem zadowolić się zwalonym ogrodzeniem.
Według map gdzieś w pobliżu była w przeszłości gospoda (<i>Gasthof zum Deutschen Reich</i>) oraz kino.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqoVlmth7QYBMgYwW5FvHoQIynYK7AufvNBSwvkyqVpNixXR67_hHD5xhWi-ImVk0_yMDZcNKOBgCtAX0WWdBzImCebxCsRJf7k9GDMAu_Myw0YkzoAkG4vTguPDFUunaPUVgDDUVlp62mtH6NSZ0K53dOx3DcDk4HJBVrl-mXpVczICLa99UEPrmnpQ/s1600/DSC_1716.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqoVlmth7QYBMgYwW5FvHoQIynYK7AufvNBSwvkyqVpNixXR67_hHD5xhWi-ImVk0_yMDZcNKOBgCtAX0WWdBzImCebxCsRJf7k9GDMAu_Myw0YkzoAkG4vTguPDFUunaPUVgDDUVlp62mtH6NSZ0K53dOx3DcDk4HJBVrl-mXpVczICLa99UEPrmnpQ/w640-h427/DSC_1716.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Forst-Berge posiadało jeszcze jeden Pomnik Poległych, tym razem z wojny
prusko-francuskiej. Ulokowano go na początku Breite Strasse, ulicy w
pierwotnej wsi Berge. Zostało z niego niewiele i, wbrew informacji na tablicy, nie odkryto go w 2022 roku, bowiem są starsze zdjęcia z jego resztkami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj31fF-hiypsjNQ7KgYUGDCZvLq-V4Z23CLkWKGrLik7wIjmi_d5zFXrFPABafz4Wc8PILWYAetfqvGzD-cJgzULYHShY09r3QIp3J7LgF1TFFbHiXLPK_mtCQGIQBqbARYYJNfRYNVbgUOOQFcF9BWYgz1EFQPK9cU6Gt7Ux2HwFSNGL_V_xz6C4k4Q/s1600/DSC_1730.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj31fF-hiypsjNQ7KgYUGDCZvLq-V4Z23CLkWKGrLik7wIjmi_d5zFXrFPABafz4Wc8PILWYAetfqvGzD-cJgzULYHShY09r3QIp3J7LgF1TFFbHiXLPK_mtCQGIQBqbARYYJNfRYNVbgUOOQFcF9BWYgz1EFQPK9cU6Gt7Ux2HwFSNGL_V_xz6C4k4Q/w640-h427/DSC_1730.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A to Breite Strasse po drobnych pracach kosmetycznych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimsNN1tGohQgh5-Yfg_w8uo3AkOoWxcqpj8daWrCFGQLxIJSrzVlq-Nzj3SK-oih7EDfNd0ajZ9cHYZFLBtAQTpalDzHkAqWlPakcCDJQD6u0Mk0YwyGqF4VgyKkf_PVKBzbUStjCov72fjCg4YpXtKjMBL5uWuJfVySjJBzmB6YLL1XB06fa8fu_ANQ/s1600/DSC_1731.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimsNN1tGohQgh5-Yfg_w8uo3AkOoWxcqpj8daWrCFGQLxIJSrzVlq-Nzj3SK-oih7EDfNd0ajZ9cHYZFLBtAQTpalDzHkAqWlPakcCDJQD6u0Mk0YwyGqF4VgyKkf_PVKBzbUStjCov72fjCg4YpXtKjMBL5uWuJfVySjJBzmB6YLL1XB06fa8fu_ANQ/w640-h427/DSC_1731.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oprócz wspomnianych kilkunastu domów jednorodzinnych w Zasiekach stoi jeszcze
jedno domostwo (niedaleko ronda). Do tego nieduże osiedle za torami
kolejowymi. I to tyle. Mimo wszystko mocno podejrzana sprawa, że Zasieki
skończyły tak, jak skończyły. Przecież na polskim brzegu zostało wiele części
podzielonych miejscowości: choćby Zgorzelec, Łęknica, Gubin, Słubice, nie
wymieniając tych mniejszych. Ograniczenia przygraniczne wszędzie były surowe,
stan infrastruktury rozmaity. Tutaj dużą rolę musiała odegrać niechęć
miejscowych partyjnych, a może po prostu woleli się wykazać ilością
dostarczanej do stolicy cegły, zamiast reaktywować miasto?</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na mapie z 1939 roku umieściłem lokalizację kilku punktów, które odwiedziłem w
Zasiekach. Czerwona kropka to Pomnik Poległych z I wojny światowej,
pomarańczowa pomnik prusko-francuski, żółta to fontanna. Na zielono oznaczyłem
cmentarz, na niebiesko most (wyżej) i kładkę, pomiędzy nimi promenada.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfVg6YmzhCTL4NLMr4t48cxC0k1Q4Sq4wOLkuFOz4MtAmAZ2ShvUIzh9WjQlSDM3zIFc-on_yiTqmLz541ySq7RSpuSFzRkouifwefoZsbkIjNZ5FgcrFKaxoMYf4Pmw_GbP8ZjifCT3EBW3wjKCtXQYoauSyigy4mwYovsHHEh4zquP1W7x7kA0-kiA/s640/mapa.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="516" data-original-width="648" height="510" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfVg6YmzhCTL4NLMr4t48cxC0k1Q4Sq4wOLkuFOz4MtAmAZ2ShvUIzh9WjQlSDM3zIFc-on_yiTqmLz541ySq7RSpuSFzRkouifwefoZsbkIjNZ5FgcrFKaxoMYf4Pmw_GbP8ZjifCT3EBW3wjKCtXQYoauSyigy4mwYovsHHEh4zquP1W7x7kA0-kiA/w640-h510/mapa.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Skoro byliśmy z polskiej strony, wypadałoby popatrzeć na Nysę z niemieckiego
brzegu. W tym celu trzeba udać się kilka kilometrów na północ, gdzie jest nowy
most graniczny. Nieprzypadkowo ulokowano go tak daleko od samego Forst.
Na przejściu, o dziwo, cisza i spokój. Na autostradach niemiecka straż
graniczna urządzała kontrole skutkujące wielokilometrowymi kolejkami, tutaj
pusto. Prawda, że nie przemkną tędy tiry, ale co to za problem schować
migrantów w dostawczaku? Logika takich kontroli jest dokładnie taka sama, jak
zamykanie polskiej granicy ze Słowacją...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGl_SCbyJE3th6K7tTfyHMD_D-udSH1f6JMR053-WrvbsIkkL-rCsYdowcANna43ANF61xYClSYdW-x3OUpxHDguhssb1cmCOZLPU1oEpmuJJyp33CE29Tu050394TdmbW6DecTmPVw21ddNrHznDxno6dBuqLhL1DiUoi3lKo_97TBh4u7X1tPenZCQ/s1600/DSC_1735.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="953" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGl_SCbyJE3th6K7tTfyHMD_D-udSH1f6JMR053-WrvbsIkkL-rCsYdowcANna43ANF61xYClSYdW-x3OUpxHDguhssb1cmCOZLPU1oEpmuJJyp33CE29Tu050394TdmbW6DecTmPVw21ddNrHznDxno6dBuqLhL1DiUoi3lKo_97TBh4u7X1tPenZCQ/w640-h382/DSC_1735.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Na pierwszy rzut oka <b>Fort (Lausitz) </b>- taka jest oficjalna nazwa,
a po łużycku <b>Baršć (Łužyca) </b>- nie wygląda na miejscowość, gdzie
cztery piąte zabudowy legło w gruzach. Stoją kamienice, budynek
dziewiętnastowiecznej szkoły pięknie odnowiony, fojerwera piękna jak z
obrazka.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimaMOYBvmiwvWymtux8WRC5mz8HFdhudj92aqe6H2m9DUZ1dENRx5FIYdvbMzIkIgSj85XT2LF_XTYa94LcAiamrM1ZJzI8a7jcxO42BLV-L3GTUxubTSxFNt1tcbzX73eWfWXB00VIN4H69vtwJzy6iiAAlnNxLwYVuoRPE2uLh0eAhWU14EGx4NusQ/s1600/DSC_1738.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1051" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimaMOYBvmiwvWymtux8WRC5mz8HFdhudj92aqe6H2m9DUZ1dENRx5FIYdvbMzIkIgSj85XT2LF_XTYa94LcAiamrM1ZJzI8a7jcxO42BLV-L3GTUxubTSxFNt1tcbzX73eWfWXB00VIN4H69vtwJzy6iiAAlnNxLwYVuoRPE2uLh0eAhWU14EGx4NusQ/w640-h427/DSC_1738.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgocKpoU20OCKkyFD09phJR4bipI_x92e74inG8N91ID2KmjvT8RdXKvF1eb5io6tHd9BS5PznHcVtM4__P6v9CgqZtBOd0GmxC7FuzrAnBIWYaXRWytPoLHhLkdczNfUnnf3omjyqOorVO0mTz77_BKlOysEcirm93Z8Qxl1wRsc4OG6l4O3BZSJRzug/s1600/DSC_1741.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1060" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgocKpoU20OCKkyFD09phJR4bipI_x92e74inG8N91ID2KmjvT8RdXKvF1eb5io6tHd9BS5PznHcVtM4__P6v9CgqZtBOd0GmxC7FuzrAnBIWYaXRWytPoLHhLkdczNfUnnf3omjyqOorVO0mTz77_BKlOysEcirm93Z8Qxl1wRsc4OG6l4O3BZSJRzug/w640-h427/DSC_1741.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgchoVCs9-XfZPnQ41GKiRQKtZan5-TKkWUzI9aA9ZtjnfYs_kPXT2FlMeceolpFfaS0zBmOO2HHsylg5LcW4nwcLBbJpLiv0IaakSQoBP76Id3vNjgwfrC8touhY_wJtsTfxdP6kvR8pdCN2jGr_rNCN7FKeApPT8O3BLcNwghYAZcTXRLYcUXEfq_UA/s1600/DSC_1753.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgchoVCs9-XfZPnQ41GKiRQKtZan5-TKkWUzI9aA9ZtjnfYs_kPXT2FlMeceolpFfaS0zBmOO2HHsylg5LcW4nwcLBbJpLiv0IaakSQoBP76Id3vNjgwfrC8touhY_wJtsTfxdP6kvR8pdCN2jGr_rNCN7FKeApPT8O3BLcNwghYAZcTXRLYcUXEfq_UA/w640-h427/DSC_1753.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przy drugim spojrzeniu zaczynamy dostrzegać liczne dziury w zabudowie. Widać,
że coś tam kiedyś stało. Im bliżej rynku, tym więcej wolnych przestrzeni.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkVJeaj-Z9Urtax1VtvbmogbYRBXd9Up7AYe0BfGXm71jGhNLL8T0L3JJtA2FiMY7Fdr4d1FyS8Wdfc-aZ0nBm23BSq-a6sngvBkndzJHcSk7YIAgQ9V_BcUuuvpYVPcRkQi86lqEwKLTOdiKNpXBdNWCNFnSe9aJha0s1JbWq6rRj7siXNZlmEI4xyA/s1600/DSC_1743.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkVJeaj-Z9Urtax1VtvbmogbYRBXd9Up7AYe0BfGXm71jGhNLL8T0L3JJtA2FiMY7Fdr4d1FyS8Wdfc-aZ0nBm23BSq-a6sngvBkndzJHcSk7YIAgQ9V_BcUuuvpYVPcRkQi86lqEwKLTOdiKNpXBdNWCNFnSe9aJha0s1JbWq6rRj7siXNZlmEI4xyA/w640-h427/DSC_1743.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Fragmenty fasad dwóch kamienic, których nie odbudowano. Pytanie, czy w ogóle
rekonstruowano domy mieszkalne, czy raczej skupiono się jedynie na obiektach
użytkowych?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxxm2l6wvmzLmZq2S9Zomw6LEky-1T-Xt9HMXrHBnz-lO_dBc42QaA1uFMLYRFQ3G_FchHJlCp7nc9xusqNeCaiFShboQs7Yd5-aDER3u53VclTd0WDkMu_4sMZoF4MmscmtYTM_oGIRD2vhIu-__fLOIQ7JbNm6tJx5O4HuTU7r0tvk1dfZf6zt75oA/s1600/DSC_1749.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxxm2l6wvmzLmZq2S9Zomw6LEky-1T-Xt9HMXrHBnz-lO_dBc42QaA1uFMLYRFQ3G_FchHJlCp7nc9xusqNeCaiFShboQs7Yd5-aDER3u53VclTd0WDkMu_4sMZoF4MmscmtYTM_oGIRD2vhIu-__fLOIQ7JbNm6tJx5O4HuTU7r0tvk1dfZf6zt75oA/w640-h427/DSC_1749.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W czasach NRD Forst był jednym z najważniejszych ośrodków tekstylnych kraju.
Po upadku komuny zaczął upadać także miejscowy przemysł. Wielu budynków
fabrycznych stoi opuszczonych, niektórym się poszczęściło i w środku urządzono
coś innego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv2cXb-69X4Pyu9utwesnNb2Tqy9Q0MmDQj_4jOm-sEPeRajdn-yNMdMViEImRFrXqfpBsxQ3MMOtBQ_dw4SNf7nPiFIN_9DCL1XYjyriXVCY7TOBnOKUZUTpc-gCHrhzrHlXnsc_2P9zVMstyaQgZa6GVvA3Ua6gaYkam6md3nEkPgKkwrWhBLw0O4w/s1600/DSC_1747.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1006" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv2cXb-69X4Pyu9utwesnNb2Tqy9Q0MmDQj_4jOm-sEPeRajdn-yNMdMViEImRFrXqfpBsxQ3MMOtBQ_dw4SNf7nPiFIN_9DCL1XYjyriXVCY7TOBnOKUZUTpc-gCHrhzrHlXnsc_2P9zVMstyaQgZa6GVvA3Ua6gaYkam6md3nEkPgKkwrWhBLw0O4w/w640-h402/DSC_1747.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRVdxdqJJAfRaXrbaH6ljMw1lugHixrizeV1J6xx2CNx4Cn7VdoIwvq2ZYD1v5pf6DLUXJQ1IxMJtH-UUZXQAZu638-p82peCJ1Fk_75RzGUBfR_79FFc9hfFEwzOmjYbhxC-s-QzZGMVdVQQj3t5BKpKyMq5Rj1BHmSvF42Z8ZixhXBQNZEMSSS9kzg/s1600/DSC_1748.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRVdxdqJJAfRaXrbaH6ljMw1lugHixrizeV1J6xx2CNx4Cn7VdoIwvq2ZYD1v5pf6DLUXJQ1IxMJtH-UUZXQAZu638-p82peCJ1Fk_75RzGUBfR_79FFc9hfFEwzOmjYbhxC-s-QzZGMVdVQQj3t5BKpKyMq5Rj1BHmSvF42Z8ZixhXBQNZEMSSS9kzg/s640/DSC_1748.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na rynku skalę zniszczeń wojennych widać w pełni: kościół co prawda odbudowano, ale w jego pobliżu przetrwały tylko dwie kamienice. Ich miejsce
oraz ratusza zajęły skwery oraz socrealistyczne bloki.
</div>
<div style="text-align: justify;">
W świątyni pochowano m.in. Henryka Brühla.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs2ZFWFCTrGYV2UHckZ_7vTEAQMzR4zn-c0ODApxx5ZuwD6U0jbSwrv1e2IO6HZ5MEyD_DHVZheEamGjjsdwNxegqQmn12cl4XsMrh4pkyJ2WuwHa3U8yhZY7KO8umzFiw8ARgiwel528E_bAhPS_wrApgN1gXMb9MSWre3oil5svErdw9UqKvWfV7Qg/s1200/Panorama%201.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1030" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs2ZFWFCTrGYV2UHckZ_7vTEAQMzR4zn-c0ODApxx5ZuwD6U0jbSwrv1e2IO6HZ5MEyD_DHVZheEamGjjsdwNxegqQmn12cl4XsMrh4pkyJ2WuwHa3U8yhZY7KO8umzFiw8ARgiwel528E_bAhPS_wrApgN1gXMb9MSWre3oil5svErdw9UqKvWfV7Qg/s640/Panorama%201.JPG" width="550" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Blokowiska oraz brukowane ulice. Kiedyś w miejscu po prawej stała łaźnia
miejska, dziś parkują samochody.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-IQRQDwveO9FEEDIGtvgW-tfKSyVgwn2d-nEX2mWlZJfXmHxO4EtHRikySjA0hnZaOnlJ-wAQlsZ9TWdbcVWpkF6HtrXttjy1WRsR8yn0A-BgU9ZpUKkwNZ6qLN0bmI8ci23K9cnMYODNsFS7DGWfyEY-hMMNnMRjgJa1eP0Sud1Lp52g22tIKYKPEw/s1600/DSC_1784.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-IQRQDwveO9FEEDIGtvgW-tfKSyVgwn2d-nEX2mWlZJfXmHxO4EtHRikySjA0hnZaOnlJ-wAQlsZ9TWdbcVWpkF6HtrXttjy1WRsR8yn0A-BgU9ZpUKkwNZ6qLN0bmI8ci23K9cnMYODNsFS7DGWfyEY-hMMNnMRjgJa1eP0Sud1Lp52g22tIKYKPEw/w640-h427/DSC_1784.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wiele tablic z nazwami miast ulic i drogowskazów posiada podwójne nazewnictwo.
Nie wiem jednak ilu <b>Łużyczan </b>nadal mieszka w Forst, bo Niemcy nie
udostępniają danych narodowościowych odnośnie miejscowości. Na pewno jest to
bardzo niewielka grupa, bo społeczność łużycka od dekad znika. Co nie udało
się w przymusowej germanizacji państwu pruskiemu i hitlerowskiemu, przychodzi
samo pod wpływem asymilacji i emigracji. Język dolnołużycki uznawany jest
obecnie za zagrożony wyginięciem i może zniknąć za dwie, trzy dekady. Według
najbardziej pesymistycznych szacunków posługuje się nim jedynie około siedmiu
tysięcy osób. Nieco lepiej jest na Górnych Łużycach, tam górnołużycki ma
szansę przetrwać kolejne stulecie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCZaiFtvnRRog0L3NWkHqBLSMBtk4jKNSN9lwM0GBzfJqV2MO-P17pg26661EAVtEzDaLNmuVpy_ZK6qFyo01JgX0X3Q7iyjRfOtsrK3NtxtBQQxg8X85Dc7E2dL0j6AzkmSixFzvkfTTtURWWykCwurywG4reM13PcPuDJKFWAUo5qAqYIAaTy2VEkg/s1600/DSC_1770.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCZaiFtvnRRog0L3NWkHqBLSMBtk4jKNSN9lwM0GBzfJqV2MO-P17pg26661EAVtEzDaLNmuVpy_ZK6qFyo01JgX0X3Q7iyjRfOtsrK3NtxtBQQxg8X85Dc7E2dL0j6AzkmSixFzvkfTTtURWWykCwurywG4reM13PcPuDJKFWAUo5qAqYIAaTy2VEkg/w640-h427/DSC_1770.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dojeżdżamy do <i>Lange Brücke</i>. Od niemieckiej strony zachowało się go
więcej, bo dwa całe przęsła. Odgrodzone płotem, żeby broń Boże ktoś sobie nie
zrobił krzywdy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYMn07qqyPDPQeJEjxldcRzoT3SzVB2lI3Lxmy9fz9u9j2QTQlBJsGtgO6WhzExbqoNs7ChGS5P4FIJFVlStRwMDQ28LKoe5qgwmaCWjdAnIrEJ6BnKy6b3UXl9XpOJuIXrq7o2Z_MDRd_qV7FpXFoFLcQeaXvnx4AIlrONXp6z-CYZjM2wVgjYcjdgw/s1600/DSC_1779.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYMn07qqyPDPQeJEjxldcRzoT3SzVB2lI3Lxmy9fz9u9j2QTQlBJsGtgO6WhzExbqoNs7ChGS5P4FIJFVlStRwMDQ28LKoe5qgwmaCWjdAnIrEJ6BnKy6b3UXl9XpOJuIXrq7o2Z_MDRd_qV7FpXFoFLcQeaXvnx4AIlrONXp6z-CYZjM2wVgjYcjdgw/w640-h427/DSC_1779.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVtqDYL3XXoFc3V_YLU0fKLpFHBk26syOGd2Iu2Bh5Y4rawB8_-MKDGFX77_gHllkEGy2_3JWkv6_82ga1-bKZ1NDWnlNdMGOx1QsWqeODsiSznx4h3CiJbNWX_MInsGnIIIPvxlG3dHh3AFdFZ317zv2_cKdvXgf2Wl2GzJJZlcd5MDRC81vcHVqILg/s1600/DSC_1767.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="945" data-original-width="1600" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVtqDYL3XXoFc3V_YLU0fKLpFHBk26syOGd2Iu2Bh5Y4rawB8_-MKDGFX77_gHllkEGy2_3JWkv6_82ga1-bKZ1NDWnlNdMGOx1QsWqeODsiSznx4h3CiJbNWX_MInsGnIIIPvxlG3dHh3AFdFZ317zv2_cKdvXgf2Wl2GzJJZlcd5MDRC81vcHVqILg/w640-h378/DSC_1767.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po zjednoczeniu Niemiec wielokrotnie wracała kwestia odbudowy przepraw nad
Nysą. Wnioskowała o to głównie strona polska, a niemiecka - co raczej nie dziwi
- była temu przeciwna, zwłaszcza mieszkańcy Forst. Pierwsze propozycje
pojawiały się jeszcze przed wejściem Polski do EU i Schengen, więc chyba
spodziewano się jakiegoś niekontrolowanego najazdu z Rzeczpospolitej. Tylko
jak ten najazd miał wyglądać, skoro na przeciwko Forst rośnie głównie las, a w
Zasiekach mieszka ledwo kilkaset osób? Dzisiaj sprzeciw niemiecki osłabł, ale
nadal istnieje i pewnie dlatego nadal nic się nad rzeką nie dzieje. Tyle, że
to już jest śmieszne: obywateli Polski jest od kilkunastu lat w Niemczech cała
masa i większy problem sprawiają przybysze z innych kontynentów, a nie
znad Wisły! Dodatkowo na odbudowie najwięcej zyskaliby mieszkańcy Forst,
których dwadzieścia tysięcy otrzymałoby dostęp do terenów zielonych po drugiej
stronie rzeki.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Inna kwestia to pytanie, jak przywrócenie łączności pomiędzy brzegami miałoby
wyglądać? Ponoć chciano zrekonstruować Długi Most, ale dla mnie byłoby to
zniszczenie ruiny, która z racji wieku stała się już zabytkiem. Może lepiej
jakaś dodatkowa kładka w innym miejscu?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjb4OY59XrC1ctssth8WwE8lYh-hGTTqYY4j7fSsLFMwC6w2OTBtlmx_Al1Ew3WOrumFhhWvU20TjrgOo3hA9qrUMMZVtRf_JzMcY80CXEgrrIW73ag2SQbr1S63z2Lw2ivUS3j642GnbbGV6_M-yVNFtay2V_liqzDTgJ8HjQEz42U_cYQ1nhwNfMTxg/s1600/DSC_1775.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjb4OY59XrC1ctssth8WwE8lYh-hGTTqYY4j7fSsLFMwC6w2OTBtlmx_Al1Ew3WOrumFhhWvU20TjrgOo3hA9qrUMMZVtRf_JzMcY80CXEgrrIW73ag2SQbr1S63z2Lw2ivUS3j642GnbbGV6_M-yVNFtay2V_liqzDTgJ8HjQEz42U_cYQ1nhwNfMTxg/w640-h427/DSC_1775.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A do historycznej przerwanej kładki też podjeżdżamy. Również elegancko ją zabezpieczono, tak jakby w stronę Nysy ciągnęły tłumy samobójców, których
trzeba powstrzymać.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlD00mhtPb9n_y1mlZt6NbYfNCXbNJ6wwa_DrwBIBFV72WZF-9W1kRzMjRWe8hi6hs9ev0EIhomv5jiLlymlAVehpvP_row0SxrJ5isuveZQUcvd1TQjDWl68OBvBpKRfJIDZKVgdha__Xj1VkG5jQpE-sdpVTpCB7JtlwrS7k8NOMc6q9non2DSv3WA/s1600/DSC_1787.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlD00mhtPb9n_y1mlZt6NbYfNCXbNJ6wwa_DrwBIBFV72WZF-9W1kRzMjRWe8hi6hs9ev0EIhomv5jiLlymlAVehpvP_row0SxrJ5isuveZQUcvd1TQjDWl68OBvBpKRfJIDZKVgdha__Xj1VkG5jQpE-sdpVTpCB7JtlwrS7k8NOMc6q9non2DSv3WA/w640-h427/DSC_1787.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCcCylnzpNNRttD_oP-CFWSJXeOb0G67cDCM25smWNjxqOEZpeR-VRMugaVXsAF1vyyVdmxJdxXtuOvHwVwBlVd-FMYyBhierH2toczhn0tMG0TN7WlIeFFfF6HDUjAP9RVPSE3bM1ivff9jwq8J-7c2utWLelkItvayyF9FgVQItYCtC4Uqcq3H_zbQ/s1600/DSC_1789.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCcCylnzpNNRttD_oP-CFWSJXeOb0G67cDCM25smWNjxqOEZpeR-VRMugaVXsAF1vyyVdmxJdxXtuOvHwVwBlVd-FMYyBhierH2toczhn0tMG0TN7WlIeFFfF6HDUjAP9RVPSE3bM1ivff9jwq8J-7c2utWLelkItvayyF9FgVQItYCtC4Uqcq3H_zbQ/w640-h427/DSC_1789.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na polskim brzegu nie znajdziemy żadnej tablicy informacyjnej o tym, co ma się
przed oczyma. Właściwie cała infrastruktura sprowadza się do jednej ławeczki
na Adolf Hitler Platz. Na niemieckim można przeczytać to i owo oraz porównać
sobie widok dawniejszy ze współczesnym: w tym przypadku na górnej fotografii
plac z urzędem skarbowym po drugiej stronie kładki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV8g1CpcW2CSTyFHXYddPwEBqzw4dtXBTXLpvhecULkB9Ipf6tBAIvPWyegR8K7v5sm9AauN4-YDtg-_pZ87vOyX8cq13Ui-mW3OtFhwHpLwpklGbrBnZYK_IaQMjn5tUsk17G0I0Kjs52CDZYVrBdz7zIkTM6ZY7UoOWgv21N3UfLPo_8LWfUNSN4Mw/s1600/DSC_1793.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1014" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV8g1CpcW2CSTyFHXYddPwEBqzw4dtXBTXLpvhecULkB9Ipf6tBAIvPWyegR8K7v5sm9AauN4-YDtg-_pZ87vOyX8cq13Ui-mW3OtFhwHpLwpklGbrBnZYK_IaQMjn5tUsk17G0I0Kjs52CDZYVrBdz7zIkTM6ZY7UoOWgv21N3UfLPo_8LWfUNSN4Mw/w640-h406/DSC_1793.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nabrzeże opuszczamy jadąc Sorauer Strasse (Żarską), gdzie spotykamy wiele
opuszczonych zakładów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP8ESh9O_wTc1bjL4IZbzI8m1I2dW93NBSX89ybgKJoLqeYSzCte3B67bwcnZDvvTbJ2lAsw_lWE9unIkJ6Qt0WWg1UMdALdU9HuaaHxmw24SAr3YCsrPbo7he2LHjXNRSvp5yb0znwqkUSmYqhLHxD_T9JbpZoEJ5iQhIsGx9ZACHWZuP3_Z6iyvlmQ/s1600/DSC_1795.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1010" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP8ESh9O_wTc1bjL4IZbzI8m1I2dW93NBSX89ybgKJoLqeYSzCte3B67bwcnZDvvTbJ2lAsw_lWE9unIkJ6Qt0WWg1UMdALdU9HuaaHxmw24SAr3YCsrPbo7he2LHjXNRSvp5yb0znwqkUSmYqhLHxD_T9JbpZoEJ5iQhIsGx9ZACHWZuP3_Z6iyvlmQ/w640-h404/DSC_1795.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na ulicach dość często trafiają się tory, również w bardzo zakręconej formie.
Nie są to jednak ślady tramwaju, ale miejskiej kolei przemysłowej
(<i>Stadteisenbahn</i>). To rzadkość, że wagony towarowe po prostu pędziły ulicami. Kolej działała do 1965 roku, nie jest pewne, czy wcześniej
doprowadzono ją również na prawy brzeg. Co prawda na Długim Moście zachowały
się pozostałości szyn, ale być może było to tylko przygotowanie do przyszłej
rozbudowany w Berge.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkma9212oioog7v09e9rxup3ZVnSlOxjwlIpCVZgN0aiN14-bPiU3Bo7Us-aLeay-P_o06VtLzdNDFUtXhsN1VYtZG1HOvJDN5WZ__ufDG8y_U-WiefwUS8uuYigEjctzUIVlGs5qEvz-WKNREy-IjVoVnxtMKVf7HaQ5dLWX8f5qu5UcsuM6hny7ECA/s1600/DSC_1798.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkma9212oioog7v09e9rxup3ZVnSlOxjwlIpCVZgN0aiN14-bPiU3Bo7Us-aLeay-P_o06VtLzdNDFUtXhsN1VYtZG1HOvJDN5WZ__ufDG8y_U-WiefwUS8uuYigEjctzUIVlGs5qEvz-WKNREy-IjVoVnxtMKVf7HaQ5dLWX8f5qu5UcsuM6hny7ECA/w640-h427/DSC_1798.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ostatnie zdjęcie w Forst przedstawia wieżę ciśnień, jeden z symboli miasta.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYDLUhATmtQzuTtOX0pz5OS6Y-Fp7Quyyb1gfchJw6Z0O39Q_HgLOj2RDL2wAiVCNW2X89hAdsBww683AE5ebtY22l8H0ORAbbahY96V1eqDvMJPNo9AkW1l6dFCzeUjI8cgZW_CMjQBlWFzfzYu4OpN44j3hYR3KcxAAKiTIK-V3OxYI4gK9C88jxJg/s1600/DSC_1801.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYDLUhATmtQzuTtOX0pz5OS6Y-Fp7Quyyb1gfchJw6Z0O39Q_HgLOj2RDL2wAiVCNW2X89hAdsBww683AE5ebtY22l8H0ORAbbahY96V1eqDvMJPNo9AkW1l6dFCzeUjI8cgZW_CMjQBlWFzfzYu4OpN44j3hYR3KcxAAKiTIK-V3OxYI4gK9C88jxJg/w640-h427/DSC_1801.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zwieńczeniem wizyty na Łużycach miało być odwiedzenie
<b>Cottbus </b>(łuż. <b>Chóśebuz</b>, po polsku <b>Chociebuż</b>). Ale
godziny jakoś szybko leciały, a grudniowe dni są krótkie. Spoglądam na zegarek
i po chwili namysłu stwierdzam, że zrobimy chociaż szybki spacer po centrum. Z
Forst to niedaleko, ledwie trzydzieści kilometrów i w większości autostradą.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Zaskakujące, że w środku miasta jest sporo bezpłatnych parkingów. Mniej
zaskakujące, że wszystkie są pełne, więc muszę skorzystać z płatnego. Już
okolica parkingu jest ciekawa - otaczają go niskie domki dawnej wioski oraz
fabryka przekształcona w blok mieszkalny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGavfYxbeROZUKlsmV7o-DxZJfi5Cmc1Zf1M4T-LGgZ6CNgoIdtIfHUBX7lkl9YseYX1c3TSpBkTqb3SeTxgUVyllwht2ntf1AQYi6qDPJkkbnNyUu11U0JralOsm4YoMSHqtjh7N3qZNN-38HQBi4pEhJckpN0b5C2z4fSVMiXfDleBiXcWIBn0ji1A/s1600/DSC_1807.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGavfYxbeROZUKlsmV7o-DxZJfi5Cmc1Zf1M4T-LGgZ6CNgoIdtIfHUBX7lkl9YseYX1c3TSpBkTqb3SeTxgUVyllwht2ntf1AQYi6qDPJkkbnNyUu11U0JralOsm4YoMSHqtjh7N3qZNN-38HQBi4pEhJckpN0b5C2z4fSVMiXfDleBiXcWIBn0ji1A/w640-h427/DSC_1807.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Cottbus nie jest znanym punktem na mapie turystycznej Niemiec, lecz posiada
całkiem ładną starówkę i sporo zabytków. Jednym z nich jest
piętnastowieczna wieża obronna <i>Spremberger Turm</i>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2Dj0TTWnP2GuBdPbsEFkadSVqyv-i3vDuIrNCkCcq9-lboMGNXEpX14fbnU4BxDkyi3bSd7iyB-oT4jKy-vRmkqEgMDtN3KuNkrOp7ZaZeBY20NqEnCsolghMXdvgXzG24ZREXUn1h7sw08smVDZl9xlM-AOKFDyQOQcac8Sj7WzVT4HwqheLT2YZsQ/s1600/DSC_1810.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1106" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2Dj0TTWnP2GuBdPbsEFkadSVqyv-i3vDuIrNCkCcq9-lboMGNXEpX14fbnU4BxDkyi3bSd7iyB-oT4jKy-vRmkqEgMDtN3KuNkrOp7ZaZeBY20NqEnCsolghMXdvgXzG24ZREXUn1h7sw08smVDZl9xlM-AOKFDyQOQcac8Sj7WzVT4HwqheLT2YZsQ/w640-h442/DSC_1810.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najwięcej zachowanych obwarowań ciągnie się z zachodniej strony Starego
Miasta. Na zewnątrz wychodzi się przez <i>Lindentor</i>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_cF1JrPruqJZgx2C57YdNGSgfEvmXzmCJnRjjMoDAAW2MfbXErkjZgt5BaL-x2z9xSOHSw3NwfMaMmUPLbQ616eL7zk-pRwjXBv1tFqMDbcRUngqJyww2TjaZq9sH5VjeCjStXMy3LqwxoS8cjvFDDNMqluxq4KKnj6QxDKjRbWAoQk_FvfOCLFw4oA/s1600/DSC_1841.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1116" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_cF1JrPruqJZgx2C57YdNGSgfEvmXzmCJnRjjMoDAAW2MfbXErkjZgt5BaL-x2z9xSOHSw3NwfMaMmUPLbQ616eL7zk-pRwjXBv1tFqMDbcRUngqJyww2TjaZq9sH5VjeCjStXMy3LqwxoS8cjvFDDNMqluxq4KKnj6QxDKjRbWAoQk_FvfOCLFw4oA/w640-h446/DSC_1841.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A za murami pamiątka z nowszych czasów: bardzo długi enerdowski blok.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOiw1kD3ASFnPO_y7k5QMvFZrIEJYoZSnXkYHXP21btzlaV0yRHo41_rdeP-vspZjwKrx1t80RjmRuigSr5bPjgBS1zSY63BNB6R7keWL5lI2yMfEff-lIl-EfEKal3J-6eACIevAKUVzgTEm9eaAJPClri-mF1Mupvr61XIes1X-BTJ8o3FLSrHV09w/s1600/DSC_1828.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="967" data-original-width="1600" height="386" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOiw1kD3ASFnPO_y7k5QMvFZrIEJYoZSnXkYHXP21btzlaV0yRHo41_rdeP-vspZjwKrx1t80RjmRuigSr5bPjgBS1zSY63BNB6R7keWL5lI2yMfEff-lIl-EfEKal3J-6eACIevAKUVzgTEm9eaAJPClri-mF1Mupvr61XIes1X-BTJ8o3FLSrHV09w/s640/DSC_1828.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Cottbus jest największym miastem i stolicą Dolnych Łużyc. Są tu oczywiście
łużyckie nazwy ulic, działa jedyne w Brandenburgii liceum łużyckie, a także
łużyckie muzeum, ale podobnie jak w Forst odnosi się wrażenie, że to jedynie
atrapa. Na pewno Łużyczanie stanowią tylko promil mieszkańców miasta.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg73W68ikoIJ_nSx8qnvF8ZQGcklJk9qPvz7I2sAfm2IzDl2BQhH1zpyKFDAFhZzaJponP6klY5YWjc8s8sIXEazIqYkDfwfvt1P97xGNHRvzXsC7vZAZc6Rl68949F_oZ-Q5ib3PWioTa4yQTlEbkMeUxOzxt9aMlkWbjs1jngYuJBXEYyZ0FwqL1ULw/s1600/DSC_1829.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg73W68ikoIJ_nSx8qnvF8ZQGcklJk9qPvz7I2sAfm2IzDl2BQhH1zpyKFDAFhZzaJponP6klY5YWjc8s8sIXEazIqYkDfwfvt1P97xGNHRvzXsC7vZAZc6Rl68949F_oZ-Q5ib3PWioTa4yQTlEbkMeUxOzxt9aMlkWbjs1jngYuJBXEYyZ0FwqL1ULw/w640-h427/DSC_1829.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na rynku i na jednym z deptaków odbywa się jarmark bożonarodzeniowy. Fajny,
ale nie ma żadnych publicznych toalet. Najwyraźniej na Łużycach sika się w
bramach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhacrT-NjS_fqQWrvH8-DUPaNUF5NO7ql772iwifR85LMMxjH2yQtlKo10gYXN3uClICC6Sy6YPGb4YDiLfg2GJfKtanZB1IgnTL4aO_1G_dOg98Jg4xBeY_9923LsAduckc5hP3R_En9etuBCMUfhkqsqSrYxCdAJg_Zwd0M0U6UKhLuKQLPpSTiof9A/s1600/DSC_1853.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1032" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhacrT-NjS_fqQWrvH8-DUPaNUF5NO7ql772iwifR85LMMxjH2yQtlKo10gYXN3uClICC6Sy6YPGb4YDiLfg2GJfKtanZB1IgnTL4aO_1G_dOg98Jg4xBeY_9923LsAduckc5hP3R_En9etuBCMUfhkqsqSrYxCdAJg_Zwd0M0U6UKhLuKQLPpSTiof9A/w640-h412/DSC_1853.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihMcDNEKgjXYMo1353JXzvVtop9F2WMa6BkU5QeSME3hyHbd0aSbaDYrYqrsePrMHgbHxfHknGcVJfVhD4tYx7XBeJ5BDrqzgd-8JDs10umO36KK6FUYCbVDodlndhk8GFyxM4F_Kc_aAUAsTUiFKUHFa6nHODizcelthNZfeUyryeOVsw_Bx09RAVzQ/s1600/DSC_1857.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1086" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihMcDNEKgjXYMo1353JXzvVtop9F2WMa6BkU5QeSME3hyHbd0aSbaDYrYqrsePrMHgbHxfHknGcVJfVhD4tYx7XBeJ5BDrqzgd-8JDs10umO36KK6FUYCbVDodlndhk8GFyxM4F_Kc_aAUAsTUiFKUHFa6nHODizcelthNZfeUyryeOVsw_Bx09RAVzQ/w640-h434/DSC_1857.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na starówce spotkamy kilka kościołów, w tym jeden zamieniony w synagogę
(oryginalną bożnicę zniszczyli hitlerowcy). Najstarszym (XV wiek) jest
gotycki <i>Klosterkirche</i>, należący kiedyś do franciszkanów, a po
reformacji używany przede wszystkim przez Łużyczan (<i>Serbska cerkwja</i>).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVjC4YcUEwOYiSDS-1IZT4X4O7al-ONXpHG9szAZuXab11GL7ONQi9hQzLFq7uD6hdgnMqAI6fLH3cPzr12H2qj66sAU_29ipn6XnJrNZHJn89l-ba_waq0wxXPrkFhFHA1_kcPt-e_GbgBSjjzqzrj9WsCXtg_8cLy7kFgVbS_xFwPeJCnL8B2uaLUg/s1600/DSC_1852.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="961" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVjC4YcUEwOYiSDS-1IZT4X4O7al-ONXpHG9szAZuXab11GL7ONQi9hQzLFq7uD6hdgnMqAI6fLH3cPzr12H2qj66sAU_29ipn6XnJrNZHJn89l-ba_waq0wxXPrkFhFHA1_kcPt-e_GbgBSjjzqzrj9WsCXtg_8cLy7kFgVbS_xFwPeJCnL8B2uaLUg/w640-h384/DSC_1852.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Największy to z kolei <i>Oberkirche (</i><span style="text-align: left;"><i>Wuša cerkwja) </i>pod wezwaniem św. Mikołaja. Jest to jednocześnie
największa świątynia na Dolnych Łużycach, więc nie udało mi się jej objąć w
całości, za to zdołałem zajrzeć do środka. Akurat szykowano się do
koncertu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio8tqI-5vETyZ5VGQh9h9L6vhxHkkQvdXx6MWUISEd4T0lqvFSl5oH-nilASkqIFqqkJrSkoPcbH_PPNFTdtUF__HmShzZcI5RNcLfNbWiWVEdMmLHetZCukhKryWqAoKyb47reDWisAWDEYtz6KoLQ_2jMOOXXp4D-EMR8VYijL5h_rO-mbAPTLbd3w/s1600/DSC_1865.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1078" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio8tqI-5vETyZ5VGQh9h9L6vhxHkkQvdXx6MWUISEd4T0lqvFSl5oH-nilASkqIFqqkJrSkoPcbH_PPNFTdtUF__HmShzZcI5RNcLfNbWiWVEdMmLHetZCukhKryWqAoKyb47reDWisAWDEYtz6KoLQ_2jMOOXXp4D-EMR8VYijL5h_rO-mbAPTLbd3w/w640-h432/DSC_1865.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifs_agbneL9TI72zyNHBiOB8keinVgHOTzs_JHuCDLiXO-H3-hlpXuJ8qxqUq1DBaOlA67lnq6uBJvbOxCfUbxg4Cp8ttPkDEb8oB_q4QEVHFuCwVVPDDKo_3cKst3GWvN1qcd7PquE9UWIXQTGPZKvo94ujRomLUKc02_reepdLHZuQQoPYScbzxqLA/s1600/DSC_1872.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifs_agbneL9TI72zyNHBiOB8keinVgHOTzs_JHuCDLiXO-H3-hlpXuJ8qxqUq1DBaOlA67lnq6uBJvbOxCfUbxg4Cp8ttPkDEb8oB_q4QEVHFuCwVVPDDKo_3cKst3GWvN1qcd7PquE9UWIXQTGPZKvo94ujRomLUKc02_reepdLHZuQQoPYScbzxqLA/w640-h427/DSC_1872.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Na koniec zachodzimy nad <b>Szprewę</b>, gdzie bardzo ładnie prezentuje
się stary młyn. </span><span style="text-align: left;"><i>Wilhelmsmühle </i>spełniał swą funkcję do 1941 roku, w późniejszych
dekadach służył jako przedszkole i klub młodzieżowy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAutP04x9h_PVIX_3kqB9Zl4Fs0C975aYqtqZIK99CqWjcQn_t8h8j5RvfHJBgyDhBVjHCrhoafxJqJKgCTgx-kxhqjQbuUlh1qkEP6M-mABRGIHZjWAnrZAN9BpHeQJdY96qOFdlOBAigvZEW0TiXMt6xL-o_SBHnh5fr1DmDrjUbkaG4ia0E6kl4pw/s1600/DSC_1881.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1032" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAutP04x9h_PVIX_3kqB9Zl4Fs0C975aYqtqZIK99CqWjcQn_t8h8j5RvfHJBgyDhBVjHCrhoafxJqJKgCTgx-kxhqjQbuUlh1qkEP6M-mABRGIHZjWAnrZAN9BpHeQJdY96qOFdlOBAigvZEW0TiXMt6xL-o_SBHnh5fr1DmDrjUbkaG4ia0E6kl4pw/s640/DSC_1881.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjojMwuLYcmyoM5A_butJlL9bCIKidd_UySQv08FV5DPI97isFWCtylvWR9hxoz2inBaTWlDrKrWZqty7oLAf-sqADpzQFds13BT7A3_I5vUwyGZ0hcWr6RKEQA0LwU2wssKuTm_DVhrt_Egg6To_-pBMVJwfPQUSqMKm2AFQ0DFRqO7wDAxeUW4ms8Q/s1600/DSC_1887_hfa.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1071" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjojMwuLYcmyoM5A_butJlL9bCIKidd_UySQv08FV5DPI97isFWCtylvWR9hxoz2inBaTWlDrKrWZqty7oLAf-sqADpzQFds13BT7A3_I5vUwyGZ0hcWr6RKEQA0LwU2wssKuTm_DVhrt_Egg6To_-pBMVJwfPQUSqMKm2AFQ0DFRqO7wDAxeUW4ms8Q/w640-h427/DSC_1887_hfa.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">I ostatnia ciekawostka, zaraz po sąsiedzku: dawna elektrownia, piękny
modernizm. Funkcjonowała dość krótko, bo przez trzydzieści lat do 1958
roku. Dzisiaj mieści się w nim Brandenburskie Krajowe Muzeum Sztuki
Nowoczesnej (</span><i>Brandenburgische Landesmuseum für moderne Kunst, Muzej wuměłstwa
dizelowa milinarnja</i>).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMEygncFPJwCiJlEorLUboZ1gAOJC9XO2rovR_Hgo_9ydSZYxIbQMeLBgA9m9H_YuGsXunKMC-VhQ9aFuepCG-2eUSITMY7nWSDS-zVKVqIPCMTtZu6OXONO0peVOiAprn2SBJCftTedposztxjIRmh0fnL15FvPGO01xP4hMoMvqnrn4Nhx2i8me-tg/s1600/DSC_1897.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMEygncFPJwCiJlEorLUboZ1gAOJC9XO2rovR_Hgo_9ydSZYxIbQMeLBgA9m9H_YuGsXunKMC-VhQ9aFuepCG-2eUSITMY7nWSDS-zVKVqIPCMTtZu6OXONO0peVOiAprn2SBJCftTedposztxjIRmh0fnL15FvPGO01xP4hMoMvqnrn4Nhx2i8me-tg/w640-h427/DSC_1897.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div></div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-60255493273102672232024-01-23T11:22:00.006+01:002024-01-23T11:27:41.100+01:00Śląsk wielkopolski: Kraik Rychtalski.<div style="text-align: justify;">
W jakich województwach leży Śląsk? Wiadomo, w śląskim. Dla niektórych to
jedyne województwo prawdziwie śląskie. Trochę bardziej ogarnięci szybko
dodadzą, że również w dolnośląskim. "A między nimi jest Opolszczyzna". Niektórzy sprostują, że opolskie to również Śląsk. Czasem ktoś dorzuci, iż także w
lubuskim mamy Śląsk. A w <b>wielkopolskim</b>? Jak najbardziej. Są to co prawda
niewielkie powierzchniowo tereny, ale najprawdziwszy Śląsk, a konkretnie
<b>Dolny Śląsk</b>.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W tym wpisie zajmiemy się dawną północno-wschodnią częścią pruskiego
<b>powiatu namysłowskiego</b> (<b>Landkreis Namslau</b>), który zgodnie z
traktatem wersalskim w 1920 roku znalazła się w Polsce. Dlaczego? O tym później.
Oderwaną od śląskiej macierzy ziemię nazwano
<b>Kraikiem Rychtalskim (Reichthaler Ländchen)</b>. Składał się on z miasta
<b>Rychtal </b>(<b>Reichthal</b>), dziesięciu wsi i grupy obszarów dworskich,
które były wówczas wydzielone z terenów gminnych. Ogólna powierzchnia liczyła
około 85 kilometrów kwadratowych, zamieszkiwało ją nieco ponad cztery i pół
tysiąca osób. Był to jednocześnie położony najbardziej na zachód i na południe
fragment Dolnego Śląska przekazany II Rzeczpospolitej. Na poniższej mapie z
epoki na czerwono zaznaczono polskie nabytki na Dolnym Śląsku po Wielkiej
Wojnie - Rychtal (Reichthal) widoczny jest na samym dole, jako biały napis
niedaleko Namysłowa (Namslau). Co prawda w niektórych opracowaniach pod
pojęciem Kraiku Rychtalskiego pojawia się znacznie większy teren z Bralinem
włącznie, ale Niemcy w tym przypadku zawsze mieli na myśli tylko utracone
włości z powiatu namysłowskiego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh25kB5w4dntwgHEtaEb5GF58AchH7c6bPh8NHdRLMnbbHlBZ-WN-ZAPVYaqAkitRZUD3mS7SRY10oF2gsudVyiZb6lMkl8rMiOA593EzRFl_mT3QEuUr9SsN2Oi15XUDOdVrs5DZPDV4Au7X7iZ9KWZX-udM2y0UFTUERn5F6uiuAiAJOGr_6Z39Upew/s1600/mapa.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1097" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh25kB5w4dntwgHEtaEb5GF58AchH7c6bPh8NHdRLMnbbHlBZ-WN-ZAPVYaqAkitRZUD3mS7SRY10oF2gsudVyiZb6lMkl8rMiOA593EzRFl_mT3QEuUr9SsN2Oi15XUDOdVrs5DZPDV4Au7X7iZ9KWZX-udM2y0UFTUERn5F6uiuAiAJOGr_6Z39Upew/s640/mapa.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
W Kraik Rychtalski wjeżdżamy drogą krajową numer 39. Ostatnią miejscowością w
województwie opolskim są Igłowice (Haugendorf). Potem niebieskie tablice
informują, że wkraczamy do powiatu kępińskiego,. Granica istnieje w tym samym
miejscu od stu lat, powojenne podziały administracyjne jej nie zmieniły, nikt
nawet nie proponował, aby Rychtal z powrotem wrócił pod skrzydła Namysłowa.
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN-MYKS1gm3oZpJRdF7NzZF5nAv_Ec2FrsNDib5IVmyJCAv0GdlTTprAAGK34n45SFDAAKS0KFgnV0FbC-TY_IBvEtQZynauFnm5l1GlWLR209HmZvTo-8QP6QMwZtla-tBgDDDz10PxMDn4poiL4j36FatF097FLGQ9bH7KOXYOBrTga-8D6-DM7GAg/s1600/DSC_9635.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgN-MYKS1gm3oZpJRdF7NzZF5nAv_Ec2FrsNDib5IVmyJCAv0GdlTTprAAGK34n45SFDAAKS0KFgnV0FbC-TY_IBvEtQZynauFnm5l1GlWLR209HmZvTo-8QP6QMwZtla-tBgDDDz10PxMDn4poiL4j36FatF097FLGQ9bH7KOXYOBrTga-8D6-DM7GAg/s640/DSC_9635.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><span style="text-align: justify;">Po wielkopolskiej (od 1920 roku polskiej) stronie pierwszą wsią
jest </span><b style="text-align: justify;">Skoroszów (</b><span><b>Skorischau)</b>. Zachował się polski urząd celny (lub siedziba
pograniczników), obecnie używany jako budynek mieszkalny.</span></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_H1nGGFIIZ5isoUCkhBPsm3dVhYb8RodqFNmrhGo1imHwZW5hEamz9cQp3cDx2mAnOSe409OiXoHtqMQggBzyLSBxJ8jmDk6N1SkkGrggBAEhop9qIMim1NFpV9KbJng-U-EGXlbgZUNRGgfLQtZo1yMcgNSqvzFFkU5B06kY-zf883MRxAnc7tI5CA/s1600/DSC_9638.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="992" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_H1nGGFIIZ5isoUCkhBPsm3dVhYb8RodqFNmrhGo1imHwZW5hEamz9cQp3cDx2mAnOSe409OiXoHtqMQggBzyLSBxJ8jmDk6N1SkkGrggBAEhop9qIMim1NFpV9KbJng-U-EGXlbgZUNRGgfLQtZo1yMcgNSqvzFFkU5B06kY-zf883MRxAnc7tI5CA/s640/DSC_9638.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Skoroszów nie jest zbyt dużą miejscowością. Na ulicach i podwórzach
praktycznie nikogo nie widać, ale może to wina niedzieli. Pusto także przy
wybudowanym kilka lat temu kościele; nie wiem, czy msze są tu odprawiane co
tydzień.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiyXlpjOTdF5eZtNhZj1v6HHRuH7-Z9Yi-DH0_urwG_HGJX5IRboUlSnbR8cr-2GJoYz-JQFId_ohlhd1rbqujTG2z_FSPWQfCPpcnJyzZ25_1Af8vvgkW-UoVCWX9kKJoPk9ny2njwqhd560dzxGpxj68WR6llCF5h3QMm4gdnu7INNTeIgNn0xknSQ/s1600/DSC_9649.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiyXlpjOTdF5eZtNhZj1v6HHRuH7-Z9Yi-DH0_urwG_HGJX5IRboUlSnbR8cr-2GJoYz-JQFId_ohlhd1rbqujTG2z_FSPWQfCPpcnJyzZ25_1Af8vvgkW-UoVCWX9kKJoPk9ny2njwqhd560dzxGpxj68WR6llCF5h3QMm4gdnu7INNTeIgNn0xknSQ/w640-h427/DSC_9649.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pamiątką po śląskim rodowodzie jest dawny letni pałac biskupów wrocławskich.
Współczesną barokową formę nadano mu około 1700 roku. Purpuraci cieszyli się
nim nieco ponad wiek, bowiem na początku 19. stulecia przejęło go w ramach
sekularyzacji państwo pruskie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeDTDBYdhyhTff7D0yz_57_yVOkOuVX6c6Jvom0kHase8F0zqGCsFN1ZWYWxW1ER_2OG0nbo7Cp7h6u_gApPwgxQzWzbwPSfLmtUAVPYGaWasyPahUuLaw80XwNNTYIyOQr1RB1R1m6PDcii7H9p3aMs3PQDyWVH-wCwMIyccBISZO3W1bkbAEY1DgVA/s1600/DSC_9642.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1050" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeDTDBYdhyhTff7D0yz_57_yVOkOuVX6c6Jvom0kHase8F0zqGCsFN1ZWYWxW1ER_2OG0nbo7Cp7h6u_gApPwgxQzWzbwPSfLmtUAVPYGaWasyPahUuLaw80XwNNTYIyOQr1RB1R1m6PDcii7H9p3aMs3PQDyWVH-wCwMIyccBISZO3W1bkbAEY1DgVA/w640-h427/DSC_9642.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po 1920 roku znalazł się w rękach polskich władz, które pod koniec lat 30.
urządziły w nim więzienie, funkcjonujące również przez kilkanaście lat PRL-u.
Potem przejął go PGR, a dziś jest w rękach prywatnych i nie prezentuje się
najlepiej, choć przykryto go dachem. Ciekawie wyróżnia się kartusz herbowy na
tle obsypujących się ścian: podobno ulokowano go w tym miejscu dopiero w
okresie międzywojennym, ale wygląda jakby jako jedyny został wyremontowany.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwJRxkKcBtVbmfTIZH0cqHcSIQ5rjUrrjCuMX3-xEQHkfIjZ3vUZvHEDlFtXLE2vrm6RwIvHMFpKpAW2fixWuzXH_iHpdSLIGghuZOpSfxIv8Oc2Y5l9KuMh296Nzp0nxXyizTCMRxxEpBU32K6Kf-hR6DZzwl2_6I9s72JL4RYSDfRu4ONs0oLsRPyQ/s1600/DSC_9647.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwJRxkKcBtVbmfTIZH0cqHcSIQ5rjUrrjCuMX3-xEQHkfIjZ3vUZvHEDlFtXLE2vrm6RwIvHMFpKpAW2fixWuzXH_iHpdSLIGghuZOpSfxIv8Oc2Y5l9KuMh296Nzp0nxXyizTCMRxxEpBU32K6Kf-hR6DZzwl2_6I9s72JL4RYSDfRu4ONs0oLsRPyQ/w640-h427/DSC_9647.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na lewo od pałacu stoją niskie bloki z garażami, dziedzictwo uspołecznionego
rolnictwa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM-YBytWHOXVuzbwvtAQcSA9-lEpD6OwizUGVWdRTcqiiVvGEnvdIqW-BtV3y1_Mmfc1GSRPQQGr_qA0rp5d_0ELgPf96qSrTU6gygTS2HSIjmp5QZjC6VNR1eTrcuf76mKdbTWlduz-av0nk1lwSZODCASSy4zwnihv8-yT2drsxOsXnARMU0zdkFKA/s1600/DSC_9655.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM-YBytWHOXVuzbwvtAQcSA9-lEpD6OwizUGVWdRTcqiiVvGEnvdIqW-BtV3y1_Mmfc1GSRPQQGr_qA0rp5d_0ELgPf96qSrTU6gygTS2HSIjmp5QZjC6VNR1eTrcuf76mKdbTWlduz-av0nk1lwSZODCASSy4zwnihv8-yT2drsxOsXnARMU0zdkFKA/w640-h427/DSC_9655.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na prawo jest brama prowadząca do zabudowań gospodarczych oraz na tyły.
Opuszczona budka stróża z dwoma fotelami, resztki stacji benzynowej i trochę
sprzętu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyjOe-WzFDMTsySz0TCWXuerYDkV44Jy8ENA5oW7xgctb9goG6IUpeIT0ChJF7qz0sEOpuinLKe38a0a3pJyoeZWlB1itxlAoIGisKb633ZznvFm2bWh_x1gjqKT-s6kOpeHMx5HcfU7U_7ebLZ6V8ge9_ClnqJbS9-Xc84RrKmwat8jhE6nUp-zm86g/s1600/DSC_9663.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyjOe-WzFDMTsySz0TCWXuerYDkV44Jy8ENA5oW7xgctb9goG6IUpeIT0ChJF7qz0sEOpuinLKe38a0a3pJyoeZWlB1itxlAoIGisKb633ZznvFm2bWh_x1gjqKT-s6kOpeHMx5HcfU7U_7ebLZ6V8ge9_ClnqJbS9-Xc84RrKmwat8jhE6nUp-zm86g/w640-h427/DSC_9663.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHXFxvE9D-Bd4yMfu-uXncuvSQ9XjkbInN3BTfosouJdwGAvl-BA71qIh8ovM1HzPdwX3YAZ4L3M1iZboAI5wpumsh3aCHUOM7UbWkh8_nJjhlMlli6h7LZ9lubc3DDdJBcWiksI6zILGiZzsIrPIREJ6bIbFsvoPsuSnWApFXDDq32mbm7HVWuktpmw/s1600/DSC_9662.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHXFxvE9D-Bd4yMfu-uXncuvSQ9XjkbInN3BTfosouJdwGAvl-BA71qIh8ovM1HzPdwX3YAZ4L3M1iZboAI5wpumsh3aCHUOM7UbWkh8_nJjhlMlli6h7LZ9lubc3DDdJBcWiksI6zILGiZzsIrPIREJ6bIbFsvoPsuSnWApFXDDq32mbm7HVWuktpmw/w640-h427/DSC_9662.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJCabtw2yQN6Y5NNUzebJQ0ifAR3A0sjPETeWMkUqgTLUUoQHPBN1S_gd50fp7igZcv1fUUjq0vLGI4inZ5j-RhDpYNY5o14fLOyCz6n3ZXEYu7ST8jOdl-aLHjRl7O2kDv7HGOTjre-SfIWECrj01fX8EflAhIQpyZFOfK6d9yIrpQtLIdU9FR0FdKQ/s1600/DSC_9657.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJCabtw2yQN6Y5NNUzebJQ0ifAR3A0sjPETeWMkUqgTLUUoQHPBN1S_gd50fp7igZcv1fUUjq0vLGI4inZ5j-RhDpYNY5o14fLOyCz6n3ZXEYu7ST8jOdl-aLHjRl7O2kDv7HGOTjre-SfIWECrj01fX8EflAhIQpyZFOfK6d9yIrpQtLIdU9FR0FdKQ/w640-h427/DSC_9657.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W zabudowaniach gospodarczych (folwarcznych?) ktoś mieszka i niekoniecznie
jest to legalny pobyt.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMxlxziclcOx2M2y5wnSnAmCoOG1SDG-vgjsuKK67sdjXwUEaYw8oE8frWL5-LVMwHeyrbTFSL08Snwd8_-6s70r5Cl3gC0feqmKIJqv2qF1kz3ehLYL8YKW-HX4NAQTEgeQuc1CJkpV1lmXwj7y3RHuprr6_zruQtpVu3yKhk1PdODyDtfXJbN4VoyA/s1600/DSC_9664.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1023" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMxlxziclcOx2M2y5wnSnAmCoOG1SDG-vgjsuKK67sdjXwUEaYw8oE8frWL5-LVMwHeyrbTFSL08Snwd8_-6s70r5Cl3gC0feqmKIJqv2qF1kz3ehLYL8YKW-HX4NAQTEgeQuc1CJkpV1lmXwj7y3RHuprr6_zruQtpVu3yKhk1PdODyDtfXJbN4VoyA/w640-h410/DSC_9664.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Do <b>Rychtalu (Reichthal</b><b>)</b> jest spod pałacu ze dwa, trzy kilometry.
Od razu podjeżdżamy w okolice rynku. Jesienią 2023 roku, kiedy tam byliśmy,
Rychtal był tylko wioską, bowiem prawa miejskie stracił w 1934 roku. 1
stycznia 2024 roku odzyskał je z powrotem. Nie zmieniało to faktu, że centrum
miało charakter typowo miejski (małomiasteczkowy ze wspomnianym rynkiem i
ratuszem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZKH0uyfvrjj4dGgMvpjIuKovCn69z_6DPKOHINt5MqrCfCx3eCz7-eP8qka-UgVHLyRn36xg_NFmTppGBfFoHh6UfNBDJihtqWdQmfmlQ6wIXK2NlMUEp5NXMygNGItzzzK-DkHXoFYgNY2EzJHmEBvh8FpdwDgbEKS2Ke4c_8kxeDt2ZvoHBpMaB7A/s1600/DSC_9671.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1040" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZKH0uyfvrjj4dGgMvpjIuKovCn69z_6DPKOHINt5MqrCfCx3eCz7-eP8qka-UgVHLyRn36xg_NFmTppGBfFoHh6UfNBDJihtqWdQmfmlQ6wIXK2NlMUEp5NXMygNGItzzzK-DkHXoFYgNY2EzJHmEBvh8FpdwDgbEKS2Ke4c_8kxeDt2ZvoHBpMaB7A/w640-h416/DSC_9671.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJZcTGwME-yRRYwONbUhOcqLUAXMINJhk1lqYSOeRXmMvqeC_GmWHlBbzMOzfBp35s0hSS13uz9lq1dEEiO3cGzmz9P3Br5VeexONZ42Iq2r69yaK8pejtK21C1GDrCTcFQNJBOD8UfqTzTHbAz2MjLuk82Io7yvEgUURtocELbcNazV01f7358PiBUQ/s1600/DSC_9669.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1082" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJZcTGwME-yRRYwONbUhOcqLUAXMINJhk1lqYSOeRXmMvqeC_GmWHlBbzMOzfBp35s0hSS13uz9lq1dEEiO3cGzmz9P3Br5VeexONZ42Iq2r69yaK8pejtK21C1GDrCTcFQNJBOD8UfqTzTHbAz2MjLuk82Io7yvEgUURtocELbcNazV01f7358PiBUQ/s640/DSC_9669.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rychtal założono w XIII wieku. Książe wrocławski darował ten teren zakonowi
maltańskiemu, który rozpoczął kolonizację, przejściowo był też w rękach zakonu
krzyżackiego. Aż do 1810 roku stanowił własność biskupów wrocławskich. Dziś
nie posiada nawet związków religijnych z Wrocławiem, kościoły katolickie są
częścią diecezji kaliskiej.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przejdźmy jednak do odpowiedzi na pytanie dlaczego Kraik Rychtalski zmienił
przynależność państwową po I wojnie światowej? Bo było można - brzmi
najkrótsza odpowiedź. Polska przedstawiała różne argumenty, żeby uzasadnić
przyłączenie od Niemiec poszczególnych terytoriów. Ponieważ w tym przypadku
nie bardzo szło użyć haseł historycznych (tereny te przed rozbiorami nie
należały do Rzeczpospolitej), więc przedstawiono etnograficzne. Według
polskiej strony mieli tu mieszkać Polacy pragnący powrotu do kraju prapraprzodków, o czym świadczyły m.in. niemieckie
spisy powszechne. Tyle tylko, że nie podawano w nich narodowości, ale język
używany w domu. Dodatkowo raczej nie był to standardowy język polski, ale
gwary dolnośląskie etnolektu śląskiego (<i>wasserpolnisch</i>). I -
najważniejsze - posługiwanie się taką godką nie oznaczało automatycznie
uznawania się za Polaka. W przypadku Kraiku mapy językowe faktycznie
wskazują tutaj zasięg mowy polskiej (ale nie w samym Rychtalu), lecz ludność w
zdecydowanej większości nie czuła żadnych związków z odradzającą się
Polską.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Inna sprawa to taka, że Reichthal znalazł się poza Niemcami trochę przez
przypadek. Początkowo nic na to nie wskazywało, granica niemiecko-polska miała
biec inaczej: na odcinku południowym cały powiat namysłowski miał zostać przy
Berlinie, natomiast Górny Śląsk miał się znaleźć pod władzą Warszawy.
Protesty niemieckie spowodowały korektę, która doprowadziła do plebiscytu
górnośląskiego. W międzyczasie w Paryżu pojawili się przedstawiciele
nielicznych propolskich mieszkańców Kraiku i przekonywali aliantów o polskości
tego obszaru. Jednym z poważnych argumentów były miejscowe... śpiewniki i
książki kościelne w języku polskim. Najwyraźniej takie "drobne" nagięcie stanu
faktycznego (pisząc wprost - kłamstwo) wystarczyło: mądrzy zachodni politycy
bez wizji lokalnej i wysłuchania drugiej strony rzutem na taśmę wciągnęli
Kraik na listę strat niemieckich zapisanych w traktacie wersalskim, ale - w przeciwieństwie do Górnego Śląska - od razu, bez żadnego plebiscytu.
Zaskoczenie niemieckie było całkowite, ale nie mieli już czasu na reakcję:
mogli tylko albo przyjąć traktat albo cały go odrzucić.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Zaskoczenie większości mieszkańców Kraiku było jeszcze większe i szybko
przerodziło się we wściekłość, tym większą, że odebrano im prawo jakiegokolwiek głosu. Zorganizowano demonstracje,
zaproszono zachodnich dziennikarzy, aby na własne oczy zobaczyli, czego chcą
ludzie z Reichthalu. Wreszcie odbył się nieoficjalny "próbny plebiscyt" w
którym wzięło udział 75% ludności Kraiku, z tego 93% opowiedziało się za
pozostaniem w Rzeszy. Wszystko na próżno, jedyna odpowiedź aliantów brzmiała:
traktat wersalski jest nienaruszalny, nie ma żadnej możliwości jego zmian.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystko to przypominało sytuację z tzw. Kraiku Hulczyńskiego, który też
przyłączono do Czechosłowacji wbrew woli i bez pytania o zdanie mieszkańców, a
opierając się na ich codziennej mowie. Nie po raz pierwszy i nie ostatni
zapomniano, że język rodzinny nie zawsze idzie w parze z poczuciem
narodowości. Zresztą podobnymi argumentami językowymi posługuje się dziś Putin.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc3ssIeA-XpVr15waHAjwnbhso8_MVqFLaA6VM2P7M-mJ9KSERSVmiGNwyU_Sl54ZQq_lPXekiLcVLKQ63rBd8-xYEcOpsb7J3A3Bl1zQPHJkMUnJnBOT9vgUCWA3P9tmY4iiPfpe68lKNaXwDJJOjH-exbU28u_Nc8gXLHpGg5Dy52CqDCIQBexZOmg/s1600/DSC_9672.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc3ssIeA-XpVr15waHAjwnbhso8_MVqFLaA6VM2P7M-mJ9KSERSVmiGNwyU_Sl54ZQq_lPXekiLcVLKQ63rBd8-xYEcOpsb7J3A3Bl1zQPHJkMUnJnBOT9vgUCWA3P9tmY4iiPfpe68lKNaXwDJJOjH-exbU28u_Nc8gXLHpGg5Dy52CqDCIQBexZOmg/s640/DSC_9672.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Polacy przejęli oficjalnie władzę w styczniu 1920 roku. Często można
przeczytać, że uroczystość ta była bardzo podniosła, ale to propagandowa
bzdura. W rzeczywistości polskie wojsko przywitała w mieście cisza. Okna w
domach były pozamykane, żadnych bram powitalnych, żadnych wiwatujących tłumów.
Podobno na rynku pojawiła się... jedna osoba radośnie nastawiona do nowych
rządzących. Rada miejska z burmistrzem siedziała w ratuszu, nie wychodząc do
żołnierzy. <i>Bụ̈rgermeister </i>dopiero na wyraźny rozkaz pojawił się
przed magistratem, a na pytanie dlaczego miasto nie jest przystrojone i
wyludnione, odpowiedział wprost: "Jestem Niemcem, dla mnie wasze przybycie to
żaden powód do radości, więc nie mogłem wydać polecenia dekorowania ulic". Za
taką reakcję polski oficer stwierdził, że zdejmuje burmistrza z urzędu i od
tej pory zostaje aresztowany: ma nie opuszczać swojego gabinetu. Areszt
później uchylono, ale podejrzewam, że burmistrz nie wrócił już na stołek.
Zaczęły się gorączkowe poszukiwania polskich flag (<a href="https://rychtal.parafia.info.pl/?p=main&what=68" target="_blank">odnotowano</a> jedynie dwie biało-czerwone chorągwie wywieszone przez mieszkańców).
Żeby rozwiązać ten problem podobno z niemieckiej flagi cesarskiej odcięto czarny pasek i w
ten sposób znalazła się polska bandera do wciągnięcia na maszt.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLj_qinvBtCd_czKeUukqqNATztxOYr85CK9IGmCtYn-8PHmveOeeTFt8kwq9CXChD5OXuukLpAaZSXGJZNNJNM5QLJ6nLLt8quh7bgPMvIF84mLgiXHwzm6cqX3uPBk98JaG3wyEmPvo5sOJGRv6uzeVPUPcl0m-G90F8PrleFkRaZrivatlGmApLPw/s1600/DSC_9689.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLj_qinvBtCd_czKeUukqqNATztxOYr85CK9IGmCtYn-8PHmveOeeTFt8kwq9CXChD5OXuukLpAaZSXGJZNNJNM5QLJ6nLLt8quh7bgPMvIF84mLgiXHwzm6cqX3uPBk98JaG3wyEmPvo5sOJGRv6uzeVPUPcl0m-G90F8PrleFkRaZrivatlGmApLPw/w640-h427/DSC_9689.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zmiana granicy miała dla Rychtala ogromne znacznie, ale raczej nie takie,
jakiego spodziewano się w Warszawie: nastąpił upadek gospodarczy i społeczny.
Miasto nagle zostało odcięte od niemieckiego rynku i handlu oraz regionalnego ośrodka w Namysłowie, co spowodowało
znaczne zubożenie, a nowe powiązania z Polską tego nie zastąpiły starych.
Granicę wyznaczono w taki sposób, że często dzielono majątki, a nawet
gospodarstwa. Rolnicy musieli udawać się do sąsiedniego państwa, aby obsiać swe
pola, również hodowcy mieli problemy z podwójną biurokracją. Linia kolejowa z
Namysłowa do Rychtalu została zamknięta natychmiast po obsadzeniu Kraiku przez
polskie wojsko. Rok później tory po polskiej stronie od granicy aż do Rychtala
<a href="https://polska-org.pl/906257,foto.html?idEntity=7301360" target="_blank">zostały rozebrane</a>. Podzielono również rodziny: zorganizowano tylko jedno przejście graniczne,
co oznaczało, że czasem aby odwiedzić kogoś w sąsiedniej wiosce trzeba było
przebyć kilkadziesiąt kilometrów. W kościołach protestanckich zaczęło ubywać
wiernych, którzy nie mogli już co niedzielę zjawiać się na nabożeństwa.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXx5nDfW7rcRESC_o8jPFggx7M13PNzgLAE5gc-P9rXbr9tot-BnxNUmei3_K5-nPNfqk9K9ApKnaYb8ZJ300WJSAiaGWe_BHg-7ZXcTkfwXs98snfcdNuEXtnMBeiiKJnczdw8wexldb2U8H4Ghh15RHH1yLFlg_mcZi-54HAYdp6IhUkBpoH4IAvXQ/s1600/DSC_9731.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXx5nDfW7rcRESC_o8jPFggx7M13PNzgLAE5gc-P9rXbr9tot-BnxNUmei3_K5-nPNfqk9K9ApKnaYb8ZJ300WJSAiaGWe_BHg-7ZXcTkfwXs98snfcdNuEXtnMBeiiKJnczdw8wexldb2U8H4Ghh15RHH1yLFlg_mcZi-54HAYdp6IhUkBpoH4IAvXQ/w640-h427/DSC_9731.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W pierwszym okresie polskiej administracji nie zmienił się charakter
etniczny miasta. Niektórzy próbują podważać wyniki "próbnego plebiscytu" jako
fałszywie zbyt niemieckiego, ale polski spis z 1921 roku potwierdził wśród
mieszkańców dominację osób uważających się za Niemców. W Rychtalu
zadeklarowało się tak prawie sześćset osób, a niecałe trzysta za Polaków.
Przewaga niemiecka była w prawie każdej miejscowości Kraiku, choć w niektórych
obszarach dworskich sytuacja wyglądała odwrotnie. W sumie rok po zmianie
granicy polską narodowość podało jedynie około jednej trzeciej ludności na
przyłączonych ziemiach, a było to już po rozpoczęciu emigracji Niemców do Rzeszy.
Trochę słabo, jak na ziemię, gdzie polskie są nawet książeczki do
nabożeństwa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6281NANj9sQAULPScq_MtDOFzK8QBNPDygaP0e0283GtzV1WTt9UrRmuStKKixvgy3VeYVUE3G1MEyqUg5NOqhyphenhyphenWz2q8FWAFCHfyNhZu7i_U3LipKPaqcEDum1Io3nxoCh61zE_gLy1LmLVhjaZPMoPF7SUB3GCbj3EALvsSI9NxeK6UqIoTnDGFHow/s1600/DSC_9712.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6281NANj9sQAULPScq_MtDOFzK8QBNPDygaP0e0283GtzV1WTt9UrRmuStKKixvgy3VeYVUE3G1MEyqUg5NOqhyphenhyphenWz2q8FWAFCHfyNhZu7i_U3LipKPaqcEDum1Io3nxoCh61zE_gLy1LmLVhjaZPMoPF7SUB3GCbj3EALvsSI9NxeK6UqIoTnDGFHow/w640-h427/DSC_9712.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Stopniowo następowało wyludnienie: populacja Rychtala spadła o trzydzieści procent, poniżej tysiąca (stad
utrata praw miejskich), zaczęła rosnąć dopiero w latach 30., ale aż do wybuchu
wojny nie osiągnęła pierwotnego poziomu. Wyjeżdżali przede wszystkim Niemcy, zwłaszcza ci lepiej sytuowani. Jeszcze więcej Niemców opuściło Rychtal po II wojnie światowej, ale niektórzy
zostali, o czym świadczą nagrobki z niemieckimi nazwiskami, a czasem i
imionami. Paradoksalnie włączenie Reichthalu do Polski miało długofalowe
konsekwencje w postaci ocalenia ciągłości historyczno-kulturowej osadnictwa.
Gdyby miasto pozostało pod władzą Berlina, to w 1945 roku cała lub prawie cała
ludność uciekłaby lub została wypędzona, tak jak to się stało we "właściwym"
Dolnym Śląsku. Ponieważ jednak były to przedwojenne ziemie polskie, to sporo
autochtonów zostało, w tym również ci z ewidentnie niemieckimi korzeniami,
choć dziś zapewne czujący się już Polakami. Z drugiej strony czytając różne
wpisy na temat Kraiku Rychtalskiego otrzymywałem sprzeczny obraz: raz się
pisze, że zachowują oni poczucie odrębności od Polaków zza dawnej granicy, a w
szczątkowej formie używany jest nadal dialekt śląski, raz, że przynależność do
historycznego Śląska uległa zamazaniu i traktuje się Rychtal jako część
Wielkopolski. O tym, że polonizacja następowała szybko może świadczyć fakt, że
w czasie II wojny światowej większość wystawionej tutaj Volkslisty miała III a
nawet IV kategorię, a nie wyższe, richtig niemieckie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Szukać śladów niemieckości będziemy później, teraz kręcimy się cały czas po
rynku, na którym stoi bardzo dużo samochodów. W niedzielne południe? Chwilę
potem okazuje się, że kierowcy i pasażerowie poszli na mszę do nieodległego
kościoła, przy którym brak dużego parkingu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgquoUJvEXvCaNHGSf0ACZg_wMFLuAZ1wHcwaqqOZ5eXs8KKwyK7cuQ5dxU0iaeNrgc4aGM3vyYLcK29aJS9H2cxwZi6yy5l77_3ptCS-2wDk0yeCjksNueiCaxe2scAvnZMJy8pWYgFUXQRNROatT8xieKFZwbfqwjuboViwKf1nN0ic99-JYHq9pypA/s1600/DSC_9676.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1015" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgquoUJvEXvCaNHGSf0ACZg_wMFLuAZ1wHcwaqqOZ5eXs8KKwyK7cuQ5dxU0iaeNrgc4aGM3vyYLcK29aJS9H2cxwZi6yy5l77_3ptCS-2wDk0yeCjksNueiCaxe2scAvnZMJy8pWYgFUXQRNROatT8xieKFZwbfqwjuboViwKf1nN0ic99-JYHq9pypA/w640-h406/DSC_9676.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rychtalska świątynia katolicka nie jest jakimś wybitnym zabytkiem: prosta
klasycystyczna bryła z XVIII wieku, natomiast polichromia jest powojenna.
Czekamy, aż skończy się msza i wchodzimy do środka.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBu0tFgz-hEDEIM8n3pIvHGAhOx5i0LVZoylGEMimhcHJYCufJieZbCV7d54o_zUEnl1UbcOX0itSWxvxJZfb9qU40xKcDXsFfTEr4VzkJLY7zOqy7TqjC5acLh-keaugsV7P0f4xOSJvrieJfJPtLsAbvIQo2x7DlhxqCmR1xM0V_EqgxypGEJvkebQ/s1600/DSC_9714.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1094" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBu0tFgz-hEDEIM8n3pIvHGAhOx5i0LVZoylGEMimhcHJYCufJieZbCV7d54o_zUEnl1UbcOX0itSWxvxJZfb9qU40xKcDXsFfTEr4VzkJLY7zOqy7TqjC5acLh-keaugsV7P0f4xOSJvrieJfJPtLsAbvIQo2x7DlhxqCmR1xM0V_EqgxypGEJvkebQ/w640-h438/DSC_9714.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7Jbd9FqCU8ZpBtOj5CRbNsUl8EBnvqkvvtn59rqatFB6YteFOEntdvI6R55WGKHW8JICu-89qDkKZfpIYuv-NbmRbPQinNUDUtqrR4eoDen7_CqCzfIm1hTE0ZvOEs-xwwNmp8238z9z_pCs3vhjsGLbm4hI3Ou1eM_nt-vizAoi1amPdMNL2xTsarQ/s1600/DSC_9715.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1103" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7Jbd9FqCU8ZpBtOj5CRbNsUl8EBnvqkvvtn59rqatFB6YteFOEntdvI6R55WGKHW8JICu-89qDkKZfpIYuv-NbmRbPQinNUDUtqrR4eoDen7_CqCzfIm1hTE0ZvOEs-xwwNmp8238z9z_pCs3vhjsGLbm4hI3Ou1eM_nt-vizAoi1amPdMNL2xTsarQ/w640-h442/DSC_9715.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Obok kociołka z wodą święconą stoi słup, na którym wyryli swoje nazwiska
robotnicy, biorący udział w remoncie w 1935 roku. Można odczytać "Niwa,
Posch"...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisOeYH3_gXpVm8EKB_McXNCDdGYTK5clJAYY_k1ZBEF03Laz1VpfvSQhzOIJZovSnf7MzXYIaS8TDZtAAKNCJf3oy5Jf1BMou2OucCzQzJVER7WHDaFZDUK1FBmI8LXoNqwu22CP6dsxcg4Wbc_45a0AkJxf8VJfpjrddtF4ebgDRSDLhG-R37wQRwGQ/s1600/DSC_9717.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisOeYH3_gXpVm8EKB_McXNCDdGYTK5clJAYY_k1ZBEF03Laz1VpfvSQhzOIJZovSnf7MzXYIaS8TDZtAAKNCJf3oy5Jf1BMou2OucCzQzJVER7WHDaFZDUK1FBmI8LXoNqwu22CP6dsxcg4Wbc_45a0AkJxf8VJfpjrddtF4ebgDRSDLhG-R37wQRwGQ/w640-h427/DSC_9717.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z zakrystii wychodzi wysoki, szpakowaty facet z brodą. Myślałem, że kościelny i zaraz nas
pogoni.
</div>
<div style="text-align: justify;">- W czymś wam pomóc? - woła.</div>
<div style="text-align: justify;">
Okazało się, że to... farosz 😊. Nigdy bym nie pomyślał, zwłaszcza, że
podszedł bez koloratki. Jest to człowiek, będący wielkim miłośnikiem
miejscowej historii. I to tej prawdziwej, bez koloryzowania i kłamania. W
kilku zdaniach skrócił wydarzenia, które mi zajęły znacznie więcej linijek:
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Patrząc geograficznie Rychtal to Dolny Śląsk. Przyłączono go w 1920
roku, bo tu byli polscy patrioci, ale niewielu. Chodzili po kościołach i
zabierali...
</div>
<div style="text-align: justify;">- Pieniądze? - wyrwało mi się.</div>
<div style="text-align: justify;">
- ...śpiewniki. Tu się modlono i śpiewano i po polsku i po niemiecku. Ludność
była polska, ale taka zgermanizowana, ona w większości wcale do Polski nie
chciała. Gdy wkroczyło tu polskie wojsko, to nikt ich nie witał, wszyscy się
schowali. Żołnierze wyciągnęli niemieckiego burmistrza, a ten powiedział: "Nie
będę was witał, dla mnie to żaden powód do radości". A potem nastąpiła wielka
bieda.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Proboszcz prowadzi <a href="https://rychtal.parafia.info.pl/?p=main&what=30" target="_blank">stronę internetową parafii</a>, gdzie znajdziemy sporo
informacji o dziejach miasta. To właściwie główne źródło informacji o
Rychtalu. Intensywnie też działa w kościele, aby ta historia nie została
zapomniana.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- To jest fragment starej świątyni - pokazuje ciemny prostokąt na ścianie. -
Odkryliśmy tego więcej, stary kościół z 1667 roku spłonął i na jego murach
wybudowano obecny. Zamiast wszystko zasłonić, zostawiliśmy ten kawałek.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ6DB3TMUis4bBCe6GpZDLXhSsEE2PRJ6sDMlFw7-M92zSrzoOC0IoJGlREPTlo_QeXTKzu33H65rfEQKddl9EHPqfjZpY8m34yvQ80PVoTTc3NzOHLJt7DaiyUDNoWxSBVj9R1NgzcMddjI2RrtaNe9cyR7R7KaEjNlw8CYBv3UQeN5PJEHVwM4XB8w/s1600/DSC_9720.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1123" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ6DB3TMUis4bBCe6GpZDLXhSsEE2PRJ6sDMlFw7-M92zSrzoOC0IoJGlREPTlo_QeXTKzu33H65rfEQKddl9EHPqfjZpY8m34yvQ80PVoTTc3NzOHLJt7DaiyUDNoWxSBVj9R1NgzcMddjI2RrtaNe9cyR7R7KaEjNlw8CYBv3UQeN5PJEHVwM4XB8w/w640-h450/DSC_9720.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
- A tę zniszczoną monstrancję znaleźli myśliwi w okolicznych lasach - wskazuje
przedmiot w gablocie. Wygląda, jakby trawił ją kiedyś ogień.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-4qd3Px353F0BUEhhhYFQVDb1-P9I1lUdkxOi0TPLJYg-4LWUas4eIUd2Bmulaxma8FDKU3gFEyyY3XRxjgxTwPUuYvNQ36AS6uk41ABlfGUsPJ7mkyZQHfoEFEkuJPV_dhroykMin6QiwEaZs4xy0WFo2yJLI582JM3D9akI7QTyBSR0cakm6q7ufg/s1200/DSC_9722.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-4qd3Px353F0BUEhhhYFQVDb1-P9I1lUdkxOi0TPLJYg-4LWUas4eIUd2Bmulaxma8FDKU3gFEyyY3XRxjgxTwPUuYvNQ36AS6uk41ABlfGUsPJ7mkyZQHfoEFEkuJPV_dhroykMin6QiwEaZs4xy0WFo2yJLI582JM3D9akI7QTyBSR0cakm6q7ufg/s640/DSC_9722.jpg" width="394" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W głównym ołtarzu jest relikwiarz ze szczątkami Jana Chrzciciela.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Domniemanymi, bo przecież wiadomo jak wyglądała kwestia relikwii.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLQLXZP9ZdHooBrhRrjr5-bdbp0q-YLYxZC4BVBpwePNKYoeZZmcSASj-yVDKB9UBjoPOtL1fFzz54826n6JPxpBdsgWpRMvFKpkkXBklDFvTOa_GEest0MZR1Ln3zDVOG5HujPr72c1xUrwraD0J4ku9IPPuv9AqQRY2GmvBgG9quVVpbw3MC3ktonw/s1600/DSC_9719.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1114" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLQLXZP9ZdHooBrhRrjr5-bdbp0q-YLYxZC4BVBpwePNKYoeZZmcSASj-yVDKB9UBjoPOtL1fFzz54826n6JPxpBdsgWpRMvFKpkkXBklDFvTOa_GEest0MZR1Ln3zDVOG5HujPr72c1xUrwraD0J4ku9IPPuv9AqQRY2GmvBgG9quVVpbw3MC3ktonw/w640-h446/DSC_9719.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- Organy są z 1914 roku. To wytwór miejscowy z firmy Josepha Bacha. Rychtal aż
do lat 50. słynął z zakładów produkcji organów. Na dawnym budynku zakładu
powiesiliśmy tablicę, idźcie obejrzeć.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghRPEZNO9DKr2DrvN9pCD0ja0cuCxw9l4BnsEmX-8EYAoRhK-WbfSqYLKLyfx_PZMsQd6NLXh8T70ORFo_r_cngyxHr_KYFmQn4_VdQzW_o-Rzsh8REiVRDtM88dAMpyAPs9o3G0lgHrUWYPErlgSyjWYDOKDkCXzwIJB1IWto1Ob_5-xqfbAHdR7SaA/s1600/DSC_9721.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1062" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghRPEZNO9DKr2DrvN9pCD0ja0cuCxw9l4BnsEmX-8EYAoRhK-WbfSqYLKLyfx_PZMsQd6NLXh8T70ORFo_r_cngyxHr_KYFmQn4_VdQzW_o-Rzsh8REiVRDtM88dAMpyAPs9o3G0lgHrUWYPErlgSyjWYDOKDkCXzwIJB1IWto1Ob_5-xqfbAHdR7SaA/w640-h427/DSC_9721.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rozmowa trwała dobrych kilkadziesiąt minut, a pewnie trwałaby i dłużej, gdyby
nie pewna przeszkoda.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Jadę na chrzciny, tak bym was zaprosił na kawę - mówił proboszcz spoglądając
na zegarek.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Dyskutujemy na temat okolicznych atrakcji, gdzie warto jechać, a gdzie nie. Co
prawda w samej gminie Rychtal nie ma jakiś niesamowitych zabytków (nie po to
tu przyjechaliśmy), ale w sąsiedztwie już tak. Tylko czasu brak.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Zawsze na rynku stoi tyle aut? - pytam.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- To na mszę. A w tygodniu jest podobnie. W Kępnie jest zagłębie polskiego
przemysłu meblarskiego. Ludzie przyjeżdżają tu z opolskiego, zostawiają auta i
dalej jadą jednym, blokując rynek.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Gadamy i gadamy, ksiądz informuje które figury w otoczeniu kościoła przejdą
remont i za ile, sugeruje czego szukać w internetach
(o pałacu biskupim oczywiście też dużo opowiadał), ale pozwalamy mu w końcu
jechać na chrzciny i żegnamy się. Miło spotkać takiego duszpasterza.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCwSCYL_hKfcfO3dGss-1lLRx5rfMlCF2FIhS0kWvabNphKa5kYB0H0n7-pGtlg4swL8zMtpY06KqYjpAT_jv4vuTqD3euQFcTH0T3DsS_HZiN_ZB1KOY64PhCqwX2OsxXKzZvJXeQxWCYFSY-uslxZM9znNJ1JlchhAwYYIvA_7sQYPcgXJDSvtW0ng/s1600/DSC_9685.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1061" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCwSCYL_hKfcfO3dGss-1lLRx5rfMlCF2FIhS0kWvabNphKa5kYB0H0n7-pGtlg4swL8zMtpY06KqYjpAT_jv4vuTqD3euQFcTH0T3DsS_HZiN_ZB1KOY64PhCqwX2OsxXKzZvJXeQxWCYFSY-uslxZM9znNJ1JlchhAwYYIvA_7sQYPcgXJDSvtW0ng/w640-h427/DSC_9685.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Idziemy teraz pokręcić się po mieście, najpierw do zakładu budowy organów.
Ostatni z organmistrzów, Joseph Bach, tworzył je prawie przez pół wieku.
Zakończył swoją służbę dopiero w 1950 roku, zapewne wyjechał do Niemiec.
Tablicę pamiątkową odsłonili kilka lat temu jego wnukowie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmgeNac1S05ruXyOM2GtiXyXu3q7eA9v3TRuhBve1DDSjmIZgrWlHYLhJGs6RKKvu32vcJItN9RH_6aHXP5iUF7vrPBosiWHPKWKNuWz-Rh3ZzIfOo_9yk3dLsjY4FGl2_kB6LsMuS9fEtB78e491NtV1d68MzVlm1W2KBmrb-Tf5aZK92SBNv_b39sA/s1600/DSC_9728.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1082" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmgeNac1S05ruXyOM2GtiXyXu3q7eA9v3TRuhBve1DDSjmIZgrWlHYLhJGs6RKKvu32vcJItN9RH_6aHXP5iUF7vrPBosiWHPKWKNuWz-Rh3ZzIfOo_9yk3dLsjY4FGl2_kB6LsMuS9fEtB78e491NtV1d68MzVlm1W2KBmrb-Tf5aZK92SBNv_b39sA/s640/DSC_9728.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2cfkSzNronT5el4b9lOu2yFpuKxSr-1kbLMA0bYywvz6JViL7GxIcHM3ujGjKSYeYoKGNuC6ti2jVw6pS2QhYTR8Q7p6SMngmXBwTp0-5vHVU4QW97dtaXAG1B4ThRieJKimNUv7E9hJ_lCYY18iqjsOIRl3soFyDXppWnaezAfWZLG4vlnPGMsn6hA/s1600/DSC_9726.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1119" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2cfkSzNronT5el4b9lOu2yFpuKxSr-1kbLMA0bYywvz6JViL7GxIcHM3ujGjKSYeYoKGNuC6ti2jVw6pS2QhYTR8Q7p6SMngmXBwTp0-5vHVU4QW97dtaXAG1B4ThRieJKimNUv7E9hJ_lCYY18iqjsOIRl3soFyDXppWnaezAfWZLG4vlnPGMsn6hA/w640-h448/DSC_9726.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przechadzając się uliczkami łatwo stwierdzić, że <i>Bogata Dolina</i> już
dawno nie jest bogata. Sporo sypiących lub nawet opuszczonych budynków,
pozamykane dawne sklepy i lokale, rynek też nie wygląda, aby normalnie tętniło
na nim życie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj15t6CJIbYOf6dafw38GDbqrANh_F-evIWHJdJ4G3wKcXFFeQKYUj9_OoRn97x2UH6GBa5wmtIEjXTMvOCnAsgHm6nkfMF8AC9hMkvdGxoc0GHwpxLApzf-hdDTX0eoA7m-mrqi1Lqhr94yRn9gg3lSgNp6_QRbMSt1KCX5xREHa6Vdtfa6BKRygGVqQ/s1600/DSC_9682_hf.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1172" data-original-width="1600" height="468" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj15t6CJIbYOf6dafw38GDbqrANh_F-evIWHJdJ4G3wKcXFFeQKYUj9_OoRn97x2UH6GBa5wmtIEjXTMvOCnAsgHm6nkfMF8AC9hMkvdGxoc0GHwpxLApzf-hdDTX0eoA7m-mrqi1Lqhr94yRn9gg3lSgNp6_QRbMSt1KCX5xREHa6Vdtfa6BKRygGVqQ/w640-h468/DSC_9682_hf.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZy49iC-WTINIy0OVlXz_0Lht0LFtBspnemjWn0RqCvOdcs7zpX8SHVniQIfsRA81z3Y8O4F285Uu4j6DUd-RGZfsZIv3TTFnSGvbYKK-z5gc16T2RTtlop-oL1uuV4gNeswZkFOufCm_9C_djwN1mOkLIkveETOTkOESG64FMRY7w8jnWV7lyJaXJjw/s1600/DSC_9691.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZy49iC-WTINIy0OVlXz_0Lht0LFtBspnemjWn0RqCvOdcs7zpX8SHVniQIfsRA81z3Y8O4F285Uu4j6DUd-RGZfsZIv3TTFnSGvbYKK-z5gc16T2RTtlop-oL1uuV4gNeswZkFOufCm_9C_djwN1mOkLIkveETOTkOESG64FMRY7w8jnWV7lyJaXJjw/w640-h427/DSC_9691.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ8jLjJGZnUS2zJU4lA616QuOidL11nI5JYiLME2eTcdpjtTCIul0Eb65zh73P_0A3lp3M3azrjrnHPK2Rub1VCatoF-F5PSQlhyphenhyphencjfSSzKu4SpxVc9o96S8mKc8UtHoeMlIQLSoj2REoNwgK8PqFLVkUjxPXMmshnyj5TF-kxS8CSorjgfVdRgHWb0Q/s1600/DSC_9724.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1034" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ8jLjJGZnUS2zJU4lA616QuOidL11nI5JYiLME2eTcdpjtTCIul0Eb65zh73P_0A3lp3M3azrjrnHPK2Rub1VCatoF-F5PSQlhyphenhyphencjfSSzKu4SpxVc9o96S8mKc8UtHoeMlIQLSoj2REoNwgK8PqFLVkUjxPXMmshnyj5TF-kxS8CSorjgfVdRgHWb0Q/w640-h414/DSC_9724.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W kilku miejscach nadal widać niemieckie napisy. Jak zwykle są to reklamy
usług lub handlu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwJzIvWTczYH0W7nHXWk1LaMdsgYfe_2FnGniUwTYsXSOqnqDHkkl0TnIu7_-MwgKtr1I-m2HpD6aTI5Euy-BtxtxIfWlzOo3rRv3RRO1myM8ZgUlzx7Fiw5ux3Od9AZODicm8hHIeZpTrxx8a46aWqycr7rlQy-I8J7aYZ_ZCJRBXa5rkBkzAQ9P5UQ/s1600/DSC_9693.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1092" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwJzIvWTczYH0W7nHXWk1LaMdsgYfe_2FnGniUwTYsXSOqnqDHkkl0TnIu7_-MwgKtr1I-m2HpD6aTI5Euy-BtxtxIfWlzOo3rRv3RRO1myM8ZgUlzx7Fiw5ux3Od9AZODicm8hHIeZpTrxx8a46aWqycr7rlQy-I8J7aYZ_ZCJRBXa5rkBkzAQ9P5UQ/w640-h436/DSC_9693.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkjZqYmIK7FhehwLf_-kt1zkIVS_OV02W5yt1pPLkuaxUbU4SiUg1aFAAw1AZO60Q_v0RIpoCU38Nd8ZTdwAHaPw_NAraBiScQx67flMFz_aneocvpFMveyaURfzSEP7hnxKTRh5-5oO4K3ov_NsuSwTq_b0dY9Re64X1VfXEfj70JNuxWF1puQVRNQ/s1600/DSC_9694.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkjZqYmIK7FhehwLf_-kt1zkIVS_OV02W5yt1pPLkuaxUbU4SiUg1aFAAw1AZO60Q_v0RIpoCU38Nd8ZTdwAHaPw_NAraBiScQx67flMFz_aneocvpFMveyaURfzSEP7hnxKTRh5-5oO4K3ov_NsuSwTq_b0dY9Re64X1VfXEfj70JNuxWF1puQVRNQ/w640-h427/DSC_9694.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dla odmiany rząd odnowionych małych domków na tle wieży kościelnej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-96hcRWhJOfDS5Bn1K41p3sZCk-XCrCsjtZRxvEzRc0-hEzjq9E8kr9tZCWzxJ97DjW1yTR50mpIz42TOwQ9H8toTIcGJnA8Sxeg5HTIvbg_QGPJdtp3sFtFo8TuiQZ2JIRAKhHeaGB5pLBz_MCw2yJI14ARtmtNqmYubjHM4Ph-F3AM7SdhLrnN3fQ/s1600/DSC_9701.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1032" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-96hcRWhJOfDS5Bn1K41p3sZCk-XCrCsjtZRxvEzRc0-hEzjq9E8kr9tZCWzxJ97DjW1yTR50mpIz42TOwQ9H8toTIcGJnA8Sxeg5HTIvbg_QGPJdtp3sFtFo8TuiQZ2JIRAKhHeaGB5pLBz_MCw2yJI14ARtmtNqmYubjHM4Ph-F3AM7SdhLrnN3fQ/s640/DSC_9701.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o stosunki religijne, to w Rychtalu przeważali katolicy, lecz
mieszkało w nim i w okolicy sporo ewangelików (mogła to być nawet jedna
trzecia ludności). Przez długi czas ewangelicy z miasteczka uczęszczali do
świątyni w nieodległych Drożkach (Droschkau). W XIX wieku w Rychtalu pojawił
się najpierw dom modlitwy, a w 1871 wzniesiono neogotycki kościół, natomiast
trzy lata później utworzono samodzielną parafię. Kościół odniósł niewielkie
zniszczenia w styczniu 1945 roku, ale parafia zakończyła swój żywot. Budynek
musiał jednak na tyle kłuć w oczy rychtalskich włodarzy, że w latach 50.
kazali go rozebrać. Przejścia frontu nie wytrzymała z kolei ewangelicka
szkoła, więc dziś jedynym śladem po wyznawcach Lutra jest
"Pastorówka" (<i>Pfarrhaus</i>). Ładny gmach - jak sama nazwa wskazuje był to
dom pastora.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJIBR9ogwwnZa1hK22oguceSZgCLj4MJ9AUDyjLOhgUX4_Dhqlf-gicS1Gje81gnxLMABC7FSBnM4_K6wW2bmR6XoVcF4pQ82a1B-kMlCcRWlL1lAEuhocLNDkkIxu2gO5-tmANeQM7xQW1nzBvRQnxT2Fdq2yiKTzbYGPT3JvR995XSlEH2XruIusfw/s1600/DSC_9706.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1137" data-original-width="1600" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJIBR9ogwwnZa1hK22oguceSZgCLj4MJ9AUDyjLOhgUX4_Dhqlf-gicS1Gje81gnxLMABC7FSBnM4_K6wW2bmR6XoVcF4pQ82a1B-kMlCcRWlL1lAEuhocLNDkkIxu2gO5-tmANeQM7xQW1nzBvRQnxT2Fdq2yiKTzbYGPT3JvR995XSlEH2XruIusfw/s640/DSC_9706.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Parafia rychtalska miała w swej historii czterech pastorów. Najdłużej swoją
posługę pełnił Hubert Hoffmann, rozpoczął pracę jeszcze przed Wielką
Wojną. Co ciekawe: wiosną 1939 roku polskie władze kazały mu opuścić miasto i
udać się do Rzeszy, gdzie z kolei rodacy... odebrali mu paszport, żeby nigdzie
się nie ruszał. Kiedy Reichthal ponownie stał się niemiecki pastor usiłował
wrócić do swojej parafii, ale kategorycznie mu tego zabroniono. Najwyraźniej
nie był na rękę ani sanacji ani nazistom. Współcześnie w "Pastorówce" mieści się
żłobek, a w jego ogródku podziwiamy wieżę nieznanego nam przeznaczenia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDCavobi5wCnnzNLTxp_nfgoT8ed8CqsTjPo83RgUoHEg-5PegwrQzQSHwire33ScFDRgHHELHN9IF3HYEd9MfdqXZ5-wyMsJZt6P1e6fw9q_mLrAir0jSfN_td5NyIQpKjpfJSf3Uk74TonxHog4PTidI6gp1Qf7bQ6XBuinu_uvkoLYbpqSw2o4-Dg/s1600/DSC_9708.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDCavobi5wCnnzNLTxp_nfgoT8ed8CqsTjPo83RgUoHEg-5PegwrQzQSHwire33ScFDRgHHELHN9IF3HYEd9MfdqXZ5-wyMsJZt6P1e6fw9q_mLrAir0jSfN_td5NyIQpKjpfJSf3Uk74TonxHog4PTidI6gp1Qf7bQ6XBuinu_uvkoLYbpqSw2o4-Dg/w640-h427/DSC_9708.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Katolicy oczywiście również posiadali swoją <i>Katholische Schule</i>.
Stoi i działa do dzisiaj i choć chyba mogą do niej uczęszczać nie tylko
katolickie dzieci, to z katolicyzmem ciągle jest związana. Wcześniej jej
patronem był niejaki Karol Wojtyła, a dziś miejscowy ksiądz Konrad Stolarek.
Jego namalowany na fasadzie portret początkowo wzięliśmy za twarz
Morawieckiego, ale to było jeszcze przed wyborami i uznaliśmy, że wszystko
jest możliwe 😛.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyPHtnxdg7ZrnVdKLsDSKPs-QqpUy3sRlSlHd2Ld7rCCwHOPvZ1xv9NfdaTG5VKRFTf2CjS8vgxcCDeKGIS2EyrToWvbdtR0rENE-JLCk9GTNFH4OcOM28Mq6LL1M1C1HG96Ujjb_uPhsV6XjaKXdS549P2IN0-gyZw_zPoEB-rVxsWqDpoIAwQ1F_qQ/s1600/DSC_9704.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1040" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyPHtnxdg7ZrnVdKLsDSKPs-QqpUy3sRlSlHd2Ld7rCCwHOPvZ1xv9NfdaTG5VKRFTf2CjS8vgxcCDeKGIS2EyrToWvbdtR0rENE-JLCk9GTNFH4OcOM28Mq6LL1M1C1HG96Ujjb_uPhsV6XjaKXdS549P2IN0-gyZw_zPoEB-rVxsWqDpoIAwQ1F_qQ/w640-h416/DSC_9704.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na razie opuszczamy miasteczku udając się na "prowincję". Najpierw
przejeżdżamy przez <b>Krzyżowniki (</b><span style="text-align: left;"><b>Kreuzendorf)</b>. Spis z 1921 wykazał, że mieszkali tu prawie sami
katolicy i w przeważające liczbie zadeklarowali się jako Niemcy. W środku
wioski na końcu alei drzew stoi kościół postawiony w XVIII wieku przez
wrocławskich krzyżowców z czerwoną gwiazdą.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7xlQid8WJGD2Uhyvb0sYvnTBpsFIQXCRl3xbw3Tlv-LyML7tIMzmUFt-FgtkRym0YTZck34Z-3O-DYiV2iFGE8b1Ph8hZtPtpnHB8KrvMKlvQYADjYBYxbA24CNOutOpLEhqjqSeJDggWQZ_OwM_QB8I7vIBjOX0KfiLKgf8HE0uaFEbpwWEPnLghuA/s1600/DSC_9733.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1079" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7xlQid8WJGD2Uhyvb0sYvnTBpsFIQXCRl3xbw3Tlv-LyML7tIMzmUFt-FgtkRym0YTZck34Z-3O-DYiV2iFGE8b1Ph8hZtPtpnHB8KrvMKlvQYADjYBYxbA24CNOutOpLEhqjqSeJDggWQZ_OwM_QB8I7vIBjOX0KfiLKgf8HE0uaFEbpwWEPnLghuA/w640-h432/DSC_9733.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Podobnie wyglądał skład religijny i etniczny w <b>Proszowie (Proschau)</b>.
Różnica taka, że tu mają kościół z drewna. Patronem jest św. Roch.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwSxdNzD4unNrWrGb21ExCLseTKFkkCQrpCHrPhjzjPd-4Kk-YkqKwDlPClX-W5klqT1SbRM3hnZDRR1nZnZOtAWlBHhb_mKuM3EHH1zIqo2gLNriB39Z_J_Umn55NLtA1bg_zAKtglEwf-JHBCStxZIJeiFfHa5t5laplmBI7TdS3GYOHe7Hf1EbFJQ/s1600/DSC_9741.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwSxdNzD4unNrWrGb21ExCLseTKFkkCQrpCHrPhjzjPd-4Kk-YkqKwDlPClX-W5klqT1SbRM3hnZDRR1nZnZOtAWlBHhb_mKuM3EHH1zIqo2gLNriB39Z_J_Umn55NLtA1bg_zAKtglEwf-JHBCStxZIJeiFfHa5t5laplmBI7TdS3GYOHe7Hf1EbFJQ/w640-h450/DSC_9741.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Nieliczni miejscowi bacznie nam się przypatrują.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIw6RvNAXTB1D2ADIizaH2Lt5NMNzEtH29jLWYgpFECsD0i2nVm3OlVJbeV-NfSpb_Xd7eskFqpjtAC55zT73FScNIj3UsRMJCjJ_tawuuxm2BE-iQtiNiHh7xCCsdcPkuvOEZCry6EwNEa7aFKQWeSMz3XsNUkSBnyJLjKAbsO0gNrgfW3n1P54CpEw/s1600/DSC_9735.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIw6RvNAXTB1D2ADIizaH2Lt5NMNzEtH29jLWYgpFECsD0i2nVm3OlVJbeV-NfSpb_Xd7eskFqpjtAC55zT73FScNIj3UsRMJCjJ_tawuuxm2BE-iQtiNiHh7xCCsdcPkuvOEZCry6EwNEa7aFKQWeSMz3XsNUkSBnyJLjKAbsO0gNrgfW3n1P54CpEw/w640-h427/DSC_9735.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Po drodze naszą uwagę przyciąga znak do <b>Zachciały</b>. Wtedy była
jeszcze częścią Sadogury (Schadegur), od stycznia jest samodzielną
miejscowością.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU36M1BLvYCSpA3pGC6LIP65fS2XFi3rTKoNTCzqsn9CiULRkD9ybiPlswjSmwfQCJjhPsicjhYtDB0OZmoLapjetX2oye8ApyI7kfXMogqOXeAO5RFdVyK5JZIm4U72JmsH5jukXIpdqUxLH_F2Tt0jHmaCz28bWxmHJ4X2Pho-IpeMm2G-iU22-Y4Q/s1600/DSC_9746.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU36M1BLvYCSpA3pGC6LIP65fS2XFi3rTKoNTCzqsn9CiULRkD9ybiPlswjSmwfQCJjhPsicjhYtDB0OZmoLapjetX2oye8ApyI7kfXMogqOXeAO5RFdVyK5JZIm4U72JmsH5jukXIpdqUxLH_F2Tt0jHmaCz28bWxmHJ4X2Pho-IpeMm2G-iU22-Y4Q/w640-h427/DSC_9746.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;"><b>Buczek</b> <b>(Butschkau) </b>był jedyną wioską Kraiku, gdzie w
spisie dominowali Polacy. Ale już w obszarze dworskim Wielki Buczek
(odwrotnie niż w przypadku większości dworów) więcej było Niemców. Dzisiaj
są to osobne osady Wielki i Mały Buczek. W Wielkim oglądamy kolejny
drewniany kościół - św. Jana Nepomucena z 1802 roku. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisOM3ErhLRN4CxLwFM9hErYhjVBCFFXrN78coJ5ZpXJj6AnlO8SVzkBK-ZEGgeNX0Vn4W1wZTvhuC-AGebtbYLaZ9Vu8eo-EiQ1YCAZ278TixZ9OLzqbNwkJFMD7PZja-Xn1N5IHZNepx6lX0RhGbrbS1zFR3UT-nY4b7AtoGnTcP81gZqDP_pgZMnRQ/s1519/DSC_9752.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1519" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisOM3ErhLRN4CxLwFM9hErYhjVBCFFXrN78coJ5ZpXJj6AnlO8SVzkBK-ZEGgeNX0Vn4W1wZTvhuC-AGebtbYLaZ9Vu8eo-EiQ1YCAZ278TixZ9OLzqbNwkJFMD7PZja-Xn1N5IHZNepx6lX0RhGbrbS1zFR3UT-nY4b7AtoGnTcP81gZqDP_pgZMnRQ/s640/DSC_9752.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmz856AAa9o6vOAZFEC_aEkXLEjV_5jLFXzLqJZnovM0wBYf5TODapt-F4i6LMV07i6Ikdvxh0W5qlavALbVtK2kXAvzT6UWAwprfjTdLcjNOpPVZQuRqxh7smLnc4XuhsKmv1EQ-UgV1MpobCHwAsBdkSiWCaUQpHw8byJcD5NHokEO6RKt8oXO25fw/s1600/DSC_9760.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1062" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmz856AAa9o6vOAZFEC_aEkXLEjV_5jLFXzLqJZnovM0wBYf5TODapt-F4i6LMV07i6Ikdvxh0W5qlavALbVtK2kXAvzT6UWAwprfjTdLcjNOpPVZQuRqxh7smLnc4XuhsKmv1EQ-UgV1MpobCHwAsBdkSiWCaUQpHw8byJcD5NHokEO6RKt8oXO25fw/w640-h427/DSC_9760.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na cmentarzu sporo niemieckich nazwisk, ale napisy i część imion jest już
polska. Asymilacja dawnego pogranicza postępowała i chyba dokonała się już
całkowicie, nie znalazłem żadnych wzmianek o jakiejś współczesnej
mniejszości niemieckiej w powiecie kępińskim.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhuuGuQcR8AouSjd7LXTLiO1vPkCbGHLSlG5ZuoMMwoEFWERvEO2UXBUVuZ77a-nVPGoFi2kSSsU4MwPecPRzNkczUkHgiVPEFZOa3f72iaYhqBcOag6uzJcjhp3pUl_jirAxs9wnzYRjYt8VdXYrAn0tNV9rONEXw6VPqYhkKngkV-U3YGui_FZdTHA/s1600/DSC_9761.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhuuGuQcR8AouSjd7LXTLiO1vPkCbGHLSlG5ZuoMMwoEFWERvEO2UXBUVuZ77a-nVPGoFi2kSSsU4MwPecPRzNkczUkHgiVPEFZOa3f72iaYhqBcOag6uzJcjhp3pUl_jirAxs9wnzYRjYt8VdXYrAn0tNV9rONEXw6VPqYhkKngkV-U3YGui_FZdTHA/w640-h427/DSC_9761.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Ściana grobowca rodziny </span><span style="text-align: left;">von Mischke – Collande, właścicieli majątku.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPl88HdrlxLgF8gxSkA73D084HFeNGGGyMa7iE9EcHb5tuElTa-7eV-R3cfwZC0vqJg2SpYo7WxIUrHTAPaQTddg41Ms9KxUmg7w541lRFppnSvJvzihAngmy9dvG-W3BoXTFQtkU-n8WocmJ0TC4P10DyjcL931O16uqBzzUT8UyUj88kEyWlcmRtNQ/s1600/DSC_9758.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1084" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPl88HdrlxLgF8gxSkA73D084HFeNGGGyMa7iE9EcHb5tuElTa-7eV-R3cfwZC0vqJg2SpYo7WxIUrHTAPaQTddg41Ms9KxUmg7w541lRFppnSvJvzihAngmy9dvG-W3BoXTFQtkU-n8WocmJ0TC4P10DyjcL931O16uqBzzUT8UyUj88kEyWlcmRtNQ/w640-h434/DSC_9758.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">To nie koniec atrakcji: obok kościoła można obejrzeć Dom Katolicki im. Jana
Pawła II.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgid2YzV4_XL4PnpRGJ9ym5n_crJwZRiQfihC8uFLyeattvvYVe69CYpAGecszE6jQ0bjKHV5P78DsKiwk-WBLM-wk7gcJyexrKEl-bC-1ejs7N_5NFjwYQBHpqyYbBTLL3D046V3aGdhInUXaeLR-FAJJ0CrUvlwFZzryb52MFtw-4svuqJ1mgEjwoJw/s1600/DSC_9762.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1108" data-original-width="1600" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgid2YzV4_XL4PnpRGJ9ym5n_crJwZRiQfihC8uFLyeattvvYVe69CYpAGecszE6jQ0bjKHV5P78DsKiwk-WBLM-wk7gcJyexrKEl-bC-1ejs7N_5NFjwYQBHpqyYbBTLL3D046V3aGdhInUXaeLR-FAJJ0CrUvlwFZzryb52MFtw-4svuqJ1mgEjwoJw/w640-h444/DSC_9762.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Kawałek dalej wśród drzew ukryty jest dwór, zapewne dawna własność von
Mischke - Collandów.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKbDTcoxkpWTV_lmGbm2BzymilOQSyy2gdgl_8fjBuGs08ulj3zs1nWH9Z0LE5rdXy5FGsAmQHeIC1TWGQ_Tzw2gai2reprurp0uokGdxqE_cNkvu1g8z0gB0w1APidzMgemsRtTuUSEN6v1sbmsof7Oh0jpcLDG5f7MWPpvLkHku5jL4HZYpNGs-AeA/s1600/DSC_9766.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKbDTcoxkpWTV_lmGbm2BzymilOQSyy2gdgl_8fjBuGs08ulj3zs1nWH9Z0LE5rdXy5FGsAmQHeIC1TWGQ_Tzw2gai2reprurp0uokGdxqE_cNkvu1g8z0gB0w1APidzMgemsRtTuUSEN6v1sbmsof7Oh0jpcLDG5f7MWPpvLkHku5jL4HZYpNGs-AeA/w640-h427/DSC_9766.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Po drugiej stronie drogi działał kiedyś Zakład Rolny Buczek W. (pewnie
chodzi o Wielki Buczek 😏). Zastanawiał mnie skrót PPGR, tymczasem okazało
się, że od 1976 roku też tak określano PGR-y (</span><span style="text-align: left;">państwowe przedsiębiorstwo gospodarki rolnej)! Kurczę, tego nie wiedziałem, w mowie potocznej nikt chyba go nie używał.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVz-U-2MvYKuphJ4JMNKy3dKmUvA4BXFPANyizMfrt_bPhirTv_VQ_RGcfBgPwxFgZNXXz-V8jwNVcyr0j4Mg526se0S6jZj__rAsxCy_Ak3oppER5v6Ll3JIFJavWAg1oY1RiIgu-Vj4fo5Wz5dqsxSHGyG_1w3nQjvz6VBrq3aB1KLaDaMzMH7mQyQ/s1600/DSC_9765.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1095" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVz-U-2MvYKuphJ4JMNKy3dKmUvA4BXFPANyizMfrt_bPhirTv_VQ_RGcfBgPwxFgZNXXz-V8jwNVcyr0j4Mg526se0S6jZj__rAsxCy_Ak3oppER5v6Ll3JIFJavWAg1oY1RiIgu-Vj4fo5Wz5dqsxSHGyG_1w3nQjvz6VBrq3aB1KLaDaMzMH7mQyQ/w640-h438/DSC_9765.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZwlHtUoGkNL2_Ql9v3QWb98uz2wLc7fi6pJ2C9zYsbwFATwo-4LrAOdT3vuQUhtAVujAF2bImPg52rdXVSiyNkxn4bc9-WLEiK5PjGnk6GMqUjcTUPc1azeeTqhD8tse5kdPPDSMa62GhyGyJ-b2IxVVCgtjfv7Ro2dvOv3qw1jcCyN2nl-hpZl9tKw/s1600/DSC_9771.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZwlHtUoGkNL2_Ql9v3QWb98uz2wLc7fi6pJ2C9zYsbwFATwo-4LrAOdT3vuQUhtAVujAF2bImPg52rdXVSiyNkxn4bc9-WLEiK5PjGnk6GMqUjcTUPc1azeeTqhD8tse5kdPPDSMa62GhyGyJ-b2IxVVCgtjfv7Ro2dvOv3qw1jcCyN2nl-hpZl9tKw/w640-h427/DSC_9771.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na krótki czas opuszczamy Śląsk i przemierzamy tereny
<b>ziemi wieluńskiej</b> (a więc również nie Wielkopolski, co po raz
kolejny potwierdza, że nazwy obecnych województw nie mają nic wspólnego z
rzeczywistością). Długi czas po lewej stronie majaczy nam ślad linii
kolejowej z Namysłowa przez Rychtal do Kępna. Po jej przerwaniu po
wytyczeniu granicy została ponownie uruchomiona przez Niemców jesienią 1939
roku. Działała aż do początków demokracji: w 1992 zatrzymano ruch osobowy, a
dwa lata później towarowy. W ubiegłej dekadzie dokonano fizycznej likwidacji
jej resztek, pomijając takie obiekty jak wiadukty. I właśnie jeden z nich
wraz z nasypem fotografuję z okna.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtjT2JG0HMrylOPJCH7W_dz30CQnZ0nDnYFj7-F0-Tk80tkxsEWL7isw6GjWLrqFREIEJMvzOo54kpD-LYF26l-e9lvettsTHcoW0HgCKWq_BH7yq-SZ0GU0CI0NMudnz6FmufRjV7UMVYxptdH6qSjrMfS0s-qUXJ86rm6eAVGD80nDHa-mlrlxh5Xw/s1600/DSC_9780.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="975" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtjT2JG0HMrylOPJCH7W_dz30CQnZ0nDnYFj7-F0-Tk80tkxsEWL7isw6GjWLrqFREIEJMvzOo54kpD-LYF26l-e9lvettsTHcoW0HgCKWq_BH7yq-SZ0GU0CI0NMudnz6FmufRjV7UMVYxptdH6qSjrMfS0s-qUXJ86rm6eAVGD80nDHa-mlrlxh5Xw/w640-h390/DSC_9780.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W Kraiku Rychtalskim meldujemy się ponownie wysiadając w
<b>Drożkach (Droschkau)</b>. Kiedyś była to miejscowość, gdzie przeważali
ewangelicy; w niewielkim stopniu, ale jednak. To tu mieścił się pierwotny zbór ewangelicki dla Rychtala, niedawno przekształcony w Dom
Seniora (lub Ludowy, różnie piszą). Z daleka wzięliśmy go za starą
stodołę, bo pozbawiony oryginalnej wieży.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXQDTwdJTV-z9BtldagxOLXDfQBvm1UDR0jHCYZnR8ShQTP3TcYXcqgO5_U5i6ugKhrZHeZFIiUH5MiR9riKNVQGBz9ke7hRREgRyVHzPrq28Y2SY5TfH5u0HEo3ndk6tk1i_2F1yqglkt1Ltsgj1Cyb2mKWtJ3VJkPF1rgU4azubkEu5yFdiVFl1p6w/s1600/DSC_9935a.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1038" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXQDTwdJTV-z9BtldagxOLXDfQBvm1UDR0jHCYZnR8ShQTP3TcYXcqgO5_U5i6ugKhrZHeZFIiUH5MiR9riKNVQGBz9ke7hRREgRyVHzPrq28Y2SY5TfH5u0HEo3ndk6tk1i_2F1yqglkt1Ltsgj1Cyb2mKWtJ3VJkPF1rgU4azubkEu5yFdiVFl1p6w/w640-h416/DSC_9935a.JPG" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bez przeszkód swą funkcję pełni kościół katolicki: drewniany Jana Nepomucena
z połowy XIX wieku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVUSiTsj6FTD4iC0weli3AH1qRzclbZ31Kazo7QAUuDMqx0k09TDbtwAvux1B7v-bFn0VH6dP4x6P-8lC0FCg3RFcnw1BgGHRDYRKGHxOj0lAng2w-tYQv0id9tAqox2HyFbMt5GOS8To19Vug03pCaVdwjoPyqVMpfq4c1Th4HLTlAlCOOfrEczsNNg/s1600/DSC_9925_.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1056" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVUSiTsj6FTD4iC0weli3AH1qRzclbZ31Kazo7QAUuDMqx0k09TDbtwAvux1B7v-bFn0VH6dP4x6P-8lC0FCg3RFcnw1BgGHRDYRKGHxOj0lAng2w-tYQv0id9tAqox2HyFbMt5GOS8To19Vug03pCaVdwjoPyqVMpfq4c1Th4HLTlAlCOOfrEczsNNg/w640-h427/DSC_9925_.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
</div>
</div>
<div style="text-align: left;">
Jego otoczenie jest bardzo przyjemne: sporo drzew.
</div>
<div style="text-align: left;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS8T_pp85wO7EDdQ8Wyi6Y0Vp5mjmr8oTDfmBsq_vYHpstjjMuh1fadUNKJQvC4IstE2FH-6LRQ9Jyxy6_Qh_CjBuzPjReQXUvzx3Z1HwOTX9nipF1iOS-sP3CdJSi3HBQZ4gjLPkLzXM28cnyQkMuzAatkdQPrGxg-vCFChgxsOz-knTa8QkQtsIMQg/s1600/DSC_9949.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1094" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS8T_pp85wO7EDdQ8Wyi6Y0Vp5mjmr8oTDfmBsq_vYHpstjjMuh1fadUNKJQvC4IstE2FH-6LRQ9Jyxy6_Qh_CjBuzPjReQXUvzx3Z1HwOTX9nipF1iOS-sP3CdJSi3HBQZ4gjLPkLzXM28cnyQkMuzAatkdQPrGxg-vCFChgxsOz-knTa8QkQtsIMQg/w640-h438/DSC_9949.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: left;">
Dzwonnica jest o wiek młodsza, pochodzi z 1911 roku.
</div>
<div style="text-align: left;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNwFifLY-MV6R4Qlehr6hyphenhyphenA4xOhzWOawCeSmjs8xvC2oYEZ5aVIlmKXQZcm44O-HidkSie_lrOih0Uinzk6w_cT7XiopD6HLDVFdXfxcTgHQbz_Jn_nIg5R_sv3bJgbeWMT78vAfm3IPGqpLzUXdjCuoKYToCPYdxQ28pETFTKgfiP3qMKa2pM5eTyAw/s1600/DSC_9928.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNwFifLY-MV6R4Qlehr6hyphenhyphenA4xOhzWOawCeSmjs8xvC2oYEZ5aVIlmKXQZcm44O-HidkSie_lrOih0Uinzk6w_cT7XiopD6HLDVFdXfxcTgHQbz_Jn_nIg5R_sv3bJgbeWMT78vAfm3IPGqpLzUXdjCuoKYToCPYdxQ28pETFTKgfiP3qMKa2pM5eTyAw/w640-h427/DSC_9928.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niedaleko kościoła urządzono coś w rodzaju patriotycznego miejsca pamięci. Ze
stycznia 2020 roku pochodzi tabliczka pokazująca ulokowanie kapsuły czasu.
Napis jak za najlepszych lat PRL-u głosi, że to w "stulecie powrotu Ziemi
Rychtalskiej do Macierzy". Szkoda, że nie dodano, iż powróciła ona w wyniku
oszustwa. Wiadomo jednak, że oszustwo w naszej sprawie jest lepsze od oszustwa
w cudzej sprawie. Obok są dwa pomniczki upamiętniające wizyty prezydentów RP -
Wojciechowskiego i Dudy. Zastanawiam się, czy "bohaterowie Ziemi Rychtalskiej"
to ci, którzy kłamali w Paryżu czy może jeszcze jacyś inni? Dodam, że
wspomniany Sereryn Szulc również w Drożkach był w mniejszości: spis w 1921
roku wykazał 37 deklaracji polskich, ale aż 253 niemieckich.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge4by5gUYC30BRvPR1U7Hk5_xcL2wSo6lgGqNG-ckVQWer2dSUPsLIHzgNpfqM1btcLqFVyhxdXNMeJgdZoNTtZEa3Lrz_nkq7OVAWvg2gocVDoc0l5x9EeR1NmOMjfh6WCWMg5OVrniNYmQ-2qc5aI1zlfCV7h5vKZvsZTCvN5wDNU_dV3yp4XIT17A/s1600/DSC_9932.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge4by5gUYC30BRvPR1U7Hk5_xcL2wSo6lgGqNG-ckVQWer2dSUPsLIHzgNpfqM1btcLqFVyhxdXNMeJgdZoNTtZEa3Lrz_nkq7OVAWvg2gocVDoc0l5x9EeR1NmOMjfh6WCWMg5OVrniNYmQ-2qc5aI1zlfCV7h5vKZvsZTCvN5wDNU_dV3yp4XIT17A/w640-h427/DSC_9932.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKfcwoYiCOgSEOemGuz6561npOKH7lq4w1rbWmIMrSYpBw9V_aafpIsOuOSLjtIMVb3pVPR4SN5bcjzynMbzO_PMlzPnpDrTUgN1R2GAiecKgjx3fRyUqTmmLW3WCNhkAQiIZgSw119oMvk_vE3pmeH5l9tNtA2pF2cmesRaht8AtphfOoT-F6w-Y8_Q/s1600/DSC_9933.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKfcwoYiCOgSEOemGuz6561npOKH7lq4w1rbWmIMrSYpBw9V_aafpIsOuOSLjtIMVb3pVPR4SN5bcjzynMbzO_PMlzPnpDrTUgN1R2GAiecKgjx3fRyUqTmmLW3WCNhkAQiIZgSw119oMvk_vE3pmeH5l9tNtA2pF2cmesRaht8AtphfOoT-F6w-Y8_Q/w640-h427/DSC_9933.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Kościół sąsiadował z kompleksem pałacowo - folwarcznym. Folwark leżał na
południe od niego, do dziś stoi kilka wielkich stodół, komin, a także bloki, w
których zakwaterowano pracowników PGR-u.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIXReCfeTaiGcQyV-AiLRV86qb135Eq3yL3StIa4wZY8HGS1WgE6kxO1HeasHUSYQVTVMUwGozArYJ1w5pcC_PM_584rGdrLH62vMyxdIsT6y018v_4O26dvHTxnPdPVW2j-9bo0p8mzAq-JyXN1RiUO2CZkVJ1I1PWqkMINzl-KdF_4iaQ34INGoaXA/s1600/DSC_9934.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIXReCfeTaiGcQyV-AiLRV86qb135Eq3yL3StIa4wZY8HGS1WgE6kxO1HeasHUSYQVTVMUwGozArYJ1w5pcC_PM_584rGdrLH62vMyxdIsT6y018v_4O26dvHTxnPdPVW2j-9bo0p8mzAq-JyXN1RiUO2CZkVJ1I1PWqkMINzl-KdF_4iaQ34INGoaXA/s640/DSC_9934.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP2yBQXpBZA271tqiX3fCVjrTldONURXCsT94SPfE8Ucmtf6L3S2D2DRAozCZ6RMbdiWdLtCLue9qU_RKJgk7jKl8Lb4GbsvLpeFBB9cJVK5REFA8LaWyj4Vw_yjSzF5AXJY7KfRT8b_FzA6UPv3S79mgoEabpjaESHAzBFGk09r64671E08dsSCgf1Q/s1600/DSC_9939.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP2yBQXpBZA271tqiX3fCVjrTldONURXCsT94SPfE8Ucmtf6L3S2D2DRAozCZ6RMbdiWdLtCLue9qU_RKJgk7jKl8Lb4GbsvLpeFBB9cJVK5REFA8LaWyj4Vw_yjSzF5AXJY7KfRT8b_FzA6UPv3S79mgoEabpjaESHAzBFGk09r64671E08dsSCgf1Q/w640-h427/DSC_9939.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Idziemy szukać pałacu. Z pół mamy widok na kolejne bloki oraz rząd starszych
domów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-sLIjjsrGT1Jy8iVDpsYEjHEjRQxlM8k6tUW6MaWa3tKM5-qC8oEPyKyBZtwwM0x0KGUtNesT7AtMFMxK1J1WYU6fsO6jXXQqBCUg8x8WPlAJYK2Rkq6ebR4ULeA4bnOiObSWetJBktUh4dKF1qdv8z9Th1f7A0_5KrRqwJMwX_NfTRsoWfE_NOglnw/s1600/DSC_9940.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-sLIjjsrGT1Jy8iVDpsYEjHEjRQxlM8k6tUW6MaWa3tKM5-qC8oEPyKyBZtwwM0x0KGUtNesT7AtMFMxK1J1WYU6fsO6jXXQqBCUg8x8WPlAJYK2Rkq6ebR4ULeA4bnOiObSWetJBktUh4dKF1qdv8z9Th1f7A0_5KrRqwJMwX_NfTRsoWfE_NOglnw/w640-h427/DSC_9940.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Robimy rundkę dookoła, przedzieramy się przez resztki płotu, a okazało się, że
rezydencja leży kawałeczek od kościoła. To raczej dwór, a nie pałac. Aktualnie
w remoncie, natomiast sto lat temu jego właścicielem był wspomniany Seweryn
Szulc. Interesujące, bo na Górnym Śląsku zazwyczaj sytuacja wyglądała
odwrotnie: obszarnicy byli za Niemcami, a plebs za Polską.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pan Szulc ostatecznie zapłacił życiem za wyprawę do Paryża: w czasie II wojny
światowej zginął w obozie koncentracyjnym.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGaJAGECbGMivJh-KoceNnI-m2IrymEI_LDdwVtsh2DQiQ_B2lEqJDS_jaYKTinM9Z_d8lRDaqllllMVRY_eq_loH3eYlrHOTrNR1UThJiEhNaQsQEtjNNqwV3mdHbShc8JtXEF62Mokey-DR3fFwSi7r3OepMbaYFzWWXPFomYApfhFSIe0Xt33qJlg/s1600/DSC_9947.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1116" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGaJAGECbGMivJh-KoceNnI-m2IrymEI_LDdwVtsh2DQiQ_B2lEqJDS_jaYKTinM9Z_d8lRDaqllllMVRY_eq_loH3eYlrHOTrNR1UThJiEhNaQsQEtjNNqwV3mdHbShc8JtXEF62Mokey-DR3fFwSi7r3OepMbaYFzWWXPFomYApfhFSIe0Xt33qJlg/w640-h446/DSC_9947.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z Drożków (Drożek?) znowu kierujemy się na Rychtal. Gdzieś miga nam szyld
dawnej knajpki. To musiała być fajna spelunka!</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia0wRzgKmuLbgyVTqBIF8ZZNZFB4Xa44iCeJCgalAzR3skCjfKvuMD9crz7fyS1Uu4CXSSh5aCP0NR0CRpNdnn0uy21wxXsgkCky8WeUf37oM_DU7rcdRsL6ZRFpEkixm4OiHT85W9lT55gwTeolFFnQpwvbY_Lzf2HKkih7ntNbzJSizo9M9xR_QB4w/s1600/DSC_9957.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1082" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia0wRzgKmuLbgyVTqBIF8ZZNZFB4Xa44iCeJCgalAzR3skCjfKvuMD9crz7fyS1Uu4CXSSh5aCP0NR0CRpNdnn0uy21wxXsgkCky8WeUf37oM_DU7rcdRsL6ZRFpEkixm4OiHT85W9lT55gwTeolFFnQpwvbY_Lzf2HKkih7ntNbzJSizo9M9xR_QB4w/s640/DSC_9957.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Zgorzelec</b>, ten mniej znany niż łużycki. Tyle, że po niemiecku zwał
się <b>Sgorsellitz</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTiG0VS5RoMcXZ-AZTsoFwtsNz84RjdlU1f54Lwf8h9L0pswrHhZ2drRBBpJ2fhLbse20HX1mYgNsyf5OjrgJMeEiXurstpJKVFGFakjKC0207Bs578RAjRuLgvd4U1MN0cxaxZ8izfv9crfYbVjE6u7eD5sDC2H86IndkH2F_lNtmwpDic7k-licGBQ/s1600/DSC_9963.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTiG0VS5RoMcXZ-AZTsoFwtsNz84RjdlU1f54Lwf8h9L0pswrHhZ2drRBBpJ2fhLbse20HX1mYgNsyf5OjrgJMeEiXurstpJKVFGFakjKC0207Bs578RAjRuLgvd4U1MN0cxaxZ8izfv9crfYbVjE6u7eD5sDC2H86IndkH2F_lNtmwpDic7k-licGBQ/w640-h427/DSC_9963.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Drugą i ostatnią tego dnia wizytę w <b>Rychtalu</b> przeznaczamy na
obejrzenie kilku miejsc oddalonych od centrum. Zaczynamy od okolic dworca.
Jego bliskość zgadza samotna wieża ciśnień.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg13aB0q8P_L9uXmmNtYUs_TFEhZUj2SKOPkgP0H_W0rJQk_JeU1RX3PhZv0c218g6kfK3yES30RgfNd7ZfJNyOIu0Ba5ZEM0cFHWvzM9vAoOy9UbXE_1MMmBhrvIEsV-Z8HqSiJ_EDdHOdy_z2RjzPdoQNVct2khFpU7w8scClfFc6M96yljq_mClBMw/s1600/DSC_9966.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1081" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg13aB0q8P_L9uXmmNtYUs_TFEhZUj2SKOPkgP0H_W0rJQk_JeU1RX3PhZv0c218g6kfK3yES30RgfNd7ZfJNyOIu0Ba5ZEM0cFHWvzM9vAoOy9UbXE_1MMmBhrvIEsV-Z8HqSiJ_EDdHOdy_z2RjzPdoQNVct2khFpU7w8scClfFc6M96yljq_mClBMw/w640-h432/DSC_9966.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dworzec, zamieniony na mieszkania i nieużytkowany od kilku dekad, mógłby być
dobrą ilustracją do słynnego hasła Davida Lloyda Georga, że "oddać Polsce
Śląsk, to jak wkładać w łapy małpy zegarek". Co prawda dotyczyło to Górnego
Śląska, a takie obrazki są dziś charakterystyczne dla całego państwa, ale
efekt jest, jaki jest. Nawet torów już brak, ze ścian odpadła część liter.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPcsxw-N6nsMw2OTXlj5yOkqWgqB9NSMPvqwvFuxHpP4Xn_t3LCpRNoPXUGbcwyV5KbFTKQQcAhTOXIQNRy1nQSiSjmejgBf9ztlcczbjAfRuyNXZW3VMcN-a1wHUEGob9C8fl0nhCGXbLAlx20gkdvjlDz1DL99uQWlb6Rlwwkya1zXSSAEj1C-h9BQ/s1600/DSC_9978.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1102" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPcsxw-N6nsMw2OTXlj5yOkqWgqB9NSMPvqwvFuxHpP4Xn_t3LCpRNoPXUGbcwyV5KbFTKQQcAhTOXIQNRy1nQSiSjmejgBf9ztlcczbjAfRuyNXZW3VMcN-a1wHUEGob9C8fl0nhCGXbLAlx20gkdvjlDz1DL99uQWlb6Rlwwkya1zXSSAEj1C-h9BQ/s640/DSC_9978.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjygrTDO2IuhmcBoYoewqaeOusqbfIr9-IH0iw3qQzYNxjl2WI5T86Vgm5Y5wBdDCaU5csE0YGHapimYfMEJyWNBv8zueiDMGd5KR_6dSkVDU7vr_p4PSIbloy16M396u-qO-CO9E07PFdv6rXhhjTetdmcyDrqY1IQISufrzo7ma22PuJ3__J0DY66Ug/s1600/DSC_9968.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjygrTDO2IuhmcBoYoewqaeOusqbfIr9-IH0iw3qQzYNxjl2WI5T86Vgm5Y5wBdDCaU5csE0YGHapimYfMEJyWNBv8zueiDMGd5KR_6dSkVDU7vr_p4PSIbloy16M396u-qO-CO9E07PFdv6rXhhjTetdmcyDrqY1IQISufrzo7ma22PuJ3__J0DY66Ug/w640-h427/DSC_9968.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQUMBzj_pG7HAKi9891ElPOOp2j7GXB57_8MVWBYjjzmj6O64igyCJnl-6EDS0_Qb7T6YI9mA1XzXYWxr7sICLl7c5M5o1oJcMTdLdoVDZC1-FxOPT9TCNu4PzTAcktc2BkqBVtBT7s6an9EDgIY2RzWXfYTrdjyjdR96tW9_Kh3PrupWUp_pX2C0M0Q/s1600/DSC_9969.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQUMBzj_pG7HAKi9891ElPOOp2j7GXB57_8MVWBYjjzmj6O64igyCJnl-6EDS0_Qb7T6YI9mA1XzXYWxr7sICLl7c5M5o1oJcMTdLdoVDZC1-FxOPT9TCNu4PzTAcktc2BkqBVtBT7s6an9EDgIY2RzWXfYTrdjyjdR96tW9_Kh3PrupWUp_pX2C0M0Q/w640-h427/DSC_9969.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kilkaset metrów od dworca przy domku jednorodzinnym ustawiono tablicę oraz
przedwojenny słupek graniczny. W domu mieściła się placówka polskiej straży
granicznej. "Kolejowa" - twierdzi tablica. Ale skoro pociągi nie miały nawet
technicznej możliwości przybyć z Niemiec, to po co tu jednostka kolejowa?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3oxDKtBSYUy8IfE5oF8yeB6RIrlQMprjuUaEMliaTufm5wmpdb2g0pwn8atQY6Q4OwgELdgkIVcycOA41IDBTyr_XD6tsIohmBey93AZ1V8IWtem9a2yKUZEUgX2PjV1682YJAH2avML56Y6y9l10f29pQdmhpYR7hzGZ5lf6iL2JC6GFoO_9UhJnRw/s1600/DSC_9985.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1130" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3oxDKtBSYUy8IfE5oF8yeB6RIrlQMprjuUaEMliaTufm5wmpdb2g0pwn8atQY6Q4OwgELdgkIVcycOA41IDBTyr_XD6tsIohmBey93AZ1V8IWtem9a2yKUZEUgX2PjV1682YJAH2avML56Y6y9l10f29pQdmhpYR7hzGZ5lf6iL2JC6GFoO_9UhJnRw/w640-h452/DSC_9985.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kiedyś przy głównej ulicy istniały dwa cmentarze: katolicki i ewangelicki.
Dziś tylko jeden. Nie trudno się domyślić który z nich. Na nekropolii spotkamy
nagrobki z każdej epoki: z czasów Cesarstwa po niemiecku, z czasów II RP po
niemiecku i polsku, powojenne po polsku, ale z niemieckimi nazwiskami. A także
odnowiony grób sióstr elżbietanek.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtQQisgzMm19bKHTQCW2eVzt8TGueOPMPHv2BQnjHvWK3LkY6KrwV0w7opqVWAHwVisPl6nsqY_mZBVU327URGI8EBR-VXMALlSzzmExvqGCYCfteOj8BeP93ehJjn_d4L2D3jxfebwTgJX6_6D7cfa0JlUr4RqZzXV0xxidxkCN7PXyjLb_TVIGOoUA/s1600/DSC_9987.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtQQisgzMm19bKHTQCW2eVzt8TGueOPMPHv2BQnjHvWK3LkY6KrwV0w7opqVWAHwVisPl6nsqY_mZBVU327URGI8EBR-VXMALlSzzmExvqGCYCfteOj8BeP93ehJjn_d4L2D3jxfebwTgJX6_6D7cfa0JlUr4RqZzXV0xxidxkCN7PXyjLb_TVIGOoUA/w640-h427/DSC_9987.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxzB1Pehe5cVKhqg57S5tc3AcGPvNW1VtmsRdi-kTLMQry5zU1m2KZSnKjNcSb_WIS_tJC7IUcYHo8pQ-hBV3OjvglsgbLznSMX2jLAtDfcb-YXuhqW_YbjIJehGAzYEou-GKtCui-AJs6t9X3kHpEHtAX1kG0FrEfsYpBZ4DyOhgEz6QLwpHaRNJJBQ/s1600/DSC_9996.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxzB1Pehe5cVKhqg57S5tc3AcGPvNW1VtmsRdi-kTLMQry5zU1m2KZSnKjNcSb_WIS_tJC7IUcYHo8pQ-hBV3OjvglsgbLznSMX2jLAtDfcb-YXuhqW_YbjIJehGAzYEou-GKtCui-AJs6t9X3kHpEHtAX1kG0FrEfsYpBZ4DyOhgEz6QLwpHaRNJJBQ/w640-h427/DSC_9996.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYHmyGjgazljnNH3r76mC5oPHKJApYwxPkBDjN3nGV3GxGRavaUdYpQSuKR6p6JiY2ByVdmYk6h-Edy3lfs4kuZYge4niZOzg9qCF1Cim7YscvM8HzYtVMDdTZKoFVEny08GGsr4QYk8bxTjCiz3V0wu6z3uZcVo6DTusf3816wyPJuEDg9OZ7Fsyjnw/s1600/DSC_0001.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYHmyGjgazljnNH3r76mC5oPHKJApYwxPkBDjN3nGV3GxGRavaUdYpQSuKR6p6JiY2ByVdmYk6h-Edy3lfs4kuZYge4niZOzg9qCF1Cim7YscvM8HzYtVMDdTZKoFVEny08GGsr4QYk8bxTjCiz3V0wu6z3uZcVo6DTusf3816wyPJuEDg9OZ7Fsyjnw/w640-h427/DSC_0001.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Odnoszę wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Na jednym z nowych grobowców
zainstalowane pudełko, którego właściciel podąża wzrokiem za przechodzącymi!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqe5a-3pSLMcA8DnbOa-uWOwf8q_NoUB76dpSQK-92vIXBtJ9bdcpufEusHHKkVmmWq1GSSnS7_rRMEkEJrR_iiCTR6B33SrKLyWle-PiR5bQriAB6GqHYgPUAjJu6npt2f7NXVzOysJqz4xUZ3TzZeWs450sgc1o4dkICG4i_isAsP9Xa2wsDn7qFrw/s1585/DSC_9988.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="810" data-original-width="1585" height="328" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqe5a-3pSLMcA8DnbOa-uWOwf8q_NoUB76dpSQK-92vIXBtJ9bdcpufEusHHKkVmmWq1GSSnS7_rRMEkEJrR_iiCTR6B33SrKLyWle-PiR5bQriAB6GqHYgPUAjJu6npt2f7NXVzOysJqz4xUZ3TzZeWs450sgc1o4dkICG4i_isAsP9Xa2wsDn7qFrw/w640-h328/DSC_9988.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na ulicy Kępińskiej dym taki, jakby co najmniej wybrano nowego papieża, a to
tylko śmieci palą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8qEj9DNKG2hsU7wxb_7xx033TklYHc4PfMkW8xv9XXEsrQKymrUbpqcKYsIj7NP4ACpryoURVXwQ3J9vpD7cNF0RUYfdPv6f55wxyZNk7hrq5tchNeGYQIclA51Pnelr3YMbUR4JT1NFrlRu-fXd3T8iLHzb_rt6WZomF_0Ril4Pwrx9bhBbpl-nwfg/s1600/DSC_0003.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8qEj9DNKG2hsU7wxb_7xx033TklYHc4PfMkW8xv9XXEsrQKymrUbpqcKYsIj7NP4ACpryoURVXwQ3J9vpD7cNF0RUYfdPv6f55wxyZNk7hrq5tchNeGYQIclA51Pnelr3YMbUR4JT1NFrlRu-fXd3T8iLHzb_rt6WZomF_0Ril4Pwrx9bhBbpl-nwfg/w640-h427/DSC_0003.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W ten sposób skończyliśmy wizytę w jednym z wielkopolskich skrawków
Dolnego Śląska. Jeszcze w drodze powrotnej do domu zatrzymałem się przed
Namysłowem, gdzie nad krajówką wznosił się wiadukt linii kolejowej do
Rychtalu. Żeby nikomu nie przyszło do głowy kiedyś jej reaktywować, na wszelki
wypadek usunięto nie tylko tory z podkładami, lecz i wszelkie metalowe części.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh46xIlmUJExrsyUgT43UHEk1V9duvHNibWLU8vtA5mtK3HdTfae33jDzLZK1TkCBXL5mmOlzEe-FfMx4Xx0jNEUr6levK4GhIHmBcaW5Cxgd8-RyqEI7Ag67qX0DCmoOZ-Wh6TrkXxBOE1XfEzZe92QQe4_oS0aedYBJhx2Mv4AqHJxySJQbtTFStVTw/s1600/DSC_0006.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh46xIlmUJExrsyUgT43UHEk1V9duvHNibWLU8vtA5mtK3HdTfae33jDzLZK1TkCBXL5mmOlzEe-FfMx4Xx0jNEUr6levK4GhIHmBcaW5Cxgd8-RyqEI7Ag67qX0DCmoOZ-Wh6TrkXxBOE1XfEzZe92QQe4_oS0aedYBJhx2Mv4AqHJxySJQbtTFStVTw/w640-h427/DSC_0006.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeFQvcPjrSUs_AoQPfwxwLyjutgGcoc9VoQqZEVWRH1bP4FgBOiJEBC9wQO8o4ygWfepxjFiqktfFBKg8LoTyk4mC0wM6-8OBnumBzBRkPKGgP5ZUeWUu2a94a4CvH2LKOBkGOomYBx9lmZPBV_cTtiRr6L28Eatk1jXUZWaZTUffYK12R7nP7V-n-Dg/s1600/DSC_0013.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeFQvcPjrSUs_AoQPfwxwLyjutgGcoc9VoQqZEVWRH1bP4FgBOiJEBC9wQO8o4ygWfepxjFiqktfFBKg8LoTyk4mC0wM6-8OBnumBzBRkPKGgP5ZUeWUu2a94a4CvH2LKOBkGOomYBx9lmZPBV_cTtiRr6L28Eatk1jXUZWaZTUffYK12R7nP7V-n-Dg/w640-h427/DSC_0013.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-37315023517522774142024-01-16T17:13:00.000+01:002024-01-16T17:13:15.683+01:00Górskie podsumowanie roku 2023!<div style="text-align: justify;">
Skończył się kolejny rok kalendarzowy, a więc i rok aktywności górskiej. Choć nie
zdobywałem w 2023 roku żadnych wybitnych ani wysokich szczytów, to
zdecydowanie można go uznać za udany!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4aY64rmvv7LSz3D6JHDUKiWgYc0oFNN7x4ex8lchXNBRrrsHlwWA7z_0CGG3-2ALMvwCUbyDt6yLNRf9kLu9qPpNvO8yw9UB_tfMr01Rk8Kb5ErN8vTpCxnwIzIPjCiYTu6l1ec_VlFT4MiPfoNol5FfnlOjRtTlR2FF26hS93raPFlehwh4uNn6wcQ/s1600/Kola%C5%BCe5.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="453" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4aY64rmvv7LSz3D6JHDUKiWgYc0oFNN7x4ex8lchXNBRrrsHlwWA7z_0CGG3-2ALMvwCUbyDt6yLNRf9kLu9qPpNvO8yw9UB_tfMr01Rk8Kb5ErN8vTpCxnwIzIPjCiYTu6l1ec_VlFT4MiPfoNol5FfnlOjRtTlR2FF26hS93raPFlehwh4uNn6wcQ/w640-h453/Kola%C5%BCe5.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">* <b>Styczeń</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy miesiąc upłynął
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/03/chatkowe-rozpoczecie-sezonu-lasek-i.html" target="_blank">pod znakiem chatek górskich</a>. Najpierw był Lasek w <b>Beskidzie Żywieckim</b>, czyli obiekt, który
miał rzesze zwolenników, jak i przeciwników. Ja oczywiście zaliczałem się do
tych pierwszych. A piszę w czasie przeszłym, ponieważ jesienią właściciel
chatki postanowił ją zamknąć. Oficjalnych powodów nie podał, więc albo pragnie
urządzić tam luksusową willę (żart!) albo wcisnąć kogoś znajomego, który
zarobi na niej kokosy (znowu żart). W każdym razie SST Lasek
najprawdopodobniej odszedł na długą listę nieistniejących już chatek, więc
wszyscy miłośnicy czystości, wypucowanych ścian i porządku mogą odetchnąć z
ulgą. Wtedy jeszcze o tym nie wiedzieliśmy, a oprócz integracji na spotkaniu
AKT <i>Pálinka</i> zdobyliśmy w pięknych zimowych warunkach Jałowiec.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN9nTJ0n-rIbke8FNdSxPCIqUSbnDTqEymOpQHIO2Ww4tQf6ldNSZSQ6cQnFBraysyjoy1z6NE_PdPdreHMrkfN8wfINr0KvyKTwxSfn15IrwWmGvyzLAtzS1uCSlk_Wr54mwxKIuWerNPFwCIygFP2tbt7xireAa8LaRRyyqMpujZ7LfGx3ZWxZ0F7w/s1600/Chatki4.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN9nTJ0n-rIbke8FNdSxPCIqUSbnDTqEymOpQHIO2Ww4tQf6ldNSZSQ6cQnFBraysyjoy1z6NE_PdPdreHMrkfN8wfINr0KvyKTwxSfn15IrwWmGvyzLAtzS1uCSlk_Wr54mwxKIuWerNPFwCIygFP2tbt7xireAa8LaRRyyqMpujZ7LfGx3ZWxZ0F7w/w640-h452/Chatki4.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Celem drugiej wycieczki była Chatka Skalanka, czyli znowu
<b>Żywiecki</b>. Tutaj trafiliśmy na jeszcze piękniejszą zimę oraz finał WOŚP
z licytacją. Nie siedzieliśmy jednak na tyłkach (na nich zjeżdżaliśmy korzystając z dupolotów), odbyliśmy wyprawę na
straszliwie oszpecony trójstyk oraz do karczmy w Herczawie (Hrčava), a w
drodze powrotnej do domu weszliśmy dodatkowo na Ochodzitą. W ten sposób należy dopisać
<b>Beskid Śląski</b>, albo - według nowego podziału -
<b>Międzygórze Jabłonkowsko-Koniakowskie</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5oErbV8VV_puye7ZKbNx7fYZGjo-ACfHNlmsSSyFnuQKD8zbOy9Q6D17hyphenhyphenkCnAKDpOMrbYDfUsih3vE6IMwKoe7AqH8LPKpqwX9DYdvQPnJzBitZCfShE5ouYcovhDQlU2MfYN7CDWZ5COis-nMMKDrZDV7eeBlBr84z5lFM8stZhQ2LTS5uLjHtG5g/s1600/Chatki5.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5oErbV8VV_puye7ZKbNx7fYZGjo-ACfHNlmsSSyFnuQKD8zbOy9Q6D17hyphenhyphenkCnAKDpOMrbYDfUsih3vE6IMwKoe7AqH8LPKpqwX9DYdvQPnJzBitZCfShE5ouYcovhDQlU2MfYN7CDWZ5COis-nMMKDrZDV7eeBlBr84z5lFM8stZhQ2LTS5uLjHtG5g/w640-h452/Chatki5.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;"><span><a name='more'></a></span>* <b>Luty</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na początku lutego zima zaczęła pokazywać pazury. Z gór zaczęły dochodzić
dramatyczne (i zazwyczaj przesadzone) relacje o zagubionych i zmarzniętych
turystach, więc starałem się znaleźć krótką trasę na sobotnią przechadzkę.
Padło na Filipkę w czeskim <b>Beskidzie Śląskim</b>. Zakładałem, że z
racji popularności tego miejsca szlaki będą przetarte. W połowie miałem
rację! O ile dojście do przysiółka okazało się bezproblemowe, o tyle powrót inną
trasą zakończył się niepowodzeniem. Szeroka polana, którą kiedyś już spokojnie
odwiedzałem zimą, była na tyle zawalona białym puchem, że w pewnym momencie
całkowicie nas zablokowała. Do dróg uczęszczanych przez ludzi brakło nam
kilkaset metrów, lecz w tych warunkach były one nie do przejścia, co oznaczało
pierwszy od bardzo dawna
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/03/zimowa-filipka-i-wycof.html" target="_blank">wycof na z góry upatrzone pozycje</a>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-bgFp_MTuL9rKDod-d8rIf9SH0x25cVfm4UfSwa-5XC-08MgmpUAXrpr3uxe8v9hl4YiNkDrocxC_Or1uFKbP_Z8fjkOj7GQTIfyhxxDoBf185WPRwl9L9YC0krIHr84n_deKpA1L3jfprC3Bjd09gE7bUXy_qLbOSWMiz2yMOOdlWN6KhrgGbYzbRw/s1600/Filipka1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-bgFp_MTuL9rKDod-d8rIf9SH0x25cVfm4UfSwa-5XC-08MgmpUAXrpr3uxe8v9hl4YiNkDrocxC_Or1uFKbP_Z8fjkOj7GQTIfyhxxDoBf185WPRwl9L9YC0krIHr84n_deKpA1L3jfprC3Bjd09gE7bUXy_qLbOSWMiz2yMOOdlWN6KhrgGbYzbRw/w640-h452/Filipka1.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />W tym miesiącu odwiedziłem także po raz pierwszy zimą
<b>Bieszczady </b>i <b>Beskid Niski</b>. Konkretnie to baza noclegowa była w
Niskim (Zyndranowa), a atakowaliśmy szczyt w Bieszczadach. Zadanie nie było
super ambitne, gdyż chodziło o otwartą jakiś czas wcześniej nową Chatkę
Puchatka.
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/04/chatka-puchatka-2-czyli-poonina.html" target="_blank">Zobaczyliśmy to cudo na własne oczy</a>
i wrażenie na pewno nie było zachwycające: bezpłciowy klocek bez klimatu, bez
ciepłych posiłków i napojów alkoholowych, bez wody w toaletach, za to z
ogromnym telewizorem. A po kilku dniach okazało się, że i bez noclegów, a te
nie wróciły na Chatkę do tej pory. Tak się przepieprza grube miliony z
publicznych środków w polskich górach, oczywiście wszystko pod pretekstem
ekologii i wspomagania turystyki.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Gorycz Chatkową osłodziła nam aura urządzając piękny wieczorny spektakl na
połoninie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgisnSGVqvJEmod-7PCpwli2rlq_v1MU58Es8nvdV7_dxdJEBI07DgaL0cpN6c9kbGqjD9Tgh8wqH9XQs8hyphenhyphen4n9lsyDyqlbDjo_guPi2bsOQDgPaENuOhVSqtI-yqD2pFgAu0PrKPRO3Q0mK6QXA1WkxFVQEHwiv6lLA85UP8QpPzH57o71B3NiDWDNw/s1600/Bieslan.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgisnSGVqvJEmod-7PCpwli2rlq_v1MU58Es8nvdV7_dxdJEBI07DgaL0cpN6c9kbGqjD9Tgh8wqH9XQs8hyphenhyphen4n9lsyDyqlbDjo_guPi2bsOQDgPaENuOhVSqtI-yqD2pFgAu0PrKPRO3Q0mK6QXA1WkxFVQEHwiv6lLA85UP8QpPzH57o71B3NiDWDNw/w640-h452/Bieslan.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">* <b>Marzec</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Obyło się bez noclegów, ponieważ jedyną aktywnością górską było zdobycie z
tatą Javorovego w <b>Beskidzie Śląsko-Morawskim</b>. Trasa krótka,
lecz stroma, do tego
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/04/krotka-wycieczka-na-jaworowy.html" target="_blank">ścigały nas czarne chmury</a>, które dorwały mnie tuż pod najstarszym beskidzkim schroniskiem. Poprzedni
raz byłem tutaj dzień przed zwycięstwem PiSu w wyborach w 2015, teraz w roku
kiedy władzę stracił, strach tam iść ponownie 😉.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgERVDZ-POzOsz5-FbrGG8iDz7mLgdM5YPgKuIZ75fA3F1Gj2Qlhs9s78fgofymrWDhNwY7IHAMQ9mr4PhYiRBNof27ycwKFwVJhd0NtvbJA7sg_lt65tTHuHbflg75ha5bXqKdrww-zUdibzWEESo7fS7EZZ34lsuyovc_MgCfUJ8x59enDDj43lhpSA/s1600/Javorovy.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgERVDZ-POzOsz5-FbrGG8iDz7mLgdM5YPgKuIZ75fA3F1Gj2Qlhs9s78fgofymrWDhNwY7IHAMQ9mr4PhYiRBNof27ycwKFwVJhd0NtvbJA7sg_lt65tTHuHbflg75ha5bXqKdrww-zUdibzWEESo7fS7EZZ34lsuyovc_MgCfUJ8x59enDDj43lhpSA/w640-h452/Javorovy.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">* <b>Kwiecień</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po wielu latach przerwy znów świętowałem w górach urodziny. Ponownie <b>Beskid Żywiecki</b>, ale ja bardzo lubię te pasmo, zwłaszcza kiedy brak tłumów, a tym razem tak
było. Pierwszą noc
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/05/wiating-w-beskidzie-zywieckim-muncu-i.html" target="_blank">spędziliśmy w szałasie na Muńcole</a>, którą polecono mi na doskonałe miejsce na taką imprezę. Być może była to
też moja pierwsza wizyta na tym szczycie, ale pewności nie mam. Kolejnego dnia
przeszedłem z chłopakami przez Rycerzową i Przegibek, aby skończyć w
bazie namiotowej na Przysłopie Potóckim. Pustej o tej porze, ale posiadającej
otwartą chatkę. Bardzo fajny wypad.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9UHX9qi5gUykSknhQtd02eXcEW7_sHed1uVgqN0-8gXU5HdMmG3h_GOpCrPJ2oHY8DNaETV0ERVOqvM13yqcH5yy_WknYCsKzjDjgIhbxi_0Gx5sfJeCYAKqLaaadrNWNHae7LHdbdEL0Dim6aKjFTFuE0YTzOwi0yVjsShUp4qfC_kW4qI7jxWGhzw/s1600/Muncul.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9UHX9qi5gUykSknhQtd02eXcEW7_sHed1uVgqN0-8gXU5HdMmG3h_GOpCrPJ2oHY8DNaETV0ERVOqvM13yqcH5yy_WknYCsKzjDjgIhbxi_0Gx5sfJeCYAKqLaaadrNWNHae7LHdbdEL0Dim6aKjFTFuE0YTzOwi0yVjsShUp4qfC_kW4qI7jxWGhzw/w640-h452/Muncul.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">* <b>Maj</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Majówka tradycyjnie odbyła się na Słowacji. W tym roku była bardzo
kombinowana, sporo kręciliśmy się po miejscowościach odwiedzając tamtejsze
przybytki (i zabytki), przepłynęliśmy się promem przez Wag, a nawet
niespodziewanie spotkałem znajomego poznanego w Beskidzie Niskim. A motywem
przewodnim były wieże widokowe, które zaliczyliśmy aż cztery, przy czym w
trzech spaliśmy!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsza to Zákopčie<b> </b>w <b>Jawornikach</b>,
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/05/sowacka-majowka-wsrod-wiez-widokowych-1.html" target="_blank">przypominająca nieco zamkową</a>. Tego dnia pogoda była mocno marudna, ale poranek zafundował nam piękne
mgły. Dołożyliśmy do niej wieżę Tábor,
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgioKB7K1f73-lJPMJ40uqbIdmw4xKJcZO2ulqmA-iw29-x7FsagX2_8iGLOR4ZYYZ6p8wUJmVcuvfecfcP9lp9Gw-Hk57EGkIa8JdRQeOyih4H0d-FeCzOOMKIjCTlKSjVmFNC0N-tWm-DrI4hGVj_fMNc9xntPc9us_A-y-6dEuOn6TUQ2qv8cliPtw/s1600/Wiwatmaj.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgioKB7K1f73-lJPMJ40uqbIdmw4xKJcZO2ulqmA-iw29-x7FsagX2_8iGLOR4ZYYZ6p8wUJmVcuvfecfcP9lp9Gw-Hk57EGkIa8JdRQeOyih4H0d-FeCzOOMKIjCTlKSjVmFNC0N-tWm-DrI4hGVj_fMNc9xntPc9us_A-y-6dEuOn6TUQ2qv8cliPtw/w640-h452/Wiwatmaj.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Następnie nocowaliśmy nad Żyliną pod metalowo - drewnianą wieżą Dubeň, a
położoną w <b>Górach Kisuckich</b><i>. </i><a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/05/sowacka-majowka-wsrod-wiez-widokowych-2.html" target="_blank">Przednie widoki na miasto</a>
i okolicę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5wTjoFjXnHtGnuqbUjPyr8bfGqicIRAGOUmHIjf2NZCi8ckT8lr1RqF4ui1akUFY9hTb-RQv0Ja4cSkcKtDREBo4D0VYcdv3ktHVUSrVpZjjxspQf39gcdzVPG13jBTSd3sO4szMiCg_n4A5sSfR_PziSstRF0Mx7Dgu02B0BrmDpUozzeA2PqnkOZw/s1600/Wiwatmaj1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5wTjoFjXnHtGnuqbUjPyr8bfGqicIRAGOUmHIjf2NZCi8ckT8lr1RqF4ui1akUFY9hTb-RQv0Ja4cSkcKtDREBo4D0VYcdv3ktHVUSrVpZjjxspQf39gcdzVPG13jBTSd3sO4szMiCg_n4A5sSfR_PziSstRF0Mx7Dgu02B0BrmDpUozzeA2PqnkOZw/w640-h452/Wiwatmaj1.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Trzeci nocleg odbył się nad Strečnem w wieży <span style="text-align: left;">Špicák </span><span style="text-align: left;">w <b>Małej Fatrze</b>. Masakryczne podejście, ale świetna panorama na
zakole Wagu oraz zamek pod nami.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXv5IPL1kPJC5qUyM8ND72sLjB1Cs_CN1jQoYUg7z9WFf2pBYDqW8uXgLByf26cR9ZsRb9uIeOUNsxB2H7mUiWdi_9uxSonCpzVmC7UC9pOt5V_ETpvAc6Yl9v-WXUtd-QSJdpzcJiDDcdzxHS-_u-oDPsZNw6pvmJNbOjlwtqCRK5J6lsUCozmoJmog/s1600/Wiwatmaj2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXv5IPL1kPJC5qUyM8ND72sLjB1Cs_CN1jQoYUg7z9WFf2pBYDqW8uXgLByf26cR9ZsRb9uIeOUNsxB2H7mUiWdi_9uxSonCpzVmC7UC9pOt5V_ETpvAc6Yl9v-WXUtd-QSJdpzcJiDDcdzxHS-_u-oDPsZNw6pvmJNbOjlwtqCRK5J6lsUCozmoJmog/w640-h452/Wiwatmaj2.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">* <b>Czerwiec</b></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><b><br /></b></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Późna wiosna to u mnie czas na <b>Bieszczady</b>. Coraz trudniej wymyślić mi
sensowną trasę, żeby zobaczyć coś nowego i jednocześnie nie zostać gdzieś w
czarnej dziurze z transportem. Tym razem zacząłem od Baligrodu, gdzie po raz
pierwszy zaczęło padać. Potem <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/07/bieszczady-niskie-baligrod-rabe-upkow.html" target="_blank">odwiedziłem bazę namiotową<b> </b>Rabe</a>, gdzie zgubiłem ręcznik. Powyżej na przełęczy łapie mnie drugi deszcz, ale
we wiacie znajduję parasol. Schodzę do Woli Michowej, pada po raz
trzeci, więc siedzę sobie pod nieczynnym sklepem. Autostopem dojeżdżam do
Łupkowa, tam pogoda czwarty raz płacze, tym razem przez kilka godzin; spędzam
ten czas na integracji z lokalsami. I wreszcie na koniec idąc w ciemnościach
do "chatki na końcu świata"<b> </b>gubię zegarek, a odnajduję go o świcie
kolejnego dnia. Nie narzekałem na nudę 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRYS7oEEDy39gIlg3ZjN71SD0hrDRYjmnYbIRr7Vg3TyMlVIh20cDq-3SYlgHhVMlNjkNGuWPAhP6sinUPLRNTGWWq-xox5dpp5yX8h8ouxSUKJgrtk99BOSjdjB6UcOzHpHy3QsKnsrrB6cQs1IGN8wZ6azeyTk8ZM_qpovVWawIbz6TkOmcOHBSxNw/s1600/Biesblog.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRYS7oEEDy39gIlg3ZjN71SD0hrDRYjmnYbIRr7Vg3TyMlVIh20cDq-3SYlgHhVMlNjkNGuWPAhP6sinUPLRNTGWWq-xox5dpp5yX8h8ouxSUKJgrtk99BOSjdjB6UcOzHpHy3QsKnsrrB6cQs1IGN8wZ6azeyTk8ZM_qpovVWawIbz6TkOmcOHBSxNw/w640-h452/Biesblog.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Korzystając z nóg i kilku podwózek sprawnie udaje mi się przedostać do
Wetliny, skąd atakuję przełęcz Orłowicza i zaliczam
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/08/bieszczady-wysokie-przeecz-orowicza.html" target="_blank">nieznany mi czarny szlak do Jaworca</a>. Odcinek powyżej granicy lasu jest świetny i w dodatku kompletnie pusty!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR6UiEKkzWSHh7spBmMDTiN3mcLbkcD0UcpbwZLXcPoX6qrkQPEVcHssBP2ORMQ5EnrT0X84GvzCqH1a4OkjNp8WykR05ZKGWAd31xq61ewAubdLJ4tsFqbsEEE1nVo1Oa9cStBZomD97Zjn04HOHpvMim13P09Q3r9T-HxHYUSQYSBR-PDXOrKWRXEg/s1600/Biesblog1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR6UiEKkzWSHh7spBmMDTiN3mcLbkcD0UcpbwZLXcPoX6qrkQPEVcHssBP2ORMQ5EnrT0X84GvzCqH1a4OkjNp8WykR05ZKGWAd31xq61ewAubdLJ4tsFqbsEEE1nVo1Oa9cStBZomD97Zjn04HOHpvMim13P09Q3r9T-HxHYUSQYSBR-PDXOrKWRXEg/w640-h452/Biesblog1.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Trzeciego dnia zadowalam się klasyką, czyli Rawkami (ale nowe dla mnie
podejście z przełęczy Wyżnej) oraz, dla kompletu, Połoniną Caryńską. Niestety,
pogoda zaczęła znowu się psuć, ale i tak było przyjemnie. Dopiero czwartego dnia aura siadła zupełnie, lało, padało, więc włóczyłem się głównie po Cisnej i
okolicach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaY0sVfmpWgapFRaPDb0uqix170Q8_0XiA5J0P97zHhXj1QclEa8e9rUWSyJUsdcLkjxRhE8cjs-aTO63yIPg45L1pemKk9ybJLXsi8Av7E2DY4O65iEYybRn7Xr7KbK7gRdjMil3zQBJT7ibiwG8kECME_ggk5nsRnU3WuL9H6NvxQG9kVit3eQMxOw/s1600/Biesblog2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaY0sVfmpWgapFRaPDb0uqix170Q8_0XiA5J0P97zHhXj1QclEa8e9rUWSyJUsdcLkjxRhE8cjs-aTO63yIPg45L1pemKk9ybJLXsi8Av7E2DY4O65iEYybRn7Xr7KbK7gRdjMil3zQBJT7ibiwG8kECME_ggk5nsRnU3WuL9H6NvxQG9kVit3eQMxOw/w640-h452/Biesblog2.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pod koniec miesiąca odwiedziłem czeskie <b>Karkonosze</b>, ich
najbardziej wysuniętą na wschód część. Głównym celem weekendu nie była
turystyka górska, ale i tak przeszliśmy kilkanaście kilometrów, odwiedziliśmy
jedną <i>boudę</i> oraz
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/08/wschodnie-karkonosze-horni-marsov.html" target="_blank">kilka górskich miejscowości z tanim piwem</a>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwtGYTZOok60Xze_j8bZXFSFIq9eS64S4b0bbIaXvMFm-Qd6OcqLbPYz3HHEFHOybV6yUlywckDAsm_MSBd_YwmlqNEwWrC0w4J95thhiOGqPicT-V4hl31VrASPtf5Y4pPN58CydsTeTtKvxygz04J5LoID4l0UgKCLEFJGJv-RMi-sXqHyCE0eF5dg/s1600/Podkarkonosze.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwtGYTZOok60Xze_j8bZXFSFIq9eS64S4b0bbIaXvMFm-Qd6OcqLbPYz3HHEFHOybV6yUlywckDAsm_MSBd_YwmlqNEwWrC0w4J95thhiOGqPicT-V4hl31VrASPtf5Y4pPN58CydsTeTtKvxygz04J5LoID4l0UgKCLEFJGJv-RMi-sXqHyCE0eF5dg/w640-h452/Podkarkonosze.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">* <b>Sierpień</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejna wycieczka doszła do skutki dopiero w sierpniu. Co prawda w lipcu
chodziły mi po głowie serbskie szlaki, lecz ostatecznie je odpuściłem, dzięki
czemu uniknąłem spotkania z nawałnicą i gradobiciem. A drugiej połowie wakacji
- również tradycyjnie - popędziłem w <b>Beskid Niski</b>. Pierwszy dzień był
najbardziej wymagający (pojęcie względne), kiedy to z Krempnej przez Wysokie
dreptałem do Ożennej. Spałem w
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/09/beskid-niski-krempna-zydowskie-ozenna.html" target="_blank">świetnej wiacie postawionej przez SKPB Rzeszów</a>, choć przez długi czas spokój zakłócał... nieodległy pożar. Pogoda była dość
ciężka, ale dojrzałem Tatry.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Drugiego dnia odhaczyłem fragment szlaku granicznego i w końcu udało mi się
zajrzeć do Huty Polańskiej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEnSP6I-VnRRzRqKt4CU_0lDGZuZDnEjr9xk5GfXOqR1Eu7j9ZEsYDC6SJf2E2oMtEvSO3ITqnetqIT5-DrdH7r3KquDUC_jP3UBGHVerb023s-_b_4tw9_dJvBkY13qCE3VmMliPQE0WVDXcvPQxO-wokoxHArHl7ER_TdfLcjuItJcDTG2JF6yDSSA/s1600/Niski23.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEnSP6I-VnRRzRqKt4CU_0lDGZuZDnEjr9xk5GfXOqR1Eu7j9ZEsYDC6SJf2E2oMtEvSO3ITqnetqIT5-DrdH7r3KquDUC_jP3UBGHVerb023s-_b_4tw9_dJvBkY13qCE3VmMliPQE0WVDXcvPQxO-wokoxHArHl7ER_TdfLcjuItJcDTG2JF6yDSSA/w640-h452/Niski23.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W użyciu znowu był autostop, dzięki któremu całkiem sprawnie dotarłem do mojej
ulubionej Zyndranowej. A jak Zyndranowa to Słowacja: tym razem postawiłem na
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/10/beskid-niski-z-zyndranowej-do-doliny.html" target="_blank">zwiedzanie bojowe</a>, oglądając czołgi w Dolinie Śmierci (Údolie smrti) i tłukących kufle Cyganów
w Svidníku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGl3Dd-K7ILTokspwyjhi5vPEN7fW1tzBmNK0pYGDLTJvFwQw9YNF4rmH_ZrV3DllUFHO6d37Csy4BYQYazdkzvT8WvEBy8Z2s6fyV_uMc7pMGqbkFZrE9MYD82L4-6koEXhG8yHwoH0nHx0iP4ud0l-wHnsa6-xn2XHZY5y1r0F8smlP_aRGvVvCK9w/s1600/Niski231.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGl3Dd-K7ILTokspwyjhi5vPEN7fW1tzBmNK0pYGDLTJvFwQw9YNF4rmH_ZrV3DllUFHO6d37Csy4BYQYazdkzvT8WvEBy8Z2s6fyV_uMc7pMGqbkFZrE9MYD82L4-6koEXhG8yHwoH0nHx0iP4ud0l-wHnsa6-xn2XHZY5y1r0F8smlP_aRGvVvCK9w/w640-h452/Niski231.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zaraz po powrocie z Niskiego skoczyłem na szybką jednodniówkę z tatą: znowu
padło na czeski <b>Beskid Śląski </b>(lub <b>Międzygórze Jabłonkowsko-Koniakowskie</b>). Na Gírovej już kiedyś byliśmy, ale
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/09/czeski-beskid-slaski-studenicne-i-girova.html" target="_blank">w chacie pod Studeničnem jeszcze nie</a>. Spokojna wycieczka w letniej atmosferze.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg8TTX69tzB77wPMscIn0n1DOA3Tj6DilA5_rGCFp52ydVvDZ4GgBh_Y4Slm9FmyG9OHUv5wYmgCYsmr23sNVahB7HFinInJ-6MIWlQ425oT78vxKNlZi8TLimluaJiKzqJxkszCyO7Eiy0ylVXXqskJFu5a2hFw_XFkZ3wgYWEn9KpRWIrHVB8bnbjw/s1600/girowablog.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg8TTX69tzB77wPMscIn0n1DOA3Tj6DilA5_rGCFp52ydVvDZ4GgBh_Y4Slm9FmyG9OHUv5wYmgCYsmr23sNVahB7HFinInJ-6MIWlQ425oT78vxKNlZi8TLimluaJiKzqJxkszCyO7Eiy0ylVXXqskJFu5a2hFw_XFkZ3wgYWEn9KpRWIrHVB8bnbjw/w640-h452/girowablog.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">* <b>Wrzesień</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Lato żegnam w <b>Górach Opawskich</b>. Nie, nie na Biskupiej Kopie, choć przez
chwilę ją z daleka widzieliśmy. Razem z Bastkiem mieliśmy meandrującą wędrówkę
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/10/pozegnanie-lata-w-gorach-opawskich.html" target="_blank">z Prudnika przez Przednią Kopę</a> do Mikulovic, zajrzeliśmy do dawnej jednostki wojskowej Muna i wreszcie, po
zgubieniu trasy, spaliśmy w bardzo fajnej wiacie na terenie wyludnionej
wioski Javorná (miałem ją na oku już od dawna).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLqICil0tDvr67WWDDqKH6Y72crvlY5SkfkTNW60QuK1mFeOPCMUwNdmnpdwvsOlZit3tKra3hD17SDtTfl4e9iUOviqBXK76KfJeRvc4fF8H1dTDe23G4ABD3UXsLet8sGd-gdRh96cyv2SWobFRRglLeq3vEbiUoB1lX8QGAf0kAESnXdTet-XTvJQ/s1600/Mikulov.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLqICil0tDvr67WWDDqKH6Y72crvlY5SkfkTNW60QuK1mFeOPCMUwNdmnpdwvsOlZit3tKra3hD17SDtTfl4e9iUOviqBXK76KfJeRvc4fF8H1dTDe23G4ABD3UXsLet8sGd-gdRh96cyv2SWobFRRglLeq3vEbiUoB1lX8QGAf0kAESnXdTet-XTvJQ/w640-h452/Mikulov.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">* <b>Październik</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Jesienią po raz drugi i ostatni skoczyłem w <b>Opawskie</b>, tym razem
jednoosobowo. Pokręciłem się po Měscie Albrechtice, a potem przeszedłem
się w okolice szczytu Kraví hora, gdzie niedaleko wojskowego nadajnika
zastał mnie zachód słońca. Nocowałem zaś w stodole
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/11/odkrywanie-gor-opawskich-mesto.html" target="_blank">przerobionej na wielką wiatę</a>. To był kolejny obiekt do spania, który kusił mnie już od dłuższego czasu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT_wMHVVBqg7C6ayMTD-k14KNTy20bufKsKYgAOmjPsRYMJ6C9FkDbnb7f-MVKdZh1PYv_QkHONAGAJMeO1nBHs3zRytGIBa_hI_j6H2g7PfBBHphqazZpk6oo5nwvdvMAETlM1mNoDYfFpKMnGlQpip_tDJsGPWYXNRkRmE_o9MNUAu67jFw8i5jAWA/s1600/Mesto.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT_wMHVVBqg7C6ayMTD-k14KNTy20bufKsKYgAOmjPsRYMJ6C9FkDbnb7f-MVKdZh1PYv_QkHONAGAJMeO1nBHs3zRytGIBa_hI_j6H2g7PfBBHphqazZpk6oo5nwvdvMAETlM1mNoDYfFpKMnGlQpip_tDJsGPWYXNRkRmE_o9MNUAu67jFw8i5jAWA/w640-h452/Mesto.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Później wybrałem się <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/12/beskidzkie-chatkowanie-potrojna-adamy.html" target="_blank">w męskim gronie do chatek</a>
w <b>Beskidzie Małym </b>i <b>Makowskim</b>. Niestety, chatka pod Potrójną
zmieniła się w twór chatkopodobny: zamknięcie ogólnodostępnej kuchni wypacza całą
ideę takich przybytków. Dla odmiany odwiedzone po raz pierwszy Adamy, gdzie
gospodarzy Mariusz z Danką, zaskoczyły bardzo pozytywnie. Myślę, że będzie to
godny następca SST Lasek. No i pogoda w głównym dniu wędrówki okazała się
bardzo łaskawa (podczas powrotu lało).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibZ1ijGqiwAGHC3s_gdWYawk4G0F2wkxrB3Itl6nuGAqjE4ntzTZRw5VyH2pZz7T1bMew05Glqc1_249t7t3xWwoX-X9Wni4tMOdbRluGYTenLG_KaoEh0s-zxccTyP24FqHGnfaUQTPRk3yJre42SSuWb3Q18l4DW5tnXBCD7ikDBhFTh0frIHX_siA/s1600/Adamy20.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibZ1ijGqiwAGHC3s_gdWYawk4G0F2wkxrB3Itl6nuGAqjE4ntzTZRw5VyH2pZz7T1bMew05Glqc1_249t7t3xWwoX-X9Wni4tMOdbRluGYTenLG_KaoEh0s-zxccTyP24FqHGnfaUQTPRk3yJre42SSuWb3Q18l4DW5tnXBCD7ikDBhFTh0frIHX_siA/w640-h452/Adamy20.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">* <b>Grudzień</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na kolejną wycieczkę musiałem czekać prawie aż do świąt Bożego Narodzenia. W
listopadzie nie umiałem zgrać wolnego czasu z prognozą, która nie sugerowała
całodniowego deszczu i nie bardzo miałem też pomysł, gdzie się wybrać. Dopiero
na początku tygodnia, w którym przychodziło Dzieciątko, pojechałem w
<b>Góry Izerskie</b>. Oj, długo mnie tam nie było, a na Stogu Izerskim i w
Chatce Górzystów to chyba z dekadę. W dolinach było kompletnie bezśnieżnie, za
to wyżej zima już w pełni, a na niektórych szlakach szklanka. Świetne warunki dla kogoś, kto zapomniał wziąć raczki 😏.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfbGBYuXX7BXyXsVJ6cjuGReSjF6ymbL9EVs40bAPpbDUQVcxB8G7r1dVTkKyncc_Samn8cwuAS0tz2GQSPAKYSxN8HAXaaqkpnaAryjHBxnSJtSIN5OKSDvNh8u45LNkrYQOVaXLVs-wUE_Xo4lSJjOIr6l1Tuto6OrZncN_3zCk9STK6Ghwp95wT6w/s1600/Izery1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfbGBYuXX7BXyXsVJ6cjuGReSjF6ymbL9EVs40bAPpbDUQVcxB8G7r1dVTkKyncc_Samn8cwuAS0tz2GQSPAKYSxN8HAXaaqkpnaAryjHBxnSJtSIN5OKSDvNh8u45LNkrYQOVaXLVs-wUE_Xo4lSJjOIr6l1Tuto6OrZncN_3zCk9STK6Ghwp95wT6w/w640-h452/Izery1.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Drugiego dnia nie miałem zbyt ambitnych planów, choć i tak trochę kilometrów
wpadło: przeniosłem się do schroniska Orle i odwiedziłem Jizerkę w celu konsumpcji całkiem
smacznego obiadu. Wieczorem zaczął padać deszcz, więc spodziewałem się, że
rano zobaczę odwilż...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIVg8PxV67EMTab_5H_Hl6DNhQs6KDAqyzFg9X35pE9Tr13S6uUf47M-baAzesSpS90TN1Oi5U6tfhqnSMtkZriMs21yD0qHmD18MyYGk-bpcH0T-Pc3UTzpDZPQI8BWuWnN4_3vjvu5iWf429HATrJH8dYNE9HF8PBJNXyzZAX_yeud9KXl7ekKcP0w/s1600/Izery11.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIVg8PxV67EMTab_5H_Hl6DNhQs6KDAqyzFg9X35pE9Tr13S6uUf47M-baAzesSpS90TN1Oi5U6tfhqnSMtkZriMs21yD0qHmD18MyYGk-bpcH0T-Pc3UTzpDZPQI8BWuWnN4_3vjvu5iWf429HATrJH8dYNE9HF8PBJNXyzZAX_yeud9KXl7ekKcP0w/w640-h452/Izery11.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
...a ujrzałem śnieżycę! Zrobiło się cudnie zimowo, śnieg raz padał, raz
przestawał, na chwilę nawet wyszło słońce, więc z czystą przyjemnością
polazłem aż do Harrachova. A tam - jeśli ktoś jest zorientowany - wie, że na
dworcu kolejowym działa sympatyczna knajpka, w której przeczekałem czas na
pociąg. Elegancie zakończenie sezonu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE2YJH3LykBL0hzHWG0n60HJaeAUZW6XgbYa7zlm1z5puSo8aci0Ax_JfvfCLAXvJXJS_NnsFpZir37-Yl_HbwUhoVOfdZTSHztmyiNi69Ni2BHQOrD1VeIibrNBF4sF1VvqTjuPbrHlFQM8DZ4sRvFB3Q0uhdsYEx3beX-rb-OPhUViNQHrqe17A0Rw/s1600/Izery2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE2YJH3LykBL0hzHWG0n60HJaeAUZW6XgbYa7zlm1z5puSo8aci0Ax_JfvfCLAXvJXJS_NnsFpZir37-Yl_HbwUhoVOfdZTSHztmyiNi69Ni2BHQOrD1VeIibrNBF4sF1VvqTjuPbrHlFQM8DZ4sRvFB3Q0uhdsYEx3beX-rb-OPhUViNQHrqe17A0Rw/w640-h452/Izery2.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">----</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując: rok 2023 w górach oznaczał dla mnie
<b>15 wyjazdów, 43 dni w górach i 29 noclegów.</b> Liczba wyjazdów
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/01/gorskie-podsumowanie-roku-2022.html" target="_blank">była taka sama jak przed rokiem</a>, natomiast udało się spędzić kilka dni i kilka noclegów więcej (głównie
dzięki lutowemu pobytowi w Zyndranowej, który trwał prawie tydzień). Jest to
dla mnie pewne zaskoczenie, nie sądziłem, że aż tyle się zbierze. Większość
wyjazdów odbyła się w towarzystwie (mniejszym lub większym), cztery razy
wędrowałem sam.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A jak wygląda statystyka z poprzednich lat?</div><div style="text-align: justify;">
<div>
<i style="-webkit-text-stroke-width: 0px;">Rok 2008: 13 wyjazdów, 25 noclegów.<br />Rok 2009: 21 wyjazdów.<br />Rok
2010: 19 wyjazdów, 44 dni w górach, 28 noclegów<br />Rok 2011: 12
wyjazdów, 34 dni w górach, 22 noclegi.<br />Rok 2013: 9 wyjazdów, 20 dni w
górach, 14 noclegów.<br />Rok 2014: 13 wyjazdów, 27 dni w górach, 14
noclegów.<br />Rok 2015: 14 wyjazdów, 27 dni w górach, 15 noclegów.<br />Rok
2016: 19 wyjazdów, 48 dni w górach, 38 noclegów.<br />Rok 2017: 20
wyjazdów, 46 dni w górach, 29 noclegów.<br />Rok 2018: 18 wyjazdów, 49 dni
w górach, 35 noclegów.<br />Rok 2019: 16 wyjazdów, 39 dni w górach, 27
noclegów.<br />Rok 2020: 21 wyjazdów, 40 dni w górach, 19 noclegów.</i>
</div>
<div>
<i style="-webkit-text-stroke-width: 0px;">Rok 2021: 17 wyjazdów, 40 dni w górach, 25 noclegów.<br /></i>
</div>
<div><i>Rok 2022: 15 wyjazdów, 39 dni w górach, 24 noclegi.</i></div>
<div>
<i><br /></i>
</div>
<div><b>Podział na pasma</b>: </div>
<div>* Beskid Żywiecki i Beskid Śląski - 3 razy,</div>
<div>* Bieszczady, Beskid Niski, Góry Opawskie - 2 razy,</div>
<div>
* Beskid Śląsko - Morawski, Beskid Mały, Beskid Makowski, Jaworniki, Góry
Kisuckie, Mała Fatra, Karkonosze, Góry Izerskie - raz.
</div>
<div>
Beskidy zdecydowanie dominowały nad Sudetami (13 do 4). Siedem razy
chodziłem po czeskiej stronie granicy, dwa po słowackiej.
</div>
<div><br /></div>
<div><b>Rodzaje noclegów:</b></div>
<div>
* chatka "studencka" - 16 razy. Rekord ostatnich lat, lecz to nie
dziwi, biorąc pod uwagę ceny w schroniskach i klimat jaki się w nich zrobił
(choć niektóre chatki próbują gonić PTTK),
</div>
<div>
* schronisko PTTK i prywatne - 5 razy (w tym trzy noclegi w domku w
Wetlinie).
</div>
<div>
* wiata/szałas - 4 razy, najbardziej budżetowa opcja, bo darmowa 😏 i
najbardziej perspektywiczna na przyszłość,
</div>
<div>
* wieża widokowa - 3 razy. To akurat wynik weekendu majowego, rzadko pojawia
się taki obiekt w podsumowaniach,
</div>
<div>
* baza namiotowa - 1 raz. Do tego przed sezonem, czyli oficjalnie nieczynna.
</div>
<div>
Co ciekawe, ani razu nie rozkładałem w górach własnego namiotu. Często miałem go ze
sobą, ale nie było potrzeby go stawiać.
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjreFfMFIfirbW7YvPFc57gv3ivpyxLtVcfPpnpFSyRZa7YHrJrtp26ZtotCVAfhv4XH1aAqWfxRDjlJtngS-f9bvSoN7b1Fl_YI2v222JEN6WU_0V4pjLjz0DsDNtd7o3sfPGuegd8Lodj5HPMBodj9jgeYKMjGMb1rDErX7i2uCL1vIFUHAv9ENkIrg/s1600/DSC_6653.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2304" data-original-width="3456" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjreFfMFIfirbW7YvPFc57gv3ivpyxLtVcfPpnpFSyRZa7YHrJrtp26ZtotCVAfhv4XH1aAqWfxRDjlJtngS-f9bvSoN7b1Fl_YI2v222JEN6WU_0V4pjLjz0DsDNtd7o3sfPGuegd8Lodj5HPMBodj9jgeYKMjGMb1rDErX7i2uCL1vIFUHAv9ENkIrg/s640/DSC_6653.JPG" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div>A które plany sprzed roku udało się zrealizować?</div>
<div>
<i>Niezmiennie kolejne penetracje Bieszczadów i Beskidu Niskiego. Majówka na
Słowacji lub w Czechach. Karkonosze także chodzą mi po głowie i mam na nie
kilka świeżych pomysłów. Ale oprócz tego nadal liczę na częste
wykorzystanie namiotu, wiat, baz namiotowych i chatek - z powodów cenowych
wydają się one obecnie jedyną sensowną opcją noclegową, tak aby zasypiać w
górach i nie zbankrutować. Fajnie byłoby znowu ruszyć z rowerem w rejony
górskie, bo akurat w 2022 tego zabrakło</i>.
</div>
<div>
Bieszczady, Beskid Niski, słowacka majówka i Karkonosze (choć nie najwyższe
partie). Wiaty i chatki - to oczywiste. Niestety, znów nie udało się
popedałować wśród gór albo chociaż przedgórza na rowerze.
</div>
<div><br /></div>
<div>
A jakie plany na rok 2024? Żadnych 😊. Będzie, co ma być, wszystko przyjmę z
dobrodziejstwem inwentarza.
</div>
<div><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4hiEU-BtE_eftwmpLypAgKQA1tfgnuss26Nx1S4pl9xgbb8X2NOh05xTFNyYLxxIuMONr2s8Lnugo2623dNcNFz6g5_QVUIq0MN6cCtAANFEvGYLdDqqNnMXIYXKeBTaeW51zOEKhsUyrWCVMfQbQQkdirPpIaG0kfGngmFdmB9Oez7gtFWA0rARYrQ/s1600/DSC_0949.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2304" data-original-width="3456" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4hiEU-BtE_eftwmpLypAgKQA1tfgnuss26Nx1S4pl9xgbb8X2NOh05xTFNyYLxxIuMONr2s8Lnugo2623dNcNFz6g5_QVUIq0MN6cCtAANFEvGYLdDqqNnMXIYXKeBTaeW51zOEKhsUyrWCVMfQbQQkdirPpIaG0kfGngmFdmB9Oez7gtFWA0rARYrQ/s640/DSC_0949.JPG" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div><br /></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-4523328264063130582024-01-12T10:51:00.000+01:002024-01-12T10:51:02.083+01:00Wyspa Małgorzaty w Budapeszcie.<div style="text-align: justify;">
<b>Wyspa Małgorzaty (</b><span style="text-align: left;"><b>Margit-sziget, </b></span><span style="text-align: left;"><b>Margareteninsel)</b> to jedno z najpopularniejszych miejsc w
<b>Budapeszcie</b>. Zwłaszcza w ciepłe miesiące ciągną do niej tłumy
mieszkańców stolicy i turystów. Zdałem sobie sprawę, że mimo
wielokrotnych odwiedzin miasta nigdy na niej nie byłem. Postanowiłem to
zmienić ostatniego dnia wakacyjnego wyjazdu: wracając na Śląsk zahaczyłem o
Budapeszt.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Wyspa leży na północ od ścisłego centrum, dojazd do niej w sobotnie wczesne
popołudnie nie nastręczył trudności. Trzeba tylko pamiętać, że można na nią
wjechać jedynie </span><span style="text-align: left;">mostem Arpada (</span><span style="text-align: left;"><i>Árpád híd</i>) </span><span style="text-align: left;">przez północny czubek</span><span style="text-align: left;">, od południowej strony pozwolenie na wjazd mają jedynie autobusy i
służby.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivmH5oRYa6v9O_Sdx-R6tVReApSce3qkvH8_8Yb1Rxc-CE84WT3VRUEp8q84y-KEOixkAuqBsVDO7r5yUpDZit3qNETirv7vz9p5hnYoHKJwi4L13crqK172rEuf8g-fqy8ARhcRJ_sQsp0bDUGiVIdARH5md7P2G0VL5H-wVSU125wwivqTdYi8wwCg/s1600/DSC_0087.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivmH5oRYa6v9O_Sdx-R6tVReApSce3qkvH8_8Yb1Rxc-CE84WT3VRUEp8q84y-KEOixkAuqBsVDO7r5yUpDZit3qNETirv7vz9p5hnYoHKJwi4L13crqK172rEuf8g-fqy8ARhcRJ_sQsp0bDUGiVIdARH5md7P2G0VL5H-wVSU125wwivqTdYi8wwCg/s640/DSC_0087.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Podejrzewałem, iż w słoneczny lipcowy weekend będzie wielu chętnych na
odwiedziny, ale nie sądziłem, że na płatnym parkingu zabraknie miejsc! Stoję
pod bramką i naciskam przycisk, ta ani drgnie. Już zastanawiałem się, czy
nie udawać gościa hotelowego, wtedy system przepuszcza każdego, ale w końcu
uznałem, że będę molestował automat do skutku. Minęła chwila, z parkingu
wyjechał jakiś wóz i szlaban się podniósł. Uff... Potem znalezienie miejsca
parkingowego nie było już problemem, prawdopodobnie istniała jakaś
rezerwa. Choć nie wszyscy mieli tak łatwo - pewien holenderski samochód
kilkanaście (!) razy podchodził do próby wciśnięcia się pomiędzy
linie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><i><br /></i></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><i><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVPIsEXfEBapaPE3ppmBvdkz2K-ON9qHw3s0xjPM2J6KQROaosPDTT0vAuuK0MPX4tWqMZTwmm_zehTds0xEl_HOnsc4qb0AXA04bgFrIS8sNK0skxat8Tx1sGUdj9BQ7y5vKPNvZUy59zKBWWglhpuVVJlxVHZcCJn6iN23-3mEN79l1rTHJmpYwQGA/s1600/DSC_0273.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVPIsEXfEBapaPE3ppmBvdkz2K-ON9qHw3s0xjPM2J6KQROaosPDTT0vAuuK0MPX4tWqMZTwmm_zehTds0xEl_HOnsc4qb0AXA04bgFrIS8sNK0skxat8Tx1sGUdj9BQ7y5vKPNvZUy59zKBWWglhpuVVJlxVHZcCJn6iN23-3mEN79l1rTHJmpYwQGA/w640-h427/DSC_0273.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Margit-sziget</i>
opływają wody mojej ulubionej rzeki, czyli <b>Dunaju</b>. Ten fakt wydaje
się oczywisty. Mniej oczywista jest informacja, że wyspy kiedyś były trzy,
mniejsze i leżące obok siebie: </span><span style="text-align: left;"><i>Festő</i>, <i>Fürdő </i>i <i>Nyulak</i>. Na północnym </span><i style="text-align: left;">Fürdő </i><span style="text-align: left;">wybijały gorące źródła, na południowym </span><i style="text-align: left;">Festő </i><span style="text-align: left;">spotykali się artyści,</span><span style="text-align: left;"> a n</span><span style="text-align: left;">ajwiększą powierzchnię miała środkowa wyspa </span><span style="text-align: left;"><i>Nyulak (Królicza).</i></span><span style="text-align: left;"> Połączono je oraz rafy piaskowe w całość i powiększono pod koniec 19.
stulecia przy okazji regulacji rzeki, potem jej południowy kraniec połączony
została ze stałym lądem Mostem Małgorzaty (</span><span style="text-align: left;"><i>Margit híd</i>). Do tamtej pory można się było dostać na nią jedynie
statkiem, a od tego momentu stała się łatwo i szybko dostępna jako park miejski.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><span><a name='more'></a></span>Wyspa jest spora - długa na dwa i pół kilometra, szeroka maksymalnie na
pięćset metrów. Spacer rozpoczynamy od chodnika ciągnącego się wzdłuż
wschodniego brzegu. Przestrzeni dla pieszych towarzyszy miła memu oku bieżna (ma ponad pięć kilometrów), aż chciałoby się wskoczyć w sportowe
buty.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQkz2Vn8QYkm5vvaUI_lIuspTjuNSzDjhOqSr4OKavlK7wZT0ZrPaIKs7ZK0HNFGqCRw9Zx-U_0v6mTsuvCsB2IUosxiYRhechyphenhyphen__wMDJP4rojpRLxtlbEweiWGjwFogP7AngXS0JOx0bBdt7LwdO_TEGqOGAL6RZ4Er61tYf92p5ObS4l7gzBGHGbqQ/s1600/DSC_0090.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQkz2Vn8QYkm5vvaUI_lIuspTjuNSzDjhOqSr4OKavlK7wZT0ZrPaIKs7ZK0HNFGqCRw9Zx-U_0v6mTsuvCsB2IUosxiYRhechyphenhyphen__wMDJP4rojpRLxtlbEweiWGjwFogP7AngXS0JOx0bBdt7LwdO_TEGqOGAL6RZ4Er61tYf92p5ObS4l7gzBGHGbqQ/w640-h427/DSC_0090.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYwej-6a3dP4a4BryFSW2LviUBaE9SVwUU7yynrjFy2KC3I23CXnkVj3a59DFDBQJWj3ttFGHnsztP1lNKU5YoD3E0ty0Kde7rkQwgZsy3tC-5seD99mnoKY3Fv2feqqolZb1K2zqAlxHl16IVd_Ie10CeVp8mERAcqH2zjqoBC_812BND5Eq3H2nx8Q/s1600/DSC_0093.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYwej-6a3dP4a4BryFSW2LviUBaE9SVwUU7yynrjFy2KC3I23CXnkVj3a59DFDBQJWj3ttFGHnsztP1lNKU5YoD3E0ty0Kde7rkQwgZsy3tC-5seD99mnoKY3Fv2feqqolZb1K2zqAlxHl16IVd_Ie10CeVp8mERAcqH2zjqoBC_812BND5Eq3H2nx8Q/w640-h427/DSC_0093.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Ruch na bieżni bywa spory, choć niektórzy tylko udają bieganie 😏. Część
pań i mężczyzn w ciąży wygląda, jakby zaraz miało paść. Być może zbyt łatwo
uwierzyli, że sport to zdrowie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGHcLs8qG-jZIUroAMUiM9cQWXqoP9Dpk4RGhDHv77ZqcOkr4d4gS6pLgbm7UOu3-ABC0XdUUgjRctW0_7lo2UOo56YGGnU1Rv7C5EUkatbpJ_BvGuJfwmYrSXCdFL-YqkmAI8VtFBS2hMWcHPyttIvrgpV-Wh5wqSWmafhIrw-gZ-csRL1EbUt4yBKQ/s1600/DSC_0105.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGHcLs8qG-jZIUroAMUiM9cQWXqoP9Dpk4RGhDHv77ZqcOkr4d4gS6pLgbm7UOu3-ABC0XdUUgjRctW0_7lo2UOo56YGGnU1Rv7C5EUkatbpJ_BvGuJfwmYrSXCdFL-YqkmAI8VtFBS2hMWcHPyttIvrgpV-Wh5wqSWmafhIrw-gZ-csRL1EbUt4yBKQ/w640-h427/DSC_0105.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Po drugiej stronie, na stałym lądzie, powstaje jakaś nowa konstrukcja. Im
bliżej centrum, tym takich obiektów zobaczymy więcej.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9MMfSjxF6C7nGaNErTTJbgIGEh_VdxS2fcA2ToAhscKA7FnkVgRJJR3beRJMOzU-MGUdE0LSLM1erLxAVJEsFOMeZ9kka4l2pfrFN7EbAqCp52ivNly0S3q5yh8iimK4Y5czTDBuNtl6N9aPItMLjYpdrtT0aUQILvQ0KzCwrcx-ugGNQ1IfZm8lnWg/s1600/DSC_0102.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="908" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9MMfSjxF6C7nGaNErTTJbgIGEh_VdxS2fcA2ToAhscKA7FnkVgRJJR3beRJMOzU-MGUdE0LSLM1erLxAVJEsFOMeZ9kka4l2pfrFN7EbAqCp52ivNly0S3q5yh8iimK4Y5czTDBuNtl6N9aPItMLjYpdrtT0aUQILvQ0KzCwrcx-ugGNQ1IfZm8lnWg/w640-h364/DSC_0102.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Oficjalnie na wyspie mieszka na stałe sześć osób. Jedyna możliwość
spędzenia nocy pod dachem dla turystów, to skorzystanie z dwóch
czterogwiazdkowych hoteli. Jeden wybudowano jeszcze za czasów Austro-Węgier,
drugi wygląda na okres komunistyczny i po modernizacji.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP7-vkwILaWbHO4jdN9hICrd4LWOaro6KmFr8wnfZNeZoHaNPzT7jNRFj94OQ_8SsOLDlJuGtDbkcqYsFVhBD1_kw0wWV2QsyX8bunQDefQTtcf1RfXFM7JFxAv6WrDdM44FTPL4I-EuPFI-FUh1xl2zRTzqzoPO_zhPohxyjmOdoPnB8C8sd7ORAbYg/s1600/DSC_0103.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1033" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP7-vkwILaWbHO4jdN9hICrd4LWOaro6KmFr8wnfZNeZoHaNPzT7jNRFj94OQ_8SsOLDlJuGtDbkcqYsFVhBD1_kw0wWV2QsyX8bunQDefQTtcf1RfXFM7JFxAv6WrDdM44FTPL4I-EuPFI-FUh1xl2zRTzqzoPO_zhPohxyjmOdoPnB8C8sd7ORAbYg/w640-h414/DSC_0103.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNTh2y1Wid0eJZbIhochyhH6VUxrfgXydvWLTvdVo7PbtgqNlTMfufO9cnMX8Zj0MW0ce-J5ZvFufmv9IGJNcgUPV846gd550ECWD-KQ3rqzyZDYcdecEEzSwuu2L_qiJ2IxTMPw93VPIBqN8gX4D1k7J6KwGx_CRHJBibyj5Z5YiF1ESWMG2neW5HMw/s1600/DSC_0098.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1069" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNTh2y1Wid0eJZbIhochyhH6VUxrfgXydvWLTvdVo7PbtgqNlTMfufO9cnMX8Zj0MW0ce-J5ZvFufmv9IGJNcgUPV846gd550ECWD-KQ3rqzyZDYcdecEEzSwuu2L_qiJ2IxTMPw93VPIBqN8gX4D1k7J6KwGx_CRHJBibyj5Z5YiF1ESWMG2neW5HMw/s640/DSC_0098.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Dawniej sądzono, że pierwsze obiekty na wyspie wznieśli Rzymianie, którzy
na zachodnim brzegu na północ od wyspy, założyli wielki ośrodek miejski
<i>Aquincum</i>. Badania jednak tego nie potwierdziły, choć nie wykluczyły,
że starożytni połączyli się z wyspami drewnianymi mostami. Na pierwsze
budynki trzeba było zatem czekać aż do średniowiecza, do XII wieku wieku,
kiedy to osiedlili się na niej joannici. Potem ludzi przybywało, pojawiały
się kolejne zakony, kościoły, klasztory, obiekty obronne, a nawet dwór
królewski, bo kilku monarchów przebywało na wyspie </span><span style="text-align: left;">czasowo</span><span style="text-align: left;">. Prawdopodobnie
przez pewien okres istniała tu także wieś służebna wobec zakonników, lecz zlikwidował ją najazd turecki i nie ma po niej żadnych śladów.
Turecka nawała spowodowała wyludnienie wyspy i zniszczenie całej
architektury. Osmanowie wykorzystywali wyspę do wypasania koni, mieli </span><span style="text-align: left;">także</span><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">na
niej trzymać "złe dziewczyny", cokolwiek to znaczy 😏.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Pamiątką po mnisiej przeszłości jest kościół/kaplica św. Michała (<i>Szent Mihály-kápolna</i>), oryginalnie wzniesiony w XIII wieku przez norbertanów przy ichniejszym
klasztorze (<i>premontrei konvent</i>). Zrekonstruowano go w międzywojniu, a
fragmenty murów są najstarszymi romańskimi zabytkami w Budapeszcie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiECTwKwm_6KIWXAjjVcEEOi1MWWK6B6fZWj0qOMT0pBorHTLMws1MwV1qHhaC9CuFyHLmSXStn4BuIZ2X_6sT17bImwnYzxmsjaOniVmojCGTokwERpNBrfE7Dp27myFn5Zx4vM2PyPriHS-GRY1ye3MzGOzY9i9p7opovxXhD3sro9yBsyma0fQM8lQ/s1600/DSC_0112.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1127" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiECTwKwm_6KIWXAjjVcEEOi1MWWK6B6fZWj0qOMT0pBorHTLMws1MwV1qHhaC9CuFyHLmSXStn4BuIZ2X_6sT17bImwnYzxmsjaOniVmojCGTokwERpNBrfE7Dp27myFn5Zx4vM2PyPriHS-GRY1ye3MzGOzY9i9p7opovxXhD3sro9yBsyma0fQM8lQ/s640/DSC_0112.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W drzwiach mijam się z polską wycieczką. W środku świątyni skromnie,
zaglądam również do zakrystii, która kiedyś była kaplicą z 15.
stulecia.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDqUjHPtq8SD7-Yjv8TRaHIkEsFTIoManK52aUs0IzXfpPVdV__b7NLsVOlsiY048njemOyWN-nMP-lm6xQKzT0z7vCphaTRC6rm5O0AU7MJzWqtixsUX-Dsw6YzZOe7DFUQqYfxzTCplDCtLehad8Yy6zawBNYgFeMeUrPRg5u3uUU1N1lF57lTIgCw/s1600/DSC_0116.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1083" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDqUjHPtq8SD7-Yjv8TRaHIkEsFTIoManK52aUs0IzXfpPVdV__b7NLsVOlsiY048njemOyWN-nMP-lm6xQKzT0z7vCphaTRC6rm5O0AU7MJzWqtixsUX-Dsw6YzZOe7DFUQqYfxzTCplDCtLehad8Yy6zawBNYgFeMeUrPRg5u3uUU1N1lF57lTIgCw/w640-h434/DSC_0116.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNNU6UlN1G0GQHPZuKINrysytbedI7s2uAGn8HaONkx3fvyz_v_45PZcz119rLy3G5DBwajq8xZgqUS3O3RNh23aRHI_bQ1bZZoDATJ9oo5y79w19seU7fMy10lHziBNK9wNwbTAOgsF8DhpHlHJprTxGIB21GaZrVD6d7XWjDadnYgAD-cAL5QXCarw/s1600/DSC_0118.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1019" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNNU6UlN1G0GQHPZuKINrysytbedI7s2uAGn8HaONkx3fvyz_v_45PZcz119rLy3G5DBwajq8xZgqUS3O3RNh23aRHI_bQ1bZZoDATJ9oo5y79w19seU7fMy10lHziBNK9wNwbTAOgsF8DhpHlHJprTxGIB21GaZrVD6d7XWjDadnYgAD-cAL5QXCarw/w640-h408/DSC_0118.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W przypadku innych obiektów sakralnych nie decydowano się już na pełną
odbudowę. Rozległe ruiny klasztoru dominikanów (<i>domonkos kolostor</i>)
mają formę zakonserwowanych dolnych partii ścian.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyymxFgQreiDFppJlxwsIDiWlZ3n6y8RIlCt2hX52sAZR0c3eWS_bJbJ1h_qtkiRFZCDk34Z8Z5WGXfVcJCwRpvnB5lQKxHB22nPiPxhTMNpPoADbscfo9pgwhp96JEUeezcqm9d0KB8QzgECWIhMxSEQ9pKLP6k3Pp6f63b5P1PKQ5XlQ7n2E4CR9wg/s1600/DSC_0135.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyymxFgQreiDFppJlxwsIDiWlZ3n6y8RIlCt2hX52sAZR0c3eWS_bJbJ1h_qtkiRFZCDk34Z8Z5WGXfVcJCwRpvnB5lQKxHB22nPiPxhTMNpPoADbscfo9pgwhp96JEUeezcqm9d0KB8QzgECWIhMxSEQ9pKLP6k3Pp6f63b5P1PKQ5XlQ7n2E4CR9wg/w640-h427/DSC_0135.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYQ-n4XDPP_gT5uGWGTOpNAaHbTdUVUfc0JvN0yZY3Aw8VAfU4YiZOUWkWlkxIhlZ4pg-nsUjuSWgTUXd7Sp1NvMDPaGHrbdRQuxh1k83hgA0dECIje_Cdhpuw4Zf1tsgNP-gYBH55dmcb6TUSrM_H_5JLOvoQwzELOGoACvMkMOp04F_l2ktr6gcQNw/s1600/DSC_0150.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYQ-n4XDPP_gT5uGWGTOpNAaHbTdUVUfc0JvN0yZY3Aw8VAfU4YiZOUWkWlkxIhlZ4pg-nsUjuSWgTUXd7Sp1NvMDPaGHrbdRQuxh1k83hgA0dECIje_Cdhpuw4Zf1tsgNP-gYBH55dmcb6TUSrM_H_5JLOvoQwzELOGoACvMkMOp04F_l2ktr6gcQNw/w640-h427/DSC_0150.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Tutaj jakby fragmenty fresków.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLCePO1lN7owefsYU64w8q0NW8fEs2j7TJ6kM2HstesxY0RwuqW-2oLWJ6xuL36kkPR8s8qBtxhkYYJ7AZoTHclWdvhSV7ClOyjgPrHlJluy7e4RiKwMPs9ZujBXXU9pWKqfTgl9WZr_wn3VexrSueV8mN_m9U9ZN2094Pv0J9sl6dL_xiogUJr4_c-w/s1600/DSC_0127.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLCePO1lN7owefsYU64w8q0NW8fEs2j7TJ6kM2HstesxY0RwuqW-2oLWJ6xuL36kkPR8s8qBtxhkYYJ7AZoTHclWdvhSV7ClOyjgPrHlJluy7e4RiKwMPs9ZujBXXU9pWKqfTgl9WZr_wn3VexrSueV8mN_m9U9ZN2094Pv0J9sl6dL_xiogUJr4_c-w/w640-h427/DSC_0127.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">To chyba dawna studnia.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTHAPyLHhrx_JBW1v7HnmoC8I785gi-KnREArF80YjHknyfOqKnhmizYEgxOXgmYDqWQuuIqs4byrPjBGSzapQHrQgzKakt_iCZlfWzvTfydu9VpEvcXCKGPkrU85ucZcg_uP9_6CcPqNwTrnLbJE22WO9FgVHZDxlhJNPWBKVINhoHWi6BpVpgTBPhQ/s1600/DSC_0148.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1106" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTHAPyLHhrx_JBW1v7HnmoC8I785gi-KnREArF80YjHknyfOqKnhmizYEgxOXgmYDqWQuuIqs4byrPjBGSzapQHrQgzKakt_iCZlfWzvTfydu9VpEvcXCKGPkrU85ucZcg_uP9_6CcPqNwTrnLbJE22WO9FgVHZDxlhJNPWBKVINhoHWi6BpVpgTBPhQ/w640-h442/DSC_0148.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Sądzę, że w tym miejscu mogły się kiedyś znajdować ogrody klasztorne,
zasilane akweduktem doprowadzającym wodę z Dunaju.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkk_kl_ekhocC3H_cBUebKowkQJqMQUtiWyO4snP8kR_Sfb9-iOAg9XUJmyuOUNFZE0i9pNrnBUZ0Wweu5y5ihF_hRR-I2qNOM3PUCS1zELqg5JTBgPclD42M0JhPKO6sQyA8J3FiqxZ1p5Hu3l_zsM61E4EmLaOFMkYvz_UsSB2AN54vk7njiLtQFKQ/s1600/DSC_0142.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkk_kl_ekhocC3H_cBUebKowkQJqMQUtiWyO4snP8kR_Sfb9-iOAg9XUJmyuOUNFZE0i9pNrnBUZ0Wweu5y5ihF_hRR-I2qNOM3PUCS1zELqg5JTBgPclD42M0JhPKO6sQyA8J3FiqxZ1p5Hu3l_zsM61E4EmLaOFMkYvz_UsSB2AN54vk7njiLtQFKQ/w640-h427/DSC_0142.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W klasztorze pochowano <b>świętą Małgorzatę</b>, córkę króla Węgier Beli
IV, która zmarła w 1271 roku. W wieku trzech lat została członkiem zakonu, w
wieku dziesięciu lat zamieszkała w klasztorze, w wieku dwunastu złożyła
śluby zakonne - na pewno były to decyzje podjęte pod wpływem poważnych,
dojrzałych rozmyślań. A tak na poważnie - ojciec "ofiarował ją Bogu" w
podziękowaniu za uratowanie kraju w czasie najazdu tatarskiego. Jak
przedmiot. Małgorzata była jednak otaczana już za życia wielką czcią, która
jeszcze wzrosła po śmierci. Grób jest symboliczny, Turcy zniszczyli
wszystko, nie wiadomo, co się stało ze szczątkami. Pozostała nazwa wyspy,
która zastąpiła wcześniejszą <i>Wyspę Króliczą</i>, wskazującą, że </span><span style="text-align: left;">przed zabudową</span><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">tereny te
służyły do królewskich polowań.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs5ipAVDgyTNGR1kGZMZFf3P27vSY5iRYAWVJkHcmXxof7mwysfm-FmmXdaDTRQQH9wjrRY2HlMKIUM6ljKnXrmPMg9RJJX2naSwRc7zFusPAcS351xMjm7tOgjwcR25RIrLgR54svx5zP_pfbee01kVPX_2Hw_8JGFIARLeApyZwdCowEzZqXKDEcow/s1600/DSC_0134.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs5ipAVDgyTNGR1kGZMZFf3P27vSY5iRYAWVJkHcmXxof7mwysfm-FmmXdaDTRQQH9wjrRY2HlMKIUM6ljKnXrmPMg9RJJX2naSwRc7zFusPAcS351xMjm7tOgjwcR25RIrLgR54svx5zP_pfbee01kVPX_2Hw_8JGFIARLeApyZwdCowEzZqXKDEcow/w640-h427/DSC_0134.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Trzecim zabytkiem są ruiny klasztoru franciszkanów (<i>ferences kolostor</i>). Ucierpiał w mniejszym stopniu niż pozostałe, była szansa na
jego odbudowę po odbiciu Budy i Pesztu przez chrześcijan. Franciszkanie
zdecydowali się jednak na inną lokalizację, a resztki budynku połączono z
nową willą palatyna, namiestnika królewskiego.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjncMsgFqWWApbjmIUXZTne7Hh2yHa9m95KjbIjDm7a5tjccs541lR0HlfpG8ZLO7SRgQU6Oe6UQ7HgZ76UFSRh7cnALtaAT16dl2htn02ZsbMawLaHRjvyfhlLh2UCn-QDc2wcyMe1zOH3vAhmwJ3DA-G3QGuFRFcOilKXy0MjRjCtfvWEOjeoLZ-vxQ/s1600/DSC_0245.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjncMsgFqWWApbjmIUXZTne7Hh2yHa9m95KjbIjDm7a5tjccs541lR0HlfpG8ZLO7SRgQU6Oe6UQ7HgZ76UFSRh7cnALtaAT16dl2htn02ZsbMawLaHRjvyfhlLh2UCn-QDc2wcyMe1zOH3vAhmwJ3DA-G3QGuFRFcOilKXy0MjRjCtfvWEOjeoLZ-vxQ/w640-h427/DSC_0245.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Pod berłem Habsburgów na wyspie prowadzono hodowlę i uprawę roli, aż
wreszcie w XIX wieku otrzymali ją wspomniani palatynowie, wywodzący się z
bocznych odnóg dynastii. Zaczęli oni budować tu domki letniskowe, zakładać
ogrody, sadzić drzewa ozdobne. Przez długi czas wyspę mogli odwiedzać tylko
zaproszeni goście, pospólstwa nie wpuszczano. Dopiero po utworzeniu
Austro-Węgier arcyksiążę Józef wybudował tu pierwszy hotel i kąpielisko
termalne, chcąc przyciągnąć większą liczbę ludzi, oczywiście odpowiednio
majętnych. W 1908 roku, już po połączeniu ze stałym lądem, wyspę od
Habsburgów wykupiło miasto i stała się publicznym parkiem, ale dostępnym po
kupnie biletu. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8sQVOmwaGi-TOSfSlZUuGYONczgI0VGK4WxPTv70rG3dU-iqZ_StYJ_bgYHbXFFlx_E06AIuii6csakvSpmhsE9_BdO7Y3fabzIiEC4fSEKGjwHdrVOyghRcbXIYVqg4gkc1o7RjWzUOtsBh7kXqRfodgKvCcke1HySVZwKd9DDRbSK3K8l_GmKvnwg/s1600/DSC_0156.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8sQVOmwaGi-TOSfSlZUuGYONczgI0VGK4WxPTv70rG3dU-iqZ_StYJ_bgYHbXFFlx_E06AIuii6csakvSpmhsE9_BdO7Y3fabzIiEC4fSEKGjwHdrVOyghRcbXIYVqg4gkc1o7RjWzUOtsBh7kXqRfodgKvCcke1HySVZwKd9DDRbSK3K8l_GmKvnwg/w640-h427/DSC_0156.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Pod koniec II wojny światowej Wyspa Małgorzaty stała się areną zaciętych walk pomiędzy jednostkami radzieckimi i niemieckimi: był okres, że oddziały z obu
stron zostały na wyspie uwięzione, bez możliwości wycofania się, a ze
stałego lądu trwały bombardowania artyleryjskie. Znowu zniszczeniu uległa
większość zabudowy oraz sporo roślinności. A potem źli komuniści w końcu
pozwolili wszystkim chętnym na darmowe odwiedziny i od tego czasu jest to
jedno z ulubionych miejsc spędzania wolnego czasu przez mieszkańców stolicy.
No i turystów oczywiście, w kilku miejscach były takie tłumy, jakich na tym
wyjeździe jeszcze nie widziałem. Z drugiej strony wreszcie zobaczyłem na Węgrzech życie, w przeciwieństwie do obrazków z reszty kraju, gdzie przytłacza mnie marazm i wyludnienie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxF2pLGJrGuac9fGVqZHMFMhBETXmYS5V3duWqDGggz4jxmrmI3_6SZLJmUQmKwoiQv9bAkoqcv7LlZj9rHjP0njal-6bXF2ICaR7-GLqvyLqxGY4yz-J0-jvzg9m8eBO-bOffbIru0SVTe7zsxlyov-vOXgeGb2Q_VQ2-otdPP14HWBd_yDm_qw0Uiw/s1600/DSC_0236.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxF2pLGJrGuac9fGVqZHMFMhBETXmYS5V3duWqDGggz4jxmrmI3_6SZLJmUQmKwoiQv9bAkoqcv7LlZj9rHjP0njal-6bXF2ICaR7-GLqvyLqxGY4yz-J0-jvzg9m8eBO-bOffbIru0SVTe7zsxlyov-vOXgeGb2Q_VQ2-otdPP14HWBd_yDm_qw0Uiw/w640-h427/DSC_0236.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kolejna atrakcja wyspy: niewielkie zoo założone w latach 50. ubiegłego wieku.
Mieszkają tam głównie zwierzęta, które kiedyś rzeczywiście na niej
występowały.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsf4eY-FgtPwJqA8Q1or-JtJCv7xY1pQtJJcHJ03cZNlRR2YNXrbJYkymNKunR64hQ09CJp8FTMuD6ba8kEw-gnBUv7G3mPQfFhlnBHIWT43uAjojvgdPlsf4INmKtkem90yfTBTe4wkQxdXDL6M_zqBlH5bTqoazR0OXPx7Qp-vozVTmtErU20M3uaQ/s1600/DSC_0161.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsf4eY-FgtPwJqA8Q1or-JtJCv7xY1pQtJJcHJ03cZNlRR2YNXrbJYkymNKunR64hQ09CJp8FTMuD6ba8kEw-gnBUv7G3mPQfFhlnBHIWT43uAjojvgdPlsf4INmKtkem90yfTBTe4wkQxdXDL6M_zqBlH5bTqoazR0OXPx7Qp-vozVTmtErU20M3uaQ/w640-h427/DSC_0161.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitNZaUwRn1-72If_NdmVWkBXdJ_OFVX0i-gbgWzawXSaI9kQt6eiIUiH_lL4XqMOUn-3QSFDYALNFdbBDbtIbXlYhz0bZhuqIbLV9nR1zv4acNesjSSKz-bgtg6ELqK3htWDUgSB9Kr7nZTyrt134w3tR8fP-Ly1vwXLvL15IsvadpqH5T7VaCtdb7cw/s1600/DSC_0162.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitNZaUwRn1-72If_NdmVWkBXdJ_OFVX0i-gbgWzawXSaI9kQt6eiIUiH_lL4XqMOUn-3QSFDYALNFdbBDbtIbXlYhz0bZhuqIbLV9nR1zv4acNesjSSKz-bgtg6ELqK3htWDUgSB9Kr7nZTyrt134w3tR8fP-Ly1vwXLvL15IsvadpqH5T7VaCtdb7cw/w640-h427/DSC_0162.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Maszerując wzdłuż wschodniego brzegu nieustannie przyglądam się temu, co za
wodą. Znajduje się tam dzielnica <b>Újlipótváros </b>("dzielnica" w
potocznym znaczeniu, wschodzi w skład oficjalnej dzielnicy nr XIII). Kiedyś
był to teren przemysłowy, w okresie międzywojennym rozpoczęto budowę osiedli
mieszkaniowych. Przy nabrzeżu stoją statki, niektóre z nich oferują wycieczki,
inne służą jako knajpy. W tle bloki z wielkiej płyty.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBGibvalF6z70XWJwxX0iweGvBTWua_Z_jEvRIkS4GRP1WplPhXqS2r19IxFNLZ_Yd53PtIj37gxWGIuJlb611S8_XuDa2ihEnGerydlRxBYVwo7y3rWfFobbgzz2vh4HxRjfe1PV0V06in75pguLulNRWTYb5qOKGN2c65UuKSjcW4NtpJhk9gkcRNw/s1600/DSC_0163.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBGibvalF6z70XWJwxX0iweGvBTWua_Z_jEvRIkS4GRP1WplPhXqS2r19IxFNLZ_Yd53PtIj37gxWGIuJlb611S8_XuDa2ihEnGerydlRxBYVwo7y3rWfFobbgzz2vh4HxRjfe1PV0V06in75pguLulNRWTYb5qOKGN2c65UuKSjcW4NtpJhk9gkcRNw/w640-h427/DSC_0163.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGrcf1P_2Hpur0d3Vs4VetUIAMR1V0iu4Wx6tjRUgvQV9j6zE_3WchXRLhIvl-lsK_36_rInAuLCwCpq6jEySu2eYb0Qcwx8-R3KgNcvIVAvnaVI_BG4cIk5chSpJzOqaypn5eMNJ0ecRE5HYtfr4K2choJfzlwCeHH5NIOOhJZzk18s9hew8_jpIbBA/s1600/DSC_0166.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGrcf1P_2Hpur0d3Vs4VetUIAMR1V0iu4Wx6tjRUgvQV9j6zE_3WchXRLhIvl-lsK_36_rInAuLCwCpq6jEySu2eYb0Qcwx8-R3KgNcvIVAvnaVI_BG4cIk5chSpJzOqaypn5eMNJ0ecRE5HYtfr4K2choJfzlwCeHH5NIOOhJZzk18s9hew8_jpIbBA/w640-h427/DSC_0166.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Charakterystyczna wieża kościoła ewangelickiego w stylu modernistycznym,
poświęcono go w 1940 roku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIufeahWaCaG0m-hXFkHy_nnrEY8rWu8VTxEFJp4yIG-O2JO_JNKoRlvffA61ieGKqFcr71yBUpdrGLQqHaX60lK6SYEvvboICQ7jYj_ac7FSEpVZNwJyxsGik9y1q_mKIFo9CRn89OpcoQcEXiZxYKL9uJiF9WOBIOkhdN5fGT1iKeQ5K6CTzOB_jQw/s1600/DSC_0179.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIufeahWaCaG0m-hXFkHy_nnrEY8rWu8VTxEFJp4yIG-O2JO_JNKoRlvffA61ieGKqFcr71yBUpdrGLQqHaX60lK6SYEvvboICQ7jYj_ac7FSEpVZNwJyxsGik9y1q_mKIFo9CRn89OpcoQcEXiZxYKL9uJiF9WOBIOkhdN5fGT1iKeQ5K6CTzOB_jQw/w640-h427/DSC_0179.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Stanowiska do cumowania, okresowo wykorzystywane przez wędkarzy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP23HeGYJM2EXUGQ7tW-uLo-wF4i_YFs5pKmvVr10WR118QQO_0R09nysjpzQ1zZ8aZTEisG_N1U0T65MruQfPaDXJi_6YyVLRd4c-SSWNLDPCczaoeAyeZdKMnN36UtwmKGEQZecaNk1YPeOIaQmi1ckYLlhELJpipzW8BhBSJ7SBcN39ItwqnF1waw/s1600/DSC_0181.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP23HeGYJM2EXUGQ7tW-uLo-wF4i_YFs5pKmvVr10WR118QQO_0R09nysjpzQ1zZ8aZTEisG_N1U0T65MruQfPaDXJi_6YyVLRd4c-SSWNLDPCczaoeAyeZdKMnN36UtwmKGEQZecaNk1YPeOIaQmi1ckYLlhELJpipzW8BhBSJ7SBcN39ItwqnF1waw/s640/DSC_0181.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W oddali widać centrum Budapesztu z najsłynniejszymi budynkami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwMr8XC1zvj7cRoGpB_fDu9vj2m-AqIHo1rLAfdssN7cO87UhBvMrJSPMOtYJZC23234WrncUlcdkUfo2mAb7f_AMA2gDRQQ9_d9YG22Ydh4pySA8Fdo9WqCIg5iFk4BsuWUJDxXKXfv8DIa7kEUGOl7r76Nx36xPuEaVMZ5YKndc0wLeZoeUYeXKK0w/s1600/DSC_0172.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="945" data-original-width="1600" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwMr8XC1zvj7cRoGpB_fDu9vj2m-AqIHo1rLAfdssN7cO87UhBvMrJSPMOtYJZC23234WrncUlcdkUfo2mAb7f_AMA2gDRQQ9_d9YG22Ydh4pySA8Fdo9WqCIg5iFk4BsuWUJDxXKXfv8DIa7kEUGOl7r76Nx36xPuEaVMZ5YKndc0wLeZoeUYeXKK0w/w640-h378/DSC_0172.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnB7bliB4Wx_922XzJ5YD8XtjFjJHrWEG92bY6K4OP_jeJgXX4QTZUeaeGi3Q2homx6tlShyphenhyphenokluh2aLTwZ520QycHBGKFYTUt5pXl92JAjq-sd_CpSitlC2PjAwAV62Zpc2hS-C-qCsj2B2ewLfgMHPzQ8moKvLdSDSLTN4WDNrkE0ZA0jKwELlKXhA/s1600/DSC_0176.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnB7bliB4Wx_922XzJ5YD8XtjFjJHrWEG92bY6K4OP_jeJgXX4QTZUeaeGi3Q2homx6tlShyphenhyphenokluh2aLTwZ520QycHBGKFYTUt5pXl92JAjq-sd_CpSitlC2PjAwAV62Zpc2hS-C-qCsj2B2ewLfgMHPzQ8moKvLdSDSLTN4WDNrkE0ZA0jKwELlKXhA/w640-h427/DSC_0176.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jest też stosowny napis, gdyby ktoś przez przypadek zapomniał, gdzie się
znajduje.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUEeO8I-3oU-SVW9O6rvIy6LDNqOg3Ko1hXOa-4BIT9xbzKAPm8dERn0H1jofqkBr31BcBDm_8UK-NjGxsh6sI5ixyKo5dR8CzEupjeqKHmk3H5oyYUFHtW33Q9tyT_NraaBAT3Xo-6nU0yet5elJGdDwzOgZtM6fbGGFW8gL4YPnrJVG0vr7VwPA1gw/s1600/DSC_0184.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUEeO8I-3oU-SVW9O6rvIy6LDNqOg3Ko1hXOa-4BIT9xbzKAPm8dERn0H1jofqkBr31BcBDm_8UK-NjGxsh6sI5ixyKo5dR8CzEupjeqKHmk3H5oyYUFHtW33Q9tyT_NraaBAT3Xo-6nU0yet5elJGdDwzOgZtM6fbGGFW8gL4YPnrJVG0vr7VwPA1gw/w640-h427/DSC_0184.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W południowej części wyspy spotykam zdecydowanie więcej ludzi niż w północnej. Przyciąga ich
m.in. największa na Węgrzech muzyczna fontanna (<i>zenélő szökőkút</i>).
Akurat mieliśmy szczęście i woda dziarsko tryskała do taktów <i>Marsza Radetzky'ego</i>.
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXsEcw0RsWByzpd_DUm13t0iCByQpYL6rzolPy6h-KcNYEq-qcozlQCNR5b6NYVF3jb0-EiT4zNojeChzK2lHq4QyY23qnRb1hiaW9FauKmiPxrCNmMfDE4UbAOyZL7EZRgTOmxKvSvQraCzQgIpC8fx6MX0XN0Ccx7su-iN3Ag2McguffNuCwpu2bzg/s1600/DSC_0189.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXsEcw0RsWByzpd_DUm13t0iCByQpYL6rzolPy6h-KcNYEq-qcozlQCNR5b6NYVF3jb0-EiT4zNojeChzK2lHq4QyY23qnRb1hiaW9FauKmiPxrCNmMfDE4UbAOyZL7EZRgTOmxKvSvQraCzQgIpC8fx6MX0XN0Ccx7su-iN3Ag2McguffNuCwpu2bzg/w640-h427/DSC_0189.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7uHgFPS31WBSozwWz_f3qiVPO5Y1fk6ymv-FxWROFSTXvBlGO8h3Ff7_l2LwpMYSuWvkVwXmJH_bfiHYdIvYnng0QEzljSA9FvKaaHwd3ZG6GqHv3T61SjUldXCQsRh6eRJbICcML8bEz-vqqsJdZnj47EzPboIecI_me_AJoDu38-JCfylEwAruG7Q/s1600/DSC_0195.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7uHgFPS31WBSozwWz_f3qiVPO5Y1fk6ymv-FxWROFSTXvBlGO8h3Ff7_l2LwpMYSuWvkVwXmJH_bfiHYdIvYnng0QEzljSA9FvKaaHwd3ZG6GqHv3T61SjUldXCQsRh6eRJbICcML8bEz-vqqsJdZnj47EzPboIecI_me_AJoDu38-JCfylEwAruG7Q/w640-h427/DSC_0195.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_i1cdnJw9lhsCQ23yoUgzXBfL-fSi1A1hwrP5VLjRLp8YBq0ZE5YTXlM2JP_N-R75s2msJWUxQ5DuHNR2wYemPncAGagdENSDrmHbWO4ULj6WrsuWNWedUz7eLvhb0rYj3Xs34Cgq7ofJLGPHdXt-QmpgGUYSX9ybV8maBwgTCW9u27Mo0TX8kyrOVg/s1600/DSC_0191.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_i1cdnJw9lhsCQ23yoUgzXBfL-fSi1A1hwrP5VLjRLp8YBq0ZE5YTXlM2JP_N-R75s2msJWUxQ5DuHNR2wYemPncAGagdENSDrmHbWO4ULj6WrsuWNWedUz7eLvhb0rYj3Xs34Cgq7ofJLGPHdXt-QmpgGUYSX9ybV8maBwgTCW9u27Mo0TX8kyrOVg/w640-h427/DSC_0191.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pomnik stulecia połączenia Budy, Óbudy i Pesztu w jedno miasto. Aktualnie
za kratkami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghRMiFhjz7shM7dmerBcGwpPT1T9ydw_mwWi8EQ1WGf5wjZoN4iuyE9rNF6hc0qPxaluw6Xsv1KbfGVdwCPoaGQu4-JyWU1EV4rBSrphZLSbWL75qVxdi3KevYj5YYHEHc2U5wqHFmG24Pm-NjHNYQWCi0XQzx96EAb_5k24hvxY482i_TXmBax42Q4g/s1600/DSC_0199.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghRMiFhjz7shM7dmerBcGwpPT1T9ydw_mwWi8EQ1WGf5wjZoN4iuyE9rNF6hc0qPxaluw6Xsv1KbfGVdwCPoaGQu4-JyWU1EV4rBSrphZLSbWL75qVxdi3KevYj5YYHEHc2U5wqHFmG24Pm-NjHNYQWCi0XQzx96EAb_5k24hvxY482i_TXmBax42Q4g/w640-h427/DSC_0199.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Idę stanąć na południowym skraju wyspy. Po lewej mam najstarsze kamienice
w Újlipótváros, wybudowane jeszcze przed Wielką Wojną w stylu secesyjnym.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj04wZvVsfhuqgXXkkv_DHE4liejO0vEq_tFKvE69TCAfO_fO_rHWzu8MbVvYO4JHBjezXicVEyX_srna1vXHjMWBtXo981eWe7lR-7mZh4RiPDLNBq_EkLCu0KBXodRWZyY7-tu6nVy2-YCGrWBvXGJvISdL0GfVm3oQA5nI6NjATSWS5EqL3XuIR0DA/s1600/DSC_0204.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="912" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj04wZvVsfhuqgXXkkv_DHE4liejO0vEq_tFKvE69TCAfO_fO_rHWzu8MbVvYO4JHBjezXicVEyX_srna1vXHjMWBtXo981eWe7lR-7mZh4RiPDLNBq_EkLCu0KBXodRWZyY7-tu6nVy2-YCGrWBvXGJvISdL0GfVm3oQA5nI6NjATSWS5EqL3XuIR0DA/s640/DSC_0204.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zamykający wyspę Most Małgorzaty to konstrukcja nietypowa, bo składa się
z dwóch części łamiących się względem siebie pod kątem trzydziestu stopni.
Wszystko po to, aby całość stała równoległe do nurtu Dunaju.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRhOgs_sQxEWTJV3CxUnxtg8-fdKw7a-3e4VWqrgMlgOa9c0kdpJ02G-hCq13pLdEZXkPv1dvjTTVCtR4YYvfnRWXAkV8us-tEvafefZqcgGeToavifvS4xSrC8KhiTamT3pkNFFU1KIJXdzap3VO_jspumHUivkEZSpWR9E3gQYtrfjZkhflU_ZVS1Q/s1600/DSC_0205.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRhOgs_sQxEWTJV3CxUnxtg8-fdKw7a-3e4VWqrgMlgOa9c0kdpJ02G-hCq13pLdEZXkPv1dvjTTVCtR4YYvfnRWXAkV8us-tEvafefZqcgGeToavifvS4xSrC8KhiTamT3pkNFFU1KIJXdzap3VO_jspumHUivkEZSpWR9E3gQYtrfjZkhflU_ZVS1Q/w640-h427/DSC_0205.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W listopadzie 1944 roku iskra z przejeżdżającego tramwaju wywołała eksplozję
przygotowanych wcześniej ładunków wybuchowych. Zawaliło się jedno przęsło,
zginęło kilkaset osób: przechodnie, pasażerowie tramwaju który wylądował w
rzece, niemieccy żołnierze i żydowscy robotnicy przymusowi. Resztę przeprawy wysadził
Wehrmacht w styczniu następnego roku. Z przyczyn politycznych po wojnie nie
odtworzono wielu detali nawiązujących do czasów monarchii, dokonano tego
dopiero podczas ostatniego remontu przed kilkunastu laty.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjN29AE89Zujyxg3qVDxzPPJZloJ5_0w0Q2Fs4fJ_EXHQkTnxknQ4EtLrUjw7OtFWRogYccvL-aVd-XoZKB8Qa9Xxb2cU6SQYjol0gUhjmDyFhpt1sMDfuaqJkDW6H_R06OdmdScwrvz8fDMtkCAuSYJQrb8glPuEM-18t3jHYQRRoR255YV11NAflKw/s1600/DSC_0218.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjN29AE89Zujyxg3qVDxzPPJZloJ5_0w0Q2Fs4fJ_EXHQkTnxknQ4EtLrUjw7OtFWRogYccvL-aVd-XoZKB8Qa9Xxb2cU6SQYjol0gUhjmDyFhpt1sMDfuaqJkDW6H_R06OdmdScwrvz8fDMtkCAuSYJQrb8glPuEM-18t3jHYQRRoR255YV11NAflKw/w640-h427/DSC_0218.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Żeby uzmysłowić sobie jaką wielkość ma rzeźba korony św. Stefana trzeba stanąć
obok.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD4jCFDTuWwlK4OWfk1_GH_JTiw-YDUFwRvhpTYh3rVK9Lk-kJ16KSU50KIOI8QvMUxsl5Nm-RuWjG1lYcoveqWPJjByX4ZwyVo-QF-Vwe4gE0qC5ldXMSaJNcgdeADuVUMFSw37Elv5oPAjkvU_FFZbGGh3H9MWM7dsSGXiLj-O6s6hGOCtT6EhRTbA/s1600/DSC_0217.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD4jCFDTuWwlK4OWfk1_GH_JTiw-YDUFwRvhpTYh3rVK9Lk-kJ16KSU50KIOI8QvMUxsl5Nm-RuWjG1lYcoveqWPJjByX4ZwyVo-QF-Vwe4gE0qC5ldXMSaJNcgdeADuVUMFSw37Elv5oPAjkvU_FFZbGGh3H9MWM7dsSGXiLj-O6s6hGOCtT6EhRTbA/w640-h427/DSC_0217.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Spoglądam na serce miasta. Budynek parlamentu niezmiennie robi wrażenie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEq3-PkipR4mIBVJrsjzIqKgKj858Dd5HomZgNmnGvZp8KyYFphfpIu3jzDgxfC2Vx7oSEhCjwYQ0ozDnWzZUkXlZT7abcdDyBTQms7RPDgjUOJ56we5liW_-F3QG_2Sl58rIamPbGV6xz4NeBrxNxTKIDFjPRqWFkf0lldyDMEjGiQWf3l9u919Pc3w/s1600/DSC_0213.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEq3-PkipR4mIBVJrsjzIqKgKj858Dd5HomZgNmnGvZp8KyYFphfpIu3jzDgxfC2Vx7oSEhCjwYQ0ozDnWzZUkXlZT7abcdDyBTQms7RPDgjUOJ56we5liW_-F3QG_2Sl58rIamPbGV6xz4NeBrxNxTKIDFjPRqWFkf0lldyDMEjGiQWf3l9u919Pc3w/w640-h388/DSC_0213.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYJ7xmDlZ2DU6pj3XspFE5Pwt3FVZ8tMy2NbZKQNOnIWHzISju1SYoujI7SzNbXzlNrG34T-zOfMQjqG35LJxiqEnmXkBKSbF0nyiJNkRss3t3LGlDSeWzPPzDO7fo5b83-_RuLw_p3z_tOiPkq_EcXyKTXUGlQG_qj9IWKQ-rmFAF3hAAkgZpWZY45Q/s1600/DSC_0214.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYJ7xmDlZ2DU6pj3XspFE5Pwt3FVZ8tMy2NbZKQNOnIWHzISju1SYoujI7SzNbXzlNrG34T-zOfMQjqG35LJxiqEnmXkBKSbF0nyiJNkRss3t3LGlDSeWzPPzDO7fo5b83-_RuLw_p3z_tOiPkq_EcXyKTXUGlQG_qj9IWKQ-rmFAF3hAAkgZpWZY45Q/w640-h427/DSC_0214.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Natomiast pałac królewski nigdy mnie nie zachwycał. Po zniszczeniach wojennych
odbudowano go w sposób bardzo uproszczony, pozbawiono wielu ozdób, sporo
zachowanych elementów, sal i gmachów towarzyszących celowo zniszczono. W
efekcie powstała wydmuszka jedynie nawiązująca do wcześniejszej siedziby
monarchów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjezDshdFc2wO13HdrLlccvfuW63qhYldybMSbKiHGesJ46NypUccdJpVuFo34BBfBDZP3ifnmwcyZfMUc-3-N53sS7YzVNtAQLNyfQdd3tYidyxeD_zeCqTBEtKSpBDxL3JwL8u2az8QXJcLJtJ-Js9MAFQYVPbkINhyUK2mho6PEUt5Ii8vFixUmtVA/s1600/DSC_0223.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="927" data-original-width="1600" height="370" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjezDshdFc2wO13HdrLlccvfuW63qhYldybMSbKiHGesJ46NypUccdJpVuFo34BBfBDZP3ifnmwcyZfMUc-3-N53sS7YzVNtAQLNyfQdd3tYidyxeD_zeCqTBEtKSpBDxL3JwL8u2az8QXJcLJtJ-Js9MAFQYVPbkINhyUK2mho6PEUt5Ii8vFixUmtVA/s640/DSC_0223.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nabrzeże w Budzie, pod wzgórzem pałacowym. Widoczny w środku kościół to
neogotycka świątynia kalwińska, natomiast na prawo katolicki barokowy pod
wezwaniem św. Anny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQqXkeUXFYOUUrvE-fzaKELPGiXYQ8SyqYYSlD90rybidi5xvg8CcZVvOTjVPWjFZM-4KYxPuqs_dagX8b1wuK32OHyV_W4CnXatMEURh51fBTYH8HQkCO5f0zJpaQspvj9iTIG0ItiojlhLlsgsDOul3v90mv3Nu7fJ3W50WchLm8CFYZsafqfmXMEQ/s1600/DSC_0222.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQqXkeUXFYOUUrvE-fzaKELPGiXYQ8SyqYYSlD90rybidi5xvg8CcZVvOTjVPWjFZM-4KYxPuqs_dagX8b1wuK32OHyV_W4CnXatMEURh51fBTYH8HQkCO5f0zJpaQspvj9iTIG0ItiojlhLlsgsDOul3v90mv3Nu7fJ3W50WchLm8CFYZsafqfmXMEQ/w640-h427/DSC_0222.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Budziańskie wzgórza z nadajnikami, zaś na pierwszym planie kryty basen.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSkALfwi0A4nGM8V4OKl2bL_Xtmu1J_-Qa1CePciKmcl5zmwF38MPsMjiZdM2q45z4O7C7SkOqwEVkjTMZYYFSjscJfzwMU0OfESqaOf6INRD4vs9oxNBtE7nNp6vguXeE6_ero9Xpd28lUPfkF_NaKd_-iPdav0pDtQOPB0zOXlT1567rzGJ7L0ilFw/s1600/DSC_0224.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSkALfwi0A4nGM8V4OKl2bL_Xtmu1J_-Qa1CePciKmcl5zmwF38MPsMjiZdM2q45z4O7C7SkOqwEVkjTMZYYFSjscJfzwMU0OfESqaOf6INRD4vs9oxNBtE7nNp6vguXeE6_ero9Xpd28lUPfkF_NaKd_-iPdav0pDtQOPB0zOXlT1567rzGJ7L0ilFw/w640-h427/DSC_0224.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Patrzę w dół: ktoś się opala toples! Niestety, okazało się, że facet...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg57vn0jTm4i44b2S7HqOKc4UH07syxCWgAhDgiTmCMatHM2nMuEUJUXIOba2_mwjD9PjtbCBBEObjiTLY0et3c13ZfY4ogeZyAtngzQ0d6JNLYyS_O-ilwOdRw_tRr_KSmjUtFsh2BxTbULt-TlXIw-XZPvy9X4VDxW1NPIOrSxzWwZSFOTMGfTy4AMg/s1600/DSC_0225.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg57vn0jTm4i44b2S7HqOKc4UH07syxCWgAhDgiTmCMatHM2nMuEUJUXIOba2_mwjD9PjtbCBBEObjiTLY0et3c13ZfY4ogeZyAtngzQ0d6JNLYyS_O-ilwOdRw_tRr_KSmjUtFsh2BxTbULt-TlXIw-XZPvy9X4VDxW1NPIOrSxzWwZSFOTMGfTy4AMg/w640-h427/DSC_0225.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na Wyspie Małgorzaty znajdziemy wiele obiektów rekreacyjnych, takich jak jeden
z najsłynniejszych w stolicy kompleksów basenowych i termalnych (<i>Palatinus Strandfürdő</i>
z 1919 roku). Z oczywistych przyczyn dziś ich nie odwiedzimy. Jest także sporo
infrastruktury typowo sportowej - na zdjęciu centrum lekkoatletyczne.
Wybudowano je krótko po wojnie i przez wiele dekad zwało się "stadionem
pionierów".
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBySOAmtSvFtpbCXDP3shGcpNn-2RjhU7cvdsYFYln50AnOxRlppvjDUfbd0cq0_3AKHUX-3ib7LsCGhJ8iMQ56LeHePeR2IJ4ttskBTn514UWASPxy4fo-GlMhEKy-5cgfARAmjBMTytTCdAziLDvPaW1i1US2RIG3Dnym0EMcNt3VAKi8TOKuq2y-w/s1600/DSC_0227.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBySOAmtSvFtpbCXDP3shGcpNn-2RjhU7cvdsYFYln50AnOxRlppvjDUfbd0cq0_3AKHUX-3ib7LsCGhJ8iMQ56LeHePeR2IJ4ttskBTn514UWASPxy4fo-GlMhEKy-5cgfARAmjBMTytTCdAziLDvPaW1i1US2RIG3Dnym0EMcNt3VAKi8TOKuq2y-w/w640-h427/DSC_0227.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Gdyby ktoś poczuł się zmęczony łażeniem tam i z powrotem, może wypożyczyć
rowerki dla kilku osób. Istnieje chyba też możliwość zamówienia sobie takiej
obwózki, widziałem przypakowanego Murzyna, który energicznie pedałował wioząc
kilka solidnych pań.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6sZAhOohc8sDQqqxep6IVbawSxHZFe8pyRiYx8qykTRe10igeRzq9GFT12ro-UfVpOW9THKsgeob6tBL23GfLGHpTWNGKXvg0ymyaDSmQJJTc-d8KKukFNPM8H-X-yTUgEaUqK0QEL7WlCiBkkF11iQXlESmhCXNe_LpV_lit20-8hIqGO01vdCioLg/s1600/DSC_0228.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6sZAhOohc8sDQqqxep6IVbawSxHZFe8pyRiYx8qykTRe10igeRzq9GFT12ro-UfVpOW9THKsgeob6tBL23GfLGHpTWNGKXvg0ymyaDSmQJJTc-d8KKukFNPM8H-X-yTUgEaUqK0QEL7WlCiBkkF11iQXlESmhCXNe_LpV_lit20-8hIqGO01vdCioLg/w640-h360/DSC_0228.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zaczynamy powrót w kierunku północnego krańca. Ludzkie morze wpływające na
wyspę z Mostu Małgorzaty mocno się rozlewa, bo dookoła jest mnóstwo
przestrzeni. Parki, łąki, ogrom miejsca na schowanie się, spotkanie z
przyjaciółmi, zawieszenie hamaka, imprezę, a nawet amatorski koncert. Ludzie
siedzą z piwem, piją wino, nikt za nimi nie gania z bloczkami mandatów. Wydaje
się, że ta zieleń jest w stanie przyjąć każdą liczbę chętnych do odpoczynku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnJmFQOqxpH2VInFzeazUfBqYLguqQ8X5Cuh4ucFN8g2VM9JiO3KqjFq7GEMOu6Q3GzMLa36I9guZpuKe4nLKy8LtPNf1nQSpxC4jdW5sG9wPBtsjhajqfZWkToDbPTM1h1P9EuDA3NAXRkT3QYPDM4of1OH5lO0eEC6LiBpysViCq5C2QQHUUQVRrew/s1600/DSC_0170.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnJmFQOqxpH2VInFzeazUfBqYLguqQ8X5Cuh4ucFN8g2VM9JiO3KqjFq7GEMOu6Q3GzMLa36I9guZpuKe4nLKy8LtPNf1nQSpxC4jdW5sG9wPBtsjhajqfZWkToDbPTM1h1P9EuDA3NAXRkT3QYPDM4of1OH5lO0eEC6LiBpysViCq5C2QQHUUQVRrew/w640-h427/DSC_0170.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_AFdtnWhFP-ny6b_plDIsrsK3DThuMDrtShD5zgTBaudMsqEYi0IScBug5gSzSD_6-bv39Ax6mlkn9S-9nSwn1Iet5pppgB-zHRksnx7eNrc4cSNZVIHkURnHj1a0ewesWcfBMcDrKKOKDMmRSh1LRb442D9nx8vkMkYkkVGnxiZqZMuKAR5s-5vXJA/s1600/DSC_0232.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_AFdtnWhFP-ny6b_plDIsrsK3DThuMDrtShD5zgTBaudMsqEYi0IScBug5gSzSD_6-bv39Ax6mlkn9S-9nSwn1Iet5pppgB-zHRksnx7eNrc4cSNZVIHkURnHj1a0ewesWcfBMcDrKKOKDMmRSh1LRb442D9nx8vkMkYkkVGnxiZqZMuKAR5s-5vXJA/w640-h427/DSC_0232.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv7AEhQnDAj035KLVONoNCJIZIl6cCQvleOJfUA59MmEO0eEaJvrcSvoGptySUAgKjo6Jwjjw2yY7jxj0MaExcFAmTgi8w-lYDDgkeCp34QPMf-xY7_BZTtF63KMAHRlMtMx0pJ1rO8b8L7h9_LnETzvq1eSvdk0wXPv7YwB1Ywez7_y_2dhEib-YUxw/s1600/DSC_0246.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv7AEhQnDAj035KLVONoNCJIZIl6cCQvleOJfUA59MmEO0eEaJvrcSvoGptySUAgKjo6Jwjjw2yY7jxj0MaExcFAmTgi8w-lYDDgkeCp34QPMf-xY7_BZTtF63KMAHRlMtMx0pJ1rO8b8L7h9_LnETzvq1eSvdk0wXPv7YwB1Ywez7_y_2dhEib-YUxw/w640-h427/DSC_0246.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ-mXs-rjw1HNZ1JZjj8xrAkaObcSoUDnI4y8bBaRQ4vvXa1EfSKUciDoj7pkqmKoVJtvmSYjh-NyMo0ZvCX2FKQ7vClQVOLMzmNSugZdubbt4MZ3Rbef5VV26uGjGJgN1at5E45_42QE4bYzFPhG9N9e6JvNxttYTo5pkw7OXmkrbpuaSqTKfLLXNYg/s1600/DSC_0252.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ-mXs-rjw1HNZ1JZjj8xrAkaObcSoUDnI4y8bBaRQ4vvXa1EfSKUciDoj7pkqmKoVJtvmSYjh-NyMo0ZvCX2FKQ7vClQVOLMzmNSugZdubbt4MZ3Rbef5VV26uGjGJgN1at5E45_42QE4bYzFPhG9N9e6JvNxttYTo5pkw7OXmkrbpuaSqTKfLLXNYg/w640-h427/DSC_0252.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na głównej drodze pustki. Tak jak już pisałem - zwykłe auto tu nie wjedzie.
Czasem przemknie autobus, częściej pojazdy napędzane nogami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz5eZB9R5aTNk9EcED8FNbSWTDbhmu9zykLLcjejdknfjtCUHbh7Uxm-s3EUrLoRb3MMyWb3c9DPcswMIQmCCHLGb6Pyd_MTr1JNbXyIj5qOEtxL7CjwUKJ_udnRNq3mCk_IoDCpnPu-hkXnPd6mYOj7l3FsbVIkrpIFfWlFJPJ8TuPbmzKWXoegqEbA/s1600/DSC_0229.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz5eZB9R5aTNk9EcED8FNbSWTDbhmu9zykLLcjejdknfjtCUHbh7Uxm-s3EUrLoRb3MMyWb3c9DPcswMIQmCCHLGb6Pyd_MTr1JNbXyIj5qOEtxL7CjwUKJ_udnRNq3mCk_IoDCpnPu-hkXnPd6mYOj7l3FsbVIkrpIFfWlFJPJ8TuPbmzKWXoegqEbA/w640-h427/DSC_0229.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kolejki ustawiają się przy toaletach publicznych. Niestety, wszystkie są
płatne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqvsjBjGfkdDwahFNM-9kmhSkgD8GtG3pFpwI8u1RbVtAe8rAQHAdaFFkYCDdRmhmcTWLGJ5XZVxv3AQ90E1RqQW_h5ysaDmOcretC9-TbBtusmBPxB3LqOQlLZZ7E9SQfXEcLGbpClPd1sPPSF2QMA_efy-kjApYInIqYvEBwNYKOVekxyr9VC68SwA/s1600/DSC_0235.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqvsjBjGfkdDwahFNM-9kmhSkgD8GtG3pFpwI8u1RbVtAe8rAQHAdaFFkYCDdRmhmcTWLGJ5XZVxv3AQ90E1RqQW_h5ysaDmOcretC9-TbBtusmBPxB3LqOQlLZZ7E9SQfXEcLGbpClPd1sPPSF2QMA_efy-kjApYInIqYvEBwNYKOVekxyr9VC68SwA/w640-h427/DSC_0235.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pomiędzy drzewami czają się pomniki (w końcu jesteśmy na Węgrzech!) lub
artystycznie porzucone kamienie. Do tego co jakiś czas wyskakują kolorowe
rabatki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjmJstjewGX_whTVp01UTb_2j_4E32QUzODdxlByanrtOmqkqngn0rwBly0F7XarqOC2R4URNjeId_NA-bIb3gqeY6ECIetTeN_fog0JLdyevURFgl_8pKJ_YFUPkCF26vivmS_6D9AlsnGk19rLEk3xj8hXOnJuECoqeSsDwuto7L_n-XoK7Ve9N8cQ/s1600/DSC_0250.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjmJstjewGX_whTVp01UTb_2j_4E32QUzODdxlByanrtOmqkqngn0rwBly0F7XarqOC2R4URNjeId_NA-bIb3gqeY6ECIetTeN_fog0JLdyevURFgl_8pKJ_YFUPkCF26vivmS_6D9AlsnGk19rLEk3xj8hXOnJuECoqeSsDwuto7L_n-XoK7Ve9N8cQ/w640-h427/DSC_0250.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEEgeswgTA7oRInHE17ySE2ocrzv5aycumz9zyu_GFEzJS3mn2BcigkNlYKXgjQnbHl1tKc0zuI8_QEYpelKwBB_8KI5OJ_vJJcokNbwuqT70Y4WGZNN_ViDC18iPU6ANE_DhLssj_Zv3XkQHUbbCQzrhs3oLSk6Dh2rVUuAYWiAGb3q-X-mpPqz8TnQ/s1600/DSC_0255.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEEgeswgTA7oRInHE17ySE2ocrzv5aycumz9zyu_GFEzJS3mn2BcigkNlYKXgjQnbHl1tKc0zuI8_QEYpelKwBB_8KI5OJ_vJJcokNbwuqT70Y4WGZNN_ViDC18iPU6ANE_DhLssj_Zv3XkQHUbbCQzrhs3oLSk6Dh2rVUuAYWiAGb3q-X-mpPqz8TnQ/w640-h427/DSC_0255.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGIXJd_U4LNaoqhiIQT9LkRxdh9QzSfOuA-08MPQGuLe5ylrqQ_JntxuqU4tSCZU4nb_uhgKJye7mPhyphenhyphenYAhhaghTU9SOHHibDugI0qFmFmNdm_wTOE4ssXZ1ZTwUO-HhDvWbKOa6gDKpJrJ3YNzgzNQ6eqjANnbV5wCj7-_IM9NV7CwfAYvMz8wcq7SA/s1600/DSC_0258.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGIXJd_U4LNaoqhiIQT9LkRxdh9QzSfOuA-08MPQGuLe5ylrqQ_JntxuqU4tSCZU4nb_uhgKJye7mPhyphenhyphenYAhhaghTU9SOHHibDugI0qFmFmNdm_wTOE4ssXZ1ZTwUO-HhDvWbKOa6gDKpJrJ3YNzgzNQ6eqjANnbV5wCj7-_IM9NV7CwfAYvMz8wcq7SA/w640-h427/DSC_0258.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Symbolem wyspy nie jest tylko grająca fontanna, ale również wieża ciśnień
(<i>víztorony</i>). Powstała w 1911 roku w rzadkiej jak na tamten czas
konstrukcji żelbetonowej. Obok niej działa teatr na świeżym powietrzu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin436GbdxVTeGeQKYss8Cz1RM2D0OvCmoOTG2yAcq9Mu-MGALpmhk9IxGRtKzO8Ml0F4yPa7j8KFTEdMpLceA7E9len2Lvbb7clTzjQlMG3expIgZEB8Ib-ThXDDqs86AkBla-Li-FLULdg78AWRtUcwPLzv-J8UUpbJpWfEUc08Kvl9n9m_zW366m5Q/s1600/DSC_0257.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1097" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin436GbdxVTeGeQKYss8Cz1RM2D0OvCmoOTG2yAcq9Mu-MGALpmhk9IxGRtKzO8Ml0F4yPa7j8KFTEdMpLceA7E9len2Lvbb7clTzjQlMG3expIgZEB8Ib-ThXDDqs86AkBla-Li-FLULdg78AWRtUcwPLzv-J8UUpbJpWfEUc08Kvl9n9m_zW366m5Q/w640-h438/DSC_0257.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Inna atrakcja północnej części to ogród japoński (<i>Japánkert</i>).
Egzotyczna roślinność, szumiące strumyki, wytrzeszczające oczy rybki i rzeźby
wystające znad wody.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiguHt3J2z9Yz6hHj2qz_N3jg0_PuvUEV2RQu-GSdkgiqtjnww5l2271ZZqNr2-XBq6i_O5LMoF2m4wxCBlMPh_ZkApvigOpdFVcjHd8Bks3JL-QfmjNo1-3CIBerhJac8UUShGBT24ueUWUi4zcVop6axbVWex1vZNwxNKpjdjxFMI9lpSh24u-5ywTw/s1600/DSC_0262.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiguHt3J2z9Yz6hHj2qz_N3jg0_PuvUEV2RQu-GSdkgiqtjnww5l2271ZZqNr2-XBq6i_O5LMoF2m4wxCBlMPh_ZkApvigOpdFVcjHd8Bks3JL-QfmjNo1-3CIBerhJac8UUShGBT24ueUWUi4zcVop6axbVWex1vZNwxNKpjdjxFMI9lpSh24u-5ywTw/w640-h427/DSC_0262.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheapn0cKIEtePt4WzVxXQeYYOg2Ix82zMYJ_11HkxKMfrqGePyDinkE4Sa461usmluDDhdVN16ApDScYbmt-54g1gLiYEvKfBr2XB8FytovfxUtYOSjKv4Qg5wz_AYGBKCb0eELBehLCBFRE22Xr1UtcE6CikTiSGmHT6fsEV4uHU4LHfjVwBdb-3C-w/s1600/DSC_0266.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheapn0cKIEtePt4WzVxXQeYYOg2Ix82zMYJ_11HkxKMfrqGePyDinkE4Sa461usmluDDhdVN16ApDScYbmt-54g1gLiYEvKfBr2XB8FytovfxUtYOSjKv4Qg5wz_AYGBKCb0eELBehLCBFRE22Xr1UtcE6CikTiSGmHT6fsEV4uHU4LHfjVwBdb-3C-w/w640-h427/DSC_0266.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kawałek dalej muzyczna studnia (<i>zenélő kút</i>), konstrukcja międzywojenna.
Nie zobaczymy tutaj tańczących wodotrysków, ale co godzinę z głośników
puszczane są różne melodie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7_XIZePtHBuupT51x_WARyZEzPrJE7Cj6ZV-uAI28o3ON8_aS8RWJr2LrcMkF2_mPxTvotAgQ5aZ0RyWU9yHF7yQLsZWJUEBw0X1H0NuvvV0ixOlAU4UgPhIZrgbENBvbo9j1bDZqf1IBU3sjXgUwvFy0r00bEPPFCnQkcp1XKHfpBbbar0YPZO8Mpg/s1600/DSC_0267.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7_XIZePtHBuupT51x_WARyZEzPrJE7Cj6ZV-uAI28o3ON8_aS8RWJr2LrcMkF2_mPxTvotAgQ5aZ0RyWU9yHF7yQLsZWJUEBw0X1H0NuvvV0ixOlAU4UgPhIZrgbENBvbo9j1bDZqf1IBU3sjXgUwvFy0r00bEPPFCnQkcp1XKHfpBbbar0YPZO8Mpg/w640-h427/DSC_0267.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na parkingu znowu ustawia się sznurek samochodów czekających na podniesienie
szlabanu. A my kończymy ten przyjemny spacer, to był ostatni akcent
wakacyjnego wyjazdu. Teraz pozostało jedynie wydostać się z Budapesztu, zrobić
ostatnie zakupy i można cisnąć na Śląsk.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatecznie na liczniku stuknęło 3465 kilometrów, czyli o dwie i pół stówki
mniej niż rok wcześniej. Fajnie było.</div><div style="text-align: justify;">
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-65651570663343787842024-01-05T20:43:00.003+01:002024-03-17T18:39:21.725+01:00Kiskőrös: baseny, traktory i Sándor Petőfi.<div style="text-align: justify;">
Węgierski strażnik graniczny jak zawsze każde otworzyć bagażnik.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Papierosów nie mam, z alkoholu trochę piw, wina i jedna rakija - opowiadam
znudzonym głosem.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Madziar kiwa ręką, aby jechać. Nie wszyscy mają tyle szczęścia: na sąsiednim
stanowisku blond suka w mundurze trzepie auta tak ostro, jakby od tego zależał
los Europy. Kobiety pograniczniczki są zawsze takie gorliwe.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Przekroczenie granicy zajęło dwadzieścia pięć minut. Mało, patrząc na całą
granicę i jakie korki się na niej tworzą i dużo, biorąc pod uwagę jak boczne
to przejście.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlyaIZ74hs2mrYMIpCXsexEJIfLfuo8ex9Fl2PwfufE6VuM03iQL1YbgVhWHnNwbELie0VjZV8fyZAQ8B_INNccp2YhYM9qQiK6L5j6WeGY3d6ymgR4GIc6bdYwZ5K395NcYshHf2X2wGQNIBxw0gAuDl8jhmVHYhHky_szKy01dD4ayP4OiESbGs0eA/s1600/DSC_7148.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1054" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlyaIZ74hs2mrYMIpCXsexEJIfLfuo8ex9Fl2PwfufE6VuM03iQL1YbgVhWHnNwbELie0VjZV8fyZAQ8B_INNccp2YhYM9qQiK6L5j6WeGY3d6ymgR4GIc6bdYwZ5K395NcYshHf2X2wGQNIBxw0gAuDl8jhmVHYhHky_szKy01dD4ayP4OiESbGs0eA/s640/DSC_7148.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Przed nami krótki odcinek węgierskiej części <b>Banatu</b>. Pierwsza
wioska to <b>Tiszasziget</b>, nie ma w niej nic ciekawego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKM-qM9a0A88_sxth96Ty1teHa6qKM5s1NByfZo6VVss_9dmM11JzShQYlNeWFwzDRMtlF7q2FxRIUhBXUoccSYSwt-Wvt-z_yNTdXuYuuEsjga9b3BjFUzM0KW-AnpxGU_ggd9RUzpbD-KejYWtUyqpWD0QNMqfpkd-ONUgDWqIz0_otLgaihVxNSAA/s1600/DSC_7155.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1023" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKM-qM9a0A88_sxth96Ty1teHa6qKM5s1NByfZo6VVss_9dmM11JzShQYlNeWFwzDRMtlF7q2FxRIUhBXUoccSYSwt-Wvt-z_yNTdXuYuuEsjga9b3BjFUzM0KW-AnpxGU_ggd9RUzpbD-KejYWtUyqpWD0QNMqfpkd-ONUgDWqIz0_otLgaihVxNSAA/w640-h410/DSC_7155.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Druga to <b>Újszentiván</b>. Mieszka w niej kilka procent Serbów,
stąd posiada też serbską nazwę <b>Нови Сентиван</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPMm_lMphuQK12eWTq1KCjBz0UxikvNrYImxowYiH8DiMKF2I3F7U-ChCSPbVYDQrDgvQZf9qlaxfwgi-F4iCHq6JdMiRd1Gv1MFaT7pUMqlK0ense1Ktbaowta4czsRU_kWUSAokPugerDCsK7kmXu2uBivUqWtJRLjC_okFk92fe9N_AwnI6ZB-9DA/s1600/DSC_7161.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPMm_lMphuQK12eWTq1KCjBz0UxikvNrYImxowYiH8DiMKF2I3F7U-ChCSPbVYDQrDgvQZf9qlaxfwgi-F4iCHq6JdMiRd1Gv1MFaT7pUMqlK0ense1Ktbaowta4czsRU_kWUSAokPugerDCsK7kmXu2uBivUqWtJRLjC_okFk92fe9N_AwnI6ZB-9DA/w640-h427/DSC_7161.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>W centrum wita typowa węgierska pomnikomania, a z boku dostrzegam
niewielką, sympatyczną spelunkę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicqurYX75RRVlRglW_iGlA25cOr6nyr9iDmle_opaKJSILPV_1nz5JCt61wygLWBq1rvC-p2lZbUmjrcM1wie6ohpENyopjFo-q38ijRhFgZP_9vdZoBJNimiwysgH4R6OlibRyGb9uFk4bBxSum3i6IUWyn4LdqR1quRN4XjKWJKPVZCsWo4Ytq54Ew/s1600/DSC_7166.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1117" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicqurYX75RRVlRglW_iGlA25cOr6nyr9iDmle_opaKJSILPV_1nz5JCt61wygLWBq1rvC-p2lZbUmjrcM1wie6ohpENyopjFo-q38ijRhFgZP_9vdZoBJNimiwysgH4R6OlibRyGb9uFk4bBxSum3i6IUWyn4LdqR1quRN4XjKWJKPVZCsWo4Ytq54Ew/s640/DSC_7166.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq5QqfE1aOZDoIitB734-8_V9nosBHHcKAf09TUSAvWMJubfnqsnV8YCNMjs4yV9g2dZlSOLexAADQnVSoWm1r9VNyY1x8Rp8R-GQzd41tmvqSaDEy4-OYhzhBKV_Pps_gDq2q9RBJkIlznOtoW7irWjIf07IIwNZ9qz7bH6WlmCYiBz6sIqjayPfOJg/s1600/DSC_7162.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq5QqfE1aOZDoIitB734-8_V9nosBHHcKAf09TUSAvWMJubfnqsnV8YCNMjs4yV9g2dZlSOLexAADQnVSoWm1r9VNyY1x8Rp8R-GQzd41tmvqSaDEy4-OYhzhBKV_Pps_gDq2q9RBJkIlznOtoW7irWjIf07IIwNZ9qz7bH6WlmCYiBz6sIqjayPfOJg/w640-h427/DSC_7162.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Segedyn (Szeged)</b> mijamy wewnętrzną obwodnicą. Potem krótkie odcinki autostrady i
bocznymi, spokojnymi drogami podążamy do celu. Okolice porośnięte są ładnym
dla oka lasostepem (pusztą<i>)</i>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuRZigFS_S_YopnQlI022Ri8UAd3CPRpFkz57l2ONXVY0M7h9oueTND6vy_Z4C5QRJZUfWOoX0Ud7ymzba18tTbX10R5pZb_SsleZ0-g2eAlu3YNYPz2_tX0xdFgi3kSmoUsHN_jnc_sYT4IQ2SxgkZjBLT4oW7wmolMbiiRNbIuXEQNeVIjoW8s_70g/s1600/DSC_7179.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuRZigFS_S_YopnQlI022Ri8UAd3CPRpFkz57l2ONXVY0M7h9oueTND6vy_Z4C5QRJZUfWOoX0Ud7ymzba18tTbX10R5pZb_SsleZ0-g2eAlu3YNYPz2_tX0xdFgi3kSmoUsHN_jnc_sYT4IQ2SxgkZjBLT4oW7wmolMbiiRNbIuXEQNeVIjoW8s_70g/w640-h427/DSC_7179.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqHHHsjed6lW-s2tp9KldCf8jk7Fs4N0cMO0o9UC_2w4JmceqeAiuKM51HBEKg5T4KrjrcjfAyoNv2XS8DUi0bf-bYzs2ngOBdpzI2Fp4hhEAiRdPgpikXe8Y0eNy0BFXOozLeqrON24ovLEGlbTl4KiuhdpStN-9H52Ch-UxDac7vUw5xGyUFj8rOxQ/s1600/DSC_7188.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqHHHsjed6lW-s2tp9KldCf8jk7Fs4N0cMO0o9UC_2w4JmceqeAiuKM51HBEKg5T4KrjrcjfAyoNv2XS8DUi0bf-bYzs2ngOBdpzI2Fp4hhEAiRdPgpikXe8Y0eNy0BFXOozLeqrON24ovLEGlbTl4KiuhdpStN-9H52Ch-UxDac7vUw5xGyUFj8rOxQ/w640-h427/DSC_7188.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Jak zawsze wracając z Bałkanów zatrzymujemy się na ostatnie dni u
Węgrów, żeby wygrzać się na basenach termalnych. Kiedyś robiliśmy tak również
jadąc na południe, ale w ostatnich latach uznałem, że będę wydawał mniej
pieniędzy u przydupasa Putina. Tak więc zostaje tylko ostatni weekend.
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/02/segedyn-kiskoros-dunaujvaros-u-orbana.html" target="_blank">Podobnie jak rok temu</a> wybrałem miasto <b>Kiskőrös</b>, liczące
kilkanaście tysięcy mieszkańców. Jest kompaktowe, posiada kilka sklepów i
knajp, a przede wszystkim fajny kompleks basenów, w którym nadal w cenie
noclegu na kempingu jest wejście nad wodę i to niedrogie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Kemping jest zadrzewiony i nie ma problemów, aby znaleźć tam spokojne miejsce.
Rozbijamy się w podobnym miejscu, co ostatnio, ale tym razem dokładnie
sprawdzam, czy na ziemi nie ma białych plam świadczących o bombardowaniach z
góry 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNSYzxvtNbA6nqHQ1ALBupgUxAmJ9QuLRT22DR6LsLZl07219k6MVoU6pAWikKM8ViNu4FHdc_t-Fyl2LfbxUgQD1LbImWhfK8DBvyVPhmQLlueh7-3RC0g-AfO-wotR5IgANpM0dB78WH6yDXt_u1_e76VIpg8L5q7zyMG4NmTElMIYh6PMr9hGb1Pg/s1600/DSC_7230.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1039" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNSYzxvtNbA6nqHQ1ALBupgUxAmJ9QuLRT22DR6LsLZl07219k6MVoU6pAWikKM8ViNu4FHdc_t-Fyl2LfbxUgQD1LbImWhfK8DBvyVPhmQLlueh7-3RC0g-AfO-wotR5IgANpM0dB78WH6yDXt_u1_e76VIpg8L5q7zyMG4NmTElMIYh6PMr9hGb1Pg/w640-h416/DSC_7230.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na kempingu królują kampery i przyczepy, w standardowym namiocie śpimy tylko
my. To w sumie żadna nowość. Wśród narodowości prawie sami
Węgrzy, Kiskőrös zdecydowanie nie leży na szlakach międzynarodowej
turystyki. Oprócz nich jest kilku emerytów z Niemiec oraz po jednym aucie z
rejestracjami rumuńskimi, belgijskimi i holenderskimi. Miarą prowincjalności
jest reakcja pań w kasie, które nie znają żadnego cywilizowanego języka.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Poland? - dziwią się na mój wpis w formularzu meldunkowych.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Lengyel - podpowiadam.</div>
<div style="text-align: justify;">- Aaa!</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0d2KPogGh6u3evzOE3IEeq4mWlLYWh22aLQMhqIR-EUMsGslGPOxyEd6fgV3FKkZ1UoVbJqRwC3d9gYBbE-LQE1a-cJUFSw1DQP8F5JMJrEaa7BjFg_h4zZtqHQmEF4OpsMxR7leeHNRUUoLbnZNdHx7tjorio5Uho6FQXzm1ULP_P-m4d4wC9BrjrA/s1600/DSC_7198.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0d2KPogGh6u3evzOE3IEeq4mWlLYWh22aLQMhqIR-EUMsGslGPOxyEd6fgV3FKkZ1UoVbJqRwC3d9gYBbE-LQE1a-cJUFSw1DQP8F5JMJrEaa7BjFg_h4zZtqHQmEF4OpsMxR7leeHNRUUoLbnZNdHx7tjorio5Uho6FQXzm1ULP_P-m4d4wC9BrjrA/w640-h427/DSC_7198.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kompleks basenowy nie jest ogromny, ale w zupełności wystarcza na tutejszą
frekwencję. Rzecz jasna dominują osoby w starszym wieku, dopiero w weekend
pojawiają się młodsi. Wylegiwanie się w wodzie i na trawie, testowanie piwnych
ciekawostek, słowem - piątkowy relaks.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Tak na marginesie - źródła wody termalnej odkryto przypadkowo, w czasie
prowadzonych w latach 50. ubiegłego wieku odwiertów w poszukiwaniu ropy
naftowej.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8abxYpU4U7e07EN0MuIhHwJQ3TVoVXJBZKzmqcKNtmPOrnhYbmNAqdwlUk2lqkdzvvcN8x3oi5EB95Yem3LfbXSTsYu7ZIjYZTtIf9XuuVLPexeOyBZr7rcZQ2dmLU2YNJJbB8keZMTfTS4C9v6IxiH3wsqBRgVjQ-rFzlUU6mmpPJURk44pz5ewIKQ/s1600/DSC_7236.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8abxYpU4U7e07EN0MuIhHwJQ3TVoVXJBZKzmqcKNtmPOrnhYbmNAqdwlUk2lqkdzvvcN8x3oi5EB95Yem3LfbXSTsYu7ZIjYZTtIf9XuuVLPexeOyBZr7rcZQ2dmLU2YNJJbB8keZMTfTS4C9v6IxiH3wsqBRgVjQ-rFzlUU6mmpPJURk44pz5ewIKQ/w640-h427/DSC_7236.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpegCapknjHwZRhKPBiaZvoyj6kHnB88HxZAneYEIAIL7VBiXg-PYccTQ3Sgk4EP1mzo_cxD45zmH6MisCo6icf1PYYyjuga_CKCf_U1Wv3Dqjjk3uyg06KVTC81DNTVLgZIXI1pI2NIwWmT_wChp60szsTSCcu1Gq6LF273To9MYoWLMr70FYqNrjkA/s1600/DSC_7252.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpegCapknjHwZRhKPBiaZvoyj6kHnB88HxZAneYEIAIL7VBiXg-PYccTQ3Sgk4EP1mzo_cxD45zmH6MisCo6icf1PYYyjuga_CKCf_U1Wv3Dqjjk3uyg06KVTC81DNTVLgZIXI1pI2NIwWmT_wChp60szsTSCcu1Gq6LF273To9MYoWLMr70FYqNrjkA/w640-h427/DSC_7252.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9o4yDqL8QsZ-DAr2Q7dFc5fhS_edNkhVp5GU7xVOJ2jL9zBfgOjuT3tPrVhFjDVugPEdO8Y4midqJPmsQEPDXTDrnr0bi90vsdEHSFvtJrdwzFrWP6FFUuqcpiT6XWIeMvGxDK2BIIX6JvASDyDDnx99ggse504awbD2eUuohfqM0Pj0kRXsVWdXo9Q/s1600/DSC_7261.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9o4yDqL8QsZ-DAr2Q7dFc5fhS_edNkhVp5GU7xVOJ2jL9zBfgOjuT3tPrVhFjDVugPEdO8Y4midqJPmsQEPDXTDrnr0bi90vsdEHSFvtJrdwzFrWP6FFUuqcpiT6XWIeMvGxDK2BIIX6JvASDyDDnx99ggse504awbD2eUuohfqM0Pj0kRXsVWdXo9Q/w640-h427/DSC_7261.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGPvogLDNM3PNwTUY_yEF4vJiXB1LTFdGOIo4TzkP8OjTjFtqaTdsmQyYapWmmhUksMxb0pleLWmFPHghCwpdfwkTEYCeqc6PBtxrOaBgTObHxNdiX2VXNleaYwl94Pf6XEFMJcxL5Eh3EGOefH5Y1nvBmiuvhj1dKL1h42RIcneFqSNiQ8-uh13UiZA/s1600/DSC_7263.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGPvogLDNM3PNwTUY_yEF4vJiXB1LTFdGOIo4TzkP8OjTjFtqaTdsmQyYapWmmhUksMxb0pleLWmFPHghCwpdfwkTEYCeqc6PBtxrOaBgTObHxNdiX2VXNleaYwl94Pf6XEFMJcxL5Eh3EGOefH5Y1nvBmiuvhj1dKL1h42RIcneFqSNiQ8-uh13UiZA/w640-h427/DSC_7263.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-W5Bnklf0D4MyaGt3SmvSriK6c_R2QuJPBObmYOu6yeZmKyCDOgCpSaDWa1Dp5FeCjUGpfwBaaCwDHSDUVSaYrUnMPC5PQ_DDVerkR9XWC1xMB0SFlzJxkiuCwMg-Zz2Pq6lfJNcCpj1_jLNuYxGFwfgxf4PQn-Z8bLzrYS7DcQjODRFRikAAPxy7hg/s1600/DSC_7265.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-W5Bnklf0D4MyaGt3SmvSriK6c_R2QuJPBObmYOu6yeZmKyCDOgCpSaDWa1Dp5FeCjUGpfwBaaCwDHSDUVSaYrUnMPC5PQ_DDVerkR9XWC1xMB0SFlzJxkiuCwMg-Zz2Pq6lfJNcCpj1_jLNuYxGFwfgxf4PQn-Z8bLzrYS7DcQjODRFRikAAPxy7hg/w640-h427/DSC_7265.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAfnonE1xdMHuZgGYkB6a9ZCNwSWjxAEsMkH60Du213xJPWOY4rvzU-w_10-y2x-uTGYTl8rzcTNOlhc6KuU9bt-yJtmTo9k-zSLdh5GxpB5e3Z_RZXZklbARmGiyUXmVgAe7rk4pi7G_cj8V7S54yFFKcHguYM7TL622U5VSkZS7ljdkQ_xKfukJ5Ig/s1600/DSC_7232.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAfnonE1xdMHuZgGYkB6a9ZCNwSWjxAEsMkH60Du213xJPWOY4rvzU-w_10-y2x-uTGYTl8rzcTNOlhc6KuU9bt-yJtmTo9k-zSLdh5GxpB5e3Z_RZXZklbARmGiyUXmVgAe7rk4pi7G_cj8V7S54yFFKcHguYM7TL622U5VSkZS7ljdkQ_xKfukJ5Ig/w640-h427/DSC_7232.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pewna starsza pani mówi nam "dzień dobry". Okazuje się, że jest z Częstochowy,
a wracają z mężem z Chorwacji. Zawsze jeżdżą do Kiskőrös, bo tu jest
najtaniej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii_KlGfQWAEzxEBfKhu6AaM43YhlKjB61ManYaVOb4ZKPX1An3GuhSQ2KoUHVgwOyDqUNVbSbOC2_UuqdRR4fgQm8fZi4rA7Zn8Qtjx7Nr8Ue1GlvclP7OuxQUDB5pGrsukRZ7T9pQdLGQqLwST1iFkvz3aYtJMdQZ-n265dWg4sk8j6f-GebqL7uQHw/s1600/DSC_7246.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii_KlGfQWAEzxEBfKhu6AaM43YhlKjB61ManYaVOb4ZKPX1An3GuhSQ2KoUHVgwOyDqUNVbSbOC2_UuqdRR4fgQm8fZi4rA7Zn8Qtjx7Nr8Ue1GlvclP7OuxQUDB5pGrsukRZ7T9pQdLGQqLwST1iFkvz3aYtJMdQZ-n265dWg4sk8j6f-GebqL7uQHw/w640-h427/DSC_7246.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Obsługa krząta się jak lis w kurniku, bo na sobotę przewidziano jakąś imprezę.
Ciężarówką przywozi się dodatkowe krzesła, stoliki, targają nawet donice z
palmami; czekam, aż zaczną malować trawę na zielono.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5wsPX9UKpzX1VkemtXD2E3DX7E_lAVGtI4dsfjNzPxrqAOb304sAx1X4brbnqhCTBMlWZlOU8jrNE627QOvnlOFGUEDf7Ii4JyyO9yzo10YDB7Vg2C984vVot4L6zzHxLVh3Dt7_RqMyOlthO0p3Yf36UovurBwqD8fV4fV7hy5nGcWMtj5zJvvtDAA/s1600/DSC_7240.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5wsPX9UKpzX1VkemtXD2E3DX7E_lAVGtI4dsfjNzPxrqAOb304sAx1X4brbnqhCTBMlWZlOU8jrNE627QOvnlOFGUEDf7Ii4JyyO9yzo10YDB7Vg2C984vVot4L6zzHxLVh3Dt7_RqMyOlthO0p3Yf36UovurBwqD8fV4fV7hy5nGcWMtj5zJvvtDAA/w640-h427/DSC_7240.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Kolacja z jednorazowego grilla 😊.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuIjT1JdB35nsUckyuSI9VAVVXErhUmcDaQ8Y0E9wil8EgFVPMuyy28VDpGf1eJb7fnZeQrV_sszq8LJMNbGImFbw2gAmrRdx0nXpAqjhiSPY3xa-GqZp0Ryqgeso1TGmNIKDON_sEWugFGzo5U3sPyM55k7qaJRjd-48oLD_QiGnfkndVv7_aUhGleA/s1600/DSC_7269.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuIjT1JdB35nsUckyuSI9VAVVXErhUmcDaQ8Y0E9wil8EgFVPMuyy28VDpGf1eJb7fnZeQrV_sszq8LJMNbGImFbw2gAmrRdx0nXpAqjhiSPY3xa-GqZp0Ryqgeso1TGmNIKDON_sEWugFGzo5U3sPyM55k7qaJRjd-48oLD_QiGnfkndVv7_aUhGleA/w640-h427/DSC_7269.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak chyba każde prowincjonalne węgierskie miasto nawet w weekendowe wieczory
próżno szukać tłumów na ulicach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9ul3vRVnD2B6IvZoumPmXhwJJzcdXpdKKzUc9vG1bsnlr0ATZJVUG1qjdsMnSaW3CEP02gjUO5LWazrd4c1Fw6LECrE370h7LZLvone0JC1SjyxWHr5ZCW-CeQRQM3ZQb_7W8I4gm7G4jWydQUDzI8k-gjCk2n3aA7LwOXEEa2IiiWUSx9CwvwTgo8Q/s1600/DSC_7202.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9ul3vRVnD2B6IvZoumPmXhwJJzcdXpdKKzUc9vG1bsnlr0ATZJVUG1qjdsMnSaW3CEP02gjUO5LWazrd4c1Fw6LECrE370h7LZLvone0JC1SjyxWHr5ZCW-CeQRQM3ZQb_7W8I4gm7G4jWydQUDzI8k-gjCk2n3aA7LwOXEEa2IiiWUSx9CwvwTgo8Q/w640-h427/DSC_7202.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpcay-qlYK7AHo1QlniokMCc47T83GcxNy-TaHwrEmupj2YJVNkegIwjwN25dLbkxbEAl-MG6bbg6P2pv_UdfA7lsFU-th81pGh-nxD9nZ2jWW1r-8DXQo2gDoMB1uQptlKsJ8qZwy-j8wd82bFfTu2-5xBvabITO6BmT6J1YI-ep8vHeVGiFqTf-57w/s1600/DSC_7213.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1102" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpcay-qlYK7AHo1QlniokMCc47T83GcxNy-TaHwrEmupj2YJVNkegIwjwN25dLbkxbEAl-MG6bbg6P2pv_UdfA7lsFU-th81pGh-nxD9nZ2jWW1r-8DXQo2gDoMB1uQptlKsJ8qZwy-j8wd82bFfTu2-5xBvabITO6BmT6J1YI-ep8vHeVGiFqTf-57w/s640/DSC_7213.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Muzeum - dom rodzinny Sándora Petőfiego, o którym jeszcze napomknę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIydKqhowEZkjKhirPAeLAwhBy58lksn2R92Hz8pPBhVuQMoKQjwsCjD9Po69MnTtcMmbIo5_4DLAwMvHJZupkRbCbR3pLOiNx7t92EYEqwy27lT1Gf4wl-GeCrVALk8s1vn44k7y2TOZd0tpfozhCGVuqPlpoQieK4ZbH7mjHDUDja17cFSfnRGxagA/s1600/DSC_7208.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1076" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIydKqhowEZkjKhirPAeLAwhBy58lksn2R92Hz8pPBhVuQMoKQjwsCjD9Po69MnTtcMmbIo5_4DLAwMvHJZupkRbCbR3pLOiNx7t92EYEqwy27lT1Gf4wl-GeCrVALk8s1vn44k7y2TOZd0tpfozhCGVuqPlpoQieK4ZbH7mjHDUDja17cFSfnRGxagA/w640-h430/DSC_7208.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak muzeum, to muszą być pomniki. Wokół chałupy są ich dziesiątki. Jeden z
nich - pod blokiem - przedstawia Júlię Szendrey, żonę Petőfiego,
która też była poetką.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1sDByZfaEFX6ePWcG_CjKUXecaNe2UUj7ygcFKsIyj9TXuALHGx0nMBjDG9Y9uQBoRCvscZTyxpPAAHugp61V9MA7fGJDeyqqZGedzW-ekZ8Sjm2svmSsw52PW4xxIrkonwcXi4cwRTf3izB4LA2J5HaySCWj_L8ZR9hm6oUZw5eCxWHFFKYICGWm_g/s1600/DSC_7216.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1sDByZfaEFX6ePWcG_CjKUXecaNe2UUj7ygcFKsIyj9TXuALHGx0nMBjDG9Y9uQBoRCvscZTyxpPAAHugp61V9MA7fGJDeyqqZGedzW-ekZ8Sjm2svmSsw52PW4xxIrkonwcXi4cwRTf3izB4LA2J5HaySCWj_L8ZR9hm6oUZw5eCxWHFFKYICGWm_g/w640-h427/DSC_7216.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Miejscowości partnerskie Kiskőrös.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvuFDPrvlHuOxs0-LshVklsDce5ePOBHU5rL4Vxzy80wmYJlKlUyPFPDaG235z5Wel-A8VeXPFxGzZQuH_IVHn5QsB5r8WT3Qq6UejszsxmWbZc7wo7eUAAFZXffJstwUE0T6rTG3TLnKBgF8XO1I6YwXwwZFbCNO8KCcrSYN4WTi7c85hYGnVMzo1fQ/s1600/DSC_7218.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvuFDPrvlHuOxs0-LshVklsDce5ePOBHU5rL4Vxzy80wmYJlKlUyPFPDaG235z5Wel-A8VeXPFxGzZQuH_IVHn5QsB5r8WT3Qq6UejszsxmWbZc7wo7eUAAFZXffJstwUE0T6rTG3TLnKBgF8XO1I6YwXwwZFbCNO8KCcrSYN4WTi7c85hYGnVMzo1fQ/w640-h427/DSC_7218.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Na rynku działają dwa lokale. Jeden do pub, drugi to fastfood, ale taki
rozbudowany, mają kilkadziesiąt rodzajów jedzenia. Siadamy tam i przyglądamy
się miejscowym motoryzacyjnym szpanerom. To akurat się nie zmienia, tacy
zawsze się znajdą, tylko, że zamiast sportowymi autami pędzą przez centrum...
traktorami! Ze zdumieniem gapię się jak gazują, wchodzą w poślizgi niczym
czarnym BMW, po czym wracają i wszystko zaczyna się od nowa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2XGla6axn5V37FqlLXFLcoE6sl5l-kpqOuFyVdrNmib148yu3h7QfCVCZfGBvw0UUQvgptzKzg3RgyUj3uRozehlMcsdS3ez-aEcDAJl0VxkGvK5emOIFFiF6sFonkpxUU8Pk8uLCoymK76QgSgaABkzqYfJWGH8xl1PMPzhnHaZMrMciohwr-L9x0g/s1600/DSC_7223.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2XGla6axn5V37FqlLXFLcoE6sl5l-kpqOuFyVdrNmib148yu3h7QfCVCZfGBvw0UUQvgptzKzg3RgyUj3uRozehlMcsdS3ez-aEcDAJl0VxkGvK5emOIFFiF6sFonkpxUU8Pk8uLCoymK76QgSgaABkzqYfJWGH8xl1PMPzhnHaZMrMciohwr-L9x0g/w640-h427/DSC_7223.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rowerzyści muszą tu uważać na panoszące się na ścieżkach słupy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS9uCN6f1mhexFZ0K0paYlK708lMsGc3adCiuzweLQ4yQLzZVbfOLtrnrY85yqqYqP5N8VIhDRP8epZc0otSE7F5qpZII5_ggrzXVjr5IjSM8ZV9rzB9H2udoNUJFgGDhSxf2DAEwDZ9vbx0rSl1bHlRsswyhiP07DZb7zur9R7MfvwKK6tAd-eqmsAw/s1600/DSC_7278.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS9uCN6f1mhexFZ0K0paYlK708lMsGc3adCiuzweLQ4yQLzZVbfOLtrnrY85yqqYqP5N8VIhDRP8epZc0otSE7F5qpZII5_ggrzXVjr5IjSM8ZV9rzB9H2udoNUJFgGDhSxf2DAEwDZ9vbx0rSl1bHlRsswyhiP07DZb7zur9R7MfvwKK6tAd-eqmsAw/w640-h427/DSC_7278.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W sobotę od siódmej rana słychać ryk traktorów. Zaglądam za płot, ale to nie
sąsiedzi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU-PuExq4EIl9jluSxpm02_WeLhJmteMgIw4pgyDDxe4mtfLx41Zqech9vqqI4y9BRiux9x-jawLRGM_ecnc0pxgOOoRwSmLZX21wWH_nU1dvT3nCidUgwGU9kZJ_9ufQqCBPIwmFj6gdXVFfGxg2URpMfeYIy6S_m6o6ghhy00IZSvqD-3hAj8J0pmw/s1600/DSC_7195.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiU-PuExq4EIl9jluSxpm02_WeLhJmteMgIw4pgyDDxe4mtfLx41Zqech9vqqI4y9BRiux9x-jawLRGM_ecnc0pxgOOoRwSmLZX21wWH_nU1dvT3nCidUgwGU9kZJ_9ufQqCBPIwmFj6gdXVFfGxg2URpMfeYIy6S_m6o6ghhy00IZSvqD-3hAj8J0pmw/w640-h427/DSC_7195.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Około ósmej hałas się zwiększa i ulicą, prowadzącą z pól, nadciąga cały sznur
traktorów! Nowe, stare, zabytkowe, cała plejada! To część dzisiejszej imprezy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHAi61TWtVwjEviNPF6khBLTIRdTxaXreufFNInwlmQtLoHaWCa1I9qwv__job9BlB16KXzuBl1Tcfqhb0cwMUeNVxFl48HV1y0SopPGoSh01L4ZbkjFowcnVgGXx9bLuH3xwDU5ZiunUt_P02iz9xnliUWMGHBEtSZexau0SHgj6fOm_Wc0N0eYKRQQ/s1600/DSC_7294.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHAi61TWtVwjEviNPF6khBLTIRdTxaXreufFNInwlmQtLoHaWCa1I9qwv__job9BlB16KXzuBl1Tcfqhb0cwMUeNVxFl48HV1y0SopPGoSh01L4ZbkjFowcnVgGXx9bLuH3xwDU5ZiunUt_P02iz9xnliUWMGHBEtSZexau0SHgj6fOm_Wc0N0eYKRQQ/w640-h427/DSC_7294.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiffVdyJtoNnAbRt_7N7pd8qOFtvBAS5oxl_0ngtrzQX_NDlBtHrfWfk3Z-AHLikOCnJr5Uemhby4vLDpdq_-QW24FzCNycx1nRqsGlw0xqmVHqfpxi-IWyk6168Win0KkZup81DfXW2Qg290DgnVCxcQ1HTHnvXL71tNDAbsLOChWK6L8DO3emV7gr-Q/s1600/DSC_7296.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiffVdyJtoNnAbRt_7N7pd8qOFtvBAS5oxl_0ngtrzQX_NDlBtHrfWfk3Z-AHLikOCnJr5Uemhby4vLDpdq_-QW24FzCNycx1nRqsGlw0xqmVHqfpxi-IWyk6168Win0KkZup81DfXW2Qg290DgnVCxcQ1HTHnvXL71tNDAbsLOChWK6L8DO3emV7gr-Q/w640-h427/DSC_7296.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioPZ5lfKJKEEj9M3eoqpUdmzT9a2Sk2JggH6gNGAyvaCHvPFd_t3ZCrwd6i8_5MuuWyX8Qwa6HyvoHgCVr35ZUApTuRy86lxLohzdq6ijtTFL_Pkfznqrj4d9LtBwp1cVpCi1k0e8UUZHCS6GHg_ATAQWxeWXGpKH-GWlM4XhbyxcOlmF6_hYhLJaKoA/s1600/DSC_7300.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1047" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioPZ5lfKJKEEj9M3eoqpUdmzT9a2Sk2JggH6gNGAyvaCHvPFd_t3ZCrwd6i8_5MuuWyX8Qwa6HyvoHgCVr35ZUApTuRy86lxLohzdq6ijtTFL_Pkfznqrj4d9LtBwp1cVpCi1k0e8UUZHCS6GHg_ATAQWxeWXGpKH-GWlM4XhbyxcOlmF6_hYhLJaKoA/w640-h418/DSC_7300.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie wszyscy jednak przekonali się do silników, niektórzy wolą tradycyjne
czteronożne środki transportu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirwRu4G3w3knSIe8D6MHdTq3blAAJMVKzowqsljRBslgoljSMN39jhByqMNVFIKvO90KMzBvmCqwhgiSgqWxyJEkIdEwlRG3PKHkjEh6brRbu-UT-prO04D0ySichcf_h3x8988FzSPlyhSdkZhMxaM9VlWlQc8UW24uvvo58cFCrW0JbQWqbjQfMrlA/s1600/DSC_7302.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirwRu4G3w3knSIe8D6MHdTq3blAAJMVKzowqsljRBslgoljSMN39jhByqMNVFIKvO90KMzBvmCqwhgiSgqWxyJEkIdEwlRG3PKHkjEh6brRbu-UT-prO04D0ySichcf_h3x8988FzSPlyhSdkZhMxaM9VlWlQc8UW24uvvo58cFCrW0JbQWqbjQfMrlA/w640-h427/DSC_7302.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na kąpielisku gra muzyka, jakieś regionalne gwiazdy radiowe nawijają do
mikrofonów, ale generalnie siedzący w wodzie mają ich gdzieś, nikt nie zwraca
na te hałasy większej uwagi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfqZGybBOU74HBU_NL9488iiN6TGjDYfGFH3PqfJKFb5Lc2j7jG9qjzrywPO5GRkde6Cz13_LdOvrQMNRHGk5KLxXf_C0RedIFN5ifr0PpkGUJPTsw4FV4jI73-xC2rxh_WZIxp8xxQYc6N0ceymVccqg1SrbBpN1-0I4VMzZmovQ2153GUWyO39A84Q/s1600/DSC_7305.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfqZGybBOU74HBU_NL9488iiN6TGjDYfGFH3PqfJKFb5Lc2j7jG9qjzrywPO5GRkde6Cz13_LdOvrQMNRHGk5KLxXf_C0RedIFN5ifr0PpkGUJPTsw4FV4jI73-xC2rxh_WZIxp8xxQYc6N0ceymVccqg1SrbBpN1-0I4VMzZmovQ2153GUWyO39A84Q/w640-h427/DSC_7305.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Według ostatniego spisu kilka procent mieszkańców deklaruje się jako Słowacy
(po słowacku miasto nazywa się <b>Malý Kereš</b>). Na budynku ratusza
widnieje tablica urzędowa w słowackiej wersji, ale na początku nie potrafiłem
rozszyfrować określenia <i>mešťanosta</i>, ponieważ nigdzie takiego na
Słowacji nie widziałem. Okazało się, że w przeszłości był to jeden z
zarządzających miastem, dzielący się władzą z burmistrzem. Ostatni raz osoby z
takim tytułem sprawowały swój urząd za czasów księdza Tiso, dzisiaj rolę tę
spełnia <i>p</i><span style="text-align: left;"><i>rimátor</i>.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGRjQgwlKYDqNxKTlN0e7QfJwKnAkCz-P_E90VW17ZW1UsA2wE8-wjVQUhb6peIjwrDly-qetDyWprPanxEzKG7MeY_xAd-S4hLgkvkagc-5k5_AK71UM4zZvTEW8I6WtepqHyTsYqMDAAPg-RLudWXyLq9IdVbouvB5zj7cJ8TywNGGYxHdxy3i9TaQ/s1600/DSC_7312.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1166" data-original-width="1600" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGRjQgwlKYDqNxKTlN0e7QfJwKnAkCz-P_E90VW17ZW1UsA2wE8-wjVQUhb6peIjwrDly-qetDyWprPanxEzKG7MeY_xAd-S4hLgkvkagc-5k5_AK71UM4zZvTEW8I6WtepqHyTsYqMDAAPg-RLudWXyLq9IdVbouvB5zj7cJ8TywNGGYxHdxy3i9TaQ/w640-h466/DSC_7312.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Słowakiem był również </span><span style="text-align: left;"><b>Sándor </b></span><span style="text-align: left;"><b>Petőfi</b>, choć to bohater narodowy Węgrów, a nie Słowaków. Urodził się
w tej miejscowości jako </span><span style="text-align: left;"><b>Sándor Petrovics</b>, zrodzony z małżeństwa </span><span style="text-align: left;">Márii Hrúz (</span><span style="text-align: left;">Mária Hrúzová)</span><span style="text-align: left;"> i </span><span style="text-align: left;">Istvána (</span><span style="text-align: left;">Štefana) </span><span style="text-align: left;">Petrovicsa. Słowackość matki nie budziła zastrzeżeń, natomiast w przypadku
ojca do tej pory wiele źródeł podaje, że był on Serbem plus jeszcze kilka
innych mijających się z prawdą kwestii. Madziarzy przejrzeli dokładnie
genealogię przodków </span><span style="text-align: left;">Petőfiego. Nazwisko faktycznie zdaje się pochodzić z Bałkanów, więc być
może prapraprapradziadowie przybyli stamtąd na tereny Górnych Węgier, ale
kilka wieków wcześniej. Tata urodził się na węgierskiej (również dzisiaj)
ziemi, ale opinie, czy czuł się Węgrem oraz w jakim stopniu mówił po
madziarsku są sporne, na pewno nie miał nic wspólnego z serbskością. Mama
przyszła na świat we wiosce niedaleko Martina i badacze </span><span style="text-align: left;">też</span><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">spierają się jaki język był przez nią najczęściej używany (Słowacy
twierdzą, że słowacki, Węgrzy - co oczywiste - że ich godka). Obydwoje
należeli do wyznawców kościoła ewangelickiego, czyli tego bardziej
patriotycznego, niż ówczesny katolicki. To ciekawe, że z takiej mieszanki
wyrósł wielki węgierski patriota, który nie miał żadnych wątpliwości kim
jest. Być może słowackie korzenie były jednym z powodów jego prowęgierskiej
gorliwości (ponoć śmiano się z jego słowiańskiego akcentu), prawdopodobnie
również rodzina uznawała, że najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu jest
madziaryzacja i asymilacja. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDWEb86oJCsy0r3PNpuP_SYcB9I6Ts4UDptBj3V15cwVFS5d9a6ZIDCIXLw7B0-o1-9q9zIDqUR-iXfSmOmR0L2qVL4shZQHpiCdUOmiCny_quBm1eUdjaIfr74uNHMYLrGl-tDH4k6eGGtgW3-Jai38Epd_4_c2jQ-Db_BvuTQHllEQEvDW0F1XCf5w/s1600/DSC_7324.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1050" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDWEb86oJCsy0r3PNpuP_SYcB9I6Ts4UDptBj3V15cwVFS5d9a6ZIDCIXLw7B0-o1-9q9zIDqUR-iXfSmOmR0L2qVL4shZQHpiCdUOmiCny_quBm1eUdjaIfr74uNHMYLrGl-tDH4k6eGGtgW3-Jai38Epd_4_c2jQ-Db_BvuTQHllEQEvDW0F1XCf5w/w640-h427/DSC_7324.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Początkowo nie było pewności, w której miejscowości urodził się poeta i
późniejszy powstaniec, ale już w 1862 roku (w czterdziestą rocznicę urodzin)
umieszczono na chałupie stosowną tablicę. Od końca stulecia dom był na
utrzymaniu gminy i odwiedzali go turyści, w 1958 wpisano go na listę
zabytków. Może kiedyś uda mi się zajrzeć do środka, bo do tej pory albo
trafiałem na remont albo na drzwi zamknięte z innych powodów. W pobliżu,
oprócz wspomnianych pomników, jest cała ścieżka edukacyjna informująca o
różnych tajemnicach rodziny </span><span style="text-align: left;">Petrovics.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2yAMFIbBUY6nlTn5DTjDLtbripy2H2E4a6-5M9B9MLKZvqMZXnoBxGkbc1rqbLY5hGqSfHy0kzWTS3zG3YeUQSQyIdH0bcC51KO8SwUFW95km0mCHhDMOkNc_Z2cnMM-kAEpdZzQhi4AW03uQ0p3Ud1PoAgUT1bH4i2ahBWzmk1t5iswHbkp-WBINpw/s1600/DSC_7317.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2yAMFIbBUY6nlTn5DTjDLtbripy2H2E4a6-5M9B9MLKZvqMZXnoBxGkbc1rqbLY5hGqSfHy0kzWTS3zG3YeUQSQyIdH0bcC51KO8SwUFW95km0mCHhDMOkNc_Z2cnMM-kAEpdZzQhi4AW03uQ0p3Ud1PoAgUT1bH4i2ahBWzmk1t5iswHbkp-WBINpw/w640-h427/DSC_7317.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Myślałem, że znajdę jakieś słowackie ślady na cmentarzu, ale nic z tego -
nie było słowiańskich nagrobków. Udało się znaleźć jedynie nazwisko Szlovak.
Innych starych grobów zachowało się całkiem sporo.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5q0w3R_kKlftE-nIIz187puYEjJ4FjwlkA0jQxhs0BCnsJ5KJ-ya1gishMpkR6whDHJsp9SGtNt5MTtqxpXYaSpLGbSO3zRFfwLgx8UXEZIl1GkOKkd10EKYm8Q4OyZgu5KXBNaXDNFy3iMNu60KKn_nqdo5eHzPBIKBED1Z5aHUUITI3KToZslTHGg/s1600/DSC_0010.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5q0w3R_kKlftE-nIIz187puYEjJ4FjwlkA0jQxhs0BCnsJ5KJ-ya1gishMpkR6whDHJsp9SGtNt5MTtqxpXYaSpLGbSO3zRFfwLgx8UXEZIl1GkOKkd10EKYm8Q4OyZgu5KXBNaXDNFy3iMNu60KKn_nqdo5eHzPBIKBED1Z5aHUUITI3KToZslTHGg/w640-h427/DSC_0010.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMAufC9J8b6wcASpjHG8_FjpqWxgPEVPpUKl9Ew6i2qfqSFADhTBO4WSnkXoW3KO-8zF8mXcpRwbzLvRDd-YgoNnCiBTVqdiuU5hIU3ZV5GD5DpfOf971lkXN7V91R0VysJRsYpkObHRCGshqhD0XcIocaCqf5DtZ9ZegvXoU9JQi5EZg9vz4VOV0bEg/s1600/DSC_0012.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMAufC9J8b6wcASpjHG8_FjpqWxgPEVPpUKl9Ew6i2qfqSFADhTBO4WSnkXoW3KO-8zF8mXcpRwbzLvRDd-YgoNnCiBTVqdiuU5hIU3ZV5GD5DpfOf971lkXN7V91R0VysJRsYpkObHRCGshqhD0XcIocaCqf5DtZ9ZegvXoU9JQi5EZg9vz4VOV0bEg/w640-h427/DSC_0012.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Sobotni handel przy cmentarzu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtyw12ZHdZxz4AYXE5MQuv0SOl5LwmiqgkUqlC4gBkS1UqHm4V1bjkvk0LlYjO2BWsGr1-T-10hnOyUorF0GTuT725DmbbjLdZzLD2VoYhSida7tU9IFYzXZIXEMHg10m3yzb-XG7trwYeH9EnehDKeupMMBZuykuV4Wg__BkJq2a0YmNyg_TVFdkGYQ/s1600/DSC_0015.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtyw12ZHdZxz4AYXE5MQuv0SOl5LwmiqgkUqlC4gBkS1UqHm4V1bjkvk0LlYjO2BWsGr1-T-10hnOyUorF0GTuT725DmbbjLdZzLD2VoYhSida7tU9IFYzXZIXEMHg10m3yzb-XG7trwYeH9EnehDKeupMMBZuykuV4Wg__BkJq2a0YmNyg_TVFdkGYQ/w640-h427/DSC_0015.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W ostatnich chwilach przed opuszczeniem miasta kręcę się po różnych uliczkach. Chciałem napisać "mniej turystycznych", ale całe Kiskőrös, poza muzeum i basenami, nie jest turystyczne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhfYmCSqjgbXgaOVPdbjIzP7fygPSgSt9mhK8HzauDMlIzfSXgg2TsyDpxJg_3BHjPD55K1svDUEmI_6Pnqr194p4TVYLKBdWe6JiIzvH0BMqQ3qM_6xqpFF4ct-aBZHZ7q0ZKVAsb9-ew1btxrF4j3tMdptWsUtyVmti6eZ6_pRUL4MQBWbSbljucmQ/s1600/DSC_0019.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1114" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhfYmCSqjgbXgaOVPdbjIzP7fygPSgSt9mhK8HzauDMlIzfSXgg2TsyDpxJg_3BHjPD55K1svDUEmI_6Pnqr194p4TVYLKBdWe6JiIzvH0BMqQ3qM_6xqpFF4ct-aBZHZ7q0ZKVAsb9-ew1btxrF4j3tMdptWsUtyVmti6eZ6_pRUL4MQBWbSbljucmQ/w640-h446/DSC_0019.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDaTeCoOyRr_H2hetdtvrKIDwRUcAVizwXd5dG4VFgSyG0CFwKFZUH23nF-ASYqGGcmIll1xN2Q_nMYXObBp80uIdvSyV4LgjLz7_Nt9WhWnWghupTZVSUj17nn5bQJiLWb4sY3wW1R4UDggMwiaz9dFDfwzHjpX-z22MBFymZOMLgwmWrCbSx7dLgxQ/s1600/DSC_0022.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDaTeCoOyRr_H2hetdtvrKIDwRUcAVizwXd5dG4VFgSyG0CFwKFZUH23nF-ASYqGGcmIll1xN2Q_nMYXObBp80uIdvSyV4LgjLz7_Nt9WhWnWghupTZVSUj17nn5bQJiLWb4sY3wW1R4UDggMwiaz9dFDfwzHjpX-z22MBFymZOMLgwmWrCbSx7dLgxQ/w640-h427/DSC_0022.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCuKiWQffG9cjcs5ylpmpY6MKl-3iO-AsB8NMkAxtBVHbyCFc9YtT0PI91WnTL977VNso5CZAYdg4tLwmC5AQfsf4lKhaT2BcEchDga9WTnoWh8Yrx4AY2bFBXAG6047zmuRp7NqjUyAdFCMENtuOallBe3BziCQB8I1_25wpAAOee12ldEM5TugnaEQ/s1600/DSC_0002.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1113" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCuKiWQffG9cjcs5ylpmpY6MKl-3iO-AsB8NMkAxtBVHbyCFc9YtT0PI91WnTL977VNso5CZAYdg4tLwmC5AQfsf4lKhaT2BcEchDga9WTnoWh8Yrx4AY2bFBXAG6047zmuRp7NqjUyAdFCMENtuOallBe3BziCQB8I1_25wpAAOee12ldEM5TugnaEQ/w640-h446/DSC_0002.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zaglądam na dworzec kolejowy. Zamknięty na głucho, choć pociągi oczywiście
przez Kiskőrös kursują i to niemało, ponieważ biegnie tędy główna
węgierska linia z Budapesztu na Belgrad. Dwie pozostałe linie nie miały tyle
szczęścia - na tej do Kalocsy jeżdżą jedynie składy towarowe, a ciekawą
wąskotorówkę do Kecskemét zamknięto całkowicie i rozebrano.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9akvKjUmt8B5IthNc0Cq2fKb3pBKC3BT-kmMing_tlROFlkJjgevYoB6cGp137mC4Fv8f2GtEQK8O0PgOk7BgQHJ23IYGjHq6b2kG5Hdl6-g4T7Bde1E4C2JOInHUtTgrFJt0qFXawsZusW2suHyMH0TDgzBv6MELfIB5LiQDGp8fnFkGXcQGGTOebA/s1600/DSC_0031.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1005" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9akvKjUmt8B5IthNc0Cq2fKb3pBKC3BT-kmMing_tlROFlkJjgevYoB6cGp137mC4Fv8f2GtEQK8O0PgOk7BgQHJ23IYGjHq6b2kG5Hdl6-g4T7Bde1E4C2JOInHUtTgrFJt0qFXawsZusW2suHyMH0TDgzBv6MELfIB5LiQDGp8fnFkGXcQGGTOebA/w640-h402/DSC_0031.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK_1szIDvGuZOq_xYUzHFA1fAF4C1i2GexAbBMfJNK-RsMa1amab0LLBE-C7IAWJyl5QNUuPv25hpD7xcnW60nvAI2uabxf410-7d7GCofeYHKSDcziQToo5y0YMs-cOYArW6vsxYPDxSBGqkikr2ci2Frnkh_WRcadbery_thII_SFaDvmJ25Tjh_Lg/s1600/DSC_0028.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK_1szIDvGuZOq_xYUzHFA1fAF4C1i2GexAbBMfJNK-RsMa1amab0LLBE-C7IAWJyl5QNUuPv25hpD7xcnW60nvAI2uabxf410-7d7GCofeYHKSDcziQToo5y0YMs-cOYArW6vsxYPDxSBGqkikr2ci2Frnkh_WRcadbery_thII_SFaDvmJ25Tjh_Lg/w640-h427/DSC_0028.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Znów wybieram boczne drogi. Częściowo biegną one granicą
<b>Parku Narodowego Małej Kumanii (Kiskunsági Nemzeti Park)</b>. Park ten
nie tworzy jednej całości, składana się on aż siedmiu rozdzielonych
fragmentów. Powołany został m.in. do ochrony puszty, dawnego życia
pasterskiego i hodowli bydła. I rzeczywiście w oddali widać pasące się
krowy, budynki gospodarcze, poprzegradzane pastwiska.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtdALfye3gYkHslFw8bUbI5-q6pFdiNZMIRgTGoWlmokmhqqwGYxFEiYkyT6fojO3chyphenhyphenwvShTDhXb5Of0iyHY_K-L7uQJpc4fQPuGcAzttQRlgFLBDSx_5D7cn_XQq79xLVvS9-RkNaxBqsUQKULIybIELE0JPmNiofLUqZb-fCyCTmx4EN6IArQas0A/s1600/DSC_0038.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtdALfye3gYkHslFw8bUbI5-q6pFdiNZMIRgTGoWlmokmhqqwGYxFEiYkyT6fojO3chyphenhyphenwvShTDhXb5Of0iyHY_K-L7uQJpc4fQPuGcAzttQRlgFLBDSx_5D7cn_XQq79xLVvS9-RkNaxBqsUQKULIybIELE0JPmNiofLUqZb-fCyCTmx4EN6IArQas0A/w640-h427/DSC_0038.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRIZvnLu_bvSUYcBoCc_u5m1A_18nouZ_vPSDDnU9vYg1QoOqdiQenRaSj1aVtLg4-CTdxwTWkRlyH1MnoNaHif_VbHOj_OjzKBRc3smsP7iSbdhmdZXczjGl8O-H-bbIowSwpDJWQpwTiH7FiyFvyg42LPXIWcBOPyV6xiapHoJoZmUM0hwXamBDWSA/s1600/DSC_0042.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRIZvnLu_bvSUYcBoCc_u5m1A_18nouZ_vPSDDnU9vYg1QoOqdiQenRaSj1aVtLg4-CTdxwTWkRlyH1MnoNaHif_VbHOj_OjzKBRc3smsP7iSbdhmdZXczjGl8O-H-bbIowSwpDJWQpwTiH7FiyFvyg42LPXIWcBOPyV6xiapHoJoZmUM0hwXamBDWSA/w640-h427/DSC_0042.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Osadnictwo jest dość rozrzucone. Nieduże wioski, ale niektóre z małymi
perełkami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQxZBOHfmOZvUnivLE_PSwzXU6JBBsO_cYe3NzicrC9RMVRrxC3pFoudHrphyphenhyphenid0iOtPbO32CAvZwbLP5p4Qk8lLFMD1moDypKktE2zBPLtlfDjFx8lCZlYB6IWwCbVjPzjBpn4Inax5d3DpTG5TtMtY8MPtNxihtmelx6jdS3RgrOieezAZe7k-t30A/s1600/DSC_0036.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQxZBOHfmOZvUnivLE_PSwzXU6JBBsO_cYe3NzicrC9RMVRrxC3pFoudHrphyphenhyphenid0iOtPbO32CAvZwbLP5p4Qk8lLFMD1moDypKktE2zBPLtlfDjFx8lCZlYB6IWwCbVjPzjBpn4Inax5d3DpTG5TtMtY8MPtNxihtmelx6jdS3RgrOieezAZe7k-t30A/w640-h427/DSC_0036.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Największą miejscowością jest niewielkie miasto <b>Izsák</b>. Na
trawniku przed ratuszem postępująca pomnikomania; jest nawet jeden huzar...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhycJOfIufzs0BUh2af_NktAVk0PDW20fgzc8s1YL4oZZgLym2YQN8UUuhP_hi98mFAN7_c_1aL9o07X2SmMgTxzuWHNjN26oKAS5td8e1pj41C3UO3kWguIAW_F8lxMIyUqkmiB_VY8F2Ah7ldwDXOA5OxVZzg1m2-gE9eVbXWoz2P-lcIi_00S_lD_Q/s1600/DSC_0048.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1019" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhycJOfIufzs0BUh2af_NktAVk0PDW20fgzc8s1YL4oZZgLym2YQN8UUuhP_hi98mFAN7_c_1aL9o07X2SmMgTxzuWHNjN26oKAS5td8e1pj41C3UO3kWguIAW_F8lxMIyUqkmiB_VY8F2Ah7ldwDXOA5OxVZzg1m2-gE9eVbXWoz2P-lcIi_00S_lD_Q/w640-h408/DSC_0048.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ten pomnik zapewne dotyczy powstania z 1956 roku. Pomijam już fakt, że
obecne Węgry swoją polityką i postawą plują tamtym powstańcom w twarz, ale
po grafice można odnieść wrażenie, że protestowali wówczas łysi Cyganie w
t-shircie i dżinsach!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMMpI1IL3TONvEmnoc9t_43wRuQcTlN7mNsNERTNvPqf1hs7MueslM5ufbLz_-IfxjjHXvJC9oaHcxC9nsDjpP1pd56TMTWCdjsJgfoRTfs1KqMoqBBnv6nQDcF23wibKp132uTnkFlK3mcsxCRE1TMnx1po9VbCB3K9TzijT0aklkRvJ4G4UipIIPdA/s1600/DSC_0054.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMMpI1IL3TONvEmnoc9t_43wRuQcTlN7mNsNERTNvPqf1hs7MueslM5ufbLz_-IfxjjHXvJC9oaHcxC9nsDjpP1pd56TMTWCdjsJgfoRTfs1KqMoqBBnv6nQDcF23wibKp132uTnkFlK3mcsxCRE1TMnx1po9VbCB3K9TzijT0aklkRvJ4G4UipIIPdA/w640-h427/DSC_0054.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W Izsák urodził Béla Kiss, prawdopodobnie największy węgierski seryjny
morderca (nie licząc polityków i żołnierzy). Ma na swoim koncie co najmniej
trzydzieści kobiet; po zabójstwie konserwował je w alkoholu drzewnym. Ciała
odkryto, gdy trwała Wielka Wojna, a on przebywał na serbskim froncie - nigdy
nie został złapany i ukarany, w sumie nie wiadomo, co się później z nim
stało.
</div>
<div style="text-align: justify;">
W ramach odganiania zła pod kościołem katolickim wystawiono świętego
papieża.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9aDIA0M9qtix8Dc0XSEs191BNdKBo58KElPNfhcomqFEba9kH0vi8FTnkznt_8nts-wHvUJrGzWw2UYOpPgLUYJs4SvLXR9CIXqztqI1HXGI4UXxaGXnjG0LTWeshasBp_tYI0S8Ybp73VwNtakmd9fRUQ8ZJTurVoyAOqjxjXjo24qhTCId02a6vwg/s1600/DSC_0059.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9aDIA0M9qtix8Dc0XSEs191BNdKBo58KElPNfhcomqFEba9kH0vi8FTnkznt_8nts-wHvUJrGzWw2UYOpPgLUYJs4SvLXR9CIXqztqI1HXGI4UXxaGXnjG0LTWeshasBp_tYI0S8Ybp73VwNtakmd9fRUQ8ZJTurVoyAOqjxjXjo24qhTCId02a6vwg/w640-h427/DSC_0059.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Sama świątynia ma przyjemne, klasycystyczne wnętrze. Na suficie jest
malowidło przedstawiające świętego Stefana ofiarującego swoją koronę Maryi i
Dzieciątku. Ten motyw pojawia się w wielu krajach chrześcijańskich, co miało
dowodzić wyjątkowej łączności pomiędzy Bogiem a państwem. Potem
przychodziły wojny, katastrofy, zarazy i mit pryskał...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhtlejnGX8ky5f4RJUzesCJoRyczZglt3tbwIDSQs59sCYMUbePE6zKEMRm4C020LxdXzy1hpTwpToae92jBXwt9BLX8njPOrATJF8bVtp6XSlbCWit9HqSpC8Gcwo1hAiV4cET-scer_G6BGj5b3gz2mX_z15dvqvnK4UqISU79K31t2bGOrtmu1jYg/s1600/DSC_0060.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhtlejnGX8ky5f4RJUzesCJoRyczZglt3tbwIDSQs59sCYMUbePE6zKEMRm4C020LxdXzy1hpTwpToae92jBXwt9BLX8njPOrATJF8bVtp6XSlbCWit9HqSpC8Gcwo1hAiV4cET-scer_G6BGj5b3gz2mX_z15dvqvnK4UqISU79K31t2bGOrtmu1jYg/w640-h427/DSC_0060.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitYH915iLCAqeY0vmNYgLv1SA16TICpm2iqmDOCQ5t_kWbzsVFnqVQtxwmoHynn0l8vtaUJbG5oy46NhuIOnBkijYS_joZTrbAGIUDCvTOWnhio6D8WVHZ-0FFRgkb-u7pBOxgZBLkb7K7Rq7Zx92HlXg0lHD3KJqFveiJBStyiwuNtSGR_6i6g1cL4A/s1600/DSC_0061.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitYH915iLCAqeY0vmNYgLv1SA16TICpm2iqmDOCQ5t_kWbzsVFnqVQtxwmoHynn0l8vtaUJbG5oy46NhuIOnBkijYS_joZTrbAGIUDCvTOWnhio6D8WVHZ-0FFRgkb-u7pBOxgZBLkb7K7Rq7Zx92HlXg0lHD3KJqFveiJBStyiwuNtSGR_6i6g1cL4A/w640-h427/DSC_0061.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wkrótce wjeżdżam na autostradę i zaczyna się nuda. Czasem tylko jakieś
owieczki pojawią się za płotem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-CDpFCFR0oOMM3M5de-F-TcPAGvfA4fo3BnXTFahy7MyvEjrPRuWoO2oublW-OL4pKr3EA70iNHT_xnR6WFEa9UoFUQCurb9gfR5sxVQLtj-mbZxMH8Pts_TlPT4SO9iNJy1wftHGIAd_dTial6uXDTtewrkzJHLi3zAlT1PdPkKOmB2GiF_rpRPDfw/s1600/DSC_0069.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-CDpFCFR0oOMM3M5de-F-TcPAGvfA4fo3BnXTFahy7MyvEjrPRuWoO2oublW-OL4pKr3EA70iNHT_xnR6WFEa9UoFUQCurb9gfR5sxVQLtj-mbZxMH8Pts_TlPT4SO9iNJy1wftHGIAd_dTial6uXDTtewrkzJHLi3zAlT1PdPkKOmB2GiF_rpRPDfw/w640-h427/DSC_0069.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wraz z niemieckimi, austriackimi i francuskimi rejestracjami wraca
cywilizacja i kultura, czego dowodem jest panujący na parkingach syf. Byle
do przodu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif3uVo8L-q4u7YRA_qit3_H0p-2zskOEgUM2xDy0Pfowhs06Wzpyui1xuLIZ2wclzGXK5JHF5Jz06irKbAIz35LYqqNkr0e4IqhdhZU6dkRJAsOCB8MOz4t7k0gnCia6lCmh2F0Hv92vWp7pG4AeT_bQO9BRkvqvfDt9Lk3ZSI8rgzsvzUnrBloiv2EQ/s1600/DSC_0074.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif3uVo8L-q4u7YRA_qit3_H0p-2zskOEgUM2xDy0Pfowhs06Wzpyui1xuLIZ2wclzGXK5JHF5Jz06irKbAIz35LYqqNkr0e4IqhdhZU6dkRJAsOCB8MOz4t7k0gnCia6lCmh2F0Hv92vWp7pG4AeT_bQO9BRkvqvfDt9Lk3ZSI8rgzsvzUnrBloiv2EQ/w640-h427/DSC_0074.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div></div><div style="text-align: justify;">
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-37578234496787270932023-12-30T18:43:00.007+01:002024-03-01T20:45:53.571+01:00Dłubanie w Wojwodinie: Bela Crkva, Arača i inni.<div style="text-align: justify;">
Wielokrotnie wspominałem już, że <b>Wojwodina</b> to mój ulubiony region
<b>Serbii</b>. Wielokulturowa społeczność, ciekawa historia i habsburska
architektura jest tym, co mnie w niej szczególnie przyciąga. Jeszcze nie
Bałkany, ale już nie tak do końca Europa 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podobnie jak kilka lat wcześniej tym razem wpłynęliśmy do niej promem z
miejscowości <b>Ram (</b><span style="text-align: left;"><b>Рам)</b></span>, <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/11/serbia-sokobanja-dunaj-golubac-i-ram.html" target="_blank">o czym zresztą pisałem</a>. <b>Dunaj</b> w najwęższym miejscu jest tu
szeroki na osiemset metrów, ale przeprawa to ponad dwa kilometry otoczone
wielką wodą. Po rzece wolno sunie niemiecki wycieczkowiec spotkany wcześniej w
<i>Żelaznych Wrotach</i>, a my wpływamy do kanału Dunaj - Cisa - Dunaj (<i>Kanal Dunav - Tisa - Dunav</i>), gdzie prom przycumuje w <b>Starej Palance (</b><span style="text-align: left;"><b>Стара Паланка)</b>. Rok temu podczas wycieczki rowerowej piłem tu w
knajpce piwo i molestowałem kota, którego kelner oferował mi na wynos
😏.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaq7qpfkEzAUlLf2RKaNGaBIndCljKqjdOmgtag2b6DBuraGytBzm6JlLkn55tGzre9O_-CJpcL9uEG5XKP8_PWVLbJJ2h5omu0zq28ZHnRv5HVhZbRk7QqonsQ3wOxpKn_5k3cduIvRQgwRrUnhP0ie6NhK6g4QU9J553fRMAbAgZIufzuGzT_sWJ4Q/s1600/DSC_6224.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaq7qpfkEzAUlLf2RKaNGaBIndCljKqjdOmgtag2b6DBuraGytBzm6JlLkn55tGzre9O_-CJpcL9uEG5XKP8_PWVLbJJ2h5omu0zq28ZHnRv5HVhZbRk7QqonsQ3wOxpKn_5k3cduIvRQgwRrUnhP0ie6NhK6g4QU9J553fRMAbAgZIufzuGzT_sWJ4Q/s640/DSC_6224.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj16YAnT-6288GMmCoE4q2wmlfHcTrSDefCX-tvw8Mru0Dqw8A6tfsepEhaSe6gi7Kks5yNxGL0uOPhnt7kYtTgzNYwsds6K9VMFfWkDgYmUbLWqkMvDFTmP0Qk3UreV2PVosJYdUhdCHFtsV2ji-ZLYIhUS72LG7JvYsLwZpz1O-NaIzpOOO0w287bUA/s1600/DSC_6237.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj16YAnT-6288GMmCoE4q2wmlfHcTrSDefCX-tvw8Mru0Dqw8A6tfsepEhaSe6gi7Kks5yNxGL0uOPhnt7kYtTgzNYwsds6K9VMFfWkDgYmUbLWqkMvDFTmP0Qk3UreV2PVosJYdUhdCHFtsV2ji-ZLYIhUS72LG7JvYsLwZpz1O-NaIzpOOO0w287bUA/w640-h427/DSC_6237.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvwAZr9OhbcA66loX3zshmwz-hMe5lEeF-wT3snKAzvw3vjocgpgnYFaULtHkJtBGHN10T8lr60fNIGsbgXfwqWXlojyfOUcHb2OiOzQuVTqkm4GermKg8oswhlvlXj-TQ8LJk87stwMHWbHBWDE53nND6mYll9uP1acrm_flYtY8LGDwa8zrEK2kEaA/s1600/DSC_6247.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvwAZr9OhbcA66loX3zshmwz-hMe5lEeF-wT3snKAzvw3vjocgpgnYFaULtHkJtBGHN10T8lr60fNIGsbgXfwqWXlojyfOUcHb2OiOzQuVTqkm4GermKg8oswhlvlXj-TQ8LJk87stwMHWbHBWDE53nND6mYll9uP1acrm_flYtY8LGDwa8zrEK2kEaA/w640-h427/DSC_6247.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Bazą noclegową tradycyjnie będzie <b>Bela Crkva (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Бела Црква)</b>, gdzie znajduje się jeden z moich ulubionych kempingów:
tani, swojski, tuż nad dawnym żwirowiskiem, który teraz służy jako miejsce
kąpielowe z plażą.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf8ITMJs5-HhpQRpWdLREWw6bEznKyI_iwn0Leu2mE2HiBLsgpzR8XbUzYQ5YzYOSJos8psrHg_Dqjk-YAu5MoGObMZqmoe4cFv09Q66kt7WXIQTE2VSG_DwUT4HmKuWIjAThBcu-WX5ff6Oxo6WqGGqLVzgCfb54YdrP2ZsSsPuTlwcmuz1bYAmW4Bw/s1600/DSC_6252.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1043" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf8ITMJs5-HhpQRpWdLREWw6bEznKyI_iwn0Leu2mE2HiBLsgpzR8XbUzYQ5YzYOSJos8psrHg_Dqjk-YAu5MoGObMZqmoe4cFv09Q66kt7WXIQTE2VSG_DwUT4HmKuWIjAThBcu-WX5ff6Oxo6WqGGqLVzgCfb54YdrP2ZsSsPuTlwcmuz1bYAmW4Bw/w640-h418/DSC_6252.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrR1C-qFNfy9Eeh0CTVAa1kmc9MaU0gwUM0W7IZ54Kvl0nuX85nAGs6U4XzqlkrTc-Q2L9GinEBmqrAtvSplcwEoIgdU_yF6-OqHu0I0CPiN5bWwvE6GKGR3f3mxedmRbi4TOwibxRLRiiCE-rGWGz3ILjPlnW3IuoXCRxaKjnsWb9FICBdprNhd0FWw/s1600/DSC_6253.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrR1C-qFNfy9Eeh0CTVAa1kmc9MaU0gwUM0W7IZ54Kvl0nuX85nAGs6U4XzqlkrTc-Q2L9GinEBmqrAtvSplcwEoIgdU_yF6-OqHu0I0CPiN5bWwvE6GKGR3f3mxedmRbi4TOwibxRLRiiCE-rGWGz3ILjPlnW3IuoXCRxaKjnsWb9FICBdprNhd0FWw/w640-h427/DSC_6253.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;"><span><a name='more'></a></span>W ubiegłym roku zarezerwowałem wcześniej na <i>bookingu</i> przyczepę
za równe 20 euro. Tym razem nie było takiej możliwości, więc napisałem
bezpośrednio do kempingu i tak się zakręciłem, że ostatecznie... zaklepałem
dwie przyczepy 😛. Na szczęście nie było problemów, aby wcisnąć tę drugą
komuś innemu. Tegoroczny koszt przyczepy to dwa tysiące dinarów za noc
(niecałe osiemdziesiąt złotych).</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrtX9hkDIqnN2UTUUcc9IeFNfu8mB9TZNs2wFSjZCXy8xtzsuLZ6jjg0OjDQ40qOEFRtJyf2j24xIEI8r_KqHBuKScKHTm7oNAEfLjlBjUNqYZ0fvBLGftBVt-zbewYSaS05VsK7pYvHnPBgl2N3BfiKTaHp4RBgN9FXAe7b6oVLo6FpMswRtYkqNbZA/s1600/DSC_6296.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrtX9hkDIqnN2UTUUcc9IeFNfu8mB9TZNs2wFSjZCXy8xtzsuLZ6jjg0OjDQ40qOEFRtJyf2j24xIEI8r_KqHBuKScKHTm7oNAEfLjlBjUNqYZ0fvBLGftBVt-zbewYSaS05VsK7pYvHnPBgl2N3BfiKTaHp4RBgN9FXAe7b6oVLo6FpMswRtYkqNbZA/w640-h427/DSC_6296.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Przyczepa się przydała. W dniu przyjazdu panowała piękna, słoneczna pogoda,
ale już w kolejnym - gdy pedałowałem do </span><span style="text-align: left;">Češkego Sela - przyszedł nowy front, który przyniósł duże zachmurzenie.
Natomiast trzeciego dnia po prostu zaczęło lać i to mocno, zrobiło się
chłodno. Ciepła i sucha przyczepa była wówczas bardzo pożądana. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhm4JVd1R0zkp8_IZEHh812B5WBu95qJMbF4nDeWoiS8Od3EkLDhzdCbSe95k3x1u83UcsSpnF22y1vGd95B9VCqT6zPJSMwElHrveekOA7w_EYZ23kOVJJAPojq9-NdPh2QRSpLp-KYpEGRMLSCoxhyBzmKzcjUx15A0hYkFBlufX56BpRBlXOF_iNw/s1600/DSC_6819.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhm4JVd1R0zkp8_IZEHh812B5WBu95qJMbF4nDeWoiS8Od3EkLDhzdCbSe95k3x1u83UcsSpnF22y1vGd95B9VCqT6zPJSMwElHrveekOA7w_EYZ23kOVJJAPojq9-NdPh2QRSpLp-KYpEGRMLSCoxhyBzmKzcjUx15A0hYkFBlufX56BpRBlXOF_iNw/w640-h427/DSC_6819.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Co robić przy takiej pogodzie? Jak przestawało padać szybko biegłem do
wody. Dłuższe chwile wykorzystywałem na czytanie lektury na dworze albo na
spacer po najbliższej okolicy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqxZWgzfSWfNCyycLFIf4HRgl5w-dXobGTpQP8oSUzl9MQ0CHVS8vXqraTqtKZDWND2BUZ7MYKmL__VV4pGkY5sIyzbAdaq49mfaPWEkqKIutiD9VjOor0LhNY4BDTcilYbKUGgP1Y29-xSlBDhKG1pazWUxkD-TI9Xqbbyb0IxplldCjwTHr4JBpstA/s1600/DSC_6739.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqxZWgzfSWfNCyycLFIf4HRgl5w-dXobGTpQP8oSUzl9MQ0CHVS8vXqraTqtKZDWND2BUZ7MYKmL__VV4pGkY5sIyzbAdaq49mfaPWEkqKIutiD9VjOor0LhNY4BDTcilYbKUGgP1Y29-xSlBDhKG1pazWUxkD-TI9Xqbbyb0IxplldCjwTHr4JBpstA/w640-h427/DSC_6739.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqctv9-Nd6Xl7euQ-Mk4IbSuldzFyvbnYtL2tz29EviWZYm5V7TG9UvYZGwnTl0GLygDWNe1sgYguZjczbC4xPNS5dfyecDxbACvhn0eCFRQAC5cFSrP6n2Ps9o9LPvGQ9HScX1umNrmg2d6_ZkV_qVa_YsEVxo4dp8dapbRGktjiCu4i3V5B_PtAFww/s1600/DSC_6805.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqctv9-Nd6Xl7euQ-Mk4IbSuldzFyvbnYtL2tz29EviWZYm5V7TG9UvYZGwnTl0GLygDWNe1sgYguZjczbC4xPNS5dfyecDxbACvhn0eCFRQAC5cFSrP6n2Ps9o9LPvGQ9HScX1umNrmg2d6_ZkV_qVa_YsEVxo4dp8dapbRGktjiCu4i3V5B_PtAFww/w640-h427/DSC_6805.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHZI0xDqTDqoxDm5dSYKS6c6NM8xi4LAUntphGr6tKnFdAFLlMEZXNZbsOK6mPmpbu6zMBozBcY8ctoGpZvBQsmbnfjmVKIOUygG3Z5ewnyhdykCSt8kxB7t9drcnLaIzZ6OUGBzRyAoZd3n6BZ3p2t9TA0j9P4OlhN73yKONXS4Sk-oXWVr6UJDyF9g/s1600/DSC_6772.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHZI0xDqTDqoxDm5dSYKS6c6NM8xi4LAUntphGr6tKnFdAFLlMEZXNZbsOK6mPmpbu6zMBozBcY8ctoGpZvBQsmbnfjmVKIOUygG3Z5ewnyhdykCSt8kxB7t9drcnLaIzZ6OUGBzRyAoZd3n6BZ3p2t9TA0j9P4OlhN73yKONXS4Sk-oXWVr6UJDyF9g/w640-h427/DSC_6772.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W skład kempingowej menażerii wchodziła rodzina łabędzi, mocno agresywna.
Kilka razy mnie pogoniły z wody, musiałem stoczyć niejedną potyczkę, którą
rzadko wygrywałem. Natomiast wstając któregoś poranka myślałem, że mam
przewidzenia: obok bliskiego drzewa leżały dwa dorodne... króliki. Ktoś je
wypuścił, aby sobie pokicały po trawie 😛.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZUDKPZeTaAq1aslI95OUsXmI2spKqs7Hk2u6pFE9B7aTvqa6Rxoz3fHhh8ivFqTsXEsCCVVdyXMa9G-jzgzMiuN-1SQFEzbd-Da5IGiY_urZTkhameYIMYG3Slsb8RYhiSUOrs7OXXeqZI2H7ty8UdzCvfOIN8JNJEDFm1kYh-Jf7wFuZAWjtL5G40Q/s1600/DSC_6761.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZUDKPZeTaAq1aslI95OUsXmI2spKqs7Hk2u6pFE9B7aTvqa6Rxoz3fHhh8ivFqTsXEsCCVVdyXMa9G-jzgzMiuN-1SQFEzbd-Da5IGiY_urZTkhameYIMYG3Slsb8RYhiSUOrs7OXXeqZI2H7ty8UdzCvfOIN8JNJEDFm1kYh-Jf7wFuZAWjtL5G40Q/w640-h427/DSC_6761.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjqVjrVjGYlznPYmp9q804nQktF3_qQI5MrmTSO_21b8s9n9bWQfOquhEBfCZG-4NzIMfopkAt3Vbro0JYPSKHGfEWG-hI2ByfnC9b4yqBTbuJgGwglqd5tXep8Loo5ekmdWOpp3NHCzTW4U78zn0dMv03VvJ0W7NbIB4_OC4jtHQTSanJb40SENdfCg/s1600/DSC_6281.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjqVjrVjGYlznPYmp9q804nQktF3_qQI5MrmTSO_21b8s9n9bWQfOquhEBfCZG-4NzIMfopkAt3Vbro0JYPSKHGfEWG-hI2ByfnC9b4yqBTbuJgGwglqd5tXep8Loo5ekmdWOpp3NHCzTW4U78zn0dMv03VvJ0W7NbIB4_OC4jtHQTSanJb40SENdfCg/w640-h427/DSC_6281.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na kempingu prawie nie ma cudzoziemców, co zresztą jest tutejszym
standardem. Raz tylko spotkaliśmy polską grupę terenówek, lecz to raczej
wyjątek, niż reguła. Tym razem do obcych można połowicznie włączyć jedną
mieszaną rodzinę, matka była Serbką, ojciec jakimś zachodnioeuropejczykiem i
dzieciaki wołały do siebie po angielsku. Ale do prawdziwych obcych, prócz nas, można było zaliczyć tylko czeskiego tatę z synem. To byli Czesi z Czech, a
nie miejscowi 😏. Facet opowiadał mi, że bardzo lubią tu przyjeżdżać, ale
tym razem zajęło im to kilkanaście godzin i to... z południowych
Węgier!</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Granica węgiersko - rumuńska zatkana. Potem Serbowie nas trzymali trzy
godziny na przejściu obok Belej Ckrvi.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Ale dlaczego? - dziwiłem się. - Przecież to boczna droga.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Nie wiem - wzrusza ramionami. - Tylko nas się przyczepili. Może dlatego,
że żartowałem iż cukier, który mi się wysypał, to na pewno narkotyki.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Może 😛.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Chłop mieszka w Ostrawie, choć nie dopytałem po której stronie rzeki.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Rok temu byliśmy pierwszy raz nad polskim morzem, jedzie się super, sześć
godzin - mówi.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- To dlaczego nie w tym roku?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Jednak za drogo i za tłoczno, a Serbia to Serbia.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Prawda. Mnie też nie stać na urlopy w Polsce.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY72Pw34EODImmo9LSoft8KvX__LdDU5Sq_OW8BVovXsXp35ZAE3KLmN8ZnhaijpxrW8lsFfjM-Zfe7OSx1IQcBhGm2JyGbBeilEEstnciT1SoX5CJqua75t8g9zVjn9AC13-CqFVT-90ZxuVAifJMact0uGFaE5ynXJ1hRhn13oDaV2WjnurvFqGhLQ/s1600/DSC_6722.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY72Pw34EODImmo9LSoft8KvX__LdDU5Sq_OW8BVovXsXp35ZAE3KLmN8ZnhaijpxrW8lsFfjM-Zfe7OSx1IQcBhGm2JyGbBeilEEstnciT1SoX5CJqua75t8g9zVjn9AC13-CqFVT-90ZxuVAifJMact0uGFaE5ynXJ1hRhn13oDaV2WjnurvFqGhLQ/w640-h427/DSC_6722.jpg" width="640" /></a>
</div>
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Wieczory wykorzystujemy, aby pokręcić się po mieście. W dniu, w którym
odwiedzałem serbskich Czechów, wypożyczyłem drugi rower i we dwójkę
pojechaliśmy do centrum, które oddalone jest o kilka kilometrów.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Pisząc kiedyś o <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/02/wojwodina-jest-paska-jak-moda.html" target="_blank">historii Belej Crkvi wspominałem</a>, że współczesne miasto
założyli w XVIII wieku koloniści niemieccy jako <b>Weisskirchen</b>. Aż
do II wojny światowej byli najliczniejszą grupą narodowością - w mieście, bo
wsie były serbskie, rumuńskie lub węgierskie. Dziś spisy powszechne
odnotowują jedynie kilkudziesięcioosobową grupkę Niemców, lecz ślady ich
obecności można znaleźć na <b>największym cmentarzu</b>. Oficjalnie jest to
nekropolia bezwyznaniowa, w praktyce określa się ją jako cmentarz katolicki
i rzeczywiście takie sprawia wrażenie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRtjVL2j34O99Dl6jZFU77ymjER7kui6uLoYABu-RcK-kWKwqhyNquwYKp9V3VJ8BrO8anKeHYc7RnvtgDzCAlC8v1QcvTFHMpMJk1A6R1P3jMq8LaVY428QFetcL9RLpnPFvnrY08GFKk08ALiGT3jXPsccTlm4QwBf5NeYaQ5lfG_STWjbdKCGb1aQ/s1600/DSC_6649.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRtjVL2j34O99Dl6jZFU77ymjER7kui6uLoYABu-RcK-kWKwqhyNquwYKp9V3VJ8BrO8anKeHYc7RnvtgDzCAlC8v1QcvTFHMpMJk1A6R1P3jMq8LaVY428QFetcL9RLpnPFvnrY08GFKk08ALiGT3jXPsccTlm4QwBf5NeYaQ5lfG_STWjbdKCGb1aQ/w640-h427/DSC_6649.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na różowo - pastelowej bramie wisi kartka, że sikanie pod murem zagrożone
jest mandatem. I słusznie, choć zastanawiam się co ma zrobić człowiek, kiedy
poczuję tę nagłą, nieodpartą potrzebę? Przecież żadnej toalety tu nie
ma.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Cmentarz jest naprawdę duży i dość chaotyczny, ale to prawdziwa podróż w
czasie. Z przodu jest mieszanka narodowościowa, nowe groby serbskie mieszają
się z węgierskimi, czeskimi i niemieckimi, przy czym te ostatnie są znacznie
starsze.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_ksPYEx2f3NMFlZZ-7hmQm6fqRgl8MywvGvNWwSuV2MTLtndHcQJE4dpzyNDAamLIJrp2sPG7j1fK5-fvCdarNUqarx3K8TeuvRc-Bd_pXD7V8X3SYE7Z4OIJto6RFsL4Et9UccVDI5FcRl-rj_bTdB5KbREg7uAU6h2HpHR3CwCP8L5G5D0KqxP6Zg/s1600/DSC_6646.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_ksPYEx2f3NMFlZZ-7hmQm6fqRgl8MywvGvNWwSuV2MTLtndHcQJE4dpzyNDAamLIJrp2sPG7j1fK5-fvCdarNUqarx3K8TeuvRc-Bd_pXD7V8X3SYE7Z4OIJto6RFsL4Et9UccVDI5FcRl-rj_bTdB5KbREg7uAU6h2HpHR3CwCP8L5G5D0KqxP6Zg/w640-h427/DSC_6646.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM9IDUpeAWllE5oWq6eA9m-F_CvcA1RmJ8l1RxSoNrdcs9AN4tLsiU7_7_NUQuvQCkPFtexI6u8JQveWoe37rXyjQBxqsITP4OSbIK3NLUIa0kDH3nYObjy6MGTQeGkip-qRuuSoAlBgE2Fu1VgzPEpxtyMdEJAcUmdee_Hdp6Rm5MlH-v6YBhkIO7JA/s1600/DSC_6651.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM9IDUpeAWllE5oWq6eA9m-F_CvcA1RmJ8l1RxSoNrdcs9AN4tLsiU7_7_NUQuvQCkPFtexI6u8JQveWoe37rXyjQBxqsITP4OSbIK3NLUIa0kDH3nYObjy6MGTQeGkip-qRuuSoAlBgE2Fu1VgzPEpxtyMdEJAcUmdee_Hdp6Rm5MlH-v6YBhkIO7JA/w640-h427/DSC_6651.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizfgIpeZ1cwH9b5WMuQVyJHK-BxvnvjuQ6lFrJy5SoZ4Uu6hRj_Js5SEBa4bgGzCSgGkXNIbbx9pvH-x4GQBX0hyphenhyphenW4ZwuS4_Weza_TFcT-Qa7iNhSe0eDIYN8MkAgC_l8eN9k3t7IS8eAFrqDJ4sZb18WKopsUBDzqRjL7f9XTLUbEZjSCRmlDy57C4g/s1600/DSC_6689.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizfgIpeZ1cwH9b5WMuQVyJHK-BxvnvjuQ6lFrJy5SoZ4Uu6hRj_Js5SEBa4bgGzCSgGkXNIbbx9pvH-x4GQBX0hyphenhyphenW4ZwuS4_Weza_TFcT-Qa7iNhSe0eDIYN8MkAgC_l8eN9k3t7IS8eAFrqDJ4sZb18WKopsUBDzqRjL7f9XTLUbEZjSCRmlDy57C4g/w640-h427/DSC_6689.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Pomnik poświęcony "rycerskim obrońcom miasta" z sierpnia 1848 roku.
Nie umiałem znaleźć dokładnego przebiegu wydarzeń z tamtego okresu, kiedy
trwało powstanie węgierskie. Najprawdopodobniej jednak miasto było atakowane
przez oddziały serbskie, występujące jako sojusznicy Habsburgów (co za
paradoks, biorąc pod uwagę późniejszą historię wzajemnych stosunków
austriacko - serbskich!). Obrońcy, znacznie mniej liczni, odparli atak.
Węgrzy piszą, że to oni przeciwstawili się Serbom, ale napis na pomniku i
nazwiska świadczą, że jednak odpowiadają za to miejscowi Niemcy. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj42rnJ3LptjXzgRE11EkpJ40iePPlpuC_ko5NeDHqgvwxgFx71ga7ZktbIpFYErZfizY8zxy8cAPoZ4Ld-OL82UwoCTpio85ROilKFQHMyimQ6dUMf7MY-RcMJB38KI37cU76PnviLI3qafJGM4bg9mzKrGsCOLUQZ6Zy1F9VxZ1dtnS-BC8ky9KSpQQ/s1200/DSC_6647.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj42rnJ3LptjXzgRE11EkpJ40iePPlpuC_ko5NeDHqgvwxgFx71ga7ZktbIpFYErZfizY8zxy8cAPoZ4Ld-OL82UwoCTpio85ROilKFQHMyimQ6dUMf7MY-RcMJB38KI37cU76PnviLI3qafJGM4bg9mzKrGsCOLUQZ6Zy1F9VxZ1dtnS-BC8ky9KSpQQ/s640/DSC_6647.jpg" width="426" /></a>
</div>
<br />Nagrobek katolickich księży. Jak widać, temu z ubiegłego wieku
udało się uniknąć wywózek.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjz3_4Ms_2X1qs4Nroi8diyFUl5CzZlSNtffxQYGRfoR5kQlaB00nDVtCUCOUl5w3R7J3buvZ3eUOhiJDMvK6Op_-XdZwr1f80C1TU2Vq1KGmC8UWXigetsEmrop7IfBGNBwxe_h1Sr3aJG8Ts37LKEOL8HJ4L5zen0kW__aNNJBh-CjVquxMk_RB3Vg/s1600/DSC_6653.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjz3_4Ms_2X1qs4Nroi8diyFUl5CzZlSNtffxQYGRfoR5kQlaB00nDVtCUCOUl5w3R7J3buvZ3eUOhiJDMvK6Op_-XdZwr1f80C1TU2Vq1KGmC8UWXigetsEmrop7IfBGNBwxe_h1Sr3aJG8Ts37LKEOL8HJ4L5zen0kW__aNNJBh-CjVquxMk_RB3Vg/w640-h427/DSC_6653.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Im dalej od bramy, tym groby są bardziej rozrzucone i coraz mniej
współczesnych. Wreszcie przekraczam niewidzialną granicę pomiędzy dwoma
światami: zaczynają się całe sektory sprzed wielu dekad, zapomniane i
porośnięte roślinnością.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirZA93eBcGlcJ8fzndXrrVffuQ7vhoDxwIw5lSBuaS_Nw2EX-lt7umB9yzlX8j_46EJPyChPClundlLn1TgjaQyfNJb_Wwe2PBxExq62CRtI2x3jNo_bK9auo-BAD9EGhlakBj2C5U9UKV-RKuTTgR7iaUZSuIwbdigOUy7QrZ7ycPEJMSeSyGYLyQcQ/s1600/DSC_6658.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirZA93eBcGlcJ8fzndXrrVffuQ7vhoDxwIw5lSBuaS_Nw2EX-lt7umB9yzlX8j_46EJPyChPClundlLn1TgjaQyfNJb_Wwe2PBxExq62CRtI2x3jNo_bK9auo-BAD9EGhlakBj2C5U9UKV-RKuTTgR7iaUZSuIwbdigOUy7QrZ7ycPEJMSeSyGYLyQcQ/w640-h427/DSC_6658.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Kilka rzędów najbardziej okazałych pochówków oraz pożerana przez zieleń
kaplica.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_WIBXoaYh2RrABjYgJdN6peA1heosnv4ycKEiRuf6mn1jEfegiV28PwcFvvPoV-NOK-HxVjxy0cxtor9tsUQBCPQs6FxIaSwGkpwhmX-7okQxacWIC_8DS4G0nHBTq_89NfF8wWCHGOOJYLVqYyDlJi4sPGT6oFKf52GmU9ogCDE8ULLmbkw9K_vghw/s1600/DSC_6668.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_WIBXoaYh2RrABjYgJdN6peA1heosnv4ycKEiRuf6mn1jEfegiV28PwcFvvPoV-NOK-HxVjxy0cxtor9tsUQBCPQs6FxIaSwGkpwhmX-7okQxacWIC_8DS4G0nHBTq_89NfF8wWCHGOOJYLVqYyDlJi4sPGT6oFKf52GmU9ogCDE8ULLmbkw9K_vghw/w640-h427/DSC_6668.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhJaqVNMyf4huhzynjaB65CFjveqIM2mKFJGt1tQ3cPXfki-qbm6AlJTPqf3kDYa57XsL_9C3IYipIXXECg-Od35Rl21Ma4yAIuV4pkbjjYC6PpaCMIJLemrXGAV9XyPPFyZnvRiPQF8BwaByYGvOKjF7vZGP2VSto8YbudCNgtATbhPG9r5nh9t_AcA/s1600/DSC_6663.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhJaqVNMyf4huhzynjaB65CFjveqIM2mKFJGt1tQ3cPXfki-qbm6AlJTPqf3kDYa57XsL_9C3IYipIXXECg-Od35Rl21Ma4yAIuV4pkbjjYC6PpaCMIJLemrXGAV9XyPPFyZnvRiPQF8BwaByYGvOKjF7vZGP2VSto8YbudCNgtATbhPG9r5nh9t_AcA/w640-h427/DSC_6663.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na cmentarzu wojennym zielsko sięga do pasa. Pod krzyżem wypisane są
nazwiska poległych mieszkańców, ale oni pewnie spoczywają tam, gdzie
zginęli, czyli m.in. w Galicji.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk9DLxEKyLicsIkQDpRxBUJ77zPlTU9zHrTFtXNfp8tyCrsJj1IeKGYaOpt2_UWsWUQ3wTCtXvVxyKWYXi1IJJKhF2T_VoPVY9ieHnfq4_KoxXPl0nWHTs9OO_05Q0jgHmd0pAq48j75-0idCwjKk1x0Z3cPjAgdD25cUkgrPMMG8qmwLF2RIbwsAV7A/s1600/DSC_6673.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk9DLxEKyLicsIkQDpRxBUJ77zPlTU9zHrTFtXNfp8tyCrsJj1IeKGYaOpt2_UWsWUQ3wTCtXvVxyKWYXi1IJJKhF2T_VoPVY9ieHnfq4_KoxXPl0nWHTs9OO_05Q0jgHmd0pAq48j75-0idCwjKk1x0Z3cPjAgdD25cUkgrPMMG8qmwLF2RIbwsAV7A/w640-h427/DSC_6673.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Rzędy bezimiennych krzyży. Ponieważ w Banacie nie toczyły się w czasie
Wielkiej Wojny żadne walki, to zakładam, iż mogą to być żołnierze zmarli w
okolicznych szpitalach. Wyjątek stanowią trzy węgierskie nagrobki z
nazwiskami i datą śmierci. Pytanie, czy to groby symboliczne czy
rzeczywiste, a Węgrzy z jakiś powodów nie chcieli się znaleźć na liście
niemieckich poległych?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_K_HLcGUutJEB1bbtfIBH3t1wRQs6l-Uc6BgKfF7tJug-yG9qWptXvGOrRhCv4uD9zJoI5uq7P8M-uuq8-l0fNjguOlfOvt1kH0WKWqQiVmnSpfXN-NdyWrFEyfmjWlaYD6FEnyc_VnYgj-1_W10oFroDjbq6UKbY-nRNQDfouXXdDqQR8j4EmjpIIw/s1600/DSC_6675.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_K_HLcGUutJEB1bbtfIBH3t1wRQs6l-Uc6BgKfF7tJug-yG9qWptXvGOrRhCv4uD9zJoI5uq7P8M-uuq8-l0fNjguOlfOvt1kH0WKWqQiVmnSpfXN-NdyWrFEyfmjWlaYD6FEnyc_VnYgj-1_W10oFroDjbq6UKbY-nRNQDfouXXdDqQR8j4EmjpIIw/w640-h427/DSC_6675.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-JfBtldgIiXPCH_6OF6ia26IEKK3TYOJgvoJ7zasDcaD5X2yv03hA7_TGYpvZaSLh_Mi2FkGiWkF6RCOFec2cBa_ZSweIx2hhcSxeDeslhjO2J91WhCA0OSdU8Q4-pAjoA0SI4HZgpMR5_wQpt06jWRZIabiuxjniyLLXwg0gScq5yNS7-8nkWIK8QA/s1600/DSC_6677.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-JfBtldgIiXPCH_6OF6ia26IEKK3TYOJgvoJ7zasDcaD5X2yv03hA7_TGYpvZaSLh_Mi2FkGiWkF6RCOFec2cBa_ZSweIx2hhcSxeDeslhjO2J91WhCA0OSdU8Q4-pAjoA0SI4HZgpMR5_wQpt06jWRZIabiuxjniyLLXwg0gScq5yNS7-8nkWIK8QA/w640-h427/DSC_6677.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Znaleźliśmy też niewielki kirkut. Ponoć odnowiony, ale jak dla mnie
prezentuje się on tak samo jak reszta cmentarza.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY8szY-KXhPdRWH7TUccrFonD5aX_BD0qAtTwlaukV0YPwWWtobShieI71XS22kADUYbEtH6fPhQQJiUkZBnKN115kIQJXrlR8n8I8ZMmRfMXD9GM6Vg1VXUCi4Gr9TPbsbebIhGMI4lyPv9_VstYkPLd58tdEKHK_tI5QVgC_9AjKNIVyDlYGMo27TQ/s1600/DSC_6681.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY8szY-KXhPdRWH7TUccrFonD5aX_BD0qAtTwlaukV0YPwWWtobShieI71XS22kADUYbEtH6fPhQQJiUkZBnKN115kIQJXrlR8n8I8ZMmRfMXD9GM6Vg1VXUCi4Gr9TPbsbebIhGMI4lyPv9_VstYkPLd58tdEKHK_tI5QVgC_9AjKNIVyDlYGMo27TQ/w640-h427/DSC_6681.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Po zwiedzeniu nekropolii kręcimy się jeszcze po okolicy. Duży, opuszczony
budynek wygląda jak dawne koszary.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj05pT4oJJi6chqAvf0bBmWTdfa-2CQlq_r_cIr2fqqXM1ZERdY1aEN7yVFRofh-D0XUDsG60geoSwoUKCIHNdyz8xr_nQOqdvOx4PUfQp_AY3qHLgw73YXxkGXwbTHTm0Xyr-GHYRCXZVHj-pdoprL6VkijWGQ5pya6hzEjlY7-w6w5SlNo3NMrXVhow/s1600/DSC_6642.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1058" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj05pT4oJJi6chqAvf0bBmWTdfa-2CQlq_r_cIr2fqqXM1ZERdY1aEN7yVFRofh-D0XUDsG60geoSwoUKCIHNdyz8xr_nQOqdvOx4PUfQp_AY3qHLgw73YXxkGXwbTHTm0Xyr-GHYRCXZVHj-pdoprL6VkijWGQ5pya6hzEjlY7-w6w5SlNo3NMrXVhow/s640/DSC_6642.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W weekendy część głównej ulicy miasta jest zastawiana barierkami i służy
jako deptak. Niezły pomysł.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfr5itL6o7MF9mNBfGbqKmQSGnv_VmSAiU4duIrjzcY7mmGKQLVcBfIrd7ORtOW_vZmbpoUkdXjCL40nkbQYaUf3hWl3IFv7vj9JoaUuW_6Us9eNsOq5iNHRp6ajj7oiKTKRWt0kLY9oadDKmi8PUlMtU3j8T9ygjIZV3-MbdYS8CywljyHQth0sIavg/s1600/DSC_6709.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfr5itL6o7MF9mNBfGbqKmQSGnv_VmSAiU4duIrjzcY7mmGKQLVcBfIrd7ORtOW_vZmbpoUkdXjCL40nkbQYaUf3hWl3IFv7vj9JoaUuW_6Us9eNsOq5iNHRp6ajj7oiKTKRWt0kLY9oadDKmi8PUlMtU3j8T9ygjIZV3-MbdYS8CywljyHQth0sIavg/w640-h427/DSC_6709.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na tym samochodzie Jugosławia jeszcze trwa. W końcu <i>Zastava</i>.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwypeJQss6hIc_-pLHhyphenhyphenyO51KNa27uTXMGDiAy8NDnm1FJkCmKOaj-ITv89m-qkZpETwc8p60yCJyHJ2802acQyqG6Jkmw93lu2sDV5qBoFOTaQkyFFVvOfyVAPrvNczCkgpKw0GDFZhE6QTAu7Plr0xa9ion-VfWNuf8cpeLw6-hskRJxRaJipfiQLg/s1600/DSC_6862.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwypeJQss6hIc_-pLHhyphenhyphenyO51KNa27uTXMGDiAy8NDnm1FJkCmKOaj-ITv89m-qkZpETwc8p60yCJyHJ2802acQyqG6Jkmw93lu2sDV5qBoFOTaQkyFFVvOfyVAPrvNczCkgpKw0GDFZhE6QTAu7Plr0xa9ion-VfWNuf8cpeLw6-hskRJxRaJipfiQLg/w640-h427/DSC_6862.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Bela Crkva posiada pięć świątyń (rok temu myślałem, że cztery, bo
jedną przegapiłem). Najpierw stanął kościół katolicki św. Anny; dzisiejsza
bryła pochodzi z przełomu XVIII i XIX wieku. Potem wybudowano serbską
cerkiew prawosławną, następnie </span><span style="text-align: left;">cerkiew </span><span style="text-align: left;">rumuńską. W okresie międzywojennym
zaczął swoją działalność niemiecki zbór ewangelicki oraz rosyjska cerkiew
prawosławna, gdyż Bela Crkva był jednym z największych skupisk białej
emigracji. Przypadkowo zauważam, że kościół katolicki jest otwarty, więc nie
wypada nie wejść do środka.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjxFb131Z0OlO9zwbZ935OfYPhMtzLJRLMMqFNuPOPKrxvl4NXw5mPbwNiQd3tOI2hchMVjuVfPDoeq5aLPYmk6ykRXDXSIAWSbAHSEbFIG8mOwV14-QPE8Kev4TB5up_L_mZOztaipnoDowV_Q8a6kvvomPYVHUUrIlBivNTKdJlNi3wCggKNPkDp8A/s1600/DSC_6693.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1045" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjxFb131Z0OlO9zwbZ935OfYPhMtzLJRLMMqFNuPOPKrxvl4NXw5mPbwNiQd3tOI2hchMVjuVfPDoeq5aLPYmk6ykRXDXSIAWSbAHSEbFIG8mOwV14-QPE8Kev4TB5up_L_mZOztaipnoDowV_Q8a6kvvomPYVHUUrIlBivNTKdJlNi3wCggKNPkDp8A/w640-h418/DSC_6693.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W przeszłości była to niewątpliwie świątynia niemiecka, o czym świadczą
witraże i świetnie zachowane sztandary. Komuniści Niemców wypędzili, ale
najwyraźniej nie zniszczyli pozostałego po nich wyposażenia.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFsJh531TW_fNB-X-in90wp4rDLUYAOgdHduI2j6R2M2JeBWXdsEI4Jd4Yq41VQT8hsv-2So4qs18IuhJOsd5TzHvO2Xe-CkHs9ag0t-l5gsZpBX4FahQkG4Gg0kxxLm7FaOIaISGeKKFsspX5SBBIvV0mGF082RxqcFHIgMU6hlf-I74C9IaI8JyA1Q/s1600/DSC_6695.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFsJh531TW_fNB-X-in90wp4rDLUYAOgdHduI2j6R2M2JeBWXdsEI4Jd4Yq41VQT8hsv-2So4qs18IuhJOsd5TzHvO2Xe-CkHs9ag0t-l5gsZpBX4FahQkG4Gg0kxxLm7FaOIaISGeKKFsspX5SBBIvV0mGF082RxqcFHIgMU6hlf-I74C9IaI8JyA1Q/w640-h427/DSC_6695.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Z pewnością do kościoła uczęszczali też inni miejscowi katolicy, głównie
Węgrzy i Czesi. I dzisiaj to głównie potomkowie przybyszów znad Wełtawy
opiekują się świątynią! W środku spotykam dwie starsze panie krzątające się
z miotłami, które w ciekawej czeszczyźnie zapraszają na jutrzejszą mszę z
okazji jakiegoś święta. A na stoliku leży "katechizm i modlitwy do kapsy" -
prawie tak jak na Górnym Śląsku 😛.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWxl7aTrWJ5zuTJNoIVIFEx-T83gtGk7yR-By53MNlQCjdeoUAMfCStOJBvmUJ7YfKkpcf2LiRHCTnuAPA7CZFvzuat83rlSt1jB2uGMGvQDm_SLEJXjzIgSnf5z6-AGihLQMIrj8jQe10RrLXHiPYQp3XJmB9f8BIma85_zuMSK7uANzy3d9_bfwZJA/s1600/DSC_6705.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWxl7aTrWJ5zuTJNoIVIFEx-T83gtGk7yR-By53MNlQCjdeoUAMfCStOJBvmUJ7YfKkpcf2LiRHCTnuAPA7CZFvzuat83rlSt1jB2uGMGvQDm_SLEJXjzIgSnf5z6-AGihLQMIrj8jQe10RrLXHiPYQp3XJmB9f8BIma85_zuMSK7uANzy3d9_bfwZJA/w640-h427/DSC_6705.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Po zwiedzaniu należy napełnić brzuchy. Bela Crkva nie szczyci się wielką
ilością lokali, ale kilka z nich działa przy największej atrakcji
turystycznej, czyli przy <i>Glavnym jezerze</i>. Zorganizowano tam plażę miejską a nawet "boisko" do piłki wodnej.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAPo2a_TdgzIEUPh_Z5-jubtJLyvfaq9nCUfaTR-V7KgUlqsEDkQrLKMAOK8AMJ3lVJJLQgVa9o3p_vVfXFtKLohviyAbZmrDoknlfQTt1Y3YL9GmNL4NlLD6dAxVMjnPxLygg1b2vz6qAoeCv4RW3g9vqCSqD1SdYOsgpbQ7NRjhWBfMm3zrWHBIWPA/s1600/DSC_6835.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAPo2a_TdgzIEUPh_Z5-jubtJLyvfaq9nCUfaTR-V7KgUlqsEDkQrLKMAOK8AMJ3lVJJLQgVa9o3p_vVfXFtKLohviyAbZmrDoknlfQTt1Y3YL9GmNL4NlLD6dAxVMjnPxLygg1b2vz6qAoeCv4RW3g9vqCSqD1SdYOsgpbQ7NRjhWBfMm3zrWHBIWPA/w640-h427/DSC_6835.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Oficjalna restauracja ma kiepskie opinie: co prawda żarcie jest jadalne,
ale obsługa ma wszystko w dupie. Lepiej się przejść na pobliski deptak,
gdzie jedzenie przyrządza się na wolnym powietrzu. Widząc cudzoziemców
ludzie rzucili się po kogoś, kto zna angielski, choć akurat w ogóle nie było
to potrzebne, ale ewidentnie im się podobało, że odwiedzili ich
<i>strancy</i>. Zamówiliśmy zestaw różnych mięs.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc3_YV6HGCyYfv2StHyVPMaKdPAE5t0A7ONrlPWUvEoBvXuNS1P9Eg5mlcNkZIRlRoSnXSI84F-CsuPh_RGxvAJjXERW9k8GoDfNKv67PKbKFaLwpQOUIBoKK2o4_DcGURPbJnNdpfDwKocYwXOk1lgc99QOuDVkIQII05lThtUr_kg6ELo_tUXYmPUw/s1600/DSC_6840.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc3_YV6HGCyYfv2StHyVPMaKdPAE5t0A7ONrlPWUvEoBvXuNS1P9Eg5mlcNkZIRlRoSnXSI84F-CsuPh_RGxvAJjXERW9k8GoDfNKv67PKbKFaLwpQOUIBoKK2o4_DcGURPbJnNdpfDwKocYwXOk1lgc99QOuDVkIQII05lThtUr_kg6ELo_tUXYmPUw/w640-h427/DSC_6840.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Zastanawiam się jaką <i>rakiję </i>wybrać na trawienie. Wybór jest
spory.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- <i>Šljivovica </i>jest najlepsza - rzucił przyjacielskim tonem
potężnie zbudowany gospodarz. Też tak sądzę 😏.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOdENF8aqyKaH9d6e6oMrNcg3jw0863AZFSrVXPo-Fx4c59hEK8se_Sx0SB1uZFEnvVyqXDRT8yvgZiJtS6eVJvfRy7hEIc_eUGqj53HYrSLaa6_hFhfSUCF5RHai1ZACgHly1-QF62YmOoD0Q-xgGMdmyr7Ed53nZ9kQGEqILtomJZbmmhFQlS4hd6w/s1600/DSC_6848.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOdENF8aqyKaH9d6e6oMrNcg3jw0863AZFSrVXPo-Fx4c59hEK8se_Sx0SB1uZFEnvVyqXDRT8yvgZiJtS6eVJvfRy7hEIc_eUGqj53HYrSLaa6_hFhfSUCF5RHai1ZACgHly1-QF62YmOoD0Q-xgGMdmyr7Ed53nZ9kQGEqILtomJZbmmhFQlS4hd6w/w640-h427/DSC_6848.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Gdy zjawiliśmy się tam po raz drugi, powitano nas jak starych znajomych.
Tym razem zaproponowano tradycyjne mięsiwo gotowane w charakterystycznych
naczyniach.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWNR6mojGMczxRgSaA6csSw8fop9uGpke7p_ed7egaEMUceK1nia93Yc8V7_-taDpAw_i4QG1vXYiLV1_Pmqiw4ivhi9Nzfuj67dltUglhpOjPubnFlUHT1kI-v8D14RiobRVGXLcN0gP7tij3hWbXExVHLL9QDxCvgU6JrCenbeXZGeiyt3G6tbRJew/s1600/DSC_6842.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWNR6mojGMczxRgSaA6csSw8fop9uGpke7p_ed7egaEMUceK1nia93Yc8V7_-taDpAw_i4QG1vXYiLV1_Pmqiw4ivhi9Nzfuj67dltUglhpOjPubnFlUHT1kI-v8D14RiobRVGXLcN0gP7tij3hWbXExVHLL9QDxCvgU6JrCenbeXZGeiyt3G6tbRJew/w640-h427/DSC_6842.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Niedaleko jeziora oraz knajpy biegną tory. To ostatnie ślady zlikwidowanej
w latach 60. ubiegłego wieku linii nad Dunaj w dzisiejszej
Rumunii. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZuTsvhpJZG8KpF7EkRbGmoreP2k5M5YoGx6Pnhrp1sciD1nCFOzMwLIooEc0Gy5CZBYsIBDCHTS-vksD7MhaBQH2vUKBP-RkE1xZIei42skP1batQlI0B0fB6BZ6o2HDSKTAfphhR2Kwj4-ow7SZnlcYPtGzVKzVlDRDs9rVVK-nbNn-KlBu9KPTClQ/s1600/DSC_6829.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZuTsvhpJZG8KpF7EkRbGmoreP2k5M5YoGx6Pnhrp1sciD1nCFOzMwLIooEc0Gy5CZBYsIBDCHTS-vksD7MhaBQH2vUKBP-RkE1xZIei42skP1batQlI0B0fB6BZ6o2HDSKTAfphhR2Kwj4-ow7SZnlcYPtGzVKzVlDRDs9rVVK-nbNn-KlBu9KPTClQ/w640-h427/DSC_6829.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Skrzyżowanie pod kątem prostym! Bardzo dziwne, bo ten boczny tor
musiał prowadzić do widocznego w tle budynku. Może warsztat?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7SM1wdOMcCcHls1H83IiZv28viGPKpBQn0yvdEh2CycsglAM9asKGMGj4FmYDWgFGJ6eRhq2WLBMX_mMJu3a8NTf8iuOz7DTMsKsHbpMCIL0hS0yA4Mrb5d08rHhTvFB-8xhHzDR0O8MbkoKJXHvQ2hbyyVEpNUOCqMttFzt2pE4OhO1Hri2pfgrP5w/s1600/DSC_6860.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7SM1wdOMcCcHls1H83IiZv28viGPKpBQn0yvdEh2CycsglAM9asKGMGj4FmYDWgFGJ6eRhq2WLBMX_mMJu3a8NTf8iuOz7DTMsKsHbpMCIL0hS0yA4Mrb5d08rHhTvFB-8xhHzDR0O8MbkoKJXHvQ2hbyyVEpNUOCqMttFzt2pE4OhO1Hri2pfgrP5w/w640-h427/DSC_6860.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Przejazd kolejowy mógł być używany po raz ostatni w 2016 roku, kiedy to
zawieszono kursy pociągów z drugiej strony. Idę zobaczyć co słychać przy
dworcu od strony torów, gdy nagle nie wiadomo skąd wyskakuje Cyganka i
zaczyna się za mną drzeć. Odwracam się, patrzę jak na kretynkę, a ta dalej
się wydziera. Nie wiem, może myślała, że odkryję jakieś tajne romskie
obozowisko albo magazyn amunicji? Dawna budka dróżnika chyba została
zaadaptowana na cygański dom. Wzruszyłem ramionami i poszedłem dalej. Teren
kolejowy jest, podobnie jak cmentarz, stopniowo odzyskiwany przez
naturę.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcqPGAPw9NMTR6k1UJ25cjttt3K5z97otPyjAUX9CzZfSldCk3k56bOm0eKHiGsP1AXaRxkJQEvIiIK_HhsKWEkqTd8_OfJ6VBEmHB5xmNS831ub8Kk6L2ZDt3q2y0OVyjaMVx5yRY4gSYn-THjLMPnGLWW2T4KMMX4q0wVIuy-4KTVh8psRu_Oppdnw/s1600/DSC_6866.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcqPGAPw9NMTR6k1UJ25cjttt3K5z97otPyjAUX9CzZfSldCk3k56bOm0eKHiGsP1AXaRxkJQEvIiIK_HhsKWEkqTd8_OfJ6VBEmHB5xmNS831ub8Kk6L2ZDt3q2y0OVyjaMVx5yRY4gSYn-THjLMPnGLWW2T4KMMX4q0wVIuy-4KTVh8psRu_Oppdnw/w640-h427/DSC_6866.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbn2U6GM09D_KwbhYcaHz4lPO7LtNg-O5YsV046rdxKqjdJrKsBiyb_AnWEHfFKcqhGips-b9ijA1ooLFhioElP-LRSOfz_6q7kE67UqjZ-488xZZ9mMIYihgseaFrID0Ge0oUkqdlPYOyJzk-s4SfSggVAoMw81z7IlBGVZ7sVcW7XG7Jm-rfV-IkLg/s1600/DSC_6875.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbn2U6GM09D_KwbhYcaHz4lPO7LtNg-O5YsV046rdxKqjdJrKsBiyb_AnWEHfFKcqhGips-b9ijA1ooLFhioElP-LRSOfz_6q7kE67UqjZ-488xZZ9mMIYihgseaFrID0Ge0oUkqdlPYOyJzk-s4SfSggVAoMw81z7IlBGVZ7sVcW7XG7Jm-rfV-IkLg/w640-h427/DSC_6875.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMjjIAOhxXX5Ca3MCmOnCS8k2F-SSsHIhVcyRESusGxRTGst4vZljnMM207c5ntueQNcqIPqJxfBuujEuQPRe5ot33MCLhcm_Ub1uJ0viGO_tnJW-Sxn9nIJL9iErmHLtOoYB10aJwZ259m-u3PHwW8zLdG_U0k9iWgTJWT5o_H-4R7giWjAVvvPiuoQ/s1600/DSC_6882.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMjjIAOhxXX5Ca3MCmOnCS8k2F-SSsHIhVcyRESusGxRTGst4vZljnMM207c5ntueQNcqIPqJxfBuujEuQPRe5ot33MCLhcm_Ub1uJ0viGO_tnJW-Sxn9nIJL9iErmHLtOoYB10aJwZ259m-u3PHwW8zLdG_U0k9iWgTJWT5o_H-4R7giWjAVvvPiuoQ/w640-h427/DSC_6882.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Ostatni wieczór w Wojwodinie. Jutro z rana ruszamy na północ, do kochanej
Unii Europejskiej.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXDe46hbhlZziwDzJsH91yKUc-EgLefGSf2VAdayBN2tPLl9vo7dn_lQWkfy871cZ54Z22sjWX5qPggX_-w4fZi8vl0OdpLXmiADSOcH3PBEcyUCLkZNZwpXOQAKua0XauKeBzRa1o0A-jWMu8fejjvIh7jYvXVa9ghxsjz4RocrzRQZ0IMR7skYzlEg/s1600/DSC_6900.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXDe46hbhlZziwDzJsH91yKUc-EgLefGSf2VAdayBN2tPLl9vo7dn_lQWkfy871cZ54Z22sjWX5qPggX_-w4fZi8vl0OdpLXmiADSOcH3PBEcyUCLkZNZwpXOQAKua0XauKeBzRa1o0A-jWMu8fejjvIh7jYvXVa9ghxsjz4RocrzRQZ0IMR7skYzlEg/w640-h427/DSC_6900.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Chciałbym mieć kiedyś miesiąc wolnego czasu, aby pojeździć wojwodińską
prowincją tam i z powrotem. Niestety, mam kilka godzin, więc będę się
zatrzymywał tylko tam, gdzie zobaczę coś ciekawego. Nie, jednak nie, wtedy
podróż zajęła by mi kilka dni 😏. Muszę się sprężyć, choć i tak wybieram
głównie boczne drogi.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Na pierwszym zdjęciu wioska <b>Parta (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Парта</b>, węg. </span><span style="text-align: left;"><b>Párta</b>) i standardowa cerkiew józefińska: prosta i klasyczna. Na
drugim większa kopułowa cerkiew w <b>Nikolinci (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Николинци</b>, węg. </span><span style="text-align: left;"><b>Temesmiklós</b>, rum. </span><span style="text-align: left;"><b>Nicolinț</b>).</span><span style="text-align: left;"> Parta jest zamieszkała prawie wyłącznie przez Serbów, w Nikolinci
przeważają Rumuni, natomiast Serbowie są dopiero na trzecim miejscu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaoIWorCRhU5af3IRnj1Cc8x9W-AJrurIaM9KudvDQRXRUxXGbxydLMG-7NUAcswj13ryEPvmrTSrogKhfa9heE6D_An4FViOUjNLeZJ_myJf-TXIWJo1JBTJAjUslvCsWRuuUwseutyRLHhEMC9raDrxG5xTN63-caTR-UUqt_URn0kI1jrxdFJQcaA/s1600/DSC_6935.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaoIWorCRhU5af3IRnj1Cc8x9W-AJrurIaM9KudvDQRXRUxXGbxydLMG-7NUAcswj13ryEPvmrTSrogKhfa9heE6D_An4FViOUjNLeZJ_myJf-TXIWJo1JBTJAjUslvCsWRuuUwseutyRLHhEMC9raDrxG5xTN63-caTR-UUqt_URn0kI1jrxdFJQcaA/w640-h427/DSC_6935.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF5STT6pQRmxTvvyvuZuzhafhiLyq2sNycZ7OcG82tuE7MQixWwsNs92-F-hRuVO7BvAZUhv17Zm_wbiWLhKNDmg56ZoZfolczovFsH5M9ayPZry3CuDxz76jVb60SrDsPuqHaj9xxb2qpcL5YkrwmWAEEWIba2rl_9j9928eGZ2E6G1SqY32v5ihd2w/s1600/DSC_6955.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF5STT6pQRmxTvvyvuZuzhafhiLyq2sNycZ7OcG82tuE7MQixWwsNs92-F-hRuVO7BvAZUhv17Zm_wbiWLhKNDmg56ZoZfolczovFsH5M9ayPZry3CuDxz76jVb60SrDsPuqHaj9xxb2qpcL5YkrwmWAEEWIba2rl_9j9928eGZ2E6G1SqY32v5ihd2w/w640-h427/DSC_6955.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /></span><span style="text-align: left;"><b>Banatski Karlovac (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Банатски Карловац</b>, węg. </span><span style="text-align: left;"><b>Nagykárolyfalva</b>) </span><span style="text-align: left;">to większa miejscowość. Kiedyś głównie niemieckie miasto (</span><span style="text-align: left;"><b>Karlsdorf</b>), dziś serbskie. Zatrzymuje się, aby zrobić zakupy w
piekarni. Na ulicy trwa typowy południowy bajzel, handel arbuzami z
przyczep, przeskakiwanie przed przejeżdżającymi samochodami, grasujące
traktory.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJtFbZlTkPNkAyLQp2E6k00YIsuHN4B7ao8glTysUOnfw6Ti8av2DADQJV9UpynTv9KJjmjDMq6nAIjfy6uso6uN8BwiymwHJrLF_ZBhOqCuSR9qO2inhi7xOaMAKHfrnk0NlsAK2AOKHbqk5iQFjBmA_Aia8D-JXPeR_EwKN8_HFlRtcPgZ68Yj3dtw/s1600/DSC_6965.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJtFbZlTkPNkAyLQp2E6k00YIsuHN4B7ao8glTysUOnfw6Ti8av2DADQJV9UpynTv9KJjmjDMq6nAIjfy6uso6uN8BwiymwHJrLF_ZBhOqCuSR9qO2inhi7xOaMAKHfrnk0NlsAK2AOKHbqk5iQFjBmA_Aia8D-JXPeR_EwKN8_HFlRtcPgZ68Yj3dtw/w640-h427/DSC_6965.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibySWKtioyEobg7pt89neAvibT7zvs5R5dAB03cQGlXvU2socym6L0S22l-AmFBqJAs8uVlzWILa0-dafZpvkoJg-i8Ylf6-FxhXUJgOffhzmd53w1B9d9RlZSyfDwIARnXywGB_4Nm7gyIlpItgYoV95FDRJmBR5yy5VX3qAXIBpwCm99O-GWKiQEew/s1600/DSC_6967.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1034" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibySWKtioyEobg7pt89neAvibT7zvs5R5dAB03cQGlXvU2socym6L0S22l-AmFBqJAs8uVlzWILa0-dafZpvkoJg-i8Ylf6-FxhXUJgOffhzmd53w1B9d9RlZSyfDwIARnXywGB_4Nm7gyIlpItgYoV95FDRJmBR5yy5VX3qAXIBpwCm99O-GWKiQEew/w640-h414/DSC_6967.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;"><b>Alibunar (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Алибунар)</b> był sto lat temu miasteczkiem rumuńsko - serbskim z
liczną mniejszością węgierską i niemiecką. Obecnie proporcje się odwróciły,
ale Rumunów nadal mieszka tam sporo. Nazwy ulic są dwujęzyczne.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp02UVkFyOklCgrMB3QtGoTaoyzQhqYNRQOqGogL1RKPO8oaxVdBmwJZ-239mt7jdSwD2kTl0NAeTqsHiwIHlnHGoyI7_evsPFjilugzT1kcbOMK_M1w0Oqm7fYqa64Ml5YEtMKwTRGE8KdKjKlLp_ae0-wLHNuIG3xzFFhOwKOCd2MM3KK0mIKNHuMA/s1600/DSC_6989.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1049" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp02UVkFyOklCgrMB3QtGoTaoyzQhqYNRQOqGogL1RKPO8oaxVdBmwJZ-239mt7jdSwD2kTl0NAeTqsHiwIHlnHGoyI7_evsPFjilugzT1kcbOMK_M1w0Oqm7fYqa64Ml5YEtMKwTRGE8KdKjKlLp_ae0-wLHNuIG3xzFFhOwKOCd2MM3KK0mIKNHuMA/w640-h427/DSC_6989.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<span style="text-align: left;">Pomnik ofiar wojennych połączony z poidełkiem.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoMYvPeAlGV1W8yhQpSVm8wFGgX_l_nddYX9nKNMbhoOOMwrLkz1fzGQgAVpVmRLTff9efp__D7C2LkjTFinShNW5Eo17QczkOasuA_eSqnT6OcR0inM0qLqkUG0u__AUM9sACs_QCe5TumB_ZENbYysz8qy75vCFkxd0Otv6e51S_KcaZJruxloPYJQ/s1600/DSC_6981.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoMYvPeAlGV1W8yhQpSVm8wFGgX_l_nddYX9nKNMbhoOOMwrLkz1fzGQgAVpVmRLTff9efp__D7C2LkjTFinShNW5Eo17QczkOasuA_eSqnT6OcR0inM0qLqkUG0u__AUM9sACs_QCe5TumB_ZENbYysz8qy75vCFkxd0Otv6e51S_KcaZJruxloPYJQ/w640-h427/DSC_6981.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Prosta i równa jak stół droga pośród niczego, tylko czemu cały czas miała
ograniczenie do 20 km/h??</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfA6nd9VcxrBwrC1mX6OkMJOj1OFvFJzmR_kzs4k90Ph4mpJzqPEAk7YOtmoZcWQn4B9KpEtUFzBmHGHCuuIvuoVOrEqzp6pXK5fToeaXJfSlgeq4jh_FUgQtbzxaDYCeUS9dbynyLWRiZgnlwSUt3r8tM85v1vzIZ2jSBMNlZ7p1-sLR289J_4_f6fQ/s1600/DSC_6984.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="908" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfA6nd9VcxrBwrC1mX6OkMJOj1OFvFJzmR_kzs4k90Ph4mpJzqPEAk7YOtmoZcWQn4B9KpEtUFzBmHGHCuuIvuoVOrEqzp6pXK5fToeaXJfSlgeq4jh_FUgQtbzxaDYCeUS9dbynyLWRiZgnlwSUt3r8tM85v1vzIZ2jSBMNlZ7p1-sLR289J_4_f6fQ/w640-h364/DSC_6984.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Cerkiew w <b>Neuzinie (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Неузина</b>, </span><span style="text-align: left;">węg. </span><span style="text-align: left;"><b>Nezsény</b>). Wioska powstała z połączenia dwóch osad - serbskiej i
chorwackiej. Dzisiaj Chorwatów zostało niewielu, więcej jest Węgrów.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZJt3u3wUkfFhyhhoSivqj8YMzojF1UcjnhKg9pmvrF0THR4einLBx2nMxBoHfBfm0USa7y_YLaaDousQ60AaJCz03ZTHh_zrlAYJSyIKNEbZFjGZmONIGAb06vxguj-brDziaqxnxQC9iYpo97Gmm6QHBNHwJ4WwURmTvj9Hiq815uq1B9TsabSOtlg/s1600/DSC_7016.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZJt3u3wUkfFhyhhoSivqj8YMzojF1UcjnhKg9pmvrF0THR4einLBx2nMxBoHfBfm0USa7y_YLaaDousQ60AaJCz03ZTHh_zrlAYJSyIKNEbZFjGZmONIGAb06vxguj-brDziaqxnxQC9iYpo97Gmm6QHBNHwJ4WwURmTvj9Hiq815uq1B9TsabSOtlg/w640-h427/DSC_7016.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Droga nagle kończy się w czyimś ogrodzie! Okazuje się, że dalej nie mostu
przez rzekę, więc muszę się wrócić za wioskę i od innej strony przedostać
się do głównej szosy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaUHT2EcdYVWERrXAE0HYr1eD2FzY5xLAHuzyyuZKgN7trTqyFxIsatki2w5t9H9M8kg7SDvgyNfY_S5SR4_Fq5LqIaxLb1Xh9XdKChXOcG5ib32ffEvZ-HgXvk9-2je9RNItMFm9c9KsiOUAiBXoYalO4j-xuP08gm-z_1t3Xni8__Aay_xp1JE7Utw/s1600/DSC_7017.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaUHT2EcdYVWERrXAE0HYr1eD2FzY5xLAHuzyyuZKgN7trTqyFxIsatki2w5t9H9M8kg7SDvgyNfY_S5SR4_Fq5LqIaxLb1Xh9XdKChXOcG5ib32ffEvZ-HgXvk9-2je9RNItMFm9c9KsiOUAiBXoYalO4j-xuP08gm-z_1t3Xni8__Aay_xp1JE7Utw/w640-h427/DSC_7017.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Pomnik bohatera z umięśnioną klatą w <b>Kumane (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Кумане</b>, </span><span style="text-align: left;">węg. </span><b style="text-align: left;">Kumán</b><span style="text-align: left;">).</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3LBsiYh8z9oZNAYgm56liVubx16UQxzljP2BAxHonE_7S8IbLSJHX5pDVzGfutXHbl-oDqXhyphenhypheneWbnP7AB07SK-dlQBpJib5UaWUw6RBsVDHv-k6ZAzMBkO1pQFTtCimYOPdDuS6qUSebJ84lB47LYOf81Hc7kdxhoOdizb3CU286bwlDZm2HidSpJwg/s1600/DSC_7024.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3LBsiYh8z9oZNAYgm56liVubx16UQxzljP2BAxHonE_7S8IbLSJHX5pDVzGfutXHbl-oDqXhyphenhypheneWbnP7AB07SK-dlQBpJib5UaWUw6RBsVDHv-k6ZAzMBkO1pQFTtCimYOPdDuS6qUSebJ84lB47LYOf81Hc7kdxhoOdizb3CU286bwlDZm2HidSpJwg/w640-h427/DSC_7024.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;">Od pewnego czasu poluję na toaletę, ale w Serbii to nie takie proste, nawet
na stacjach benzynowych. Tanksztele są albo małe, albo dziwnym trafem mają
awarię. W mieście <b>Novi Becej (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Нови Бечеј</b>, węg. </span><b style="text-align: left;">Törökbecse</b><span style="text-align: left;">) krążę wokół socrealistycznego dworca autobusowego, lecz też bez
sukcesu.</span></div></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3khQcAMktSYioxfHw-7BdazmrpMJMVzpsok6g2W2KvuORARf0CSesoWcxyaFDFQIqdbNTT9DslQy97QECPTDzeChujo4mVP6goDu14GaBAO4GCkgVHS4V0m_A4TQSI05tYIYO5c2OTRLa04Jp_mmddfBubOZ-_RINl3_y74DFdCgjaRVH-qQk0tQdTQ/s1600/DSC_7035.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3khQcAMktSYioxfHw-7BdazmrpMJMVzpsok6g2W2KvuORARf0CSesoWcxyaFDFQIqdbNTT9DslQy97QECPTDzeChujo4mVP6goDu14GaBAO4GCkgVHS4V0m_A4TQSI05tYIYO5c2OTRLa04Jp_mmddfBubOZ-_RINl3_y74DFdCgjaRVH-qQk0tQdTQ/w640-h427/DSC_7035.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przewidziałem tylko jeden punkt zwiedzania w Wojwodinie, którego na pewno
nie chciałbym opuścić. Należy do niego przejechać kilka kilometrów przez
pola, a droga to rozjeżdżone przez traktory klepisko.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-FzzCZ0z0yq3GRhmF7VqWpVBGLHvcTcQKh3P4tvj9NsVPzK9C9-8SLoz3Ve6GB0VWcVtpNQPUQVqHHnU4b5_nkGKlEh1xXtTA5iCUFLCp3LCta51wKXDQWvvTOJoKc1DHSS1YxIWSmYNHzQu69BWkIRd7XNb-I2RK9nv35P_13D5WrR-bgBCquwne2A/s1600/DSC_7080.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-FzzCZ0z0yq3GRhmF7VqWpVBGLHvcTcQKh3P4tvj9NsVPzK9C9-8SLoz3Ve6GB0VWcVtpNQPUQVqHHnU4b5_nkGKlEh1xXtTA5iCUFLCp3LCta51wKXDQWvvTOJoKc1DHSS1YxIWSmYNHzQu69BWkIRd7XNb-I2RK9nv35P_13D5WrR-bgBCquwne2A/w640-h427/DSC_7080.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kompletne odludzie. Na horyzoncie nie widać żadnych domów. Przez chwilę
miałem wrażenie, że coś się przed nami pali i dym idzie w naszą stronę, lecz
to tylko pędzące w tumanach kurzu terenówki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiPXed4MIepuaTXfExQrcs1jHY8Uz3SZS3Ja0U0o6JkIrZ-jZyiekDCtGfZcvzo4JtkFEXpWG6GIgjr__RfQd0GYHaH5BtE5DgELeWoEGlcQE5l118UOoHdU1jpIi8Tu6HUgkI-EVtvb7KQ3SkMOJ_JDUBKHS6k4BcqOhnWlXWyO20KscOL1sFEuMOug/s1600/DSC_7071.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiPXed4MIepuaTXfExQrcs1jHY8Uz3SZS3Ja0U0o6JkIrZ-jZyiekDCtGfZcvzo4JtkFEXpWG6GIgjr__RfQd0GYHaH5BtE5DgELeWoEGlcQE5l118UOoHdU1jpIi8Tu6HUgkI-EVtvb7KQ3SkMOJ_JDUBKHS6k4BcqOhnWlXWyO20KscOL1sFEuMOug/w640-h427/DSC_7071.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Co mnie tu przygnało? Ruina kościoła <b>Arača (Арача, Aracs)</b>.
Świątynia, reprezentująca połączony styl romański i wczesnogotycki, powstała
w XIII wieku na miejscu starszej. Był to spory budynek w formie trójnawowej
bazyliki, nawiązującej do kościołów francuskich. W kolejnym stuleciu podczas
odbudowy po pożarze dodano gotycką wieżę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLhj7mnFhji9Bhwdmth43Wd4JxjjP_7RqOApXnP6LVzpZo1oBf3jAP1qU7Bw3igJuOzNM0rNNXcTNv0KQyvxcv4N5u7jggJXP4w00zvV9Ojg9kDfidYiwAP0oD7267ChYs49ANDEK-VR8H7YOP_H01L-JHlwN97VVD6Zpv2-VMrKgzEj6TaQZN4BRUZg/s1600/DSC_7076.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1094" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLhj7mnFhji9Bhwdmth43Wd4JxjjP_7RqOApXnP6LVzpZo1oBf3jAP1qU7Bw3igJuOzNM0rNNXcTNv0KQyvxcv4N5u7jggJXP4w00zvV9Ojg9kDfidYiwAP0oD7267ChYs49ANDEK-VR8H7YOP_H01L-JHlwN97VVD6Zpv2-VMrKgzEj6TaQZN4BRUZg/w640-h438/DSC_7076.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście kościół nie powstał w próżni, wokół istniała wioska.
</div>
<div style="text-align: justify;">
W 1551 roku spalili go Turcy i już nigdy nie został odbudowany. Wioska
funkcjonowała jeszcze przez co najmniej stulecie, lecz w końcu także odeszła do
historii. Paradoksalnie najprawdopodobniej uchroniło to kościół od
całkowitego zniszczenia, nikt go nie próbował rozbierać. Ponownie odkryty został w XIX wieku stając się miejscem romantyczno - historycznych wizyt Węgrów. Po
raz trzeci zainteresowano się nim w czasach późnego Tito, kiedy wykonano
prace archeologiczne oraz częściowe prace rekonstrukcyjne. I wreszcie już po
upadku Jugosławii nastąpiło czwarte odkrycie, kiedy to zaczęli do niego
pielgrzymować wojwodińscy Madziarzy.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5DhXsaFcUZOLcLsog3hHSzVg5yuUKE9X1hALZvV552-jNQdDPzqVBx-MWQlOacHPvSm3UTNHACRXSSlG16CanhPAGOZ6IzRrQa1YkYk1WzhzsqRqOlOr-mJzafjOQtLGnHhY9P6iBp0ZtIsek7H9YwozrJjy7RxBMO2FUKFw5Y92fmmFSjt_LZjWoDQ/s1600/DSC_7044.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5DhXsaFcUZOLcLsog3hHSzVg5yuUKE9X1hALZvV552-jNQdDPzqVBx-MWQlOacHPvSm3UTNHACRXSSlG16CanhPAGOZ6IzRrQa1YkYk1WzhzsqRqOlOr-mJzafjOQtLGnHhY9P6iBp0ZtIsek7H9YwozrJjy7RxBMO2FUKFw5Y92fmmFSjt_LZjWoDQ/w640-h427/DSC_7044.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYCMSq0df3keCWpbmazT4dJzFBvz2yhO410WuJkWF4AP7F2xnbefZPb2lLYI2Vmr4zqJclz_ltwDNdLM9XFT0wwgMETfxvzuw-Ft9M0JBD3YlOUuCfkfFnnTBjPT0pI3UDgvo6o6uodzvMlyoRnEZB4K-UHfKR6fSz8A5OiuS2c_Iv840MMW6QTYYxFQ/s1600/DSC_7053.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYCMSq0df3keCWpbmazT4dJzFBvz2yhO410WuJkWF4AP7F2xnbefZPb2lLYI2Vmr4zqJclz_ltwDNdLM9XFT0wwgMETfxvzuw-Ft9M0JBD3YlOUuCfkfFnnTBjPT0pI3UDgvo6o6uodzvMlyoRnEZB4K-UHfKR6fSz8A5OiuS2c_Iv840MMW6QTYYxFQ/w640-h427/DSC_7053.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Detale.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7hjJbDRhCr7_yDLNoiuCKfzH1G1bmMUZFbfSOFSAL3BF4C1pfO0ucVHwSG1atnydSwRMYKIEXTjr7W8fg9hmXyglynp8PL3c-xX2pC96m3eg_bMWZrdKpk4cDDHT3cypKK2d_76pC188oUa5qb_Xl7TbCkw32b9pAH84ccj7i_Xwmov0olDohWiNRew/s1600/DSC_7047.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7hjJbDRhCr7_yDLNoiuCKfzH1G1bmMUZFbfSOFSAL3BF4C1pfO0ucVHwSG1atnydSwRMYKIEXTjr7W8fg9hmXyglynp8PL3c-xX2pC96m3eg_bMWZrdKpk4cDDHT3cypKK2d_76pC188oUa5qb_Xl7TbCkw32b9pAH84ccj7i_Xwmov0olDohWiNRew/w640-h427/DSC_7047.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrvdDUUPWm8UESEu-ObGpUZSgb5ZlePS3qEneJFETRrICi3lIH_psknj6BRJ_PkU3xdAejdojajNOWw_lTtZ3xLmaDGYyAnhfAtUEzfoZqL-GU4WT7SdrZzRO65-hl3o695FxPD_Ih2REbqIyZL9PnMYxDg0ZGLPLhK8jk8Or6LkfNQPn_Z6DaAKMXMA/s1600/DSC_7051.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrvdDUUPWm8UESEu-ObGpUZSgb5ZlePS3qEneJFETRrICi3lIH_psknj6BRJ_PkU3xdAejdojajNOWw_lTtZ3xLmaDGYyAnhfAtUEzfoZqL-GU4WT7SdrZzRO65-hl3o695FxPD_Ih2REbqIyZL9PnMYxDg0ZGLPLhK8jk8Or6LkfNQPn_Z6DaAKMXMA/w640-h427/DSC_7051.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFG3EhIoldNRRgrzGJwv1seyeBlTbmxskL8PIyWdVuISZf-qsrtxVQJC5JStE9TbJrltPW2Fkx_ZlY4mRX_uXxkySniZGOa4KcI_jOsCS7GiUQnZ8LuIeT6tyaiICzhbXxwuZxw2sdqrOJy9-WpR0ywmrWI1i5xa_3q4auDiL5zBtt-xVK0jAD0qiydg/s1600/DSC_7069.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFG3EhIoldNRRgrzGJwv1seyeBlTbmxskL8PIyWdVuISZf-qsrtxVQJC5JStE9TbJrltPW2Fkx_ZlY4mRX_uXxkySniZGOa4KcI_jOsCS7GiUQnZ8LuIeT6tyaiICzhbXxwuZxw2sdqrOJy9-WpR0ywmrWI1i5xa_3q4auDiL5zBtt-xVK0jAD0qiydg/w640-h427/DSC_7069.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ruina wydaje się być w niezłym stanie, ale nie da się ukryć, że cała reszta
wygląda jakby nikogo nie obchodziła. Przy drodze łatwo przegapić niewielką
tabliczkę, potem przebijanie się zapylonymi polami (po deszczach byłoby
ciekawie) i parkowanie na ściernisku. W krzakach leżą śmieci (czyli ktoś tu
przyjeżdża), słabo czytelna tablica służy jako jedyne udogodnienie. I
jeszcze porzucony kontener mieszkalny. Zdecydowanie władzom nie zależy na
promocji tego miejsca, chociaż to jeden z najcenniejszych zabytków w
regionie! Dlaczego? Ano dlatego, że kościół jest pamiątkową związaną przede
wszystkim z osadnictwem węgierskim, a nie serbskim. Serbia jeszcze nie
dorosła do traktowania "obcych" zabytków na równi ze swoimi, ale trzeba
uczciwie napisać, że nie dorosło do tego większość krajów w Europie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjblZUw9LbXVZt9ClJq0HfkVB0nPWvisnA6IMlhsZXc6uXZoNIXY5RwEfpb8Nf4LIlxUtAL5_3NDJMHKodcW4xa2kk63zCnwujfnCvn3CxebAgu9Hf0-3NbNQiuZU9lW2TVgiDwc-E0pz3eufkW1fhIJeWw1GBWRmpICKbZI4RoPYciSE7ibwDLNQ6Gaw/s1226/Panorama%203.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1226" height="626" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjblZUw9LbXVZt9ClJq0HfkVB0nPWvisnA6IMlhsZXc6uXZoNIXY5RwEfpb8Nf4LIlxUtAL5_3NDJMHKodcW4xa2kk63zCnwujfnCvn3CxebAgu9Hf0-3NbNQiuZU9lW2TVgiDwc-E0pz3eufkW1fhIJeWw1GBWRmpICKbZI4RoPYciSE7ibwDLNQ6Gaw/w640-h626/Panorama%203.JPG" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Od tego momentu jedziemy już w kierunku granicy bez zbędnych postojów.
Krajobraz nie ulega zmianie: pustkowia i małe miejscowości z
jedną główną ulicą.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTML66MGArBBxAMrkMVJlIhFt0cvU51kWoHSzxFtynxYnSqDNhVF5gjU-sXyc07Wenx790I0au7-wiAmR9G2zFE93V4Yh5PI6wqwe8Zlv1_WWG0SYbJI65TTfmdZBO3ayFH-3hk4XcMQOBCFBGj4kCF4TiLSHhvLzaihdF924TEH5edgfIE8MAXIO3Xg/s1600/DSC_7117.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTML66MGArBBxAMrkMVJlIhFt0cvU51kWoHSzxFtynxYnSqDNhVF5gjU-sXyc07Wenx790I0au7-wiAmR9G2zFE93V4Yh5PI6wqwe8Zlv1_WWG0SYbJI65TTfmdZBO3ayFH-3hk4XcMQOBCFBGj4kCF4TiLSHhvLzaihdF924TEH5edgfIE8MAXIO3Xg/w640-h427/DSC_7117.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W jednej z wiosek nastąpił zmasowany atak ślimaków!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM8FqWv92TnRcfHDxeKYGrkRSbgvlfpDUwV32vsLjUHOcJ05Ir8UZboAsVnHWfi66cnJLsz_dlTdMn1KdBnMidAhQbPjgXPb-Aor4pwfc-a3LaDFAQR4aN3w5c5QVCLvDyhe882Q67tD1WQOm-D_bHnymwy1L-momLcCGEp_AHSctdFeajn6lmbgJaQA/s1600/DSC_7121.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM8FqWv92TnRcfHDxeKYGrkRSbgvlfpDUwV32vsLjUHOcJ05Ir8UZboAsVnHWfi66cnJLsz_dlTdMn1KdBnMidAhQbPjgXPb-Aor4pwfc-a3LaDFAQR4aN3w5c5QVCLvDyhe882Q67tD1WQOm-D_bHnymwy1L-momLcCGEp_AHSctdFeajn6lmbgJaQA/w640-h427/DSC_7121.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W <b>Sanad (Санад, Szanád)</b> kierowców witają postacie w
strojach ludowych. Ciekawe czy w serbskich czy w węgierskich?
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHtIb2fDLIffQ91QtP3jc2SbFgbyoP2uX4t_mZALsAl8IMoCXxRID2b2PMy-IDGVSBO6wcnnQbIFO5gFdM_c8FImeMA4lWQ2KRvTxRJ-Coeo5LyLQvQhmRA685hgSGNzXNXATS-agUmSSE33BcmRwYj7YO7ivLy7W1VqtYHGvfyyGAITdgza6pnrih2w/s1600/DSC_7113.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1044" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHtIb2fDLIffQ91QtP3jc2SbFgbyoP2uX4t_mZALsAl8IMoCXxRID2b2PMy-IDGVSBO6wcnnQbIFO5gFdM_c8FImeMA4lWQ2KRvTxRJ-Coeo5LyLQvQhmRA685hgSGNzXNXATS-agUmSSE33BcmRwYj7YO7ivLy7W1VqtYHGvfyyGAITdgza6pnrih2w/w640-h418/DSC_7113.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Ślady po dawnym przemyśle: budynki rozebrano, zostały tylko kominy jak
wyrzut sumienia. Całkiem sporo ich widziałem tego dnia.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTkRI1xz5tCwwsBEK9LRL5pkNCUQLkb02GZWpghSD4WuRdaLvuLAY4C9UIUvhgFptcMj5TRNny5WwibO9ruaGl9dP30n4eJT1OQ3nPILuiFVjbpQGrcsCx0ogqUOjnDLv7_nFXUw6APrYk6EcAKTxGwfg0E3L9P_VVmcJC7WV6nH1VsRW6WVJ6Zvo9Ug/s1600/DSC_7105.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTkRI1xz5tCwwsBEK9LRL5pkNCUQLkb02GZWpghSD4WuRdaLvuLAY4C9UIUvhgFptcMj5TRNny5WwibO9ruaGl9dP30n4eJT1OQ3nPILuiFVjbpQGrcsCx0ogqUOjnDLv7_nFXUw6APrYk6EcAKTxGwfg0E3L9P_VVmcJC7WV6nH1VsRW6WVJ6Zvo9Ug/w640-h427/DSC_7105.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Około godziny szesnastej pojawiają się znaki informujące o granicy. Podobnie
jak rok temu wybrałem małe przejście, położone na wschód od autostrady: tym
razem będzie to Đala - Tiszasziget. Jest tam nieco bardziej rozbudowana
infrastruktura, niż przy przejściu obok trójstyku.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMY7JZNleq6WoZqS06UPrhnV84TGPc5kKQYRiVGm7l-o5qcz1kEdmR3huFStD45v8Z3gljqAsayYYM4YwAGCrLDBbW0LxlMeZdPgbO6dtY06d5uxYFxJ1ItiV-wjItaI29BV_UvjB_XXKKxaLJnBPrec2_t2xh5ohYE9RJZRFmfftCHhI81dudPFBEdA/s1600/DSC_7137.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="958" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMY7JZNleq6WoZqS06UPrhnV84TGPc5kKQYRiVGm7l-o5qcz1kEdmR3huFStD45v8Z3gljqAsayYYM4YwAGCrLDBbW0LxlMeZdPgbO6dtY06d5uxYFxJ1ItiV-wjItaI29BV_UvjB_XXKKxaLJnBPrec2_t2xh5ohYE9RJZRFmfftCHhI81dudPFBEdA/w640-h384/DSC_7137.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przed nami stoją ze trzy auta, więc do serbskiego posterunku podjeżdżamy
szybko. Pogranicznik ze zdziwieniem ogląda dowód osobisty Teresy.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Pierwszy raz taki widzę - mówi. - To na pewno jest właściwy dokument?
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Tak, stara wersja, ale obowiązujący - tłumaczę, choć zastanawiam się, co
by było, gdyby funkcjonariusz uparł się, że to fałszywka.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- A gdzie byliście w Serbii? - zagaduje.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Sokobanja i Bela Crkva.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Ooo, fajnie. Podobało się?
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Tak, chociaż wczoraj pogoda dała trochę popalić.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- Cóż, za aurę nie ręczymy - uśmiechnął się i pożyczył miłego dnia.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na Węgrów trzeba oczywiście poczekać dłużej. Siedząc za kółkiem patrzę się w
bok, gdzie zaraz obok przejścia pasą się krowy. A kawałek dalej już widać
madziarski płot antymigracyjny. <i>Refugees not welcome</i>. Ciekawe, czy
krowy to wiedzą?
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEd_MvowZUATq63g1K5uFvawSChUgpVrFTRfiGH1IqXd9dnSdPnJzno_D-NwHKENStaVQVbEdEQQHIT_Ch9uK19dVlGX3sIcxvp1bCwCcy43nUadMMiBukz-MmQ8qaUvyL5SJif4Q4TprZ0Rqhwpqx7hn3zKn2tMTL7rV0oneFTa9DfImYvAQl4RPzXQ/s1600/DSC_7143.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEd_MvowZUATq63g1K5uFvawSChUgpVrFTRfiGH1IqXd9dnSdPnJzno_D-NwHKENStaVQVbEdEQQHIT_Ch9uK19dVlGX3sIcxvp1bCwCcy43nUadMMiBukz-MmQ8qaUvyL5SJif4Q4TprZ0Rqhwpqx7hn3zKn2tMTL7rV0oneFTa9DfImYvAQl4RPzXQ/w640-h427/DSC_7143.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-74908404668345160582023-12-22T15:30:00.001+01:002024-01-07T15:04:30.785+01:00Češko Selo, czyli z wizytą u Czechów w Wojwodinie. Plus okolice.<div style="text-align: justify;">
W <b>Wojwodinie</b>, najbardziej multietnicznej prowincji <b>Serbii</b>, spisy
powszechne odnotowują prawie dwadzieścia narodowości liczących co najmniej
tysiąc osób. Silnie reprezentowane są narody słowiańskie i nie mam tu na myśli
Serbów. Najbardziej ludnym narodem, po gospodarzach i Węgrach, są Słowacy,
który mieszka tam prawie czterdzieści tysięcy. Oprócz nich Chorwaci,
Czarnogórcy, Buniewcy (często traktowani jak część narodu chorwackiego),
Rusini, "Jugosłowianie", Ukraińcy i gdzieś tam na końcu <b>Czesi</b>. Spis z
2011 roku wykazał prawie dwa tysiące osób deklarujących się jako Pepiki, nie
wiadomo ilu to powtórzyło dziesięć lat później, ale na pewno mniej, gdyż jest
to społeczność kurcząca się.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Największym skupiskiem Czechów jest gmina <b>Bela Ckva (</b><span style="text-align: left;"><b>Бела Црква)</b>, położona w południowo-wschodniej części Wojwodiny, na
styku Dunaju i granicy rumuńskiej. To historyczny <b>Banat</b>, co ma
znaczenie w przypadku historii czeskiego osadnictwa. W gminie tej Czesi
stanowią kilka procent populacji, język czeski ma status urzędowego, czeskie
nazwy pojawiają się na niektórych tablicach miejscowości. Najwięcej Czechów
mieszka w mieście - siedzibie gminy, ale jest także jedna niewielka wioska, gdzie
potomkowie przybyszów znad Wełtawy są absolutną większością. Ponieważ w Belej Crkvi często zatrzymuję się na kempingu, więc w tym roku (<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/02/wojwodina-jest-paska-jak-moda.html" target="_blank">podobnie jak w poprzednim</a>) wypożyczyłem rower i postanowiłem odwiedzić tę małą czeską
ojczyznę.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi11jcCrhRdh13V1ISK34qBbp6iVWfaHX-9kZO2wyvjjHTLN2gOu0rAdOQRyWXEG_F2qR-tqZQRYltGabH-ZQnY__IpNmV0bg-xHtNk4MfcUeSA0dgoU3p5_ZJeq6vKFftuMNqx8Au5Zp8qEMsQcsBj5DDVww3I8lCQCvikOWWMOic-RcPNe58MR1Kw2g/s1600/DSC_6301.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi11jcCrhRdh13V1ISK34qBbp6iVWfaHX-9kZO2wyvjjHTLN2gOu0rAdOQRyWXEG_F2qR-tqZQRYltGabH-ZQnY__IpNmV0bg-xHtNk4MfcUeSA0dgoU3p5_ZJeq6vKFftuMNqx8Au5Zp8qEMsQcsBj5DDVww3I8lCQCvikOWWMOic-RcPNe58MR1Kw2g/s640/DSC_6301.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Mój cel jest gdzieś na prawo, za tymi wzgórzami na horyzoncie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3yKWl8baKVY3SNv8Yjh-m-Fji7Z0lBJwoZggVeF5f1Gf0K2pWDqY9uRhDfL3Pc7EY9cV3OREjz3xsiPYRCWxURyTdimoBQvbZiLtrVKwixdaf-biOwQrSEdg2lQ9ERSfG9ZPosm1HS-qMwnhiTPyG_RG0TgmU0XifxsrnDSHSAC6ex3y63R-eRDqcDg/s1600/DSC_6303.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="921" data-original-width="1600" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3yKWl8baKVY3SNv8Yjh-m-Fji7Z0lBJwoZggVeF5f1Gf0K2pWDqY9uRhDfL3Pc7EY9cV3OREjz3xsiPYRCWxURyTdimoBQvbZiLtrVKwixdaf-biOwQrSEdg2lQ9ERSfG9ZPosm1HS-qMwnhiTPyG_RG0TgmU0XifxsrnDSHSAC6ex3y63R-eRDqcDg/w640-h368/DSC_6303.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Pierwsza wioska po drodze to <b>Vračev Gaj (Врачев Гај</b>,
węg. <b>Varázsliget</b>). Napis węgierski już rok temu był zamazany
przez jakiś genetycznych patriotów, ale widać nie było czasu tablicy
wyczyścić. To zupełnie jak pod Opolem z napisami niemieckimi.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoZgh-pVS59yKDRU59vQBScefeqs4QPK1Q_Oju1Ls2vqTIYYMoGboEkCNF5VHTvYlY-QaRw90le3tx9BH3AGxfO9_q3zSIKF2hg8HyDtAncxyn2oWvAUEj9deF-ux9B5BLqqxOExPlpOQbWfgwiAAyq8PCEQIiI_Kk_lNHPGvskWwrcqwJRTCc7TRjPg/s1600/DSC_6302.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1011" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoZgh-pVS59yKDRU59vQBScefeqs4QPK1Q_Oju1Ls2vqTIYYMoGboEkCNF5VHTvYlY-QaRw90le3tx9BH3AGxfO9_q3zSIKF2hg8HyDtAncxyn2oWvAUEj9deF-ux9B5BLqqxOExPlpOQbWfgwiAAyq8PCEQIiI_Kk_lNHPGvskWwrcqwJRTCc7TRjPg/w640-h404/DSC_6302.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;"><span><a name='more'></a></span>Swoją drogą Węgrów mieszka tu tylko kilku, niemal cała ludność to Serbowie.
Liczniejsi od Madziarów są Macedończycy, Rumuni i Cyganie, ale widać zasady
umieszczania konkretnych wersji nazewnictwa rządzą się swoimi
sprawami.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZfg6VIfrxkukfWZXYiZFXfEe9RUEKkqjQAXhmu53rSBDNtOkTd_St5ijh_haSuPKLZodMx3Po-ZgVEvgNI0biszq4QBTGF4o840iio5dAHcRD2ndDCSsG5a4d8BcsOb0t5GUwadN4kbBwt1cDnc9RA04ofjCGV6i1zlK0as2fCvSlIOrGM3PeGVXuLg/s1600/DSC_6306.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZfg6VIfrxkukfWZXYiZFXfEe9RUEKkqjQAXhmu53rSBDNtOkTd_St5ijh_haSuPKLZodMx3Po-ZgVEvgNI0biszq4QBTGF4o840iio5dAHcRD2ndDCSsG5a4d8BcsOb0t5GUwadN4kbBwt1cDnc9RA04ofjCGV6i1zlK0as2fCvSlIOrGM3PeGVXuLg/w640-h427/DSC_6306.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Dwa kilometry pedałuję wśród pól słoneczników. Mało ich widziałem na tym
wyjeździe, teraz nadrabiam braki.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Uhb_w3_Wu2i2nVmpteMDc0IVuDa17Fkt86dAwa9fXeGLCTCbJn-jl60x44noP2e_eXh2BnpScpUlg-AjRJwmItoHvUzlghwHaeZiOglNqec4QkEsvWxbhCysxl1TOsrkl_s0C_kyKvfXtimmZBGO8MtGTf2-EwIf3YgaZab76UNm37UbXH4yz90ztQ/s1600/DSC_6310.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="945" data-original-width="1600" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Uhb_w3_Wu2i2nVmpteMDc0IVuDa17Fkt86dAwa9fXeGLCTCbJn-jl60x44noP2e_eXh2BnpScpUlg-AjRJwmItoHvUzlghwHaeZiOglNqec4QkEsvWxbhCysxl1TOsrkl_s0C_kyKvfXtimmZBGO8MtGTf2-EwIf3YgaZab76UNm37UbXH4yz90ztQ/w640-h378/DSC_6310.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W <b>Crvenej Crkvi (Црвена Црква)</b>, podobnie jak we </span><span style="text-align: left;">Vračev</span><span style="text-align: left;"> Gaju, byłem już w ubiegłym roku. Na tablicach wjazdowych są trzy
wersje językowe, oprócz serbskiej i węgierskiej (</span><span style="text-align: left;"><b>Vöröstemplom</b>) widnieje również czeska (</span><span style="text-align: left;"><b>Červený Kostel</b>). To chyba tylko ukłon w stronę tych dwóch narodów,
bowiem tutaj również mieszkają prawie sami Serbowie. Sto lat temu
najliczniejszą nacją byli Niemcy (</span><span style="text-align: left;"><b>Rothkirchen</b>).</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNWH_ELbygPaEHbn-q7cxzwHBBzDsCZVVOaMStnnvWkDcQi83QiqaEYTIaX3JGycoXn0HAMPRwb75cbaZY-yNYogHWaPb76zjo5FNM-BW2UJPEayj5iRJw0hjDP9bTCdFqAGCZ-AEw34s05WD6crxL20a9MHLXwYFTSVKP-OAmM4m4xUoNw5-3n0npuQ/s1600/DSC_6314.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNWH_ELbygPaEHbn-q7cxzwHBBzDsCZVVOaMStnnvWkDcQi83QiqaEYTIaX3JGycoXn0HAMPRwb75cbaZY-yNYogHWaPb76zjo5FNM-BW2UJPEayj5iRJw0hjDP9bTCdFqAGCZ-AEw34s05WD6crxL20a9MHLXwYFTSVKP-OAmM4m4xUoNw5-3n0npuQ/w640-h427/DSC_6314.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHDjh9xKdDefKUnNvn_b9P7E9f1gJI2i2Q0nxMeUJoURcC3Ziy0Ass1O7E93KbF46YG4AR2ezlXmizcihDohmkc5wuDUxhFR_-GwduwyssvTDMbwkeVL0sFyRZ-3aNT8g7zmU8MSN72OIOeaK6txPOmaa973P4y7s3v2UVwEBd0qyKG-eWsJxKoxP-eQ/s1600/DSC_6315.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHDjh9xKdDefKUnNvn_b9P7E9f1gJI2i2Q0nxMeUJoURcC3Ziy0Ass1O7E93KbF46YG4AR2ezlXmizcihDohmkc5wuDUxhFR_-GwduwyssvTDMbwkeVL0sFyRZ-3aNT8g7zmU8MSN72OIOeaK6txPOmaa973P4y7s3v2UVwEBd0qyKG-eWsJxKoxP-eQ/w640-h427/DSC_6315.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Zaglądam na miejscowy cmentarz. Większość grobów inskrypcje ma w "nogach".
Ze starych zdjęć spoglądają mężczyźni z sumiastymi wąsami i kobiety w
chustach. W kaplicy ustawiono portret uśmiechniętego mężczyzny, pewnie jego
rodzina spotyka się w niej i siada na plastikowych krzesłach paląc
papierosy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-vsDlBK_69pZ8zrtHPwVgZUOzF0j_uhxK9nMNFobYND4STgVl6kC4TYp2yyrJzogJH2F3eE-41ogDfZyk0_pAnUmR5yDSeEDxNcb8MhTuLV4rB76qt0TugbU8cNllwtyIloH70IU9Mu87nel-rWJlNVdQGPEwZj2nAqL09VrGd8R_t4Rpk2lYTcfumw/s1600/DSC_6318.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-vsDlBK_69pZ8zrtHPwVgZUOzF0j_uhxK9nMNFobYND4STgVl6kC4TYp2yyrJzogJH2F3eE-41ogDfZyk0_pAnUmR5yDSeEDxNcb8MhTuLV4rB76qt0TugbU8cNllwtyIloH70IU9Mu87nel-rWJlNVdQGPEwZj2nAqL09VrGd8R_t4Rpk2lYTcfumw/w640-h427/DSC_6318.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCv1rmJfQpUShTvWHmwuR_O6HVs1KYi3zHRtiqyzexvWr3LLyEMCObOiCS8lni6Nb41YXYfjyEifi6tZmQJNHnfRI-rjIRwqn70IvbWic2zLBtLmWm8IpsYE8X2qD_dmmcrX6tGJayGNLb_8m4M4ip1jTMhQVrZ0_aVO_UoEvgu8xC2XQCT0JTV7arDA/s1600/DSC_6327.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCv1rmJfQpUShTvWHmwuR_O6HVs1KYi3zHRtiqyzexvWr3LLyEMCObOiCS8lni6Nb41YXYfjyEifi6tZmQJNHnfRI-rjIRwqn70IvbWic2zLBtLmWm8IpsYE8X2qD_dmmcrX6tGJayGNLb_8m4M4ip1jTMhQVrZ0_aVO_UoEvgu8xC2XQCT0JTV7arDA/w640-h427/DSC_6327.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5c_P_fH3ENgwiaWiaVHSIpxIOPdYnxBpSaKmNEJEDqqL6vXbwvED1T3CI4JGsvbLPS1vmKLd2GinVTc1HGMEMJmBlllEza7tv2VvE51wq6-J4Ifxl_aGBQ2_XPabfEu_NouRwd8b021AzqFU8mjRKVf6sBHEZWMSxGYpT8vURgUGzPdyU8j07-uFTgQ/s1600/DSC_6329.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5c_P_fH3ENgwiaWiaVHSIpxIOPdYnxBpSaKmNEJEDqqL6vXbwvED1T3CI4JGsvbLPS1vmKLd2GinVTc1HGMEMJmBlllEza7tv2VvE51wq6-J4Ifxl_aGBQ2_XPabfEu_NouRwd8b021AzqFU8mjRKVf6sBHEZWMSxGYpT8vURgUGzPdyU8j07-uFTgQ/w640-h427/DSC_6329.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Małżeństwo serbsko - boszniackie. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSE4GUkJFBUkpSgDw_q13RERSi3hLQBE5Ab5F_hm4G_zISomPiQS-ffQksohzAQl7B9lGvxJrvn1teEzVt_P_J4pC-5cdJv6DMXK8lpu-X-zYVbMXazwdepfI9y_SVsXKTIXph-MiFB2EgGtd30odYy0rayGiOopHRlJHGiUdw_JSk7jSwdI7RbQFH_g/s1600/DSC_6328.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSE4GUkJFBUkpSgDw_q13RERSi3hLQBE5Ab5F_hm4G_zISomPiQS-ffQksohzAQl7B9lGvxJrvn1teEzVt_P_J4pC-5cdJv6DMXK8lpu-X-zYVbMXazwdepfI9y_SVsXKTIXph-MiFB2EgGtd30odYy0rayGiOopHRlJHGiUdw_JSk7jSwdI7RbQFH_g/w640-h427/DSC_6328.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Ne zegarku wpół do jedenastej, powietrze jest mocno rozgrzane, więc z
przyjemnością korzystam z cmentarnego kranu, aby się schłodzić.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK7sPwT7XUUnW9nAfKERp7BzJC14JAxgrOylh3yHKCvxPPpRGaBDPZPCzs3qEIEBWpYzycPKCOERUEXOxD4owHHac7XlatbcdU8xOgBOh8m6zLaXUhEID6YWCb2y5CxnXNbXXpenYEmltSU_FfzENyV2YI5_GEqV-fidKfZ7GYFdeekeVoZeHnzqvcvw/s1600/DSC_6330.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK7sPwT7XUUnW9nAfKERp7BzJC14JAxgrOylh3yHKCvxPPpRGaBDPZPCzs3qEIEBWpYzycPKCOERUEXOxD4owHHac7XlatbcdU8xOgBOh8m6zLaXUhEID6YWCb2y5CxnXNbXXpenYEmltSU_FfzENyV2YI5_GEqV-fidKfZ7GYFdeekeVoZeHnzqvcvw/w640-h427/DSC_6330.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Skrzyżowanie z tablicą kierującą do czeskiej wioski. Rok temu przymocowana
była na niej mała czeska flaga, teraz został po niej tylko ślad po
kleju.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_1jMNwaDCOIx7vijfau0XFny38uOr7e_TVNa8NV5xET9fVqnR3h9R9IhGY_2_SAtWWtCSuXUTTGcTvy2U3zOITq_h039JYsoO5yI2dUiyLQvp6jw218cDejVrJBx1mKfilBpFuHL7Qw5p2QOoPp_6Zei_fq7gL5m8-1qk85ksykwdBBYQ8Zye49210A/s1600/DSC_6335.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_1jMNwaDCOIx7vijfau0XFny38uOr7e_TVNa8NV5xET9fVqnR3h9R9IhGY_2_SAtWWtCSuXUTTGcTvy2U3zOITq_h039JYsoO5yI2dUiyLQvp6jw218cDejVrJBx1mKfilBpFuHL7Qw5p2QOoPp_6Zei_fq7gL5m8-1qk85ksykwdBBYQ8Zye49210A/w640-h427/DSC_6335.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wąska droga powoli nabiera wysokości. Na jednym ze słupów dostrzegam flagę
Wojwodiny. Wzorowana jest na serbskiej, a trzy gwiazdy oznaczają trzy główne
krainy historyczne, na które składa się Wojwodina: Bačka (Baczka),
Banat i Srem (zignorowano najmniejszą krainę - Mačvę). Chyba pierwszy
raz widzę tę flagę wiszącą na ulicy, zazwyczaj pojawia się jedynie przy
budynkach urzędowych. Wojwodina poza flagą posiada również własny herb oraz
parlament i prezydenta; jest to pozostałość po dość szerokiej autonomii z
czasów jugosłowiańskich. Autonomii tej oficjalnie nie zniesiono, ale
Slobodan Milošević tak ją okroił, że pozostała jedynie na papierze i w
symbolice.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbh7lum0XYmP0oPtd4bFTFQOQpnB6p8_5xZ2zxLSKePGS4DVEQzsj5PzN0dmOyw1xQT6BPU7vW9ykOisehGzYji7UoyKbz7FGZgVdF8IavoqSOQQbZk50Fq2q-P4TAforVviMRzC21gqTPHtjep-o7n1FojwtmN-jyXMjgPm0c_uv07Q1j2rWCFWZgeQ/s1600/DSC_6337.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="951" data-original-width="1600" height="380" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbh7lum0XYmP0oPtd4bFTFQOQpnB6p8_5xZ2zxLSKePGS4DVEQzsj5PzN0dmOyw1xQT6BPU7vW9ykOisehGzYji7UoyKbz7FGZgVdF8IavoqSOQQbZk50Fq2q-P4TAforVviMRzC21gqTPHtjep-o7n1FojwtmN-jyXMjgPm0c_uv07Q1j2rWCFWZgeQ/w640-h380/DSC_6337.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Opuszczony przejazd kolejowy to pozostałość po
<b>najstarszej linii na terenie dzisiejszej Serbii</b>, o której już kilka
razy wspominałem: otwarto ją w 1854 roku i prowadziła z dzisiejszej Aniny w
Rumunii przez kilka miejscowości w dzisiejszej Wojwodinie, a następnie
kończyła bieg ponownie na terenie dzisiejszej Rumunii (Baziaș). Powodem
gospodarczym był transport węgla z kopalń w Aninie, który można było
przewieźć pociągami i przeładować nad Dunajem na statki. Rozpad Austro -
Węgier spowodował powolny upadek linii, zaczęto likwidować połączenia
międzynarodowe, a ten odcinek do Belej Crkvi ostatecznie zamknięto
prawdopodobnie w 2016 roku. </span><span style="text-align: left;">Powód? Brak pieniędzy na remont trasy, która po upadku Jugosławii była w
katastrofalnym stanie. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGv49yCAQ9S6fAIRoZl8j4iYa5dZNzuLPfjHczarVFmmqzvj7AIztfHwDq7eCLXRLlW1FSUGdqFpAOZFuiT54KOu-RGwssY9CrGDrnFoODgwrHMXt1Qb01OyJjZstMobgitNZGn-7uRzMAPr82VPvI686ZUg2fhTUtSeuhoIcJ7_EDtrRXRioPtpsH7Q/s1600/DSC_6340.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGv49yCAQ9S6fAIRoZl8j4iYa5dZNzuLPfjHczarVFmmqzvj7AIztfHwDq7eCLXRLlW1FSUGdqFpAOZFuiT54KOu-RGwssY9CrGDrnFoODgwrHMXt1Qb01OyJjZstMobgitNZGn-7uRzMAPr82VPvI686ZUg2fhTUtSeuhoIcJ7_EDtrRXRioPtpsH7Q/w640-h427/DSC_6340.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na przejeździe zachował się kawałek starego bruku (może jeszcze
habsburskiego?), a potem zaczyna się szosa ze świeżym asfaltem. Ruch tu
znikomy, prócz traktora mija mnie jeden dostawczak z czeskimi rejestracjami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3820OVuSs8rh0JLqJOndTeD7-YlXcNRN2YNLw5sqb-hd_9RIs7TAZPDCqO1p7GDGk-0WbUIYswBrdklBQNWH6mqSMELq4zM1oW1APu98Y56-WLTtTt8sWDtEecH_e_2KtISBv-vb6LF46kM-nGubFoIkXbXB1I-XKNp2-BRITJyf8Jr2gThxVtDXF2g/s1600/DSC_6346.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3820OVuSs8rh0JLqJOndTeD7-YlXcNRN2YNLw5sqb-hd_9RIs7TAZPDCqO1p7GDGk-0WbUIYswBrdklBQNWH6mqSMELq4zM1oW1APu98Y56-WLTtTt8sWDtEecH_e_2KtISBv-vb6LF46kM-nGubFoIkXbXB1I-XKNp2-BRITJyf8Jr2gThxVtDXF2g/w640-h427/DSC_6346.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Krajobrazy Wojwodiny, która w większości jest płaska jak stół. Lekko
pofałdowane tutejsze okolice stanowią wyjątek. Natomiast na horyzoncie
majaczą Góry Wrszackie (Vršačke planine, Munţii Vârşeţ), wyznaczające
wschodni koniec krainy i stanowiące granicę z Rumunią.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi_LyP7q8hfrF7Q7NCNsp-WysKRlRfCzV2fNCZo_0ojoNMBJFxaVFzOn2TzRs6URBByzPfvViOZLo1bJVGc2NKZ8BY50LdZmRRTr9NNaeVvN6z49m9cVvZDn5YYrmz71sMPLV0md7d5zasTry41MK0xkKjoMGYgbDZ-TRcguZ1PPAfhAg6IioBjwTxbg/s1600/DSC_6348.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi_LyP7q8hfrF7Q7NCNsp-WysKRlRfCzV2fNCZo_0ojoNMBJFxaVFzOn2TzRs6URBByzPfvViOZLo1bJVGc2NKZ8BY50LdZmRRTr9NNaeVvN6z49m9cVvZDn5YYrmz71sMPLV0md7d5zasTry41MK0xkKjoMGYgbDZ-TRcguZ1PPAfhAg6IioBjwTxbg/w640-h427/DSC_6348.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipcNO_fS5ftACiEFYllS6xsSellmfbY9VxxXQQsVRLVOQqBo6mR4dNNqpRHTo5uaw_sZ2_FR9ZyMZLy2DrCIvI9ljelS6soibpkSbfAjysnEEpa6cSr03yVps1jdYKs7ut3gsZj5RoTMIh4WnLnHV-9RaOfh49s-t9QLHjgB4czgozAI7kbo_M2PQGJQ/s1600/DSC_6359.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipcNO_fS5ftACiEFYllS6xsSellmfbY9VxxXQQsVRLVOQqBo6mR4dNNqpRHTo5uaw_sZ2_FR9ZyMZLy2DrCIvI9ljelS6soibpkSbfAjysnEEpa6cSr03yVps1jdYKs7ut3gsZj5RoTMIh4WnLnHV-9RaOfh49s-t9QLHjgB4czgozAI7kbo_M2PQGJQ/w640-h427/DSC_6359.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zagubione wśród traw małe lotnisko, które chyba od dawna nie przyjmuje
żadnych jednostek fruwających. W terenie ciężko było nawet znaleźć ślady
pasa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUX646vLAWgnYAWJODibJHUlNh4rhBLAbJQ5nuP5iTxBihCNIIxaXQQC1FIrHleoa0dONIymAwo7aDwoWz6D0vUlxkCW3ymkQkuYF8bzAhXA1Jr5Zowo11UyqDQof689rW0heZH6HnzSeJRcin1umA1dvMsjl0k2dknxkZb7sjUR5V7FUf7Xs-_Lt1uw/s1600/DSC_6354.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUX646vLAWgnYAWJODibJHUlNh4rhBLAbJQ5nuP5iTxBihCNIIxaXQQC1FIrHleoa0dONIymAwo7aDwoWz6D0vUlxkCW3ymkQkuYF8bzAhXA1Jr5Zowo11UyqDQof689rW0heZH6HnzSeJRcin1umA1dvMsjl0k2dknxkZb7sjUR5V7FUf7Xs-_Lt1uw/w640-h388/DSC_6354.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po pięciu kilometrach na lekkim zjeździe witają mnie tablice
wjazdowe! <b>Češko Selo (Чешко Село, Ablián)</b> to
miejscowość mikroskopijna, ale bardzo ciekawa pod względem etnograficznym.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDXHKJwTvHCsDGHPirk63aNNke0jkpPMgiDSWfwwNpc6tHAKtuLh0Rj0K4LjJjGut7ithBJk5Me-_jkl7UoYF8-b6jlsyqnc5tXUfafBFT3vmPVRnLxqWVLeGwLUIe-P7ge19VTXYxESKkL8UckGV8vnMX90inj2Z1thiL4a0fbVu18vCudEFY9nDdNQ/s1600/DSC_6363.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDXHKJwTvHCsDGHPirk63aNNke0jkpPMgiDSWfwwNpc6tHAKtuLh0Rj0K4LjJjGut7ithBJk5Me-_jkl7UoYF8-b6jlsyqnc5tXUfafBFT3vmPVRnLxqWVLeGwLUIe-P7ge19VTXYxESKkL8UckGV8vnMX90inj2Z1thiL4a0fbVu18vCudEFY9nDdNQ/w640-h427/DSC_6363.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oficjalnie mieszka w niej czterdzieści osób, z czego ponad osiemdziesiąt
procent to Czesi. Jak już pisałem: nie jest to największe skupisko Czechów w
Wojwodinie, bo więcej z nich przebywa w siedzibie gminy, ale wrażenie robi
wysoki procent przedstawicieli tej narodowości.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Skąd w ogóle wzięli się tutaj, tak daleko od swoich narodowych siedzib?
Kolonizacja. Po przepędzeniu Turków z Banatu państwo Habsburgów rozpoczęło
zasiedlanie ziem, które były mocno wyludnione. To wtedy od nowa lokowano
miasto Bela Crkva, dokonali tego przybysze z krajów niemieckojęzycznych.
Czeska droga w te okolice była trochę bardziej pokrętna. Przybyli oni do
wschodniej (dzisiaj rumuńskiej) części Banatu około 1827 roku i założyli
osadę Schönthal (Paňáska), gdzieś w pobliżu miasta Orșova. Ponad
dwieście osób z okolic Pragi, Pilzna, Klatova uwierzyło w możliwość
rozpoczęcia nowego dostatniego życia. Niestety, mieli pecha. Mino nazwy
<i>Piękna Dolina</i> okazała się bardzo niegościnnym miejscem: surowy
krajobraz, ciężki klimat, nieurodzajne grunty orne, izolacja od innych
siedzib ludzkich. Słowem - katastrofa. Pierwsza prośba o przenosiny w inne
miejsce została odrzucona, mieszkańcy ukarani, część z nich uciekła. Druga
prośba z 1837 roku została zaakceptowana: sto dwadzieścia osób, czyli
wszyscy ci, co zostali, przenieśli się do zachodniego Banatu, gdzie wojskowi
inżynierowi od podstaw zaprojektowali nową wieś. Przyjęła ona
nazwę <b>Ablián</b>, zdaje się, że to czeska wersja zawołania <i>Abel </i>- tak określono miejscowe wzgórza, gdzie w średniowieczu istniała jakaś
osada, lecz potem zanikła w wyniku najazdu tureckiego.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Nigdy nie była to wielka miejscowość, składało się na nią jedynie kilka
ulic. Warunki do życia były tu lepsze niż w Schönthal, klimat łagodniejszy i
ziemia bardziej wydajna, więc powoli rosła liczba mieszkańców, przybywali
kolejni Czesi znad Wełtawy, otwarto czeską szkołę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwD0tdsM1iALV6YkIru_nbvA3bCLz1IOh0ADlcTd7EVtMqOxAf_GmyfbW2qLd-k8XB2RDnhDY7OOHz0LLA-iVIyOOXr0W4ZVfVxzBH3DF6cbUETNRyJp_C3chJBp6vsJI-yyQgCc4ZMh146RCHOdmt9lX6ZD67ZivA_SlshC2okdnMIN2_D3ezkivPrA/s1600/DSC_6366.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1075" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwD0tdsM1iALV6YkIru_nbvA3bCLz1IOh0ADlcTd7EVtMqOxAf_GmyfbW2qLd-k8XB2RDnhDY7OOHz0LLA-iVIyOOXr0W4ZVfVxzBH3DF6cbUETNRyJp_C3chJBp6vsJI-yyQgCc4ZMh146RCHOdmt9lX6ZD67ZivA_SlshC2okdnMIN2_D3ezkivPrA/w640-h430/DSC_6366.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W dobie madziaryzacja wioskę przemianowano na <b>Csehfalva </b>(<i>Czeska wieś</i>), język węgierski trafił na lekcje i do urzędów, zatem podczas
spisu w 1910 roku jedna trzecia obywateli zadeklarowała się jako Węgrzy,
choć raczej na pewno byli to nadal etniczni Czesi.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po powstaniu Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców wioskę znowu
przemianowano, tym razem na <b>Fabiján</b>, ponoć jednak miejscowi
nadal używali starego Ablián. Nie zmieniło to charakteru
narodowościowego, podobnie jak ostatnia już zmiana nazwy w 1946 roku
na <b>Češko Selo</b>. Po wojnie liczba ludności zaczęła gwałtownie
spadać - z ponad dwustu do kilkudziesięciu na początku dzisiejszego
stulecia. Od razu po wjeździe widać jednak, że czeskość jest tutaj na
piedestale, są czeskie napisy, czeskie flagi, ludzie są dumni ze swojej
bardzo małej ojczyzny. Pytanie, jak długo jeszcze? Miałem nadzieję, że jak
tu przyjadę, to uda się z kimś porozmawiać na ten temat.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpJmzrH_ai-dc-la6rUCSi7XgKnIHY9egBPIKRRWgf0E0e6qZZfkBx00kRO0Wj-fLL6dhz2ceRJE9CXAYvnqgN_2XDBy1CPbDQDmDsNYa2BNl30LBXJWLnudW0n7jX54o61imOGj8WtY9YsZGPrVkVFn5Yljo-IksgOiGmDKSsZHhlgWA6R5RIZ9-sCw/s1600/DSC_6370.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpJmzrH_ai-dc-la6rUCSi7XgKnIHY9egBPIKRRWgf0E0e6qZZfkBx00kRO0Wj-fLL6dhz2ceRJE9CXAYvnqgN_2XDBy1CPbDQDmDsNYa2BNl30LBXJWLnudW0n7jX54o61imOGj8WtY9YsZGPrVkVFn5Yljo-IksgOiGmDKSsZHhlgWA6R5RIZ9-sCw/w640-h427/DSC_6370.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKsh-y-1OuoD-myldhBENydIPTMc_ZIDWW9PVajCz2gaNrGWZkdcrlX_9TTI-0kwUwPjJYxHCTgWORrymZak862ruoLajcMEiw0EW02JAsaEGCN5QhFw9YJybo12Kj4AvKB8oL6fC3KcXlsqNkDKPWzPgvpV7x_6olUyWxVnwOmYNOtFL9wOcWYSRIVg/s1600/DSC_6375.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKsh-y-1OuoD-myldhBENydIPTMc_ZIDWW9PVajCz2gaNrGWZkdcrlX_9TTI-0kwUwPjJYxHCTgWORrymZak862ruoLajcMEiw0EW02JAsaEGCN5QhFw9YJybo12Kj4AvKB8oL6fC3KcXlsqNkDKPWzPgvpV7x_6olUyWxVnwOmYNOtFL9wOcWYSRIVg/s640/DSC_6375.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ludzi na razie nie widać, za to od razu pojawił się kot domagając się
pieszczot 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqWja9wLZzHPuL8G5cXb8Qrbaf8tN8_8HpMpmJXsAubUC6qOgIRd4qBKxDBLCcI69pJrzrVuUU6DqysIUfMnfm1f4inPj9Y3v6OcZMWA3h1r33H9uuWEw7UpxkOfOJAECpuyDkbGDK3TcWMBh4iAiL8OBcNHSro75BsVeR4vtlBlhIGLqftwRv1Ah2RA/s1600/DSC_6373.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="988" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqWja9wLZzHPuL8G5cXb8Qrbaf8tN8_8HpMpmJXsAubUC6qOgIRd4qBKxDBLCcI69pJrzrVuUU6DqysIUfMnfm1f4inPj9Y3v6OcZMWA3h1r33H9uuWEw7UpxkOfOJAECpuyDkbGDK3TcWMBh4iAiL8OBcNHSro75BsVeR4vtlBlhIGLqftwRv1Ah2RA/w640-h396/DSC_6373.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Češko Selo składa się z trzech ulic przecinających się pod kątem prostym.
Środkowa i najkrótsza to ulica Jana Husa, przy niej stoją najważniejsze
budynki. Boczne to T. G. Masaryka i Vaclava Havla. Jedynie częściowo
pokrywa je asfalt, większość domów wygląda na opuszczonych. Przy jednym lub
dwóch stały samochody, też z czeskimi blachami.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Ulicy Havla pierwotnie królował marszałek Tito, następnie za
rządów <span style="text-align: left;">Miloševića przemianowano ją na </span><span style="font-family: "Times New Roman", "serif"; font-size: 12pt;"><i>Palih boraca</i> (<i>Poległych bohaterów</i>), co niekoniecznie się wszystkim
podobało. W 2005 roku jako pierwsza na świecie przyjęła za patrona byłego
prezydenta Czechosłowacji i Republiki Czeskiej, czemu znowuż niektórzy
byli przeciwni, bo Havel popierał bombardowania Jugosławii przez
NATO.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman", "serif"; font-size: 12pt;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRkO4G4ccj_krfD4nVf03j3cewJ3_crb1xe2KAMU22b7ev6JYjs6FDGNwMJxgqfisdmayL8HuLlJrXo-UrJ71i5DQth9ZcF5pNnu_e5qhHiBG58lXzJA6IuZXYscvrfd8fWFqPKA2NQ1WDukgNOXE3ADPBpWHVp8b5W9-zA5rhgwsju0Sqk7AsdD4zbQ/s1600/DSC_6380.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRkO4G4ccj_krfD4nVf03j3cewJ3_crb1xe2KAMU22b7ev6JYjs6FDGNwMJxgqfisdmayL8HuLlJrXo-UrJ71i5DQth9ZcF5pNnu_e5qhHiBG58lXzJA6IuZXYscvrfd8fWFqPKA2NQ1WDukgNOXE3ADPBpWHVp8b5W9-zA5rhgwsju0Sqk7AsdD4zbQ/w640-h427/DSC_6380.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKZ_XtcV6NTyD3B7rnFsWTAWRG01Me05DXQXBxtRTdWn6zZ6FzUF0sRMZcm8CFevgwS6QqKAjcZnHwJyCYpaTioW-M0icXxQAwXkuyrTZUJ1BrqBfPqnhhPgeHi8UqUasAGW2K_g0MzTPDa2VJsI0TB-dlsS4x6iRvnJ23KKTtzLa_El1s6mLOnLBSmA/s1600/DSC_6406.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKZ_XtcV6NTyD3B7rnFsWTAWRG01Me05DXQXBxtRTdWn6zZ6FzUF0sRMZcm8CFevgwS6QqKAjcZnHwJyCYpaTioW-M0icXxQAwXkuyrTZUJ1BrqBfPqnhhPgeHi8UqUasAGW2K_g0MzTPDa2VJsI0TB-dlsS4x6iRvnJ23KKTtzLa_El1s6mLOnLBSmA/w640-h427/DSC_6406.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizI5DoflqcCFlbFhVaei_2S8Kt33QCeCZC1kylg62qixlBKDA43ItVE8kmjzam1rB1_gBoRAgIMBCvtjC3iiqmxTVt5Jczn_Eav4IsVl0BI9GoKMARazlNo2Yk7YjbqxSiXmrNumfb3NAMGBgqRARmxJtvl_TFfOn_oq27dxXBK4efB_jTbTaQQTzydw/s1600/DSC_6466.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizI5DoflqcCFlbFhVaei_2S8Kt33QCeCZC1kylg62qixlBKDA43ItVE8kmjzam1rB1_gBoRAgIMBCvtjC3iiqmxTVt5Jczn_Eav4IsVl0BI9GoKMARazlNo2Yk7YjbqxSiXmrNumfb3NAMGBgqRARmxJtvl_TFfOn_oq27dxXBK4efB_jTbTaQQTzydw/w640-h427/DSC_6466.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="font-family: "Times New Roman", "serif"; font-size: 12pt;">Jedna z dwóch studni w stylu przypominającym te z węgierskiej
puszty.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman", "serif"; font-size: 12pt;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibLjqVJbvWS5uxyqX2FSATjsdrEKEK6Qinvblk4JsCpP_msuGKVpTAnhRa1C-Rvly_w912oRZ66KNIXHhBanHgyyP9o4WpFpb6SYjn5YOvqT1AbSAtSl_owiHfhu0UCt3xS77wqKoryIWZGEngK_KpEsjVWy1NIDg0t04MAzRaSoQVD1CajtyZKh2hSg/s1600/DSC_6454.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="997" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibLjqVJbvWS5uxyqX2FSATjsdrEKEK6Qinvblk4JsCpP_msuGKVpTAnhRa1C-Rvly_w912oRZ66KNIXHhBanHgyyP9o4WpFpb6SYjn5YOvqT1AbSAtSl_owiHfhu0UCt3xS77wqKoryIWZGEngK_KpEsjVWy1NIDg0t04MAzRaSoQVD1CajtyZKh2hSg/s640/DSC_6454.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="font-family: "Times New Roman", "serif"; font-size: 12pt;">Kawałek za wioską, pomiędzy drzewami, leży niewielki cmentarz na który
zaglądam. Poza kilkoma nagrobkami wszystkie zawierają napisy po czesku,
choć czasem jest to trochę inny czeski niż ten ze środkowej Europy,
przykładowo nazwy miesięcy zapisano w formie łacińskiej, jak to czynią
Słowacy: zamiast </span><span style="font-family: Times New Roman, serif;"><i>únor </i>jest <i>február</i>, zamiast
<i>září september</i> i tym podobne.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho5ceSy4EVT548Xss67AZff7cQYg2U59agLjHzLvgy84JamCVN5Mw9LI-k8_f1OeaMFueDS3RqiQVQVrBy8GUVuqYXur3bIxa1lsihbC-l5XUFrugpf4QeLgMtO_vUJSyCNu374uAK4p19EtllqCiSr_xLXk_xUkOVihrp4fx3wCjP7VlfVMm2UNfZvQ/s1600/DSC_6381.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho5ceSy4EVT548Xss67AZff7cQYg2U59agLjHzLvgy84JamCVN5Mw9LI-k8_f1OeaMFueDS3RqiQVQVrBy8GUVuqYXur3bIxa1lsihbC-l5XUFrugpf4QeLgMtO_vUJSyCNu374uAK4p19EtllqCiSr_xLXk_xUkOVihrp4fx3wCjP7VlfVMm2UNfZvQ/w640-h427/DSC_6381.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEvAoW6c9GrregZAdkXnKFb4SxXHSpCEELVFl8T0NZWy5bDADXCch7ap03QhRe4DDKjEuwer8vqeZ4gZMs2t8UqazSubLjeNSYJn67iNnvOVv0q56JY3Lck_U8jFh86bByQr2o3Zk1zWIal6PyFPn6yINGAO4X7-x07tYlBweEgLMuF_vFpuPrwSpXqw/s1600/DSC_6392.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="961" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEvAoW6c9GrregZAdkXnKFb4SxXHSpCEELVFl8T0NZWy5bDADXCch7ap03QhRe4DDKjEuwer8vqeZ4gZMs2t8UqazSubLjeNSYJn67iNnvOVv0q56JY3Lck_U8jFh86bByQr2o3Zk1zWIal6PyFPn6yINGAO4X7-x07tYlBweEgLMuF_vFpuPrwSpXqw/w640-h384/DSC_6392.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wracam do "centrum" na główną ulicę Jana Husa. Tylko ona jest w całości
pokryta asfaltem. Mieści się przy niej urząd gminy, będący jednocześnie
Czeskim Domem/Domem Kultury, dawna szkoła i kościół. Świątynię wybudowano w 1901 roku i
nosi arcyczeskie wyzwanie św. Jana Nepomucena. Msze nadal się odbywają,
uczęszcza na nie garstka starszych osób, lecz problem tkwi gdzieś indziej: w
tej części Serbii nie ma czeskiego katolickiego kapłana. Zamiast niego co
jakiś czas przyjeżdża ksiądz z Belej Crkvi, Madziar. Kazania głosi po
serbsku, ale ewangelie i modlitwy stara się czytać po czesku, a przynajmniej
tak mu się wydaje; ich treść - jak zapisano w historii wioski - można zrozumieć jedynie przy dużej fantazji 😏. Od połowy lat 70.
nie działają kościelne organy, jednak ogólnie stan budynku jest dość dobry,
pomagają w jego utrzymaniu władze Republiki Czeskiej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju7vpbiby-jDIh_0xl5u36Y52SkS236jZklofj6hmYYQPwsFdAnijMVpu5425RaXsInbLojUWzB-srLqIayueqANLHXeRSO_tGAfwSKvtv5UMCBz27WVWr2GiUihcFryhCfXfFX8ixFFprqgkVY-WwqJzrlJ8D4n1g9LkDCTSFBdevdzBYvmAQzQqpNA/s1200/DSC_6423.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="813" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju7vpbiby-jDIh_0xl5u36Y52SkS236jZklofj6hmYYQPwsFdAnijMVpu5425RaXsInbLojUWzB-srLqIayueqANLHXeRSO_tGAfwSKvtv5UMCBz27WVWr2GiUihcFryhCfXfFX8ixFFprqgkVY-WwqJzrlJ8D4n1g9LkDCTSFBdevdzBYvmAQzQqpNA/w434-h640/DSC_6423.jpg" width="434" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Obok Czeskiego Domu rozstawionych jest kilka ławek i stolików, siedzi tam
grupa osób wyglądających na turystów, ale gadają z gospodarzami po
angielsku, a ci między sobą po serbsku. Nic czeskiego. W takiej sytuacji nie chcę się tam
pchać, więc siadam na dłuższą chwilę pod drzewem w pewnym oddaleniu. Gdy zamierzałem się zbierać, to podszedł jeden z młodych ludzi i zaprosił do
stolików, które turyści już opuścili. Tym razem z chęcią skorzystałem,
zwłaszcza, że to jednak byli miejscowi Czesi. Cóż, serbizacja postępuje i
młodsi ludzie porozumiewają się ze sobą w języku serbskim, choć oczywiście
czeski znają. Tutejsza czechizna jest ponoć najlepiej zachowana wśród wiosek
zamieszkałych w Banacie przez potomków kolonistów; czasem brakuje im jakiś
słów, więc dochodziło do sytuacji, że wspólnie zastanawialiśmy się o jaki
wyraz chodzi i pomagał angielski 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiefLy-WhA3sJxn3z3qvWV7pQRWT6fi_OoUcVl33-pj5Z6mxu_91mHwT-9QzF3b3Wqmu_Es-TI-KNWwV7iEvchQuzmEWdyVKLL4pU9F5oT4jFo7Ded6zrtR5gVOtEhGoFOtiz3A8F3uQjsHRzNzLwf-NR-lVSVxz47I1viz6ZzHfU3Q2VQbhO39VP9rig/s1600/DSC_6428.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1045" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiefLy-WhA3sJxn3z3qvWV7pQRWT6fi_OoUcVl33-pj5Z6mxu_91mHwT-9QzF3b3Wqmu_Es-TI-KNWwV7iEvchQuzmEWdyVKLL4pU9F5oT4jFo7Ded6zrtR5gVOtEhGoFOtiz3A8F3uQjsHRzNzLwf-NR-lVSVxz47I1viz6ZzHfU3Q2VQbhO39VP9rig/w640-h418/DSC_6428.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Rozmawia ze mną trzech facetów, a jedyna dziewczyna, solidnej budowy,
przysłuchuje się i czasem dopowiada, jeśli ktoś czegoś nie pamięta. Oni
dziwią się skąd przyjechałem do nich na rowerze i jakie mam plany, ja
oczywiście wypytuję o warunki życia. W czasie ożywionej dyskusji
dowiedziałem się m.in.:
</div>
<div style="text-align: justify;">
* na stałe mieszka w wiosce już jedynie około dwudziestu osób. Pozostali
wyemigrowali do większych miejscowości, a niektórzy w ostatnich latach do
Czech (czytałem, że również na Słowację), skąd czasem przyjeżdżają w
odwiedziny lub na wakacje,
</div>
<div style="text-align: justify;">
* samochody z czeskimi rejestracjami należą właśnie do osób, które na stałe
pracują w Czechach, a potem zjawiają się obejrzeć swój dobytek,
</div>
<div style="text-align: justify;">
* w wiosce praktycznie nie ma już nie-Czechów, a wszyscy, którzy zostali,
mają czeskie paszporty,
</div>
<div style="text-align: justify;">
* latem odwiedzają ich turyści, zazwyczaj rodacy jadący do czeskich wiosek w
Rumunii (takich miejscowości jest sześć). Niewielu, może kilku dziennie,
gdyby było ze dwudziestu to mogliby dorobić, gdyż przy Czeskim Domu
udzielają noclegów, można rozbić namiot, zamówić jedzenie i oczywiście piwo
😏. Aktualnie goszczą małą grupę turystów z Hiszpanii i Meksyku, to z nimi
rozmawiali po angielsku. W sierpniu odbywa się w wiosce festiwal gotowania
paprykarza, wtedy robi się tłoczno jak na miejscowe warunki (może i ze sto
osób),
</div>
<div style="text-align: justify;">
* pozostali w wiosce Czesi mają nieustanny dylemat, czy zostać na
ojcowiźnie, czy jechać pracować w EU?
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Tu jesteśmy u siebie - mówią mi. - I chyba nie wyjedziemy. Pieniądze
pieniędzmi, ale to jest nasze miejsce na ziemi. A żyje się ciężko, Serbia
jest teraz droga. Pójdziesz do sklepu, kupisz masło, mleko, chleb, jakieś
picie i już mało co zostaje. W Rumunii jest taniej!
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Przecież tu do niedawna nie było nawet normalnej drogi, ten asfalt ma
niecały miesiąc! Przedtem leżały tam stare połamane płyty, prędkość
maksymalna 20-30 km na godzinę. Najbliższy większy sklep we Vršacu,
szkoła w Belej Crkvi. Jesteśmy na odludziu, nikt się nami nie interesuje!
Czasem pomagają władze z Czech, ale rzadko.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ten, co cię mijał z czeskimi rejestracjami na drodze, to jest [....], on
mieszka tutaj, ale ma firmę w Czechach i często kursuje między jednym
państwem, a drugim.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ja jestem pszczelarzem - mówi facet, który zaprosił mnie do stolika.
Pszczelarstwo było jednym z głównych zajęć kolonistów w Banacie i widać, że
coś z tego zostało. - Najwięcej roboty i zarobków mam w lato. A i tak
codziennie muszę jeździć z córką i po córkę do szkoły w Belej Crkvi, innej
komunikacji brak. I muszę się przebierać, bo uświniony tam się nie pojawię!</div>
<div style="text-align: justify;">
- Pewnie tu zostaniemy - kiwa głową inny. - Trochę turystyki, powoli to się
rozwija, bogactwa nie ma, ale wszyscy, którzy chcieli wyjechać, już dawno
wyjechali. Z głodu nie umrzemy. Chcesz się napić piwa?
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ba, pewnie! - wołam rozpromieniony, bo to był kolejny z powodów, aby tu
przyjechać.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Czeskie czy serbskie?</div>
<div style="text-align: justify;">
Normalnie wybrałbym miejscowe, ale w końcu jestem u Czechów 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Czeskie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Przynoszą mi schłodzonego <i>Radegasta</i>. Drożej niż w sklepie, lecz napić
się czeskiego piwa wśród Czechów w Serbii i to miejscowych, to sytuacja
wyjątkowa.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Przywożą nam je turyści i jak sami jeździmy do Czech - tłumaczą. - Była tu
niedawno polsko-czeska para z Cieszyna. A myśmy byli we Frydku-Mistku,
Ostrawie, Karwinie. I na zakupach w polskich marketach, nawet my wiemy, że
tam taniej 😛. Tylko Rumuni potem mocno na granicy trzepią!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYSr8wDqwWksmyXl7JXZ5Ed1Fm19cI7UytdBxuPkLMkOOZOpgI6yowgGf-nkKZR7MeDjC2j_O7x2znBkJlUY3yNLBppkxsH4UhYlcqU9xDQZRTGkUnEXMjbwbyVkBMA8gaZ4MmygKuc0CjvVNwkoTrBjNTLFS18rX2pmP507Q-6pmxYRHaizdBHr8Veg/s1600/DSC_6448.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYSr8wDqwWksmyXl7JXZ5Ed1Fm19cI7UytdBxuPkLMkOOZOpgI6yowgGf-nkKZR7MeDjC2j_O7x2znBkJlUY3yNLBppkxsH4UhYlcqU9xDQZRTGkUnEXMjbwbyVkBMA8gaZ4MmygKuc0CjvVNwkoTrBjNTLFS18rX2pmP507Q-6pmxYRHaizdBHr8Veg/w640-h427/DSC_6448.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Pytam się najwytrwalszego rozmówcę czy nie chce się ze mną napić piwa
(za to ćmi papierosa za papierosem).
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Od dwóch miesięcy mam detoks, <i>stand be</i> - uśmiecha się. - Po
zimie. W zimę tu nie ma co robić, więc się pije.
</div>
<div style="text-align: justify;">- A jakie tu są zimy? - zagaduję.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Słabe, coraz cieplejsze. Kiedyś były mrozy, śnieg, teraz śniegu mało,
temperatury po dziesięć - piętnaście stopni.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- To chyba dobrze, że nie jest tak zimno?
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nieee - kręci głową. - Przyroda tego nie lubi, są susze, cykl został
zakłócony. Robaki. Niedobrze. Lata są za ciepłe.
</div>
<div style="text-align: justify;">- A wakacje jak tu wyglądają?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Dzieci chodzą do szkoły gdzieś do dziesiątego lipca, potem mają wolne aż
do końca sierpnia.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Zamawiam drugie piwo, więc wraca temat alkoholu.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Serbskie piwa są niedobre. Wypiję po dwa, trzy i od razu boli głowa.
Czeskie są znacznie lepsze, mogę ich wypić po osiem - dziesięć! Ale w
Czechach jest mnóstwo browarów, a u nas trzy duże, wszystkie wykupione przez
koncerny, dodają kukurydzę i inne gówno.
</div>
<div style="text-align: justify;">Nie wypada mi się z nim nie zgodzić.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wśród nas lata pełno małych kotków. Chyba z dziesięć. Dorosłego widziałem
tylko przy wjeździe, potem same maluchy, niektóre wyglądają na chore.
Wszystkie chcą się gonić, łasić, ocierają się o nogi, jedna sierotka
wskakuje mi na kolana i od razu zasypia. Inny uciął sobie drzemkę wśród gęsi
baraszkujących na drodze.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ciągle ktoś nam te koty podrzuca i tak żyją w gromadzie - usłyszałem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCRSR4I8tP2NXFEx2Bymabmn8DaJ4MAWyOOPy5oignbzwMnEa5YsdZY5CbFGM6LV73Pne8lFICOR_11svjOXxP9y-lkbJfeiNXoKrHOhRbiR7o9N8aum5WBcoWNUiOCAywZ2P5xD7ng7HPq1FsF-gKrDSETbHHEslgg_Ikt-1s4efdZl6kVyDJaOVKXg/s1600/DSC_6438.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCRSR4I8tP2NXFEx2Bymabmn8DaJ4MAWyOOPy5oignbzwMnEa5YsdZY5CbFGM6LV73Pne8lFICOR_11svjOXxP9y-lkbJfeiNXoKrHOhRbiR7o9N8aum5WBcoWNUiOCAywZ2P5xD7ng7HPq1FsF-gKrDSETbHHEslgg_Ikt-1s4efdZl6kVyDJaOVKXg/w640-h427/DSC_6438.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifZ4p3ZgzrHQX9gE5JleTuWlk9L9VdjZtDei9F9O-EIF7QPvJck1T7VM7Mm9Z8wGSDNtKn254Eik3WRx_rt1uDsYbM6baozf-dssFPTQjK-VvnOEwdi3yolgCdntnwhdhn-TOixGcPd1WfeaD4iqQsD_4KOE9GhUTt4fvIFVnRMe-fGZOAtY6TIECAsQ/s1600/DSC_6445.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifZ4p3ZgzrHQX9gE5JleTuWlk9L9VdjZtDei9F9O-EIF7QPvJck1T7VM7Mm9Z8wGSDNtKn254Eik3WRx_rt1uDsYbM6baozf-dssFPTQjK-VvnOEwdi3yolgCdntnwhdhn-TOixGcPd1WfeaD4iqQsD_4KOE9GhUTt4fvIFVnRMe-fGZOAtY6TIECAsQ/w640-h427/DSC_6445.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Swoją drogą dużo później przyszło mi do głowy, że skoro wśród mieszkańców są
praktycznie sami Czesi, a więc garstka osób z wioski i może jeszcze jacyś z gminy, to czy czasem pula genetyczna nie jest zbyt mała? Jeśli w
historii Abliánu obcy zawsze stanowili niewielki procent, to tak
naprawdę ludzie ciągle płodzili się w dość wąskim gronie. Nie było problemów
z chorobami genetycznymi? A może co jakiś czas dopuszczano nieczeską pulę
genetyczną w jakiś nieoficjalny sposób? 😏 Nie wiem, czy akurat o tym
udałoby się pogadać.
</div>
<div style="text-align: justify;">O czym jeszcze rozmawialiśmy?</div>
<div style="text-align: justify;">
Co sądzę o Unii Europejskiej? Tutejsi Czesi prezentują stanowisko podobne do
Serbów: z jednej strony chcieliby, ale się boją. Bo EU to bogactwo,
stabilizacja, ale też zagrożenia, a przynajmniej to wmawia serbska
propaganda.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Jak mi się podobało w Albanii? Też by tam pojechali, lecz Serbów tam nie
lubią, więc z ich serbskimi rejestracjami to ryzyko.
</div>
<div style="text-align: justify;">
I kilka innych kwestii, których już nie pamiętam, ale bardzo mi się
spodobały te dwie godziny spędzone na dyskusji. To jednak zupełnie inna
bajka, gdy porozmawiasz z kimś miejscowym, który nie rzuca jedynie
turystycznych standardów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zbieram się, bo niebo z niebieskiego zrobiło się szarawe, powietrze ciężkie
i nadal upalne, zupełnie jakby miała przyjść jakaś burza, choć żadnej nie
zapowiadali. Żegnam się z ekipą, rozmówca pszczelarz wsiada do auta i
rusza z piskiem opon, pewnie do Belej Crkvi.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Ogólnie patrząc na wioskę, to widać, że mimo wyludnienia i niezbyt wielkiej
zamożności jest zadbana. Żadnych śmieci, co chwilę kosze z napisami po
czesku i serbsku, że Češko Selo jest czyste, w oknach stoją kwiatki,
obok chodników klomby. Są także tablice z historią miejscowości.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3fo2X6uCwKNVSH-tPH81WwC0idUCVkgMCTKJA8o0951efYIxsOct2Kef5w12Z_5Ncsbuy3qqryyXqu0hMpdxdwGlyXeE693r-k_gtX6Q3nDe2RxhlsQ_tLRmUoZGgNDXk5mbHwdpj5PZw41OzNbl5yH83M7362dvTddTOVVUGo4GySDnM0CbqADlDAg/s1600/DSC_6429.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3fo2X6uCwKNVSH-tPH81WwC0idUCVkgMCTKJA8o0951efYIxsOct2Kef5w12Z_5Ncsbuy3qqryyXqu0hMpdxdwGlyXeE693r-k_gtX6Q3nDe2RxhlsQ_tLRmUoZGgNDXk5mbHwdpj5PZw41OzNbl5yH83M7362dvTddTOVVUGo4GySDnM0CbqADlDAg/w640-h427/DSC_6429.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinc7mJ8CXzmYBpUjuY2f9wnX76OmqL-PJm2gWSook3XFPqYjFenYv0BE8Qo2s-b2t-uz-w9jCvHvgcR42b2rppAF5_XbA2fewSVrTBEq9f8pAHW9gSRyEpwgUXIHaiY6h6ZPmVCzjRqKS4CBJ13kxqSz8QYmDP8GB4aKsngebB9_wMTklXpmqrrf1c6Q/s1600/DSC_6465.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinc7mJ8CXzmYBpUjuY2f9wnX76OmqL-PJm2gWSook3XFPqYjFenYv0BE8Qo2s-b2t-uz-w9jCvHvgcR42b2rppAF5_XbA2fewSVrTBEq9f8pAHW9gSRyEpwgUXIHaiY6h6ZPmVCzjRqKS4CBJ13kxqSz8QYmDP8GB4aKsngebB9_wMTklXpmqrrf1c6Q/w640-h427/DSC_6465.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dawna szkoła, zamknięta w 1971 roku, kiedy to pozostało jedynie sześciu
uczniów. I tak była to najdłużej funkcjonująca placówka wśród wiosek
zamieszkałych przez Czechów. Od jakiegoś czasu w weekendy przyjeżdża
do Češkego Sela nauczycielka czeskiego języka z Belgradu, zorganizowana
przez ambasadę. Nauka czeskiego powróciła również do kilku szkół
podstawowych, w tym trzech w gminie Bela Crkva, ale jej trwanie stoi
nieustannie pod znakiem zapytania z powodu małej ilości chętnych. Czeskiego
jako głównego uczy się także na uniwersytecie w stolicy oraz... w Kosowie,
na serbskiej uczelni wyższej przebywającej na wygnaniu w Kosowskiej
Mitrovicy.
</div>
<div style="text-align: justify;">W szkole mieści się dziś muzeum.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDHDccdgsgv-KoNfMZanlZsKip_GwbBt9sUcD938fHsVKJiS45G2npnfmg1EuAPyGXrte9YOyCVY1uuzomBg9azBT2HEp_lRn24f4vyw9SHlVc6wxyd4U1YP0vCWVmM0Y3uYg7ohfIa4-NTRUdAIsTw3CRfN0Shyphenhypheno_PVvKPcFrqckGYtydB5xmvIl2BQ/s1600/DSC_6458.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDHDccdgsgv-KoNfMZanlZsKip_GwbBt9sUcD938fHsVKJiS45G2npnfmg1EuAPyGXrte9YOyCVY1uuzomBg9azBT2HEp_lRn24f4vyw9SHlVc6wxyd4U1YP0vCWVmM0Y3uYg7ohfIa4-NTRUdAIsTw3CRfN0Shyphenhypheno_PVvKPcFrqckGYtydB5xmvIl2BQ/w640-h427/DSC_6458.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Opuszczam czeską wioskę ścieżką wśród pół w kierunku północnym, czyli
odwrotnie niż przyjechałem. Duchota straszna, cały się lepię od potu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg01su32lYK0T82cMF4HBjwo1ZhpaCz3zY6HusLTY2sccixDiB-A2D6xAR6CstQAJw7WU2wvYyw4NInzsbOv8L821mRd5HYDV9sztVCwVfUNzbBF8JUW0jZ6IDBc1dSGKvJrN7ryE2dRMMrQsEAFg6QZ5BsaU3zfzHOf1amT1sbo5siFtbN_6dbViKRg/s1600/DSC_6473.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="952" data-original-width="1600" height="380" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg01su32lYK0T82cMF4HBjwo1ZhpaCz3zY6HusLTY2sccixDiB-A2D6xAR6CstQAJw7WU2wvYyw4NInzsbOv8L821mRd5HYDV9sztVCwVfUNzbBF8JUW0jZ6IDBc1dSGKvJrN7ryE2dRMMrQsEAFg6QZ5BsaU3zfzHOf1amT1sbo5siFtbN_6dbViKRg/w640-h380/DSC_6473.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Gdzieś tu biegła kiedyś wspominana linia kolejowa w kierunku rumuńskich
kopalń. Ten odcinek zamknięto już chyba po I wojnie światowej, a
zlikwidowano całkowicie po drugiej. W czasach węgierskich znajdowała się tu
również granica komitatów: Češko Selo, jak i Bela Crkva leżały w komitacie
Temesz ze stolicą w Temeszvarze (Timișoara), natomiast dwie wioski, do
których zaraz zajrzę, były wystającym "cyplem" sąsiedniego komitatu
Krassó-Szörény.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsza z wiosek zwie się
<b>Banatska Subotica (Банатска Суботица, Krassószombat)</b>. Sprawia
wrażenie wyludnionej, wszyscy się pochowali.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR3tUI74dDlhEglN8hztuZ1N1fV-9PV41iB_0doGr46FrT_W6Bu13pF4IX3K_VBJg-h9vohXYkZlhgFkDT6IxkWz6RHFvRNypWEk_aDswkYDl8t9MzMM1MwmzFsIqGRUdG2EKgSFoXUvAYgW2rKlYbXo1uHT1VZklrfc78N5V8DXB-B44foEbII44suQ/s1600/DSC_6494.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR3tUI74dDlhEglN8hztuZ1N1fV-9PV41iB_0doGr46FrT_W6Bu13pF4IX3K_VBJg-h9vohXYkZlhgFkDT6IxkWz6RHFvRNypWEk_aDswkYDl8t9MzMM1MwmzFsIqGRUdG2EKgSFoXUvAYgW2rKlYbXo1uHT1VZklrfc78N5V8DXB-B44foEbII44suQ/w640-h427/DSC_6494.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTyVAe58V9IAOMsL5_cNBV5WTC6ZIilZny4_y4GrjhXE8FxS5OEitIjk-1cONneAsgWVZy6aWiOQ-MQrghbmohVx9YCG7WbzgBsYq2_AptJx0eLYnEy1rnq9ZwqC1z2wt-qwsmuVGpQCfCnRJvu2Myo_NPU8hrntOO79xyBdlLo6XpuZNedOI1ULXU7w/s1600/DSC_6495.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTyVAe58V9IAOMsL5_cNBV5WTC6ZIilZny4_y4GrjhXE8FxS5OEitIjk-1cONneAsgWVZy6aWiOQ-MQrghbmohVx9YCG7WbzgBsYq2_AptJx0eLYnEy1rnq9ZwqC1z2wt-qwsmuVGpQCfCnRJvu2Myo_NPU8hrntOO79xyBdlLo6XpuZNedOI1ULXU7w/w640-h427/DSC_6495.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mimo, że mieszkają tu prawie wyłącznie Serbowie, to na ścianie wiszą
klepsydry z samymi węgierskimi imionami i nazwiskami. Co ciekawe, opis jest
już po serbsku. Czyżby w tej wiosce umierali jedynie Węgrzy?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlt3OEQnPBOEnOvJ5nW6Q7tL6lRsgLmkO-iWCWolqX_6u9LrhwxDLIlW5TkB2wPnj-sSFoTjDkLsTXcO3T00m7sdhQSV3dlLlFrXsfrpO-aVaiYibkRjXWhRw3tmVM9Mu2rrEzdG3a789kts-egc_fQ18VPpN1JQ9Uw7U5EBLk4HplE2hwjq7nCE8FLQ/s1600/DSC_6488.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1082" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlt3OEQnPBOEnOvJ5nW6Q7tL6lRsgLmkO-iWCWolqX_6u9LrhwxDLIlW5TkB2wPnj-sSFoTjDkLsTXcO3T00m7sdhQSV3dlLlFrXsfrpO-aVaiYibkRjXWhRw3tmVM9Mu2rrEzdG3a789kts-egc_fQ18VPpN1JQ9Uw7U5EBLk4HplE2hwjq7nCE8FLQ/w640-h432/DSC_6488.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na budynku blisko skrzyżowania umieszczono tablicę poświęconą ofiarom II
wojny światowej i wieniec w charakterystycznych barwach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVJLci2750SB3KHCmJM8-WGValBl7TTE4kjxqr6JsxbhNULYyo-ksAVBBkQeQeyHvHH39v0U8kSfLjXkNGOSPColiaVBVwYzxAgu4PsKX6rUq9N65uvnqeSDYIE4UX8cUOugHYZ5krvsCSlWctFnzpGwMWH4nV4JMidPxAFz5I9lRXy2YLSkvZqxU-ng/s1600/DSC_6491.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVJLci2750SB3KHCmJM8-WGValBl7TTE4kjxqr6JsxbhNULYyo-ksAVBBkQeQeyHvHH39v0U8kSfLjXkNGOSPColiaVBVwYzxAgu4PsKX6rUq9N65uvnqeSDYIE4UX8cUOugHYZ5krvsCSlWctFnzpGwMWH4nV4JMidPxAFz5I9lRXy2YLSkvZqxU-ng/w640-h427/DSC_6491.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ruszam na wschód, do sąsiedniej osady. Na wjeździe zagwozdka, wygląda na to,
że miejscowi zakleili dolną nazwę serbską w alfabecie łacińskim (<b>Dobričevo - Добричево</b>) i sami przykleili nazwę węgierską (<b>Udvarszállás</b>). Dwie wioski tuż
obok siebie, a tak różne, bo w tej dla odmiany są prawie sami Węgrzy (a
nawet kilku Czechów).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIiNhBm97raEINgCN_xgZ3WO5XvgeLrVagZq7yl9KiDljxbtfo38hLnIY-sM-REUFgSmpPFqeQspY4PMtkiW32SFhz41PgijZcl2Sy7tXoR7eiBAcNGspkTMel-CrLU7dIRI_RZhQSmUQ9nxGYZe8pypq43814buQE5F501mHGAZU9HIXLOwTUpZ-Kgw/s1600/DSC_6498.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIiNhBm97raEINgCN_xgZ3WO5XvgeLrVagZq7yl9KiDljxbtfo38hLnIY-sM-REUFgSmpPFqeQspY4PMtkiW32SFhz41PgijZcl2Sy7tXoR7eiBAcNGspkTMel-CrLU7dIRI_RZhQSmUQ9nxGYZe8pypq43814buQE5F501mHGAZU9HIXLOwTUpZ-Kgw/w640-h427/DSC_6498.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dobričevo jest praktycznie miejscowością graniczną - Rumunia zaczyna się dwa
kilometry za ostatnimi zabudowaniami. Aż tak daleko nie jadę, fotografuję
kościół lub kaplicę katolicką oraz jeden nieczynny sklep, po czym wracam do
Suboticy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDLo74pFBbn2OpU8R6sbhbTN9hEj3C1Mv_bMx_M1CtAVkym9G7CcJurHMwd7E60woKGNeVvo4Xrj7gTfTQRv-vbY1J18UVpW39NcaeJ5OH4XnrkVegeUNZ1V_uAtlvj_CQ1Sq_NEWUvxIJ0esLmzG79MmuOVlcK8LMR3DAXBL0MpOa5SACe9zH_N7a5A/s1600/DSC_6502.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDLo74pFBbn2OpU8R6sbhbTN9hEj3C1Mv_bMx_M1CtAVkym9G7CcJurHMwd7E60woKGNeVvo4Xrj7gTfTQRv-vbY1J18UVpW39NcaeJ5OH4XnrkVegeUNZ1V_uAtlvj_CQ1Sq_NEWUvxIJ0esLmzG79MmuOVlcK8LMR3DAXBL0MpOa5SACe9zH_N7a5A/w640-h427/DSC_6502.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf3_NwUELQWH7miC7w2g6TZD408vIcvnk9_VBe8tZc3QLxEK2VHbJc5R-NF4oQeJf1mWcTbw9Sfd_mNFQh-s7T9fWc3HHxpjyXVxtiwr5iEyEHdI8mnv_mFJr9ZP6CwBXpeXbxKNtwmdnHpb_PuaQpEVQ6yZd0frZvdmgm4SlHuwxTk51x06NdtG0Nug/s1600/DSC_6505.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf3_NwUELQWH7miC7w2g6TZD408vIcvnk9_VBe8tZc3QLxEK2VHbJc5R-NF4oQeJf1mWcTbw9Sfd_mNFQh-s7T9fWc3HHxpjyXVxtiwr5iEyEHdI8mnv_mFJr9ZP6CwBXpeXbxKNtwmdnHpb_PuaQpEVQ6yZd0frZvdmgm4SlHuwxTk51x06NdtG0Nug/w640-h427/DSC_6505.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tym razem spotykam tam ludzi, a konkretnie trzech nastolatków, którzy na
widok aparatu skrycie pokazują mi... muskuły 😏. Zamiast nich uwieczniam
cerkiew z 1866 roku. Wygląda na lekko zaniedbaną.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitHnGC8WtM8ZtcHMiRaYULRba1qU1lAWPLSwRuihHLwByoIb2RLzSRaWz0YwGrvMqzbSFNqbGIxecTylnEM76c3X3MljPvUlS3eSTtmdLEXe2yIApq0Fp531OlH_8IFvVjfj8I9eio6wFCZh49xlMhmQR2pS6EZq6D0xf2yK13CGkbdysyjBAhZQLw0A/s1600/DSC_6517.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1114" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitHnGC8WtM8ZtcHMiRaYULRba1qU1lAWPLSwRuihHLwByoIb2RLzSRaWz0YwGrvMqzbSFNqbGIxecTylnEM76c3X3MljPvUlS3eSTtmdLEXe2yIApq0Fp531OlH_8IFvVjfj8I9eio6wFCZh49xlMhmQR2pS6EZq6D0xf2yK13CGkbdysyjBAhZQLw0A/w640-h446/DSC_6517.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na obrzeżach Banatskiej Suboticy stoją rozrzucone i opuszczone budynki
jakiegoś większego gospodarstwa, a obok nich cmentarz.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilUOaPQCn6HuKcNQliPxFTVj7WQuQYFuXjA2EqFmqbQJbKZNWfDrxzrpymDKwONCC5WMDJ6Kp5boiXFT2xyFBCERiMUGz8rCUr8ZYmLtdUVGBaCZ3qYAyF9_wFmf-JuGj_RjnCPIx9nLCpFabyp5G7VC3cgH1pHjHjbP_MruQYtSMu6C5BA90dRmpWag/s1600/DSC_6524.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="948" data-original-width="1600" height="380" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilUOaPQCn6HuKcNQliPxFTVj7WQuQYFuXjA2EqFmqbQJbKZNWfDrxzrpymDKwONCC5WMDJ6Kp5boiXFT2xyFBCERiMUGz8rCUr8ZYmLtdUVGBaCZ3qYAyF9_wFmf-JuGj_RjnCPIx9nLCpFabyp5G7VC3cgH1pHjHjbP_MruQYtSMu6C5BA90dRmpWag/s640/DSC_6524.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIYmbglSV2ubUddS8lfxqHmaydJ6XZU1GMS0F-ri1UOmKuXzo7sa5oKbxT-ou251IKjGqsmVUoNqIYTKnvXFMO57Ocb5Gb9UFweDhQ3RRAja7EbWRXZcbyjqcRF_XVVYj0d_6zYzYG67KKOiEBemSW1BA9eCm10V0xUdT3nRqgWIQ2wRxCuo1FUcGInw/s1600/DSC_6526.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIYmbglSV2ubUddS8lfxqHmaydJ6XZU1GMS0F-ri1UOmKuXzo7sa5oKbxT-ou251IKjGqsmVUoNqIYTKnvXFMO57Ocb5Gb9UFweDhQ3RRAja7EbWRXZcbyjqcRF_XVVYj0d_6zYzYG67KKOiEBemSW1BA9eCm10V0xUdT3nRqgWIQ2wRxCuo1FUcGInw/w640-h427/DSC_6526.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Część grobów stoi w odgrodzonym sektorze z betonową "podłogą". Ciekawe, czy
w grobowcach chowano najbardziej zasłużonych członków osady? Sporo tam
gwiazd zamiast krzyży, ale znalazłem też pomnikowe zdjęcie chłopa w
austro-węgierskim mundurze!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdjQnFvL0bSvEzttPgeIs3dv6qICuNVkkk2fzqkSxkSKrL4CCoduDF6fevhJ1JjgeQ0weBlQ-sNo0F3g5I5dEO67d4_xye4htAkxMqsbydR1wqqyC-ixvikucjlvIs5gdmj-itynIkITR6YnPp33P76rCn9WEdnQZAa_ziwdp-d2XeT59AAo5_z_JbRg/s1600/DSC_6528.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdjQnFvL0bSvEzttPgeIs3dv6qICuNVkkk2fzqkSxkSKrL4CCoduDF6fevhJ1JjgeQ0weBlQ-sNo0F3g5I5dEO67d4_xye4htAkxMqsbydR1wqqyC-ixvikucjlvIs5gdmj-itynIkITR6YnPp33P76rCn9WEdnQZAa_ziwdp-d2XeT59AAo5_z_JbRg/w640-h427/DSC_6528.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1TzC5tCoGYpIvbNCRpiIBRt_DQ1adQ4aHlbF5IpmxqQR-WYQgzm27hFwQDRg2iFQhvScrV96wxbnUiwHQbuGqut51B0FE94AjGG9K_wok9rox1SN0DigJr82OxhrTQr5QfV3Sn-N0bjB5lQlceVKmU38UburYEu421kZmOI5c-OZiIdMvE6ftceczZA/s1600/DSC_6530.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1TzC5tCoGYpIvbNCRpiIBRt_DQ1adQ4aHlbF5IpmxqQR-WYQgzm27hFwQDRg2iFQhvScrV96wxbnUiwHQbuGqut51B0FE94AjGG9K_wok9rox1SN0DigJr82OxhrTQr5QfV3Sn-N0bjB5lQlceVKmU38UburYEu421kZmOI5c-OZiIdMvE6ftceczZA/w640-h427/DSC_6530.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Za cmentarzem, a przed skrzyżowaniem z główną drogą, działa jakieś spore
przedsiębiorstwo, do którego ciągle wjeżdżają i wyjeżdżają ciężarówki z
rejestracjami z Tetova w Macedonii. Dziwne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wjeżdżam na szosę numer 11, więc trochę zwiększa się ruch. Przeskakuję nad
przejazdem kolejowym z rozpadającą się budką dróżnika.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeJ5PETGEql3atfrDCNHCQ0ibCcr7kMQpGatjYRVr2UzYDYkAmkMjJwFOK80tDQYF7wGOMIMadd7kxjdWnTqzvpmw5rwlD3uloVjccnYFNpmIsjyNpdJAIto6JAY0-OqRFr6HfIy6NLTVRWArlxCrrFnD1xcBGGelZxDXi36U2ihz_KRwwlseH_L21VA/s1600/DSC_6547.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeJ5PETGEql3atfrDCNHCQ0ibCcr7kMQpGatjYRVr2UzYDYkAmkMjJwFOK80tDQYF7wGOMIMadd7kxjdWnTqzvpmw5rwlD3uloVjccnYFNpmIsjyNpdJAIto6JAY0-OqRFr6HfIy6NLTVRWArlxCrrFnD1xcBGGelZxDXi36U2ihz_KRwwlseH_L21VA/w640-h427/DSC_6547.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przede mną <b>Jasenovo (Јасеново, Jaszenova)</b>. I po raz kolejny
głowię się, o co chodziło osobom smarującym po tablicy wjazdowej, bo trzecią
nazwę przekształcono tak, że układa się w "Jasenovac". W Jasenovcu był
największy obóz koncentracyjny prowadzony przez Chorwatów dla Serbów
podczas II wojny światowej, więc brzmi to jak groźba. Ale przecież tu znowu
mieszkają głównie Serbowie, o co zatem chodzi, ktoś przyjechał aż z Chorwacji
żeby to stworzyć??
</div>
<div style="text-align: justify;">
A inna bajka jest taka, że główkuję po jakiemu jest owa Jaszenova? Brzmi z
węgierska, ale dla Węgrów wioska nazywa się <b>Karasjeszenő</b>. Może
to cygański, bo Romowie są tu drugą nacją?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGaLj-xr-RnN1MP-39-S984-c0YK_1h2vkD0YQV1gTsYBksE3u_8qaVLPRwCo8AMu0aOo1F9upsOT88bZW5RFMruhefhL2FZ1p8mufLC3DtbjNFqHpZhmo-RzQjh4dV2stoA6dz8xFN8DoCBknQ8KpnD_IA1TS9NcQSOzCX3mRtH4beQy4gSouVpgH4w/s1600/DSC_6550.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGaLj-xr-RnN1MP-39-S984-c0YK_1h2vkD0YQV1gTsYBksE3u_8qaVLPRwCo8AMu0aOo1F9upsOT88bZW5RFMruhefhL2FZ1p8mufLC3DtbjNFqHpZhmo-RzQjh4dV2stoA6dz8xFN8DoCBknQ8KpnD_IA1TS9NcQSOzCX3mRtH4beQy4gSouVpgH4w/w640-h427/DSC_6550.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jasenovo to znacznie większa miejscowość niż poprzednie. Posiada małą stację
benzynową, dwie świątynie (prawosławną i katolicką), klub piłkarski i park,
w którym przepłaszam jakiegoś dziadka: zerwał się z ławki jak tylko
wyciągnąłem aparat.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7U91O9s5nbz7usv8EHtc8SCREEb-acbPGUFqYfzFepe2AtoaO5bVmARbaQHBARFFFiTzlNWLon45Mo8AXErHtZPpe8OoZ3Com0RNT41QHGJRJWIRBvLlvC4NVKbiSKAipEq_SzkDd-V3UebrYqvrOX5qVx1QYVq6LnjPexFXVv2h-3K8G9kj85apMzg/s1600/DSC_6552.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="963" data-original-width="1600" height="386" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7U91O9s5nbz7usv8EHtc8SCREEb-acbPGUFqYfzFepe2AtoaO5bVmARbaQHBARFFFiTzlNWLon45Mo8AXErHtZPpe8OoZ3Com0RNT41QHGJRJWIRBvLlvC4NVKbiSKAipEq_SzkDd-V3UebrYqvrOX5qVx1QYVq6LnjPexFXVv2h-3K8G9kj85apMzg/w640-h386/DSC_6552.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_khQHEWlthG3lnZFtwBXih2Ur48Pl1V7ujMuSnBjxYO_ppOQfZjpuA-4BeuynDwPgks-DNihjTt8SMiryHpH1DB5rQEW0g22HuFgH1QC9d9Cv3Gw8_LVDML2SPKnOA0go5HeVxTGz0dMcosiJkD8In-b-OJpBf0MUKQNwQxs5RtDNla6ToTqdc3IZPA/s1600/DSC_6572.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_khQHEWlthG3lnZFtwBXih2Ur48Pl1V7ujMuSnBjxYO_ppOQfZjpuA-4BeuynDwPgks-DNihjTt8SMiryHpH1DB5rQEW0g22HuFgH1QC9d9Cv3Gw8_LVDML2SPKnOA0go5HeVxTGz0dMcosiJkD8In-b-OJpBf0MUKQNwQxs5RtDNla6ToTqdc3IZPA/w640-h427/DSC_6572.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Charakterystyczne zabudowania gospodarcze.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhazRfZ3R9MAKEUivN-_ETVfcpPZoK-zccF-XX_yEJHuMUu5jVFMI6kJ2xuxYthCBq6AflD9dKQcZnRBJTB0yjHOCDAcCnxHUWy5a3cdP3B5k4kEARxOwx14oDQgAnhxzMZZ_472gs1lwY7NzqVsPFqLF42K8jVx4HrGREFcQDLAOoK69aOMEpVioSYHw/s1600/DSC_6571.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1003" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhazRfZ3R9MAKEUivN-_ETVfcpPZoK-zccF-XX_yEJHuMUu5jVFMI6kJ2xuxYthCBq6AflD9dKQcZnRBJTB0yjHOCDAcCnxHUWy5a3cdP3B5k4kEARxOwx14oDQgAnhxzMZZ_472gs1lwY7NzqVsPFqLF42K8jVx4HrGREFcQDLAOoK69aOMEpVioSYHw/w640-h402/DSC_6571.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W wiosce są co najmniej dwa sklepy i nawet jeden fastfood, brak jednak
normalnej knajpy, więc towarzystwo urzęduje na ławkach. Co jakiś czas
zmieniają lokalizację, zostawiając w poprzedniej syf, co wywołuje
interwencję pani ze sklepu: podniesionym głosem wymusza na tambylcach
posłuszeństwo i ci karnie sprzątają swoje śmieci.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_fEh934VAyMee8WvaGVA9G3j2ungjRHff9Xv6iHPpE3Xvc97xSdIo1O9ooBQa6o6TJaSra09mWnJm1B1o6OPhzeMNkb1plRAN0twhbCUESk4eQX9zDHzV7eM6Q8TElCuw7X_mR063Mba0iTE_M7njcjLVqHQ-y54dbx3_ukceIgSiahyvIVFXrkWVzQ/s1600/DSC_6588.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_fEh934VAyMee8WvaGVA9G3j2ungjRHff9Xv6iHPpE3Xvc97xSdIo1O9ooBQa6o6TJaSra09mWnJm1B1o6OPhzeMNkb1plRAN0twhbCUESk4eQX9zDHzV7eM6Q8TElCuw7X_mR063Mba0iTE_M7njcjLVqHQ-y54dbx3_ukceIgSiahyvIVFXrkWVzQ/w640-h427/DSC_6588.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kawałek za Jasenovem zatrzymuję się na chwilę, aby dokładnie obejrzeć budkę
przy przejeździe kolejowym. Mimo swych niewielkich rozmiarów posiadała piec
z kominem, aby dróżnik nie marznął w chłodne miesiące.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinh1Hq-ZZmgan09QYNsBw2JYOdgDFhPEnZB41dFrJhsgk_7UYS6fvlecaoaq8oukJpaRqFznxr3RsQiCe28qi2tz2oLhUCSXqUiBVN0_iCUWJuUjHGgqXD3cTuYqjnZzTtURj4y5SopLzdrn7BblT4CXGAAU21VXhwdoyUSrBIAWhBXVMgP59wIa3vsA/s1600/DSC_6594.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinh1Hq-ZZmgan09QYNsBw2JYOdgDFhPEnZB41dFrJhsgk_7UYS6fvlecaoaq8oukJpaRqFznxr3RsQiCe28qi2tz2oLhUCSXqUiBVN0_iCUWJuUjHGgqXD3cTuYqjnZzTtURj4y5SopLzdrn7BblT4CXGAAU21VXhwdoyUSrBIAWhBXVMgP59wIa3vsA/w640-h427/DSC_6594.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1hsCSl_JZIDQfev_Klz95VDBV5tegZr5-gdJiLh2EPkSMVK63Ldor22RVCxzKQsiavuwWvJY_fH7t50qRcIVrbB0wwLu3BdkV4V4sVtKkNMBv2LQuPbioF-dLQCzG0c0lMNTQACY1qHgkmcE9t-s_OVpzwQfQGJqAnAcMnjAwpy259nxnl42Tm_36sA/s1600/DSC_6597.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1hsCSl_JZIDQfev_Klz95VDBV5tegZr5-gdJiLh2EPkSMVK63Ldor22RVCxzKQsiavuwWvJY_fH7t50qRcIVrbB0wwLu3BdkV4V4sVtKkNMBv2LQuPbioF-dLQCzG0c0lMNTQACY1qHgkmcE9t-s_OVpzwQfQGJqAnAcMnjAwpy259nxnl42Tm_36sA/w640-h427/DSC_6597.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pomyśleć, że kiedyś tą trasą jechał sam cesarz Franciszek Józef: w 1869 roku
wsiadł do pociągu w Wiedniu, a w Bazijaš przeszedł na statek, którym
Dunajem, przez Morze Czarne i Śródziemne dotarł do Egiptu na otwarcie Kanału
Sueskiego. Teraz pojawiają się jakieś plany reaktywacji, ale chyba Serbów na
nią nie stać. Szkoda, że ten najstarszy historycznie odcinek kolei
tak niszczeje, nikt nie myśli, aby jakoś o niego zadbać choćby pod względem
turystycznym.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na powrót docieram do <b style="text-align: left;">Crvenej Crkvi</b><span style="text-align: left;">, gdzie zaglądam na skromną stacyjkę kolejową. Ruina dokładnie taka, jak
pozostałe.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPQCPD-bxGHFT0zaQfcziQomGLSWwNJBDrie1Apb4gRv-o1ZBrWlaCADDosY0lWZhMWo_IP1ZLdOIzze_XWN6m_ldY4AuOyDDyiVJlQvnrnkcC4ibZoSD9fJYwl-4fB9TI_M4-K-UD3fe8U1riqH3Fgr_KQuPqMZ5ozEPpefo7XcpnbHJeJ4_q2_Q3_A/s1600/DSC_6602.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1074" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPQCPD-bxGHFT0zaQfcziQomGLSWwNJBDrie1Apb4gRv-o1ZBrWlaCADDosY0lWZhMWo_IP1ZLdOIzze_XWN6m_ldY4AuOyDDyiVJlQvnrnkcC4ibZoSD9fJYwl-4fB9TI_M4-K-UD3fe8U1riqH3Fgr_KQuPqMZ5ozEPpefo7XcpnbHJeJ4_q2_Q3_A/w640-h430/DSC_6602.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4J3FicBdIiMy-6jt77WU4wvAolWSYfylvfXrWUnoT8BbmHHRqyC2vaOg_8q9fa54lWISvfmLYs66CbaBL17q4cuxrziMXu5SAmsvSzmCkdgYuIEfPaXkNMykc4YqtuVTvc1vGyivLHLS37Vq4MrJb70DOYwKY-gHpCEao0tT7OMslOoKfrlEOWcYnXQ/s1600/DSC_6606.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4J3FicBdIiMy-6jt77WU4wvAolWSYfylvfXrWUnoT8BbmHHRqyC2vaOg_8q9fa54lWISvfmLYs66CbaBL17q4cuxrziMXu5SAmsvSzmCkdgYuIEfPaXkNMykc4YqtuVTvc1vGyivLHLS37Vq4MrJb70DOYwKY-gHpCEao0tT7OMslOoKfrlEOWcYnXQ/w640-h427/DSC_6606.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />W panującym zaduchu strasznie chce mi się pić, najlepiej coś zimnego.
Najpierw myślę, że pojadę już na kemping, ale po minięciu <span style="text-align: left;">Crvenej Crkvi spotykam pośrodku niczego samotnego psa. Biegnie drogą z
wywieszonym jęzorem i uznaję go za znak, że należy się wrócić!</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX4edYcEDi2HDt1_edqOYhMO7NEJ8gZriNTUl28Sq1OfNKY9cZ3dpG3vuGQUbnIUGQlLfBW8_6ueB88Ww9fDFaNBreDnPghrp4C2vzeHdS9eEtF57BBK69Jt05A4BdyvdGqDdyBy8LsQa86VhBLcts90O1EXghO75PAIFvGbF4SmAw1n558TM0_nhWwA/s1600/DSC_6608.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX4edYcEDi2HDt1_edqOYhMO7NEJ8gZriNTUl28Sq1OfNKY9cZ3dpG3vuGQUbnIUGQlLfBW8_6ueB88Ww9fDFaNBreDnPghrp4C2vzeHdS9eEtF57BBK69Jt05A4BdyvdGqDdyBy8LsQa86VhBLcts90O1EXghO75PAIFvGbF4SmAw1n558TM0_nhWwA/w640-h427/DSC_6608.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W </span><span style="text-align: left;">Crvenej Crkvi działa sklep, służący również jako centrum życia
towarzyskiego. Zatrzymują się przy nim traktorzyści, rowerzyści,
motocykliści, a nawet niemieccy turyści.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-X90I6lVcuhfmAkcBdZGt-ByhwmoaeI7uNAWZboTMeUpoJ8hCDGogGDl55tC7nuUgffUvEeC29W-AKjlIsrtCkH4tRHSJ4Oy2mQ-QwG4p0a89dz3Ldt7lxeS4YE0Di7KpmB9bGI9WPzG0KfaND4_A5rZMPHDqxS10rnzQ7UJmbrZ4by_rGrbsAhlxiw/s1600/DSC_6615.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1029" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-X90I6lVcuhfmAkcBdZGt-ByhwmoaeI7uNAWZboTMeUpoJ8hCDGogGDl55tC7nuUgffUvEeC29W-AKjlIsrtCkH4tRHSJ4Oy2mQ-QwG4p0a89dz3Ldt7lxeS4YE0Di7KpmB9bGI9WPzG0KfaND4_A5rZMPHDqxS10rnzQ7UJmbrZ4by_rGrbsAhlxiw/w640-h412/DSC_6615.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Kupuję chłodne piwo i rozsiadam się wygodnie na ławce. Trochę się
odróżniam od pozostałych facetów brakiem klapek, tutaj każdy je nosi i
używa do rozmaitych czynności. Jeden z chłopów nieustannie poprawia sobie świeży bandaż na nodze, krew dopiero niedawno zaschła. Panowie dyskutują o wielu sprawach, co
jakiś czas rzucając ku mnie badawcze spojrzenie. W końcu sprzedawca nie
wytrzymuje i pyta się skąd jestem.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Z Polski? - dziwi się. - Aż tu rowerem przyjechałeś??</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Niee - śmieję się. - Rowerem tylko z Belej Ckrvi.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Aaa, z kempingu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEict267ksWuSDPGayXzytoTBpdZhKWIfmW-Qcz0AFwAPgv_AYTOn0q2QMP0svfKoEQIadzp_gPRjsmtv4-Zmix8LYtyjLQRBsxtlXUH3B122qBfcZJMne_osrsl0sH1Z15urm7tP9S4PEFzVIgVF5T-YQMrQGWvqjDPyVbWgpRWcMLJzsUBV7LVLSy23g/s1600/DSC_6614.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1114" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEict267ksWuSDPGayXzytoTBpdZhKWIfmW-Qcz0AFwAPgv_AYTOn0q2QMP0svfKoEQIadzp_gPRjsmtv4-Zmix8LYtyjLQRBsxtlXUH3B122qBfcZJMne_osrsl0sH1Z15urm7tP9S4PEFzVIgVF5T-YQMrQGWvqjDPyVbWgpRWcMLJzsUBV7LVLSy23g/w640-h446/DSC_6614.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Zostało mi już tylko kilka kilometrów do końca wycieczki. Postanawiam
nieco skrócić trasę i przejechać przez teren wielkiego gospodarstwa z
polami kukurydzy i winoroślami. Brama jest otwarta, więc wygląda
zachęcająco, tylko z drugiej strony muszę się przeciskać przez dziurę w
płocie 😏.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Zj4DkVPOkJ0llgyKyDnU_y2YZard2FMlkrOmM3-k0nAxQtoYVLQ-nqrCdlgUqb6fEYNLBDVk5K1KR7UdAl01fSmNfzEQQ5CWh-Oqe1Kba9oRXv0-4Kchx5Ej9NEaG3jNefLR6I2XJhzbe93otc8mhpbgSadjgRMWSZod1TIfed-BX5aMvh6t0AHUug/s1600/DSC_6634.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Zj4DkVPOkJ0llgyKyDnU_y2YZard2FMlkrOmM3-k0nAxQtoYVLQ-nqrCdlgUqb6fEYNLBDVk5K1KR7UdAl01fSmNfzEQQ5CWh-Oqe1Kba9oRXv0-4Kchx5Ej9NEaG3jNefLR6I2XJhzbe93otc8mhpbgSadjgRMWSZod1TIfed-BX5aMvh6t0AHUug/w640-h427/DSC_6634.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wycieczka zajęła mi prawie cały dzień. Jestem bardzo usatysfakcjonowany
jej rezultatem, bo zawarło się w niej wiele elementów: i poznanie nowych
okolic, i zobaczenie kilku zabytków, i - co najważniejsze - wywiad
etnograficzny, dzięki któremu można było dowiedzieć się trochę o życiu
miejscowych mieszkańców.</span></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-52195076351064510342023-12-16T14:39:00.003+01:002023-12-16T15:17:14.613+01:00Jarmarki bożonarodzeniowe w Berlinie.<div style="text-align: justify;">
Dla miłośników jarmarków bożonarodzeniowych <b>Berlin</b> będzie
prawdziwym rajem: organizuje się ich tam kilkadziesiąt! Dokładna liczba nie
jest mi znana, oficjalna strona miasta mówi o ponad sześćdziesięciu, ale
trafiałem na informacje, że ilość mogła przekroczyć setkę! W każdym razie
nawet niższa z tych liczb jest imponująca, biorąc pod uwagę, że zazwyczaj
miejscowości organizują taki jarmark jeden, ewentualnie kilka. Taka mnogość nie może jednak dziwić, bo w końcu kraje niemieckie to
ojczyzna <b>Weihnachtsmarktów</b>: pierwsze pojawiły się już w XIII
wieku, natomiast najstarszy berliński odnotowany został w 1529 lub w 1530
roku. Jarmarki organizowano nieprzerwanie w kolejnych wiekach, również w
czasie podziału miasta odbywały się zarówno w zachodniej, jak i we wschodniej
części. Dziś przyciągają miliony turystów z całego świata. Naprawdę miliony.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnyC3OOEcuKJ2b0V6n-_Sy9jyeod9b4rgOQLPRXbjsoaPN-P0DKjImWs8nNjXJ35m5JTdq-f9pMq6p3ZeMOTcnQnURdaxWE7BNMJd6rvK9tpbT2kWsf6itrVHSWAXhrJfUE69gWmtSh6oSpmVEtkbjMcE9DiQ53XvD_9smrCzyXXVJcIkIFri-h4iniw/s1600/DSC_2098.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1177" data-original-width="1600" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnyC3OOEcuKJ2b0V6n-_Sy9jyeod9b4rgOQLPRXbjsoaPN-P0DKjImWs8nNjXJ35m5JTdq-f9pMq6p3ZeMOTcnQnURdaxWE7BNMJd6rvK9tpbT2kWsf6itrVHSWAXhrJfUE69gWmtSh6oSpmVEtkbjMcE9DiQ53XvD_9smrCzyXXVJcIkIFri-h4iniw/s640/DSC_2098.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jarmarki w Berlinie są bardzo różne: małe, duże oraz ogromne. Niektóre mają po
kilkaset stanowisk. Najwcześniejsze zaczynają się pod koniec listopada,
najdłuższe trwają do początku stycznia. Małe, dzielnicowe jarmarki potrafią
trwać tylko przez jeden weekend albo kilka dni. Są jarmarki standardowe, jak w
każdym innym kraju, są i tematyczne: historyczne, rzemieślnicze, żydowskie,
japońskie, fińskie, karaibskie, afrykańskie, bajkowe, magiczne, LGBTQIA,
parafialne, dla psów (jak sądzę dla ich właścicieli również), perwersyjne i
tak dalej. Większość jarmarków jest bezpłatna, niektóre pobierają wstęp w
cenie kilku euro, jest co najmniej jedna impreza <i>all inclusive</i>,
gdzie płaci się na wejściu i cała reszta jest już darmowa. Oferta jest
naprawdę imponująca! Zastanawiam się, ile potrzebowałbym czasu aby odwiedzić
wszystkie jarmarki? Miesiąc? Krócej? Dłużej? Mi musiały wystarczyć tylko trzy
dni, więc zajrzałem jedynie na kilka wybranych. Każdy z nich wciąga na dłużej
i choć w jakiś sposób wszystkie są trochę do siebie podobne, to za każdym
razem z taką samą fascynacją przechadzałem się pomiędzy straganami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlEoQ5WCi0zK5MSOMx2pKBpAS8zzR1ibNNN2Fo-OJYKTbSgHMkX1kYTgYFAuUeKoEGdsqwE0fV3IlwhOatR51jimSn5Fw68loXVDw-VmDi6M4glwVrEVR6VI0avNCvoNjltOhMu5mfMb5wb3fru2WdTAycsj0802YsoTkmvLr3SRF-jXe4BZclyvLi0w/s1600/DSC_2857.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlEoQ5WCi0zK5MSOMx2pKBpAS8zzR1ibNNN2Fo-OJYKTbSgHMkX1kYTgYFAuUeKoEGdsqwE0fV3IlwhOatR51jimSn5Fw68loXVDw-VmDi6M4glwVrEVR6VI0avNCvoNjltOhMu5mfMb5wb3fru2WdTAycsj0802YsoTkmvLr3SRF-jXe4BZclyvLi0w/w640-h427/DSC_2857.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Cechą charakterystyczną niemal każdego odwiedzonego przeze mnie jarmarku
były tłumy ludzi. Dawno nie widziałem takiego ludzkiego morza, choć przecież
sam Berlin ma ponad trzy i pół miliona mieszkańców. Reprezentanci wszystkich
kontynentów i pewnie większości światowych języków. Polski jest jednym z
najczęściej słyszalnych, do Berlina wyjeżdża sporo grup zorganizowanych przez
biura podróży - można ich rozpoznać z daleka, jak karnie podążają za
przewodnikiem. O dziwo, znacznie mniej widoczni są Turcy i Arabowie, którzy na
co dzień wyskakują z każdego berlińskiego rogu. Być może na ową mniejszą
frekwencję wpływ ma pijaństwo odbywające się powszechnie na prawie każdym
jarmarku. Nie da się ukryć, że grzane (i zimne) napitki procentowe to jeden z
głównych magnesów przyciągający ludzi 😏, do tego wśród mięs króluje
wieprzowina.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU99CK1rrrDTCNYCIIkmAJ62QRrw8uiVOtqKFF6bWHyrKx3EH3Uq31o-IHEKW_dm8ZRxmZbNnj0Ko3tsZ5klnxE6Hda_nFO16tSVX89C9mqhXQNAFBcfrU0-JQ8cK7txRAeXqobkog-vI6wc0T1j1ncS83XXeWYzmghcI9H7vmzBtwdt5C0xNCtHF3KQ/s1600/DSC_1977.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU99CK1rrrDTCNYCIIkmAJ62QRrw8uiVOtqKFF6bWHyrKx3EH3Uq31o-IHEKW_dm8ZRxmZbNnj0Ko3tsZ5klnxE6Hda_nFO16tSVX89C9mqhXQNAFBcfrU0-JQ8cK7txRAeXqobkog-vI6wc0T1j1ncS83XXeWYzmghcI9H7vmzBtwdt5C0xNCtHF3KQ/w640-h427/DSC_1977.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ilość ludzi potrafiła być męcząca, zwłaszcza, że niektórzy poruszają się
jakby byli naćpani i idąc za nimi miałem wrażenie, że biorę udział w jakimś
pochodzie pingwinów. Na szczęście wszędzie szło znaleźć luźniejsze miejsca i
trochę odetchnąć. Kolejki do stoisk też zdarzały się zaskakująco rzadko,
właściwie tylko tam, gdzie sprzedawano coś wyjątkowego.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejną cechą charakterystyczną były płatne toalety. To zresztą przypadłość
całego Berlina, a właściwie całych Niemiec: praktycznie nie ma czegoś takiego
jak darmowy kibel! Nawet w centrach handlowych niemal zawsze pobiera się
opłaty, co dla mnie jest po prostu chamskie. To tak jakby w restauracji po
posiłku kazali dodatkowo płacić. Pójście za potrzebą mieściło się w przedziale
0,50 - 1,50 euro, przy czym ta druga kwota wzbudzała oburzenie nawet u
przedstawicieli bogatych państw.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie muszę chyba dodawać, że na każdym jarmarku można było bardzo smacznie
zjeść (kuchnia z całego świata, ale najwięcej niemieckiej) oraz kupić
pamiątki, elementy wystroju i wyroby rzemieślników. Portfel nie był w takich
przypadkach zadowolony.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiOndn11KNx5zlVZaDWo7j-B3LoD45eF8B22vf2T9rslZ2uWxVUEpK05YA-UaI_hUWvlHc0nvAwOw3tOzHx2ZYM9NpfLWbnYgEMr7AnB3uqnwv5Bv75koQ9JyC1TAL5ZFLxIG1hKETUY9v6W3qME_0efh03MYwUK2Dy0_XdGEx_ytc0YV90VkDpSED5Q/s1600/DSC_2084.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiOndn11KNx5zlVZaDWo7j-B3LoD45eF8B22vf2T9rslZ2uWxVUEpK05YA-UaI_hUWvlHc0nvAwOw3tOzHx2ZYM9NpfLWbnYgEMr7AnB3uqnwv5Bv75koQ9JyC1TAL5ZFLxIG1hKETUY9v6W3qME_0efh03MYwUK2Dy0_XdGEx_ytc0YV90VkDpSED5Q/w640-h427/DSC_2084.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGdIzZ4acHKeP4eZUFP-R8Z7t223jywNq7bsweEFVwaq9WRj0nFKf3nYS1Tp7PS2BJ-CjvbzgIjsfH-P1ADRLMdYrC6Q4JU_huBC2XAOUXG_aeq-xEv9_i9BEAxcYWAngHsmArtNAI_76ickhZiuuV6ORnv457lPCzt9BGDDeIZbaVoFQvpE7Lx26Mjw/s1600/DSC_2166.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGdIzZ4acHKeP4eZUFP-R8Z7t223jywNq7bsweEFVwaq9WRj0nFKf3nYS1Tp7PS2BJ-CjvbzgIjsfH-P1ADRLMdYrC6Q4JU_huBC2XAOUXG_aeq-xEv9_i9BEAxcYWAngHsmArtNAI_76ickhZiuuV6ORnv457lPCzt9BGDDeIZbaVoFQvpE7Lx26Mjw/w640-h427/DSC_2166.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn8AOKHTq3ecjg5Kzuri-nWDd3KbII7xeyg4F3hp7DfEHQBYEz_UDXwaDWCXkjeqrkUg3kBuMAY6O04n29qJc14bx-Lyy66g1UHLO2W5_BISwnqA2xwopxtbeWbTSmgnpUIT845yZNy4qpEd3YpAuV4hCh4v-L48k3QDZAlKGUEDf-Ly3PHuua_OlG2g/s1600/DSC_2255.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn8AOKHTq3ecjg5Kzuri-nWDd3KbII7xeyg4F3hp7DfEHQBYEz_UDXwaDWCXkjeqrkUg3kBuMAY6O04n29qJc14bx-Lyy66g1UHLO2W5_BISwnqA2xwopxtbeWbTSmgnpUIT845yZNy4qpEd3YpAuV4hCh4v-L48k3QDZAlKGUEDf-Ly3PHuua_OlG2g/w640-h427/DSC_2255.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtyzdlswnGD8JNcdpC2sLgD99rzCPZkCeeIT8jPhuDt4aNqRS7DSCa5ApxYvEeAvbDFavjnGkq1khnEuFXyYJ3ia1Qso2776M6kz5g7p0UGMoGDFari8T4WtClGq4OC2iQ6RJhSCOYikwC0mnqi8hGmDWxAe6hN7h7yjwsXA_eZlDAfD_Q1RR3KuF90g/s1600/DSC_2102.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtyzdlswnGD8JNcdpC2sLgD99rzCPZkCeeIT8jPhuDt4aNqRS7DSCa5ApxYvEeAvbDFavjnGkq1khnEuFXyYJ3ia1Qso2776M6kz5g7p0UGMoGDFari8T4WtClGq4OC2iQ6RJhSCOYikwC0mnqi8hGmDWxAe6hN7h7yjwsXA_eZlDAfD_Q1RR3KuF90g/w640-h427/DSC_2102.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Zatem ruszajmy na przegląd odwiedzonych przeze mnie jarmarków w grudniu
2023:
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* <b>Jarmark przy Czerwonym Ratuszu (Weihnachtsmarkt am Roten Rathaus)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeden z większych w mieście, zlokalizowany w samym centrum pomiędzy ratuszem,
wieżą telewizyjną a kościołem Mariackim. Działa od listopada do stycznia.
Bardzo tłoczny i chyba tu było najwięcej polskich wycieczek.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgAqwfcFQosBbulS_vUbhrD7Xcwjx7GHhg8rK_BOf_niZtvSD5iKuScBa0-8Z2CN3v9XgNN1u9diCYz2QS9ZcsR_PJJon2ffVIsQcRE0xzuRpuHI1c5uILrQK5sPgkhrS4dFBLxUlAH80jlX_aJekYfpUa80Gv_xRdiUX5mcuze0-powKbccEt4pex1w/s1600/DSC_2063.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgAqwfcFQosBbulS_vUbhrD7Xcwjx7GHhg8rK_BOf_niZtvSD5iKuScBa0-8Z2CN3v9XgNN1u9diCYz2QS9ZcsR_PJJon2ffVIsQcRE0xzuRpuHI1c5uILrQK5sPgkhrS4dFBLxUlAH80jlX_aJekYfpUa80Gv_xRdiUX5mcuze0-powKbccEt4pex1w/w640-h427/DSC_2063.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdR2dsWJFIVCQj3YG7uSgpvkO7vVMaWDk1CQPP8CGIyRbjiwR8QzUFrCvIaU0awjIPyxKogs_razkE38HzhM-DSoKYAquj-_Mbsjd4wKaW1UCk__Dv2UWPuaD3H17mzQ4ph6PaFC_Fs1MdcDY_wE1nPj6jU2ceNssvYk9JWgoSRNbSn_ImOopscodBag/s1600/DSC_2076.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1081" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdR2dsWJFIVCQj3YG7uSgpvkO7vVMaWDk1CQPP8CGIyRbjiwR8QzUFrCvIaU0awjIPyxKogs_razkE38HzhM-DSoKYAquj-_Mbsjd4wKaW1UCk__Dv2UWPuaD3H17mzQ4ph6PaFC_Fs1MdcDY_wE1nPj6jU2ceNssvYk9JWgoSRNbSn_ImOopscodBag/w640-h432/DSC_2076.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipPrGg0cdPVji3PyVsAB2pVc8EaWWGdlb4tWuCq_-ZMRilwc2yrvSmdy7SkpdNuP9O_6oLH1GTNByDk4RwwwBg4_2NdeC0D9ABZZBG9dr_lYOnTUjH8ydvzYbVcCQ3tR7dBWKbjxZC47IFJNws0foOLfLmTSfY73I7sD2t5WtJi9ZUSewIJave9fzKrA/s1600/DSC_2095.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1123" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipPrGg0cdPVji3PyVsAB2pVc8EaWWGdlb4tWuCq_-ZMRilwc2yrvSmdy7SkpdNuP9O_6oLH1GTNByDk4RwwwBg4_2NdeC0D9ABZZBG9dr_lYOnTUjH8ydvzYbVcCQ3tR7dBWKbjxZC47IFJNws0foOLfLmTSfY73I7sD2t5WtJi9ZUSewIJave9fzKrA/w640-h450/DSC_2095.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Symbol jarmarku - pięćdziesięciometrowe koło młyńskie z podgrzewanymi
kabinami. Koszt przejazdu: 7 euro. Do tego kilka innych, mniejszych karuzel.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqm96VjsDGDxHAHmo4fghAO9JETFgTRu_q-b9OFI-v2b7-ONBce8ONFelYZZ91zauSl7kuq67pWdPDuSO8Z9RCcr2h8bnwWHCVYB8VZ7mj6ie7IHM33rnY81vxJ1SZACErl0icnWqVNC2Kh-THuIoLqO6gCfu9finSPnIhJh2dNAddvikgMbBFtAGv6Q/s1600/DSC_2051.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1021" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqm96VjsDGDxHAHmo4fghAO9JETFgTRu_q-b9OFI-v2b7-ONBce8ONFelYZZ91zauSl7kuq67pWdPDuSO8Z9RCcr2h8bnwWHCVYB8VZ7mj6ie7IHM33rnY81vxJ1SZACErl0icnWqVNC2Kh-THuIoLqO6gCfu9finSPnIhJh2dNAddvikgMbBFtAGv6Q/w640-h408/DSC_2051.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2aJX8_MUfmAAHYgw9LtePxcytiuQcO3FBKhW9yD1Eh745MGpdp_w_eeY-BEkbsKCM6ew52zA_D5SO0xpY75b7DKT8oKhQR1KSjgrhEP6kAzUgYUU31efjneNJbGqenKcIGKp7PvSu4P9JG4hO2l0iAiodCZ4t5unAFe6mMSSyRSdplTK2vbh18IJQFQ/s1600/DSC_2842.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2aJX8_MUfmAAHYgw9LtePxcytiuQcO3FBKhW9yD1Eh745MGpdp_w_eeY-BEkbsKCM6ew52zA_D5SO0xpY75b7DKT8oKhQR1KSjgrhEP6kAzUgYUU31efjneNJbGqenKcIGKp7PvSu4P9JG4hO2l0iAiodCZ4t5unAFe6mMSSyRSdplTK2vbh18IJQFQ/w640-h427/DSC_2842.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Wokół fontanny Neptuna urządzono lodowisko. Ślizganie się kosztowało 5 euro.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPVdGAReIcPbCJGq1hJSAnEB8dDbrvQFPhGu-yNF5_Z-W9cHQrJCd0wfKD9IlvKCDKSdfiebkZFoDsOh4ugui04Cpzs54cyBI3f4uCPn0yzkPKiWA31pQROrCPwRMcMfuQV2Q1I9GggJzSIbizW405MwMNRFiIJq-M64EyHGiZ9-iwWqiKwAjmAr-Y_A/s1600/DSC_2067.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPVdGAReIcPbCJGq1hJSAnEB8dDbrvQFPhGu-yNF5_Z-W9cHQrJCd0wfKD9IlvKCDKSdfiebkZFoDsOh4ugui04Cpzs54cyBI3f4uCPn0yzkPKiWA31pQROrCPwRMcMfuQV2Q1I9GggJzSIbizW405MwMNRFiIJq-M64EyHGiZ9-iwWqiKwAjmAr-Y_A/w640-h427/DSC_2067.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Fotobudki, w których trzeba było się uśmiechnąć i zrobić sobie pamiątkowe
zdjęcie 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyESjL9cjhaa8GmDw6ULbNyi2vbWEs2O0qBERfIH_yedazyo5cfaKxUbkJuGaTuybMo4EyIhJcYsmN-iF6s1D06eiHt7-wOEnhv1g9lO-s6nnaPDKeoFrQe8eAd_9M_sygGnbl7U-x_5WpqqhtkinQhaPLsBJSItEKlD_a8ThPVYulB1on_usEpSrIKw/s1600/DSC_2088.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1054" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyESjL9cjhaa8GmDw6ULbNyi2vbWEs2O0qBERfIH_yedazyo5cfaKxUbkJuGaTuybMo4EyIhJcYsmN-iF6s1D06eiHt7-wOEnhv1g9lO-s6nnaPDKeoFrQe8eAd_9M_sygGnbl7U-x_5WpqqhtkinQhaPLsBJSItEKlD_a8ThPVYulB1on_usEpSrIKw/w640-h427/DSC_2088.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uliczki stylizowane na dziewiętnastowieczny stary Berlin. Teren jarmarku,
dzisiaj pusta przestrzeń otoczona socrealistyczną architekturą, był kiedyś
gęsto zabudowany kamienicami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEistlJj_KNWGn6el7ocA0y9yZ58YgbArC_XOcJnDmb4l6wVDYHQlYT3v-NuY-KxcR1lSdd9K_qjaR5Gx0tW85HeCVRtpXPGXiMFhD44SZmyLFW0xkmgZebMhjk1Ga2eAQstujs93sj4o3a-WGJvxSd1aeBqqqDnJlGQIaHfRn6xIW1pqFN5lTyaWBTcJg/s1600/DSC_2090.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEistlJj_KNWGn6el7ocA0y9yZ58YgbArC_XOcJnDmb4l6wVDYHQlYT3v-NuY-KxcR1lSdd9K_qjaR5Gx0tW85HeCVRtpXPGXiMFhD44SZmyLFW0xkmgZebMhjk1Ga2eAQstujs93sj4o3a-WGJvxSd1aeBqqqDnJlGQIaHfRn6xIW1pqFN5lTyaWBTcJg/w640-h427/DSC_2090.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzwoAZEc6ZhUrKY8gw0jO8ZuLevOPOy5qd8yQfIe4nFR9muIPTlAPDQJcUCEofem2jGAqrllhS5UiNDHK3_rYNAwCmHADw5pFMdrRdNCk54Uzs96oJV1JPBtBebc4NOhxYkw2WTcnavWSr0deb5FPWbqoeZXU3gHiC3KbGGWWRWGYNuHxzBaqDcxCA7Q/s1600/DSC_2886.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1092" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzwoAZEc6ZhUrKY8gw0jO8ZuLevOPOy5qd8yQfIe4nFR9muIPTlAPDQJcUCEofem2jGAqrllhS5UiNDHK3_rYNAwCmHADw5pFMdrRdNCk54Uzs96oJV1JPBtBebc4NOhxYkw2WTcnavWSr0deb5FPWbqoeZXU3gHiC3KbGGWWRWGYNuHxzBaqDcxCA7Q/s640/DSC_2886.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Toalet było kilka, więc obywało się bez kolejek. Koszt: 0,70 centów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKOKw0wvlT5iYddNbMWa2Gk2DfY-wNOcYvBNGnJabXJyrw9EL-TLgwDfJZi-LkssT2oj88s_G4Kdh_V13JL2vyGtWtTIHoNX9q6a00Sd3QgDFE2QIeAkxHnB-qdDZ5lesZOoF8xS5qNiVu1gIxcAMxcYjCTdgM-71romJbp0FrEZe-ZEKZALl_goCvYA/s1600/DSC_2111.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1098" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKOKw0wvlT5iYddNbMWa2Gk2DfY-wNOcYvBNGnJabXJyrw9EL-TLgwDfJZi-LkssT2oj88s_G4Kdh_V13JL2vyGtWtTIHoNX9q6a00Sd3QgDFE2QIeAkxHnB-qdDZ5lesZOoF8xS5qNiVu1gIxcAMxcYjCTdgM-71romJbp0FrEZe-ZEKZALl_goCvYA/w640-h440/DSC_2111.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Najbliższa stacja: Rotes Rathaus U5.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* <b>Jarmark na Alexanderplatz (Weihnachtsmarkt am Alexanderplatz)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
Oddalony o kilka minut od jarmarku pod ratuszem, więc można obejrzeć je w
czasie jednej wizyty. Z daleka wydawał się skromny, ale potem okazało się, że
składa się z dwóch części, rozdzielonych torami tramwajowymi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9Ux2d9XZJChlYGPGCGzpU7oeSJaCrzAR7ypRsWIiTtHW3N7OhD_Jcv90mmymIYpzWBDieZgTd2yaTBlH_tEqTcOMHoO363WKXsMgeUhj2Ndu34ifzYDUS12Mgl-A0g3h7JuToJlMkR-xdVsuQcXr_eDRIQ-jWDp9Gg1LggqdxMEc57PXaTrx0XfpHdQ/s1600/DSC_2150.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="962" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9Ux2d9XZJChlYGPGCGzpU7oeSJaCrzAR7ypRsWIiTtHW3N7OhD_Jcv90mmymIYpzWBDieZgTd2yaTBlH_tEqTcOMHoO363WKXsMgeUhj2Ndu34ifzYDUS12Mgl-A0g3h7JuToJlMkR-xdVsuQcXr_eDRIQ-jWDp9Gg1LggqdxMEc57PXaTrx0XfpHdQ/s640/DSC_2150.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioPt2Wch3ZQRXofHDITy8qsgsJ0twmILn-AOmaTswVBrrVe_bfyWLjpHRTxXIOG3cZci7q60QSmtbZpJTGpN6JwaET684GuKF0NkufFMhRLjzRvpU6LR-kPVHILPtmOoxTmTf1wCvKMKHErFZSGjrbYXfnPGazfhswPKjp6iUprN4ggD_ZO53AkSK8IQ/s1600/DSC_2904.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1103" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioPt2Wch3ZQRXofHDITy8qsgsJ0twmILn-AOmaTswVBrrVe_bfyWLjpHRTxXIOG3cZci7q60QSmtbZpJTGpN6JwaET684GuKF0NkufFMhRLjzRvpU6LR-kPVHILPtmOoxTmTf1wCvKMKHErFZSGjrbYXfnPGazfhswPKjp6iUprN4ggD_ZO53AkSK8IQ/w640-h442/DSC_2904.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Widowiskowa piramida świąteczna, obowiązkowa na niemieckich jarmarkach
(Weihnachtspyramide). Piramidy ustawiono prawie wszędzie, ale ta była jedną z
najładniejszych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjza4AbPz0ZKa6AfK_O_949Lzl3LbZmL4AcY99hzkwJ2_Dki6i9xN9pCPadFtnsLGaWtu_VlgjwZsQHIk8lpvGGmP4lm0l-62tcDBXO4D3gGZNDSx6xw30_HR4o8La9Xus8HQl5fODN5Vi1odtUJtLleUVXrGOz3jV1De9P6ZIiyQoO68rMBfH2C-UL3A/s1600/DSC_2152.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1069" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjza4AbPz0ZKa6AfK_O_949Lzl3LbZmL4AcY99hzkwJ2_Dki6i9xN9pCPadFtnsLGaWtu_VlgjwZsQHIk8lpvGGmP4lm0l-62tcDBXO4D3gGZNDSx6xw30_HR4o8La9Xus8HQl5fODN5Vi1odtUJtLleUVXrGOz3jV1De9P6ZIiyQoO68rMBfH2C-UL3A/s640/DSC_2152.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbTCCWgpnysscJVDbpfxM519cvwMzlXACQYIXyWTg5JQtdK4uMmOzHSpsYa05V0NNSmeBPHn3ocygzcIaC0Yo_9kTH1-zk88PTbwKTE1-ErPkIvJOP3xdS5c1c284YCOXu3lZFfUkcRqCJM1EwNJiNGLb3smOrq8HB2kdxHuaeLG0ti_5mHVRpbQ35Yw/s1600/DSC_2145.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1082" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbTCCWgpnysscJVDbpfxM519cvwMzlXACQYIXyWTg5JQtdK4uMmOzHSpsYa05V0NNSmeBPHn3ocygzcIaC0Yo_9kTH1-zk88PTbwKTE1-ErPkIvJOP3xdS5c1c284YCOXu3lZFfUkcRqCJM1EwNJiNGLb3smOrq8HB2kdxHuaeLG0ti_5mHVRpbQ35Yw/s640/DSC_2145.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Zamiast lodowiska jest rolkowisko.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm8g5aPDvRiwFrjPufzooITm5KhciDro73_OFjZFOitQ0IUL7BQGI-gLWuk6_OnSUduhqVRKY_Gou5wWSrQrk6zXu7txayePgJFF-0szAcpBluImBqCITBO_jjg3HbJBsFkMu5EFrf9tWRdipN47k3efiszmd4uGAw2e7hfNhp_cUOQ1qk5oVscJXrPQ/s1600/DSC_2158.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1135" data-original-width="1600" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm8g5aPDvRiwFrjPufzooITm5KhciDro73_OFjZFOitQ0IUL7BQGI-gLWuk6_OnSUduhqVRKY_Gou5wWSrQrk6zXu7txayePgJFF-0szAcpBluImBqCITBO_jjg3HbJBsFkMu5EFrf9tWRdipN47k3efiszmd4uGAw2e7hfNhp_cUOQ1qk5oVscJXrPQ/w640-h454/DSC_2158.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Toaleta jedna lub dwie. Koszt: 1 euro. Tablica sugeruje, że należy sikać
pomiędzy drzewlami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAMXAaw_SXeOXq_ZXFpA5ZleRx7H5xgMYzseFy8-UZI3-dNyC5TIZZ4nzpvIrwsmeoc8j5oa_rvE7Ik4HvgT5A0gXxIzjBeT7sEJSDXC3OcyhOBa9sz09sDf9emQzPZIrvBPm2HIFEYvIjDLpgv3oWAxZmtY0x1rVEIRFEdu66iDHKkMD9UdZFgm2qSw/s1600/DSC_2905.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAMXAaw_SXeOXq_ZXFpA5ZleRx7H5xgMYzseFy8-UZI3-dNyC5TIZZ4nzpvIrwsmeoc8j5oa_rvE7Ik4HvgT5A0gXxIzjBeT7sEJSDXC3OcyhOBa9sz09sDf9emQzPZIrvBPm2HIFEYvIjDLpgv3oWAxZmtY0x1rVEIRFEdu66iDHKkMD9UdZFgm2qSw/w640-h427/DSC_2905.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najbliższa stacja: Alexanderplatz U2, U5, U8, S3, S5, S7, S9.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* <b>Jarmark na Forum Humboldta (Wintermarkt am Humboldt Forum)</b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Precyzyjniej byłoby napisać, że to jarmark organizowany na terenie i w
sąsiedztwie Pałacu Berlińskiego, dawnego Pałacu Królewskiego. A jeszcze
precyzyjniej, że to nowa konstrukcja stylizowana częściowo na byłą siedzibę
pruskich królów, którą zburzyli komuniści. Po zjednoczeniu Niemiec
postanowiono ją odbudować, choć moim zdaniem efekt tych działań jest co
najmniej wątpliwy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxz28IHgdCgnkfj0XasOA8LcijxNRtY-C9cWmdFXZuOuEghNfuovzwtV6zNNviiBmSezSUxCb9cHBWrRo8RFFhmzCNovZcAemiCFTI_bf0y35ug8auyAxbuTJCX4eyfsMXFk2iGkv1yy3_Nc1458lRN_mB1ybvbJOioetTKPzesLDzyU6_CeQUPL1fbA/s1600/DSC_2836.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1031" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxz28IHgdCgnkfj0XasOA8LcijxNRtY-C9cWmdFXZuOuEghNfuovzwtV6zNNviiBmSezSUxCb9cHBWrRo8RFFhmzCNovZcAemiCFTI_bf0y35ug8auyAxbuTJCX4eyfsMXFk2iGkv1yy3_Nc1458lRN_mB1ybvbJOioetTKPzesLDzyU6_CeQUPL1fbA/w640-h412/DSC_2836.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Stragany rozstawiono na dziedzińcu wewnętrznym (Schlüterhof) oraz w
północnej części Schloßplatzu. Te fasady, która odtworzono na wzór
historyczny, wyglądają bardzo ładnie podświetlone rozmaitymi wzorami.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Jarmark organizowany był po raz pierwszy i nie był przesadnie wielki, ale może
dzięki temu było tutaj dość luźno. Czasami nawet szło w spokoju porobić
zdjęcia 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVnw9HwhnnwW0J6XLdvVK2WtQTlfyPYtctbdvqflBQ5GubJ1H4BrAz4iiopQqARib7puBFbTdgvivTxXKnGxBr5zFnCOMEqrcxpgsyrGphCNPP_M-r7Oku1_c5RNTwmnGjavG2xGR09H49xarXEwOxY4CuohG6Wsl_BBwd_yGZDk3Vcb6oUpHCz6YzpQ/s1600/DSC_2798.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVnw9HwhnnwW0J6XLdvVK2WtQTlfyPYtctbdvqflBQ5GubJ1H4BrAz4iiopQqARib7puBFbTdgvivTxXKnGxBr5zFnCOMEqrcxpgsyrGphCNPP_M-r7Oku1_c5RNTwmnGjavG2xGR09H49xarXEwOxY4CuohG6Wsl_BBwd_yGZDk3Vcb6oUpHCz6YzpQ/w640-h427/DSC_2798.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na stanowiskach z jedzeniem panowała dziwna moda: po otrzymaniu potrawy
pobierano kaucję (<i>Pfand</i>) w wysokości 2 euro za... papierowy talerzyk!
Potem trzeba go było oddać i dostać zwrot. Dla mnie bez sensu, wszędzie były
kosze, nikt nie śmiecił, a te talerzyki i tak nie nadawały się do ponownego
użytku. Obsługa rzucała je na osobną brudną kupkę. Tyle wysiłku dla
segregacji? Przecież one i tak będą wymagać czyszczenia przed przemiałem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheSQRoVCSeDEt3xUr1V8UjlDSZIcbMeRzNdSvp_IgI6mmWybvc5JTbVC38pLQLT1_QJprEX-WYZsj7KCP-sBn6hQUSoxW3P8wMx1Ulb28xDuuwR9qlAg87G1YEQv_f8D5Qi2lGjk7_AWPJv1amnbgeNSn21NVY7VGEqvWbV973Vk6ufLL617UgUBQkkg/s1600/DSC_2812.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheSQRoVCSeDEt3xUr1V8UjlDSZIcbMeRzNdSvp_IgI6mmWybvc5JTbVC38pLQLT1_QJprEX-WYZsj7KCP-sBn6hQUSoxW3P8wMx1Ulb28xDuuwR9qlAg87G1YEQv_f8D5Qi2lGjk7_AWPJv1amnbgeNSn21NVY7VGEqvWbV973Vk6ufLL617UgUBQkkg/w640-h427/DSC_2812.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Jarmark mile zdziwił nie tylko brakiem tłumów: w pałacu działa bezpłatna
toaleta! To naprawdę berliński wyjątek!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">Najbliższa stacja: Museuminsel U5.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
*
<b>Jarmark przy pałacu Charlottenburg (Weihnachtsmarkt am Schloss
Charlottenburg)</b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Jeden z najbardziej znanych, popularnych i zatłoczonych. Czasem tworzyły się
takie zatory, że ciężko było się przecisnąć, ale wystarczyło odbić lekko w bok
i robiło się luźniej. Tutaj także można było spotkać sporo grup z Polski.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4gXSN7sgPepk7O5O8KdNCq6Yp1xT1tqtLzjncOwsTiIRrtOjxAjjg6wK0dp2D9LMXfrZo8MLyRC7p44nscFw9yZ3HfbhlhbIIdSS8w9i0l4aOpF1kiW_ID4E04rNSBUEBc0B6pFuudFg_KG_dSTUfrrSwJQ8uol5rO0eGRlnOqZXEBL0lhh9ZbcEx2g/s1600/DSC_2213.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4gXSN7sgPepk7O5O8KdNCq6Yp1xT1tqtLzjncOwsTiIRrtOjxAjjg6wK0dp2D9LMXfrZo8MLyRC7p44nscFw9yZ3HfbhlhbIIdSS8w9i0l4aOpF1kiW_ID4E04rNSBUEBc0B6pFuudFg_KG_dSTUfrrSwJQ8uol5rO0eGRlnOqZXEBL0lhh9ZbcEx2g/w640-h427/DSC_2213.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4_-CG0MkYcS-mDgI0mzGAFGC6R3ohiZ5my8aDnou3Fc5Ahi7hTmwPlRCs7Fs4gqz-sCRP5lCJ7ygRrsHmsXG6-X2aT5yYC8QspgFxG3aBsP9sYD1iBvEsqDiYxjWWKSWfPbKG78g13adjctV9pI4qYImcKoze5tZpPr2vuecTRvkFafKZNJxL3E0PZQ/s1600/DSC_2214.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4_-CG0MkYcS-mDgI0mzGAFGC6R3ohiZ5my8aDnou3Fc5Ahi7hTmwPlRCs7Fs4gqz-sCRP5lCJ7ygRrsHmsXG6-X2aT5yYC8QspgFxG3aBsP9sYD1iBvEsqDiYxjWWKSWfPbKG78g13adjctV9pI4qYImcKoze5tZpPr2vuecTRvkFafKZNJxL3E0PZQ/w640-h427/DSC_2214.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Jarmark odbywa się w parku i na dziedzińcu pod barokowym letnim pałacem
królów pruskich, co niewątpliwie wpływa na jego oblężenie. Fasady rezydencji
są nieustannie oświetlone rozmaitymi, zmieniającymi się tapetami, dlatego warto
tu zajrzeć po zmroku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJxYsHyx8F8BNemJYYZdnJTMHHQI6DNP0byjoWhEYAqBl1zxbdfyvMD5WbtMby6C54rXLD9KqBvJf7rrgRnXEil_TI8B-4uTCIVS8RWMiQN6Vm58DrEbV8sT_Dbi4lIlnVhfhvyxBmMOUABLKhTlGFLMa4f4zZhwRzp3inf_v4J0Y1h9tazsq8rv6cFA/s1600/DSC_2196.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1132" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJxYsHyx8F8BNemJYYZdnJTMHHQI6DNP0byjoWhEYAqBl1zxbdfyvMD5WbtMby6C54rXLD9KqBvJf7rrgRnXEil_TI8B-4uTCIVS8RWMiQN6Vm58DrEbV8sT_Dbi4lIlnVhfhvyxBmMOUABLKhTlGFLMa4f4zZhwRzp3inf_v4J0Y1h9tazsq8rv6cFA/w640-h452/DSC_2196.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg_yAsX5vU0rmQ77V09T4V6aahqpnDt1IekzxhL52kbEl139AvrhEq6W-HH2BBN8v9V4gl0l9fXh79Jjo_RKWwW_ixU2WZ0mRLYO_YGHwcFYv0DtOy1pbwEXz5b_SwPIiriV497zxm4iWjtiL3WF06crTVswoj7hrrSbYiMxSw8dtGnI5s4uh947deHQ/s1600/DSC_2201.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1150" data-original-width="1600" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg_yAsX5vU0rmQ77V09T4V6aahqpnDt1IekzxhL52kbEl139AvrhEq6W-HH2BBN8v9V4gl0l9fXh79Jjo_RKWwW_ixU2WZ0mRLYO_YGHwcFYv0DtOy1pbwEXz5b_SwPIiriV497zxm4iWjtiL3WF06crTVswoj7hrrSbYiMxSw8dtGnI5s4uh947deHQ/w640-h460/DSC_2201.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Inna atrakcja jarmarku to możliwość wejścia na dach jednego ze stanowisk
(sprzedającego produkty kuchni węgierskiej). Z góry impreza robi jeszcze
większe wrażenie, pod nami przelewa się nieustannie ludzka masa. Jarmark
rozciąga się na takiej przestrzeni, że i tak nie ma możliwości ogarnięcia
całości nawet z dachu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijTB2Qnw_k_JgOiwThntYmlbgTfBSfiNbrXnUgtyskQkejJbLdY0sH7ISNbb0rQnttA57mXplyZ4e-CUsJ08PpUP9IDb9Uf8tXQt0dpuO2IZ07v06GHdKuUOwpctz2Sypt-b4KcpHbiPTpeKDzwds3A4CQvXM6gIGvsDutaaDuWD26QBknq8_FUccQOQ/s1600/DSC_2216.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1062" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijTB2Qnw_k_JgOiwThntYmlbgTfBSfiNbrXnUgtyskQkejJbLdY0sH7ISNbb0rQnttA57mXplyZ4e-CUsJ08PpUP9IDb9Uf8tXQt0dpuO2IZ07v06GHdKuUOwpctz2Sypt-b4KcpHbiPTpeKDzwds3A4CQvXM6gIGvsDutaaDuWD26QBknq8_FUccQOQ/w640-h427/DSC_2216.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjceUbZxPhQEEu7n-wNybGuxQbc5EK2xMIalR6uC_BLaV0gh37SmeeqrK4szm0T-TBgRySHdTc3igTi9lDV9RMqUugWaS6UVkwbjc2qmD3QajotTRB7jKGu3PG1o7mDifT_5oV5ZlsqXpQ2lKPHABjeM-MxYgua2Qdp1fFXD8PzCQnDITWOgs6cQOH5Tw/s1600/DSC_2229.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjceUbZxPhQEEu7n-wNybGuxQbc5EK2xMIalR6uC_BLaV0gh37SmeeqrK4szm0T-TBgRySHdTc3igTi9lDV9RMqUugWaS6UVkwbjc2qmD3QajotTRB7jKGu3PG1o7mDifT_5oV5ZlsqXpQ2lKPHABjeM-MxYgua2Qdp1fFXD8PzCQnDITWOgs6cQOH5Tw/w640-h427/DSC_2229.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimezWDznjm0ZwuGTvHscdyYgL4hH9uUom-mUpWc_pSW4F7NpZ1GaSEq42BMs1F2GbPZsUkQv1L2tMqL3ir_PRhLKwSQ0kHs32zx_HIrT0d5e7KW5n3nr4kTj0EusspvQKLjWeXDTITHLL_W_XXtgq0X3UExYqWvwaDdMY_DuCAmQatCeBu1PTILgmUuw/s1600/DSC_2230.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimezWDznjm0ZwuGTvHscdyYgL4hH9uUom-mUpWc_pSW4F7NpZ1GaSEq42BMs1F2GbPZsUkQv1L2tMqL3ir_PRhLKwSQ0kHs32zx_HIrT0d5e7KW5n3nr4kTj0EusspvQKLjWeXDTITHLL_W_XXtgq0X3UExYqWvwaDdMY_DuCAmQatCeBu1PTILgmUuw/w640-h427/DSC_2230.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Jarmark na Charlottenburgu uchodzi za ekskluzywny, więc prawdopodobnie
chciano to podkreślić cenami toalet, wynoszącymi półtora euro! To naprawdę
grube przegięcie! Kible były czyste i ogrzewane, ale jedynie dwa i do tego
kiepsko oznaczone, więc do części kobiecej potrafiła się ustawić kilkunastoosobowa kolejka.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw4fQiqJBU1D66sY05QlqBnA9-UVAhAzvhB1BouNWPdlZwOm65Cb8DnD0jW0ERBz0fry7wuEAvDEtNYYowUIYMFOWTu9Pvh3g1XvX9uy0TN-lTEHOSOzVnMw2J3W9UXLrH_k-H80WqCAFFXil7STFiSqin-qKiTcxL5J9niiCE2hMxQ5mNRvKpGGegfg/s1600/DSC_2183.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw4fQiqJBU1D66sY05QlqBnA9-UVAhAzvhB1BouNWPdlZwOm65Cb8DnD0jW0ERBz0fry7wuEAvDEtNYYowUIYMFOWTu9Pvh3g1XvX9uy0TN-lTEHOSOzVnMw2J3W9UXLrH_k-H80WqCAFFXil7STFiSqin-qKiTcxL5J9niiCE2hMxQ5mNRvKpGGegfg/w640-h427/DSC_2183.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhG262Atw0A7xgyWvOy0FHC73Ilm_kdDeBaS59YntahD3VYpBq7X_OByEGGOmgHLw7bKE6v3wYsVV9NHqMFTH5LCpIxagtIi5cWimL3cEBc5dxSO04vhGlTHq7dctlDNe2-aG0cIc_K0PkToN0NkXYo-Dn2pCRZvstCmxq2A1-EuZoHhyFQwaIrygSZmw/s1600/DSC_2184.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhG262Atw0A7xgyWvOy0FHC73Ilm_kdDeBaS59YntahD3VYpBq7X_OByEGGOmgHLw7bKE6v3wYsVV9NHqMFTH5LCpIxagtIi5cWimL3cEBc5dxSO04vhGlTHq7dctlDNe2-aG0cIc_K0PkToN0NkXYo-Dn2pCRZvstCmxq2A1-EuZoHhyFQwaIrygSZmw/w640-h427/DSC_2184.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Najbliższe stacje: Richard-Wagner-Platz U7, Sophie-Charlotte-Platz U2.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* <b>Jarmark historyczny na terenie RAW (</b><span style="text-align: left;"><b>Historischer Weihnachtsmarkt auf dem RAW-Gelände)</b></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Jarmark tematyczny odbywający się we dzielnicy </span><span style="text-align: left;">Friedrichshain na terenach dawnych kolejowych zakładów naprawczych (</span><span style="text-align: left;">Reichsbahnausbesserungswerk). Okolica jest ciekawa i mroczna, pełno tutaj
opuszczonych lub zaadaptowanych budynków przemysłowych, graffiti,
poukrywanych knajpek i klubów, prowadzących donikąd torów. Przyjechaliśmy
skuszeni "historycznością". Wstęp jest płatny, kosztuje 3 euro (z wyjątkiem
poniedziałku oraz wtorku) i jest to jednorazowe wejście (po opuszczeniu i
chęci powrotu musimy ponownie kupić bilet).</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCu6HtAvNpZdAnC97Jy70qn_w0s73SDkJgjyOgSCJAC7vsaU4YPA8M9KuPQIMLiksNg3XOEPi99K3hCr2kwlxmcbv47yTuJhlXYsP2Q8l0wIFLc4FpXYEOsK3T-j4mHVCjPbfa5gNLv-CfSJmTlaEJpdTn0YE3Zbz1ey5oLM_ORKuQrFxrlItHBkD6Rw/s1600/DSC_2258.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1115" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCu6HtAvNpZdAnC97Jy70qn_w0s73SDkJgjyOgSCJAC7vsaU4YPA8M9KuPQIMLiksNg3XOEPi99K3hCr2kwlxmcbv47yTuJhlXYsP2Q8l0wIFLc4FpXYEOsK3T-j4mHVCjPbfa5gNLv-CfSJmTlaEJpdTn0YE3Zbz1ey5oLM_ORKuQrFxrlItHBkD6Rw/w640-h446/DSC_2258.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Przyznaję, że się troszkę zawiodłem. Ale tylko troszkę. Spodziewałem się
czegoś w rodzaju zamku, średniowiecznego miasteczka, rycerzy i tym
podobnych. Nic z tych rzeczy. Historyczne stylizacje były, część osób było
przebranych (czasem ciężko stwierdzić za co 😏), pod nogi wysypano trociny
niczym w stajni, a większość oświetlenia była gazowe lub za pomocą pochodni,
lecz czegoś mi zabrakło... Może miałem za wysokie oczekiwania?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4SDXl8N7m7C8m8yO8PIhlqR9ElbZPhOWRtXk-RhT7mY4_8MABb2NEBSZWh5rJzJuyKPGDvYMRVo9r3Q0hCIV74gZTl6m9edcJqBDibRd3yYGIn9SxtATMJIxsU3BiGd53K0vbAD_ZQWHywq2f6B5c-Nzq9oUDWK1R0ITYadwIapexbIqPN5bk-NBNoA/s1600/DSC_2259.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4SDXl8N7m7C8m8yO8PIhlqR9ElbZPhOWRtXk-RhT7mY4_8MABb2NEBSZWh5rJzJuyKPGDvYMRVo9r3Q0hCIV74gZTl6m9edcJqBDibRd3yYGIn9SxtATMJIxsU3BiGd53K0vbAD_ZQWHywq2f6B5c-Nzq9oUDWK1R0ITYadwIapexbIqPN5bk-NBNoA/w640-h427/DSC_2259.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPZ78i3vaodvj9ZBRv_WQSZoLW-PI-DV5Woe1mZlBGqxvYnvB5nSH0Ou3S_191OtxvFoLEGF2EGFcsDTZID4FxsGAdHQeBmBGOySek7RS5RHTrdnIbpuY_d7fnqNodD9YrJkcJ_sJYepKlGshctxu_E_HNieVVPqJ1AaEPF8IwaAtm8lwnV6V1ghTICQ/s1600/DSC_2265.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPZ78i3vaodvj9ZBRv_WQSZoLW-PI-DV5Woe1mZlBGqxvYnvB5nSH0Ou3S_191OtxvFoLEGF2EGFcsDTZID4FxsGAdHQeBmBGOySek7RS5RHTrdnIbpuY_d7fnqNodD9YrJkcJ_sJYepKlGshctxu_E_HNieVVPqJ1AaEPF8IwaAtm8lwnV6V1ghTICQ/w640-h427/DSC_2265.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjUIcI-RCuakBEvKET-hr7i3ByJLCAal8qAzNDTT_3erRofJhEOF_3ne491uvWkf2yuOrD9QTXscbkQuSUZcbeW36sICOvDa0QZyfguTyjqa4eoNYy3RxnMlBjjr794h884ljZ-sBLdc3LyKwnaFfoWMDRWtdkazAztHAmGz0uW9IY1s1UbVJvEHot6g/s1600/DSC_2275.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1045" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjUIcI-RCuakBEvKET-hr7i3ByJLCAal8qAzNDTT_3erRofJhEOF_3ne491uvWkf2yuOrD9QTXscbkQuSUZcbeW36sICOvDa0QZyfguTyjqa4eoNYy3RxnMlBjjr794h884ljZ-sBLdc3LyKwnaFfoWMDRWtdkazAztHAmGz0uW9IY1s1UbVJvEHot6g/w640-h418/DSC_2275.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Niewielka karuzela napędzana siłą rąk ludzkich.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinI0eYfxWGMYwgpjKPiE73pfIHMD1a1V_PhKVi5R57M7UupaC0oLpI27rpO2bCLMzj5X70yEL6iE0MlHLId5q_64M5jyxDGN_AzxKr3yjEBtn5XVq4t5F39IXg9sQB7j1t_Ydgs-3sZ-OnyPyX1XC_gOcl-uFO0vmMNu1mXsOg50QCX_c5foEfj6GDag/s1600/DSC_2274.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinI0eYfxWGMYwgpjKPiE73pfIHMD1a1V_PhKVi5R57M7UupaC0oLpI27rpO2bCLMzj5X70yEL6iE0MlHLId5q_64M5jyxDGN_AzxKr3yjEBtn5XVq4t5F39IXg9sQB7j1t_Ydgs-3sZ-OnyPyX1XC_gOcl-uFO0vmMNu1mXsOg50QCX_c5foEfj6GDag/w640-h427/DSC_2274.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Największe wrażenie robiły pokazy "zabaw" z ogniem.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOAqzAesZHFAPaYrLsmOPOcMWM8ny8PhO8_SyD4eqQmTNSNyPxm9nkZtUbd7QZSsOuo0ZRDL3Eg5R99FOPulkZoEcQLXT08nj7AA7GUEoyAtrb3cg5s7eLRl3O47oMlRhyphenhyphenYURKfZcGbWFlIxt82Je2ki7kqL6JUsQ8yFSH9TYF3XkwaMOumA6jea4j6Q/s1600/DSC_2290.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOAqzAesZHFAPaYrLsmOPOcMWM8ny8PhO8_SyD4eqQmTNSNyPxm9nkZtUbd7QZSsOuo0ZRDL3Eg5R99FOPulkZoEcQLXT08nj7AA7GUEoyAtrb3cg5s7eLRl3O47oMlRhyphenhyphenYURKfZcGbWFlIxt82Je2ki7kqL6JUsQ8yFSH9TYF3XkwaMOumA6jea4j6Q/w640-h427/DSC_2290.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Mimo opłaty za wstęp toaleta także </span><span style="text-align: left;">była</span><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">płatna - 1 euro. W dodatku jedna,
brudna i chłodna. Nieustannie trwały przy niej awantury osób twierdzących,
że skoro kupili bilet, to kibel powinien być w cenie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQjqtWiKKYH0uqvGJfsJcTBbVZD5mSYBdw4wjvoeu2r1cK9NY08Zvha56ZJoRw6HPg-FcCxoatGU-xttKERmm5tsc1WaTfsYY-5NV-4NL81rKGhasCqYr_JefDjjPzzInQHc2XMJHmT3gOPST93GzbH2FW1xGFq69Pom6n6f4_tbv-U2Q1ah3NiDQFBQ/s1600/DSC_2294.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1022" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQjqtWiKKYH0uqvGJfsJcTBbVZD5mSYBdw4wjvoeu2r1cK9NY08Zvha56ZJoRw6HPg-FcCxoatGU-xttKERmm5tsc1WaTfsYY-5NV-4NL81rKGhasCqYr_JefDjjPzzInQHc2XMJHmT3gOPST93GzbH2FW1xGFq69Pom6n6f4_tbv-U2Q1ah3NiDQFBQ/w640-h408/DSC_2294.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Najbliższa stacja: Warschauer Str. U1, U3 i sporo linii S-Bahn.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* <b>Jarmark w Alt-Rixdorf (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Alt-Rixdorfer Weihnachtsmarkt)</b></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Jarmark lokalny w dzielnicy </span><span style="text-align: left;">Neukölln. Działał tylko w jeden weekend (8-10 grudnia). Ciekawe jest
otoczenie, bo Rixdorf ma klimat małego miasta, jakim było jeszcze ponad sto
lat temu i zupełnie nie czuć, że jesteśmy w Berlinie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvHzaYYtWBxhbZVNkxKRsql9IcYz7w5P0TLvSVX7PmmpE-nsoytc9Vwm-BMjD-xabXZcULCQoMTyjtuko1He-tqO7iKje9ZS3NNmnQ8JKXgxsXzm0Y5xaok4JNgq__axnCFs8h2z1_aOPdk-NHi8ee-XAO_91FPKy6EF39Om6K1i5L7CdQTnmpgEYqwg/s1600/DSC_1955.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvHzaYYtWBxhbZVNkxKRsql9IcYz7w5P0TLvSVX7PmmpE-nsoytc9Vwm-BMjD-xabXZcULCQoMTyjtuko1He-tqO7iKje9ZS3NNmnQ8JKXgxsXzm0Y5xaok4JNgq__axnCFs8h2z1_aOPdk-NHi8ee-XAO_91FPKy6EF39Om6K1i5L7CdQTnmpgEYqwg/w640-h427/DSC_1955.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Tutejsze kramy prowadzą organizacje charytatywne. Rozmaite: są świeckie
zakony rycerskie, koreańscy ewangelicy, Lekarze Bez Granic, lokalne parafie
wszystkich wyznań, Niemiecki Czerwony Krzyż, przedszkola i szkoły... Tak
więc kupując grzańca wspomagasz np. kopanie studni w Ugandzie 😏.
Zdecydowanie wolę taką formę niż zbieranie datków na ulicach.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8gPXai6SVzxN_qERG0Xul2xHhf6H8dedjoZWCXNkqDJy9CXqn_ajAJnvjg1Bty8wwj0BFbH9916i2_int2ThhzLbiagEqLHPjmmuzxHRJj8w-_k6avpWO1ON4-Nn-aD_CGDr7sDO4svPuQql1MX6y-_8ZarCmtL1HNpPzAtxDovwPyk1EYzCdug0oaw/s1600/DSC_1912.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8gPXai6SVzxN_qERG0Xul2xHhf6H8dedjoZWCXNkqDJy9CXqn_ajAJnvjg1Bty8wwj0BFbH9916i2_int2ThhzLbiagEqLHPjmmuzxHRJj8w-_k6avpWO1ON4-Nn-aD_CGDr7sDO4svPuQql1MX6y-_8ZarCmtL1HNpPzAtxDovwPyk1EYzCdug0oaw/w640-h427/DSC_1912.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyJUBy8P7FRi2Ll9hZWDBIVYkgqkaY5zI_97HNNhTf4bubp4qthRnv3cbf6hRmvtv0j-DmQ8OBDcRzJtCH9Fv-EsxGJdTzunQfclsPN6-tCxgepE-Bd2gBkQMgRVLtJScvUY3ieUqbCn2AmdQil06VMSUH1D8UZnmt8hMfrp8aVrp59NewW4EbRbbing/s1600/DSC_1915.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1081" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyJUBy8P7FRi2Ll9hZWDBIVYkgqkaY5zI_97HNNhTf4bubp4qthRnv3cbf6hRmvtv0j-DmQ8OBDcRzJtCH9Fv-EsxGJdTzunQfclsPN6-tCxgepE-Bd2gBkQMgRVLtJScvUY3ieUqbCn2AmdQil06VMSUH1D8UZnmt8hMfrp8aVrp59NewW4EbRbbing/w640-h432/DSC_1915.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg-PWBBXPOo1hnfcT0Ss8V6fReVGUdSGgHOBg87QUiJ8yMxcw2g_40zVQpoagrOBBlShZ3Cx57n7gTCQKmh1GGT6C3puTvDPLgex90dH_EjkuUB10qNM3jRHTXDjhEOXP4VtkVSbksp1ifYmKd_cuifeUXHCLAuzwZ-2gcyzcgGA1IUfH3gfpPiEQ06A/s1600/DSC_1918.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg-PWBBXPOo1hnfcT0Ss8V6fReVGUdSGgHOBg87QUiJ8yMxcw2g_40zVQpoagrOBBlShZ3Cx57n7gTCQKmh1GGT6C3puTvDPLgex90dH_EjkuUB10qNM3jRHTXDjhEOXP4VtkVSbksp1ifYmKd_cuifeUXHCLAuzwZ-2gcyzcgGA1IUfH3gfpPiEQ06A/w640-h427/DSC_1918.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">W dodatku był to najtańszy jarmark w Berlinie: grzaniec kosztował
przeciętnie 3 lub 4 euro, ale dało się znaleźć również takie za 2,5 euro,
co wychodziło taniej niż w Polsce!</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnjQQwddRf5LSSxowhFmyl9zkB4nsFmEojD_42N_vWS-a7O9wCpzGjuWABeGkJ0FW0WKqVKREokZrIbXOHci4K9SylnqznMhtHwjv-u2e7Vtrz55x1I2lH4Sg1S7mBSysmd1HmsUMGj2GBKuNb9QINO7BeJ2pfldDSk3KnP_ifcWFTsdLQhToeOHsvxQ/s1600/DSC_1945.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnjQQwddRf5LSSxowhFmyl9zkB4nsFmEojD_42N_vWS-a7O9wCpzGjuWABeGkJ0FW0WKqVKREokZrIbXOHci4K9SylnqznMhtHwjv-u2e7Vtrz55x1I2lH4Sg1S7mBSysmd1HmsUMGj2GBKuNb9QINO7BeJ2pfldDSk3KnP_ifcWFTsdLQhToeOHsvxQ/w640-h427/DSC_1945.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: left;">
Kowale na bieżąco kuli żelazo póki gorące, można też było zobaczyć lamę i
inne zwierzaki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKt5EOWtokrKuKIT7T6KD8CojUvusx607YFNRO9WeXwO_xkaNV2QSLHgpk1oYxfenOxybJLxQWGL2LevnceWIOmbQFZzNZazoQwQsZc_W_PHklqLpiDJVBb7MyllLwxdBXCkP5Ri_x9incjXrb2xS_lV55BE4de9y8HbV5FosbbOa2V4-ekFiZtma8-g/s1600/DSC_1936.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKt5EOWtokrKuKIT7T6KD8CojUvusx607YFNRO9WeXwO_xkaNV2QSLHgpk1oYxfenOxybJLxQWGL2LevnceWIOmbQFZzNZazoQwQsZc_W_PHklqLpiDJVBb7MyllLwxdBXCkP5Ri_x9incjXrb2xS_lV55BE4de9y8HbV5FosbbOa2V4-ekFiZtma8-g/w640-h427/DSC_1936.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W Rixdorfie spotkaliśmy Mikołaja takiego jakiego pamiętam jeszcze z
dzieciństwa, a nie wszechobecną wersję cocacolapodobną. Jak widać biskup był żonaty.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDvZG8AAXGZN_eNsPQQUncCGcG4VQ2QvKgfOhFl7Ltqe94pLcDhP0c2erAJCU0ImCVixOmjrjMmvhvUE54Hp2M6Kfb9nnzZBoheJ4sNmaK-iT78TqIB-IDHIa29a7DWlZdf36_P-6ifTOGZNOVrQ1xawTi1IEUqWn69Qv1hhyjKwuITdHC-ns2JBXnTQ/s1200/DSC_1929.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1064" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDvZG8AAXGZN_eNsPQQUncCGcG4VQ2QvKgfOhFl7Ltqe94pLcDhP0c2erAJCU0ImCVixOmjrjMmvhvUE54Hp2M6Kfb9nnzZBoheJ4sNmaK-iT78TqIB-IDHIa29a7DWlZdf36_P-6ifTOGZNOVrQ1xawTi1IEUqWn69Qv1hhyjKwuITdHC-ns2JBXnTQ/w568-h640/DSC_1929.jpg" width="568" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tylko tutaj widziałem bezpłatne toalety (toi-toje), były też płatne kible
miejskie (0,50 euro).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIC9mPsZ3jvBR4in0Uk_ltFGA58UsjS2XSMEZY8Wun8YLTpddAD3XMZ6HK0aM8vyGG5EKz6BIU2JVSTNN5OIrz-VaVxqM-5uYVMBgQxtmR5I_lbECLBUFaZ6wdJGHllXnB0gyDxSH6U7pebCYUwixNk5rn0Ing2RWZqqXUYEHkioV7rC0z6xA_t-d7fg/s1600/DSC_1946.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1006" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIC9mPsZ3jvBR4in0Uk_ltFGA58UsjS2XSMEZY8Wun8YLTpddAD3XMZ6HK0aM8vyGG5EKz6BIU2JVSTNN5OIrz-VaVxqM-5uYVMBgQxtmR5I_lbECLBUFaZ6wdJGHllXnB0gyDxSH6U7pebCYUwixNk5rn0Ing2RWZqqXUYEHkioV7rC0z6xA_t-d7fg/w640-h402/DSC_1946.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Najbliższa stacja: Karl-Marx-Str. U8.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To skromny wybór z wielkiej ilości jarmarków. Podobno godne polecenia są
m.in. te na Gendarmenmarkt (byliśmy pod nim, ale nie widziałem powodu, aby
płacić 2 euro za wstęp), na Potsdamer Platz oraz w Spandau (kiedyś go
odwiedziliśmy, rzeczywiście fajny).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;"><b>Informacje praktyczne:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
* większość jarmarków zaczynała działać dopiero od popołudnia (zwłaszcza w
tygodniu), przed 14-tą funkcjonowały tylko te największe.
</div>
<div style="text-align: justify;">
* pamiętając zamach terrorystyczny w Berlinie sprzed kilku lat zastanawiałem
się jak będą wyglądać środki bezpieczeństwa. Tymczasem odwiedzane przez nas
jarmarki nie były jakoś specjalnie odgrodzone od ulicy (z wyjątkiem tego pod
ratuszem), każdy chętny do masowego morderstwa raczej nie miałby problemu z
wjechaniem w tłum. Człowiek czuł się jednak bezpiecznie, widać było sporo
służb ochrony i nieco mniej policji.
</div>
<div style="text-align: justify;">
* aby kupić wino należy opłacić kaucję za naczynie (<i>Pfanz</i>). Wynosiła
ona od 3 do 5 euro, jedynie na Rixdorf były plastikowe kubki za 0,50 euro. I
znów trochę się zawiodłem, większość naczyń do picia była szklanych i
skromnie zdobionych. Ciężko było znaleźć coś ładnego i glinianego na pamiątkę. Oczywiście
można było podchodzić z własnym naczyniem, ale wtedy obsługa potrafiła
podejrzliwie sprawdzać, czy nie mamy za dużego kubka.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOSHtLH2tzEeXEocUpcnqyzNNFYd7CIOC9mI_9FmjiNFSoRBm5yDEnucUOqw3Oywre-zK8pDg0Kca9EOM3KsNDfqYEfVKrwGkHbvkotERzLY8GX6YlSSESkrfATSh96HYG-b87rxO6bTtnipi048Ua8DU4FhPb36ZRjDxUUPi7fDldRs4NmVMDUBMLWw/s1600/DSC_2253.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOSHtLH2tzEeXEocUpcnqyzNNFYd7CIOC9mI_9FmjiNFSoRBm5yDEnucUOqw3Oywre-zK8pDg0Kca9EOM3KsNDfqYEfVKrwGkHbvkotERzLY8GX6YlSSESkrfATSh96HYG-b87rxO6bTtnipi048Ua8DU4FhPb36ZRjDxUUPi7fDldRs4NmVMDUBMLWw/w640-h427/DSC_2253.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
* na jarmarkach króluje gotówka. W wielu miejscach kartą nie zapłacimy, o
czym informowały stosowane kartki. Z tego powodu wystawiono mobilne
bankomaty. Trzeba też uważać na sprzedawców, całkiem sporo z nich
"zapominało" wydać resztę. Tu euro, tam dwa i druga pensja ląduje do
kieszeni. Należy nie odchodzić i domagać się wypłaty należnego bilonu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Ps_WFrrRxrnDGwviwnCEFYtWE88MW0_d8tT3N_-3EO9NSdERq31XEkkza455wbAXvmKtDUmgJrNvMJPiyyLd5ejzf8To7_DhaWjgGzF7izdzh-xjOrXektWkTPL3CcfFknrBhDmqZpVzN8ndgjS3hYPp2qc-Zfr3rhNX2qcSgnwP71BxAb3boa-Vjg/s1600/DSC_2870.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Ps_WFrrRxrnDGwviwnCEFYtWE88MW0_d8tT3N_-3EO9NSdERq31XEkkza455wbAXvmKtDUmgJrNvMJPiyyLd5ejzf8To7_DhaWjgGzF7izdzh-xjOrXektWkTPL3CcfFknrBhDmqZpVzN8ndgjS3hYPp2qc-Zfr3rhNX2qcSgnwP71BxAb3boa-Vjg/w640-h427/DSC_2870.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>* </b>nie odkryję Ameryki, gdy napiszę, że najszybciej i najwygodniej poruszać się komunikacją miejską.
Berlińska sieć metra (U-Bahn) i kolejki miejskiej (S-Bahn) jest niesamowicie
rozwinięta. Bilet 24-godzinny na strefy A i B (strefa C to tereny poza
miastem) kosztuje 9,5 euro i ważny jest od momentu skasowania.
</div>
<div style="text-align: justify;">
* informacji o wszystkich jarmarkach udziela
<a href="https://www.berlin.de/weihnachtsmarkt/" target="_blank">oficjalna strona Berlina: berlin.de</a>.
</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;"><b>Ceny:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
Poza jarmarkiem na Rixdorf wszędzie były one podobne albo wręcz takie same
(dotyczyło to zwłaszcza napitków). Zmowa cenowa albo jakiś odgórny nakaz.
Jedzenie potrafiło się różnić o jedno lub dwa euro, większe wahania bywały
przy rękodziele i pamiątkach. Poniżej subiektywna lista:
</div>
<div style="text-align: justify;">
* grzaniec, poncz - 5 euro, z wkładką od 7 euro,
</div>
<div style="text-align: justify;">* piwo - od 5 euro,</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbr_daQnzj3bJFPeqWn8fc1HOJIAeNUdnzvo9OeNW785LoRIpRcsnWOhbeOccbaMrh46N7Azh4z7FhH4VBbmEMv95botm9XgVfsFABxR4g2hIW5CiTl84Lk9Z0rplx1iASYSp41BMsPnP8FoVSCWYloEy-RGFfO_5LrJQA-GjMBlDrYDT_4ZdgaUKwhA/s1600/DSC_2086.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbr_daQnzj3bJFPeqWn8fc1HOJIAeNUdnzvo9OeNW785LoRIpRcsnWOhbeOccbaMrh46N7Azh4z7FhH4VBbmEMv95botm9XgVfsFABxR4g2hIW5CiTl84Lk9Z0rplx1iASYSp41BMsPnP8FoVSCWYloEy-RGFfO_5LrJQA-GjMBlDrYDT_4ZdgaUKwhA/w640-h427/DSC_2086.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">* kieliszek wódki - od 3,5 euro,</div>
<div style="text-align: justify;">
* zapiekanki z serem, warzywami i/lub mięsem - od 7 euro,
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu1HQFf8MhVPVJ5hyphenhyphenNFQSNcSgVgAjyz3bFslvajr8644tTl1Syo3Y603HTkaavPucCm4FAfaXgS5h_2A_ZU4xucL9mTir9tLyY7_tA1_KA_E7_vWRKxyZcovuJMreYImu5C3Sf11pHr0uDQZGl3vO0LCojizTpknMzyI-luwKWmv7zLUqMzOClFHYyBw/s1600/DSC_2079.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1075" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu1HQFf8MhVPVJ5hyphenhyphenNFQSNcSgVgAjyz3bFslvajr8644tTl1Syo3Y603HTkaavPucCm4FAfaXgS5h_2A_ZU4xucL9mTir9tLyY7_tA1_KA_E7_vWRKxyZcovuJMreYImu5C3Sf11pHr0uDQZGl3vO0LCojizTpknMzyI-luwKWmv7zLUqMzOClFHYyBw/w640-h430/DSC_2079.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">* pieczone pieczarki - 7 euro,</div>
<div style="text-align: justify;">
* <i>Schupfnudeln </i>- kluseczki podobne do kopytek, sześć sztuk 6 euro,
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikBhX9Kqof7tRT-ekyJXMIXeW81VHwfcW39Xr4MQLESt3w-jLSk9as7bCgPo-if-uf9Q05Zgvm_4N8Uq-PfhvnfsQk__O7SnkWXC3h4IAXdsJ2OK4nhqT2Jht-_bp3aDOaP7DPY5C7QhPQawF1vI74zsQ3DP2m299J8hRmf34xs1s2zTg6HqTYjWNlQw/s1600/DSC_2083.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikBhX9Kqof7tRT-ekyJXMIXeW81VHwfcW39Xr4MQLESt3w-jLSk9as7bCgPo-if-uf9Q05Zgvm_4N8Uq-PfhvnfsQk__O7SnkWXC3h4IAXdsJ2OK4nhqT2Jht-_bp3aDOaP7DPY5C7QhPQawF1vI74zsQ3DP2m299J8hRmf34xs1s2zTg6HqTYjWNlQw/w640-h427/DSC_2083.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">* frytki - od 5 euro,</div>
<div style="text-align: justify;">* <i>currywurst</i> - od 5 euro,</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxRJ4Qykt0R-IvWMeduMKgIJeg10vQnqxMlbWSR9nWpLL6jVMSM20G1aCySY8Mdb6kA6spqpINaVl3OYU4ugzzUX8dEhwH39slyoffwsu7M3cyyWIse-i70F8r0SumHfUTbfFfmZX-xgRrRLp1NrIWxa4tYdDnEwLGpFYXHvrko1tzG0yEju7Nzq97QQ/s1600/DSC_2104.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxRJ4Qykt0R-IvWMeduMKgIJeg10vQnqxMlbWSR9nWpLL6jVMSM20G1aCySY8Mdb6kA6spqpINaVl3OYU4ugzzUX8dEhwH39slyoffwsu7M3cyyWIse-i70F8r0SumHfUTbfFfmZX-xgRrRLp1NrIWxa4tYdDnEwLGpFYXHvrko1tzG0yEju7Nzq97QQ/w640-h427/DSC_2104.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* <i>krakauer </i>(krakowska) - od 5 euro,
</div>
<div style="text-align: justify;">* stek - 7,5 euro,</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicRRBp9OBgXqbaNzVbArR9Eid-MMhbPJ0zX0D9ExLNtoiKsQRCbdySE89owAWRZNX1Omt8JgyxdMSZA1qhVKH0ysRi_zXnuiPN4ABbRV_2ttDys_ljw8XmMacW2gcPpiPmSqbw3SfMFcaaJLSWM2TdfxjLbtxkCOe6-fLbltI4DmkWpu1_v06sl5OOVQ/s1600/DSC_2889.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicRRBp9OBgXqbaNzVbArR9Eid-MMhbPJ0zX0D9ExLNtoiKsQRCbdySE89owAWRZNX1Omt8JgyxdMSZA1qhVKH0ysRi_zXnuiPN4ABbRV_2ttDys_ljw8XmMacW2gcPpiPmSqbw3SfMFcaaJLSWM2TdfxjLbtxkCOe6-fLbltI4DmkWpu1_v06sl5OOVQ/w640-h427/DSC_2889.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">* <i>bratkartofle </i>- 6 euro,</div>
<div style="text-align: justify;">
* porcja jedzenia kuchni tajskiej - od 9 euro,
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU9H7zP4fErtF0zEv3TfjEkaKjumQGbPoiAEuqSkQJzdJTfmZjrcR7MdWPa6ODHZlYasotgjjn5rfL_cLMtW4s2MQDqshwFnNnI6eyI0AbByE8pfoq_dp-wFvbnkMgG92zoFAZBcbQPP5nFYOfc0EaSc7aKNsNlLWfdMY4egunzOxlWLul1Beaqlul8w/s1600/DSC_2263.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU9H7zP4fErtF0zEv3TfjEkaKjumQGbPoiAEuqSkQJzdJTfmZjrcR7MdWPa6ODHZlYasotgjjn5rfL_cLMtW4s2MQDqshwFnNnI6eyI0AbByE8pfoq_dp-wFvbnkMgG92zoFAZBcbQPP5nFYOfc0EaSc7aKNsNlLWfdMY4egunzOxlWLul1Beaqlul8w/w640-h427/DSC_2263.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* <i>donutsy</i> - pięć sztuk za 5 euro,
</div>
<div style="text-align: justify;">
* zielona kapusta z kiełbasą (bardzo smaczne!) - 6 euro.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggdszDjBp2P3LSY3fU58G_0vZBPiduSoYpx44YquHbBGWDQhuan9QC4zsWypzbIKGWx2GsBry_2xCarMkSoWyZnuHHnhSqF2lTv5ymGYUXtGiPhT_Kvje4I3Owvm7s5Q_QWluqz0eDoksiNHKH0RIL9Hs5ajzSee7KhtN9YK5TERVUgyU6yHpaPgruNA/s1600/DSC_2270.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggdszDjBp2P3LSY3fU58G_0vZBPiduSoYpx44YquHbBGWDQhuan9QC4zsWypzbIKGWx2GsBry_2xCarMkSoWyZnuHHnhSqF2lTv5ymGYUXtGiPhT_Kvje4I3Owvm7s5Q_QWluqz0eDoksiNHKH0RIL9Hs5ajzSee7KhtN9YK5TERVUgyU6yHpaPgruNA/w640-h427/DSC_2270.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">* <i>trdelniki</i> - od 6 euro,</div>
<div style="text-align: justify;">
* makaron z gulaszem (okazał się makaronem z keczupem i maciupeńkimi
kawałkami mięsa) - 6 euro.
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQBUx1_pbwKwAhrY5BasmAonUV7nTJAA2Bkaf2oXW3Hg02xjnRu5OjX-q-ZUfQOfR2FYmbZRiXAUIeY2EPFrZ5O-VE3n9oZphsbdjfRr6EvDGwkjKHfpTR9Ab63Kpn_Ex8wJhlVc0c529EdpgMqx7rCx1GaGxebx5qz6fSp9N0Yrz6Alv_kEjSB8o1Zg/s1600/DSC_2091.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1148" data-original-width="1600" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQBUx1_pbwKwAhrY5BasmAonUV7nTJAA2Bkaf2oXW3Hg02xjnRu5OjX-q-ZUfQOfR2FYmbZRiXAUIeY2EPFrZ5O-VE3n9oZphsbdjfRr6EvDGwkjKHfpTR9Ab63Kpn_Ex8wJhlVc0c529EdpgMqx7rCx1GaGxebx5qz6fSp9N0Yrz6Alv_kEjSB8o1Zg/w640-h460/DSC_2091.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMTYKQlO0knhDnF6T6A4HOvaboh0PnBpP-Yq4ZcGGl4wG8I84phL2BFriQsDzu2IEFJEOHiA5UbPgRQg9mMAy2CPBcWt64jZNG9BSSg4HysDWzcF4Gl99sMsBvRwxjChe1BNOXrvR19cxSmxGaNUvmIYrNqJ69bCGJQWCpAFdbVKzuqOQS00RZfh5-8g/s1600/DSC_2163.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMTYKQlO0knhDnF6T6A4HOvaboh0PnBpP-Yq4ZcGGl4wG8I84phL2BFriQsDzu2IEFJEOHiA5UbPgRQg9mMAy2CPBcWt64jZNG9BSSg4HysDWzcF4Gl99sMsBvRwxjChe1BNOXrvR19cxSmxGaNUvmIYrNqJ69bCGJQWCpAFdbVKzuqOQS00RZfh5-8g/w640-h427/DSC_2163.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgByP-SY_U1Rg7-MCCTJ5kyYFvUqF-A2ucN2WKd9vVWUz7SRbZR3n7DbMJzCyq01SMAy9GW9kho5NLCeTFt13ml83GAQyGBqllVl-CKVQLHERun8hK0xs02oWMWXOF6oqkejiUCgW8bhleGOMsqJ8IT0yQBwVG1S2M2IZwSsvk-FxV6XIDX4yzC3kTkPw/s1600/DSC_2292.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgByP-SY_U1Rg7-MCCTJ5kyYFvUqF-A2ucN2WKd9vVWUz7SRbZR3n7DbMJzCyq01SMAy9GW9kho5NLCeTFt13ml83GAQyGBqllVl-CKVQLHERun8hK0xs02oWMWXOF6oqkejiUCgW8bhleGOMsqJ8IT0yQBwVG1S2M2IZwSsvk-FxV6XIDX4yzC3kTkPw/w640-h427/DSC_2292.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-10519090735955633432023-12-07T15:50:00.000+01:002023-12-07T15:50:05.605+01:00Cmentarz żydowski w Katowicach.<div style="text-align: justify;">
Cmentarze żydowskie są nieodłączną częścią krajobrazu większości śląskich
miast. Nie inaczej jest z <b>Katowicami</b>. Stolica województwa posiada jedną
nekropolię tego typu i to stosunkowo młodą, bo otwartą w 1869 roku. Wynika to
z historii Katowic, które same są młodym miastem - prawa miejskie uzyskały
ledwie kilka lat wcześniej. Ówczesna gmina żydowska była filią gminy w
Mysłowicach, co wiązało się ze sporymi niegodnościami: zmarłych trzeba było
wozić na pochówek do sąsiedniej miejscowości. Po usamodzielnieniu się
katowickiej gminy od razu zaczęto myśleć o utworzeniu własnego cmentarza.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_EtqKPfTeirM_qbyvp7CJdOdl3hDNumjaLdf7pJapUWCLPKEGXVzgLfObswvBJm3bJ1zXhY-y8bORpAkIy57sxcc3ae3KHH6Wd8FyrChKAyAW1LeRxRJKq19DHhaWlp_0nDt6idreAOSlZObQOh4JfWJnMlejd_pTwGi6gqUG0KdIG2p5mBdDE009kw/s1600/DSC_0884.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_EtqKPfTeirM_qbyvp7CJdOdl3hDNumjaLdf7pJapUWCLPKEGXVzgLfObswvBJm3bJ1zXhY-y8bORpAkIy57sxcc3ae3KHH6Wd8FyrChKAyAW1LeRxRJKq19DHhaWlp_0nDt6idreAOSlZObQOh4JfWJnMlejd_pTwGi6gqUG0KdIG2p5mBdDE009kw/s640/DSC_0884.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Żydzi kupili grunt przy Gartnerstrasse, późniejszej ulicy Kozielskiej.
Lokalizacja nie budziła obaw władz miejskich, ponieważ wtedy był to teren
oddalony od centrum, zresztą zakładano, że nowe miasto Kattowitz będzie się
rozwijać głównie w kierunku północnym i północno - wschodnim. Czas pokazał, że
aż do czasu PRL-u było dokładnie odwrotnie 😏. Dziś ulica Kozielska i kirkut
leżą w katowickim śródmieściu i z większości stron otacza je zwarta zabudowa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cmentarz na co dzień jest zamknięty, czemu się nie dziwię, bo regularnie
zdarzają się na nim dewastacje (ostatnia miała miejsce w lipcu), a dodatkowo
wielu ludzie traktuje go jako miejsce do przerzucania śmieci przez mur. Można
go zwiedzić na organizowanych regularnie wycieczkach z przewodnikiem albo w
wybrane święta - ja trafiłem tu 1listopada. Oczywiście nie jest to
żydowskie święto, ale na wielu kirkutach w Polsce tego dnia również płoną
znicze. Niektóre z nich mają chrześcijańskie symbole, lecz myślę, że
najważniejsza jest pamięć, więc nikt się o nie nie obrazi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwfKQrluhPCLhNmyCqY8ZZtAfaiVzfTwd2ECxOwopNUL4R8-d3GMQdjoKL2fEN07zi_7jPsvSlDEZF2KptTg7XNI7n_fGs-jewPwU1hBqVFfiLV8h9-tlAyU5e_ug-yTP21r8fpwOzzhkQj8_yJV1hKBcbceFRUcgDo1rm9touWwtAeLVrcztjE0PlZA/s1600/DSC_0949.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwfKQrluhPCLhNmyCqY8ZZtAfaiVzfTwd2ECxOwopNUL4R8-d3GMQdjoKL2fEN07zi_7jPsvSlDEZF2KptTg7XNI7n_fGs-jewPwU1hBqVFfiLV8h9-tlAyU5e_ug-yTP21r8fpwOzzhkQj8_yJV1hKBcbceFRUcgDo1rm9touWwtAeLVrcztjE0PlZA/w640-h427/DSC_0949.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Początkowo mam problem... znaleźć wejście. Idę wzdłuż ścian ogrodzenia,
żadnej wyraźnej furtki, żadnej tablicy, drogowskazu. Przez mur widzę, że za
nim kręci się kilka osób, więc jakoś weszli! Cofam się i szarpię klamkę
niepozornych drzwi. Otwierają się. Przekraczając próg spotykam popalającego
papierosa faceta, który, zdziwiony moim pytaniem, potwierdza, że trafiłem
dobrze.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niestety nie zdążyłem na ostatnie promienie krótkiego dnia, więc zdjęcia będą
miały dość mroczny charakter. Bardzo tutaj pasujący, bo nekropolia jest mocno
zadrzewiona i w połączeniu z zabytkowymi nagrobkami tworzy unikalny klimat.
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQwOQL_E0M1NgOxzkj70ZOHD8kXrSfh0wquOQE6teDQRYLyNs_-DGPe54_rTEg9ZDTFf204v1xUmIkrfBImNGJs7frMvxk2DPDDLdCECz5H-xgoi4Td-9o9agcJwdBv4ITTtj3RMy7pvNpabYrHd_SlLgNq_CrrNX8CsSOtcU2_vrsY3RCqAMMMEciZg/s1600/DSC_0888.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQwOQL_E0M1NgOxzkj70ZOHD8kXrSfh0wquOQE6teDQRYLyNs_-DGPe54_rTEg9ZDTFf204v1xUmIkrfBImNGJs7frMvxk2DPDDLdCECz5H-xgoi4Td-9o9agcJwdBv4ITTtj3RMy7pvNpabYrHd_SlLgNq_CrrNX8CsSOtcU2_vrsY3RCqAMMMEciZg/w640-h427/DSC_0888.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxkVJuLDGga6s4c_82xDYXM2N9Zfb1JNMKunI7asC5ghK-z8SEcOlbrwhMXVGwkGvc725-Rsluzjv437Cu_HNTtm9wFTv8fSmWEwewz9QXCkudCbd84K_ulQVkbHwkJ22gkNC3zPmAw0br8gFi2TnzZ_Yx4QeAod09w51G0JaVXNAH5Ia0LLIUg3tOPA/s1600/DSC_0894.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxkVJuLDGga6s4c_82xDYXM2N9Zfb1JNMKunI7asC5ghK-z8SEcOlbrwhMXVGwkGvc725-Rsluzjv437Cu_HNTtm9wFTv8fSmWEwewz9QXCkudCbd84K_ulQVkbHwkJ22gkNC3zPmAw0br8gFi2TnzZ_Yx4QeAod09w51G0JaVXNAH5Ia0LLIUg3tOPA/w640-h427/DSC_0894.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Cmentarz ma powierzchnię nieco powyżej hektara, natomiast liczba
zachowanych nagrobków jest sporna: od 946 do 1417. Wielka różnica, można się
aż tak pomylić? Spacerując alejkami przemierzamy też historię katowickich
Żydów. Choć pierwsze wzmianki o wyznawcach Jahwe w
<b>Kuźnicy Boguckiej</b> (była zalążkiem późniejszych Katowic) pochodzą z
1702 roku, tak naprawdę stałe osadnictwo żydowskie to połowa XIX wieku. W 1865
roku w rosnącym jak na drożdżach Kattowitz Żydzi stanowili dwanaście procent
ludności i była to ich największa liczba w dziejach miasta, potem udział ten
spadł do kilku procent. Była to społeczność bogata i wpływowa: architekci,
kupcy, wielcy przedsiębiorcy, właściciele kopalń, hut i fabryk. Wielu z nich
zasiadało we władzach miasta.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvhhmuxPrdIBg7Tq6_dq3Q78nbKIK5CdGPmJeAvso6eFnUHkOnNV5E-yF7hsmYlkXED89vwIvZ664JvaDMlUtGHSkie3mCDXRuMv5MAI1CW9BSZn1adibOkRLM3MBMIcZcjhp41BrhtI1Hl7-z_vXbMyMzXSx-3Mgb5KiMuOeEuTJ871p74npnjvcCXg/s1600/DSC_0921.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1055" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvhhmuxPrdIBg7Tq6_dq3Q78nbKIK5CdGPmJeAvso6eFnUHkOnNV5E-yF7hsmYlkXED89vwIvZ664JvaDMlUtGHSkie3mCDXRuMv5MAI1CW9BSZn1adibOkRLM3MBMIcZcjhp41BrhtI1Hl7-z_vXbMyMzXSx-3Mgb5KiMuOeEuTJ871p74npnjvcCXg/w640-h427/DSC_0921.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Po podziale Górnego Śląska nastąpiła wymiana ludności: większość
katowickich Żydów czuła się Niemcami i wyjechała za granicę, osiedlali się
niedaleko - w Bytomiu - albo trochę dalej - we Wrocławiu. W ich miejsce
przyjeżdżali Żydzi z Polski, głównie zza pobliskiej Brynicy. Powodowało to
liczne konflikty nie tylko między gojami a ludem wybranym, ale także pomiędzy
żydami "starymi" i "nowymi". Dotychczasowa społeczność żydowska była raczej
świecka i zamożna, a przybysze biedni i religijni. Zupełnie inna kultura,
historia, język. W latach 30. część emigrantów wróciła do Katowic, uciekając
przed prześladowaniami hitlerowców. Przez kilka lat byli bezpieczni, choć
polskiego Górnego Śląska także nie ominęły nastroje antysemickie: doszło do
antyżydowskich wystąpień, lokalna prasa prowadziła nagonkę, wprowadzono
regulacje utrudniające żydowskim rzemieślnikom wykonywanie zawodów,
wreszcie mowa o pogromie w 1937 roku, w wyniku którego zginąć miało kilka osób
(choć nie umiałem tego wydarzenia potwierdzić w innych źródłach). Żydzi jak
zawsze doskonale nadawali się do roli kozłów ofiarnych, zwłaszcza, że byli i
są narodem zaradnym oraz przedsiębiorczym, więc stanowiącym groźną konkurencję
w gospodarce. W każdym razie ponownie część Żydów opuściła miasto.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWJrOu96-AONsLu7uyT03hAeQWB7JIyK-9MlH7weDQ-wnwx99jX3vHhY8j6_M1N_5HjVguwrI-HDm3eCUkAEvJsYpxfKjuZ1Cr8iSAxaVBcIqN4aRyyTfHLwsq2KXxC17L2hxP7XIKWdIcRKTguowtDffVo0UFM1Oi9KpZwsMv_EBVcxzOMbrz8P5l9A/s1600/DSC_0935.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWJrOu96-AONsLu7uyT03hAeQWB7JIyK-9MlH7weDQ-wnwx99jX3vHhY8j6_M1N_5HjVguwrI-HDm3eCUkAEvJsYpxfKjuZ1Cr8iSAxaVBcIqN4aRyyTfHLwsq2KXxC17L2hxP7XIKWdIcRKTguowtDffVo0UFM1Oi9KpZwsMv_EBVcxzOMbrz8P5l9A/w640-h427/DSC_0935.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />W pierwszych dniach II wojny światowej Niemcy spalili Wielką Synagogę, a jedynie nieliczni Żydzi zdołali przeżyć do 1945 roku. Ta historia jednak się
nie skończyła, gmina żydowska istnieje w Katowicach do dzisiaj. Cmentarz
przetrwał nazistów w zaskakująco dobrym stanie, zniszczenia były minimalne.
Nadal używa się go do pochówków, co jest rzadkim zjawiskiem w Polsce. Dzisiaj
jego stan określiłbym jako co najwyżej średni. Wiele grobów jest w
stanie agonalnym. Inne noszą ślady powojennej dewastacji. Na pierwszy rzut oka
całość sprawia wrażenie zaniedbanej, ale po bliższym przyjrzeniu widać, że tak
nie jest.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjP4X1RSSRr8_ZMa1O0eMoEAXyyEftFleoXS_gyhqCt0neL4E6gZZgCpRbfs82-bS6J671sC_70EK9YUInc86lW2ODmh-ftJJ6mcBH3QlbpMgM7LL377et68fOvWhbWt1NIoGd4lIkPXm1pOng_huuO34o7uwe22BZM2vv4nPS4Y3JAiAXDyDUeqL4UNw/s1600/DSC_0881.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="970" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjP4X1RSSRr8_ZMa1O0eMoEAXyyEftFleoXS_gyhqCt0neL4E6gZZgCpRbfs82-bS6J671sC_70EK9YUInc86lW2ODmh-ftJJ6mcBH3QlbpMgM7LL377et68fOvWhbWt1NIoGd4lIkPXm1pOng_huuO34o7uwe22BZM2vv4nPS4Y3JAiAXDyDUeqL4UNw/s640/DSC_0881.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiydciIOvGr2DaEr3FtACvWzXuHEn3EDZ0CJxR15x-Dz3yZLJ-SfFAIM4Pa82omuCZYExQV7Dx3A7RIyzGY4vOfS1Hy0aCHK7fxyqgE22pLGXCyU6QDKK7DH6d2Eg7Ksv1RyR9eR2K45Anp7MbCjuI7Wv7MkIxlrvb5pnd1DWakwFxTSM-px1ZSM9t33w/s1600/DSC_0906.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiydciIOvGr2DaEr3FtACvWzXuHEn3EDZ0CJxR15x-Dz3yZLJ-SfFAIM4Pa82omuCZYExQV7Dx3A7RIyzGY4vOfS1Hy0aCHK7fxyqgE22pLGXCyU6QDKK7DH6d2Eg7Ksv1RyR9eR2K45Anp7MbCjuI7Wv7MkIxlrvb5pnd1DWakwFxTSM-px1ZSM9t33w/w640-h427/DSC_0906.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Najgorsze wrażenie robi dom przedpogrzebowy, wybudowany wkrótce po
założeniu cmentarza, a składający się kiedyś z sali żałobnej oraz z siedziby
bractwa pogrzebowego. Starsza część to po prostu rozpadająca się ruina, od
strony ulicy Kozielskiej wygląda, jakby miała się zaraz zawalić. W nieco
lepszym stanie jest budynek bractwa z okresu międzywojennego, on został
połowicznie wyremontowany kilkanaście lat temu, mieści się w nim m.in.
stróżówka oraz Fundacja <i>Or Chaim</i>. Zapowiedź remontu starszej części
pojawiały się już przed dwiema dekadami, nic się jednak w tej kwestii nie
działo. Nie znaczy to jednak, że o cmentarzu nikt nie pamięta: nieustannie
trwają tam różne prace porządkowe, konserwacyjne, remontowe. Poszczególne
stare groby przywracane są do pionu i świetności.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na zdjęciach poniżej stara część domu przedpogrzebowego od strony ulicy i
dawne główne wejście, od dawna zablokowane.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeRwjMtQ_fZKoA9tervz_zR9B3s4v0dtf7kLyI6oJ8XptvhZeDX9pimfOzTqqjjkO1eX8keYWlRXJ7H6wWWnuvEiLkrls1YLrfWX2iQrmrnKRJX3FNp84cxB_9d7x88ko70zOPIgugseoHLfXJ-qtAwcpCTs2Zkb2uug-C0VYm2c11wx3EH-N1VATHgw/s1600/DSC_0879.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeRwjMtQ_fZKoA9tervz_zR9B3s4v0dtf7kLyI6oJ8XptvhZeDX9pimfOzTqqjjkO1eX8keYWlRXJ7H6wWWnuvEiLkrls1YLrfWX2iQrmrnKRJX3FNp84cxB_9d7x88ko70zOPIgugseoHLfXJ-qtAwcpCTs2Zkb2uug-C0VYm2c11wx3EH-N1VATHgw/w640-h427/DSC_0879.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOI8uBLa7WpZT4fXxvb__xPQXxURy9K79QsZU6MEmvX-SaPF9mqncCUhYOmpWqkG-u2kN-ZuoVXYCrAQ_bmCOCIIBl_5G_vAvdMhfDrFAYF4AaTM4_0T2MH99ksqvtQa8-_rCxRsVb0TQAUzExd6O5r4tcA_oU7-9e55KpPjFq62salFhkf6_mpWMlsA/s1600/DSC_0880.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOI8uBLa7WpZT4fXxvb__xPQXxURy9K79QsZU6MEmvX-SaPF9mqncCUhYOmpWqkG-u2kN-ZuoVXYCrAQ_bmCOCIIBl_5G_vAvdMhfDrFAYF4AaTM4_0T2MH99ksqvtQa8-_rCxRsVb0TQAUzExd6O5r4tcA_oU7-9e55KpPjFq62salFhkf6_mpWMlsA/w640-h427/DSC_0880.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nowsza część domu kompleksu cmentarnego od środka nekropolii.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwyl1wZe0cy-Q0O4FgUDTZ4Jh2TSmEYIxQhuWXwIX_-SQIalywHhhXkDmqbLx5gBy0bx-PSG2u3pi8unoacY27jlykCSdLYFOJArLNY7sqbU1lDCYAuqZR5AptUqY9oscPu1JsgKm2wMdJWSmUo-najnuwz9Q934LCnilYmdJMDNFJwNlvLbwSdrwP2A/s1600/DSC_0919.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwyl1wZe0cy-Q0O4FgUDTZ4Jh2TSmEYIxQhuWXwIX_-SQIalywHhhXkDmqbLx5gBy0bx-PSG2u3pi8unoacY27jlykCSdLYFOJArLNY7sqbU1lDCYAuqZR5AptUqY9oscPu1JsgKm2wMdJWSmUo-najnuwz9Q934LCnilYmdJMDNFJwNlvLbwSdrwP2A/w640-h427/DSC_0919.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pierwsza, większa część cmentarza z XIX wieku. Dominują napisy po niemiecku,
czasem uzupełnione hebrajskim. Zwracają uwagę odmienne kolory na wielu
nagrobkach: podejrzewam, że albo usuwano ślady działań jakiś genetycznych
patriotów, albo to prowizoryczny sposób na oczyszczenie liter z zabrudzeń
naturalnych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9Iq241za9UBJ-F3mgauF9LIpeNso2OpOekMvfJBTARLH-HJeiLSVG22eUy_rAa_ZnDoVruxGdW8WSaFphScoWa2FnKNS7Vl2mNTlXtWWCgXZimu3WENaFz2wNxnPrRTDqOrsXmeMFILjSJ8ZSJGzIhMfLFZ2G_3Hg0ehIqGlhSAhvnZ4UD5UciJxnxA/s1600/DSC_0889.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="942" data-original-width="1600" height="376" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9Iq241za9UBJ-F3mgauF9LIpeNso2OpOekMvfJBTARLH-HJeiLSVG22eUy_rAa_ZnDoVruxGdW8WSaFphScoWa2FnKNS7Vl2mNTlXtWWCgXZimu3WENaFz2wNxnPrRTDqOrsXmeMFILjSJ8ZSJGzIhMfLFZ2G_3Hg0ehIqGlhSAhvnZ4UD5UciJxnxA/s640/DSC_0889.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTh1ctlNlCOQ0XsMH_iUoadBAZsgYwBWg9dqrCAN7WeKlJIBCE_knMhZpj0aPpMs57_0VXfDAIp7Q2uGRfDzHUPtz_fcvCs15lG7XZ7ItEb-Ypr9OheEm2u_KCqHxiYMc1SNblLcAlOeVk0sxR5IvU2oGUuUwZoce4yd1CXiieqfe8dxPSSAQyavXYpg/s1600/DSC_0899.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="993" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTh1ctlNlCOQ0XsMH_iUoadBAZsgYwBWg9dqrCAN7WeKlJIBCE_knMhZpj0aPpMs57_0VXfDAIp7Q2uGRfDzHUPtz_fcvCs15lG7XZ7ItEb-Ypr9OheEm2u_KCqHxiYMc1SNblLcAlOeVk0sxR5IvU2oGUuUwZoce4yd1CXiieqfe8dxPSSAQyavXYpg/w640-h398/DSC_0899.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Są też groby powojenne: napisy są jedynie polskie lub, rzadziej, polsko -
hebrajskie. Niektóre groby wyglądają na nówki, choć pochówek odbył się kilka
dekad temu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Nm0M1KcUBh9lXoYnHJ5BuOoG1fxWhQ-7rVi6V7TLbo3Pb6d6iEjWyYXvSfjk2oOh5ZgqYijF2ISxe8N2dMjcCkATfV8TPzH1pSuRV2WCcgikty0TRjzIHV4yeHlZxUOuxb1jxDtvt1mPa0fJxu1hWQ021MjMVayMkb2h_807TDcQLE3zcFYvBD_ftQ/s1600/DSC_0887.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4Nm0M1KcUBh9lXoYnHJ5BuOoG1fxWhQ-7rVi6V7TLbo3Pb6d6iEjWyYXvSfjk2oOh5ZgqYijF2ISxe8N2dMjcCkATfV8TPzH1pSuRV2WCcgikty0TRjzIHV4yeHlZxUOuxb1jxDtvt1mPa0fJxu1hWQ021MjMVayMkb2h_807TDcQLE3zcFYvBD_ftQ/s640/DSC_0887.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsTbwh4u6nO1M6lLVjsttHxJ7pLAUe_GOMXqSYeR5_XQo04jBtmq7cyF0UuxNL2TswzctGBIAvaRcYPBN7oTZMv_dr9OL4jVm2R6VTqr8PrkhunxjUetAcmhQpAt3oEGD5qxoUYXFSK4xIqybGEdzxOPN_ah2VP6ieDiM4z6fmK2UNtRnqjKjiaa-dnQ/s1600/DSC_0903.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsTbwh4u6nO1M6lLVjsttHxJ7pLAUe_GOMXqSYeR5_XQo04jBtmq7cyF0UuxNL2TswzctGBIAvaRcYPBN7oTZMv_dr9OL4jVm2R6VTqr8PrkhunxjUetAcmhQpAt3oEGD5qxoUYXFSK4xIqybGEdzxOPN_ah2VP6ieDiM4z6fmK2UNtRnqjKjiaa-dnQ/w640-h427/DSC_0903.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisDys5_mIzMETUJbWp7nwsBuVM49v2xbZTIRqJBKzwJNeadvgBh1YOSTgeRQLe9YKj6xaPGL_43AGKtQZ3HRZxnh76J-1b_KACNPdpLd7FublCBM_fsNIXg2s0mhYnMsiDohF9VFs7NeJ6co9-cd_dQF9uZfBjRkoGqIm3sOW9eV8pO3kHD6G7Q_ZYrQ/s1600/DSC_0898.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisDys5_mIzMETUJbWp7nwsBuVM49v2xbZTIRqJBKzwJNeadvgBh1YOSTgeRQLe9YKj6xaPGL_43AGKtQZ3HRZxnh76J-1b_KACNPdpLd7FublCBM_fsNIXg2s0mhYnMsiDohF9VFs7NeJ6co9-cd_dQF9uZfBjRkoGqIm3sOW9eV8pO3kHD6G7Q_ZYrQ/s640/DSC_0898.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najbardziej znani i najbogatsi spoczywają pod murem cmentarnym.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYWT-qJ9lt1WLoxCyUj0se-f5t3XNKR8b4U3GcW6du8DBdR_7nsjVUReADqGpSnGWKAg-KygloOI21FiHHfOC91TXXex-950-BDTuvmr32SLQ-o_FxXdahHIVDVpYl1EuIF1GqtEfFy061Wkf1OwMgEg-SV8FZIn_mgOloPsp1I8ecUmV9HqWRAg_8Ug/s1600/DSC_0897.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYWT-qJ9lt1WLoxCyUj0se-f5t3XNKR8b4U3GcW6du8DBdR_7nsjVUReADqGpSnGWKAg-KygloOI21FiHHfOC91TXXex-950-BDTuvmr32SLQ-o_FxXdahHIVDVpYl1EuIF1GqtEfFy061Wkf1OwMgEg-SV8FZIn_mgOloPsp1I8ecUmV9HqWRAg_8Ug/w640-h427/DSC_0897.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGVzMavq1aMpQpBi3_5MSxVvijFXigwR4yAGrRVsCWUICehVNnVHNNJ8OmDSifcO_T7FRArcfinqdlVtdyAzptLBtRR1DlZki6IirxBCCzylcq4fQ28N3pP3olIQZHv38vMxB8XRYXSeQ4iCEu93AEHTeyf53xBDQbcykeEDytGY3eSitY5BpstGpnbA/s1600/DSC_0929.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGVzMavq1aMpQpBi3_5MSxVvijFXigwR4yAGrRVsCWUICehVNnVHNNJ8OmDSifcO_T7FRArcfinqdlVtdyAzptLBtRR1DlZki6IirxBCCzylcq4fQ28N3pP3olIQZHv38vMxB8XRYXSeQ4iCEu93AEHTeyf53xBDQbcykeEDytGY3eSitY5BpstGpnbA/w640-h427/DSC_0929.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rodziny Goldstein, Grünfeld, Glaser, Cohn, Löbinger, Silberstein i inne...
Niestety, większość grobowców jest mniej lub bardziej zniszczona.
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxHhC2x_WOkfQh2qHC3JLhdXpG_mbZpUxOVhlzgATOHiQEPofBxJGWf7bnz83epYQPiYdCLMRiGWG5WreqzZUY1E9Pij76aXn_x28EDSQ7usM8aC2pz09brHQj3iwNF1ENrjKNVovU1A6nPQLb7aMDSK-OYhhefmlGv0zhL9Yx9a7ZYbnPCE68V2PZnA/s1600/DSC_0918.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1048" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxHhC2x_WOkfQh2qHC3JLhdXpG_mbZpUxOVhlzgATOHiQEPofBxJGWf7bnz83epYQPiYdCLMRiGWG5WreqzZUY1E9Pij76aXn_x28EDSQ7usM8aC2pz09brHQj3iwNF1ENrjKNVovU1A6nPQLb7aMDSK-OYhhefmlGv0zhL9Yx9a7ZYbnPCE68V2PZnA/w640-h427/DSC_0918.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBPTAnaPz3hywyMRhCc-94XHzz8cdrENeEYmLj166G_YJqfwmqmdFkVED2hJuX7eJ29qFx5AId9sdfoX00RzIqPF4uGSQex57AX_M9UY2robWpCsMpcDENldEfbm1KPIr99Gsfuz4ySo_KT4o8P3KowySc_ZQJvNzBcBHcZojwVSl-d7glYl-_oP0xpA/s1600/DSC_0924.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBPTAnaPz3hywyMRhCc-94XHzz8cdrENeEYmLj166G_YJqfwmqmdFkVED2hJuX7eJ29qFx5AId9sdfoX00RzIqPF4uGSQex57AX_M9UY2robWpCsMpcDENldEfbm1KPIr99Gsfuz4ySo_KT4o8P3KowySc_ZQJvNzBcBHcZojwVSl-d7glYl-_oP0xpA/w640-h427/DSC_0924.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zastawa wygląda jakby została po imprezie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOOs7JPq09Vk45jKHCEozDlYK-OPnagkr2fhYjNFsDVQ352xwsf7ONJqR2RFCHWfovk3Za5PQUIghIch55e51jDHwYsv6VD1uIYlWJUyHbF5V7IrU4CBFnPNIXO1rf0xok9lPu92Y18W5fTipxLVGftGCkdoT46NzvpgNxUSFGDDALENsmnD-Vj203lg/s1600/DSC_0930.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOOs7JPq09Vk45jKHCEozDlYK-OPnagkr2fhYjNFsDVQ352xwsf7ONJqR2RFCHWfovk3Za5PQUIghIch55e51jDHwYsv6VD1uIYlWJUyHbF5V7IrU4CBFnPNIXO1rf0xok9lPu92Y18W5fTipxLVGftGCkdoT46NzvpgNxUSFGDDALENsmnD-Vj203lg/w640-h427/DSC_0930.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Za murem rozciąga się młodsza część, powstała w wyniku powiększenia kirkutu w
latach 20. ubiegłego wieku. Tutaj zdecydowanie dominuje pisownia polska, a
cmentarz przypomina standardowe nekropolie chrześcijańskie. Tu również
spotkamy najwięcej zapalonych zniczy: nie jest to tradycja żydowska, ale coraz
częściej pojawia również wśród gwiazd Dawida.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgivghCmp6R-o-KJehX1UbHx05a8GVbpTj_dR_hyphenhyphen5OvRWId5uf22T-sUXL68NJugS7o84eW-b59jLNxsZtaXY92w6_PSEQ37Gfs3gUdvI01p9qMZ19vS0e5VuDODeFg3T_eXSSf_qzpICsXF-S9jVcstk7UhfWwe1tRB5aLCH5rkCKIteEIP_LJHCn7Xw/s1600/DSC_0936.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgivghCmp6R-o-KJehX1UbHx05a8GVbpTj_dR_hyphenhyphen5OvRWId5uf22T-sUXL68NJugS7o84eW-b59jLNxsZtaXY92w6_PSEQ37Gfs3gUdvI01p9qMZ19vS0e5VuDODeFg3T_eXSSf_qzpICsXF-S9jVcstk7UhfWwe1tRB5aLCH5rkCKIteEIP_LJHCn7Xw/w640-h427/DSC_0936.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV_C6DJxTTTm8B97Qe4Z33GKmbJT3cDbKQSQl8pGOYf_sdzdn8CmubuQfb1odlEcMVsa0fE58NzQdVcoobEN1jPvw590EMJbZlzm7hNANBduhAxZgCTr8ZmBywQwOo5kELuACARVzv61hzW36Srns4qVD1iiEtnrc2x5ZZDD5VSF5muocQFV7XRiZpDQ/s1600/DSC_0944.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV_C6DJxTTTm8B97Qe4Z33GKmbJT3cDbKQSQl8pGOYf_sdzdn8CmubuQfb1odlEcMVsa0fE58NzQdVcoobEN1jPvw590EMJbZlzm7hNANBduhAxZgCTr8ZmBywQwOo5kELuACARVzv61hzW36Srns4qVD1iiEtnrc2x5ZZDD5VSF5muocQFV7XRiZpDQ/w640-h427/DSC_0944.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifDI7z0xoX_VpGpxzFmIU-TRuFA4lOFD88Krawql6AEjCKxTD93KJBzfQfsDyzckOJqEFp621yrZzUeFmILEQmcECteAVlSHYH2XjtxvtpYV8lOxESodGH75CnEJTwI_q0x0cDGSLIrxl5SoZCQ5scXcl6VvCuLw4qn7ypl0ed9PgGrw0-9YMzqGBeHg/s1600/DSC_0945.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifDI7z0xoX_VpGpxzFmIU-TRuFA4lOFD88Krawql6AEjCKxTD93KJBzfQfsDyzckOJqEFp621yrZzUeFmILEQmcECteAVlSHYH2XjtxvtpYV8lOxESodGH75CnEJTwI_q0x0cDGSLIrxl5SoZCQ5scXcl6VvCuLw4qn7ypl0ed9PgGrw0-9YMzqGBeHg/w640-h427/DSC_0945.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Rzadsze, ale nadal występujące groby międzywojenne z napisami po
niemiecku.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj4rUAHVbBRpaI34BiBqlxIHJjRLcM2uOXdwVusggAMohz484cg6DTEHzAUEBeQ_B31iOOvkTrm0sQsIDYPfVuN-5xKHDi1dfaD06jVdG-pPIzaBZktsCiWyvamQZY5_AqMFu4fJNTXBFLEdKQCi7BygExgRoPITMkvuYrgoJUDOPyKIrMPHZ4frTaXQ/s1600/DSC_0947.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj4rUAHVbBRpaI34BiBqlxIHJjRLcM2uOXdwVusggAMohz484cg6DTEHzAUEBeQ_B31iOOvkTrm0sQsIDYPfVuN-5xKHDi1dfaD06jVdG-pPIzaBZktsCiWyvamQZY5_AqMFu4fJNTXBFLEdKQCi7BygExgRoPITMkvuYrgoJUDOPyKIrMPHZ4frTaXQ/w640-h427/DSC_0947.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMaA7ON1T-fAXcfiGYduJ0g4GzuOEAHYeyxZ3n3CQVhY8VYg8zHxfGEMSNc1Ci4STlyl9AXWRvJ7Bi9lW8muNDWVQHaDAoSMt8UY8ZQKe86a8sxaiDB4AgPd7EGyFd2RakrQ5xdBYbQmPnbOFxocrlSFzIcfzBcVCqjLpbeEQRuZ93VxyUzKcJ-9ijTA/s1600/DSC_0950.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="990" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMaA7ON1T-fAXcfiGYduJ0g4GzuOEAHYeyxZ3n3CQVhY8VYg8zHxfGEMSNc1Ci4STlyl9AXWRvJ7Bi9lW8muNDWVQHaDAoSMt8UY8ZQKe86a8sxaiDB4AgPd7EGyFd2RakrQ5xdBYbQmPnbOFxocrlSFzIcfzBcVCqjLpbeEQRuZ93VxyUzKcJ-9ijTA/w640-h396/DSC_0950.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Brama pomiędzy częścią starszą i nowszą.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjRLrj3TXlE07ZKnlOFVJggxMDyEqceSPCacEyv-WLh0WdPMR1h18qqmWl0hWOKoy2mbt_qh16mA-25e2cBMC2z5EI-cif9FibMr2bvmQYGWe-xJROQKwBdR4GIWZLJBGF6d9OPHYeuzcGkpBdw36AER_8goGzDXsvC69OfygBRgVfAmmJyKvX_7Ni0Q/s1600/DSC_0958.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjRLrj3TXlE07ZKnlOFVJggxMDyEqceSPCacEyv-WLh0WdPMR1h18qqmWl0hWOKoy2mbt_qh16mA-25e2cBMC2z5EI-cif9FibMr2bvmQYGWe-xJROQKwBdR4GIWZLJBGF6d9OPHYeuzcGkpBdw36AER_8goGzDXsvC69OfygBRgVfAmmJyKvX_7Ni0Q/w640-h427/DSC_0958.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Mur został zaadaptowany również z tej strony. Większość wnęk to standardowe
nagrobki, lecz są także symboliczne upamiętnienia ludzi, którzy zginęli w
czasie wojny.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF55h1q8Xoh_X5eFxXlEMNdsWFMZYYjoWkNmB8bBHmsrTg3H0gY224M0NvegWz3D9QY3r2xuvCOEJjWBebeaUWbeeaUgVeMKdvm9eQHNAopalqo-ldr2zvJpLSpUAiYsTINN08-76aqqD2ZVdaYXIIZa7yifot34zkmzy-vx4KbDwfsNPqvaWxKsvbaQ/s1600/DSC_0960.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF55h1q8Xoh_X5eFxXlEMNdsWFMZYYjoWkNmB8bBHmsrTg3H0gY224M0NvegWz3D9QY3r2xuvCOEJjWBebeaUWbeeaUgVeMKdvm9eQHNAopalqo-ldr2zvJpLSpUAiYsTINN08-76aqqD2ZVdaYXIIZa7yifot34zkmzy-vx4KbDwfsNPqvaWxKsvbaQ/w640-h427/DSC_0960.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3DLBF6DgjcYEoKE3826E3-mmT_y1P0SeaM5n9_tt32K2ToOxW7BNuhQ13PbhujN-pnRC-MLMx7qQAv3XRmqyknrfeaNE0J7qFbxuxBnA61PJZz4omjY3M0_PScRDtykW3R-3G2u2nsdKNYMvgBasxh2v-GerYuptZrJDpZO4VRBnfSm7f73Pb5diCfQ/s1600/DSC_0946.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3DLBF6DgjcYEoKE3826E3-mmT_y1P0SeaM5n9_tt32K2ToOxW7BNuhQ13PbhujN-pnRC-MLMx7qQAv3XRmqyknrfeaNE0J7qFbxuxBnA61PJZz4omjY3M0_PScRDtykW3R-3G2u2nsdKNYMvgBasxh2v-GerYuptZrJDpZO4VRBnfSm7f73Pb5diCfQ/w640-h427/DSC_0946.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Centralny pomnik ofiar Holokaustu.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpbCRSmWXraRB8oRFBlRR_ZmCntD8EWBhh-IdCoMt8iNXwhbUs-BT9faGyXcCqB8knQQda59S8gP78TMFjkj__OP6aRE6A745F2eX_PLy8tQviGTWjn1P0wxYxy60SFCLSLEpF_mjkhoIrHth7unduz-Yq4JbXk49bu-3B53TwJhoial3ge553dBXYpA/s1600/DSC_0941.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpbCRSmWXraRB8oRFBlRR_ZmCntD8EWBhh-IdCoMt8iNXwhbUs-BT9faGyXcCqB8knQQda59S8gP78TMFjkj__OP6aRE6A745F2eX_PLy8tQviGTWjn1P0wxYxy60SFCLSLEpF_mjkhoIrHth7unduz-Yq4JbXk49bu-3B53TwJhoial3ge553dBXYpA/w640-h427/DSC_0941.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zewnętrzny mur także zagospodarowano.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicrBroSPRpwxfVYualhXuKghaXCFvIa_4Etwna8GfT0hcQPt78_plp5mddpfqXcMZuFmRxYXnzjQw6GGnrKZ3M7gOYYUpBFBDzfD3EdLd22axaQZHKQanhsb7DHBXpxmKJuT4yTzkl3FD43l7dtqIcotf6HDoxAi7aF4FiAhd4uYudYdb6SqrX9GdQdA/s1600/DSC_0956.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicrBroSPRpwxfVYualhXuKghaXCFvIa_4Etwna8GfT0hcQPt78_plp5mddpfqXcMZuFmRxYXnzjQw6GGnrKZ3M7gOYYUpBFBDzfD3EdLd22axaQZHKQanhsb7DHBXpxmKJuT4yTzkl3FD43l7dtqIcotf6HDoxAi7aF4FiAhd4uYudYdb6SqrX9GdQdA/w640-h427/DSC_0956.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Śmierć zawsze jest związana z życiem. Zaraz za ceglastym ogrodzeniem wznosi
się Zespół Szkół Technicznych, pierwotnie modernistyczny Instytut Kształcenia
Handlowego.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuU3k1dGehljh-50PqOZnPDjjhW6dGqUoRPEXDXGfTllxtCFDLrN6ltQr2v2cWMX27mG9riefzTxwsOvj9I_cgL5xfqSJXsmgVKDlh3nfR9c-P7RVChxzrdXjAP8QPngOuQDwuJ5jE9iCRzSPGeapcvgFO5Rv2reW7Nxc7wZm3KwoLW_hRcZRlE-1gDQ/s1600/DSC_0959.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1099" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuU3k1dGehljh-50PqOZnPDjjhW6dGqUoRPEXDXGfTllxtCFDLrN6ltQr2v2cWMX27mG9riefzTxwsOvj9I_cgL5xfqSJXsmgVKDlh3nfR9c-P7RVChxzrdXjAP8QPngOuQDwuJ5jE9iCRzSPGeapcvgFO5Rv2reW7Nxc7wZm3KwoLW_hRcZRlE-1gDQ/w640-h440/DSC_0959.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Powoli zbieram do wyjścia, gdyż robi się coraz ciemniej i już od pewnego czasu
kręciłem się alejkami samotnie. Wolałbym, żeby mnie nie zamknęli 😏.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Ciekawe, co to za wazy w starszej części?
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOebn7DTcyi3WoqUtIN9r0QNpSyOwJPxNII3N5C78_ug8ZOJO79zKEFSCng1EV8YhixfbIzWgEwXWhyvwVl570ndibTJ5oYeuOFc6I0P76yAJfcJglpguIP47o1Vi6jVjN84TbT0qrkr1iMHrd70GHFfCGpk5i5jSUrLFOm2x7skEFY71_OUqjb5JFrw/s1600/DSC_0965.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOebn7DTcyi3WoqUtIN9r0QNpSyOwJPxNII3N5C78_ug8ZOJO79zKEFSCng1EV8YhixfbIzWgEwXWhyvwVl570ndibTJ5oYeuOFc6I0P76yAJfcJglpguIP47o1Vi6jVjN84TbT0qrkr1iMHrd70GHFfCGpk5i5jSUrLFOm2x7skEFY71_OUqjb5JFrw/w640-h427/DSC_0965.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Kominek na żydowskim cmentarzu kojarzy się niepokojąco.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyzijXIYDgA5NnhA5hkpWbRLy9ktLkcBOybE_iIujOtkh1RlNKpEV25HNNBiClqhlZPuYn1gAYsXZu4sCKq2wPW2p2OP_ACUQ6d7INBW1xUHL-vLyh95wINapgM31RcuUjgoXtTKaUgbLsMaGxkydMz_hU02gbbmpTvWoYx5h2jYjf5GchEwUMPJAlMg/s1600/DSC_0966.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyzijXIYDgA5NnhA5hkpWbRLy9ktLkcBOybE_iIujOtkh1RlNKpEV25HNNBiClqhlZPuYn1gAYsXZu4sCKq2wPW2p2OP_ACUQ6d7INBW1xUHL-vLyh95wINapgM31RcuUjgoXtTKaUgbLsMaGxkydMz_hU02gbbmpTvWoYx5h2jYjf5GchEwUMPJAlMg/w640-h427/DSC_0966.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Stróż pyta się, która godzina, bo rozładowała mu się komórka, a w jego budynku
nie ma prądu, aby ją podładować. To znaczy ponoć jest, ale z przyczyn
bezpieczeństwa został odłączony.
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Opuszczam cmentarz i rozglądam się jeszcze po okolicy. Kozielska wygląda na
bardzo spokojną ulicę, choć kilkaset metrów stąd jest skrzyżowanie z bardzo
ruchliwą Mikołowską.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifvRe6X94tfhwsT18m2gbSzXTfS3RUTVWpTcwlRNKD1HquoNRqeOFCLIT6QVnK408Ij99Coks_PU0xBJqbCB5fmypZntutvr38JzEI8EClKFl4suu7SMhwnlGd88EQqfokjRBbxx224G5kKb09ZAxpm-FMelop9xJ4UxEVUas9jHyCj0SgH-0vO8E41g/s1600/DSC_0968.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1054" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifvRe6X94tfhwsT18m2gbSzXTfS3RUTVWpTcwlRNKD1HquoNRqeOFCLIT6QVnK408Ij99Coks_PU0xBJqbCB5fmypZntutvr38JzEI8EClKFl4suu7SMhwnlGd88EQqfokjRBbxx224G5kKb09ZAxpm-FMelop9xJ4UxEVUas9jHyCj0SgH-0vO8E41g/w640-h427/DSC_0968.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jedyny wyjątek od zwartej zabudowy otaczającej kirkut, to teren dawnej rzeźni
miejskiej. Nie umiałem znaleźć informacji kiedy ją zburzono, ale porastająca
dzikim drzewostanem pusta działka umożliwia widok na nowe katowickie wieżowce
o szumnej nazwie <i>Global Office Park</i>! Konstrukcje te zakrywają jeden z
dotychczasowych symboli miasta, czyli wieżowiec <i>Stalexportu</i>.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg369Uxqh9sKfZq1ej5wkaVgV6tDJEKiKkJVYBZ8gX3i2BhRzmw1YReJAVi0RNkXM7Bf-VDOw_ZM7oZdnaNvr2x3LGtd91dBjAvQPR2huZ8yUi6xtIxhuECpJ7SSQRXciEIWwqFrPSMNwYX45Zfow95fPPVRqca_VGnZSdTZcQndhh-_5xKOvOQBvhmQ/s1600/DSC_0885.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg369Uxqh9sKfZq1ej5wkaVgV6tDJEKiKkJVYBZ8gX3i2BhRzmw1YReJAVi0RNkXM7Bf-VDOw_ZM7oZdnaNvr2x3LGtd91dBjAvQPR2huZ8yUi6xtIxhuECpJ7SSQRXciEIWwqFrPSMNwYX45Zfow95fPPVRqca_VGnZSdTZcQndhh-_5xKOvOQBvhmQ/w640-h427/DSC_0885.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Na cmentarz żydowski na pewno będę chciał powrócić za jakiś czas, zobaczyć, co
się tam zmieniło. Mam nadzieję, że zrobią coś z budynkami przedpogrzebowymi,
bo one naprawdę wyglądają, jakby miały wkrótce się rozpaść...
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0RZSjSR1_ITLNlJ8vTYUE9SsVZ6Ly_Mh6IiGCSJi5HShe7F-yea1Ap6K0ExaIIiyCOzgJKa4FqozJAPhGL9QI76gMiBDkkyxFsJvDdxi4a0GV2Kdjf8ksKIWPbTlILJdzdaIms0h9TKKa9kBMG1nLqOy7SEeUKcqtQlLdgpo742snzJpVdK0vokB-0Q/s1600/DSC_0972.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="957" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0RZSjSR1_ITLNlJ8vTYUE9SsVZ6Ly_Mh6IiGCSJi5HShe7F-yea1Ap6K0ExaIIiyCOzgJKa4FqozJAPhGL9QI76gMiBDkkyxFsJvDdxi4a0GV2Kdjf8ksKIWPbTlILJdzdaIms0h9TKKa9kBMG1nLqOy7SEeUKcqtQlLdgpo742snzJpVdK0vokB-0Q/s640/DSC_0972.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcHBq7XZYv0PvSJI5a3dKYPa5HfkhLwsk9b-dvx31i8K8dRbjVR8J6CVGR4KZLTCj24VwLRkPsELW1zqTxBP94SE4Zn7cn1f2Vl4iB-VELq6uwraAoob61vGoZQl0EevNC5pXEgvaq17kzmuspxoo_-MyhOOgUBFt-dLKef8oKd_K_5b7z0DQ8WVn7CA/s1600/DSC_0979.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcHBq7XZYv0PvSJI5a3dKYPa5HfkhLwsk9b-dvx31i8K8dRbjVR8J6CVGR4KZLTCj24VwLRkPsELW1zqTxBP94SE4Zn7cn1f2Vl4iB-VELq6uwraAoob61vGoZQl0EevNC5pXEgvaq17kzmuspxoo_-MyhOOgUBFt-dLKef8oKd_K_5b7z0DQ8WVn7CA/w640-h427/DSC_0979.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7I115kuzrKo_t0OaqtcOaBKkd3nqp7WFHtGTcKEf7iBHKFIISl2u0VR7Jzw8KPhO2ds4b2aiWYEi_XPBPdB0foEscGeXFmYugimIyv08Z8dFvNC5nEOoZYVICO9k23Qn9_QL2i_Cq_gTC8SE3x8DkAknVtF9KTbBy1ys3f2WwSgXfQcs0bKCRb7MnSA/s1600/DSC_0981.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1074" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7I115kuzrKo_t0OaqtcOaBKkd3nqp7WFHtGTcKEf7iBHKFIISl2u0VR7Jzw8KPhO2ds4b2aiWYEi_XPBPdB0foEscGeXFmYugimIyv08Z8dFvNC5nEOoZYVICO9k23Qn9_QL2i_Cq_gTC8SE3x8DkAknVtF9KTbBy1ys3f2WwSgXfQcs0bKCRb7MnSA/w640-h430/DSC_0981.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">-----</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Wiele o katowickim cmentarzu i katowickich Żydach można przeczytać na <a href="https://sztetl.org.pl/pl/miejscowosci/k/398-katowice/114-cmentarze/15423-cmentarz-zydowski-w-katowicach-ul-kozielska-16" target="_blank">stronach Wirtualnego Sztetla</a>.</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-70616256430023787342023-12-01T15:23:00.001+01:002023-12-01T15:23:27.990+01:00Beskidzkie chatkowanie: Potrójna - Adamy.<div style="text-align: justify;">
Jesień zaczynała wkraczać w fazę kolorów, kiedy kolejny raz w tym roku
ruszyłem w Beskidy. Tym razem w <b>Beskid Mały </b>i w <b>Beskid Makowski</b>.
Celem miało być przejście pomiędzy dwoma chatkami "studenckimi". Piszę w
cudzysłowie, bo pierwsza chatka ze środowiskiem studenckim nie ma już od dawna
nic wspólnego, a druga nigdy nie była z nim związana. Mowa o
<b>chatce pod Potrójną</b> oraz
<b>"Naszej chacie" na Adamach</b> (nie mylić z SST "Pod Soliskiem"). W 2021 roku robiliśmy podobne przejście, ale <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2021/02/beskidzkie-chatkowanie-potrojna-lasek.html" target="_blank">z Potrójnej na Lasek</a>.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wypad odbył się w mocnym, męskim składzie: pięć chłopów! Bastek, Kaper, Karol,
Owen i ja! Pociągiem turlamy się do <b>Żywca</b>, gdzie odwiedzamy naszą
ulubioną spelunkę, a potem zaczynają się kłopoty! Chcemy na szlak podjechać
busikiem, ale znalezienie właściwego rozkładu jazdy w internecie to
sztuka! Rozkłady są bowiem dwa: jeden na stronie starostwa i jeden na
e-podróżniku. Gdy po wielu próbach udaje mi się dodzwonić do kierowcy, to
okazuje się, że ten z e-podróżnika to kompletna bzdura, co zresztą zdarza się
dość często w przypadku tej wyszukiwarki. Ba, e-podróżnik sprzedaje bilety na
nieistniejące połączenia, to dopiero jest jazda!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Godzinę odjazdu znamy, idziemy zatem na właściwy przystanek. Teoretycznie
wiem, w którym miejscu on się znajduje - przy rondzie za rzeką - ale... tam go
nie ma. Stoi przystanek w inną stronę i bez żadnych naklejonych rozkładów.
Latamy zdenerwowani po okolicy, bo czas się kończy, zagadujemy ludzi na innych
przystankach.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie mam pojęcia - to najczęstsza odpowiedź.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Aaa... to chyba gdzieś tam - mówi jakaś babka nieprzekonywującym głosem.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Niee, najbliższy przystanek na Kocierz to jest koło szpitala - informuje
młodzież, a szpital oddalony jest o kilka kilometrów!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Byłem pewien, że trzeba będzie uderzyć po taksówkę, a tu nagle widzę nasz
busik! Machamy mu z przypadkowego przystanku i... łapiemy go na stopa.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- To nie jest właściwe miejsce do wsiadania - kiwa głową kierowca, ale nas
zabiera. Uratowani, lecz fuksem! Najbliższy "prawidłowy" przystanek
rzeczywiście jest dopiero pod szpitalem, daleko dalej.
</div>
<div style="text-align: justify;">
A to nie koniec historii. Kilka tygodni później z tej samej linii postanowił
skorzystać Kaper. Zauważył, że na przystanku przy rondzie pojawiły się
rozkłady na Kocierz, więc tam stał i czekał, choć byliśmy pewni, że to
odwrotny kierunek. Busik się pojawił i... pojechał dalej bez zatrzymywania.
Szybki telefon do firmy, busik wraca, kierowca wściekły.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- To nie jest przystanek na Kocierz! - woła.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ale tam jest rozkład jazdy i innego przystanku tu nie ma - tłumaczy Kaper.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie, wchodzi się tutaj - facet pokazuje wjazd na parking naprzeciwko
przystanku.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumujmy zatem cały przypadek: w październiku w okolicy ronda nie było
żadnego oznaczonego przystanku na Kocierz i musieliśmy złapać busa na stopa. W
listopadzie pojawiły się oznaczenia na przystanku skierowanym w drugą stronę i
po przeciwnej stronie drogi, natomiast rzekomy punkt wsiadania dla pasażerów
to nieoznakowany wjazd na parking, o którego istnieniu wiedzą chyba tylko
kierowcy! Pogratulować starostwu i firmie przewozowej! Co najśmieszniejsze,
mam podejrzenia, że zatrzymywanie się w tym miejscu busa jest niezgodne z przepisami ruchu drogowego, bo takie pojazdy mogą to robić jedynie na wyznaczonych
przystankach. Wjazd na parking raczej nim nie jest.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Dodam jeszcze, że gdy dwa lata temu próbowaliśmy przebyć tę samą trasę, to
również się nie udało: autobus z Żywca nie odjechał, choć był na rozkładzie.
Burdel jak na Bałkanach? Nie, Polska w XXI wieku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zasapani, zdenerwowani, ale szczęśliwi dojeżdżamy do <b>Kocierza - Basie</b>,
gdzie zaczyna się szlak chatkowy oznaczony słoneczkiem. Przypomniały się dawne
czasy, na przełomie pierwszej i drugiej dekady tego stulecia pokonywaliśmy go
wielokrotnie, czasem nawet co miesiąc. Chatka pod Potrójną była najczęściej
odwiedzanym przez nas obiektem w górach: bywaliśmy w niej na urodzinach,
spotkaniach, sylwestrach i zupełnie bez okazji. To dawno się skończyło i
raczej na pewno nie powróci. Dlaczego? Przekonamy się za chwilę. Na razie
przygotowujemy się do startu 😊.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9xiC3NXBDaQnBjPhGMX7msw8A4XkwTD0vMxg_2zlpSzpe6PUXcgDrtZtfDCS4yI2aKrOvHbERBvaHRqM8ZN8bQVqZjHAz3jSpmUPg3_G_56Q2Iu_-ZtQuqlJFb8-125JwGCq5c7I1CiFslcw5_Xpw4Q6JrEfpb2-IBpgXjElRi7Tt5iAwwj2XNpzz7Q/s1600/DSC_0650.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="947" data-original-width="1600" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9xiC3NXBDaQnBjPhGMX7msw8A4XkwTD0vMxg_2zlpSzpe6PUXcgDrtZtfDCS4yI2aKrOvHbERBvaHRqM8ZN8bQVqZjHAz3jSpmUPg3_G_56Q2Iu_-ZtQuqlJFb8-125JwGCq5c7I1CiFslcw5_Xpw4Q6JrEfpb2-IBpgXjElRi7Tt5iAwwj2XNpzz7Q/s640/DSC_0650.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Podejście do chatki zajmuje mniej niż godzinę, ale w pewnym momencie
rozdzielamy się na dwie grupy. Ja, Bastek i Owen nadkładamy trochę drogi,
aby minąć bardziej stromy odcinek. Podczas postoju spotykamy Bociana,
aktualnego gospodarza chatki, który mija nas terenówką razem z jakąś panną. A
nam został już tylko kawałek, wkrótce stajemy pod progiem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W chatce, oprócz obsługi, jest tylko jeden turysta: dziewczyna, która w ogóle nie chce się integrować, ale za to chętnie pożyczy kabel do ładowarki.
Co za czasy. Lokujemy się na "lotnisku", gdzie zmieści się kilkanaście osób.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiquLDJs9OLxQwGAFnKoct2TFleZqqulp5wRLbnH6eEpo6goKvUJ6TNV_hvfZzcAkwtRDvOTS1Hd9k4RcR6cjUrnsbcT3Mu9NvB6zcmEqnxrnCEBLwsF7uAhwEE4us6qBeGUEvrai2_IZvRjdsVF4PSeOx3ZEzAYZZqvCLmuVzK-lh7ZM_PC8xjjvCWzw/s1600/DSC_0654.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiquLDJs9OLxQwGAFnKoct2TFleZqqulp5wRLbnH6eEpo6goKvUJ6TNV_hvfZzcAkwtRDvOTS1Hd9k4RcR6cjUrnsbcT3Mu9NvB6zcmEqnxrnCEBLwsF7uAhwEE4us6qBeGUEvrai2_IZvRjdsVF4PSeOx3ZEzAYZZqvCLmuVzK-lh7ZM_PC8xjjvCWzw/w640-h427/DSC_0654.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzvCYx4wjp7Qj2UO3yLEL-rE6l9Qazz8xxFLJrNuQQOAcK6MuBZF8voD1ivm6aV2ARfQWSvr9FXoMUj7zF86JpmJx30ylcIbO9r57o2tot3Mfg_3HOW_-F6QjoWZyZhpLdm87GKaetop6Qx9oNIYnArF2rfT2fGBVbXCRv3CBH1cSxhJka39MtikzVRQ/s1600/DSC_0655.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzvCYx4wjp7Qj2UO3yLEL-rE6l9Qazz8xxFLJrNuQQOAcK6MuBZF8voD1ivm6aV2ARfQWSvr9FXoMUj7zF86JpmJx30ylcIbO9r57o2tot3Mfg_3HOW_-F6QjoWZyZhpLdm87GKaetop6Qx9oNIYnArF2rfT2fGBVbXCRv3CBH1cSxhJka39MtikzVRQ/w640-h427/DSC_0655.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Czym się charakteryzowały chatki studenckie? Były to miejsca oferujące
nocleg za przystępna cenę w skromnych warunkach, zapewniając przede wszystkim
dostęp do kuchni, gdzie można było przygotować własne posiłki, bardzo często
również do kominka. I pod Potrojną było tak jeszcze kilka lat temu. A potem
zaczęły się zmiany... Obecnie (jesień 2023) nocleg kosztuje 50 złotych
(oczywiście nie sposób znaleźć oficjalnego cennika). Sporo, jak na chatkę, na
pewno nie jest to dla mnie cena "przystępna", bo równa się wielu schroniskom.
Niestety, w niektórych innych chatkach również wysokość opłaty za spanie
doszła do tego poziomu, bowiem wzrosły koszty utrzymania. To jeszcze
jakoś bym wytrzymał, ale idźmy dalej. Przede wszystkim zamknięto
ogólnodostępną kuchnię! Dziś stała się miejscem nocowania dla znajomych chatkowego oraz terenem prywatnym! Decyzja ta jest dla mnie niezrozumiała i niewybaczalna! Kuchnia
to serce każdej chatki, a samodzielnie gotowanie podstawą
wyżywienia oraz tworzenia klimatu! W zamian za to można kupić od obsługi napoje oraz przygotowany przez nią posiłek. Ale po tym jak wybuliłem
pół stówy za nocleg kompletnie nie mam ochoty wykładać kolejnych pieniędzy na
pierogi czy inne potrawy, które mogę upichcić samemu!
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Zasady korzystania z kuchni się nie zmieniły! - poinformował nas kumpel od Bociana, kiedy stanęliśmy w wejściu. - Tu nie ma
wstępu! Możecie co najwyżej wziąć wrzątek. A nie, pardon, wrzątek to my wam
możemy dać, jeśli poprosicie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Miałem w plecaku zupki chińskie i inne eksperymenty do "zalania", ale uznałem,
że przeżyję bez ich wrzątku. Bez łaski.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3KvfMya6oxR3oOuMhu6xZ1kvcpNt9STzr0ZUgILM4xjk2axwabyMQsxlnHhooVBdBmKAYfUI0-bAa154O2vy-OyISUfyb6DUnpUmInMm5oKlPHA8dc-ECIjuunyo0lxil32fQ0_oaOrveJwOo0nPQagb13VR4FVegALRjjNYg8zu7ZnX6iV0ZmyZyiw/s1600/DSC_0659.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3KvfMya6oxR3oOuMhu6xZ1kvcpNt9STzr0ZUgILM4xjk2axwabyMQsxlnHhooVBdBmKAYfUI0-bAa154O2vy-OyISUfyb6DUnpUmInMm5oKlPHA8dc-ECIjuunyo0lxil32fQ0_oaOrveJwOo0nPQagb13VR4FVegALRjjNYg8zu7ZnX6iV0ZmyZyiw/w640-h427/DSC_0659.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak więc nie ma dostępu do kuchni. Co dalej? Jest łazienka z wielką kartką
"spłukuj tylko po kupie", bo brakuje wody. Na prysznicu druga kartka "prysznic
nieczynny z powodu braku wody". I rzeczywiście jest nieczynny dla turystów, bo
obsługa korzysta. To może podwyżkę noclegu można uzasadnić wysoką ceną drewna?
Na pewno, tylko, że nie mieliśmy z drewnem nic wspólnego, bo kominek zimny, a pieca w kuchni przecież nie mogliśmy używać! Prąd też poszedł w górę i zapewne
dlatego w kuchni przez całą noc grało radio i świeciło się światło...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBLaKetDj4ZKFgKcs8cY_M4Z3fUD0_vzUKPV3In16gcD4aKmAZ9Bej9G8dFNgS2fs8qMq7GzduVjsnOrEH6dsI0WwO6_aN0NN4Ex3XXZZ6XByz2PEK-uAZ8MNIyv_e3l1rPQzUGbCKtFqFJQrDaWaJMbxfTz2IH6I0erQubpomUisnN0_TE9Sa22MnpQ/s1600/DSC_0662.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBLaKetDj4ZKFgKcs8cY_M4Z3fUD0_vzUKPV3In16gcD4aKmAZ9Bej9G8dFNgS2fs8qMq7GzduVjsnOrEH6dsI0WwO6_aN0NN4Ex3XXZZ6XByz2PEK-uAZ8MNIyv_e3l1rPQzUGbCKtFqFJQrDaWaJMbxfTz2IH6I0erQubpomUisnN0_TE9Sa22MnpQ/s640/DSC_0662.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Streszczając: za 50 złotych otrzymujemy nocleg bez dostępu do kuchni i pełnego
węzła sanitarnego oraz ogrzewania. Kwestia owej nieszczęsnej kuchni jest dyskwalifikująca, bo zaprzecza całej idei chatkowania! Dlatego nie wiem, czy kiedykolwiek tu jeszcze
zajrzę, nie lubię być robiony w ci....a. A taka fajna chatka kiedyś była.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFctQ65uNnQkTsFgr_Hm-EBdoHlOtnu5zzAZro76QJ5DvLUohdE0Dofr6IlmnX9zR1vD99_KTl3CX3Lo2LCOyeEAF_r3JKpgKzWfr46_AopN54pk3yvaZdKz6mebj_y9DAevRiRBqBhbo03oX25Hv5lFlVft6SyEXajP2T8u__p410-fTg2rhyphenhyphenQgOeWg/s1600/DSC_0669.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1073" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFctQ65uNnQkTsFgr_Hm-EBdoHlOtnu5zzAZro76QJ5DvLUohdE0Dofr6IlmnX9zR1vD99_KTl3CX3Lo2LCOyeEAF_r3JKpgKzWfr46_AopN54pk3yvaZdKz6mebj_y9DAevRiRBqBhbo03oX25Hv5lFlVft6SyEXajP2T8u__p410-fTg2rhyphenhyphenQgOeWg/w640-h430/DSC_0669.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRW9ZeGnKbgp6AEbbEltZ7HLY3PquFXpyZCpjWFUDtbXqVII-th8DBK8l3RT4-ehui_oeLF8bjl7qsvea2W3D2RirxoetLxZhNh7Z0Wi8S-LoxZVCdYHGpI7hke_HnUP4Q1QtoQYyEsz6CYa_hu0UXWNkLoKPFiACDF46dhYyHpLQ4zQfhNFDlkadJSw/s1600/DSC_0672.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1051" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRW9ZeGnKbgp6AEbbEltZ7HLY3PquFXpyZCpjWFUDtbXqVII-th8DBK8l3RT4-ehui_oeLF8bjl7qsvea2W3D2RirxoetLxZhNh7Z0Wi8S-LoxZVCdYHGpI7hke_HnUP4Q1QtoQYyEsz6CYa_hu0UXWNkLoKPFiACDF46dhYyHpLQ4zQfhNFDlkadJSw/w640-h427/DSC_0672.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Po kulturalnym nocnym posiedzeniu udaje nam się wyjść z chatki w
okolicach dziesiątej. Pogoda jeszcze chmurzysta, ale powoli zaczyna przebijać
się słońce. To zdecydowanie lepiej niż w poprzednie dni tygodnia, kiedy
głównie lało.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_0_kX3Hqoq2wjD1rIbcxiPrlahCmjvpFE80vGLzRqjqZLuZv8dRHoMMAF2VVKso9f8Uu6Rq3Xrpiv3wU6T1PyG9p2UBIvYkF6ZomxMksjFjQzL2_t4qOmXHE6tyOEMFoAViq7J5AkXs-cWi1-bxREbxr09XlVIs8QyTCdNuFeYt3nK9WxGMCOrDRVIA/s1600/DSC_0666.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_0_kX3Hqoq2wjD1rIbcxiPrlahCmjvpFE80vGLzRqjqZLuZv8dRHoMMAF2VVKso9f8Uu6Rq3Xrpiv3wU6T1PyG9p2UBIvYkF6ZomxMksjFjQzL2_t4qOmXHE6tyOEMFoAViq7J5AkXs-cWi1-bxREbxr09XlVIs8QyTCdNuFeYt3nK9WxGMCOrDRVIA/w640-h427/DSC_0666.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_LWMiC5AdXdSRY5EgZ1ZBDaMVo3Kp2EFflJXxggiZs5UovEdV5V7twgkOFhFfqDfR0nSndGRGh0aoRhqCUtPh3EMhf4RElrlSYYrEu1meGc9Hcald-0YbaSclH9wxi6e_Q_2koHHRqB5nZDSFNduRgQJ10iwjFNJYM90p3ynz4kOn1D5XDlqZAc2rAQ/s1600/DSC_0678.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_LWMiC5AdXdSRY5EgZ1ZBDaMVo3Kp2EFflJXxggiZs5UovEdV5V7twgkOFhFfqDfR0nSndGRGh0aoRhqCUtPh3EMhf4RElrlSYYrEu1meGc9Hcald-0YbaSclH9wxi6e_Q_2koHHRqB5nZDSFNduRgQJ10iwjFNJYM90p3ynz4kOn1D5XDlqZAc2rAQ/w640-h427/DSC_0678.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Początkowa godzina to odcinek, który najmniej lubię, czyli przejście granicą
województw do <b>Łamanej Skały </b>(929 metrów n.p.m.). Mijamy górną stację
wyciągu i dość sporo osób idących z naprzeciwka. To nie dziwi, jest sobota i
coraz lepsza aura.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAKCnJKFtkkS18gbbRwOs6Xzb-vkLCkOVZ4jQwJbRLPRKGSWn-sz_quLJLzTuAqzuCPnlbpEdH3yolpgghWjEQKhrX5mdd3ut5v8B8YWTUePitgMpeXoWpf1xbXP_eP21Zghp4oza4kcQkHG475N96XFZhZTMPndO9XN0kgFFrxdKqRycGjWYv9MLEAA/s1600/DSC_0687.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAKCnJKFtkkS18gbbRwOs6Xzb-vkLCkOVZ4jQwJbRLPRKGSWn-sz_quLJLzTuAqzuCPnlbpEdH3yolpgghWjEQKhrX5mdd3ut5v8B8YWTUePitgMpeXoWpf1xbXP_eP21Zghp4oza4kcQkHG475N96XFZhZTMPndO9XN0kgFFrxdKqRycGjWYv9MLEAA/w640-h427/DSC_0687.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4B4LqqWoCQjkZq_vZHVRKaSfnhAycLEjWfr_lIvGY2lsIGiYFTbRnf9EiSXhoVZOVcrR1yKw0i-ksriQlKX_bmm0IAcaXNa6gwQ7Ln4Mw_JcFJBbrBAmTLJNQJTNtPnZlnBMPT-By8fi-elmX8BYcq6JugeLdQz0-guGBLu7b5mWPys5lmpJmA6Fchg/s1600/DSC_0692.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4B4LqqWoCQjkZq_vZHVRKaSfnhAycLEjWfr_lIvGY2lsIGiYFTbRnf9EiSXhoVZOVcrR1yKw0i-ksriQlKX_bmm0IAcaXNa6gwQ7Ln4Mw_JcFJBbrBAmTLJNQJTNtPnZlnBMPT-By8fi-elmX8BYcq6JugeLdQz0-guGBLu7b5mWPys5lmpJmA6Fchg/w640-h427/DSC_0692.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy postój zarządzamy na <b>przełęczy pod Łamaną Skałą</b>, choć z tym nazewnictwem
jest bajzel, bo określa się ją również jako
<b>rozdroże pod Mladą Horą </b>albo <b>Anulą</b>. Zwłaszcza ta ostatnia jest
kuriozalna, bo pochodzi ponoć od imienia... krowy, która urwała się tu kiedyś
z postronka, prowadzona na rzeź. Było to co prawda jeszcze przed Wielką Wojną,
ale pamięć została, choć z tego co się orientuję, na tabliczkach Anula pojawiła się
stosunkowo niedawno. Dobrze, że nie chodziło o jakiegoś psa, bo mielibyśmy Burka 😏. Z nazwą Łamanej Skały też było zamieszanie, gdyż Austriacy błędnie
uznali ją za Mladą Horę, która jest w pobliżu, ale bardziej na południowy wschód.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Owen czuję się jakiś słabawy, więc namawiamy go, aby skosztował piwa. Ten się
broni, ale w końcu kapituluje i następuje cud: piwo stawia na nogi!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHfOfruYCg7JyzwchjfNtRU_MzJhK6lqWNabWNB0_I9lyLAR1seaTg-wkftMWCrB3OHvtwYCP_hb0Qd7gQWhon9fEgrXc2W1AYopaPrKOvA-C_jrhgkZSVlY_1T0flruYQFE5y2xVPzgsuQhJIVa5KnqwZD4CooAtkGLlZMpolLE4yphi8TXPUsP_YKQ/s1600/DSC_0696.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHfOfruYCg7JyzwchjfNtRU_MzJhK6lqWNabWNB0_I9lyLAR1seaTg-wkftMWCrB3OHvtwYCP_hb0Qd7gQWhon9fEgrXc2W1AYopaPrKOvA-C_jrhgkZSVlY_1T0flruYQFE5y2xVPzgsuQhJIVa5KnqwZD4CooAtkGLlZMpolLE4yphi8TXPUsP_YKQ/w640-h427/DSC_0696.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z przełęczy odbijamy na południe na szlak
<span style="color: #2b00fe;">niebieski</span>, również doskonale nam znany.
Ilość innych turystów spadła prawie do zera.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHJwM22AJej2ZJFU8of6mcmdNcweRxZjJYI85MGEw4yV-he1kKBNKx_e5M-xHc1-w-G8oRhCjGuH_gWyyX4tF4T5E41mXShoqg_E1-G536wRF0SnSIcqaE3oFmtPq7N-3atS7VjRXl6kLTkFgR_O7LeEAZTkW84p0Y8f2yGHkS1yDxwwKbHHOo392lOw/s1600/DSC_0704.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHJwM22AJej2ZJFU8of6mcmdNcweRxZjJYI85MGEw4yV-he1kKBNKx_e5M-xHc1-w-G8oRhCjGuH_gWyyX4tF4T5E41mXShoqg_E1-G536wRF0SnSIcqaE3oFmtPq7N-3atS7VjRXl6kLTkFgR_O7LeEAZTkW84p0Y8f2yGHkS1yDxwwKbHHOo392lOw/w640-h427/DSC_0704.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXTW0HDRE96TfHSUA-hIpXQn5xAoMu_8HB8QqZKbOeKosj3yHypATXPZQsFUp3a45nRN4gJd77fHB3lg619nlkbbdfwKIkvFtI9XPRfxWKv5YIhqRlmYh4YhVj8RhgXYJdT8ZXC9PviLlRy-hiYAEC32-hIBxH_iQ4AOhTBme-7sPSGaqCwopDV8RV3g/s1600/DSC_0699.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXTW0HDRE96TfHSUA-hIpXQn5xAoMu_8HB8QqZKbOeKosj3yHypATXPZQsFUp3a45nRN4gJd77fHB3lg619nlkbbdfwKIkvFtI9XPRfxWKv5YIhqRlmYh4YhVj8RhgXYJdT8ZXC9PviLlRy-hiYAEC32-hIBxH_iQ4AOhTBme-7sPSGaqCwopDV8RV3g/w640-h427/DSC_0699.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ekipa w czterech piątych składu. Niektórzy wciągają brzuchy, inni nie muszą, a
jeszcze innym sterczą sutki 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSYNLe2xbRlmlg1pHQ6VsbKMwOQyV0O7OG8_NdvDArR_Eu_05uQfkfEMX5lIHp_MC5d5XGXq4kOO8tP1O41Mus23tQ1l39nTAr8WzN0QUJCoEpF13U2Ol0UpSOf946vuXR6SpYebmQnvmfqWscqbPZ94VxAV14tSIEnZpfgrBIkzQp6FJMd631OCTh7g/s1600/DSC_0707.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSYNLe2xbRlmlg1pHQ6VsbKMwOQyV0O7OG8_NdvDArR_Eu_05uQfkfEMX5lIHp_MC5d5XGXq4kOO8tP1O41Mus23tQ1l39nTAr8WzN0QUJCoEpF13U2Ol0UpSOf946vuXR6SpYebmQnvmfqWscqbPZ94VxAV14tSIEnZpfgrBIkzQp6FJMd631OCTh7g/w640-h427/DSC_0707.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jest wesoło, gadamy sobie nawet o polityce, tylko trzeba uważać, żeby nie
śmiać się z posła Brauna, bo to kończyło się nieszczęściem. Na przykład ledwo
ja się zaśmiałem, a od razu wlazłem w kałużę!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W lesie obrodziło grzybami. Niektóre wymagają dokładnego sprawdzenia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiplOSa5vrHi0Sq_W4o84h6m9jI7vy8EEVIve5X3VSCxLNDUjmXt8P2KezT03xLUUoOwginsbLmDdVqsENfVcf-c7caGFeDdYmh2zmM_MTfSgFXAX4ACeNjFsLBoI1OLq3BPErtIyFqgei9XF62AeENrG395-aS9OL7Yl5uom1nScbJtaqG3YfPUAi2dQ/s1600/DSC_0726.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiplOSa5vrHi0Sq_W4o84h6m9jI7vy8EEVIve5X3VSCxLNDUjmXt8P2KezT03xLUUoOwginsbLmDdVqsENfVcf-c7caGFeDdYmh2zmM_MTfSgFXAX4ACeNjFsLBoI1OLq3BPErtIyFqgei9XF62AeENrG395-aS9OL7Yl5uom1nScbJtaqG3YfPUAi2dQ/w640-h427/DSC_0726.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze zabudowania, czyli przysiółek Gałasie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxdzSBmY4HgW-5Yv1VZYU_zaDJ1tjEogV9L6w8HLhYQTSt7zsB2J7116iWcfCHOFI1KRtENJxJ0jdzJ7ZeNAIf_vPworEYFLGEus7ZiyGcvld2ogLEpVwEwZAV30JS4L3pQB5PR8aCR0xxsLdCI7_EQD_rhQCfdRuIjOWTLNDvwbRmJTvtCGCtYXt5Kw/s1600/DSC_0717.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="990" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxdzSBmY4HgW-5Yv1VZYU_zaDJ1tjEogV9L6w8HLhYQTSt7zsB2J7116iWcfCHOFI1KRtENJxJ0jdzJ7ZeNAIf_vPworEYFLGEus7ZiyGcvld2ogLEpVwEwZAV30JS4L3pQB5PR8aCR0xxsLdCI7_EQD_rhQCfdRuIjOWTLNDvwbRmJTvtCGCtYXt5Kw/w640-h396/DSC_0717.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tu kiedyś stała stara chałupa, zburzono ją, lecz nowa pozostaje na razie w
formie bardzo początkowej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtSaMvTb7Xwv0gDS2pTHItkK9EixKo1bj7_Nb-5UMso1RhwSKppxsuhGH2cY0k7afGXx2SM72FEiurLJ3qtYS366HUTtvh0SRvkA7AuOZcCkDe1pkOe2ocUUZI0b-gv-QDWl6cHedUHYPbulhQ45Bt-WH0_MjyghSb8vWndNyEohU-rhVggsGLImeQAw/s1600/DSC_0730.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtSaMvTb7Xwv0gDS2pTHItkK9EixKo1bj7_Nb-5UMso1RhwSKppxsuhGH2cY0k7afGXx2SM72FEiurLJ3qtYS366HUTtvh0SRvkA7AuOZcCkDe1pkOe2ocUUZI0b-gv-QDWl6cHedUHYPbulhQ45Bt-WH0_MjyghSb8vWndNyEohU-rhVggsGLImeQAw/w640-h427/DSC_0730.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przed trzynastą osiągamy <b>Kocoń</b>, a konkretnie <b>przełęcz Przydawki </b>(557 metrów n.p.m.).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjifeMoRd1mKvlmMy2BGjS0DXFyAvhjLgdZQlSpXarAPGZLRtiVong8lA4tRYDnPZb45nIX6exvleRaevxZ7ZCMh6lJe1MrR252q7TVQc5oCKje5gymLkgxB4_jAlK2ov8H5vLliOdI9Ow8Nk0gfrSCNN5q6Na_Mw5mV1IV0oI2fPmISUYs5ZK4ngr7wg/s1600/DSC_0739.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjifeMoRd1mKvlmMy2BGjS0DXFyAvhjLgdZQlSpXarAPGZLRtiVong8lA4tRYDnPZb45nIX6exvleRaevxZ7ZCMh6lJe1MrR252q7TVQc5oCKje5gymLkgxB4_jAlK2ov8H5vLliOdI9Ow8Nk0gfrSCNN5q6Na_Mw5mV1IV0oI2fPmISUYs5ZK4ngr7wg/w640-h384/DSC_0739.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Według podziału Jerzego Kondrackiego w miejscu tym zaczyna się
<b>Brama Kocońska</b>, stanowiąca granicę pomiędzy Beskidem Małym i Makowskim.
O ile szczyty na północ od przełęczy należały do Małego, a tyle wzniesienia na
południe, przed nami, już do Makowskiego. Nowy podział całkowicie zburzył ten
stan, bo Brama Kocońska w ogóle przestała istnieć! Według niego są to świeżo
wymyślone <b>Pasma Pewelsko - Krzeszowskie</b>, a rozgraniczają Beskid Mały od
Beskidu Żywiecko - Orawskiego! Ciekawe, czy górale żywieccy wiedzą już, że
stali się także orawskimi? Ponieważ ja stosuję tradycyjną regionalizację
Kondrackiego, więc nadal po staremu wchodzimy w Makowski.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw5iqqTJU_320lrckEvvqNy-G7JYlnK5owPzoDlFNpTVHn58yhpeyqCCVuy-bxM7wu7cJfMKAZsfuRcwhxAewFHkkCWd9wgGX50AVYkq4CT957EBo4EsbEnFu41uiYU3_v6tiNMKU8l752dMqhYmG7Y1eaUM9PhTX3sFezkO0lizuZgHOwTK4NM8yMOg/s1600/DSC_0742.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw5iqqTJU_320lrckEvvqNy-G7JYlnK5owPzoDlFNpTVHn58yhpeyqCCVuy-bxM7wu7cJfMKAZsfuRcwhxAewFHkkCWd9wgGX50AVYkq4CT957EBo4EsbEnFu41uiYU3_v6tiNMKU8l752dMqhYmG7Y1eaUM9PhTX3sFezkO0lizuZgHOwTK4NM8yMOg/w640-h427/DSC_0742.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bar (restauracja) "pod Dębami" i sklep padły kilka lat temu 😑. To było
świetne miejsce, można było napoić się i najeść w przystępnych cenach. Teraz
próżno szukać jakiegokolwiek lokalu w okolicy, całkowita pustynia, tak jak na
większości polskiej prowincji.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0RRZgS4DGwChLoJewxpAGSg-MUoYeAOV2QYF4b9tEA1m1wESSrDgBXqvhbjgG8npP1B2fil62SCHe4a-7gci3tw4X_J9O_e5PL6Ijz_z7yU9Zdnj2g3oyCjFh93CeMyh11_j6UfU2Ugw5PR74tsL0NORe7fE6G-k32CFrVbNQpVuoSv7X1CESO9nWyg/s1600/DSC_0745.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0RRZgS4DGwChLoJewxpAGSg-MUoYeAOV2QYF4b9tEA1m1wESSrDgBXqvhbjgG8npP1B2fil62SCHe4a-7gci3tw4X_J9O_e5PL6Ijz_z7yU9Zdnj2g3oyCjFh93CeMyh11_j6UfU2Ugw5PR74tsL0NORe7fE6G-k32CFrVbNQpVuoSv7X1CESO9nWyg/w640-h427/DSC_0745.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Żegnamy <span style="color: #2b00fe;">niebieski </span>szlak, od tego momentu
przez dłuższy czas będziemy szli asflatem, z wyjątkiem krótkiej polnej drogi
wyprowadzającej nas pod krzyż.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVuKmRDxwQn5Cwlv-Sbk5v2cndyQxuI0Bc24aH2CIdf02hQSr8dEqAbW0rE7UYikMKyFMjHUxVC_c_hqcMgfd4N2HBTyKjbi4emgLTdQi90FKW5AJygIFG5eJSG7eFcAK6Cml01G1nkDJgdwAUSNudI_8EJPVLgEEXRqYk1j7vCI0GOJ2gnw9Em3M-Sg/s1600/DSC_0754.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVuKmRDxwQn5Cwlv-Sbk5v2cndyQxuI0Bc24aH2CIdf02hQSr8dEqAbW0rE7UYikMKyFMjHUxVC_c_hqcMgfd4N2HBTyKjbi4emgLTdQi90FKW5AJygIFG5eJSG7eFcAK6Cml01G1nkDJgdwAUSNudI_8EJPVLgEEXRqYk1j7vCI0GOJ2gnw9Em3M-Sg/w640-h427/DSC_0754.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zrobiła się piękna pogoda, ciepło i słonecznie. Beskid Mały zostaje z tyłu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lcM5MUzVH26pscVZV4m-AkbMmV1G_02j2ytyKgneUuuamnv4wdPzZuKKuBCF4BVFRKxvljXY4PWfrPjULaqdEGHnqYsYUaOO6XjNq27VAuCzhwUD_t8zrM6luenfoUBCPCC_tQBuBV7bN8qTvV3y8ZqTvhWVGbc8n6HdxBLKnPlcZ0hyphenhyphenIDRlT6gjZQ/s1600/DSC_0752.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="931" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lcM5MUzVH26pscVZV4m-AkbMmV1G_02j2ytyKgneUuuamnv4wdPzZuKKuBCF4BVFRKxvljXY4PWfrPjULaqdEGHnqYsYUaOO6XjNq27VAuCzhwUD_t8zrM6luenfoUBCPCC_tQBuBV7bN8qTvV3y8ZqTvhWVGbc8n6HdxBLKnPlcZ0hyphenhyphenIDRlT6gjZQ/w640-h372/DSC_0752.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie wszędzie jest jednak tak ładnie, na Skrzycznem chyba leje.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtHAMG5j9LnLA9MPb4sMugyfok5rcWx0Tk343hoGYbXm46q9khkNbwmZCPRJaLrlTNZEzg87v_o7nCzKjcdlz9eMC3duvqIqIReFrUGj5doIs5dAYawxwIgODfETo8gBmPvaWu6hgYm8esJHIxgotd-SQhESUim6eukgmhgm9wkz4TebgLRweIg4vddg/s1600/DSC_0748.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="977" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtHAMG5j9LnLA9MPb4sMugyfok5rcWx0Tk343hoGYbXm46q9khkNbwmZCPRJaLrlTNZEzg87v_o7nCzKjcdlz9eMC3duvqIqIReFrUGj5doIs5dAYawxwIgODfETo8gBmPvaWu6hgYm8esJHIxgotd-SQhESUim6eukgmhgm9wkz4TebgLRweIg4vddg/s640/DSC_0748.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przemykamy raźno przez przysiółek Wierch Koconia albo Kocońska Góra.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfdF-CArjmSCW1EIq4DGeb6PXOmCRXJmsD0CyxYKjt-Xc0gfWvt236jeNqpv3CiR5fqYlMeg9j9-UuSE86WRhLEtX9TuOBbJkZjZV5eW-ldJI7StHQXWZKwN5VVilfI7jR7jfhHFCV0KmGPQVOtP_T4NpUZ6qt6AXulERWds2MEz62nJ9NCMBQJrJd1w/s1600/DSC_0762.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfdF-CArjmSCW1EIq4DGeb6PXOmCRXJmsD0CyxYKjt-Xc0gfWvt236jeNqpv3CiR5fqYlMeg9j9-UuSE86WRhLEtX9TuOBbJkZjZV5eW-ldJI7StHQXWZKwN5VVilfI7jR7jfhHFCV0KmGPQVOtP_T4NpUZ6qt6AXulERWds2MEz62nJ9NCMBQJrJd1w/w640-h427/DSC_0762.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wśród zabudowy, jak to zwykle bywa w beskidzkich wsiach, zazwyczaj nie ma czego oglądać, dominuje powojenne bezpłciowe budownictwo. Czasem tylko trafi się dom
z wyraźnie starszą metryką.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNh8MSMFAMUn-5Ts3WsTmSmFd8rgCimWALEgyTFpBPWBTU63KFtH-eW7jEPqK3Zxm9BjpYPI14nu6sDSCr8PUUx3xMz9dWgpzH7NMfO9kX2ejibgiSWZRchJZ19JAJ4z4TySmFBrFqAZT287KCoidEepWGO3JBynjNPvgso-IA6V-d_i8mnWUAeE9fJA/s1600/DSC_0766.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNh8MSMFAMUn-5Ts3WsTmSmFd8rgCimWALEgyTFpBPWBTU63KFtH-eW7jEPqK3Zxm9BjpYPI14nu6sDSCr8PUUx3xMz9dWgpzH7NMfO9kX2ejibgiSWZRchJZ19JAJ4z4TySmFBrFqAZT287KCoidEepWGO3JBynjNPvgso-IA6V-d_i8mnWUAeE9fJA/w640-h427/DSC_0766.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nieustanna walka jasności z ciemnością. Kto wygra?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWqQVmDgJtj2s9n-l683HkHGcC0HbcI0MXKKbEATJXaQs5dH4oDt_8mCMSh7jdaJ9PURffKUBDDN-SRE_ZsLpz4zfKSQwj0buNLuXJnnzZQOkOTHjCtnZ7pn1X3vGMyGg5cAU6efdamEmrqJN7PS64zO2vS0TLB0D64IG-VN36lS9n60WbfA-6LwfNDw/s1600/DSC_0765.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWqQVmDgJtj2s9n-l683HkHGcC0HbcI0MXKKbEATJXaQs5dH4oDt_8mCMSh7jdaJ9PURffKUBDDN-SRE_ZsLpz4zfKSQwj0buNLuXJnnzZQOkOTHjCtnZ7pn1X3vGMyGg5cAU6efdamEmrqJN7PS64zO2vS0TLB0D64IG-VN36lS9n60WbfA-6LwfNDw/w640-h427/DSC_0765.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wbrew pozorom dość ruchliwe skrzyżowanie. No i miejscowość o nazwie Las.
</div>
<div style="text-align: justify;">"Gdzie mieszkasz?"</div>
<div style="text-align: justify;">"W Lesie".</div>
<div style="text-align: justify;">"Jesteś leśnikiem?"</div>
<div style="text-align: justify;">"Nie, rolnikiem".</div>
<div style="text-align: justify;">
Przypomniało mi to sytuację, gdy kiedyś na nartach pewni Czesi pytali mojego
tatę skąd pochodzi. On podał nazwę najbliższego mu miasta, czyli Rybnika. No i
patrzyli tak jakoś dziwnie 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvKiLqtjWJ6zuULWWbzTg1RC6zyPE2iM0hdf-IPV6WqESnqXj5PRxtB_WI3ROCKAQhkn9xEN6XsKOiUh2ZYj_Z1bdFGsQCzmkpLcfQXofyOpbfYMD0yHzLA1cQCSuJIHsWOXxxmIQOIhgtHpqtzLr2dyxPE_Vi3ksTocc-ZOKtYlFhTvWyCTeqmTaB5Q/s1600/DSC_0769.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvKiLqtjWJ6zuULWWbzTg1RC6zyPE2iM0hdf-IPV6WqESnqXj5PRxtB_WI3ROCKAQhkn9xEN6XsKOiUh2ZYj_Z1bdFGsQCzmkpLcfQXofyOpbfYMD0yHzLA1cQCSuJIHsWOXxxmIQOIhgtHpqtzLr2dyxPE_Vi3ksTocc-ZOKtYlFhTvWyCTeqmTaB5Q/s640/DSC_0769.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ciemnawe chmury nadeszły już nad Beskid Mały i ciągną się aż do Śląskiego.
Jesteśmy na skraju słonecznej pogody, ale wszystkie one idą w kierunku
północno wschodnim, czyli odwrotnie niż my.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu_EHmOP9iLU9hdiRtzZsSbNIjBwy_mqqm-BVxzcYBp2OF5YZgoZc3AybqpZ-dyW9bvtIWUXJKIf8Yw-qfgs4Ghwr8jq2_pwWKIS5ms1SpG8ENdcS6DRAYXUOoq8fwwPPBbdm4WBCtk0jZymhNb9ij9hmhsadS19ZpZP3lOWdT5qmLEZlfXDr65FpmCg/s1600/DSC_0772.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu_EHmOP9iLU9hdiRtzZsSbNIjBwy_mqqm-BVxzcYBp2OF5YZgoZc3AybqpZ-dyW9bvtIWUXJKIf8Yw-qfgs4Ghwr8jq2_pwWKIS5ms1SpG8ENdcS6DRAYXUOoq8fwwPPBbdm4WBCtk0jZymhNb9ij9hmhsadS19ZpZP3lOWdT5qmLEZlfXDr65FpmCg/w640-h427/DSC_0772.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4rmKPN3er99mAf5-OWRh52PNDTb4OxANRsGzL-SqHrDIxAe5ekmU4YtFy0xRibZo2cfieh96vsekuhXulgq7lGRwD8KhPX1VcWhITifONm7MW1D8hNwynXVIf76Tswn_4fbj0a418_VOB2OcEF8E1-N_PZPW9oOrd4dyOxuSRnm-L65bdw1zkrQ50VA/s1600/DSC_0773.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4rmKPN3er99mAf5-OWRh52PNDTb4OxANRsGzL-SqHrDIxAe5ekmU4YtFy0xRibZo2cfieh96vsekuhXulgq7lGRwD8KhPX1VcWhITifONm7MW1D8hNwynXVIf76Tswn_4fbj0a418_VOB2OcEF8E1-N_PZPW9oOrd4dyOxuSRnm-L65bdw1zkrQ50VA/w640-h384/DSC_0773.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Beskid Śląski jak na dłoni: Skrzyczne, Magura.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUI4J5D8us4EbV4UBKou6-OdPja-P0MXipkl092cNRwP4fjFEhRzqMRWrfF7Cm2Vfw5Xb5ZXnyC8wNhZZQrdHAGpgpaCs_lj4MW6R8D6kbBC3UZmVCNKCO0UBi6iNBzltVlhq6wWJGC27dbKz_vV3w5bb5R4C8yMwOJGY2msK5CNTZdqMrsT5DAYCI7Q/s1600/DSC_0774.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="943" data-original-width="1600" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUI4J5D8us4EbV4UBKou6-OdPja-P0MXipkl092cNRwP4fjFEhRzqMRWrfF7Cm2Vfw5Xb5ZXnyC8wNhZZQrdHAGpgpaCs_lj4MW6R8D6kbBC3UZmVCNKCO0UBi6iNBzltVlhq6wWJGC27dbKz_vV3w5bb5R4C8yMwOJGY2msK5CNTZdqMrsT5DAYCI7Q/w640-h378/DSC_0774.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mamy lekkie podejście na <b>przełecz Kocońską</b> (561 metrów n.p.m),
zamykającą Bramę Kocońską od południa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNfpGYGpGuwvovM_BHw67RN8YMd5PprOWIBCS1HyYzVbQNkjDjDk-zRZDs31Q9dsApaC3j_1SLfsgVM8xunY6FUomDZlenXLKVnoqySs8kTHXpI_-lFeESwTnLxxGRy33Uvtz7hOteDz01OG8wL43cJm7eijAlPiugPRyzdlduzbRxVptDOQ1Ftv5Iog/s1600/DSC_0776.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNfpGYGpGuwvovM_BHw67RN8YMd5PprOWIBCS1HyYzVbQNkjDjDk-zRZDs31Q9dsApaC3j_1SLfsgVM8xunY6FUomDZlenXLKVnoqySs8kTHXpI_-lFeESwTnLxxGRy33Uvtz7hOteDz01OG8wL43cJm7eijAlPiugPRyzdlduzbRxVptDOQ1Ftv5Iog/w640-h427/DSC_0776.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Wzornictwo regionalne.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBDNDYnO_D7epFc1bGGjxiYGwfDZyJ07CN-fh06nWYpXZgW2h-XvYN9MrD5wd761BzxzEI8tF__kWy2QKaquqlhRnAT5tTEHlbPR-EiVgPmOF6zXUGg5BkbprbJhkD37n0b2sPMwy40vJFriOBkLLH2qT4zy7Cp3y6EacVKm2t2GfyjonFtvcIi2bT0g/s1600/DSC_0777.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBDNDYnO_D7epFc1bGGjxiYGwfDZyJ07CN-fh06nWYpXZgW2h-XvYN9MrD5wd761BzxzEI8tF__kWy2QKaquqlhRnAT5tTEHlbPR-EiVgPmOF6zXUGg5BkbprbJhkD37n0b2sPMwy40vJFriOBkLLH2qT4zy7Cp3y6EacVKm2t2GfyjonFtvcIi2bT0g/w640-h427/DSC_0777.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze spojrzenie na zbocza <b>Beskidu Makowskiego</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpTN4BQxdWPj0GoDewPdokS4aZaAsTXEX5DM8NmWdpX6bLRuQB2QeXtHXO2AVBVx0OOU8HU4DMlCJDvABCsNuAdEbbZOHUag9eCV344FAo1NVE0ybX5E7INgip7CX06rudQWr2rG5ooDQDvzR_zOt-dxWq8cUI36PtgaFnacrcRqG5c1AzISs48cTwUg/s1600/DSC_0779.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpTN4BQxdWPj0GoDewPdokS4aZaAsTXEX5DM8NmWdpX6bLRuQB2QeXtHXO2AVBVx0OOU8HU4DMlCJDvABCsNuAdEbbZOHUag9eCV344FAo1NVE0ybX5E7INgip7CX06rudQWr2rG5ooDQDvzR_zOt-dxWq8cUI36PtgaFnacrcRqG5c1AzISs48cTwUg/w640-h427/DSC_0779.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wchodząc do <b>Kurowa </b>zmieniamy województwo ze śląskiego na małopolskie.
Oczywiście to tylko granice jednostek administracyjnych, bo po jednej i
drugiej stronie jest <b>Żywiecczyzna</b>, czyli Małopolska.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3Rp4hLrLBju2RFebWj_vfe46D0fdU7qosxzsH-YgAW5Vqtz0TXbI36wk-xytveJfxyh97NXL0sBBOSIBsXLsefBPxfl7PTbLukG73aH4cK7kogrvg1Xb_AdrmiMw2-FqLcB8fB2mNjRo_FZBL3gF804kg4B6JMlmDqr9L7mum2fOUzaaWroTi0YEAxQ/s1600/DSC_0781.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3Rp4hLrLBju2RFebWj_vfe46D0fdU7qosxzsH-YgAW5Vqtz0TXbI36wk-xytveJfxyh97NXL0sBBOSIBsXLsefBPxfl7PTbLukG73aH4cK7kogrvg1Xb_AdrmiMw2-FqLcB8fB2mNjRo_FZBL3gF804kg4B6JMlmDqr9L7mum2fOUzaaWroTi0YEAxQ/w640-h427/DSC_0781.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tablica z odzysku: był Żywiec, a mamy Suchą B. !
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO7xzlBpgBBDaTnms2TuZEhgQvMKkBaFLOqg6uAbY0jV4Ys9lw8CDcVxz5zqyQuhhtrX_SvKqSfoZ9oczcyRMMZnbzvLnZ6OhWg5I_gZLeDSDUcNgIncwHus73SpZQ3fY3EYu9_X7wspN1rFWNis4kSoNAJb0wQ-fzNWEMzngHMRXK4bcmRfaquE9kNw/s1600/DSC_0782.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO7xzlBpgBBDaTnms2TuZEhgQvMKkBaFLOqg6uAbY0jV4Ys9lw8CDcVxz5zqyQuhhtrX_SvKqSfoZ9oczcyRMMZnbzvLnZ6OhWg5I_gZLeDSDUcNgIncwHus73SpZQ3fY3EYu9_X7wspN1rFWNis4kSoNAJb0wQ-fzNWEMzngHMRXK4bcmRfaquE9kNw/w640-h427/DSC_0782.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kur w Kurowie nie spotykamy, ale konie owszem: kilka sztuk pasie się koło
drewnianego gospodarstwa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsXJ_AMk6otU4gQJN2QTtYWP4es_DKfE-HxW7yEJIjgFuoxnLk_l08Re615p2v2_KTJ-9nS5pHD1p2UU1iApV6AJ_ArN_yKzB57xVAbo7OYL0t4l7L2O4aV3jbwiiySzAtDHXT_oWFyBuFdWDKCjIJstWiTE69sfs5QCOsC4D4ToM2tT-hci0siLniPQ/s1600/DSC_0789.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsXJ_AMk6otU4gQJN2QTtYWP4es_DKfE-HxW7yEJIjgFuoxnLk_l08Re615p2v2_KTJ-9nS5pHD1p2UU1iApV6AJ_ArN_yKzB57xVAbo7OYL0t4l7L2O4aV3jbwiiySzAtDHXT_oWFyBuFdWDKCjIJstWiTE69sfs5QCOsC4D4ToM2tT-hci0siLniPQ/w640-h427/DSC_0789.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Główną atrakcją miejscowości jest sklep. Zwykły, wiejski sklepik działający
przy domu, prowadzony przez starszego właściciela.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ja tu wcale nie stoję dla pieniędzy, nie muszę - tłumaczy. - Prowadzę go, bo
lubię kontakt z ludźmi, porozmawiać. Bo gdzie, jak nie w sklepie? Każdy zamyka
się w domu, a w sklepie ma trochę czasu na rozmowę.
</div>
<div style="text-align: justify;">Pytamy się go o knajpę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Widzicie tę chałupę po drugiej stronie? Tam kiedyś była knajpa! Ludzie
chodzili o niej po kościele, po pracy, całe rodziny, piło się i bawiło! A dziś?
Szkoda gadać, wszyscy wolą posiedzieć przed telewizorem.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Prawda, kontakty międzyludzkie na poziomie sąsiedztwa umierają. Jeszcze chyba
tylko na blokowiskach zdarzają się miejsca grupujące ludzi z okolicy, ale to
ginący gatunek.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Ponieważ żadnego lokalu tu nie ma, sprzedawca proponuje, że możemy rozłożyć
się w ogródku przed sklepem, co chętnie czynimy. Grzejemy się w słońcu i
dyskutujemy z panem, dużo opowiada o swojej przeszłości, którą miał albo
bardzo barwną albo ma bardzo barwną wyobraźnię 😏. W każdym razie jest to
przyjemnie spędzony czas.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPE6OgTdha79XejFS85DNqePgvz9hZ6aYAaBxZT9bckXaPofTRnz96q2TexfbiLUrhVeFCJE5Sx3MMCQ_GkpTp0AkEyr-nqfWmH4CcAEnqitpu520J3j-kXlbOoV4AiIIw-Jzr7ZWuMkExBse8Gw_zn-cOmWhxxH5Bu7s6XzJ1WDVaV6Ikzs0jou73yA/s1600/DSC_0791.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPE6OgTdha79XejFS85DNqePgvz9hZ6aYAaBxZT9bckXaPofTRnz96q2TexfbiLUrhVeFCJE5Sx3MMCQ_GkpTp0AkEyr-nqfWmH4CcAEnqitpu520J3j-kXlbOoV4AiIIw-Jzr7ZWuMkExBse8Gw_zn-cOmWhxxH5Bu7s6XzJ1WDVaV6Ikzs0jou73yA/w640-h427/DSC_0791.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zeszła nam chyba cała godzina, ale nie ma się co spieszyć, większość trasy już
przeszliśmy. Po pożegnaniu z właścicielem sklepu suniemy przez Kurów
przypatrując się zabudowie: na lewo dziwna bryła kościoła, na prawo samotne
domy wśród łąk.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKNo1miqhc2f_tp86DBmyK9MI10-Qs79Ygzq5JPq4VdHc93x3E9WB_3fxQ2EnNpg09_wMmk_Zv22gRAtGOW6DaT05g99V3wJZ6iULn1om4uqvn79mOUEHIhqJJoLaLIdSKwZV54LHanV5yGTyi9sD0oPGWdj6tK161xqqEVZ_pL2aNqWtkKQOH7vEBTQ/s1600/DSC_0793.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="981" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKNo1miqhc2f_tp86DBmyK9MI10-Qs79Ygzq5JPq4VdHc93x3E9WB_3fxQ2EnNpg09_wMmk_Zv22gRAtGOW6DaT05g99V3wJZ6iULn1om4uqvn79mOUEHIhqJJoLaLIdSKwZV54LHanV5yGTyi9sD0oPGWdj6tK161xqqEVZ_pL2aNqWtkKQOH7vEBTQ/w640-h392/DSC_0793.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilk5LPvhtvHK-2gSA8D1bkZrBKAQwr1kb3uC0tkYi4t4_pDfs18r2r2aAqW52743-scLFOMgQKxND2DS0Vu3LYw4KU7ki7geyET8DRvRWvKuWvDxUtAoxBccYjkVogktaqmMQEIIKgnpdfgQb6PD81Mbqs5p3eWdvswi8DXGl6aGrtQT-WM0IFSSFuRA/s1600/DSC_0801.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilk5LPvhtvHK-2gSA8D1bkZrBKAQwr1kb3uC0tkYi4t4_pDfs18r2r2aAqW52743-scLFOMgQKxND2DS0Vu3LYw4KU7ki7geyET8DRvRWvKuWvDxUtAoxBccYjkVogktaqmMQEIIKgnpdfgQb6PD81Mbqs5p3eWdvswi8DXGl6aGrtQT-WM0IFSSFuRA/w640-h427/DSC_0801.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kurów od kolejnej miejscowości oddziela las, w którym znajduje się miejsce
biwakowe z wiatą i paleniskiem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP3b8up6opXsuh0GZjCommtpGaFO6tFeQinOZ-zMcx0KCjV9ZU-3mb3wCFphqdfIs7uJgwfhJwdusg25LIbt0tvKVbzKA4C07MGKF-VJuFklM5iqF9kXuqhs_1Jptb1gQHhchBItJm21uyQDfRbe7nMAfb_Z2oULfscd_W8szoNJqIujE4eO3ElusgOg/s1600/DSC_0804.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP3b8up6opXsuh0GZjCommtpGaFO6tFeQinOZ-zMcx0KCjV9ZU-3mb3wCFphqdfIs7uJgwfhJwdusg25LIbt0tvKVbzKA4C07MGKF-VJuFklM5iqF9kXuqhs_1Jptb1gQHhchBItJm21uyQDfRbe7nMAfb_Z2oULfscd_W8szoNJqIujE4eO3ElusgOg/w640-h427/DSC_0804.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFdsnHmpdpluBAvhWs18nCNxGRLnY17sZnkUTRS3uY_XaqRfnIUwUyNEaGpeVwvLA_P2FcjNYLOBD7Fw6AfHr3CNZOvRPskPNDoWEfduiXrUwL6PGQ_sbZVBaJfyZmq-SUULBAJdi5GkHbu7qO3XkqSu5IuHdCZ-PdAo_70Wdz1aY3AfYQrlz_8XXGhA/s1600/DSC_0805.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFdsnHmpdpluBAvhWs18nCNxGRLnY17sZnkUTRS3uY_XaqRfnIUwUyNEaGpeVwvLA_P2FcjNYLOBD7Fw6AfHr3CNZOvRPskPNDoWEfduiXrUwL6PGQ_sbZVBaJfyZmq-SUULBAJdi5GkHbu7qO3XkqSu5IuHdCZ-PdAo_70Wdz1aY3AfYQrlz_8XXGhA/w640-h427/DSC_0805.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przed nami <b>Lachowice</b>, wieś na tyle spora, że posiadająca markety, więc
zrobimy w niej większe zakupy przed atakiem szczytowym. Tak naprawdę
moglibyśmy uderzyć na Adamy już wcześniej, lecz najpierw kierujemy się do
szeroko rozumianego centrum.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDfuYTQbAOLO_pCgVZa20eZNxRXCNj8KT-rsm2ZuA1wUfXoXXcSvjuSi23YVHLhYzyPju9TeljrwBva8K45fJlNfK3mTvLelKBLy09q9KoQ-9QEQfSIjA6xSV2HrMUT7n325WkdUMjulwTc_ZOJ3YehBneWYB8cjifMzQO429CYi_bkELV1HZnRQ0mRQ/s1600/DSC_0806.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDfuYTQbAOLO_pCgVZa20eZNxRXCNj8KT-rsm2ZuA1wUfXoXXcSvjuSi23YVHLhYzyPju9TeljrwBva8K45fJlNfK3mTvLelKBLy09q9KoQ-9QEQfSIjA6xSV2HrMUT7n325WkdUMjulwTc_ZOJ3YehBneWYB8cjifMzQO429CYi_bkELV1HZnRQ0mRQ/w640-h427/DSC_0806.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
I wreszcie jakiś zabytek: kapliczka na Kapałowym Potoku. Wybudowana w 1812
roku, odnowiona w 1933. Napis fundacyjny nad drzwiami wygląda jakby został
wykonany pismem runicznym 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEUgqffENdb4uhbtq-crUPfLabD5RnS1u4aCbHbVmM2hr484DMrI3FYX3UlZ-1j9gPhoCGZ-usjo-POof8Pik_33bvCglX_OJF9qReidPCSmnjgpTrnBms0c9ySxnY0ETPUp1wqnHKipBA2YaxR57-qnrpdvgY28htZ6wfn5Bkc7NadXQgYe1o_AIjCw/s1600/DSC_0807.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1070" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEUgqffENdb4uhbtq-crUPfLabD5RnS1u4aCbHbVmM2hr484DMrI3FYX3UlZ-1j9gPhoCGZ-usjo-POof8Pik_33bvCglX_OJF9qReidPCSmnjgpTrnBms0c9ySxnY0ETPUp1wqnHKipBA2YaxR57-qnrpdvgY28htZ6wfn5Bkc7NadXQgYe1o_AIjCw/w640-h427/DSC_0807.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W centrum znajdziemy dwa sklepy, myjnię samochodową oraz stadion, a także
przystanek kolejowy. Owen z Karolem idą poszukać jakiegoś przybytku z
jedzeniem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6sULOmFOVijOMSQAXv6Zk4fGG12NRuMR1sDcBiHVNoRQayY25ifWB-e4HFAJDziuBzwC9d074t4Ywj-0oURNe0fzwZnF0In2indpjNto-q5Eo5pVWfTLUOWCKC14Lc8GGZ0heW5Sc68XvCqhwDee3uyi8oiV4yBzkq0rmeQ_G-ANem11eqPSofM_i1w/s1600/DSC_0816.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6sULOmFOVijOMSQAXv6Zk4fGG12NRuMR1sDcBiHVNoRQayY25ifWB-e4HFAJDziuBzwC9d074t4Ywj-0oURNe0fzwZnF0In2indpjNto-q5Eo5pVWfTLUOWCKC14Lc8GGZ0heW5Sc68XvCqhwDee3uyi8oiV4yBzkq0rmeQ_G-ANem11eqPSofM_i1w/w640-h427/DSC_0816.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tymczasem okazuje się, że kilkaset metrów od sklepów, przy szlaku na chatkę,
działa spelunka, która oferuje również fastfoodowe jedzenie: pizzę, hamburgery
i tym podobne. Nie będziemy wybrzydzać, ceny są niewygórowane, a posiłki
jadalne, a że dodatkowo można zapić je piwem, to tym bardziej jesteśmy zadowoleni.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVhhzatUOCUGaxVcJDKwsiAP8MeqF8yKUVHzol64mDCWhdOUnLseyL-agPicszA-Zkwlzzn3V65xstjxenPAuKY_HGO-VCS6PoB15isBuWeHYjK3aaLZXdwlwPb44_UXP8AcqU2HToHTsPTSWGDHSntZJv6RibS2zEtyWAhq3HltChAIgrjM8tSXEVjA/s1600/DSC_0814.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVhhzatUOCUGaxVcJDKwsiAP8MeqF8yKUVHzol64mDCWhdOUnLseyL-agPicszA-Zkwlzzn3V65xstjxenPAuKY_HGO-VCS6PoB15isBuWeHYjK3aaLZXdwlwPb44_UXP8AcqU2HToHTsPTSWGDHSntZJv6RibS2zEtyWAhq3HltChAIgrjM8tSXEVjA/w640-h427/DSC_0814.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Turyści raczej rzadko tu zaglądają, zwłaszcza poza okresem letnim. Oprócz nas
siedziało kilku miejscowych delektujących się procentami; wzbudziłem w nich
dużą wesołość, kiedy próbując wstać z plecakiem wylądowałem na ziemi
przewracając stół i ławkę 😏. Tym razem plecak okazał się silniejszy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za torami ktoś wybrał papieża! A ja dostaję smsa od Kaśki, która atakować
będzie Adamy od drugiej strony, więc pojawi się przed nami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtkLVu2Dc0Tkua_z4_OdOyyUihFPwPisr6vgVaMI-VThob7WsFIPi3d3r-ZofMsvMTop8QpubEfit-_CsF9JLbobcBFgBHy93pVp4CwmDKpw1XVMIVmZOe_SQQb6oMOq8oaX0U45ovPRjoJoXxVo3mj1S0oiPUScTddf_plQnlU-1eyBwzuJftmEquPw/s1600/DSC_0819.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="993" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtkLVu2Dc0Tkua_z4_OdOyyUihFPwPisr6vgVaMI-VThob7WsFIPi3d3r-ZofMsvMTop8QpubEfit-_CsF9JLbobcBFgBHy93pVp4CwmDKpw1XVMIVmZOe_SQQb6oMOq8oaX0U45ovPRjoJoXxVo3mj1S0oiPUScTddf_plQnlU-1eyBwzuJftmEquPw/w640-h398/DSC_0819.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dojście do chatki to właściwie droga bez historii. Z Lachowic prowadzi tam
<span style="color: #2b00fe;">niebieski </span>szlak chatkowy, najpierw
biegnący wzdłuż torów, następnie drogą, wreszcie skrajem lasu i samym lasem.
Nie ma widoków, trzeba tylko go przejść. Normalnie przebycie go zajmuje
niecałą godzinę, nam dłużej, bo jeszcze zrobiliśmy sobie jedną przerwę na
polanie. Jest jeden stromy odcinek, który trochę dał nam popalić. W sumie przejście z pod Potrójnej wyniosło prawie 20 kilometrów.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Adamy</b> to przysiółek Lachowic położony na wysokości 700 metrów nad
poziomem morza. Od lat 70. działa w nim chatka studencka, najpierw prowadzona
przez <i>Almatur</i>, następnie przez Politechnikę Śląską, SKPG "Harnasie",
wreszcie koło uczelniane PTTK. Ale tam nie idziemy. Chatki abstynenckie nas
nie interesują 😏 (abstynencję wprowadzili "Harnasie", przedtem chatka nie
była taka święta). Tuż obok, po sąsiedzku, od niedawna przyjmuje turystów <b>"Nasza chata na Adamach"</b> prowadzona przez Mariusza i Dankę, którzy
dzierżawili <b>SST Lasek</b>. Ponieważ Lasek
<i>de facto</i> został jesienią tego roku zamknięty przez właściciela,
więc Mariusz z Danką przenieśli się "na swoje". Jest to pierwsza nasza wizyta
w tym miejscu i wrażenia wynieśliśmy bardzo pozytywne. Zanim jednak o nich napiszę, to
najpierw pora na wręczenie Mariuszowi prezentu, bo dziś odbywają się jego
urodziny. Każdy z naszej ekipy dał coś od siebie i zapakowaliśmy wszystko w
torbę z <i>Biedronki </i>😏. Mariusz się cieszy, bo jeszcze nie wie, co jest w
środku 😛.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIMRcQHau5HYR80TmhkLO10-a8NBBa7HSSXyCbj7bL559A3mKFBxoWeCscO0wMIeAi2CNEPsZb0_DV8xCEs34kUC2YS9Nl26b6_mpwTtdWgvP9gPxF7PemOooPbFyHTyWpkbUSovWVpqGoyIc_JpS3aTrroB6ntOMsgO7Jl-O1lsPEqOalTKA78IYo8A/s1600/DSC_0833.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIMRcQHau5HYR80TmhkLO10-a8NBBa7HSSXyCbj7bL559A3mKFBxoWeCscO0wMIeAi2CNEPsZb0_DV8xCEs34kUC2YS9Nl26b6_mpwTtdWgvP9gPxF7PemOooPbFyHTyWpkbUSovWVpqGoyIc_JpS3aTrroB6ntOMsgO7Jl-O1lsPEqOalTKA78IYo8A/w640-h427/DSC_0833.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Chatka posiada pełen węzeł sanitarny, czyli normalny kibel i prysznic z ciepłą
wodą. Miejsca do spania są w pokojach oraz pod dachem, a przede wszystkim funkcjonuje normalna, dostępna dla wszystkich kuchnia, która jest jednocześnie punktem
spotkań! Co za odmiana w stosunku do Potrójnej! Koszt noclegu - 35
złotych. Wybór na przyszłość jest oczywisty.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMRe_cMDVwrXlTsuiYYCyLZP5gFIwBissrnR507FFERxAkL70LhyphenhyphenCw3ioYNyCWNdeuw11c4ct21591O0dnWQlhw6Qeo94qMglFlAzPWVw7CfyM_79auAmtb5B2utrbIaqfRW8A9T_dW8nOTs02OdnORvx1ewfsuY9LXiDMUHO5m3cCwHK1oNizQOb94g/s1600/DSC_0837.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMRe_cMDVwrXlTsuiYYCyLZP5gFIwBissrnR507FFERxAkL70LhyphenhyphenCw3ioYNyCWNdeuw11c4ct21591O0dnWQlhw6Qeo94qMglFlAzPWVw7CfyM_79auAmtb5B2utrbIaqfRW8A9T_dW8nOTs02OdnORvx1ewfsuY9LXiDMUHO5m3cCwHK1oNizQOb94g/w640-h427/DSC_0837.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na urodzinach zjawiło się sporo osób, odbyło się też wyjazdowe
posiedzenie <b>AKT Pálinka</b> w składzie prezes, sekretarz i
skarbniczka (więc już wiadomo, dlaczego klub ma wieczne kłopoty finansowe 😏).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7GxS8_P22CRLZ4SsNmrAkEz5ATTCkSQZYNkWdwcmD5hltkw3xxIs2XKsdmCyqFPS7mMWvAGnkKwPuKPBEFAxIcZAyQ34MzwiaG8qHEGrofjKjrodutIvTEtWGtAIwW1vmpUSZvVOrd96s5zUpq-2PNskIrT63AJSBduFuxTEGZS-VbdBx3SEshRhM1w/s1600/DSC_0847.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="977" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7GxS8_P22CRLZ4SsNmrAkEz5ATTCkSQZYNkWdwcmD5hltkw3xxIs2XKsdmCyqFPS7mMWvAGnkKwPuKPBEFAxIcZAyQ34MzwiaG8qHEGrofjKjrodutIvTEtWGtAIwW1vmpUSZvVOrd96s5zUpq-2PNskIrT63AJSBduFuxTEGZS-VbdBx3SEshRhM1w/w640-h390/DSC_0847.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W niedzielę od rana leje i to mocno. Niefajnie w perspektywie zejścia na pociąg do
Lachowic. Czasem są przerwy w deszczu, ale zbyt krótkie, aby z nich
skorzystać. Można za to popatrzeć na przesuwające się po horyzoncie chmury, bo
Adamy są bardzo ładnie położone.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-HRQjakYXG-IgNc1SRnxkbAHJUDqW26l-5Lvf2LQQMo2ucmaI6z0VbDxSQeWhS8AYSV2ecD_ShtExC0BHqTVZ4GduTxOFE4eGHjIilHvL8AzRk6qiZ5iEMG7Yp5ohXTCE9JkSgAamyB4eMTLDaonNh0c5Ga5uotce8gGRYnQnmC82VD8WhknDOdkXXw/s1600/DSC_0864.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1023" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-HRQjakYXG-IgNc1SRnxkbAHJUDqW26l-5Lvf2LQQMo2ucmaI6z0VbDxSQeWhS8AYSV2ecD_ShtExC0BHqTVZ4GduTxOFE4eGHjIilHvL8AzRk6qiZ5iEMG7Yp5ohXTCE9JkSgAamyB4eMTLDaonNh0c5Ga5uotce8gGRYnQnmC82VD8WhknDOdkXXw/w640-h410/DSC_0864.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmMHgh8eCMOmVdFt4iTvP75FgU9y8JXcv4kZw5obpuPCGHcDZ-hYHSIuNJH5xzrq4ZWjEQGtf-gerZ25sL6pAkZgs-z2UscCQ7k4F0-qAQQs2xBnvDrwK991iW0tIx4f0t73vgQagA20BZliDQqWEI0uoJeaaKxylTp9Jd3Eo_cXX4UHR7zEGFZq7pRQ/s1600/DSC_0866.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmMHgh8eCMOmVdFt4iTvP75FgU9y8JXcv4kZw5obpuPCGHcDZ-hYHSIuNJH5xzrq4ZWjEQGtf-gerZ25sL6pAkZgs-z2UscCQ7k4F0-qAQQs2xBnvDrwK991iW0tIx4f0t73vgQagA20BZliDQqWEI0uoJeaaKxylTp9Jd3Eo_cXX4UHR7zEGFZq7pRQ/w640-h427/DSC_0866.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Kuchnia w porze południowej.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVm9gtIAWxT9AVT1rp1v1u-_3hbzpm1CC7jfUKV0XuUuYA5VBQnCSiHI2IhkIp05ftZj-o8RitAVO-khoG2TqzpH_MZrco-Fy_wGnMbX7cNDs0YnTgqetHS52I6C9rGPuPeOsT8dSMcqhIG60QdFcLr43nFKuG4l69LZL5Am8huRzo1GoeFsB5hy6o8w/s1600/DSC_0869.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVm9gtIAWxT9AVT1rp1v1u-_3hbzpm1CC7jfUKV0XuUuYA5VBQnCSiHI2IhkIp05ftZj-o8RitAVO-khoG2TqzpH_MZrco-Fy_wGnMbX7cNDs0YnTgqetHS52I6C9rGPuPeOsT8dSMcqhIG60QdFcLr43nFKuG4l69LZL5Am8huRzo1GoeFsB5hy6o8w/w640-h427/DSC_0869.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Udaje nam się zorganizować podwózkę podzieloną na dwie grupy, więc do
przejścia zostało nam niedużo, samochody stoją w lesie. Chmury nadal się
przewalają po okolicy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBxqWWEXvp34cJs9GeXkOGIi67s4zwRJpqBkpYgKCOose4NWeCrUyktrREKVZeeQ3lL7LXRc4nphHYgA6Kk_DIiETohjHMts5-l9FyZM3tInG_LVltlDlzdDNDuJFJXKnAoKQfQ3TCymIcw3HxX6lbGf1-TCSGQKsHTvB9oqDTZkmY3Lh7KxkjHknZWw/s1600/DSC_0874.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBxqWWEXvp34cJs9GeXkOGIi67s4zwRJpqBkpYgKCOose4NWeCrUyktrREKVZeeQ3lL7LXRc4nphHYgA6Kk_DIiETohjHMts5-l9FyZM3tInG_LVltlDlzdDNDuJFJXKnAoKQfQ3TCymIcw3HxX6lbGf1-TCSGQKsHTvB9oqDTZkmY3Lh7KxkjHknZWw/w640-h427/DSC_0874.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Chata w pełnej swej krasie.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp0jtMdxQnBr0dj3H3dnnqcwx-Ijwr9_MgQFJK_ROAfx5N2WYiLdj7Gc47s8zFJXCwcDCPy0oWArufOJR3cML0iv8d2Asnma_CueGJBgE2PwQEIO1QONrxhX2gsr5HZoLZrGhCosDZ3quXHjJcJ-RNKPo1Lw1Rx8I_w2NStafzGW5ceKaAIUFvVVkxBw/s1600/DSC_0872.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp0jtMdxQnBr0dj3H3dnnqcwx-Ijwr9_MgQFJK_ROAfx5N2WYiLdj7Gc47s8zFJXCwcDCPy0oWArufOJR3cML0iv8d2Asnma_CueGJBgE2PwQEIO1QONrxhX2gsr5HZoLZrGhCosDZ3quXHjJcJ-RNKPo1Lw1Rx8I_w2NStafzGW5ceKaAIUFvVVkxBw/w640-h427/DSC_0872.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSdixoH-2g1NSA-aUN77KpHEi92uw43l6iFCybwtUqvMYsQ8_LX_k15JfF8JCXFoBrnae7al3MzK_60qdGjBq_HB_kpBIkAYyopnq6Q8NmjKNdxmfcvGBlgmzZsON6C78zAwQ6JTeywMtdN1LQ5XzMMntm3-Ybt7AKJ85gmNCSnP3_d6KwkhyphenhyphenTRQXGrA/s1600/DSC_0875.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSdixoH-2g1NSA-aUN77KpHEi92uw43l6iFCybwtUqvMYsQ8_LX_k15JfF8JCXFoBrnae7al3MzK_60qdGjBq_HB_kpBIkAYyopnq6Q8NmjKNdxmfcvGBlgmzZsON6C78zAwQ6JTeywMtdN1LQ5XzMMntm3-Ybt7AKJ85gmNCSnP3_d6KwkhyphenhyphenTRQXGrA/w640-h427/DSC_0875.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po udanym beskidzkim weekendzie powrót do rzeczywistości zawsze boli.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4xTFlSqB_gs_Tt1IDh0Va3bYSY6Rp3oFgBuvjiGyQORXc3j6kafWN1XEw8MhJQMOWHDarrRi542uXBPrgzTFrEPbuVWsrPLxQVFIyQ6v9uQDqQpBYgzJbnuT8UVH4NoPt656SCnjVEJ0CvdcYFwl3okaYYnE66sx_Bq0OYqSYldXyta3C16plNQ7lVg/s1600/DSC_0876.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1112" data-original-width="1600" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4xTFlSqB_gs_Tt1IDh0Va3bYSY6Rp3oFgBuvjiGyQORXc3j6kafWN1XEw8MhJQMOWHDarrRi542uXBPrgzTFrEPbuVWsrPLxQVFIyQ6v9uQDqQpBYgzJbnuT8UVH4NoPt656SCnjVEJ0CvdcYFwl3okaYYnE66sx_Bq0OYqSYldXyta3C16plNQ7lVg/w640-h444/DSC_0876.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-25520477458031850372023-11-28T11:21:00.000+01:002023-11-28T11:21:15.914+01:00Odkrywanie Gór Opawskich: Město Albrechtice - Kraví hora - Svinný potok.<div style="text-align: justify;">
W październiku znowu ruszyłem odkrywać nieznane mi tereny czeskiej
części <b>Gór Opawskich</b>. Tym razem padło na ich południowo -
wschodnie fragmenty, mikroregion o nazwie <b>Hynčická hornatina</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy widok na najwyższy szczyt mikroregionu, czyli <b>Kopę Biskupią</b>,
fotografuję jeszcze z polskiej strony. Kopa, na którą wchodzić oczywiście nie
będę, bo interesują mnie inne rejony, oddalona jest o jakieś dwanaście
kilometrów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXNWX4wtQgsdEhDwyL9I2YzECZHZiVJRs6v9IPXarmfTeUqwGTJOEc1djLoS7q2VlOV1A6Sf_u31tm4QbaHQHONzvWbA1SESxxwnhTA5nXTRFu-iHdQV4wju4CctwMlI1UwIcL1nJR1X7g5MjA1E0KL2sgA3GuCbapbFhUtgyOIlgvgAnByHTsQdqy4w/s1600/DSC_0064.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="916" data-original-width="1600" height="366" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXNWX4wtQgsdEhDwyL9I2YzECZHZiVJRs6v9IPXarmfTeUqwGTJOEc1djLoS7q2VlOV1A6Sf_u31tm4QbaHQHONzvWbA1SESxxwnhTA5nXTRFu-iHdQV4wju4CctwMlI1UwIcL1nJR1X7g5MjA1E0KL2sgA3GuCbapbFhUtgyOIlgvgAnByHTsQdqy4w/s640/DSC_0064.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Początkowo chciałem skorzystać z czeskiego pociągu i wsiąść do niego w
Głuchołazach. Niestety, akurat trwały prace remontowe na linii i zamiast
pociągu kursowały autobusy, co w ogóle mnie nie zadowalało, więc po prostu
wziąłem samochód. W drodze zaglądam na chwilę na dworzec w <b>Třemešnej (Röwersdorf)</b>, gdzie kolej normalnotorowa łączy się z wąskotorówką do Osoblahy. Szkoda, że
akurat żaden wąski pociąg nie jechał...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2r7BuwYMQKVRCcJ6Yd_1-2645wvvBx6gFh2HeMUVLY-Fef_RXe5NfM2lSvhXH26txIgf_BuCXexHSpqtlADwI4RutY-RHyhDpHDvm-4toBCqb-T1ArKKk6l7DCuKTshDUkC2mDyt7nKP1r0WQomSMcHj2YOmV8Th2ZC9bORAOHhEtW1bjWFjCF3Czhg/s1600/DSC_0076.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2r7BuwYMQKVRCcJ6Yd_1-2645wvvBx6gFh2HeMUVLY-Fef_RXe5NfM2lSvhXH26txIgf_BuCXexHSpqtlADwI4RutY-RHyhDpHDvm-4toBCqb-T1ArKKk6l7DCuKTshDUkC2mDyt7nKP1r0WQomSMcHj2YOmV8Th2ZC9bORAOHhEtW1bjWFjCF3Czhg/s640/DSC_0076.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Punktem startowym będzie <b>Město Albrechtice (Olbersdorf)</b>. Nie wiem
ile razy przez nie przejeżdżałem, ale praktycznie nigdy się po nim nie
kręciłem, więc teraz będzie okazja to nadrobić.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Miejscowość zawsze mnie intrygowała nazwą, ponieważ rzadko się zdarza, żeby
był w niej rzeczownik "miasto" (w Republice Czeskiej są jedynie trzy takie
przypadki). W dodatku Město Albrechtice przez kilkadziesiąt lat... nie
było wcale miastem, status ten przywrócono dopiero na początku tego stulecia.
Co więcej, w niemieckiej wersji jest wyraźnie mowa o wsi 😛. Okazało się, że
to wynik rozdzielenia osady na wioskę i miasto, które nastąpiło w 1854 roku.
Wówczas Albrechtice stały się Městem Albrechtice, a Olbersdorf
przekształcił się w Olbersdorf Stadt, czyli "Wioskę Albrechta Miasto" 😛.
Potem po II wojnie światowej wioska przestała istnieć, a miasto straciło swój
status, które odzyskało - jak już wspominałem - dość niedawno, więc... chyba
już wszystko jasne 😏.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Wizytę rozpoczynam od cmentarza. Pierwsze, co się rzuca w oczy, to dzwonnica
przypominająca latarnię morską.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieQhBwQd8SnI_YmOypcPZFoRpeGTeXNaapYXSqM0o3HT1NqeCnggG91Ce4ds4rOXIbk5BxFErT6TxSG_1bLK8Mj2EChNcIyVg3BCPZD_ijAlZbd8_Jc7euZN_3MeFOIWOxPQGdAlReJOxM6QDD9mF-tecuo-74wmU1ChN7c9yDgqFAf2CPkCGaX6lVIg/s1600/DSC_0090.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1071" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieQhBwQd8SnI_YmOypcPZFoRpeGTeXNaapYXSqM0o3HT1NqeCnggG91Ce4ds4rOXIbk5BxFErT6TxSG_1bLK8Mj2EChNcIyVg3BCPZD_ijAlZbd8_Jc7euZN_3MeFOIWOxPQGdAlReJOxM6QDD9mF-tecuo-74wmU1ChN7c9yDgqFAf2CPkCGaX6lVIg/s640/DSC_0090.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Drugą rzeczą, która się w oczy, to spora ilość greckich nazwisk na nagrobkach.
Niektóre w alfabecie łacińskim, inne w greckim. To nie jest rzadki widok w
Sudetach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8PuzQg7yGlqm32b3HiJy0TTnUAAmHoVWlkndcJRFZwSYyQfiEBF9flogKEKIkCmrZh-v9y-O0jti7aJ9eKCFMcJHaNNqFJkRD03nVdlO3WwpIxyV92sTyWuLjLCz7Dd0MzvCKWKJb0Yu7q_XwJzPV_QNykca8pjE8KfZKuMdkXsmW6sJJWioR3FIyaQ/s1600/DSC_0103.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8PuzQg7yGlqm32b3HiJy0TTnUAAmHoVWlkndcJRFZwSYyQfiEBF9flogKEKIkCmrZh-v9y-O0jti7aJ9eKCFMcJHaNNqFJkRD03nVdlO3WwpIxyV92sTyWuLjLCz7Dd0MzvCKWKJb0Yu7q_XwJzPV_QNykca8pjE8KfZKuMdkXsmW6sJJWioR3FIyaQ/w640-h427/DSC_0103.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po greckiej wojnie domowej, zakończonej w 1949 roku, setki tysięcy osób z
przegranej komunistycznej strony opuściło kraj i osiedliło się w demoludach.
Około dwunastu tysięcy osiadło w Czechosłowacji (podobną liczbę przyjęła
Polska). Kierowano ich głównie na tereny pogranicza, wyludnione po
wypędzeniach Niemców. Ich przybycie uratowało wiele ośrodków przed całkowitą
degradacją, a doświadczenia w rolnictwie pomogły Czechom, którzy nie radzili
sobie z surowymi sudeckimi glebami.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Mówi się o emigrantach greckich, ale tak naprawdę nie byli to tylko "czyści"
Grecy z Grecji, ale też przybysze z Macedonii, Grecy pontyjscy, Grecy z
Kaukazu, Grecy tureckojęzyczni, Arumunii, greccy Słowianie, a nawet Żydzi.
Emigranci szybko się asymilowali, pobierali się z Czechami, a nawet z
Niemcami, których garstka jeszcze tu została. Po upadku junty wojskowej
większość Greków wraz z potomkami wróciła do ojczyzny, ale kilka
tysięcy pozostało.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWI4SrvouIBS8chV7eotIJxx8BoTw1Kv81gLl7FBoa1G93JE1SDVsN_brNGVPWlcFmWOtraKFOCu2mExPiD-XWSZiwbrlW5xXc4U7m7rOkid9JxvRgMNajNk68-AvCJ2aYqX57OlQxjQ0CPiBsA7Nyue2L2nVYoQ6w4bxwGVPAXS9Bp2RP49O11L8ArQ/s1600/DSC_0101.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1088" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWI4SrvouIBS8chV7eotIJxx8BoTw1Kv81gLl7FBoa1G93JE1SDVsN_brNGVPWlcFmWOtraKFOCu2mExPiD-XWSZiwbrlW5xXc4U7m7rOkid9JxvRgMNajNk68-AvCJ2aYqX57OlQxjQ0CPiBsA7Nyue2L2nVYoQ6w4bxwGVPAXS9Bp2RP49O11L8ArQ/w640-h436/DSC_0101.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oprócz tego na cmentarzu spoczywają zakonnice, jest sporo nagrobków bez
symboli religijnych, natomiast pochówków przedwojennych zauważyłem jedynie
kilka.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigCqpVT4_zf9ZL1UxGsuFwhMl00wczP2ksDXchSglz-u6a_pQUpRsh2OTC8jFaUpqTr-4gZ-PoFbMIHmiEZLtlAdV8OO5a_rM3BbWmKofuRLJQgsM8j5aHH8EWjtMiagKUekPRMvSMCfnNwEb56bR9OKdls16mTkrH1QUa4qdheNen2sWGmZKsrvqnMA/s1600/DSC_0096.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigCqpVT4_zf9ZL1UxGsuFwhMl00wczP2ksDXchSglz-u6a_pQUpRsh2OTC8jFaUpqTr-4gZ-PoFbMIHmiEZLtlAdV8OO5a_rM3BbWmKofuRLJQgsM8j5aHH8EWjtMiagKUekPRMvSMCfnNwEb56bR9OKdls16mTkrH1QUa4qdheNen2sWGmZKsrvqnMA/w640-h427/DSC_0096.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przyczyna odwołania pociągów: remont na przejeździe kolejowym.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixcHKlr3FR7fMotmg6ydUjZUxnweKu8xkxWi_KUW0ImYqWqmBdTGtlpvT8XIaqcsaZ4qLYKlM_AFARl9vqn41WAcxKDqs1WlSE98MRLBy9S8mORV3PZzQVX8lu38dTmwF0cXkwxap96gK6OQw2ERZ5x35EQ7rQSMq8_E56qHUlrnPT1tg92FurMIEEew/s1600/DSC_0109.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixcHKlr3FR7fMotmg6ydUjZUxnweKu8xkxWi_KUW0ImYqWqmBdTGtlpvT8XIaqcsaZ4qLYKlM_AFARl9vqn41WAcxKDqs1WlSE98MRLBy9S8mORV3PZzQVX8lu38dTmwF0cXkwxap96gK6OQw2ERZ5x35EQ7rQSMq8_E56qHUlrnPT1tg92FurMIEEew/w640-h427/DSC_0109.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Olbersdorf, jak każdy szanujący się ośrodek, posiadał okazałą siedzibę rodową
właścicieli. Renesansowa rezydencja, której ostatnimi prywatnymi właścicielami
były rodziny przedsiębiorców Tlach i Keil, w 19. stuleciu została zaadaptowana
na magazyn wojskowy. Potem mieścił się w niej zakład dla obłąkanych, zakład
poprawczy, mieszkania, a za komuny państwowe gospodarstwo rolne. Kompletnie o
nią nie dbano, więc skończyło się ostateczną rozbiórką w 1980 roku. Pozostał
po niej jedynie pałacowy browar i kilka budynków gospodarczych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQS0tCLxP_BGvQ-vlWflYWAuEkPuF1FOdtweGihGzzBEdEeOALL5ERaRfWswnRtw2G7v2XmjIApxjlYEwXYIOY91MCM7lSo0QTnrvm04rkJ5GF0dQUoQEOrTHGLKfKFXeu6JXMC4M6oDF1HURusPRjvN6VRXzv59lmT4U0vgV6TZCLKCk5r2zMVo2V_w/s1600/DSC_0120.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1100" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQS0tCLxP_BGvQ-vlWflYWAuEkPuF1FOdtweGihGzzBEdEeOALL5ERaRfWswnRtw2G7v2XmjIApxjlYEwXYIOY91MCM7lSo0QTnrvm04rkJ5GF0dQUoQEOrTHGLKfKFXeu6JXMC4M6oDF1HURusPRjvN6VRXzv59lmT4U0vgV6TZCLKCk5r2zMVo2V_w/w640-h440/DSC_0120.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Gdyby ktoś chciał nabyć stację benzynową, to podaję numer.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG6yRAYH7fg4VvX9jil6zNO65VMDtCujl-OtYhcPaG056DMW0GaiKlBQ-jnAwmkni24h3xiHTROpsSPjRFOuxOJOcpijawUsssRAmukywGZC0u_4nBMdS-9fN3U9L8zsNbIcvJQ00KKX2cuyFVacHjlGWxxqhkTu8N9_sq4lX6qbptqnlS1f-PHoBHRA/s1600/DSC_0118.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG6yRAYH7fg4VvX9jil6zNO65VMDtCujl-OtYhcPaG056DMW0GaiKlBQ-jnAwmkni24h3xiHTROpsSPjRFOuxOJOcpijawUsssRAmukywGZC0u_4nBMdS-9fN3U9L8zsNbIcvJQ00KKX2cuyFVacHjlGWxxqhkTu8N9_sq4lX6qbptqnlS1f-PHoBHRA/w640-h427/DSC_0118.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Wystawka samochodów w pobliżu browaru.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZhEKoJlRCobPEyAanLmEzByVj5mVnuK6qGqsVSHeFgWc7g4gGQ7OQVzQguHhfG1dQVP4Iq886SFnoi-xzSA6M9czraNUTycosXMlNn2C0TOITRfTkc2qGBWnNqINz5OVcmDKA77X4MhveMYOEk2jAvkAIYaNhvEaY47KJHQghUQZcfAaOKPF8Vl4kUQ/s1600/DSC_0192.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZhEKoJlRCobPEyAanLmEzByVj5mVnuK6qGqsVSHeFgWc7g4gGQ7OQVzQguHhfG1dQVP4Iq886SFnoi-xzSA6M9czraNUTycosXMlNn2C0TOITRfTkc2qGBWnNqINz5OVcmDKA77X4MhveMYOEk2jAvkAIYaNhvEaY47KJHQghUQZcfAaOKPF8Vl4kUQ/w640-h427/DSC_0192.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przechodzę na drugą stronę Opawicy (Goldoppa), gdzie w słońcu błyszczy ośrodek
kultury.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlB4dK64pbdX0k4sE5Srx-qH-NKAgL37e0y8ycH8wmL6SIRD1jVOcrZctQf3ypPMk-c43lM8ruTf5KVyHtkuo07Ks_VayuvGdXHct9-iY2QNhAt1Y0JG4xIp_1JkoRY2GQxnQS8LYUt5OIvbIXSg4skLzuHliI8UUecuDA8Ll8-RvsDegNt0glqc_isA/s1600/DSC_0128.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1038" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlB4dK64pbdX0k4sE5Srx-qH-NKAgL37e0y8ycH8wmL6SIRD1jVOcrZctQf3ypPMk-c43lM8ruTf5KVyHtkuo07Ks_VayuvGdXHct9-iY2QNhAt1Y0JG4xIp_1JkoRY2GQxnQS8LYUt5OIvbIXSg4skLzuHliI8UUecuDA8Ll8-RvsDegNt0glqc_isA/w640-h416/DSC_0128.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oryginalna zabudowa rynku zachowała się z trzech stron, czwartą (zachodnią)
wyburzono pod socrealistyczny gmach czegoś tam. Granicą dwóch stylów jest słup
z rzeźbą św. Anny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheQyW9i8J5WDgfpM6k8ORKtpqo5wwO-y9gua38RQRzgd1lKzdUkeJh7QivPIIzakp1b7SlqmzrZhyphenhyphen-HmGwz6ukEgEYFdWL3Dfk3Ja6CYb9DDp_y2e4KH_4xPLvJc9a4kp1_b98j5Oi4Lmp8s31vHuBMVaZWYa7T-M2HCUEUhiuHXQqMnNlx1Ot2t5xkw/s1600/DSC_0131.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1071" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheQyW9i8J5WDgfpM6k8ORKtpqo5wwO-y9gua38RQRzgd1lKzdUkeJh7QivPIIzakp1b7SlqmzrZhyphenhyphen-HmGwz6ukEgEYFdWL3Dfk3Ja6CYb9DDp_y2e4KH_4xPLvJc9a4kp1_b98j5Oi4Lmp8s31vHuBMVaZWYa7T-M2HCUEUhiuHXQqMnNlx1Ot2t5xkw/s640/DSC_0131.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8wT8XMD2WNfGybw5x6q_bg3yT8R_5sUGfis00kXcQ9wORZ9U5mc4SN2Wj_yltah89q0cGSHl3vP_flaGSRNh7m-Xty83SsqSn4L_oTmo9RXlfbfJsx0bnEc_wTGTuRiUf_GAWnQ9qZb1vUOaALLGrNT-L-tTFLYPrExdCbVeRTb42rlbXL3a395A5lA/s1600/DSC_0143.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1144" data-original-width="1600" height="458" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8wT8XMD2WNfGybw5x6q_bg3yT8R_5sUGfis00kXcQ9wORZ9U5mc4SN2Wj_yltah89q0cGSHl3vP_flaGSRNh7m-Xty83SsqSn4L_oTmo9RXlfbfJsx0bnEc_wTGTuRiUf_GAWnQ9qZb1vUOaALLGrNT-L-tTFLYPrExdCbVeRTb42rlbXL3a395A5lA/w640-h458/DSC_0143.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Główny plac (<i>náměstí ČSA</i>) ma niezbyt duże rozmiary i sprawia senne
wrażenie. Na środku stoi niewielki pomnik wdzięczności Armii Czerwonej,
która wyzwoliła Niemców z rąk Niemców. Od wschodu rynek zamyka kościół z XVIII
wieku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd6C8DSyQFD7bWQC_ndAtguecP0N-qtfy7DXpcJ8kin4OdlZZuuSqKdMO5zhPdHQQm0JxU3D4opkL4f1nK4t42eFA6IpU8HKn4rSTyxKKLsu0Tfy-5YWBZdVI98tmh_oUg-Gbj_YMr4AkFTydAT_CCWyNMmFuY0wzvnhzZq6C-Nz4vn1DiMEklUdYr0A/s1600/DSC_0141.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd6C8DSyQFD7bWQC_ndAtguecP0N-qtfy7DXpcJ8kin4OdlZZuuSqKdMO5zhPdHQQm0JxU3D4opkL4f1nK4t42eFA6IpU8HKn4rSTyxKKLsu0Tfy-5YWBZdVI98tmh_oUg-Gbj_YMr4AkFTydAT_CCWyNMmFuY0wzvnhzZq6C-Nz4vn1DiMEklUdYr0A/w640-h427/DSC_0141.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq_-CQHn74z-772i_A6mdnX-aFHzY0hdUiYDclpUp93jFwbNQqMD0WfbAdriBnFl69E7X9CkMiyetPAwsH1DVbOZQWvf5-pcg19hVhK-UkMEAKcWfFB03yDjbf2pH6EBitebc_BXQ2xmI_1POwR-6lvUY6lC8atCRGGVKqnSWKkFFzl0N_AyuqxxqanQ/s1600/DSC_0151.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1102" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq_-CQHn74z-772i_A6mdnX-aFHzY0hdUiYDclpUp93jFwbNQqMD0WfbAdriBnFl69E7X9CkMiyetPAwsH1DVbOZQWvf5-pcg19hVhK-UkMEAKcWfFB03yDjbf2pH6EBitebc_BXQ2xmI_1POwR-6lvUY6lC8atCRGGVKqnSWKkFFzl0N_AyuqxxqanQ/s640/DSC_0151.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Opuszczam rynek i idę zobaczyć blokowisko.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGy64wn4khyphenhyphen5Ra5b2wWbnFLGHobKQd3BVNwFZQP4iC5H-_yHXcSr64Cx8bgIV0FNUayZdULSsFT9MdBrS1O6w2Q2LCq_4TgzvERgGwTSohZYOV7gOlEANFicRtjzAXzl8M8Nnl1GEWvqN0PstCbiEAMF2TTvizR6I3TDZVfoXfPIRrccQdjdRd2x1Qkg/s1600/DSC_0153.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGy64wn4khyphenhyphen5Ra5b2wWbnFLGHobKQd3BVNwFZQP4iC5H-_yHXcSr64Cx8bgIV0FNUayZdULSsFT9MdBrS1O6w2Q2LCq_4TgzvERgGwTSohZYOV7gOlEANFicRtjzAXzl8M8Nnl1GEWvqN0PstCbiEAMF2TTvizR6I3TDZVfoXfPIRrccQdjdRd2x1Qkg/w640-h388/DSC_0153.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przy dworcu kolejowym ludzie czekają na autobus, inni siedzą w sklepie
dworcowym, służącym jako knajpa. Kusi, ale na piwo przyjdzie czas za chwilę.
Krótką chwilę. Niedaleko dworca jest stadion klubu <i>FK Město Albrechtice</i>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxwFW6ae3Iq6lNIUwRXMsopWrshIzGERXPtKlVcEDLTc-bHWp5tpjc_J6jRAnwkfSFNwOMX6cZd08mLNBIRB3vSEbTan766lTpbA-KqCHYqQl9RPDNtkNIVGouQmNo9OIg9v9zs-ACgGSEL1wbVGSX681LossTDXxcaguV2-gockxbx3xWlW5gz1Bnmg/s1600/DSC_0160.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxwFW6ae3Iq6lNIUwRXMsopWrshIzGERXPtKlVcEDLTc-bHWp5tpjc_J6jRAnwkfSFNwOMX6cZd08mLNBIRB3vSEbTan766lTpbA-KqCHYqQl9RPDNtkNIVGouQmNo9OIg9v9zs-ACgGSEL1wbVGSX681LossTDXxcaguV2-gockxbx3xWlW5gz1Bnmg/w640-h427/DSC_0160.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Czasem sami Czesi chyba nie do końca wiedzą jaka jest prawidłowa pisownia 😏.
W internecie pojawia się częściej forma "Wolkera", natomiast na mapach.cz jest
"Wolkra". A kim był ów Jiří Wolker? Młody pisarz, gruźlik i komunista.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje6gBCQqQxosiOnlO9YYwsunayMPSHI0yDfkGR1rjuM0R8c0vmLYT8byBRC6NqpMSuZixImGQ7WV612Qph7Hzg2qdtfhAw3a1OMZTni4tMBB-GeJOg-TAeFpPt2qEWnP3n8hGg59UZtMhs31BZ1oJ9-V42Yf7atN6NG1wpd5n4oPapgqMDNMcqNeEbCQ/s5120/Zdjecia11.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3620" data-original-width="5120" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje6gBCQqQxosiOnlO9YYwsunayMPSHI0yDfkGR1rjuM0R8c0vmLYT8byBRC6NqpMSuZixImGQ7WV612Qph7Hzg2qdtfhAw3a1OMZTni4tMBB-GeJOg-TAeFpPt2qEWnP3n8hGg59UZtMhs31BZ1oJ9-V42Yf7atN6NG1wpd5n4oPapgqMDNMcqNeEbCQ/w640-h452/Zdjecia11.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Miałem wypatrzoną knajpę, którą mieli otwierać o godzinie jedenastej. Akurat
zegar kościelny ją wybił, więc podchodzę, a na werandzie dwóch chłopów stoi na
drabinach i remontuje dach. Pytam się ich, czy otwarte, a oni... nie mają
pojęcia.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Spytaj właściciela, jest w środku - doradzają.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Podchodzę do drzwi, a tam informacja, że wprowadzono nowe godziny otwarcia.
Właśnie od dziś! Jedenasta przesunęła się na trzynastą! Cóż za pech...
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na szczęście jesteśmy u Pepików. Kilkaset metrów dalej funkcjonuje drugi
przybytek, spelunka połączona z salonem gier i ma otwarte drzwi od
rana.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgksR9m9gdkb6pn9oaB3gw1b15GN4LaIPdkZHLXtS_-BFxEtsrdQAl4Y6YtubZa7F9P4SKERtYoBDqbuEdst4bWEuYEV5XKO0LzBykhYGgp4QAIAFccR5p7f-_AapYUTf-V7O1821h02I-U-rbMLR2nyZSHZ_ulgzVOaBDuQzr-OWl-gcW1fvx3AQtJdA/s1600/DSC_0179.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgksR9m9gdkb6pn9oaB3gw1b15GN4LaIPdkZHLXtS_-BFxEtsrdQAl4Y6YtubZa7F9P4SKERtYoBDqbuEdst4bWEuYEV5XKO0LzBykhYGgp4QAIAFccR5p7f-_AapYUTf-V7O1821h02I-U-rbMLR2nyZSHZ_ulgzVOaBDuQzr-OWl-gcW1fvx3AQtJdA/w640-h427/DSC_0179.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mimo przedpołudnia, a może właśnie z jego powodu, w środku siedzi już kilka
mocno podchmielonych osób. Zamawiam piwo, potem dokładam do niego jeszcze
<i>utopenca </i>za 30 koron, bo to cena wręcz zjawiskowa!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBwXFvkGVg3_ZB6ndD_4oiiWTuWlu2yWsRr7X5wcK5p86lOyb3jdv3GAxgbBRopXQiyOt4VNwtOFD_E03SVXTROofaulkMq6m3_XE6HxcyYDJj-GLIbYzep2E2H3IP9NA57ysuCgQWGXAXTcRHnAh2ejGaRu2_68MTz56bNDFJ8tIefXQB3qm33QE0sA/s1600/DSC_0184.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBwXFvkGVg3_ZB6ndD_4oiiWTuWlu2yWsRr7X5wcK5p86lOyb3jdv3GAxgbBRopXQiyOt4VNwtOFD_E03SVXTROofaulkMq6m3_XE6HxcyYDJj-GLIbYzep2E2H3IP9NA57ysuCgQWGXAXTcRHnAh2ejGaRu2_68MTz56bNDFJ8tIefXQB3qm33QE0sA/w640-h427/DSC_0184.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z telewizja leci muzyka, teledyski z lat 80.: Queen, Whitney Houston, Sabrina,
Madonna, przyjemnie się słucha. Przy każdym kawałku wyświetlana jest jakaś
ciekawostka dotycząca puszczanego zespołu. Dowiedziałem się, dlaczego BBC nie
chciało kiedyś emitować piosenki <i>Boys, boys, boys</i>: otóż przez sekundę
był widoczny sutek! To straszne. Przerwy pomiędzy kawałkami umilały reklamy
bożonarodzeniowe. W połowie października!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W lokalu chyba wszyscy się znają. Każdy pozdrawia każdego, co chwila ktoś
komuś stawia piwo albo kielonka. W pewnym momencie pojawia się Cyganka i na
powitanie zostaje ofuknięta przez barmankę:
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Chcesz płacić <i>stravenkami</i>? Nie, nie ma mowy, już trzy osoby mi dziś
nimi płaciły, nie mam pieniędzy!
</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Stravenki </i>to bony na posiłki albo zakupy, zazwyczaj wystawiane przez
zakład pracy, ale mogą być też wydawane przez opiekę społeczną. Mieszkańcy
Czech masowo jadają obiady na mieście, są więc one bardzo popularną formą
płatniczą, również w sklepach widuję je znacznie częściej niż u nas.
Teoretycznie nie można nimi płacić za używki, ale od czego handel wymienny?
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po jakimś czasie jedna z kobiet okazuje się chętna kupić <i>stravenkę</i>,
płaci 450 koron za pięćsetkoronowy bon, więc była dość łaskawa. Na
nieszczęście dla mnie, bo Cyganka siada stolik obok i zaczyna urządzać
prywatny koncert, cały czas coś podśpiewując, wołając do nie wiadomo kogo,
bekając i śmiejąc się ze wszystkiego.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Co mi powiesz? - zaczepia barmankę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Co ja ci powiem? Powiem ci - zachowuj się!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po wyjściu z knajpy stwierdzam, że pogoda siada. Co prawda zapowiadali
nadejście chmur na późne popołudnie, ale te najwyraźniej się pospieszyły.
Trudno.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zabieram plecak z samochodu zaparkowanego niedaleko dawnego browaru i ruszam
ulicą Boženy Němcovej wzdłuż Opawicy. Zastanawiam się, czy mijany wielki mur
to resztki zakładu czy może murów obronnych pałacu?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbGi-fxm5oo1kl7I1XV_h20l-4D4XxgtVRNlVkOjt5GzdJwyEFJLHAMgAvTrIMQTef-x5otRBgpSCRPZDnGiqu0SJznIAfpjIdG5JFMWI-wnT4RKLRh7v_LdpmgDSLAfxqiRxN0ZdmI1T3-BfFqeQtk1S26B51wiAjXNeATmO48lC3Br7yaybU7oLttg/s1600/DSC_0206.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbGi-fxm5oo1kl7I1XV_h20l-4D4XxgtVRNlVkOjt5GzdJwyEFJLHAMgAvTrIMQTef-x5otRBgpSCRPZDnGiqu0SJznIAfpjIdG5JFMWI-wnT4RKLRh7v_LdpmgDSLAfxqiRxN0ZdmI1T3-BfFqeQtk1S26B51wiAjXNeATmO48lC3Br7yaybU7oLttg/w640-h427/DSC_0206.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Město Albrechtice leży na południowo - wschodnim krańcu Gór Opawskich (choć
ciągną się one jeszcze wąskim pasem granicznym aż do Krnova), a Opawica jest
granicą z <b>Niskim Jesionikiem</b>. Zatem za rzeką mamy już inne pasmo,
a w okresie letnim działa kąpielisko.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfgt-mVr2YhK8nidrJR5jjfi6WyxwQZCptYJPc1uwWeLm7Vi81UowrIuntvCvE45PbKSzaz6KTbW-7u2eMd6YN0pqBA0SjgiEcd-bLLoRlJSEqkKAjU3UeKwqURvIDcDOUTdB-mX5orwuXKXBAw3rSDR5fE8QslYfQzXGp0ZTqE-mUdVFwUGBt0wE28Q/s1600/DSC_0220.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfgt-mVr2YhK8nidrJR5jjfi6WyxwQZCptYJPc1uwWeLm7Vi81UowrIuntvCvE45PbKSzaz6KTbW-7u2eMd6YN0pqBA0SjgiEcd-bLLoRlJSEqkKAjU3UeKwqURvIDcDOUTdB-mX5orwuXKXBAw3rSDR5fE8QslYfQzXGp0ZTqE-mUdVFwUGBt0wE28Q/w640-h427/DSC_0220.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po pół godzinie dochodzę do oddalonej dzielnicy, gdzie znajduje się nowy
pałac. Postawili go w 1825 roku wspomniani Tlach i Keil, przedsiębiorcy z
Opawy oraz właściciele majątku. Stary pałac był już w tak złym stanie, że
remont stawał się zbyt drogi, więc postanowili wybudować coś nowego. Dziś
pałac służy jako mieszkania, ale w klatce schodowej można dostrzec resztki
dawnego szyku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-0uCcsYxZyvWYILs0GgjC4XPzhUZ32Vpn4yW8mmNacogvluU0Ge4oYlWr5RC-30qsADX5f_sD2HfQQjMOhKj-zmEaJ2nY7zSsdj8JOfYU7IzNKPI0SAOVgA_qk4TSteehnZzOWchEZSGgVLD6bTnkVWRx5bKG9rr8QcE5HTwcRZTllxHX7zvelktmxw/s1600/DSC_0231.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1061" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-0uCcsYxZyvWYILs0GgjC4XPzhUZ32Vpn4yW8mmNacogvluU0Ge4oYlWr5RC-30qsADX5f_sD2HfQQjMOhKj-zmEaJ2nY7zSsdj8JOfYU7IzNKPI0SAOVgA_qk4TSteehnZzOWchEZSGgVLD6bTnkVWRx5bKG9rr8QcE5HTwcRZTllxHX7zvelktmxw/w640-h427/DSC_0231.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGLSG2mfQjwaaJUKyIsWgZ2tnZnLWNVWzmQTr6JpC9Hr4ps6rNuoiN-rCtsUjuxNbNCVxzun_yH02z4ldoY4uueeX4a6dAee3EmYAfdv0hVSsiCGGOMRL7g7KnGY_z-YgLJ2GrFa87gQAIfjVJregiVZWMw2JBZyYFXnGUBIEoRo0mxTgewUr2OvFLLQ/s1600/DSC_0233.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGLSG2mfQjwaaJUKyIsWgZ2tnZnLWNVWzmQTr6JpC9Hr4ps6rNuoiN-rCtsUjuxNbNCVxzun_yH02z4ldoY4uueeX4a6dAee3EmYAfdv0hVSsiCGGOMRL7g7KnGY_z-YgLJ2GrFa87gQAIfjVJregiVZWMw2JBZyYFXnGUBIEoRo0mxTgewUr2OvFLLQ/w640-h427/DSC_0233.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mur, pokryty kolorową roślinnością, otaczający resztki pałacowego parku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoyqM-lROUkw1eSFHqcPGGKoHV4pOSg9E4PDYCh5eWa1o_rjRI4W6GAbH0gAjRwJDzzGPQy-qHHteBo8n0Yn1G_j6S08bUFlvlEZkEwjEOQwGl5cr_V8MxhNFlEkXEKoHu7p1GhDUZiyMZMhF2ov5K2ND-TW85H-32DmpLap7EHxhcsVkMb-8egWJSiA/s1600/DSC_0241.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoyqM-lROUkw1eSFHqcPGGKoHV4pOSg9E4PDYCh5eWa1o_rjRI4W6GAbH0gAjRwJDzzGPQy-qHHteBo8n0Yn1G_j6S08bUFlvlEZkEwjEOQwGl5cr_V8MxhNFlEkXEKoHu7p1GhDUZiyMZMhF2ov5K2ND-TW85H-32DmpLap7EHxhcsVkMb-8egWJSiA/w640-h427/DSC_0241.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na skrzyżowaniu działa knajpa, niezaznaczona nie mapach. Nie omieszkam do niej
zajrzeć. W środku jeszcze pusto, obsługuje mnie sympatyczna starsza pani, a ze
ściany gapi się <i>Radegast</i>!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqD-vH1tmdJMuCA5iYbubDnm8zOEuVzz9bV95b0lW1N7wN1K8cuqyS9OH11Heqp6U6QE1ftUVS6D3cds04IyI6ooiHKezS8sZQLULTS4bTxNsgm13IGKdG6Y0sV3bwa3ytlBKTvkB9qu1PV6PjS26cwtJsyaRVqp98nNpMTw_Q09GH4M-2yJZnLdNyJg/s1600/DSC_0245.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1075" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqD-vH1tmdJMuCA5iYbubDnm8zOEuVzz9bV95b0lW1N7wN1K8cuqyS9OH11Heqp6U6QE1ftUVS6D3cds04IyI6ooiHKezS8sZQLULTS4bTxNsgm13IGKdG6Y0sV3bwa3ytlBKTvkB9qu1PV6PjS26cwtJsyaRVqp98nNpMTw_Q09GH4M-2yJZnLdNyJg/w640-h430/DSC_0245.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Punktualnie o piętnastej zaczynam górską wersję wędrówki.
<span style="color: #ffa400;">Żółty </span>szlak prowadzi wzdłuż pola z
widokiem na <b>Hraniční vrch (Titz Berg)</b>, gdzie wznosi się popularna podwójna wieża
widokowa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjviMbtDUT7kZP9VlN9Mq4DbhqT2GjTUKwPEiwWAn3LvnHezvASk1MAUmm3mA55KmNz3K8EVQSpyX3-BHgaABykgMLCKo7nIyq-HwaPJ-TG4bLoZ1ZVfXyA4gPI_po1PBQyDXX095f2EzvktLFSkhnoZq3wA5I7cWEd6su1uT7mliGFkXSKaQ3e_gL1nQ/s1600/DSC_0263.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="976" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjviMbtDUT7kZP9VlN9Mq4DbhqT2GjTUKwPEiwWAn3LvnHezvASk1MAUmm3mA55KmNz3K8EVQSpyX3-BHgaABykgMLCKo7nIyq-HwaPJ-TG4bLoZ1ZVfXyA4gPI_po1PBQyDXX095f2EzvktLFSkhnoZq3wA5I7cWEd6su1uT7mliGFkXSKaQ3e_gL1nQ/w640-h390/DSC_0263.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Dolina Opawicy.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQAJDbt4epcvSjOTn6_6uD9OEFM2KBtKSxEtp3BuIZHWUkstN-IW1lMOniBceFjlmq0ZI3TaFuE7A7aNYY5ie-U9CM_4V1M7nEtl4MWactNIKcP41DCWZ6PEyE53KEC1rip6est91cEo0DfCkqWnnVefSSZqBpz3NvX6-jN1sRTuY5pY4oUmlobzyu_g/s1600/DSC_0270.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQAJDbt4epcvSjOTn6_6uD9OEFM2KBtKSxEtp3BuIZHWUkstN-IW1lMOniBceFjlmq0ZI3TaFuE7A7aNYY5ie-U9CM_4V1M7nEtl4MWactNIKcP41DCWZ6PEyE53KEC1rip6est91cEo0DfCkqWnnVefSSZqBpz3NvX6-jN1sRTuY5pY4oUmlobzyu_g/w640-h427/DSC_0270.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na zboczu pod lasem stoi kaplica grobowa rodziny Keil von Eichenthurn. To
potomkowie Keilów z nowego pałacu, którzy zostali
uszlachceni przez cesarza Franciszka Józefa. Pochowano w niej pięciu członków
rodu, ostatniego w 1932 roku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaHbaDWkACdTKKDtf_X8cw8yPSTEIfuyp-FBSxyvnZ7rqdC1YY9HjpJH1sq_NCSJkD_EhtwRV7VRJS8jfNHVlqeC672oIFkbLXAk1CCvxa-oZ_SD8aXufFpUTEexT9GZhs6Z7Mhc2bXIxcZhzYKGNNBqUCKyD4a-qn53zlgae7DjXLOba53ZTwdxklug/s1600/DSC_0273.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaHbaDWkACdTKKDtf_X8cw8yPSTEIfuyp-FBSxyvnZ7rqdC1YY9HjpJH1sq_NCSJkD_EhtwRV7VRJS8jfNHVlqeC672oIFkbLXAk1CCvxa-oZ_SD8aXufFpUTEexT9GZhs6Z7Mhc2bXIxcZhzYKGNNBqUCKyD4a-qn53zlgae7DjXLOba53ZTwdxklug/w640-h427/DSC_0273.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po wojnie przez pewien czas zostawiono ją w spokoju, ale w latach 70. zaczęła
się dewastacja. W kolejnej dekadzie grupa pijanych debili rozwaliła trumny, a
szczątki zmarłych porozwieszała na okolicznych drzewach. Pochowano je później
na cmentarzach komunalnych.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Obecnie kaplica jest własnością Czeskich Lasów, które przeprowadziły
kompleksowy remont.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2GoxSArvLHb0gYXIvnjzKMJSAm4VGsg0V-VwkIdOxmolCvV-p8C6Kh9uE0jdESJRpNtjYK0TuYdWjUPi9nfwhFhL6JDYSSYiQeTvPchxN5JH4MSj5E1RNhenCxTECmFJTjFMoa3osNpvOOlFR6WkTwVOpHMuv6uxw_UuURHfaUWfz1yBuOV6MzLBfGg/s1539/DSC_0276.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1539" height="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2GoxSArvLHb0gYXIvnjzKMJSAm4VGsg0V-VwkIdOxmolCvV-p8C6Kh9uE0jdESJRpNtjYK0TuYdWjUPi9nfwhFhL6JDYSSYiQeTvPchxN5JH4MSj5E1RNhenCxTECmFJTjFMoa3osNpvOOlFR6WkTwVOpHMuv6uxw_UuURHfaUWfz1yBuOV6MzLBfGg/w640-h500/DSC_0276.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Město Albrechtice w większej swej okazałości.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1qN3q_gZjgFdS-cf9ygyXdcT2Acn8i0dMEki4krysFuftAvWGLVtBuZMpNIVxZjLqnrLJG3fC06YiWrdMcwnS_9HtrLO2xhdmCgsqbExwYw5PN0X3R54L_5n1OwxekAFB5kpbpl7mX-TiMMAjcPjq8Nxo-J52seW0fI_aCUMp7_Y_Du-6HPJwl7jeHw/s1600/DSC_0290.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="906" data-original-width="1600" height="362" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1qN3q_gZjgFdS-cf9ygyXdcT2Acn8i0dMEki4krysFuftAvWGLVtBuZMpNIVxZjLqnrLJG3fC06YiWrdMcwnS_9HtrLO2xhdmCgsqbExwYw5PN0X3R54L_5n1OwxekAFB5kpbpl7mX-TiMMAjcPjq8Nxo-J52seW0fI_aCUMp7_Y_Du-6HPJwl7jeHw/w640-h362/DSC_0290.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Szlak w większości biegnie lasem, więc rzadko widać coś więcej niż drzewa.
Przez chwilę pojawiają się leżące niżej <b>Hynčice (Heinzendorf)</b>,
dziś administracyjnie będące częścią Města Albrechtice.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4uZk9JaKLen4aplbeRjVi4k9tMacyryqIc4Ko21w5r_NLDST_ZxpR7lF-_7JeNN4MFDUPYWN8u5b5K030xcdx6xWzmLHStCQkzuSBPhLH-KV0pGYNNZGO1LlaLmA0IX1Xc_XuYEoqfK4SON1H3N19PERNGfuQ9rzEg43UgFfPqGuL6zhHun6TPq9CVA/s1600/DSC_0299.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4uZk9JaKLen4aplbeRjVi4k9tMacyryqIc4Ko21w5r_NLDST_ZxpR7lF-_7JeNN4MFDUPYWN8u5b5K030xcdx6xWzmLHStCQkzuSBPhLH-KV0pGYNNZGO1LlaLmA0IX1Xc_XuYEoqfK4SON1H3N19PERNGfuQ9rzEg43UgFfPqGuL6zhHun6TPq9CVA/w640-h427/DSC_0299.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifVshYWa6YRuoBs86jZ9D0w-BT6b_IsfCtU5n_ma1ohIonycDPByy6bCqzztG0DtAwStc2Hi0iTuYeHVZBx_TapKCEaciiSmdIZlw2XFwRzufVhE0PUY8_1p17-wJuTqmdLVN4xtD_yVcPtuzl_BMFU5VrbeTA1P5vu1Iz0RrGun5DY_m7AiEXS4d8OA/s1600/DSC_0301.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifVshYWa6YRuoBs86jZ9D0w-BT6b_IsfCtU5n_ma1ohIonycDPByy6bCqzztG0DtAwStc2Hi0iTuYeHVZBx_TapKCEaciiSmdIZlw2XFwRzufVhE0PUY8_1p17-wJuTqmdLVN4xtD_yVcPtuzl_BMFU5VrbeTA1P5vu1Iz0RrGun5DY_m7AiEXS4d8OA/w640-h427/DSC_0301.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Trawersuję kilka niedużych szczytów. Mimo, że niebo spowija mgiełka, to nie
mogę narzekać: nie pada, nie wieje (jeszcze), a na szlaku jestem kompletnie
sam, co w środę nie dziwi. Cała okolica należy tylko do mnie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDkZ_istsV-7TqyFJp5LtnV9X0kEFwzUUjZX6DTOhyaIUNfI2HfK9p0WKJhS987vfibxQw_TmulwseckHWgr1T-zkQt_YwvTkPGhrXMlFhSLpH0auaW9YgJV-moM_G0GIOVMNgia0NiNjsoU21Z0fKepjMEPlWKVNnpMX9afJGp1iVKn0EfFPdp5mMiA/s1600/DSC_0311.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDkZ_istsV-7TqyFJp5LtnV9X0kEFwzUUjZX6DTOhyaIUNfI2HfK9p0WKJhS987vfibxQw_TmulwseckHWgr1T-zkQt_YwvTkPGhrXMlFhSLpH0auaW9YgJV-moM_G0GIOVMNgia0NiNjsoU21Z0fKepjMEPlWKVNnpMX9afJGp1iVKn0EfFPdp5mMiA/w640-h427/DSC_0311.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp8IAOEAhm6ZEtmEcqBVc6oKhrqYV3OkZniPh7HJh6oSFDcTn2yxe8GvB03JoL9MAQVXadJdJej7lGF2-9UCUTddRkhXr70bBUVRvI1578aQmneisv8kNouDcxsN4RYd-0GDlTn6dwYI1abM7dbvaXNxvh-k30LvlXqAnQtghv60lChZ59_susoPuSDQ/s1600/DSC_0326.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp8IAOEAhm6ZEtmEcqBVc6oKhrqYV3OkZniPh7HJh6oSFDcTn2yxe8GvB03JoL9MAQVXadJdJej7lGF2-9UCUTddRkhXr70bBUVRvI1578aQmneisv8kNouDcxsN4RYd-0GDlTn6dwYI1abM7dbvaXNxvh-k30LvlXqAnQtghv60lChZ59_susoPuSDQ/w640-h427/DSC_0326.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Około siedemnastej staję na skraju ogromnej łąki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvULN6BlptPhXxh8Eo659ENPBm6XJ9NC_jfrrXV9G6t_tRbV5Z0nypRLY3GqSc1k8Nu8hb9gOoirYAxSqqCKu09IpsWxrl1IpnwIYDdBCERlpy0c56xwF24kt9Z5dRmaYWurVkX8o_7HMzKqXZwP9bkp-ErD8NPTOkCqHsD7Qf58lunA_rUk34luaMQg/s1600/DSC_0332.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="956" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvULN6BlptPhXxh8Eo659ENPBm6XJ9NC_jfrrXV9G6t_tRbV5Z0nypRLY3GqSc1k8Nu8hb9gOoirYAxSqqCKu09IpsWxrl1IpnwIYDdBCERlpy0c56xwF24kt9Z5dRmaYWurVkX8o_7HMzKqXZwP9bkp-ErD8NPTOkCqHsD7Qf58lunA_rUk34luaMQg/w640-h382/DSC_0332.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na jej drugim końcu jest <b>Kraví hora (Kühberg</b>, 725 metrów n.p.m.) z
charakterystycznym radarem wojskowym stojącym poniżej szczytu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5TSpNiqlQHxmnxyhwmx7ksSr8Hq19b7reWmCbuuP80vse-IwcApNfVoFW7xxe9TWrq-vn-RAMxu7FM32HtDFRiO0uTobE1p9MH3Ft7yU-OmOTeQi6q9__KNzt0ZWa3sdtXCESKYowDNl_w97oVCoprspa6uxRaEAMKErppW8T4z7w4vEBh7x3lLfH9w/s1600/DSC_0335.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1003" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5TSpNiqlQHxmnxyhwmx7ksSr8Hq19b7reWmCbuuP80vse-IwcApNfVoFW7xxe9TWrq-vn-RAMxu7FM32HtDFRiO0uTobE1p9MH3Ft7yU-OmOTeQi6q9__KNzt0ZWa3sdtXCESKYowDNl_w97oVCoprspa6uxRaEAMKErppW8T4z7w4vEBh7x3lLfH9w/w640-h402/DSC_0335.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Radar widać z Kopy Biskupiej, więc i Kopę Biskupią musimy widzieć stąd 😏.
Wyłania się zza drzewa, oddalona jest o osiem kilometrów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUVU6zlSDuU9K6o0NkpKUiSQibxYNu8oe0cs6xg3fyHt6oHb2_4_ehwvE7DWvnZ2Zc7yiv_zIewDHm9iDIV62vYPzgDKxWuGO6uczN3UjkEDLeWOS98vCtRMoO9-tY3RNG_uWJGJCw-IjRJhu2Vj0niD8SEyltEOQ2pOfxNPxG9W6GENOKaW8RB6pgYw/s1600/DSC_0341.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="957" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUVU6zlSDuU9K6o0NkpKUiSQibxYNu8oe0cs6xg3fyHt6oHb2_4_ehwvE7DWvnZ2Zc7yiv_zIewDHm9iDIV62vYPzgDKxWuGO6uczN3UjkEDLeWOS98vCtRMoO9-tY3RNG_uWJGJCw-IjRJhu2Vj0niD8SEyltEOQ2pOfxNPxG9W6GENOKaW8RB6pgYw/s640/DSC_0341.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Łąka to jedno wielkie pastwisko, trzeba przejść przez ogrodzenie i z lekką
obawą rozglądam się za zwierzętami. Sporo ich pasie się w okolicach radaru.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVM7JeJict7JX1Mgh-tYQgWU0zNwvpBpPBCiGHGDBIW7t6LFAb0iCKEKm5vV6tW3uBnZFw7q-Bv1J3_l598FPQ_g9IuesSdU0ENZRS8md8GC67SuHn5wrrVeR6PkxFgA6oRECaVa4CompwsLLJL6oFB6BLnGn0-A8zNS1Cdw4SvGqjl45YsMvpZAPYNg/s1600/DSC_0344.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVM7JeJict7JX1Mgh-tYQgWU0zNwvpBpPBCiGHGDBIW7t6LFAb0iCKEKm5vV6tW3uBnZFw7q-Bv1J3_l598FPQ_g9IuesSdU0ENZRS8md8GC67SuHn5wrrVeR6PkxFgA6oRECaVa4CompwsLLJL6oFB6BLnGn0-A8zNS1Cdw4SvGqjl45YsMvpZAPYNg/w640-h427/DSC_0344.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Schodzę nieco w dół, gdzie na końcu doliny ukryła się kaplica. Ona i kilka
podmurówek to jedyne ślady po osadzie <b>Malý Valštejn (Klein Wallstein)</b>. Była to niewielka mieścina, licząca w okresie największej świetności niecałe
sto osób, a przed II wojną światową pięćdziesiąt. W jej centrum stała gospoda,
popularna wśród weekendowych turystów. Po wojnie nikt już tu nie zamieszkał.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW3uRZvPFljODXRnW6RNzE4b6WBLWfAIiyD2rC2gzN80QdP7hsUMQ0T1dNrkxjDZgkAN4wcyj1m60Szfs4pw8gNBHOPYR5jSq1iuVwe7D_TTeki2N2aQDHpwlGPmRTkTjnOnl8IG71J6ljdfmHqJ1006AwN6Ayj6BZBAR42dJvAV97lHtDMfuZ4Cr2Kw/s1600/DSC_0348.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW3uRZvPFljODXRnW6RNzE4b6WBLWfAIiyD2rC2gzN80QdP7hsUMQ0T1dNrkxjDZgkAN4wcyj1m60Szfs4pw8gNBHOPYR5jSq1iuVwe7D_TTeki2N2aQDHpwlGPmRTkTjnOnl8IG71J6ljdfmHqJ1006AwN6Ayj6BZBAR42dJvAV97lHtDMfuZ4Cr2Kw/w640-h427/DSC_0348.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ponownie wdrapuję się na grzbiet, z którego jest trochę widoków.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPdxRphDJ84KbHAI5vUxc53QYBLYgIctDq_BQr1QXE3S8k-0sDAqTFraKzt2rjH8x_uZldrgB67o4zFHJ9OLuyBbw_jdolh5awrkayoZ_LhrfApVOwbPYh4Z2jAPALHPIHOlxC4TdjdgEbjLHyD2PeuBWjU8tM2cRS6hR3CpUoXVWKWAvuBR_Wffpavw/s1600/DSC_0354.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="923" data-original-width="1600" height="370" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPdxRphDJ84KbHAI5vUxc53QYBLYgIctDq_BQr1QXE3S8k-0sDAqTFraKzt2rjH8x_uZldrgB67o4zFHJ9OLuyBbw_jdolh5awrkayoZ_LhrfApVOwbPYh4Z2jAPALHPIHOlxC4TdjdgEbjLHyD2PeuBWjU8tM2cRS6hR3CpUoXVWKWAvuBR_Wffpavw/s640/DSC_0354.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na skrzyżowaniu szlaku mamy wiatę. Robię krótki odpoczynek czytając historię
okolicznych lasów, którą opisali leśnicy. Według niej do XVIII wieku tereny te porastał bogaty, mieszany las. Na przełomie stuleci zaczął on być powoli
wycinany i ustępował miejsca pasterstwu. Rabunkowa gospodarka zaczęła się w
1840, kiedy to Flach i Keil uruchomili w mieście wielką walcownię, która
potrzebowała ogromnych ilości drewna. Wycinki uzupełniano nasadzeniem świerków i
już wiadomo jak to się skończyło. Zastanawia mnie zawsze tylko, dlaczego przy
aktualnej przebudowie lasów świerki nadal są masowo sadzone?
</div>
<div style="text-align: justify;">
Zostawiam plecak i na lekko ruszam w kierunku radaru.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDORZsXR34UvVDmBQLQp-hc1-pwZof4wK2M7RG3T-iLB3iGnDPC-OvNtbBRmmMaoSCE5nSzixzORjXuPYzu0N3S-VqPVHNXNg_HWy827ja8xihQHCoLx1BaQO79Opc6qoLFFwsG-m3qQGxt-GRJPMPEW9nMfokWvOT2NXXWGbkMCsGd-re8Dx6mHwebg/s1600/DSC_0358.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDORZsXR34UvVDmBQLQp-hc1-pwZof4wK2M7RG3T-iLB3iGnDPC-OvNtbBRmmMaoSCE5nSzixzORjXuPYzu0N3S-VqPVHNXNg_HWy827ja8xihQHCoLx1BaQO79Opc6qoLFFwsG-m3qQGxt-GRJPMPEW9nMfokWvOT2NXXWGbkMCsGd-re8Dx6mHwebg/w640-h427/DSC_0358.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jednej z krów udało się przedostać przez ogrodzenie i biega wzdłuż drogi,
uciekając przede mną albo znowu idąc za mną. Jej towarzyszki przypatrują się
temu ze zdziwieniem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD9fxwFHGHNBXfYya3v9GpfPLT1DwLPHvHAgGgPl6I1hQE5LSVqSOKJKVNFkR3Lald-Fbh7YJbgeQ5iqe_jCe6670lHL8bBVNg5B5fp8ViWqLfzmRuwgrSYLKhyphenhyphenFjWXh5YaFVAE3OEiHFTkfVrkArjSUrnoOoTa12hHug9xlZQn5naK5KD2QWmoSG6rg/s1600/DSC_0362.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD9fxwFHGHNBXfYya3v9GpfPLT1DwLPHvHAgGgPl6I1hQE5LSVqSOKJKVNFkR3Lald-Fbh7YJbgeQ5iqe_jCe6670lHL8bBVNg5B5fp8ViWqLfzmRuwgrSYLKhyphenhyphenFjWXh5YaFVAE3OEiHFTkfVrkArjSUrnoOoTa12hHug9xlZQn5naK5KD2QWmoSG6rg/w640-h427/DSC_0362.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKuD6CiNSitWXwrQ72enwIXtFQqaT6J9_apYC00teVbv3mwGfqROrkysQxdlz77j6P3mNRzpTBpq_DncUL7crdnk6vXhY2ut7ggPpliN49pMpG7TWKv_9MgJAurjVLqUBXFK0g5zsu9M-prjcKdrbVWBbDJ6U8AJXzaQe94YMMSWnM8-WvwZkf0BiP0g/s1600/DSC_0384.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKuD6CiNSitWXwrQ72enwIXtFQqaT6J9_apYC00teVbv3mwGfqROrkysQxdlz77j6P3mNRzpTBpq_DncUL7crdnk6vXhY2ut7ggPpliN49pMpG7TWKv_9MgJAurjVLqUBXFK0g5zsu9M-prjcKdrbVWBbDJ6U8AJXzaQe94YMMSWnM8-WvwZkf0BiP0g/w640-h427/DSC_0384.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mija mnie jadąca w dół wojskowa ciężarówka, ale oprócz niej i zwierząt jestem
kompletnie sam.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijhX22GQnHtprwHjh9VjClAWnScLkbstoy0VAlM5PqUd7VtR68_Q-XuLVlAyzfb4JvZudcX48quB6TK_BdqCcHr-2WIJrnYSTiGBN8lCXXyoKnGXQ47UXJkSnsvmc2bGrDQIDHnrCp8DC_aaxlcq6vk8P2lAQ90HDdwdbP3tJIbwHzxHdLShugQWmsgg/s1600/DSC_0381.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijhX22GQnHtprwHjh9VjClAWnScLkbstoy0VAlM5PqUd7VtR68_Q-XuLVlAyzfb4JvZudcX48quB6TK_BdqCcHr-2WIJrnYSTiGBN8lCXXyoKnGXQ47UXJkSnsvmc2bGrDQIDHnrCp8DC_aaxlcq6vk8P2lAQ90HDdwdbP3tJIbwHzxHdLShugQWmsgg/w640-h427/DSC_0381.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Radar odgrodzono płotem, natomiast właściwy szczyt Kraví hory leży
kilkaset metrów dalej na północ.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoq-y1rhn5kdNYi1XIoeEt7QjwBCHafXUZO0_QNbXYDlmSSnkiNMb0C5vKeR7UjY6jC7kqWCOW9tVXUYfnFV__L2Bfsihc9lT24sgU7esdIZiHx6JxjZheJSKHGfBJmR6alnt9t5grf8shtaO6s8VJA177GUk-R1hWHe7EoMjjHAuaxJnxaAwPWkpo2Q/s1600/DSC_0376.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoq-y1rhn5kdNYi1XIoeEt7QjwBCHafXUZO0_QNbXYDlmSSnkiNMb0C5vKeR7UjY6jC7kqWCOW9tVXUYfnFV__L2Bfsihc9lT24sgU7esdIZiHx6JxjZheJSKHGfBJmR6alnt9t5grf8shtaO6s8VJA177GUk-R1hWHe7EoMjjHAuaxJnxaAwPWkpo2Q/w640-h427/DSC_0376.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wracam do wiaty i czekam na zachód słońca. Zaczyna silnie wiać, na szczęście
wiatr jest bardzo ciepły. Wkrótce niebo pięknie się zaczerwienia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqND42PUK66n2uZzr2b3AEgcUlCinMy3fonB7GBDll00IKsc3c9qb8Fn18x8G1a5C2vN2ndqmmKJVbtgxKG5tb1f969cBQj-z9HslZATbZzDIgd02uiDgaRmyrgAXZKW079fTmAbJzK5f8TF5Rpn1I0h1NOMSt0tSxcWryjHY1ikqBlRwe2iIbq7Fxvw/s1600/DSC_0397.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqND42PUK66n2uZzr2b3AEgcUlCinMy3fonB7GBDll00IKsc3c9qb8Fn18x8G1a5C2vN2ndqmmKJVbtgxKG5tb1f969cBQj-z9HslZATbZzDIgd02uiDgaRmyrgAXZKW079fTmAbJzK5f8TF5Rpn1I0h1NOMSt0tSxcWryjHY1ikqBlRwe2iIbq7Fxvw/w640-h427/DSC_0397.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przez grzbiet biegnie granica śląsko - morawska: tereny na północ od niego
należą do <b>morawskich enklaw</b> na Śląsku. O ile po śląskiej stronie
poniżej szczytu leżał Malý Valštejn, o tyle po morawskiej była to wioska
o takiej samej nazwie jak góra, czyli <b>Kraví Hora (Kuhberg</b>, na
starych mapach pisana z umlautem). Powstała późno, bo dopiero na początku XIX
wieku, zamieszkiwało ją maksymalnie sześćdziesiąt pięć osób w dwunastu domach.
Mimo swej niewielkości posiadała gospodę z salą taneczną, sklep z tytoniem,
szkołę, leśniczówkę i dzwonnicę. Jedynie do kościoła chodzono
do Valštejna, bo było bliżej niż do Jindřichova (Hennersdorf), do
którego formalnie przynależała. Ona także po wywózkach przestała istnieć.
Jedyną pamiątką po wiosce jest odnowione źródełko.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOv2ep7xfT-J-7FswvlL-EbxbFjhRVx0hnJapBGGn2L4qtVh5EfaCQvAvbG5irN-u-9dmGpKdnDhqygJsX0FG61rSR48rfPFxa_muhqRPLr7yn69TPEnmbO0NBF2kbuYZm-ClyEgIAdMv6QeNEdFe4zVEXbIgyDROPE2XwoCqNbbfJUjFRFpjDWjMwag/s1600/DSC_0425.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1012" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOv2ep7xfT-J-7FswvlL-EbxbFjhRVx0hnJapBGGn2L4qtVh5EfaCQvAvbG5irN-u-9dmGpKdnDhqygJsX0FG61rSR48rfPFxa_muhqRPLr7yn69TPEnmbO0NBF2kbuYZm-ClyEgIAdMv6QeNEdFe4zVEXbIgyDROPE2XwoCqNbbfJUjFRFpjDWjMwag/w640-h404/DSC_0425.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W zapadających ciemnościach schodzę do doliny <b>Svinnego potoku (Saubach)</b>. Przy drodze znajdziemy tam jedną z największych wiat, jaką zdarzyło mi się
spotkać: ma rozmiary stodoły! Bo tak naprawdę to jest stodoła, tylko
przebudowana 😏. Składa się z dwóch części ze stołami, korytarza i piwnicy.
Niestety, ściany nie są całkowicie zabudowane, ale dziś jest naprawdę ciepło
dzięki wiatrowi, więc nie stanowi to żadnego problemu, rozłożę się na podłodze
osłonięty ścianą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wieczór mija mi na kontemplowaniu i słuchaniu radia. W dolinie udaje mi się
złapać jedynie polskie stacje, ale naprawdę zdziwiłem się, że najsilniejsze
było... Radio Poznań! W takiej odległości od Wielkopolski??
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkxL1utsg_5JI2OaMCNZEeISrJ6emBhmkxlnNkOmijfznpAJnGLzVAKYd3J-W1UuQW5GCVxEvmxaGRUr-BeW5t67T0DSoNijDgOFtrT7EgVyM03Gak0YurrSlIOF0fCXLOQW9pB-TEkLigUFXw5SU2ZubuT0WDSjyD6rjvtkWU6iiB-Kzp2k7787Yu5A/s1600/DSC_0433.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkxL1utsg_5JI2OaMCNZEeISrJ6emBhmkxlnNkOmijfznpAJnGLzVAKYd3J-W1UuQW5GCVxEvmxaGRUr-BeW5t67T0DSoNijDgOFtrT7EgVyM03Gak0YurrSlIOF0fCXLOQW9pB-TEkLigUFXw5SU2ZubuT0WDSjyD6rjvtkWU6iiB-Kzp2k7787Yu5A/w640-h427/DSC_0433.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Był to mój pierwszy samotny nocleg w niezamykanej wiacie, ale spało się
doskonale. Wieczorem słychać było trochę dziwnych trzasków z lasu, zwłaszcza
głośny był wiatr, przewracał on czasem przedmioty
na ławce i próbował gasić znicz.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Od wczesnych godzin rannych pobudkę zaczęły mi urządzać samochody robotników
leśnych, które pędziły pobliską drogą do roboty!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGSBebR1pXViUCqqCNeOOIjpLMxGC2o46x9Ss58KoNPs-XON0B_ltXsc0W47Dn_5wp29z0n_SN8mXIemvt8OnxIet0t6gAX3lVmI-O1wmwx8RE-JBaLN9xCMwuqK3k3l11s2Z7hXSEUaQJiYki3l7CwAkb6hALZYZ6koPR-l92zKViskGyeQtGxEDUkg/s1600/DSC_0457.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1063" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGSBebR1pXViUCqqCNeOOIjpLMxGC2o46x9Ss58KoNPs-XON0B_ltXsc0W47Dn_5wp29z0n_SN8mXIemvt8OnxIet0t6gAX3lVmI-O1wmwx8RE-JBaLN9xCMwuqK3k3l11s2Z7hXSEUaQJiYki3l7CwAkb6hALZYZ6koPR-l92zKViskGyeQtGxEDUkg/w640-h427/DSC_0457.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dawniej przy skrzyżowaniu stała okazała leśniczówka (<i>hájenka Svinný potok, Forsthaus Saubach</i>). Nie wiadomo kiedy ją wybudowano, ale niektóre elementy wskazywały, że
mogła mieć nawet trzysta lat. Aż do II wojny światowej należał do majątku
w Jindřichovie, którego właścicielem była, co za niespodzianka, rodzina
Klein. Nie była ona jednak spokrewniona z Kleinami z Města Albrechtice.
Leśniczówka, choć położona na skrzyżowaniu szlaków i leśnych dróg, była na tyle oddalona od miejscowości, że nigdy nie doprowadzono do niej prądu,
posiadała za to telefon. Ostatni leśniczy z rodziną wyprowadził się z niej w
1971 roku, potem służyła celom rekreacyjnym. Przeprowadzano drobne remonty,
lecz jej stan sukcesywnie się pogarszał i w 2007 roku zdecydowano o rozbiórce.
Dokonano jej rok później, ale na wielu znakach nadal istnieje. Postanowiono zachować stodołę, którą przekształcono w miejsce odpoczynku. Widać ją
dobrze
<a href="https://www.turistika.cz/mista/svinny-potok-byvala-hajenka/detail" target="_blank">na zdjęciach</a>, jeszcze obok leśniczówki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUSxu0ZS2JE1fQJW8bz8LAwdlKmKUzXnQt1jZMQVFjSLBCy9QKkDAPywNYDS3R6kP7-MwoTtQT8kty5gZYLyH9evuGhiWR9ixz7khC2pLQ8FLzHDJyB7KqujNI6KzyIXHSA1BJHKpFFT538b5eYoe1m2NGYyEgxwXGYTfj5KUu0MUxRMOuomIh_pEtyg/s1600/DSC_0460.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1042" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUSxu0ZS2JE1fQJW8bz8LAwdlKmKUzXnQt1jZMQVFjSLBCy9QKkDAPywNYDS3R6kP7-MwoTtQT8kty5gZYLyH9evuGhiWR9ixz7khC2pLQ8FLzHDJyB7KqujNI6KzyIXHSA1BJHKpFFT538b5eYoe1m2NGYyEgxwXGYTfj5KUu0MUxRMOuomIh_pEtyg/s640/DSC_0460.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak pisałem - wiata jest duża. Spokojnie prześpi się w niej nawet kilkanaście
osób. W jednej części podłoga jest drewniana, w drugiej kamienista. Na zdjęciu
moje królestwo.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP8Ixoi7xSLFbd3I5fMqu05RfJjslEFmPitPqCUUjp6-y295Mag-d9VuxsROMwQzXWm_OOvEQpl8IkI-Jhuk_KBIkAPIn1ZB91niiKrrr_Lh4tlcFkiHOB5-1gmjc18fZMT8e-lpGszcBy0tVWaWNYXDcZ0TsXbtZr2RhrcU5G11s881Rn_uHWE3K5Aw/s1600/DSC_0440.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP8Ixoi7xSLFbd3I5fMqu05RfJjslEFmPitPqCUUjp6-y295Mag-d9VuxsROMwQzXWm_OOvEQpl8IkI-Jhuk_KBIkAPIn1ZB91niiKrrr_Lh4tlcFkiHOB5-1gmjc18fZMT8e-lpGszcBy0tVWaWNYXDcZ0TsXbtZr2RhrcU5G11s881Rn_uHWE3K5Aw/w640-h427/DSC_0440.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dodatkowo kilka osób może się zmieścić w piwnicy, choć tam trochę wilgotno.
Znalazłem w niej specyficzny balon 😛.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir4yC58bh8iXmGCgyNGVC4ihmqqGCS8Lo-pa0fp6EIvVkl4-dYfkjO5PmKXSH9JGahbeFKS0T5TnwLFUuOoccABNUuGJ3BhwQVK-PnHjURJlDJJpZki0Yy9Dlrxqmgb2KF2lsctxe3dJpEbkOLSa_eV8FTKDAdltXMCvBYh8vvYzkehvQY48m6Jqh1sw/s1600/DSC_0452.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir4yC58bh8iXmGCgyNGVC4ihmqqGCS8Lo-pa0fp6EIvVkl4-dYfkjO5PmKXSH9JGahbeFKS0T5TnwLFUuOoccABNUuGJ3BhwQVK-PnHjURJlDJJpZki0Yy9Dlrxqmgb2KF2lsctxe3dJpEbkOLSa_eV8FTKDAdltXMCvBYh8vvYzkehvQY48m6Jqh1sw/w640-h427/DSC_0452.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCcPYdMPBBC4xW1-Euefz5keHeHaf0K9YkS-PdPNxF23ZeLkYmvxhcao41CXzmahpgIzBIG6OcqGwvwrduU1pIcBeFwjANS4GAYNa_wbeU6b06QGIwLmfNFS24Dubp9paTkopvKqZ7D38wu03vni9adx77EeBUBJlLVjTsIyx5lg1s-BPN5p53I4opgw/s1600/DSC_0444.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="943" data-original-width="1600" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCcPYdMPBBC4xW1-Euefz5keHeHaf0K9YkS-PdPNxF23ZeLkYmvxhcao41CXzmahpgIzBIG6OcqGwvwrduU1pIcBeFwjANS4GAYNa_wbeU6b06QGIwLmfNFS24Dubp9paTkopvKqZ7D38wu03vni9adx77EeBUBJlLVjTsIyx5lg1s-BPN5p53I4opgw/w640-h378/DSC_0444.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Minusy wiaty? Jak zwykle brak wychodka. Ciężko nabrać wody, bo zejście do
potoku jest karkołomne, strome i przez krzaki, nawet więc nie ryzykowałem. No
i nie można robić ogniska. Trochę to dziwne, wiem, że jesteśmy w lesie, lecz
obok jest sporo wolnego miejsca w sam raz na zrobienie kręgu! Tam stała
leśniczówka, obok w trawie są ślady ognia, ale zakaz formalnie obowiązuje.
Ach, gdyby urządzono tu
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/10/pozegnanie-lata-w-gorach-opawskich.html" target="_blank">kominek jak w Javornej</a>!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUhQwLozaxQDM7DPoKuTioStn8QABLEZCPM8saNT7oPZU01cndFFobZqajMPGhrz9pyYSuyO-Vz_M0MDK413n7VFQAkgtx3JRV6k-HSBwEOjkyLvZanqDnobL_1Q5IMeKqGB4XT1Lm6ecgtMEv1tu6-NTzWwwn4LK8ZSdbTkjK6RNXLQmTRrO0hjPLpg/s1600/DSC_0470.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUhQwLozaxQDM7DPoKuTioStn8QABLEZCPM8saNT7oPZU01cndFFobZqajMPGhrz9pyYSuyO-Vz_M0MDK413n7VFQAkgtx3JRV6k-HSBwEOjkyLvZanqDnobL_1Q5IMeKqGB4XT1Lm6ecgtMEv1tu6-NTzWwwn4LK8ZSdbTkjK6RNXLQmTRrO0hjPLpg/w640-h427/DSC_0470.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx4NfkVS5XlyOTYg20Yj50dGIBt8r8g2mMvUjD4F32T-dJstEtWvPYNJf9WsvlS-otKkpU9zC0ZB3T-L55FbbWvJNDzxp49VZJLwb1FLS6icM8HVUx8mjLztMPeW4KyRgvrLJ5dIIBBsZozW_uBiL4uNm6GGxtdS5bd637FlIyl9S_UfaHnMjm-fF3Yg/s1600/DSC_0478.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1044" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx4NfkVS5XlyOTYg20Yj50dGIBt8r8g2mMvUjD4F32T-dJstEtWvPYNJf9WsvlS-otKkpU9zC0ZB3T-L55FbbWvJNDzxp49VZJLwb1FLS6icM8HVUx8mjLztMPeW4KyRgvrLJ5dIIBBsZozW_uBiL4uNm6GGxtdS5bd637FlIyl9S_UfaHnMjm-fF3Yg/w640-h418/DSC_0478.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mam sporo czasu, wychodzę dopiero po dziesiątej. Asfaltową drogę otwarto w
latach 60., a więc już pod koniec funkcjonowania leśniczówki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMLUQMFC1zseGwRVZEN9tGR-X0vr24NjMN9qvZT7Mjs7FW8V_y5QFhsO1uJ8lYFHvvyK3tAfzse8wGrvoVeoBF_i08UAA0tye9LyNst1WBG4dSj48MAiaISgYZiQcZBtNqur-vSqtt9RtFRCn-7CGalxXse9SU2HlfPreijB4UlemjX6Cu3ZYnHo1Aqg/s1600/DSC_0485.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMLUQMFC1zseGwRVZEN9tGR-X0vr24NjMN9qvZT7Mjs7FW8V_y5QFhsO1uJ8lYFHvvyK3tAfzse8wGrvoVeoBF_i08UAA0tye9LyNst1WBG4dSj48MAiaISgYZiQcZBtNqur-vSqtt9RtFRCn-7CGalxXse9SU2HlfPreijB4UlemjX6Cu3ZYnHo1Aqg/w640-h427/DSC_0485.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Svinný potok potok płynie spokojnie, aby połączyć się z Osobłogą. Tyle, że
ciągle ciężko do niego podejść, brzegi są wysokie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH9a5rW-0RJ_FT53rnoTFgzIOzQvUAZG4dEZpDwLyOI1mlbKNSURZRwsoc6ID_2F_enQYZL81njiuJ7vYWKZHgt6ZbW60S_x-NxFuXAd6qG453cCBNdAKxDOTMl0FSQcvy8WZ2jV1oBiNQTewNuqNuLAMQwz0N4K63EeGWZM6Q99f5EN0shPeBrwspWQ/s1600/DSC_0500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH9a5rW-0RJ_FT53rnoTFgzIOzQvUAZG4dEZpDwLyOI1mlbKNSURZRwsoc6ID_2F_enQYZL81njiuJ7vYWKZHgt6ZbW60S_x-NxFuXAd6qG453cCBNdAKxDOTMl0FSQcvy8WZ2jV1oBiNQTewNuqNuLAMQwz0N4K63EeGWZM6Q99f5EN0shPeBrwspWQ/w640-h427/DSC_0500.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Las z jednej strony się skończył, na horyzoncie pojawiły się pagórki. Ten po
prawej to chyba Liptaň, na którym <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2020/09/osoblazsko-na-rowerze-straznice-piechota.html" target="_blank">kiedyś spaliśmy pod wiatą</a>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhojBSm-s3IqdEr-LgfBUXgd1emN7SLp_47GnQ2PJYaqQluxySO2DGEWbXZDjzIkRocssq8ZQppwABDrr9F9_0bvzejLOifXDDMGxFoswiOZ1InEapziMQX4YWI1UtuSKOI4qcYUn1a2dLeZlgEotGxj8b5g52NxR9GB76mOs4br-mu9yGFMKwbzfVpg/s1600/DSC_0508.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1600" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhojBSm-s3IqdEr-LgfBUXgd1emN7SLp_47GnQ2PJYaqQluxySO2DGEWbXZDjzIkRocssq8ZQppwABDrr9F9_0bvzejLOifXDDMGxFoswiOZ1InEapziMQX4YWI1UtuSKOI4qcYUn1a2dLeZlgEotGxj8b5g52NxR9GB76mOs4br-mu9yGFMKwbzfVpg/w640-h360/DSC_0508.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przy skrzyżowaniu szlaku rowerowego i
<span style="color: #2b00fe;">niebieskiego </span>pieszego znajduje się
kapitalne miejsce biwakowe! Czego tam nie ma?! Wiata z naczyniami, miejsce na
ognisko, przygotowane i schowane drewno, kosz na śmieci, zejście do wody,
różnego rodzaju ustrojstwa na potoku, kładki, ławeczki, dwa (!) wychodki...
Wybudowała to jakaś rodzina, ale dostępne jest dla
wszystkich, jeśli tylko potrafią utrzymać porządek. To dobry pomysł na kolejną
wizytę w tym rejonie!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyUyAc7PgcnLOLDjB_3-Ahoz2eV_vrNYDvPoRpeG_WNU_jsZ00pUl4lqyQJf-YfE3Ffua_vjmB65FEOTSURFjnX0H4TnDbmRFqt7LTalTOsc3IfUFWt0VQZNzZN7FgBdZilg-IyBQKL4hPOKIANDSj-YKijVdugOFgJiMy8zpYH52_MKGbJIEmRdZ2Yw/s1600/DSC_0521.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyUyAc7PgcnLOLDjB_3-Ahoz2eV_vrNYDvPoRpeG_WNU_jsZ00pUl4lqyQJf-YfE3Ffua_vjmB65FEOTSURFjnX0H4TnDbmRFqt7LTalTOsc3IfUFWt0VQZNzZN7FgBdZilg-IyBQKL4hPOKIANDSj-YKijVdugOFgJiMy8zpYH52_MKGbJIEmRdZ2Yw/w640-h427/DSC_0521.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglKkNeoxQQ-GnJAVT51ZBmd1yfr_Jo_6Jt4vR1f6vigj_Mc_xOlOIV8jMRv0uf_4RXO0KYRCszdMBMSrdXo2AKlPQ5RTjKpniMuEgREDbYXTvmOLuTmhpPYcdDpsryjmeuhNM0_3c0YgjUdjGOhOdEQNrGBV4DBUA-9WmlQe75TAEntXpGgEZKgyj5Kg/s1600/DSC_0518.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglKkNeoxQQ-GnJAVT51ZBmd1yfr_Jo_6Jt4vR1f6vigj_Mc_xOlOIV8jMRv0uf_4RXO0KYRCszdMBMSrdXo2AKlPQ5RTjKpniMuEgREDbYXTvmOLuTmhpPYcdDpsryjmeuhNM0_3c0YgjUdjGOhOdEQNrGBV4DBUA-9WmlQe75TAEntXpGgEZKgyj5Kg/w640-h427/DSC_0518.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Odbijam na trasę rowerową i już wkrótce ukazuje mi się wieża kościoła w
<b>Jindřichovie (Hennersdorf)</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoN0hz-u1vtPRH7m0VTn5GjLmxlIp7GCOpiS1klAXwo1mbnegdZPxrt4sherjTNLezgoHD4FpApfdz-QZ67fuB5nTS-3GqsqwT5ZP_9lwQan3sKKpnNJKNvZluEvbFDpcLKo8sKY2a7erQ-GNxV1fPHINrtXD8Ot713g-RWcY0S1E8n_dXIYXMqTMg1g/s1600/DSC_0536.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1006" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoN0hz-u1vtPRH7m0VTn5GjLmxlIp7GCOpiS1klAXwo1mbnegdZPxrt4sherjTNLezgoHD4FpApfdz-QZ67fuB5nTS-3GqsqwT5ZP_9lwQan3sKKpnNJKNvZluEvbFDpcLKo8sKY2a7erQ-GNxV1fPHINrtXD8Ot713g-RWcY0S1E8n_dXIYXMqTMg1g/w640-h402/DSC_0536.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na lewo ode mnie pręży się <b>Srebrna Kopa</b>, Biskupia Kopa jest zasłonięta.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-QGSLCcss51e3rJL-M63g6RCZQplh5D_HxjKBn5Ah_vCRGl4b0yLMOblt29fCwczyVSNzzEv7WSfKNLmjEwUDFD1E2ZW6rVWq0S_Sf5CUsc1ZvPsWaySj_k8dDEPewg3lcAG5Q6rjeUM1VgbsYYcm95QqF1jEFOUjDYR37rbe8kioBYzJteKHThHfzg/s1600/DSC_0544.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="894" data-original-width="1600" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-QGSLCcss51e3rJL-M63g6RCZQplh5D_HxjKBn5Ah_vCRGl4b0yLMOblt29fCwczyVSNzzEv7WSfKNLmjEwUDFD1E2ZW6rVWq0S_Sf5CUsc1ZvPsWaySj_k8dDEPewg3lcAG5Q6rjeUM1VgbsYYcm95QqF1jEFOUjDYR37rbe8kioBYzJteKHThHfzg/w640-h358/DSC_0544.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po dwudziestu minutach wchodzę pomiędzy zabudowania. Jindřichov nie jest
wioską zbytnio ludną (niecałych tysiąc dwustu mieszkańców), ale długą, ciągnie
się wzdłuż Osobłogi. I posiada kilka ciekawych zabytków; przede mną kościół
św. Mikołaja z XVII wieku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuafWReZmxapPNG6gdrpeyHj-rGoESJA_F_nrc7O3ew3qrxCd7B4CzmGIDDxY69QcWlvn52eIEHbH7OE_LvOYkPrPrERvIuJa83NqIWkffNUM-nMNr42PwgDXsXTjzocBUj0T4PAG710S7KrWI2NIYnJyaP5EGvVHaCmIu4X6tpc3hntufGAWDdB4Lqg/s1600/DSC_0555.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1095" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuafWReZmxapPNG6gdrpeyHj-rGoESJA_F_nrc7O3ew3qrxCd7B4CzmGIDDxY69QcWlvn52eIEHbH7OE_LvOYkPrPrERvIuJa83NqIWkffNUM-nMNr42PwgDXsXTjzocBUj0T4PAG710S7KrWI2NIYnJyaP5EGvVHaCmIu4X6tpc3hntufGAWDdB4Lqg/w640-h438/DSC_0555.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Interesujący Pomnik Poległych z dwoma modlącymi się żołnierzami przytulanymi
przez kobietę. Żołnierze bardziej tu wyglądają na Niemców, niż Austriaków.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_QhDhIquL0ZAc35BBKvqdSANUY5tKIcTwkOZ0BN3ApDMwHRy91liiMIvipDBIDi0WQw8ApGa8rx7qZsZaqBTTa6xVfRuJ7GWSaWaqqp7uCXu-2Qbe9sqfQJIsvtuHxycZR4oTigzHNfAOhVeD-OqiuXm-KHguBQGCo4qaIwUYX-ACjxm81K_0SA025g/s1600/DSC_0561.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_QhDhIquL0ZAc35BBKvqdSANUY5tKIcTwkOZ0BN3ApDMwHRy91liiMIvipDBIDi0WQw8ApGa8rx7qZsZaqBTTa6xVfRuJ7GWSaWaqqp7uCXu-2Qbe9sqfQJIsvtuHxycZR4oTigzHNfAOhVeD-OqiuXm-KHguBQGCo4qaIwUYX-ACjxm81K_0SA025g/w640-h427/DSC_0561.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Grób (być może symboliczny) ofiar wypadku z 1947 roku. Piłkarze
z Jindřichova i kibice podróżowali do Mikulovic na towarzyski mecz, a że
nie było wtedy dostępnych autobusów, więc trasę mieli przebyć na pace
ciężarówki, niektórzy na stojąco. Za kierownicą usiadł młody i niedoświadczony
chłopak, który w dodatku nie miał uprawnień na ten rodzaj pojazdów. Wyjazd
zakończył się tragicznie: na zakręcie przy przejeździe kolejowym ciężarówka
wpadła w poślizg i runęła między drzewa. Zginęło w sumie dwanaście osób,
dziewiętnaście odniosło obrażenia, mało kto wyszedł z tego bez szwanku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4UO2A0jd8t77IQ2_4bMaFeWCUwTNPy33qhffOn8F-KjJ7USeVNS1GzkbK-yxncVXJIYchNMJ4ZpZBbKJw2aEZGuEAHAdP9TKS5FwGKXMAmlfTpVrOC3qSlLKrlCEstUvqb21Rayidnjmu-GIA70J0gFAsZwyIuiWEV63-cfXEvSUGwO96fQteVlQvdA/s1600/DSC_0556.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4UO2A0jd8t77IQ2_4bMaFeWCUwTNPy33qhffOn8F-KjJ7USeVNS1GzkbK-yxncVXJIYchNMJ4ZpZBbKJw2aEZGuEAHAdP9TKS5FwGKXMAmlfTpVrOC3qSlLKrlCEstUvqb21Rayidnjmu-GIA70J0gFAsZwyIuiWEV63-cfXEvSUGwO96fQteVlQvdA/w640-h427/DSC_0556.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W jednym z pobliskich domów działa niewielkie muzeum, czynne w lecie. Na
ścianie zachował się ślad po godle komunistycznej Czechosłowacji.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnFJ_DfW8zgymcj-mfNdD8WbjrLJRlrxnFP5RT9-C5uCR5BScqmK64xetR9CAp8FwXsx_1w-c6V1OqdPSMHKMmVyfiZuNRFdH1ZUNGbS38Bbue4CGXW3MIOXiWY48tqA_hfC7p870X0auoqBxUybe3Q6Y9cfEcjKRKq-jo2OhNbtihlviOqXe8GHpBBw/s1600/DSC_0570.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1100" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnFJ_DfW8zgymcj-mfNdD8WbjrLJRlrxnFP5RT9-C5uCR5BScqmK64xetR9CAp8FwXsx_1w-c6V1OqdPSMHKMmVyfiZuNRFdH1ZUNGbS38Bbue4CGXW3MIOXiWY48tqA_hfC7p870X0auoqBxUybe3Q6Y9cfEcjKRKq-jo2OhNbtihlviOqXe8GHpBBw/w640-h440/DSC_0570.JPG" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Idę raz wzdłuż jednego, a raz wzdłuż drugiego brzegu Osobłogi. Mijam wiele
opuszczonych domów, na niektórych widać z kolei ślady po dawnych napisach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmwB8jRp4_AB5fjn4fUmho1UUgbqlN5bnSW15THjUNheX8O9XOA-WxxL5WkxyqaLff_LUg7R1JY0tixcYekFYUawqJoByX_aHvt5nN3L0bk8RTy4_4neNWLi6F2wZ9zpLCzxGxRB_FgLskQ9Gl9Wzx5GDuycQOkP2o6W6wTPe8ZKzPMU1NX6mZuiIf1Q/s1600/DSC_0577.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmwB8jRp4_AB5fjn4fUmho1UUgbqlN5bnSW15THjUNheX8O9XOA-WxxL5WkxyqaLff_LUg7R1JY0tixcYekFYUawqJoByX_aHvt5nN3L0bk8RTy4_4neNWLi6F2wZ9zpLCzxGxRB_FgLskQ9Gl9Wzx5GDuycQOkP2o6W6wTPe8ZKzPMU1NX6mZuiIf1Q/w640-h427/DSC_0577.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjByadh6iq_9nXFCNGVoc9XtJAEJrvuyngrOQBE5Lfl5ZQ31-r6I2KIbrbRavg9qrdPNWBYv2etHD0ZvwMS1XthtsITfb3DQ0hBvAAmF3E8Fn-uD6b9vkGAErf4cuVyb7e1yNUbTVrmWHwrsztJ6iFE3-PqcPy3YDkRDK4bnZpdKOyjEb4VzY1QHerP8Q/s1600/DSC_0579.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjByadh6iq_9nXFCNGVoc9XtJAEJrvuyngrOQBE5Lfl5ZQ31-r6I2KIbrbRavg9qrdPNWBYv2etHD0ZvwMS1XthtsITfb3DQ0hBvAAmF3E8Fn-uD6b9vkGAErf4cuVyb7e1yNUbTVrmWHwrsztJ6iFE3-PqcPy3YDkRDK4bnZpdKOyjEb4VzY1QHerP8Q/w640-h427/DSC_0579.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Most kolejowy linii nr 292 z Šumperka do Krnova, która tranzytem biegnie
przez Głuchołazy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO2LTTvKPoAgF1-iEOllIoVUTPX48xR3Z1iUSXOIxtwAnV9mnfan1Aw5gLOZC1nZNiGXx5AOgto-43hk7yB3r81eRc6fGGrmC4Un9meyDvdiFY6ZQmOK7N6JA94xKr5LJNFPrd6OCSDbCA2IAjOdFYDy5B9Hxu4OyV9TYKHTyuip8vUzrRWf3yoJGbeA/s1600/DSC_0581.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO2LTTvKPoAgF1-iEOllIoVUTPX48xR3Z1iUSXOIxtwAnV9mnfan1Aw5gLOZC1nZNiGXx5AOgto-43hk7yB3r81eRc6fGGrmC4Un9meyDvdiFY6ZQmOK7N6JA94xKr5LJNFPrd6OCSDbCA2IAjOdFYDy5B9Hxu4OyV9TYKHTyuip8vUzrRWf3yoJGbeA/w640-h427/DSC_0581.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Za mostem wznosi się empirowy pałac, wybudowany jako renesansowy w XVII
wieku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ035qH8_418xxWnBKhgLGGH13WO6JjjSZLZNhZsqcWCGXF1JhY2d8LM5yUjjrEkVw0k8T4krdC3zL_Xogmyizw3jBY8GSoKV9WmNkT25AoL-uPuXHKPH62zeWd7EF6Ihj2gcV1t8-itbVQCwq6-22C8f37UD_uU_COPiMlLYnFutpvvEmHFUrBCkHHg/s1600/DSC_0582.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1005" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ035qH8_418xxWnBKhgLGGH13WO6JjjSZLZNhZsqcWCGXF1JhY2d8LM5yUjjrEkVw0k8T4krdC3zL_Xogmyizw3jBY8GSoKV9WmNkT25AoL-uPuXHKPH62zeWd7EF6Ihj2gcV1t8-itbVQCwq6-22C8f37UD_uU_COPiMlLYnFutpvvEmHFUrBCkHHg/w640-h402/DSC_0582.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy uwieczniam go zza płotu nagle podjeżdża chłop na kole i krzyczy do mnie:
</div>
<div style="text-align: justify;">- Nie masz czego fotografować?!</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie mam! - odkrzykuję zgodnie z prawdą. W otoczeniu pałacu jest kilka
ciekawych obiektów, w tym browar, park i kolumna maryjna, ale w tej burej
aurze wyglądają mało atrakcyjnie. Posłużę się zdjęciami sprzed dwóch lat,
kiedy to również w październiku byłem w Jindřichovie i załapałem się na piękne
kolory jesieni!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5i_tJDQ-rLCGj0kYru75om6zdWaprHOwtZDbcl_aCx1bhvM7FpGQR6OvydywYR1IA6KQT7EDBAClRwFIGsWGySbRr9NH2uV1Um9rn-QhILR2q_PfNDstLDebYIWXgQ3uDO7PKZGmAQw0O6yIUiZ-SQuJ4B1KkxCs7ZUd_NaKUEaGqoTykkg7DEWkylA/s1600/DSC_8762.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5i_tJDQ-rLCGj0kYru75om6zdWaprHOwtZDbcl_aCx1bhvM7FpGQR6OvydywYR1IA6KQT7EDBAClRwFIGsWGySbRr9NH2uV1Um9rn-QhILR2q_PfNDstLDebYIWXgQ3uDO7PKZGmAQw0O6yIUiZ-SQuJ4B1KkxCs7ZUd_NaKUEaGqoTykkg7DEWkylA/s640/DSC_8762.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Vl7Hq9ovC67XeBVzHzAlfjT2X6S3iJlMJxgFZ1p_XWy7anbk3F2aOgYA6O2JPd2WN6RGwbMVWsPqqz6McKqSMJJDMWBC0pEUwn7O5Fc0_torRCRIlJ1zMMTRBbY-YKu6embaWB7uB3VG2kb9l1aB6-tGGlVT-7dT4V6Ez8QqdYzUJl2xytVpwEA7BQ/s1600/DSC_8757.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Vl7Hq9ovC67XeBVzHzAlfjT2X6S3iJlMJxgFZ1p_XWy7anbk3F2aOgYA6O2JPd2WN6RGwbMVWsPqqz6McKqSMJJDMWBC0pEUwn7O5Fc0_torRCRIlJ1zMMTRBbY-YKu6embaWB7uB3VG2kb9l1aB6-tGGlVT-7dT4V6Ez8QqdYzUJl2xytVpwEA7BQ/w640-h427/DSC_8757.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL0rtN5ucExafXa3mzaG4W-Y6s-2MFq_uwO66pnuDZs_7Eu5Fqr1AKvi27u3P3WAmAQjJsRLc97RZDI1XqDGCByLV_yMji5sXU4t8FssSeKO7e4x_Sad1mUbjAnW3JhlfULsICExUcUwrh1gdN3Gdj70biywePQT6ktnJSdKCk_osuBQ-vkBYhv37m0A/s1600/DSC_8771.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL0rtN5ucExafXa3mzaG4W-Y6s-2MFq_uwO66pnuDZs_7Eu5Fqr1AKvi27u3P3WAmAQjJsRLc97RZDI1XqDGCByLV_yMji5sXU4t8FssSeKO7e4x_Sad1mUbjAnW3JhlfULsICExUcUwrh1gdN3Gdj70biywePQT6ktnJSdKCk_osuBQ-vkBYhv37m0A/s640/DSC_8771.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Idę w kierunku dworca kolejowego, bo mam zamiar skorzystać z autobusowej
komunikacji zastępczej. Na rozkładach napisano, że autobusy będą opóźnione o
dziesięć - piętnaście minut, więc zostało jeszcze trochę zapasu.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWKqxkgXD1_1kn3-N9VqC6cs7_tp2IfYkvK5GnTEaCn9o76I3Bwdyq1ADb1h5U5uRKWV1Yrt8MjJE5fUkfJnz_MV-6IUSopsBxGDDyAveEn4lnJfb0I9JUuytv_IDPOh-zi3JfggTHPwa6pMXRqqZ4NIdIgQkCff44gJ3meNqrZXcrcwIqhWiRbVfk7w/s1600/DSC_0589.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWKqxkgXD1_1kn3-N9VqC6cs7_tp2IfYkvK5GnTEaCn9o76I3Bwdyq1ADb1h5U5uRKWV1Yrt8MjJE5fUkfJnz_MV-6IUSopsBxGDDyAveEn4lnJfb0I9JUuytv_IDPOh-zi3JfggTHPwa6pMXRqqZ4NIdIgQkCff44gJ3meNqrZXcrcwIqhWiRbVfk7w/w640-h427/DSC_0589.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Dworzec nosi nazwę "Jindřichov ve Slezsku", choć - jak już pisałem -
wioska leży w morawskiej enklawie. Budynek jest dość zaniedbany, a toalety
zapraszają jedynie mężczyzn, kobiety muszą poradzić sobie same 😏. Ach, ten
czeski seksizm!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWhMljjwA2Y7EUR75Tn-vrJEkWIHtPZ94VZp74FyFYfbx3h-9qoQgCERxfOTkgNgDZUnUEsRGa-aUfGdlom7DdgCNNfqBs79Rwe8ACV5hmROBDRZGGDlOs9XPVyB5pOkghnh4lYWTpz6BNiQplnKgEUFykn2bJ-vQNGTsV74C209M2b1AnABdlOoir1w/s1600/DSC_0590.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1043" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWhMljjwA2Y7EUR75Tn-vrJEkWIHtPZ94VZp74FyFYfbx3h-9qoQgCERxfOTkgNgDZUnUEsRGa-aUfGdlom7DdgCNNfqBs79Rwe8ACV5hmROBDRZGGDlOs9XPVyB5pOkghnh4lYWTpz6BNiQplnKgEUFykn2bJ-vQNGTsV74C209M2b1AnABdlOoir1w/w640-h418/DSC_0590.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyT1SoYNjLnq-zcBnYFbIm-jfxMaSbQdHkdC0th7XhCZWGZruj4xaew4UdNzI1Yoi_lnw9HENAFESmrNOgP5k4BLNEQeGtF2hwcDlDa8EF_zCe1knd0spzRhgjf8U2ywJwId9odYK3R9j9FTZcpf_6tSqy-sRI16NdyJNViLiYcWHvz0zuyKcmavU1LA/s1600/DSC_0594.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1131" data-original-width="1600" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyT1SoYNjLnq-zcBnYFbIm-jfxMaSbQdHkdC0th7XhCZWGZruj4xaew4UdNzI1Yoi_lnw9HENAFESmrNOgP5k4BLNEQeGtF2hwcDlDa8EF_zCe1knd0spzRhgjf8U2ywJwId9odYK3R9j9FTZcpf_6tSqy-sRI16NdyJNViLiYcWHvz0zuyKcmavU1LA/w640-h452/DSC_0594.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Wychodzę na plac przed dworcem, a tam już stoi autobus zastępczy. Włażę
do środka, drzwi się zamykają i on rusza. Punktualnie! A zapowiadane
spóźnienie? Okazało się, że Koleje Czeskie puściły kilka autokarów, które
zaczynają bieg na pośrednich stacjach i one się nie spóźniają. Fajnie, ale
gdybym spędził na dworcu minutę dłużej, bo według rozkładu miałem jeszcze
czas, to musiałbym czekać dwie godziny na następny kurs!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Próbuję kupić bilet, lecz kierowca tłumaczy:
</div>
<div style="text-align: justify;">- Ja tylko prowadzę, nie ma konduktora.</div>
<div style="text-align: justify;">
Niepewnie siadam na fotelu, zaraz po mnie podchodzi pewien dziadek i też chce
kupić bilet:
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie mam - kręci głową kierowca. - Wczoraj był konduktor i sprzedawał, dziś
nie.
</div>
<div style="text-align: justify;">- I co teraz mam zrobić?</div>
<div style="text-align: justify;">- Jechać za darmo.</div>
<div style="text-align: justify;">Fajnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Nagle słyszę, że w radiu leci polska reżimowa trójka! Tu naprawdę mają
problemy z odbiorem czeskich stacji. Na szczęście zamiast przemówienia
mlaskacza puszczają Anitę Lipnicką i <i>Moje oczy znowu będą zielone</i>, więc
można posłuchać.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wyprawę kończę tak jak zacząłem - w <b>Mieście Albrechtice</b>. Kolejne
fragmenty Gór Opawskich zostały odkryte.<br />
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-28856153348881187912023-11-20T16:34:00.008+01:002024-02-25T08:50:43.174+01:00Serbia: Sokobanja, Dunaj, Golubac i Ram.<div style="text-align: justify;">
Autostradowe przejście graniczne <b>Tabanovce - Preševo</b> jest jednym z najbardziej
zatłoczonych na Bałkanach. Trudno się dziwić, skoro przechodzi przez niego
jakieś 99% ruchu drogowego między Macedonią i Serbią. Pozostałą resztkę
obsługuje malutkie przejście <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/01/macedonsko-serbskie-religijne-klimaty-w.html" target="_blank">Pelince - Prohor Pčinjski</a> w
górskiej dolinie, o którym większość turystów nawet nie wie. Co to oznacza?
Ano korki. Można trafić dobrze albo źle. Czy niedzielne popołudnie jest dobre
do przekroczenia granicy? Zależy. Od strony południowej powinno być względnie
luźno, bo raczej mało kto będzie jechał z Grecji w ten czas, chyba, że
miejscowi odwiedzają sąsiadów zza miedzy. Od strony północnej gorzej, wiele
osób które wyjechały z domów w sobotę właśnie wtedy dociera do serbsko -
macedońskich słupków granicznych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Polecam szczerze to przejście wszystkim tęskniącym do okresu sprzed Schengen,
mogą sobie przypomnieć stare, dobre czasy. Można sobie planować dokądś
dojechać, można zarezerwować nocleg albo zwiedzanie, ale i tak wszystko może
szlag trafić, gdy pogranicznicy urządzają wieczny strajk włoski. Nie oszukujmy
się, zdecydowana większość przekraczających granicę to turyści tranzytowi, tu
chyba nie ma czego przemycać albo ukrywać, więc kontrola powinna iść sprawnie
i szybko, a tymczasem od strony serbskiej sznur aut ciągnął się... na kilka
kilometrów! Co prawda niektóre państwa bałkańskie podpisały jakiś pakt o
nazwie "Open Balkan Transit", lecz dotyczy on chyba tylko transportu towarów,
a osobówki niech stoją i płaczą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGXVzERhm-EayqFKFA44TAb_d9SQAP1vMeZBWXAHb2Xe5pQSP3q1JErqdntvUueTo_17i1VszY1QnUWY7_0VNGgn6WpkeggLEBGgXVy_JT_aTpp4GVoS_uCMXFdrqYkfhA4bg5Bn37qIZqGa2DDM4YyG4jQSDJOOLeUXrBLpHYOG-HUsqK6V4HKgG8jA/s1600/DSC_0650.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="942" data-original-width="1600" height="376" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGXVzERhm-EayqFKFA44TAb_d9SQAP1vMeZBWXAHb2Xe5pQSP3q1JErqdntvUueTo_17i1VszY1QnUWY7_0VNGgn6WpkeggLEBGgXVy_JT_aTpp4GVoS_uCMXFdrqYkfhA4bg5Bn37qIZqGa2DDM4YyG4jQSDJOOLeUXrBLpHYOG-HUsqK6V4HKgG8jA/s640/DSC_0650.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Na szczęście wjechać do Serbii udało się dość szybko, w niecałe pół
godziny i to tylko dlatego, że Macedończycy zrezygnowali z kontroli
wyjazdowej, więc jest jedno okienko. Parkuję zaraz za budkami kontrolnymi aby
wymienić walutę i ze zdziwieniem dostrzegam, iż niebo dziwnie się zaciągnęło.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjprEdSnAL1mtIsOmwAt9rh4l1d-bkzRHD7ZlbxX93k2SS89Er1Z8XX3ngoMBGbDuR8y7UGY4Pe1thIWEPXGzXQkSmeqJTYOZg4uBaeicEtlhinivZpQA98OlT4nGSImjlU9tC23nUlKI9hkwTF7xW_a9n0Z4kePJbSNkLKW9ATXUIFJOi733teL6EvjA/s1600/DSC_0652.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="970" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjprEdSnAL1mtIsOmwAt9rh4l1d-bkzRHD7ZlbxX93k2SS89Er1Z8XX3ngoMBGbDuR8y7UGY4Pe1thIWEPXGzXQkSmeqJTYOZg4uBaeicEtlhinivZpQA98OlT4nGSImjlU9tC23nUlKI9hkwTF7xW_a9n0Z4kePJbSNkLKW9ATXUIFJOi733teL6EvjA/w640-h388/DSC_0652.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Jeszcze godzinę temu podziwiając panoramę ze wzgórza Zebrnjak
zauważyłem jedną ciemną chmurę, a teraz całkowicie pochłonęły one
słońce. Ruszamy dalej, a ja oglądając mijane setki samochodów czekających do
przejścia zastanawiam się, czy będzie padać. Na tym wyjeździe jeszcze tego nie
grali.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW_e6LGvqBU0TyxKu3EpNM8RtbdkBfKvW6qUbynKo_gNXPYFECvLNTtYlI-QHEE3AWQDXZ_qGA5E2QAFzO_9tS_F-V2j5mfWr6L3anwQKTHK2owfOCfLl93kBeXYqEzOC2QPVxuHiVRBhdF20C-lR7YF47UkTTXW9aMFl38ljMXMqXY_nb4_bU-8ncgw/s1600/DSC_5748.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="953" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW_e6LGvqBU0TyxKu3EpNM8RtbdkBfKvW6qUbynKo_gNXPYFECvLNTtYlI-QHEE3AWQDXZ_qGA5E2QAFzO_9tS_F-V2j5mfWr6L3anwQKTHK2owfOCfLl93kBeXYqEzOC2QPVxuHiVRBhdF20C-lR7YF47UkTTXW9aMFl38ljMXMqXY_nb4_bU-8ncgw/w640-h382/DSC_5748.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Odpowiedź przychodzi po kilku minutach: u góry ktoś odkręcił nie kurek,
ale wylał całą wannę! Momentalnie powstała ściana wody, lecz nie to było
najgorsze: nagle słyszę jakieś uderzenie w dach! Pomyślałem, że może kamień,
ale po krótkiej chwili jest drugie, trzecie, zaczyna się regularna kanonada!
Grad, kule wielkości kilku centymetrów! Walą jak dzikie, tylko czekam, aż mi
roztrzaskają szyby, w panice szukam jakiejkolwiek ochrony! Przede mną majaczy
wiadukt, zjeżdżam na pas awaryjny, stojący już tam samochód przesuwa się
trochę do przodu i dzięki temu przednia część mojego auta jest osłonięta. Grad
bombarduje tył wozu, ostrzeliwuje dach, oczami wyobraźni widzę dziesiątki
wgnieceń. Gwałtownie spada temperatura o ponad dziesięć stopni.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za mną również staje auto, ale już się nie mieści, więc parkuje na prawym
pasie, ruch i tak ustał do zera. Na drugiej jezdni także chronią się
samochody, jeden obok drugiego. Na bliskim horyzoncie widzę
nieczynną stację benzynową, lecz podejrzewam, że nie ma tam już miejsca i
miałem rację: okazało się, że próbowało się tam ukryć kilkanaście pojazdów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmhkBdx71ByfwTkG0LLBlcFsthPm7Don9RxoLT2KRKojzWqlQzKqBqTGt6_EBqzaSW9Beof1vGtxiWjeSDZEep1qKlherx2uLPlOnea3_cJQpGks6nMVLqldK1IsHrJqMdNEg8cREvRUG5JHCArzsHEKl9P4LjYcKwZ9gzrwBBi6cMej-rKg6iw-eRRw/s1600/DSC_5754.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmhkBdx71ByfwTkG0LLBlcFsthPm7Don9RxoLT2KRKojzWqlQzKqBqTGt6_EBqzaSW9Beof1vGtxiWjeSDZEep1qKlherx2uLPlOnea3_cJQpGks6nMVLqldK1IsHrJqMdNEg8cREvRUG5JHCArzsHEKl9P4LjYcKwZ9gzrwBBi6cMej-rKg6iw-eRRw/w640-h427/DSC_5754.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU37dT-qCmqyxi1a5ouozbFrTSwWSjPmM6HfdL-DpxUYOsOFgHrrCkNVK5C7C-MTcjo4yLSTp_eKxy65GEDhWVvG2AkZjwenUfBFF2yZ7Kgd-RwF9bsEkzImY_5uVFQ64kFfP2Y4qCK1sD0vNeOBkehzU4p_-bEnK2n_PS82zwzNR5T_iGHuOGLRDE2w/s1600/DSC_5752.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU37dT-qCmqyxi1a5ouozbFrTSwWSjPmM6HfdL-DpxUYOsOFgHrrCkNVK5C7C-MTcjo4yLSTp_eKxy65GEDhWVvG2AkZjwenUfBFF2yZ7Kgd-RwF9bsEkzImY_5uVFQ64kFfP2Y4qCK1sD0vNeOBkehzU4p_-bEnK2n_PS82zwzNR5T_iGHuOGLRDE2w/w640-h427/DSC_5752.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Minęło może pięć minut i grad ustał. Deszcz jeszcze mocno pada, ale to
nie przekracza kierowcom szybkich aut pojawić się nagle na zalanej
autostradzie i cisnąć z taką prędkością, że prawie staranowali mojego sąsiada
stojącego na prawym pasie. Odczekuję jeszcze chwilę i ruszam... Chmury szybko
się kończą, po kwadransie jedynie słaba tęcza i resztki kałuż świadczą o
niedawnej nawałnicy. Po kolejnej pół godzinie słońce przygrzewa jak przedtem,
ani śladu chmur! A ja myślę o tych wszystkich, którzy czekali w kolejce do
przejścia granicznego: jeśli gradobicie ich dorwało (a pewnie tak), to wielu
mogło zacząć wakacyjny wyjazd od poszukiwania warsztatów i wymiany szyb! Na
szczęście u mnie obeszło się bez większych zniszczeń, nawet dach okazał się
odporny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDDwFs1HxgWioMBgRLN-v35NSItx476KAgOyaPNoA_SlRUom8gwwItpAgyWToXFQ8Lc2PF0-CSI0ryTGwNoGfhTyrK4QdNAzDFYinTW6PVjYhFCNkv68Qqx8RL9_2c7f_kKf4awU9i7chEe0aJB2FvuOMeilXBDgVhQaf7iQwrHtr8ksXA067yBCZSyA/s1600/DSC_5763.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="918" data-original-width="1600" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDDwFs1HxgWioMBgRLN-v35NSItx476KAgOyaPNoA_SlRUom8gwwItpAgyWToXFQ8Lc2PF0-CSI0ryTGwNoGfhTyrK4QdNAzDFYinTW6PVjYhFCNkv68Qqx8RL9_2c7f_kKf4awU9i7chEe0aJB2FvuOMeilXBDgVhQaf7iQwrHtr8ksXA067yBCZSyA/w640-h368/DSC_5763.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Przyroda dostosowała się do granic
państwowych. W Albanii, Czarnogórze, Macedonii niemal zawsze świeci latem
pełne słońce, praktycznie nie kojarzę deszczu z tych krajów. A wystarczy
wjechać do Serbii i wszystko w aurze staje się możliwe 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Szczęściem w nieszczęściu był fakt, że te gradobicie dorwało nas tutaj.
Początkowo planowałem tego dnia górską wycieczkę po serbskich górach,
zrezygnowałem z niej z powodu zmęczenia upałami i brakiem czasu. Nie byłoby
fajnie, gdyby takie coś dorwałoby nas gdzieś na szczycie...
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do <b>Niszu (</b><span style="text-align: left;"><b>Ниш)</b> jedzie się spokojnie, a potem zaczyna się jak
zwykle: od strony Bułgarii wpadają całe potoki wypasionych bryk na
niemieckich, austriackich i jeszcze innych zachodnich blachach. Turcy,
Kurdowie i Arabowie wracają do Europy. Serbów może to cieszy, zarabiają na
opłatach za autostrady, żarciu <i>halal</i> i czasem na noclegach,
dla każdego innego podróżnego to koszmar. Niebezpieczna i brawurowa
jazda, kolejki do tankowania, kolejki do kibli, które wyglądają jakby
przeszło tornado, bo obyczaje panują typowo azjatyckie, zawalone
parkingi, gdzie co rusz ktoś się na trawniku modli, piknikuje albo śmieci. Tradycyjnie planowałem wstąpić i wysikać się na stacji <i>Gazpromu</i>, lecz
tam jakaś awantura, ktoś się szarpie, błyskają światła policji. W innej
toalecie, zlokalizowanej przy całym kompleksie drogowym, tłok i opłaty w
euro. Nie, dzięki.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDTudBXUyLOY6ytgyKvfk5aSiPgeJJxPK3nAgm-c6vm0-HaDPn27Cdr9G68wu-e1cvW01dG5fxEc2gD7QlhJco-R-7oPSxkGlKzRHa6DqDNIM2vr1u23jf93Sa1htEvsOBN5vuOWcumTTJgk1hXtd4LX8k7yPZ4SK6KdNWnwp1CKvEsGYyl7v-pHUD9g/s1600/DSC_5787.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDTudBXUyLOY6ytgyKvfk5aSiPgeJJxPK3nAgm-c6vm0-HaDPn27Cdr9G68wu-e1cvW01dG5fxEc2gD7QlhJco-R-7oPSxkGlKzRHa6DqDNIM2vr1u23jf93Sa1htEvsOBN5vuOWcumTTJgk1hXtd4LX8k7yPZ4SK6KdNWnwp1CKvEsGYyl7v-pHUD9g/w640-h427/DSC_5787.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8nA9mMt1_s40E9Uf15t8TlM_vAoC6rB5esQixUNwkY05QNDfRLOLqyn0QKXH4l0a6rQXi_ZIkBuOhnrXc8GPzBF13VefMzdB9n4RT8nNYHceJR6QoVnYNDPXLLEBn7PMNHjoffzwWTktY9AF0GqHzD5szbHv3Viu8HltdPSawzG8G6-i94g9nsUZsiA/s1600/DSC_5789.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8nA9mMt1_s40E9Uf15t8TlM_vAoC6rB5esQixUNwkY05QNDfRLOLqyn0QKXH4l0a6rQXi_ZIkBuOhnrXc8GPzBF13VefMzdB9n4RT8nNYHceJR6QoVnYNDPXLLEBn7PMNHjoffzwWTktY9AF0GqHzD5szbHv3Viu8HltdPSawzG8G6-i94g9nsUZsiA/w640-h427/DSC_5789.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Z autostrady zjeżdżam z ulgą. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
znikają tabuny "Europejczyków". Przechodzi senność, która lubi mnie dopadać
na prostych drogach. No i ze zwykłej asfaltówki łatwiej zobaczyć coś
ciekawego, np. dworzec autobusowy w mieście <b>Aleksinac (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Алексинац)</b>. Brutalizm w stanie rozkładu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1rvPfHzHJF5souhID-LrUyP3WIJPTGOxZQ_nBwkNj2SSS4E6k8mZw5sq1DVe5V9VWGMNZTr8xUNcyhwDLcICIC0lyTGe9B8ZPAzhv0W0RBtRdXg7pSYdI8aCXZCgs-MFkegl3KfyPCgAwj-wwMBiDv4s9KbbE6SIwlTGJSA-Cn1mhr1DXi96ClujVFw/s1600/DSC_5792.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1rvPfHzHJF5souhID-LrUyP3WIJPTGOxZQ_nBwkNj2SSS4E6k8mZw5sq1DVe5V9VWGMNZTr8xUNcyhwDLcICIC0lyTGe9B8ZPAzhv0W0RBtRdXg7pSYdI8aCXZCgs-MFkegl3KfyPCgAwj-wwMBiDv4s9KbbE6SIwlTGJSA-Cn1mhr1DXi96ClujVFw/w640-h427/DSC_5792.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: left;">Przydrożne krzyże dorodne niczym grzyby.</div>
<div style="text-align: left;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYOgWEaB6BDfRw71qdk5kwfHJhQFLYoD52qRv94J00PHNqo0TzcUS42_-aI0qhcygcCJoG6quU4-_phJVdlNVGvRRAA9OfiTEPVm-5uXroQmEcQxs8zB1_Yn00wUr9mNFNN_jIQXCWEfXlMaLmCFOQW2uwLdpplx_2r1faRSXBTdJl0IXc8g-nRCE9eA/s1600/DSC_5795.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="968" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYOgWEaB6BDfRw71qdk5kwfHJhQFLYoD52qRv94J00PHNqo0TzcUS42_-aI0qhcygcCJoG6quU4-_phJVdlNVGvRRAA9OfiTEPVm-5uXroQmEcQxs8zB1_Yn00wUr9mNFNN_jIQXCWEfXlMaLmCFOQW2uwLdpplx_2r1faRSXBTdJl0IXc8g-nRCE9eA/w640-h388/DSC_5795.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Miejscowość docelowa na dziś to <b>Sokobanja (</b><span style="text-align: justify;"><b>Сокобања)</b>, uzdrowisko otoczone ze wszystkich stron górami. Nigdy
nie byłem w tej okolicy, w dodatku ma dobre położenie logistyczne przed
trasą na jutro, więc zaklepałem nocleg w "apartamencie"
ulokowanym w nowym budownictwie na zboczu jednego ze wzgórz.
Właściciele już od rana ślą smsy z zapytaniem, o której będziemy.
Strasznie mnie to wkurza, przecież nie ma możliwości dokładnego
zaplanowania godziny przyjazdu!</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">Po wjeździe do miasta zaczynają się problemy: połowa ulic jest rozkopana,
inne jednokierunkowe, w dodatku znalezienie tabliczki z nazwą graniczy z
cudem. Kręcę się jak idiota po osiedlu i gdy w końcu udaje mi się dojechać
do właściwego bloku, to jeszcze nie oznacza to odtrąbienia sukcesu. Piszę do
gospodarzy, że jesteśmy, najpierw jest cisza, a potem odpowiedź, że "nasi
znajomi pojawią się z kluczem za dwadzieścia minut". Noo dobra, tyle
poczekam, ale ponieważ zmieściłem się prawie dokładnie w terminie
przyjazdu, który podałem, to liczyłem, że szybciej znajdziemy się w
mieszkaniu. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCxU3wteyJPqhoQ9w1Kswe0BZGixVDnhi1uHzPJI60AJJvxo4XA7ceLbVYLFSxkEgvUrOWfHW9Bvo7HDnKngebQJWQjrX62plj2y7J-9H19zeYqqebkNIxORoJiqQA3OgFrv3LdC7xyLuz4EgrR20Ryq16myJF7fYR55eWVF6zSxkxgtomLx7RL2Z73A/s1600/DSC_5797.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1106" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCxU3wteyJPqhoQ9w1Kswe0BZGixVDnhi1uHzPJI60AJJvxo4XA7ceLbVYLFSxkEgvUrOWfHW9Bvo7HDnKngebQJWQjrX62plj2y7J-9H19zeYqqebkNIxORoJiqQA3OgFrv3LdC7xyLuz4EgrR20Ryq16myJF7fYR55eWVF6zSxkxgtomLx7RL2Z73A/w640-h442/DSC_5797.jpg" width="640" /></a>
</div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">Czas mija, upłynęło dwadzieścia minut, upłynęło trzydzieści, wreszcie
jest kolejny sms: "Nasi znajomi są już w mieszkaniu i czekają, numer taki
a taki". Dziwne, nie widzieliśmy, aby ktoś wchodził. Idziemy, włazimy do
klatki, "apartament" jest na parterze. Dzwonię do drzwi, otwiera mi jakaś
rodzinka z dziećmi. Yyyy?!</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">- To tutaj - uspokaja facet widząc moją niepewną minę. "Apartament" to
oczywiście kawalerka, nawet nie taka mała. Zdziwiło mnie
natomiast, że znajomi gospodarzy właśnie skądś przyjechali i dopiero ją
porządkowali. Rychło wczas. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">Próbujemy prowadzić rozmowę, ale idzie to dość łopatologicznie i
miejscowi niezbyt dobrze znają swój kraj. Gdy im opowiadam, gdzie chcemy
udać się jutro, to kiwają głowami, ale widać, że kompletnie nie mają
pojęcia o tych miejscowościach.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">Ogólnie to dotarliśmy dziś na nocleg najpóźniej podczas całego wyjazdu,
dopiero po siódmej, a z czekaniem na klucze zrobiła się ósma i przyszedł
wieczór. Idziemy zatem w dół, do centrum. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">Sokobanja reklamuje się jako "zielone serce Serbii", lecz slogan ten
skierowany jest raczej do tambylców, bo turystów z zagranicy nie
spotkaliśmy żadnych.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv7Kogp7jj1YJY00Sisg2SuBbhuBgB3JhbH_zIVfGPl9CJdBA05oYu4oinSXibQut8UmJK7LN0xrK4t-7ZsmVIMleYttfnvA9EgPAtQaQfJQjbdjawQShMm6nYDnBD5z7h53ZFurXlCvR1rHVq6WO6laV3wg-SGN36WfWuNAlmdcUs7otFDSY25aoSZA/s1600/DSC_5818.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="968" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv7Kogp7jj1YJY00Sisg2SuBbhuBgB3JhbH_zIVfGPl9CJdBA05oYu4oinSXibQut8UmJK7LN0xrK4t-7ZsmVIMleYttfnvA9EgPAtQaQfJQjbdjawQShMm6nYDnBD5z7h53ZFurXlCvR1rHVq6WO6laV3wg-SGN36WfWuNAlmdcUs7otFDSY25aoSZA/w640-h388/DSC_5818.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: justify;">Nie znaczy to, że jest tu pusto, wręcz przeciwnie: główny deptak pełen
jest ludzi, całe tłumy, który wylęgły niedzielnym wieczorem. To aż dziwne,
chyba najbardziej tłoczne miejsce od początku urlopu! Serbowie łażą tam i
z powrotem, witają się i ściskają ze znajomymi, krzyczą, śpiewają, ktoś
gra, dzieci biegają z piłką, czuć zapachy frytek, gofrów i waty cukrowej.
Prawie jak Krupówki, ale to ponoć jeden z najbardziej popularnych kurortów
w Serbii! No i "prawie" robi wielką różnicę. Nie ma agresywnych, pijanych
i namolnych osobników, nikt się nie tłucze ani nie sika w krzakach, a i
bałkański turbo folk brzmi nieco lepiej niż Zenek M.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGDXHDZV_7xs7liTpEt8TPS_retDmIfg7sTviMJ_84ZX6kDWDsv0eVP0z8Gg76F6P9QqHLYRIoQIYDwDXk0FamVRK3wUDZ_HuvznBnHyr1LN3q32_vBGIlPra6D7zTHKlZ08gr4dfC1w_BxU4VkAlx2vfhik_bCV_4FrnuwRSdFj6nUSNzgg8PO42BIA/s1600/DSC_5830.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGDXHDZV_7xs7liTpEt8TPS_retDmIfg7sTviMJ_84ZX6kDWDsv0eVP0z8Gg76F6P9QqHLYRIoQIYDwDXk0FamVRK3wUDZ_HuvznBnHyr1LN3q32_vBGIlPra6D7zTHKlZ08gr4dfC1w_BxU4VkAlx2vfhik_bCV_4FrnuwRSdFj6nUSNzgg8PO42BIA/w640-h427/DSC_5830.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg428rNYuvGmrMv_5kUVJWWzOaREnG2yZvreoACN6blSLWv94hyVVCP6Xj3c_Tubvy_BK1HTz1h3JclaVIcxsSbbKm4EbxvPO-yo7Dnn70oy6QIbzI4LonzxQlYg9zmX3E2bhcVyRYCUEQo9eorNvAKFIJxiKAV3MPlCe2MEwuOKo_Wq7uKoaV9upK4VA/s1600/DSC_5824.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1058" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg428rNYuvGmrMv_5kUVJWWzOaREnG2yZvreoACN6blSLWv94hyVVCP6Xj3c_Tubvy_BK1HTz1h3JclaVIcxsSbbKm4EbxvPO-yo7Dnn70oy6QIbzI4LonzxQlYg9zmX3E2bhcVyRYCUEQo9eorNvAKFIJxiKAV3MPlCe2MEwuOKo_Wq7uKoaV9upK4VA/w640-h427/DSC_5824.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1tgHGsXg4V6VMLWf6eIbB-Df47lsopwTXLfdrIhrGUk1YzvcO3ebP351GMIlMl8tcqxYwrn32ew2w4nWJEVep-Zd4DoR4v18qFcIKD8Doh8-l5W5kNKbEoCSJ8CxAMbeJ9VLyt1sOfPaKJxMWApHwy7EvLxu-U6Z4ic46u3H3p3HbK0n1sRtTv7G9zQ/s1600/DSC_5815.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1tgHGsXg4V6VMLWf6eIbB-Df47lsopwTXLfdrIhrGUk1YzvcO3ebP351GMIlMl8tcqxYwrn32ew2w4nWJEVep-Zd4DoR4v18qFcIKD8Doh8-l5W5kNKbEoCSJ8CxAMbeJ9VLyt1sOfPaKJxMWApHwy7EvLxu-U6Z4ic46u3H3p3HbK0n1sRtTv7G9zQ/w640-h427/DSC_5815.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: justify;">Podążamy z ludzką rzeką rozglądając się po straganach. Można tam nabyć
różne patriotyczne pamiątki. Szkoda, że nie mieli takich długopisów, można by je gdzieś wsadzić.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE4CbdSnHJ9w2Slo_5iyfoJl8JczZonTvAT6OpAF50cjhxdbSCMCwm9XBE9BprJcZVeNOzI4NdfOncpTHX8JOBvg4bJnekx9hipL_lrAVHGe4pfptoezkPA9a3zw5CoayxS6hn1xXPGh9l5AHhT5QZJo4qQ1qxEmY8iKosiXcEjJcLmxQrBU1jSEdJOA/s1600/DSC_5822.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE4CbdSnHJ9w2Slo_5iyfoJl8JczZonTvAT6OpAF50cjhxdbSCMCwm9XBE9BprJcZVeNOzI4NdfOncpTHX8JOBvg4bJnekx9hipL_lrAVHGe4pfptoezkPA9a3zw5CoayxS6hn1xXPGh9l5AHhT5QZJo4qQ1qxEmY8iKosiXcEjJcLmxQrBU1jSEdJOA/w640-h427/DSC_5822.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: justify;">Najcenniejszy zabytek Sokobanji: łaźnie tureckie. Wybudowane w XV wieku
na fundamentach rzymskich term, wyremontowane w XIX wieku. Niewiele takich
obiektów zostało w Serbii, szał niszczenia wszystkiego, co tureckiego
przyniósł zagładę prawie wszystkim <i>hammanom</i>.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKwY09c18VcsZTNHvTSAQTNLSGc2xEuVC6HHXPBbGL4cxonL2yAJ3sl-XQ5gdpqVDvVS_c3Xqj-n8VsP-GmBCt9_jvHYBNoL6iwsZnjqp7eDBW-rtJf5sTpwSKIiE-JmDQ4FdEFi0e4YLKfIKh3uKVqR77WLSE5NWL6kByktXsxq2Mj9awhpvTiz7wkg/s1600/DSC_5846.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="995" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKwY09c18VcsZTNHvTSAQTNLSGc2xEuVC6HHXPBbGL4cxonL2yAJ3sl-XQ5gdpqVDvVS_c3Xqj-n8VsP-GmBCt9_jvHYBNoL6iwsZnjqp7eDBW-rtJf5sTpwSKIiE-JmDQ4FdEFi0e4YLKfIKh3uKVqR77WLSE5NWL6kByktXsxq2Mj9awhpvTiz7wkg/w640-h398/DSC_5846.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: justify;">Wypadałoby spożyć kolację. Lokali jest sporo, ale wszędzie tłumy.
Zachodzę do restauracji, która wygląda dość drogo, ale serwuje żarcie
bałkańskie, a nie kuchnię międzynarodową. Pytam się, czy znajdzie się
wolny stolik.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">- Tak, jeśli chcecie też coś zjeść.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">Zdziwiłem się, ale tak, chcemy. Najwyraźniej knajpa na tyle dobrze
zarabia, że może sobie pozwolić na olanie tych klientów, którzy mają
ochotę tylko się napić.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">Na początku zgrzyt, bo zaproponowano nam menu... po rosyjsku. Potem było
już tylko lepiej: jedzenie smaczne, kelnerzy uwijają się tam i z
powrotem, zagadując czy na pewno wszystko w porządku. W pewnym momencie
pojawił się zespół śpiewający serbskie szlagiery, które ochoczo
podchwytywali goście i obsługa. Obok tryska woda z sadzawki, w której
pływają ryby. Tak jakby luksusowo. No i cena nie zabiła:
<i>gurmańska pleskavica</i> z chilli, sałatka <i>szopska</i>, grillowane
warzywa i dwa piwa kosztowały niecałe dziewięćdziesiąt złotych. Nieźle,
jak na deptak w uzdrowisku.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizV1r4lKeBLdYjFG15IESxnkUyadmVQIGEXlzUSXSV1dgDvTIkUVAM49Lqi8KmQ_HCKgxjQknohkP3qJXev7Cs8TlNNF68v4IsV9WOF4WRliDx0W-Fv-9pUJlCiWJeSIkSxyActfZPdM1YvmwRJ1mOOQbVEqsZxwM3PUFVQYqqlyiMIdx5fPtuZgPTvA/s1600/DSC_5841.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizV1r4lKeBLdYjFG15IESxnkUyadmVQIGEXlzUSXSV1dgDvTIkUVAM49Lqi8KmQ_HCKgxjQknohkP3qJXev7Cs8TlNNF68v4IsV9WOF4WRliDx0W-Fv-9pUJlCiWJeSIkSxyActfZPdM1YvmwRJ1mOOQbVEqsZxwM3PUFVQYqqlyiMIdx5fPtuZgPTvA/w640-h427/DSC_5841.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: justify;">Przed położeniem się spać oglądam, co tam ciekawego mają w telewizji.
Przeskakując kanały zatrzymałem się na stacji <i>Pink</i>, a tam program w
stylu "Ukryta prawda" lub inne gówno. Wielki facet przez cały czas
tłumaczył się ze swojego postępowania względem lubej, która przez
większość odcinka bawiła się grzebaniem w telefonie 😏. Czasem podnosiła
wzrok i rzucała jakieś hasełka piskliwym głosem dopingowana przez
prowadzącą, a facet dalej gestykuluje i się tłumaczy... Publiczność w
tle miała miny, jakby sprowadzono ją tam na siłę 😛.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzHpnc4YVaY_VZaxxnWteHfrrJVysRbL0rAqT-LzUf-aQw70-Qzl_gi5NajQVLEKaOoqmzWme75uddrn4b5zv7ah3CrELqbdgpEQJAbVYLicAVgkW_GW2z6It11N7CQ00QfVc1swqXpEOV1sgNES5gWEKDJHxMMnEu5bfrmGlz0oggorOJW9w6hmyocw/s1600/DSC_5855.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzHpnc4YVaY_VZaxxnWteHfrrJVysRbL0rAqT-LzUf-aQw70-Qzl_gi5NajQVLEKaOoqmzWme75uddrn4b5zv7ah3CrELqbdgpEQJAbVYLicAVgkW_GW2z6It11N7CQ00QfVc1swqXpEOV1sgNES5gWEKDJHxMMnEu5bfrmGlz0oggorOJW9w6hmyocw/w640-h427/DSC_5855.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: justify;">Jak wspominałem, nocujemy w nowym budownictwie. Nowy nie znaczy jednak
porządny. Blok ma kilka lat, a już wszędzie wyłazi pleśń, czuć ją też w
powietrzu i w pokoju i na korytarzu! W internecie mieszkańcy skarżyli się,
że to jedna wielka fuszerka.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9ckEc0X1XUwf0To2i9gkirhZjTbmu2JdE3k8E_qGE3jCtch42A9fEQDaYFLrJLHzxpps97SuryeH2541XBdAln-P3H5c_KbgOcNUlcZnfQmSK-26YkZ_yekVPkDCCJgYsJ4eurT4oDCx8aOiWDZQtrbbj_RT9fbjsqH2m4U8jDJGmNssnZsYTZJoACQ/s1600/DSC_5851.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9ckEc0X1XUwf0To2i9gkirhZjTbmu2JdE3k8E_qGE3jCtch42A9fEQDaYFLrJLHzxpps97SuryeH2541XBdAln-P3H5c_KbgOcNUlcZnfQmSK-26YkZ_yekVPkDCCJgYsJ4eurT4oDCx8aOiWDZQtrbbj_RT9fbjsqH2m4U8jDJGmNssnZsYTZJoACQ/w640-h427/DSC_5851.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhenxQBJF82K8kYVIfWCgb-nGfifHWg7jSR21eBNBP1fCxP0_u28xzL-PW2w90x-IGYlkHE0uC-5ZT19L0q4hToENjtxK9c4-bNm77s4snTm5TYYT2HIPjzi4GIDCDygpCi090KC67hDxOTBfpnMBYSUgxfceGD7a2yr6D-qaT9VB3n6mpDvqQnMTuegQ/s1600/DSC_5933.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhenxQBJF82K8kYVIfWCgb-nGfifHWg7jSR21eBNBP1fCxP0_u28xzL-PW2w90x-IGYlkHE0uC-5ZT19L0q4hToENjtxK9c4-bNm77s4snTm5TYYT2HIPjzi4GIDCDygpCi090KC67hDxOTBfpnMBYSUgxfceGD7a2yr6D-qaT9VB3n6mpDvqQnMTuegQ/w640-h427/DSC_5933.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: justify;">Zresztą i tak nie wyobrażam sobie mieszkać na stałe w takich warunkach:
parter z tej strony to <i>de facto</i> piwnica, widok z jedynego małego okna
jest na... krawężnik parkingu. Z drugiej strony okna wychodzą wprost na
samochody! Pewno dlatego widziałem liczne ogłoszenia o sprzedaży
mieszkania, a wiele samochodów miało rejestracje z Belgradu, więc być może
właściciele przyjeżdżają tu tylko na weekendy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSvDa4E3PQhr2NvrYYL2f3z0uyBJuogqralZ2UY1s277RfRw_l3XdlAr0aZJN14x6GOw9sdzv61tL79fyj0iKiVzww0-6kK-O-k2MJ3AHbu87oXfjSUBYV6EfxPDgZCnpyyQeA60Ksyxt91hhxXExhnjFe8YBqSL2sS28l4kuXF9DhIwjl9kwk3tFMqQ/s1600/DSC_5858.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1064" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSvDa4E3PQhr2NvrYYL2f3z0uyBJuogqralZ2UY1s277RfRw_l3XdlAr0aZJN14x6GOw9sdzv61tL79fyj0iKiVzww0-6kK-O-k2MJ3AHbu87oXfjSUBYV6EfxPDgZCnpyyQeA60Ksyxt91hhxXExhnjFe8YBqSL2sS28l4kuXF9DhIwjl9kwk3tFMqQ/w640-h427/DSC_5858.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIW3IRvSGYqSQMOBRTOey5hUBYe8AvDYHUN-IvAsbXrPdamcWFh2Xx32mDdlaxPfUPtV02oNN9Tgxx8_PifkiziyhE_Okz_32joiuASNfTfIWscwQZZCKGIkVA7hs1oE8KNCZdutm4hZYJjpC8vbyU2KFl78nDAGZ6iU54OSUW_Yu9BPO_Vx-IFSlV0A/s1600/DSC_5931.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIW3IRvSGYqSQMOBRTOey5hUBYe8AvDYHUN-IvAsbXrPdamcWFh2Xx32mDdlaxPfUPtV02oNN9Tgxx8_PifkiziyhE_Okz_32joiuASNfTfIWscwQZZCKGIkVA7hs1oE8KNCZdutm4hZYJjpC8vbyU2KFl78nDAGZ6iU54OSUW_Yu9BPO_Vx-IFSlV0A/w640-h427/DSC_5931.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Nowe osiedle wygląda jakby wciśnięto je na siłę pomiędzy las, a
stare domy. Nierzadkim obrazkiem jest traktor stojący pod klatką, ale
należący do gospodarzy z naprzeciwka.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguwoaGefju8UE_XMYswEXZrcxPFvAf3yVASa2iJs3t1sU-O_V64-7uDuq06mjkaofAVM4IdtMiqncxWxlISifhLWaktyFy0mS4u3fDSevMiY4TTDd72HlesXuRa82AbaicErms3CaTUR9j8bo0y75LI1yFTZ6sQB0TaskZOolAD2GCOLKqQX04jqmcCg/s1600/DSC_5936.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguwoaGefju8UE_XMYswEXZrcxPFvAf3yVASa2iJs3t1sU-O_V64-7uDuq06mjkaofAVM4IdtMiqncxWxlISifhLWaktyFy0mS4u3fDSevMiY4TTDd72HlesXuRa82AbaicErms3CaTUR9j8bo0y75LI1yFTZ6sQB0TaskZOolAD2GCOLKqQX04jqmcCg/w640-h427/DSC_5936.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z wyższych pięter widok na pewno jest ładniejszy, tak jak z pobliskiego
parku. Park, w którym pasły się kozy, okalał jeden z kilku szpitali.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBrnG4n61VRoiYC9W90qzyjvRtJC32x9z8WXBfzyNopu8CE4w_eEmrEDYzNzbBYKdahKHp9xvj23XGcEusmlcMJOPMf4fD6CPSVLOl1PULVtAntP9n6DPW8YC1k2wQ1rb965N2qcttDam90w1_n3fWBYzlGJ6Khy4KiH-wyYHdQLlKIke8dcGZywDRaQ/s1600/DSC_5930.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1018" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBrnG4n61VRoiYC9W90qzyjvRtJC32x9z8WXBfzyNopu8CE4w_eEmrEDYzNzbBYKdahKHp9xvj23XGcEusmlcMJOPMf4fD6CPSVLOl1PULVtAntP9n6DPW8YC1k2wQ1rb965N2qcttDam90w1_n3fWBYzlGJ6Khy4KiH-wyYHdQLlKIke8dcGZywDRaQ/w640-h408/DSC_5930.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Schodzimy do centrum na zakupy. Nie ma jeszcze dziewiątej, więc na deptaku
pustki, wszystko pozamykane.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaQ1X0m0z58Rsi7lx0m4vV3B_5XVDvSfqpY-ZTdTi564lVniymoMp_4olQhdhqU0DZFsJqEdkHG5mkAcgALVEcBhcYmOx7nXwh6j_rYNQp9xfJoEB7EnBmLkl4XkFnz7g5nqTyiF3NhHa13nJ2d0BN_NdukFkF4YiamYWR_nw6Aylf6H9-iJEaS1FG5Q/s1600/DSC_5903.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaQ1X0m0z58Rsi7lx0m4vV3B_5XVDvSfqpY-ZTdTi564lVniymoMp_4olQhdhqU0DZFsJqEdkHG5mkAcgALVEcBhcYmOx7nXwh6j_rYNQp9xfJoEB7EnBmLkl4XkFnz7g5nqTyiF3NhHa13nJ2d0BN_NdukFkF4YiamYWR_nw6Aylf6H9-iJEaS1FG5Q/w640-h427/DSC_5903.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jednym z pierwszych otwartych straganów oferuje kożuchy i góralskie kapcie.
Zdaje się, że <i>suveniry</i> z górskich uzdrowisk są wszędzie takie
same 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhI8xg1Cq6C2vV2vs3dQDNzsZCB2iS5jDhT0RjsdIJOM-ZFNjWETaLMBPkrYE0sn1DuROon2ZBIRS-0FGkMcomyJiikEA6dr6psDXI5wDMOzVb3wcX8nlA_Q0NQk6DW1YlAj2qszu8Jy9kr6y38b2veQ09aduVuNw943L9W8qIo31zrT9TB-qUK61xNQ/s1600/DSC_5906.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1069" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhI8xg1Cq6C2vV2vs3dQDNzsZCB2iS5jDhT0RjsdIJOM-ZFNjWETaLMBPkrYE0sn1DuROon2ZBIRS-0FGkMcomyJiikEA6dr6psDXI5wDMOzVb3wcX8nlA_Q0NQk6DW1YlAj2qszu8Jy9kr6y38b2veQ09aduVuNw943L9W8qIo31zrT9TB-qUK61xNQ/s640/DSC_5906.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeszcze raz spoglądam na łaźnie. Na terenie Serbii można ich spotkać ledwie
kilka, są albo w stanie ruiny albo zostały zaadaptowane na coś innego. Te z
Sokobanji jako jedynie w kraju nadal spełniają swoją rolę, to <i>spa </i>w
klimatach orientalnych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpkylsvhhoPyGEOVYOyEjippSoSSdJSsLl2sz8iVs9-9QFRznwtEYX-04ihfoYatPdmTIcEx7nVFDxnB0fEamDtw4wcDiqeXq56mQ03xb_DCNMIq_BRtQUFL9wumao4lEOMZtJUSJI0MXcgddyg3Gqd7agh7kefv8eW-VCyhX2iDUd-YWQTvop8aNKDg/s1600/DSC_5891.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpkylsvhhoPyGEOVYOyEjippSoSSdJSsLl2sz8iVs9-9QFRznwtEYX-04ihfoYatPdmTIcEx7nVFDxnB0fEamDtw4wcDiqeXq56mQ03xb_DCNMIq_BRtQUFL9wumao4lEOMZtJUSJI0MXcgddyg3Gqd7agh7kefv8eW-VCyhX2iDUd-YWQTvop8aNKDg/w640-h427/DSC_5891.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na skraju parku stoi jakiś budynek z datą 1880, to chyba część uzdrowiska.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCnWUERm6XTNXq0z0Y6jam8vVM-iM2-MpnEa4Sdu6zx_tW_lulugLIDGB_w0Gl3sBbfQjL2jBSaSTI4E9iXII4AzPq6pik6eJAzvjQkpDNXNwWqrBmDOGf9GOrYkO4L27j_jPYVh5ryIziMhFqEd7XskF0nR-zTpMntRMRxl0MLMe0j5W9iGfgkjDOZQ/s1600/DSC_5908.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCnWUERm6XTNXq0z0Y6jam8vVM-iM2-MpnEa4Sdu6zx_tW_lulugLIDGB_w0Gl3sBbfQjL2jBSaSTI4E9iXII4AzPq6pik6eJAzvjQkpDNXNwWqrBmDOGf9GOrYkO4L27j_jPYVh5ryIziMhFqEd7XskF0nR-zTpMntRMRxl0MLMe0j5W9iGfgkjDOZQ/w640-h427/DSC_5908.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Inny zabytek w śródmieściu to cerkiew Przemienia Pańskiego z końca XIX
wieku. Architektonicznie nic specjalnego, a i w środku jakaś pusta, żadnych
fresków.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRArrmpYxpUrgb8cxHuHinHTkn01LbaoxFyxei2ZIuyXQuvqJFw0fdZ_nuI8aUbAmF9-4g4gq68E2bARl2wfuTXw3nfgexinfYHbA248gpGKW-UBe1ZKJRcbm2MeBUD8iuaq8q1qa5Bny71Ctiyfzc_oX7gvbc7PlDfUEcq2e42l7YWJcO8mjwXRpBQA/s1600/DSC_5874.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1091" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRArrmpYxpUrgb8cxHuHinHTkn01LbaoxFyxei2ZIuyXQuvqJFw0fdZ_nuI8aUbAmF9-4g4gq68E2bARl2wfuTXw3nfgexinfYHbA248gpGKW-UBe1ZKJRcbm2MeBUD8iuaq8q1qa5Bny71Ctiyfzc_oX7gvbc7PlDfUEcq2e42l7YWJcO8mjwXRpBQA/w640-h436/DSC_5874.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rolę gwiazdy odgrywa kot. Kręci się między kobietami zapalającymi świeczki,
krąży pod nogami i łasi się do turystów. Jest na tyle miły, że zgodził się
zapozować do zdjęcia 😉.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixiB8ZnvzD1Uiz0qEm3RxPvwfEYJGyNw4kGcLrlJaCB4pHwnw3rSLRMiuIxtCzRD4Vl7LcmoVsKd_j8LEiFGhnLh3QvOeyVaIEZ3ApMyykSSNA9eIeMYAhqwkbMQ6uuSHjYPQHTpC1K9uUuNZpvPjHu_Zrzx9t2fEwLDJ9ix3nsp9NePknAhq1l1JjSg/s1600/DSC_5877.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixiB8ZnvzD1Uiz0qEm3RxPvwfEYJGyNw4kGcLrlJaCB4pHwnw3rSLRMiuIxtCzRD4Vl7LcmoVsKd_j8LEiFGhnLh3QvOeyVaIEZ3ApMyykSSNA9eIeMYAhqwkbMQ6uuSHjYPQHTpC1K9uUuNZpvPjHu_Zrzx9t2fEwLDJ9ix3nsp9NePknAhq1l1JjSg/w640-h427/DSC_5877.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRHcTdMuCoFicwM2vJGVke74xQJOKkgx14tqLzNP3l3vtXJ2XekNFa3mww-Ucr1t02h_56t6QD_MEmbnlhJabXcaUpVkuETRzHgjaicYp2vss_NwMzHzz1KX3lfkhg1vPZ7pEJwwj4bD4clGpINGJNYaLEoXi6KbbbJihW8GlCXtACE-EOwemJUkcv3A/s1600/DSC_5887.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRHcTdMuCoFicwM2vJGVke74xQJOKkgx14tqLzNP3l3vtXJ2XekNFa3mww-Ucr1t02h_56t6QD_MEmbnlhJabXcaUpVkuETRzHgjaicYp2vss_NwMzHzz1KX3lfkhg1vPZ7pEJwwj4bD4clGpINGJNYaLEoXi6KbbbJihW8GlCXtACE-EOwemJUkcv3A/w640-h427/DSC_5887.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dość wcześnie, bo przed dziesiątą, ruszamy w dalszą podróż na północ. Po
wczorajszej ulewie temperatura wyraźnie spadła i nabrała bardziej ludzkich
wymiarów: słupek rtęci doszedł maksymalnie do trzydziestu pięciu stopni i to
w największym słońcu.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Opuszczenie Sokobanji jest równie skomplikowane jak wjazd do niej, bo różne
ulice zostały zablokowane albo wykopkami albo ciężarówkami, które wymyśliły
sobie urządzić parking na środku jezdni. W końcu jednak się udaje!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś będzie dużo ładnych widoków, korzystać będziemy z rzadko wybieranych
przez turystów dróg wschodniej Serbii, aby się dostać do Dunaju. Wiele
kilometrów minie nam w otoczeniu różnych pasm górskich.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnpzsyhYZedZbcv0QXCRuJ7q1fUAk14FNg127-RJvkV8G4GDbY5FetGD4C_SRqw1Curc2D8A5MLnmOFdPVy5RNtxS5o6j_gyzEv50xTYYt-aLVNF2q5dJZwaqbo8p5GU-zeUb3ENMIr7FN95UpHcHkm9sSAI2CdAIjRm14tgL9Yu_k0NaW0bHm27LFNg/s1600/DSC_5938.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="977" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnpzsyhYZedZbcv0QXCRuJ7q1fUAk14FNg127-RJvkV8G4GDbY5FetGD4C_SRqw1Curc2D8A5MLnmOFdPVy5RNtxS5o6j_gyzEv50xTYYt-aLVNF2q5dJZwaqbo8p5GU-zeUb3ENMIr7FN95UpHcHkm9sSAI2CdAIjRm14tgL9Yu_k0NaW0bHm27LFNg/w640-h390/DSC_5938.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Szczyt w kształcie stożka (albo piramidy) to <b>Šiljak</b>, licząca
1560 metrów góra w masywie <b>Rtanj</b>. Jest to także podobno
najwyższy punkt serbskich Karpat, choć kwestia przynależności do łańcucha
karpackiego budzi wątpliwości.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAInsr9hMbS2xs0YfjHcUaic088p0PNVCVpCrKXyBO6hoQMgkPgoqN_QISPPeRGhFqdwoYKs4m7u8qOBkyQitUFmR-y5Q6b1-LK2l30wU_TOyMrh9pD69qhsW2olKKmL2gKfa0g7GoNXq5ipEVkqqX9HhpWXstQN_11U_zhRwQ4RLHjCZ6xuyho8cL3A/s1600/DSC_5939.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1055" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAInsr9hMbS2xs0YfjHcUaic088p0PNVCVpCrKXyBO6hoQMgkPgoqN_QISPPeRGhFqdwoYKs4m7u8qOBkyQitUFmR-y5Q6b1-LK2l30wU_TOyMrh9pD69qhsW2olKKmL2gKfa0g7GoNXq5ipEVkqqX9HhpWXstQN_11U_zhRwQ4RLHjCZ6xuyho8cL3A/w640-h427/DSC_5939.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przez miejscowości jedynie przemykamy, również przez te większe, jak
<b>Bor (Бор)</b>. Trochę żal, bo to miasto przemysłowe i kopalniane, na
pewno trafiłoby się tu wiele ciekawych dla oka miejsc, ale... czas nie jest
z gumy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjZFIJ-t5vfRhfelwZZgxi646_ASKTGtw5wih6xB1RGepSx3-IA2oFvP-D63iRSFA12kSQqpw0SantdsUvhWLoMTkwRYpCbEkAHnHTUeFVQwJRCZj-mgeapZ9OG2IjzUwy1Iddy01xaOzKkcAV_JvEbNN88xhCPTXu1vFMxTBDUDUHmGGMMoYPS5y5_Q/s1600/DSC_5954.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1005" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjZFIJ-t5vfRhfelwZZgxi646_ASKTGtw5wih6xB1RGepSx3-IA2oFvP-D63iRSFA12kSQqpw0SantdsUvhWLoMTkwRYpCbEkAHnHTUeFVQwJRCZj-mgeapZ9OG2IjzUwy1Iddy01xaOzKkcAV_JvEbNN88xhCPTXu1vFMxTBDUDUHmGGMMoYPS5y5_Q/w640-h402/DSC_5954.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jedyny miejski postój to tankowanie. A właściwie dwa, bo na pierwszej stacji
znowu kolejka, mimo, że stoi jedynie kilka aut, no, ale trzeba poczekać, aż
ktoś z obsługi łaskawie naleje do baku! Czekając na zbawienie oceniam
pojemność bagażników serbskich aut.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5vaEZ4kXd62aeHiUyxRdR9Vu_j8vOQmBz5seA2uzUYD7-K070hbE-AItjKbG78IlE1HrkytzcbcLwQhJPj7AcazW3GtDsmauIzNfPmElT7pBjHm9QOWW780FwW7F5m3ZZHMqfO5FLX3oUxElTIumjnJscmUPdO1IR831dnbGRPREKaNBwsiAYY6H8-w/s1600/DSC_5949.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1022" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5vaEZ4kXd62aeHiUyxRdR9Vu_j8vOQmBz5seA2uzUYD7-K070hbE-AItjKbG78IlE1HrkytzcbcLwQhJPj7AcazW3GtDsmauIzNfPmElT7pBjHm9QOWW780FwW7F5m3ZZHMqfO5FLX3oUxElTIumjnJscmUPdO1IR831dnbGRPREKaNBwsiAYY6H8-w/w640-h408/DSC_5949.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kolejka w ogóle się nie rusza, więc cierpliwość mi się kończy, jadę dalej i
na rogatkach trafiam na drugą stację. Pusta! Staję obok dystrybutora i
szybko łapię za pistolet, a w tym momencie z budynku wyskakuje pani
podjazdowa i z błagalną miną prosi mnie,... aby to ona nalała. No dobrze,
nie będę się z nią kłócił, zresztą patrzę jej na ręce, ale takie zachowania
coraz bardziej przypominają jakąś masową psychozę!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I znowu odludzia: ładne, skaliste przedgórza, wijące się rzeczki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8ftkbSHaBO6zniLstOvC6lX_LmbYs5kbNotZKr93lYS9eWChXRhZ1t0ObZW6LYlAASBXmV_B83o-gOGQ21BQ09B4F3O1yLwo-mZ4KJVH1ECs10Zu3pkzbu5Kb2lcRE3UePH4HkJe8GgAL6VgEaVp_nvObbvBLVRo4f_dcvG-qrD6i9O8992zN41aVKw/s1600/DSC_5958.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8ftkbSHaBO6zniLstOvC6lX_LmbYs5kbNotZKr93lYS9eWChXRhZ1t0ObZW6LYlAASBXmV_B83o-gOGQ21BQ09B4F3O1yLwo-mZ4KJVH1ECs10Zu3pkzbu5Kb2lcRE3UePH4HkJe8GgAL6VgEaVp_nvObbvBLVRo4f_dcvG-qrD6i9O8992zN41aVKw/w640-h427/DSC_5958.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfmORQakSa_TOB6SKJew6qbCVDcCwl1P9Hka0emDr5-FOjtUSv1I8r2LODSUmYHTGssGNJwLbwp27SKR54qvkqgPkaBKOkomcrR9VESkdq37tEMFhr2rtF8wq_ZOaNJXVp8lGKghMb3kk9kdPlBXfv3IYAh2x_EvzF6WJyooZs3C7PVXoT8q7zkSdEAw/s1600/DSC_5959.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfmORQakSa_TOB6SKJew6qbCVDcCwl1P9Hka0emDr5-FOjtUSv1I8r2LODSUmYHTGssGNJwLbwp27SKR54qvkqgPkaBKOkomcrR9VESkdq37tEMFhr2rtF8wq_ZOaNJXVp8lGKghMb3kk9kdPlBXfv3IYAh2x_EvzF6WJyooZs3C7PVXoT8q7zkSdEAw/w640-h427/DSC_5959.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wioski nie sprawiają wrażenia specjalnie zamożnych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQLP6qFjfOVYLdLw7y9RFqNVqhS55tpoSwo4jpaMqitt5qypxQnKjW8PzCMGGw6zno4hQxtSJbcK53HXA7CgwgVxqRr9WYRBlNa2YYGUoLB28qFy9tz_ZYVjEBtHXaaKOaYnafaTsPxAk6RKyrRVdrR6d_BpoGZiE2agQ1Lggo3Tse3e0dlH-2rXlkPw/s1600/DSC_5968.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQLP6qFjfOVYLdLw7y9RFqNVqhS55tpoSwo4jpaMqitt5qypxQnKjW8PzCMGGw6zno4hQxtSJbcK53HXA7CgwgVxqRr9WYRBlNa2YYGUoLB28qFy9tz_ZYVjEBtHXaaKOaYnafaTsPxAk6RKyrRVdrR6d_BpoGZiE2agQ1Lggo3Tse3e0dlH-2rXlkPw/w640-h427/DSC_5968.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kolejne górki z ciekawymi kształtami, ale nieco niższe, bo około 1100
metrów: Stol i jego sąsiedzi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1ZHvgtpWpoHzkQa_HaeB76K4AMMZQdTufMJxkhi9dkUioQdnWkyfuJGHgBUso_ZT0IFdyNM_yDLgqnRqhpJnO6NbdMvMMQr4TvxIJLwZhqstJ6my7YZDjTCW9D9Ok2xouebsosoiZDiC335c1m3_qzBw6_o3NcgGgB7Qx06WpPKWHfNk_MIvH0cukHw/s1600/DSC_5971.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1ZHvgtpWpoHzkQa_HaeB76K4AMMZQdTufMJxkhi9dkUioQdnWkyfuJGHgBUso_ZT0IFdyNM_yDLgqnRqhpJnO6NbdMvMMQr4TvxIJLwZhqstJ6my7YZDjTCW9D9Ok2xouebsosoiZDiC335c1m3_qzBw6_o3NcgGgB7Qx06WpPKWHfNk_MIvH0cukHw/w640-h427/DSC_5971.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkpoXdPTROmPStvwjK8fbgDuDXpS-wn8qsfoILwl_7J4RRsWZRL3FCTVa-wDsqs9aUYBhueN3O1tiUrOYIAaA6Z5vyZIxvcqLWq_W7LA0fpJTw2sT5dHT1UVuxwokgwbgESKFo4rMPy8wzhFm096y2jvpZKtxTcZ3Vvw9Gaf4xpKVcfdsCPwuMEqsY1Q/s1600/DSC_5974.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="872" data-original-width="1600" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkpoXdPTROmPStvwjK8fbgDuDXpS-wn8qsfoILwl_7J4RRsWZRL3FCTVa-wDsqs9aUYBhueN3O1tiUrOYIAaA6Z5vyZIxvcqLWq_W7LA0fpJTw2sT5dHT1UVuxwokgwbgESKFo4rMPy8wzhFm096y2jvpZKtxTcZ3Vvw9Gaf4xpKVcfdsCPwuMEqsY1Q/w640-h348/DSC_5974.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W południe zbliżamy się do <b>Dunaju</b>. Najpierw przez pewien czas jedziemy
doliną wzdłuż rzeki Porečki, jego dopływu. Po bokach mijam leśne drogi
z piaskiem i szutrem zniszczonym wczorajszą nawałnicą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgApzMdp8SuoOjp9fjuI-slRwHSqeA-Yz68_hEYPjgwoEIF7ehuGxJw8kSmuB43iYOzAHP4AyJ6rhTy8Hxu5Nxi2GO2jyI6qkaqHGD7BtIFUhFczzaWbuTvIVc7b_ZncH7Z_KdK57_himB2AXQCLBHxB90OhAasu_Qg61QYrCMlePWfVTv9hIEA6GdHSA/s1600/DSC_5984.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgApzMdp8SuoOjp9fjuI-slRwHSqeA-Yz68_hEYPjgwoEIF7ehuGxJw8kSmuB43iYOzAHP4AyJ6rhTy8Hxu5Nxi2GO2jyI6qkaqHGD7BtIFUhFczzaWbuTvIVc7b_ZncH7Z_KdK57_himB2AXQCLBHxB90OhAasu_Qg61QYrCMlePWfVTv9hIEA6GdHSA/w640-h427/DSC_5984.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wreszcie jest i on - Dunaj! Moja ulubiona rzeka. I jeden z
najfajniejszych fragmentów - <b>Żelazna Brama </b>lub
<b>Żelazne Wrota (Гвоздена капија</b>, <b>Porțile de Fier)</b>, czyli
przełomowy odcinek na granicy serbsko - rumuńskiej. W szerokim znaczeniu
liczy on ponad sto kilometrów, a my wyjechaliśmy mniej więcej w jego
połowie. Całość już przejechałem
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2016/10/nad-pieknym-zelaznym-dunajem.html" target="_blank">kilka lat temu</a>, ale i w tym roku chętnie powtórzę północną część.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKaI_zSwGfPuyM6DkI5HaE2Nwbk664Haos17soKjrU-eEa9LgYpChd8jiFXUQbW3gLAp4_jCdsb0liqScSRoD8e5sSkmBLueCmIDtDAqTAD6Hb4QElcRHsH2PMKhc0RCIqPjpQMfFrDPmcDThY9S-yeChNcQ9kvp37UcGWWNhJwvOXY5p-c4_4faXxHg/s1600/DSC_5991.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKaI_zSwGfPuyM6DkI5HaE2Nwbk664Haos17soKjrU-eEa9LgYpChd8jiFXUQbW3gLAp4_jCdsb0liqScSRoD8e5sSkmBLueCmIDtDAqTAD6Hb4QElcRHsH2PMKhc0RCIqPjpQMfFrDPmcDThY9S-yeChNcQ9kvp37UcGWWNhJwvOXY5p-c4_4faXxHg/w640-h427/DSC_5991.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dunaj jest tu bardzo malowniczy, to również efekt wzrostu poziomu wód w
wyniku budowy dwóch zapór. W niektórych miejscach podniósł się on o
trzydzieści pięć metrów, w innych mniej, ale konieczne okazało się
opuszczenie co najmniej siedmiu miejscowości i wysiedlenie ponad dwudziestu
tysięcy ludzi. Najbardziej malownicze są zwężenia, dolina kurczy się do 150 -
200 metrów, a otaczające ją klify wznoszą się na wysokość 700 metrów, na
przykład skalisty <b>Trescovăț (Treskavac) </b>po rumuńskiej stronie.
Góra była ważna dla starożytnych mieszkańców tych terenów, którzy na jej
podstawie "regulowali" swój kalendarz słoneczny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWnHQph1Bzx_pN7mlNg6SqJEoq6ngnj-_hGKEXtydR0Q5gvOZWAUxAxOV61bSALpiNhQk-UXlINFZch1ebTz6EIec3WGPf-JlI-z8YinR9ty2k9tYzH75kK1kM2PF8Jx78McWDOLIoyPFp3yA1-keejSRrbqjbB1U8WZWL2sIwDEkg-jXTgOcgg4OBfw/s1600/DSC_6001.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="995" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWnHQph1Bzx_pN7mlNg6SqJEoq6ngnj-_hGKEXtydR0Q5gvOZWAUxAxOV61bSALpiNhQk-UXlINFZch1ebTz6EIec3WGPf-JlI-z8YinR9ty2k9tYzH75kK1kM2PF8Jx78McWDOLIoyPFp3yA1-keejSRrbqjbB1U8WZWL2sIwDEkg-jXTgOcgg4OBfw/w640-h398/DSC_6001.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Droga po serbskiej stronie ma bardzo dobrą nawierzchnię (choć regularnie
ostrzega się przed spadającymi i leżącymi kamieniami), liczne krótkie tunele
i jest pustawa. Co jakiś czas się zatrzymuję, aby popatrzeć na rzekę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcrJKLEsuD9iAFO1jF9JgM5G6q7LRLJi7YUuNM5mO3GBNI0WSvsCdpa5o_Ul-EdIkthffuC-68Ygd_BSfAsi7cY_Gc4BSv6NC7HLBOwU10PPsdFRdkk-7EOGTdhZ_ZbE-kmp-ozJzZoppMC4RHyW-RGODfxII1HoWV6mlrlWPgD7Y_UnwpW_Z3iLVAmA/s1600/DSC_6004.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1089" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcrJKLEsuD9iAFO1jF9JgM5G6q7LRLJi7YUuNM5mO3GBNI0WSvsCdpa5o_Ul-EdIkthffuC-68Ygd_BSfAsi7cY_Gc4BSv6NC7HLBOwU10PPsdFRdkk-7EOGTdhZ_ZbE-kmp-ozJzZoppMC4RHyW-RGODfxII1HoWV6mlrlWPgD7Y_UnwpW_Z3iLVAmA/w640-h436/DSC_6004.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU6e-H5xnGeZvx_iYzYkCXVHWXjoCYOFUwWIUo5132IEb5_Qx7D5uvBqDrW3AX8mn9ZPJus9fmjtoBxFcWDcgx-IiGbdylYhCiMItbXsbMwirGy0dkDcWMuHmNd93Ej55FBJYo_kXPee1gBO_ehkLgo61W-CfFNFfKRH5qoL-VDmNhXK_MoQ_IzD1wgA/s1600/DSC_6005.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU6e-H5xnGeZvx_iYzYkCXVHWXjoCYOFUwWIUo5132IEb5_Qx7D5uvBqDrW3AX8mn9ZPJus9fmjtoBxFcWDcgx-IiGbdylYhCiMItbXsbMwirGy0dkDcWMuHmNd93Ej55FBJYo_kXPee1gBO_ehkLgo61W-CfFNFfKRH5qoL-VDmNhXK_MoQ_IzD1wgA/w640-h427/DSC_6005.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPe0wmCA4aRg6MCscx2JWV-SimIY7Z4S8RfWgB9DofiUp-WcsKHjJZwWo0KSVX5XuT9j_O1wO5POCmXgmkEcR-N_huVv-lxY_DFKLlppght_YL1xTikKthJR1x9cvFG5vhMN7tW7XHcnd15CBSXGGMXPbGRoVDOiKmIqyQf26a2ncC9Nimm_tDHW4lAw/s1600/DSC_6009.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPe0wmCA4aRg6MCscx2JWV-SimIY7Z4S8RfWgB9DofiUp-WcsKHjJZwWo0KSVX5XuT9j_O1wO5POCmXgmkEcR-N_huVv-lxY_DFKLlppght_YL1xTikKthJR1x9cvFG5vhMN7tW7XHcnd15CBSXGGMXPbGRoVDOiKmIqyQf26a2ncC9Nimm_tDHW4lAw/w640-h427/DSC_6009.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlbFj3Tx7P7Zf04pIpP3df19aURmwv6hPAD8DxljV2sSgbv31FiaPdl9JjioAhtuKutWZsUrBKksj-4WXDqa-jpm5mnkDdKyRoxFuhF1H65yPybFMk2Z-lNcTF6MoKJHckg2sSG64Xo8sNX4pkS-f04DvnjtVOF57JAOi00gltI-LTecCp0vu2CnFC_g/s1600/DSC_6018.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlbFj3Tx7P7Zf04pIpP3df19aURmwv6hPAD8DxljV2sSgbv31FiaPdl9JjioAhtuKutWZsUrBKksj-4WXDqa-jpm5mnkDdKyRoxFuhF1H65yPybFMk2Z-lNcTF6MoKJHckg2sSG64Xo8sNX4pkS-f04DvnjtVOF57JAOi00gltI-LTecCp0vu2CnFC_g/w640-h427/DSC_6018.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przystań na rumuńskim brzegu. Kawałki murów to resztki twierdzy, powstałej w
XV wieku na terenie zalanej dziś wioski <b>Drencova </b>(<i>Cetatea Drencova</i>).
Przez pewien czas należała do Krzyżaków, potem jej właścicielem był
m.in. János Hunyady. Broniła Węgier przed Turkami, ale to nie oni
skazali ją na zagładę, a utworzenie zapór na rzece. Podmywana przez Dunaj
czeka na ostateczny wyrok.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxZmhEwC2wCft5q_6aiPpNIENAakTHR-ODX93jDYAMIZynBddEz8JqkY8wmjQepoOXmJNcZBr8MefPZzQEkvbBkCSp9Jm6UWI6OLXXwqD68SvdTQEemF9gjmRwNbLv114ShRgAK9AnSjJHZIxQnvSYxK1V6f6iwxUlIZ8bPxuaDxSZAyxQ5U7wJi0Gpw/s1600/DSC_6020.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxZmhEwC2wCft5q_6aiPpNIENAakTHR-ODX93jDYAMIZynBddEz8JqkY8wmjQepoOXmJNcZBr8MefPZzQEkvbBkCSp9Jm6UWI6OLXXwqD68SvdTQEemF9gjmRwNbLv114ShRgAK9AnSjJHZIxQnvSYxK1V6f6iwxUlIZ8bPxuaDxSZAyxQ5U7wJi0Gpw/w640-h427/DSC_6020.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVCD8V5hZpojaQGXCFDZkdqFq5J-eteunx28WEYr2rG0Ec_dRwViXdmnWs1BWwrlBesPYmUjK7LsPOqXrVU3p0twJ49DWaEVJeq_4CZf2X5Xb5LBLuZqwRc86XXJottpB9nu4XtEJhIya_mEft-bg-57njZpDyGTEPRvEAflkorznACzpC6IXb4SucSg/s1600/DSC_6028.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="865" data-original-width="1600" height="346" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVCD8V5hZpojaQGXCFDZkdqFq5J-eteunx28WEYr2rG0Ec_dRwViXdmnWs1BWwrlBesPYmUjK7LsPOqXrVU3p0twJ49DWaEVJeq_4CZf2X5Xb5LBLuZqwRc86XXJottpB9nu4XtEJhIya_mEft-bg-57njZpDyGTEPRvEAflkorznACzpC6IXb4SucSg/w640-h346/DSC_6028.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Tu jest szeroko.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMC8ySG8V1ELBBJKVJann2y2qSWSGIPYizxCAFQZszXKX8txMnX8ogm5Ps2u-Rmr6-ocaRUKyANze9cy0P_Sz4ui-rDcgZcSWTcQ1xQ26NXdEjR9bUm6g_2VGqmLgISS9ZemjRIWg_DY6SDVfRzF7y1nw2p9S1S32VEWABg6UkLGB1yz9WZ7HUxNGIlg/s1600/DSC_6023.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMC8ySG8V1ELBBJKVJann2y2qSWSGIPYizxCAFQZszXKX8txMnX8ogm5Ps2u-Rmr6-ocaRUKyANze9cy0P_Sz4ui-rDcgZcSWTcQ1xQ26NXdEjR9bUm6g_2VGqmLgISS9ZemjRIWg_DY6SDVfRzF7y1nw2p9S1S32VEWABg6UkLGB1yz9WZ7HUxNGIlg/w640-h427/DSC_6023.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Tam, gdzie jest bardzo wąsko, można podejrzeć i podsłuchać, co robią Rumuni.
Słychać śmiechy i nawoływania grupy dzieciaków bawiącej się na brzegu, gra
rumuńskie radio z jakiegoś domku, dźwięki dobrze się niosą pomiędzy dwoma
krajami. Muszę się kiedyś przejechać i rumuńską stroną, tam również ruch
wydaje się umiarkowany. Czerwona ciężarówka hałasuje, jakby była bardzo
blisko.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2a49_C2VD8Bgi4JUDxXh6bDTY2vzk4FuflLMjKhOPOfNL0ev1ld17OPR8m8nGqhThAtRZ1trTxjzkNuo54tIhBQTeb8r2dnOZ0wJjMs1FIjMv3KrGmadIWVsMaEyqqcYIUxTblwwdS7rB_Er0X3jV-B_Xo4l2BHFdzppOxODIByvLaTYJDwq8nkJSlg/s1600/DSC_6034.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="935" data-original-width="1600" height="374" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2a49_C2VD8Bgi4JUDxXh6bDTY2vzk4FuflLMjKhOPOfNL0ev1ld17OPR8m8nGqhThAtRZ1trTxjzkNuo54tIhBQTeb8r2dnOZ0wJjMs1FIjMv3KrGmadIWVsMaEyqqcYIUxTblwwdS7rB_Er0X3jV-B_Xo4l2BHFdzppOxODIByvLaTYJDwq8nkJSlg/w640-h374/DSC_6034.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jugosłowiańskie słupki graniczne z symbolami Republiki Serbii. Ponieważ
zapory na Dunaju powstawały stopniowo, to i granica się zmieniała, więc
różne daty wystawienia na nich spotkamy.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC3bBxo_L37BhGdHjie28_kdJ_YbQFz6JVLnSDt70JpMpuC0pLPq_NZtCEcVL9oJ30InPfFtIKv9XwxckvB66BluN3-Agsn8BWgoVwy9MXxTqktsC71zHhm6ZZ7HEuehxOsUuYwfA2qvX7YI-IJRbPqazrbyoge_ewFJRdVWoRR-uudVd_B0OTp3e50g/s1600/DSC_6035.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1076" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC3bBxo_L37BhGdHjie28_kdJ_YbQFz6JVLnSDt70JpMpuC0pLPq_NZtCEcVL9oJ30InPfFtIKv9XwxckvB66BluN3-Agsn8BWgoVwy9MXxTqktsC71zHhm6ZZ7HEuehxOsUuYwfA2qvX7YI-IJRbPqazrbyoge_ewFJRdVWoRR-uudVd_B0OTp3e50g/w640-h430/DSC_6035.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifFla0LNa1YAfXiTuDTL5QpK7gm1JZu0FhyALvWCsOQIA2GSB1_9anH14gmVtkyWGDSsgpJaHCK8rlXgT-QUC8vgJu-Lk8L0TgoJU6nqB_UxpJ57sXwzU9Yv4IVWuFpEVUSPzJJ5TbC_rIbWiay4uvJvAeKwGz0uH8qL8yuJCXklTSBt8NrtdjmjwCUA/s1600/DSC_6043.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifFla0LNa1YAfXiTuDTL5QpK7gm1JZu0FhyALvWCsOQIA2GSB1_9anH14gmVtkyWGDSsgpJaHCK8rlXgT-QUC8vgJu-Lk8L0TgoJU6nqB_UxpJ57sXwzU9Yv4IVWuFpEVUSPzJJ5TbC_rIbWiay4uvJvAeKwGz0uH8qL8yuJCXklTSBt8NrtdjmjwCUA/w640-h427/DSC_6043.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Brnjica (Брњица) </b>to jedna z nielicznych mieścin na tym odcinku
serbskiego brzegu, choć większość zabudowy stoi w dolinie. Wśród jej
atrakcji można wymienić działający sklep, wielki krzyż oraz rdzewiejące w
porcie statki.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLvHvN0A2iPUMVQQ0F3wtZ9qH_CyU67e2nEfrrdbxFx0dKWqvdndRyDCT-DYthNvdhLCn3Qx4Mu70f5o03c9DJMNzkO8hZ3BeH-9hYneNsOYH4cy0c5llu8ZcIoHbPSzJ-ybwu7cNv7pjHMp6DQ1OlXCtANF_k-8nge66kmMD-id-QfqsqXPpE6Q9VPA/s1600/DSC_6063.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLvHvN0A2iPUMVQQ0F3wtZ9qH_CyU67e2nEfrrdbxFx0dKWqvdndRyDCT-DYthNvdhLCn3Qx4Mu70f5o03c9DJMNzkO8hZ3BeH-9hYneNsOYH4cy0c5llu8ZcIoHbPSzJ-ybwu7cNv7pjHMp6DQ1OlXCtANF_k-8nge66kmMD-id-QfqsqXPpE6Q9VPA/w640-h427/DSC_6063.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8G0fxgWD2UsZi_EhkcIVL57x5S0MHyGhE7TEfTCphJod8WgbqEL6Qb4Nifjl7ddg2bie6MEBbXkVyFH-EbDJn8JKAkR6RsA6zyMU9qm-WqSgpJAnXTUPU1VchYIL-In3431wAJGButO2dIUOZQYnRpkpmmb1y_iG7q-DLgbdgCf6IhN79Zya3uZzR0Q/s1600/DSC_6047.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="954" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8G0fxgWD2UsZi_EhkcIVL57x5S0MHyGhE7TEfTCphJod8WgbqEL6Qb4Nifjl7ddg2bie6MEBbXkVyFH-EbDJn8JKAkR6RsA6zyMU9qm-WqSgpJAnXTUPU1VchYIL-In3431wAJGButO2dIUOZQYnRpkpmmb1y_iG7q-DLgbdgCf6IhN79Zya3uZzR0Q/w640-h382/DSC_6047.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSHbWZPHMqnokRqodSi3TeA_fhsJwsuvIMzHd2Af_2suKtjck2hyxI6lO1E3WVUUYetQh4Gc9R16wBqR-SgAFIObiktXjiGNEYEMaD3eRf087iiQkxNdabzSuKoQziFa2MTH5o6G4_oFXiBO1C4xHy5J8Mpv_mVLEr7LKq6qNtCvLEpfjCJyRqE8QOQw/s1600/DSC_6050.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSHbWZPHMqnokRqodSi3TeA_fhsJwsuvIMzHd2Af_2suKtjck2hyxI6lO1E3WVUUYetQh4Gc9R16wBqR-SgAFIObiktXjiGNEYEMaD3eRf087iiQkxNdabzSuKoQziFa2MTH5o6G4_oFXiBO1C4xHy5J8Mpv_mVLEr7LKq6qNtCvLEpfjCJyRqE8QOQw/w640-h427/DSC_6050.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Stanowisko obserwacyjne lokalnej straży obywatelskiej. Można się śmiać, ale
dziś naprawdę wypatrzyliśmy z niego coś dużego!
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgigpE64lwChvdYJ6a-4Ddu9KIdZ2BIBXvkRiCwsIkUaRtAo2N5LuSusDpg6-BxSAddvynUPcIEWVow_WlvQiYqDXnE1T48pp1Zl8nRmCPIOh2ORzNqOFvIV5ctT8LGXLmIS9_CE5DNw4wvY_W1tfBqYdjYni3MgSyvRsH5nBskuIKd2HMTT-MsBGnVBQ/s1600/DSC_6060.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgigpE64lwChvdYJ6a-4Ddu9KIdZ2BIBXvkRiCwsIkUaRtAo2N5LuSusDpg6-BxSAddvynUPcIEWVow_WlvQiYqDXnE1T48pp1Zl8nRmCPIOh2ORzNqOFvIV5ctT8LGXLmIS9_CE5DNw4wvY_W1tfBqYdjYni3MgSyvRsH5nBskuIKd2HMTT-MsBGnVBQ/w640-h427/DSC_6060.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dunajem dostojnie sunie statek <i>Flora</i>, należący do niemieckiej linii
<i>A-Rosa</i>, specjalizującej się w kursach po Dunaju. Są to zaskakująco
drogie imprezy, biorąc pod uwagę, że pływa się po rzece, a nie po morzu czy
oceanie... Jak podaje internet <i>Florę</i> wyprodukowano w 2014 roku,
mierzy 135 metrów i zabiera 183 pasażerów. W momencie, gdy to piszę, właśnie
odbywa rejs na pograniczu austriacko - słowackim.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhETUhEEW35hSZFOgeUwqWElAXOcNFdzWBLuWGCdEXl0INzHW2tk7Gz_D3jKBb0RM1x9LYeIs9SAsqyA9mdUXCxQ-GF-BhPJ4OfexoPOcj2MP0O2-SnxsTL1ZWHcBVl9eBx5q0xK_BsSUATnkQz0FSnz066BwA8y0txMUziMpZJnN9tjPCFItCXYUw69Q/s1600/DSC_6066.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="889" data-original-width="1600" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhETUhEEW35hSZFOgeUwqWElAXOcNFdzWBLuWGCdEXl0INzHW2tk7Gz_D3jKBb0RM1x9LYeIs9SAsqyA9mdUXCxQ-GF-BhPJ4OfexoPOcj2MP0O2-SnxsTL1ZWHcBVl9eBx5q0xK_BsSUATnkQz0FSnz066BwA8y0txMUziMpZJnN9tjPCFItCXYUw69Q/w640-h356/DSC_6066.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Ostatnie zwężenie doliny, a to oznacza koniec Żelaznej Bramy, dalej Dunaj
się rozszerza. Na rumuńskim wzgórzu bieli
się <b>Cetatea Ladislau</b>, kolejna twierdza, którą przez krótki czas
posiadali Krzyżacy.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoE4MBayjPs2T9mtwWU5DuHn5iKlIioipo9cSlXYrklADSwLnzZCMbJWnFdTsZx1pYRnFszPbUl1Kg9Uj9dIU4OmtQexAc_9g7-WRXKtSgPj5eJgRjKt1kspprOcqYFskeCIlbBe0bcAb41GIoiuXLrXVHgtLKHcDAgqt4Sj5wKfQX9QXh7orxLn1vcw/s1600/DSC_6071.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="863" data-original-width="1600" height="346" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoE4MBayjPs2T9mtwWU5DuHn5iKlIioipo9cSlXYrklADSwLnzZCMbJWnFdTsZx1pYRnFszPbUl1Kg9Uj9dIU4OmtQexAc_9g7-WRXKtSgPj5eJgRjKt1kspprOcqYFskeCIlbBe0bcAb41GIoiuXLrXVHgtLKHcDAgqt4Sj5wKfQX9QXh7orxLn1vcw/w640-h346/DSC_6071.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Po naszej stronie również punkt umocniony, czyli <b>zamek Golubac</b>, który
symbolicznie zaczyna (albo kończy) przełom Dunaju. Nawet od tyłu prezentuje
się groźnie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVgm_a31wddD-ZX2o-wqQZzxhp58wLGK1zUAilb2U5hLZNwzH3hcK7JuXTAbOsFZ0TegJvX6N7yOItEcK1-woQ2pN8vkdjWIJq3pN0bnm5QmmJJU1KRI5mc1J18XQVdbyj173d9Qq91KrzDGWL2gs7vCjWgZeD9-r5fgmkNLFXSdafVtkuwXCkmrLscQ/s1600/DSC_6075.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVgm_a31wddD-ZX2o-wqQZzxhp58wLGK1zUAilb2U5hLZNwzH3hcK7JuXTAbOsFZ0TegJvX6N7yOItEcK1-woQ2pN8vkdjWIJq3pN0bnm5QmmJJU1KRI5mc1J18XQVdbyj173d9Qq91KrzDGWL2gs7vCjWgZeD9-r5fgmkNLFXSdafVtkuwXCkmrLscQ/w640-h427/DSC_6075.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Nie jest to ani najstarszy ani największy zamek w Serbii, ale chyba
najbardziej znany i najbardziej popularny, a także najczęściej
fotografowany. Położony nad samą rzeką i wzniesiony na skałach mógł się
naprawdę podobać, ale... no właśnie, dla mnie mógł. Niestety, w ubiegłej
dekadzie rozpoczęto szeroko zakrojone prace renowacyjne, przez co moim
zdaniem stracił on wiele ze swojego pierwotnego uroku.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Różnice widać na zdjęciach.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqy_EwNHtMwmY3OFOohJN_uKGEdr_rcITn1XuCZai6wxgq2EWB49xFBr1ssBvNGBXa6sdupgJdyAw-yS32qfNbUcp0TEmF22Vvgi2H7BE5vXd0c2JpdKwxTmJVdJpGjJZyECv6JtkO834pqAzbPAUlG3sNni_NuWYzqNAq3bS4eIVNEo426cPJzLFJnA/s1600/DSC_6079.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1007" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqy_EwNHtMwmY3OFOohJN_uKGEdr_rcITn1XuCZai6wxgq2EWB49xFBr1ssBvNGBXa6sdupgJdyAw-yS32qfNbUcp0TEmF22Vvgi2H7BE5vXd0c2JpdKwxTmJVdJpGjJZyECv6JtkO834pqAzbPAUlG3sNni_NuWYzqNAq3bS4eIVNEo426cPJzLFJnA/w640-h402/DSC_6079.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Musiało to kosztować kupę kasy, wyłożonej zresztą przez Unię Europejską.
Zachodni technokraci ciągle zdają się nie rozumieć, że finansowanie wrogich
EU państw to droga donikąd, przyjaźni w ten sposób nie kupią, a pieniądze
zostają umoczone w wątpliwe inwestycje. W Golubacu to sprawka Austriaków,
oni mają długą tradycję korumpowania Serbów, co zawsze kończyło się
nieszczególnie.
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Podczas mojej poprzedniej wizyty <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2016/10/nad-pieknym-zelaznym-dunajem.html" target="_blank">pisałem tak</a>:
<i>Twierdza jest niedostępna, gdyż trwa intensywny remont albo bardziej
pasowałoby określenie "odbudowa". Fragmenty świeżych ścian lśnią w słońcu,
pojawiły się dachy, przebito nowy tunel, powstaje cały kompleks
turystyczny. Zamknięte jeszcze parkingi można sobie wyobrazić zapełnione
samochodami i autokarami.</i>
</div>
I dziś twierdza znów jest niedostępna, gdyż w poniedziałki nie ma zwiedzania.
A jak nie ma zwiedzania, to nie ma także żadnego czynnego (oczywiście
płatnego) parkingu, więc pozostaje... oglądanie zza płotu! Wyretuszowany zamek
świetnie pasuje do idealnie przyciętych i równych trawników.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieJluBTQ5lq3MbkJpKqxVs0kltfXKvVl6LPmQobE_xcSrv_euGgbMf4ib6yWXzYhFZveGD6h38VgxIsuDyUbZqrVG13bDRPH84SUb4p-MHMI9dlDKPIUvVN5twgeoY5fdhJw3kpWUOLDTYwXDkbMJScnKj7ZnVTwA_63tIfPEm0TIVgdMM6TW8vSpncA/s1600/DSC_6093.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1075" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieJluBTQ5lq3MbkJpKqxVs0kltfXKvVl6LPmQobE_xcSrv_euGgbMf4ib6yWXzYhFZveGD6h38VgxIsuDyUbZqrVG13bDRPH84SUb4p-MHMI9dlDKPIUvVN5twgeoY5fdhJw3kpWUOLDTYwXDkbMJScnKj7ZnVTwA_63tIfPEm0TIVgdMM6TW8vSpncA/w640-h430/DSC_6093.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W internecie ludzie się Golubacem zachwycają, ja nie - za bardzo przypomina mi
Disneyland. Takie serbskie Bobolice, tylko więcej tu oryginału, ale okolica
została zagracona dokładnie w taki sam sposób jak na Jurze, tak samo odcięto
zamek od otoczenia i skomercjalizowano do bólu. Ciągle zresztą się coś tam
buduje, usprawnia, poprawia, żeby tylko zadowolić masowego turystę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyHdFA_C9MJdpHR0OW8lJnJVsvrf8tHmQ-XOf5NyBK20lySBLUtRoQFyyWQu5pk2yEc_1Nz76m0hLYlN3UanVCyjlqF7UtHcxBsrbTgAqEgkgGDF9PaIAyyWCsoflxrUV8EzsRtOvpBGt3cQ_sfejfOFyf-n_Enufr1zFBpEl4qGlRAWVr0HorXPuI6A/s1600/DSC_6098.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyHdFA_C9MJdpHR0OW8lJnJVsvrf8tHmQ-XOf5NyBK20lySBLUtRoQFyyWQu5pk2yEc_1Nz76m0hLYlN3UanVCyjlqF7UtHcxBsrbTgAqEgkgGDF9PaIAyyWCsoflxrUV8EzsRtOvpBGt3cQ_sfejfOFyf-n_Enufr1zFBpEl4qGlRAWVr0HorXPuI6A/w640-h427/DSC_6098.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />A jak ktoś przyjedzie tutaj w niewłaściwy dzień? Musi się odbić się
od zamkniętej bramy, co czyni kilka samochodów podczas naszego krótkiego
postoju.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1JiXcJuwzUuGBL5mT08qeqtyvAqHlkHneye21fPULeLDGVa_i1JUdfmWTaS3SM-UqmkUXzC_pTcFsxemJm8DbRUF_KZx9_5T6EKO5qXsfI6mguLfwhA8YlLdQtzbAnOAjAgOzV-1xTVXHl4__fxONjQ_TkmMpWMMmuGLz_ptvOFPDgzryAo7uGv2VnA/s1600/DSC_6082.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="911" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1JiXcJuwzUuGBL5mT08qeqtyvAqHlkHneye21fPULeLDGVa_i1JUdfmWTaS3SM-UqmkUXzC_pTcFsxemJm8DbRUF_KZx9_5T6EKO5qXsfI6mguLfwhA8YlLdQtzbAnOAjAgOzV-1xTVXHl4__fxONjQ_TkmMpWMMmuGLz_ptvOFPDgzryAo7uGv2VnA/w640-h364/DSC_6082.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
A gdzie zaparkować? Może stanąć nieoficjalnie na pustym placu przy
zabudowaniach dawnej kopalni.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGutCufpgJtWDPYIab_8Ufx1Ls6nZaHRVWI2O6hOt4fdrCVTqASz1o9IuB15YdVoBTEUilUsRScgVhjU40QW6kIGrvbooT_8YZJC5NQcvG8CNJabCWtSxfC2-0defFB9Tk9_DnHKecjF4Jj9uzBOZwEu_9XV6pVUKEBogAP2RxHy5hFcPg0Ri7IdmQw/s1600/DSC_6090.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGutCufpgJtWDPYIab_8Ufx1Ls6nZaHRVWI2O6hOt4fdrCVTqASz1o9IuB15YdVoBTEUilUsRScgVhjU40QW6kIGrvbooT_8YZJC5NQcvG8CNJabCWtSxfC2-0defFB9Tk9_DnHKecjF4Jj9uzBOZwEu_9XV6pVUKEBogAP2RxHy5hFcPg0Ri7IdmQw/w640-h427/DSC_6090.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
Na skałach powyżej jest punkt widokowy, nawet zastanawiałem się, czy na
niego nie podejść od drugiej strony, ale zostanie na kiedy indziej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbC2KiEvhANQrKXezbAtLm272ODPVanvyds5st593DX-BmhuDOBJEkGeixnnq3Jpqfcdd-vbLWxwqh9U4sPgF-I8SOgeHFM_XSl_J7ynApW6YloRegTMxKTl6KfXf-VVdO82ppou-g6IYkFJxgRjZf8sA4SLztSwmC_sBKj6-aLxJgb7zZZnU00Tdp2Q/s1600/DSC_6108.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbC2KiEvhANQrKXezbAtLm272ODPVanvyds5st593DX-BmhuDOBJEkGeixnnq3Jpqfcdd-vbLWxwqh9U4sPgF-I8SOgeHFM_XSl_J7ynApW6YloRegTMxKTl6KfXf-VVdO82ppou-g6IYkFJxgRjZf8sA4SLztSwmC_sBKj6-aLxJgb7zZZnU00Tdp2Q/w640-h427/DSC_6108.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Już przed wyjazdem wiedziałem, że w poniedziałek kompleks nie przyjmuje
turystów, ale liczyłem, że będzie można jednak jakoś podejść do murów. Nic z tego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeDwIhFw73Hw9Nj95wt9KE6eX9340juvCVYawqt40Cl650WOcmY9qw9_watiiIKcF0lSL0lCRF8Fc4F-GNGVvDzyAo_PYuwofektD4yVJr1T_WtY7nqjoa7UfKJb6qlecBDmfH1veB9xdREvPumTPHPMk6ox4dsHyVbNToNZvkmqy94ptD9k6gNQybNw/s1600/DSC_6101.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeDwIhFw73Hw9Nj95wt9KE6eX9340juvCVYawqt40Cl650WOcmY9qw9_watiiIKcF0lSL0lCRF8Fc4F-GNGVvDzyAo_PYuwofektD4yVJr1T_WtY7nqjoa7UfKJb6qlecBDmfH1veB9xdREvPumTPHPMk6ox4dsHyVbNToNZvkmqy94ptD9k6gNQybNw/w640-h427/DSC_6101.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na trawniku zakryte dachami spoczywają resztki innych konstrukcji, są m.in.
ruiny łaźni tureckiej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMrcZfY5-H1jRtM5hd4s2qrbaeO7Nd3uPAsqmM07F4YyM0Ule9JnE6pNb1dTP2hSOiQc1Aw3P6Jx8BNh7seG35GxQvG9MWCqm9rwjjc86VDGdVntCLQA3AreGwak3JOfMbLk6JHsG-GyBa-FKiil3loaX5mxpSdnFK6AXpfUxagsLE2LJePynKKnkriw/s1600/DSC_6099.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMrcZfY5-H1jRtM5hd4s2qrbaeO7Nd3uPAsqmM07F4YyM0Ule9JnE6pNb1dTP2hSOiQc1Aw3P6Jx8BNh7seG35GxQvG9MWCqm9rwjjc86VDGdVntCLQA3AreGwak3JOfMbLk6JHsG-GyBa-FKiil3loaX5mxpSdnFK6AXpfUxagsLE2LJePynKKnkriw/w640-h427/DSC_6099.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rumuni pozazdrościli Serbom. <i>Cetatea Ladislau</i>, położona naprzeciwko
Golubaca, była jeszcze niedawno kupą gruzu z resztkami murów i jedną ścianą,
teraz trwają tam intensywne prace "rekonstrukcyjne". Może coś się uda
uszczknąć z turystycznego tortu. Do tego jednak przydałoby się utworzenie
tutaj rzecznego przejścia granicznego i promu, bo jazda do najbliższego
drogowego oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów nie jest zbyt zachęcająca.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCVbUQ4i_ec3ocaxe2QnJwoQGXEZJqsDk1cFBqrtp9ewHcItP3vzdLzGE4AC67To0k8af47ugzIOJ-oMUP_4EM4Dv33NNGQn_Zg4w9sDjml2DZSKIUMmQUrQMgu7NeyDufDdXM2EN0xarMROg_f2Oz3J9IN4T-TibKuNuoLdHYnpSQkiRJiLsKcVrt2w/s1600/DSC_6095.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCVbUQ4i_ec3ocaxe2QnJwoQGXEZJqsDk1cFBqrtp9ewHcItP3vzdLzGE4AC67To0k8af47ugzIOJ-oMUP_4EM4Dv33NNGQn_Zg4w9sDjml2DZSKIUMmQUrQMgu7NeyDufDdXM2EN0xarMROg_f2Oz3J9IN4T-TibKuNuoLdHYnpSQkiRJiLsKcVrt2w/w640-h427/DSC_6095.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zamek od wioski <b>Golubac (Голубац</b>, rum. <b>Golubăț)</b> też
dzieli kilka kilometrów. Znajdziemy tam port, plażę i lokale dla turystów.
Mała ciekawostka demograficzna: w gminie Golubac niewielki procent stanowią
Wołosi, czyli <i>de facto</i> Rumuni, ale z jakiś powodów wolą się
określać tak, a nie inaczej; być może nie czują związku z państwem zza
Dunaju. Osób deklarujących się jako Rumuni jest znacznie mniej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi00Rj-Sqx0iNkn6mmTbIBSXdqCAIGriS7y3B8-mnf9GGRhdb9EjDW4cAEePGfaqGzRobHVGf27VIR27skDo_O0sExD1_QmiEXGZKUVwrfuVOgA-V2jhvBgRYDuRTaUw9eJGGgDr6Bl7GbJOy3JR-d27hyphenhyphenaXA3w7yDIz8XfHex-enjMlInhCENGKDo9YQ/s1600/DSC_6120.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1017" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi00Rj-Sqx0iNkn6mmTbIBSXdqCAIGriS7y3B8-mnf9GGRhdb9EjDW4cAEePGfaqGzRobHVGf27VIR27skDo_O0sExD1_QmiEXGZKUVwrfuVOgA-V2jhvBgRYDuRTaUw9eJGGgDr6Bl7GbJOy3JR-d27hyphenhyphenaXA3w7yDIz8XfHex-enjMlInhCENGKDo9YQ/s640/DSC_6120.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Skończyły się góry, teraz wybrzeże jest jedynie pagórkowate. Przypadkowo
trafiam na dość boczną drogę prowadzącą przez martwe koryto Dunaju, które
zostało z dwóch stron zasypane, następnie zagospodarowane na kąpieliska oraz
przystanie dla jachtów i łódek.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRl9NeXwyiw4XE7inz0quQ4OaXHJJvW-wPlbpJ9btRmWcv5SuCt13CUpRy_xPXSmy04hEMh1tRzjbv5w6PIEo1H8RuwaAT1d2KYRO2xr37SQkQvpM3tJbQVGbIWTFOTbLDOzLbgXikhSEIWE6_PRaDGV4HbawBMSsIhKPnyrtUPOD6Zw38ZKXUpyaPkA/s1600/DSC_6122.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="920" data-original-width="1600" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRl9NeXwyiw4XE7inz0quQ4OaXHJJvW-wPlbpJ9btRmWcv5SuCt13CUpRy_xPXSmy04hEMh1tRzjbv5w6PIEo1H8RuwaAT1d2KYRO2xr37SQkQvpM3tJbQVGbIWTFOTbLDOzLbgXikhSEIWE6_PRaDGV4HbawBMSsIhKPnyrtUPOD6Zw38ZKXUpyaPkA/w640-h368/DSC_6122.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio-UEuC0B7i85OrQy7C7sMcqQbdbA82M47vrLXG54ChvRl-VS4jumI7reSkoEmRZJBo0-Js-2iJq8VvR1v0PmtRLsdhhIjRA_838NuQKh_QQByF4alEHxHOriZMn7YXU4roVQvr7Gs3LW927d7nrC0H6vZngQBYdZbpWhO9VpdvmyHC-ZLXm63V8BfYw/s1600/DSC_6133.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio-UEuC0B7i85OrQy7C7sMcqQbdbA82M47vrLXG54ChvRl-VS4jumI7reSkoEmRZJBo0-Js-2iJq8VvR1v0PmtRLsdhhIjRA_838NuQKh_QQByF4alEHxHOriZMn7YXU4roVQvr7Gs3LW927d7nrC0H6vZngQBYdZbpWhO9VpdvmyHC-ZLXm63V8BfYw/w640-h427/DSC_6133.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Około piętnastej przyjeżdżamy do <b>Ramu (Рам)</b>, miejscowości niedużej,
ale strategicznej, bo stąd pływa prom na drugi brzeg Dunaju, również już serbski. W tym miejscu kończy się "stara" Serbia i Bałkany, po
drugiej stronie dawne ziemie habsburskie - Wojwodina, a konkretnie Banat.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc0uyZYtuaC0fUZ-O2ui4QMr1eTEeLpnoSAHuF0c91szGWSkdjcKd8HOHfSdIsvieBRKTHl-Ag-lB43K6YJENsntjcLkpljSiJ6op68R2O9XzfOjtdcffSg-eoGmUmzfE5GjfvV66cM4ftxwizPA71Q7J_b_OY5RC30yYNrWZd1kZMSRVm5Ok3zXtOsw/s1600/DSC_6146.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc0uyZYtuaC0fUZ-O2ui4QMr1eTEeLpnoSAHuF0c91szGWSkdjcKd8HOHfSdIsvieBRKTHl-Ag-lB43K6YJENsntjcLkpljSiJ6op68R2O9XzfOjtdcffSg-eoGmUmzfE5GjfvV66cM4ftxwizPA71Q7J_b_OY5RC30yYNrWZd1kZMSRVm5Ok3zXtOsw/w640-h427/DSC_6146.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Prom wygląda na mocno zużyty, ale to na szczęście jego starsza i nieużywana
wersja, nowsza jednostka sprawia wrażenie, że nie zatonie zbyt szybko 😏.
Minusem przeprawy promowej jest kiepska częstotliwość: dzisiaj kursy są co
trzy godziny. Gdy się człowiek spóźni, to najbliższy most znajdzie
w Smederevie: ponad sześćdziesiąt kilometrów i godzina jazdy stąd. Wolałem
zatem przybyć nieco wcześniej i ustawić się w kolejce. A ponieważ mamy
jeszcze sporo czasu, to idziemy obejrzeć miejscową twierdzę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgtEhdIo_B5PdWcpkbbRsZXhGsWA2KlHXn_aIEAbhIXShSKYFc5M-55xzFnDilWKVXYPO15kj4P7ARaobhm46cLvuGgutRshWMkJwlu2EYaWVWyigEDIBeD9EM5lyO98nx4Kn3nvQkCUo-LTyNROg9Sgj0k81xeEX3xItJM8yFdTzCozhUPPnO4r8NNQ/s1600/DSC_6141.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1075" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgtEhdIo_B5PdWcpkbbRsZXhGsWA2KlHXn_aIEAbhIXShSKYFc5M-55xzFnDilWKVXYPO15kj4P7ARaobhm46cLvuGgutRshWMkJwlu2EYaWVWyigEDIBeD9EM5lyO98nx4Kn3nvQkCUo-LTyNROg9Sgj0k81xeEX3xItJM8yFdTzCozhUPPnO4r8NNQ/w640-h430/DSC_6141.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i>Tvrđava Ram</i> pochodzi z XV wieku, wzniesiono ją na rozkaz sułtana na
ówczesnej granicy Imperium Osmańskiego. Prawdopodobnie w tym miejscu w
czasach starożytnych znajdował się rzymski obóz wojskowy. Twierdzę ostatnio
również "odświeżono", więc mury są równiutkie i bez ubytków, jakby ktoś
przed chwilą zbudował je z klocków Lego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2RUX1u6cjrQsvIwPfYBm61ZkPliPzAl8ocy1JIsry6No8kmRyTM6lfcMcigSwjWz_-Ky7FMK_Y4MO1I2o5aI9Hhh8VqS9TrV_CJhIVGglKlyEQ1EsuLZy7xl2zvMJqeJIyFym1LBXDdMCa5sM3tbUJXewe_nsI1V37WzhmFoO1lQyqaSyeD2sZrquaA/s1600/DSC_6160.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2RUX1u6cjrQsvIwPfYBm61ZkPliPzAl8ocy1JIsry6No8kmRyTM6lfcMcigSwjWz_-Ky7FMK_Y4MO1I2o5aI9Hhh8VqS9TrV_CJhIVGglKlyEQ1EsuLZy7xl2zvMJqeJIyFym1LBXDdMCa5sM3tbUJXewe_nsI1V37WzhmFoO1lQyqaSyeD2sZrquaA/w640-h427/DSC_6160.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBQazhr5EeDDnTOZGOQ_xXFNi6as7i-gwspuptmWP8o1TdolfSiT5TQHbnZ57lGwtGEaSciGEoNvTExbSTo7wNqFbSmRKt1U3bMgbh6bRKm2-gRX2UNuVzy7zC07tcwr-B1fFhF84nLlw3UPHj9p_gq2cPSB-4VMt3kv7sbKHjk50ARTP5V9j4bY1-Ag/s1600/DSC_6181.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1068" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBQazhr5EeDDnTOZGOQ_xXFNi6as7i-gwspuptmWP8o1TdolfSiT5TQHbnZ57lGwtGEaSciGEoNvTExbSTo7wNqFbSmRKt1U3bMgbh6bRKm2-gRX2UNuVzy7zC07tcwr-B1fFhF84nLlw3UPHj9p_gq2cPSB-4VMt3kv7sbKHjk50ARTP5V9j4bY1-Ag/w640-h427/DSC_6181.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ram można zwiedzać również w poniedziałki, ale szkoda nam pieniędzy na
bilety, więc ograniczamy się od obejrzenia go z zewnątrz i uwiecznienia się
z faną na tle Dunaju.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyysjIWEoq8twK3xhT9uql_SYZKfixWknZSWlX0p2vgDGVQFoUe5FEKo1l28hiljiABuRWTOnjbYTfU8r2kDSP-4B-LbFKdFkAQNbC_5zss9em3rprYa1wwADxu3Tn8dOAvnsvlS_1OSYBtLSBJcG6ukkA7HWzVS8DjjZDS4JU1jjIOgEWb2eAHpLGRg/s1600/DSC_6166.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1005" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyysjIWEoq8twK3xhT9uql_SYZKfixWknZSWlX0p2vgDGVQFoUe5FEKo1l28hiljiABuRWTOnjbYTfU8r2kDSP-4B-LbFKdFkAQNbC_5zss9em3rprYa1wwADxu3Tn8dOAvnsvlS_1OSYBtLSBJcG6ukkA7HWzVS8DjjZDS4JU1jjIOgEWb2eAHpLGRg/w640-h402/DSC_6166.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Szybkie moczenie nóg w rzece 😏. Zdawała się być bardzo czystą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhape6tL5J5TASJFEjFzflbhwfanJ_darMhRblDG2xLjSMGAHNaarpiKfHUsfoS8EYuzbSHYB2RHZqvYn8K6MUD_eXqjazG9LsfR87f0ArMXuoewPb6NG3s1Z8mN-3iGfsi7if0N7mp7q9gzQd9OQgL-5sEWKVDLpcmlEN99a9nH1qCE7Cfqb8sqaR5kw/s1600/DSC_6170.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhape6tL5J5TASJFEjFzflbhwfanJ_darMhRblDG2xLjSMGAHNaarpiKfHUsfoS8EYuzbSHYB2RHZqvYn8K6MUD_eXqjazG9LsfR87f0ArMXuoewPb6NG3s1Z8mN-3iGfsi7if0N7mp7q9gzQd9OQgL-5sEWKVDLpcmlEN99a9nH1qCE7Cfqb8sqaR5kw/w640-h427/DSC_6170.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Obok przystani promowej działa restauracja, więc zaglądamy tam, aby napić
się czegoś chłodnego. Spotkamy tam również obsługę promu, która ma długie
przerwy pomiędzy jednym kursem, a drugim. Przepłynięcie pomiędzy Ramem a
Starą Palanką na banackim brzegu zajmuje około kwadransa, drugie tyle
pochłoną przygotowania do startu i cumowanie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC3fz1lb8Yhi3MyD3Pu5pIUSjbKPSPjipL26d0y2BcfalGR385ElhJ79VAl61sa8bhl57asCBGh2wFzR-cGNZdUZU0uMaAS1P4gi5NrJ9CDzzl755Gfc4Mwq-Ktjuy6W3oTidY-pI1VBTjSfhe9S4r2LHUaKrwVmI8d8qcneTci__gs6Z_GUUKJXkPAQ/s1600/DSC_6174.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC3fz1lb8Yhi3MyD3Pu5pIUSjbKPSPjipL26d0y2BcfalGR385ElhJ79VAl61sa8bhl57asCBGh2wFzR-cGNZdUZU0uMaAS1P4gi5NrJ9CDzzl755Gfc4Mwq-Ktjuy6W3oTidY-pI1VBTjSfhe9S4r2LHUaKrwVmI8d8qcneTci__gs6Z_GUUKJXkPAQ/w640-h427/DSC_6174.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Minęła szesnasta, nic się nie dzieje i dopiero jak panowie z obsługi wstają,
to nagle wszystko ożywa. Odpalają się silniki aut, każdy czeka na swoją
kolej. Wszystkie samochody się zmieściły, ale nie wiem czy dałby radę jeszcze jeden więcej. Żegnamy Bałkany i do Wojwodiny!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcq1iiSWpYEMSvReCbiBgpzddCkKludau6OygY3hfXcQHtMau_JX5hu3xDOrDbw5m9xZS8F0mbZ2P-9gy6tehlerE2YlqTx85df2OMtYx-nygIBQZHzqdMd4g1KOLk2JxkQKSMYQeb_7b608Av1JKWEoyTHfApjEBzcUTwp98UpUMdsHg5DbIB2emG_A/s1600/DSC_6178.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcq1iiSWpYEMSvReCbiBgpzddCkKludau6OygY3hfXcQHtMau_JX5hu3xDOrDbw5m9xZS8F0mbZ2P-9gy6tehlerE2YlqTx85df2OMtYx-nygIBQZHzqdMd4g1KOLk2JxkQKSMYQeb_7b608Av1JKWEoyTHfApjEBzcUTwp98UpUMdsHg5DbIB2emG_A/w640-h427/DSC_6178.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRWn_vkmpzKBTw63qQm33St77j4GFrKt1cyN7zmwAjDvwDIIiVu-Gsakgb5w4xVbAWrIcyXAStA3QptnGtT8yiJo6bXBdBT3hHSa_4mOdaEkX3QtQh_7pcuvr94MmruYAKQKfvrTcbSuA426YLlfzFhphusbDZD254L_etJxR7YfjHceKBsx8SWgHVOw/s1600/DSC_6186.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRWn_vkmpzKBTw63qQm33St77j4GFrKt1cyN7zmwAjDvwDIIiVu-Gsakgb5w4xVbAWrIcyXAStA3QptnGtT8yiJo6bXBdBT3hHSa_4mOdaEkX3QtQh_7pcuvr94MmruYAKQKfvrTcbSuA426YLlfzFhphusbDZD254L_etJxR7YfjHceKBsx8SWgHVOw/w640-h427/DSC_6186.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-49632929219548505382023-11-13T20:42:00.005+01:002024-02-05T00:30:38.863+01:00Macedonia: Mawrowo i Zebrnjak (zbiornik, "zatopiona" cerkiew i cokół pomnika).<div style="text-align: justify;">
<b>Park Narodowy Mawroro (</b><span style="text-align: left;"><b>Национален парк Маврово)</b> jest największym tego typu obszarem w
Macedonii Północnej. To akurat nie było trudne, bo w państwie są jedynie
trzy parki narodowe 😏. Co ciekawe, gdyby znajdował się w Polsce i nie brano
by pod uwagę otulin, to i tak byłby numerem jeden, przebijając Biebrzański
PN.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Oprócz atrakcji dla fanów wędrówek górskich oferuje on także możliwość
przebywania nad wodą. Jednym z najważniejszy miejsc w parku jest
<b>jezioro Mawrowo (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Мавровско Езеро)</b>, sztuczny zbiornik powstały w latach 50. ubiegłego
wieku w wyniku spiętrzenia Mawrowskiej Rzeki (</span><span style="text-align: left;">Мавровска Река) i zalania doliny.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgumhs0zOpPoAvNnZFVKmjojfjO1q2VAywCsK4zInMcYl6TldspM9-9LezDevTWyh6ZNveL60pFbA5ByLm2LTwpt8_0iBq4Ztw4XW0BVtdbxlxm65n2Dawv6oRlXtw_t6-yJisLgGuo19ZIk6JXbDs9_AEzrKm59gcKPh13wAb3vaWZAo-xfK0uhQQmpA/s1600/DSC_0529.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgumhs0zOpPoAvNnZFVKmjojfjO1q2VAywCsK4zInMcYl6TldspM9-9LezDevTWyh6ZNveL60pFbA5ByLm2LTwpt8_0iBq4Ztw4XW0BVtdbxlxm65n2Dawv6oRlXtw_t6-yJisLgGuo19ZIk6JXbDs9_AEzrKm59gcKPh13wAb3vaWZAo-xfK0uhQQmpA/s640/DSC_0529.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Główna zapora częściowo zasłonięta drzewem.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilvRgkDnviHnKk6hAmhOnk_SIKcnfmhyCOXfw9J7YV0VxU3L_1AaqOnjR8MkA4tt-18y8zBRgiQ0qYgslDEQFuPsil0kADtZuXM4DTu_4-M0cn3HNmYYp2TXVUC_oha7LlIPAjW2ekbUTZijJI0m8WJfKX3GBi-khBKoXEOsna3Sv42X_bhbOJWMl38A/s1600/DSC_0535.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilvRgkDnviHnKk6hAmhOnk_SIKcnfmhyCOXfw9J7YV0VxU3L_1AaqOnjR8MkA4tt-18y8zBRgiQ0qYgslDEQFuPsil0kADtZuXM4DTu_4-M0cn3HNmYYp2TXVUC_oha7LlIPAjW2ekbUTZijJI0m8WJfKX3GBi-khBKoXEOsna3Sv42X_bhbOJWMl38A/w640-h427/DSC_0535.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Pomnik budowniczych zbiornika: socrealistyczny w formie, narodowy w treści.
Albo odwrotnie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTnR0VdQ2dKSj6Jon1rajxrpaP-5zA9xPkeaePedyLbgJsUkhT5Uzt-BYvoOSXY47hmV6stvQHzF55vjzB5FCc5kzX_NkFepfomAvrFxg5WqTBl35CDocJhjotwRvyvoJcOxyKGUc-wll6WyB57i_d8vYY2ckaXu5w3XGV00NPWxrNT17LHEdTdk512w/s1600/DSC_0531.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTnR0VdQ2dKSj6Jon1rajxrpaP-5zA9xPkeaePedyLbgJsUkhT5Uzt-BYvoOSXY47hmV6stvQHzF55vjzB5FCc5kzX_NkFepfomAvrFxg5WqTBl35CDocJhjotwRvyvoJcOxyKGUc-wll6WyB57i_d8vYY2ckaXu5w3XGV00NPWxrNT17LHEdTdk512w/w640-h427/DSC_0531.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Podczas robienia zdjęć mija mnie auto na łódzkich blachach i widzę
machającą do mnie pasażerkę. Odmachuję, a potem pojedziemy tam, skąd
prawdopodobnie oni przybyli: do wioski <b>Mawrowo (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Маврово)</b>. O ile wiele miejscowości w parku jest zamieszkałych przez
muzułmanów (Albańczyków i Turków), to w tej bytują prawie sami
Macedończycy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Wioska jak wioska, kwatery na wynajem, kilka lokali, natomiast największą
atrakcją jest "<b>zatopiona cerkiew"</b>, bo tak nazywano świątynię pod
wezwaniem św. Mikołaja.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnaGBmZT1RTSSyBi16JYYE26x8iZLfrEf-WdW4hJ5glkXDJsFciUAZjiLPaurTbQ2AHuOJuokrD5wcIuAhx4PlEBNekPu3dQJvMdVl_5KAUcrHwA4dDvoVdrdVFwgMHeEH9M0mjZ-M5Fvyl8BmlL8jQ-HAmCLJfQEI_tsKsGGkB1vouA1oXKxrPo2tOg/s1600/DSC_0536.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnaGBmZT1RTSSyBi16JYYE26x8iZLfrEf-WdW4hJ5glkXDJsFciUAZjiLPaurTbQ2AHuOJuokrD5wcIuAhx4PlEBNekPu3dQJvMdVl_5KAUcrHwA4dDvoVdrdVFwgMHeEH9M0mjZ-M5Fvyl8BmlL8jQ-HAmCLJfQEI_tsKsGGkB1vouA1oXKxrPo2tOg/w640-h427/DSC_0536.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Prostą architektonicznie cerkiew wzniesiono w połowie XIX wieku, a sto lat
później otoczyły ją wody zbiornika. Nie rozebrano jej całkowicie, jak to się
zwykle robi w takich przypadkach, a że położona była blisko brzegu, więc
zalana była jedynie do połowy albo maksymalnie
<a href="https://commons.wikimedia.org/wiki/File:20090714_Mavrovo_lake_church_summer.jpg" target="_blank">dwóch trzecich wysokości murów</a>; dach i górna część wieży zawsze wystawała na powietrze. Przy niskim
stanie wody albo zimą cerkiew ponownie stawała się w pełni widoczna. Mniej
więcej od dekady cerkiew praktycznie cały czas stoi na suchym lądzie,
jedynie tylna ściana nadal jest delikatnie podmywania przez jezioro. </div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh6udHv5M18RzhpYPyN8zp3XqCmcVRnwRm9iUl3eAth5MuZngIS4L1U3U0g15L3A_XWZF1eAFfz_0-unRWKdQTyGZ1Fa8ddgEOFV20H4vyz_XrrhKO_qpT96G3uaWMNcNCUu4y1DRedQeQQupvJYY3nRPNcFoBHgmiPm9JQiZf-zU_kT7Q3k5TPUu4Rg/s1600/DSC_0546.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh6udHv5M18RzhpYPyN8zp3XqCmcVRnwRm9iUl3eAth5MuZngIS4L1U3U0g15L3A_XWZF1eAFfz_0-unRWKdQTyGZ1Fa8ddgEOFV20H4vyz_XrrhKO_qpT96G3uaWMNcNCUu4y1DRedQeQQupvJYY3nRPNcFoBHgmiPm9JQiZf-zU_kT7Q3k5TPUu4Rg/w640-h427/DSC_0546.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">"Zatopienie" jest więc nieaktualne, bo to chyba już stan stały, a pod cerkwią są wystawione ofiary na odbudowę lub
renowację kościoła. No właśnie, albo albo. Renowacja niewątpliwie jest
konieczna, choć może trochę lepiej wykonana niż remont wieży, która świeci
się ordynarnie tynkiem jakby to zrobiło wczoraj dwóch podpitych gości.
Wstawiono też w ściany kilka obrazków, więc nie obawiają się ponownego podtopienia. Ale odbudowa, przywrócenie do wyglądu oryginalnego
oznaczałoby, że cerkiew całkowicie straci swą wyjątkowość.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6DWQKtKq682rwKPSyYzEvPciwZM8M9Ey6S00KtE7lWdISzwJGsVg1gWQpqUO0xxk9m2MB1BjeYux9NBTkQIbMN8gxuqMDzooN8V-dD7v77uRJIxCcDAqNjYdt0FzDzebsuA7T8glA0VIiTDD4OK9zX68WaRYmmVomeOijTWDj3O21XmVaRQEZQ3SKmw/s1600/DSC_0556.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6DWQKtKq682rwKPSyYzEvPciwZM8M9Ey6S00KtE7lWdISzwJGsVg1gWQpqUO0xxk9m2MB1BjeYux9NBTkQIbMN8gxuqMDzooN8V-dD7v77uRJIxCcDAqNjYdt0FzDzebsuA7T8glA0VIiTDD4OK9zX68WaRYmmVomeOijTWDj3O21XmVaRQEZQ3SKmw/w640-h427/DSC_0556.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W ogóle w historii kościoła jest kilka ciekawostek. Ponoć podczas zalewania
zapomniano o drewnianym ikonostasie, niektórych ikonach i księgach
liturgicznych! Trudno w to uwierzyć, być może ta skleroza była celowa.
Wyciągnięto je dopiero po jakimś czasie. Po uzyskaniu niepodległości przez
Macedonię pojawił się pomysł, aby zalaną cerkiew rozebrać kamień po kamieniu
i złożyć z powrotem w innym miejscu. Potem myślano nad specjalnymi osłonami
wokół budynku: mogły być albo szklane albo z regulowanymi ścianami w
zależności od poziomu wody.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Teraz problem sam się rozwiązał. Oprócz remontu wieży zajęto się
filarami ogrodzenia, które kiedyś leżały zwalone na ziemi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzz1YQGq-horkPcuVB8bgFbFVPVaxuOXGo9im0H_R8PhiqdADNcmR7N3Vc78NjdGjFwpuUOHYNYqYsbeWL27Zrs2RqT7LFfyqTnCIU-BEwFiwklu6y5Iq8Y1b4Zbq-2RvhMtZyUK_aDJomt3keSvBtN-ZXf4w9SftwDPwhugZLBU7sGD7bcbAhMTqtNw/s1600/DSC_0550.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzz1YQGq-horkPcuVB8bgFbFVPVaxuOXGo9im0H_R8PhiqdADNcmR7N3Vc78NjdGjFwpuUOHYNYqYsbeWL27Zrs2RqT7LFfyqTnCIU-BEwFiwklu6y5Iq8Y1b4Zbq-2RvhMtZyUK_aDJomt3keSvBtN-ZXf4w9SftwDPwhugZLBU7sGD7bcbAhMTqtNw/w640-h427/DSC_0550.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z jednej strony szkoda, że kościół już nie jest zalany, bo niewątpliwie był
to bardzo nietypowy widok, z drugiej - wtedy na pewno nie weszlibyśmy do
środka. Wnętrza są uporządkowane, kiedyś podłoga zawalona była gruzem z
zawalonego dachu. W miejscu ikonostasu ustawiono kilka ikon, ludzie palą
świeczki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiurjtAHAJZYXn5yoeFj1qY-4I_oAlPbxnWCueBPb95nkZakvrTexO1D8MkaNu-wLMeZzYTOSycDV2csFj2saMP9h7xU6jiufMjUsIBGEoseEZVbbDgQRL6Hq-Tfgx8ACoYtQNjDGl9aErC5n-DXiLpiHTbGBuXSVpfYJxC3hXjlczWApURmsAXsU6hdQ/s1600/DSC_0541.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1110" data-original-width="1600" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiurjtAHAJZYXn5yoeFj1qY-4I_oAlPbxnWCueBPb95nkZakvrTexO1D8MkaNu-wLMeZzYTOSycDV2csFj2saMP9h7xU6jiufMjUsIBGEoseEZVbbDgQRL6Hq-Tfgx8ACoYtQNjDGl9aErC5n-DXiLpiHTbGBuXSVpfYJxC3hXjlczWApURmsAXsU6hdQ/w640-h444/DSC_0541.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdicEoEacWbtjOA2p19XEWCz2dRmPYNYzlJJa9P1OZqoyuprnjfpkVLsy0Mce-2fDg7jeU9Y-DriBgLChSRc_RblY4gNRenKnvSNlxdGoOlKPGxzsCr0yr4rJlCDdZxySOmymglOd00SW9dB2SSxAYJ5zYAte_2HGRDW7j4pbjXJQywVZS6qkOIyVO2g/s1600/DSC_0544.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdicEoEacWbtjOA2p19XEWCz2dRmPYNYzlJJa9P1OZqoyuprnjfpkVLsy0Mce-2fDg7jeU9Y-DriBgLChSRc_RblY4gNRenKnvSNlxdGoOlKPGxzsCr0yr4rJlCDdZxySOmymglOd00SW9dB2SSxAYJ5zYAte_2HGRDW7j4pbjXJQywVZS6qkOIyVO2g/w640-h427/DSC_0544.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niby cerkiew jest atrakcją, ale okolica wydaje się dość przypadkowa:
parkować nie ma gdzie (ewentualnie przy drodze), po bokach rosną krzaki z
ostrymi kolcami, z których zajeżdża padliną. A może to tylko atrakcja dla
zagranicznych turystów? Na macedońskich stronach przeczytałem sporo
narzekań, że cerkwią nikt się nie interesuje, że taka biedna i nieodnowiona.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyUBoafDBWYU2RSX-G30KumLVHvnM4NIW7Tq8EI-BRovXUUxwAtErRyBJAN2s2qc0snRtzV7n_hhmi_eZT9cIQLt0w8ATZ3cHwIspzmHvLQCWRmlUtRG2QShKe_KOiXHlnL_VXsbUWohac-SmScPbrqcRyltRYqXSWSrTpAFJZFTbucD46kZaAUukOWg/s1600/DSC_0549.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyUBoafDBWYU2RSX-G30KumLVHvnM4NIW7Tq8EI-BRovXUUxwAtErRyBJAN2s2qc0snRtzV7n_hhmi_eZT9cIQLt0w8ATZ3cHwIspzmHvLQCWRmlUtRG2QShKe_KOiXHlnL_VXsbUWohac-SmScPbrqcRyltRYqXSWSrTpAFJZFTbucD46kZaAUukOWg/w640-h427/DSC_0549.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Brzeg zbiornika. Kilka wiosek, w tym Mawrowo, musiano przenieść w wyższe
miejsca. Wybudowano także nową cerkiew pod tym samym wezwaniem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCHYh8MsODrNbknDzRKI2YX9HoYWY17HfQjqjll0jtXcnTGZLLJVfg29FqtC-dnucCHTaKjBFadB-j24DY4PEZ3wqCYwt0ky5FG6TB0lQac8VdGPVLNkapC41y-Zd_Bio1Ti2IDwQQPy0LkkDsZfpJGo4UIaVvU5xFAUm0ebBR7broPRnurQl-_5en7w/s1600/DSC_0539.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="984" data-original-width="1600" height="394" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCHYh8MsODrNbknDzRKI2YX9HoYWY17HfQjqjll0jtXcnTGZLLJVfg29FqtC-dnucCHTaKjBFadB-j24DY4PEZ3wqCYwt0ky5FG6TB0lQac8VdGPVLNkapC41y-Zd_Bio1Ti2IDwQQPy0LkkDsZfpJGo4UIaVvU5xFAUm0ebBR7broPRnurQl-_5en7w/w640-h394/DSC_0539.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkla7MI-zwIB43_6Ep0fej_KVAGqdMhmnZOqGKcsRy3l17BeO1zsAIl2DTcigLkXtSlThm4_PGk5Am1wKRbsNL4O0Xxmh8WOhlvT6CVnGAvtb0jm_Gcu4hY5AJiDxect4xTQ0qZShA5Syn9Pa5joc9oEWaSdWzQBSdyKpXwB73lXz0Y4LAU8MBFzjEfQ/s1600/DSC_0552.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkla7MI-zwIB43_6Ep0fej_KVAGqdMhmnZOqGKcsRy3l17BeO1zsAIl2DTcigLkXtSlThm4_PGk5Am1wKRbsNL4O0Xxmh8WOhlvT6CVnGAvtb0jm_Gcu4hY5AJiDxect4xTQ0qZShA5Syn9Pa5joc9oEWaSdWzQBSdyKpXwB73lXz0Y4LAU8MBFzjEfQ/s640/DSC_0552.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wracając do mojego auta muszę uskakiwać przed pojazdem zjeżdżającym w dół w tumanach
kurzu. Kierowca zapragnął zaparkować pod samą cerkwią. Czarne BMW i do
tego stolica - to wszystko wyjaśnia.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLJZXvxhtN-AFzPIrqyFn0HRy_WsudlDRg-9oMnv3NUXZr_Y7UnTAULrFhCh-A09xGVoqcHA4vY82Mz3_M9dv3t6p69xeajkYA3PFrJVRWYRS1S61iTisRv3aq4c7RDX2qTKGXdlzevWeps2DQdNYlztuoCeGCocLQEXk3xj6dyb8y_LwZDvEDV9SDGQ/s1600/DSC_0557.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLJZXvxhtN-AFzPIrqyFn0HRy_WsudlDRg-9oMnv3NUXZr_Y7UnTAULrFhCh-A09xGVoqcHA4vY82Mz3_M9dv3t6p69xeajkYA3PFrJVRWYRS1S61iTisRv3aq4c7RDX2qTKGXdlzevWeps2DQdNYlztuoCeGCocLQEXk3xj6dyb8y_LwZDvEDV9SDGQ/w640-h427/DSC_0557.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zbiornik można objechać dookoła, ale decyduję się skorzystać z szosy obok
zapory i pomnika.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Ponieważ jezioro Mawrowo leży na wysokości 1200 metrów n.p.m., więc musimy
zjechać sporo niżej do głównej drogi prowadzącej z Ochrydy. W pewnym
momencie na zakręcie spotykamy... konia! Biegnie zdezorientowany raz jedną,
a raz drugą stroną, w dodatku kuleje na wszystkie cztery nogi, biedaczek!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmS0_hnDAz55L3lGKBS0iL6GSKauKitbbztXR8ZkHq53Vp6l9emou1TEm35pDLY1aOUokaawHqMYoBFCwnHea0Hz9yCYJE3Fdzopbmpw-Vwnv0PcDwRuQlYkbA-t7cUKuBsXtIz0EKQYABtSeTPTPqzLFrtAP_iygNxLipWkM253WUtx_PWYth-EeRaQ/s1600/DSC_0562.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmS0_hnDAz55L3lGKBS0iL6GSKauKitbbztXR8ZkHq53Vp6l9emou1TEm35pDLY1aOUokaawHqMYoBFCwnHea0Hz9yCYJE3Fdzopbmpw-Vwnv0PcDwRuQlYkbA-t7cUKuBsXtIz0EKQYABtSeTPTPqzLFrtAP_iygNxLipWkM253WUtx_PWYth-EeRaQ/w640-h427/DSC_0562.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na płaskim terenie od razu zwiększa się nasza prędkość, co mnie cieszy, gdyż mamy
jeszcze dziś do przejechania kupę kilometrów i dodatkowo granicę. Na razie
jednak priorytetem jest zrobienie jakiś zakupów, bo głupio byłoby opuszczać
Macedonię bez pamiątek takich jak piwo, wino, rakija... Pomyślałem, że w
niedzielę uda się trafić na jakiś większy sklep w
<b>Gostiwarze (Гостивар, Gostivari</b> - to znowu są rejony z albańską
większością). Niestety, trafiamy jedynie na same pozamykane małe sklepiki i
spory chaos. Na pocieszenie mogę przejechać przez dzielnicę przemysłową.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_FQ55AgH7wlHcESrKeuYb8S9QAY1CZjJw3iPLqt0AUDJu2BCzIoKjXBg7aIqRBiefYedHuMfhsYGRn5wNvqfHfPN9J2jG676Xx1XNwZ5jClU87HDiuT3Mw08UBLLh3xtTpRFgqzrcOW7upSQD6XoIWurhNXXmsuNmv7213wI3Znd113k_4dm-gB7Q-A/s1600/DSC_0565.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1021" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_FQ55AgH7wlHcESrKeuYb8S9QAY1CZjJw3iPLqt0AUDJu2BCzIoKjXBg7aIqRBiefYedHuMfhsYGRn5wNvqfHfPN9J2jG676Xx1XNwZ5jClU87HDiuT3Mw08UBLLh3xtTpRFgqzrcOW7upSQD6XoIWurhNXXmsuNmv7213wI3Znd113k_4dm-gB7Q-A/w640-h408/DSC_0565.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ciekawostka drogowa: na tablicach najpierw jest wersja albańska, a potem
macedońska. To jednak dość niezwykłe, aby język mniejszości był pierwszy.
Ktoś, kto nie zna cyrylicy może mieć pewien problem szukając Ochrydy albo
Debaru, bo znajdzie tylko Ohër i Dibër. Kolor niebieski obowiązuje
na drogach ekspresowych, normalne znaki są żółte, a autostrady zielone.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc_Hoj4y-ykyCUQomrXruGVOD26Zq4LMJj1xG0zdxuVETrSLLdnuW0esFSpoTfXLGennRvHBAxrB3yiOuLFpUWbLmgf9e4kfzCwvwzkKg9wIrUr6Q7jRAo7aR4HlGvYtXbit-o2kw364OUMs2MgHEcO8GA5VBrlL32Ebng-Psms3mmRHS3xiFcoORdnw/s1600/DSC_0566.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc_Hoj4y-ykyCUQomrXruGVOD26Zq4LMJj1xG0zdxuVETrSLLdnuW0esFSpoTfXLGennRvHBAxrB3yiOuLFpUWbLmgf9e4kfzCwvwzkKg9wIrUr6Q7jRAo7aR4HlGvYtXbit-o2kw364OUMs2MgHEcO8GA5VBrlL32Ebng-Psms3mmRHS3xiFcoORdnw/w640-h427/DSC_0566.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />A2 jako ekspresówka nie spełnia norm europejskich, brak tu ciągłego
pasa awaryjnego, a jezdnie oddziela betonowa zapora. Mimo to jedzie się
nieźle, ruch nieduży. Po lewej stronie nieustannie mamy góry Szar Płanina z
niewielkimi wioskami u podnóża, w każdej dominują Albańczycy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMfiqEZSDmciL0OVgiza6j8dkHPibpWSlK8NBHvBNbUa9sjWs4HUV6IHSOWvQs7DO5c2aFfAnersYPJjDWSDjgDIK48NQt42sAI-9mz_gcTL0cwz4eI3zacWxdHgNXm02kjwbBxGEfFLr2ecUH4YCKZl1mKDY_29jV9L_v9kBgx2f1Wafm-Wiai5Ob-A/s1600/DSC_0572.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="974" data-original-width="1600" height="390" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMfiqEZSDmciL0OVgiza6j8dkHPibpWSlK8NBHvBNbUa9sjWs4HUV6IHSOWvQs7DO5c2aFfAnersYPJjDWSDjgDIK48NQt42sAI-9mz_gcTL0cwz4eI3zacWxdHgNXm02kjwbBxGEfFLr2ecUH4YCKZl1mKDY_29jV9L_v9kBgx2f1Wafm-Wiai5Ob-A/w640-h390/DSC_0572.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxCK0Ti_Nxup2zjsXHs90lrZd_zksA-ffvQNSwYDWs7MEAw4snj3Rp3K-nOGjaqSJ8w4PpAjgGlq96wOBtbOW4NKERDTRUjJTcmbbJtQpq-v5Pu5kVFwPBMqWb-aGZYfeNBgM1MravDIw9qwPXRvFYbcgEc9Omd3JiQEUR2y9Q0jwT1_rRX7tx0bXdfg/s1600/DSC_0575.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="996" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxCK0Ti_Nxup2zjsXHs90lrZd_zksA-ffvQNSwYDWs7MEAw4snj3Rp3K-nOGjaqSJ8w4PpAjgGlq96wOBtbOW4NKERDTRUjJTcmbbJtQpq-v5Pu5kVFwPBMqWb-aGZYfeNBgM1MravDIw9qwPXRvFYbcgEc9Omd3JiQEUR2y9Q0jwT1_rRX7tx0bXdfg/w640-h398/DSC_0575.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pod Tetowem A2 przepoczwarza się w autostradę. Co kilkanaście kilometrów
punkt poboru opłat, że też im się chce utrzymywać aż tyle infrastruktury i
obsługi! Na obwodnicy Skopje widać kolejne strzelające w niebo meczety.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_1l-ymbjU-6O6qxCfRTehATtf9-86WsaMEv9-KftO0EzQiPFXtsCov-TOyvnAy07kujboEZfKRbXxnd1-4se5Y0VCejaps61QwsC0gj9JVoBCaEVgczio6NbNnXefAaWFgemZ-ZAIM7U3ttfJxpjK0oeCEFeDoXJ-laekeHMI27mvCx54MzyiUafoqg/s1600/DSC_0587.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_1l-ymbjU-6O6qxCfRTehATtf9-86WsaMEv9-KftO0EzQiPFXtsCov-TOyvnAy07kujboEZfKRbXxnd1-4se5Y0VCejaps61QwsC0gj9JVoBCaEVgczio6NbNnXefAaWFgemZ-ZAIM7U3ttfJxpjK0oeCEFeDoXJ-laekeHMI27mvCx54MzyiUafoqg/w640-h427/DSC_0587.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Daleko dalej za stolicą zajeżdżam przy autostradzie na stację. A tam korek,
bo kilka stanowisk obsługuje jeden podjazdowy! Nikomu nie przychodzi do
głowy, aby samemu wziąć pistolet i zatankować, każdy czeka na obsłużenie!
Wielokrotnie wspominałem już, że na Bałkanach mają jakieś chore zboczenie, kierowca nie powinien sam sobie nalewać. Często jest to okazja do
orżnięcia klienta, zwłaszcza z zagranicy, ale no, kurka wodna, bez przesady!
Olewam ten świecki zwyczaj i sam się obsługuję przy nienawistnym spojrzeniu
podjazdowego i zdziwionym wzroku innych kierowców. Te jednak szybko
zmieniają się w akceptację. Wysyłam Teresę do płacenia, po czym podjazdowy
kiwa, że inna osoba może łaskawie podjechać na nasze miejsce. I... poczekać
aż on do niego podejdzie. Nie, kompletnie tego nie rozumiem.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przy stacji rząd miniaturowych kapliczek. Na pobliskim wzgórzu mają też
cerkiew, więc w czasie przerwy w podróży można uzupełnić braki duchowe.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwiUTkvP-rdo238zTUSx80jLu1iGDF4C0KMY0adpEIkU4wrwBC8QYoR_dFW6vYZ3EKAvQSz0LQCBg1zo5TQBqwxAwaAZ2tjh1w4hRpU2HrpZPrJh17uVybl2NEe8Qlrr1HPhWmYbg7kMbDB4q_qi6TgrDbqjwR8kGxGWEBuCYhfJyhnwJrzYjF4tYOyw/s1600/DSC_0590.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwiUTkvP-rdo238zTUSx80jLu1iGDF4C0KMY0adpEIkU4wrwBC8QYoR_dFW6vYZ3EKAvQSz0LQCBg1zo5TQBqwxAwaAZ2tjh1w4hRpU2HrpZPrJh17uVybl2NEe8Qlrr1HPhWmYbg7kMbDB4q_qi6TgrDbqjwR8kGxGWEBuCYhfJyhnwJrzYjF4tYOyw/w640-h427/DSC_0590.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z tyłu rafineria OKTA, która połączona jest ropociągiem z portem w
Salonikach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSP4ilY8oakqrYqFFV26M9b_C3tPaYU6jTm3cg8g1B7bU_LG_06EuSe0ucpcNUBvT1SNNaabWxb1Rhz4Rh-k09YNF7Jyh9MH54mu5JJh4606UQbp_IChrUTYsbQCBom1M0z0Wvt39g-Czc4Y-akVNrKVoM_-Gnlvq9u4FZQJeHnValJaz31RoKHuyOIA/s1600/DSC_0592.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSP4ilY8oakqrYqFFV26M9b_C3tPaYU6jTm3cg8g1B7bU_LG_06EuSe0ucpcNUBvT1SNNaabWxb1Rhz4Rh-k09YNF7Jyh9MH54mu5JJh4606UQbp_IChrUTYsbQCBom1M0z0Wvt39g-Czc4Y-akVNrKVoM_-Gnlvq9u4FZQJeHnValJaz31RoKHuyOIA/w640-h427/DSC_0592.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Temperatura znowu dobija się w górne granice trzydziestki. Na polach po
przeciwległej stronie widać ślady wypalenia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6Iw_VKU9VTtBNnbVoO_cgDX92ktEd-mVhtJNy2qsDFPQ7zQ50dPlftAQzbkmVkDPS2w9uRevAjw7O_nQmhfMoxBbVtTMVc9rjmqmsywSJUU14Sljj-QEgGhf2anbjifknt3t1ulGFFhs1QwOZ4GOiLixvoi7I4TjtmfdRKENZk79vwDzyYNhJpsnP3A/s1600/DSC_0594.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6Iw_VKU9VTtBNnbVoO_cgDX92ktEd-mVhtJNy2qsDFPQ7zQ50dPlftAQzbkmVkDPS2w9uRevAjw7O_nQmhfMoxBbVtTMVc9rjmqmsywSJUU14Sljj-QEgGhf2anbjifknt3t1ulGFFhs1QwOZ4GOiLixvoi7I4TjtmfdRKENZk79vwDzyYNhJpsnP3A/w640-h427/DSC_0594.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W poszukiwaniu sklepu wjeżdżam do <b>Kumanowa (Куманово, Kumanovë)</b>.
Z <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/01/macedonskie-trzy-razy-k-kratowo-kameni.html" target="_blank">ubiegłorocznej wizyty</a> zapamiętałem duży market przy głównym placu, ale
okazało się, że go zlikwidowano! Jedyny ratunek w centrum handlowym: działa,
walą do niego tłumy ludzi i wszystko otwarte. Czyli jednak nie wrócimy do
domu bez macedońskich produktów!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc5Q-yIFr7cy2AxGwi7eM0mDiYPfWBucLncUfAYNHYUp9GMnmcuca6xYBW1GOYg7I33FT6IK2lMadSkMn-Y6C632MURn8AXahSN-5p0dBS2qlvZ5ga4Keaqx403mK-GW3U2xaQ9jbhj_OoUoEZy8s3UuaVjjiKLViwrgdZF_pAf3vbbS5hB9UL6TzZXQ/s1600/DSC_0601.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1025" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc5Q-yIFr7cy2AxGwi7eM0mDiYPfWBucLncUfAYNHYUp9GMnmcuca6xYBW1GOYg7I33FT6IK2lMadSkMn-Y6C632MURn8AXahSN-5p0dBS2qlvZ5ga4Keaqx403mK-GW3U2xaQ9jbhj_OoUoEZy8s3UuaVjjiKLViwrgdZF_pAf3vbbS5hB9UL6TzZXQ/w640-h410/DSC_0601.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rok temu miałem w szerokich planach odwiedzić pewne wzgórze na wschód od
Kumanowa, ale zwyczajnie nie starczyło czasu, widziałem je tylko z daleka.
Poniżej zdjęcie z 2022 roku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYf9UISkqv0P8NV63mercvI0dur9wcleIGePBet85XJAhPxUrJh3YVfx4imLY6GEnFuObtJM-HJph8zBFnKIYM3DyzEpGoxK8q6fpM-kGTFX8azTElF94xG7-rAqxHJPUmilewnzDhkdQWw-97TtCxWypp3lXQ2Gl7VcopIUhDt658jfReTHf5YqA/s640/DSC_3126.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="368" data-original-width="640" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYf9UISkqv0P8NV63mercvI0dur9wcleIGePBet85XJAhPxUrJh3YVfx4imLY6GEnFuObtJM-HJph8zBFnKIYM3DyzEpGoxK8q6fpM-kGTFX8azTElF94xG7-rAqxHJPUmilewnzDhkdQWw-97TtCxWypp3lXQ2Gl7VcopIUhDt658jfReTHf5YqA/w640-h368/DSC_3126.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tym razem wygospodarowałem trochę wolnego i próbuję pod wzgórze dotrzeć.
Próbuję, gdyż nie jest to łatwe, żadnych oznaczeń, wąska dziurawa droga.
Macedończycy nie mają powodów, żeby zmienić ten stan rzeczy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik4sDoyGGg_TYKV3a33u7zc_e39S_XNGy8ZcURd3-922F5m6_97v8eayeuGDn90o83sCGyUxKWrdlEFzmPQ2KUvv-KHChPWVOvU5yGK2T7fiqEuvFjmeRKmB6-808g-Fa-voIHyd5LwTSsa_HfLKSFNML_WysIzfWeYulmUbW6NMTam1V3gqybTBBDMw/s1600/DSC_0646.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik4sDoyGGg_TYKV3a33u7zc_e39S_XNGy8ZcURd3-922F5m6_97v8eayeuGDn90o83sCGyUxKWrdlEFzmPQ2KUvv-KHChPWVOvU5yGK2T7fiqEuvFjmeRKmB6-808g-Fa-voIHyd5LwTSsa_HfLKSFNML_WysIzfWeYulmUbW6NMTam1V3gqybTBBDMw/w640-h427/DSC_0646.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wóz zostawiam pod wzgórzem. Na szczyt prowadzi kręta szutrówka, nie ma
zakazu wjazdu, ale wolę nie męczyć auta. Dopiero tutaj pojawia się tabliczka
turystyczna.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjomFWjnulsUOAXssiBlatgRjLTKSgCtiFKsOTghT4wlKjtUGNRJyxlwXAQkxqya1P2NzCydBNKBLPjxucffOun4mXy0UjB1RiHsYqrrm-2cJIz__leRi7iNp1h04btcnHU4EGptgMvuzLuRpvvht-Iq5CgLFdo8JY2KxgFKmHOb7beJs8vBrPUF5IsJw/s1600/DSC_0605.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjomFWjnulsUOAXssiBlatgRjLTKSgCtiFKsOTghT4wlKjtUGNRJyxlwXAQkxqya1P2NzCydBNKBLPjxucffOun4mXy0UjB1RiHsYqrrm-2cJIz__leRi7iNp1h04btcnHU4EGptgMvuzLuRpvvht-Iq5CgLFdo8JY2KxgFKmHOb7beJs8vBrPUF5IsJw/w640-h427/DSC_0605.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W październiku 1912 roku pod Kumanowem doszło do wielkiej bitwy serbsko -
tureckiej. Serbowie, posiadający przewagę liczebną, pokonali wojska
osmańskie. Zwycięstwo to otworzyło Serbom drogę do zajęcia terenu
dzisiejszej Macedonii Północnej i ostatecznie oznaczało koniec tureckiego
panowania w Europie, wyłączając obszar przy Konstantynopolu i Adrianopolu. Bitwa była krwawa, poległo prawie dziesięć tysięcy żołnierzy. W
1937 roku serbskie władze wybudowały na wzgórzu <b>Zebrnjak (Зебрњак)</b>, najwyższym punkcie pola bitwy, bardzo okazały pomnik. Miał kształt
obeliskowej wieży osadzonej na cokole, wysokiej na prawie pięćdziesiąt
metrów. Widać go było z daleka nawet w nocy dzięki osadzonym na szczycie
wieży lampom. (Zdjęcie z
<a href="https://commons.wikimedia.org/wiki/File:%D0%97%D0%B5%D0%B1%D1%80%D1%9A%D0%B0%D0%BA.jpg" target="_blank">Wikimedia Commons</a>).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/40/%D0%97%D0%B5%D0%B1%D1%80%D1%9A%D0%B0%D0%BA.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="440" height="640" src="https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/40/%D0%97%D0%B5%D0%B1%D1%80%D1%9A%D0%B0%D0%BA.jpg" width="352" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Był to jeden z najwyższych pomników w Jugosławii, a także na całym Półwyspie
Bałkańskim. Był, bo w takiej formie istniał jedynie niecałe pięć lat: w 1942
wysadziły go wojska bułgarskie. Przetrwała jedynie większa część cokołu,
zaledwie kilkanaście metrów dawnej całości.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz0htMRZnvAKRAPPzHTIZMOMgx-U012cuP3MWDwqqqZIxYWAkfJVdPxtOV7EHc7q5Dhum-EKkDBvQa-Vk0hYq5LeG9et5_1MshwvWviCvZm4B5zem4S6BZrotRDJAtwELzAWKNeH_OIk3TRbrJbuL8Y1EFvNDcEDWCE_45K9CUx1rCQDVQDeq5KLuH5g/s1600/DSC_0606.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz0htMRZnvAKRAPPzHTIZMOMgx-U012cuP3MWDwqqqZIxYWAkfJVdPxtOV7EHc7q5Dhum-EKkDBvQa-Vk0hYq5LeG9et5_1MshwvWviCvZm4B5zem4S6BZrotRDJAtwELzAWKNeH_OIk3TRbrJbuL8Y1EFvNDcEDWCE_45K9CUx1rCQDVQDeq5KLuH5g/w640-h427/DSC_0606.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dlaczego Bułgarzy go zniszczyli? Jak już kilka razy
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2022/12/kruszewo-najwyzsze-miasto-macedonska.html" target="_blank">wspominałem</a>
aż do II wojny światowej praktycznie nie istniała samodzielna narodowość
macedońska. Zdecydowana większość słowiańskich mieszkańców dzisiejszej
Macedonii uważała się za Bułgarów, celem różnych antytureckich powstań było
przyłączenie do Bułgarii. Zamiast tego Macedonię zajęli Serbowie i włączyli
do swojego państwa. Po klęsce Jugosławii w 1941 Bułgarzy wkroczyli do
Macedonii - dziś według oficjalnej historiografii jako okupanci, ale na
początku większość ludności traktowała ich jak swoich, a włączenie do
Bułgarii jako powrót do Macierzy. Potem zaczęło się to zmieniać, ale to już
inna bajka. W każdym razie bułgarska administracja uznała serbski pomnik za
wrogi, w końcu pośrednio był symbolem klęski bułgarskich dążeń w stosunku do
Macedonii. Dobrze, że ostał się choć cokół, choć nie wiem czy to było celowe
działanie, czy coś zepsuto podczas wysadzania.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwA7mTjGcNg3inheNNA0l3qcJptfUqR9cmjtuFOtnbBXEqppUxIUfAUaHpgtpEX44apqTO5nuEPSe9kBwrJ6BjOnAHElr80d5HWkiiLBnTShsYZJZo44yK3rkBIZMBjGsI3dPbMimliogZBo3pD0cAqADiKXSsrTXWd8KfwgtwOsxObvNrd6PXj5woTw/s1600/DSC_0609.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwA7mTjGcNg3inheNNA0l3qcJptfUqR9cmjtuFOtnbBXEqppUxIUfAUaHpgtpEX44apqTO5nuEPSe9kBwrJ6BjOnAHElr80d5HWkiiLBnTShsYZJZo44yK3rkBIZMBjGsI3dPbMimliogZBo3pD0cAqADiKXSsrTXWd8KfwgtwOsxObvNrd6PXj5woTw/w640-h427/DSC_0609.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Rozwalony pomnik stał niezabezpieczony przed dekadę, potem go trochę
zakonserwowano. W latach 80. i 90. debatowano nad jego odbudową, w końcu
skończyło się na pracach renowacyjnych cokołu. Dlaczego ani wcześniej ani
potem nie zdecydowano się na rekonstrukcję? Dla władz komunistycznych był to
symbol rządów królewskich, więc niezbyt wygodny. Dla Macedończyków także
jest on dwuznaczny: z jednej strony po zwycięstwie Serbów skończyły się
rządy tureckie, ale z drugiej nowa władza także była obca, choć bliższe językowa i
religijnie. W miejsce powierzchownej islamizacji zaczęła się dogłębna serbizacja, z deszczu pod rynnę. W dodatku pomnik miał charakter typowo serbski, z ogromnym
serbskich dwugłowym orłem na ścianach, nie było tam nic macedońskiego.
Dlatego lepiej zostawić to tak, jak jest. Pozostałość pomnika i tak uznano
za zabytek.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Serbowie co roku organizują przy nim uroczystości w rocznicę bitwy, a sam
teren jest ogrodzony i pilnowany przez jednego chłopa, który objawił mi się
roznegliżowany do pasa. Wyszedł z budki schłodzić się wodą z kranu i
wyglądał na lekko zdziwionego moją wizytą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIz_B_QlLoVCMnHXPxN6o-Z9FVZ4s92aAckHwEnt3tlGPOM6nEs_8Kqm0WOUN0Ps48AXUtj0lbkjSAdwv8V8HeCwoV3vsJ2FQwJZZhiC1EZpzJ0RAX0kyAAvcCb1IPSZfMJuYSYAglSEFCjkl_t51Z51rQTiPsB-AnAN1slqGx6YhCYhCUmNRcwyEY7w/s1600/DSC_0613.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIz_B_QlLoVCMnHXPxN6o-Z9FVZ4s92aAckHwEnt3tlGPOM6nEs_8Kqm0WOUN0Ps48AXUtj0lbkjSAdwv8V8HeCwoV3vsJ2FQwJZZhiC1EZpzJ0RAX0kyAAvcCb1IPSZfMJuYSYAglSEFCjkl_t51Z51rQTiPsB-AnAN1slqGx6YhCYhCUmNRcwyEY7w/w640-h427/DSC_0613.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeden z krzyży, który kiedyś wieńczył wieżę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ9v6N3iuy0yfDsVdQ8bKWXBJpbB3sEiCwMVf2q_6vraqiLwcHJMiluY5g1Os5TU-2A_4_n-yy-RzzjOkFU4kpE_vueSVYXvZ2oTAv3gM22DqM_8DxgNp1hTi2w_k4qbeOYTCqpIVsRRQduEIR7twRK7WBAnTbHHXcayQjDbmskcCgowFtWdTTt56Txw/s1600/DSC_0612.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ9v6N3iuy0yfDsVdQ8bKWXBJpbB3sEiCwMVf2q_6vraqiLwcHJMiluY5g1Os5TU-2A_4_n-yy-RzzjOkFU4kpE_vueSVYXvZ2oTAv3gM22DqM_8DxgNp1hTi2w_k4qbeOYTCqpIVsRRQduEIR7twRK7WBAnTbHHXcayQjDbmskcCgowFtWdTTt56Txw/w640-h427/DSC_0612.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Górna część cokołu, gdzie dawniej stały armaty użyte w bitwie, to fajny punkt
widokowy na całą okolicę. Pofałdowany teren z górami na horyzoncie,
stanowiącymi granicę albo z Serbią albo z Kosowem. Mało lasów, głównie pola,
jakieś rzadkie niskie drzewka, uporządkowane plantacje, pojedyncze samotne
domy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNR5R8ngUYKoyaE1MeXNJOfUjvIxMV9dxCALIidXVbZJZY8KbVvxbnEK_-2iVnzK21gV9H0g9ZU2-ihOOSm5xUiS1sET8tILIWrVGgkTECNSQE6UO4_Yn-Q3WovgrVUN87LwpoUPwtAiSlYlW31NXHXPhzQmOJwYtfOhLkFqJiLMNHRjtDjFCdD0XAPw/s1600/DSC_0615.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNR5R8ngUYKoyaE1MeXNJOfUjvIxMV9dxCALIidXVbZJZY8KbVvxbnEK_-2iVnzK21gV9H0g9ZU2-ihOOSm5xUiS1sET8tILIWrVGgkTECNSQE6UO4_Yn-Q3WovgrVUN87LwpoUPwtAiSlYlW31NXHXPhzQmOJwYtfOhLkFqJiLMNHRjtDjFCdD0XAPw/w640-h427/DSC_0615.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipj2lrmOKwxzR6ecy_66FTkljY1HMp_wyeCrgiOc_aRq2LfnUcUpTC4BHevoAckfK18mblerqqst_Vy73iMprcsKvErFCnbS8Ep_ueHn49kYpQT-oS_2UNnKQQQErvlc7qH14_pSKmfEy0Ib0BvJzfG7YAfk2KSVYqOIm0DkPfzfes-k0jVXxJrnCCsg/s1600/DSC_0623.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipj2lrmOKwxzR6ecy_66FTkljY1HMp_wyeCrgiOc_aRq2LfnUcUpTC4BHevoAckfK18mblerqqst_Vy73iMprcsKvErFCnbS8Ep_ueHn49kYpQT-oS_2UNnKQQQErvlc7qH14_pSKmfEy0Ib0BvJzfG7YAfk2KSVYqOIm0DkPfzfes-k0jVXxJrnCCsg/w640-h427/DSC_0623.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE_NEwzxLVTJJwPQAMgQ_0eSm5jxuydKSxGpZEB1Jjp-E3bcJ6_F1NoO_bfNw-0zqqQPXmtv9QkL1n6S1Df185tpYH9Gq6xpoEN_FhKsko8djvBQnPO4CHFMGh_3L3JTyc-aUPrmabpRjLaeYW1yzkAlo96GDm7mVmOdgR-AbmQcbiPBXP9Tmni4rXRg/s1600/DSC_0625.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE_NEwzxLVTJJwPQAMgQ_0eSm5jxuydKSxGpZEB1Jjp-E3bcJ6_F1NoO_bfNw-0zqqQPXmtv9QkL1n6S1Df185tpYH9Gq6xpoEN_FhKsko8djvBQnPO4CHFMGh_3L3JTyc-aUPrmabpRjLaeYW1yzkAlo96GDm7mVmOdgR-AbmQcbiPBXP9Tmni4rXRg/w640-h427/DSC_0625.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Kopalnia odkrywkowa?</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWMhjcn3RGht-V2mD9lLdOWZFz0CQX2ZqDuwkhx-qh2zVo9Vdh8SxRILKw3LnavMx8MagI5PGSlFyhEFicM2Sq4ELcFhEUE-cmzvOpaYGt_dWjAEYSenBN6a-4MMtmvoOqp4hh6fW30OaG4j6ETUSdRRqBYsL7pIWWys5pNDX9wa6XRHK3P6QXvD-Ikw/s1600/DSC_0620.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="953" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWMhjcn3RGht-V2mD9lLdOWZFz0CQX2ZqDuwkhx-qh2zVo9Vdh8SxRILKw3LnavMx8MagI5PGSlFyhEFicM2Sq4ELcFhEUE-cmzvOpaYGt_dWjAEYSenBN6a-4MMtmvoOqp4hh6fW30OaG4j6ETUSdRRqBYsL7pIWWys5pNDX9wa6XRHK3P6QXvD-Ikw/w640-h382/DSC_0620.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Droga dojazdowa i moje auto. Cienia nie udało tam się znaleźć.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitatVXGjLlxCSm3IQGP3CJ62ul2MyS87jxLxVU337M2eUO__dEBYEL9BWrLgboLpZujyDcUhhh31oeDl_FisfrAiMl_CLkDf8gGb3oWFgdDiAaabhi5OGPtWrUIt6b2MOXQvyys_Ty4Q0gvE7O2U3NkbLyVbDBE4BoNl0ZqHuyzBvZqqcTkHHjtaLbMQ/s1600/DSC_0628.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitatVXGjLlxCSm3IQGP3CJ62ul2MyS87jxLxVU337M2eUO__dEBYEL9BWrLgboLpZujyDcUhhh31oeDl_FisfrAiMl_CLkDf8gGb3oWFgdDiAaabhi5OGPtWrUIt6b2MOXQvyys_Ty4Q0gvE7O2U3NkbLyVbDBE4BoNl0ZqHuyzBvZqqcTkHHjtaLbMQ/w640-h427/DSC_0628.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjyroZxQplh8GgdI8SKUAmHXUBtCBQJjRmxDh3leMDrgeF8jJivCsxmhBwHvIchVb5P2g25qpfZf_3YuiGMg3DSSL5RKHlkIoflUhMqzC31AWmT3LyooCVMz8a9QgTB34cH9-IXUD-aFQ8-67aE03L9IZG2JRgzOSVX8D3O3nTNdmR5Q3MdVupbepvxA/s1600/DSC_0627.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjyroZxQplh8GgdI8SKUAmHXUBtCBQJjRmxDh3leMDrgeF8jJivCsxmhBwHvIchVb5P2g25qpfZf_3YuiGMg3DSSL5RKHlkIoflUhMqzC31AWmT3LyooCVMz8a9QgTB34cH9-IXUD-aFQ8-67aE03L9IZG2JRgzOSVX8D3O3nTNdmR5Q3MdVupbepvxA/w640-h427/DSC_0627.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wąska dróżka wokół ścian nagle się urywa w miejscu, gdzie zaczęła działać
siła bułgarskich ładunków wybuchowych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7oKC7pMu7-zPPV7O98BDxf_xzjBohbAhAjcEIXjKDNXhnP99NTM3PkbQiJ5ytbPnC1BjJpSRinAfMKkq-dNiWAy6ytuWRrsvMa5Cnvmlq8VJbzC36DeZrrmk_VWtrteYgQ3IzHlf_0IUD9c5rRKHxAECiBL_r7uW1gVxMh2wjlOv2gaoGC7-nXlynvw/s1600/DSC_0631.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7oKC7pMu7-zPPV7O98BDxf_xzjBohbAhAjcEIXjKDNXhnP99NTM3PkbQiJ5ytbPnC1BjJpSRinAfMKkq-dNiWAy6ytuWRrsvMa5Cnvmlq8VJbzC36DeZrrmk_VWtrteYgQ3IzHlf_0IUD9c5rRKHxAECiBL_r7uW1gVxMh2wjlOv2gaoGC7-nXlynvw/w640-h427/DSC_0631.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rozrzucone gospodarstwa, część wygląda na opuszczone.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOugR0NnJUdj4qGT4bqUiJJ6wd9-_2Y2d9Uv7W4GHI-vGe52454txV56fHD7eehSc-Zt9iIq_QhanA9PdNWzu8s_i9fuG8wVEnKj1osscszy7oGAsMxYb0Z3CDejf4cmGRI7XIZHJgomduwrkg8nI4DKtI6kPgrbnY_f2yhHaz4_IPdiX7-rB8hU0fLA/s1600/DSC_0630.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOugR0NnJUdj4qGT4bqUiJJ6wd9-_2Y2d9Uv7W4GHI-vGe52454txV56fHD7eehSc-Zt9iIq_QhanA9PdNWzu8s_i9fuG8wVEnKj1osscszy7oGAsMxYb0Z3CDejf4cmGRI7XIZHJgomduwrkg8nI4DKtI6kPgrbnY_f2yhHaz4_IPdiX7-rB8hU0fLA/w640-h427/DSC_0630.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wchodzę do środka cokołu. Wnętrza praktycznie pełnią tę samą rolę co w
okresie przed zniszczeniem. Na parterze w dziewięciu komorach jest m.in.
wystawa poświęcona bitwie, a także model oryginalnego pomnika. Zachowały się
również resztki napisów oraz jeden święty obrazek.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9PP0ey7bzKTYlLuXhFKrMjhK_1yJw6mwied98-UYb61AGqIZBkmksFSiBOaJtgOSqt3tPllLCY-OW-zBQwZYsQQr-N0NrNzdiENNQqdOYBd2vYWnRrP3tC4zCdMjKsbbggUNjN7vJef5XaXnDQAyQ5R7eiIJxVJLreaYMXFO8T3IZiRpfuIlfk_bfsw/s1600/DSC_0633.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9PP0ey7bzKTYlLuXhFKrMjhK_1yJw6mwied98-UYb61AGqIZBkmksFSiBOaJtgOSqt3tPllLCY-OW-zBQwZYsQQr-N0NrNzdiENNQqdOYBd2vYWnRrP3tC4zCdMjKsbbggUNjN7vJef5XaXnDQAyQ5R7eiIJxVJLreaYMXFO8T3IZiRpfuIlfk_bfsw/w640-h427/DSC_0633.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm4DpKuEJ3MuNcIrcjR4Vd2ltmOR6c4J6LeiBFTryyxLuoOmO-scthEzWhEBAlZeSf56JjjvlkTcS4xzzSsg1E6-5jRscJDRGkTLoaj-nCtL1Ps_ZSn3lxvOh12icJj4hFsuVhX8jyv4sLhk_nI1yznQyUkkYQExfhktrvjjYpt76K4463xjSui-uPRA/s1600/DSC_0639.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm4DpKuEJ3MuNcIrcjR4Vd2ltmOR6c4J6LeiBFTryyxLuoOmO-scthEzWhEBAlZeSf56JjjvlkTcS4xzzSsg1E6-5jRscJDRGkTLoaj-nCtL1Ps_ZSn3lxvOh12icJj4hFsuVhX8jyv4sLhk_nI1yznQyUkkYQExfhktrvjjYpt76K4463xjSui-uPRA/w640-h427/DSC_0639.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W podziemiach znajduje się ossuarium ze szczątkami serbskich żołnierzy.
Kości przeniesiono ze średniowiecznej cerkwi w <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/01/macedonsko-serbskie-religijne-klimaty-w.html" target="_blank">Staro Nagoričane (Старо Нагоричане)</a>. Różne są informacje ilu Serbów znalazło tu wieczny spoczynek,
ale maksymalnie kilka setek. Ciekawe, gdzie pochowano resztę i kilka tysięcy
Turków? Może leżą gdzieś w pobliżu na polach?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkk1w0KlRWq3alzxF2-5rTh8_xyAo9UTkDmdG5IMR9yECdj3dNr8TAzwk8Wzj49aTkIZYmc34VAp2C5_XOCxSZU9PgTUAG3zAStyB2cv2ET2M7pMP0e_x9NOTtqBUbBwbiblzVVh6zsTKzHIZE5bk_f-AgA8rLiAAFxypGV7fjYYMtPIUfYnCF8sAUNg/s1600/DSC_0638.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1023" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkk1w0KlRWq3alzxF2-5rTh8_xyAo9UTkDmdG5IMR9yECdj3dNr8TAzwk8Wzj49aTkIZYmc34VAp2C5_XOCxSZU9PgTUAG3zAStyB2cv2ET2M7pMP0e_x9NOTtqBUbBwbiblzVVh6zsTKzHIZE5bk_f-AgA8rLiAAFxypGV7fjYYMtPIUfYnCF8sAUNg/w640-h410/DSC_0638.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W kostnicy panuje ciemność, więc jeśli zejdzie ktoś nieuświadomiony i nagle
włączy sobie światło, to może się wystraszyć 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pora się zbierać, bo przed nami przejście graniczne na autostradzie, czyli
spodziewam się sporego ruchu. Spoglądam w kierunku domku opiekuna i dalej w stronę Kosowa, gdzie na niebie czai się jedna większa chmura dająca cień. Poza nią słońce i upał. Jeszcze nie wiem, że za nieco ponad godzinę pogoda zmieni się
diametralnie!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj7Ew5DmYGIZpxjjdSuGEMgNwRKN7XBfWqgTJEyGi094wtomdVxm-byytS3Bw9W3P_doqKgiww6K7wVg465b0tRU6C0miL8jlcNbdZL-D10yucjBt9RqtFS9xfarb2qLA2xrpWUEY7Dgwl7npYq6V01TItZcdGOKJre-cXxhvdHaI9NmdHwte5J0LA6A/s1600/DSC_0629.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj7Ew5DmYGIZpxjjdSuGEMgNwRKN7XBfWqgTJEyGi094wtomdVxm-byytS3Bw9W3P_doqKgiww6K7wVg465b0tRU6C0miL8jlcNbdZL-D10yucjBt9RqtFS9xfarb2qLA2xrpWUEY7Dgwl7npYq6V01TItZcdGOKJre-cXxhvdHaI9NmdHwte5J0LA6A/w640-h427/DSC_0629.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-26636568786988009492023-11-09T16:09:00.002+01:002024-01-05T12:57:25.279+01:00Macedonia: Debar i monastyr Bigorski.<div style="text-align: justify;">
<b>Debar (</b><span style="text-align: left;"><b>Дебaр, </b></span><span style="text-align: left;"><b>Dibër)</b> leży tuż obok granicy macedońsko - albańskiej, ale można pomyśleć, że po złej stronie. Zarówno demografia jak i historia
sugeruje, że powinien być częścią Albanii, a nie Macedonii. Lecz nie
jest.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Liczący około jedenastu tysięcy mieszkańców jest jedynym macedońskim
miastem, w którym naród dominujący w kraju - czyli Macedończycy - nie
zajmuje pierwszego ani drugiego miejsca wśród narodowości. Ba, nie zajmuje
nawet trzeciego! Najliczniejsi są oczywiście Albańczycy - prawie
siedemdziesiąt procent ludności. Na drugim stopniu pudła są Romowie, ale to
już tylko dziesięć procent. Następnie Turcy. I wreszcie Macedończycy,
zaledwie cztery procent. Pomiędzy spisami powszechnymi w 2011 i 2021
populacja Debaru się skurczyła, a najbardziej skurczyli się właśnie
Macedończycy; jeśli spis nie kłamie, to większość z nich opuściła
miejscowość. W ten sposób Debar to najbardziej albańskie i najmniej
macedońskie miasto Macedonii Północnej.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtadIX9C0kMADzK0otfOq-WXTQeva6Hu_EwKdTUE0ekuLkhxHwEDB3QnDpdC-hO0RCqVvQtIwxk3w9Pa6b8KBN4KcTV9XklUiR0F9bExpMWmInk4uATz_PbpU55R5vkxlM6k6LZ9vQgnqpRaJkk_7qF404V2VsWQT3G11_pbVSlZSl4J73zjQsOo1M3w/s1600/DSC_5916.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1044" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtadIX9C0kMADzK0otfOq-WXTQeva6Hu_EwKdTUE0ekuLkhxHwEDB3QnDpdC-hO0RCqVvQtIwxk3w9Pa6b8KBN4KcTV9XklUiR0F9bExpMWmInk4uATz_PbpU55R5vkxlM6k6LZ9vQgnqpRaJkk_7qF404V2VsWQT3G11_pbVSlZSl4J73zjQsOo1M3w/s640/DSC_5916.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Patrząc na karty historii także widzimy głównie albańską historię. Co najmniej
od średniowiecza terenem tym władały albańskie klany. Jednym z ich przywódców
był Gjon Kastrioti, ojciec słynnego <b>Skanderbega</b>, bohatera walk z
Turkami. Osmanom udało się w końcu podbić ten region, ale miejscowi i tak co
jakiś czas wzniecali przeciwko nim opór. Na początku XX wieku Debar nieustannie był miastem z wyraźną przewagą ludności albańskiej, mimo to nie znalazł się w
granicach nowo powstałego państwa albańskiego, zajęli go Serbowie. Debar
stracił zaplecze w postaci okolicznych wiosek, a ich mieszkańcy utracili
regionalny ośrodek handlu i administracji. Wkrótce potem wybuchło antyserbskie
powstanie, ale upadło. Jedynie w czasie II wojny światowej Włosi przyłączyli
Debar do swojego protektoratu Wielkiej Albanii, jednak po ich kapitulacji
wróciły rządy Belgradu. A dzisiaj Macedonia Północna, sukcesorka
Socjalistycznej Republiki Macedonii, ma spory problem ze swoją albańską
mniejszością, która w jednej trzeciej kraju jest większością. No cóż, nie
tylko na Bałkanach granice wyznaczono całkowicie sztucznie nie patrząc na
kwestie etniczne, kulturowe czy gospodarcze. Zasada
<i>dziel i rządź,</i> a piwo naważone dawno temu muszą później wypić
potomkowie browarników.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheDSm_WvaOxxzjGQjm-7TXZ808fz2orniC86Ok01OibUkqZKMXeQHjobsYa3GYmEIhURJMDYb9oUV3suRYHuaUwykJhSNYcIVYM7xWkXF8Gs9NyrcoumQE7n30mIEmUyNR2EyIjYFDBW8II5qaluzqCeOR-P0D51eCF2-H9sP3ji4ZPJjpjLz9pfsj-A/s1600/DSC_5937.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1066" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheDSm_WvaOxxzjGQjm-7TXZ808fz2orniC86Ok01OibUkqZKMXeQHjobsYa3GYmEIhURJMDYb9oUV3suRYHuaUwykJhSNYcIVYM7xWkXF8Gs9NyrcoumQE7n30mIEmUyNR2EyIjYFDBW8II5qaluzqCeOR-P0D51eCF2-H9sP3ji4ZPJjpjLz9pfsj-A/w640-h427/DSC_5937.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Przez Debar przejeżdżałem już wiele razy, tym razem po raz pierwszy
postanowiłem zatrzymać się w centrum. Powody były dwa: wymiana waluty i...
skorzystanie z toalety 😏. I z jednym i z drugim są problemy. Włóczymy się po
ulicach szukając jakiegoś kantoru. Zabudowa jest typowo jugosłowiańska:
mieszanina starych i nowych konstrukcji z mniejszym lub większym stopniem
zaniedbania, doprawiona dużą szczyptą chaosu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-CMAHsAW6PViAY9WgIaz8HeGCGN2F0x81ateX9mPfy8shfMd5S2le-9e4ZNadB6n173Dj1FwgY9196iKw-oa0cFeIzJtJMR7AOM5XzUt93-ZjkGr8Ezl4CYtqwCgHqpxGw6VExRPqyjUvFAsgvSPYgdxsNOVWT585J2FpmEOGB7Q4lgIH2zDBoruDiw/s1600/DSC_5932.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1009" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-CMAHsAW6PViAY9WgIaz8HeGCGN2F0x81ateX9mPfy8shfMd5S2le-9e4ZNadB6n173Dj1FwgY9196iKw-oa0cFeIzJtJMR7AOM5XzUt93-ZjkGr8Ezl4CYtqwCgHqpxGw6VExRPqyjUvFAsgvSPYgdxsNOVWT585J2FpmEOGB7Q4lgIH2zDBoruDiw/w640-h404/DSC_5932.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvf0HKI1AHMPXBghejUNrLHjEPCPEXrPtMsj-YczrmU3CuvC9g7JeIEWj-_mVdKIbmIswi4xc45qMB2xJ0LI02dNAcM9k_KTPmdAZY3zv3nkcl9vmDj3w791v3FHHQ7t193OwlOdxNr58suUMCh7VXSXDRjigD9ELTmNNDJczUnBSrQFQY1zCLtzZ1-Q/s1600/DSC_5912.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvf0HKI1AHMPXBghejUNrLHjEPCPEXrPtMsj-YczrmU3CuvC9g7JeIEWj-_mVdKIbmIswi4xc45qMB2xJ0LI02dNAcM9k_KTPmdAZY3zv3nkcl9vmDj3w791v3FHHQ7t193OwlOdxNr58suUMCh7VXSXDRjigD9ELTmNNDJczUnBSrQFQY1zCLtzZ1-Q/s640/DSC_5912.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNN732rr0YKHpKnNsM5dSSiuUiGPgFjZDEbBxEL_iKfF-yUSK6Ky0-DiR2ql_K0Lv7BLNaSHc4wgpy33i5Wj_C-1jpbqfLX_HVYthWINFaZJeOWxOvzkGecqNu40JGiwY0h56Qdbi-i9IhS3Jz5nlqrgmbIHcZap7SZzPZLSCIR_dFU7gFNq4N-alz8g/s1600/DSC_5915.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNN732rr0YKHpKnNsM5dSSiuUiGPgFjZDEbBxEL_iKfF-yUSK6Ky0-DiR2ql_K0Lv7BLNaSHc4wgpy33i5Wj_C-1jpbqfLX_HVYthWINFaZJeOWxOvzkGecqNu40JGiwY0h56Qdbi-i9IhS3Jz5nlqrgmbIHcZap7SZzPZLSCIR_dFU7gFNq4N-alz8g/s640/DSC_5915.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Wreszcie udaje się znaleźć jedną budę, w której kupuję denary. W tym
czasie obok przejeżdża wesele: biesiadnicy siedzą w oknach swoich wypasionych
samochodów (większość na albańskich blachach), trąbią jak dzicy, piją piwo
(obowiązkowo <i>Heinekena</i>) i machają albańskimi flagi. Rzecz jasna sami
mężczyźni. Widząc aparat chłopaki radośnie machają do zdjęć.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbMBfpUB2m7iRcnx8GkG2LmmuS9p7qOcBQM2lPJudPvhNAake_mx_hmrrbnB7wAQAQiCxWzMcQV2D01uVuJnV486DGxQ4WzPBqIXl4XTTM10rLo8UTNcC8Hs5YR0ja9GlTad5Novw4KYsc5mBWaphqX0oJLiboUr8XA1irZGOMhju5VfT-BEizd12cuQ/s1600/DSC_5922.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="927" data-original-width="1600" height="370" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbMBfpUB2m7iRcnx8GkG2LmmuS9p7qOcBQM2lPJudPvhNAake_mx_hmrrbnB7wAQAQiCxWzMcQV2D01uVuJnV486DGxQ4WzPBqIXl4XTTM10rLo8UTNcC8Hs5YR0ja9GlTad5Novw4KYsc5mBWaphqX0oJLiboUr8XA1irZGOMhju5VfT-BEizd12cuQ/s640/DSC_5922.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwHzD4z59JwYfiIkFQvOGKt_x6Za4t7txAp2RDR1ndIUhYa1NT1EfGxB9u-iwNiX-tR8zMBhxUmbgQRag7gbceB4zAVLEAWz9_L9m3D9UZUZVekJM7Kfmp4aiqVKHX4LTm4YwxkvmRiTkOVLAi2IRQ2kZD16IGCbzhPuTyH0y1T0hQKGEClg5WQTCTpw/s1600/DSC_5923.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="972" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwHzD4z59JwYfiIkFQvOGKt_x6Za4t7txAp2RDR1ndIUhYa1NT1EfGxB9u-iwNiX-tR8zMBhxUmbgQRag7gbceB4zAVLEAWz9_L9m3D9UZUZVekJM7Kfmp4aiqVKHX4LTm4YwxkvmRiTkOVLAi2IRQ2kZD16IGCbzhPuTyH0y1T0hQKGEClg5WQTCTpw/s640/DSC_5923.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Pomnik Skanderbega w parku.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfOC5sowrkGA6_h4FhNDelH5vp0Y2wEGeoAUBGCMWa0G0Ns5xRzrAAgE-CaAPwOcNKhZ4ni2HmLACgAgoUBUp2URuSikSqvrUsKEYZwyegZIt4iyXFY26f0lRNPQH_2k5fNIFPtz6YybVBkxgZaM5KHuE3mBhy0LOrSHV2Rda2M3x568ckNA0tED-qgQ/s1600/DSC_5918.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfOC5sowrkGA6_h4FhNDelH5vp0Y2wEGeoAUBGCMWa0G0Ns5xRzrAAgE-CaAPwOcNKhZ4ni2HmLACgAgoUBUp2URuSikSqvrUsKEYZwyegZIt4iyXFY26f0lRNPQH_2k5fNIFPtz6YybVBkxgZaM5KHuE3mBhy0LOrSHV2Rda2M3x568ckNA0tED-qgQ/w640-h427/DSC_5918.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
To jest ponoć pomnik poległych, kłębiących się żołnierzy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg065KK6EzATxL-ZgYnCeL6O6n2veTia1PeaZgkM5fPPyvpb_nhzBCeeL12bo9ZAyX5BmN_LhliC8XZsbLhzxdlUsNgDJNmM48BLnJLXyqIn2g52IujXNIcwXxl6ythNlRkfBJ_g3wEhqxOq-3ygmm9mRgS1Pkw8JVkwp2OldLvVpl1QCLjk9e0u2AGaA/s1600/DSC_5930.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg065KK6EzATxL-ZgYnCeL6O6n2veTia1PeaZgkM5fPPyvpb_nhzBCeeL12bo9ZAyX5BmN_LhliC8XZsbLhzxdlUsNgDJNmM48BLnJLXyqIn2g52IujXNIcwXxl6ythNlRkfBJ_g3wEhqxOq-3ygmm9mRgS1Pkw8JVkwp2OldLvVpl1QCLjk9e0u2AGaA/s640/DSC_5930.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W tym przypadku monument przedstawia dwóch albańskich działaczy narodowych,
promotorów nauki języka albańskiego w Imperium Osmańskim.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjySeKZCWTjElzILysMrbE9MirSzqjcAqtuGNkv-Yp4aDmAdUci8tSb10c8rgbky0ho6iKegCCeI3ancVA6gW4Fvmc_lxdz5EeJWYm0WN90oq7LubnDBFnKECe0YuazNmHist1PArKxmZqksp9ZIt88ubRiaO4H6iiQouj0poRPQFkzklXXM_1Ii5M1VA/s1600/DSC_5911.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjySeKZCWTjElzILysMrbE9MirSzqjcAqtuGNkv-Yp4aDmAdUci8tSb10c8rgbky0ho6iKegCCeI3ancVA6gW4Fvmc_lxdz5EeJWYm0WN90oq7LubnDBFnKECe0YuazNmHist1PArKxmZqksp9ZIt88ubRiaO4H6iiQouj0poRPQFkzklXXM_1Ii5M1VA/w640-h427/DSC_5911.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Walutę - jak już wspominałem - nabyliśmy. Gorzej idzie z toaletą. Najlepiej
byłoby z niej skorzystać przy okazji wizyty w jakimś lokalu, gdzie można też
zjeść jakąś przekąskę. Na angielskojęzycznej Wikipedii przeczytałem, że Debar
słynie z pizzerii. Jedna ma przypadać na trzy tysiące mieszkańców! Szybkie
przeliczenie i wychodzi, że w całym mieście mogą się znajdować aż cztery
pizzerie, wynik zaiste imponujący 😏! Tak się składa, że widzieliśmy jedną, zamkniętą. Zamiast nich mijamy kilka knajpek z prostym jedzeniem, przeważnie
<i>ćevapi</i>, chociaż poprawniej byłoby <i>qofte</i> albo
<i>kebapčinja</i>. Wchodzimy do jednej, sami faceci z brodą, oprócz
sprzedawcy. Patrzą na nas zaskoczeni. Ponieważ z szefem nie umiemy się
dogadać, więc uderzam do jego syna, pytam czy umie po angielsku.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Tak! - odpowiada z dumą.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Chcielibyśmy coś zjeść - tłumaczę. - Ale potrzebujemy toalety. Macie ją
tutaj?
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Oczywiście, że nie, zamknięta - rzuca jeszcze bardziej zadowolony z siebie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Hmm. Albo się nie zrozumieliśmy albo cieszy się, że turyści mu nie zapaskudzą
kibla.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Wracamy się w okolice głównego skrzyżowania, gdzie w cieniu zaparkowałem auto.
Tam działa jakiś większy przybytek, chłopy siedzą na zewnątrz i piją piwo,
więc WC powinni mieć. Tym razem kelner mówi po niemiecku i to dość sprawnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Pewnie, mamy <i>ćevapi</i>. Ile chcecie?
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Sześć - odpowiadamy, bo nie chcielibyśmy się zbyt mocno najeść przed
kolacją.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Dziesięć będzie lepiej - uśmiecha się.</div>
<div style="text-align: justify;">- No to niech będzie dziesięć.</div>
<div style="text-align: justify;">
I dostaliśmy... po dziesięć 😛. I dużą porcję soli. Uwielbiam te danie,
mógłbym je wcinać codziennie, ale ten talerz ledwo dałem radę. Na szczęście
toaletę mieli 😏 (męską turecką, damską europejską). No i było swojsko i
tanio.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKooDPYOlcnwpoVS22yER_oOitWq15rIvT7jDj3vv2bqt1ksveCVrV_v9oKHSp6sdc_swMFbZKA0-nqioyGsHAQkxKJAt_aIoCVCYIllj1p3fOjka-5hUfpUt0hRr2O0GVuMUIjtSMsLdanEQvI5iElmfWejOA_VOcvu85S2khFfFw2NYwPujdfOaruA/s1600/DSC_5935.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKooDPYOlcnwpoVS22yER_oOitWq15rIvT7jDj3vv2bqt1ksveCVrV_v9oKHSp6sdc_swMFbZKA0-nqioyGsHAQkxKJAt_aIoCVCYIllj1p3fOjka-5hUfpUt0hRr2O0GVuMUIjtSMsLdanEQvI5iElmfWejOA_VOcvu85S2khFfFw2NYwPujdfOaruA/w640-h427/DSC_5935.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Panowie przy sąsiednich stolikach zawzięcie dyskutują i jestem prawie pewien, że jeden z nich powiedział "ja nie głosowałem na Tuska". A potem w radiu leciała piosenka z tekstem "Senior Macedończyk, senior Tusk". Przekaz podprogowy? 😛</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">
Do dzisiejszego miejsca noclegowego mamy niedaleko, może z dwadzieścia minut
jazdy od Debaru. O ile miasto jest fortecą muzułmanów (około 95% ludności), o
tyle w okolicach spotkamy całkiem sporo cerkwi, a nawet klasztorów.
Najsłynniejszy z nich i jeden z najbardziej znanych w całej Macedonii to
<b>monastyr Bigorski </b>(pełna nazwa <b>Bigorski </b><b>monastyr św. Jana Chrzciciela, </b><span style="text-align: left;"><b>Бигорски Манастир, Свети Јован Бигорски)</b>. "Bigor" (бигор) to
macedońskie określenie tufu wulkanicznego, z którego wzniesiono budynki.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2whyphenhyphenWSd2qEKiwQ-SjFXWOsHuHfmhSElGDGG87nNidPgCy-PNK1E2vShjPkU-n3OhS_X6P9gHFonq3RVnUiBuhyUZthLfsNyh7yIf5y3wBWWXvdWSGJErDPcWg9IpmYtMzIO-DpWAUNZGdBxNJrmaU5o0wCriTs4cPpeSNlg8c95_1Kmi1rtF09Repzg/s1600/DSC_0522.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2whyphenhyphenWSd2qEKiwQ-SjFXWOsHuHfmhSElGDGG87nNidPgCy-PNK1E2vShjPkU-n3OhS_X6P9gHFonq3RVnUiBuhyUZthLfsNyh7yIf5y3wBWWXvdWSGJErDPcWg9IpmYtMzIO-DpWAUNZGdBxNJrmaU5o0wCriTs4cPpeSNlg8c95_1Kmi1rtF09Repzg/w640-h450/DSC_0522.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Również już kiedyś w nim byliśmy, <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2014/11/macedonia-powrot-po-dwoch-latach.html" target="_blank">prawie dekadę temu</a>, ale na krótko, przejazdem. W 2023 roku
postanowiłem przenocować tuż przy nim. Każdy szanujący się klasztor posiada
<i>konak</i>, budynek mieszkalny dla pielgrzymów i nie tylko. Kiedyś były to
raczej mało wygodne i budżetowe opcje, teraz <i>konaki </i>znacznie częściej
przypominają pensjonaty (gdy spałem <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2014/08/krotko-przez-wegry-i-serbia-w-drodze-na.html" target="_blank">w takim w Serbii</a>, to w cenie był
również obiad i śniadanie). <i>Konak </i>bigorski z zewnątrz prezentuje się
elegancko i ładnie nawiązuje do stylu narodowego, a gdyby nie wysypany
tłuczeń na parkingu, to napisałbym, że wygląda wręcz luksusowo.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizInA7wybM6443VHss49g_-DiSxh9P2rCaLIq9z3rywDNi9MYKjhDbsndbsDH9Vm_03ZxTqvVMlz8pCpjmjPrlIq9IHMUSsbKg8l_lAn9_oj9CH5nZzoIZoxw8PnDXqbzfjJ7WOPd3EBKUlWhDzxX61uF3OAQPBkcX0RQqMjAncVDbTZLB8TdDBnwObw/s1600/DSC_0405.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1099" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizInA7wybM6443VHss49g_-DiSxh9P2rCaLIq9z3rywDNi9MYKjhDbsndbsDH9Vm_03ZxTqvVMlz8pCpjmjPrlIq9IHMUSsbKg8l_lAn9_oj9CH5nZzoIZoxw8PnDXqbzfjJ7WOPd3EBKUlWhDzxX61uF3OAQPBkcX0RQqMjAncVDbTZLB8TdDBnwObw/w640-h440/DSC_0405.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx5PCvZVHQCmKnyv_veGvqghK0Nfkp5UpJupicabwCMhzgO7Gjn0_Wt2VzrikMKLWWTUozMKEpVfVpq52u6cyrSBZwbjNl4o1Uj-KbiBtnBTTz-fk8pvnee_L7QfiP9-aHLpC2ObvoocOftpxXLZwBW6ipUtyXXGUoNyHU_f4vnbsF9T5q7MBLpvBr7Q/s1600/DSC_5938.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1075" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx5PCvZVHQCmKnyv_veGvqghK0Nfkp5UpJupicabwCMhzgO7Gjn0_Wt2VzrikMKLWWTUozMKEpVfVpq52u6cyrSBZwbjNl4o1Uj-KbiBtnBTTz-fk8pvnee_L7QfiP9-aHLpC2ObvoocOftpxXLZwBW6ipUtyXXGUoNyHU_f4vnbsF9T5q7MBLpvBr7Q/w640-h430/DSC_5938.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Obiekt jest chyba nowy albo radykalnie rozbudowany. Potwierdza to
niedokończony parking, brak pierwszego schodu, a niektóre pomieszczenia w
skrzydłach składają się z gołych ścian. To, co udostępniono turystom, w
zupełności jednak wystarcza: jest normalna recepcja z angielskojęzycznym
facetem w której gra przyjemna muzyka, bardzo ładne pomieszczenie
stylizowane na zabytkowe, wszędzie czysto i porządnie. A cena to około 25
euro za pokój.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-buwuM-TYW-VnY_IphRNMbDtGQTlS5ZzA-qAWXjOdC_pQz7Ks_mv1w4Ey8iPnD0SfoBH4nQWe9Dh8l8HtbY0t7XyS9Q2b6hdnuR6DOuDkyE0iRdQYdJ0ZnQkXIH94J6N6uWG-xNGkCZYCWsN3k_lj9fb41vBZf4J5x8FJl-Rq_oh33pQfh3Exee4tw/s1600/DSC_5943.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-buwuM-TYW-VnY_IphRNMbDtGQTlS5ZzA-qAWXjOdC_pQz7Ks_mv1w4Ey8iPnD0SfoBH4nQWe9Dh8l8HtbY0t7XyS9Q2b6hdnuR6DOuDkyE0iRdQYdJ0ZnQkXIH94J6N6uWG-xNGkCZYCWsN3k_lj9fb41vBZf4J5x8FJl-Rq_oh33pQfh3Exee4tw/w640-h427/DSC_5943.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W pokoju wiszą święte obrazki i krzyże, ale... nie ma telewizora. To może
wyjaśniać niską cenę 😏. A tak naprawdę jedynym minusem dla niektórych może być łazienka na korytarzu. Ponieważ w <i>konaku</i> jest pusto, to nie
stanowi to żadnego problemu, choć... odkryłem, że pod męskim prysznicem nie
można się zamknąć. Czy to przypadek, czy specjalnie działanie
przystojnych, długowłosych, brodatych mnichów kręcących się w pobliżu?
😏</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8jbG5rj-yD-cN2AQdtsEl_kXKz7TkNeETjHQIE24uCg5qBzB1MWFw1ZDAdFguXhBl3-Pc6wwnENZWF75-rX_JV3_pgpg4obdIEw_mspp085vzWp25ZIVfAsrk96IVlWDFl1PgRC2RuGyHNHgJyKHyno6L55JjzMzxvdFJcWC1JuSwSL5e6psBy1Xq0w/s1600/DSC_5940.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8jbG5rj-yD-cN2AQdtsEl_kXKz7TkNeETjHQIE24uCg5qBzB1MWFw1ZDAdFguXhBl3-Pc6wwnENZWF75-rX_JV3_pgpg4obdIEw_mspp085vzWp25ZIVfAsrk96IVlWDFl1PgRC2RuGyHNHgJyKHyno6L55JjzMzxvdFJcWC1JuSwSL5e6psBy1Xq0w/w640-h427/DSC_5940.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Przed schodami leży wielki, kudłaty pies. Suka, widać, że karmi, ale
szczenięta są pochowane. Bardzo towarzyska i bardzo głodna, rzucała się na
wszystko z jedzenia. Na Bałkanach łatwo zostać psim bohaterem.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9XbSzHD1srq4yZR7dNt_V259-4kHQXW6qrIWVlP_mD7Fv8rpD5LJVsGY-uTpBjQpjauUb1vimJrTh3ECT5mrhyAjiqQGaGy0ymBvi77eKkoh3zvhHmeWQwkLzAOkojg78hDKIiPKqzwCQEjF5xkPLDOUnoknQyheNUkhYnpFfPHLGbvFNYc4-hnDZ8A/s1600/DSC_0403.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9XbSzHD1srq4yZR7dNt_V259-4kHQXW6qrIWVlP_mD7Fv8rpD5LJVsGY-uTpBjQpjauUb1vimJrTh3ECT5mrhyAjiqQGaGy0ymBvi77eKkoh3zvhHmeWQwkLzAOkojg78hDKIiPKqzwCQEjF5xkPLDOUnoknQyheNUkhYnpFfPHLGbvFNYc4-hnDZ8A/w640-h427/DSC_0403.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Po ogarnięciu się ruszamy do klasztoru, który jest tuż obok, za
bramą.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhib0XLk9tyEVwlv9ZvinRpzKaHT8L6PP2Ab62DFc1rZz-s9xj7ZYXSPA35LXnUyIQqY7MglmiFX1ffXC7KCq_Br1Bs0xW9pF1BbcPxyb7GSE6wnTqCmm5NUsuffdiXLhUnGSB1whecOdue6NuXAN-u8PtE9goYBFtL1lxm8UU9oMIuES-7VDi6MECwXQ/s1600/DSC_0406.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1051" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhib0XLk9tyEVwlv9ZvinRpzKaHT8L6PP2Ab62DFc1rZz-s9xj7ZYXSPA35LXnUyIQqY7MglmiFX1ffXC7KCq_Br1Bs0xW9pF1BbcPxyb7GSE6wnTqCmm5NUsuffdiXLhUnGSB1whecOdue6NuXAN-u8PtE9goYBFtL1lxm8UU9oMIuES-7VDi6MECwXQ/w640-h427/DSC_0406.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Monastyr założono w 1020 roku, przynajmniej tak twierdzi jego kronika.
Powstał wokół ikony Jana Chrzciciela wyłowionej z wody. Oczywiście to, co
oglądamy dzisiaj, jest znacznie młodsze. Zniszczony przez Turków został
reaktywowany w XVIII wieku, a zabudowa pochodzi przeważnie z kolejnego
stulecia. A przynajmniej pochodziła do 2009, kiedy to w wyniku pożaru spora
jej część spłonęła i konieczna była kolejna odbudowa. W tej sytuacji nie
dziwi, że kompleks wygląda jakoś tak nowo.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNRo93STKR5xzopdq_o6rMJ4i1_DDo9C9S-Mef7qk7L1Ruiv_9-au7TpYlONyJacUqTFTE9sFU6cFFO4Szyz-v9Gcup539wnW0zeuLMABawTDG0Xr_7G1bcbbmmgk6fX62jHa5xfRGufK9foQ17fTuMD6vHkuu5wanmBVVZ_pxz-RpXW71IshBtRQrWQ/s1600/DSC_0414.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1074" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNRo93STKR5xzopdq_o6rMJ4i1_DDo9C9S-Mef7qk7L1Ruiv_9-au7TpYlONyJacUqTFTE9sFU6cFFO4Szyz-v9Gcup539wnW0zeuLMABawTDG0Xr_7G1bcbbmmgk6fX62jHa5xfRGufK9foQ17fTuMD6vHkuu5wanmBVVZ_pxz-RpXW71IshBtRQrWQ/w640-h430/DSC_0414.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Nowo nie oznacza w tym przypadku brzydko. Jest tu kilka zakątków miłych dla
obiektywu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: left;"><br /></div>
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNDDw8LVJnoTTawRz92ptQX7p2Ttg_B7hXI_BNekwBZxfJShxNvxr-h_BqtLeLn0wcAQ4hUrN-DpsQla9wPwSlTrxZxCjBOLj7yfWMLZOpioR8WqsygzdIarT5ewAcHyiaBIOWANrfxCIN5jQ6PsLVecjUgeTdC6M9wBzPo-ndpmrMY6HTFTFLypD30Q/s1600/DSC_0437.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNDDw8LVJnoTTawRz92ptQX7p2Ttg_B7hXI_BNekwBZxfJShxNvxr-h_BqtLeLn0wcAQ4hUrN-DpsQla9wPwSlTrxZxCjBOLj7yfWMLZOpioR8WqsygzdIarT5ewAcHyiaBIOWANrfxCIN5jQ6PsLVecjUgeTdC6M9wBzPo-ndpmrMY6HTFTFLypD30Q/w640-h427/DSC_0437.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgy8SR9j3RsowgSmRy05atV1TaEKPSPdO-2Ultc2tMUDiobYDKQ4HZQcwzeFoZz9N9oDjFatYlrO7PO3ixRJRAvoKFwX7ScVushLC4NCbXjEASnbrEPdEfBgMyzPAc5iBvT_Gkmu3P6vW0YShteVwl7f8Mk23w3qa3Ej_lhT74L-ax4BQFo978-7nqnQ/s1600/DSC_0435.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgy8SR9j3RsowgSmRy05atV1TaEKPSPdO-2Ultc2tMUDiobYDKQ4HZQcwzeFoZz9N9oDjFatYlrO7PO3ixRJRAvoKFwX7ScVushLC4NCbXjEASnbrEPdEfBgMyzPAc5iBvT_Gkmu3P6vW0YShteVwl7f8Mk23w3qa3Ej_lhT74L-ax4BQFo978-7nqnQ/w640-h427/DSC_0435.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Zwłaszcza genialne jest położenie: klasztor leży na zboczu, sto metrów nad
korytem rzeki <b>Radika</b>, na wysokości około 750 metrów n.p.m.. Niby nie
tak wysoko, ale czuć tu otwierającą się przestrzeń, zwłaszcza, że otaczające
nas szczyty grubo przekraczają dwa tysiące. Jeszcze lepiej bedą się reprezentować o poranku. Do tego jest cicho, słychać głównie potęgę przyrody.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDnHSQwsxvJQuk5s9vSS0n0MEELlIP1vVSsPvU5mpviKRoM-L28fLs6qqRdWkpp7jQNOOqk2IuLXKZqBi5wKVQ8nxSSzaoQQNW7TdQ3htxsfjBJ8nUiRQJ1YN0bTN1aPmS_du99KgRLy8Aunkt0Yb3Jxkvk8trvWcqyYb-21ZJ4biyfud7VTaqHSHiTA/s1600/DSC_0415.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDnHSQwsxvJQuk5s9vSS0n0MEELlIP1vVSsPvU5mpviKRoM-L28fLs6qqRdWkpp7jQNOOqk2IuLXKZqBi5wKVQ8nxSSzaoQQNW7TdQ3htxsfjBJ8nUiRQJ1YN0bTN1aPmS_du99KgRLy8Aunkt0Yb3Jxkvk8trvWcqyYb-21ZJ4biyfud7VTaqHSHiTA/w640-h427/DSC_0415.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na szczęście pożar sprzed kilkunastu lat nie strawił wszystkiego. Przede
wszystkim ocalała główna cerkiew z ikoną oraz z przepięknym drewnianym
ikonostasem wykonanym przez miejscowych rzemieślników w latach 30. XIX
wieku. Niestety, mnisi bacznie pilnują, aby nie zrobić mu zdjęcia. Jak
najbardziej można nabyć pocztówkę z jego widokiem, ale samemu go uwiecznić -
absolutnie nie! I jeśli zwykle udaje mi się coś sfotografować w takich sytuacjach, to tym
razem surowe oczy klasztornych strażników skutecznie mi to
uniemożliwiły.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Na pocieszenie malowidła w krużganku przy głównej cerkwi, również niczego
sobie. Przy okazji Teresa zmolestowała kota.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf84nZHzAgNejzy2Y9SPW0W5_MUhvldHedbiHhmyWXgRTaEtTvtgVDjno3zhQ5K1cOFJ61xWEbM3bN6DuPp8DmJbFhVmcwim-PopiQAFYxEZTNuJCxu5fgkMHPGu1-7Y1erVt0SUEDfeh5w4arc4vbACpd7LuspV53yHKowBX3irEMZDWDx9gAsWhyphenhyphenUQ/s1600/DSC_0425.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf84nZHzAgNejzy2Y9SPW0W5_MUhvldHedbiHhmyWXgRTaEtTvtgVDjno3zhQ5K1cOFJ61xWEbM3bN6DuPp8DmJbFhVmcwim-PopiQAFYxEZTNuJCxu5fgkMHPGu1-7Y1erVt0SUEDfeh5w4arc4vbACpd7LuspV53yHKowBX3irEMZDWDx9gAsWhyphenhyphenUQ/w640-h427/DSC_0425.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivNXkaK0OQEfQP32K1zgmjh2daD4S2wIcT-ZHAtnziW3o6k8txURP5LhlZ-NBadjisu8QB9NeJa4aPLgFN9EtmeM4nhSQV5Q51-qE6PZeeTGFjTicQbrAgy0WiWd50nLbfR4QQRfXjIaQr-wfrcY5jizwjb5nNXObROn_4fxd2uwvf4c3RJpMnxg-6BQ/s1600/DSC_0427.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivNXkaK0OQEfQP32K1zgmjh2daD4S2wIcT-ZHAtnziW3o6k8txURP5LhlZ-NBadjisu8QB9NeJa4aPLgFN9EtmeM4nhSQV5Q51-qE6PZeeTGFjTicQbrAgy0WiWd50nLbfR4QQRfXjIaQr-wfrcY5jizwjb5nNXObROn_4fxd2uwvf4c3RJpMnxg-6BQ/w640-h427/DSC_0427.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTDeYk_xZppRog7jMUcPt3oS2RrxIfzwmdqI2PYYWxWQ3AQU8xrlywIreu4FmEucz4XUlDwMV3v7NVxDN_69oYaghh3tExy_sId12q1cONp_LZ6BVgmh5T-4zaBu3vR-gbidiDUtj7H2b-aB9tcpujQuMBX7_na9q4UE-EchM2Sm9B4JB087i4wHx4uQ/s1600/DSC_0440a.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTDeYk_xZppRog7jMUcPt3oS2RrxIfzwmdqI2PYYWxWQ3AQU8xrlywIreu4FmEucz4XUlDwMV3v7NVxDN_69oYaghh3tExy_sId12q1cONp_LZ6BVgmh5T-4zaBu3vR-gbidiDUtj7H2b-aB9tcpujQuMBX7_na9q4UE-EchM2Sm9B4JB087i4wHx4uQ/w640-h427/DSC_0440a.jpg" width="640" /></a>
</div>
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Naprzeciwko malowideł widok na góry.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvCH0nWrO0f70lrsm14GWt0toD1J5pstPtm9i-oghyTmBUPQX1mutDD2-srvpjqbWUrB-GBTYlEWHuP_rOKoDMgxCD1MtyLTbrno6haIYRvnQ5GPDEkljPJ20W4Od18NKXIjB9qnjw0h1tytlV0PqJA9bxs1buQVldwM4aiz5G10e3IErKD923kf6evQ/s1600/DSC_0431.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvCH0nWrO0f70lrsm14GWt0toD1J5pstPtm9i-oghyTmBUPQX1mutDD2-srvpjqbWUrB-GBTYlEWHuP_rOKoDMgxCD1MtyLTbrno6haIYRvnQ5GPDEkljPJ20W4Od18NKXIjB9qnjw0h1tytlV0PqJA9bxs1buQVldwM4aiz5G10e3IErKD923kf6evQ/w640-h427/DSC_0431.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Koty stanowią standardowe wyposażenie prawie każdego klasztoru.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9naNpPCkMHaRy_CR9uXHuFo1Y7CD938BLi9zLPwwvPL_6cFjRUT8Eyha3InFJL0bFUBVjQ4XBeQza-a1_bcwW1-ujNiBrmxrQ8A9bBIBUsRqMe-1RWrhKn9khKt8Gk-S4MvE-a48dodmlpHHc0-qbddN7q-MNQoeHo0ysEntcM4npB7rp-lwcjjKLuQ/s1600/DSC_0419.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9naNpPCkMHaRy_CR9uXHuFo1Y7CD938BLi9zLPwwvPL_6cFjRUT8Eyha3InFJL0bFUBVjQ4XBeQza-a1_bcwW1-ujNiBrmxrQ8A9bBIBUsRqMe-1RWrhKn9khKt8Gk-S4MvE-a48dodmlpHHc0-qbddN7q-MNQoeHo0ysEntcM4npB7rp-lwcjjKLuQ/w640-h427/DSC_0419.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Kilka innych historycznych elementów.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidlDo9CNdvcZv-saghdO0qlEyw8IFkzRBRhWUAoiihdjzxJF67ZOsDtR61YFiqKnWBjUnmtExsbN09Mt8jc7uyK3LgsIhqrVko8ZXOKnJlvahBEo0rhtUcUOCsiJJG5gGAR60qi080IbFGx-OzzmTvhebY7gViqEy58uku6DwtDs3QXFKvLbNWLB2Hyw/s1600/DSC_0417.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidlDo9CNdvcZv-saghdO0qlEyw8IFkzRBRhWUAoiihdjzxJF67ZOsDtR61YFiqKnWBjUnmtExsbN09Mt8jc7uyK3LgsIhqrVko8ZXOKnJlvahBEo0rhtUcUOCsiJJG5gGAR60qi080IbFGx-OzzmTvhebY7gViqEy58uku6DwtDs3QXFKvLbNWLB2Hyw/w640-h427/DSC_0417.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCupK_c8linrjFqURYI5DggpBHiOgEV-uNbs-inHgkriyYgQpyf46IHkqKREG0hwYh9B-nZTnt3pqxJN9c0_5Em9vkH5O9no2S8rkat8dejn1dkK5I8vs0Q6wazkO5xzvBcUfRfw23e-18rYmdikWHE3R8mohvxDTrk9ppXySiAqLu99CCZb25Ghq1HQ/s1600/DSC_0433.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCupK_c8linrjFqURYI5DggpBHiOgEV-uNbs-inHgkriyYgQpyf46IHkqKREG0hwYh9B-nZTnt3pqxJN9c0_5Em9vkH5O9no2S8rkat8dejn1dkK5I8vs0Q6wazkO5xzvBcUfRfw23e-18rYmdikWHE3R8mohvxDTrk9ppXySiAqLu99CCZb25Ghq1HQ/w640-h427/DSC_0433.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wnętrze kopuły w głównej bramie. Te freski wyglądają zdecydowanie
nowo.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5gxvvOr2CjqoHv8isCijPnKGygPNc2v9fdSZchUcR6T5yl0uZTMyAjJEhBR3aHblzU1rNqfB4rLaiUgzC81B17YC8mhy6a0ixxICKVJQxfXDXJEdWYc-J1_j2LEMQgJyziPn43qHcAhX24pTkLvYBdxaFuu9UU4U7-PXdFVJ4KBxxDO2hKCeCqy_0BQ/s1600/DSC_0410.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5gxvvOr2CjqoHv8isCijPnKGygPNc2v9fdSZchUcR6T5yl0uZTMyAjJEhBR3aHblzU1rNqfB4rLaiUgzC81B17YC8mhy6a0ixxICKVJQxfXDXJEdWYc-J1_j2LEMQgJyziPn43qHcAhX24pTkLvYBdxaFuu9UU4U7-PXdFVJ4KBxxDO2hKCeCqy_0BQ/w640-h427/DSC_0410.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Zastanawiam się, czy coś tu zbijają, czy będą walić młotkiem w drewno, aby
zaprosić na nabożeństwo, <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/10/pogranicze-hercegowinsko-czarnogorskie.html" target="_blank">jak w Trebinje</a>?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3CFstZjfh9y12K0aB5dmfLZNhLBlCdyjCmdWD0z6emSpTlJMuxG_wSFAycWA62J-Pt3UFAO9AGS75BHAy0wyQkfPsZiFGhrel7wiQkYzEsSX_VKfT3Pak0pSVD4GeualfsltxqIHzAwbTCt2cLkLUQHsJTLwad_qVzEZLxHsPK8vcNS5OLPToaYNLLg/s1600/DSC_0438.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3CFstZjfh9y12K0aB5dmfLZNhLBlCdyjCmdWD0z6emSpTlJMuxG_wSFAycWA62J-Pt3UFAO9AGS75BHAy0wyQkfPsZiFGhrel7wiQkYzEsSX_VKfT3Pak0pSVD4GeualfsltxqIHzAwbTCt2cLkLUQHsJTLwad_qVzEZLxHsPK8vcNS5OLPToaYNLLg/w640-h427/DSC_0438.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Normalnie wstęp do klasztoru jest płatny, bodajże dwieście denarów. Dla
nocujących za darmo, ale nikt nas nie sprawdza czy rzeczywiście śpimy,
wystarczy deklaracja. Kobiety, jeśli są w spodniach, to muszą założyć na nie
kiecki, ale odkryte ramiona i głowa nie przeszkadzają. Co monastyr, to
obyczaj.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNlm1EdLptlI1oDGS_7qaEZWZ5RVt5lGFEstGCn1zC3umXcAhOQ-VLhXXSl_ciNZ4kBB_0kdoKuAX9PYUYEumPelSaSXHNaz24uBJLpVetOipzoUzA1WqmMNesVXXVGzNSrxHhPEA6oLAGg1Ebp93COBme8K00CbLRwk5uy9oq_lodJLtXVWUIBIrH8A/s1600/DSC_0443.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1083" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNlm1EdLptlI1oDGS_7qaEZWZ5RVt5lGFEstGCn1zC3umXcAhOQ-VLhXXSl_ciNZ4kBB_0kdoKuAX9PYUYEumPelSaSXHNaz24uBJLpVetOipzoUzA1WqmMNesVXXVGzNSrxHhPEA6oLAGg1Ebp93COBme8K00CbLRwk5uy9oq_lodJLtXVWUIBIrH8A/w640-h434/DSC_0443.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Słońce zaczęło chować się za górami, a my zaczynamy schodzić w dolinę. Z
dolnej perspektywy widać, że klasztor miał też zadania obronne wobec potencjalnych napastników.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAEMIdruVWscm5LvskOREBn63MWeu-R8E0TlLJvfMrd2SCUnTkr_aSC8EgOLcHdDjcgau-L-8z5dJFa95OfPzqRHB3nZIsqFbNFVOOx_jdpZJs9A96zKDwHacJfzVig6vsjt9nw5zpCR7ktKo_J5RngrpnNmODc-p6UMyqnq_jG2uT_frT8JM7GoeIsg/s1600/DSC_0446.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAEMIdruVWscm5LvskOREBn63MWeu-R8E0TlLJvfMrd2SCUnTkr_aSC8EgOLcHdDjcgau-L-8z5dJFa95OfPzqRHB3nZIsqFbNFVOOx_jdpZJs9A96zKDwHacJfzVig6vsjt9nw5zpCR7ktKo_J5RngrpnNmODc-p6UMyqnq_jG2uT_frT8JM7GoeIsg/w640-h427/DSC_0446.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Po dziesięciu minutach jesteśmy na dole. Przy drodze znajduje się
miniaturowa kapliczka i znak dla kierowców...</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeKH4KP6zWargOqjymMf9E9ZZbIPkXSBprAeno7VQLbMcmgUYgVhZwcENgUooU642pWzloHq3xohqbcTrZDonlYZfxzEeVO7JZfRqm7wwR_zFpUaz2wFkhDXyl__5GP9ePQ1jKwYt1cz4HaxM87Rr7aNAAOAPE0I-qilcQ2ZEtEyHMra4lg8XOefTA5w/s1600/DSC_0455.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeKH4KP6zWargOqjymMf9E9ZZbIPkXSBprAeno7VQLbMcmgUYgVhZwcENgUooU642pWzloHq3xohqbcTrZDonlYZfxzEeVO7JZfRqm7wwR_zFpUaz2wFkhDXyl__5GP9ePQ1jKwYt1cz4HaxM87Rr7aNAAOAPE0I-qilcQ2ZEtEyHMra4lg8XOefTA5w/w640-h427/DSC_0455.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">...ale nas interesuje restauracja. Jedyna w okolicy, w dodatku polecana i
specjalizująca się w kuchni narodowej i regionalnej. Często jest to reklama
na wyrost, lecz w tym przypadku wizyta w niej była strzałem w
dziesiątkę!</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO5YV6HUaR6SzHbTLyjEirZL3josmOQcSnXKAsPoZrWpG6AQ9gLNTfKt5sVHAO7Ny9mJ-NqLnPlSQwAFyn-rGwkFYJK_MEHZJiDexNyuba8nTKkVUXIpoL0-hrJulxMwWbBhlClqAPC2eHNyBDqtvVvGcxwaUk2PEUXJntkz_KGGw_2MM1CiytenIwcQ/s1600/DSC_0450.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO5YV6HUaR6SzHbTLyjEirZL3josmOQcSnXKAsPoZrWpG6AQ9gLNTfKt5sVHAO7Ny9mJ-NqLnPlSQwAFyn-rGwkFYJK_MEHZJiDexNyuba8nTKkVUXIpoL0-hrJulxMwWbBhlClqAPC2eHNyBDqtvVvGcxwaUk2PEUXJntkz_KGGw_2MM1CiytenIwcQ/w640-h427/DSC_0450.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Zamawiamy talerz przystawek. Składają się na niego m.in.
<i>tawcze grawcze</i>, śmietana z kawałkami papryki, <i>ajwar</i>,
oliwki z porem, jakaś odmiana <i>mamałygi</i>, marynowane nadzienie z
gołąbków, kawałki burka. Do tego sałatka z rukoli z serem przypominającym
oscypek (twardy, słony, lekko wędzony) oraz pomidor suszony w oleju.
Wszystko pyszne. Zapłaciliśmy za to wraz z piwami niecałe sto złotych, co
jak na ponoć mocno popularny lokal jest chyba niezłą ceną nawet na
Bałkanach. Choć akurat tego wieczoru tłumów nie było, oprócz nas jedynie dwójka rowerzystów.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSrI3U1F4zG6ne3kCTeHJmkOB7qad1dW-2vWH-ZvA8miRZG81SqR7djstwleBX8-kpBv6MvsVEwEa76SLvyTyFTsFJ37gos845PtTYVm9Hch9HdOMTcYZEIyZxCpKwfuP52_g_mNt67Yz3sfP_IHRcWR105_lnX-xFwwGXeeSRiPSV8-TwfsDh3aSDAA/s1600/DSC_0463.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSrI3U1F4zG6ne3kCTeHJmkOB7qad1dW-2vWH-ZvA8miRZG81SqR7djstwleBX8-kpBv6MvsVEwEa76SLvyTyFTsFJ37gos845PtTYVm9Hch9HdOMTcYZEIyZxCpKwfuP52_g_mNt67Yz3sfP_IHRcWR105_lnX-xFwwGXeeSRiPSV8-TwfsDh3aSDAA/w640-h427/DSC_0463.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Restauracja ma ambicje być jednocześnie małym muzeum poświęconym
<b>Mijakom (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Мијаци)</b>, macedońskiej (słowiańskiej) grupie etnograficznej.
Zamieszkują oni północno - zachodnią Macedonię i są chrześcijanami, to
właśnie z rąk członków tej grupy wyszedł ikonostas w monastyrze. Mijacy
tradycyjnie mieszkali w górach, ale wiele ich dawnych osad zostało
opuszczonych lub zastąpili ich muzułmanie. Przyczynił się do tego także
uwarunkowany historycznie zwyczaj pracy sezonowej w odległych miejscach,
skąd często w rodzinne strony już nie wracano.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">W restauracji można trochę o Mijakach przeczytać, są reprodukcje starych
zdjęć, niektóre potrawy podobno są charakterystyczne dla ich kuchni. Sylwetka kompleksu gastronomicznego ma być inspirowana stylem
architektonicznym Mijaków, tak jak sam klasztor Bigorski. Podobieństwo
faktycznie istnieje.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoQIfEv4obS6NFgKAHR1XLvRE5U98d_PFoxGuZKar1TJHcTXYqbzJ5h3D3qjY9wzmdUZ3EZKAkrdstPb4o4QVf9xw4lUChTU9rUMjsx5lCkuMnZynsoMnsiQMhnakLLa5F-Rme4oI8GYYtSxY4oEk7GtKACdJVQ7SHubGkVZ0dHCd9llX8RfrndgVT1g/s1600/DSC_0468.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1069" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoQIfEv4obS6NFgKAHR1XLvRE5U98d_PFoxGuZKar1TJHcTXYqbzJ5h3D3qjY9wzmdUZ3EZKAkrdstPb4o4QVf9xw4lUChTU9rUMjsx5lCkuMnZynsoMnsiQMhnakLLa5F-Rme4oI8GYYtSxY4oEk7GtKACdJVQ7SHubGkVZ0dHCd9llX8RfrndgVT1g/s640/DSC_0468.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Zastanawiałem się czy rano obudzi mnie bicie dzwonów czy może walenie w
kawałek drewna? Nie, nic takiego nie nastąpiło ze strony monastyru. To znaczy dzwony nie biły, jedynie jakieś skromne, małe dzwoneczki. To może
wycie muezzina? W pobliżu Bigorskiego na zboczach gór rozsiadły się cztery
mieściny, niektóre na wysokości tysiąca metrów. W trzech z nich przeważają
muzułmanie, którzy często deklarują się jako Turcy. Co prawda
Macedończycy twierdzą, że żadni z nich Turcy, tylko zislamizowani
Macedończycy, bo mówią po macedońsku, ale chyba nadal nie rozumieją, że
język nie determinuje narodowości. Bo gdyby tak było, to nie pisalibyśmy
dziś o Macedończykach, tylko o Bułgarach 😏.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Nie zmienia to faktu, że pierwszym obrazkiem, jaki zobaczymy po otwarciu
okna, jest meczet z ogromnymi minaretami położony po drugiej stronie doliny
w wiosce <b>Trebište (Требиште, Trebisht)</b>. Ale nawoływania do
modlitwy nie słychać.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoBnh8Gbc4opPgpTraJKNyAAUAQznIojfWDwO43WRUFOQ-vi1jMa2EZoTfh2DzGrcjGm1_WCNID7knKr9fInja9NEPq4e_gblQKxixf2x0244H0eqiRJaWvYniLKlFOdr0jntUuH3SVuTSuihxGTH3KJE3ol80MjLNfZNPSDJktYWcUEmQhLspeGHagg/s1600/DSC_0474.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoBnh8Gbc4opPgpTraJKNyAAUAQznIojfWDwO43WRUFOQ-vi1jMa2EZoTfh2DzGrcjGm1_WCNID7knKr9fInja9NEPq4e_gblQKxixf2x0244H0eqiRJaWvYniLKlFOdr0jntUuH3SVuTSuihxGTH3KJE3ol80MjLNfZNPSDJktYWcUEmQhLspeGHagg/w640-h427/DSC_0474.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Tam, dość ciekawa sprawa, pomiędzy jednym a drugim spisem powszednim
(2002 i 2021) liczba zadeklarowanych Macedończyków zmniejszyła się...
dziesięciokrotnie. Dziś najliczniejszą grupą są "nieokreśleni", a potem
Turcy. Być może zmniejszył się nacisk urzędniczy na deklarowanie się
Macedończykami i ludzie przestali to robić.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Ponieważ mamy niedzielę, to już o wczesnej porze parking wypełnia się
samochodami. Rejestracje są również z odległych stron, sporo ze stolicy, a
także serbskie i bułgarskie. No i oczywiście jedna ze Śląska 😏. Tylko pies
gdzieś zniknął, choć przez całą noc spał pod schodami.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_5zevSE2j56xzr9jZn-OwTb9u5PH6vTjE17bUonvDO01j4QRyHE-Y12pCNSl08WYowy7fLzFym0IqNAW_Cc6JfUvWLBhmSRPfnzxKyLNfzOpJMuTDqSTGWv1ch_hOQEyxksoJ2K0qremeA_OROyLxPoLQhkz8tH5qW89YMsAJ0ot-LLWDLztcz5IaaA/s1600/DSC_0479.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_5zevSE2j56xzr9jZn-OwTb9u5PH6vTjE17bUonvDO01j4QRyHE-Y12pCNSl08WYowy7fLzFym0IqNAW_Cc6JfUvWLBhmSRPfnzxKyLNfzOpJMuTDqSTGWv1ch_hOQEyxksoJ2K0qremeA_OROyLxPoLQhkz8tH5qW89YMsAJ0ot-LLWDLztcz5IaaA/w640-h427/DSC_0479.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Znów zapowiada się upalny dzień. Co prawda wczoraj temperatura nie
przekroczyła czterdziestu stopni (po raz pierwszy od kilku dni), ale i tak
grzało jak diabli. Na razie w cieniu jest przyjemnie chłodno. Pakujemy się
i idziemy do klasztoru, żeby jeszcze nasycić wzrok widokami.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNWKqA9AfSL2t2nZnxP4sUibqRHAmwnL7NEvsL82lmOHgLgLd-TwZgou90m3GjB7AvJsq3VptvqXcJVE28dQ7KbUgpemGp2ztN8dfu_929-OBjIj_7PVTmITa1SgI_2azVrt61eJkrXFAATA5R9h4baXoAJJQo7ZRrOkNx3SCd4qE7QoHgGUCGeeXJBA/s1600/DSC_0493.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1002" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNWKqA9AfSL2t2nZnxP4sUibqRHAmwnL7NEvsL82lmOHgLgLd-TwZgou90m3GjB7AvJsq3VptvqXcJVE28dQ7KbUgpemGp2ztN8dfu_929-OBjIj_7PVTmITa1SgI_2azVrt61eJkrXFAATA5R9h4baXoAJJQo7ZRrOkNx3SCd4qE7QoHgGUCGeeXJBA/s640/DSC_0493.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpHepgelbUlVyZLuyT7C-M_n0efkhB1IpatUBD19HvGvv6Cqk_5Awnt2SXVOgnnvP_c-555lsDkGzQmulf14K23VaARi8fCguTXK7MpiBygItgv1wDUjE-wqZmFdl-ofeJJNbWnHsLnRMn3ffA6MHJTXUVAc9Y8NxiwqUSzVz7FbIIbklfNF-eZKMEMQ/s1600/DSC_0502.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpHepgelbUlVyZLuyT7C-M_n0efkhB1IpatUBD19HvGvv6Cqk_5Awnt2SXVOgnnvP_c-555lsDkGzQmulf14K23VaARi8fCguTXK7MpiBygItgv1wDUjE-wqZmFdl-ofeJJNbWnHsLnRMn3ffA6MHJTXUVAc9Y8NxiwqUSzVz7FbIIbklfNF-eZKMEMQ/s640/DSC_0502.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoMeAuEG5oo1SCid8u9jePVBi6zAT6G9verxCjSsOcA4J5xCFnY1BF8kiGqdqR-unrQ94juIlnWRW3gRE_wQcIxHeGWKV_PUSMKTIuCZi0mF_abbumPmj9tKQ_HBtwJeZnMHstYocZ83WUkjE4G7G7mZKJVFJ2Ig2apLyyPKZy-Vxw-kOym7JuTQaSmQ/s1600/DSC_0511.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoMeAuEG5oo1SCid8u9jePVBi6zAT6G9verxCjSsOcA4J5xCFnY1BF8kiGqdqR-unrQ94juIlnWRW3gRE_wQcIxHeGWKV_PUSMKTIuCZi0mF_abbumPmj9tKQ_HBtwJeZnMHstYocZ83WUkjE4G7G7mZKJVFJ2Ig2apLyyPKZy-Vxw-kOym7JuTQaSmQ/s640/DSC_0511.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Patrząc na lewo od wielkiego meczetu można dostrzec inne górskie wioski. W
środku, pod skalistą górą, mamy <b>Welebrdo (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Велебрдо, Veliborda)</b>. Tam również nastąpił gwałtowny zanik ludności
macedońskiej i również dominują "nieokreśleni" i Turcy. Z kolei z boku jest
wioska </span><span style="text-align: left;"><b>Rostuša (Ростуша, </b></span><span style="text-align: left;"><b>Radostushë)</b>, siedziba gminy. Mieszka w niej najwięcej Macedończyków,
ale i tak najliczniejszą nacją są Turcy. W jej przypadku z daleka widać cerkiew.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2ruxpmOJ4dlu3LX3kfea7b_9nRFLdOUKfF2NUqmGoJye2CHzxGABO6BnF-CMnuftdqkQW_8DHaR0163VB_7AqH9P7En_r2Vs-9F7cBck8qQI3SCeaXFOrcWygr4zOWY8QiAq_THgP7CbGXw_fvjuj1ZPQXA7gnpXsjqf-MX4db4IFSfaHVZxcvRLohw/s1600/DSC_0505.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2ruxpmOJ4dlu3LX3kfea7b_9nRFLdOUKfF2NUqmGoJye2CHzxGABO6BnF-CMnuftdqkQW_8DHaR0163VB_7AqH9P7En_r2Vs-9F7cBck8qQI3SCeaXFOrcWygr4zOWY8QiAq_THgP7CbGXw_fvjuj1ZPQXA7gnpXsjqf-MX4db4IFSfaHVZxcvRLohw/w640-h427/DSC_0505.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguUvwjZkX_WWUCiB-4ZwfWOJZDAB1DnTEFnhEuaxHQKlw5ljXYaGHR3Ai6WH0ibBiOFQmkpGRj0gGoEp2OZFz38ev7K-caOPj8AdfLTLjRjEVy25VQ27CNMZBjoRKnLestdjKC_PvzcrzUfIOuWoLgNKoHoR61pK_87tkx2t4e2Zqf_hV2psKaJ2Hgfg/s1600/DSC_0487.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguUvwjZkX_WWUCiB-4ZwfWOJZDAB1DnTEFnhEuaxHQKlw5ljXYaGHR3Ai6WH0ibBiOFQmkpGRj0gGoEp2OZFz38ev7K-caOPj8AdfLTLjRjEVy25VQ27CNMZBjoRKnLestdjKC_PvzcrzUfIOuWoLgNKoHoR61pK_87tkx2t4e2Zqf_hV2psKaJ2Hgfg/w640-h427/DSC_0487.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Łyse szczyty na horyzoncie to </span><span style="text-align: left;">Golem Krchin i najprawdopodobniej Rudina. W przypadku tego pierwszego
biegnie przez niego granica z Albanią, w przypadku tego drugiego granica
jest niedaleko. Oba oddalone są o pięć - sześć kilometrów od
klasztoru.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6sC0vjMfNpOhuNUv_rGXG8uHWcNrKdEq8idS7ZWVi9SkumiFTnMHxtnGqmyLNpzXWLVmmzVus-IX1vFJGWmGkaknmpaLYmC719P-z9Sz46PuSm3DAxUWph0lMrUhUnD5l57yBJd7QxTQmHX5KCJGSKaUZDVrlYlR3W0rFJO-f8fvRp4ancSDmhk65tA/s1600/DSC_0486.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6sC0vjMfNpOhuNUv_rGXG8uHWcNrKdEq8idS7ZWVi9SkumiFTnMHxtnGqmyLNpzXWLVmmzVus-IX1vFJGWmGkaknmpaLYmC719P-z9Sz46PuSm3DAxUWph0lMrUhUnD5l57yBJd7QxTQmHX5KCJGSKaUZDVrlYlR3W0rFJO-f8fvRp4ancSDmhk65tA/s640/DSC_0486.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W monastyrze jest zaskakująco cicho, biorąc pod uwagę ile osób do niego
ciągnęło z samochodów. Większość z nich siedzi w cerkwi, niektórzy jednak
zostali na zewnątrz i nerwowo się przechadzają. Nigdy nie potrafiłem
zrozumieć czemu dorośli ludzie idą na mszę, a potem kręcą się poza
świątynią. Presja społeczna czy co?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifJyp7yaTpfnRmiEniuyVTy-OS_mBvpwNCzKnpZudrQ-D_yRpd6BSg7mR5LY4w5dpultkR6XedQ12LsP4N5QMl5ZU2GwCpmxrvTnmlepdKn1nrzEsn55X8-x_iJwnL5R6k3IIoGC_aCi5F4NorFMNeoeAvqVdXebPFy3Abk1J337P-VSFbrWxuCL8yFA/s1600/DSC_0509.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifJyp7yaTpfnRmiEniuyVTy-OS_mBvpwNCzKnpZudrQ-D_yRpd6BSg7mR5LY4w5dpultkR6XedQ12LsP4N5QMl5ZU2GwCpmxrvTnmlepdKn1nrzEsn55X8-x_iJwnL5R6k3IIoGC_aCi5F4NorFMNeoeAvqVdXebPFy3Abk1J337P-VSFbrWxuCL8yFA/w640-h427/DSC_0509.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigz2tn9CGU6VxtaDFDukqMoCRMU0I382sM8e-iZ2eEjGCSi75pq7m27OHdqtLkOpjKsr33e0BmCtchesuyC0fjJciXkyh6U3-Oc9pe_mFjcHWDfgN41JYhm0H7b68jcUW_-2F1Ebsbe4dIcYpX4lOOw3Rkv25citge6qC84Zoo_mAaoXtmZqiwdM8SPA/s1600/DSC_0514.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigz2tn9CGU6VxtaDFDukqMoCRMU0I382sM8e-iZ2eEjGCSi75pq7m27OHdqtLkOpjKsr33e0BmCtchesuyC0fjJciXkyh6U3-Oc9pe_mFjcHWDfgN41JYhm0H7b68jcUW_-2F1Ebsbe4dIcYpX4lOOw3Rkv25citge6qC84Zoo_mAaoXtmZqiwdM8SPA/w640-h427/DSC_0514.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Samochód "służbowy" zakonników. Może rozwozi rakiję, którą sprzedają w
sklepiku z dewocjonaliami?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqzwKdiGJun6JW7hpTuN6qKTqJGohnpg0shwZGBuFjipE8eFylhbsMYETf_mjbY7Zf-_JoFV4mIGeFKgYPxICMDQY4J5YfYZJPw-AC8fjsWxo9uyb8PAPEmUzKhRSjWFPaeTbcRdp3VLtamokOYAH5Y3en9syXFUazXRUqtDheUZk4pLA3Q-u9PbC_CA/s1600/DSC_0512.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqzwKdiGJun6JW7hpTuN6qKTqJGohnpg0shwZGBuFjipE8eFylhbsMYETf_mjbY7Zf-_JoFV4mIGeFKgYPxICMDQY4J5YfYZJPw-AC8fjsWxo9uyb8PAPEmUzKhRSjWFPaeTbcRdp3VLtamokOYAH5Y3en9syXFUazXRUqtDheUZk4pLA3Q-u9PbC_CA/w640-h427/DSC_0512.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Nocując w </span><i style="text-align: left;">konaku</i><span style="text-align: left;"> można zamówić śniadanie w restauracji poniżej. Kosztuje pięć euro.
Trzeba udać się do recepcji, zapłacić i otrzymać specjalny kupon.
Zapłaciliśmy, ale kuponu nie dostaliśmy 😛.</span>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Skończyły nam się, powiedźcie w lokalu, że jesteście od nas - tłumaczy
facet w recepcji. Wszystko na piękne oczy, lecz w końcu jesteśmy na
Bałkanach.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">W restauracji pada pytanie:</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- A macie kupon?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Nie, skończyły się.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Kelnerka trochę się zdziwiła, ale stwierdziła, że to nie problem. Do wyboru
jest kilkanaście różnych potraw, jakieś omlety, burki, ciasta, są wreszcie
klasyczne zestawy śniadaniowe, więc zamawiamy takie z sadzonym jajkiem. Napoje
bezalkoholowe w cenie. Człowiek najedzony od razu z optymizmem patrzy na
świat.
</div><div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX8zQds4DThOEOe40-COigNVyvKBP3ErkjEKcPEVKECJr4BXKwplGId7dAlt-TShWqEFKLHrT4Oi7OgoLkFpcX1zUavvrh3v1BefI88tXDCpkb3kmjTfl9T5XnMgxaXSQT8ced2fBGXBcvVGUeEt1N0z2FlJEK2qHHdJmQytWA9UyPgC_2oFCNMCiVLw/s1600/DSC_0526.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX8zQds4DThOEOe40-COigNVyvKBP3ErkjEKcPEVKECJr4BXKwplGId7dAlt-TShWqEFKLHrT4Oi7OgoLkFpcX1zUavvrh3v1BefI88tXDCpkb3kmjTfl9T5XnMgxaXSQT8ced2fBGXBcvVGUeEt1N0z2FlJEK2qHHdJmQytWA9UyPgC_2oFCNMCiVLw/w640-h427/DSC_0526.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Restauracja szykuje się na zwiększony ruch, zapewne grupy pielgrzymów lub turystów, bo rozkładane są całe rzędy talerzy i sztućców.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Przed dalszą drogą zachodzę nad Radikę. Jest ona dopływem Czarnego Drinu,
który wpływa do Albanii, łączy się z Białym Drinem i jako Drin uchodzi do
Adriatyku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnlHcOxicxzJKGNZ3MTrr2Rjw4s9muVnruQ4P5pMWAKp3mG5NGf6Aw2980EAfVaNeU4KuapHsSiFfMbrPjstFo3Zs6HLXic4kjmcmzvLXEpYCPz2b20-dDLsAp16eQuixijWouW6FpryFf4LesYV7M6ZWWbqJ4tJTxW52vfvidmWPhNSsGF0tgmmOZgg/s1600/DSC_0518.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnlHcOxicxzJKGNZ3MTrr2Rjw4s9muVnruQ4P5pMWAKp3mG5NGf6Aw2980EAfVaNeU4KuapHsSiFfMbrPjstFo3Zs6HLXic4kjmcmzvLXEpYCPz2b20-dDLsAp16eQuixijWouW6FpryFf4LesYV7M6ZWWbqJ4tJTxW52vfvidmWPhNSsGF0tgmmOZgg/w640-h427/DSC_0518.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przed nami jazda w kierunku północnym Macedonii Północnej.
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-41530428419028397912023-11-04T16:54:00.000+01:002023-11-04T16:54:04.139+01:00Drewniana Galicja: cerkwie na północ od Sanoka.<div style="text-align: justify;">
W tym wpisie chciałbym przedstawić tereny położone wzdłuż
<b>Sanu</b> mniej więcej na północ i północny - wschód od <b>Sanoka</b>.
Pod względem administracyjnym są to powiaty brzozowski i sanocki, pod względem
geograficznym pogranicze Pogórza Dynowskiego i Gór Sanocko - Turczańskich. A
pod względem historycznym to dawne województwo lwowskie, ziemia sanocka. W tych okolicach w
dolinie Sanu żywioł ukraiński lub rusiński mieszał się z polskim, często
przeważał. Będą nas interesować znajdujące się tam zabytkowe świątynie, które
kiedyś były cerkwiami, a obecnie funkcjonują jako kościoły
rzymskokatolickie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy raz przekraczamy rzekę mostem w <b>Dynowie </b>i znajdujemy się na
wschodnim brzegu Sanu. Po kilku kilometrach jazdy na południe zaczynają się
<b>Siedliska (</b><span style="text-align: left;"><b>Селиська)</b>. Przed wojną była to wioska polsko - ukraińska, z
niewielką przewagą jednych lub drugich (w zależności od źródeł).
Grekokatolikom służyła prosta w formie drewniana cerkiew św. Michała
Archanioła, wybudowana w latach 60. XIX wieku. Po "wymianie ludności" oraz akcji "Wisła" stała się ona kościołem Wniebowzięcia Matki Bożej, ale obecnie
rolę sakralną przejęła nowa, bezstylowa świątynia. Widać ją w tle po
lewej.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYY04EyUsruHDdeiOsVFINIaNp4k316J4uxelvhYMFn-ueYn_OdsvnovOl7lINwlp88_Z_rbZszCUPm2G8Jiit78fuHoICtXoDiath-PBQA1E_Yp8hW1ozdep0Id3FziTiRg1oC_QZ-6bEJGp6ZehQFy8izXSB1yuxRjotmTb0pxsRefFGQL_9kUOi-w/s1600/DSC_6898.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1118" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYY04EyUsruHDdeiOsVFINIaNp4k316J4uxelvhYMFn-ueYn_OdsvnovOl7lINwlp88_Z_rbZszCUPm2G8Jiit78fuHoICtXoDiath-PBQA1E_Yp8hW1ozdep0Id3FziTiRg1oC_QZ-6bEJGp6ZehQFy8izXSB1yuxRjotmTb0pxsRefFGQL_9kUOi-w/s640/DSC_6898.jpg" width="640" /></a>
</div>
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Cerkiew sprawia wrażenie schowanej za żywopłotem, obok niej uchowała się
murowana dzwonnica.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><b><br /></b></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3doRPPWwadz3HolIQCjKXSmKWKypKq8lYc0garFnGVfQnxoAtt7smucZqVTFO5a9XEl9uQI7RGSsYOqVb0AYKpPQOCi7yxFt0lxIe8I7ESu53MN2MhF7l6szh0Jzr0lvzZylC0FFMBjsomdHMxP4JHS7thx2OFYzVTLoG_ZgtzJNumADTotzg-uK78g/s1600/DSC_6900.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1124" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3doRPPWwadz3HolIQCjKXSmKWKypKq8lYc0garFnGVfQnxoAtt7smucZqVTFO5a9XEl9uQI7RGSsYOqVb0AYKpPQOCi7yxFt0lxIe8I7ESu53MN2MhF7l6szh0Jzr0lvzZylC0FFMBjsomdHMxP4JHS7thx2OFYzVTLoG_ZgtzJNumADTotzg-uK78g/w640-h450/DSC_6900.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Gdyczyna (Ґдичина)</b>, kiedyś samodzielna wioska, dziś podlega pod Siedliska. Na zdjęciu
najprawdopodobniej zabudowania dworskie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjus_QxqOwy7p5N6tIiffPCyCYkE2NTymq2llAjG-50VELuQFuBz_urOV51eWDdOVSClBxslT9O2CwueKb1izzbUjlqj74Qr30K9fDUZNJbb_tRFQbHbuf_a0n7pxckYB-4qCuK5QI9mEIYtIEHbbXS1jNnNG-EiD9XhUpwg4EEHv2HEUYmBbc161w8ng/s1600/DSC_6939.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjus_QxqOwy7p5N6tIiffPCyCYkE2NTymq2llAjG-50VELuQFuBz_urOV51eWDdOVSClBxslT9O2CwueKb1izzbUjlqj74Qr30K9fDUZNJbb_tRFQbHbuf_a0n7pxckYB-4qCuK5QI9mEIYtIEHbbXS1jNnNG-EiD9XhUpwg4EEHv2HEUYmBbc161w8ng/w640-h427/DSC_6939.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />W <b>Wołodziu (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Володжь</b>, w latach 1977 - 1981 Czechów) Ukraińcy i grekokatolicy
stanowili prawie całą ludność. Ich cerkiew była murowana, ale cegły, w
przeciwieństwie do drewna, nie miały przyjemności przetrwać; rozebrano ją w
1956 roku. Pamiątką po dawnych mieszkańcach jest neogotycka kaplica
Trzcińskich, ostatnich właścicieli wsi. Ona akurat nigdy nie służyła do
celów religijnych.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6qPxRg5OYIXZCPGznucIboQmq6hgjD-rcCy_tSg-g1XR1KGvUbugb9ue1-4KpupJrdpxz20KFu8agGYyv0xC7UAoOGSAdYvoRU0A8qI6if-mpdDNXhB1xIZkk7iVxbBZNNKTzQXBf0qwHf7mmw1BMgWBXhnU2BWP0FxSAhrcrkMUnka9dHXpBAhOygg/s1600/DSC_6927.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1107" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6qPxRg5OYIXZCPGznucIboQmq6hgjD-rcCy_tSg-g1XR1KGvUbugb9ue1-4KpupJrdpxz20KFu8agGYyv0xC7UAoOGSAdYvoRU0A8qI6if-mpdDNXhB1xIZkk7iVxbBZNNKTzQXBf0qwHf7mmw1BMgWBXhnU2BWP0FxSAhrcrkMUnka9dHXpBAhOygg/s640/DSC_6927.jpg" width="640" /></a>
</div>
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><span><a name='more'></a></span>Kaplica jest mocno zaniedbana, nawet schody się rozpadają.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig03oVe1FUnEIQ4BGsOCZASUQ6torR4kUePs4hv12dR8zPCqNC-S7ZidFrSjbbuROVF5aXgSDtxh9jijOEm3kwWxGiohdN0Vmv-gn1264rVMVm9Z6m98ioSrSr_gGdaZPA0AMeayfPyushmrbZr8zdRd2bWALZ03qgT6luvcGzh0iX1fuLFRqD1sux8w/s1600/DSC_6933.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig03oVe1FUnEIQ4BGsOCZASUQ6torR4kUePs4hv12dR8zPCqNC-S7ZidFrSjbbuROVF5aXgSDtxh9jijOEm3kwWxGiohdN0Vmv-gn1264rVMVm9Z6m98ioSrSr_gGdaZPA0AMeayfPyushmrbZr8zdRd2bWALZ03qgT6luvcGzh0iX1fuLFRqD1sux8w/w640-h427/DSC_6933.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXQQLWv8Io3oqyry09wVk-IwO_ZD9_Y5ypTDsUCpnn6reGICcrZ6oj8lfEBHUcXbJyNDyxGZgolgBCdoSyCID9kX82rAXbkqzQSCSWgVC8-AkbIaBjVQ5bNykXSyX29rrKc67pn6SQa9fgzvDLxogoqCNkO1kdfscTyOMN0X05pibrV2NYlf8FKaOC5w/s1600/DSC_6911.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1161" data-original-width="1600" height="464" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXQQLWv8Io3oqyry09wVk-IwO_ZD9_Y5ypTDsUCpnn6reGICcrZ6oj8lfEBHUcXbJyNDyxGZgolgBCdoSyCID9kX82rAXbkqzQSCSWgVC8-AkbIaBjVQ5bNykXSyX29rrKc67pn6SQa9fgzvDLxogoqCNkO1kdfscTyOMN0X05pibrV2NYlf8FKaOC5w/w640-h464/DSC_6911.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Podobny widok przedstawia sąsiednia dzwonnica. Nie jest to jednak
pamiątka po rozebranej cerkwi, ona stała w innym miejscu, potem na jej ruinach
wybudowano... świniarnię.
</div>
<div style="text-align: justify;">
W tle inny charakterystyczny element krajobrazu: pędzące na złamanie karku
(albo raczej opony) tiry! Jesteśmy na bocznej drodze, a ciężarówka goni
ciężarówkę, trąbi na wszystko co się rusza i nawet nie próbuje zwolnić. W
okolicy działa kilka zakładów wydobywczych i to chyba stamtąd jeżdżą.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5n9Tuqhc13J0F-WRSAjlfHQ-p_-_OYY7SOrVNG5qbrsbE8oxVgQ_BIZO6Ro4NYNQDys_oSBrbM9TQ4ymMczuFS_RvqgkqzRWVyBr3A5DS0UuxVMfJabmlNvrUmJTZ63mO4AzPqenvp9lkpWCcIlNVRmmKeZTSxRwj6GK7Mw8kpKLWzB27IjlMMYUWPQ/s1600/DSC_6908.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5n9Tuqhc13J0F-WRSAjlfHQ-p_-_OYY7SOrVNG5qbrsbE8oxVgQ_BIZO6Ro4NYNQDys_oSBrbM9TQ4ymMczuFS_RvqgkqzRWVyBr3A5DS0UuxVMfJabmlNvrUmJTZ63mO4AzPqenvp9lkpWCcIlNVRmmKeZTSxRwj6GK7Mw8kpKLWzB27IjlMMYUWPQ/w640-h427/DSC_6908.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Cmentarz unicki na tyłach kaplicy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-zajJV8C5Lu2YURdV-0srJVbk7yQ7HTvCMP-cnMuwkYzwPkVCvBm-FYWNsspQQUyJkPtxakoSdu75ef7vQ01DDREX8J7Xmg96Oyl5nZ1b9XUYIIL_s-LLQrSifpMtcJPHV1yEK2Nq-A4-cOzqk9SnXMVCsYL6AOCDzWFtU0iCpGZpRO0WYsx8nHdrHw/s1600/DSC_6916.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-zajJV8C5Lu2YURdV-0srJVbk7yQ7HTvCMP-cnMuwkYzwPkVCvBm-FYWNsspQQUyJkPtxakoSdu75ef7vQ01DDREX8J7Xmg96Oyl5nZ1b9XUYIIL_s-LLQrSifpMtcJPHV1yEK2Nq-A4-cOzqk9SnXMVCsYL6AOCDzWFtU0iCpGZpRO0WYsx8nHdrHw/w640-h427/DSC_6916.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Kapliczka przydrożna to również niemy świadek przeszłości. A z tyłu San.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqltL3dE_04clMsvczVZ9UWlHh7zXz0d4gIrG-J2BowEidthbEaXfaHcWXZ6-Mcgd4QwFh5vjlS4Shuijpa3I6X-q8i9clvvXwKUUD37wquaBg-U_FFgp57Mc6SFNte7Wn0gig8r_zv_pb7MET0dGo7prS4CiD79Vhkf3KokhDbBToeaAZL4SF3vBqdw/s1600/DSC_6937.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqltL3dE_04clMsvczVZ9UWlHh7zXz0d4gIrG-J2BowEidthbEaXfaHcWXZ6-Mcgd4QwFh5vjlS4Shuijpa3I6X-q8i9clvvXwKUUD37wquaBg-U_FFgp57Mc6SFNte7Wn0gig8r_zv_pb7MET0dGo7prS4CiD79Vhkf3KokhDbBToeaAZL4SF3vBqdw/w640-h427/DSC_6937.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Jabłonica Ruska (</b><span style="text-align: left;"><b>Яблониця Руська)</b></span> jest o tyle ciekawa, że w nazwie uchował się przymiotnik związany z
Rusią/Rusinami, który z innych miejscowości usunięto (np. Uście Ruskie → Uście Gorlickie). Poza tym nie ma tam nic ciekawego 😏. Oprócz... promu! W tym
rejonie mosty na Sanie są rzadkością, przeprawę umożliwiają dwa promy. Jeden w
Jabłonicy, drugi w Siedliskach, ale jego nie umieliśmy znaleźć. Oznakowanie do
nich jest do bani, delikatnie pisząc.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA65sLZOvLpqrlUqdbfg5OzIolPiEIChu8PoW8jg_cjTShQ5k2QgEkNv_vaM4sBZhq4dxSKS55NUPQhMbQ4A0-dAWuh_vgqOG2wvfvhv-YiMUBLHcWq-lJ6tvtTYc9GnfBFekLe1QsTHs0CClZpNbY7kao8-RGa9cgSUsKmdQYtLYjLkbZg6YdTBg1Jw/s1600/DSC_6944.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA65sLZOvLpqrlUqdbfg5OzIolPiEIChu8PoW8jg_cjTShQ5k2QgEkNv_vaM4sBZhq4dxSKS55NUPQhMbQ4A0-dAWuh_vgqOG2wvfvhv-YiMUBLHcWq-lJ6tvtTYc9GnfBFekLe1QsTHs0CClZpNbY7kao8-RGa9cgSUsKmdQYtLYjLkbZg6YdTBg1Jw/w640-h427/DSC_6944.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Promy są bezpłatne, więc można nimi pływać tam i z powrotem. Jak zawsze
bardzo się cieszę, że mogę z nich skorzystać i próbuję się podzielić moją
radością z facetem od obsługi, lecz ten kompletnie nie podziela mojego
entuzjazmu. Nawet nie próbuje udawać zainteresowania rozmową, więc się szybko uciszam.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpjxLNjbL0Tw3GW8Q9yG_B0n3BXbAjvEpvsfiRJJwXPiuCRl2CLt_3Id9fAd4fwqu93ajXOiqTGAlyhGvTrRooYwawQ3PjM7cwIUVLHK1ipPKcGf4gYbob35Grg9aBTrbvWtxjSY-LqUs_9bK0OmZTYWpx8W-vil3dWiSL59LJ0dF9OTQXRi4Gs7Jpsg/s1600/DSC_6951.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpjxLNjbL0Tw3GW8Q9yG_B0n3BXbAjvEpvsfiRJJwXPiuCRl2CLt_3Id9fAd4fwqu93ajXOiqTGAlyhGvTrRooYwawQ3PjM7cwIUVLHK1ipPKcGf4gYbob35Grg9aBTrbvWtxjSY-LqUs_9bK0OmZTYWpx8W-vil3dWiSL59LJ0dF9OTQXRi4Gs7Jpsg/w640-h427/DSC_6951.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Na lewym brzegu Sanu leży <b>Krzemienna (</b><span style="text-align: left;"><b>Кремінна)</b></span>. Niewielka Cerkiew Wprowadzenia Matki Bożej do Świątyni pochodzi z 1867
roku. Współcześnie jako kościół Matki Bożej Królowej Polski, a na miejscu nie
znajdziemy żadnej informacji o jej przeszłości. Przy poprzednich świątyniach
stały tablice z historią, tutaj chyba uznano, że lepiej to przemilczeć.
Natomiast ja wspomnę, że i przed wojną mieszkali tu niemal wyłącznie rzymscy
katolicy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV6Sh28GzgmV_HUqdtSxssqAcx79yfcrOTKFSVQAgLFwcwA4_PCEjKnGqDrWZbPkvJ2NHpcvbHGjDAQTz81CyiCF575ZSDRUwyT_Ldps_ep_qukX4dlLv9QfeIDp_i3JbS_Dth1zjk00_xtewb2eX-lkf339BeiE3Bbey0PLzD7MpvZsX4vvthVwKXqQ/s1600/DSC_6955.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1060" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV6Sh28GzgmV_HUqdtSxssqAcx79yfcrOTKFSVQAgLFwcwA4_PCEjKnGqDrWZbPkvJ2NHpcvbHGjDAQTz81CyiCF575ZSDRUwyT_Ldps_ep_qukX4dlLv9QfeIDp_i3JbS_Dth1zjk00_xtewb2eX-lkf339BeiE3Bbey0PLzD7MpvZsX4vvthVwKXqQ/w640-h427/DSC_6955.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z zainteresowaniem czytać ogłoszenia parafialne. Główna tematyka to pieniądze.
Oczywiście takie, które trzeba przekazać proboszczowi. Dlaczego to nigdy nie
działa w drugą stronę? Stawka "ofiary" za sprzątanie i za kwiaty wynosi sto
złotych od rodziny. Wyższa kwota obowiązuje za remont organów: sześć stów od
rodziny. Ksiądz dobrodziej narzeka, że większość parafian uchyla się od tego
obowiązku, więc apeluje do mieszkańców sąsiednich wiosek. Ciekawe, czy
posłuchają?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W <b>Krzywym (</b><span style="text-align: left;"><b>Криве)</b> było bardzo podobnie: kiedyś Polacy zdecydowanie dominowali,
chociaż to Ukraińcy mieli swoją cerkiew </span><span style="text-align: left;">Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny i to już od XVIII wieku. Nie przypomina
ona w ogóle świątyni unickiej, po przebudowie jest pozbawiona cech
stylowych, również w środku. I tu także nie poznamy jej historii. Ślady
innego odłamu wiary usunięto też z krzyża, przykręcając tablicę z polskim
napisem.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUcqb84g6Rx1mujd-bzTcpkpQ5iMZvx_ecLzPxEuxESoLYR9H7WXX_udFTmeFEtBG8Aks7mCgxg6EBxVZCWDeVZZuizP4AuT2WjFVgRHe3xuGbprojVzcKNgePBoFRbvRknGUGnLNfjuvkUGL6ghFMY8CzlMM5e4H4zEdkbmC1VHFcZ6T0PQCt27S2jA/s1600/DSC_6968.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUcqb84g6Rx1mujd-bzTcpkpQ5iMZvx_ecLzPxEuxESoLYR9H7WXX_udFTmeFEtBG8Aks7mCgxg6EBxVZCWDeVZZuizP4AuT2WjFVgRHe3xuGbprojVzcKNgePBoFRbvRknGUGnLNfjuvkUGL6ghFMY8CzlMM5e4H4zEdkbmC1VHFcZ6T0PQCt27S2jA/w640-h427/DSC_6968.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsXWUUbdgA7IqfoVk7U1ah8jxBe7WUDYXLKWKgbns_A-ULxPjEvQk0h4mpw1Jve3RdjCsDvgIsrprUlqgSLnGTpUd6J3vc8pJuir4TFHOd92tvUrY6G49HLwOYgIkXoP_T24K48zsSiQQ9CYKNSwqsLtorJrAtKFr-akOuD956uzdNoyxhzP1vCQEEZg/s1600/DSC_6971.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1125" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsXWUUbdgA7IqfoVk7U1ah8jxBe7WUDYXLKWKgbns_A-ULxPjEvQk0h4mpw1Jve3RdjCsDvgIsrprUlqgSLnGTpUd6J3vc8pJuir4TFHOd92tvUrY6G49HLwOYgIkXoP_T24K48zsSiQQ9CYKNSwqsLtorJrAtKFr-akOuD956uzdNoyxhzP1vCQEEZg/w640-h450/DSC_6971.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Odmiana następuje w następnej wiosce. <b>Końskie (Конське) </b>leży na
wzgórzach, a tamtejsza cerkiew przypomina wreszcie cerkiew 😏. Jest ona dość
młoda, powstała w 1927 roku pod patronatem Przemienia Pańskiego. Po zmianie
religii wezwanie pozostało bez zmian. Obok stoi odnowiona dzwonnica
parawanowa.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkjkz9OCQs8Fevk-m7I-hSz3RM5geh-eXhHP0aLXgF22rzfcp-nRLodDLY1-L8QV-XS2okY9NimbtX9KDLk8_FtLm6DDjvARKHGMajLtFcOt9Z4V2dJaqGMWn9m3T1csJXc88S1OqiBVF6EqlM8H678Gya2VK4Gg7PE11YlPap6Z2U1-gOsrMW7fNr9w/s1600/DSC_6979.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1084" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkjkz9OCQs8Fevk-m7I-hSz3RM5geh-eXhHP0aLXgF22rzfcp-nRLodDLY1-L8QV-XS2okY9NimbtX9KDLk8_FtLm6DDjvARKHGMajLtFcOt9Z4V2dJaqGMWn9m3T1csJXc88S1OqiBVF6EqlM8H678Gya2VK4Gg7PE11YlPap6Z2U1-gOsrMW7fNr9w/w640-h434/DSC_6979.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Powróciły tablice informacyjne (jest to trasa przyrodniczo - edukacyjno -
turystyczna "Dolina Sanu") i z nich można się dowiedzieć, że wnętrza również
zdradzają pierwotny charakter kościoła, choć ołtarz główny i boczne pochodzą z
innych cerkwi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNfRN0ZsDlOddzGPAVLTjxwJcoOB5Rpf8cc1IZhp3crvk7xYyU8Yww1wumuvRY65pva9vhE8rB76rG2MODyWLgplZU2qHouwYoEa_YGPnS23Qz-t1gW5xygEG_9bKSOLfFwLf3ifKBiJAKUNys5Ns_7PUfVC-yROD9fe5Dm9noL73fctJy-jytyg1gqQ/s1600/DSC_6981.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNfRN0ZsDlOddzGPAVLTjxwJcoOB5Rpf8cc1IZhp3crvk7xYyU8Yww1wumuvRY65pva9vhE8rB76rG2MODyWLgplZU2qHouwYoEa_YGPnS23Qz-t1gW5xygEG_9bKSOLfFwLf3ifKBiJAKUNys5Ns_7PUfVC-yROD9fe5Dm9noL73fctJy-jytyg1gqQ/w640-h427/DSC_6981.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W najbliższym otoczeniu cerkwi znajduje się kiczowata Grota Maryjna, a także
dwa starsze nagrobki: jeden z końca XIX wieku, drugi z okresu międzywojennego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3gJqzv115bNnMazd47tVn3Zo2cBT8UbEW22XxLKU6BxArsoCgvhFp4tmPgwqH9CPkj0KYjP0yJuP1SxSS9z_AAFpy3seQ9TVNKj4mRFPibmUt7hF0wgh9NOVort_Ord-K9c5lWsac7T55hPy8zzljugCJj_eYXnnGHFbNV-8tYg74KIIpi_z335_2Vw/s1600/DSC_6986.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3gJqzv115bNnMazd47tVn3Zo2cBT8UbEW22XxLKU6BxArsoCgvhFp4tmPgwqH9CPkj0KYjP0yJuP1SxSS9z_AAFpy3seQ9TVNKj4mRFPibmUt7hF0wgh9NOVort_Ord-K9c5lWsac7T55hPy8zzljugCJj_eYXnnGHFbNV-8tYg74KIIpi_z335_2Vw/w640-h427/DSC_6986.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Próbowałem szukać starych grobów na cmentarzu położonym po drugiej
stronie drogi, ale nie znalazłem ani jednego. Nawet jeśli kształt sugerował
okres II Rzeczpospolitej, to okazywały się polskimi pochówkami powojennymi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdndT1W8ZLaZMvp9hFkqij2AuibxNeE-7VL16OYHDf7bg8Ot4TmDuPzzyxSHr2A3iuMKCgrgUeLznjvIutOj9-tF43xU7v0hy_RQ3ZsgNh0OhC8ngwDRlPKLCIxbJKeRoygTTAfgYPLThU_D03caWyBb8Xwz3JpTDrummjNYU6Zrw8xLuxe7WgvJaPxQ/s1600/DSC_6999.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdndT1W8ZLaZMvp9hFkqij2AuibxNeE-7VL16OYHDf7bg8Ot4TmDuPzzyxSHr2A3iuMKCgrgUeLznjvIutOj9-tF43xU7v0hy_RQ3ZsgNh0OhC8ngwDRlPKLCIxbJKeRoygTTAfgYPLThU_D03caWyBb8Xwz3JpTDrummjNYU6Zrw8xLuxe7WgvJaPxQ/w640-h427/DSC_6999.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Cmentarna studnia jak studnia, ale mamy tu obrazek ilustrujący pofałdowany
krajobraz Pogórza Dynowskiego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqbo86wYhljRvZ9oLETLo6-gbOq5xm0HtQTGJ3IEStDhkN-04vnODh4Rxb-nTCqasL9AerXtTPgWXzV_7bpnD4Jpo4EeV8hXNZjDqhMdjce_9Ej62_lHmkBkA6ub0F7pn7NMvOzDtwA8h46xPdVt1Rn5N-JJAFZCdyzNqRA2n38IxEs7OEKqWAOlilHw/s1600/DSC_6997.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqbo86wYhljRvZ9oLETLo6-gbOq5xm0HtQTGJ3IEStDhkN-04vnODh4Rxb-nTCqasL9AerXtTPgWXzV_7bpnD4Jpo4EeV8hXNZjDqhMdjce_9Ej62_lHmkBkA6ub0F7pn7NMvOzDtwA8h46xPdVt1Rn5N-JJAFZCdyzNqRA2n38IxEs7OEKqWAOlilHw/w640-h427/DSC_6997.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Końskie liczyło przed wojną prawie tysiąc mieszkańców, Polacy byli
kilkunastoprocentową mniejszością (a według źródeł ukraińskich i tak mówili po
ukraińsku). Dla tej mniejszości właściciele majątku wybudowali kaplicę pod
wezwaniem św. Andrzeja Boboli. Nietypową, bo z muru pruskiego. Dziś, stojąca
samotnie w polu, jest zupełnie zapomniana i powoli zmienia się w ruinę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEpnEZ7S7MB032wiy8Xfw-DsLMjyvNsxTAqp53dodIiJpkhaDivWj89rO4O6ltc4UTj2AVmzbL5sxeW6umeHeNXJ02jnVWBOUzQFAT3LyRQcsvNyscdr3sc7JgzIAbwwwaal-Qs5QTsBqSAHCqlmxsKGSMVmEa8wXs9EvMHlNeyv6h2z0sYLOh5EpE4Q/s1600/DSC_7002.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEpnEZ7S7MB032wiy8Xfw-DsLMjyvNsxTAqp53dodIiJpkhaDivWj89rO4O6ltc4UTj2AVmzbL5sxeW6umeHeNXJ02jnVWBOUzQFAT3LyRQcsvNyscdr3sc7JgzIAbwwwaal-Qs5QTsBqSAHCqlmxsKGSMVmEa8wXs9EvMHlNeyv6h2z0sYLOh5EpE4Q/w640-h427/DSC_7002.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zjeżdżamy w dół do <b>Witryłowa (</b><span style="text-align: left;"><b>Вітрилів</b>, 1977 - 1981 Wietrzna). Cerkiew leży na wzgórzu i należy do
niej się wspiąć.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRi3CjjP0w7st4h-5prh3Si9xEB3h-WpCsJHIHgNJ1R8uQGqAbjl4_RKmrPnjpiLAntPRSj2ORn3FRKVQy1zwq98TvVpjlGWja4UjjM5YySkH06Rdf9DuMlQ_khhETkutV_OnYl6ubkIC0Z3rT-r5JQUH1-CldyF_4cLUVCgqMjI-gzT4f2j3Kot66A/s1600/DSC_7005.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRi3CjjP0w7st4h-5prh3Si9xEB3h-WpCsJHIHgNJ1R8uQGqAbjl4_RKmrPnjpiLAntPRSj2ORn3FRKVQy1zwq98TvVpjlGWja4UjjM5YySkH06Rdf9DuMlQ_khhETkutV_OnYl6ubkIC0Z3rT-r5JQUH1-CldyF_4cLUVCgqMjI-gzT4f2j3Kot66A/w640-h427/DSC_7005.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Świątynia liczy sobie nieco ponad dwieście lat, ale na początku ubiegłego
wieku tak ją przebudowano, że zatraciła styl i, podobnie jak wiele innych,
przypomina "zwykły" kościół. Dodatkowo jej otoczenia nie objął jeszcze szał
ścinania drzew, więc stoi w cieniu, nie ma szans, aby zrobić jej dobre
zdjęcie. Musiałem mocno pobawić się suwakami w programie graficznym, żeby w
ogóle było coś widać, a i tak kolory są nienaturalne.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc_af2tX9_Uj2_tQfbmHknAn18GbRShYqJVThsHAIWK3OHf2WZGLNKvapN8dizxERoHeaWwD0CJfq0Hp1e28vyONthAGGrZcllHE831pA29cVFoy-7E4t2sIlvc5ezvo3VGnGMM9CnNWF3rrV5cA2Sxo2-Ma9ao2mSzPQAPl7vVygnTIRckAegqSmg9w/s1600/DSC_7010.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1173" data-original-width="1600" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc_af2tX9_Uj2_tQfbmHknAn18GbRShYqJVThsHAIWK3OHf2WZGLNKvapN8dizxERoHeaWwD0CJfq0Hp1e28vyONthAGGrZcllHE831pA29cVFoy-7E4t2sIlvc5ezvo3VGnGMM9CnNWF3rrV5cA2Sxo2-Ma9ao2mSzPQAPl7vVygnTIRckAegqSmg9w/w640-h470/DSC_7010.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Witryłów był wioską z polską dominacją, tak pozostało do dziś, tylko
liczba mieszkańców jest o połowę mniejsza.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicYcJaliOWBV2qrixFON2Yrbi20lm8nb8Uw6ynpvulQ5jv-7NyQcBB7cCQo-SvMcSK8hhrfsFwv7-06NcOIwCBLUMJZAnu0CFVSBUnT0VtEJz6Z9C0mZjL6CTlSPjf8SqulYGatQLpbUkSjuHjVE-Aax61ses0QjarNEwZ7ghicNLqIipt8aS7FTx_iw/s1600/DSC_7019.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicYcJaliOWBV2qrixFON2Yrbi20lm8nb8Uw6ynpvulQ5jv-7NyQcBB7cCQo-SvMcSK8hhrfsFwv7-06NcOIwCBLUMJZAnu0CFVSBUnT0VtEJz6Z9C0mZjL6CTlSPjf8SqulYGatQLpbUkSjuHjVE-Aax61ses0QjarNEwZ7ghicNLqIipt8aS7FTx_iw/w640-h427/DSC_7019.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wracamy nad San, aby przedostać się na prawy brzeg. Zmienił się chłop z obsługi,
wykonuje swoją pracę bardzo starannie (czytaj "wolno"), gdyż zajęty jest
rozmową z kolegą. Próbowałem skorzystać z okazji i także z nim pogadać, ale
znowu odbiłem się od muru niechęci: zdaje się, że nie usłyszałem nawet
odpowiedzi na "dzień dobry".</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKgaUKRUSoKYuiHI-BQ9YcxoPyfz-tvzjcPaNcuA6rSRHa8k5LQ3AcQLt_3CjO5Ux65gU5zVkcrebadAbsihv7EDDRtrqKFywjYI2QfHtwcNHBD2ab3o2WRxYunBaeL5ef-d8Yumgz61vP8YSrXllKEjdcV8e0UUfwXnOoBiJbgvsiVAUSNqiaUGh9Lw/s1600/DSC_7026.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKgaUKRUSoKYuiHI-BQ9YcxoPyfz-tvzjcPaNcuA6rSRHa8k5LQ3AcQLt_3CjO5Ux65gU5zVkcrebadAbsihv7EDDRtrqKFywjYI2QfHtwcNHBD2ab3o2WRxYunBaeL5ef-d8Yumgz61vP8YSrXllKEjdcV8e0UUfwXnOoBiJbgvsiVAUSNqiaUGh9Lw/w640-h427/DSC_7026.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Być może wkrótce prom będzie tylko pieśnią przyszłości: rząd PiS obiecał
wybudowanie w Jabłonicy Ruskiej
<a href="https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/drogi-i-autostrady/w-jablonicy-ruskiej-powstanie-most-na-sanie-zastapi-prom---87327.html" target="_blank">mostu przez San</a>. Ma on zastąpić przeprawę, nie wiem jednak czy tylko tę, czy również prom
kursujący bardziej na północy. Jako turystę bardzo smuci mnie ta wiadomość,
ale zdaję sobie sprawę, że mieszkańcy niewątpliwie na tym zyskają. Jeśli
nowy rząd nie posłucha podszeptów Berlina i będzie kontynuował ten proces,
to za kilka lat zdjęcia z promu będą miały wartość wyłącznie
archiwalną.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVy0316Mh7Klnrf44ogzxsgDQZVioOVrFrAFINUP6o8QFENft5gTTBDn7h1Fc1-Ln1pIyqfqpB9Lf8qlrG43IPHOawmoHXcTPcYnfFCLzfjy008d7zfMZt9L37-T9WZa0ExcS-kP5nidjbV6m_5U0neY-sGGbxS_10fjc48HUQDQcWRsYnlWe-OW1Zsw/s1600/DSC_7038.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVy0316Mh7Klnrf44ogzxsgDQZVioOVrFrAFINUP6o8QFENft5gTTBDn7h1Fc1-Ln1pIyqfqpB9Lf8qlrG43IPHOawmoHXcTPcYnfFCLzfjy008d7zfMZt9L37-T9WZa0ExcS-kP5nidjbV6m_5U0neY-sGGbxS_10fjc48HUQDQcWRsYnlWe-OW1Zsw/w640-h427/DSC_7038.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Kolejny punktem zwiedzania jest <b>Ulucz (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Улюч</b>, 1977 - 1981 Łąka). Dawniej był to spory, ponad dwutysięczny
ośrodek. Trzy czwarte mieszkańców stanowili Ukraińcy, oprócz nich po dwie
setki Polaków i Żydów. Po wojnie wioska jak i kilka sąsiednich stanowiły
bazy UPA, więc dość często pacyfikowało je polskie wojsko, paląc domy i
zabijając cywilów. Ginęli też sami żołnierze, zdarzało się, że ranni topili
się w Sanie. W czasie akcji "Wisła" na Ziemie Wyzyskane wywieziono ponad
pięćset osób, a ze starego Ulucza został jeden dom, cmentarz i cerkiew. I
właśnie ona jest naszym celem, musimy się do niej wspiąć przez las na
wzgórze Dębnik. Podczas wspinaczki spotykamy pobieloną kaplicę.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-YS2vetKaQaN5z8yGUIBRTYsFni5mtrP8lE4_GBar0pvz8dfY8bcXKjLt8HJ84XVdi-8b-vMS59UWM9xEBGZabygA5SFQFasGrwvu-km7d7qh9WR5lu18kbXw0klF-JfNg8oJ5qHGE15edhSssKa_KKfCXAzhQQx0Bth5UyIiyMPF6805caoGcmTQEQ/s1600/DSC_7052.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-YS2vetKaQaN5z8yGUIBRTYsFni5mtrP8lE4_GBar0pvz8dfY8bcXKjLt8HJ84XVdi-8b-vMS59UWM9xEBGZabygA5SFQFasGrwvu-km7d7qh9WR5lu18kbXw0klF-JfNg8oJ5qHGE15edhSssKa_KKfCXAzhQQx0Bth5UyIiyMPF6805caoGcmTQEQ/w640-h427/DSC_7052.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Cerkiew Wniebowzięcia Pańskiego to prawdziwa perełka: klasyczna świątynia
zrębowa, trójdzielna (prezbiterium, nawa, babiniec), osadzona na kamiennej
podmurówce. Do babińca dodatkowo przylegają podcienia. Do niedawna cerkiew
uchodziła za najstarszą w Polsce, datowano ją na początek XVI wieku, ale
badania dendrologiczne ujawniły, że jest o półtora stulecia młodsza. W takim
przypadku palmę starszeństwa dzierży
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/06/roztocze-cerkwiami-malowane-4-werchrata.html" target="_blank">Radruż</a>, a niewiele ustępuje mu
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/07/roztocze-cerkwiami-malowane-5-brusno.html" target="_blank">Gorajec</a>.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv8vTHsVbi8kz3TMaloWM8N5-XAJXdoDTUfsM90trXKGid7uGhLrU4ifKkUAoQkMo1QVHS60OzDJIc4dMllLFYgOQ90CGJ36JCeFNBZoGKnbqR_vug28KFuLJu0NZts3rkbU2ZS1VdX9Wd2I6ljDAWxhuNIhd42029fjE0ERMPoAXzK-KJRTltWgjzuw/s1600/DSC_7059.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1075" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhv8vTHsVbi8kz3TMaloWM8N5-XAJXdoDTUfsM90trXKGid7uGhLrU4ifKkUAoQkMo1QVHS60OzDJIc4dMllLFYgOQ90CGJ36JCeFNBZoGKnbqR_vug28KFuLJu0NZts3rkbU2ZS1VdX9Wd2I6ljDAWxhuNIhd42029fjE0ERMPoAXzK-KJRTltWgjzuw/w640-h430/DSC_7059.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Ulucka cerkiew powstała przy klasztorze bazylianów, cały kompleks otoczony
był murami obronnymi z dwoma wieżami obronnymi. Mnisi opuścili wioskę
jeszcze w czasach saskich, cerkiew została. Jedna wieża spłonęła przed
wojną, drugą - podobnie jak mury - rozebrano po wojnie z polecenia dyrektora
PGR-u. Zdarto też blachę z dachów, choć to akurat przyczyniło się do poprawy
urody. Na pewno świątynia miała kupę szczęścia, że przetrwała na takim
odludziu. Dziś jest częścią sanockiego skansenu, ale drzwi są zamknięte,
klucza trzeba szukać w drugiej części wioski. W środku w sumie i tak nie
zostało nic poza polichromią, ikonostas jest przechowywany w Sanoku.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_8bTj2sWbXRjHc9UabAxQl52SDMTZ4S6kUVV-3XJVxfDvg3tApiNkMCRw9__1Xg8KPDeNQFDmbiiMUJ_RJtLHPKD-LQa_scuYZKvvfskLuBsHw7oLAklUnGcUnSN6y63p4eBti4MO1Gskcla-Ul7LTL_kCr49ZctvZCjBZj7aWG2eYtgRg7HUjigmqw/s1600/DSC_7064.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_8bTj2sWbXRjHc9UabAxQl52SDMTZ4S6kUVV-3XJVxfDvg3tApiNkMCRw9__1Xg8KPDeNQFDmbiiMUJ_RJtLHPKD-LQa_scuYZKvvfskLuBsHw7oLAklUnGcUnSN6y63p4eBti4MO1Gskcla-Ul7LTL_kCr49ZctvZCjBZj7aWG2eYtgRg7HUjigmqw/w640-h427/DSC_7064.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wokół cerkwi rozciąga się cmentarz. Groby mają zarówno napisy w cyrylicy
jak i w łacińskiej wersji, choć nazwiska sugerują raczej ukraińskie
pochodzenie pochowanych. Sporo grobów to odnowione miejsca spoczynku osób
zmarłych w 1945 lub 1946 roku. Jest także symboliczny nagrobek <b>Mychajło Werbyckiego</b>, autora słów ukraińskiego hymnu. Urodził się on albo w Uluczy albo w
Jaworniku Ruskim, pochowano go zaś
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2020/09/zabytkowe-swiatynie-w-okolicach-radymna_91.html" target="_blank">przy cerkwi w Młynach</a> w pobliżu Radymna.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU6SdP_TQvSAzDM1OMO4GXHTTk-Fm_QeKWtTUfsJAptcRQ-gjKkHVl58_n_E43AnkFNL8wIlAP62DdadHoyEoT60ovtFb9AptGCMp-faT92uC1_VCHqPUhpSt3uSBy7Ur64xvXAzbyx33RUTvemp_owxTsl5Xz_moeZ93SbnxEaUO0R-2hbmopeaqdqw/s1600/DSC_7060.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU6SdP_TQvSAzDM1OMO4GXHTTk-Fm_QeKWtTUfsJAptcRQ-gjKkHVl58_n_E43AnkFNL8wIlAP62DdadHoyEoT60ovtFb9AptGCMp-faT92uC1_VCHqPUhpSt3uSBy7Ur64xvXAzbyx33RUTvemp_owxTsl5Xz_moeZ93SbnxEaUO0R-2hbmopeaqdqw/w640-h427/DSC_7060.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLDKZYurwJOkF4GFdaN5RCa5I-p_G5RQeVyJ5vWPshnYlW3sI8b3UJeo9wDVje6N-5Fzpu7tIoxPmYXvgXjWOvF7fB9hvkvucfQydILphhH-YiGxoKr8TgamRg5zVKFs56W5WnhVvE-MAmIHFwTDxP-k2CEHaYPh9mWxL_66jQLQTil6asfWCqlYB3Fg/s1600/DSC_7063.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLDKZYurwJOkF4GFdaN5RCa5I-p_G5RQeVyJ5vWPshnYlW3sI8b3UJeo9wDVje6N-5Fzpu7tIoxPmYXvgXjWOvF7fB9hvkvucfQydILphhH-YiGxoKr8TgamRg5zVKFs56W5WnhVvE-MAmIHFwTDxP-k2CEHaYPh9mWxL_66jQLQTil6asfWCqlYB3Fg/w640-h427/DSC_7063.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W Uluczu istniała jeszcze druga cerkiew - murowana, pod wezwaniem św.
Mikołaja. Są dwie wersje, kiedy ją rozebrano: przed I wojną światową albo
dopiero po wywózkach. Niezły rozstrzał. Wioska posiadała również bożnicę
żydowską, zniszczyli ją Niemcy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Po zejściu do drogi postanawiamy zjeść w pobliskiej wiacie drugie śniadanie
(choć godzinowo to raczej obiad). Czytając wyryte w drewnie teksty można
dowiedzieć się kilku miejscowych ciekawostek:</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* Heńka złapała policja, jak jechał pijany motorem i ch...j mu w
d...ę,</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* kochają tu piwo <i>Harnaś</i>,</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* Heniek (nie wiem czy ten sam) to rzul (pisownia oryginalna),</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* oprócz <i>Harnasia</i> spożywa się także <i>Żubra, Leżajska </i>i
<i>Soplicę</i>, ktoś skrupulatnie wypisał każdą pozycję z datą.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicZnQGe4YxOoWk1NALpHPP4MP-EI5LgxaXKhy3qe0AElHX5F031p6jkCsy9XsYkJDXu1pYxeNA7DAY_t-jZCEhQU7XSyP1JuQ4J7hDKWeANuBsmg0Z18oDgZ_7TmPaQXIDYoQFDPoGOXIZKL26mJlD_0_SkLHUzJo4GxzZu4nxF8R_tmiWv_L33wTVLg/s1600/DSC_7080.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicZnQGe4YxOoWk1NALpHPP4MP-EI5LgxaXKhy3qe0AElHX5F031p6jkCsy9XsYkJDXu1pYxeNA7DAY_t-jZCEhQU7XSyP1JuQ4J7hDKWeANuBsmg0Z18oDgZ_7TmPaQXIDYoQFDPoGOXIZKL26mJlD_0_SkLHUzJo4GxzZu4nxF8R_tmiWv_L33wTVLg/w640-h427/DSC_7080.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Dzisiaj w Uluczu mieszka mniej niż setka osób. Uczęszczają do nowego
kościoła katolickiego, postawionego w 2001 roku.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7V6g6D9Vgwu9KRkmNCwpCptQoM8CYV4nACjhdUbrrCCqfKtheZVRg5yL-tCqp77wAW8i1HMT3K622th5wsmzUVFK4M83YIWEW2OSMqiB2s8bJHrZXGF4ydaNmNatxtcJ8_iOC6rUIUsx-1KBezgG5IqLL6_rc2qaZ6dGVq6nXy-ukVNrRh-5Z4Aq7dA/s1600/DSC_7085.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1063" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7V6g6D9Vgwu9KRkmNCwpCptQoM8CYV4nACjhdUbrrCCqfKtheZVRg5yL-tCqp77wAW8i1HMT3K622th5wsmzUVFK4M83YIWEW2OSMqiB2s8bJHrZXGF4ydaNmNatxtcJ8_iOC6rUIUsx-1KBezgG5IqLL6_rc2qaZ6dGVq6nXy-ukVNrRh-5Z4Aq7dA/w640-h427/DSC_7085.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Za Uluczem żegnamy powiat brzozowski i witamy się z sanockim.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8Z5a_vWM8-xPTC3J9Dr5zAjJH1KRZ3gX5YZLJJBy7C30KQWxqi7gIBuKIeL7KTQC6k1Q9yfc_g7655jCxQFAMRkrIqkY2oHK9fnFKdrScuOGclO3_K_VfX-YEh4OLRd83CkFbmfi16f1mzfEa65Farh6SZRgPytPJfzIlNI-xqWVCiJ2j6oZQBXRXfQ/s1600/DSC_7090.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8Z5a_vWM8-xPTC3J9Dr5zAjJH1KRZ3gX5YZLJJBy7C30KQWxqi7gIBuKIeL7KTQC6k1Q9yfc_g7655jCxQFAMRkrIqkY2oHK9fnFKdrScuOGclO3_K_VfX-YEh4OLRd83CkFbmfi16f1mzfEa65Farh6SZRgPytPJfzIlNI-xqWVCiJ2j6oZQBXRXfQ/w640-h427/DSC_7090.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Pierwszą wioską w powiecie jest <b>Dobra (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Добра)</b>, która do lat 40. składała się z dwóch osad: Dobrej
Szlacheckiej (</span><span style="text-align: left;">Добра Рустикальна) </span><span style="text-align: left;">i Dobrej Rustykalnej (</span><span style="text-align: left;">Добра Рустикальна). Ludność obu razem zbliżała się dwóch tysięcy osób, i w
jednej i w drugiej dominowali ukraińscy grekokatolicy, było też po
kilkudziesięciu Polaków i Żydów, a także "ukraińscy rzymscy katolicy", czyli
społeczność, którą i jeden i drugi naród uznaje za swoich. Teraz znajdujemy
się chyba w Dobrej Szlacheckiej, bo taki napis widnieje na budynku
OSP.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb1qzq8_D7y28XvVREI-PfKaSUR1gbE60BTkWa6C1P24MBlG0JywRWm1dKTOjhqZduD9KGGaHi2bgadcXsNqrj1QDV2vtg0qQmBRoKzLgp1m9FX9WSNsrSos0mMledeTk0nDjC892TGwy2eoe1nBApedMoWa4QkwULSHaMS9fRvE6PTCw4AcnwYM2MjQ/s1600/DSC_7098.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1048" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb1qzq8_D7y28XvVREI-PfKaSUR1gbE60BTkWa6C1P24MBlG0JywRWm1dKTOjhqZduD9KGGaHi2bgadcXsNqrj1QDV2vtg0qQmBRoKzLgp1m9FX9WSNsrSos0mMledeTk0nDjC892TGwy2eoe1nBApedMoWa4QkwULSHaMS9fRvE6PTCw4AcnwYM2MjQ/w640-h427/DSC_7098.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Bardzo ładna cerkiew św. Mikołaja (dziś kościół Podwyższenia Krzyża
Świętego) pochodzi z 1879 roku i ulokowana jest na niewielkiej górce. Otacza
ją mur z dzikiego kamienia.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP3BlGbic7_8PG1EkVeDzPKqDaUnFPiJxj4503FiMAKyyiqAc067jYA3b35Z3musQgWxjBKs7Jzt1iF4E-aGB-f-4j91z3k6bgOzb92aCzuOo76g1303x-EnUPOLYHADwyiKrXYdHBVF8NBQe_k-JxYjayA_3xqsgfqMjbFBghHEXibTXmUR6m6IXXyg/s1600/DSC_7115.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1127" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP3BlGbic7_8PG1EkVeDzPKqDaUnFPiJxj4503FiMAKyyiqAc067jYA3b35Z3musQgWxjBKs7Jzt1iF4E-aGB-f-4j91z3k6bgOzb92aCzuOo76g1303x-EnUPOLYHADwyiKrXYdHBVF8NBQe_k-JxYjayA_3xqsgfqMjbFBghHEXibTXmUR6m6IXXyg/s640/DSC_7115.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Jeszcze ciekawsza, bo unikalna w skali kraju, jest o starsza o kilkaset lat
dzwonnica. W przeszłości posiadała ona własny ikonostas, więc służyła jako
samodzielna cerkiew. Aż do 1720 roku w świątyniach greckokatolickich można
było odprawiać tylko jedną mszę dziennie, trochę mało, gdy potrzeby były
większe, więc radzono sobie z tym przepisem w rozmaity sposób. Po synodzie,
który odbył się w Zamościu, w cerkwiach zagościły ołtarze boczne, przy
którym umożliwiono odprawianie dodatkowych eucharystii, zatem problem się
rozwiązał. Współcześnie dzwonnica jest już tylko dzwonnicą.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih2jKEPbc-mDEyPSNINjgNQBqefTcNLN1pyJr_OtSmp0EmTGhbERZQQW9I2wHWqEzsiDgGBZ_4uTxwtZ12yA_wc5FdparDhswlBiEIFOoVelmYmmjNb-H8WBPCGsvV9nCXOFn34qci7Uuhme8MmGtFgy09emSxGHo66S5T54taRY7uSjsvPkfJBjUa7A/s1600/DSC_7100.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1120" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih2jKEPbc-mDEyPSNINjgNQBqefTcNLN1pyJr_OtSmp0EmTGhbERZQQW9I2wHWqEzsiDgGBZ_4uTxwtZ12yA_wc5FdparDhswlBiEIFOoVelmYmmjNb-H8WBPCGsvV9nCXOFn34qci7Uuhme8MmGtFgy09emSxGHo66S5T54taRY7uSjsvPkfJBjUa7A/w640-h448/DSC_7100.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin20oybPjLLK2y5VsAeOfXjZJvsBtPdux8ZzUHxfQyK0rKSJXVd7HhoAVaL7TJbqXR4FXXH5JrqgFOgCpNRjvL6EgLSVWkgSX04v8fLZw2LCTPsKgrhnsuDcNZFHk2Fb6-45VdGxN_D64ZNcsM0rWJxuTpDk1BJmMHAY6mHEum4xVtWrW6lfdd4VEy1A/s1600/DSC_7097.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin20oybPjLLK2y5VsAeOfXjZJvsBtPdux8ZzUHxfQyK0rKSJXVd7HhoAVaL7TJbqXR4FXXH5JrqgFOgCpNRjvL6EgLSVWkgSX04v8fLZw2LCTPsKgrhnsuDcNZFHk2Fb6-45VdGxN_D64ZNcsM0rWJxuTpDk1BJmMHAY6mHEum4xVtWrW6lfdd4VEy1A/w640-h427/DSC_7097.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W Dobrej wreszcie udało się zajrzeć do środka kościoła, co prawda przez
kraty, ale zawsze! Polichromia i czterorzędowy ikonostas powstały na
początku ubiegłego stulecia i powstały w warsztacie rodziny Bogdańskich.
Kilka pokoleń Bogdańskich, choć pochodzących z polskiej szlachty,
specjalizowało się w ozdabianiu cerkwi: tworzyli ikonostasy, malowali
polichromie, pisali ikony.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikTCvIAv1e11KYa0-9xK4ufiZhQ0TZ9R8UnQNHuxSOiGvV5b1kgi-qjXvwObWMujYW3GmJfXeEDdLObSk1WyU9g4ofarzv0SUeKpUpQetvVtQNf1hV0oF2rAkiA_aW0LR7IApqz4Bo1z4OidRJ1-C1au_hhXPpMJW6ZpSOhXhyVuhuJg-VDM7iVkvxtg/s1600/DSC_7101.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1110" data-original-width="1600" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikTCvIAv1e11KYa0-9xK4ufiZhQ0TZ9R8UnQNHuxSOiGvV5b1kgi-qjXvwObWMujYW3GmJfXeEDdLObSk1WyU9g4ofarzv0SUeKpUpQetvVtQNf1hV0oF2rAkiA_aW0LR7IApqz4Bo1z4OidRJ1-C1au_hhXPpMJW6ZpSOhXhyVuhuJg-VDM7iVkvxtg/w640-h444/DSC_7101.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu4mtLrYQB8ba13-fAueebq0UcGdVQl8A0LEeHFF33ybHZb47xhwBMVl6DZnlSKxtWeXlRJjBmFvkmmIkPXiogJq6a_H4LPSHYhBv_zDcL8QZwwaXgU9TIXFpIZKvs8_Zppbo25UusInLWT5r-yn4F0CFFbgi5_qshFtPhNrD09GBcFOs__un84UteEA/s1600/DSC_7104.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1091" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu4mtLrYQB8ba13-fAueebq0UcGdVQl8A0LEeHFF33ybHZb47xhwBMVl6DZnlSKxtWeXlRJjBmFvkmmIkPXiogJq6a_H4LPSHYhBv_zDcL8QZwwaXgU9TIXFpIZKvs8_Zppbo25UusInLWT5r-yn4F0CFFbgi5_qshFtPhNrD09GBcFOs__un84UteEA/w640-h436/DSC_7104.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Dobra jako miejscowość jest przyjemna dla oka, bo zachowało się w niej
nieco drewnianych budynków. Widać, że w niektórych kiedyś mieściły się
sklepy, a w innych być może jakiś urząd.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCRfawAFiUf4ZbSDm6AYGPb6COEt_M0VROPBw93GWD_dGcbcGAgmxLUwZv5FKHGRkdxwCjt2hJAez2B9J72phOkVouJQZG0MeML_HCCvLw37wjXJGuEdPnFx8Y0oIgWaMKfQpEelEh76CXqFER1d4_XuFq5vM1s4twrYZUr7gdrO5vYpAkPYBHNdu9tg/s1600/DSC_7107.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1026" data-original-width="1600" height="410" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCRfawAFiUf4ZbSDm6AYGPb6COEt_M0VROPBw93GWD_dGcbcGAgmxLUwZv5FKHGRkdxwCjt2hJAez2B9J72phOkVouJQZG0MeML_HCCvLw37wjXJGuEdPnFx8Y0oIgWaMKfQpEelEh76CXqFER1d4_XuFq5vM1s4twrYZUr7gdrO5vYpAkPYBHNdu9tg/w640-h410/DSC_7107.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYBZSP44N6ojAsX_db5E3iLPI8LxRNaezhULwD44uk6PawjGD0v3crHUjl0cLpaAmxukQDoPlFfOkhzv0MRviaCD4Yp9927PWT1h1wWqhJ7L_jeKn-qZ4lJiarrFghrfUEm7lGcP8sF5_An0tEGRoN9zx61Ku8jKH8cT1ufOxOcjWuKtTkwVd1NZOOqg/s1600/DSC_7119.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYBZSP44N6ojAsX_db5E3iLPI8LxRNaezhULwD44uk6PawjGD0v3crHUjl0cLpaAmxukQDoPlFfOkhzv0MRviaCD4Yp9927PWT1h1wWqhJ7L_jeKn-qZ4lJiarrFghrfUEm7lGcP8sF5_An0tEGRoN9zx61Ku8jKH8cT1ufOxOcjWuKtTkwVd1NZOOqg/w640-h427/DSC_7119.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOoiownuoPvWRY51MZVc_hPjzQlIIEPFQYw5nDGgDBP5HpMplQ8m_OZ31yjTMMNXBTrSezwzvaoPPjcVFqsFHfz_zHWfGUxpYgCZPDEJKDcygN2rwS5rSq2NAo5w4Ydb-Qc-GuWO5rZUQvAyVzBA02Moi_WnetpmhQrpVGor8YUWbLCq2O_ZY4-fUuyA/s1600/DSC_7118.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOoiownuoPvWRY51MZVc_hPjzQlIIEPFQYw5nDGgDBP5HpMplQ8m_OZ31yjTMMNXBTrSezwzvaoPPjcVFqsFHfz_zHWfGUxpYgCZPDEJKDcygN2rwS5rSq2NAo5w4Ydb-Qc-GuWO5rZUQvAyVzBA02Moi_WnetpmhQrpVGor8YUWbLCq2O_ZY4-fUuyA/w640-h427/DSC_7118.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Przejeżdżamy - tym razem mostem - znowu na lewy brzeg Sanu. W
<b>Hłomczy (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Гломча)</b> niespodzianka: cerkiew Soboru NMP nadal jest cerkwią!
Za komuny najpierw stała się kościołem katolickim, następnie utworzono z
niej parafię prawosławną, a po zmianie ustroju reaktywowano unicką.
Zainteresowany sprawdzam strukturę etniczną przed wojną: niemal sami
grekokatolicy, kilku katolików i kilkunastu żydów, tak przynajmniej twierdzi
źródło ukraińskie (konkretnie to Kubijowycz). Nie do końca się to zgadza z
informacjami, że po wojnie UPA dwukrotnie paliło wieś i ta spłonęła niemal
cała: mało prawdopodobne, aby zniszczyli też zabudowania ukraińskie, jeśli
nadal miały one swoich właścicieli. W każdym razie z jakiegoś powodu część
niepolskich mieszkańców uniknęła wywózek w czasie akcji "Wisła" (ale nie do
ZSRR) i w ten sposób Hłomcza jest obecnie ortodoksyjną wyspą na łacińskim
morzu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Cerkiew jest nieduża, akurat trwa remont dachu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNrhtLwAKQXMQ_8oiI5FNt9AN9SGXnKr5IKDw91_1MW1_YwEnDMekY7Tqg461P2ToIhhWAgnT_RLmR6xSHMfGgQwkq-VC1nMXGRilkXdL95sI5AWnrXF7tcYxEAtDhyphenhyphenM5SJc_hsdx1T-G9r248zuz63x7h6jcRY8wG6AXvZxPCa6TeT609HB3rilTorA/s1600/DSC_7141.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1085" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNrhtLwAKQXMQ_8oiI5FNt9AN9SGXnKr5IKDw91_1MW1_YwEnDMekY7Tqg461P2ToIhhWAgnT_RLmR6xSHMfGgQwkq-VC1nMXGRilkXdL95sI5AWnrXF7tcYxEAtDhyphenhyphenM5SJc_hsdx1T-G9r248zuz63x7h6jcRY8wG6AXvZxPCa6TeT609HB3rilTorA/w640-h434/DSC_7141.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">I jeszcze taka ciekawostka: Hłomczę w 1977 roku przemianowano na
<i>Świerczewo</i>. W przeciwieństwie do innych zmian na terenach
porusińskich tutaj motywacją miało być uczczenie generała Świerczewskiego,
dokładnie tak samo jak w przypadku <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/07/bieszczady-niskie-baligrod-rabe-upkow.html" target="_blank">Rabe w Bieszczadach</a>. Powrót do
tradycyjnej nazwy trwał dłużej, nastąpiło to dopiero w 1983 roku.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Kolejny na naszej drodze jest <b>Mrzygłód (Мриголод)</b>. Przez większość
swego istnienia był miastem, lokował go król Władysław Jagiełło (jeszcze
jako <i>Tyrawę</i>). Swój status stracił w XX wieku, ale znalazłem aż trzy
daty, kiedy to nastąpiło: w 1919, w 1934 i w 1955! Według Wikipedii
<i>obecnie to unikalny zespół zabudowy oddający w miniaturze układ
przestrzenny średniowiecznego miasta. </i>Może jestem ślepy albo niekumaty, ale w ogóle tego nie dostrzegłem! Nawet
na ujęciach z satelity nie ma tam nic wyjątkowego. Wspominany często rynek
(na którym trwa instalacja sceny), mający być ostoją drewnianej i
małomiasteczkowej zabudowy, nie robi żadnego wrażenia. Część drewnianych
domów zastąpiono murowanymi, inne tak wyremontowano, że świecą się jak psu
jajca. Jedynie bruk ma swój klimat.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNMBqjSoW7502Xm5PR6bawHi-r74voVXk2QAZQq1CJNUEyyV0JRGl3aXwdYqPRASrccZ25JoN3z0Yv_gMUwcE9IcrvPK4bAXhZ_axYjR_D_nqTQzQbs1D1j2dz_w96By0Us3q4K7jkxzwXy6wu6AoMr-HrwJ0ieDWJP7IArsxwSPbqa6XkdKhHys9g-w/s1600/DSC_7148.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNMBqjSoW7502Xm5PR6bawHi-r74voVXk2QAZQq1CJNUEyyV0JRGl3aXwdYqPRASrccZ25JoN3z0Yv_gMUwcE9IcrvPK4bAXhZ_axYjR_D_nqTQzQbs1D1j2dz_w96By0Us3q4K7jkxzwXy6wu6AoMr-HrwJ0ieDWJP7IArsxwSPbqa6XkdKhHys9g-w/w640-h427/DSC_7148.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL42FXIX6MIiOs0R9qEJ-L0qHfu_BSxo90wCA03_dSHRXRbWgY-GdGLpS7h91eoxNGH4OeSJkgAUF72UDR0kOCDneh-gqEv4jBU0qnpc1Gn2sIiuRT_8_wz2k-123GdGD9kuzfIAlkn17iZf3Mhna2pnQcaLpUpKq2XsH29HZ_5PuV_DvTEDPvz3-Jxg/s1600/DSC_7157.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL42FXIX6MIiOs0R9qEJ-L0qHfu_BSxo90wCA03_dSHRXRbWgY-GdGLpS7h91eoxNGH4OeSJkgAUF72UDR0kOCDneh-gqEv4jBU0qnpc1Gn2sIiuRT_8_wz2k-123GdGD9kuzfIAlkn17iZf3Mhna2pnQcaLpUpKq2XsH29HZ_5PuV_DvTEDPvz3-Jxg/w640-h427/DSC_7157.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Mrzygłód, jak większość miasteczek tej części Galicji, był w
minimalnym stopniu zamieszkały przez Ukraińców i unitów. Według Apokryfu
Ruskiego (który powołuje się na Kubijowicza) na ponad siedemset osób tylko
pięćdziesięciu było Ukraińcami, z tego... większość nie mówiła po ukraińsku.
Ciekawe są te wygibasy argumentacyjne, żeby tylko zwiększyć stan posiadania
danej nacji. Ponoć ominęła ich akcja "Wisła", być może z powodu swej
niewielkiej liczby. Przeczy temu fakt, że cerkiew została jednak im zabrana
i zamieniona na magazyn, pozostaje w ruinie do dziś. Niestety, nie udało mi
się jej odnaleźć. Za bardzo skupiłem się na pomniku Jagiełły. Odsłonięty w
1910, zniszczony przez Niemców, odbudowany w 1960, ale tak się nie podobał
ludziom, że w 2010 pojawiła się nowa wersja, chyba identyczna z oryginałem.
Szczerze? Moim zdaniem dalej jest brzydki.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjACqHeMUMR7-gMw3tmauON4JLCPDPN5WuJ-Qc-FJh-2563pNtQB1AA4II2IY3qxitZIMNekeSHihrxqF5KCvGT709Lw55H_R6IJb90iDK4EYmnJvDZ9eKMCjtQ8hIfaUg1WvB4C2fLbbnSnx4Q46I3NNsjRkSHDZOxxR0hF-44ennqHNbYhUD7JftwlA/s1600/DSC_7150.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1013" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjACqHeMUMR7-gMw3tmauON4JLCPDPN5WuJ-Qc-FJh-2563pNtQB1AA4II2IY3qxitZIMNekeSHihrxqF5KCvGT709Lw55H_R6IJb90iDK4EYmnJvDZ9eKMCjtQ8hIfaUg1WvB4C2fLbbnSnx4Q46I3NNsjRkSHDZOxxR0hF-44ennqHNbYhUD7JftwlA/w640-h406/DSC_7150.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Z Mrzygłodu chciałem kierować się już na Sanok, ale okazało się, że
najkrótsza droga jest w remoncie. Nie ma tego złego, co by na dobre nie
wyszło: długi objazd prowadzi przez trzy wioski z cerkwiami. Po raz piąty
przekraczam San, tym razem stalowym mostem podobnym do tego, który
przerzucono nad rzeką obok sanockiego skansenu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZX61PuV-yfzURkmuF4QD73LbMaogVocJJA-7na4pXDWkvvdT-LpAp_TWQi0c2kxG3iJ70Q9ae5mLsrMLAllYjlT9nrT4zVyRowDb-UlaYrMRPNRk6YRqLzAGJrSQa7ZUwAOYmshDybGMSiBunekEOzNHmGl0sYux_Mbt_kPmcyU9edSaZ45JMOemHtw/s1600/DSC_7159.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZX61PuV-yfzURkmuF4QD73LbMaogVocJJA-7na4pXDWkvvdT-LpAp_TWQi0c2kxG3iJ70Q9ae5mLsrMLAllYjlT9nrT4zVyRowDb-UlaYrMRPNRk6YRqLzAGJrSQa7ZUwAOYmshDybGMSiBunekEOzNHmGl0sYux_Mbt_kPmcyU9edSaZ45JMOemHtw/w640-h427/DSC_7159.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Za mostem zaczyna się <b>Tyrawa Solna</b>. Początkowo była częścią
Mrzygłodu, który nazywał się wówczas <i>Tyrawą Wielką </i>albo
<i>Królewską</i>. W którymś momencie w skutek powodzi San zmienił swój
przebieg i rozdzielił osadę na dwie części, które zaczęły funkcjonować
samodzielnie. Przymiotnik "solna" nawiązuje do żup solnych działających
przez kilka wieków. W okresie międzywojennym wydobywano tu także ropę
naftową.<br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Skład etniczny przed wojną był podobny do wielu wiosek w okolicy: na ponad
tysiąc mieszkańców prawie sami Ukraińcy, jedynie po kilkudziesięciu Polaków
i Żydów. Grekokatolicy korzystali od 1837 roku z cerkwi św. Jana
Chrzciciela. Ładna świątynia, zdradzająca wypływy latynizacji cerkwi pod
względem architektonicznym.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOiCWJ_YvGH7-hQqCqTYiynl_bE-vKpzAdvW6rRPnPIPNvXK18oJ37-_nM-wjaAXDxvofIf912WNIqZ3Nek6XCZ_KN0GRdPVYF_k677Q21PMm6SMUx20i2PJa5zh18UKG96sZflKhQjLtAsuRaRXusPxCc2NwjSyD_mMacsoqJenqis1ktHN8NbA2Gyw/s1600/DSC_7160.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1124" data-original-width="1600" height="450" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOiCWJ_YvGH7-hQqCqTYiynl_bE-vKpzAdvW6rRPnPIPNvXK18oJ37-_nM-wjaAXDxvofIf912WNIqZ3Nek6XCZ_KN0GRdPVYF_k677Q21PMm6SMUx20i2PJa5zh18UKG96sZflKhQjLtAsuRaRXusPxCc2NwjSyD_mMacsoqJenqis1ktHN8NbA2Gyw/s640/DSC_7160.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXfXeKgyrfQL-Agboa1AmhYYMfWRs_-pWkBWal8GcFnpFKQZXZiGVUJ99XLKcXgsEpIHUmXjdLZaeNKinRHDBEDyCLZzZTFmQyT3jrhCnBWg8RdJMBMalzkeaq1WbpUtirGfwM2VlgbsqZVZXSIhh1wf6E3GcUGs-GPNEq1lbdlKVNnpzHJVYYAoti0Q/s1600/DSC_7177.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1070" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXfXeKgyrfQL-Agboa1AmhYYMfWRs_-pWkBWal8GcFnpFKQZXZiGVUJ99XLKcXgsEpIHUmXjdLZaeNKinRHDBEDyCLZzZTFmQyT3jrhCnBWg8RdJMBMalzkeaq1WbpUtirGfwM2VlgbsqZVZXSIhh1wf6E3GcUGs-GPNEq1lbdlKVNnpzHJVYYAoti0Q/s640/DSC_7177.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Trafiamy na otwarte drzwi, bo w środku jedna pani właśnie sprząta.
Pytam się, czy mogę zrobić kilka zdjęć.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Oczywiście, zaraz oświecę światło - woła. - Proszę też podejść do ołtarza
i zobaczyć detale.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Miło, zwłaszcza, że mają tu naprawdę piękny ikonostas. Podtrzymują go
cztery duże kolumny, pomiędzy którymi są diakońskie i carskie wrota (te
ostatnie w formie drzewa Jessego) oraz obowiązkowe ikony Maryi z
Dzieciątkiem i Jezusa nauczającego.<br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMZPDAqcqT9R4XGeroK1lNq69LMeStATy-GoWv4zKnquLOB-cEGP-MqukzCIW0NEdDGjjyPuBYZgkQpN2KzOmlnBo80Ua85CaXqBgz1ETN8lw-C3V6C-V9fD98Xy0L7ux5gWPe_Zizxp_8PXRZnB8LGscsU1TXr1U2oCkxHTEsV2zAJdi_SnUpR-MjSw/s1600/DSC_7162.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1105" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMZPDAqcqT9R4XGeroK1lNq69LMeStATy-GoWv4zKnquLOB-cEGP-MqukzCIW0NEdDGjjyPuBYZgkQpN2KzOmlnBo80Ua85CaXqBgz1ETN8lw-C3V6C-V9fD98Xy0L7ux5gWPe_Zizxp_8PXRZnB8LGscsU1TXr1U2oCkxHTEsV2zAJdi_SnUpR-MjSw/w640-h442/DSC_7162.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYrh0mr0BYKC6hivjbNy-WeZbZulASDba-2tqgoIg3TcDBHNHuTd0VrKwBJwczikihKYR7DzrMkqolSoL2wHSKrZ1Au8fg3pElqnvyrQDEHhG0PAp9NPBFe1yaPRD6W0EcXyGKn6FwezBUW4WlsSa6u-b63onGLTWUSDO3tEcMY7evUwjvsYl8l3KGhw/s1600/DSC_7165.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1015" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYrh0mr0BYKC6hivjbNy-WeZbZulASDba-2tqgoIg3TcDBHNHuTd0VrKwBJwczikihKYR7DzrMkqolSoL2wHSKrZ1Au8fg3pElqnvyrQDEHhG0PAp9NPBFe1yaPRD6W0EcXyGKn6FwezBUW4WlsSa6u-b63onGLTWUSDO3tEcMY7evUwjvsYl8l3KGhw/w640-h406/DSC_7165.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaw5gSAgpuCL-czHvDzbANo1MaCHuf2DfNVzQWiNhqnWYlJMcNb2a-Wj8jYhUUYM0RDmR_nh4N7A6nUgyntYKJJOaN5CaCLW8rcCoggmQ1onlbOnuRoDV-7el_4gvyCuW5GnXKIYqq4OA6UzCgo5Bblijrbezu35luzkdP6Jq-1-8tL7Ukf5VoCXGF6A/s1600/DSC_7168.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1057" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaw5gSAgpuCL-czHvDzbANo1MaCHuf2DfNVzQWiNhqnWYlJMcNb2a-Wj8jYhUUYM0RDmR_nh4N7A6nUgyntYKJJOaN5CaCLW8rcCoggmQ1onlbOnuRoDV-7el_4gvyCuW5GnXKIYqq4OA6UzCgo5Bblijrbezu35luzkdP6Jq-1-8tL7Ukf5VoCXGF6A/w640-h427/DSC_7168.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvbXNB3Y8mZX3o8HKLlN7LQLIvMmmCZLAy2gUFuU7WVJs2OYxn6Mhvta8FZX996D0nimOR9QyusEMGrpYoh5yTgW1uDEtVJ2Hm5mbXoRxQ7pl-RZkEG1wgW1sSbID6LkVQJWzZ-HQfM-2PrEnb4LKVAYoyIhUztGgUm7zE612MaPuTbU6G7yfeKHH_cA/s1600/DSC_7171.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1078" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvbXNB3Y8mZX3o8HKLlN7LQLIvMmmCZLAy2gUFuU7WVJs2OYxn6Mhvta8FZX996D0nimOR9QyusEMGrpYoh5yTgW1uDEtVJ2Hm5mbXoRxQ7pl-RZkEG1wgW1sSbID6LkVQJWzZ-HQfM-2PrEnb4LKVAYoyIhUztGgUm7zE612MaPuTbU6G7yfeKHH_cA/w640-h432/DSC_7171.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Polichromia z 1927 roku.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVfGBWaRVbvfXHaHqSdEZn6GqWnV-QSKtXD8cBzt_18ELaOHyzlFvU0NMl9h4htwthV5KPpjEOnwny9nfh5J89_DTAxdSmjrrjgjWSRW0yK6mqSgzbxBKLjgHJRoVPvKulAwMhCyIr_-JOusLl_wygB5gO7xXpObOX5wT9sfe8Fa5cRy-Onbi7hOxHNg/s1600/DSC_7172.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVfGBWaRVbvfXHaHqSdEZn6GqWnV-QSKtXD8cBzt_18ELaOHyzlFvU0NMl9h4htwthV5KPpjEOnwny9nfh5J89_DTAxdSmjrrjgjWSRW0yK6mqSgzbxBKLjgHJRoVPvKulAwMhCyIr_-JOusLl_wygB5gO7xXpObOX5wT9sfe8Fa5cRy-Onbi7hOxHNg/w640-h427/DSC_7172.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Następną wioską w dolinie Tyrawki (dopływu Sanu) jest
<b>Siemuszowa (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Семушова)</b>. Początkowo nie umiem zlokalizować cerkwi, wjeżdżam autem
aż na koniec bocznej drogi, gdzie widać w dole całą wioskę. No i świątynię,
położoną na zboczu po lewej stronie.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6gKilxJzg8NTK4oe-yBNSIvh_cqps2WCSYHe7zBELp1W29kzuN-eXJkfXmgrZNiwK58lBz3BBIxl_h6DhhSOxGedIE9ajWI-5OQ7_c4zitiBZ-J3nOnGwLrHy9PH1h6AaN7dsk4wDapYZddjX-FWX8fLi7F3eilKcueU7IICZh-5sYDmkb-SepJgsAQ/s1600/DSC_7181.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1037" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6gKilxJzg8NTK4oe-yBNSIvh_cqps2WCSYHe7zBELp1W29kzuN-eXJkfXmgrZNiwK58lBz3BBIxl_h6DhhSOxGedIE9ajWI-5OQ7_c4zitiBZ-J3nOnGwLrHy9PH1h6AaN7dsk4wDapYZddjX-FWX8fLi7F3eilKcueU7IICZh-5sYDmkb-SepJgsAQ/s640/DSC_7181.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Historyczny skład etniczny znowu się powtarza: ponad tysiąc osób mieszkało
tu przed wojną, w tym około setki Polaków i dwie dziesiątki Żydów. Cerkiew
Przemienienia Pańskiego (obecnie kościół Chrztu Pańskiego) jest bardzo
podobna do tej z Tyrawy: prosta, klasycystyczna, powstała pod wpływem prądów
latynizacyjnych. Tym razem ograniczam się do zdjęcia z daleka, bowiem ledwo
postawiłem wóz na poboczu szosy, to zjawił się ciężki sprzęt, który akurat
wtedy musiał tam przejechać.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG4xqR7Desf0ggwZklEtiFZCBvW7WqPcrj5w6L-6r_tA3Wk0wXb0aK8fVRwDs_rLhRuA9A5V4_jh4tfNxXIG_qUgJYeoWwk7ExPucr-g3gg01Uunxb6uZ4q8PZXRTFDwhRoFSv02xdOH9HJT9bbfeimFrOUWWHmu_qz0I2t225H6coMw8VjRRxJXJSTQ/s1600/DSC_7184.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1097" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG4xqR7Desf0ggwZklEtiFZCBvW7WqPcrj5w6L-6r_tA3Wk0wXb0aK8fVRwDs_rLhRuA9A5V4_jh4tfNxXIG_qUgJYeoWwk7ExPucr-g3gg01Uunxb6uZ4q8PZXRTFDwhRoFSv02xdOH9HJT9bbfeimFrOUWWHmu_qz0I2t225H6coMw8VjRRxJXJSTQ/w640-h438/DSC_7184.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">W <b>Hołuczkowie (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Голучків</b>, 1977 - 1981 Okrężna) cerkiew po ostatnim remoncie nabrała
niebieskich barw. Niektórym się taka wersja nie podoba, ale przecież
świątynie drewniane też kiedyś bywały kolorowe. Pod względem
architektonicznym dawna cerkiew św. Paraskiewy to również skromna bryła w
duchu klasycystycznym.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRPcwyC5cHJwAgymStbTz8htt-XKuV-SmTN5Pi6qMEE7CcRWGOPlZZst8y2QbUJtTrhISxT033RUA5nbC82qC72sXP79EW232VSoldFp3cN-SswpKBYXgwMVxxsJOoOGqmvRjgh_QxsnDFq7N6FzRQxXyqkVkdFYcKvGvPfMPzunD3IJDaXZ_RXl3hMg/s1600/DSC_7188.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1043" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRPcwyC5cHJwAgymStbTz8htt-XKuV-SmTN5Pi6qMEE7CcRWGOPlZZst8y2QbUJtTrhISxT033RUA5nbC82qC72sXP79EW232VSoldFp3cN-SswpKBYXgwMVxxsJOoOGqmvRjgh_QxsnDFq7N6FzRQxXyqkVkdFYcKvGvPfMPzunD3IJDaXZ_RXl3hMg/w640-h418/DSC_7188.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Na cmentarzu wokół cerkwi sporo powojennych nagrobków. Niektóre ze
wschodnimi krzyżami, inne w cyrylicy, w jeszcze innych przypadkach to samo
nazwisko pisano raz w jednym alfabecie, raz w drugim. To oznacza, że część
miejscowych albo uniknęła przesiedleń albo udało im się wrócić. Może to
któryś z ponad pięciuset wywiezionych na Ziemie Wyzyskane?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPRgaJIVbdVhEcI9EK7L0y4wGrmEZlmJnAcWgJOgHAMOig0whRZ3eWXGTaA7RakEPWRXMDs95g4GRj7h2fwfQuOZXxvHPHR7K52UsRoyGACMjBP1KKBB1_ySXYN-OOIRZlxS_CaKl4fWW4SWP8MJu2c0A7BsTlEXe1QpjtQ8icsMjYFWMubfv-kYDSww/s1600/DSC_7194.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPRgaJIVbdVhEcI9EK7L0y4wGrmEZlmJnAcWgJOgHAMOig0whRZ3eWXGTaA7RakEPWRXMDs95g4GRj7h2fwfQuOZXxvHPHR7K52UsRoyGACMjBP1KKBB1_ySXYN-OOIRZlxS_CaKl4fWW4SWP8MJu2c0A7BsTlEXe1QpjtQ8icsMjYFWMubfv-kYDSww/w640-h427/DSC_7194.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">I na Hołuczkowie mógłbym zakończyć wycieczkę po dawnych cerkwiach, ale
kilka dni później udało mi się zajrzeć jeszcze do dwóch świątyń! Nie będą
one już z drewna, zatem tytuł "Drewniana Galicja" do nich nie pasuje, ale
potraktuję je jako bonus 😏.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Pierwszy nadplanowy przypadek to obrzeża <b>Międzybrodzia (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Межибрід)</b>, niewielkiej wioski leżącej u podnóża Gór Słonnych i przy
przełomie Sanu. Do miejscowości prowadzi jedna, dość wąska droga zaczynająca
się w okolicach sanockiego skansenu, ale brak jakiejkolwiek tablicy do niej
kierującej. To zawsze był taki lokalny koniec świata: choć blisko miasta
powiatowego, to jednak odcięty od sąsiadów opływającą osadę rzeką i górami.
Przed wojną była to wioska całkowicie ukraińska, względnie rusińska. W 1901
roku wybudowano dla niej murowaną cerkiew św. Trójcy, zastąpiła ona starszą,
zniszczoną w czasie pożaru.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoTw7EA3z-F4enp_IG0hr6WFrNhin2mhpgiCUIyenJC1RakqCgp8R8drKjvCS-_0ehrD3ognGkJ-7NWkYFjiR2eqnYHNMXOxrtmrDQ_g5-emnEb_6LtyCYU8uFoGZ6tXSyvH_jYFPh3G8stBFaa8zWLbypOK_dpvzsqNC5olS5sYrLcvCwbKM2LUdyUw/s1600/DSC_7461.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1087" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoTw7EA3z-F4enp_IG0hr6WFrNhin2mhpgiCUIyenJC1RakqCgp8R8drKjvCS-_0ehrD3ognGkJ-7NWkYFjiR2eqnYHNMXOxrtmrDQ_g5-emnEb_6LtyCYU8uFoGZ6tXSyvH_jYFPh3G8stBFaa8zWLbypOK_dpvzsqNC5olS5sYrLcvCwbKM2LUdyUw/s640/DSC_7461.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqDtiHQk1DPuhFgJQHCzL8RgqHATVFBZLfWSjUHx4C51F4aLwo-rJHWhR0_5NP2psw4imxG0F28_XyrXylpOGA5h33kX_a4hpWbYqBJrPVM3fqH7jHbO65dBNttkRzInMHatKMUM5RJiyOtq00kHq34Qd7v6zFISKUc2Hh3R982R36ocog0ViXBui5Iw/s1600/DSC_7471.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqDtiHQk1DPuhFgJQHCzL8RgqHATVFBZLfWSjUHx4C51F4aLwo-rJHWhR0_5NP2psw4imxG0F28_XyrXylpOGA5h33kX_a4hpWbYqBJrPVM3fqH7jHbO65dBNttkRzInMHatKMUM5RJiyOtq00kHq34Qd7v6zFISKUc2Hh3R982R36ocog0ViXBui5Iw/s640/DSC_7471.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Dostępu do cerkwi broni płot z zamkniętą bramą. Co prawda wywieszono kartkę
z adresem osoby, która ma klucze, ale jak widzę, że nawet furtka zablokowana
jest łańcuchem, to mi się odechciewa. Zza płotu fotografuję nagrobek
fundatora świątyni.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhakw2C2eUf3tTjqGqdyjwHBULHMOEZSVlmPmjwS6GpOf1bm6K-dC-KiESQtErOonmzsKMiHeW0IXCdEzxGWtSfjlSTJqpDk7LIXBoCxKSbOAO4MsE6E2dkPxH6Row52DNZyKCCthV3Q1mF-rUTjeaNEunaMClM-885cvqgO1KBT1HM7ejgCevrORMayA/s1600/DSC_7477.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhakw2C2eUf3tTjqGqdyjwHBULHMOEZSVlmPmjwS6GpOf1bm6K-dC-KiESQtErOonmzsKMiHeW0IXCdEzxGWtSfjlSTJqpDk7LIXBoCxKSbOAO4MsE6E2dkPxH6Row52DNZyKCCthV3Q1mF-rUTjeaNEunaMClM-885cvqgO1KBT1HM7ejgCevrORMayA/w640-h427/DSC_7477.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Najbardziej interesującym elementem otoczenia jest cmentarz, a na nim...
nie, nie puste nagrobki wyglądające jak z wystawki firmy
kamieniarskiej...</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqMOXEaGnqs7X-AsWtwNe3dTRqOW58G6zHExfi7dcgddq9hiRt63finyRD-ir02kWghit3O8EfM-hLhfWbeMysPjzBMJqexREC5gl6lUrNx5qUMVp3dxFz2Uj_frKckw6z1kiZeYtNwamB1-_xvzjlPcIaHeqkLwVgN65ccBW9WgKGXWyPZO6Rd96N1Q/s1600/DSC_7473.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqMOXEaGnqs7X-AsWtwNe3dTRqOW58G6zHExfi7dcgddq9hiRt63finyRD-ir02kWghit3O8EfM-hLhfWbeMysPjzBMJqexREC5gl6lUrNx5qUMVp3dxFz2Uj_frKckw6z1kiZeYtNwamB1-_xvzjlPcIaHeqkLwVgN65ccBW9WgKGXWyPZO6Rd96N1Q/w640-h427/DSC_7473.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Musimy zajrzeć na jego starszą część, która jest pustawa, ale na środku
wznosi się... <b>piramida</b>! Widok dość zaskakujące na karpackiej
ziemi.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiQpTECfcDoLOwdOksgBY2UH2GDSKiDUyk0YI4jR_LIHmwohqXEx4QYXBdhcO9RbYYh0UAI31xQIHsKlkz-kB0ax28_cilYPqYEXi2_sAL__AEgQMoJ6gIsH91zMcChkCyQFeSbAkgar6e1E4c0vtniNxcm7y9qIc9vpog9WosvkSfE9dirjYzrwpTNg/s1600/DSC_7480.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiQpTECfcDoLOwdOksgBY2UH2GDSKiDUyk0YI4jR_LIHmwohqXEx4QYXBdhcO9RbYYh0UAI31xQIHsKlkz-kB0ax28_cilYPqYEXi2_sAL__AEgQMoJ6gIsH91zMcChkCyQFeSbAkgar6e1E4c0vtniNxcm7y9qIc9vpog9WosvkSfE9dirjYzrwpTNg/w640-h427/DSC_7480.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Piramid w Polsce jest kilka, w tym co najmniej jedna na Śląsku (dwie, jeśli
zaliczymy do tego zbioru hotel w Tychach 😏). Wszystkie powstały jako
grobowce, bardzo często inspiracją była wizyta w Egipcie. Tak też
zdarzyło się w Międzybrodziu: w piramidzie spoczęła rodzina Kulczyckich.
Włodzimierz, a właściwie Wołodymyr, był rektorem Akademii Weterynaryjnej we
Lwowe. Rodzina była rusińska/ukraińska i grekokatolicka, więc jego dane (jak
i nazwisko rodowe) wyryto w cyrylicy. Jego żona i syn są już opisanie w
alfabecie łacińskim. W internecie wyskakują rozbieżne opinie, kto wpadł na pomysł
budowy piramidy, która jest dokładnym odwzorowaniem piramidy Cheopsa: ojciec
czy syn. Bardziej prawdopodobny wydaje się ten drugi, Jerzy, który był
archeologiem. A może piramidy odwiedzili oboje?</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk62Ps7lWnrHR6ZHHOVHJELyaTbTQdhr1O273znMRPRHK_Rr6b6zYRRf3XeGquGFSlcW9UmEkorkQuu6i6Tao00WNYc4DV0pn8vYv7RkpQ-NNIHCZFw2qrDNCw71TfjRAUdjQvgMiGbweKtZhn0fDBqHj-ChineKKMO6BS70VcUu5fFqOSfSfJ_wURoQ/s1600/DSC_7486.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk62Ps7lWnrHR6ZHHOVHJELyaTbTQdhr1O273znMRPRHK_Rr6b6zYRRf3XeGquGFSlcW9UmEkorkQuu6i6Tao00WNYc4DV0pn8vYv7RkpQ-NNIHCZFw2qrDNCw71TfjRAUdjQvgMiGbweKtZhn0fDBqHj-ChineKKMO6BS70VcUu5fFqOSfSfJ_wURoQ/w640-h427/DSC_7486.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-ySi1_pNWsVAGNwlApCgjhoaTrRn-Rf4ho5uVwS4r05I_DrfbCmqRtT8qMVq8wkQATqMnmATvTFixyMpt6eovE2HkIrsOg_LvLpEjwDwYtxaG8hb9eDydylnGg0wxQ2pdBJrsNcxqtx0JdQSoY6BCBx5cMHeU5pOfk0aHGL4OBq-NDmpA0V6gtHnXXQ/s1600/DSC_7488.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-ySi1_pNWsVAGNwlApCgjhoaTrRn-Rf4ho5uVwS4r05I_DrfbCmqRtT8qMVq8wkQATqMnmATvTFixyMpt6eovE2HkIrsOg_LvLpEjwDwYtxaG8hb9eDydylnGg0wxQ2pdBJrsNcxqtx0JdQSoY6BCBx5cMHeU5pOfk0aHGL4OBq-NDmpA0V6gtHnXXQ/w640-h427/DSC_7488.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Niedaleko na ławeczce usiadł sobie brązowy papież. Niby lekko się uśmiecha,
ale wygląda jakby był już wszystkim zmęczony. "W ilu jeszcze miejscach mam
stać albo siedzieć i odbierać bałwochwalcze hołdy? Daliby mi wreszcie
spokój". Teraz pora na piramidę papieską.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgheyJx3Rjb0oFfCMDUYHMLvZpBFvjIhHJURkJQ5UM3l9M_JvInG2DVc98egHm87xvtHNcH3T5qIVWxHmetuH5Wx6bdKFCfc6MDwScxZo8OwhRX7DqCMpq_xpisgNV5xaQYVtBrzxDEJbFXLDB1Q3kbgUrHDuhyphenhyphene5v1hJhWdVXaUG7SIQl0l1rgxHp7rg/s1600/DSC_7492.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgheyJx3Rjb0oFfCMDUYHMLvZpBFvjIhHJURkJQ5UM3l9M_JvInG2DVc98egHm87xvtHNcH3T5qIVWxHmetuH5Wx6bdKFCfc6MDwScxZo8OwhRX7DqCMpq_xpisgNV5xaQYVtBrzxDEJbFXLDB1Q3kbgUrHDuhyphenhyphene5v1hJhWdVXaUG7SIQl0l1rgxHp7rg/w640-h427/DSC_7492.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Za cmentarzem znajduje się skarpa i pędzący San w dole. Natomiast po
drugiej stronie rzeki wznosi się wzgórze <b>Horodyszcze</b>, gdzie
znaleziono ślady osadnictwa sięgające epoki brązu. Być może to tam
pierwotnie istniał gród Sanok, który dopiero później "przemieścił się" na
aktualne miejsce.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ4C2ZG_Ee6T02cA5ej8Uha1yw_3y4o_ZIlW44YlYlIFViTtlD9ac-64cG3rwo9DxWzip5r1KNSWf69TmHI1cBRJanax9LgbtH_vgoacPkUhZPJc73OUA1aM9gshyODts20A81NHTw8tDjKPv-_iQG5WR_jhdB9alBH96VbzTlc5IbfvNVyJoYPo7iig/s1600/DSC_7489.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ4C2ZG_Ee6T02cA5ej8Uha1yw_3y4o_ZIlW44YlYlIFViTtlD9ac-64cG3rwo9DxWzip5r1KNSWf69TmHI1cBRJanax9LgbtH_vgoacPkUhZPJc73OUA1aM9gshyODts20A81NHTw8tDjKPv-_iQG5WR_jhdB9alBH96VbzTlc5IbfvNVyJoYPo7iig/w640-h427/DSC_7489.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9ob4z-gMFwb8Ujr6ZbxkqeAY09VbJWQk7htEgnFgmJ7cumSjGshh-ea1VajfeOEgO7vilklPMOLE9MMWEhkF5GvT7B7bRYt6KCTQP5twBOdvlwhAYABRMzPwHGjlKps032HH_r5ejTYvPZ7iuWnzwbgRAtDSDBf-WoctiZKKkCy3A8L0MGO05acgvqQ/s1600/DSC_7497.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="909" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9ob4z-gMFwb8Ujr6ZbxkqeAY09VbJWQk7htEgnFgmJ7cumSjGshh-ea1VajfeOEgO7vilklPMOLE9MMWEhkF5GvT7B7bRYt6KCTQP5twBOdvlwhAYABRMzPwHGjlKps032HH_r5ejTYvPZ7iuWnzwbgRAtDSDBf-WoctiZKKkCy3A8L0MGO05acgvqQ/w640-h364/DSC_7497.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Zamyślony świątek przy parkingu. Klimat bieszczadzki albo
beskidoniski.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmra6niFC6Fnn-mZv6MVeECvZWTf53gBr8MXuCbxq6pxNgPGAzYR8fPKY6f-BhECp-UHCH0_obyaF6nb8pTlV7gmdf42e3oGH8CmAORBW5DNQxtiKfjZFHJeq4gDm8ZB64BQbCP3MJQnYznG6oiUZTbVSdz9Ps9d6kJ-smDC1Fez2omgmHh4N4LaHeLw/s1600/DSC_7500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmra6niFC6Fnn-mZv6MVeECvZWTf53gBr8MXuCbxq6pxNgPGAzYR8fPKY6f-BhECp-UHCH0_obyaF6nb8pTlV7gmdf42e3oGH8CmAORBW5DNQxtiKfjZFHJeq4gDm8ZB64BQbCP3MJQnYznG6oiUZTbVSdz9Ps9d6kJ-smDC1Fez2omgmHh4N4LaHeLw/w640-h427/DSC_7500.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Pod Horodyszczem żyje dziś wioska <b>Trepcza (</b></span><span style="text-align: left;"><b>Терепча)</b>. Co rzadkie, liczniejsza niż przed wojną, choć oczywiście w
zupełnie innych uwarunkowaniach etnicznych (wówczas prawie sami Ukraińcy).
Zabudowa rozciąga się w pofałdowanym krajobrazie Pogórza Dynowskiego.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDyUnZVnI-FD_bpKWM6Lj6E_ZqGIYuh2yV9Ojb1Xn-rWGWb2PLmFmuxkimnBtwy9k4l4-rDodXIdQpNNbwCGfGihXh2pT5yH9_qfxIXzRLuonF91_7BlaHDAp4WcA338XgHQ28VcbbTORdQINhEA4tVsqPEwzRHi0ieTFDZBfWC0EybV8wapDVJa4HHw/s1600/DSC_7512.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="978" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDyUnZVnI-FD_bpKWM6Lj6E_ZqGIYuh2yV9Ojb1Xn-rWGWb2PLmFmuxkimnBtwy9k4l4-rDodXIdQpNNbwCGfGihXh2pT5yH9_qfxIXzRLuonF91_7BlaHDAp4WcA338XgHQ28VcbbTORdQINhEA4tVsqPEwzRHi0ieTFDZBfWC0EybV8wapDVJa4HHw/w640-h392/DSC_7512.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Jako cerkiew służył pierwotny kamienny kościół katolicki św. Trójcy, który
na początku XIX wieku przekazano unitom (ich świątynia się spaliła). Na
pierwszy rzut oka wygląda on na mocno stary obiekt, ale to maksymalnie 18.
stulecie, jedynie zakrystia może mieć dłuższą metrykę.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSXzmTc-uMr8xPaw7o-h-q_C8oiW4kx1FfJIy6Yzynt-JgpNxfpTPm1B7x3agL-7fzL2doTHRmBecFrrgA2jXsguj-FPYn0EYBE0X4NnXZo4hXHmG4J9QB2S_N31WL32RwmEhOHnSZNloVGfgJlyJG5pLsXy1tNBMA6R0EcnxfUTADmRniFWTDpzW5MA/s1600/DSC_7517.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1103" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSXzmTc-uMr8xPaw7o-h-q_C8oiW4kx1FfJIy6Yzynt-JgpNxfpTPm1B7x3agL-7fzL2doTHRmBecFrrgA2jXsguj-FPYn0EYBE0X4NnXZo4hXHmG4J9QB2S_N31WL32RwmEhOHnSZNloVGfgJlyJG5pLsXy1tNBMA6R0EcnxfUTADmRniFWTDpzW5MA/w640-h442/DSC_7517.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Od czasu wywózki Trepczan na Ukrainę cerkiew ponownie stała się kościołem
katolickim. Dziś w wiosce jest nowa świątynia, do starej można zajrzeć przez
kratę.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlIMr6Hev2PMyCauBwHSUYmf0IQgfqmck1HsFBMqRJLnzHEyj_GmrqXidjn1IYXP7CvZEkkFvUpx6nk0dBzaLyjNyl7BKg_Q619ILctWq1EJSWi5wRvFN9bM4WIFR3e5I9Wz7Osb1uWkmDsrTYgjVwPmGR1pe_BlkXROkftXYtrbQ-F_chMcX9dbNtZw/s1600/DSC_7510.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlIMr6Hev2PMyCauBwHSUYmf0IQgfqmck1HsFBMqRJLnzHEyj_GmrqXidjn1IYXP7CvZEkkFvUpx6nk0dBzaLyjNyl7BKg_Q619ILctWq1EJSWi5wRvFN9bM4WIFR3e5I9Wz7Osb1uWkmDsrTYgjVwPmGR1pe_BlkXROkftXYtrbQ-F_chMcX9dbNtZw/w640-h427/DSC_7510.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">I na tym zakończymy objazdówkę po cerkwiach i kościołach wzdłuż Sanu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Jeszcze dwie uwagi. Pierwsza to historyczna: wszystkie cerkwie do
lat 40. ubiegłego wieku </span><span style="text-align: left;">należały</span><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">do </span><b style="text-align: left;">Apostolskiej Administracji Łemkowszczyzny</b><span style="text-align: left;">,
mimo, że nie są to tereny łemkowskie. Miejscowa ludność znacznie chętniej
zgłaszała przynależność do narodu ukraińskiego, niż mieszkańcy Beskidu
Niskiego, choć niewątpliwie także i tu niektórzy czuli się po prostu
Rusinami, "tutejszymi" i tyle.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Druga uwaga jest natury technicznej. Przez mijane miejscowości biegnie
kilka tras tematycznych: Szlak Architektury Drewnianej, "Dolina Sanu" oraz
<a href="https://gminasanok.pl/szlak-ikon.html" target="_blank">Szlak Ikon</a>. Tyle teoria, istnieją one głównie w internecie i w broszurach samorządowych. W
terenie oznaczenie woła czasem o pomstę do nieba, świątynie często naprawdę
łatwo przegapić.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizwbhv0MEGkdazNJ-ZvUbC0sIZt3nm52_bQldKSpRDERmRuK_85t-V32Fe5Av3LLL9NTCw77spOHiNQgGz0mzMTCzMyK5GN4v6saKq68-5O4O2QI5AXMQM4IDQqQxdt22bb075ovFwh1i_j0PdceFIh3RTilIFYEuGMdKDtCVSnYHn9zCI89vz7AiZSA/s1600/DSC_7522.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizwbhv0MEGkdazNJ-ZvUbC0sIZt3nm52_bQldKSpRDERmRuK_85t-V32Fe5Av3LLL9NTCw77spOHiNQgGz0mzMTCzMyK5GN4v6saKq68-5O4O2QI5AXMQM4IDQqQxdt22bb075ovFwh1i_j0PdceFIh3RTilIFYEuGMdKDtCVSnYHn9zCI89vz7AiZSA/w640-h427/DSC_7522.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-71894043313496870572023-10-28T15:23:00.003+02:002023-10-28T15:23:47.730+02:00Pożegnanie lata w Górach Opawskich: Mikulovice, Muna i Javorná.<div style="text-align: justify;">
W pewną wrześniową środę wybraliśmy się z Bastkiem w <b>Góry Opawskie</b>.
Była to dopiero druga moja wizyta w <b>Sudetach</b> w tym roku, a w
<b>Jesionikach</b> pierwsza. Lepiej jednak późno niż wcale. Był to
również ostatni wypad w czasie kalendarzowego lata, więc potraktowaliśmy go
jak pożegnanie z tą porą roku. I rzeczywiście pierwszego dnia mieliśmy przez
długi czas prawdziwie letnią pogodę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Parkujemy samochód w <b>Głuchołazach - Zdrój (Bad Ziegenhals)</b>; dzielnica
uzdrowiskowa jak zwykle wydaje się o przedpołudniowej porze wyludniona. Może
wszyscy śpią po szaleństwach ostatniej nocy?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqTWlV4Dt73Ty_hThqPKk5QEZyU14UKzi0cYq2WJCmAA046JvHE7_K5TdCebFljxubGqWs0oZQ_ibps_oTyVAOYko4TlNW6x4UVnspvJhPp6kxB99ynObFq4srsdiWiyUUEewWk6dH0rBfdXMSIN11eAGqAHJyVEpSUPyiHBm_u4nX5KJJNA1wqhf3Ow/s1600/DSC_7534.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1094" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqTWlV4Dt73Ty_hThqPKk5QEZyU14UKzi0cYq2WJCmAA046JvHE7_K5TdCebFljxubGqWs0oZQ_ibps_oTyVAOYko4TlNW6x4UVnspvJhPp6kxB99ynObFq4srsdiWiyUUEewWk6dH0rBfdXMSIN11eAGqAHJyVEpSUPyiHBm_u4nX5KJJNA1wqhf3Ow/s640/DSC_7534.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Zaglądamy nad <b>Białą (Białą Głuchołaską</b>, <b>Biele, Ziegenhalser Biele</b>). W tle widać komin fabryki oklein meblowych, zdaje się, że kiedyś była to
część zakładów papierniczych. A nad rzekę jeszcze wrócimy dziś nie raz.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWwVseZbh2bxH-ou0U1ZQ_aP_vvcKO4qIqKPwOnfGJ05jxZOm8AeiabLfn2TNrvYExEICRZi3qgGNJ4Vjcwp8c8i0F_cAWVhFRkDUiHEyMkRL_JQSc3X4Ttmbqw0VbXlXGuDbmZwO1Y9zq6La3C3O_53l6GXbL-QgVU_yDzL4MjQ7N81okNBcnpdeCEQ/s1600/DSC_7531.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="979" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWwVseZbh2bxH-ou0U1ZQ_aP_vvcKO4qIqKPwOnfGJ05jxZOm8AeiabLfn2TNrvYExEICRZi3qgGNJ4Vjcwp8c8i0F_cAWVhFRkDUiHEyMkRL_JQSc3X4Ttmbqw0VbXlXGuDbmZwO1Y9zq6La3C3O_53l6GXbL-QgVU_yDzL4MjQ7N81okNBcnpdeCEQ/w640-h392/DSC_7531.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Wchodzimy w masyw <b>Parkowej Góry (Holzberg)</b>. Nieśpiesznie idziemy
najpierw <span style="color: #2b00fe;">niebieskim </span>szlakiem wzdłuż
odnowionej Drogi Krzyżowej, a następnie
<span style="color: #ffa400;">żółtym </span>wspinamy się na <b>Przednią Kopę (</b><span style="text-align: left;"><b>Vorder-Koppe)</b>, czyli na najniższy z trzech szczytów masywu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Od 1898 roku stoi na nim kamienna wieża </span><span style="text-align: left;"><i>Hohenzollernwarte</i>, do której w latach 20. ubiegłego wieku dobudowano
schronisko </span><span style="text-align: left;"><i>Holzbergbaude</i>. Przed wojną było ono bardzo popularne wśród
mieszkańców, posiadało wielką salę balową i spory bufet. A po wojnie... cóż.
Najpierw obiekt zdewastowano, potem przebudowano w nie do końca przemyślany
sposób, następnie w III RP przekazano osobie prywatnej. Schronisko
spłonęło, kilka razy zmieniało właścicieli, aktualnym jest pewien Polonus z
USA. Widać, że rzeczywiście rozpoczęto remont, ale budynek jest nadal
niedostępny, choć pierwotny termin otwarcia minął już dwa lata temu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR8Dgrhl37iVd81-vOJoO4CnPdifpIYduzYRte2YbOKiuD_It3ZYcFfy4yq4SHqlfR1GF4bfx81SVyuRbvHk8kfm0aMuqRd6E0RCeFRTjG7qvD-7POm7JCNAHauZ_C8SQydN2pvYXqJ4Naqjv-tMnYzGvGvBvjiwpRqasqJ6_nZbf5cByPZByZiOqn5Q/s1600/DSC_7556.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1050" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR8Dgrhl37iVd81-vOJoO4CnPdifpIYduzYRte2YbOKiuD_It3ZYcFfy4yq4SHqlfR1GF4bfx81SVyuRbvHk8kfm0aMuqRd6E0RCeFRTjG7qvD-7POm7JCNAHauZ_C8SQydN2pvYXqJ4Naqjv-tMnYzGvGvBvjiwpRqasqJ6_nZbf5cByPZByZiOqn5Q/w640-h427/DSC_7556.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8GzWVHaip_PbIa9rckTVYnlCuXyOQ-o7BQUAGNJ89ZR2Gf9BsYQtLyn8RYu15PbQiP0qA8ZXZWMKanvskSb60QNG-U5ggRCMIOdsXC2HPY8rwotZmvN2VuRFfYIIXc8OwR-xp-qqtW0_FooePowpqIhk-AolDbpxVEMiaEPOXnDJ6Ml42fbwApNtftw/s1600/DSC_7562.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1106" data-original-width="1600" height="442" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8GzWVHaip_PbIa9rckTVYnlCuXyOQ-o7BQUAGNJ89ZR2Gf9BsYQtLyn8RYu15PbQiP0qA8ZXZWMKanvskSb60QNG-U5ggRCMIOdsXC2HPY8rwotZmvN2VuRFfYIIXc8OwR-xp-qqtW0_FooePowpqIhk-AolDbpxVEMiaEPOXnDJ6Ml42fbwApNtftw/w640-h442/DSC_7562.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Nieliczne widoki gór dzisiejszego dnia i to jeszcze pomiędzy
drzewami.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJBEp-DTFZtTl5L4KfyBiIj3Qx_2X4RG-Q74rbRs7iX3Tcgs4Qd7gcOpJ5jOMGCqrkpxMI2ubVm6uNb5VI1YOwYhhhv7vW7r9QsMzjLFk6CtB_TkC0JvP6cnPDwncFOikLakqYRO5zdDvglBrimRc8UaosFGK_Bh5XuD_5WJAN2b6XhUCkzbdOrFh9Ww/s1600/DSC_7560.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJBEp-DTFZtTl5L4KfyBiIj3Qx_2X4RG-Q74rbRs7iX3Tcgs4Qd7gcOpJ5jOMGCqrkpxMI2ubVm6uNb5VI1YOwYhhhv7vW7r9QsMzjLFk6CtB_TkC0JvP6cnPDwncFOikLakqYRO5zdDvglBrimRc8UaosFGK_Bh5XuD_5WJAN2b6XhUCkzbdOrFh9Ww/w640-h427/DSC_7560.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLBKVFlEcsc3q4_4HEBz6r1Okea2LvmS_Dc5sMDY31PKf75dffGo0feWKn1eCzsCurZb6AGyO7b_6ieZBJNZCyNFhiBX9q6P2zqERy8G7oAXKjg7T5yLo5VPdTdI0dh88KguAnes9ExHI2eB-KON1UHn60eOkfNjtZ0K6aeKvBp-db6ehb88Fgx_Yqsg/s1600/DSC_7578.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1073" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLBKVFlEcsc3q4_4HEBz6r1Okea2LvmS_Dc5sMDY31PKf75dffGo0feWKn1eCzsCurZb6AGyO7b_6ieZBJNZCyNFhiBX9q6P2zqERy8G7oAXKjg7T5yLo5VPdTdI0dh88KguAnes9ExHI2eB-KON1UHn60eOkfNjtZ0K6aeKvBp-db6ehb88Fgx_Yqsg/w640-h430/DSC_7578.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Poniżej szczytu znajdziemy neogotycką kaplicę św. Anny, patronki
górników, a z górnictwem Głuchołazy były związane przez całe wieki. Jestem
przy niej pierwszy raz. Cisza i spokój, ładnie tu.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFfdbD-0d0MP0mX5S6AKSoRFycP1Vua0i51zKOoQMAmv9OGCOqBHVk7ha60zNd7YioS7KrXylAzz4awSWIwrEQfPrCfxOTLM4OUumvrkOcQAUGBg3DbvFbVpI4bknnIMYPxqK3V0SF4C-Tzs-lEYWQPNQmRd1q93lACggNgwbkTn18a3ru-jtFdpmzvA/s1600/DSC_7567.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFfdbD-0d0MP0mX5S6AKSoRFycP1Vua0i51zKOoQMAmv9OGCOqBHVk7ha60zNd7YioS7KrXylAzz4awSWIwrEQfPrCfxOTLM4OUumvrkOcQAUGBg3DbvFbVpI4bknnIMYPxqK3V0SF4C-Tzs-lEYWQPNQmRd1q93lACggNgwbkTn18a3ru-jtFdpmzvA/w640-h427/DSC_7567.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Schodzimy w dół. Szlak skręca w prawo do miasta, a my w lewo do
granicy. Przekraczamy kilka małych cieków wodnych, w których chlapiemy się
zimną wodą.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKzGUmNbVf1C6tS8CfzxEfLHpLdpBkajNp0Pdk22KJ4lN4fIg1SZ7Vb-WjMBifaiyK8ypD8Sh-tAYRxO8vNWAIBKGBTFnVc-kQrh9dgG9KWIEui1CAlpZ_Fb1JK7lb6FuIKW84eCarkHQyXT8gEc7tKvO9_wDIkMU4JsdP-Khyphenhyphengx8NwXLuSMJdHwENHw/s1600/DSC_7585.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKzGUmNbVf1C6tS8CfzxEfLHpLdpBkajNp0Pdk22KJ4lN4fIg1SZ7Vb-WjMBifaiyK8ypD8Sh-tAYRxO8vNWAIBKGBTFnVc-kQrh9dgG9KWIEui1CAlpZ_Fb1JK7lb6FuIKW84eCarkHQyXT8gEc7tKvO9_wDIkMU4JsdP-Khyphenhyphengx8NwXLuSMJdHwENHw/w640-h427/DSC_7585.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Dokładny przebieg granicy ciężko zauważyć. Nie ma tu wyciętego pasa, nie
ma standardowych słupków, nie ma żadnych tabliczek, tylko stary, rozsypujący
się słup stojący w krzakach. Zapewne polski z czasów sprzed Schengen. Dopiero
po chwili dostrzegam w oddali jeden, jedyny słup graniczny kilkadziesiąt
metrów obok nas.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEgIoC7OL0lA-Urtg9UghodA8agXufCukCvrFmLns-07KHZdVuvHeJBCPlXYoPdkgcfou-ExlqQQzMgnnX-Ihh85XXMNHXsx8u_UsmlaTtwSPyGq6e5e_C2l5gbjbCVppuuHPgJLXZUvp5qDfQXZ8k7xFKnTBDVuAIUj62gIxPkldWm92lMpYWg5UqEw/s1600/DSC_7587.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="992" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEgIoC7OL0lA-Urtg9UghodA8agXufCukCvrFmLns-07KHZdVuvHeJBCPlXYoPdkgcfou-ExlqQQzMgnnX-Ihh85XXMNHXsx8u_UsmlaTtwSPyGq6e5e_C2l5gbjbCVppuuHPgJLXZUvp5qDfQXZ8k7xFKnTBDVuAIUj62gIxPkldWm92lMpYWg5UqEw/s640/DSC_7587.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Różnice są w tym, co mamy pod butami. Po polskiej stronie prowadziła tu
wąska, ale w miarę sucha ścieżka, po czeskiej jest ona szeroka, ale zniszczona
ciężkim sprzętem, potężne pokłady błota. Idziemy ostrożnie, lecz Bastek i tak
zalicza małe podtopienie. Na jakiś czas zniknął też las, który widoczny jest jeszcze
na mapach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV55pHljJau3TrS5nzVqccBk1nBCvbwguJKonYJYsD9w8LrqXEx_Ao5ZzPCgVD36-4fFPVZTQw0Lu9e8gokrYFLqgZ2JDdJsZ6Zzh8cQWJkhmVlGiPWRwHDvSDsWeeGA-6ndcICfdp4USZsWjs4KuA1kUG9N_40P5hjvtBbLDcHly4qmwAS3Jw6Sr3tA/s1600/DSC_7589.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV55pHljJau3TrS5nzVqccBk1nBCvbwguJKonYJYsD9w8LrqXEx_Ao5ZzPCgVD36-4fFPVZTQw0Lu9e8gokrYFLqgZ2JDdJsZ6Zzh8cQWJkhmVlGiPWRwHDvSDsWeeGA-6ndcICfdp4USZsWjs4KuA1kUG9N_40P5hjvtBbLDcHly4qmwAS3Jw6Sr3tA/w640-h427/DSC_7589.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />W wysokiej trawie czają się już kleszcze, aby zaatakować bengaje (dla
niewtajemniczonych: są to męskie jajka po podlasku 😏).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqBV5rBF_y2CSdeuuOPNynMAhFAXEIxLs3XdiPnGjZMQ6G2O0SPHdEMZktk4HFKJ9KDz3-hfDqBZXpvjG5sB2emjh1qClm_eEHsdZ4FYc8GQtF3h47toST8Jjj0GsaG44zd92H2MgR0zUvteIexp9d38mKME2wzkWvu5XcBCIdrm1nGX08qKL_CVlYOA/s1600/DSC_7592.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqBV5rBF_y2CSdeuuOPNynMAhFAXEIxLs3XdiPnGjZMQ6G2O0SPHdEMZktk4HFKJ9KDz3-hfDqBZXpvjG5sB2emjh1qClm_eEHsdZ4FYc8GQtF3h47toST8Jjj0GsaG44zd92H2MgR0zUvteIexp9d38mKME2wzkWvu5XcBCIdrm1nGX08qKL_CVlYOA/w640-h427/DSC_7592.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Po chwili dochodzimy ponownie do <b>Białej</b>. Czesi nie łączą ją z
Głuchołazami, co w sumie oczywiste, ale z Jesionikiem, więc mamy nazwę <b>Bělá Jesenická</b>, a wśród austriackich Niemców funkcjonowała jako <b>Freiwaldauer Biela</b>. Szukamy fajnego
miejsca na brzegu aby zrobić postój, zjeść śniadanie i wypić pierwsze piwo.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigCAkMK3kBoKaAXRjH1fXST8cOgFKCZD_O-hRSoYcvk33PE3MuBG31Z4FtvQ1J8RQhbJRH2Edxw3NvB5R_eK0c_SSfv_F2UzToaMkeD75TaZ6YYZm-SbfnupZCBxTAueaWjZXHJZAyhD6lsWh2qEXIMCs6l-Er6YqrdqL66LC3TRoMehMvA0tJ9QQMFg/s1600/DSC_7604.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigCAkMK3kBoKaAXRjH1fXST8cOgFKCZD_O-hRSoYcvk33PE3MuBG31Z4FtvQ1J8RQhbJRH2Edxw3NvB5R_eK0c_SSfv_F2UzToaMkeD75TaZ6YYZm-SbfnupZCBxTAueaWjZXHJZAyhD6lsWh2qEXIMCs6l-Er6YqrdqL66LC3TRoMehMvA0tJ9QQMFg/w640-h427/DSC_7604.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Znajdujemy takie już na obrzeżach <b>Mikulovic (Niklasdorf)</b>. Kawałek
od nas stoją pierwsze domy z których czuć zapach czegoś palonego, przy czym
nie do końca umiemy określić, czy to jakieś plastiki, czy raczej ktoś pali
gałęzie w ogródku. Olewamy to i włazimy do rzeki, która jest cholernie zimna,
ale do kolan można przyjemnie się wymoczyć.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFrBzfGV8kLah2iDjhOBdvTB5RkYGH149-oAIuJIBtg8cwcftWV2Oj2ywGHuHlGA7CI3mPpufQdyFDZ4FEozLcZbQM6LsZabVkEnadlMgDyDpRLC_MuPAVcN2vthO65sZK_uMyJBy1x2lYQT_u6D5CfEKCaKBt16AoAYfQEbzepDkpsJfz80jmnzjreg/s1600/DSC_7617.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFrBzfGV8kLah2iDjhOBdvTB5RkYGH149-oAIuJIBtg8cwcftWV2Oj2ywGHuHlGA7CI3mPpufQdyFDZ4FEozLcZbQM6LsZabVkEnadlMgDyDpRLC_MuPAVcN2vthO65sZK_uMyJBy1x2lYQT_u6D5CfEKCaKBt16AoAYfQEbzepDkpsJfz80jmnzjreg/w640-h427/DSC_7617.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Relaksujemy się nad rzeką ponad godzinę. Prawdziwie górska przygoda 😏.
Potem zbieramy się bez pośpiechu. Wśród najbliższych domostw większość wygląda
na letniskowe, z prysznicami na zewnątrz, ale może ktoś tak mieszka przez cały
rok?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpNWFp2F2oq08fTSGicaX9jFxnpbXEND2eb7SBKCSrzvKLXswhKMV7mzeBW2gat7hG91_Yy24kJZSucAiB5U7P773Ahw9BB-jqLGsqz8M9rhBywz3-Pe4QtQMwhegtU2U1k8wvqyUCMH7_onZ6eXcWwC-61VlisUKxM22wYyj1bulqDuz3wK_hHQqx8w/s1600/DSC_7620.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="996" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpNWFp2F2oq08fTSGicaX9jFxnpbXEND2eb7SBKCSrzvKLXswhKMV7mzeBW2gat7hG91_Yy24kJZSucAiB5U7P773Ahw9BB-jqLGsqz8M9rhBywz3-Pe4QtQMwhegtU2U1k8wvqyUCMH7_onZ6eXcWwC-61VlisUKxM22wYyj1bulqDuz3wK_hHQqx8w/w640-h398/DSC_7620.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Wychodzimy na drogę powyżej, z tyłu mamy lasy okolic Przedniej Kopy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-HLKZvUaBfHOOV7pnAZKKZKBMBjN1zddfaAhNQBtA5sD4fcmDQFEYbLk0eA-8iiuv27UjjXNHi9qtagWvYLjNf1qDW1kwYUwkHWedCgryyTG7zxZVxslBv7HIOTBAnxYL1AcTbXIxQVypLV68bGsoL2rmd3KPON5MdfRMr4Pzf4-YV9NaSOG8se5evw/s1600/DSC_7629.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-HLKZvUaBfHOOV7pnAZKKZKBMBjN1zddfaAhNQBtA5sD4fcmDQFEYbLk0eA-8iiuv27UjjXNHi9qtagWvYLjNf1qDW1kwYUwkHWedCgryyTG7zxZVxslBv7HIOTBAnxYL1AcTbXIxQVypLV68bGsoL2rmd3KPON5MdfRMr4Pzf4-YV9NaSOG8se5evw/w640-h427/DSC_7629.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Zaczyna się regularna zabudowa miejscowości. Na jednym ze skrzyżowań
stoi odnowiony krzyż z 1922 roku. Upamiętnia syna poległego osiem lat
wcześniej pod Kraśnikiem. Miał 23 lata.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvSYGsugxo-_YIB4l5zrWWaK01hpUlAVsyd8riGdZh4VsyU4Zpe5VqzQ2d1HOolKBv8BEKjuNkH9jHVNa74RMqZVYIQ5tHXuWhp9OPNnHCAEOYDfvAYo5b9fAZjo2KGOrVHHkF2-xXSyaZR6g6-cr0I9VV_ZxPRmLG2WpyPMegnEjVO2cekaW0mv_-GA/s1600/DSC_7635.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1157" data-original-width="1600" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvSYGsugxo-_YIB4l5zrWWaK01hpUlAVsyd8riGdZh4VsyU4Zpe5VqzQ2d1HOolKBv8BEKjuNkH9jHVNa74RMqZVYIQ5tHXuWhp9OPNnHCAEOYDfvAYo5b9fAZjo2KGOrVHHkF2-xXSyaZR6g6-cr0I9VV_ZxPRmLG2WpyPMegnEjVO2cekaW0mv_-GA/s640/DSC_7635.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Tartak i budynki gospodarcze przekształcone w mieszkalne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp2OZT_swqJY5LkCLDP7RRj4cS0xolITjTRVqxzoheI5OTv3Js6GNue1ubsTJqXibG_nHA7HLnf5Qyo7KUstRsWWXrbBN0naGtddMbPkqeTrsPs17_J5biKPzvB5GLdGPzzvCf78uOQoDnXAH5e2L_Z3Fq4bZcpKNIaPjHewyd5Fiup4vlNiE-T0MCdQ/s1600/DSC_7636.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1094" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp2OZT_swqJY5LkCLDP7RRj4cS0xolITjTRVqxzoheI5OTv3Js6GNue1ubsTJqXibG_nHA7HLnf5Qyo7KUstRsWWXrbBN0naGtddMbPkqeTrsPs17_J5biKPzvB5GLdGPzzvCf78uOQoDnXAH5e2L_Z3Fq4bZcpKNIaPjHewyd5Fiup4vlNiE-T0MCdQ/w640-h438/DSC_7636.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5SKK-QAdnr2S9-byDSTV-fCfMRbR4mggtXpmbnTRzWyIzLh0ioYAS_0mMN0z6_Ts4fgemn5wCoLmYigjfVyTgihVdBAzkxHB5eKM8alG0sO9lCE_1HStifeRYrZ5kzzyNcHQX1IVjYYL0jIkBHVyN629dAOI2pnIc9ForCjlRQo_e4kuRC89NhTnQDA/s1600/DSC_7637.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5SKK-QAdnr2S9-byDSTV-fCfMRbR4mggtXpmbnTRzWyIzLh0ioYAS_0mMN0z6_Ts4fgemn5wCoLmYigjfVyTgihVdBAzkxHB5eKM8alG0sO9lCE_1HStifeRYrZ5kzzyNcHQX1IVjYYL0jIkBHVyN629dAOI2pnIc9ForCjlRQo_e4kuRC89NhTnQDA/w640-h427/DSC_7637.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Znowu Biała. Ładny niebieski mostek wyprodukowany na początku ubiegłego
wieku w Cieszynie. Sporo cieszyńskich metalowych produktów można znaleźć u
Pepików, m. in. elementy żelazne na dworcach kolejowych.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh74c1-ML2I-lh9fIsyFMLV-IQYiTIlAKg9iuPjElSYACY92HY0DV91M9RCx00FNjdLJQ8dd20b33K3ca0vWTkMYHadzdOjPOdIx9EPGgb0JOGlqBMSUrmpoPidme7lpDyOx4riglJmUZS-_8olptRhS9ism0_bOq7hYscrEXB2ahIx0Cwwhf4RehVhgw/s1600/DSC_7638.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh74c1-ML2I-lh9fIsyFMLV-IQYiTIlAKg9iuPjElSYACY92HY0DV91M9RCx00FNjdLJQ8dd20b33K3ca0vWTkMYHadzdOjPOdIx9EPGgb0JOGlqBMSUrmpoPidme7lpDyOx4riglJmUZS-_8olptRhS9ism0_bOq7hYscrEXB2ahIx0Cwwhf4RehVhgw/w640-h427/DSC_7638.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUCQQ433tQ_W92K70Vw55-wOw-2SWsNTdGCgksoVk6s2zuP6OcD5c-Zvx7S2uj5fgxcIcHvU8lei4nfO9r2kEwJUlhlhx_rN9l-vrHsYirfrLTkOz8_PAVFBEUw__KgWXCGjuaGSuCwTO2wcuLOYnmgS0re3tjTUozzROtAmk_5ZjlL8lrLtY4yryhZg/s1600/DSC_7643.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUCQQ433tQ_W92K70Vw55-wOw-2SWsNTdGCgksoVk6s2zuP6OcD5c-Zvx7S2uj5fgxcIcHvU8lei4nfO9r2kEwJUlhlhx_rN9l-vrHsYirfrLTkOz8_PAVFBEUw__KgWXCGjuaGSuCwTO2wcuLOYnmgS0re3tjTUozzROtAmk_5ZjlL8lrLtY4yryhZg/w640-h427/DSC_7643.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Most kolejowy. Nim przechodzimy na drugą stronę nie bojąc się, że coś
nas przejedzie, bo pociągi kursują na Zlaté Hory jedynie w weekendy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0WbSgXDw2cD2VI4y_DAVsROquDpY-zZh7wqQkKJDhEU08QhF5nDFWYiMnb6HLowlpiOEFQSPYbZ2Lno72lUxUPw_2K-g5yjYTnTOoqQrFGRxJO2_vGrdfJOUHegi7BYZGO5lc8_0pOLp22nfRfn8pPla3WTBEzicxFCLyh23km3RWZ2BZF2b5cZJyjA/s1600/DSC_7647.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0WbSgXDw2cD2VI4y_DAVsROquDpY-zZh7wqQkKJDhEU08QhF5nDFWYiMnb6HLowlpiOEFQSPYbZ2Lno72lUxUPw_2K-g5yjYTnTOoqQrFGRxJO2_vGrdfJOUHegi7BYZGO5lc8_0pOLp22nfRfn8pPla3WTBEzicxFCLyh23km3RWZ2BZF2b5cZJyjA/w640-h427/DSC_7647.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Po zrobieniu zakupów chcemy zasiąść w jakimś lokalu. Niestety, znana nam
restauracja akurat ma urlop. Drugi taki przybytek wydaje się zbyt ekskluzywny.
Dostrzegam na nim dwie wypłowiałe flagi. Zapewne miała to być czeska i
ukraińska, ale powieszono je odwrotnie, więc pierwsza przypomina
filipińską wojenną, a druga to przecież fana Górnego Śląska 😊.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBi5tNbYiBF1Px5VvTr7tC8zkRc929oKTWS6c4RWj-bNfXGu6lpO9Fbk4tV5-QLy2tZ60ehRFDH6814LC0Jls1VzA3cgMnHC1siti_jcK28J7vc0id9c5_Ntg3vQwbNy64wX3BZypmwuxHXp32PGpxLJJV1NdEY431Juq1fvsJXja-vm0maxjKP3z0WQ/s1600/DSC_7652.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1054" data-original-width="1600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBi5tNbYiBF1Px5VvTr7tC8zkRc929oKTWS6c4RWj-bNfXGu6lpO9Fbk4tV5-QLy2tZ60ehRFDH6814LC0Jls1VzA3cgMnHC1siti_jcK28J7vc0id9c5_Ntg3vQwbNy64wX3BZypmwuxHXp32PGpxLJJV1NdEY431Juq1fvsJXja-vm0maxjKP3z0WQ/w640-h427/DSC_7652.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Kiedyś knajpa działała na dworcu kolejowym, ale to pieśń przeszłości;
jedyne oznaki życia to poruszana wiatrem pościel susząca się na słońcu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho5_bgm0iyBWnDCYZI4gdQaS9zpZOSfQMWbBK5_D6YX4jeDxJ-2_uqsni4AFgl8M0vs6gR46Y0OL792jO6inuqBq6LfEOmjVbiUhT9Liragy522Dh5rkKpAeRZoE0m8HesBNIQWtSnZocDUa1jjb1fuYaPAQRxmM3MDvVTXsFf2jAYEOP8NrNSKSy57A/s1600/DSC_7660.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1110" data-original-width="1600" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho5_bgm0iyBWnDCYZI4gdQaS9zpZOSfQMWbBK5_D6YX4jeDxJ-2_uqsni4AFgl8M0vs6gR46Y0OL792jO6inuqBq6LfEOmjVbiUhT9Liragy522Dh5rkKpAeRZoE0m8HesBNIQWtSnZocDUa1jjb1fuYaPAQRxmM3MDvVTXsFf2jAYEOP8NrNSKSy57A/w640-h444/DSC_7660.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Na szczęście czeskie życie piwoszy nie znosi próżni i całkiem
niedaleko mamy "restaurację Neptun". Już sam szyld wygląda zachęcająco.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsbR4rBt-wQBSBFpPRU7411ha00poXdac6uZVZ82PfQWFi_Hm_UiaQYS3KCV6zcYJMy2SCRGZmeBYEZclVYEC1oLxEy6IO8oV7cepruK2S-JsUyQX3cQ7ZnTsbRwkXwn-FKWTiCEsZFuA9tj4r61pSnyI7b1AghavrfzQ8iSbDne9KO_2ZwKRM-xNyjQ/s1600/DSC_7663.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsbR4rBt-wQBSBFpPRU7411ha00poXdac6uZVZ82PfQWFi_Hm_UiaQYS3KCV6zcYJMy2SCRGZmeBYEZclVYEC1oLxEy6IO8oV7cepruK2S-JsUyQX3cQ7ZnTsbRwkXwn-FKWTiCEsZFuA9tj4r61pSnyI7b1AghavrfzQ8iSbDne9KO_2ZwKRM-xNyjQ/w640-h427/DSC_7663.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Rzecz jasna to nie żadna restauracja, ale spelunka, bardzo sympatyczna.
Pełno tu emblematów kibicowskich, nie wiedzieć czemu, ale chyba miejscowi
wspierają Slavię Praga. Piwko w dobrej cenie, na kranie <i>Holba</i>, w
telewizji mecz. Wszyscy się znają. Do jedzenia jedynie <i>utopenec</i>, ale
nie narzekam.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBcHiNJ1fdCEZVhJ0_SLlLQKJEEwtJkheA_jxnkXhBDzOoMIoKN-OhLAFYP3f_3hOx-Vhi6B_3bQ9KI0hdW6xp1uZz0cKqBHUc95Aw6fkqy0vup7fdOoJJY9XnetF9L1VAyi2ScL6QFtPXTG6hHxsBcC2pfOooKRnAvt8k_Npb4eQgthdImi5LPC911g/s1600/DSC_7667.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBcHiNJ1fdCEZVhJ0_SLlLQKJEEwtJkheA_jxnkXhBDzOoMIoKN-OhLAFYP3f_3hOx-Vhi6B_3bQ9KI0hdW6xp1uZz0cKqBHUc95Aw6fkqy0vup7fdOoJJY9XnetF9L1VAyi2ScL6QFtPXTG6hHxsBcC2pfOooKRnAvt8k_Npb4eQgthdImi5LPC911g/w640-h427/DSC_7667.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRF6cbdQsHsktoYKf9TrlCbOXQ4BrK8owMciUBLI6qMJo6XqGTc7Ip7KCZNKWHeFADrvm4cJeo1rQCGH5PoFSaSRAT4gbUJ22E_z5peGz6PgcjY-TMYQzMBDLF0iIpvfugk5unayov_QHx_AVHFa9LkNNOASTSL6TO3KZL4zFjo46Q_AnNmzoHS4DO-A/s1600/DSC_7675.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRF6cbdQsHsktoYKf9TrlCbOXQ4BrK8owMciUBLI6qMJo6XqGTc7Ip7KCZNKWHeFADrvm4cJeo1rQCGH5PoFSaSRAT4gbUJ22E_z5peGz6PgcjY-TMYQzMBDLF0iIpvfugk5unayov_QHx_AVHFa9LkNNOASTSL6TO3KZL4zFjo46Q_AnNmzoHS4DO-A/w640-h427/DSC_7675.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Oczywiście wzbudzamy zainteresowanie. Gdzie, dokąd, jak. Jeden chłop
wychodząc z lokalu rzuca na pożegnanie po polsku:
</div>
<div style="text-align: justify;">- No to cześć w Cieszynie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Mikulovice były przez pewien czas miasteczkiem (od 1907 do 1949 roku).
Straciły ten status, kiedy po wypędzeniu Niemców liczba ludności gwałtownie
spadła i dziś pozostają raczej senną mieściną. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFGX9EsYFaq2L9RfYuufHH9LIf4BrLc0ytB7ASGrP1qubelkaqW6SQMQBcE6l6xV1tZ2zpQTbBBSSD0FnBBajqHz07cxyyZ6t4YkixJlGuE9qYaZDFYxsc5xuWdV-nhfT7LZd6RFgeFBP9SUEKRhnyXZm3gc2wtIzKgVSoSJhKe_byVXjSD5SyaesAaw/s1600/DSC_7679.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFGX9EsYFaq2L9RfYuufHH9LIf4BrLc0ytB7ASGrP1qubelkaqW6SQMQBcE6l6xV1tZ2zpQTbBBSSD0FnBBajqHz07cxyyZ6t4YkixJlGuE9qYaZDFYxsc5xuWdV-nhfT7LZd6RFgeFBP9SUEKRhnyXZm3gc2wtIzKgVSoSJhKe_byVXjSD5SyaesAaw/w640-h427/DSC_7679.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Pamiątką po bardziej ludnych czasach jest wielki kościół świętego
Mikołaja. Wybudowany z inicjatywy Georga von Koppa, biskupa wrocławskiego.
Dopiero w 1978 roku Mikulovice, podobnie jak inne parafie dawnego Księstwa
Nyskiego, zostały wyciągnięte z kościelnej jurysdykcji Wrocławia (wtedy już
jedynie teoretycznej) i włączone do diecezji ołomunieckiej.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimzuERgHiKxIWrnxhJEHnJGeNyz2azrz55UNWmpXJcVoAxRIF26ceBxB-2dyvAFCqr6v-_KTK6Pflf_lPPvJpHYoWE_IezW71F3-2-0lzNWWSTsWRxsy1_h3LGTVzE4c9zt0WCjVz8AZ-8Wjgk1vcmDGdElKP4_bJgDNw-GjSQD6tlOOcOWv6rwYIOxw/s1600/DSC_7683.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1018" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimzuERgHiKxIWrnxhJEHnJGeNyz2azrz55UNWmpXJcVoAxRIF26ceBxB-2dyvAFCqr6v-_KTK6Pflf_lPPvJpHYoWE_IezW71F3-2-0lzNWWSTsWRxsy1_h3LGTVzE4c9zt0WCjVz8AZ-8Wjgk1vcmDGdElKP4_bJgDNw-GjSQD6tlOOcOWv6rwYIOxw/w640-h408/DSC_7683.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Według prognoz w drugiej połowie dnia czekać nas miało załamanie
pogody i rzeczywiście na horyzoncie zaczyna się chmurzyć. Na razie się nie
przejmujemy i zaglądamy do jeszcze jednej knajpki, nieco dziwnej. W środku
siedzi dwóch facetów i jara zioło, powietrze jest aż gęste. Podskakuje do
nas łysy barman i zapewnia, że mają tam najlepsze piwo w Mikulovicach!
Siadamy zatem na dworze delektując się nadal piękną aurą.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">I tu znowu wzbudzamy zainteresowanie: wielki jak dąb facet z amputowaną
ręką zapytuje, czy idziemy na Pradziad. Mielibyśmy trochę daleko, ale być
może to jedyna góra, którą kojarzy w okolicy.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Nie, do Javornej - tłumaczę. - Tam jest wiata turystyczna.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">- Aaa, to wiem - kiwa głową, ale po minie odgaduję, że nie ma pojęcia o
czym mówię 😏. </span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Za każdym wychodzącym ze środka ciągnie się ziołowy zapach, tak, że można
by za nimi iść w ciemno.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGWttrMIM3j-s9RweQlJMmzWUBld8-3UX6rUTf_M6HINIvTO-yw46Zxx45LeX8LaK1WGLmsGrtK0T770JjFaBzbDsXbI3SnDjyvdihmYY2sebaCD4dnCP-iRvKkoDLPmhN3Qad_4EuPXQsPyDKJ6Stzl00vSPg4mxuqgTWIBbzIepzmHxJUlOXOCQbeQ/s1600/DSC_7690.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1081" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGWttrMIM3j-s9RweQlJMmzWUBld8-3UX6rUTf_M6HINIvTO-yw46Zxx45LeX8LaK1WGLmsGrtK0T770JjFaBzbDsXbI3SnDjyvdihmYY2sebaCD4dnCP-iRvKkoDLPmhN3Qad_4EuPXQsPyDKJ6Stzl00vSPg4mxuqgTWIBbzIepzmHxJUlOXOCQbeQ/w640-h432/DSC_7690.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Po wyjściu na drogę chmur przybyło i to znacznie, słońce zaczyna
przegrywać. Rezygnujemy zatem z odwiedzenia kościoła (i tak zamkniętego), a
od razu odbijamy w boczną drogą na południe przez dawną osadę
<b>Bukovec (Buchberg)</b>. Niektóre domy mają ciekawe elementy
wykończenia.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOsd5rYAhF7r6wD32J09sdACaTcmH2uq6BVBi0gdMqShPUlL2J3JQq11oBpL6oTXxKnlA-ODNZOzxs3ysdyMev4rxWjLn7OO418WxvjKjL3b_V1KmkkA3cyd4L9nQHX1WDDWUxbCPhJCc9db8IITER0pf7yOlmE_i2UWiF6JvaIEmpp_dKFU4z1sotnA/s1600/DSC_7715.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1100" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOsd5rYAhF7r6wD32J09sdACaTcmH2uq6BVBi0gdMqShPUlL2J3JQq11oBpL6oTXxKnlA-ODNZOzxs3ysdyMev4rxWjLn7OO418WxvjKjL3b_V1KmkkA3cyd4L9nQHX1WDDWUxbCPhJCc9db8IITER0pf7yOlmE_i2UWiF6JvaIEmpp_dKFU4z1sotnA/w640-h440/DSC_7715.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />W Bukovcu jest cmentarz, na który nie omieszkamy zajrzeć. Ostało się
trochę niemieckich grobów, na jednym z nich przymocowano tabliczkę
poświęconą dawnym mieszkańcom.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMVSIkwzdCCdNggvK2aZ_mocPHfavuhetBZf91lCE9aH3t-9KXcTzXKO_1yabX6RzXTYFW7pYWaDHvCNXRaQipgdA_Ix6nkYGaxdfA2JZSiHYn9yXcI3dYjlxlSSHA2DHVYCQ9iDUhkjUOkcVA2QjBFN2ERUtNpc8p0wf1QwoZ0BZrUUL6Hz5F0hqmFw/s1600/DSC_7720.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMVSIkwzdCCdNggvK2aZ_mocPHfavuhetBZf91lCE9aH3t-9KXcTzXKO_1yabX6RzXTYFW7pYWaDHvCNXRaQipgdA_Ix6nkYGaxdfA2JZSiHYn9yXcI3dYjlxlSSHA2DHVYCQ9iDUhkjUOkcVA2QjBFN2ERUtNpc8p0wf1QwoZ0BZrUUL6Hz5F0hqmFw/w640-h427/DSC_7720.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix9vLN5V0l86yZZUc-uA2V9zXB5YwGNbAnCSB10XZYazrIxX7tb9_jg_QZSac77YqFBBgMS8wcJL7iGnxwUmrTB01fGJHnW1-1Q9tfHFXrU7X2ZzD-jy-qUYFTGVKrNF5Zkss1ne2imQV1Rvhcsrk26cSjnLYDOLwvIQM8CP4BfvOJE-_QxakLCTGUSQ/s1600/DSC_7731.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix9vLN5V0l86yZZUc-uA2V9zXB5YwGNbAnCSB10XZYazrIxX7tb9_jg_QZSac77YqFBBgMS8wcJL7iGnxwUmrTB01fGJHnW1-1Q9tfHFXrU7X2ZzD-jy-qUYFTGVKrNF5Zkss1ne2imQV1Rvhcsrk26cSjnLYDOLwvIQM8CP4BfvOJE-_QxakLCTGUSQ/w640-h427/DSC_7731.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxb4noZMB3OFjYTgko6FUvFh0QuADIoSsAP6xZTqKuZo8XWGBh35mD-RwI177zCTKMDa5d8lj8hyBeS_fUJ2hnFsYEW59-zHlO8QhZLmmPlsxHXXzni512LOY1WzTA07t0YTX4ICuNo3cfzvMsGW8dbG0oZc9HAec9JYj4aMiCNT8H0Yjh1XPCCpSCrw/s1600/DSC_7740.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxb4noZMB3OFjYTgko6FUvFh0QuADIoSsAP6xZTqKuZo8XWGBh35mD-RwI177zCTKMDa5d8lj8hyBeS_fUJ2hnFsYEW59-zHlO8QhZLmmPlsxHXXzni512LOY1WzTA07t0YTX4ICuNo3cfzvMsGW8dbG0oZc9HAec9JYj4aMiCNT8H0Yjh1XPCCpSCrw/w640-h427/DSC_7740.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Kilometr dalej na południe zaczyna się obszar, który jeszcze dwie
dekady temu był niedostępny dla zwykłego cywila. Chodzi o <b>Munę</b>, dawny
teren wojskowy. Założyli go Niemcy po aneksji Sudetów jako <b>Heeres - Munitionsanstalt Niklasdorf</b>, miał to być przede wszystkim magazyn i fabryka amunicji. Początkowo do
budowy użyto robotników przymusowych, a w późniejszych latach jeńców
wojennych, którym zorganizowano jednocześnie obóz jeniecki; według
niektórych źródeł mógł on podlegać pod Lamsdorf (Łambinowice). Po wojnie
przetrzymywano w Munie wypędzanych Niemców, miało ich być ponad pięćdziesiąt
tysięcy. Następnie Muna pełniła różne funkcje:</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* ośrodek treningowy <i>Sboru národní bezpečnosti</i> (Korpusu
Bezpieczeństwa Narodowego), czyli komunistycznych formacji
policyjnych,</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* ośrodek treningowy dla komunistycznych greckich partyzantów,</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* garnizon jednostki artylerii, która zbierała, przechowywała, a w razie
potrzeby niszczyła sprzęt i amunicję poniemiecką oraz radziecką,</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">* magazyny amunicji do wszystkich typów wojsk, a zwłaszcza
rakietowych.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">W latach 80. w Munie likwidowano elementy sowieckich nośników broni
nuklearnej zgodnie z traktatem SALT II.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Tradycyjnie już po upadku komunizmu nie bardzo wiadomo było co z tym
terenem zrobić, choć paradoksalnie to w latach 90. stało tam najwięcej
budynków, bo jeszcze za demokracji kilka wzniesiono. Ostatecznie w 2005
wojsko czeskie opuściło Munę i przekazało ją gminie. No i ona też za bardzo
nie wie, co uczynić z takim prezentem.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEileQDx8zAdFYAc9NANB9a5P6lLYnsWcX_RTwATGwRGq3AwDo9rMxBeQ_HyGRmcXsbec7M2gGJ-lYJIvk4iwNVwdMRl5t0SSPq2_8cs1gn0R3DyfcdC40iDcIxh0-oEFaXkJNv5jP95avjWgN3HYPeFlyWjjUz_VwYpxnMnXrARFyaQ9VloJFCcy6jzhg/s1600/DSC_7769.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="980" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEileQDx8zAdFYAc9NANB9a5P6lLYnsWcX_RTwATGwRGq3AwDo9rMxBeQ_HyGRmcXsbec7M2gGJ-lYJIvk4iwNVwdMRl5t0SSPq2_8cs1gn0R3DyfcdC40iDcIxh0-oEFaXkJNv5jP95avjWgN3HYPeFlyWjjUz_VwYpxnMnXrARFyaQ9VloJFCcy6jzhg/w640-h392/DSC_7769.JPG" width="640" /></a>
</div>
<br />Na zdjęciach dwie strażnice wjazdowe: pierwsza mniej więcej z lat 60.,
kiedy to powstał nowy sektor w Munie z kinem polowym, druga zapewne jeszcze
z czasów niemieckich.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9Ru9ytNd-tTSiiVTB6VeKri036ZPurpcTeUG6QSvCOeTRffWZA2hyphenhyphen2Ng_N-Rp84JxVpr00rdFEPU2KBE3w4U5ivMbBwStKZoA321qmQJTumAXpyX1WCGhP_ik88jYk9lg9IY7aq3e6JA0Oz1UwErwfMrX-CDvDlr_2347fDZfgGZOAZrZBMqUfkxtDg/s1600/DSC_7752.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9Ru9ytNd-tTSiiVTB6VeKri036ZPurpcTeUG6QSvCOeTRffWZA2hyphenhyphen2Ng_N-Rp84JxVpr00rdFEPU2KBE3w4U5ivMbBwStKZoA321qmQJTumAXpyX1WCGhP_ik88jYk9lg9IY7aq3e6JA0Oz1UwErwfMrX-CDvDlr_2347fDZfgGZOAZrZBMqUfkxtDg/w640-h427/DSC_7752.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDvKWUCgDSqnDSeQ9OPvqycV7U2YqKXpqZ4ajv-2Xt293Km3zIROHON0-AO-9W1lAaQ1LmTgk0yXNABRDtfBRIx_o18293-M57wBHan89f_-m2qRfdDQzqE__cmX88j0IC-XyP1dW_QWN0a0gh8NCmLnGhi9sbjFb84PiSTJw1RSDxea6DQt25NtA-NQ/s1600/DSC_7757.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1036" data-original-width="1600" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDvKWUCgDSqnDSeQ9OPvqycV7U2YqKXpqZ4ajv-2Xt293Km3zIROHON0-AO-9W1lAaQ1LmTgk0yXNABRDtfBRIx_o18293-M57wBHan89f_-m2qRfdDQzqE__cmX88j0IC-XyP1dW_QWN0a0gh8NCmLnGhi9sbjFb84PiSTJw1RSDxea6DQt25NtA-NQ/w640-h414/DSC_7757.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />W Munie umieszczono siedziby różnych organizacji. Na
jednym z budynków wymalowano znaki harcerskie, na innych są informacje o
działających niewielkich firmach, choć ich stan wskazywał, że to raczej
nieaktualne. Kilkukrotnie widzieliśmy drogowskazy do... <i>Lidla</i>.
Ogólnie to większość obiektów stoi pustych w formie większego lub mniejszego
rozkładu. Poniżej pozabijana deskami dawna stołówka.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_bjiI9cssqgny1GMhPmazNsIDkhmzjaDtM_VA_NWAF6qb5JWTd6BgvCHWsTwUG3QoskHYWWux803WGlWWM6bjllNrzShEfc1nZN2MBL23HwRT1ChtYPYiv17wZj66Bn6raJ-n8IU5Yb09Uu8htBK7VaCn-IRTbs-nQ0Iamn05z8f4RIssSUeMsVBzWw/s1600/DSC_7764.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_bjiI9cssqgny1GMhPmazNsIDkhmzjaDtM_VA_NWAF6qb5JWTd6BgvCHWsTwUG3QoskHYWWux803WGlWWM6bjllNrzShEfc1nZN2MBL23HwRT1ChtYPYiv17wZj66Bn6raJ-n8IU5Yb09Uu8htBK7VaCn-IRTbs-nQ0Iamn05z8f4RIssSUeMsVBzWw/w640-h427/DSC_7764.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Wiele tu tabliczek głoszących, że oto jest budynek prywatny, ale nie
widać, żeby coś z nimi robiono.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxUCIfOVf_OZhsf2WlbxBN9b6iYApzFebgNy-yVvQnBmb_q80oeciUObv0l2GO7mQqvnihomqjf0Hhcgu7fP8OPtt7ON63plytei1qXHQD5_8HEVnHTBLA65wzQZVWOTTC6q8mIeWHLu-OVoPM04w0_fNlNzbnfO2YLVS9o3qqbbYO3UTDM_srtWwcEg/s1600/DSC_7770.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1045" data-original-width="1600" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxUCIfOVf_OZhsf2WlbxBN9b6iYApzFebgNy-yVvQnBmb_q80oeciUObv0l2GO7mQqvnihomqjf0Hhcgu7fP8OPtt7ON63plytei1qXHQD5_8HEVnHTBLA65wzQZVWOTTC6q8mIeWHLu-OVoPM04w0_fNlNzbnfO2YLVS9o3qqbbYO3UTDM_srtWwcEg/w640-h418/DSC_7770.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Munę chroniła podwójna linia płotu pod wysokim napięciem, który jednak
nigdy nie został do prądu podłączony. Dodatkowo załogę wspomagała garść
małych bunkrów z ewidentnie niemieckim rodowodem.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEaTiKyxuJDKI_w9w-sEv4NcpDnTQNeEN1cfLtO-QZEwOArxigQnt03fDbg_m519_a9hUDXXtCsD6RvfjATzbbDbVnHuEqOva0aJpjuFnzd1f0Rtrtat3DV_1kWOu9ZQY1Wpv4FyWBnSWqZBqBno3SJYzWP1CXnNP-bIMST7UreMBb5QsdvxCoMbhfsg/s1600/DSC_7758.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEaTiKyxuJDKI_w9w-sEv4NcpDnTQNeEN1cfLtO-QZEwOArxigQnt03fDbg_m519_a9hUDXXtCsD6RvfjATzbbDbVnHuEqOva0aJpjuFnzd1f0Rtrtat3DV_1kWOu9ZQY1Wpv4FyWBnSWqZBqBno3SJYzWP1CXnNP-bIMST7UreMBb5QsdvxCoMbhfsg/w640-h427/DSC_7758.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />W lesie znaleźliśmy także schron przeciwlotniczy; z trzech
wejść jedno zamurowano. Szacowana pojemność takiego schronu to około dwustu
osób.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-W-ybHr4DCmABkugqchhddeCOxm8RK4FpTXKB9rpjXbkR234at_LB0asZu9t7QaTx1YP5ME0rS-GeG1wBp47ZoSUg6Uq-tmUXPgaM4oh_j99gbQ6k548A5bznBucq-X7UxPfSXBEPJfdSGw4OLZXzaMhRxECx4CRVaGex_QMQGpIX-lsSmyW7PaLMvA/s1600/DSC_7776.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-W-ybHr4DCmABkugqchhddeCOxm8RK4FpTXKB9rpjXbkR234at_LB0asZu9t7QaTx1YP5ME0rS-GeG1wBp47ZoSUg6Uq-tmUXPgaM4oh_j99gbQ6k548A5bznBucq-X7UxPfSXBEPJfdSGw4OLZXzaMhRxECx4CRVaGex_QMQGpIX-lsSmyW7PaLMvA/w640-h427/DSC_7776.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4yj7eIOlXz0kHRxpxQc9Wk0FvYANAMNTfaf8qVcxbswbPS3j-Rlxhvt8GgyRfPYGBZ6KBUQ7fjn3qu8h_8jmg_tGrgifVopI3vy1PB2-0O9JC8qidqcsBp8RlGLSqwvlOH3phOwj_cuLmaIwwkd9FBg5Ks1zYsPpFkupICIawNNyo-vyMBR0Oj1aX9w/s1600/DSC_7780.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1019" data-original-width="1600" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4yj7eIOlXz0kHRxpxQc9Wk0FvYANAMNTfaf8qVcxbswbPS3j-Rlxhvt8GgyRfPYGBZ6KBUQ7fjn3qu8h_8jmg_tGrgifVopI3vy1PB2-0O9JC8qidqcsBp8RlGLSqwvlOH3phOwj_cuLmaIwwkd9FBg5Ks1zYsPpFkupICIawNNyo-vyMBR0Oj1aX9w/w640-h408/DSC_7780.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAfnx8mDl2YHmya4uOCFBh8ChzvBo8S1-_2GIFD_R6XtTTat5p8yBrCBw7pm_7ovy_7TbupDuixbg2btYn-YXcPH-EsBU6lSN1nnRZxNng9qihIdWbTjHz4crikqpGuttpKvE0PYegBWtGVp7MJMTAf1w00AM85NaVugD3sTxumDH4M280zFCG9ihxnQ/s1600/DSC_7781.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1016" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAfnx8mDl2YHmya4uOCFBh8ChzvBo8S1-_2GIFD_R6XtTTat5p8yBrCBw7pm_7ovy_7TbupDuixbg2btYn-YXcPH-EsBU6lSN1nnRZxNng9qihIdWbTjHz4crikqpGuttpKvE0PYegBWtGVp7MJMTAf1w00AM85NaVugD3sTxumDH4M280zFCG9ihxnQ/w640-h406/DSC_7781.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Śmieci - czy to leżące luzem, czy popakowane w worki - to nie jest rzadki widok.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibd_qnOGPQXLI_uyPKaW0R6s6NlXwetiMV8n0U8LM15whAAO8pB6h6lCvazx_cOIVoQ1ynkIUxlnU1sJb6IzI5Ux0UnjBM5PPmXRbkplZSODk8BE53kBv8RaC_iVhJiIfaAkRRXs8oFcZb4roKUhbrsiWXDNY6JztnJnPeTZcaH1Edt3o1hX_H04tqoQ/s1600/DSC_7786.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibd_qnOGPQXLI_uyPKaW0R6s6NlXwetiMV8n0U8LM15whAAO8pB6h6lCvazx_cOIVoQ1ynkIUxlnU1sJb6IzI5Ux0UnjBM5PPmXRbkplZSODk8BE53kBv8RaC_iVhJiIfaAkRRXs8oFcZb4roKUhbrsiWXDNY6JztnJnPeTZcaH1Edt3o1hX_H04tqoQ/w640-h427/DSC_7786.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Nagle trafiamy na... warsztat samochodowy! Wygląda nieco
surrealistycznie: stoją auta, garaż jest otwarty, słychać radio, ale ani
żywej duszy. Niczym w amerykańskim horrorze.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUDLcUmbBAdEocX5oZNMHRUuXcn2K-mCuGUFGZm7FQ1lU8ZMKR1rreqn14dCX7R7-2259TINL8-aa3iS6uAW4GM0yx0-ZgdreFPR6J-2kGplCsu2w_YdEwFMkHcwosCnwH8GNpHMAu2whhLPGXTrqgg0SSv3ZZvC8zOcWMcR3Ad1FudliUrc6ZfEu2KQ/s1600/DSC_7790.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUDLcUmbBAdEocX5oZNMHRUuXcn2K-mCuGUFGZm7FQ1lU8ZMKR1rreqn14dCX7R7-2259TINL8-aa3iS6uAW4GM0yx0-ZgdreFPR6J-2kGplCsu2w_YdEwFMkHcwosCnwH8GNpHMAu2whhLPGXTrqgg0SSv3ZZvC8zOcWMcR3Ad1FudliUrc6ZfEu2KQ/w640-h427/DSC_7790.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Wojskowi wybudowali trzykilometrową linię kolejową do
stacji Ondřejovice, gdzie łączyła się z cywilnym systemem. Dziś po
torach nie został żaden ślad, zlikwidowano nawet przejazdy kolejowe.
Niedaleko rampy (ta nadal istnieje) stoi krzyż upamiętniający wszystkie
ofiary Muny, a obok miejsce piknikowe. Przy nim zaparkowały dwa auta na polskich
blachach - Opole i Nysa. Kilkoro młodych ludzi też jara zioło, ale atmosfera jest tu
zupełnie inna niż w knajpie w Mikulovicach: czuć złość i napięcie, witają
nas wrogie spojrzenia, a jeden koleś wrzeszczy przez telefon miotając
przekleństwa. Nic tu po nas, idziemy dalej.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;">Wiele z oryginalnych 145 budynków rozebrano albo same się zawaliły. Ta kupa
gruzu była kiedyś jednym z obiektów sztabowych.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnrXZUl8bipE-FPmbVUFbEAEBbYYHiO1MhXFMao0bb9HKYY7Ajg0ZSeTZOHYzL2hUf2FKSkAv0Sfp_ycZFTv_L_Sfo6RrHzyiUUYY8kc7CeDuiPJmQuDYBfKZG84p6OE9i3ZxGbC_GIeFni9fsVGiRIRDpc-bdK_oVTeHLBx4j3qauv5FFnueV3yJVyw/s1600/DSC_7801.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnrXZUl8bipE-FPmbVUFbEAEBbYYHiO1MhXFMao0bb9HKYY7Ajg0ZSeTZOHYzL2hUf2FKSkAv0Sfp_ycZFTv_L_Sfo6RrHzyiUUYY8kc7CeDuiPJmQuDYBfKZG84p6OE9i3ZxGbC_GIeFni9fsVGiRIRDpc-bdK_oVTeHLBx4j3qauv5FFnueV3yJVyw/w640-h427/DSC_7801.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span style="text-align: left;">Doskonale czuje się tu wszelka roślinność: nikt jej nie grozi kosiarką,
więc w nieskrępowany sposób rośnie i rośnie, powoli wdzierając się na asfaltowe ścieżki.</span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: left;"><br /></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDwYEnxYOzVXeoPYvq1g28Jnn8pL7jUHNnWfHJ3oSDj7Y_sXuOq9Ah82pGC9jXSc6K6tMkqAjnLb334H2oDdQO0Rs-QLl6thmB2ZDR67GqhjtdjzR_nC2L94DVqOJzuzn64pT8KzRdsQIKX9LC4Kzkdt_1Gms47BcBlQXEJh334Co8AhGBX6-U9dvVHw/s1600/DSC_7806.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDwYEnxYOzVXeoPYvq1g28Jnn8pL7jUHNnWfHJ3oSDj7Y_sXuOq9Ah82pGC9jXSc6K6tMkqAjnLb334H2oDdQO0Rs-QLl6thmB2ZDR67GqhjtdjzR_nC2L94DVqOJzuzn64pT8KzRdsQIKX9LC4Kzkdt_1Gms47BcBlQXEJh334Co8AhGBX6-U9dvVHw/w640-h427/DSC_7806.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najliczniej reprezentowany typ budynków, czyli jeden z magazynów.
Zazwyczaj stały one od siebie w pewnym oddaleniu, nie stawiano ich w
grupach.
</div>
<div style="text-align: left;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglq12U-_OphBHpvz4yx95-G9kOyGD68fAnqP92dL3O8b33BYwpWxHDpPylxVQQgRtreLU176G2DVfmFEdtppJLKR-kQhCgg8s6HIdK_cIkGG0jP7QafJRuRL0V4nXGCQMkVaqCD20Gf14nAA5kiUQzj3JyBWP9IS9H9hHmtaYO8EmUs8K7Zq7_S2UnrQ/s1600/DSC_7810.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglq12U-_OphBHpvz4yx95-G9kOyGD68fAnqP92dL3O8b33BYwpWxHDpPylxVQQgRtreLU176G2DVfmFEdtppJLKR-kQhCgg8s6HIdK_cIkGG0jP7QafJRuRL0V4nXGCQMkVaqCD20Gf14nAA5kiUQzj3JyBWP9IS9H9hHmtaYO8EmUs8K7Zq7_S2UnrQ/w640-h427/DSC_7810.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ponoć na terenie Muny działa knajpa. Nie bardzo chce nam się wierzyć, żeby
ktoś na takim odludziu prowadził taki przybytek, ale w sumie u Pepików nie
jest to niemożliwe. Idziemy w jego kierunku mocno sceptyczni i... nagle
słyszymy muzykę, potem pojawiają się parasole i światła! A jednak jest!
Bufet przy domu przerobionym z obiektu wojskowego.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Piwko, panowie? - zagaduje właściciel zanim jeszcze zdążyliśmy ściągnąć
plecaki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk3CzrWS1vCKrt06PI414A8TCRdScvvTNq72FeXmqJQ9BSq_e9L-i6vRgS1tJzZyRlwW_dcVf3nrkcEmk_FIE-7ThWuif5fe8YsYBzG6dpA6VuuGWSXrqtfs1HFOA2-NeI6Kc9Q7y2mlde5VHgxjKHZHLTffvs6flRV1-Ia6LeHunUnOfDT0uaNy5_OA/s1600/DSC_7818.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1002" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk3CzrWS1vCKrt06PI414A8TCRdScvvTNq72FeXmqJQ9BSq_e9L-i6vRgS1tJzZyRlwW_dcVf3nrkcEmk_FIE-7ThWuif5fe8YsYBzG6dpA6VuuGWSXrqtfs1HFOA2-NeI6Kc9Q7y2mlde5VHgxjKHZHLTffvs6flRV1-Ia6LeHunUnOfDT0uaNy5_OA/s640/DSC_7818.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Leją <i>Krakonoša </i>za 30 koron, więc głupio byłoby odmówić. Siadamy,
rozkładamy się. Enklawa cywilizacji na zadupiu, bardzo sympatyczna. I ten
klimat kończącego się dnia, kiedy kolory zmieniają się na coraz bardziej
wieczorne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQfZFb_LyJcFmsZ_pMKhZjKrQg7epnFQ-WI1pKmmW_BZ7mm2dP3Czc1JC2FmKc76s6PtCrLWx-Yd9DUzVw8KQapXHr5SK56kogFjcfY24htF8wt9ViBrYcbZJYryWYRcJxzYk8a4CFHezf4o5FdNuQK_E7fgpGPFeHl5wF-9x9w3-feyEY6QFuHKklHw/s1600/DSC_7820.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQfZFb_LyJcFmsZ_pMKhZjKrQg7epnFQ-WI1pKmmW_BZ7mm2dP3Czc1JC2FmKc76s6PtCrLWx-Yd9DUzVw8KQapXHr5SK56kogFjcfY24htF8wt9ViBrYcbZJYryWYRcJxzYk8a4CFHezf4o5FdNuQK_E7fgpGPFeHl5wF-9x9w3-feyEY6QFuHKklHw/w640-h427/DSC_7820.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przy knajpie sporo menażerii: w zagrodzie mieszkają świnki, a między stołami
kręcą się dwa koty. Jeden w typie <i>Rademenesa</i> ma diaboliczny wygląd.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZO7PnSdk9eHBQCfoOkLpI30EGW9x3cJOaJYtrXsy9vkYMH_9EVNy6tpAQ198ibU7LKMP5CiC7l8hwhT2M4CcJAfIOapkKv_8sPDKfdO46jsYoNNcHJzF36u6MuRp9WRi9Evo4Sh1Q0GPe2dL70iXa9_E4ciP8_xv8j2nm6B041waKMVkeWO4l2dNUNw/s1600/DSC_7814.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZO7PnSdk9eHBQCfoOkLpI30EGW9x3cJOaJYtrXsy9vkYMH_9EVNy6tpAQ198ibU7LKMP5CiC7l8hwhT2M4CcJAfIOapkKv_8sPDKfdO46jsYoNNcHJzF36u6MuRp9WRi9Evo4Sh1Q0GPe2dL70iXa9_E4ciP8_xv8j2nm6B041waKMVkeWO4l2dNUNw/w640-h427/DSC_7814.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSVWUXLmSpGVw9OgjqcDk-v0fYjomZpMLDWNDcJzCmF7yn_W5X446KUn9Gh-ZzLWG2XqQka8Jg0DEr_5OMO0UAD9jTDpI52if7nOdnKvu-sUwNSy7Fchm0sp6tWoYzb2tf0UnVRfySW0Kb5CGjWtUvYOqnyyinUFCr5uXcHDbQ5cMHfL40OJzHeNRhxQ/s1600/DSC_7826.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSVWUXLmSpGVw9OgjqcDk-v0fYjomZpMLDWNDcJzCmF7yn_W5X446KUn9Gh-ZzLWG2XqQka8Jg0DEr_5OMO0UAD9jTDpI52if7nOdnKvu-sUwNSy7Fchm0sp6tWoYzb2tf0UnVRfySW0Kb5CGjWtUvYOqnyyinUFCr5uXcHDbQ5cMHfL40OJzHeNRhxQ/w640-h427/DSC_7826.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pogoda się psuje. Już po wejściu do Muny trochę padało, ale przeszło. Teraz
nadciąga mocny deszcz, więc chowamy się pod parasolami. W oddali, gdzieś nad
Kopą Biskupią, przechodzi burza, a z drugiej strony druga. Mieliśmy tu
usiąść na chwilę, ale przecież nie pójdziemy jak pada! Leje, leje, w końcu
zaczyna słabnąć, aż wreszcie zupełnie przestaje, lecz na zegarku już
wieczór.
</div>
<div style="text-align: justify;">Munę opuszczamy boczną bramą.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbhe2ZC-DimxjOgfc2M5sc4GikXR54nQuneS6janvuojEduZlfaoZL2vN1DjGtZEBJt0RqCX9jgvIkqI0glYih3gg7w7S9QWO6w_cYQB6qubhfU-3fYhJrlZA-e2XSFNukEae-ic0x7DK1L_jVa2BSwSs21SiayxxWUPIP3nTicnVcZq3wmVy7GAZhAg/s1600/DSC_7838.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1083" data-original-width="1600" height="434" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbhe2ZC-DimxjOgfc2M5sc4GikXR54nQuneS6janvuojEduZlfaoZL2vN1DjGtZEBJt0RqCX9jgvIkqI0glYih3gg7w7S9QWO6w_cYQB6qubhfU-3fYhJrlZA-e2XSFNukEae-ic0x7DK1L_jVa2BSwSs21SiayxxWUPIP3nTicnVcZq3wmVy7GAZhAg/w640-h434/DSC_7838.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po chwili łączymy się z <span style="color: red;">czerwonym </span>szlakiem
z Mikulovic i z nim zaczynamy się wspinać na grzbiet pomiędzy dwoma
szczytami: Strážisko (Reh Berg) i Bílý kámen (Weisser-Stein).
Szlak jest dość nudny i nie posiada żadnych punktów charakterystycznych. Po
pewnym czasie słyszę głos Bastka:
</div>
<div style="text-align: justify;">- Z prawej widzę słupy energetyczne.</div>
<div style="text-align: justify;">
- To dobrze - mówię. - Za chwilę powinniśmy pod nimi przechodzić i potem
bezszlakowo zejdziemy do doliny.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Ciśniemy w górę, ciśniemy, potem teren się wypłaszcza i nawet zaczyna się
zniżać, a słupów ani czuć.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Gdzie one są??!</div>
<div style="text-align: justify;">
- Jakiś czas temu widziałem je z prawej - sapie Bastek.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Niemożliwe, już dawno powinniśmy je minąć!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Odpalamy GPS-a, z problemami, bo zasięg się gubi. Okazało się, że na polanie
zamiast pójść w prawo, to poszliśmy w lewo i dlatego nadal nie przecięliśmy
linii wysokiego napięcia! Nie zauważyliśmy oznaczeń szlaku albo ich nie
było, a polana miała na tyle duży rozmiar, że łatwo było przegapić właściwą
ścieżkę. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło: tędy i tak
schodzimy do interesującej nas doliny, co prawda nadłożymy dwa kilometry,
ale na pewno się już nie zgubimy!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W dolinie potoku <b>Javorná </b>położono asfalt, który w takiej
sytuacji absolutnie nam nie przeszkadza. Maszerujemy po płaskim, droga się
ciągnie jak expose premiera. W końcu widzimy drogowskaz informujący,
że do wiaty turystycznej mamy kilkaset metrów! Alleluja!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po krótkim odpoczynku zaczynamy atak szczytowy, lecz... nieudany! Na jedynym
rozwidleniu poszliśmy w lewo, zamiast w prawo i wylądowaliśmy pod samotną
chatą myśliwską. Klnąc głośno wracamy się do głównej ścieżki i wreszcie po
ponad dwóch godzinach od opuszczenia Muny zdobywamy
<b>wiatę turystyczną </b>o nazwie <b>přístřešek Líhně</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Obiekt to bardzo zacny: osłonięty z większości stron, posiada kominek i
wielkie zapasy porąbanego przez Czeskie Lasy drewna! Nic tylko palić,
nie trzeba wnosić żadnych opłat ani zgłaszać swojego pobytu, rezerwować
itp., jak to często ma miejsce w polskich lasach! Być może czescy leśnicy są
bogatsi od polskich i ich stać. Jest również kosz na śmieci, więc
najwyraźniej Czesi wolą co jakiś czas go opróżnić niż oglądać syf od tych,
którzy nie wzięli ich ze sobą.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWKuja1Lh2IhaFEq4eL3Dys5azf2HcaexoxajAhss9m__OcXnE3UsB-bGLMsVBzSPKiPtX3Yn29HQaVURPXGgDxo0vSrUCWIx84ZKeGPxhbfb1amTQj2YKGZopfY9yKeBTvTIWo_LgsOFnZRZsa9yjkEfgcdsjNqcRaTPiIzVDwbzxmiBLfMsd40b6Yw/s1600/DSC_7851.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1032" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWKuja1Lh2IhaFEq4eL3Dys5azf2HcaexoxajAhss9m__OcXnE3UsB-bGLMsVBzSPKiPtX3Yn29HQaVURPXGgDxo0vSrUCWIx84ZKeGPxhbfb1amTQj2YKGZopfY9yKeBTvTIWo_LgsOFnZRZsa9yjkEfgcdsjNqcRaTPiIzVDwbzxmiBLfMsd40b6Yw/w640-h412/DSC_7851.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W zestawie jest jeszcze stół, dwie ławki i kran z wodą, która kapie bardzo
słabo, lecz ponoć można to wyregulować. Ostrzyłem sobie zęby na nocleg
w tym miejscu prawie od roku i w końcu się udało!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv4gryfzN_z305kWJAOoWX6UmnKJ4_Y-toZoKtTMeMUl_n-qREvkBcQbilZ_g57F5qVmXt-N0sjr25Ww9DfncMRhp72FFoyqiAvmsLHbju5HoOUXU6hSuFcEE955pX6H47mlEXf4neryGutEIqN-hsTTuvxWna_JoUdCnTbV1AlDnoFrfehetI_UkEzw/s1600/DSC_7865.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv4gryfzN_z305kWJAOoWX6UmnKJ4_Y-toZoKtTMeMUl_n-qREvkBcQbilZ_g57F5qVmXt-N0sjr25Ww9DfncMRhp72FFoyqiAvmsLHbju5HoOUXU6hSuFcEE955pX6H47mlEXf4neryGutEIqN-hsTTuvxWna_JoUdCnTbV1AlDnoFrfehetI_UkEzw/w640-h427/DSC_7865.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rozkładam się na ławce, Bastek rozwiesza hamak, śpimy spokojnie aż do rana,
które - niestety - przynosi deszcz. Co prawda prognozy mówiły o opadach, ale
raczej w późniejszych godzinach. W takiej sytuacji nie ma co się spieszyć ze
zbieraniem bambetli: rozpalam ponownie w kominku, a Bastek gnije w hamaku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHKPxcKM6KT3XXMwRPkkIXs3aIfnohqq42IbESik6rFP1xb1fXGvlSUeKxizjpgFHJYYUiKlWzZjWbwJihGjQ7swhF8lCAjugy0CxB9dbF3ojxyGhPUHjcLE_89on8vDnnDWB3FxiX-vNaWe8aj16H3qtRX7cAraQl7nOJpXeYqgwygXB0HJd_rMRBqw/s1600/DSC_7869.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHKPxcKM6KT3XXMwRPkkIXs3aIfnohqq42IbESik6rFP1xb1fXGvlSUeKxizjpgFHJYYUiKlWzZjWbwJihGjQ7swhF8lCAjugy0CxB9dbF3ojxyGhPUHjcLE_89on8vDnnDWB3FxiX-vNaWe8aj16H3qtRX7cAraQl7nOJpXeYqgwygXB0HJd_rMRBqw/w640-h427/DSC_7869.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7wxHH1h8_T-rTLpQ3OVvJYjpIfKoGj3f7xj2AvV5i95BWAjevOhU1TxUWusoZQR5G-GJUeYDG8z-xShzG5ncxvpYgzMgF6UHAiIN0yH7R4v-HJXPmwYaCjN8dtW2qBsf9YhJK6L05JFdF1oP3zFMOawXLQqwtweub6x8toQ9fma_LRE_jrvNjgIhAUw/s1600/DSC_7874.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7wxHH1h8_T-rTLpQ3OVvJYjpIfKoGj3f7xj2AvV5i95BWAjevOhU1TxUWusoZQR5G-GJUeYDG8z-xShzG5ncxvpYgzMgF6UHAiIN0yH7R4v-HJXPmwYaCjN8dtW2qBsf9YhJK6L05JFdF1oP3zFMOawXLQqwtweub6x8toQ9fma_LRE_jrvNjgIhAUw/w640-h427/DSC_7874.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Największy minus to brak wychodka. Nie potrafię tego zrozumieć! Przecież
nawet jeśli ktoś przyjdzie tu tylko na chwilę, ale rozpali w piecu i coś
zje, to może mu się zachcieć! Siłą rzeczy ludzie chodzą w krzaki! W największym zgrupowaniu papierzaków rosły najbardziej dorodne grzyby!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm4ZoSvBIc5nfesQy8mGnBONenrQ80RmGd_y726uQmzrzmkbKu3mLYGjOardphWI8MLOz81kjUO0SiI3qBCZyhppK7MIV9h0zS4a4Fad52jS_Ky2gVMqZgiOutDvuSdNGW8WlVhn8xN5HAhsUpGozp87AWN9mUXmtjLKolcuv8l-0AbMikhXWmqTcHJg/s1600/DSC_7878.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm4ZoSvBIc5nfesQy8mGnBONenrQ80RmGd_y726uQmzrzmkbKu3mLYGjOardphWI8MLOz81kjUO0SiI3qBCZyhppK7MIV9h0zS4a4Fad52jS_Ky2gVMqZgiOutDvuSdNGW8WlVhn8xN5HAhsUpGozp87AWN9mUXmtjLKolcuv8l-0AbMikhXWmqTcHJg/w640-h427/DSC_7878.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Obok wiaty płynie strumień idealny do porannej kąpieli, ale nie w taką
pogodę. Pozostaje umyć się przy kranie. Czekając na koniec opadów robię
sobie zdjęcie z faną.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiB_5P4oj40yN7E7DM75cjsw7793GQodNkPsXZWHTJ4wIIFRUkmcDm65-1e8VddiKdiZXC4l7QIJX8h3FT81l3l3faGjh8Al0rxHyovxzqnr0NoCY4zQOsw7VwMxLiink675CzkPOlZ6nkl5_dcKGN7II2xI0VFYYDB6XtEuJcDNVBdB13IDOB7plI9aw/s1600/DSC_7879.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1069" data-original-width="1600" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiB_5P4oj40yN7E7DM75cjsw7793GQodNkPsXZWHTJ4wIIFRUkmcDm65-1e8VddiKdiZXC4l7QIJX8h3FT81l3l3faGjh8Al0rxHyovxzqnr0NoCY4zQOsw7VwMxLiink675CzkPOlZ6nkl5_dcKGN7II2xI0VFYYDB6XtEuJcDNVBdB13IDOB7plI9aw/s640/DSC_7879.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W południe przestaje padać, więc zbieramy się do drogi. Wiata na pewno
będzie brana pod uwagę podczas którejś z kolejnych wypraw.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJFk_rIC_lpmTAavukZdR9CIz9uYs-mmPGVMWL_-U0qsxsd0F_hyphenhyphenIZwYlhMmPCqDJEsHt-LGU-zEzPpD7oV_G4GvMcr8FRez7ESHU3LK7p_aeEr4WUJkkWJL3LfFunrvJyv-898yuTaViBkVpxxF0z4gM8Jzc_iq2zAay-wVLOqWbAV14uLeJQwkTJYQ/s1600/DSC_7882.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJFk_rIC_lpmTAavukZdR9CIz9uYs-mmPGVMWL_-U0qsxsd0F_hyphenhyphenIZwYlhMmPCqDJEsHt-LGU-zEzPpD7oV_G4GvMcr8FRez7ESHU3LK7p_aeEr4WUJkkWJL3LfFunrvJyv-898yuTaViBkVpxxF0z4gM8Jzc_iq2zAay-wVLOqWbAV14uLeJQwkTJYQ/w640-h427/DSC_7882.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzkO78NMbmEbrixBISe7Dk5KM_GSZgRvYD6RcbAizCG3us77CEu67v7xXpiFeETNVjGuS_D0nYJ2OeFgK6av99W9V1Cb2oypTLieQqSWZONMUnQIHMepCVcs9hpZ10TcTvGTzPiF5j-4snSyayJ1Tpx6aa-hUltKQVdmTPS63C3Anotc9Vk2zn59TCkA/s1600/DSC_7891.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1100" data-original-width="1600" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzkO78NMbmEbrixBISe7Dk5KM_GSZgRvYD6RcbAizCG3us77CEu67v7xXpiFeETNVjGuS_D0nYJ2OeFgK6av99W9V1Cb2oypTLieQqSWZONMUnQIHMepCVcs9hpZ10TcTvGTzPiF5j-4snSyayJ1Tpx6aa-hUltKQVdmTPS63C3Anotc9Vk2zn59TCkA/w640-h440/DSC_7891.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Znajdujemy się na terenie dawnej osady <b>Javorná (Latzdorf)</b>.
Założono ją w XVI wieku, ale po wojnie trzydziestoletniej zaczęła się
wyludniać i na początku 19. wieku zorganizowano ją na nowo. Uruchomiono w
niej hutę żelaza z wielkim piecem z dwoma młotami i drutownią, a także
papiernię. Rudę żelaza wydobywano w okolicy, sprowadzano ją również z
pruskiego Śląska. Następnie ruszyła walcowania blachy, pierwsza na ziemiach
czeskich, jej produkty eksportowano na całą cesarską Austrię i Europę. W
okresie największego rozkwitu mieszkała w Latzdorfie setka osób. Drugi
upadek wioski przyniósł wielki kryzys w okresie międzywojennym, poszczególne
zakłady kończyły produkcję. Ostateczny koniec nastąpił po II wojnie
światowej, oprócz wywózek dobił ją pożar ostatniego zakładu. Javorná
praktycznie przestała istnieć.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pozostało po niej m.in. kilka stawów - w XIX wieku były ich co najmniej
dziesięć, hodowano pstrągi i karpie, niezbędne były także dla działalności
huty. Komuniści najpierw je zaniedbali, a potem odnawiali, ot, zabawa
głupiego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis-egAoHRpVBUZxrr3_ybqsvosb5Avpn0KhhmbOQwe1BOJZ0GZyLnMFhJdZKpS268QwO4A84ROaWTfzUmKPoa0wN5liDfq77lilsBEFzg2ZV-gAy4BSXHUrl7BkRkguakL8fM8s7WPx1OV61GXC2Q1chEd7AW1J9n8fE2q9VgbLG8yuC6oST5zeM8gXQ/s1600/DSC_7892.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis-egAoHRpVBUZxrr3_ybqsvosb5Avpn0KhhmbOQwe1BOJZ0GZyLnMFhJdZKpS268QwO4A84ROaWTfzUmKPoa0wN5liDfq77lilsBEFzg2ZV-gAy4BSXHUrl7BkRkguakL8fM8s7WPx1OV61GXC2Q1chEd7AW1J9n8fE2q9VgbLG8yuC6oST5zeM8gXQ/w640-h427/DSC_7892.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o zabudowę, to przy drodze stoi ostatnia stodoła, sporych
rozmiarów. Kawałek dalej zaś przyciąga uwagę ostatni dom, równie słusznych
gabarytów. Patrząc na doniczki z kwiatami podejrzewam, że ktoś go dogląda,
ale na pewno już w nim nie mieszka.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJ69AxiCFmB4kTWHDF54SVfnzE3LwZ10fhyI0OaI5sYN7OOA4Xh0Fq0XCxZBy2YytD95a1HSarqG-DjyVqs0xr41woNp2oBSG84Qqlvo5kzhtINqOvLNCbb90LB6nj8s6-I9oCDE9S_3SMvFi5oMresPtHNQvrRtE58ZndCrXLHAmzzd-mEYm9JysVQ/s1600/DSC_7900.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJ69AxiCFmB4kTWHDF54SVfnzE3LwZ10fhyI0OaI5sYN7OOA4Xh0Fq0XCxZBy2YytD95a1HSarqG-DjyVqs0xr41woNp2oBSG84Qqlvo5kzhtINqOvLNCbb90LB6nj8s6-I9oCDE9S_3SMvFi5oMresPtHNQvrRtE58ZndCrXLHAmzzd-mEYm9JysVQ/w640-h427/DSC_7900.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfWXqjy-6Jr3Xqtq2Y0zCtniPLglQ3WW2yOXMMTGt-qwenI0wj_WLQSQvAep2LuXihRBBquQhrYJqKW_dE90cMJTrab_KnTsoy8qTwtoh3MhjbA07Q7GpTYGeoYZ868fbQ_teoxJ21oF2DQjh9nrFRm5ljYYpfQ2UDQikKXDReZU44aWeQcL_pxf4Ybw/s1600/DSC_7905.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1058" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfWXqjy-6Jr3Xqtq2Y0zCtniPLglQ3WW2yOXMMTGt-qwenI0wj_WLQSQvAep2LuXihRBBquQhrYJqKW_dE90cMJTrab_KnTsoy8qTwtoh3MhjbA07Q7GpTYGeoYZ868fbQ_teoxJ21oF2DQjh9nrFRm5ljYYpfQ2UDQikKXDReZU44aWeQcL_pxf4Ybw/w640-h427/DSC_7905.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Za domem możemy jeszcze zobaczyć neogotycką kaplicę św. Anny z 1906 roku.
Kazał ją wybudować Karl Rudno-Rudzinski, generał major cesarsko -
królewskiej armii, a przede wszystkim właściciel Latzdorfu. Rudzinscy byli
polską szlachtą z Mazowsza, która w XVIII wieku przybyła na Śląsk, a potem
pojawiła się również po czeskiej stronie. Kaplica była prezentem dla żony z
okazji srebrnego jubileuszu małżeństwa.
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyYnYan6fSBfNt1EXcKt4rzePt9EOU0m3TnvrmGaU7kXTqqYJMqYFXBnyu8pzj0SyYNgAb4iNVpzy2vQtmkDQkp9YS1xXHdbzKOGbdZmwN8xdVHUFSj8bVOMSDuzX0sIq3WN5JmV1AJcRJmzDY3KL46mMYMDWmlH07Y8yLouDkrkIpRyCDqWiSREQh5A/s1600/DSC_7906.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyYnYan6fSBfNt1EXcKt4rzePt9EOU0m3TnvrmGaU7kXTqqYJMqYFXBnyu8pzj0SyYNgAb4iNVpzy2vQtmkDQkp9YS1xXHdbzKOGbdZmwN8xdVHUFSj8bVOMSDuzX0sIq3WN5JmV1AJcRJmzDY3KL46mMYMDWmlH07Y8yLouDkrkIpRyCDqWiSREQh5A/w640-h427/DSC_7906.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oko turysty dostrzeże niekiedy jakąś samotną, skromną kapliczkę, kupę
kamieni albo cegieł będącą pozostałością wielkiego pieca albo innego
urządzenia. W ten sposób oglądając się w lewo i w prawo idziemy doliną w
kierunku najbliższej zamieszkałej wioski.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTYcgbULkyOhZiTf0FVfwlVwN2VUQldEiUPzqsFXNObUP2y8qlDyLotAEh0AyB-2CmW_2ugMa2SMhBM1JkDgrTiPYDJfixef1WoCwhEwpTy37OzA3IMLSa8namaQqrtWs9zDKqgAqv5bM6MeYDBjwgE59f9Px5tITFp6nM-yd37JucSjYzWwuqOF-K0Q/s1600/DSC_7903.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTYcgbULkyOhZiTf0FVfwlVwN2VUQldEiUPzqsFXNObUP2y8qlDyLotAEh0AyB-2CmW_2ugMa2SMhBM1JkDgrTiPYDJfixef1WoCwhEwpTy37OzA3IMLSa8namaQqrtWs9zDKqgAqv5bM6MeYDBjwgE59f9Px5tITFp6nM-yd37JucSjYzWwuqOF-K0Q/w640-h427/DSC_7903.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2Z3AWqtF7VP7OkI4P3sZMsphyphenhyphen-Yp-_3lBhjnwLKTPQxQVkVDtk7iKlVMPj1z_46mseewgMn6i9NsuCTs2gHvghY4-zL9IEO8hyC9yWc6erWCML-ccCaxcUh6YIfHtI8hDmtI-tqd9-E_bTLHqgg1pzCypWnnsNQh9v3DvVMfY1R7kLsMKz3uoth7EGQ/s1600/DSC_7910.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2Z3AWqtF7VP7OkI4P3sZMsphyphenhyphen-Yp-_3lBhjnwLKTPQxQVkVDtk7iKlVMPj1z_46mseewgMn6i9NsuCTs2gHvghY4-zL9IEO8hyC9yWc6erWCML-ccCaxcUh6YIfHtI8hDmtI-tqd9-E_bTLHqgg1pzCypWnnsNQh9v3DvVMfY1R7kLsMKz3uoth7EGQ/w640-h427/DSC_7910.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po dwóch kilometrach spotykamy pierwsze domy: jeden nowiutki, ale obity
drewnem, z wielkim ogrodem i basenem. Mają ludzie rozmach.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWo4_VKq4UWmuPALZVahocXYAOl0v6JiDtutFITMmaU002WdGsC3trzBIHyv9Xk1Fc7aiJ58Ukjtkaw98Vkrm3nukx5AZSBCnPvFBv9ube5-lA2vuGcsdoSuw0dsXgpFpU-h10p2RM2IicQPFWlA2jfin8IoVeA-stIDMZ4PWLLfJ-OH3bDfHFcH1b7w/s1600/DSC_7914.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWo4_VKq4UWmuPALZVahocXYAOl0v6JiDtutFITMmaU002WdGsC3trzBIHyv9Xk1Fc7aiJ58Ukjtkaw98Vkrm3nukx5AZSBCnPvFBv9ube5-lA2vuGcsdoSuw0dsXgpFpU-h10p2RM2IicQPFWlA2jfin8IoVeA-stIDMZ4PWLLfJ-OH3bDfHFcH1b7w/w640-h427/DSC_7914.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kolejne domy są już starsze i pamiętają jeszcze poprzednich mieszkańców.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHEJ29duvj3WxuW1OQvyupSBNesyoJTfu9DLsJQihSF_b7ZKIkdMDDeo9uSK4y2LFVXvzF0nPAm25G-fyLroGCfWmP-2G3hw9PRgdpN3IZwpKDowN-9ud6JgvS9-rBZu3QfdEIwTMuchyphenhyphenH4OdR75TewKTLkjGPT4zkB8FRw4ZquisV4i7pez3o3PVcxg/s1600/DSC_7925.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHEJ29duvj3WxuW1OQvyupSBNesyoJTfu9DLsJQihSF_b7ZKIkdMDDeo9uSK4y2LFVXvzF0nPAm25G-fyLroGCfWmP-2G3hw9PRgdpN3IZwpKDowN-9ud6JgvS9-rBZu3QfdEIwTMuchyphenhyphenH4OdR75TewKTLkjGPT4zkB8FRw4ZquisV4i7pez3o3PVcxg/w640-h427/DSC_7925.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Chwila mniej przyjemnej wędrówki główną drogą i jesteśmy w <b>Ondřejovicach (Endersdorf)</b>, do których kiedyś administracyjnie należała Javorná.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh33AO3ErZ4FtB737qz59wD9tf0Rd8_zNshHwWDk8KI39yvQ-5R5aO_tjOsuz6xotBdNgY4aScvjARQzGgh9Ezqhc4uVoZvPQf18bSY4CG7BpX-Bmz-BKH5Sj-DHYxCritF91jqUhsIUywIh1_9U9d7Ep191ec7jgorBFQQR44WMzqatae54Roq7bZw4A/s1600/DSC_7929.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1051" data-original-width="1600" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh33AO3ErZ4FtB737qz59wD9tf0Rd8_zNshHwWDk8KI39yvQ-5R5aO_tjOsuz6xotBdNgY4aScvjARQzGgh9Ezqhc4uVoZvPQf18bSY4CG7BpX-Bmz-BKH5Sj-DHYxCritF91jqUhsIUywIh1_9U9d7Ep191ec7jgorBFQQR44WMzqatae54Roq7bZw4A/w640-h427/DSC_7929.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Granica na <b>Olešnicy (Elsnitz, Białka)</b> zawsze mnie fascynuje. Na
rzece pozostało wiele śladów wskazujących, że kiedyś ona bardziej łączyła
dwa państwa, niż dzieliła. Dziś w Ondřejovicach istnieje tylko jeden
most do Polski, na starych mapach są co najmniej dwa, lecz z tego drugiego
zobaczymy jedynie żelazne resztki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoxrg3aTohoMj46g713UixAzrWtaG9mnun_HxEFY6lHFxbgRx_7tjPPYC6NNteT7VUw6C9mWUpD2mh4Jx15-xtz1omFx1G5VIkTwRcGC5jMwC2ossb_pCrACrsqIP69dGhU5rWG4LhWiBOWwDbyM0-5a1XRirlBUfnzrewUIUP76huLJZCKJxCEIGRxg/s1600/DSC_7930.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoxrg3aTohoMj46g713UixAzrWtaG9mnun_HxEFY6lHFxbgRx_7tjPPYC6NNteT7VUw6C9mWUpD2mh4Jx15-xtz1omFx1G5VIkTwRcGC5jMwC2ossb_pCrACrsqIP69dGhU5rWG4LhWiBOWwDbyM0-5a1XRirlBUfnzrewUIUP76huLJZCKJxCEIGRxg/w640-h427/DSC_7930.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po polskiej stronie rzeki w krzakach czają się ruiny budynków. To pewnie
była zabudowa wioski <b>Stöckicht</b>, która przed podziałem Śląska
stanowiła część Ondřejovic, a dziś jako <b>Gęstwina</b> jest
przysiółkiem Podlesia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnK0_bBZRJvipAzH3hFeM1h2Jrm4Ehnva-2MsURoLGlFc6tUh318AKhiKnLmhHm1rUj34eePA9V-DZOraS6uvPRdpw24yHFv_MGCCYmFbQvCBvvbPBqv1iiTcTbd8PEh8VqaCBIzZI9tMN-A1kCIaRQB4Dy75rbNaGSnBRFlyaQQ-hJ085wUmgu1A0Mg/s1600/DSC_7936.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnK0_bBZRJvipAzH3hFeM1h2Jrm4Ehnva-2MsURoLGlFc6tUh318AKhiKnLmhHm1rUj34eePA9V-DZOraS6uvPRdpw24yHFv_MGCCYmFbQvCBvvbPBqv1iiTcTbd8PEh8VqaCBIzZI9tMN-A1kCIaRQB4Dy75rbNaGSnBRFlyaQQ-hJ085wUmgu1A0Mg/w640-h427/DSC_7936.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po krótkim odpoczynku rozpoczynamy wspinanie się
<span style="color: red;">czerwonym </span>szlakiem mijającym Skalną Górę
(Stein-Berg). To jedna z najstarszych znakowanych tras w regionie, wytyczono
ją w 1882 roku: <span style="color: red;">czerwono </span>-
<span style="color: #04ff00;">zielony </span>szlak łączył Głuchołazy i
Rejviz.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipAtgQ9en_GZeJj_qBx1inDx44ciRzTvrAlePKz8PHuo6FOYyqntaheN4_cWpX7PnbzUNz_KfI_Sf9AOdfYAgp2C_45zq250jBVypqcq2NAE8Uj9E9Vxj3t12m8XVw8uxj1sJEl5U9FAO_Bk5mU_KwVga-SOH-76Ocnpd-6mbzTOYF6tCT4XUeG0G79A/s1600/DSC_7988.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipAtgQ9en_GZeJj_qBx1inDx44ciRzTvrAlePKz8PHuo6FOYyqntaheN4_cWpX7PnbzUNz_KfI_Sf9AOdfYAgp2C_45zq250jBVypqcq2NAE8Uj9E9Vxj3t12m8XVw8uxj1sJEl5U9FAO_Bk5mU_KwVga-SOH-76Ocnpd-6mbzTOYF6tCT4XUeG0G79A/w640-h427/DSC_7988.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszą ulicą <b>Podlesia (Schönwalde)</b> jest Widokowa. Niestety,
widoków z niej coraz mniej, zasłaniają je krzaki albo wyrastające jak grzyby
wśród papierzaków nowe klockowate domy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu1H51lKGhuYOHMsmttVnkb5g-8k0pjjrNDfXIoJ2v9Nk8j4txx_XC2iZoM3yfOCukOv8LcNGP6xBTVw2_a0s7EIhCt6qCljpeWpCsWeHl8Dr3Hu06tzz3fHShFl1TFEi41qTtV_-00yB3CQ994Ht-pNP_k9GWBKQ3JkU_WyQYOYr7ewdQYWcMQ642Xw/s1600/DSC_7947.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1078" data-original-width="1600" height="432" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu1H51lKGhuYOHMsmttVnkb5g-8k0pjjrNDfXIoJ2v9Nk8j4txx_XC2iZoM3yfOCukOv8LcNGP6xBTVw2_a0s7EIhCt6qCljpeWpCsWeHl8Dr3Hu06tzz3fHShFl1TFEi41qTtV_-00yB3CQ994Ht-pNP_k9GWBKQ3JkU_WyQYOYr7ewdQYWcMQ642Xw/w640-h432/DSC_7947.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mijamy hotel o wszystko mówiącej nazwie <i>Aspen Prime Ski & Bike Resort</i>. Odnoszę wrażenie, że im większe zadupie, tym nazwa musi być dłuższa i
bardziej prestiżowa. Gdzieś w jego pobliżu powinien być głaz z wykutym
krzyżem i datą 1586, ale znaleźliśmy tylko schodki donikąd na środku
skrzyżowania. Podejrzewam, że prowadziły do jakiegoś nieistniejącego
pomnika.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8zwkkoe9_blzKZD3e99Je5H6o2O9WyfTN-WFQWLdf7AbWT5cOgQedOi-4RRnWwITl7eV88Mfg3tuNBNUzRE0ZvOE2_o7l-6R3wpqTezxvumcOCGtZrl6xyUWdHhEgNFMlXq6w6idn_TJmIawKstNuEGeRMu69bYhGi5YFA2CGxxxSkoXgaFwDKCpcKg/s1600/DSC_7955.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8zwkkoe9_blzKZD3e99Je5H6o2O9WyfTN-WFQWLdf7AbWT5cOgQedOi-4RRnWwITl7eV88Mfg3tuNBNUzRE0ZvOE2_o7l-6R3wpqTezxvumcOCGtZrl6xyUWdHhEgNFMlXq6w6idn_TJmIawKstNuEGeRMu69bYhGi5YFA2CGxxxSkoXgaFwDKCpcKg/w640-h427/DSC_7955.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wyżej stoją domy wielorodzinne bardziej zaawansowane wiekowo.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitGrol1316gZcYutzXq6jldkwOYMfT_K3K9FzzybYDWva6ghY53p03SiYD1f3YqQnN5kARzgV4fhaa8Ib3BSwEv_VwHp2EoTL-6Nr9nVgteFUt5zrfgbYJ4oa4dsPdQbTqtjXJtB3cTQMoi1YhZxXhEsj3QkgK51PloqLaTfZCDc2VuA3RedKkKDDaEA/s1600/DSC_7957.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitGrol1316gZcYutzXq6jldkwOYMfT_K3K9FzzybYDWva6ghY53p03SiYD1f3YqQnN5kARzgV4fhaa8Ib3BSwEv_VwHp2EoTL-6Nr9nVgteFUt5zrfgbYJ4oa4dsPdQbTqtjXJtB3cTQMoi1YhZxXhEsj3QkgK51PloqLaTfZCDc2VuA3RedKkKDDaEA/w640-h427/DSC_7957.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dominantą Podlesia jest kościół św. Jerzego z początku XX wieku. Dzięki
swemu położeniu świątynia jest doskonale widoczna ze Zlatych Hor i Kopy
Biskupiej. Na fasadzie widnieje herb Księstwa Nyskiego, a właściwie herb
biskupi Georga von Koppa, którego symbole księstwa były centralną częścią.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW1Xd8Feq1vdN-pAskp-YuJkNsufWbHct33298n_n1NTiNJ_sdcDghfiHg61gmTrjxUIpxeyaD6aY_2br8NC9CdBswAQDuCkZWnbCb65Dxcj_mLJBqHQnMZJgxUkBhTdF8RBTiy8Jgrm7_AG3bL1meprEynTJcrshOgBDr0IiuSWHa1e4a2M-GG1Xc8A/s1600/DSC_7966.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1155" data-original-width="1600" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW1Xd8Feq1vdN-pAskp-YuJkNsufWbHct33298n_n1NTiNJ_sdcDghfiHg61gmTrjxUIpxeyaD6aY_2br8NC9CdBswAQDuCkZWnbCb65Dxcj_mLJBqHQnMZJgxUkBhTdF8RBTiy8Jgrm7_AG3bL1meprEynTJcrshOgBDr0IiuSWHa1e4a2M-GG1Xc8A/w640-h462/DSC_7966.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5gEX5BY25bgv_K-AserY57USefJgNhHWlCUqkei8BOSUl97vQOq4wDiQGlLxTjvCXN0coTEyIouzGAnCso4L2GYjwmEqIHOA912QVNZpmIj33FIcGe9FkRkw07luUpSO6TJ26TGYhV7RhjAmKifjOO2ihT5BH32nj5oAu39NEOFkgAZG5viXu-_F9vw/s1600/DSC_7969a.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1181" data-original-width="1600" height="472" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5gEX5BY25bgv_K-AserY57USefJgNhHWlCUqkei8BOSUl97vQOq4wDiQGlLxTjvCXN0coTEyIouzGAnCso4L2GYjwmEqIHOA912QVNZpmIj33FIcGe9FkRkw07luUpSO6TJ26TGYhV7RhjAmKifjOO2ihT5BH32nj5oAu39NEOFkgAZG5viXu-_F9vw/w640-h472/DSC_7969a.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Obudowana kapliczka (urody jej to nie poprawiło) i słup, którego pierwotne
przeznaczenie było zapewne inne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_LQlP3feZStGSyfLAGVLbLzVQ6Ffjby3ENysuRFFNqQP862iN6nGP93jqRJ0lxhjHKzW2wiukviHaYK8QPPD4JlOmc2DECKgqAp0LRIAbVR_kishNTHf799F9CMitSIzI6Q26X1sgqafwAxkcBtskTi068F5TN-W7G9WWWKoYenuBAXueoP7cPurOig/s1600/DSC_7963.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_LQlP3feZStGSyfLAGVLbLzVQ6Ffjby3ENysuRFFNqQP862iN6nGP93jqRJ0lxhjHKzW2wiukviHaYK8QPPD4JlOmc2DECKgqAp0LRIAbVR_kishNTHf799F9CMitSIzI6Q26X1sgqafwAxkcBtskTi068F5TN-W7G9WWWKoYenuBAXueoP7cPurOig/w640-h427/DSC_7963.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Spod kościoła widoków wreszcie nie ogranicza żadna zabudowa, ale niskie
chmury uczyniły je mocno uproszczonymi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEUzTZG0RqElHPSaH3NMXyJusOP5TMfBoUPNDAXUU4zuY6VACOpj2yycMIQeQWFrAMv1SRN3CtEBaNVEYyGThDTCyN7d6vKlFzdWkBiRsuCrKzwDMyDoiCaZ7qHTQ3bOPymtHK-y4SqTHAct6e4WN7aBpDC0UibfhhFAhLNnKDj-MdFv37aXA6xkxCnA/s1600/DSC_7958.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="994" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEUzTZG0RqElHPSaH3NMXyJusOP5TMfBoUPNDAXUU4zuY6VACOpj2yycMIQeQWFrAMv1SRN3CtEBaNVEYyGThDTCyN7d6vKlFzdWkBiRsuCrKzwDMyDoiCaZ7qHTQ3bOPymtHK-y4SqTHAct6e4WN7aBpDC0UibfhhFAhLNnKDj-MdFv37aXA6xkxCnA/w640-h398/DSC_7958.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5tcuuymulOpiD-K4l4I7z8mVsWvSiurJCOQKBjwDsuO-t_Vm0uKrj7NCwigOywUNBMdvc9qrS6RtfEVzabglLwGBtJJw0OCvT4BkSaUfNaH_H3R7QGT6YTZ5bUCZOwoTHCPTsF8PQ0dxIZ4gsf-xlPypae4OcpoWL0_MnXez1M2Ow63lwiUV92PznzQ/s1600/DSC_7968.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5tcuuymulOpiD-K4l4I7z8mVsWvSiurJCOQKBjwDsuO-t_Vm0uKrj7NCwigOywUNBMdvc9qrS6RtfEVzabglLwGBtJJw0OCvT4BkSaUfNaH_H3R7QGT6YTZ5bUCZOwoTHCPTsF8PQ0dxIZ4gsf-xlPypae4OcpoWL0_MnXez1M2Ow63lwiUV92PznzQ/w640-h427/DSC_7968.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przejście przez masyw Parkowej Góry praktycznie bez historii, oprócz dwóch
punktów. Najpierw spotkaliśmy... pielgrzymkę. Grupa starszych osób
odmawiających modlitwę była zaskoczona nami tak samo jak my nią. Potem
zauważyliśmy pod okazałą wiatą źródełko - <i>Studnię Jakubową </i>- przy
którym zachowała się oryginalna tablica.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgszPptKSrgkvu9itoJfQhEP9vUuHqj6AiBNTBHO5loe0TAr1413QPHbADvK9wT7YY7kQKmVnn9lvqKB4egNx0iewEEt4yCiqojzQoOPUrGXwnLBrYM0-ZjYSKMG_BL_7-8KC-D6mrR4oG2BNJj-Utp6lWNEvd0rhZD73SkyZfccZCSWmKnKAZqkAjuhg/s1600/DSC_7979.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgszPptKSrgkvu9itoJfQhEP9vUuHqj6AiBNTBHO5loe0TAr1413QPHbADvK9wT7YY7kQKmVnn9lvqKB4egNx0iewEEt4yCiqojzQoOPUrGXwnLBrYM0-ZjYSKMG_BL_7-8KC-D6mrR4oG2BNJj-Utp6lWNEvd0rhZD73SkyZfccZCSWmKnKAZqkAjuhg/w640-h427/DSC_7979.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_4sjij5CmT9Cz582bpag6GBMr4gSFlAaiZlK7oB4ngT4v0Fxrnb3U__lGg1p6-vp3z4XRrRhtr5N1twSlN8F1MNcIDpjI4W7zFry_yhEYKeMa3zhbiRRvDanAz_7UifF-zChyphenhyphenEZesUANJgtvCGIdeF01QYw4xPg6CndSV5dYDJMABpZJ84CzXuYzM5A/s1600/DSC_7982.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_4sjij5CmT9Cz582bpag6GBMr4gSFlAaiZlK7oB4ngT4v0Fxrnb3U__lGg1p6-vp3z4XRrRhtr5N1twSlN8F1MNcIDpjI4W7zFry_yhEYKeMa3zhbiRRvDanAz_7UifF-zChyphenhyphenEZesUANJgtvCGIdeF01QYw4xPg6CndSV5dYDJMABpZJ84CzXuYzM5A/w640-h427/DSC_7982.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Gdzieś z boku mignęła panorama: Kopa Biskupia cała w chmurach. Tego dnia
"ujmujące Góry Opawskie" (jak określił je niedawno National Geographic) nie
chciały się odsłonić.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWFQn9ajRMEZMqngS7yNhsymfCBTHmY0QCsHror1ieEzpi5mwnbaa295EoWCGuGTOFMOWo5vEDVfrQ4vvwADWv__MerEJk9p4hpR55xQF5S-AuhB_-IlrLcHEbsCmi4G_EpLGgLmWDiedg3VFMtSsl-e41AX3WyU1KWb-TpJOKCQvP7X7nu2zFaETWhg/s1600/DSC_7986.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWFQn9ajRMEZMqngS7yNhsymfCBTHmY0QCsHror1ieEzpi5mwnbaa295EoWCGuGTOFMOWo5vEDVfrQ4vvwADWv__MerEJk9p4hpR55xQF5S-AuhB_-IlrLcHEbsCmi4G_EpLGgLmWDiedg3VFMtSsl-e41AX3WyU1KWb-TpJOKCQvP7X7nu2zFaETWhg/w640-h427/DSC_7986.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na sam koniec przy samochodzie w Głuchołazach Zdrój dostrzegam ciekawostkę
na sąsiednim budynku:
</div>
<div style="text-align: justify;">
* stara, poprzednia nazwa ulicy (15 grudnia zamiast Jana Pawła),
</div>
<div style="text-align: justify;">* stara tabliczka numerowa,</div>
<div style="text-align: justify;">
* stara tabliczka metalowa z zatartym napisem,
</div>
<div style="text-align: justify;">
* stary znak kierujący do schronu przeciwlotniczego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTTgVymoFiJUXsskRv0aI28myBH0ldgzQVxquYSOO2xyW2969A-GaZbkemGGrSJoLZbHxY49LDFGl1IXt-IqIpg8eJgPrynP2dAZwKMKZMHTuTEXBDUbpyIVduKGikN-1zVZMPQ-4KVFmGQ1vifMtaDPHQLCOOSf9BGF2tyskWwlqdDiqSRk9FqsNNPw/s1600/DSC_7989.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTTgVymoFiJUXsskRv0aI28myBH0ldgzQVxquYSOO2xyW2969A-GaZbkemGGrSJoLZbHxY49LDFGl1IXt-IqIpg8eJgPrynP2dAZwKMKZMHTuTEXBDUbpyIVduKGikN-1zVZMPQ-4KVFmGQ1vifMtaDPHQLCOOSf9BGF2tyskWwlqdDiqSRk9FqsNNPw/w640-h427/DSC_7989.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-874494377432873992023-10-24T15:47:00.004+02:002024-01-02T17:00:59.060+01:00Albańskie deżawi: kemping nad Jeziorem Szkoderskim i droga SH6.<div style="text-align: justify;">
Kiedy pierwszy raz przyjechałem do <b>Albanii</b> kraj ten odwiedzało
rocznie nieco ponad trzy miliony turystów. Było to w 2012 roku. W 2023
szacowano, że państwo z dwugłowym orłem w herbie może spodziewać się
dziesięciu milionów turystów! Nawet jeśli największą grupą przekraczających
granicę są mieszkańcy Kosowa, to i tak robi to ogromne wrażenie, zwłaszcza, że
liczba ta trzykrotnie przebija populację Albańczyków mieszkających w
ojczyźnie! Dla porównania: według GUS Polskę odwiedziło w ubiegłym roku
szesnaście milionów turystów z zagranicy.
</div>
<div style="text-align: justify;">
To dość zaskakujące biorąc pod uwagę, że jeszcze nie tak całkiem dawno Albania
była białą plamą na turystycznej mapie. Jeśli już pojawiała się w przestrzeni
publicznej, to zazwyczaj jako kraj dziki, zacofany i niebezpieczny. We
wspomnieniach polskich przewodników* przytaczane są opowieści, jak to po
propozycji wyjazdu do Albanii wśród klientów zapadała cisza lub konsternacja.
Niektórzy nawet mylili ją z Algierią 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRlWWARW3iiiFW0iSqdwXP4QHJZitWP-FAtJDWtCpGclUVmKfznTdhEgZnbRqeCRxAqQVo0YOBooCEGx2mj3A6HvMghlZZvmvOXMcADrnRb0E4ZBAlCe-kClw3BNUN3cjdZomTvSe2tn4kbhBLRxkgYyYQ5FW4vJmIbYLTZfO8BqQLHSYvou7UkqkDtw/s1600/DSC_0745.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1029" data-original-width="1600" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRlWWARW3iiiFW0iSqdwXP4QHJZitWP-FAtJDWtCpGclUVmKfznTdhEgZnbRqeCRxAqQVo0YOBooCEGx2mj3A6HvMghlZZvmvOXMcADrnRb0E4ZBAlCe-kClw3BNUN3cjdZomTvSe2tn4kbhBLRxkgYyYQ5FW4vJmIbYLTZfO8BqQLHSYvou7UkqkDtw/s640/DSC_0745.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Ale to w sumie nic nowego, bo praktycznie przez całą historię ludzkości
tereny te spowijała mgła niewiedzy albo obojętności. Położone na uboczu,
prawie same góry, wojownicze klany i plemiona ciągle walczące albo z Turkami
albo ze sobą. Kiedy nieco ponad sto lat temu Albania pojawiła się jako
państwo, to głównie dzięki zachodnim mocarstwom, którzy nie chcieli
wzmocnienia jej sąsiadów. W okresie międzywojennym również mało kto się
Albanią zajmował, może poza faszystowskimi Włochami. Dalej była na uboczu,
dalej państwo klanowe i nieprzewidywalne. Stanowczo odradzano jej odwiedziny w
celach turystycznych. Gdy w latach dwudziestych chciał tam pojechać pewien
Amerykanin usłyszał od zorientowanego Persa (!), że "<i>nie ma tam nic do oglądania. Jedynie czarne kamienie. I nie ma domów, tylko
małe </i><i>twierdze ze szkła (?) z otworami, z których wystają karabiny</i>.
<i>Gorzej niż na Dzikim Zachodzie! Kentucky, Tennessee to są wobec Albanii
sieroty. Tam jest Timbuktu, drogi panie. Niech pan tam nie jedzie! Bóg
stworzył Albańczyków... po kłótni z teściową</i>**<i>.</i> Enver Hodża stworzył po wojnie komunistyczną satrapię:
ucywilizował społeczeństwo, ale całkowicie odizolował je od
świata.<i> </i>Żaden kraj, może poza Koreą Północną, nie był chyba aż tak
chorobliwie niechętny kontaktom zewnętrznym. Po obaleniu komunizmu wcale nie
było lepiej: katastrofa gospodarcza, prawie wojna domowa w wyniku upadku
piramid finansowych, konflikt w sąsiednim Kosowie. Czy ktoś normalny by tam
pojechał?
</div>
<div style="text-align: justify;">
A jednak jeździli. A w ostatniej dekadzie coraz częściej. Myślę, że tych
nowych turystów przyciągały tu przede wszystkim trzy rzeczy:
</div>
<div style="text-align: justify;">
* chęć przeżycia przygody w dzikim kraju (oczywiście "dzikim częściowo
ucywilizowanym", bez przesady),
</div>
<div style="text-align: justify;">* niskie ceny,</div>
<div style="text-align: justify;">
* fakt, że znajomi już tam byli wcześniej i wrócili żywi z pięknymi zdjęciami.
</div>
<div style="text-align: justify;">
I potem często pojawia się rozczarowanie. Bo pojechali ludzie do kurortów, a
tam hotele, asfalt i plaże z rzędami leżaków. Gdzie ta dzikość?
</div>
<div style="text-align: justify;">
Bo wcale nie jest tak tanio, zwłaszcza na wybrzeżu morskim. Rzecz jasna taniej
niż w Chorwacji, ale nic za pół darmo.
</div>
<div style="text-align: justify;">
No i żeby zrobić piękne zdjęcie to trzeba się namęczyć, bo wokół leżą śmieci,
padlina albo stary Mercedes.
</div>
<div style="text-align: justify;">Ciężki jest los turysty.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjawe-QNg8jwozCEwvyz-6RUI4pOjz-IV8dxfJfoHOUnlBBqwnzIvYKzPmltPsOqvc4gnsNaGDM1YHz3-NZ6ogUKr2YHc1JTxlwHtOrtOs8opf3IhU608Ay9z7qR_POhZT44UQbeD3RsyqFi6FGdo8In5rwmVsq1XMMxuFzKcPyM60MTA4LANd1OCNRvQ/s1600/DSC_5815.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="998" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjawe-QNg8jwozCEwvyz-6RUI4pOjz-IV8dxfJfoHOUnlBBqwnzIvYKzPmltPsOqvc4gnsNaGDM1YHz3-NZ6ogUKr2YHc1JTxlwHtOrtOs8opf3IhU608Ay9z7qR_POhZT44UQbeD3RsyqFi6FGdo8In5rwmVsq1XMMxuFzKcPyM60MTA4LANd1OCNRvQ/w640-h400/DSC_5815.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span><a name='more'></a></span>Moją stałą miejscówką noclegową nad <b>Jeziorem Szkoderskim </b>jest kemping o
szumnej nazwie <i>Lake Shkodra Resort</i>. To już czwarta na nim wizyta w
ciągu ostatnich siedmiu lat. Kemping, założony bodajże przez angielsko -
albańskie małżeństwo, regularnie otrzymuje jakieś nagrody i ląduje w
zestawieniach najlepszych kompleksów tego typu na skalę europejską. W normalnej sytuacji raczej by
mnie to zniechęcało, bowiem zazwyczaj oznacza to tłumy ludzi i rozdęte ego ekipy
prowadzącej, ale tu jest Albania i działa to trochę inaczej. Choć tłumy
rzeczywiście są i w niektóre dni już o godzinie czternastej ciężko było
znaleźć miejsce do rozbicia namiotu, dlatego tak zależało mi, aby przyjechać
tu z Czarnogóry w miarę wcześnie. Na szczęście kemping jest na tyle duży, że
ostatecznie liczba turystów nie przytłacza.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6DOccLuwLGr40iP72H2gxPQ2lJHeKHBWytqE1xhSaM4B2GZMH3uhomopQvZy_w-ZxnWCamABqLSvaDiBsrvu8x4enZSK2V_R_0J1yhwqclZRimGcnfpbf-EYWkkCsxmJpSsdnhtnk3rJyXAM3fL6uKqiuATPzFF3YtodeUqmDkYlVnSxHmT8hYcyJQw/s1600/DSC_0732.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6DOccLuwLGr40iP72H2gxPQ2lJHeKHBWytqE1xhSaM4B2GZMH3uhomopQvZy_w-ZxnWCamABqLSvaDiBsrvu8x4enZSK2V_R_0J1yhwqclZRimGcnfpbf-EYWkkCsxmJpSsdnhtnk3rJyXAM3fL6uKqiuATPzFF3YtodeUqmDkYlVnSxHmT8hYcyJQw/w640-h427/DSC_0732.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHODHNsLLlI9ROgANPycSNPxekPXU4b-DV2NTfZbJxzoUOL3oR_ohCAE7wnydhqb14kBItfL73LakVwD5UGXpn1C__W5eCcTp6YBQYluTtzfP7LfURKk4OvvTvGF8fYGsyOyMurS3kgVz4WPrxk3CbHrQfp-3hbeHNFYDZ7liqK6VUq3jbNwVjnrLVbA/s1600/DSC_0687.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHODHNsLLlI9ROgANPycSNPxekPXU4b-DV2NTfZbJxzoUOL3oR_ohCAE7wnydhqb14kBItfL73LakVwD5UGXpn1C__W5eCcTp6YBQYluTtzfP7LfURKk4OvvTvGF8fYGsyOyMurS3kgVz4WPrxk3CbHrQfp-3hbeHNFYDZ7liqK6VUq3jbNwVjnrLVbA/w640-h427/DSC_0687.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na kempingu dominują kampery. To żadna nowość, namiotowcy są w odwrocie i
raczej nic już tego trendu nie odwróci. Rozkładamy swój mały domek w najdalej
położonym kącie strefy rozbijania się, tuż obok płotów granicznych. Posadzone
rzędami drzewa gwarantują cień przez większość dnia.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9OVbPj-TxEYextDw5iqAUU32HHZ3z6VJF86klJWTBZrt5sM3ecpJSSuEka6X72_nbMaKE8nB47lx4WmUvfOQeUCvjuAIIqUI1GjQAUQCAQ1HvWr-EOqTtVHuIKfen682xhB0h7kj5toW7_6xXdIL7b52-bO8XkFx6kVC3om37oLBe4XmQtgucmtmNLw/s1600/DSC_0680.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9OVbPj-TxEYextDw5iqAUU32HHZ3z6VJF86klJWTBZrt5sM3ecpJSSuEka6X72_nbMaKE8nB47lx4WmUvfOQeUCvjuAIIqUI1GjQAUQCAQ1HvWr-EOqTtVHuIKfen682xhB0h7kj5toW7_6xXdIL7b52-bO8XkFx6kVC3om37oLBe4XmQtgucmtmNLw/w640-h427/DSC_0680.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8Vq7UUE9wdnKMCLvOC6akKZznv_gqbJqAcePyUKCGd-mYIy3dD4RiVAty4PXMfuxz2dKMSJmMAnT-uVTXSd1MmyA_vP4-tJzR8GKqD_iVnhxYdSBwJV5HfsOqUq-VI_P2zvYdn32Trxdb-kqHuigCXAsDCNRgjqZl7z42Sr1EI96fsVJXI95bpb8vnw/s1600/DSC_0674.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8Vq7UUE9wdnKMCLvOC6akKZznv_gqbJqAcePyUKCGd-mYIy3dD4RiVAty4PXMfuxz2dKMSJmMAnT-uVTXSd1MmyA_vP4-tJzR8GKqD_iVnhxYdSBwJV5HfsOqUq-VI_P2zvYdn32Trxdb-kqHuigCXAsDCNRgjqZl7z42Sr1EI96fsVJXI95bpb8vnw/w640-h427/DSC_0674.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
O kempingu pisałem już kilka razy, więc tylko tytułem przypomnienia: jego
największy atut to położenie nad samym jeziorem. Trawiasta plaża plus
drewniany pomost ułatwiają wejście do wody, jak zwykle przyjemnie
ciepłej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUKfmx88yPN9fMDHzshk8uT6M24olR96SUqDAT1xwsyZzkoTbSAH0Fdq-6uuW68oHNlU2CTawroHRjJgeaDlw2vWhf9zabSUzYzyCJuJ91DiInD5tDfR8t4ZLn9hW30CH8raOwtbAex2kIEqlPG9r5Dil2nqv0yqPoEDtEy3T7hndSgFeeqrnZfferGQ/s1600/DSC_1046.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUKfmx88yPN9fMDHzshk8uT6M24olR96SUqDAT1xwsyZzkoTbSAH0Fdq-6uuW68oHNlU2CTawroHRjJgeaDlw2vWhf9zabSUzYzyCJuJ91DiInD5tDfR8t4ZLn9hW30CH8raOwtbAex2kIEqlPG9r5Dil2nqv0yqPoEDtEy3T7hndSgFeeqrnZfferGQ/w640-h427/DSC_1046.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do wypoczynku służy kilkadziesiąt leżaków chronionych trzcinowymi parasolami,
przez które palące słońce i tak się przedostaje, więc jesteśmy regularnie
spieczeni jak prosiaki!
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTmswBfbwsgRt67EQFW9pSgVQ6uTCXQAHCXEG3yGXe4iz6r9zknGQ-ZJ96kUGXHCvwRrJzamz-ONzff7MIFVj89SrG3zgrZN6Z1wDAD66huVWV0W8SG9SdXJvvrtP9C5oL6QL0tQYD29_Mhdg19S93YIisAaVEkWosjByfuzsYiai5uGNLMbWgHK_fLg/s1600/DSC_1045.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTmswBfbwsgRt67EQFW9pSgVQ6uTCXQAHCXEG3yGXe4iz6r9zknGQ-ZJ96kUGXHCvwRrJzamz-ONzff7MIFVj89SrG3zgrZN6Z1wDAD66huVWV0W8SG9SdXJvvrtP9C5oL6QL0tQYD29_Mhdg19S93YIisAaVEkWosjByfuzsYiai5uGNLMbWgHK_fLg/w640-h427/DSC_1045.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqxo6G0dDTVt8ZASwpB9ik2e46Hns0Vaf-hJvlzthiPemKmavF3kSNEtKpI5nas6vPdC8I6qwHZJTlTXw9OOkPFbrmHMg_NG9AWG_6DevhBOyWYfkmfVglh6tRwrXmkJcxwY0xVMuz3MWoXeGN25_yGHRGuF5bAHe3Nl93Vufb9HP37KEk_D8b1fZ2Ig/s1600/DSC_5742.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqxo6G0dDTVt8ZASwpB9ik2e46Hns0Vaf-hJvlzthiPemKmavF3kSNEtKpI5nas6vPdC8I6qwHZJTlTXw9OOkPFbrmHMg_NG9AWG_6DevhBOyWYfkmfVglh6tRwrXmkJcxwY0xVMuz3MWoXeGN25_yGHRGuF5bAHe3Nl93Vufb9HP37KEk_D8b1fZ2Ig/w640-h427/DSC_5742.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCePvnEkSFWMZzhI6XSLyRMhCVgJyhAYd2IqLtmF1G9nI2qT5tmtwNKQwTnPqGxjrq5UgG4txAT_EBZA3dsUkAIYwRCV7krzN4ee8zVGfeKKVvd5KRlKIERx1021cIn-NXV5W3XefBgMx7Wl_JCn09Ayy9UbjGT_DB8Nqt79bjSCv3ZLuAPLlp9VRPwA/s1600/DSC_0005.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCePvnEkSFWMZzhI6XSLyRMhCVgJyhAYd2IqLtmF1G9nI2qT5tmtwNKQwTnPqGxjrq5UgG4txAT_EBZA3dsUkAIYwRCV7krzN4ee8zVGfeKKVvd5KRlKIERx1021cIn-NXV5W3XefBgMx7Wl_JCn09Ayy9UbjGT_DB8Nqt79bjSCv3ZLuAPLlp9VRPwA/w640-h427/DSC_0005.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />Do tego rzędy palm (posadzonych w miejscu wyciętych normalnych drzew, to
akurat smutna sprawa), co nadaje temu miejscu lekko kiczowaty, ale pocztówkowy
wymiar.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY-LAH2OpMT2izUwKH75TDaCVhGN7uB6DAzQZyX4hdod2hskA2GiGTTgRoXWtCKE38DomlVYGQQzRJ0BPaOJIZwBkSZY907Dyr8c8Il8Os9iUo1YA8IeOTZz3xIMC8xzl-4Q6N0W6CpGJ03I-9modhwU5nKNsL1lojjyvK_hoblFwHp81sKvkGP0JYAg/s1600/DSC_0765.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1008" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY-LAH2OpMT2izUwKH75TDaCVhGN7uB6DAzQZyX4hdod2hskA2GiGTTgRoXWtCKE38DomlVYGQQzRJ0BPaOJIZwBkSZY907Dyr8c8Il8Os9iUo1YA8IeOTZz3xIMC8xzl-4Q6N0W6CpGJ03I-9modhwU5nKNsL1lojjyvK_hoblFwHp81sKvkGP0JYAg/w640-h404/DSC_0765.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przejrzystość powietrza była tak słaba, że w południe jezioro wyglądało jak
morze, bez drugiego brzegu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwlTxLKMDY-PODldGUlutUtTU63JGDGTs1M5CjK85nDz5dax7tnkxvBC8cFPVcIMl2kqhMc67I3753xvV-i8FAl85pEBsauyTY90buhl5PvZ0Id3T19HbIa3dFblkMyAAmKlKJEzW64sdDZM4S9KfvusIwEZZXpVJe0pl_T3LuMZzAoc6k95WlrNnbEQ/s1600/DSC_1062.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="929" data-original-width="1600" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwlTxLKMDY-PODldGUlutUtTU63JGDGTs1M5CjK85nDz5dax7tnkxvBC8cFPVcIMl2kqhMc67I3753xvV-i8FAl85pEBsauyTY90buhl5PvZ0Id3T19HbIa3dFblkMyAAmKlKJEzW64sdDZM4S9KfvusIwEZZXpVJe0pl_T3LuMZzAoc6k95WlrNnbEQ/w640-h372/DSC_1062.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na plaży raz jest pełno, a raz zupełnie pusto. Częstym obrazkiem są psy
wyprowadzające swoich właścicieli na spacer. Niektórzy próbowali zmusić swoje
zwierzaki do pływania, ale te w panice uciekały na brzeg i nie dały się z
powrotem zapakować do łódki. Mnie natomiast zaciekawiło, dlaczego wiele osób
bierze prysznic... po wyjściu z wody, a nie odwrotnie? Czyżby bali się, że
jest brudna?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpOKg6CPBIM46TWDkPIP916G9btnFDkHLzCmEmU5DmRkVV66msMeQKjhy8ilLvPjKkrJnvq12gzQ_G7ylvI-odAdESmXcx0c6wFhtU7bQvwq_vaPqiBwE5KGXRCtfEi55bOl-AM2SCJMqMkl_P2pXujJ-SiIRSNqleytRr2bBYU_SY4F-qu8VJTwBnyQ/s1600/DSC_0723.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpOKg6CPBIM46TWDkPIP916G9btnFDkHLzCmEmU5DmRkVV66msMeQKjhy8ilLvPjKkrJnvq12gzQ_G7ylvI-odAdESmXcx0c6wFhtU7bQvwq_vaPqiBwE5KGXRCtfEi55bOl-AM2SCJMqMkl_P2pXujJ-SiIRSNqleytRr2bBYU_SY4F-qu8VJTwBnyQ/w640-h427/DSC_0723.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFJc7KnUoqQOgdz64J3AsPZi6_RH2JTD_ACfBSCcIeGlW70r5j8hKM_vstcfhuMJhkV2I3K25vsFbKT-OSKuCLD9hEZpc9cm6C7M7_SI-s316AEw_o3cVpXF75UgbM4EtkHOMgIOGbZjYtc3EKC48Ahb64KAyQPyDX0yYyvwJmeGJWqXczFtMR6GoOTw/s1600/DSC_0727.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFJc7KnUoqQOgdz64J3AsPZi6_RH2JTD_ACfBSCcIeGlW70r5j8hKM_vstcfhuMJhkV2I3K25vsFbKT-OSKuCLD9hEZpc9cm6C7M7_SI-s316AEw_o3cVpXF75UgbM4EtkHOMgIOGbZjYtc3EKC48Ahb64KAyQPyDX0yYyvwJmeGJWqXczFtMR6GoOTw/w640-h427/DSC_0727.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Turyści reprezentują niemal całą "bogatą" Europę. Najwięcej tablic
rejestracyjnych oznaczało Holandię, Niemcy i Austrię. Do tego bardzo dużo
polskich. Są też obywatele Czech, Łotwy, Belgii, Włoch, Danii, Węgier i
Francji. Do tego sporadyczni Albańczycy i Kosowianie. Sporo osób przyjechało
samochodami wypożyczonymi na lotnisku w Tiranie. W sumie to prawdziwe
multi-kulti, po raz pierwszy widzę czarnoskórego chłopa w Albanii, pojawił się
także mały Azjata adoptowany przez parę Duńczyków.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv84IrQbAgAc6-sItDCBHu7HQhxQ03Hf-UFS6BOjvYuSXNpjRAZ4K29nL_LnOTBsidjCWHe4wuYxbHTmBcxErr6JmyNiPEPC7V2HfMl6OOEygPLvKAQ2FNrxnfXfEMQFTmaoeMPXavsg2zBCbyh_KlsJ2fdKp0R-U9kbzviCbOW4LShGjuqX1zwA7xqQ/s1600/DSC_1068.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="997" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv84IrQbAgAc6-sItDCBHu7HQhxQ03Hf-UFS6BOjvYuSXNpjRAZ4K29nL_LnOTBsidjCWHe4wuYxbHTmBcxErr6JmyNiPEPC7V2HfMl6OOEygPLvKAQ2FNrxnfXfEMQFTmaoeMPXavsg2zBCbyh_KlsJ2fdKp0R-U9kbzviCbOW4LShGjuqX1zwA7xqQ/s640/DSC_1068.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oprócz samego kempingu za płotem znajduje się rozległy teren prawdopodobnie
posiadający tego samego właściciela. Spotkałem tam raz cały autokar Czechów z
Hradca Kralove, również inne auta, które nie zmieściły się we właściwej
części. Jest też niezabezpieczony odcinek nad jeziorem z zakazami parkowania,
powszechnie ignorowanymi przez przyjezdnych 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdEGCHfNkYqHf-IR7NR34BZIhNbR6DB_JxeZfXNOTG32ncCKFCN-bnOC5zlWQNiJDnlFP1-R6UV_VR2AZIz-fqkCPIIfSMpvsmJLs2UdIzJrm_dIB5kaN0-gAH3EGTNS-wfz_mXm1m6X8TbS58kH_z_LSc_VceXgaimKJpclMqRxfhVVO1urVTG3TTKA/s1600/DSC_0758.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdEGCHfNkYqHf-IR7NR34BZIhNbR6DB_JxeZfXNOTG32ncCKFCN-bnOC5zlWQNiJDnlFP1-R6UV_VR2AZIz-fqkCPIIfSMpvsmJLs2UdIzJrm_dIB5kaN0-gAH3EGTNS-wfz_mXm1m6X8TbS58kH_z_LSc_VceXgaimKJpclMqRxfhVVO1urVTG3TTKA/w640-h427/DSC_0758.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciekawie wyglądała sprawa w przypadku Albańczyków, którzy czasem pojawiali się
w restauracji: starsze kobiety ubrane w chusty i ubrania zakrywające całe
ciała, młodsze z ochotą zrzucały ciuszki i wskakiwały do wody w samej
bieliźnie. Chrześcijanki? Może, przed kąpielą zazwyczaj spożywały jakieś wino.
Na pewno tę religię reprezentował ratownik, bo wytatuował sobie na klacie
czarny krzyż, a innemu powiewał duży złoty krzyż z szyi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVhXKy63vpw9uDbi5RR1qV2AzuwUTZNVuEqb36QD7O8QWRAGlovrvF6BjqOGc876e9y6qaV_waPiIwSzi9qKSBaCs3895kb5Ez3EhEXDnMRTMBfH375NO-uS2Adw6ArmEfmC9ooGOZaDGBHxnqhttSTO_KA3tHZZI7Z5160DXtcDfWO2GWQZaE4I4xyw/s1600/DSC_0750.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVhXKy63vpw9uDbi5RR1qV2AzuwUTZNVuEqb36QD7O8QWRAGlovrvF6BjqOGc876e9y6qaV_waPiIwSzi9qKSBaCs3895kb5Ez3EhEXDnMRTMBfH375NO-uS2Adw6ArmEfmC9ooGOZaDGBHxnqhttSTO_KA3tHZZI7Z5160DXtcDfWO2GWQZaE4I4xyw/w640-h427/DSC_0750.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pewnego dnia pojawiła się duża grupa młodych Holendrów. Od razu poprawiły się
widoki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEganc_F9hdcDmLCiCBhhnmgwLC7g5rD9D_ElPx0SG1GxxCY3XPkGjDn4AcKKFpZ-mRIc17GBDosQxtWnQl1cV0Qt7Yv3lWfDc1gXNWyNlexupY_XruAym9Sc2jSUYI1ZaXeBi5L30eg0PTByaFQvDn4OwP5ilTKj2U3ajrk1ROYQQMhXp9Z_VxjBMo32w/s1600/DSC_5759.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1015" data-original-width="1600" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEganc_F9hdcDmLCiCBhhnmgwLC7g5rD9D_ElPx0SG1GxxCY3XPkGjDn4AcKKFpZ-mRIc17GBDosQxtWnQl1cV0Qt7Yv3lWfDc1gXNWyNlexupY_XruAym9Sc2jSUYI1ZaXeBi5L30eg0PTByaFQvDn4OwP5ilTKj2U3ajrk1ROYQQMhXp9Z_VxjBMo32w/w640-h406/DSC_5759.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dwie szczuplutkie Niemki rozłożyły się po sąsiedzku z dwoma psami. Psy
prezentowały się dość atrakcyjnie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizY-IK_M8LT0RTdL8L2oJXhIVJ94H-LJ6ChaZD5ErAm42v0hzungLCRIAEb9iZL2grLi4Y1E4yyTHwl3pyN723kogis2qUvkYOyI7gvSxUg-T0x8oN4kVAMTXczGVdb76zJvOR0zL-_p-kDnJtIoTWJP8sciiLhgv0Ek46MyxWetcg-EFEAqmvnEP37Q/s1600/DSC_5767.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizY-IK_M8LT0RTdL8L2oJXhIVJ94H-LJ6ChaZD5ErAm42v0hzungLCRIAEb9iZL2grLi4Y1E4yyTHwl3pyN723kogis2qUvkYOyI7gvSxUg-T0x8oN4kVAMTXczGVdb76zJvOR0zL-_p-kDnJtIoTWJP8sciiLhgv0Ek46MyxWetcg-EFEAqmvnEP37Q/w640-h427/DSC_5767.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Chcąc nie chcąc musiałem przysłuchiwać się rozmaitym toczonym obok dyskusjom w
języku polskim.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Kochanie, zagramy w siatkę?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie lubię grać w siatkę, bo łamią mi się paznokcie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Te wina robią teraz coraz mocniejsze - stwierdziła babka siedząca od pół
godziny na pełnym słońcu, które zapewne nie miało żadnego wpływu na jej
upojenie 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wiesz jak inaczej nazywa się okres? - testowano jakieś dziecko.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Jakiś chłop opowiada, że jechali tu cały miesiąc, a dalej to nie wie, gdzie
ich poniesie. Fajnie. Drugi mówi, że szukają cichych miejsc i chcą jak najmniej czasu spędzić
w aucie, po czym... najpierw pędzili przez kilkanaście godzin do Makarskiej, a
potem przez podobny czas tutaj.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Ktoś wspomina chorwackie imprezy z rodakami na kempingu.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wódka się lała strumieniami, muzyka do piątej rano, walić ciszę nocną. A dla
odmiany na Węgrzech ochroniarze nas gonili za nocne hałasy, nienormalni!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Potem zastanawiają się jak minąć w drodze powrotnej Balaton.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Najlepiej przez Debreczyn - ktoś życzliwie podpowiedział.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na plaży siedzi kilka polskich rodzin, znajomi. Każda posiada swojego
nastolatka. O ile dorośli radośnie się kąpią i paradują w skąpych strojach, to
młodzież siedzi naburmuszona w czarnych koszulach i spodniach. Pot ma tam
używanie!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Chwilę gadam z inną rodziną z RP. Mają poważny problem, bo nie działają im
żadne karty! Ani standardowe ani <i>Revolut</i>. A gotówki nie mają, bo po co?
No cóż, Albania to nadal - na szczęście - jest kraj probanknotowy. Wiele
miejsc karty nie przyjmuje, prawie każdy bankomat liczy sobie sporą prowizję,
nawet na kempingu transakcje kartą obarczone są kilkuprocentowym dodatkiem.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Starsi Niemcy dopytują się, czy polski jest podobny do ukraińskiego? Słuchając
niektórych mieszkańców Ziem Wyzyskanych odnoszę wrażenie, że nawet bardzo 😏.</div>
<div style="text-align: justify;">
Inna niemiecka para, znacznie młodsza, komentuje każdą potrawę jako
"delicious", a większość i tak zostawia, nie wypija nawet połowy wina.
Nienormalni!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Z kolei Francuzi jak zwykle idą pod prąd: z kelnerami rozmawiają jedynie w
swoim języku. Angielski? Absolutnie nie. Zazwyczaj zamówione jedzenie i tak im
w czymś nie pasuje.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kempingowa restauracja to kolejny atut kompleksu. Potrawy co prawda takie same
od lat, ale nadal w dobrych cenach. <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2022/10/albania-ponocna-odrobina-luksusu-i.html" target="_blank">Porównując menu z ubiegłym rokiem</a>, to
były, owszem, podwyżki, ale zazwyczaj w przedziale 50 centrów - 1.5 euro
(podstawową walutą jest euro). Dodam, że koszt noclegu w namiocie pozostał na
tym samym poziomie, co ostatnio: dwie osoby plus samochód to 19.50 euro.
</div>
<div style="text-align: justify;">Przykładowe ceny: </div>
<div style="text-align: justify;">* śniadanie od 2.30,</div>
<div style="text-align: justify;">
* <i>qofte</i> z ryżem - 5 euro,
</div>
<div style="text-align: justify;">* risotto - 6.50,</div>
<div style="text-align: justify;">* pizza od 4 euro,</div>
<div style="text-align: justify;">* grillowane mięso od 7.50 euro,</div>
<div style="text-align: justify;">
* zestaw przystawek dla dwóch osób - 14 euro, z mięsem - 19.50 euro,
</div>
<div style="text-align: justify;">* piwo - 2 euro,</div>
<div style="text-align: justify;">* litr wina - 7 euro.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtvmiGGvGM-6ywsE9SMov6g-y_tsDT9OVi9oX66qrIh7REeRAeFHTKbknMRJSVqQzboVm-rL1P1PcD1R55JzrA-KWMedCUPjMP7qmudcKl7BCFZeNk46Bd2wElnxahAl9DZISVPYRM3qv1eR9K2m9UmazIzDoV9h6OryqYahO93e54mdiDA_aklXQSjA/s1600/DSC_0695.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtvmiGGvGM-6ywsE9SMov6g-y_tsDT9OVi9oX66qrIh7REeRAeFHTKbknMRJSVqQzboVm-rL1P1PcD1R55JzrA-KWMedCUPjMP7qmudcKl7BCFZeNk46Bd2wElnxahAl9DZISVPYRM3qv1eR9K2m9UmazIzDoV9h6OryqYahO93e54mdiDA_aklXQSjA/w640-h427/DSC_0695.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie podrożał na pewno jeden produkt - <i>rakija</i>! 😛 Szklaneczka kosztuje
euro. Dodatkowo po każdym wieczornym posiłku dorośli konsumenci dostaję po
małym kieliszku. Pamiętam, że raz poprosiłem o ten napitek już w trakcie
kolacji.
</div>
<div style="text-align: justify;">
- Dostanie pan po jedzeniu - uśmiechnęła się kelnerka.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Ale ja chcę więcej, na dobry smak!</div>
<div style="text-align: justify;">- Aaa, to oczywiście!</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAXvNCa_Iwp714TQujAB3mIo8i1sMY7W_R6rNnGj6BA8tbJym7LON_l-ok_IGzKhbyMdNH_Rifn2wYcZI-w0L-Ma6Feh83W2WZjgMgOpx-Rm-3iEOXWRq6dFABJWt6242pcHaFFfWglgYv3nCr653v6iaxspaSQZtzl3FGl1fO6Wimi5btnwZTtnhUyA/s1600/DSC_0806.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAXvNCa_Iwp714TQujAB3mIo8i1sMY7W_R6rNnGj6BA8tbJym7LON_l-ok_IGzKhbyMdNH_Rifn2wYcZI-w0L-Ma6Feh83W2WZjgMgOpx-Rm-3iEOXWRq6dFABJWt6242pcHaFFfWglgYv3nCr653v6iaxspaSQZtzl3FGl1fO6Wimi5btnwZTtnhUyA/w640-h427/DSC_0806.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wieczory nad jeziorem są bardzo urokliwe, zwłaszcza zachody słońca.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg30s2wAWxh4uWvdeSJny0nGM3OkN8xlPcnIJ46Vs_eVSha61MZTKR6qY_pdcku58PVo7YthaA3KUGs0GXKLLYzJ_trxUKMtIaYh7vD5wM-hvsgk9bMphelySBnpMxJONb32ZOR7s6yX7pr0cHeuRc6SptjxqwmO3bqNh-jCmKoKwZQhTXm1dLWpd2XLA/s1600/DSC_0773.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg30s2wAWxh4uWvdeSJny0nGM3OkN8xlPcnIJ46Vs_eVSha61MZTKR6qY_pdcku58PVo7YthaA3KUGs0GXKLLYzJ_trxUKMtIaYh7vD5wM-hvsgk9bMphelySBnpMxJONb32ZOR7s6yX7pr0cHeuRc6SptjxqwmO3bqNh-jCmKoKwZQhTXm1dLWpd2XLA/w640-h427/DSC_0773.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHIQtED1XZFo7ruNkdt9baMrEod_vEkqzXDsfsBU3XIZckVQdwI_rIWoPi-31enur7JYxb9sjtLGsTWKJUiqcGV-GWnm3fanyryQdcGnO6mRvYPdz92ye23VXiRh8Hrsja7NuiFI42dOpQiLwyps_n6xj4yaE2YE6ZXJJE-KpmxK0oRceRrt7H_0AmGw/s1600/DSC_0779.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHIQtED1XZFo7ruNkdt9baMrEod_vEkqzXDsfsBU3XIZckVQdwI_rIWoPi-31enur7JYxb9sjtLGsTWKJUiqcGV-GWnm3fanyryQdcGnO6mRvYPdz92ye23VXiRh8Hrsja7NuiFI42dOpQiLwyps_n6xj4yaE2YE6ZXJJE-KpmxK0oRceRrt7H_0AmGw/w640-h427/DSC_0779.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh92Y-2lrqG6eAXdhRCkdXNZ_2Gk2P9-M5WS0uZ7MHSN8Wgmj_mEq7falLNzx0SvIU4VnNdGOGEmn_R1gvfluLsBelf9o0ScF8J1HA5fqOqaeu5ql-1juDh171RFWmHZSwnlTtLP73OPmCcyL1TyzH2EH-y2OcMOKOxSOtFM0JfVc9RWLcrO52Sr_JZ2Q/s1600/DSC_0792.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh92Y-2lrqG6eAXdhRCkdXNZ_2Gk2P9-M5WS0uZ7MHSN8Wgmj_mEq7falLNzx0SvIU4VnNdGOGEmn_R1gvfluLsBelf9o0ScF8J1HA5fqOqaeu5ql-1juDh171RFWmHZSwnlTtLP73OPmCcyL1TyzH2EH-y2OcMOKOxSOtFM0JfVc9RWLcrO52Sr_JZ2Q/w640-h427/DSC_0792.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqVbif-Hy0Mgc8EbWzYHHOPftKZghdOfptAxySMid67htFoDkqk28jJXn7Q8OxABw45yNwwHjxa5W4UKFmhlDv1wPW3qVp18CUVQ4ua7V_vx-or1jXelLdO0dF6sMPPLprugU5oXVAopd16l-fn4VcJZ8NU6rUAqX7Alq2aoOlzv8OFN6SMjABCpcNCQ/s1600/DSC_0797.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqVbif-Hy0Mgc8EbWzYHHOPftKZghdOfptAxySMid67htFoDkqk28jJXn7Q8OxABw45yNwwHjxa5W4UKFmhlDv1wPW3qVp18CUVQ4ua7V_vx-or1jXelLdO0dF6sMPPLprugU5oXVAopd16l-fn4VcJZ8NU6rUAqX7Alq2aoOlzv8OFN6SMjABCpcNCQ/w640-h427/DSC_0797.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Cisza nocna (od 23-ciej) rzeczywiście jest przestrzegana. Ludzie siedzą przy
swoich kamperach albo przy stolikach i nie drą ryja, jak to często ma miejsce
na kempingach. Nawet psy nie ujadają. Zdarzyły się tylko dwa wyjątki: jednego
wieczoru grupa holenderska puszczała przez pół nocy muzykę na plaży (a rano
leżeli jak zdechli wokół namiotów), a nieco mniejsza grupa polska oblewała
czyjeś urodziny, na szczęście dość daleko od nas.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKlC-Ht3vkMWckcxRg3E_eqa7XJAUX-vybfngVQGfFMRwn9CEBGb1jkHkMQpaEW42i5zQUNdbCB-gX0XTGGoH4T2ix4sgbnLaCZG-2AYJJ-uBLedTep1E-22Gs6GmNR6-pUtEVZbefv83cuX16GxfavrBZ-z525rZWyYG2HMIChZ5XXgwOiFpH0_hE9g/s1600/DSC_0808.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKlC-Ht3vkMWckcxRg3E_eqa7XJAUX-vybfngVQGfFMRwn9CEBGb1jkHkMQpaEW42i5zQUNdbCB-gX0XTGGoH4T2ix4sgbnLaCZG-2AYJJ-uBLedTep1E-22Gs6GmNR6-pUtEVZbefv83cuX16GxfavrBZ-z525rZWyYG2HMIChZ5XXgwOiFpH0_hE9g/w640-h427/DSC_0808.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Za to okolica nie śpi. Z wioski słychać ujadanie psów, bliżej biły się i wyły
lisy. Coś syczało na polach. Ciężko było usnąć z powodu temperatury - w nocy prawie nigdy nie spadała ona poniżej trzydziestu stopni.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj37vmHC3pChE1b3boarg_85QKSGZIVUGN6Yn9ZshjsiP-3A0MueG09izRkePULSksPS-Lx9dEVsuuaMM8XRvD1qUDJm2emnvuvMdJLDMb6AMmGrvHket_s1Iei6Ywo1oBpGQZc_W4ZUxOTJkaKo3bOtjq9EfW37etHTac-YKfju4aQ-rCxt4zpWXCutA/s1600/DSC_1039.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1011" data-original-width="1600" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj37vmHC3pChE1b3boarg_85QKSGZIVUGN6Yn9ZshjsiP-3A0MueG09izRkePULSksPS-Lx9dEVsuuaMM8XRvD1qUDJm2emnvuvMdJLDMb6AMmGrvHket_s1Iei6Ywo1oBpGQZc_W4ZUxOTJkaKo3bOtjq9EfW37etHTac-YKfju4aQ-rCxt4zpWXCutA/w640-h404/DSC_1039.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Chłodniej bywało o świcie (nawet 27 stopni!), a pobudkę potrafiono zaserwować
już o piątej, gdy za płotem przejeżdżały ciężarówki z ziemią.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Skorzystałem z okazji i raz wybrałem się na przebieżkę. Najpierw spotkałem
stado owiec - jedna czarna. Kilka kilometrów dalej pomogłem miejscowemu chłopu
otworzyć strasznie ciężką bramę. Facet był tak szczęśliwy, że gadał do mnie po
czarnogórsku.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnwlyTS82hwADUK6qN7E8OeuKYYQbYoO68E4VagZLFaFdMKJ9rv7kU-49tUuSZBDNVqpqLJnFMtVbbRbjrO3HG6oMU78ow_ogxOcpMuc4P8T9MIbyhQ4cnyI5um_VPWHr8IxdETUjvSO9IM0QDt5JbTdXCO05OH_oQExGI3SY06sd_BV5XRruqeRFSlA/s1600/DSC_5810.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnwlyTS82hwADUK6qN7E8OeuKYYQbYoO68E4VagZLFaFdMKJ9rv7kU-49tUuSZBDNVqpqLJnFMtVbbRbjrO3HG6oMU78ow_ogxOcpMuc4P8T9MIbyhQ4cnyI5um_VPWHr8IxdETUjvSO9IM0QDt5JbTdXCO05OH_oQExGI3SY06sd_BV5XRruqeRFSlA/w640-h427/DSC_5810.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Co mi się nie podobało? Obsesja koszenia wszystkiego! Ja wiem, że Albania
szybko podąża za cywilizowaną Europą, ale naprawdę, żeby przez całe rano
warczeć ludziom na plaży kosiarką, bo trzeba obciąć nawet szuwary wodne??!
Wykaszanie trawników pod kampery i namioty?! Czasem zdarzało się, że jeździły
trzy kosiarki na raz!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDW2HDOJXQk9Lc2vClpXpV8cGXObzTBUHjLcXsSe6oUrg7Bs10B0z3hjEMKOZwygNKhjmczNCJdQFodiqGEkMTt2pS7qysw6G178sS2opFr6JAFde9J2WFvJpme9aJoPruNC3iU2VW802aNfhJReL31cBocL6vdwP1ltvigtXO676RgrG7K8uHRuFSiw/s1600/DSC_5747a.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="971" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDW2HDOJXQk9Lc2vClpXpV8cGXObzTBUHjLcXsSe6oUrg7Bs10B0z3hjEMKOZwygNKhjmczNCJdQFodiqGEkMTt2pS7qysw6G178sS2opFr6JAFde9J2WFvJpme9aJoPruNC3iU2VW802aNfhJReL31cBocL6vdwP1ltvigtXO676RgrG7K8uHRuFSiw/w640-h388/DSC_5747a.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLu9fNHoXJvBG8f6dp7wP61KOvwrh1us8ZAHJW5htZsP3C8NE_dRpz4bEv5en6gCZbwZjZZ4KRsUXAfg0y81-iNmUMfGdbDvpCTS-cq84SnQP0_3_i0VqH8UNhcl-IUQZNLwg8e4Ngbu0uov93X9_RIrjYGO7AEdbr1kWi-s2qGdVeIit0Ap4s-XTBLQ/s1600/DSC_0744.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLu9fNHoXJvBG8f6dp7wP61KOvwrh1us8ZAHJW5htZsP3C8NE_dRpz4bEv5en6gCZbwZjZZ4KRsUXAfg0y81-iNmUMfGdbDvpCTS-cq84SnQP0_3_i0VqH8UNhcl-IUQZNLwg8e4Ngbu0uov93X9_RIrjYGO7AEdbr1kWi-s2qGdVeIit0Ap4s-XTBLQ/w640-h427/DSC_0744.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwBVhq70fvDLvcWPMLwjBj4xWXnYtOguMbZFLttw84FQDb9VJyKSDaPm2sjxaBmVZE-ws75XFtZ3XbeHbdkGUep446d3rYn_tyfNja_2mNhdqBTizxPxde5it2VCoEgZvY0tS6hSAxQOSYV3Ye_W_rTpWJHRm0di15tc9uKaFeOSfhGkQ9rmbVmBxtWA/s1600/DSC_0010a.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1065" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwBVhq70fvDLvcWPMLwjBj4xWXnYtOguMbZFLttw84FQDb9VJyKSDaPm2sjxaBmVZE-ws75XFtZ3XbeHbdkGUep446d3rYn_tyfNja_2mNhdqBTizxPxde5it2VCoEgZvY0tS6hSAxQOSYV3Ye_W_rTpWJHRm0di15tc9uKaFeOSfhGkQ9rmbVmBxtWA/w640-h427/DSC_0010a.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Ptaki patrzą na to z politowaniem.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAxVpFEqCtWc612TUCpTRJO4UcGu_NaarodhkdW_sM4ppsBZj5ZSDDBd6AAznOFL4_tb7riiP2_rhkrT6qnZMyF4f8YSDrkW_8PJ7JUOdPPsQh0L5XioZOEPRaqObZQBEfKfGel3rGhkZWbzHTXyas8AGzG0JyuFh-OgAgxGEjg4RzdY8QrbWvGdGp6Q/s1600/DSC_5754.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="870" data-original-width="1600" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAxVpFEqCtWc612TUCpTRJO4UcGu_NaarodhkdW_sM4ppsBZj5ZSDDBd6AAznOFL4_tb7riiP2_rhkrT6qnZMyF4f8YSDrkW_8PJ7JUOdPPsQh0L5XioZOEPRaqObZQBEfKfGel3rGhkZWbzHTXyas8AGzG0JyuFh-OgAgxGEjg4RzdY8QrbWvGdGp6Q/w640-h348/DSC_5754.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Odpoczywanie i nic nie robienie jest przyjemne, ale do czasu. Ja już drugiego
dnia <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2023/10/na-rowerze-do-koplik-czyli-prowincja.html" target="_blank">popedałowem do Koplik</a>, a trzeciego ruszyliśmy późnym popołudniem na piwo
do wioski. Jak zwykle ciekawi mnie kto ukradł przejście dla pieszych, bo
według znaków ewidentnie powinno tu być!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3RquGR-M_ZB8qfowY-CR3i3dt2xqV6TW3mXOisrsfKCnXie2XOdTQ3GibD6QMrtMYNOLDYlsFMCEMJhSrIjL5QMLVI-Hm27yJFLKtd_DtUt6aaa8ilA420gmw2nQ4BSEs7pyF95Kk4KKpLj77g0miOfJmAGi4lE7zUCYD1tL_fEbNbkGUrj7u8qWBKw/s1600/DSC_5770.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1042" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3RquGR-M_ZB8qfowY-CR3i3dt2xqV6TW3mXOisrsfKCnXie2XOdTQ3GibD6QMrtMYNOLDYlsFMCEMJhSrIjL5QMLVI-Hm27yJFLKtd_DtUt6aaa8ilA420gmw2nQ4BSEs7pyF95Kk4KKpLj77g0miOfJmAGi4lE7zUCYD1tL_fEbNbkGUrj7u8qWBKw/s640/DSC_5770.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Patrząc na północy horyzont dostrzegam sylwetkę najwyższego budynku w tamtej
okolicy, czyli bloku w <b>Koplik</b>. A także wieżę tamtejszego kościoła. W
linii prostej to około ośmiu kilometrów, czyli podobnie jak do centrum
<b>Szkodry.</b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN8yCtGbrMWyGa2LG58wS88whr1qFOQvZKSAlzYWyc0gttXX2wp4eI18cVocTQ5YFXe8xrCj997JSKvyOS_nEaAkwWCmM4JI5tTfE3Z96YlnKX5n2J1wr0ns1Ycffb5aAtDV-m15TuOH1y_hCEhdp4L1c_2DyxUUh7q6Q8vK663PBNxSYUhn_xowIITg/s1600/DSC_5771.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="910" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN8yCtGbrMWyGa2LG58wS88whr1qFOQvZKSAlzYWyc0gttXX2wp4eI18cVocTQ5YFXe8xrCj997JSKvyOS_nEaAkwWCmM4JI5tTfE3Z96YlnKX5n2J1wr0ns1Ycffb5aAtDV-m15TuOH1y_hCEhdp4L1c_2DyxUUh7q6Q8vK663PBNxSYUhn_xowIITg/w640-h364/DSC_5771.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Ponieważ knajpa na skrzyżowaniu znowu ma zamknięte drzwi, to idziemy
kawałek dalej, tam, gdzie byłem wczoraj, obok sklepu. W środku na razie
pusto, klima działa na pełen regulator. Zamawiam u barmana dwa piwa, a po
chwili jeszcze colę. Facet stawia dwa piwa przede mną, a colę przed
Teresą. Trochę się zdziwił, gdy poprosiłem o dwie szklanki do browara 😏. Piwo
w knajpie kosztowało 130 - 150 leków.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Nieodłącznym elementem wystroju jest telewizor. Non stop pokazują tam
wiadomości, miga gęba Putina. Następnie reportaż z Włoch, gdzie przeszła
bardzo mocna burza i gradobicie spowodowało kolosalne straty. Barman pokazuje
na migi, że to straszne, ale nam to nie grozi, bo dookoła sucho jak pieprz!
</div>
<div style="text-align: justify;">
Po pewnym czasie zjawia się grupa miejscowych. Młodsi i starsi, obie płcie.
Najczęściej w knajpach siedzą mężczyźni. Czy kobiety mają zakaz do nich
chodzić albo nie wypada? Nie, żadnych formalnych zakazów nie ma. Nieobecność
pań można tłumaczyć tym, że to właśnie ta płeć zajęta jest domem, podczas gdy
mężczyźni mogą poświęcać czas na popijanie kawki lub piwa. Młodsze pokolenia
trochę to zmieniają, ale wtedy kobiety i tak wolą bardziej eleganckie lokale,
niż speluny, które zwykle wybieram 😏. Tutaj sytuacja jest o tyle ciekawa, że
to baby piją piwo (również te starsze), a chłopy jedynie energetyki.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQUOTlRPum3gaJZrbjHM5tSR33MH4dUuFPn7ZRhcDiz5_ziBIgfb6zOvhna8ETHEMh5Ow3pWqPpXg0Ik0WAdHPfcXlQxTjq8QeXNyHQQVOkI0ulJ_JkjRWTLsLh6ceEcR42-5mGDBKy7jcbbxfdP2K_DRzYglEgarH81owrfUezjdLo9ROT7KEYCkq6w/s1600/DSC_5786.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQUOTlRPum3gaJZrbjHM5tSR33MH4dUuFPn7ZRhcDiz5_ziBIgfb6zOvhna8ETHEMh5Ow3pWqPpXg0Ik0WAdHPfcXlQxTjq8QeXNyHQQVOkI0ulJ_JkjRWTLsLh6ceEcR42-5mGDBKy7jcbbxfdP2K_DRzYglEgarH81owrfUezjdLo9ROT7KEYCkq6w/w640-h427/DSC_5786.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jedna kobieta w chuście ciągle nam się przygląda i przeszywa mnie złym
wzrokiem. Mam nadzieję, że to nie żaden urok! Tymczasem w telewizji prognoza
na jutro. Nas interesuje Szkodra - jedynie 43 stopnie, ale najcieplej w kraju!
Tylko nocą trochę chłodniej.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIgR5nRtcXy9SUmYCbFxwd3_xIXv7gBMCKg58sQR5qC7mD-zThwURbKi0j5Q3qTHOdwtlK68VYZ7K1EegSDhyphenhyphenh1rIZYvHs7qdCGRTE3ZqPrS_FR51dAfVHDI5Oz73uy7utGmhrS1lFbD-D_A1gvu-IEJU_3JAMvXPlD4QNbuE4qvv_4_hzsuelnSwVsg/s1600/DSC_5788.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIgR5nRtcXy9SUmYCbFxwd3_xIXv7gBMCKg58sQR5qC7mD-zThwURbKi0j5Q3qTHOdwtlK68VYZ7K1EegSDhyphenhyphenh1rIZYvHs7qdCGRTE3ZqPrS_FR51dAfVHDI5Oz73uy7utGmhrS1lFbD-D_A1gvu-IEJU_3JAMvXPlD4QNbuE4qvv_4_hzsuelnSwVsg/w640-h427/DSC_5788.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wracając zahaczamy jeszcze o knajpę na skrzyżowaniu, którą w końcu otwarli.
Piwo tradycyjnie podają w kuflach prosto z zamrażarki, a na półce stoi
plastikowa Maryja wypełniona jakimś płynem. Dziadki grają w swoją grę,
natomiast szklaneczka raki kosztuje jedynie 50 leków (2 złote), więc jak się
tu oprzeć pokusie? 😛
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvp_FSLdS9h_vKI9eWnEaeTtUgFKG3BiiJJ4UMF5yMtalQeHUtKHJhf1qAZergRlAMTXx95jtf9qrlOCrKuQn1Fq1LyMJhUwJh8G_AqEnSl7Ysa9jaj0V9d_VxyOPSldxykA3wwWdqlp5ouyqqnAJHFA-5-_EL9cHoboSKEZKBjH8FnuVjSOi9aC1JXQ/s1600/DSC_5794.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvp_FSLdS9h_vKI9eWnEaeTtUgFKG3BiiJJ4UMF5yMtalQeHUtKHJhf1qAZergRlAMTXx95jtf9qrlOCrKuQn1Fq1LyMJhUwJh8G_AqEnSl7Ysa9jaj0V9d_VxyOPSldxykA3wwWdqlp5ouyqqnAJHFA-5-_EL9cHoboSKEZKBjH8FnuVjSOi9aC1JXQ/w640-h427/DSC_5794.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nad Jezioro Szkoderskie napłynęły chmury. Drugi brzeg wreszcie stał się
wyraźny!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg70DD-f18SvyqeuGnaezNZg8lYywdy5mev8nzHhLUNLCtMjQRBUge3omptnwyf08VSoVETnHqu54l76Mg-qGb0F_vREfDQNaGfvw405KWzU3juKXgo0opaGJhnJLX-UTfNcQ9Dnz5I4YkYkghyEEK5GdfyFkxhBbXf9alpcTUvgNUIwah1KQ3mcNtrw/s1600/DSC_5806.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg70DD-f18SvyqeuGnaezNZg8lYywdy5mev8nzHhLUNLCtMjQRBUge3omptnwyf08VSoVETnHqu54l76Mg-qGb0F_vREfDQNaGfvw405KWzU3juKXgo0opaGJhnJLX-UTfNcQ9Dnz5I4YkYkghyEEK5GdfyFkxhBbXf9alpcTUvgNUIwah1KQ3mcNtrw/w640-h427/DSC_5806.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po trzech dniach odpoczywania pora rusza dalej, do następnego kraju.
Tradycyjnie podróż zaczynamy od przystanku w <b>Szkodrze</b>, gdzie w markecie
obok ronda robimy większe zakupy. Wśród aut krążą bezpańskie psy, zwłaszcza
jeden z bielmem na oku skruszył moje serce. Musiałem się wrócić i kupić paczkę
kiełbasek, chwytał je w locie, więc chyba naprawdę był głodny.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zawsze tak wypada, że przez Szkodrę przejeżdżamy w weekend, a to oznacza
korek, gdyż wielu mieszkańców udaje się nad morze oddalone o kilkadziesiąt
minut drogi. Stoimy i stoimy, a ja oczywiście korzystam z okazji aby uchwycić
jakieś obrazki z życia codziennego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHzBSE9CMtK_59J6-8xNPvTLcqBtxPvGOIG6iHInq1jfgj5tgNimsboOWzpW-IQBiVlTsjfFPPQ6S99SB7roKicK0wUhA8b9RQN6b7zzoqH4KYCOBjEvsJdSJHfqYWECMBYUYfWsBwsvyn2bEtuSRTbKjqw9eFWsRicv876NWHIeCalGCSnnqGLBPeDA/s1600/DSC_5827.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHzBSE9CMtK_59J6-8xNPvTLcqBtxPvGOIG6iHInq1jfgj5tgNimsboOWzpW-IQBiVlTsjfFPPQ6S99SB7roKicK0wUhA8b9RQN6b7zzoqH4KYCOBjEvsJdSJHfqYWECMBYUYfWsBwsvyn2bEtuSRTbKjqw9eFWsRicv876NWHIeCalGCSnnqGLBPeDA/w640-h427/DSC_5827.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6AlotbEy3lRr8LzjFXEDKKC0ZOKb9joW426XV5d4UIwgpyicJh1bemF5efxusSRb0oBfz-jLd_OODKUpV4sonWzqwBL4DYiWlcJt-DcLWih12GhxjHix8EA-aBRWxdTwOg9jg_VDdQqrm1DOCBrUsdd3czfh74fNO850Q7Un6Wt26shyphenhyphenchTasfYF6Hw/s1600/DSC_5834.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1007" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6AlotbEy3lRr8LzjFXEDKKC0ZOKb9joW426XV5d4UIwgpyicJh1bemF5efxusSRb0oBfz-jLd_OODKUpV4sonWzqwBL4DYiWlcJt-DcLWih12GhxjHix8EA-aBRWxdTwOg9jg_VDdQqrm1DOCBrUsdd3czfh74fNO850Q7Un6Wt26shyphenhyphenchTasfYF6Hw/s640/DSC_5834.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W korku jak zawsze kręcą się żebrzący Cyganie - kobiety i dzieci. Tym razem
nie są specjalnie natarczywi, nie szarpią za klamki i nie stukają do okien.
Policja - również jak zawsze - steruje ruchem na newralgicznych
skrzyżowaniach, co przynosi skutek odwrotny do zamierzonego.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh50iacJOuU-jjpAlrdFL8yBIpkVVuN8JvDzGuC6psrJCecUAILKlAVStmHc1OnhzjjOnWhBIG4A6D-fL6iRigka2VHD_z28GFPWTgaZz-L7dDZ-BD-_Ohq1lPiJxNYV6Oo28JUodO3k9vn1Cdaf8ViDqkk49vOScrCypF75wEp-dCTH4bvvqRmYdmrFQ/s1600/DSC_5828.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh50iacJOuU-jjpAlrdFL8yBIpkVVuN8JvDzGuC6psrJCecUAILKlAVStmHc1OnhzjjOnWhBIG4A6D-fL6iRigka2VHD_z28GFPWTgaZz-L7dDZ-BD-_Ohq1lPiJxNYV6Oo28JUodO3k9vn1Cdaf8ViDqkk49vOScrCypF75wEp-dCTH4bvvqRmYdmrFQ/w640-h427/DSC_5828.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Za Szkodrą można docisnąć gaz do dechy i przez godzinę pędzić główną drogą.
Następnie odbijamy na północ. Będę <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2017/10/miedzy-jeziorem-szkoderskim-ochrydzkim.html" target="_blank">powtarzał swoją trasę z 2017 roku</a>, kiedy to
jechaliśmy do Macedonii <b>drogą SH6</b>. Bardzo ładnie poprowadzoną przez
góry, ale na połowie swojej długości z marną nawierzchnią. Byłem ciekaw, czy
po sześciu latach coś się zmieniło, skoro Albańczycy tak mocno inwestują w
transport. I od razu napiszę, że nie zmieniło się nic: widoki nadal piękne, a
asfalt nadal dziurawy, pofałdowany, zabrany przez deszcze i osuwiska, więc
momentami tempo jazdy spada drastycznie.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Tak naprawdę mogę cytować samego siebie sprzed lat 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Początki nie są złe: asfalt jest przyzwoitej jakości, ale trzeba uważać na
dziesiątki zakrętów oraz tuneli. Płynąca w dole rzeka Mat w połączeniu z
otaczającymi ją biało-zielonymi ścianami tworzy niesamowicie malowniczy
krajobraz! </i>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhccRuudzIYfxU6eo7qIZ_UsHSnLVUn9uT4KcZsNEM_Rgii4_8KiT_EawGHGEa6m74RfKg0_Kyw6PvUrk8CBPpKfAyrcIZ24qf5OiUzrsRCzpnyAGEo7RNCtLDKk3hD-O5edxSdTJAEFgsS_2cC0L6l-zgoPLn2SU4707HoGGp3-xxTyw1urJ0AMszqng/s1600/DSC_5849.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1092" data-original-width="1600" height="436" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhccRuudzIYfxU6eo7qIZ_UsHSnLVUn9uT4KcZsNEM_Rgii4_8KiT_EawGHGEa6m74RfKg0_Kyw6PvUrk8CBPpKfAyrcIZ24qf5OiUzrsRCzpnyAGEo7RNCtLDKk3hD-O5edxSdTJAEFgsS_2cC0L6l-zgoPLn2SU4707HoGGp3-xxTyw1urJ0AMszqng/s640/DSC_5849.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKtqSPw-ylKjck19Nwwz2GWTpR4mMEtP44m6fUc-ZWwGmv-C5uM0A59qYDFRiFUP6ItY7ScmV6m9oAGeCbdPpa9r68RlPx-am2DGnDQwNbYG30RlrsqDJUA2qEREG7vGXFhcIyM4rISvVDXmTdmKYnli2MVrWegpXkHJkHxkkD4X_Ft5FpDwXYm0WGcg/s1600/DSC_5851.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKtqSPw-ylKjck19Nwwz2GWTpR4mMEtP44m6fUc-ZWwGmv-C5uM0A59qYDFRiFUP6ItY7ScmV6m9oAGeCbdPpa9r68RlPx-am2DGnDQwNbYG30RlrsqDJUA2qEREG7vGXFhcIyM4rISvVDXmTdmKYnli2MVrWegpXkHJkHxkkD4X_Ft5FpDwXYm0WGcg/w640-h427/DSC_5851.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy1xV3-Z0hjnTEL4AgDZsz46zi_vt1jXMEldXhWewRhZ0XArRnWUiD2FHbxDjcGYAgqjmnofHt_9R5l4j6rAVSJh-sS3WW-Naav-OWj-Kno0_wcoV2mkirPHu_7dru46r8YBfaeZ55cJCX1mrLLnE7am867pRb9jw1YLypzEn-SUb6_TwTA1Id9h4Oqw/s1600/DSC_5852.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy1xV3-Z0hjnTEL4AgDZsz46zi_vt1jXMEldXhWewRhZ0XArRnWUiD2FHbxDjcGYAgqjmnofHt_9R5l4j6rAVSJh-sS3WW-Naav-OWj-Kno0_wcoV2mkirPHu_7dru46r8YBfaeZ55cJCX1mrLLnE7am867pRb9jw1YLypzEn-SUb6_TwTA1Id9h4Oqw/w640-h427/DSC_5852.jpg" width="640" /></a>
</div>
<i><div style="text-align: justify;">
<i><br /></i>
</div>
Wkrótce Mat się rozszerza w ramach sztucznego jeziora Shkopet</i>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6lHu0Ev-nK9NaGgMp6ObobmFrQvwtNLtpzxJDFSrC7pSWk-C8wqJDKDJkN9woxSuZztvo-j2830fSKd1L1VdI9uSJNIDJqMQxdGBToNCSQE4Pud7h7thh_dBcENsvAazhzRpY-ouJ5FMFVRnQ2vaHVJFWJMJTIykATjZcdQsNPER3m6J_I5gVMIecmg/s1600/DSC_5853.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6lHu0Ev-nK9NaGgMp6ObobmFrQvwtNLtpzxJDFSrC7pSWk-C8wqJDKDJkN9woxSuZztvo-j2830fSKd1L1VdI9uSJNIDJqMQxdGBToNCSQE4Pud7h7thh_dBcENsvAazhzRpY-ouJ5FMFVRnQ2vaHVJFWJMJTIykATjZcdQsNPER3m6J_I5gVMIecmg/w640-h427/DSC_5853.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVGLUfA43NuLaLVHq5pSeSx5OyyENtyEPS9duLu3Vfta1M3s2TfsLWznvMIgQiavxlZkCkwv8zAmksvwptuU6fA4ngu9YbDQLHIRgTlYYXWPbhpSEKZp0FlwhpX0N11r9judENBdtnbJxFZUB646JvBC6w3CNWCTB4hNbj7W1XbqQAGZ7oK9FyHcJmow/s1600/DSC_5855.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVGLUfA43NuLaLVHq5pSeSx5OyyENtyEPS9duLu3Vfta1M3s2TfsLWznvMIgQiavxlZkCkwv8zAmksvwptuU6fA4ngu9YbDQLHIRgTlYYXWPbhpSEKZp0FlwhpX0N11r9judENBdtnbJxFZUB646JvBC6w3CNWCTB4hNbj7W1XbqQAGZ7oK9FyHcJmow/w640-h427/DSC_5855.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxXDFt7xYezXQWYuo48jDRnxShgZ9sK7UtiWZIUIvOU71Qq4UNv7Bxkc0RqAoEROH-ivdah8b4nn6nZkfpBk_mwvgGAk4qYvgX1OhPiNDuh94X2SqOqx_wXzyWYQyUH-tkGY5FtkLnmMZsVZbzyzytPoSm7CUpLyY6N-lh0N75evtp3Y9S67S_smtXqw/s1600/DSC_5857.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxXDFt7xYezXQWYuo48jDRnxShgZ9sK7UtiWZIUIvOU71Qq4UNv7Bxkc0RqAoEROH-ivdah8b4nn6nZkfpBk_mwvgGAk4qYvgX1OhPiNDuh94X2SqOqx_wXzyWYQyUH-tkGY5FtkLnmMZsVZbzyzytPoSm7CUpLyY6N-lh0N75evtp3Y9S67S_smtXqw/w640-h427/DSC_5857.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i>I w tym momencie kończy się w miarę normalna jazda... ...a zaczyna się
horror kierowcy. Potężne dziury, pozrywany przez naturę asfalt, kamienie...
Ciągłe napięcie i wzmożona uwaga, bo za każdym zakrętem może na nas czekać
kolejna niespodzianka. Prędkość spada do 20-30 km/h. Mamy próbkę jazdy po
Albanii przed rozpoczęciem inwestycji w infrastrukturę drogową.</i>
</div>
<div style="text-align: justify;">
W tym roku nie traktowałem SH6 jako horroru, wiedziałem, czego się spodziewać.
Dodatkowo nigdzie się nie spieszyliśmy, nocleg zarezerwowany przed wyjazdem,
nie trzeba będzie go szukać, więc mogłem pokonywać kolejne kilometry na
spokojnie. Choć nie powiem, żebym nie klął i nie kiwał z dezaprobatą głową.
Nie trąbił na kierowców, którzy albo jechali z przeciwka jak wariaty, albo -
dla odmiany - niemal zatrzymywali się przed każdą dziurą (głównie kobiety w
Mercedesach).
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPKOyBEIVe5ThQZtTGE5xUOQ8B7MUMzkE6nxbIWB-pTla7udQnb86SlEONLutlZgbEUCiz0hL-xmRyBvyu5fsMo4CKcr6vBithLRwynQwyOhj-MATqH7EFVnwSwANNx1G-j61sy7ODousvzbuZ8aJFkZpYEtSKVg850lyz-lBDAQ82sVTVJ7mpFzUjxg/s1600/DSC_5861.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPKOyBEIVe5ThQZtTGE5xUOQ8B7MUMzkE6nxbIWB-pTla7udQnb86SlEONLutlZgbEUCiz0hL-xmRyBvyu5fsMo4CKcr6vBithLRwynQwyOhj-MATqH7EFVnwSwANNx1G-j61sy7ODousvzbuZ8aJFkZpYEtSKVg850lyz-lBDAQ82sVTVJ7mpFzUjxg/w640-h427/DSC_5861.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Tereny te są rzadko zaludnione. Jeszcze rzadziej trafiają się miejscowości
położone przy głównej drodze, większość osad jest od niej oddalona. Czasem
trafi się jakieś skupisko kilku budynków, przeważnie w stanie rudery, jak te
zabudowania gospodarcze.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMEvD5dNeuxVdsporTafjiHYVRwfyxtsivTtDyE1m3PCnuFpM06B7ZrkR35BgaFRdciTXMA5qd9ix1fnIwhSByv8I2jYZjPJ8C8B4RfMZipAzogPDX1sV4d-LVr-jvchNKUvTVcEA0ROXzK4cvO-rRuoWLbMhHHoCTESCB5sqbgUMWGwGRjbrN2fOpVw/s1600/DSC_5862.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMEvD5dNeuxVdsporTafjiHYVRwfyxtsivTtDyE1m3PCnuFpM06B7ZrkR35BgaFRdciTXMA5qd9ix1fnIwhSByv8I2jYZjPJ8C8B4RfMZipAzogPDX1sV4d-LVr-jvchNKUvTVcEA0ROXzK4cvO-rRuoWLbMhHHoCTESCB5sqbgUMWGwGRjbrN2fOpVw/w640-h427/DSC_5862.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSG4Ut15La2SfLrbBGlSLFYYPALp0Gomb1pLCHTLZhGeb6NX83XvadEwX7MMQNONxkcF829QhqUmufJo18Op6UZ_I4NktmLMJ8r-QevzFWC6aQcExQOGjOHpkRWqV6PdKWNi-oje3ZvCZd82x558dq39FHwBJX5mRiWTGwo7hqaui4KPv0K4JjqAMWEg/s1600/DSC_5864.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSG4Ut15La2SfLrbBGlSLFYYPALp0Gomb1pLCHTLZhGeb6NX83XvadEwX7MMQNONxkcF829QhqUmufJo18Op6UZ_I4NktmLMJ8r-QevzFWC6aQcExQOGjOHpkRWqV6PdKWNi-oje3ZvCZd82x558dq39FHwBJX5mRiWTGwo7hqaui4KPv0K4JjqAMWEg/w640-h427/DSC_5864.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Interesujące pobocze.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHRLn9F08vz5VmCyW2KoJ59n2oKkBGp7YxmKqYZK6fnfCIDsWfpLAR-wkpDMgZLut8hvyQjR1qA7BKoEQXE6D40ogOp-Kfb00LhOd1qWz_6aN99a2AQaG2d7vPekL9q05vgf41PypX1jAd5-yIPNyh4jl8oKMRNkkeiQZ9cxz2G1C3Y6bMZ9G77wAWDg/s1600/DSC_5865.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHRLn9F08vz5VmCyW2KoJ59n2oKkBGp7YxmKqYZK6fnfCIDsWfpLAR-wkpDMgZLut8hvyQjR1qA7BKoEQXE6D40ogOp-Kfb00LhOd1qWz_6aN99a2AQaG2d7vPekL9q05vgf41PypX1jAd5-yIPNyh4jl8oKMRNkkeiQZ9cxz2G1C3Y6bMZ9G77wAWDg/w640-h427/DSC_5865.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Samotny, opuszczony przez wszystkich śmietnik.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXr3iqRKAS9es7EQZKFYl_0KB8COdBaMnUAw56vI-4t7T6NOr_vGcz-PwzQONZFtg0kkn55tf03LJhN8aXB3atsNPIusEbLHVzTZRlKaVK8QKNMtpQlqWV5us5It6KkWOo4ebtaeGWx3kX4sQbJeVRMhqSOd9qRc_yHG64AfHDG3f6jRL0_5bM7JS7gA/s1600/DSC_5867.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1003" data-original-width="1600" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXr3iqRKAS9es7EQZKFYl_0KB8COdBaMnUAw56vI-4t7T6NOr_vGcz-PwzQONZFtg0kkn55tf03LJhN8aXB3atsNPIusEbLHVzTZRlKaVK8QKNMtpQlqWV5us5It6KkWOo4ebtaeGWx3kX4sQbJeVRMhqSOd9qRc_yHG64AfHDG3f6jRL0_5bM7JS7gA/w640-h402/DSC_5867.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Największą miejscowością przy SH6 jest miasto <b>Burrel</b>. Znane jest jako
rodzinne strony Zoga I, jedynego albańskiego króla, który urodził się w jego
pobliżu. W okresie komunizmu mieściło się tu jedno z najcięższych więzień
reżimu. Działa one do dziś. Z kolei na ostatnim przełomie wieków miały tu
istnieć tajne więzienia dla Serbów uprowadzonych z Kosowa przez
partyzantkę UÇK, których mordowano, a także pobierano od nich organy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJZPZ25JBnjY0vd9fjDnHZiO5Yn8c9xoUgd86wroevIAhGt2T89epgX5Z0b1nC2OCplK6_AEF2rE3MtSgn8BuEbJZZt0EvDBQ4JXy3ryxI-BxQ3lAJOVwrV7L03V-7l06KFsDZvDlL166kxdnk8nIPaDvJQaM3_pg5cnn_EEjDPp6BVBdBUmO6aG8Q9Q/s1600/DSC_5868.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJZPZ25JBnjY0vd9fjDnHZiO5Yn8c9xoUgd86wroevIAhGt2T89epgX5Z0b1nC2OCplK6_AEF2rE3MtSgn8BuEbJZZt0EvDBQ4JXy3ryxI-BxQ3lAJOVwrV7L03V-7l06KFsDZvDlL166kxdnk8nIPaDvJQaM3_pg5cnn_EEjDPp6BVBdBUmO6aG8Q9Q/w640-h427/DSC_5868.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W 2017 roku na ulicach Burrel nie było asfaltu. Teraz jadę po świeżutkiej
nawierzchni. Mamy więc trzy opcje: albo po sześciu latach trzeba było położyć
nowy, bo stary się zużył. Albo ten sześcioletni był tak dobrej jakości, że nadal wygląda jak nówka. Albo
może dopiero po takim czasie wylano tu asfalt i rzeczywiście jest on nowy 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podobnie jak ostatnio nie bardzo wiem jak jechać. Na głównym placu, wyłożonym
kostką i upiększonym pomnikiem Zoga, zagaduję przechodzącą kobietę z brodatym
synem. Podaję nazwę miasta, w którego kierunku zmierzamy, ale kiwają bezradnie
głową.
</div>
<div style="text-align: justify;">- Macedonia? - dopytuję.</div>
<div style="text-align: justify;">
A, to znają. Syn wskazuje mi drogę płynną angielszczyzną.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGL7fVbWWQ2XNd431gpcrhY3IgYLnELa8KJUOwA6YR8f9_x_TeuyDPRWb9Gy8xMCEjYfmmqskkHH_tIKgbY2lbWmTCXJcVtl8gvFkG7psadtSQGD3gSAaaVsV7va_w7-04KpWu9rG-O6XCutft4GeuKJ8dz-U8yZPkyf1ZI1zqpD0tPUDT1Oo3YQyLWg/s1600/DSC_5873.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="978" data-original-width="1600" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGL7fVbWWQ2XNd431gpcrhY3IgYLnELa8KJUOwA6YR8f9_x_TeuyDPRWb9Gy8xMCEjYfmmqskkHH_tIKgbY2lbWmTCXJcVtl8gvFkG7psadtSQGD3gSAaaVsV7va_w7-04KpWu9rG-O6XCutft4GeuKJ8dz-U8yZPkyf1ZI1zqpD0tPUDT1Oo3YQyLWg/w640-h392/DSC_5873.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Za Burrel asfalt wyraźnie się poprawia, można zwiększyć prędkość, jest też
mniej zakrętów, bo przez jakiś czas jedziemy doliną.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIzFN7YnB_Gdb_AN-9hNnLqu1pbsr5nTjqx7tjODVQSNEXs-C2hhLhf5tLP5Rplr1QfSogOrasFt_ag8C14omXV3Dhvr5iAoxKe6yJuXzydR1ddQwKP0l-IYE-BlvToaSIyGHNtZ22PpuSjLgzMP1YnY-qgM3YQ1JpKH_QgymgohblNVnd8-miVHTrfg/s1600/DSC_5874.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIzFN7YnB_Gdb_AN-9hNnLqu1pbsr5nTjqx7tjODVQSNEXs-C2hhLhf5tLP5Rplr1QfSogOrasFt_ag8C14omXV3Dhvr5iAoxKe6yJuXzydR1ddQwKP0l-IYE-BlvToaSIyGHNtZ22PpuSjLgzMP1YnY-qgM3YQ1JpKH_QgymgohblNVnd8-miVHTrfg/w640-h427/DSC_5874.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Czasem zdarzają się i takie kwiatki, ale kawałek niżej drogowcy z zapałem
kładli w upale nową warstwę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6UXNQH0aDCM3J0nUA1B-blEoVpcPbcDIBgRA8w965sBIFz-eZ-vfPGWD4ttM2n0kyXaP0GrSsFXegRoEnLegXRBVWo-LW5dBeSpZQdPpuwJ9Y3MZPESTF38ZgYl6p9HEisKWHkB-rvxd2XBI5vVFNi5pw1mR_Qc3cBJFr468bTElSRYufGGpzk5unaQ/s1600/DSC_5878.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6UXNQH0aDCM3J0nUA1B-blEoVpcPbcDIBgRA8w965sBIFz-eZ-vfPGWD4ttM2n0kyXaP0GrSsFXegRoEnLegXRBVWo-LW5dBeSpZQdPpuwJ9Y3MZPESTF38ZgYl6p9HEisKWHkB-rvxd2XBI5vVFNi5pw1mR_Qc3cBJFr468bTElSRYufGGpzk5unaQ/w640-h427/DSC_5878.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ponownie nabieram wysokości i z góry patrzę w dół na drogę SH61 prowadzącą z
Tirany. Próbowałem nią przejechać w ubiegłym roku, ale... <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2022/10/znad-jeziora-szkoderskiego-do-jeziora.html" target="_blank">padło mi auto</a>. Nie
zmienia to faktu, że jest ona jak najbardziej przejezdna, choć nadal nie
otwarto najdłuższego tunelu. Za rozwojem infrastruktury nie nadążają drogowcy,
bo znaki przy skrzyżowaniach ciągle kierują na starą, krętą SH6, zamiast do
SH61.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtgnb-_YQppvNAatTHmIU4Vap4kAphIEUL8Xbek1ywtHhvNiZEJG5cIaO3DpEuW8u3t_T62cZ8M0fBtGHfI6y9J98VDMl0CTpwyEjzoycP_Zf-x0DPlUdICaPSXnaKjHWoYsodLo8WonnwZuCHShE51Y8c_UoEnNzvNM26En5VdKgab0v2DgLkOYDpxQ/s1600/DSC_5881.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1041" data-original-width="1600" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtgnb-_YQppvNAatTHmIU4Vap4kAphIEUL8Xbek1ywtHhvNiZEJG5cIaO3DpEuW8u3t_T62cZ8M0fBtGHfI6y9J98VDMl0CTpwyEjzoycP_Zf-x0DPlUdICaPSXnaKjHWoYsodLo8WonnwZuCHShE51Y8c_UoEnNzvNM26En5VdKgab0v2DgLkOYDpxQ/w640-h416/DSC_5881.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtlF0b6B3xGxzk-bsJUYAOGvQPMfeFJNm9LDeYzhyCK-Uj_r4RGX4m4H8kM_RbtlfKi6XX-aww4W9G4vRkuKBQYNx_qG33eDooYvor4TaCYfZozzR3UuRCyNIVSHE1cdAAGA69r81twcHZliuSjUDysftfHgDyX6fgm8PKJyyaxwzEle7PsvCTdbpWrg/s1600/DSC_5880.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtlF0b6B3xGxzk-bsJUYAOGvQPMfeFJNm9LDeYzhyCK-Uj_r4RGX4m4H8kM_RbtlfKi6XX-aww4W9G4vRkuKBQYNx_qG33eDooYvor4TaCYfZozzR3UuRCyNIVSHE1cdAAGA69r81twcHZliuSjUDysftfHgDyX6fgm8PKJyyaxwzEle7PsvCTdbpWrg/w640-h427/DSC_5880.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ostatecznie łączę się z nią obok miasta <b>Bulqizë</b>. Tym razem
pamiętam, aby nie pchać się do centrum, bo w 2017 wjechałem w ten sposób na
cygańskie osiedle. Okolica przeorana jest zakładami wydobywczymi, a ziemia
nabrała rudawego koloru.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWXf0LQSRW2EGDyP2wRGSoyGilI2fdCgBdvhn5J9m9HudlwYp9eEiIMU23hbTIQGbw89NkKf2CxcJxAeG9l1ju6acrj2vsCHdrZRtccOAJOAT-g-zv9mCTAhvwpCqM6YA2aPhW-JAewd60HgD6V7jyYI6UsbHatAtEuo7KPXT3mlQwco8DSuy4f52qbw/s1600/DSC_5886.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWXf0LQSRW2EGDyP2wRGSoyGilI2fdCgBdvhn5J9m9HudlwYp9eEiIMU23hbTIQGbw89NkKf2CxcJxAeG9l1ju6acrj2vsCHdrZRtccOAJOAT-g-zv9mCTAhvwpCqM6YA2aPhW-JAewd60HgD6V7jyYI6UsbHatAtEuo7KPXT3mlQwco8DSuy4f52qbw/w640-h427/DSC_5886.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Powiększające się wysokie góry pasma <b>Korab</b> to znak, że zbliżamy
się do granicy. I znów, jak przed sześciu laty, nie widziałem żadnego
drogowskazu wskazującego przejście graniczne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH3kFjkEVdaeK9p8X5qC9EoZKmfkM0a5ytDJZeUC37r5nBlACCJZgW-VWyHXpyecoHMt_eFP7LvgOaB02olaV_dGVwGGSpIaWGCcMPQnwV5_3XPdVZFaiwYFvJF_aH3VoYnHQ9qA9qEl5UfVQ0C3tHUe0J1bgoXY3V1lPVTK2DUz7rb0EeWVgNqmq4uA/s1600/DSC_5901.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH3kFjkEVdaeK9p8X5qC9EoZKmfkM0a5ytDJZeUC37r5nBlACCJZgW-VWyHXpyecoHMt_eFP7LvgOaB02olaV_dGVwGGSpIaWGCcMPQnwV5_3XPdVZFaiwYFvJF_aH3VoYnHQ9qA9qEl5UfVQ0C3tHUe0J1bgoXY3V1lPVTK2DUz7rb0EeWVgNqmq4uA/w640-h427/DSC_5901.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przy posterunku albańskim jesteśmy sami, więc przejeżdżamy go niemal od razu.
Przy macedońskim stoi jedno auto, ale długo się z nim cackają, coś się nie
zgadza w dokumentach "Szwajcara". W końcu rusza dalej, więc my również. I w
ten sposób kolejna wizyta w Albanii dobiegła końca. Nie zobaczyłem ani jednego
bunkra 😐.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">----</div>
<div style="text-align: justify;">
* Izabela Nowek, <i>Albania. W szponach czarnego orła. </i>Bardzo ciekawa
książka z pozycji osoby tam mieszkającej, zainteresuje nawet osoby, którym
zdaje się, że o Albanii wiedzą wszystko.
</div><div style="text-align: justify;">** Maria Todorova, <i>Bałkany wyobrażone</i>.</div>
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2925946907823808115.post-40864674347798330462023-10-15T16:54:00.000+02:002023-10-15T16:54:50.437+02:00Na rowerze do Koplik, czyli prowincja północnej Albanii.<div style="text-align: justify;">
Zaraz za <b>granicą czarnogórsko - albańską </b>grupa młodych ludzi rozłożyła
stragan, przy którym zatrzymują się niemal wszystkie osobówki. Nie sprzedają
owoców ani warzyw, a albańskie karty SIM. Ja ośmieliłem się nie stawać,
więc prawie wyskoczyli mi na drogę, machając rękami i pokazując, że chyba
zwariowałem, bo nie chcę skorzystać z ich usług. Ciekawe jaką mieliby minę,
gdybym zaprezentował im swój telefon komórkowy? 😛 A inna kwestia jest taka, że na
kempingu dostępne jest bezpłatne wi-fi, więc ichniejsza karta nie będzie
potrzebna.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBX1Z1neNrG8Z1G0NrTw7vfYXA_rnEhAvvnSmsGG8T9lBCZm0ily5X2KOKu1n3zKjpDKArhQHcUbGVi_h4vccYJ1wG64s3FcwAOqTKWUN8tnFHAo2Cx2ujAUGMDtPRXVEExOh-vSv02frlc5iD9PRmQX0c2rN1J4wZpdcOqodJRgKDTakN2OnQ_ZKq-w/s1600/DSC_0661.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBX1Z1neNrG8Z1G0NrTw7vfYXA_rnEhAvvnSmsGG8T9lBCZm0ily5X2KOKu1n3zKjpDKArhQHcUbGVi_h4vccYJ1wG64s3FcwAOqTKWUN8tnFHAo2Cx2ujAUGMDtPRXVEExOh-vSv02frlc5iD9PRmQX0c2rN1J4wZpdcOqodJRgKDTakN2OnQ_ZKq-w/s640/DSC_0661.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po prawej stronie widzimy jakąś stojącą, mętną wodę. Trudno uwierzyć, ale to
<b>Jezioro Szkoderskie</b>, największe na Półwyspie Albańskim. Jego długa i
wąska zatoka podchodzi aż pod przejście graniczne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcwckrrS0ppWWlF-e85BdHol_cB3j8TTWz8kKMqQA-bYkoS-YocrQ4an5v5L3Xo0Iul7m45vnNdoTgnXyMrHF9qs-ciGIZzKPDPAteypLthKMbJIvEdeec0Mg1xwkhOZiCzTh8NLMco3qeix8jK-LftYtQNmca6SDh4DCvZ02qhEX64Mw4I1uGxEvbdw/s1600/DSC_0662.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcwckrrS0ppWWlF-e85BdHol_cB3j8TTWz8kKMqQA-bYkoS-YocrQ4an5v5L3Xo0Iul7m45vnNdoTgnXyMrHF9qs-ciGIZzKPDPAteypLthKMbJIvEdeec0Mg1xwkhOZiCzTh8NLMco3qeix8jK-LftYtQNmca6SDh4DCvZ02qhEX64Mw4I1uGxEvbdw/w640-h427/DSC_0662.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKtkfui-2W2apF0iO9-Y4H0qGiTrVvhDWu_1B0CkfgecbDRcv7xV8TTgqpik351fLEGtjbpMYJBvJ7KbJ0-0bAXLUeKSsKV5HTgCyEVGWEIy4w9BUzkYzqnhhyphenhyphen-rclp2QRGtwD6fZRex5h-ONqaFqStAQkYG5RMdifyXb5ako0yRI_3aGMjxBnAo_Jlg/s1600/DSC_0663.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="1600" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKtkfui-2W2apF0iO9-Y4H0qGiTrVvhDWu_1B0CkfgecbDRcv7xV8TTgqpik351fLEGtjbpMYJBvJ7KbJ0-0bAXLUeKSsKV5HTgCyEVGWEIy4w9BUzkYzqnhhyphenhyphen-rclp2QRGtwD6fZRex5h-ONqaFqStAQkYG5RMdifyXb5ako0yRI_3aGMjxBnAo_Jlg/w640-h388/DSC_0663.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br /><span><a name='more'></a></span>Później staję tylko raz: w mieście
<b>Koplik</b>. Choć liczy tylko ponad trzy tysiące mieszkańców, to największa
metropolia w tej okolicy, więc udaje mi się wymienić walutę. Przy okazji
lustruję centrum, bowiem chcę tu zajrzeć za kilka dni.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhak0zt2I8TXF8tPFKTobL7mKJczKtb6Mpv3lJ-s8vXW75QnH6JEmarldFnKrDn4KSDu7q5UQyxnzsxB9b8bF-zJxVI5VgZ8et8foREPvYk2jqkEkaZZL0OkYteWy-mLHH3LI3Yh8W-tgpO8YUA2tr44SKeeMGVHw2ajO-YQU_8ui4PRKJLxFUVw4IvFw/s1600/DSC_0671.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhak0zt2I8TXF8tPFKTobL7mKJczKtb6Mpv3lJ-s8vXW75QnH6JEmarldFnKrDn4KSDu7q5UQyxnzsxB9b8bF-zJxVI5VgZ8et8foREPvYk2jqkEkaZZL0OkYteWy-mLHH3LI3Yh8W-tgpO8YUA2tr44SKeeMGVHw2ajO-YQU_8ui4PRKJLxFUVw4IvFw/w640-h427/DSC_0671.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Bytować będziemy w znanym mi od lat kempingu nad samym jeziorem, ale nie
o tym chcę teraz pisać, tylko o <b>wycieczce rowerowej</b>, jaką sobie
uskuteczniłem. Rok temu <a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2022/10/albania-ponocna-odrobina-luksusu-i.html" target="_blank">wypożyczyłem w recepcji</a> stary, rozklekotany rower i
pojeździłem nim po okolicy, przypatrując się trochę <i>interierowi</i>, gdzie
rzadko zagląda turysta. Tym razem zamiast na południe od kempingu, ruszę na
północ, właśnie do Koplik(a). Nie zobaczę tam żadnych szałowych zabytków, ale
albańskie boczne drogi i szutry mają być atrakcją samą w sobie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Liczyłem, że w tym roku będą dostępne lepsze rowery, ale szybko nastąpiło
rozczarowanie. Kemping zdobył skądś stare... rowery miejskie. Bez przerzutek,
cienkie opony na asfalt, a nie na kamienie, zaś najgorsze okazało się dynamo!
Wmontowane na stałe, nie szło go wyłączyć, więc nawet po równym czułem się,
jakbym jechał pod górę. Dodatkowo pedały umieszczono tak nisko, iż... czasem
zahaczałem nimi o podłoże.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie poddaję się, tylko klnąc pod nosem pedałuję przez pierwszy odcinek w
kierunku głównej drogi. Jest on prawie płaski, a ja mam wrażenie, że wjeżdżam
na Salmopol. Widok Gór Przeklętych na horyzoncie dodaje mi sił.
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpOomRSZ3Arx4T7QOszUWw_h84qk5eKPh6cSW_KzlFCAEuGJl8R4LOJ4yhlJ1o2-LzTsRfxB5OG0PTmQzDttQ667Rq-iF0aAhQS7PiQPsTDmzV5JQCpdVJHFpI81sEItx17q7almQFJDRozSlzCKUPfDS43TOom0Yz1cR3fPX2JJtvWNtdz01nCmbP6Q/s1600/DSC_0811.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpOomRSZ3Arx4T7QOszUWw_h84qk5eKPh6cSW_KzlFCAEuGJl8R4LOJ4yhlJ1o2-LzTsRfxB5OG0PTmQzDttQ667Rq-iF0aAhQS7PiQPsTDmzV5JQCpdVJHFpI81sEItx17q7almQFJDRozSlzCKUPfDS43TOom0Yz1cR3fPX2JJtvWNtdz01nCmbP6Q/w640-h427/DSC_0811.jpg" width="640" /></a></div><br />Wczoraj czuć było w całej okolic smród spalenizny i już wiem, skąd
pochodził: ogień pochłonął przydrożne krzaki wraz z leżącymi w nich śmieciami
na odcinku kilkuset metrów.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF1dYLrqBemaC23zfxEY_oUh4FXw0ZrUpR_EomHvTvCptSsWYEgooNsdWLkiVZiWoLylFOadMP4FOcLdbd5e1TdtKpwbiC6jpTtHS8TSXPWslsUltLBo3kybCVBYjwj-LvVNOJpmkra3DTHM6wDYuPDRWlq_HxNotvjXsPUNSvHgP85q0b63YV5mmj2g/s1600/DSC_0812.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF1dYLrqBemaC23zfxEY_oUh4FXw0ZrUpR_EomHvTvCptSsWYEgooNsdWLkiVZiWoLylFOadMP4FOcLdbd5e1TdtKpwbiC6jpTtHS8TSXPWslsUltLBo3kybCVBYjwj-LvVNOJpmkra3DTHM6wDYuPDRWlq_HxNotvjXsPUNSvHgP85q0b63YV5mmj2g/w640-h427/DSC_0812.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Przecinam SH1. Mógłbym uderzyć na Koplik od razu w lewo, ale to bez
sensu. Cała radocha polega na dotarciu tam zadupiami.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkofxbLuV4bvmJzzw7MBGavECYjgCI6jLQ1QHwgw-scF0ISFJIY8vjOi74V9whvB-IcImoWFL-RKSXL6GHoKBvgI9MojPHHKc1Fs_9VglvkzxjWZQxPHyKW7ilhz8AxBLGbpwQ9Uhbe1qIhcj13KsN9GlEA-RBiTkMZIFWtOMqmoCmtc18NF5OD2iwkw/s1600/DSC_0813.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkofxbLuV4bvmJzzw7MBGavECYjgCI6jLQ1QHwgw-scF0ISFJIY8vjOi74V9whvB-IcImoWFL-RKSXL6GHoKBvgI9MojPHHKc1Fs_9VglvkzxjWZQxPHyKW7ilhz8AxBLGbpwQ9Uhbe1qIhcj13KsN9GlEA-RBiTkMZIFWtOMqmoCmtc18NF5OD2iwkw/w640-h427/DSC_0813.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Za skrzyżowaniem niespodzianka: w <b>Omaraj</b> położono asfalt! Rok temu
była tu jeszcze szutrówka. Większość domów jest nieźle utrzymana, kilka
opuszczonych i służą jako mieszkania trzody. Jeden dom wygląda najgorzej,
dookoła niego pełno śmieci - mieszka w nim Cygan, którego widywałem kilka razy
jak wyprowadzał kozy na popas.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-YPMZR06G8NS4uGUhLlwnXgJaiaAmaEDID_ta_uzzCRXeX1Aaxc1I8tlptO5IlZaGR2ay_z46ZHJ3L5ePccTcnXHlidW-fdC_qL55t1jupJ2lHP05zdDGT2E47fq4LSNQKkelPqpDeBXNOgyRRrT-CEkbNV7WJtJGaDLKD55kXZ5n8tbzUfKkCzY3Og/s1600/DSC_0815.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="881" data-original-width="1600" height="352" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-YPMZR06G8NS4uGUhLlwnXgJaiaAmaEDID_ta_uzzCRXeX1Aaxc1I8tlptO5IlZaGR2ay_z46ZHJ3L5ePccTcnXHlidW-fdC_qL55t1jupJ2lHP05zdDGT2E47fq4LSNQKkelPqpDeBXNOgyRRrT-CEkbNV7WJtJGaDLKD55kXZ5n8tbzUfKkCzY3Og/w640-h352/DSC_0815.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpFt2svMZwFJLRn1awdZQwOLQsOZI8dJUTBwSz40vmVHgztVOe0_2w5kZT6LmdiJ-RvwafzzJpZAlG5Zg_U131xUlDh0W_V1Z_fkd6lGNQjfxQOj3wwP9_RdLo983fuqH30JKFK4K40_UW7bbbpCaNo91QnxR7Voie7Qj2gwkWMcEu0nbhAgYJJALYjA/s1600/DSC_0818.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpFt2svMZwFJLRn1awdZQwOLQsOZI8dJUTBwSz40vmVHgztVOe0_2w5kZT6LmdiJ-RvwafzzJpZAlG5Zg_U131xUlDh0W_V1Z_fkd6lGNQjfxQOj3wwP9_RdLo983fuqH30JKFK4K40_UW7bbbpCaNo91QnxR7Voie7Qj2gwkWMcEu0nbhAgYJJALYjA/w640-h427/DSC_0818.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na końcu asfaltu odbijam w prawo, w kierunku północnym. Będę pedałował wzdłuż
kanału <b>Kanali i Shtodrit</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjysoXqf0fTIHK146Q1XVitzTa08cLnWAP3o16LFUxnE297WWiqTORbiusHRkSYyO110ckmrQnf03X8qIcrSUP8Xq4skxN1B6e0vM8piYic8kYGCl_8Dfl1TuCG3S5OvMlMz4v8a3oudk4NZ4cUkaM5VSsP-55CSHpF0QD7VstOy3S8WxjFs1Gm88QQOQ/s1600/DSC_0819.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjysoXqf0fTIHK146Q1XVitzTa08cLnWAP3o16LFUxnE297WWiqTORbiusHRkSYyO110ckmrQnf03X8qIcrSUP8Xq4skxN1B6e0vM8piYic8kYGCl_8Dfl1TuCG3S5OvMlMz4v8a3oudk4NZ4cUkaM5VSsP-55CSHpF0QD7VstOy3S8WxjFs1Gm88QQOQ/w640-h427/DSC_0819.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNu1TccYBzOzsWnU9XhWG1Cv_HJGHJlz1lJme-4tAoXbadbt3ezU1OUjbgC9zov7YqRo0mImSMNhrR-d8h4fzIAUekb1fbi2ljbJzQ7gjE_w2qrycvViXaFnnwip54lbouSF0Wbn18bi8euWzl94VgVI2-Pga87ndtrnwQ6wciSHxeUfC5TgAOeLqfJg/s1600/DSC_0822.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNu1TccYBzOzsWnU9XhWG1Cv_HJGHJlz1lJme-4tAoXbadbt3ezU1OUjbgC9zov7YqRo0mImSMNhrR-d8h4fzIAUekb1fbi2ljbJzQ7gjE_w2qrycvViXaFnnwip54lbouSF0Wbn18bi8euWzl94VgVI2-Pga87ndtrnwQ6wciSHxeUfC5TgAOeLqfJg/w640-h427/DSC_0822.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kanał w niektórych miejscach służy jako wysypisko, podobnie jak wybrane kawałki ziemi. Ciekawe czemu śmieci zwożą akurat tam?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7IzsZLLWcJ8Rz3F1c0OqlddlOEiIWhrcb6n5Jbn8GoK7vGhArR-_viclmYbyvvZ-4fVake5vXeLDjhSXISTgauc9jKOFD7MDpnesN0onHUQs1GnTLEtbbRlH98KQc_oCVwAdVKmSHiBoEsVK8tvXp9zrHgytpBPNdyMale1tSJJFrL08kWflNrLUOYQ/s1600/DSC_0831.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7IzsZLLWcJ8Rz3F1c0OqlddlOEiIWhrcb6n5Jbn8GoK7vGhArR-_viclmYbyvvZ-4fVake5vXeLDjhSXISTgauc9jKOFD7MDpnesN0onHUQs1GnTLEtbbRlH98KQc_oCVwAdVKmSHiBoEsVK8tvXp9zrHgytpBPNdyMale1tSJJFrL08kWflNrLUOYQ/w640-h427/DSC_0831.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDkMToHl0_H5OWJ7SWCdUBsc8b0P1oPSSUuDqLLNLBnF8zVILx77gaDOOul7gYaRgJ6ClBkz9sd12dGjgtxb4LRWSjs36c_niuBY71R1D9hQ0k7qElJsNpmQko3FhppGv6qhDtOw5lEo76nqvnmRda9gzu5pl2n0A8D3h01NxkzD4w6GWA43aL0NFcjg/s1600/DSC_0834.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="988" data-original-width="1600" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDkMToHl0_H5OWJ7SWCdUBsc8b0P1oPSSUuDqLLNLBnF8zVILx77gaDOOul7gYaRgJ6ClBkz9sd12dGjgtxb4LRWSjs36c_niuBY71R1D9hQ0k7qElJsNpmQko3FhppGv6qhDtOw5lEo76nqvnmRda9gzu5pl2n0A8D3h01NxkzD4w6GWA43aL0NFcjg/w640-h396/DSC_0834.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZr0GM4ZOmJ6iqlLhXnl1p0RtdGe288HI4JiVy1Pvwou2TJau5lwuiKhZB8G_a8eZ-RJF3A2jHxVfitkrYDz6i7JPMXHDb82eiKIDcEgwUn2ctS9aq7ZYQDpWEO_n-hINb-0hPXt1pp8EksrTJfnqUQ7POIYDF-miRr6C9d2ylbC9kqAmrghacXErQyg/s1600/DSC_0836.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZr0GM4ZOmJ6iqlLhXnl1p0RtdGe288HI4JiVy1Pvwou2TJau5lwuiKhZB8G_a8eZ-RJF3A2jHxVfitkrYDz6i7JPMXHDb82eiKIDcEgwUn2ctS9aq7ZYQDpWEO_n-hINb-0hPXt1pp8EksrTJfnqUQ7POIYDF-miRr6C9d2ylbC9kqAmrghacXErQyg/w640-h427/DSC_0836.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po lewej stronie mam oddaloną taflę Jeziora Szkoderskiego i czarnogórski
brzeg. Z prawej niewielkie kamieniste kopce, za którymi wyrastają potężne Góry
Północnoalbańskie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis-9dtpRmLRtozpRZjpxq1xymOJA5lLeLJdhrdya1iPrXk2mSfW1F68xQVuf8bQ6A5bmQXo610_BRpr1t21YJ8AAtTLNjYRLD1sGxPjkia7r6Koqd3Tau25LzmavSbst1ZbQk9AOzLTCHw-FYbXparYCiXQeF4ydMyVJcIFt4OoQAncClddCFTRNmUew/s1600/DSC_0821.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="955" data-original-width="1600" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis-9dtpRmLRtozpRZjpxq1xymOJA5lLeLJdhrdya1iPrXk2mSfW1F68xQVuf8bQ6A5bmQXo610_BRpr1t21YJ8AAtTLNjYRLD1sGxPjkia7r6Koqd3Tau25LzmavSbst1ZbQk9AOzLTCHw-FYbXparYCiXQeF4ydMyVJcIFt4OoQAncClddCFTRNmUew/w640-h382/DSC_0821.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8n0FWwGlcaGI4Rp9pVbDItP2pEk46gVotUGHVE9eXg_Vx4TIA49IEsaD9Cip8StdYkVVtVLghH8OpIIBnnBd-kLuxdFDqdGMlrNHn4kmLD5_8QG70erfX4NDHCin434c1Y9sX6fcrrJc60cUoZ_OIGP7Al4Lt5in4bLWya4Xj2PN3Jr9SBVAV4xvksQ/s1600/DSC_0823.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="912" data-original-width="1600" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8n0FWwGlcaGI4Rp9pVbDItP2pEk46gVotUGHVE9eXg_Vx4TIA49IEsaD9Cip8StdYkVVtVLghH8OpIIBnnBd-kLuxdFDqdGMlrNHn4kmLD5_8QG70erfX4NDHCin434c1Y9sX6fcrrJc60cUoZ_OIGP7Al4Lt5in4bLWya4Xj2PN3Jr9SBVAV4xvksQ/s640/DSC_0823.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po kwadransie jazdy wraca asfalt, bo oto znalazłem się w kolejnej wiosce:
<b>Ktosh</b>. Na ulicach żywej duszy, lecz trudno się dziwić: dziś znowu jest
upał, termometr w aucie pokazywał 42 lub 43 stopnie. W cieniu oczywiście.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfRWd3dJvs0TYD7WrvRv-JsQYlbEHJDgAj1IYoE5kus1w5qYxHXrouDpt3ZZpaMTGkZpaF4UV1AluquGmUuhsSGD2lGmh7xq8K2QBS_rRpG-lVZ4ZY0JFZuyrfcii5o6zMt6ztpyiKqtFM3TUVV2C-m2beEcd1HS5dsVGhfzx-fMrP30GrPD8EGuNk9A/s1600/DSC_0838.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfRWd3dJvs0TYD7WrvRv-JsQYlbEHJDgAj1IYoE5kus1w5qYxHXrouDpt3ZZpaMTGkZpaF4UV1AluquGmUuhsSGD2lGmh7xq8K2QBS_rRpG-lVZ4ZY0JFZuyrfcii5o6zMt6ztpyiKqtFM3TUVV2C-m2beEcd1HS5dsVGhfzx-fMrP30GrPD8EGuNk9A/w640-h427/DSC_0838.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixUFkmcDs6jreRrmXk7TpuUEeMzrtEoGAx_Jd5to3-a1wF1vaFHRB1WO54Pal5OMY87EZdB50n7zqCIvCNvG9q7hV87oh1Oc5RDGteOX3iMsr7LhICz61l6KH4QGC1DVlSuk_woQ8DqZFYnMpbQFl1uX9AVOXwHBXoPHbYsIBsItnGiCPhVASdBrhGzw/s1600/DSC_0842.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixUFkmcDs6jreRrmXk7TpuUEeMzrtEoGAx_Jd5to3-a1wF1vaFHRB1WO54Pal5OMY87EZdB50n7zqCIvCNvG9q7hV87oh1Oc5RDGteOX3iMsr7LhICz61l6KH4QGC1DVlSuk_woQ8DqZFYnMpbQFl1uX9AVOXwHBXoPHbYsIBsItnGiCPhVASdBrhGzw/w640-h427/DSC_0842.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxI_2iTrU0wzWX90qTNRLMLX3HqF7fXNlCl40HelXjjBCIc4GZ4cFKi7Ik4QacSQ6RY1sAOfz0RKZJRhbjEBDQsciypJZx7FiJnmzOgwGITRjjNx_mU-iFjA5S0meQUMU7aAjNJVqJbUo3Ag9bkzgkpIVhyphenhyphenOkrp8b6dfBGWOK-nbSpCzY2nptzGIGERQ/s1600/DSC_0844.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1095" data-original-width="1600" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxI_2iTrU0wzWX90qTNRLMLX3HqF7fXNlCl40HelXjjBCIc4GZ4cFKi7Ik4QacSQ6RY1sAOfz0RKZJRhbjEBDQsciypJZx7FiJnmzOgwGITRjjNx_mU-iFjA5S0meQUMU7aAjNJVqJbUo3Ag9bkzgkpIVhyphenhyphenOkrp8b6dfBGWOK-nbSpCzY2nptzGIGERQ/w640-h438/DSC_0844.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4znq0oXNemyarmmZsXM7rDndlQx13RHnSZI9iYreyKXyoGftK1B4pLt3w3ncENLf9liZtV2kTdyCsVdb-PGahhv0_ePiQcKkZLXdVEC7BmXl1O56oY0MXEPLxVSWgN84c7VHRsZIDEYkVDQt39nlOLClqm3il6PqSSrRF7lPxjgfqzWXL2_qTehj2dQ/s1600/DSC_0847.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4znq0oXNemyarmmZsXM7rDndlQx13RHnSZI9iYreyKXyoGftK1B4pLt3w3ncENLf9liZtV2kTdyCsVdb-PGahhv0_ePiQcKkZLXdVEC7BmXl1O56oY0MXEPLxVSWgN84c7VHRsZIDEYkVDQt39nlOLClqm3il6PqSSrRF7lPxjgfqzWXL2_qTehj2dQ/w640-h427/DSC_0847.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ktosh jest na tyle rozwinięte, że posiada nie tylko meczet, ale także sklep. I
tu popełniłem poważny błąd: powinienem wstąpić i kupić coś zimnego do picia.
Wodę, sok, piwo. Najlepiej piwo. Uznałem jednak, że posiadany w plecaku litr
wody mi starczy, a zakupy zrobię w następnym sklepie. Zły pomysł.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAszWlRPYME2FJcG0-J4PehY8lCVrTthEOcpYEvvpAl0qOul_NGDSbYQvVr_ZymM4zuyRStfe1eXFiE5PEckAUEsWYWqM3IGJRcmsIeSSibdE19QbJuap3gXsefHkq_ToS1gHqS11OkotLMn5EE9aoj5Wt5lI-WzS05qoV8E3l2srPRmr3qznBAF96Wg/s1600/DSC_0846.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAszWlRPYME2FJcG0-J4PehY8lCVrTthEOcpYEvvpAl0qOul_NGDSbYQvVr_ZymM4zuyRStfe1eXFiE5PEckAUEsWYWqM3IGJRcmsIeSSibdE19QbJuap3gXsefHkq_ToS1gHqS11OkotLMn5EE9aoj5Wt5lI-WzS05qoV8E3l2srPRmr3qznBAF96Wg/w640-h427/DSC_0846.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3dBRMbsJSDpW2vKE3z31hD5e3l3sJkn4xfOUhqePPEnZmCWl_KJqRwZrUqXdBFrgTD1fSl6NXybOUYGqpmIW2VteIEfom7Rf1afAbunpj-Hfpaqb2zHJ1j5EIamyc4zJvC3LCzaAEgyn9ghVkseCJk8uJ0XqLlFpif1RRVjaea-Zl6RPbQKdLq1A7nw/s1600/DSC_0848.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3dBRMbsJSDpW2vKE3z31hD5e3l3sJkn4xfOUhqePPEnZmCWl_KJqRwZrUqXdBFrgTD1fSl6NXybOUYGqpmIW2VteIEfom7Rf1afAbunpj-Hfpaqb2zHJ1j5EIamyc4zJvC3LCzaAEgyn9ghVkseCJk8uJ0XqLlFpif1RRVjaea-Zl6RPbQKdLq1A7nw/w640-h427/DSC_0848.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Słońce przygrzewa nie tylko z góry, ale także odbija się od asfaltu. Mknę
przez puste ulice i obwieszone suszącym się tytoniem płoty. Płot spływa na
twarz.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5D1wHF16tkiTgXbSIWxcg5dW9GuEQaH7CI27vjpSTbA5ce3oFL4jXlt5vt9G4o0IXaOn1r_MFgb6aHkz-EyUA4fyfy4eGTO3DF4O-zMHgZTLgD4PC1gvkqXk8QiAl_wqF-rsIHtBQ7DNNJlTeQqiOWBtR8_aKMcpzyIT4MzKvr0TRj6oAnfBRPp5Lfg/s1600/DSC_0853.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5D1wHF16tkiTgXbSIWxcg5dW9GuEQaH7CI27vjpSTbA5ce3oFL4jXlt5vt9G4o0IXaOn1r_MFgb6aHkz-EyUA4fyfy4eGTO3DF4O-zMHgZTLgD4PC1gvkqXk8QiAl_wqF-rsIHtBQ7DNNJlTeQqiOWBtR8_aKMcpzyIT4MzKvr0TRj6oAnfBRPp5Lfg/w640-h427/DSC_0853.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPFqZ00YcoexqRfQIJfwrp0fiRptVrmYU1ek9eKPHg6aeNSrDpUiZfSJ-U2-h2YfU11Rg0dhoyhg-kAp0OOPKfE1uaAQJsrnw4dlnheQQ8u2QkNEwClki4huPZREMGnM3KJO9SqxwAqE2Me1YunVlBIkiKHy2TjYlwol5oNhYpnZWTKhFxxOQ_wYpUlA/s1600/DSC_0854.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPFqZ00YcoexqRfQIJfwrp0fiRptVrmYU1ek9eKPHg6aeNSrDpUiZfSJ-U2-h2YfU11Rg0dhoyhg-kAp0OOPKfE1uaAQJsrnw4dlnheQQ8u2QkNEwClki4huPZREMGnM3KJO9SqxwAqE2Me1YunVlBIkiKHy2TjYlwol5oNhYpnZWTKhFxxOQ_wYpUlA/w640-h427/DSC_0854.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Za zabudowaniami biegnie wyschnięta rzeka <b>Përroi Rrjollit</b>. W
okresie letnim to głazowisko i śmietnisko.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf6h22F1axQtnSS5hhKC6-CLs10f-CWfrQwRBnCNzb7j4icYTBaFFGAKJh6yRppt7DDFiIrBSMUNOYU6pE52KWpf6cE1biBhpaoCkUGJt8TTlzVN4u0m01U9PkjiYCgznD5bTB_X8yuG1S3e42SainWXDw_xEdsbCOppbvrDz6xoBKrcgG27Yg4I9siw/s1600/DSC_0857.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf6h22F1axQtnSS5hhKC6-CLs10f-CWfrQwRBnCNzb7j4icYTBaFFGAKJh6yRppt7DDFiIrBSMUNOYU6pE52KWpf6cE1biBhpaoCkUGJt8TTlzVN4u0m01U9PkjiYCgznD5bTB_X8yuG1S3e42SainWXDw_xEdsbCOppbvrDz6xoBKrcgG27Yg4I9siw/w640-h427/DSC_0857.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHyIq_I8JdKUaWyir2Pkt2t-PqzV-SKLHzw-Pei4PoiMxCx8AxLb3YjgCjqrO9Rf-LKB0bASm9wtazWgo4ntj8P5cbDueJ8v7EoW23H0GCt-r9GPcHtp6r5wlhVqHLpEaXY-1Ek3zKMUlYsFF20iXsWnR7eTG9jj7mVOXY3gEHIYidklgLs0B4R6EUNQ/s1600/DSC_0858.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHyIq_I8JdKUaWyir2Pkt2t-PqzV-SKLHzw-Pei4PoiMxCx8AxLb3YjgCjqrO9Rf-LKB0bASm9wtazWgo4ntj8P5cbDueJ8v7EoW23H0GCt-r9GPcHtp6r5wlhVqHLpEaXY-1Ek3zKMUlYsFF20iXsWnR7eTG9jj7mVOXY3gEHIYidklgLs0B4R6EUNQ/w640-h427/DSC_0858.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na skraju wioski <b>Demiraj </b>znów spotykam meczet. O ile północna część
kraju w większości zamieszkała jest przez katolików, o tyle w tych okolicach
dominują jednak muzułmanie. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo różne
wyznania żyją w Albanii w zgodzie. Albańczycy są zresztą rzadko praktykujący i
zazwyczaj nie przywiązują specjalnego znaczenia do nakazów religijnych: do
świątyń chodzi się rzadko, a wyznawcy Allaha często spożywają alkohol i jedzą
wieprzowinę, zaś spotkanie ubranej w chustę młodej kobiety stanowi spore
wyzwanie, przynajmniej na wybrzeżu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9pMH292ezqGNfZcBTMm6bPRDhRAGfgE3-qOhQDwb3TFdq47Nx5273dG1CW01kpWsb1wc8DS1ZC5M4sBzOv0QMvswJNq4RprQmFZzcJD-RxAilT4iSQPO6vRlCCbgJXeqQrdi114pSqf2irHTEP20yPzVHTum7y_Usyx7genpT4MFc7M-Hn8-BEKsrMg/s1600/DSC_0861.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9pMH292ezqGNfZcBTMm6bPRDhRAGfgE3-qOhQDwb3TFdq47Nx5273dG1CW01kpWsb1wc8DS1ZC5M4sBzOv0QMvswJNq4RprQmFZzcJD-RxAilT4iSQPO6vRlCCbgJXeqQrdi114pSqf2irHTEP20yPzVHTum7y_Usyx7genpT4MFc7M-Hn8-BEKsrMg/w640-h427/DSC_0861.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Świeży grób. Jedyny przy meczecie, więc może ktoś ważny?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIVBzo2-TGTsSpFSN7DcCemhTwYJJliFclbvYfxsY7iKsy9MXBT29L3xmwnU-kYwh2wq5Gh-YUSjty6ZTFnFNk_kY6WLxzJmmTlEIvG3ByIQ-dp0uMXrI4f3ASroxli4Z8AECdcCLP0jpWztGKEWAoSzkQjvsd2Ek_8oDJINwYPdDALvAwrnJDzeEd9w/s1600/DSC_0862.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIVBzo2-TGTsSpFSN7DcCemhTwYJJliFclbvYfxsY7iKsy9MXBT29L3xmwnU-kYwh2wq5Gh-YUSjty6ZTFnFNk_kY6WLxzJmmTlEIvG3ByIQ-dp0uMXrI4f3ASroxli4Z8AECdcCLP0jpWztGKEWAoSzkQjvsd2Ek_8oDJINwYPdDALvAwrnJDzeEd9w/w640-h427/DSC_0862.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Moje "cudo". Koszyk z przodu bardzo się przydaje do wożenia powietrza.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR0lsBWiVCLqm31-7Q0Z0OpJHdDlA2rn2IE-p6YPyghKrcvflCVdp9La0eUrQcl1E3MAuDgbRbtihNUXAbiGjuEfXl8aQDfDLG62SDBCsKgB_PDGUFomvrPcLM_MNHAXTDz8EG_5gk2pJbuPc6qJgRLDnjc8wSJv6-e0VgzfF0NM-qw5EJqaeMQOp18Q/s1600/DSC_0863.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR0lsBWiVCLqm31-7Q0Z0OpJHdDlA2rn2IE-p6YPyghKrcvflCVdp9La0eUrQcl1E3MAuDgbRbtihNUXAbiGjuEfXl8aQDfDLG62SDBCsKgB_PDGUFomvrPcLM_MNHAXTDz8EG_5gk2pJbuPc6qJgRLDnjc8wSJv6-e0VgzfF0NM-qw5EJqaeMQOp18Q/w640-h427/DSC_0863.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W Demiraju wreszcie spotykam jakiś ludzi: dwóch młodych facetów siedzi w
aucie. W Mercedesie oczywiście. Robią zdziwione oczy na mój widok, pewnie też
bym się dziwił komu się chce jeździć w taki ukrop! A z kwestii technicznych:
tutaj asfalt jeszcze nie dotarł.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgifPGZGFAp7Do-d-S5HFe7oXt4hFbk2MUVSU3AHUgbFRMlWTMTNABl60a2fEH0BK2el0HS749-DrCyouvijAHs6CKj348b5_rcK9cFuhaFTO3PdknwVOHofQEW7_C0bwooOeCQOi8uQVTFESX-8dR2_oF9OTx_ryWjLirdQceJ_DvWYsjJ0uqTN2LeQ/s1600/DSC_0867.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgifPGZGFAp7Do-d-S5HFe7oXt4hFbk2MUVSU3AHUgbFRMlWTMTNABl60a2fEH0BK2el0HS749-DrCyouvijAHs6CKj348b5_rcK9cFuhaFTO3PdknwVOHofQEW7_C0bwooOeCQOi8uQVTFESX-8dR2_oF9OTx_ryWjLirdQceJ_DvWYsjJ0uqTN2LeQ/w640-h427/DSC_0867.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEYsExXzAd_wrFpA6dnpraRZvFqp1FaUXXpc_NbzETujoEVF8B4GrHR-W0R9UwhHcERdAUyzdDxl2TjoLcTjvKI3uk_LLtmjGhA1HpoI-E-9CnqxbuRuMjkyB24T2ZYY5UiVZvFTxrVyT-ZKCbs_o_1dJWFdap1BLkBa4S27vyKLsw1LzhD-fjW4rhSQ/s1600/DSC_0871.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEYsExXzAd_wrFpA6dnpraRZvFqp1FaUXXpc_NbzETujoEVF8B4GrHR-W0R9UwhHcERdAUyzdDxl2TjoLcTjvKI3uk_LLtmjGhA1HpoI-E-9CnqxbuRuMjkyB24T2ZYY5UiVZvFTxrVyT-ZKCbs_o_1dJWFdap1BLkBa4S27vyKLsw1LzhD-fjW4rhSQ/w640-h400/DSC_0871.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zaczyna się najtrudniejszy odcinek na odludziu. Droga jest mocno pofałdowana i
mocno kamienista. Co rusz zahaczam pedałem o ziemię lub coś z niej
wystającego. Po bokach rosną potężne osty i inne kłujące rośliny, lewa noga
zalicza z nimi kontakt i przeszywa ją gwałtowny ból. Powietrze zrobiło się
ciężkie od upału, wiatru brak, a nie za bardzo można się schować w cieniu, bo
go prawie nie ma.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYMW4s7zF1ujK5wnilryQisbj7Ms9LUud-0oUe_5CqyqKT0bsEQlPPuwf5P96tEKqVocDtw_GYX0gkWHAXPhnPH55ZEzyjUZYekNmmLiJNw0JYNoJUkY8BQP9Tepa2hfdghqqNPdgV8oGdDAzdNbto2Z-A2SpK88uTR4EHKmJ_ojWA5mLvB9Smny2Xww/s1600/DSC_0880.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYMW4s7zF1ujK5wnilryQisbj7Ms9LUud-0oUe_5CqyqKT0bsEQlPPuwf5P96tEKqVocDtw_GYX0gkWHAXPhnPH55ZEzyjUZYekNmmLiJNw0JYNoJUkY8BQP9Tepa2hfdghqqNPdgV8oGdDAzdNbto2Z-A2SpK88uTR4EHKmJ_ojWA5mLvB9Smny2Xww/w640-h427/DSC_0880.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOG5vnTRdCAHSPzNqF0fgehuzrGdLJMlCqMk6kqJB0Jp7zyKKPa2J5NDuQAG_4_U3g5arqI4k3-O76j5Nkx3Yb1iAcJLJFN0bmNAWw1I3oorwcIrR3cDGrMuJSiA5QLE1bm_yE9acJmZPOSEDaYV1Nwuv1Cwk4axEXnw6ns62n9yVUUdKnckbsftat4g/s1600/DSC_0887.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOG5vnTRdCAHSPzNqF0fgehuzrGdLJMlCqMk6kqJB0Jp7zyKKPa2J5NDuQAG_4_U3g5arqI4k3-O76j5Nkx3Yb1iAcJLJFN0bmNAWw1I3oorwcIrR3cDGrMuJSiA5QLE1bm_yE9acJmZPOSEDaYV1Nwuv1Cwk4axEXnw6ns62n9yVUUdKnckbsftat4g/w640-h427/DSC_0887.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Czuję jak szybko ubywa mi sił. W końcu pojawiają się drzewa i znajduję cień.
Staję, wyciągam z plecaka wodę i łapczywie piję. Nie przynosi ulgi, gdyż
zdążyła się już nagrzać do temperatury ciepłej zupy.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Przyglądając się podłożu, które momentami nabrało rudawej barwy, stwierdzam,
że przypomina to obrazki z filmów o Afryce.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9BHTUzk-VTW5I86UyGz3_SDLG4lLubnMJq7De5Nf8c71RsNPTpaMew6x-MGPvBhJmST8PSrqVqdkBCtavXl-UUsHGq0aQ6plGJvm617zsXHcZCG0T1AaGTy1P4Is5FuNH424yEF-c_B-hieaEDxvdOgcklKWkQ1s-6ROSE5H9P-Z0NtwwylKAz4cgsg/s1600/DSC_0881.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9BHTUzk-VTW5I86UyGz3_SDLG4lLubnMJq7De5Nf8c71RsNPTpaMew6x-MGPvBhJmST8PSrqVqdkBCtavXl-UUsHGq0aQ6plGJvm617zsXHcZCG0T1AaGTy1P4Is5FuNH424yEF-c_B-hieaEDxvdOgcklKWkQ1s-6ROSE5H9P-Z0NtwwylKAz4cgsg/w640-h427/DSC_0881.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj17OlKtvh43lp-MIm5C-p9yiWyhr78D4Lt2we4k6SHqj8iRMMbwyCr-jygZffk41LkUXD30LW9cjOKO8jSEcq6vC2g_tVus_qTox6BuVQ88elDcAXKQwx187JL2jFJnWSl3YQXe42pk5C8dsAmP1RRONNrNE4QC2TaQ-c_6Ve3XFLRTuS7bCVOBUBCzA/s1600/DSC_0885.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj17OlKtvh43lp-MIm5C-p9yiWyhr78D4Lt2we4k6SHqj8iRMMbwyCr-jygZffk41LkUXD30LW9cjOKO8jSEcq6vC2g_tVus_qTox6BuVQ88elDcAXKQwx187JL2jFJnWSl3YQXe42pk5C8dsAmP1RRONNrNE4QC2TaQ-c_6Ve3XFLRTuS7bCVOBUBCzA/w640-h427/DSC_0885.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zastanawiam się, czy to roślinność utworzyła ten naturalny płot czy raczej to
dzieło człowieka?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig7t8u_XXDLCAkghbFi3LuiLdnR6ipnlV_1vxHJAGBZulyriL2TC_Eu9DYzvYfvxr0sFCJ4e1hpSAc4nxHTwmbftUJdXz6LfKCaW60uLfSgCEGyGAgkKgTM7FZyvJKJf3IwacnPGKkv9WsJeKuWyNj7jJH9HWHbLzllm2bzT3YiE_yXTQPmlNlpPzs6w/s1600/DSC_0882.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig7t8u_XXDLCAkghbFi3LuiLdnR6ipnlV_1vxHJAGBZulyriL2TC_Eu9DYzvYfvxr0sFCJ4e1hpSAc4nxHTwmbftUJdXz6LfKCaW60uLfSgCEGyGAgkKgTM7FZyvJKJf3IwacnPGKkv9WsJeKuWyNj7jJH9HWHbLzllm2bzT3YiE_yXTQPmlNlpPzs6w/w640-h427/DSC_0882.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH8OOX37KplJOEtizeqH9NQGvuiQaLw7-5E0OptnyOAxc627P8hiS0D4F4Sbgrk6Gy5oEhKig47AgQ_Vwng2ZcEzhyphenhyphenWTouPoqMIjvCPvol5e9RjvldAC8LilIqFrNzaXgsidod7hQAI21-01riRYg_jrprNPs6qQ9-2nCWQjdaX5sZ-DZYfToXLKiC3w/s1600/DSC_0884.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH8OOX37KplJOEtizeqH9NQGvuiQaLw7-5E0OptnyOAxc627P8hiS0D4F4Sbgrk6Gy5oEhKig47AgQ_Vwng2ZcEzhyphenhyphenWTouPoqMIjvCPvol5e9RjvldAC8LilIqFrNzaXgsidod7hQAI21-01riRYg_jrprNPs6qQ9-2nCWQjdaX5sZ-DZYfToXLKiC3w/w640-h427/DSC_0884.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Po niecałej pół godzinie dostrzegam ukryte wśród lasku domostwa oraz pasące się
krowy. Cywilizacja! To przysiółek o nazwie <b>Brahaj</b>.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNpfv-vZU9T5Rv67wD9kLka_VMRm2yV13vTbFj7FG9qvWFnfWr07On7gOjSvPFsNyPZfBU4Uu5D-0Kdvd5V_bQOCkkMQFH79eu6-rgp0uY2HVjwyr1WnLMKAOrin_ryTYw6jAFQUznXPs4QLYhsf0BcYhldhvQjcrGd-lLf9xNN1EcFgpOEdprAjKCGw/s1600/DSC_0889.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNpfv-vZU9T5Rv67wD9kLka_VMRm2yV13vTbFj7FG9qvWFnfWr07On7gOjSvPFsNyPZfBU4Uu5D-0Kdvd5V_bQOCkkMQFH79eu6-rgp0uY2HVjwyr1WnLMKAOrin_ryTYw6jAFQUznXPs4QLYhsf0BcYhldhvQjcrGd-lLf9xNN1EcFgpOEdprAjKCGw/w640-h427/DSC_0889.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z przyjemność ponownie witam asfalt, ale i tak po krótkiej chwili go
opuszczam, żeby przez wysuszone jak wióra pole dotrzeć do dziwnej konstrukcji
przypominającej zamek.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNgVWAqTnHqdt7ivgaiEtLCIZwxz69iFsDJWY8HMh9LONujedQ5R8WehUdoHM8kPrqCHuGgFdZo0IYxpE89jlyRQQU4SUBkExX6dFtBvaJp5ckAcoYzsaHrAVMYsOeiyUZlRac9UJ1YBkYwKHHU6eZ_GXsG5cxWb6ldw5aTA2Lu6Lh8Hdk-s3vqBMWpQ/s1600/DSC_0896.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="893" data-original-width="1600" height="358" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNgVWAqTnHqdt7ivgaiEtLCIZwxz69iFsDJWY8HMh9LONujedQ5R8WehUdoHM8kPrqCHuGgFdZo0IYxpE89jlyRQQU4SUBkExX6dFtBvaJp5ckAcoYzsaHrAVMYsOeiyUZlRac9UJ1YBkYwKHHU6eZ_GXsG5cxWb6ldw5aTA2Lu6Lh8Hdk-s3vqBMWpQ/w640-h358/DSC_0896.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ścieżka doprowadza mnie na zaplecze "zamku", z którego nijak nie mogę
przedostać się dalej. Na trawie leżą setki pogniecionych puszek
<i>Pepsi</i> i jej pokrewnych. Dlaczego akurat one, innych śmieci nie
mają?
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJuYCiYPkrm069PRmKm57SB4tAVtUXMO7DOyjqaD9d-hiDpzfAoU4VNdPcqj4LuExMulNCfVkGmb9ybfGB455MiVmFMqJemg4i93Mw2teXHk_ZIKw7FAaM4dVJy08Edzjz4yszEeARX1QkXZaFJCQT0LPvSEWZcSk-U_JE6kXrrAo05kbQinLVLS77SA/s1600/DSC_0902.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJuYCiYPkrm069PRmKm57SB4tAVtUXMO7DOyjqaD9d-hiDpzfAoU4VNdPcqj4LuExMulNCfVkGmb9ybfGB455MiVmFMqJemg4i93Mw2teXHk_ZIKw7FAaM4dVJy08Edzjz4yszEeARX1QkXZaFJCQT0LPvSEWZcSk-U_JE6kXrrAo05kbQinLVLS77SA/w640-h427/DSC_0902.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Muszę się cofnąć. Próbuję objechać "fortecę" od drugiej strony, ale w pewnym
momencie blokują mnie chaszcze. W takiej sytuacji cofam się jeszcze dalej i
kręcę spore kółko, aby w końcu dostać się do głównej drogi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgzhfHRNQfRD68KK8OyRpJjYw8ngYeTGlo5fiQCpNI4rKnb6wShkJJcOiHa-PmhJJOVVnXeLIrofBgz6SjLcFSyVfgvFR1QWGVbvd47OkRRwoG34ifcJjWuhvvZ7pQeBAC3r_2i02s9rUe-ozuy-HMprx0ReAVfQUnwg6aLiKzhkoeBTS2lmD2I0XpgQ/s1600/DSC_0909.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="825" data-original-width="1600" height="330" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgzhfHRNQfRD68KK8OyRpJjYw8ngYeTGlo5fiQCpNI4rKnb6wShkJJcOiHa-PmhJJOVVnXeLIrofBgz6SjLcFSyVfgvFR1QWGVbvd47OkRRwoG34ifcJjWuhvvZ7pQeBAC3r_2i02s9rUe-ozuy-HMprx0ReAVfQUnwg6aLiKzhkoeBTS2lmD2I0XpgQ/w640-h330/DSC_0909.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
"Zamek" to jeden z bardzo licznych w Albanii kompleksów hotelowo -
restauracyjnych. Albańczycy uwielbiają świętować i imprezować, odwiedzanie
takich lokali to praktycznie styl bycia. Im bardziej na bogato i kiczowato,
tym lepiej. Zwłaszcza huczne odbywają się wesela: zorganizowanie ich i
zaproszenie setek gości to wręcz obowiązek państwa młodych, nawet jeśli oni
sami nie mają na to ochoty. Odmowa może być uznana nawet za obrazę honoru
rodziny, a honor - wiadomo - to rzecz na Bałkanach najważniejsza.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkJjaFUvFK8MQ4oRBI-sWESmyqe0tYlZYiuuV76JEgdFNjoTpEliiD48ocwj99BIVN-dbDBP_uiOWG_IgUXCFcQivCMWIZU1m3tEmylMwWcMroxwPCRyCBvIzmxZLX4iYLPlyhnp793chrOO9b1yOeEzbI9XWnsWiL9Ad8PBooP0TeP-RGWpvdLIuDnw/s1600/DSC_0911.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkJjaFUvFK8MQ4oRBI-sWESmyqe0tYlZYiuuV76JEgdFNjoTpEliiD48ocwj99BIVN-dbDBP_uiOWG_IgUXCFcQivCMWIZU1m3tEmylMwWcMroxwPCRyCBvIzmxZLX4iYLPlyhnp793chrOO9b1yOeEzbI9XWnsWiL9Ad8PBooP0TeP-RGWpvdLIuDnw/w640-h427/DSC_0911.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jadę po SH1 resztkami sił. Jakiś facet wychylił się z auta i dopinguje mnie,
gdy próbuję pokonać most.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglqt6_VrnreQxcTiP82-xrE3t15iHCslGOMdlacbJu89SC72SXpECY32gHsqxdEyOFFdqg20mmTLAkVtIJioTO2IvkTOZhyaBE9kPJ04W8b5G6-w7zufZEERuR0jHJqTBlLQRAQiA7pPdXG_1MmcbxEwwH1MiZigZgoFKOlt-LaNOkHWAwrXAL2-uOCQ/s1600/DSC_0913.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="918" data-original-width="1600" height="368" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglqt6_VrnreQxcTiP82-xrE3t15iHCslGOMdlacbJu89SC72SXpECY32gHsqxdEyOFFdqg20mmTLAkVtIJioTO2IvkTOZhyaBE9kPJ04W8b5G6-w7zufZEERuR0jHJqTBlLQRAQiA7pPdXG_1MmcbxEwwH1MiZigZgoFKOlt-LaNOkHWAwrXAL2-uOCQ/w640-h368/DSC_0913.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Żar wali z nieba, żar wali z ziemi, mam wrażenie, że wali też od
przejeżdżających samochodów. Coraz poważniej zastanawiam się, czy uda mi się
dojechać nie tylko do miasta, które jest już blisko, ale chociażby do jakiegoś
wodopoju, sklepu, kranika? Czy raczej zaraz dopadnie mnie udar słoneczny i
spadnę z koła, a potem przejedzie mnie rozpędzone auto? Ale byłyby nagłówki w
prasie: "Turysta z Polski porażony słońcem na wypożyczonym rowerze". I ta
gównoburza w komentarzach: "w taki upał nie wychodzi się z domu", "w taki upał
siedzi się w wodzie", ewentualnie "w taki upał tylko się pije"! Wszystko
racja, ale ja to robiłem już dzień wcześniej, a dzisiaj chciałem coś
innego.
</div>
<div style="text-align: justify;">
W każdym razie uratował mnie... cmentarz. Dostrzegłem go kątem oka po prawej
stronie, zjechałem w dół, słabnącymi rękami otworzyłem bramę i rzuciłem się w
cień! Leżałem tak dobrych kilka minut walcząc z sennością, wypiłem też
większość pozostałem mi ciepłej wody, zostawiając tylko kilka łyków na czarną
godzinę.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg31L5ueID2gdSWIBhVOZ4RCc9MeTUNseo_BEBua7TYNYGH1BRVUXC0IB3VQGdq4zq2_MetUqa9M7lxW70vyNE4_PEJcncXxWuw6ZBxH4EwV_zp69x8ttaH93lZjiK83sgTDgGDlaEIj-THl7c9rbKmx5SPp-_Vd-iyD98R7viO5wxyookUBDb-xeTr5w/s1600/DSC_0919.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg31L5ueID2gdSWIBhVOZ4RCc9MeTUNseo_BEBua7TYNYGH1BRVUXC0IB3VQGdq4zq2_MetUqa9M7lxW70vyNE4_PEJcncXxWuw6ZBxH4EwV_zp69x8ttaH93lZjiK83sgTDgGDlaEIj-THl7c9rbKmx5SPp-_Vd-iyD98R7viO5wxyookUBDb-xeTr5w/w640-h427/DSC_0919.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Powoli zaczęły wracać siły, ale postanowiłem nie okrążać miasta obwodnicą i
wjechać z drugiej strony, tylko najbliższą spotkaną drogą do centrum.
Przeszedłem się także pomiędzy nagrobkami: cmentarz jest muzułmański, o czym
świadczą m.in. starsze groby z charakterystycznymi "turbanami".
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRIhUYsA7b22OkngBr7RldV9SRq85BmqOY4mLnSrucfMmOdlFyoOXR8AE4g2JWJi1-pI7MhpgL4JZ8OtjFDBBE1x_hgicxbDAyiZrMmFifivUl16DakVj_AJlESjJOoCKV7tjQIPoxKeF-_mXvgPypFKMnaEm2eVVxrkV5J-_13JkC_YV6PRyTqAtuNA/s1600/DSC_0917.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRIhUYsA7b22OkngBr7RldV9SRq85BmqOY4mLnSrucfMmOdlFyoOXR8AE4g2JWJi1-pI7MhpgL4JZ8OtjFDBBE1x_hgicxbDAyiZrMmFifivUl16DakVj_AJlESjJOoCKV7tjQIPoxKeF-_mXvgPypFKMnaEm2eVVxrkV5J-_13JkC_YV6PRyTqAtuNA/w640-h427/DSC_0917.jpg" width="640" /></a></div><br />
<div style="text-align: justify;">
Przy zjeździe na Koplik mijam drugą nekropolię, ale na niej nie muszę już
odpoczywać.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7CCwUixqLFlGl3mGD1JNa6yVVx6uZS-x5T_QmJg4be95Xz1nUhRgrFwpkciD0V7fHCBFpr2xSr6KW1mrR0qT6UabvUrxbLTxod_XVpwBr_wWVcVU98u8wrPKW8qSUr6a2wv1myAkzrl_tZ3xmbz4Vtjyr9hnO9rvgtc0QlIXs_KDq-DjasyQqK7fHug/s1600/DSC_0923.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="925" data-original-width="1600" height="370" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7CCwUixqLFlGl3mGD1JNa6yVVx6uZS-x5T_QmJg4be95Xz1nUhRgrFwpkciD0V7fHCBFpr2xSr6KW1mrR0qT6UabvUrxbLTxod_XVpwBr_wWVcVU98u8wrPKW8qSUr6a2wv1myAkzrl_tZ3xmbz4Vtjyr9hnO9rvgtc0QlIXs_KDq-DjasyQqK7fHug/w640-h370/DSC_0923.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W ten oto sposób osiągnąłem dzisiejszy cel! Miejscowość ma dzieje sięgające
średniowiecza, aczkolwiek prawa miejskie otrzymała dopiero w 1984 roku. Jeśli
chodzi o przynależność etnograficzno - kulturową, to leży ona na terenie
krainy historycznej <b>Malësia e Madhe</b> (Wielkie Wyżyny).
Zamieszkiwała była ona przez albańskie plemiona regularnie walczące z Turkami,
czasem wespół z Czarnogórcami. W XIX wieku pretensje do niej zgłosiła właśnie
Czarnogóra i część regionu przyłączono do tego państwa, co wywołało albański
opór. Czarnogóra miała apetyty na jeszcze większy obszar, chciała zająć nawet
Szkodrę, ale sprzeciwiły się temu mocarstwa zachodnie. Po I wojnie światowej
Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców (które wchłonęło Czarnogórę) wkroczyło
na ziemie po wschodniej stronie Jeziora Szkoderskiego: oddziały agresora -
regularne wielotysięczne wojsko - zostały powstrzymane przez znacznie mniej
licznych albańskich ochotników. Starcie zbrojne (zwaną "wojną Koplik"
- <i>Lufta e Koplikut</i>) zakończyło się wycofaniem Serbów i
Czarnogórców. Gdyby zwyciężyli, to zapewne całe Jezioro Szkoderskie leżałoby
dzisiaj w Czarnogórcze, a państwo to miałoby znacznie większy procent ludności
albańskiej, która nadal mieszka po drugiej stronie granicy. Czarnogórscy
Albańczycy są generalnie lojalni wobec władz w Podgoricy i nie wszczynają
buntów jak w Kosowie, ale zwarte obcojęzyczne i obce kulturowe osadnictwo może
zawsze stać się problemem dla tak niewielkiego kraju, jakim jest Montenegro.
</div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o wyznanie, to mieszkańcy Kopliku byli kiedyś w całości
katolikami, ale w czasach tureckich wielu z nich przyjęło islam, podczas gdy
okoliczne wioski trwały przy chrześcijaństwie. Dzisiaj w centrum miasta stoi i
nowy kościół i nowy meczet.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicfQmKyXj9ZQG4iKWO__1oTN5oiiX2c6exOiAXjZFBj4Ocm03EPlrjY5uo4kiUNY5ZXlVqsB4CnBeFL-sqh8m1y-MlZQJvNG26EBvWmvNrPw8U_dy0qIB25SxO2sBCNh16gLgdOQzhYzZR__97gDKm7hhu9pKFoZD3KV-kmmTllL8pH8lzEiDbrtNwSg/s1600/DSC_0929.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="993" data-original-width="1600" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicfQmKyXj9ZQG4iKWO__1oTN5oiiX2c6exOiAXjZFBj4Ocm03EPlrjY5uo4kiUNY5ZXlVqsB4CnBeFL-sqh8m1y-MlZQJvNG26EBvWmvNrPw8U_dy0qIB25SxO2sBCNh16gLgdOQzhYzZR__97gDKm7hhu9pKFoZD3KV-kmmTllL8pH8lzEiDbrtNwSg/w640-h398/DSC_0929.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />Widzę sklep! Parkuję, wskakuję do środka, kupuję zimną wodę, zimne piwo
i zimny napój gazowany, który wypijam prawie jednym łykiem na schodach przed
wejściem. Podjeżdżająca właśnie rodzina patrzy na mnie jak na idiotę,
wysiadając ze swojego sfatygowanego Merca. A ja czuję, że dostałem właśnie
nowe życie 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPSsUDde1D-1R9gjdPw96hVasjVXAMxk5eMabxjrCMzOaagiGM9dMMr4z3e93YHIROs_l0RKgqUAMAbO5eIvksn09PZy7A-l7Ip1MPK4QVOrcpnSpE3A4qni3HQs-YijPP7tW4fkQh1ViR3mHLYPwOsb056DUy1pfeVrkQWJ5Whzgrde07EsY9t1o9aw/s1600/DSC_0930.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPSsUDde1D-1R9gjdPw96hVasjVXAMxk5eMabxjrCMzOaagiGM9dMMr4z3e93YHIROs_l0RKgqUAMAbO5eIvksn09PZy7A-l7Ip1MPK4QVOrcpnSpE3A4qni3HQs-YijPP7tW4fkQh1ViR3mHLYPwOsb056DUy1pfeVrkQWJ5Whzgrde07EsY9t1o9aw/w640-h427/DSC_0930.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W czasie II wojny światowej Koplik, jak i cała północna Albania, była
nastawiona antykomunistycznie i w dużej mierze popierała rządy kolaborantów,
najpierw prowłoskich, a potem proniemieckich. W 1945 roku wybuchło tu nawet
antykomunistyczne powstanie, co spowodowało, że w okresie komunizmu miasto i
okolica była zaniedbywana przez władze, dodatkowym utrudnieniem była bliskość
granicy. Dopiero w latach 90. ubiegłego wieku zaczął się powolny rozwój, a
Tirana ogłosiła je strefą wolnego handlu. Ścisłe centrum miasta jest zadbane i
czyste, fasady domów odnowione, ulice bez dziur wyłożone płytami, plac przy
pomniku wspominającym zwycięskie starcie z 1920 roku elegancko zaprojektowany.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyBtXaGQQ5525Sb3dTSplcAF-JRvGJ24-mSTbozVhBQI88jMbCeSf2h7v8zbER_YFt-zwmbUKOV_dt2iuaLupm4MeZwDD_pQfcesE4x-UcAwjSXJYDJ29P3wD2sG2xAP4mvSGPWVwfcn_JmEuF8H_iaFC7RO4T_XMeIDqPere6_pgQkCV25yRblEl4eQ/s1600/DSC_0944.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyBtXaGQQ5525Sb3dTSplcAF-JRvGJ24-mSTbozVhBQI88jMbCeSf2h7v8zbER_YFt-zwmbUKOV_dt2iuaLupm4MeZwDD_pQfcesE4x-UcAwjSXJYDJ29P3wD2sG2xAP4mvSGPWVwfcn_JmEuF8H_iaFC7RO4T_XMeIDqPere6_pgQkCV25yRblEl4eQ/w640-h427/DSC_0944.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHkAGgC4M742IF012KhaVF_3giPk0XE5vChKi0T0Q7BMhGadlv3G9kO7W1FrMAc1C4V_EUWLeQsMud5PrPoDHggDzffjbHlUhiUYQ_gqtMfBwd9Fq8tRPGrDeUuYjisP3eRIPVxHEOjckh1w1IhtIgDQX6Hug-uQgwxCrsY8g3TGd9CH5S0FYK_kFLyQ/s1600/DSC_0938.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHkAGgC4M742IF012KhaVF_3giPk0XE5vChKi0T0Q7BMhGadlv3G9kO7W1FrMAc1C4V_EUWLeQsMud5PrPoDHggDzffjbHlUhiUYQ_gqtMfBwd9Fq8tRPGrDeUuYjisP3eRIPVxHEOjckh1w1IhtIgDQX6Hug-uQgwxCrsY8g3TGd9CH5S0FYK_kFLyQ/w640-h427/DSC_0938.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Gk0SNu95CU5d5-wNdZLOU_orfBL1slGbTgFp_RpRGpnRsWr62oelcYah3h_9fWosLuK15WO4tAqYOUXWvIC7VOIDpKeEGCQJ4eHudQdeb5t9SZNTWmc3pt7LNZsCD56xGOh_MgpLU0a0WjmhWTX2sqPZe3B2qnNJwxlta68Q3IO9K4vJQPzUX5iyKQ/s1600/DSC_0935.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Gk0SNu95CU5d5-wNdZLOU_orfBL1slGbTgFp_RpRGpnRsWr62oelcYah3h_9fWosLuK15WO4tAqYOUXWvIC7VOIDpKeEGCQJ4eHudQdeb5t9SZNTWmc3pt7LNZsCD56xGOh_MgpLU0a0WjmhWTX2sqPZe3B2qnNJwxlta68Q3IO9K4vJQPzUX5iyKQ/w640-h427/DSC_0935.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wystarczy jednak przejść kilkaset metrów dalej i idealny porządek pryska, choć
wcale nie odejmuje to uroku oglądanym widokom.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggOKe7Kf1ZUVeXrfoFkaRHTFtWqeCBdWmU_-uQNAI3BGU8Da0KPf-lCbSCmjDk9zuBM3oDgkQXwDyaDS2p3TBUVN90eHiljUah_D013z70pm2OfEUMQRDxFMs3fowSCDyFHdL77CLsE4cUnhovXFDyY9uGbHAVVIV1LTveT-GdXQSmN29cKC0pqYZPlQ/s1600/DSC_0949.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggOKe7Kf1ZUVeXrfoFkaRHTFtWqeCBdWmU_-uQNAI3BGU8Da0KPf-lCbSCmjDk9zuBM3oDgkQXwDyaDS2p3TBUVN90eHiljUah_D013z70pm2OfEUMQRDxFMs3fowSCDyFHdL77CLsE4cUnhovXFDyY9uGbHAVVIV1LTveT-GdXQSmN29cKC0pqYZPlQ/w640-h427/DSC_0949.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiQ4yHK_FaUyT4hQOCttBhYS-3wHjjzbZsF5P4TWUCakcg_Uu6hMtX_NKYwmrV9vYOVdlG6BLrkWtr9xT5_ivW_VRgm_yo2KW4DQkwuSu7rqKdBsJ3T4NneaIlP0PXNRHajZPjXuSlCnR5UJyeE8Q3kZYnyljQLjRo_jrR8Nob0RTsp5l26S4v3B-hkg/s1600/DSC_0953.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="850" data-original-width="1600" height="340" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiQ4yHK_FaUyT4hQOCttBhYS-3wHjjzbZsF5P4TWUCakcg_Uu6hMtX_NKYwmrV9vYOVdlG6BLrkWtr9xT5_ivW_VRgm_yo2KW4DQkwuSu7rqKdBsJ3T4NneaIlP0PXNRHajZPjXuSlCnR5UJyeE8Q3kZYnyljQLjRo_jrR8Nob0RTsp5l26S4v3B-hkg/w640-h340/DSC_0953.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEdPvbzU9UuTyxHDJofbnJ42O_dTQnfFvf5yrWc0qUOwAGNclnwch9ZTJoguKZXV7s3PAJQSmaIaGNXbJoJzEPk4WVHYf-oJYvi8sAeWWMpRok93pOUmzq94wOSBln0rL5MIPiLnZ2niGIjKyaMZ8kW8RG62ZEAsVDJoNrpkattKHodyywfuBl7sXQnQ/s1600/DSC_0946.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEdPvbzU9UuTyxHDJofbnJ42O_dTQnfFvf5yrWc0qUOwAGNclnwch9ZTJoguKZXV7s3PAJQSmaIaGNXbJoJzEPk4WVHYf-oJYvi8sAeWWMpRok93pOUmzq94wOSBln0rL5MIPiLnZ2niGIjKyaMZ8kW8RG62ZEAsVDJoNrpkattKHodyywfuBl7sXQnQ/w640-h427/DSC_0946.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcw2Zqx83yRr1tp7E4X3I6gOlj2W9A43oYmQQJ278f_Wod2OpmSIs1F_J8P952B9V5aXpOfOXGbV3tuUhwDrXCqND0StXyYCCGQjvru4bgX1tJzVtaOG_ZnO5tWV8gKGy38FRjU8p7u2ntoG0WLWbt9uKPUZi4tqdawnuZbBdjBZoVxX89dvCK-RX7JA/s1600/DSC_0925.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcw2Zqx83yRr1tp7E4X3I6gOlj2W9A43oYmQQJ278f_Wod2OpmSIs1F_J8P952B9V5aXpOfOXGbV3tuUhwDrXCqND0StXyYCCGQjvru4bgX1tJzVtaOG_ZnO5tWV8gKGy38FRjU8p7u2ntoG0WLWbt9uKPUZi4tqdawnuZbBdjBZoVxX89dvCK-RX7JA/w640-h427/DSC_0925.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Urząd gminy z flagą amerykańską i unijną. Światowo się zrobiło.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf0BJYrJi49jIPGSgRCdo8-JG_n7TPJXBvj0d2PrGDVPhLWxBABMDrWRVYgUaCCTnG-dHXe5RV3l6smzSXZmHQlxNTHOeS7t8zb32FvKVsSCQ_15Sj9__tuNV_1j4zQ4sP785RKO1un1bPkL6Em0Uubx2kttnpe6_Gp2bG9IyJYe4d9PKlMZaBEkaU0Q/s1600/DSC_0937.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf0BJYrJi49jIPGSgRCdo8-JG_n7TPJXBvj0d2PrGDVPhLWxBABMDrWRVYgUaCCTnG-dHXe5RV3l6smzSXZmHQlxNTHOeS7t8zb32FvKVsSCQ_15Sj9__tuNV_1j4zQ4sP785RKO1un1bPkL6Em0Uubx2kttnpe6_Gp2bG9IyJYe4d9PKlMZaBEkaU0Q/w640-h427/DSC_0937.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Miałem nadzieję, że w takiej metropolii znajdę jakąś fajną knajpę. Niestety, w
centrum same kawiarnie udające włoskie. Nic dla mnie! Kręci się też wyjątkowo
dużo rozmaitych służb. Głównie policja, co chwilę przemyka radiowóz, jeden
patrol usadowił się też w pizzerii.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheC5-a3sWL-6e8lgW0NAY1ExYuFJBCwzHmK0x_-uTG5qrmPWN_EGmnPSAIKIAn3Gzz8NDqi_bfFel_s043LgoXnxN8hnm2_nzCLwYsPpZRdIzMvtcA2e3Al7JJRxkM-pdc2bfWdIssNNdUSQb3R-Llk42E1e02fHNUCg46nHST-Sx3Zz_6BNHko-VVUQ/s1600/DSC_0940.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheC5-a3sWL-6e8lgW0NAY1ExYuFJBCwzHmK0x_-uTG5qrmPWN_EGmnPSAIKIAn3Gzz8NDqi_bfFel_s043LgoXnxN8hnm2_nzCLwYsPpZRdIzMvtcA2e3Al7JJRxkM-pdc2bfWdIssNNdUSQb3R-Llk42E1e02fHNUCg46nHST-Sx3Zz_6BNHko-VVUQ/w640-h427/DSC_0940.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU8xJXT_zIQGp-eQyMzGgnto5cCLkI60FfZlwIpQEy-1MWKNcew3FrzhaIIMVW-FxN8Q3TBbo-2L20a-XNlIf4m7k8n33g126PSG3NZ2fOFZltsSQ9vAZinuv0jAIjY-9vlCj05W5RARXLM0zEOEJ0uocOQqiiE_ZfTcsd0VFJt_wZ6yrW62eIzPCpRA/s1600/DSC_0941.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU8xJXT_zIQGp-eQyMzGgnto5cCLkI60FfZlwIpQEy-1MWKNcew3FrzhaIIMVW-FxN8Q3TBbo-2L20a-XNlIf4m7k8n33g126PSG3NZ2fOFZltsSQ9vAZinuv0jAIjY-9vlCj05W5RARXLM0zEOEJ0uocOQqiiE_ZfTcsd0VFJt_wZ6yrW62eIzPCpRA/w640-h427/DSC_0941.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Już straciłem nadzieję na sympatyczny lokal i zacząłem wracać z powrotem do
głównej drogi, gdy na obrzeżach Koplika trafiam na spelunę! Dość pustą, bo
siedzi w niej tylko jeden facet z ponurą miną nad kawą i szklanką wody oraz
właściciel. Wchodzę do środka i proszę o albańskie piwo, ale... nie ma.
Albańczycy chyba niezbyt cenią własne browary, bo często się zdarza, że w
ofercie mają jedynie zagraniczne. Jest
<i>Peroni, Heineken </i>i <i>Nikšićko</i>. Oraz <i>Peja</i>, którą można
uznać za albańską, bo pochodzi z Kosowa, więc biorę właśnie ją.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-bVwlbPrBr9zSOiKjdayotOjuHTbEairZa87ayOvD2ieo0_g1lFjFxAX-uhOYbE6q2fT1u4aYI97FWkj2tccwHFPNazFmDQ4LuM954G_RQvUbnO4FYbh5TtpvPsRWoFxdU-8rekmtz1aEmlyOGhg_LexFXqnwEh-yfubJXxol1EEICc0VCfnErnRZew/s1600/DSC_0961.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-bVwlbPrBr9zSOiKjdayotOjuHTbEairZa87ayOvD2ieo0_g1lFjFxAX-uhOYbE6q2fT1u4aYI97FWkj2tccwHFPNazFmDQ4LuM954G_RQvUbnO4FYbh5TtpvPsRWoFxdU-8rekmtz1aEmlyOGhg_LexFXqnwEh-yfubJXxol1EEICc0VCfnErnRZew/w640-h427/DSC_0961.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W telewizorze leci turecki serial, który nawet bez tłumacza wydaje się
kompletnie idiotyczny. Z przyjemnością wlewam w siebie chłodny trunek i
delektuję się chwilą. Do baru przyjeżdżają kolejni klienci, jedni na rowerach,
inni na motorkach, niektórzy zamawiają piwo, a niektórzy kawę. Wszyscy się
znają z barmanem, który w końcu nie wytrzymuje i zagaduje do mnie:
</div>
<div style="text-align: justify;">- Polonia?</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">Napojony ostatecznie opuszczam Koplik.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-7lJtSOoQ6cHo_1BHbhZ4eVcTH7zpY8ICw_WP5iONduECLbA-2osCG4idEPWrqA3S3SpKkFBQu_Toocb1nWiuh8ex8Rb5_VY_A-4KZpYYz3mRw39w3acYGhV4S6-rne9D8gYhwSh67i7XxPD-e1cysWG0Hfyz2bVE-rYnnjtCsdVAlYxCCU_47XirGg/s1600/DSC_0964.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-7lJtSOoQ6cHo_1BHbhZ4eVcTH7zpY8ICw_WP5iONduECLbA-2osCG4idEPWrqA3S3SpKkFBQu_Toocb1nWiuh8ex8Rb5_VY_A-4KZpYYz3mRw39w3acYGhV4S6-rne9D8gYhwSh67i7XxPD-e1cysWG0Hfyz2bVE-rYnnjtCsdVAlYxCCU_47XirGg/w640-h427/DSC_0964.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Od tej pory na kemping będę podążał SH1. Mniej dziko, ale zdecydowanie
wygodniej, bo rower okazał się sprzętem na pewno nie nadającym się do jazdy po
polnych drogach. Trochę to dziwi biorąc pod uwagę, że w Albanii takich duktów
jest nadal sporo, ale być może na kempingu zakładali, że turyści będą
korzystać wyłącznie z asfaltu.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAtaoqzgjgiX3rykK_qj4tUEdlXa6axLo9yhGe4-Fu8Xw4D3Mb8ZSZIFT6p7gsKh-1PhdvZd4AKyiDNa-k3FWa_uND8GsvLzVSTyeJgmosAm_F6zbHmJH05u7DfQxtNXVPoFI5_QL_xA1ccroFgLm74OTZ_WL6CqPOpx02EQedQwaXvDfCLdefpCPaqg/s1600/DSC_0989.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAtaoqzgjgiX3rykK_qj4tUEdlXa6axLo9yhGe4-Fu8Xw4D3Mb8ZSZIFT6p7gsKh-1PhdvZd4AKyiDNa-k3FWa_uND8GsvLzVSTyeJgmosAm_F6zbHmJH05u7DfQxtNXVPoFI5_QL_xA1ccroFgLm74OTZ_WL6CqPOpx02EQedQwaXvDfCLdefpCPaqg/w640-h427/DSC_0989.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Raz odbiję w bok wzdłuż koryta wyschniętej rzeki. Wkrótce ukaże się most
kolejowy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLaLTwjtXty_kwXMnLgP2j69Sa5AaPXe9zvAK3el-m-ta2TxxZulfqdpgsBLGQRYQzgMjPW_ofmu0aKsq6-j4dWvQSW4X7mFLXWzdttxbBHXWZoL13vlhl4FyepTj6ceLeNljAtLd4dS7ChLwzMtPi36HaFizY3szJXF3GVG_4Pe59bq3YBYNiivwfbg/s1600/DSC_0967.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLaLTwjtXty_kwXMnLgP2j69Sa5AaPXe9zvAK3el-m-ta2TxxZulfqdpgsBLGQRYQzgMjPW_ofmu0aKsq6-j4dWvQSW4X7mFLXWzdttxbBHXWZoL13vlhl4FyepTj6ceLeNljAtLd4dS7ChLwzMtPi36HaFizY3szJXF3GVG_4Pe59bq3YBYNiivwfbg/w640-h427/DSC_0967.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Z koleją w Albanii jest jak z uczciwymi politykami: niby istnieje, ale jednak
nie. Teoretycznie w kraju jest ponad 400 kilometrów linii, w
rzeczywistości prawie wszystkie są nieczynne. Wymownym symbolem była
likwidacja głównego dworca w Tiranie kilka lat temu. W 2023 pociągi
pasażerskie kursowały jedynie w weekendy na krótkim odcinku w
okolicach Durrës. Jedyne połączenie międzynarodowe koleje albańskie
posiadały z Czarnogórą, ale tylko towarowe i także od pewnego czasu
zawieszone, co widać po stanie torów jakie mam przed sobą. Jeszcze w 2017 roku
<a href="https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2017/10/nad-jeziorem-szkoderskim-dzien-lenia.html" target="_blank"> widziałem tu jadący pociąg</a>, lecz to pieśń przeszłości.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAy_MVRjTYANzcyyaNU-D16BWhnS_brTXxRnaAuCIaZ08cBYiRcN-km9kPvvzsF8BMg305pQsf67U1kQC243XT79HpTt6n9-CHN8bMJjfRKnv9vtM_7G7XoCvnV5ku88nVx0W0WBUrinA0UTol2XYFp7f-Xk0m2izsvu4YRhDzBHmhBSChACyINJVUKA/s1600/DSC_0968.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAy_MVRjTYANzcyyaNU-D16BWhnS_brTXxRnaAuCIaZ08cBYiRcN-km9kPvvzsF8BMg305pQsf67U1kQC243XT79HpTt6n9-CHN8bMJjfRKnv9vtM_7G7XoCvnV5ku88nVx0W0WBUrinA0UTol2XYFp7f-Xk0m2izsvu4YRhDzBHmhBSChACyINJVUKA/w640-h427/DSC_0968.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Rządzący mają ambitne plany: są projekty kompleksowego remontu niektórych
odcinków, podobno jakieś prace już trwają. Podpisano umowę z Kosowem w celu
połączeniu obu albańskich państw, ale póki co wiadukty służą jako miejsca
widokowe.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJwYc6GoNPY_Xc46dnR27t87pUdVNJUYFY0zMlmGzTEA7IMfR0pUkPbZW4IACt0cSZx4uFBp5ZV4MBYRTdNMNbsm5lfIGmFFAhhJ5iqUSvLwHX8JGV4y7QYqXCJJk6A1Cx1V1hkFnCoToAcp7G5D565uMxK5J-vngYni_ABzUI_veKFKnu7nAi4twnDg/s1600/DSC_0971.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="959" data-original-width="1600" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJwYc6GoNPY_Xc46dnR27t87pUdVNJUYFY0zMlmGzTEA7IMfR0pUkPbZW4IACt0cSZx4uFBp5ZV4MBYRTdNMNbsm5lfIGmFFAhhJ5iqUSvLwHX8JGV4y7QYqXCJJk6A1Cx1V1hkFnCoToAcp7G5D565uMxK5J-vngYni_ABzUI_veKFKnu7nAi4twnDg/w640-h384/DSC_0971.jpg" width="640" /></a>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiJ7J2c0E0cRAaccKwy5XG_l-N6vbzOSunFJchl3nIVFFAEWN1RgLnMsGr9dPNRo0kXkxyxTlNjSmEVJc1ZJ80Z4tBJx_ppEsxDcnmi-6xF3pjMh2KNSc2l7ksDfSQDq2YcGaPHRYIR2T05-IoqPRqAH8gbUjcs55kKcT3s2yy2MgSLkcxZNpkTJkq3A/s1600/DSC_0975.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiJ7J2c0E0cRAaccKwy5XG_l-N6vbzOSunFJchl3nIVFFAEWN1RgLnMsGr9dPNRo0kXkxyxTlNjSmEVJc1ZJ80Z4tBJx_ppEsxDcnmi-6xF3pjMh2KNSc2l7ksDfSQDq2YcGaPHRYIR2T05-IoqPRqAH8gbUjcs55kKcT3s2yy2MgSLkcxZNpkTJkq3A/w640-h427/DSC_0975.jpg" width="640" /></a></div><br />
<div style="text-align: justify;">Kościół za górką.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiReeZpRskFfCVPlaCX83Inb-TMBrI2UnYKlSBBILSFNplYRxor9ntXcPU36j28a_ejlW9ay6C2RUdAV-QHyDsXCmxzBk6Yu-q4tpU6d4IqaW0kkX9OxlqjbwIp9D5oisflKxOxLE5bGrJb__CQTI74RvUZZlqQZ7aXCJrD-dxPxLD90CDZSODkqdDLzg/s1600/DSC_0972.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiReeZpRskFfCVPlaCX83Inb-TMBrI2UnYKlSBBILSFNplYRxor9ntXcPU36j28a_ejlW9ay6C2RUdAV-QHyDsXCmxzBk6Yu-q4tpU6d4IqaW0kkX9OxlqjbwIp9D5oisflKxOxLE5bGrJb__CQTI74RvUZZlqQZ7aXCJrD-dxPxLD90CDZSODkqdDLzg/w640-h427/DSC_0972.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bramy często zdobione są motywami religijnymi albo patriotycznymi.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMMobfuvE3NTgo03_CwfYzGZiYNJerq7iUnO468FMApkerMWeHXKJkQkdQvzdo58LutD9ZtanNiMwB7fo2vrm29GJd6mfYOikFLXz-9zuk-nyiwYoB_CABmy-83ARlyGFYxKvqSyF33nCtW17BKFrhQDDjFeKXMw0VMdWrTC_Cc65ksCPDT4pcfc8XEg/s1600/DSC_0984.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMMobfuvE3NTgo03_CwfYzGZiYNJerq7iUnO468FMApkerMWeHXKJkQkdQvzdo58LutD9ZtanNiMwB7fo2vrm29GJd6mfYOikFLXz-9zuk-nyiwYoB_CABmy-83ARlyGFYxKvqSyF33nCtW17BKFrhQDDjFeKXMw0VMdWrTC_Cc65ksCPDT4pcfc8XEg/w640-h427/DSC_0984.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghpYIWSJ38B4E1_9YgFZSbATcTgaqj36kBPJUnuDFNx3LsV-4j97gWWXs_lI6_Hsa9qoHSlo8kXAada0NdV6s6VcVu8ltqpvkqKDPOPs6GfowbwwSa_3IymD_dvSW2gwjr-vz8MWsZ1sNKpseHgBZ_u7epnR4p1XO8HRSkL9wComeVua70RVpxWfUAMw/s1600/DSC_0986.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1114" data-original-width="1600" height="446" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghpYIWSJ38B4E1_9YgFZSbATcTgaqj36kBPJUnuDFNx3LsV-4j97gWWXs_lI6_Hsa9qoHSlo8kXAada0NdV6s6VcVu8ltqpvkqKDPOPs6GfowbwwSa_3IymD_dvSW2gwjr-vz8MWsZ1sNKpseHgBZ_u7epnR4p1XO8HRSkL9wComeVua70RVpxWfUAMw/w640-h446/DSC_0986.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pomnik z poprzedniej epoki, a raczej to, co z niego zostało.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDefTkjxJ1qTcwYgx2zkFBBIwDy1rfYCCTZaHCjr0d3daAC8nfns1IeTfDhsCWmiaxAF0CkHPOsfC3gQeXafxLAG40WkugWlrroV5Dnh_hvwI3ZVi1jUu6CF3H2XfD6MPkLmu5VFj0WTpbPUXe9MQgg1qosDciR_5I3vrQsPRFVpzCi5c5S6Zeaeaczg/s1600/DSC_0996.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDefTkjxJ1qTcwYgx2zkFBBIwDy1rfYCCTZaHCjr0d3daAC8nfns1IeTfDhsCWmiaxAF0CkHPOsfC3gQeXafxLAG40WkugWlrroV5Dnh_hvwI3ZVi1jUu6CF3H2XfD6MPkLmu5VFj0WTpbPUXe9MQgg1qosDciR_5I3vrQsPRFVpzCi5c5S6Zeaeaczg/w640-h427/DSC_0996.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Kolejny "zamek" na imprezy.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Dvw5ksRDllt8VVD9j_RsRm4UknuDm4849xxgKvjrLkhw6fURsqRVvbg0vmkfxgjkVwEZVBjqyY_GWEe8OLgmlM0og7lUJPjMG-NyiDouLe1CwpvsHaTjpHpYBvF6l2SLOu8HHi5dH2SI1D3QDV-eu35aZzGEs5rmq1x1vHJSIu-jtJBRrUdYFRHdfw/s1600/DSC_0990.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Dvw5ksRDllt8VVD9j_RsRm4UknuDm4849xxgKvjrLkhw6fURsqRVvbg0vmkfxgjkVwEZVBjqyY_GWEe8OLgmlM0og7lUJPjMG-NyiDouLe1CwpvsHaTjpHpYBvF6l2SLOu8HHi5dH2SI1D3QDV-eu35aZzGEs5rmq1x1vHJSIu-jtJBRrUdYFRHdfw/w640-h427/DSC_0990.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Meczet w <b>Dobër</b>. W Albanii świątynie albo są nowe albo mają
kilkaset lat i zostały uznane przez komunistów za na tyle cenne
architektonicznie, że ich nie zburzono.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqiZfTquW-dRLrqg-7Ip1Leu7NU1olhPQThyphenhyphenlJzpPADJGhBBIVxEKsZLEYhf4LF8_oIL-CLeRSyrWIlOehsqYeE22tizTrpkn7MCWb3SAuFUIFi3mjaotgq-j22O7ECXrrmaMK1-5MK8kQA1UYULHev5BigVY0GAvzthz3zH3y7d30V0PpW6t3iW1yEg/s1600/DSC_0997.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqiZfTquW-dRLrqg-7Ip1Leu7NU1olhPQThyphenhyphenlJzpPADJGhBBIVxEKsZLEYhf4LF8_oIL-CLeRSyrWIlOehsqYeE22tizTrpkn7MCWb3SAuFUIFi3mjaotgq-j22O7ECXrrmaMK1-5MK8kQA1UYULHev5BigVY0GAvzthz3zH3y7d30V0PpW6t3iW1yEg/w640-h427/DSC_0997.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Starsza para wyprowadzająca kozy. Zwierzęta prowadzi kobieta. W albańskich
rodzinach nadal funkcjonuje częste przekonanie, że domostwem powinna zajmować się
jedynie baba, dla mężczyzn to zajęcia niegodne.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQnMHX8xbSYEoLilnhLdxbcpQKOp5V8xDbtIjL4nxciB7hhXlXnNd9zl6zJM_qByqmnMhakHfxsct5phHZofX1CvjcmCKRsUyQRk5bt5n9ErYFOvCZpmCEE9O_fz7eNoRqBQ0Ba2HSMEiu_4QfXC0Lp_gDwKyezeFz-JaS868HKdxZcDfOfhCDAj7iAw/s1600/DSC_0999.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQnMHX8xbSYEoLilnhLdxbcpQKOp5V8xDbtIjL4nxciB7hhXlXnNd9zl6zJM_qByqmnMhakHfxsct5phHZofX1CvjcmCKRsUyQRk5bt5n9ErYFOvCZpmCEE9O_fz7eNoRqBQ0Ba2HSMEiu_4QfXC0Lp_gDwKyezeFz-JaS868HKdxZcDfOfhCDAj7iAw/w640-h427/DSC_0999.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Znowu nieczynny most kolejowy nad wyschniętą rzeką.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt97kQU0sh0W4UhOxN9TJCcC24TEdCgHbStj6y9njC1jg2Q-dCqrcjs4u5pKy01ajjg9TWteh_5WX6v-QI59RoZ7py4BapZUGMQ6xueXlgx5uvQWRa5J5E-rate097ZuGGk46Ine5hkzXPPWA8ZcvCcaC39qGE7dseaZk6xI1EXQp5OcypzlGF0o5_Hw/s1600/DSC_1002.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt97kQU0sh0W4UhOxN9TJCcC24TEdCgHbStj6y9njC1jg2Q-dCqrcjs4u5pKy01ajjg9TWteh_5WX6v-QI59RoZ7py4BapZUGMQ6xueXlgx5uvQWRa5J5E-rate097ZuGGk46Ine5hkzXPPWA8ZcvCcaC39qGE7dseaZk6xI1EXQp5OcypzlGF0o5_Hw/w640-h427/DSC_1002.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bardzo popularny element krajobrazu, czyli myjnie samochodowe. Przecież trzeba
gdzieś wypucować te Mercedesy 😏.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsZjNDN6ruBmyh5tFXghyphenhyphenooiEPSXJ6Vt6Xe-jhEZnvcx6aGO4S9YtbIRtL8hmtwV5jLjsDALo6HAIfnco2H_omwI7bPv8rzQ1w-MLAVaUtgixZ5Lq84zRqK8Ig8ojnFNRLm1wkvVYpijKrFWbpaNnhiG5ScCxFcwAnccE71Hf_I8D44X4yFkcrszMzQg/s1600/DSC_1005.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsZjNDN6ruBmyh5tFXghyphenhyphenooiEPSXJ6Vt6Xe-jhEZnvcx6aGO4S9YtbIRtL8hmtwV5jLjsDALo6HAIfnco2H_omwI7bPv8rzQ1w-MLAVaUtgixZ5Lq84zRqK8Ig8ojnFNRLm1wkvVYpijKrFWbpaNnhiG5ScCxFcwAnccE71Hf_I8D44X4yFkcrszMzQg/w640-h427/DSC_1005.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTUkpse9rNQ0Uc8eXrDhhLdIFYTWJxgBbQx5LxW_B0EbLzY0Lhhl0Zyjgn_t8yd_nu5mGOJagI_9Gg2F6m4YmtiETl-KkcIhi_5SjGel9w5kRuuI1Y0QW_-dc80DkX9Rd7IDixZRsJgiMqdGItOWqngbjkCKwvm6s6PP_kqlKIZD48ZYwfxlEqjLApgQ/s1600/DSC_1007.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTUkpse9rNQ0Uc8eXrDhhLdIFYTWJxgBbQx5LxW_B0EbLzY0Lhhl0Zyjgn_t8yd_nu5mGOJagI_9Gg2F6m4YmtiETl-KkcIhi_5SjGel9w5kRuuI1Y0QW_-dc80DkX9Rd7IDixZRsJgiMqdGItOWqngbjkCKwvm6s6PP_kqlKIZD48ZYwfxlEqjLApgQ/w640-h427/DSC_1007.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">Mała architektura.</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggnzJaeEuLEFo_ysZh8eF8QDafRh6BwfY2R8Ao1iC5QRBSlfhCXgH_ERzbKCNycNlbJx9xwSm-k4i9jiSiggDQUMQoHhKma3UwTrn_1qKJKlxEF9gnlsmV5aL9nftNby94E47BRfrlWSJXHJYK4OeqrjLRQMh-aCFmi2jTh0G4o7GHjIkBjVpmovt8Lg/s1600/DSC_1008.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1076" data-original-width="1600" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggnzJaeEuLEFo_ysZh8eF8QDafRh6BwfY2R8Ao1iC5QRBSlfhCXgH_ERzbKCNycNlbJx9xwSm-k4i9jiSiggDQUMQoHhKma3UwTrn_1qKJKlxEF9gnlsmV5aL9nftNby94E47BRfrlWSJXHJYK4OeqrjLRQMh-aCFmi2jTh0G4o7GHjIkBjVpmovt8Lg/w640-h430/DSC_1008.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Obok drogi stoi sobie przywiązany do drzewa osioł z dzwoneczkiem. Nie mogłem
się powstrzymać, aby nie zatrzymać się i nie pogłaskać go po łbie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_tbyL5eR6fsUq3n-s7mIWyE1aSgbO_DeGgCNscP_NuSkcs0p0hEakzLwUOkIWzxvhzBPr3A6hldg6ExEfH5XzQJ3WtG7KR7kdrDcq_t5XUVM5Fig9Q1OER2loNjs6U9NjRY8jFPWDRVKOTWqPVnmNJ3h-Gj_ptuIkuGixiNGsmdikNYc7KdeGb_Wljw/s1600/DSC_1011.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_tbyL5eR6fsUq3n-s7mIWyE1aSgbO_DeGgCNscP_NuSkcs0p0hEakzLwUOkIWzxvhzBPr3A6hldg6ExEfH5XzQJ3WtG7KR7kdrDcq_t5XUVM5Fig9Q1OER2loNjs6U9NjRY8jFPWDRVKOTWqPVnmNJ3h-Gj_ptuIkuGixiNGsmdikNYc7KdeGb_Wljw/w640-h427/DSC_1011.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Planowałem wypić jeszcze piwo w restauracji przy skrzyżowaniu prowadzącym do
kempingu, ale ta była zamknięta. Cofnąłem się zatem kawałek do innego lokalu,
gdzie językiem ciała i kilkoma słowami zamówiłem <i>Tiranę</i>. Przyjemnie
było spocząć na zewnętrznym tarasie.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj54MZhkUI8QbGMaGRpuSXqu9kO78_Ld4w_XWLIc_9Szda53hp0_aMuzCt4Wj-a2_oHwQkLNngAfFg3tFxDCTiXrthpTK-SlI3W_Rfp2K4H98lV5MZc8g9lVjaeRVzML_dTecq4MC1HDqS10uGUB3EOK_S-DLbPr5-UG5mAYLI0qhMkSCZBJeIVrPGb7w/s1600/DSC_1016.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj54MZhkUI8QbGMaGRpuSXqu9kO78_Ld4w_XWLIc_9Szda53hp0_aMuzCt4Wj-a2_oHwQkLNngAfFg3tFxDCTiXrthpTK-SlI3W_Rfp2K4H98lV5MZc8g9lVjaeRVzML_dTecq4MC1HDqS10uGUB3EOK_S-DLbPr5-UG5mAYLI0qhMkSCZBJeIVrPGb7w/w640-h427/DSC_1016.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oprócz knajpy mają tu także myjnię oraz niewielki sklep, w którym można płacić
kartą, co w Albanii wcale nie jest oczywiste. Na dachu oprócz ichniejszej
flagi powiewa amerykańska; Albańczycy to prawdopodobnie najbardziej zakochany
w USA naród Europy.
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ7Z-1iLxsd8YS6f6miEQoEOv5QSTs3hEYaRiqAPmyrsblopI4We_fk_khLJJe18yVcItebil3TdLbV_VrzNUxbWnSP1L4wToS0tYv3jhQuyM0L0B__RQvQyIgBke2fo0yPJQDZACoYjNtwMqve42VTzLgoj4QxWErupmZebRHKMsd0yzn64j1g1clHw/s1600/DSC_1017.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ7Z-1iLxsd8YS6f6miEQoEOv5QSTs3hEYaRiqAPmyrsblopI4We_fk_khLJJe18yVcItebil3TdLbV_VrzNUxbWnSP1L4wToS0tYv3jhQuyM0L0B__RQvQyIgBke2fo0yPJQDZACoYjNtwMqve42VTzLgoj4QxWErupmZebRHKMsd0yzn64j1g1clHw/w640-h427/DSC_1017.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pozostał mi jeszcze tylko zjazd do kempingu w kolorach kończącego się dnia.
Trzydzieści kilometrów w nogach (a właściwie w pedałach) i przyjemne zmęczenie
po kilkugodzinnej walce z dynamem. Ale było fajnie!
</div>
<div style="text-align: justify;"><br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhwqsSBpd11lICz8AlPuryYOuKVuGih4GngRlCnHvCdSpcBUVo4ttdo81NFrgnGFBigcPfXyrvvF0ilYPwFWJLohp4UW1KfY0-FMGCYKou8iqtpOhQWnpGAZJ9ls391as21LWKXEFdoYGMU3pYMXd9CjvcZQgwuUFuAdJPt9DjcHlZUdhBnQ1GipmQ0Q/s1600/DSC_1019.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhwqsSBpd11lICz8AlPuryYOuKVuGih4GngRlCnHvCdSpcBUVo4ttdo81NFrgnGFBigcPfXyrvvF0ilYPwFWJLohp4UW1KfY0-FMGCYKou8iqtpOhQWnpGAZJ9ls391as21LWKXEFdoYGMU3pYMXd9CjvcZQgwuUFuAdJPt9DjcHlZUdhBnQ1GipmQ0Q/w640-h427/DSC_1019.jpg" width="640" /></a>
</div>
<br />
Hanys Pudelek w podróżachhttp://www.blogger.com/profile/17192994176148559074noreply@blogger.com7