czwartek, 3 grudnia 2015

Bieszczady po sezonie - gdzie spać? Aktualizacja cen z 2023.

Uwaga: to jest wpis archiwalny, przedstawiający sytuację z 2015 roku. Od tego czasu wszystko się zmieniło, zwłaszcza ceny! Postanowiłem jednak go zostawić, aby pokazać jak wszystko poszło w górę w kolejnych latach. Dodałem także szybką aktualizację.

Bieszczady poza sezonem mają kilka plusów... jednym z nich jest brak problemów ze znalezieniem fajnego, klimatycznego i taniego noclegu. Zwłaszcza ten ostatni aspekt jest istotny. A pisząc taniego mam na myśli cenę nie przekraczającą 30 złotych za osobę.

Wybór jest spory - zwłaszcza w licznych miejscowościach wzdłuż głównych dróg. Warto przyjrzeć się wybranym obiektom.

1) "Bacówka PTTK Pod Honem". Lubię spać w obiektach PTTK - bywają różne, ale mniej więcej człowiek wie, czego się spodziewać. Bacówka położona jest nad Cisną i, jak sama nazwa wskazuje, pod szczytem Hon. Drewniany budynek, na kamiennej podmurówce, wybudowano w latach 80. według projektu Edwarda Moskały - jest kilka takich w polskich Beskidach.


Cena noclegu to 25 złotych w pokoju wieloosobowym. Jest główny budynek i drugi - po sąsiedzku. W tym drugim były w listopadzie problemy z sanitariatami - za potrzebą i pod prysznic trzeba było biegać do głównego budynku. W pokojach nie było kaloryferów, ale stał elektryczny grzejnik - wystarczał.
W jadalni sympatycznie, ciepło, wszystko w drewnie. Ceny w bufecie - średnio wysokie.
W okolice bacówki można podjechać samochodem - jakieś 300-500 metrów od drzwi. Dalej droga gruntowa, śliska. Do centrum Cisnej z bacówki idzie się 25-30 minut - wychodzimy wprost pod słynną Siekierezadą ;).
Aktualizacja - w 2016 roku nastąpiła zmiana dzierżawców, trochę się pozmieniało - m.in. nie sprzedaje się alkoholu oraz zamknięto dla turystów budynek sąsiadujący (z powodu bezpieczeństwa).
W 2018 roku znów wyglądało to inaczej: po kolejnej zmianie dzierżawców ceny podskoczyły do 40 złotych za nocleg i wróciło do łask piwo. Jest sympatycznie, smaczne posiłki, ale taniej można przenocować na dole, w Cisnej.
W 2022 roku ceny noclegów w pokojach wieloosobowych wynoszą 80 złotych.
W 2023 roku ceny od 65 złotych w pokojach zbiorowych (spadek!).

2) "Bacówka PTTK Mała Rawka" - kolejny obiekt pod szyldem PTTK. Położony w pobliżu przełęczy Wyżniańskiej - 20 minut od parkingu. Przy chatce zielony szlak - do góry na Rawki, w drugą stronę - na Połoninę Caryńską. Cena w pokoju wieloosobowym - 28 złotych.


Mimo bliskości parkingu w środku jest sympatycznie i takaż obsługa. To kolejna bacówka Moskały, więc można się było tego spodziewać. Po jadalni przechadzają się koty, chętnie bratające się z turystami ;). W cenniku Leżajsk za 8 złotych. Jedzenie nie najtańsze, ale porcje bardzo duże - pierogów nie byłem w stanie połknąć.
W 2022 roku ceny noclegu w pokojach to 50-60 złotych. Według strony bacówki możliwe jest nocowanie na glebie i w namiotach.
W 2023 roku ceny noclegów nadal zaczynają się od 50-60 złotych.

3. "Chatka Puchatka" - miejsce legendarne, jedyne schronisko na Połoninie. Najszybsze dojście z Brzegów Górnych i Przełęczy nad Brzegami Górnymi; podejście jednak bardzo ostre. 


Chatka świetnie nadaje się na oglądanie wschodów i zachodów słońca, jednak pod względem klimatu to dużo zależy od innych nocujących. Sama obsługa wzbudza dość dziwne uczucia - np. po godzinie 20-tej nie chciano nam dołożyć drewna do kominka. Źle nas też poinformowano o godzinie wschodu słońca.
Cena noclegu to 25 złotych. Warunki dość spartańskie - nie ma wody (źródełko jest w dole), prądu (tylko agregat), toaleta na zewnątrz. Dla nocujących dwa zbiorowe pokoje na piętrze i gleba. W bufecie drogo - Leżajsk za 10 złotych, mała Cola - 6-7 złotych, pół litra wrzątku - złotówka. Z jedzenia - dwie zupy, po 10 złotych każda.
Aktualizacja: w związku z przejęciem obiektu przez PN niepewna jest jego przyszłość. W 2019 jednak nadal działa i przyjmuje na noclegi (przynajmniej latem) - cena 25 złotych.
W 2020 roku obiekt zamknięto i wyburzono. Czekamy na ponowne otwarcie.
W 2023 roku możliwość noclegów zlikwidowano w lutym 2023 roku. Dlaczego? Odpowiedź znajdziecie tutaj.

4. "Dom Wycieczkowy PTTK w Wetlinie" - miejsce blisko centrum Wetliny. Polecane przez znajomych jako tanie i klimatyczne. Ceny faktycznie niskie - od 18 do 28 złotych. Warunki dość surowe - bywa zimno i dlatego jesienią zrezygnowaliśmy ostatecznie z noclegu tam.


Obok głównego budynku noclegowego znajduje się część "jadalniowa" - można tam kupić m.in. swojską tarninówkę. Jest tam też telewizor dla spragnionych wieści ze świata; obsługa sympatyczna.
Aktualizacja: obiekt ostatnio bywa zamknięty poza sezonem, np. w 2018 roku otwierali się dopiero w maju. W 2019 nocleg w drewnianym domku (toalety i prysznice na zewnątrz) kosztował 25 złotych.
W 2022 roku ceny noclegów w pokojach zaczynają się od 40 złotych, są także domki.
W 2023 roku ceny noclegów w domkach zaczynają się od 40 złotych, w pokojach od 50 złotych. Oczywiście działa też pole namiotowe.

5. "Cień PRL-u" - prywatny pensjonat w Wetlinie, niedaleko Domu Turysty. Klimaty Polski Ludowej, są portrety aparatczyków, hasła propagandowe, zdjęcia, obrazy. Warunki schroniskowe - głównie pokoje wieloosobowe. Łazienki na korytarzach, prysznice z ciepłą wodą - zarówno w głównym budynku jak i w sąsiednim (tam ciepła woda pojawia się szybciej). 


Blisko stąd i do sklepu i do "Bazy Ludzi z Mgły", która, nawiasem mówiąc, jakoś mnie nie powaliła. Nocleg - niecałe 25 złotych.
W 2022 roku cena noclegu w pokoju to 40 złotych.
W 2023 roku brak informacji o cenach, należy kontaktować się telefonicznie.

6. "Schronisko PTTK Kremenaros" - w Ustrzykach Górnych, zaraz przy drodze i przystanku autobusowym. Składa się z dwóch budynków - noclegowego i baru. Warunki noclegowe dość obskurne, ale nocujący chwalą sobie klimat starych Bieszczad. W barze często odbywają się koncerty lub inne imprezy. Nocleg w wieloosobówce - 25 złotych. Ale uwaga! Schronisko nie działa przez cały rok, zimą je zamykają z powodu... braku ogrzewania! Warto dokładnie sprawdzić u źródła, czy w ogóle jest otwarte.
Aktualizacja: otwierane w połowie kwietnia 2018 roku. Cena noclegu POZA sezonem to 35 złotych z pościelą. Pokoje czyste, ale zimne, nie udało się też doczekać ciepłej wody. W 2019 w sezonie nocleg w pokoju zbiorowym bez pościeli kosztuje 35 złotych. Nadal są problemy z ciepłą wodą!
W 2022 roku ceny w pokojach wieloosobowych zaczynają się od 40-45 złotych. Można spać na polu namiotowym, lecz schronisko dzieła jedynie od wiosny do jesieni.
W 2023 roku ceny noclegów w pokojach wieloosobowych to 45-50 złotych, w zależności od sezonu.

7. "Chatka w Łupkowie - na końcu świata". To propozycja dla ludzi nie lubiących tłoku i cywilizacji. Pogranicze Bieszczad i Beskidu Niskiego, na terenie nieistniejącej już wsi. Około 40-50 minut od wioski Nowy Łupków, gdzie znajduje się fajna knajpa (nieaktualne - już nie działa), a w ciągu dnia działa sklep. Najłatwiej tutaj dotrzeć autostopem lub własnym autem - błotnisty parking znajduje się kwadrans od chatki, za unickim cmentarzem.


W chatce nie ma prądu. Wodę przynosi się ze studni, załatwiamy się do wychodka. Za to jest niepowtarzalna atmosfera przy świecach i pustka dookoła. Obok niebieski szlak na Balnicę. Nocleg na materacach lub glebie - 20 złotych.
W 2022 roku obiekt był w remoncie, teoretycznie można w nim było nocować, ale stwarzało to problem.
W 2023 roku wróciły normalne noclegi - koszt to 40 złotych. Pojawił się prąd, można podładować sprzęt, działa też kilka małych lampek.
....

To oczywiście jedynie kilka propozycji noclegów - są inne pensjonaty, chaty, a także kolejne schroniska (np. bacówka Jaworzec, dość droga - ceny w 2023 roku od 75 złotych za pierwszą noc), PTSM w Wetlinie (nocleg od 35 złotych w 2023 roku). Każdy znajdzie coś dla siebie. Z rozmów z innymi turystami dowiedziałem się, że ceny noclegów w kwaterach prywatnych w Wetlinie i Cisnej (czerwiec 2023 roku) zaczynały się od 60 złotych za osobę.


8 komentarzy:

  1. Dzięki, dawno nie byłem....trochę daleko
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. W Bieszczadach wysokich raczej nie ma problemu ze znalezieniem noclegu poza sezonem, ale raz wybrałam się końcem października pochodzić po nieistniejących wsiach wokół Soliny i tam było nierealne znalezienie czynnego obiektu. Jedynie hotele w Polańczyku, ale to nie na naszą kieszeń. Ostatecznie przenocowaliśmy w aucie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było w ogóle obiektów noclegowych czy były nieczynne poza sezonem? Solina chyba głównie żyje latem, Bieszczady wysokie cały rok, więc i łatwiej...

      Usuń
    2. Były jeden obok drugiego, ale nieczynne. Takie rodzinne agroturystyki odpowiadały nam, że nie opłaca im się ogrzewać pokoju na jedną noc i wysyłali nas z kwitkiem.

      Usuń
  3. cudowne Bieszczady :) uwielbiam tam wracać :) a co do noclegu w Wetlinie to prawda, nie jest tam zbyt fajnie... no ale bywa, że i w takich miejscach trzeba nocować i zmarznąć porządnie od czasu do czasu :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do Łupkowa najprościej koleją(z sanoka 11 zł)choć szlak z dworca raczej nie oznaczony i trzeba wiedzieć w która iść stronę. Jakieś 10 minut. Cisza w spokój w Łupkowie i co tu pisać turyści szukający tego samego - spokoju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znów kolej dociera? Wiem, że mieli coś puszczać na lato, ale to są sezonowe połączenia i nie wiadomo jak długo pociągną.

      Usuń